• Nie Znaleziono Wyników

Przegląd Etyczny. R. 2, nr 1=5 (1956)

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Przegląd Etyczny. R. 2, nr 1=5 (1956)"

Copied!
63
0
0

Pełen tekst

(1)

/

P R Z

S’

e g l ą d b u c z k i

K r» a r t a 1 n i k u d z i e ń --- l u t y

1 9 5 6

LUBLIN Z a k ł a d E t y k i KUL

L u t y - 1956

(2)

213%

(3)

apis treśeii

A r t y k u ł y

^ .s .d r J ó z e f M ajk a, Metoda b ad ań e ty k i ż y c ia g o sp o d a rc z e ­ g o , (w y j. z p r a o y / s k r y p t u / ) . . ...1 ' Władysław P iw o w arsk i, Tdmis byczna k o n c e p c ja s p o łe c z n e j «fc

n a tu r y l u d z k i e j , ... . . . 4 1 S . M aria K a sp e rk ic w ic , S ta ło ś ć jako z ło ty śro d e k międ y

n i e s t a ł o ś c i ą a u p o rem ,... . . 1 7 Henryk P i e r o ż e k , R eseiitym ent S c h e le ra w u j ę c i u psycho­

l o g i c z n y m . . . ... . . 2 3

S p r a w o z d a n i ® i r e c e n z j e

M essner J o h a n n e s , flfu ltu re th ik m it G rundlegung duroh P r i n — . z i p i e n e t h i k und P e r s o n l i c h k e i t s e t h i k ,

• • s.Ttf. Szymecarkoi... . . . 2 7 l e e l e r ą J a c ą u e s , l a p h ilo s o p h ie m orale de e a i n t Thomas

d e v a n t l a p e n s e e c a n te m p o r a iń e ^ ś r is ła w , S t e f a ń s k i . . . 3 2 B ourke V ernon, A T eztbook i n M orał P h i l o s o p h y ,ł u k s s z .. . .

Gz urn a ... 34 K a r ie w M .P ., Prawo i m o ra ln o ść w s p o łe c z e ń s tw ie s o c j a ­

lis ty c z n y m , J a n B ardan... . . . 3 6

W y d a r z e n i a n a u k o w e

P iu s K II, F i l o z o f i a to m is ty e r n a wobec w s p o łe z e sn e j f i z y k i , /

(p rrem ów ienie.)., p j v r ł . tfigr.X K w i? ik o n ?k i...39 P iu s X I I , Pilna i d e a l n y , (przem ów ienie.) mgr»»» P iłP F f .4 0

B o d a t e k

(4)

- 2-

w is to ś ć m a te r ia ln a ^ f i z y k a l n a , b i l o g i c z n a , czy se n zy ty w n a . P o ch o d zi to ta k ż e s t ą d , że n a u k i p r z y r o d n ic z e w n a js z e rs z y m

* te g o sło w a z n a c z a ii u /z w ła s z c z a n a u k i f i z y k a ln e i ś c i s ł e / p o ­ c z y n iły n a p r z e s t r z e n i o s t a t n i c h d w u stu l a t t a k w ie lk ie p o s tę p y i d ł ł y czło w iek o w i t a k w i e lk i z a k re s w ładzy n a d p r z y r o d ą , że o b u d z iły w iar£ w swe n ie o g r a n ic z o n e m o ż liw o śc i. V p r z e r o d z i ł o s i ę t o w p r z e k o n a n ie , że z a s to s o w a n ie t a k i c h samych- m etod b a d ań w n au k ach o k u l t u r z e o tw o rzy p r z e d c zło w iek iem n ie o g ra n ic z o n e

m o żliw o ści p o s tę p u i p rzem ian y c z ło w ie k a owszem je g o u b ó s tw ie n ia . ' W szystko t o m ia ło b y s i ę dokonać d z i ę k i o d k ry c iu praw , d z i a ł a n i a lu d z k ie g o i u d o s k o n a le n iu mechanizmu te g o ż d z i a ł a n i a .

D latego, t o w n au k ach sp o łe c z n y c h w s z c z e g ó ln o ś c i w e K o n im ii, a naw et w e ty c e /n a u k a o m o r a ln o ś c i/ s t o s u j e s i ę obok metody

•'obiektyw nego” o p i s u , metody ilo ś c io w e g o ujmowania z ja w is k i d o sz u k iw a n ia s i ę n a t e j d ro d ze pew nych p raw id ło w o ść. , t .z w .

