• Nie Znaleziono Wyników

Nowiny Wodzisławskie. R. 13, nr 5 (584).

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Nowiny Wodzisławskie. R. 13, nr 5 (584)."

Copied!
32
0
0

Pełen tekst

(1)

WTOREK 31 STYCZNIA 2012 Nr 5 (584)

Rok XIII Nr indeksu 323942 ISSN 1508–8820 cena 2,80 zł (8% VAT)

nw@nowiny.pl

AKTUALNOŚCI: Lekarze lecą do Paragwaju 2 • GMINY: Przedszkole połączą ze szkołą 11 • Pani strażnik już na służbie 12• OŚWIATA: Międzynarodowe warsztaty maturalne 15 • „Jedynka” na podium 14

Babcia Agnieszka jest kremowa i chodzi wolno

Finał konkursu „Superbabcia”

 20

Byłem niewygodny

stając po stronie zwykłych ludzi

Co dzisiaj robi były poseł Adam Gawęda?

 7

Zamiast nam pomóc urzędnicy szukają na nas haków

Służby komunalne w prywatne ręce

Wiele wskazuje na to, że dział Służb Komu- nalnych Miasta zajmujący się zbieraniem i segregacją odpadów zostanie sprzedany.

Trwają rozmowy z dwoma firmami goto- wymi przejąć zarówno pracowników jak i sprzęt z nową linią sortowniczą.

4

Komendant Ostrowski

odchodzi z policji

Po ośmiu latach pracy w Komendzie Po- wiatowej Policji w Wodzisławiu komen- dant odchodzi na emeryturę.

5

Najwięcej

skorzystają ci, którzy najmniej pracowali

Do końca stycznia gminy muszą wypłacić nauczycielom wyrównania do pensji za- sadniczej, tzw. czternastki.

9

ACTA

No i się doigrali. Mieszkańcy Wodzisławia do- magający się od prezydenta likwidacji zalewiska Sakandrzok na spotkaniach z władzami miasta usłyszeli, że nielegalnie pozbywają się ścieków a

za swoje domy odebrali z kopalni odszkodowa- nie. Radny Jan Zemło twierdzi, że to przemyśla- na strategia oparta na kłamstwie, mająca na celu ośmieszenie ludzi wołających o pomoc.

– Zamiast nas chronić urzędnicy wygadują niesamowite brednie. Takiego upokorzenia jeszcze nie przeżyliśmy – mówią Wanda i Andrzej Grzelakowie (na zdj.). Więcej str. 3

REKLAMA

w w w. m k t t r a n s . p l Punkt Sprzedaży Opału Autoryzowanego Sprzedawcy Kompanii Węglowej PW „M. K. T. Trans” Tadeusz Kaczmarczyk przy ul. Rybnickiej 108 w Radlinie oferuje opał w cenach bez akcyzy - zgodnie z ustawą z dnia 6 grudnia 2008 o podatku akcyzowym. Zapraszamy od poniedziałku do piątku od 7.00 do 20.00, a w sobo- ty od 8.00 do 14.00. Więcej informacji pod bezpłatną infolinią 800 800 168 (dla telefonów stacjonarnych) lub 32 424 97 72, 519 186 613. w w w. m k t t r a n s . p l

o co toczy się spór?

16

KUPIĘ AKCJE JSW S.A.

tel. 668 768 808

Szymon z Radlina zaśpiewa z Edytą Górniak

Starosta chce otworzyć bar mleczny

14

5

POWIAT Kierujący for- dem mondeo nie ruszył na zielonym świetle. Zanie- pokoiło to jednego z dziel- nicowych wodzisławskiej komendy, który właśnie tamtędy jechał do pracy.

Policjant początkowo po- myślał, że mężczyzna za- słabł i potrzebuje pomocy.

Jak się okazało, był tak pi-

jany, że zasnął za kierow- nicą. 37-letni mieszkaniec Mszany wydmuchał po- nad 2,5 promila. Wszyst- ko działo się w piątek 27 stycznia około godz. 13.30 na ul. Turskiej w Mszanie.

W weekend wodzisław- ska policja zatrzymała 9 nietrzeźwych kierowców.

Najwięcej alkoholu miał w

sobie 28-letni mieszkaniec Rydułtów. Mężczyzna w niedzielę tuż po północy w Rydułtowach na ul.

Raciborskiej kierował mo- torowerem mając ponad 2,6 promila alkoholu. Co więcej, jechał mimo aktu- alnego sądowego zakazu prowadzenia pojazdów.

(tora)

OBROTNY RADZI – JAK ZWIĘKSZAĆ OBROTY W FIRMIE

Wewnątrz numeru trzeci odcinek porad kapitana Obrotnego, lokalnego specjalisty i cenionego doradcy wielu firm w Polsce!

Obrotny opowiada o zaletach reklamowania się w prasie i zwią- zanych z tym korzyściach. Dziś o tym, dlaczego reklama w prasie żyje dłużej!

Z przepicia zasnął za kierownicą

Miasto zostało wyróżnione w IV edycji konkursu Krajowy Li- der Innowacji i Rozwoju za adaptację budynku basenu na Ry- dułtowskie Centrum Kultury. Wyróżnienie odebrała Kornelia Newy 26 stycznia w sali notowań Giełdy Papierów Wartościo- wych. Oprócz Rydułtów tytuły krajowego lidera w kategorii gmin miejskich dostały jeszcze tylko Hajnówka i Wrocław.

Wcześniej Rydułtowy zostały wyróżnione za RCK na szczeblu regio- nalnym konkursu.

(tora)

Rydułtowy krajowym liderem

9 7 7 1 5 0 8 8 8 2 1 0 8

ISSN 1508-8820 0 5

Zamieszanie wokół

(2)

Nowiny WODZISŁAWSKIE • wtorek, 31 stycznia 2012 r.

2 aktualności

Kodeks Dobrych Praktyk Wydawców Prasy Izba

Wydawców Prasy

 Redakcja: 47–400 Racibórz, ul. Zborowa 4, tel. 32 455 68 66 e–mail: nw@nowiny.pl, nowiny.pl

Redaktor naczelny: Rafał Jabłoński, r.jablonski@nowiny.pl (600 082 301)

 Dziennikarze: Tomasz Raudner, t.raudner@nowiny.pl (666 023 150), Artur Marcisz, a.marcisz@nowiny.pl (664 450 432),

Anna Burda–Szostek – a.burda@nowiny.pl (600 081 663)

Reklama: Lucyna Kretek–Tomaszewska, l.tomaszewska@nowiny.pl (606 698 903)

Redakcja techniczna: Adam Karbownik, a.karbownik@nowiny.pl

 Portal nowiny.pl: Paweł Okulowski, portal@nowiny.pl

Wydawca: Wydawnictwo Nowiny Sp. z o.o.

Dyrektor Wydawnictwa Prasowego: Katarzyna Gruchot, k.gruchot@nowiny.pl

 Druk: Drukarnia Polskapresse Sp. z o.o., Sosnowiec

© Wszystkie prawa autorskie do opra co wań graficznych reklam zastrzeżone • Mate- riałów niezamówionych nie zwracamy • Za treść ogłoszeń, reklam i tekstów płatnych redakcja nie ponosi odpowiedzialności.

TELEFON INTERWENCYJNY

0 600 082 301

REKLAMA

REGION Rok temu w Paragwaju spędzili pięć ty- godni służąc Indianom. Za- powiadali, że tam wrócą i właśnie słowa dotrzymują.

Ruszają 5 marca z lotniska w krakowskich Balicach.

Zamieszkają ponownie w miasteczku Guarambare, położonym 80 km od stolicy kraju Asunción. Przez trzy tygodnie przebadają głów- nie dzieci pozbawione pod- stawowej opieki medycznej.

Każdy kto chce wspomóc akcję może przekazać fun- dusze, za które zakupione zostaną leki (szczegóły na www.to-misja.pl). – Z uwagi na ubiegłoroczne problemy z transportem leków (firma kurierska spóźniła się o kilka tygodni – przyp. red.) nie or- ganizujemy zbiórki medyka-

mentów. Tym razem kupimy je na miejscu w Paragwaju za pieniądze darczyńców – mówi ks. Wojciech Grzesiak, kapelan Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego nr 2 w Jastrzębiu-Zdroju. Do Ameryki Południowej leci z nim Iwona Ptasiński, pedia- tra z Wodzisławia, Grażyna Adamek, internista-kardio- log z Jastrzębia-Zdroju, To- masz Pohaba, anestezjolog z Cieszyna pracujący m.in.

w wodzisławskim szpitalu i Agnieszka Jalowska, pedia- tra z Wrocławia.

Wyprawę lekarzy wspiera metropolita katowicki abp Wiktor Skworc, który 26 stycznia spotkał się z leka- rzami i udzielił im błogosła- wieństwa.

(raj)

NOWY WÓZ DLA STRAŻAKÓW

POWIAT Zarząd powiatu wodzisławskiego zdecydował o przekazaniu pieniędzy na zakup nowego samochodu przez Komendę Powiatową Państwowej Straży Pożarnej w Wodzi- sławiu. Pojazd ratowniczy ma kosztować ok. 700 tys. zł. Wła- dze powiatu przekażą (o ile zgodzą się na to radni) 350 tys. zł, drugą część da Komendant Wojewódzki PSP. Nowy wóz ma zastąpić wysłużonego dwunastoletniego renault midlinera.

