• Nie Znaleziono Wyników

"Ontologie und logistiche Analyse der Sprache: eine Untersuchung zur zeitgenössischen Universaliendiskussion", Guido Küng, Wien 1963 : [recenzja]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share ""Ontologie und logistiche Analyse der Sprache: eine Untersuchung zur zeitgenössischen Universaliendiskussion", Guido Küng, Wien 1963 : [recenzja]"

Copied!
4
0
0

Pełen tekst

(1)

Z. Hajduk

"Ontologie und logistiche Analyse der

Sprache: eine Untersuchung zur

zeitgenössischen

Universaliendiskussion", Guido Küng,

Wien 1963 : [recenzja]

Studia Philosophiae Christianae 6/2, 160-162

(2)

160 M A T E R I A Ł Y I R E C E N Z J E [12]

G u i d o К ü n g, O ntologie u n d logistische A n a ly se der Sprache. Eine

U n tersuchung zu r zeitg en ö ssisch en U niversaliendiskussion, S p rin g e r —

V erlag , W ien 1963.

K sią żk a fry b u rsk ie g o p ro fe so ra (uczeń J. M. Bocheńskiego) zw raca uw agę n a zagadnienia, ja k ie się ja w ią p rzy zastosow aniu ję zy k a logi­ k i w spółczesnej do k w estii filozoficznych. W szczególności p ra c a p o ru ­ sza p roblem ontologicznych im p lik ac ji logistyki. Z am ierzen ia p o zn aw ­ cze a u to ra są u k ie ru n k o w a n e p y ta n ie m o sem an ty czn e rela cje , zacho­ dzące pom iędzy językow ym system em znaków a sp e łn ia jąc y m je m o ­ delem . J e s t p rz y tym zach o w an y p o stu la t sw oistego red u k c jo n izm u gło­ szącego, b y dla w y ja ś n ie n ia fu n k c ji odw zorow yw ania danego języka zak ład ać m ożliw ie ja k n ajm n ie j odnośnych przedm iotów . W tym a sp ek ­ cie w y ró ż n ia się „uboższy” języ k no m in alisty czn y i „bogatszy” język ty p u platońskiego. P rz e d sta w ia ją c linie rozw ojow e logicznej analizy ję zy k a a u to r zw rócił szczególną uw agę na re la c ję odw zorow yw ania p r e ­ d y k ató w , k tó ra sta n o w i — zdaniem a u to ra — w spółczesną postać p y ­ ta n ia o u n iw ersalia.

P ra c a K linga sk ła d a się z d w u części. W pierw szej zw rócono n a j­ p ie rw uw agę n a B. R u ssella ujęcie p ara leln o ści pom iędzy odpow iedni­ m i s tru k tu ra m i ontologicznym i i językow ym i. Z rezygnow ano tu ta j z psychologizujących ro zw ażań teoriopoznaw czych w sty lu K a rte z ju - sza i L ocke’a n a rzecz k o n stru o w a n ia „języ k o w ej” m ap y św iata, k tó rą je s t tzw . system k o n sty tu c ji św iata. W yrażenia p o d staw o w e takiego sy stem u p rzy p o rzą d k o w u je się bezpośrednio dan y m obiektom . Zgodnie z dew izą O ckham a u p rzy w ile jo w an y m i są te system y, w k tó ry c h w y s tę ­ p u je sto sunkow o n a jm n ie jsz a liczba założeń, dotyczących rzeczyw istości. Z a isto tn e d la pro b lem u u n iw ersa lió w uw aż a a u to r w p ro w ad zo n e tu ta j rozróżnienie pom iędzy języ k am i o m niejszej lu b w iększej liczbie zało­ żeń ontologicznych. D alsze ro zw aż an ia k o n c e n tru ją się n a defin icji p ra w ­ dy T arskiego oraz n a k o re la c ji odw zorow yw ania w ro zu m ien iu L. W itt- gen stein a. „Z danie odw zorow yw uje sta n rzeczy” je st p rzy k ła d em te j k o relacji. S tan o w i ono odpow iedź W ittg e n stein a n a p y ta n ie: w ja k i spo­ sób zdanie p rz e d sta w ia sta n rzeczy? W edług T ra c ta tu s L ogico-P hilo- sophicus dzieje się to w te n sposób, że sy n ta k ty c zn a s tr u k tu r a zd a n ia odw zorow uje ontologiczną s tr u k tu rę p rzed staw ian eg o przez to zdanie sta n u rzeczy: zdanie je s t obrazem sta n u rzeczy.

