• Nie Znaleziono Wyników

"Diatagma Kaisaros. De Caesare Manium iurium vindice", H. Markowski, Poznań 1937 : [recenzja]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share ""Diatagma Kaisaros. De Caesare Manium iurium vindice", H. Markowski, Poznań 1937 : [recenzja]"

Copied!
3
0
0

Pełen tekst

(1)
(2)

432

chodzimy do pozytywnej części artykułu — zdanie Webera o zewnętrznym

w yglądzie tzw.

opera extrem a

Augusta, a w szczególności testam entu pryw at­

nego. Ten wg. miarodajnego tekstu Suet. Aug. 101, 1 b ył

duobus codicibus

partim ipsius parim libertorum Polybi, et H iliarionis tnanu scriptum ,

co H.

rozumie tak: „napisany w 2 egzemplarzach, z których jeden w łasną ręką A.,

drugi rękami w yzw oleńców “. To ujęcie, w ybitnie różne od dotychczas przy­

jętego (2 kolejne k odeksy), znajduje zdaniem jego oparcie w podobnym po­

stępowaniu Tyberiusza (Suet. Tib. 76) i w paru tekstach prawniczych. Lecz

w tedy trzeba przyjąć, że tylko jeden egzemplarz zdeponowano u Westalek,

drugi zaś m ógł wręczyć August komuś zaufanemu. H. przyjm uje tę kon­

kluzję, choć widzi jej słabą stronę: wg. brzmienia tekstu Swetoniusza zdaje

się w ynikać, że pieczy W estalek powierzono zarówno część napisaną przez

Augusta jak i przez wyzw oleńców .

Pom ijam uw agi H. o wcześniejszych znanych nam lub tylko postulow a­

nych testamentach Augusta, by wspom nieć tylko o tym, który m iał sporządzić

cesarz zdaniem H. po nadaniu mu tytułu

pater patriae

(5/II 2 r.) a rozpoczę­

ciu 63 roku życia

(23/IX 1 r. przed Chr.); roku tego jako sw ego

annus

climactericus

obaw iał się szczególnie .(Aug. Gr. 37 Маїс. = G e ll. 15, 7, 3),

i to. jak przypuszcza H., n ie bez racji. A lbowiem w łaśnie na rok 1 po Chr.

chce H. datować spisek L. A em iliusa Paulusa, którego chronologia nie jest

nam nigdzie przekazana. Trzeba jednak zaznaczyć, że fakt ustąpienia Paulusa

z urzędu konsula 1/VII tego roku n ie stanowi dość mocnej podstawy dla tej

hipotezy.

i>o zc n i)erg

S o l a r i A., II Monumento Politico di Augusto. Philologue XCII 1937,

429— 443.

Artykuł ten jest w łaściw ie dość chaotycznym

przeglądem

zawartości

Res Gestae,

przeplatanym uwagam i, m ającym i ilustrow ać ideologię polityczną

A ugusta zawartą

in nuce

w tym zabytku. Całość zanadto roztapia się w ogól­

nikach, by nadawała się do dokładniejszego sprawozdania. N ie brak tam po­

m ysłów nad wyraz dziwacznych. Tak np. z opowiadania Swetoniusza (Aug.

98) o spotkaniu Augusta na n iew iele dni przed śm iercią z kupcami aleksan­

dryjskimi w yciąga. S. w niosek (s. 437), że cesarz usiłow ał zunifikować sw e

państwo pod w zględem językow ym (co oznaczają tu odsyłacze do Tac. ann.

I 4 і I 14, n ie um iem zgadnąć). Podobnie jest tajem nicą autora, w jakim

związku słowa z R e s G .

Eo coepta profligataque opera a patre meo perfeci

po­

zostają z rzekom ym przejęciem radykalnego

programu

społecznego Cezara

przez Augusta (s. 430, uw. 16). Liczne odsyłacze do pism historyków i poetów

augustejskich podane są w sposób niedbały (często brak imion autorów lub

dokładnych referencji) lub, nieścisły (np. w uw. 4 wiersz Aen. I 236 przypi­

sany Horacemu).