(red)

GPS W PREZENCIE

Wydział geodezji Starostwa Powiatowego pozyskał nowocze- sny sprzęt geodezyjny – satelitarny zestaw pomiarowy Trim- ble R8 GNSS, wykorzystujący technologię GPS. Jego wartość to ok. 55 tys. zł. Sprzęt jako darowiznę przekazał Główny Urząd Geodezji i Kartografii. Jego użycie ma usprawnić pra-

cę wydziału geodezji. (red)

BIBLIOTEKA JUŻ OTWARTA

RYDUŁTOWY Miesiąc trwał remont Biblioteki Publicznej Miasta Rydułtowy. Książnica została w środku odświeżo- na, usunięto również wszystkie spękania. Roboty w całości sfinansowała KWK Rydułtowy – Anna w ramach usuwania szkód górniczych. Ściany w wypożyczalni dziecięcej ozdobio- no postaciami bajkowymi. –- Przy okazji remontu zmieniliśmy układ czytelni, żeby był wygodniejszy dla korzystających. Na dzieci, zwłaszcza te, które nie potrafią jeszcze czytać, czeka bajkoczytacz. To samoobsługowa książka z lektorem. Dzieci przewracają strony i słyszą czytaną bajkę – mówi Barbara Laszczyńska, dyrektor biblioteki.

(tora)

ORLIKI PRZEGŁOSOWANE

RADLIN, PSZÓW W obydwu miastach powstaną w tym roku boiska z programu Orlik. Decyzje o przyznaniu dotacji pod- jął w ubiegłym tygodniu sejmik wojewódzki. W Radlinie orlik powstanie na Szluchcie, w Pszowie – przy ul. Kraszewskiego.

To jedyne orliki, które w tym roku zostaną wybudowane w po- wiecie wodzisławskim. W sumie w województwie powstanie 17 tego typu kompleksów sportowych. (tora)

700 TYSIĘCY PODPISÓW

REGION Już ponad 700 tysięcy osób poparło inicjatywę So- lidarności zwołania referendum w sprawie utrzymania obec- nego wieku emerytalnego. Związek uważa, że wydłużenie wieku emerytalnego mężczyzn i kobiet do 67 spowoduje, że lat będą zmuszeni brać raczej renty zdrowotne, niż korzystać z wypracowanej emerytury. Według prognoz związku spad- nie liczba osób, które do emerytury dożyją. Na rządowych rozwiązaniach mają stracić również młodzi ludzie. Już dziś co czwarty młody Polak jest bezrobotny. Jeśli starszych zmusi się do dłuższej pracy, liczba posad dla młodych jeszcze spad- nie. Deklarację poparcia dla referendum i inne informacje można znaleźć na stronie www.referendumemerytalne.pl.

(tora)

WODZISŁAW O stano- wisko naczelnika wydziału edukacji Urzędu Miasta w Wo- dzisławiu ubiegało się 5 kandy- datów. Zostanie nim Ludwika Kłosińska. To nauczycielka matematyki, która od 1995 roku jest dyrektorem Szkoły Podstawowej nr 5 w Wodzi- sławiu. Jako szefowa wydziału rozpocznie pracę z początkiem marca, tuż po odejściu na eme- ryturę obecnego naczelnika Ryszarda Ciesielskiego.

Ciągle nie wiadomo, kto będzie nowym dyrektorem Miejskiego Ośrodka Pomo- cy Społecznej. O stanowisko ubiega się sześciu kandyda- tów. Swoje oferty składali do 25 stycznia. Obecnie trwa ich sprawdzanie. Lada dzień roz- poczną się rozmowy kwalifi- kacyjne. Dyrektorem MOPS od 2008 r. była Anna Łasocha.

Została zwolniona. (raj)

WODZISŁAW W ponie- działek 23 stycznia w Wodzi- sławiu uczczono 67. rocznicę Marszu Śmierci. Ta morder- cza tułaczka dziesiątek tysię- cy więźniów oświęcimskiego obozu koncentracyjnego mia- ła miejsce w styczniu 1945 roku. Miejscem docelowym był Wodzisław.

W obchodach uczestniczyli samorządowcy i kombatanci

oraz Jan Smolarz, organiza- tor niedawnego marszu upa- miętniającego Marsz Śmierci.

Po mszy świętej w kościele Wniebowzięcia NMP dele- gacje udały się na Cmentarz Ofiar Oświęcimskich, by jak co roku złożyć symboliczne wiązanki kwiatów.

Marsz więźniów z obozów Auschwitz w Oświęcimiu do Wodzisławia wyruszył 18

stycznia 1945 r. Wyznaczona przez Niemców trasa ewaku- acyjna biegła z Oświęcimia przez Pszczynę, Pawłowice i Jastrzębie do Wodzisławia.

Całkowita długość to 63 km.

Do Wodzisławia skierowano około 25 tys. więźniów. Wie- lu z nich nie wytrzymało morderczego marszu. Zmar- li z wycieńczenia i mrozu.

(red)

Lekarze ponownie lecą do Paragwaju

Iwona Ptasiński i Tomasz Pohaba podczas ubiegłorocznej pracy w Paragwaju

Nowy naczelnik już znany,

dyrektor jeszcze nie

Wspominali uczestników tragicznego marszu

W uroczystościach wzięli udział m.in. kombatanci

FOT. RAFAŁ JABŁOŃSKI

FOT. RAFAŁ JABŁOŃSKI

(3)

Nowiny WODZISŁAWSKIE • wtorek, 31 stycznia 2012 r.

aktualności 3

POLECAMY

OBROTN Y RADZI – jak z większać obrot y w firmie

GAZETA MA DŁUGIE ŻYCIE

To ja, Wasz kapitan Obrot- ny. W kolejnych odcinkach

opowiadam o zaletach reklamowania się w prasie i związanych z tym korzyściach.

Dziś o tym, dlacze- go reklama prasie żyje dłużej!

Nie umiera ten, kto żyje w pamięci innych. To może zbytnie uproszczenie, ale tak samo jest z reklamą w prasie. Ludzie, z którymi roz- mawiam przekonują mnie, że zawsze lep- sza jest taka reklama, do której można zawsze powrócić. I moim zdaniem tutaj najlepiej sprawdza się właśnie reklama w gazetach. Jeden z mieszkańców Wo- dzisławia odpowiadał mi niedawno, że znalazł kiedyś w tygodniku lokalnym re- klamę firmy, która jako jedyna w regionie sprzedawała sofy pokojowe o wymiarach

pasujących idealnie do jego mieszkania.

Dzięki temu, że znał tę gazetę, odszukał reklamę firmy i skontaktował się z nią.

Wniosek? Gdyby firma reklamowała się w radiu lub telewizji, kontakt by przepadł. A tak zyskał mój rozmówca, bo kupił ideal- ną sofę do mieszkania. Zyskała też firma, bo zakupiona reklama w prasie była sku- teczna nawet wtedy, gdy gazeta już była nieaktualna.

Trochę teorii nie zaszkodzi. Reklama w prasie może być studiowana i analizowa- na tak długo, jak tylko wzbudza zaintere- sowanie czytelnika, a czytelnik może do niej powracać wielokrotnie przy każdym kontakcie z gazetą. W telewizji widz ma określoną ilość czasu średnio 20-30 se- kund na odbiór reklamowego przekazu.

Dodam, że kontakt z reklamą w prasie może być bardzo długi, ponieważ znacz- na część czytelników przechowuje eg- zemplarze pism i powraca do zawartych

w nich treści kilkakrotnie w ciągu tygo- dnia, miesiąca czy roku.

Mój inny rozmówca myśli podobnie.

– Moja firma, gdy reklamuje się w pra- sie najczęściej decyduje się na dłuższą współpracę np. kilka edycji co tydzień.

To daje możliwość ciągłego dopływu klientów. Taka kampania działa również jeszcze długo po zakończeniu publikacji reklam – przekonuje właściciel wodzi- sławskiej firmy.

Specjalnie dla Was sprawdziłem, że w powiecie wodzisławskim takie dłuższe kampanie reklamowe można zamawiać w Nowinach Wodzisławskich.

I jeszcze moja rada na dziś. Chcesz, by Twoi klienci mogli cię zawsze znaleźć i chcesz uzyskać długotrwały efekt kam- panii reklamowej? Ogłaszaj się w prasie.

Tam reklama na pewno żyje dłużej.

Wasz Kapitan Obrotny To ja, Wasz kapitan Obrot-

To ja, Wasz kapitan Obrot- To ja, Wasz kapitan Obrot- ny. W kolejnych odcinkach ny. W kolejnych odcinkach ny. W kolejnych odcinkach opowiadam o zaletach opowiadam o zaletach opowiadam o zaletach reklamowania się w reklamowania się w prasie i związanych z tym korzyściach.

Dziś o tym, dlacze- go reklama prasie żyje dłużej!