D ruga część k siążk i je s t pośw ięcona fu n k c ji odw zorow yw ania orzecz­ ników . W ty m aspekcie a u to r an a liz u je stan o w isk o R ussella, W ittg en ­ ste in a , R. C a rn a p a, S. L eśniew skiego, W. V. Q uine’a i N. G oodm ana. R ozw ażania te p o zw a lają n a sfo rm u ło w an ie dw u p y ta ń : czy orzeczniki (m ianow icie nazw y w łasności i relacji) są w y ra że n iam i sam odzielnym i ze w zględu n a fu n k c je sem iotyczne, czy też są w y ra że n iam i sy n k a te

(3)

-[13] Z Z A G A D N I E Ń M E T A F I Z Y K I I T E O R I I P O Z N A N I A 161

g o rem atycznym i oraz d rugie pytan ie: czy odw zorow yw ane obiekty są k o n k re tn e w zględnie ab stra k c y jn e , albo też m a ją c h a ra k te r e k ste n sjo - n aln y w zględnie in te n sjo n a ln y . R ussell i C a rn a p in te rp re tu ją p re d y k a ty ja k o w y ra że n ia sam odzielne w przeciw ień stw ie do G oodm ana i Q uine’a. D la odróżnienia w y ra że ń k ateg o rem a ty c zn y ch od sy n k ateg o rem aty czn y ch Q uine sfo rm u ło w ał k ry te riu m pozw alające rozstrzygnąć, k tó re w y ra zy określonego ję zy k a są nazw am i. W p rzy p a d k u języka, idealnego W itt­ g enstein nie w idzi po trzeb y p o słu g iw an ia się p red y k a tam i. W m ereolo- gii L eśniew skiego je st m ow a o re la c ji części do całości w zbiorze k o n ­ k re tn y c h przedm iotów . W o sta tn im rozdziale tej części a u to r p rz e d sta ­ w ił sy stem a ty k ę różnych stan o w isk ze w zględu n a p y ta n ie: co i ja k odw zorow ują p re d y k a ty ? Po pierw sze p re d y k a ty p o sia d ają sta tu s im ion w łasn y ch w znaczeniu logicznym ; n astęp n ie p re d y k a ty ro z p a tru je się w aspekcie bądź re la c ji rów ności (G leichheitsauffassung), bądź podo­ b ie ń stw a (Ä hnlichkeitsauffassung) w końcu przed staw io n o stanow isko reistyczne.

P rzep ro w ad zo n e analizy p o zw a lają au to ro w i w y su n ąć k ilk a w n io s­ ków n a tu ry ogólniejszej. S u g e ru je on, że ro zw aż an ia z za k resu logicznej an a liz y ję zy k a są użyteczne n a jp ie rw dlatego, że pozw alają określić stanow isko k o n k retn e g o a u to ra w k w estii ontologii fo rm a ln e j; p a ra le - lizm s tr u k tu r językow ych i rzeczyw istościow ych u ła tw ia p rag m a ty cz n ą ocenę określonego k ie ru n k u ontologii.