"o b iek ty w n y ch p raw ” k ie r u j ą c y c h lu d zk im postępow aniem # Ten sposób , p o stę p o w a n ia badaw czego j e s t n ie w ą tp liw ie w łaściw y naukom p r z y - i ro d n iczy m . S z c z e g ó ln e g o r o d z a ju w y n atu rzen iem j e s t t u n i e w ą t p l i ­ wie t . z w . "n au k a o m o r a ln o ś c i” . J e s t t o bowiem n a u k a o o cenach lu d z k ie g o p o s tę p o w a n ia o p i e r a j ą c a s i ę n a z a ło ż e n iu , że naukowa ocena te g o ż p o s tę p o w a n ia j e s t n ie m o ż liw a .

n i e k t ó r e k i e r u n k i s o c jo lo g ic z n e /.jnaniecm i. i je g o s z k o łą , z d a ją s i ę d o s trz e . gać p a ra d o k s “u f i z y k a l n i e n i a " n a u k sp o łe c z n y c h i p o s t u l t u j ą w prow adzenie do z a ło ż e ń m eto d o lo g ic zn y c h t y c h nauk t . z w . " w sp ó łc z y n n ik a h u m a n isty c z n e g o " . W spółczynnik t e n ma p o l e ­ gać n a tym , że s o c j o l o g i a w inna b ad ać ż y c ie sp o łe c z n e l u d z i

" w i c h własnym d o ś w ia d c z e n iu ” >•- , a lb o rz e c z y w is to ś ć s p o łe c z n a

" j a k ona j e s t uśw iadom iona w lu d z ia c h i j a k l u d z i e n a p o d sta w ie t e j u św ia d o m io n e j,p o d m io to w ej r z e c z y w i s t o ś c i , k tó r a j e s t w n i c h o d d z ifjly w u ją ^ n a d r u g i c h . Z _______ ____ ____ __ •«. _ _____ __ _ _

t, ł o r . ł i e ' t t r e A. Humanieme c h r e t i e n e t econom ie p o l i t i ą u e l a r i s - S t r a s s b u r g 195u s . l > .

Ł, Tamże s . 1 7 .

; > / p o r .Z n a n i e c k i f .W stęp do s o c j o l o g i i . ! oznań 1922 s . 2 4 .

. - V A R ? . »-i*. W S s o c j o l o g i i . L u b lin 1948 s . 8 3 .

(5)

- 3 -

J e s t t o j a k i ś p i e r w s z y . k ro k w k ie ru n k u " h u m a n iz a c ji” nauk ł

s p o łe c z n y c h , a l e n i e j e s t t o p e łn e i c h sh um anizow anie, n i e j e s t t o z a s a d n ic z o nowa m eto d a, n i e j e s t t o nowy i w łaściw y sposób pojm ow ania n au k h u m a n isty c z n y c h . J e s t t o n ie w ą tp liw ie p ó łk r o k we właściwym k ie r u n k u , bo o z n a c z a ‘t o d o s t r z e g a n ie r o l i c z ło w ie k a w ż y c iu sp o łe cz n y m , a l e j e s t t o t y lk o p ó ł k r o k , gdyż b ra k t u ś c i ś l e j s z e j p r e c y z a c j i t e j r o l i .

Co więc pow inno byó tym punktem w y jś c ia “ h u m a n iz a c ji" n au k sp o łe c z n y c h ?

3 k o ro n a u k i s p o łe c z n e s ą naukam i o d z i a ł a l n o ś c i c z ło w ie k a , to s ł u s z n i e zwrócono uwagę n a r o l ę c z ło w ie k a w spo łeczn y m s t a ­ w aniu s i ę , a l e punktem w y jś c ia w o p raco w an iu metody n au k hu­

m an isty czn y ch w p r z e c iw ie ń s tw ie do n au k p rz y ro d n ic z y c h winno być zwrócone uwag i n a r ó ż n i c ę , j a k a z a c h o d z i m iędzy d z ia ła n ie m