Nie umiera ten, kto żyje w pamięci innych. To może zbytnie uproszczenie, ale tak samo jest z reklamą w prasie. Ludzie, z którymi roz- reklamą w prasie. Ludzie, z którymi roz- reklamą w prasie. Ludzie, z którymi roz- reklamą w prasie. Ludzie, z którymi roz- mawiam przekonują mnie, że zawsze lep- mawiam przekonują mnie, że zawsze lep- mawiam przekonują mnie, że zawsze lep- sza jest taka reklama, do której można sza jest taka reklama, do której można sza jest taka reklama, do której można zawsze powrócić. I moim zdaniem tutaj zawsze powrócić. I moim zdaniem tutaj zawsze powrócić. I moim zdaniem tutaj najlepiej sprawdza się właśnie reklama najlepiej sprawdza się właśnie reklama najlepiej sprawdza się właśnie reklama najlepiej sprawdza się właśnie reklama w gazetach. Jeden z mieszkańców Wo- w gazetach. Jeden z mieszkańców Wo- w gazetach. Jeden z mieszkańców Wo- w gazetach. Jeden z mieszkańców Wo- dzisławia odpowiadał mi niedawno, że dzisławia odpowiadał mi niedawno, że dzisławia odpowiadał mi niedawno, że dzisławia odpowiadał mi niedawno, że dzisławia odpowiadał mi niedawno, że dzisławia odpowiadał mi niedawno, że znalazł kiedyś w tygodniku lokalnym re- znalazł kiedyś w tygodniku lokalnym re- znalazł kiedyś w tygodniku lokalnym re- znalazł kiedyś w tygodniku lokalnym re- znalazł kiedyś w tygodniku lokalnym re- znalazł kiedyś w tygodniku lokalnym re- znalazł kiedyś w tygodniku lokalnym re- znalazł kiedyś w tygodniku lokalnym re- znalazł kiedyś w tygodniku lokalnym re- klamę firmy, która jako jedyna w regionie klamę firmy, która jako jedyna w regionie klamę firmy, która jako jedyna w regionie klamę firmy, która jako jedyna w regionie klamę firmy, która jako jedyna w regionie klamę firmy, która jako jedyna w regionie klamę firmy, która jako jedyna w regionie sprzedawała sofy pokojowe o wymiarach sprzedawała sofy pokojowe o wymiarach sprzedawała sofy pokojowe o wymiarach sprzedawała sofy pokojowe o wymiarach sprzedawała sofy pokojowe o wymiarach sprzedawała sofy pokojowe o wymiarach Wraca sprawa zalewiska

Sakandrzok znajdującego się przy ul. Syrokomli i Pia- skowej w Wodzisławiu. Tym razem nie pytamy za miesz- kańcami kiedy woda znik- nie. Pytamy o zachowanie urzędników, którzy rozsiewa- ją plotki na temat niecnych zachowań ludzi, którzy do- magają się od prezydenta konkretnych działań.

Taniej się nie da Zalewisko Sakandrzok jest problemem od lat. Pre- zydent zamierza go zlikwi- dować, ale w budżecie nie ma odpowiednich funduszy.

Zakupiono więc wysokowy- dajną pompę, która doraźnie rozwiązuje problem.

Według projektu, którego wykonanie kosztowało 127 tys. zł roboty będą koszto- wać ok. 2,6 mln zł. Kwota bulwersuje ludzi, a prezydent wyjaśnia, że ze względu na usytuowanie terenu taniej się nie da. Prace ruszą najszyb- ciej w 2013 r. Mieszkańcy nie dają za wygraną i domagają się rozpoczęcia prac już w tym roku. Co jakiś czas o so- bie przypominają.

Panie powiedziały za dużo?

W międzyczasie po urzę- dzie miasta zaczęły krążyć pogłoski jakoby ludzie do-

magający się likwidacji za- lewiska pobrali z kopalni odszkodowania za swoje domy. Poza tym nielegalnie pozbywają się ścieków. In- formacje te rozpowszechnia m.in. Janina Szymecka–Pysz, naczelnik Wydziału Inwesty- cji, Architektury i Geodezji.

Na spotkaniu z mieszkań- cami 23 stycznia w Zespo- le Szkół nr 2 mówiła o tym także radna Iza Kalinowska.

Zarzuciła mieszkańcom nie- uczciwość wywołując ich wściekłość. Powołała się przy tym na wspomnianą panią naczelnik.

– Żadnego odszkodowa- nia nie otrzymaliśmy. Ścieki odprowadzamy do szamba, które regularnie opróżnia firma. Co oni wygadują? – de- nerwuje się Wanda Grzelak mieszkająca najbliżej zalewi- ska. Oburzony jest także Ka- zimierz Holona. – Przecież ja mam nowy dom. Gdybyśmy zostali wypłaceni dawno by nas tutaj nie było. Byśmy uciekali z Wodzisławia jak najdalej. Te posądzenia po- kazują, jak tutaj traktuje się ludzi – mówi mężczyzna.

Radny Jan Zemło jest przekonany, że ostatnie wydarzenia to doskonale przygotowana strategia. – Po- wtarzanie niesprawdzonych informacji to paskudna gra mająca na celu ośmieszenie

stałym kontakcie z Przed- siębiorstwem Wodociągów i Kanalizacji wiemy, że w okolicy Sakandrzoka istnieją gospodarstwa, które do dziś nie mają podpisanej umowy na pobór wody oraz ścieków – wyjaśnia Eugeniusz Ogrod- nik.

Wzięli czy nie

Z wypowiedzi prezydenta

nie wynika, czy konkretne osoby ubiegające się o likwi- dację zalewiska mają coś na sumieniu. W sprawie skon- taktowaliśmy się z kopalnią Marcel, która przejęła doku- mentację po nieistniejącej już KWK 1 Maja. Zapytaliśmy o konkretne rodziny mieszkają- ce najbliżej zalewiska. Poda- liśmy nazwiska pięciu osób najgłośniej narzekających na

działania prezydenta. – Z na- szych dokumentów wynika, że osoby te nie otrzymały od nas żadnego odszkodowania.

Państwo Grzelakowie ubie- gali się o wymianę dachu, jednak wniosek został uzna- ny za bezzasadny i do tego nie doszło – mówi Zbigniew Madej, rzecznik Kompanii Węglowej.

Rafał Jabłoński

WODZISŁAW

– Mieszkańcy domagający się likwidacji zalewiska czują się osaczeni przez wodzisławskich urzędników

Zamiast nam pomóc

urzędnicy szukają na nas haków

– Wprowadziłem się tutaj 10 lat temu i żadnego odszkodowania nie dostałem. Skąd mam wiedzieć czy poprzedni właściciel domu dostał jakieś pieniądze? Wygadywanie takich bzdur przez urzędników jest poniżej pasa – mówi Adam Furtok.

FOT. RAFAŁ JABŁOŃSKI

tych ludzi. Skoro miasto nie jest w stanie im pomóc, to postanowiono pokazać, że nie są oni wcale tacy święci – mówi Zemło.

Ogólnie i bez nazwisk W zachowaniu urzędni- ków prezydent nie widzi niczego złego. – Naczelnik Wydziału Inwestycji, Archi- tektury i Geodezji na temat wypłaty odszkodowań i czy- stości zalewiska Sakandrzok wypowiadała się publicznie na spotkaniu z mieszkań- cami, które odbyło się kilka miesięcy temu w urzędzie miasta. Mówiła ogólnie nie ujawniając wtedy żadnych danych osobowych miesz- kańców – twierdzi Euge- niusz Ogrodnik, zastępca prezydenta Mieczysława Kiecy. Jego zdaniem nie moż- na mówić tylko i wyłącznie o pogłoskach. – Urząd mia- sta dysponuje odpowiednią dokumentacją świadczącą o wypłacie odszkodowania za szkody górnicze powsta- łe w nieruchomościach na ul. Syrokomli. Dysponuje- my również pismem z 2004 roku z Kompanii Węglowej informującym, iż woda z zalewiska to ścieki, o czym świadczą odpowiednie ba- dania. Wprawdzie zostały one przeprowadzone w 2004 roku, jednak pozostając w

(4)

Nowiny WODZISŁAWSKIE • wtorek, 31 stycznia 2012 r.

4 aktualności

TARTAK & MEBLE

EUROCLAS

CZYŻOWICE

ul. Nowa 28a (strefa przemysłowa)

tel. 32 451 02 32 lub 32 451 33 38 www.euroclas.pl

euroclas@wb.pl Promocyjne ceny!

 atrakcyjne ekspozycje

 meble na zamówienie

NOWY

salon meblowy!

OGŁOSZENIE REKLAMA

SĄD REJONOWY

w Wodzisławiu Śl.

wyrokiem z dnia 27.10.2011r. skazał

Zbigniewa Adamczyka (Adamczyk)

za popełnione w dniu 01 kwietnia 2011r.

w Pszowie przestępstwo polegające na tym, że znajdu- jąc się w stanie nietrzeźwości (2,60 promila zawartości

alkoholu w wydychanym powietrzu) prowadził w ruchu samochód osobowy marki Nissan Terano o nr rej. SWD 06TS, przy czym czynu tego dopuścił się będąc skazanym

wyrokiem Sądu Rejonowego w Wodzisławiu Śl. z dnia 16.05.1997 r. sygn. IIK 825/96 za przestępstwo z art.145

§ 1,2 i 4 w zw. z art. 3 kk, z 1969 r., a nadto zarzucanego mu czynu dopuścił się w okresie obowiązywania zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych i za to na mocy art.

178a § 4 kk wymierza mu karę 3 lat i 6 miesięcy pozbawie- nia wolności oraz zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów

mechanicznych na okres 10 (dziesięciu) lat.

WODZISŁAW Dział go- spodarki odpadami dzia- łający w ramach Służb Komunalnych Miasta ma zostać sprzedany. Wszystko za sprawą zmiany przepisów i wejścia w życie tzw. ustawy śmieciowej. Zgodnie z jej za- pisami miasto nie może zle- cać zadań własnym służbom.

Musi ogłaszać przetargi. W tym przypadku chodzi o od- biór i segregację odpadów.