P rz ed sta w io n a pobieżnie, a w ięc z pew n y m i uproszczeniam i tre ść k sią żk i je s t in te re su ją c a , a zre fe ro w an e d y sk u sje są w ciąż aktualne". K o rz y stn ie p rze d sta w ia się rów nież u m ie ję tn e pow iązanie w ą tk u h isto ­ rycznego i system atycznego. U w aga a u to ra sk u p ia się głów nie — ja k to ju ż zaznaczono — n a u w y ra źn ien iu zw iązków pom iędzy dziesiejszą lo­ giką a filozofią tra d y c y jn ą w aspekcie onfologicznym . A u to r bierze pod u w agę filozofię- A ry sto telesa i Tom asza, fenom enologie oraz ontologie fo rm aln e. Z estaw ienie w ym ienionych k ie ru n k ó w filozofii bez d o d atk o ­ w ych w y ja ś n ie ń budzi pew n e zastrzeżenia. Otóż ontologię i m etafizy k ę ok reśla a u to r zgodnie z ujęciem fenom enologii w w e rsji R. In g ard en a . S k oro a u to r za ak c ep to w a ł odnośne definicje, to, chcąc pozostać w zgo­ dzie ze sfo rm u ło w an iam i pierw szego tom u „S poru o istn ien ie św ia ta ”, należało w y odrębnić m etafizy k ę i ontologię ja k o dw ie różne dziedziny b ad a ń filozoficznych. Z kolei należało w y ra źn ie zaznaczyć i to, że to - m iści, szczególnie egzystencjalni, nie są sk łonni p rzyjm ow ać obok m e­ ta fizy k i ontologii ja k o osobnej nauki. Jeżeli w p ro w a d za ją ju ż rozróż­ n ienie m iędzy nim i, to ty lk o dla celów histo ry czn y ch lu b polem icznych. G dyby ograniczyć się do m e tafiz y k i, to sp ra w a zastosow ania do n iej logiki w spółczesnej d om agałaby się k ilk u dopow iedzeń. Otóż okazuje się, iż p osługiw anie się logiką p rzy u p ra w ia n iu m e tafiz y k i je s t szczególnie w idoczne p rzy k o n stru o w a n iu jej system u. O dróżnia się tu ta j co n a j­

(4)

162 M A T E R I A Ł Y I R E C E N Z J E [14]

m n ie j dw a sposoby postęp o w an ia: ontologiczne in te rp re ta c je pew nych system ów logiki nazw oraz fo rm alizo w an ie n ie k tó ry ch fra g m e n tó w m e ­ tafizy k i. Filozoficzne in te rp re ta c je , p o w sta łe po odpow iednim o praco­ w a n iu rac h u n k ó w logicznych okazały się n ie p ro p o rcjo n aln ie m ałe w p o ­ ró w n a n iu z tezam i m etafizyki. S form alizow ane p a rtie m etafizy k i z p ew ­ n y m tru d e m zaliczane do m etafizy k i k lasycznej są w łaściw ie fo rm a l­ nym i te o ria m i rzeczyw istości o c h a ra k te rz e ontologicznym . J u ż atom izm lo g ik a ln y su g e ro w ał tezę, iż system logiki je s t bazą dla m etafizyki. W y­ ra ź n ą in te rp re ta c ję ontologiczną n a d a ł p ew nym system om logiki S. L eś­ niew ski, k tó ry w o parciu o logiczny" ra c h u n e k słow a „ je st” stw orzył ak sjo m a ty cz n ą te o rię fu n k to ra „jest częścią”, a w ięc teorię p rzedm io­ tó w i ich zbiorów pod w zględem re la c ji bycia częścią (m ereologla). T e r­ m inem p ie rw o tn y m G oodm ana te o rii indyw iduów , o p artej o rac h u n e k k w a n ty fik a to ró w je s t zw ro tn y sto su n ek zachodzenia jednego in d y w i­ d u u m n a drugie. In n y m i p rz y k ła d a m i ontologicznego tra k to w a n ia p ew ­ nego ra c h u n k u logicznego je st S. K aczorow skiego te o ria przedm iotów , g eo m etria jakościow a B. B o rn ste in a , czy p ró b a H. S cholza zb u d o w an ia m e ta fiz y k i w o parciu o system logiczny.