,, Ti

K. Rozenberg

M a r k o w s k i H. — Diatagma Kaisaros D e Caesare Ma ni um iurium

vindice. (Poznańskie Tow. Przyjaciół Nauk, Prace K om isji Filol. VIII zesz. 2)

Poznań, 1937, s. 119— 6 pl.

Przedmiotem tej pracy jest sławna inskrypcja grecka z Palestyny nale­

żąca do kolekcji ofiarowanej paryskiej Bibliothèque Nationale przez zmarłego

w r. 1925 zbieracza i erudytę W. Froehnera a opublikowana w r. 1930 przez

Cumonta w Revue H istorique 163, 1930, 241. Jest to rozporządzenie „Cezara“

tj. n iew ątpliw ie Augusta pod rygorem surowych kar chroniące groby przed

profanacją i zniszczeniem. Te 22 krótkie w iersze tekstu greckiego w yw ołały

w przeciągu lat kilku olbrzymią literaturę, n ie tylko ze w zględu na swą treść

i formę, lecz także i na m iejsce pochodzenia. Froehner bowiem zanotował

w sw oim inwentarzu, że tablica została mu przysłana z Nazaretu. Cumont —■

w yraził — zresztą bez przekonania — przypuszczenie, że inskrypcja mogłaby

(3)

4 3 3

w takim razie pozostawać w pew nym związku z dziejam i Chrystusa, którą to

m yśl podejmowano potym wielokrotnie. Dziś jest ona jednak powszechnie za­

rzucona. N ie przyjm uje jej też M arkowski (s. 71 n ),

stwierdza

natom iast

słusznie, że dokładne m iejsce opublikowania i znalezienia inskrypcji jest nam

nieznane (22). Pisząc to M. zapewne n ie w ied ział jeszcze, że do podobnego

w yniku doszedł przez porównanie innych zapisków inwentarzowych Froeh-

n era L. Robert w swym wydaniu Collection Froehner, I Inscriptions (Paris

1936) η. 70: z notatki Froehnera w ynika z pew nością tylko to, że inskrypcje

przesłał mu ktoś przebywający wówczas w Nazarecie.

W książce swej uczony poznański z niezw ykłą starannością i dokładno­

ścią zebrał cały m ateriał interpretacyjny nagromadzony w dotychczasowej

literaturze i w zbogacił go swoim i obserwacjam i. W ten sposób pow stał w y ­

czerpujący i przez to bardzo pożyteczny komentarz rzeczow y i językow y.

R zecz inna, że w niejednym wypadku interpretacja i hipotezy M arkowskiego

n ie mogą się ostać, jak to już zresztą stwierdziło paru recenzentów, a' zw łasz­

cza zmarły w m iędzyczasie W ilhelm Kroll. W szczególności tłum aczenie koń­

cowego zdania zabytku jako sankcji przeciw delatorom, którzyby nie zdołali

udowodnić swego oskarżenia jest m ylne (por. Seston R evue de Philologie)

63, 1937, 125). Wątpię też czy tłum aczenie słów w . 16 (tie r«s τω ν 'ανβρώηων-

ύρηαχίιας) w edług obyczajów różnych grup ludności palestyńskiej ma szanse

prawdopodobieństwa. Jest ono językowo trudne, kłóci

się z analogicz­

n ym w yrażeniem w w . 3— 4 (cf. Carcopino Revue Historique 166, 1931, 82,

u w .), a ponadto niszczy przeciw staw ienie &sós i 'άντρ<»ποί ; cytow any przez

M. (niepew ny zresztą) zwrot z edictum perp. XV, 2 (wg. Leneľa u Brunsa

Fontes I 220) in eum in factum iudicium dabo nie stanow i analogii. Wreszcie

w ciągn ięcie do sprawy Herodosa i datowanie na rok 30— 28 też m oże być k w e­

stionowane. W każdym razie brak tytułu „Augusta“ w tak zw ięźle zredago­

w anym odpisie o niczym nie świadczy. — W szczegółach także możnaby zgło­

sić niejedno zastrzeżenie;

s.