SKM na wolnym rynku nie jest w stanie konkurować z innymi firmami, dlatego mówi się o sprzedaży czę- ści zakładu. Obecnie trwają rozmowy z dwoma przed- siębiorstwami gotowymi przejąć tzw. dział śmiecio- wy wraz z linią sortowniczą.

Są także gotowi zatrudnić

pracowników SKM i pokryć unijną dotację, którą miasto otrzymało na budowę linii sortowniczej, a w przypad- ku jej sprzedaży musiałoby pieniądze zwrócić. Prezy- dent Mieczysław Kieca za- deklarował, że w terminie do dwóch miesięcy przedstawi konkretny projekt zmian.

Odpadami w SKM zajmuje się ok. 30 osób, w tym kilku kierowców śmieciarek. – Mamy otrzymać kilkuletnią gwarancję pracy u nowego pracodawcy i nie gorsze wy- nagrodzenie. To jednak na ra- zie są słowa. Czy tak będzie, nie wiadomo. Brak pewności budzi nasz niepokój – mówi Kazimierz Piechaczek, szef zakładowej Solidarności.

(raj)

Część służb komunalnych w prywatne ręce

W lipcu na bazie SKM otwarto nową linię sortowniczą. Na zdjęciu obok prezydenta Mieczysława Kiecy Jacek Szkolnicki, dyrektor SKM w Wodzisławiu (z lewej).

Istniejący od 1923 roku GKS Naprzód 23 Rydułtowy jest właścicielem stadionu i po- zostałej bazy sportowej przy ul. Bema. Obecnie klub jest w fazie likwidacji. Ma 1,7 mln zł długu wobec ZUS, skarbów- ki, Ciepłowni Rydułtowy i Spółdzielni Mieszkaniowej Orłowiec. Obiekty próbuje sprzedać likwidator sądowy, żeby z uzyskanych pieniędzy spłacić wierzycieli.

Umorzenie długów możliwe

Od kilku lat prężnie dzia- ła KS Naprzód Rydułtowy.

To zupełnie nowy twór, bez długów. To sportowy spadko- bierca Naprzodu 23. Korzysta z jego bazy sportowej, która jednak jest w coraz gorszym stanie technicznym. Likwida- tor myśli o jej sprzedaży i spła- ceniu zobowiązań. Miasto z kolei chce przejąć obiekty, ale długów pokrywać nie zamie- rza. – O ile urząd skarbowy zapewniał, że może umorzyć dług, to z ZUS był problem.

Po spotkaniu w Warszawie zostały określone warunki, jakie muszą być spełnione aby można było ubiegać się o umorzenie. Jednym z

nich jest brak ofert w prze- targu na mienie klubu. Jeśli przetarg będzie nieskutecz- ny, wówczas droga do umo- rzenia będzie otwarta. Tym samym będzie nam łatwiej przejąć obiekty – mówi Hen- ryk Hajduk, wiceburmistrz Rydułtów. Przetarg ma być rozstrzygnięty na dniach.

Miasto płaci niemało Zapowiedzi o szansie przejęcia obiektów przed- stawiciele klubu przyjęli z zadowoleniem. Bardziej interesuje ich natomiast fi- nansowanie bieżącej dzia-

łalności. Klub dostaje w tym roku 170 tys. zł dotacji z mia- sta na działalność, do tego około 9 tys. zł za dni Ryduł- tów. Miasto jest więc głów- nym sponsorem klubu. Klub wspierają też inni sponsorzy oferując np. opał czy usługę koszenia trawy. Mimo to klub potrzebuje jeszcze około 130 tys. zł. Władze miasta planu- ją spotkanie z przedsiębior- cami, żeby wybadać na ile są w stanie sponsorować piłkę nożną. Można również stać się członkiem klubu i płacić miesięcznie 5 zł składkowe-

go. (tora)

Na sesji rady miejskiej 25 stycznia powrócono do spra- wy diet wypłacanych samo- rządowcom w związkach międzygminnych. Pisaliśmy o tym 10 stycznia. – Dla ludzi jest to szokujące. Powinniśmy się wspólnie zastanowić, czy diety w związkach powin- ny być wypłacane. Dochody osób ze świecznika, które już otrzymują i tak są bardzo wy- sokie – mówił radny Ryszard Zalewski.

Prezydent Mieczysław Kie- ca, który jako przewodniczą- cy zarządu Międzygminnego Związku Wodociągów i Ka- nalizacji pobiera blisko 20 tys. zł rocznie wyjaśnia, że w Związku odpowiada za ca- łość, a więc także za majątek i zadania realizowane przez 6 innych gmin, a nie tylko Wo-

dzisław. Poza tym diety wy- pacane są na mocy uchwały z 2000 r. która ciągle obowią- zuje i nie została zakwestiono- wana przez organy kontrolne.

– Obowiązki przewodniczące- go zarządu wykraczają daleko poza obowiązki prezydenta miasta – mówił prezydent Kieca. Dodał, że za dodatkową pracę należy się dodatkowa zapłata. Wyjaśnia, że tak wła- śnie postępuje wobec swoich pracowników. – Jeśli ktoś wy- konuje zadania dodatkowe, to ma prawo do dodatkowej zapłaty. Otrzymuje premię czy dodatek specjalny – wyja- śniał Mieczysław Kieca. Przy- pomnijmy w tym miejscu, że on sam jako prezydent miasta pobiera miesięcznie dodatek specjalny w wysokości 2888 zł brutto. (raj)

WODZISŁAW W połowie stycznia strażnicy miejscy rozpoczęli kontrole odśnieża- nia dachów. Wbrew pozorom najczęstsze zagrożenie to nie załamanie się konstrukcji

budynków, ale uszkodzenia spowodowane spadającym z dachów śniegiem. W ubie- głym roku strażnicy odebra- li kilka zgłoszeń tego typu.

Śnieg niszczył głównie samo-

chody. Dwa tygodnie temu w centrum Wodzisławia na przechodzącą chodnikiem kobietę z dachu kamienicy zsunął się śnieg powodując ranę głowy. Poszkodowani

mają prawo ubiegać się o odszkodowanie, ponieważ odśnieżanie dachów jest obowiązkiem właściciela budynku.

(red)

RYDUŁTOWY

– Pojawiła się szansa oddłużenia GKS Naprzód 23 Rydułtowy

Czy klub Naprzód ruszy w przód?

Spadający śnieg może zabić

WODZISŁAW –

Za wykonywanie dodatko- wych zadań prezydent otrzymuje dodatek specjalny, który jest częścią jego wyna- grodzenia

Radni o dodatkowych pensjach prezydenta

FOT. RAFAŁ JABŁOŃSKI

(5)

Nowiny WODZISŁAWSKIE • wtorek, 31 stycznia 2012 r.

aktualności 5

REKLAMA

www.SolidneSanki.pl Tel: 32 411 58 08

515 253 660

Największy wybór SANEK

na Śląsku!

Oferujemy bogaty wybór sanek renomowanych firm polskich i zagranicznych Sanki dla najmłodszych i nieco starszych dzieci jak i dla dorosłych

Radlin ul. Rydułtowska 50 pon.– pt. 9– 17, sobota 9 –14

PROFESJONALNE DORADZTWO I MIŁA OBSŁUGA

ZAPYTAJ O SZCZEGÓŁY:

0608 678 209, 032 415 47 27 w.12

Rac ibó rz u l. O drza ńsk a 2 -4/

7A 549 649 2, 6 5 3 5 1 41 32 Tel.

24

Od p oni edz iał ku d o pi ątk u go dz.

7.0 0-1 8.0 0

Żor y, A l. N iep odl egł ośc

i 1 861 986 7, 6 272 435 32 Tel.

95

Od p oni edz iał ku d o pi ątk u go dz.

7.0 0-1 8.0 0

Wod zisł aw Ślą ski, ul.

Ta rgo wa 1 0, Tel.

32 45 5 2 2 0 2, 6 041 247 37

Ryd ułto wy, ul. O fiar Terr oru 10, tel.

32 45 7 7 5 6 7, 6 660 376 17

Od p oni edz iał ku d o pi ątk u go dz.

7.0 0-1 8.0 0

Komenda Powiatowa Poli- cji w Wodzisławiu jest jedną z sześciu jednostek w woje- wództwie, w których poja- wią się nowi komendanci.

Oprócz Wodzisławia jest to komenda w Będzinie, Świę- tochłowicach, Częstochowie, Mikołowie i Rudzie Śląskiej.

Komendant Wojewódzki Po- licji w Katowicach ogłosił już konkursy na te stanowiska.

Dariusz Ostrowski został

przyjęty do służby w po- licji w 1988 r. Pracował w wydziale kryminalnym Ko- mendy Miejskiej Policji w Rybniku. Od grudnia 1998 był naczelnikiem prewencji w Żorach. W czerwcu 2003 został zastępcą komendanta wodzisławskiej policji Zbi- gniewa Głowackiego. Po roku zastąpił go na tym sta- nowisku i został szefem ko-

mendy. (raj)

Zarząd powiatu na czele ze starostą Tadeuszem Skatułą zamierza utworzyć Zakład Usług Gastronomicznych.

Miałby on powstać w bu- dynku byłego oddziału we- wnętrznego szpitala przy ul. Wałowej i działać jako zakład aktywności zawodo- wej. To daje możliwość sko- rzystania z dotacji marszałka województwa. Wniosek już wysłano.

Marszałek się dołoży?