c z ło w ie k a , a "fu n k cjo n o w an iem ” bytów n ie ro z u m n y c h . Zadaniem n a u k p rz y ro d n ic z y c h j e s t w yk ry cie praw f iz y c z n y c h w zg lęd n ie b i o lo g i c z n y ch j j e ż e l i z a ś s ta n ie m y n a s ta n o w is k u , że zadaniem n au k sp o ­ łe c z n y c h b y łp b y odkryw anie 'p r a w ż y c ia sp o łe cz n eg o /* , t e w samym tym sfo rm u ło w an iu k r y je s i ę a n a lo g ia m iędzy jednym i prawami a d r u g im i. Ażeby t ę a n a lo g ię p o tra k to w a ć d o s t a t e c z n i e k r y ty c z n ie n a le ż y z całym n a c is k ie m p o d k r e ś l i ć , ż e w praw dzie d z ia ła n i e

c z ło w ie k a j e s t ró w n ież ja k im ś wykonywanie m p ra w a w ieczn eg o , p o d o b n ie j a k j e s t nim fu n k cjo n o w a n ie bytów n iero zu m n y ch a l e

c z ło w te k wykonuje praw o w ieczne z u p e łn ie i n a c z e j , n i ż i s t o b y . nierozum ne - wykonuje j e "modo e K c e l l e n t i o r i " . • / •

' .-****"

Na czym p o le g a t a r ó ż n i c a ? l o l e g a ona n a tym , że c z ło w ie k d z i a ł ń j ą o , p o z n a je c e l i ś r o d k i do n ie g o w io d ą c e , o c e n ia ś r o d k i p o ró w n u jące j e z celem i w y b ie ra sp o só b d z i a ł a n i a . D z ia ła n ie

je g o j e s t w ięc r e a l i z a c j ą p o z n an y c h ! uznanych c e ló w ." D z ia ła n ie

je g o j e s t wynikiem oceny, czy n u ja k o ś ro d k a do zam ierzo n eg o c e l u .

1 / S . t h . 1 - 2 , q . 9 1 , a . 2 , c .

(6)

• - 4 -

J e ż e l i w ięc w n au k ach p r z y r o d n ic z y c h sam o p is i k l a s y f i k a c j a z ja w is k i c h z e s ta w ie n ie i s tw ie r d z e n ie j e d n o l i t o ś c i i c h w y stę ­ pow ania może n a s p ro w a d zić do p o z n a n ia p ra w id ło w o ś c i w ystępow ania ty ch z ja w is k do s t w i e r d z e n i a , że i s t n i e j ą t a k i e t o p raw a f i z y c z n e , czy b i o l o g i c z n e , t o h u m a n isty c z n a m etoda b a d a n ia z ja w is k s p o łe c z ­ nych, pojmowanych ja k o wytwory p s y c h o f iz y c z n e , n i e może zadow olić s i ę i c h opisem i p o lic z e n ie m . Musi t u w ejść w g rę ja k o ów

“w sp ó łczy n n ik h u m a n isty c z n y ” moment o c e n y n ie z n a n y naukom p rzy ro d n iczy m i zapoznawany p r z e z s d e n t y s t y c z n i e pojmowanie

• n a u k i h u m a n isty c z n e .

Nauka s p o łe c z n a , n a w et t a k a , k t ó r a z a k ła d a s o b ie c e le p r a k ­ ty c z n e , j e ż e l i b ę d z ie a b s tr a h o w a ła od oceny z ja w is k p o ję ty c h jak o d z i a ł a l n o ś ć c z ło w ie k a w sto su n k u -d o c e l u t e j d z i a ł a l n o ś c i , b ę d z ie pojm ow ała d z i a ł a l n o ś ć c z ło w ie k a n i e n ie h u m a n is ty c z n ie , l e c z f o r m a lis ty c z n ie i m e c h a n is ty c z n ie . P rzy k ładem może być walrasow ski k o n c ep c ja równowagi rynkow ej i n a w ią z u ją c a do n i e j k o n c e p c ja

^ o g ó ln e j równow agi K e y n e s 'a . Ja k k o lw ie k t a o s t a t n i a z a k ła d a s o b ie pewne c e le p r a k ty c z n e , t o je d n a k samym swym u j ę c i u d a le k a j e s t od humanizmu.