P ró b y p rz e d sta w ie n ia pew nego w y cin k a m e tafiz y k i w p ostaci fra g ­ m e n tu system u d ed u k cy jn eg o w drodze p rz e k ła d a n ia je j tez i dow o­ dów n a ję zy k logiki stosow ali m iędzy in n y m i ks. S ala m u ch a i J. M. Bocheński.

Z arów no logiczne te o rie przedm iotów , w k tó ry ch są dopuszczalne in te rp re ta c je , d efin iu jąc e p rze d m io ty przez w łasności k a te g o ria ln o - s tru k tu ra ln e , ja k rów nież u ściślen ia filozofii d okonyw ane przez fo rm a ­ liz ac ję system u m e tafiz y k i nie dały zad o w alający ch re z u lta tó w ze w zglę­ d u n a zm iany, ja k ie zachodzą w tran sp o n o w a n ej m etafizy ce co do jej a p a r a tu r y pojęciow ej i re la c ji pom iędzy tezam i.

W o sta tn ie j uw adze w a rto podnieść te n a tu t książki, iż a u to r św iad o ­ m ie p rze m aw ia za p o p ra w ą stosunków pom iędzy fo rm alizm em i a n ty - form alizm em . Je że li w logice w spółczesnej w y ró ż n ia się system y e k ste n - sjo n a ln e i in te n sjo n a ln e i gdyby n a w e t tw ie rd z en ie C a rn a p a o eksteri- sjo n aln o ści m iało okazać się słuszne, to zaw sze pozostaje jeszcze zało­ żone istn ien ie treści in te n sjo n a ln y ch . In n y m i słow y a u to r je s t rzeczni­ k ie m tezy, iż n a w e t w e k sten sjo n aln y c h system ach logiki u w zględnia się w ypow iedzi o p a rte n a treśc ia ch in te n sjo n a ln y ch .

Z. H a jd u k

P a p A., A n a ly tisc h e E rke n n tn isth eo rie. K ritisc h e Ü bersicht ü b er die

n e u e ste E n tw ic lu n g in U S A u n d E ngland, S p rin g e r V erlag, W ien 1955.

K sią żk a je s t n a p isa n a n a pod staw ie w y k ład ó w i sem in arió w , ja k ie a u to r p ro w a d ził n a u n iw ersy te cie w ied e ń sk im w ro k u akadem ickim 1953/54. A. P a p (1922—1959) je s t zaliczany do g ru p y auto ró w , zw iąza­

Cytaty

Powiązane dokumenty

This is the most important aspect of storytelling, although other characteristics can be distinguished as well: it has an interactive character in terms of a bond between

De verbinding werd in 1835 voor het eerst bereid door Regnault uit dichloorethaan en een alcoholische oplossing van kalium- hydroxide.In 1872 werd door Reboul

W polskiej literaturze adaptację dziedzictwa architektonicznego do nowej funkcji wymienia się i omawia przede wszystkim w  publikacjach poświęco- nych ochronie dóbr

It should, however, be emphasised that the task o f K atarzyna Jakubiak and Przemysław Piekarski was very difficult as the Polish versions o f the names created

Michał Gawlikowski,Maria Krogulska,Grzegorz Majcherek,Marek Barański,Joanna Groszkowska,Stanisław Kowalski,Paweł Odrobiński Palmyra. Informator Archeologiczny : badania

Alfred Kaftal, Marian Cieślak, Stanisław Garlicki. Trójgłos w sprawie tajemnicy

[r]

1950.. edycję w szystkich dzielą poety, przeznaczoną dla szerokiego ogółu. U chw ała jed n ak nie doczekała się pełnej realizacji.. II Dzieje Konrada, cz..