Ze wstępnej analizy wy- nika, że szacunkowy koszt przedsięwzięcia może wy- nieść ok. 3,3 mln zł, z czego maksymalne dofinansowa- nie ze strony samorządu województwa wyniesie 65%. Według planów za- trudnienie w nowej jednost- ce znajdzie 27 osób, w tym 20 niepełnosprawnych.

W budynku po byłej internie znajdować się będzie (jeśli sprawa znajdzie szczęśliwy finał) nie tylko Zakład Usług Gastronomicznych. Nie- bawem przeniesione będą tutaj mieszkania usamo- dzielniające wychowanków Powiatowego Domu Dziecka w Gorzyczkach, funkcjonują- ce obecnie w Syryni i Gorzy- cach, a także Warsztat Terapii Zajęciowej z ul. Pszowskiej.

Tańszy obiad

W zakładzie zwanym umownie barem mlecznym mieszkańcy mogliby skorzy- stać z tradycyjnych posiłków.

Kupić tani obiad czy śniada- nie. Z drugiej strony ZUG wspomoże proces aktywi- zacji zawodowej najciężej niepełnosprawnych osób.

Stanowią oni grupę w gor- szym położeniu, która ma nikłe szanse na znalezienie

zatrudnienia na otwartym rynku pracy. - Mówimy o osobach ze znacznym stop- niem niepełnosprawności lub umiarkowanym, u któ- rych stwierdzono autyzm, upośledzenie umysłowe lub chorobę psychiczną – mówi Wojciech Raczkowski z Biura Rady i Zarządu Starostwa Po- wiatowego w Wodzisławiu.

Niepełnosprawni pracowni- cy zatrudniani są w zakładzie

aktywności zawodowej na umowę o pracę w wymiarze 0,55 etatu. Przepisy pozwa- lają jednak na zwiększenie czasu pracy do wysokości 0,8 etatu.

Przypomnijmy, że pierwszy zakład aktywności zawodo- wej powstał kilka lat temu w budynku po starym szpitalu przy ul. Wałowej. Jest to pral- nia chemiczna.

(raj)

Sprawa zakończona – złodzieje kół rozpracowani

WODZISŁAW

– Oficjalny powód to osiągnięcie wieku emerytalnego

Komendant Ostrowski odchodzi z policji

WODZISŁAW

– Posiłki przygotują osoby niepełnosprawne

Starosta myśli o barze mlecznym

Zabójca studentki nie wyjdzie wcześniej na wolność

WODZISŁAW Policjan- ci zakończyli dochodzenie w sprawie wielokrotnych kradzieży kół samochodo- 27 stycznia Sąd Apelacyj-

ny w Katowicach utrzymał w mocy wyrok dożywotnie- go pozbawienia wolności dla 24-letniego Piotra G., oskar- żonego o zamordowanie w sierpniu 2008 roku rybni- czanki Doroty Kornas.

– Sąd winien kierować się przede wszystkim tym, by oskarżonego jako sprawcę mło- docianego wychować, w szcze- gólności mając na względzie fakt, że oskarżony przyznał się do popełnienia zarzucane- go mu czynu, wyraził skruchę

oraz przeprosił rodziców po- krzywdzonej – uzasadniał w listopadzie ubiegłego roku w piśmie do sądu adwokat Pio- tra G. 21 września 2011 Sąd Okręgowy w Gliwicach ska- zał na karę dożywotniego wię- zienia Piotra G. oskarżonego o

zamordowanie 20-letniej stu- dentki PWSZ w Raciborzu. To już drugi wyrok w tej sprawie, początkowo po zasądzeniu 25 lat więzienia do sądu odwołali się rodzice zamordowanej. Po wrześniowym wyroku zrobił to adwokat oskarżonego. Na

piątkowej rozprawie sędzia sądu apelacyjnego podtrzymał wyrok gliwickiej okręgówki.

– To jest sprawiedliwa odpłata za czyn, który popełnił – uza- sadniał sędzia Michał Marzec.

Piotr G. będzie mógł się starać o przedterminowe zwolnienie

dopiero po 25 latach. Przypo- mnijmy, Dorota wyszła z domu w Boguszowicach 31 sierpnia 2008r, około godziny 23.00. Fe- ralnej nocy spotkała swojego kolegę z osiedla – rówieśnika – Piotra G. Zabójca zamordo- wał ją w namiocie. (acz)

wych. Zatrzymani zostali 23-letni mieszkaniec Mar- klowic i 35-latek z Połomi.

Od czerwca do październi- ka ubiegłego roku skradli koła łącznej wartości ponad 45 tys. zł. Przedstawiono im 40 zarzutów, do których się przyznali. Mężczyźni kradli od 2010 roku, ale

od czerwca zeszłego roku stali się bardziej aktywni.

Działali w powiatach wo- dzisławskim, rybnickim, raciborskim, jastrzębskim i cieszyńskim. Scenariusz za każdym razem wyglądał podobnie. Nocą podjeżdżali na zatłoczone parkingi, od- kręcali koła i znikali. Rano

zrozpaczony właściciel od- najdował swoje auto stojące na cegłach. Kradli przeważ- nie alufelgi. Marki pojaz- dów nie miały większego znaczenia. Znikały koła z mercedesów, volkswage- nów, opli, fordów, fiatów.

Mężczyźni nie spodziewa- li się wpadki. Zostali za-

trzymani dzięki wysiłkom funkcjonariuszy z zespołu operacyjno–rozpoznaw- czego. Policjanci odzyskali większą część skradzionych kół. Wkrótce akt oskarżenia w tej sprawie trafi do sądu.

Mogą dostać 5 lat pobytu za kratkami.

(tora) Policjanci odzyskali większość

skradzionych kół

Dariusz Ostrowski oficjalnie zakończy służbę 25 lutego

(6)

Nowiny WODZISŁAWSKIE • wtorek, 31 stycznia 2012 r.

6 aktualności

Hieronim Róża dostał pi- smo z Zakładu Gospodarki Komunalnej w Radlinie, że do 29 lutego musi opuścić swoje mieszkanie w fami- loku przy ul. Pocztowej.

Przeżył szok. Płacił regular- nie czynsz, nie miał innych zaległości. Na domiar złego dowiedział się, że do cza- su wyprowadzki zostanie obciążony naliczeniami za bezumowne korzystanie z mieszkania.

Z mężczyzną nie rozmawia- liśmy. Pracuje w wyjazdach.

Na co dzień w mieszkaniu przebywa jego syn Daniel.

Nas o sprawie powiadomi- ła Gizela Róża, była żona pana Hieronima. Kobieta stara się interweniować, by jej były małżonek, a przede

wszystkim syn nie wylądo- wali na bruku. – Syn był u pani burmistrz i dowiedział się, że mieszkanie się nie na- leży. To niech przyznają inne, które będą sobie normalnie płacić. Mają żyć na śmietni- ku? – mówi Gizela Róża.

Zarabiając najniższą krajową stał się zbyt zamożny

Dlaczego ojciec z synem muszą się wyprowadzić?

Zgodnie z ustawą o ochronie praw lokatorów, mieszkanio- wym zasobie gminy miesz- kania socjalne wynajmuje się na podstawie umowy na czas określony. W Radlinie są to 3 lata. Umowa może zostać przedłużona na kolejne 3 lata, jeśli lokatorowi nie poprawi

się finansowo. Tymczasem panu Hieronimowi poprawi- ło się. Zarabiając najniższą krajową stał się zbyt zamoż- ny. Urząd miasta wyliczył, że jego dochód w przeliczeniu na osobę z sześciu kolejnych miesięcy przekroczył 50 pro- cent najniższej emerytury, wynoszącej 728,18 zł. Połowa emerytury to próg, którego przekroczenie pozbawia pra- wa do lokalu socjalnego. Cze- sław Brachmański, dyrektor Zakładu Gospodarki Komu- nalnej w Radlinie sprawdzał, czy mężczyzna mógłby starać się o mieszkanie komunalne, droższe, ale o wyższym stan- dardzie i większym metrażu (radlinianin mieszka z synem na 20 metrach). Okazało się, że pan Hieronim zarabia za dużo RADLIN –

Mężczyzna płaci czynsz w mieszkaniu socjalnym, a mimo to musi je opuścić pod groźbą eksmisji.

Płacisz czynsz

– tracisz mieszkanie

Część mieszkańców Ra- dlina (dzielnica Obszary i Biertułtowy), Czyżowic oraz Marklowic na dniach będzie mogła przyłączyć się do wykonanej sieci ka- nalizacyjnej. Powstaje ona w ramach unijnego Fun- duszu Spójności. O możli- wości podłączenia się do nowej sieci każdy zostanie poinformowany pisemnie.

Mieszkańcy przyłącze kana- lizacyjne mogą wykonać sa- modzielnie lub zatrudniając dowolną firmę świadczącą takie usługi. Wcześniej jed- nak, z co najmniej tygo- dniowym wyprzedzeniem należy o tym poinformować Przedsiębiorstwo Wodocią- gów i Kanalizacji i umówić się na odbiór techniczny.

Na czym można oszczędzić

Dla osób, które podłączą swoje budynki do kanaliza- cji w ciągu roku od otrzy- mania pisemnej informacji o możliwości przyłączenia się, PWiK przygotowało warunki promocyjne. Po pierwsze, nie trzeba wy-

konywać dokumentacji projektowej przyłącza ka- nalizacyjnego (korzyść min.