P rz y p a trz m y s i ę je d n a k b l i ż e j tem u postulow anem u p r z e z n a s

• U j ę c i u z a g a d n ie ń p r z e z n a u k i h u m a n isty c z n e . Z te g o cośmy p o w ie -

■ d z i e l i w p o p rze d n im a r t y k u l e w ynika, że p r z e z ocenę rozumiemy , Sąd w y ra ż a ją c y z g o d n o ść, w z g lę d n ie n ie z g o d n o ść ja k i e g o ś czynu

czy d z i e ł a z ja k im ś je g o wzorem, c zy przeznaczę, n ie m . P o d czas gdy sąd y opisow e s t w i e r d z a j ą t y l k o i s t n i e n i e ja k id g o ś b y tu , czy j a ­ k ic h ś je g o d o s k o n a ło ś c i, sąd y oceny p o ró w n u ją t e n b y t z je g o wzorem* ud sądów oceny n a le ż y p rzy tym ró w n ież r o z r ó ż n ić sąd y w a r to ś c i u j ą c e , k tó r e s tw ie rd z a j ą pewną równość w z g lęd n ie n ie ró w ­ n o ść d o s k o n a ło ś c i p o s z c z e g ó ln y c h b y tó w . P o d o b ień stw o między te m i dtf ma o s t a tn i m i ro d z a ja m i sądów j e s t n n r ó z o 'w i e l k i e .

V p a t r z w y ż e j, s . 2 a 2 .

(7)

- 5 -

R ozróżniam y w ięc t r z y r o d z a je sądów :

a // sąd^r o p iso w o , a lb o i n a c z e j sąd y o i s t n i e n i u , b / są d y w a rto ś c io w e ,

c /' sąd y oceny w ś c is ły m te g o s ł owa z n a c z e n iu 2 /

Te o s t a t n i e o d n o sz ą s i ę do czynów i ^ d z i e ł l u d z k ic h i m ają s z c z e g ó ln e z a s to s o w a n ie w n au k ach h u m a n isty c z n y c h .

Można w y ró żn ić dwa r o d z a je sądów o c e n y : o cen a d z i a ł a n i a i L ocena p o stę p o w a n ia • i i e r w s z a j e s t z je d n e j s t r o n y o cen ą umie—

R j ę t n o ś o i wykonywania ja k i e g o ś d z i e ł a , z d r u g i e j n a to m ia s t oceną r samego d z i e ł a /p rz y k ła d e m może być k ry ty k a l i t e r a c k a , t e a t r a l n a f i t p . / l d ru g a o c e n a ze w zględu n a pewne c e l e s p o łe c z n e /o c e n a

k o n w en cjo n aln a, p raw n a i t p / a lb o ze w zględu n a c e l o s ta te c z n y

’ czło w iek a /o c e n a m o r a ln a /.

:'-V , > •• ' - . ' , ■' \ ' ?■ ."■< y 'f ' 4"'' .• k W spólną c e c h ą w s z y s tk ic h sądów oceny j e s t i c h f i n a 1 i z m I Ocena bowiem p o le g a n a s tw ie r d z ę n i u z g o d n o śc i względni® n ie z g o d - t ń o ś c i d z i a ł a n i a , d z i e ł a , w z g lęd n ie p o stę p o w a n ia Z ja k im ś Celem f ju ż t o b e z p o śre d n im , ju ż t o p o śre d n im ju ż t o w re sz ć id o s ta te c z n y m , i W o s t a t n i e j i n s t a n c j i b ę d z ie t ó zaw sze s t w i e r d z e n ie z g o d n o śc i

a lb o n ie z g o d n o ś c i d z i a ł a n i a w z g lęd n ie p o s tę p o w a n ia z n a t u r ą l u ­ dzką t M ia rą w ięc oceny b ę d z ie zawsze w j a k i ś sp o só b c z ło w ie k , y gdyż wsze l k i e d z i a ł a n i e w z g lę d n ie p o stę p o w a n ie dokonuje s i ę

p r z e z c z ło w ie k a i d l a n i e g o .

J e ś lib y ś m y w ięc c h c i e l i p o k u s ić s i ę . o b l i ż s z ą p r e c y z a c ję owego‘w sp ó łc z y n n ik a h u m an isty czn eg o i o k r e ś l i ć co j e s t głów ną , cech ą c h a r a k te r y s ty c z n ą n a u k h u m an isty czn y ch i elem entem

konstytutyw nym h u m a n isty c z n e j m etody X badań naukow ych, t o m u sielib y śm y s t w i e r d z i ć , że j e s t nim w ła ś n ie f i n a l i z m w o c e n ie d z i a ł a l n o ś c i c z ło w ie k a .

