• Nie Znaleziono Wyników

Oddałem legitymację „Solidarności” - Zygmunt Łupina - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Oddałem legitymację „Solidarności” - Zygmunt Łupina - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

ZYGMUNT ŁUPINA

ur. 1929; Obrocz

Miejsce i czas wydarzeń Lublin, współczesność

Słowa kluczowe projekt Polska transformacja 1989-1991, oświata,

"Solidarność", strajk nauczycieli

Oddałem legitymację „Solidarności”

Potem już niedługo byłem członkiem „Solidarności”, bo w 1992 roku sprzeciwiłem się strajkowi nauczycielskiemu. To było w maju. Strajk nauczycieli w czasie matury?

Uczniowie idą na maturę, a [nauczyciele] stoją przed gmachem i ci, którzy popierają strajk, zostają, a ci, którzy nie popierają, idą [do szkoły]? Oburzyło mnie coś takiego.

Poszedłem do przewodniczącego zarządu i powiedziałem, że składam legitymację – nie chcę, żeby ogłaszali to publicznie, ale nich wiedzą, że jestem od tej pory [tylko]

sympatykiem „Solidarności”. Chodzę na ich spotkania, jako ich przedstawiciel czasami wygłaszam jakieś tam programowe przemówienia, ale członkiem

„Solidarności” nie jestem. Numeruję: Pierwsza „Solidarność” i druga „Solidarność”.

Data i miejsce nagrania 2013-10-28, Lublin

Rozmawiał/a Łukasz Kijek

Transkrypcja Jakub Biesak

Redakcja Janka Kowalska

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

Grupa Zamek – nowocześni malarze, którzy chcieli tworzyć coś nowego Przyjechałem do Lublina w 1958 roku.. Tutaj [działała]

Złożyło się na to dwadzieścia kilka lat historii oraz moje badania w IPN- ie, które przeprowadzałem w związku z pisaniem historii „Solidarności” od stanu wojennego do 1989 roku

Ktoś, kto w duchu karnawału solidarnościowego pisze takie rzeczy, nie wie, że marksizm jest utopijny, [to dowód], że czterdzieści kilka lat komunizmu wryło się nam

„Solidarność” była aktywna, z tym że rychło po kampanii wyborczej zaczęły się [pojawiać] poglądy, że czas najwyższy, abyśmy się stali związkiem zawodowym, a nie

Po informacji o wynikach wyborów natychmiast pojechałem do Kraśnika, tam miałem biuro, które prowadziła pani Krystyna Łazarz.. Nie przypominam sobie spotkania, na

Natomiast fakt, że były wyznaczone limity, ilu posłów może być z Komitetów Obywatelskich, a ilu ze strony władz sprawia, że to było niedemokratyczne. Dlatego uczucia były

Jestem skłonny w tej chwili dyskutować z każdym, że przestaliśmy być narodem, bo naród to jest wspólnota, który ma większość nawet niewielką, ale większość poglądów

Dlatego niech mężczyźni idą do Rosji, oni przeżyją w Rosji, kobiety i dzieci zostają tutaj, co będą żyć jak tylko mogą, przecież Niemcy nie zabiją ich, to jak oni co