1000 zł). Po drugie istnieje możliwość zakupu rur ka- nalizacyjnych po cenach hurtowych (od 18,50 zł za m.b. brutto). Po trzecie, za odbiór przyłącza przez pra- cowników wodzisławskich wodociągów i wykonanie tzw. wcinki nie trzeba pła- cić. Po czwarte, cena geo- dezyjnej inwentaryzacji powykonawczej przyłącza jest promocyjna i wynosi 252 zł brutto.

Obowiązek

Podłączenie się do nowo wybudowanej sieci kanali- zacyjnej jest obowiązkiem mieszkańca wynikają- cym z ustawy o utrzyma- niu czystości i porządku w gminach. Szczegółowe informacje dotyczące pro- jektu, łącznie z mapami projektowymi i harmono- gramem prac, znajdują się na stronie pwik-wodzislaw.

pl/jrp a także pod nr tel. 32 455 26 34 wew. 370-374, 351,

358, 344. (raj)

Jeden z terenów pod bu- downictwo przylega do ul. Sportowej, naprzeciw ogródków działkowych. Ma powierzchnię około 8 hekta- rów. Działka ciągnie się na długość około 400 metrów, ma szerokość mniej więcej 200 metrów. Obecnie są to grunty rolne. Plan zagospo- darowania przestrzennego dopuszcza tu zabudowę wie- lorodzinną. Teren w cichej okolicy wydaje się wymarzo- ny dla deweloperów, którzy mogą tu stawiać budynki z

trzema i więcej mieszkania- mi. W ciągu tej samej ulicy, ale naprzeciw osiedla Bier- nackiego znajduje się ko- lejny teren rolny, mniejszy o połowę, pod zabudowę jednorodzinną. Działka nie ma regularnego kształtu, ale jej wymiary wynoszą około 250 na 200 metrów. Tereny należą do Agencji Nieru- chomości Rolnych Skarbu Państwa. W nowym planie zagospodarowania Pszowa są przeznaczone pod zabu- dowę mieszkaniową.

Kolejny fragment Pszowa przeznaczony pod budowę domków jednorodzinnych planowany do udostępnie- nia leży przy granicy z Ry- dułtowami, przy bocznej ulicy Traugutta. Do sprzeda- ży przeznaczonych będzie 11 prostokątnych działek o powierzchni około 12 arów każda. W tym roku miasto zamierza doprowa- dzić drogę do tych dzia- łek. Nieruchomości muszą mieć bowiem zapewniony dojazd. Ostatni nowy rejon

przeznaczony pod budow- nictwo jednorodzinne leży w Krzyżkowicach. Teren ma powierzchnię około 1,2 hek- tara. Obejmuje m.in. obszar dawnych ogródków dział- kowych przy ul. Kolberga, przejęty przez miasto w la- tach 2008 - 2009. Grunt pod domki wymaga podziału, doprowadzenia infrastruk- tury. To kwestia przyszło- ści. W tym roku nie ma na to pieniędzy.

(tora)

RYDUŁTOWY Jest poro- zumienie w sprawie napra- wy skarpy w rejonie dworca kolejowego. Ziemny wał jest obluzowany. Zagraża zarówno budowanym na szczycie domkom i drogom a także torom ułożonym u podnóża wału. Skarpa osunęła się w 2010 roku.

Glebę na zboczu podmyła woda. Ziemia uszkodziła słupy oświetleniowe, także rowy odwadniające podsta- wę skarpy i tory. Droga na skraju skarpy przestała być przejezdna.

Władze miasta zobowią- zały się rozpocząć w tym

roku inwestycję i naprawić powstałe szkody. Podob- ną deklarację na początku stycznia złożyli przedstawi- ciele PKP Polskie Linie Ko- lejowe. Firma weźmie na siebie umocnienie skarpy i odbudowę odwodnienia.

Kiedy prace ruszą nie wia- domo. W tym roku nie ma na to pieniędzy. PKP PLK oddział w Tarnowskich Górach bezpośrednio za- rządzający infrastrukturą w Rydułtowach ma wystą- pić do centrali spółki o prze- kazanie pieniędzy z puli na usuwanie skutków powo-

dzi. (tora)

Dogadani w sprawie kolejowej skarpy

Skarpa zagraża torom na dworcu w Rydułtowach

również i na takie mieszkanie.

– To szczególny zasób miesz- kaniowy, który przysługuje osobom naprawdę ubogim – mówi dyrektor ZGK. Lepiej sytuowani muszą szukać in- nych mieszkań. Radlinianie rozglądali się za lokalami. Ale mówią, że zarabiając najniższą krajową ciężko żyć mając do zapłacenia czynsz plus wyna- jem, inne rachunki, kupować jedzenie, itd.

Wyrzucą go z miesz- kania?

Hieronim Róża z synem nie zamierzają się wyprowa-

dzać. – Syn powiedział, że stąd nie wyjdzie. Kolega też mi powiedział, że mamy się nie dawać. W głowie się nie mieści, że można kogoś wy- rzucić, jak się płaci, a inni nie płacą i się ich nie rusza – mówi Gizela Róża.

Co zrobi Zakład Gospodar- ki Komunalnej, za którym stoi prawo? – Kolejną pro- cedurą, którą powinniśmy zrobić, to złożyć wniosek do sądu o eksmisję – mówi Czesław Brachmański. Sąd może wydać wyrok eksmi- syjny przyznając jednocze- śnie eksmitowanej osobie

prawo do lokalu socjalnego.

Gmina ma wtedy obowiązek taki lokal przydzielić. W Ra- dlinie były już sytuacje, kie- dy sąd eksmitował kogoś z mieszkania socjalnego po to, by dać mu prawo najmu mieszkania socjalnego. W praktyce eksmitowany wra- ca do mieszkania, z którego musiał się wynieść. Brzmi to jak absurd, ale taka jest praw- da. Bo takie jest nasze prawo.

Po co więc procedura eksmi- sji, dodatkowa robota, koszty, stresy?

(tora) Gizela Róża nie może pojąć, co to za prawo zmuszające do wyrzucania ludzi płacących czynsz

POWIAT –

Taniej przez rok, potem trzeba słono zapłacić

Promocja

za przyłączenie się do kanalizacji

PSZÓW

– W mieście przybywa terenów pod budownictwo jednorodzinne i wielo- rodzinne

Gdzie się budować? Są nowe tereny

FOT. TOMASZ RAUDNER

FOT. TOMASZ RAUDNER

(7)

Nowiny WODZISŁAWSKIE • wtorek, 31 stycznia 2012 r.

wywiad 7

POLECAMY

– Rafał Jabłoński: Warto było?

– Adam Gawęda: Nie wiem o co Pan pyta.

– Warto było odchodzić z PiS. Gdyby Pan został w tej partii, dzisiaj cieszyłby się Pan drugą kadencją w sej- mie.

– Myślę, że dla budowania przyszłości lepszej sceny po- litycznej było warto. Oczy- wiście w polityce liczy się sukces końcowy, czyli dobry wynik wyborczy premiujący mandatem i choć tego za- brakło, to nie żałuję decyzji o opuszczeniu Prawa i Spra- wiedliwości. Dzisiaj utwier- dzam się w przekonaniu, że miałem rację, jednak myli- łem się co do wyniku mojego obecnego ugrupowania, czyli partii Polska Jest Najważniej- sza. Nikt z nas nie był przy- gotowany na odejście Joanny Kluzik-Rostkowskiej. Nigdy bym nie przypuszczał też, że osoba, która namawiała mnie do stworzenia nowej formacji pierwsza odejdzie. W końcu kapitan powinien schodzić z okrętu ostatni. To był decy- dujący moment. Miał duży wpływ na wynik wyborczy.

Niestety w skali całej partii był on słaby i do sejmu nie weszliśmy.

– Pani Kluzik-Rostkowska dobrze na tym wyszła. W okręgu rybnickim znało ją niewielu, a osiągnęła bar- dzo dobry wynik wyborczy.

Zaraz po wyborach zniknęła z naszego terenu i się nie po- kazuje, ale mandat poselski ma. Pan nie.

– Rozumiem, że bierze mnie pan trochę pod włos.

Nie chciałbym wskazywać na konkretną osobę, ale za-

trzymać się generalnie na pro- blemie. Uważam, że ludzie powinni głosować na osobę, którą znają. Na człowieka, który coś dla społeczności lokalnej już zrobił. Niestety głosują na obcych, przy na- zwisku których jest nazwa partii. Przykładem jest po- rażka Eugeniusza Wali w wy- borach do senatu. Nieważne okazały się jego dokonania.

Niby osiągnął dobry wynik, ale przegrał, ponieważ nie miał partyjnej chorągiewki.

Krótko mówiąc, powinniśmy bardziej weryfikować ludzi, na których głosujemy.

– Porażka wyborcza niejed- nego zwala z nóg. Pieniądze wydane na kampanię wybor- czą, zawiedzione nadzieje.

Jak Pan to przeżył?

– Nie powiem, że były to ła- twe chwile, ale dzięki wielu ludziom nie było aż tak źle.

Jak zwykle wspierała mnie cała rodzina, żona Ewa i cór- ka Paulina. Na nie zawsze mogę liczyć. Okazało się też, że dla wielu mój los nie był obojętny, to bardzo cieszy.