Wynika z t e g o , że główną m etodą b a d a ń w n au k ac h h u m a n isty c z ­ nych b ę d z ie / j a k t o ju ż z a z n a c z y liśm y mówiąc o m eto d zie e ty k i

n o rm a ty w n e j/ s y n t e z a . _ ~ _ ___ _ _ _ _ _

»/ l o r . 1 i e t t e A . d z . o y t . ,s« 3 2 ż

2// Tamże s . p j . " 'W-

(8)

- 6 -

Z j e d n e j 's tr o n y k o n ie c z n a t u j e s t k o n tr u k c ja c e l u /b e z p o ś r e d n ie g o c e l u lu d z k ie g o d z ia ła n i a } id e a ln e g o wzoru d z i e ł a , k t ó r e ma b y ć , w z g lę d n ie z o s t a ł o , w ykonane; c e l u o s t a ­ teczn e go c z ło w ie k a /, z d r u g i e j a n a l i z a samego czynu w zg lęd n ie d z ie ła *

W j a k i spo só b dochodzim y do k o n s t r u k c j i c e l u ? U ła tw ia nam t o to m is ty c z n e adagium , k tó r e b rz m ij f i n i s e t form a c ó in c id u n t ^ . A n a liz a sam ej i s t o t y c z ło w ie k a , dz i a ł a n i a wzglę*dnie d z i e ł a p r o ­ wadzi n a s do p o z n a n ia je g o c e lu * P o ró w n an ie wyników t e j a n a liz y z fak ty czn y m d z ia ła n ie m , d z ie łe m , czy p o stępow aniem p ro w a d z i n a s do je g o o c e n y ,

j e s t t o je d n a k d o p ie r o p ie rw s z y sp o só b m y śle n ia h u m an isty cz nego ó d p o w iad ający p o z n a n iu te o re ty c z n e m u w d z i e d z i h i e n au k p r z y r o d n ic z y c h . F in a liz m p r z e ja w ia s i ę n i e ty lk o w tym t e o r e ­

tycznym p o z n a n iu h um anistycznym , l e c z ta k ż e w a f e r z e p o z n a n ia <

p r a k ty c z n e g o w o p rac o w a n iu dyrektyw d z i a ł a n i a w z g lęd n ie norm p o s tę p o w a n ia , czy w ró sz c ie u s t a l a n i u kanonów d z ie ła * Opracowy­

wanie ty c h r e g u ł i kanonów j e s t ró w n ież z ad a n ie m .n a u k framenisfc- ty c z n y c h , l . t u ta k ż e - sto su je m y m etodę s y n te z y .

Nas w t e j c h w i li i n t e r e s u j ą r e g u ły p o s tę p o w a n ia > ś c i ś l e j r e g u ły m o ra ln e . Norma m o ra ln a , j a k t o ju ż wiemy, j e s t w nioskiem . wyprowadzonym z dwu p r z e s ł a n e k ,, z k tó r y c h je d n a j e s t podstawową

z a s a d ą p o s tę p o w a n ia równoważną tr e ś c io w o z obow iązkiem d ą ż e n ia do c e lu o s ta te c z n e g o , d ru g a n a to m ia s t, w yraża s to s u n e k czynu do. te g o ż c e l u . Poniew aż s to s u n e k czynu do c e l u o s ta te c z n e g o z a le ż y n i e t y l k o od s a m e j.je g o i s t o t y , l e c z t a k ż e od h i s t o ­ ry c z n y c h i in n y c h o k o l ic z n o ś c i j e f o w ykonyw ania, s t ą d p r z y u s­

t a l a n i u szczeg ó ło w y ch r e g u ł p o s tę p o w a n ia i t e momenty muszą być

b ra n e pod uwagę. Wynika z t e g o , że ażeby opracow ać sz cz eg ó ło w ą

r e g u łę p o s tę p o w a n ia , t r z e b a k o n ie c z n ie p rz e p ro w a d z ić ' szczeg ó ło w e

b a d a n ia e m p iry c z n e ,z b a d a ć i samą i s t o t ę czynu i w s z y s tk ie je g o

(9)

- 7 -

K onieczne s ą w ięc b a d a n ia o c h a r a k t e r z e a n a lity c z n y m , bamo Jed n ak sfo rm u ło w an ie normy d o k o n u je s i ę v? w yniku s y n te z y .