57 dwa

cytow ane

za

Browp‘em przykłady

literackie n ie uspraw iedliw iają użycia słow a

’αρέοχει

zam iast

Stdonrai:

n ie w ystępuje ono tam w formularzu rozporządzenia i m oże być tłu ­

m aczone jako „podoba się“ lub w inny swobodny sposób; podobnie nie zm ie­

nia sprawy przykład

edyktów cyrańejskich

(R evue historique du droit

fr. et étr. 9, 1930, 383) i innych tekstów , które w yszły z kancelarii rzym skiej.

N ie inaczej rzecz ma się z w yrażeniem πονηρω (I) δοΐλψ w . 10; oczyw iście nie

zostało ono w ynalezione przez autora inskrypcji, ale twierdzenie M., że jest

to termin praw ny greczyzny hellenistycznej n ie jest słuszne: w szystkie przy­

kłady zebrane przezeń (s. 57) i przez Browna (Am erican Journal of P hilo­

lo g y 52, 1931, 2 8 )), do których m ogę dodać tek st sojuszu Rzymu z Astypaleą

z r. 105 (Viereck Sermo Graecus n. 21, w . 29 i 34) oraz inskrypcję Oktawiana

z Rhasos (Roussel Syria 15, 1934 w . 33 m., w . 65), są albo tłum aczeniem z łaciny

albo tekstam i późnymi, będącym i pod w pływ em łaciny; n ie idzie oczywiście

0 w ytaczanie procesu przekładaczowi drobnego napisu (latynizm y są przecież

naw et w przekładzie Monum, Ancyr., p. M enwese, de R. G. D iví Augusti

versione Graeca 117), lecz o stw ierdzenie, że m am y do czynienia z m echanicz­

n ym (por. Viereck s. 84) oddaniem łacińskiej form ułki dolo mało, w ystęp ują­

cym tylko w niezaw sze wzorowej greczyźnie tłum aczy, że w ięc przypisyw aniè

autorstwa kontekstu greckiego takiem u M ikołajowi z Damaszku jest chy­

bione. — S. 93 słowa Augusta do Vettiusa, który zaorał grobowiec sw ego ojca

(Maer. II 4, 10) traktuje M. na serio i bierze za w yraz przekonań religijnych;

lecz są one nam przekazane przez Makrobiusa w serii dowcipów. — S. 79

autor m ylnie doszukuje się u Festusa oraz prawników Paulusa i M odestina

wym yślonej przez Sulpicjusza Rufusa etym ologii

religio od relinquere;

co

dziw niejsze bierze tę osobliwą etym ologię, o której lingw iści nic nie chcą

w iedzieć (znaczenia

zupełnie

różne,

bo

przecież nietylko do grobów

1 szczątków zmarłych odnosi się pojęcie religio) na sw oje konto.

Te usterki n ie zm niejszają oczywiście w artości

książki,

która

polega

przede w szystkim na tym , że autor dostarczył w niej czytelnikowi w szystkich

elem entów potrzebnych do w yrobienia sobie w łasnego sądu w każdej z poru­

szanych kw estii.

Ii. R o zenbe rg

Cytaty

Powiązane dokumenty

Zakładamy, że modliszka porusza się z prędkością nie większą niż 10 metrów na minutę oraz że moze zabić inną tylko wtedy, gdy znajdują się w jednym punkcie.. Ponadto

Dla dodatniej liczby naturalnej n znaleźć wzór na największą potęgę liczby pierwszej p dzielącą n!4. Rozłożyć na czynniki pierwsze

Metoda podstawiania polega na odgadnięciu oszacowania, a następnie wykazaniu, że jest ono trafne..

Czy nie przeczy to tezie, że pierwszy wyraz ciągu nie może mieć wpływu na

[r]

- ściśle rosnąca wtedy i tylko wtedy, gdy jej pochodna jest nieujemna oraz między każdymi dwoma punktami przedziału P znajduje się punkt, w którym pochodna ' f jest dodatnia, -

Niech H będzie p-podgrupą G, która jest dzielnikiem normalnym.. Udowodnić, że H jest zawarta w każdej p-podgrupie

Pokaż, jak używając raz tej maszynerii Oskar może jednak odszyfrować c podając do odszyfrowania losowy