Dzwonili, pytali czy w czymś pomóc. Jedną z tych osób był poseł Ryszard Zawadz- ki (Platforma Obywatelska – przyp. red). Jestem mu za to wdzięczny. Pokazał jakim jest człowiekiem. Nie wszy- scy oczywiście życzyli mi dobrze. Rok przed wybora- mi niektórzy samorządowcy powiatu wodzisławskiego przestali mnie zapraszać na jakiekolwiek imprezy czy wy- darzenia. Nie wiem z jakich powodów, być może byłem niewygodny stając wielokrot- nie po stronie zwykłych ludzi.

Domagając się przestrzegania prawa w przypadku masztów telefonii komórkowej czy fir-

my Zielony Śląsk działającej w Rydułtowach narażałem się m.in. samorządowcom.

Trudno, taki już jestem.

– A straty materialne?

– Jeśli chodzi o wydatki na kampanię wyborczą to oczywiście musiałem liczyć się z tym, że wydane na nią pieniądze przepadną. Przed wyborami sprzedałem samo- chód i kupiłem dużo tańszy.

Niestety szybko zostałem bez transportu, ponieważ nowy nabytek się zepsuł. Silnik od- mówił posłuszeństwa po za- tankowaniu paliwa na jednej z raciborskich stacji paliw.

Kiedy okazało się, że do pracy w Katowicach dojeżdża kilku moich znajomych kupiłem busika i jeździmy całą grupą.

Razem raźniej.

– Co Pan dzisiaj robi?

– Po czteroletnim urlopie bezpłatnym wróciłem do pracy w Kompanii Węglowej.

Byłem więc w dobrej sytuacji.

Wielu innych parlamentarzy- stów po przegranych wybo- rach pozostało na lodzie. Nie

mieli gdzie wracać.

Paradoksalnie zajmuję się poniekąd sprawami, które wdrażałem na ścieżce legi- slacyjnej jako poseł. Praco- wałem nad nowym Prawem energetycznym oraz Prawem geologicznym i górniczym.

Na co dzień właśnie z tym się stykam. Pracuję w Biurze Strategii Korporacyjnej Kom- panii Węglowej. Zajmuję się wykorzystywaniem metanu oraz nowymi technologiami przetwarzania węgla. Poza tym pracuję nad przygotowa- niem strategii rozwoju Kom- panii Węglowej na najbliższe lata. Zajmujemy się nie tylko sprawą wydobycia, ale i ener- getyką oraz ochroną środowi- ska. Zaawansowane są prace m.in. nad budową elektrowni węglowej o bardzo wysokiej sprawności opartej na naj- nowszych technologiach.

Trwa poszukiwanie inwesto- ra branżowego.

– Jedzie Pan do Katowic i zajmuje się rozwojem górnic- twa, a po powrocie do Pszowa patrzy Pan na likwidowaną WYWIAD

– Co dzisiaj robi były poseł Adam Gawęda?

Byłem niewygodny stając po stronie zwykłych ludzi

właśnie kopalnię Anna.

– To smutne, ale tak to wy- gląda. Niedawno uczestni- czyłem w ostatniej Barbórce i było to dla mnie mocne prze- życie. Mimo wszystko patrzę na sprawę optymistycznie.

Pokłady tej i wielu innych zli- kwidowanych kopalń mogą być w przyszłości ciągle wy- korzystywane, na przykład do zgazowywania węgla, a więc spalania go pod ziemią w celu pozyskania energii i ciepła, a także gazu.

– Kończy Pan z polityką?

– Uważam, że w pojedynkę żadna partia centro-prawico- wa nie ma szans na wybor- cze zwycięstwo – ani PJN ani Solidarna Polska pod wodzą Zbigniewa Ziobry. Moim ma- rzeniem jest jedna formacja skupiająca ludzi o zbliżonych poglądach. Rozwiązanie jest jedno – wspólne działanie, także z Prawem i Sprawiedli- wością. Nie wszystkie mosty zostały spalone.

– Przed wyborami samo- rządowymi zapytałem Pana,

czy będzie się Pan ubiegał o fotel prezydenta Wodzisła- wia. Stanowczo Pan zaprze- czył. Kiedy zapytam Pana za niecałe trzy lata, odpowiedź nie będzie już chyba taka oczywista.

– Nie ukrywam, że myślę o stworzeniu poważnej forma- cji samorządowej. Być może ten pomysł dojrzeje. Planuję się spotkać z moimi współpra- cownikami i przemyśleć spra- wę. Na dzisiaj ustaliliśmy, że pozostawiamy ramy funkcjo- nowania PJN. Co będzie dalej – zobaczymy. Proszę nie zapo- minać, że ja mam dzisiaj usta- bilizowane życie zawodowe.

Więcej czasu spędzam z rodzi- ną co było trudne w okresie mojej pracy w Warszawie. Cie- szę się, że życie zwolniło, ale byłbym nieuczciwy gdybym powiedział, że nie myślę o po- wrocie, czy to do dużej polity- ki czy do samorządu. Obecnie bliżej mi do wspierania dobre- go kandydata w walce o stano- wisko starosty czy prezydenta Wodzisławia. Oczywiście do końca nie mogę wykluczyć także mojego startu.

Adam Gawęda

reklama w prasie

ŻYJE DŁUŻEJ *

* Reklama w prasie me b studiowana, analizowana tak długo jak tylko wzbudza zainteresowanie czytelnika, a czytelnik me do niej powracać wielokrotnie przy każdym kontakcie z pismem. Liczba kontakw z reklamą me b bardzo da biorąc pod uwagę fakt, że znaczna cść czytelników przechowuje egzemplarze pism i powraca do zawartych w nich trci kilkakrotnie w ciągu tygodnia.

reklama w prasie reklama w prasie reklama w prasie reklama w prasie reklama w prasie

LUTOWA WYPRZEDAŻ! Pytaj o promocyjne pakiety reklamowe

SZCZEGÓŁY: tel. 32 455 68 66 w. 38, 606 698 903 , l.tomaszewska@nowiny.pl

NA PEWNO W NOWINACH WODZISŁAWSKICH

FOT. RAFAŁ JABŁOŃSKI

(8)

Nowiny WODZISŁAWSKIE • wtorek, 31 stycznia 2012 r.

8 aktualności

Odpowiedź autora tekstu z 10 stycznia pt.

„Od lat bezprawnie pobierają pieniądze?”

na sprostowanie opublikowane 24 stycznia.

Samorządowcy zasiadający w zarządzie Międzygminnego Związku Wodociągów i Kanalizacji i pobierający za to dodat- kowe wynagrodzenie (Mieczysław Kieca, Tadeusz Chrószcz, Helena Lazar, Kornelia Newy, Barbara Magiera) uważają, że wojewoda nie uznał ich działania za niezgodne z prawem.

Jako autor artykułu w dalszym ciągu stoję na stanowisku, że pobieranie dodatkowych pensji jest niemoralne i niezgodne z prawem. Sąd zdecyduje czy mam rację. Wyżej wymienione osoby za swoją pracę otrzymują już wynagrodzenie. Nie wi- dzę powodu, dla których miałyby one pobierać dodatkowo diety związkowe, tym bardziej, że zadaniami związku zajmu- ją się w godzinach pracy urzędu miasta czy gminy. Podobnie twierdzą prawnicy wojewody. Ich zdaniem uchwały zgroma- dzeń związków międzygminnych, przyznające diety członkom zarządów lub zgromadzeń związków są sprzeczne z obowią- zującym prawem.

Rafał Jabłoński

Waga pojawi się przy drogach powiatowych. Ma pomóc w eliminowaniu z ruchu przeładowanych sa- mochodów, które z powo- du zbyt wielkiego ciężaru niszczą nawierzchnię. Do tego w planach jest budo- wa dwóch stanowisk do pomiaru wagi. Jedno sta- nowisko ma się znaleźć przy ul. Moszczeńskiej w Mszanie. Starosta wstępnie uzgodnił temat z wójtem Mirosławem Szymankiem.

W sprawie lokalizacji dru- giego stanowiska trwają jeszcze analizy i ustalenia z włodarzami gmin.

Jeździli do Zabełkowa Waga kosztuje około 25 tys.

zł. Jest to przenośne urządze- nie. Do jej zastosowania po- trzebne jest wybetonowane stanowisko. Dotąd takiego w powiecie wodzisławskim nie było. Jeśli nawet przyjeżdża- li tu na kontrole inspektorzy transportu drogowego, auta kierowali do ważenia poza powiat wodzisławski. Jed- nym z bliższych miejsc jest Zabełków w gminie Krzyża- nowice. Starostwo planuje zbudować w powiecie dwa takie stanowiska, co uspraw- ni inspektorom pracę. Budo- wa jednego miejsca ważenia kosztuje około 25 tys. zł. To

wybetonowany pas długości około 48 metrów, znajdują- cy się przy drodze. Jego dłu- gość umożliwia swobodne manewrowanie kierowcom tirów wytypowanych do wa- żenia.

Mandaty

na konto powiatu Wicestarosta Dariusz Prus zapowiada wcielenie pla- nów w życie jeszcze w tym roku. – Zależy nam nie tylko na ochronie dróg, ale też na zarabianiu. Wykrycie prze- ładowanego tira wiąże się z wysokimi karami dla prze- woźnika. Kary trafiają na konto podmiotu, który jest

właścicielem drogi – mówi wicestarosta. Dla przykładu kontrole tirów prowadzone przez ITD jednego dnia je- sienią zeszłego roku na uli- cach Mszańskiej i Turskiej w Wodzisławiu zakończyły się wymierzeniem 60 tys. zł kar.