Na t l e ty c h ro zw ażań możemy Już opracow ać szczeg ó ło w e d y re k tywy m e to d o lo g ic z n e d l a e t y k i ż y c i a g o sp o d a rc z e g o . B ę d zie to

ty lk o z a sto s o w a n ie ty c h ogólnych z asa d do szczeg ó ło w eg o wypad­

ku oceny i norm ow ania ż y c i a g o sp o d a rcz eg o w ś w ie t le o s t a t e c z ­ nego c e l u c z ło w ie k a . P rzed m io tem bowiem m a te ria ln y m e t y k i ż y c ia

g o sp o d arczeg o Je st" , Ja k wiadomo, d z ia ła l n o ś ć g o sp o d a rcz a c z ł o ­ w iek a, a więc o g ó ł .Jego c z y n n o śc i z m ie rz a ją c y c h do z a s p o k o je n ia

t

p o tr z e b m a te r ia ln y c h i z d o b y c ia środków w aru n k u jący ch a a sp o k o - J e n ie Jego p o t r z e b duchowych, j e j p rzed m io tem form alnym J e s t ocena t e j dz i a ł a l n o ś c i w ś w i e t l e postaw ow ych z a s a d m oralnych a w ięc w ś w i e t l e o s ta te c z n e g o c e l u c z ło w ie k a . C hodzi m ianow icie C s t w i e r d z e n ie w Jakim s to s u n k u p o z o s t a j e d z i a ł a l n o ś ć g o sp o d a r­

c za c z ło w ie k a gdd podstaw ow ych celów w s z e lk ie j d z i a ł a l n o ś c i

z ' ■ ,■

^ludzkie^Ji w s z c z e g ó ln o ś c i do o s ta te c z n e g o c e l u * '*

Punktem w y jś c ia ty c h rozw ażań w inna byó podstawowa z a s a d a ło s tę p o w e n ia o p a r t a n a a n a l i z i e l u d z k i e j n a t u r y k o n s tr u k c ja d e lu o s ta te c z n e g o c z ło w ie k a , S ą t o podstawowe z a ł o ż e n ia w s z e lk ic h ro zw ażań e ty c z n y c h ."

P rzed m io tem s z c z e g ó ln e g o zain te reso w a n ia e t y k i ż y c i a gfljspodarcaego J e s t d z i a ł a l n o ś ć g o sp o d a rc z a rozw ażana pod kątem i |» ś w i e t l e ty c h podstaw ow ych z a ło ż e ń , g ad an iem rozw ażań e ty c a -

f

nyęh ^ e s t s tw ie r d z e n ie z g o d n o śc i w z g lę d n ie , n ie z g o d n o ś c i badanego d z i a ł a n i a z podstawowymi c e la m i'c z ło w ie k a .

Ażeby je d n a k można b y ło s t w i e r d z i ć ową zg o d n o ść, lu b nie.kgodność k o n ie c z n a j e s t szcz eg ó ło w a a n a l i z a sa m ej d z i a ł a l ­ n o ś c i c z ło w ie k a . A n a liz a 'w in n a obejmować i

n a t u r ę śamego 3®ko

d z i a ł a n i e c z ło w ie k a ._ N a le ż y t u w _ szczeg ó ln o ści_ zw ró cić_ u w a^ ę_

1/ W b e r H .,u n d T i s c h l e d e r P .,ria n d b ń c h d e r S o z i a l —

e t h i k . i i r ś t e r Band; W ir t s c h a f t s e th i k .B a s e n 1 9 5 1 , s . 4 n n .

