• Nie Znaleziono Wyników

Adw. Józef Michalak [wspomnienie pośmiertne]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Adw. Józef Michalak [wspomnienie pośmiertne]"

Copied!
3
0
0

Pełen tekst

(1)

A. K.

Adw. Józef Michalak [wspomnienie

pośmiertne]

Palestra 31/6(354), 81-82

(2)

Nr 6(354) W tpomnlenia pośmiertna 81 Powyższe notatki są nie tylko relacją spraw sądowych czy innych, ale także świadectwem mentalności dziennikarzy, re­ porterów czy redaktorów. Każdy z nich niezależnie od swoich poglądów chciał się przypodobać publiczności, aby czasopismo było poczytne. Autorzy tych notatek (z wyjątkiem notatki o ob­ cięciu głowy samobójcy) nie zajmują wyraźnie własnego stano­ wiska, mimo że prawie w każdej z przytoczonych spraw powinna się nasuwać jakaś zdecydowana ocena. Raczej tylko ze sposobu sformułowania notatki wyczuwa się ich osobisty stosunek dc danego rozstrzygnięcia sądowego (np. jeśli chodzi o sąd przy­ sięgłych we Flandrii). Nasuwałoby się w związku z tym pytanie, czy autorzy nie aprobowali, być może, owych rozstrzygnięć są­ dowych. A może obawiali się krytykować orzeczenia sądowe? W grę wchodzi jeszcze jedna ewentualność i tę uważam za naj­ prawdopodobniejszą. Mianowicie cytowane notatki musiały mieć dla dziennikarzy charakter kuriozalny i dlatego zostały wydru­ kowane. A zatem w fakcie ich wydrukowania już tkwi krytyka. Niemniej jednak dla sądów, które je wydały, rozstrzygnięcia te były1 wyrazem własnych poglądów prawniczych.

W spom nienia p o śm ie rtn e

1

|Adw. J ó z e f M i c h a l a k |

W dniu 27.XI.1986 r. odszedł od nas kolega, którego trudne życie osobiste było jakby refleksem klęsk i zmagań naszego Narodu w okresie drugiej wojny światowej, a od 1952 r. — re­ fleksem trudnej sytuacji w adwokaturze polskiej.

Urodził się w Poznaniu 20 lutego 1915 r. jako syn Stanisława Michalaka i Marii z domu Pniewska. Ukończył Gimnazjum św. Jana Kantego w Poznaniu w 1934 r. W tym samym roku roz­ począł studia na Wydziale Prawno-Ekonomicznym Uniwersytetu w Poznaniu, uzyskując w 1938 r. dyplom magistra praw.

Jako żołnierz włocławskiego 14 pułku piechoty brał udział w obronie Warszawy w 1939 r. W lipcu 1940 r. został areszto­ wany przez gestapo. Najpierw osadzono go na Pawiaku, a na­ stępnie przeszedł całą gehennę obozów koncentracyjnych, m.in. Oświęcimia i Dachau. Od niechybnej śmierci uratowali go pod koniec wojny żołnierze armii USA.

W lipcu 1945 r. wrócił do kraju i rozpoczął aplikację sądową, zakończoną zdanym egzaminem sędziowskim w maju 1947 r.

(3)

8 2 Wspomnienia pośmiertne N r 6 ( 3 5 4 )

Zaraz potem został przyjęty na aplikację adwokacką w Izbie poznańskiej.

Wpisany na listę adwokatów w Izbie wrocławskiej na mocy uchwały z 17 listopada 1950 r., rozpoczął praktykę zawodową w Zespole Nr 3 we Wrocławiu w 1952 r. W zespole tym pracował aż do swego przejścia na emeryturę.

Był kierownikiem Zespołu Adwokackiego Nr 3 we Wrocławiu, a później dziekanem Izby wrocławskiej w latach 1956— 1964 (Izba ta obejmowała wówczas cztery dzisiejsze województwa dol­ nośląskie). Był też członkiem NRA, a w latach 1958— 1963 człon­ kiem Wydziału Wykonawczego tejże Naczelnej Rady.

Na tych wysokich stanowiskach w samorządzie adwokackim dał się poznać jako człowiek o mocnym charakterze. Podziwiano jego pracowitość i pryncypialność. Jego zasługą było uzyskanie i zaadaptowanie na potrzeby adwokatury budynku przy ul. Są­ dowej nr 4 we Wrocławiu. W budynku tym mieszczą się do dzisiaj lokale wszystkich wrocławskich zespołów adwokackich i Rady. To On także zainicjował i pomógł wybudować pomiesz­ czenia dla Zespołu w Jeleniej Górze.

W latach 1956—1964 praca dziekana Rady we Wrocławiu była szczególnie trudna i niewdzięczna. Kłopoty wiązały się wówczas z niemożnością zharmonizowania postulatów resortowych i sa­ morządowych. Nieuniknionym następstwem tej sytuacji było po­ padanie w konflikt bądź z jedną, bądź z drugą stroną, co naj­ mocniej obciążało funkcje dziekana. Dzisiaj, z upływem lat i co­ raz lepszym rozumieniem owej epoki, postać byłego dziekana Józefa Michalaka wydaje się być jeszcze bardziej pozytywna i jeszcze bardziej wzniosła.

Pogrzeb zasłużonego dziekana Rady odbył się dnia 1 grudnia 1986 r. na cmentarzu przy ul. Bujwida. Zgromadził on liczne rzesze przyjaciół Zmarłego, znajomych i wiernych klientów. W imieniu kolegów Zespołu Adwokackiego Nr 3 żegnał Go adw. Jan Chmielnikowski. a w imieniu Okręgowej Rady Adwokackiej we Wrocławiu sekretarz tejże Rady.

Cześć Jego pamięci.

A. K.

2

Adw. dr Z y g m u n t B a n a s z e w s k i

W dniu 3 stycznia 1986 r. zmarł adw. dr Zygmunt Bana­ szewski, członek Zespołu Adwokckiego Nr 4.

Urodził się 25 sierpnia 1916 r. we wsi Dobrowola (pow. stop- nickiego) w rodzinie chłopskiej. Był jednym z dziesięciorga ro­

Cytaty

Powiązane dokumenty

In dieser Betrachtung wird von der Annahme ausgegangen, dass die Krafte in der Bewehrung nicht in einzelnen Staben verlaufen, sondern in unendlich vielen Staben

(Charcct, Janet, Ribot) — w szystkie oparte na badaniach em pirycznych i ekspery-.. Z w y­ cięstwo człow ieka cerebralnego okazało się w krótce zw ycięstw em

The safety of dunes during severe storms is essential for T he Netherlands. Dunes proteet some 20% of our coast line. Large amounts of sand however, are transported seawards from

T o też znalazły się rychło jednostki energi­ czne, które ud ały się do lasów, twmrząc drobne ogniska organiza- cyi partyzanckiej... now czą przew agę,

"Bulletin de l’Institut Royal du. Partimoine

Starego Miasta, w obiektach nowych na dział­ kach norm atyw nych, iz odpowiednim zaple­ czem boisk i sal gimnastycznych. Decyzja ta bę­ dzie istotna p rzy

P rzem ów ienia pow italne wygłosili ponadto przew odnicząca Polskiego K om itetu

Dla nas najistotniejsze będzie wskazanie na dwa sceniczne wyob- rażenia ilustrujące wstyd pierwszych Rodziców w scenach po do- konaniu grzechu pierworodnego oraz