Kontrole ciężarówek od- były się w tym miejscu po licznych sygnałach miesz- kańców. Ludzie skarżyli się, że przeładowane tiry nie tyl- ko niszczyły drogi. Od drgań pękały ściany budynków.

– Waga będzie naszym ba- tem na przewoźników. Chce- my, aby przestrzegali prawa – mówi wicestarosta. (tora)

POWIAT –

Starostwo przymierza się do zakupu wagi kontrolującej masę ciężarówek

Zważą tiry, żeby bronić dróg

Mieszkańcy naszego re- gionu wybierający się na śnieżne szaleństwo do po- pularnych ośrodków w Be- skidach dojadą na miejsce bez większych utrudnień.

Jeszcze niedawno wyda- wało się, że droga krajowa nr 81 w kierunku Skoczowa czyli popularna „wiślanka”

zostanie całkowicie za- mknięta na wysokości Wiśli- cy. Na tym odcinku ułożona

jest na skarpie, która w cza- sie powodzi w 2010 roku zo- stała podmyta przez wody pobliskiej rzeki. Wskutek tego jezdnia popękała i ko- nieczne było jej zamknięcie dla ruchu. Prowizorycznie ją naprawiono i ruch po kilku tygodniach przywrócono.

Na ten rok przewidziano jednak gruntowny remont uszkodzonej skarpy. Admi- nistrująca drogą Generalna

Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad zapowiadała cał- kowite zamknięcie drogi na czas robót, czyli nawet na rok! Teraz jednak drogowcy zmienili zdanie.

– Przez cały czas trwania remontu DK 81 zamknięta będzie jedna z jezdni. Nie wykluczamy także możli- wości wprowadzenia ru- chu wahadłowego, chociaż jest to ostateczność i mamy

nadzieję, że taki krok nie będzie konieczny. Należy jednak przygotować się na duże utrudnienia. Przed wy- jazdem w trasę warto zapo- znać się z „Mapą planowania podróży” zamieszczoną na naszej stronie internetowej – mówi Dorota Marzyńska–

–Kotas, rzecznik prasowy katowickiego oddziału GDD- KiA.

(art)

REGION

– Droga Krakowa 81 na czas remontu będzie przejezdna

„Wiślanką” na narty jednak dojedziesz

Główny Inspektorat Trans- portu Drogowego planuje zakup 300 nowych stacjo- narnych urządzeń rejestru- jących – tzw. fotoradarów.

Jeden z nich zostanie zain- stalowany na terenie powiatu wodzisławskiego, drugi na te- renie powiatu raciborskiego.

Nie przewiduje się instalacji nowych urządzeń na terenie powiatów rybnickiego i ja- strzębskiego. GITD nie chce zdradzić, gdzie konkretnie fo- toradary się pojawią. – Poda- nie konkretnych lokalizacji mogłoby się odbyć ze szko- dą dla prowadzonego postę- powania przetargowego na zakup fotoradarów – mówi Agnieszka Kobylska z wy- działu informacji i promocji GITD w Warszawie.

Szansa na „fotkę”

będzie większa

Obecnie śląska delegatu- ra Inspektoratu, obejmująca swym zasięgiem wojewódz- twa śląskie i opolskie posiada 65 masztów z obudowami, do których na zmianę wkła- danych jest 7 stacjonarnych urządzeń rejestrujących. – Są one przenoszone pomiędzy masztami w zależności od potrzeb wynikających ze zmieniającego się poziomu bezpieczeństwa w ruchu drogowym – wyjaśnia Kobyl- ska. I w tej materii nic się nie zmieni. Te 7 fotoradarów w dalszym ciągu krążyć będzie między masztami na terenie Śląska i Opolszczyzny. Ale kierowcy muszą pamiętać, że po zakupie nowych urzą-

dzeń łączna liczba rejestra- torów znacznie wzrośnie, przez co szansa, że w obu- dowie znajduje się fotoradar będzie znacznie większa niż do tej pory. Inspekcja prze- widuje co prawda demontaż niewykorzystywanych masz- tów, tzw. atrap, ale większość z nich pozostanie na miejscu.

– W przypadku spadku bez- pieczeństwa ruchu drogowe- go na jakimś odcinku drogi może zaistnieć konieczność przeprowadzenia tam kon- troli i przeniesienia fotora- daru do obudowy, w której go do tej pory nie było. Dla- tego usunięcie istniejących masztów należałoby uznać za nierzetelne i niegospo- darne – wyjaśnia Agnieszka Kobylska.

Strażnicy też mogą robić zdjęcia

Oprócz GITD fotoradarów w obudowach mogą uży- wać również straże gminne.

Ponadto strażnicy mogą ko- rzystać z urządzenia zainsta- lowanego w pojeździe. Przy czym w czasie pracy urządze- nia pojazd nie może znajdo- wać się w ruchu. W powiecie wodzisławskim dwie straże korzystają z urządzeń reje- strujących. Straż miejska w Rydułtowach posiada fotora- dar w przenośnej obudowie, z kolei straż miejska w Wo- dzisławiu używa fotoradaru zainstalowanego w słynnym już srebrnym fordzie mon- deo.

(art)

REGION

– Więcej punktów kontrolnych w powiecie wodzisławskim i raciborskim

Uwaga kierowcy – przybędzie fotoradarów

www.facebook.com/nowiny

POKAŻ, ŻE NAS LUBISZ!

Dodaj nas do swoich ulubionych stron na facebook’u!

POLECAMY

CENY PALIW NA STACJACH W REGIONIE

poniedziałek 30 stycznia

Stacje paliw ON Pb95 LPG

WODZISŁAW

Statoil, ul. Witosa 5,79• 5,62• 2,85 Shell, ul. Rybnicka 5,76 5,62• 2,94•

Orlen, ul. Rybnicka 5,76 5,62• -

Statoil, ul. Pszowska 5,69• 5,52•

RYDUŁTOWY

Orlen, ul. Raciborska 5,76 5,63• 2,89

Petrol Point, ul. Raciborska 5,76 5,63• – JASTRZĘBIE–ZDRÓJ

Statoil, Aleja Piłsudskiego 5,77 5,59 2,84 Shell, ul. Cieszyńska 5,77 5,59 2,94•

BP, ul. Wodzisławska 5,77 5,60 2,84 Bliska, ul. Jagiełły 5,72 5,55• 2,79•

RYBNIK

BP, rondo Wileńskie 5,81 5,73 2,90• Neste (samoobsług.), rondo Wileńskie 5,68 5,61 – Shell, ul. Budowlanych 5,825,73 2,95•

Statoil, ul. Jana Kotucza 5,81 5,73 Lukoil, ul. Wodzisławska 5,68 5,61 2,83

Bliska, ul. Wyzwolenia 5,72 5,65 2,85• Carrefour, ul. Gliwicka 5,71 5,60 2,82 BP, ul. Obwiednia Południowa 5,81 5,73RACIBÓRZ

Statoil, plac Mostowy 5,79 5,62• 2,84•

Orlen, ul. Piaskowa 5,79 5,62• 2,84•

Shell, ul. Opawska 5,79 5,62• 2,84•

BP, ul. Reymonta 5,79 5,62• 2,84• Auchan, ul. Rybnicka 5,69 5,53 – Bliska, ul. Rybnicka 5,76 5,59• 2,79•

Shell, ul. Rybnicka 5,79• 5,59• 2,83•

BP, ul. Odrodzenia 4 (Markowice) 5,79 5,62• 2,84•

Lotos, ul. Jana Pawła II 5,79 5,62 2,84•

RZUCHÓW

Orlen, ul. Pstrązka 1 5,76• 5,63• –

CZERWIONKA

Petrochemia 5,73 5,56 –

 wzrost  spadek • bez zmian  NAJTANIEJ  NAJDROŻEJ Co tydzień podajemy ceny paliw na 29 stacjach w regionie. Ceny sprawdzamy w każdy ponie- działek pomiędzy godz. 7.00 a 9.00.

Gdzie taniej?

Cytaty

Powiązane dokumenty

Stanie się tak jeśli do sieci kanalizacyjnej w Godowie, Mszanie i Jastrzębiu nie przy- łączą się ci, którzy mają taką możliwość.. Budowa kanalizacji na te- renie

A być może okażą się one jeszcze lepsze jeśli gmina uzyska w tym roku odszko- dowanie za swoje grunty w Nieboczowach.. Ich plano- wana sprzedaż nie została w

na nauczycielka miała m.in. opuszczać dzieci w czasie lekcji. Dzieci korzystając z nieobecności opiekuna ucie- kały do domów. Ale jak się tak nad tą całą sprawą

Kursów będzie zaledwie 6 dziennie, ale jak mówi wójt, to maksimum tego, co można było wynegocjować z zarzą- dem MZK, który twierdzi, że linia ta może być nierentowna,

będzie natomiast remontu boiska przy Zespole Szkół nr 1. W Kokoszycach przebudowana będzie droga przy ul. Już wiadomo, że dokumentacja pochłonie 11,5 tys. W tym

Od września będą one kursować ulicami Matuszczyka, Radliń- ską, Wałową i przez plac Glad- beck, przez co pasażerowie łatwiej dostaną się do centrum miasta, a uczniowie

do Czerwińskiego. Ten zwlekał z decyzją i wydawało się, że z akcji nic nie będzie, bo zdą- żyli już wrócić obrońcy gości. W końcu jednak Czerwiński zdecydował

my się więc, że świadomość ekologiczna jest już wysoka.. Więc uważamy, że będziemy mieć partnerów -