(10)

- <5-

nas ,

a/ s t o p i e ń zaan g ażo w an ia c z ło w ie k a w takie® . d z i a ł a l n o ś c i i s k u t k i , c z y l i n a p s y c h o f iz y c z n ą s t r u k t u r ę czynów, j a k i c h t a k a d z ia ła l n o ś ć od d z ia ła j ą c e g o c z ło w ie k a wymaga.

b / wpływ d z i a ł a n i a n a s to s u n e k p o d m io tu d z ia ła j ą c e g o do in n y c h t a k i c h podm iotów ; n a le ż y w ięc z w ró c ić uwagę n a t o > j a k i o b raz d ru g ie g o c z ło w ie k a / b l i ź n i e g o / k s z t a ł t u j e s i ę w um yśle p o d m io tu d z i a ł a j ą c e g o p o d wpływem d z i a ł a n i a .

c / f i n i s o p e r i s d z i a ł a n i a , a w ięc s k u t k i do j a k i c h d z i a ł a n i e

b e z p o ś re d n io z m ie rz a . ■ ■ ; ś . / - ■'

2 / o k o l ic z n o ś c i i t o zarówno o k o lic z n o ś c i h is to r y c z n e ja k g e o g r a f ic z n e i s p o łe c z n e d z i a ł a n i a g o sp o d a rc z e g o . Wiadomo bowiem^ że o k o lic z n o ś c i mogą w z a s a d n ic z y sp o só b zm ien ić sam c h a r a k t e r d z i a ł a n i a . W fo rm ie p r a k ty c z n e g o s p o s t r z e ż e n i a n a le ż y t u d o d a ć , że t e same k a te g o r ie ekonom iczne w zględnie s p o łe c z n e n i e zawsze w ró ż n y c h o k re s a c h h is to r y c z n y c h o z n a c z a ją t ę sam ą r z e c z y w is to ś ć - s p o łe c z n o - g o s p o d a rc z ą . O k o lic z n o ś c i h is to r y c z n e i in n e s p r a w i a j ą , że z ja w is k o p o z o r n ie ta . samo ma w g r u n c ie r z e c z y z u p e łn ie in n y c h a r a k t e r , co n ie może po zo staw ać bez. wpływu n a je g o ocenę* Wynika s t ą d k o n ie c z n o ś ć p r z e b a d a n ia

z ja w is k a w je g o ro zw o ju h isto ry c z n y m i p r z e g lą d u h is to r y c z n e g o rozW óju je g o o c en y .

d a ls z e s k u t k i danego d z i a ł a n i a , w s z c z e g ó ln o ś c i je g o wpływ n a p o stę p o w a n ie p o d m io tu d z ia ła j ą c e g o i in n y c h podmiotów ż y c ia g o sp o d a rc z e g o w p o k re w n y c h ,a naw et o d le g ły c h d z ie d z in a c h te g o ż ż y c i a .

4 . P rz y o c e n ie in d y w id u a ln e g o czy n u n a le ż y z w ró c ić uwagę

n a c e l d z i a ł a j ą c e g o , n a je g o i n t e n c j e i motywy, j a k i e go do

te g o d z i a ł a n i a s k ł a n i a j ą .

(11)

- 3 -

W say stk ie t e z a b i e g i badaw cze dom agają s i ę b l i s k i e g o kon­

t a k t u z r z e c z y w i s t o ś c i ą g o s p o d a rc z ą , s t w a r z a j ą k o n ie c z n o ść b a d ań em pirycznych w z a k r e s i e ek o n o m ii, s o c j o l o g i i , a 'n a w e t p s y c h o l i g i l i '

Fo t a k i e j a f c a l i z i e sam ej w ew n ętrzn ej i z e w n ę trz n e j p o s t a c i d z i a ł a n i a g o sp o d a rcz eg o k o n ie c z n a j e s t k o n f r o n ta c ja te g o d z i a ł a ­ n i a z ogólnym i c e la m i d z i a ł a l n o ś c i g o s p o d a rc z e j c zło w iek a*

S tw ie rd z e n ie s to s u n k u b ad an eg o d z i a ł a n i a do ty c h celów / ń a l e ż y c i e p o j ę t y c h / p o z w ala nam n a ocenę g o sp o d a rc z ą danego z ja w is k a .

Będzie to w ła ś n ie owo z e s ta w ie n ie i u ja w n ie n ie zw iązku “ c a ł o ś c i n i ż s z e j z c a ł o ś c i ą w yższego s t o p n i a " , h i e r a r c h i c z n e u s ta w ie n ie badanego z ja w is k a . Wznosimy s i ę w t e n sp o só b w naszym ro zw aż an iu n a wyższy s z c z e b e l w h i e r a r c h i i celów*

D a lsz y e ta p b a d a n ia t o s t w i e r d z e n ie z g o d n o śc i w z g lę d n ie n ie z g o d n o ś c i b adanego z ja w is k a z i s t n i e j ą c y m i podstawowymi normatoi m oralnym i w d z i e d z i n i e d z i a ł a l n o ś c i g o s p o d a rc z e j w

s z c z e g ó ln o ś c i z podstawowymi go sp o d arczy m i praw am i osoby l u d z k i e j . O s t a t n i w re s z c ie e ta p t o s t w i e r d z e n ie z g o d n o śc i w zg lęd n ie . n ie z g o d n o ś c i d z i a ł a n i a z celem o sta te c z n y m c z ło w ie k a .

Wyniekiem t a k i c h rozw ażań b ę d z ie o cen a m oralna badanego z j a ­ w iska g o sp o d a rcz eg o pojmowanego ja k o d z i a ł a l n o ś ć pewnych podmio­

tów ż y c ia g o sp o d a rc z e g o / l u d z i / , b e z p o ś r e d n ie s tw ie r d z e n ie j e j s to s u n k u do c e l u o s ta te c z n e g o , o k r e ś l e n i e t e j d z i a ł a l n o ś c i ja k o m o ra ln ie d o b r e j , w z g lę d n ie m o ra ln ie . z ł . e j .

W m yśl te g o cośmy p o w i e d z i e l i omawiaijąc spośób u z a s a n i e n i a , norm m o raln y ch norm a m oralna w z a k r e s i e d z i a ł a l n o ś c i g o s p o d a rc z e j b ę d z ie w nioskiem wyprowadzonym z dwu p r z e s ł a n e k , z k tó r y c h

w ięk sza j e s t podstaw ow ą, z a s a d ą p o s tę p o w a n ia , a m n ie js z ą w y p raco - wrina w' d o p ie ro co omówiony S^póśóbóÓena m oralna.

S ty k a ż y c i a g o sp o d a rcz eg o m usi w ięc odwoływać się - w swych

b a d a n ia c h do c a łe g o s z e r e g u n a u k p o m o cn iczy ch , k tó ry m i b ę d ą

n a u k i ekonom iczne o ra z s p o łe c z n e , a ta k ż e p s y c h o lo g ia .

(12)

- 4 0 -

N auki t o s ł u ż ą e ty c e opisow ą a n a l i z ą z ja w is k g o sp o d a rc z y c h / h i s t o r i a g o s p o d a rc z a , ekonom ia o p iso w a, s o c j o l o g i a / o ra z u k a z u ją b e z p o ś r e d n i f i n a l i z m d z i a ł a l n o ś c i g o s p o d a rc z e j /e k o ­ nom ia t e o r e t y c z n a , s o c j o l o g i a / * P s y c h o lo g ia s łu ż y n a to m ia s t pomocą p r z y p s y c h o lo g ic z n e j a n a l i z i e czynu lu d z k ie g o z w ła sz c z a

gdy c h o d z i o motywy p o stę p o w an ia * ♦

E ty k a ż y c i a g o sp o d a rc z e g o r o z s z e r z a w y n ik i b a d ań ty c h nauk o c a ł ą s k a l ę f i n a l iz m u p o ś r e d n ie g o aż do i c h ro z w a ż a n ia i oce­

ny w ś w i e t l e o sta T e c z n e g o c e l u c z ło w ie k a i o p racow uje r e g u ły p o stę p o w a n ia w d z i e d z i n i e g o s p o d a r c z e j .-

— ---- ooouooo

i

*

(13)

- •*

W ładysław P iw o w arsk i

T o m isty czn a k o n c e p c ja s p o łe c z n e j n a t u r y l u d z k i e j . : . y,

; '"‘A ó ' .. i ' f 0 z ę s to s i ę d z i s i a j z a rz u c a p h ilo s o p h ia e p em o n isj że w ie le podstawowych z a g a d n ie ń u s i ł u j e ro z w ią z a ć p r z e z odwoływanie s i ę do a n a l i z y n a tu r y l u d z k i e j * Mówi s i ę p rz y tym , że a b s o lu ty z u je ona n a tu r ę lu d z k ą , odrywa j ą od warunków s p o łe c z n o -g o s p o d a rc z y c h u jm u je j ą w s t a t y c e , a n i e w dynamicznym rozw oju*

W n in ie js z y m a r t y k u l e p rze d sta w im y to m is ty c z n e ro z u m ie n ie n a tn r y l u d z k i e j *» z w ła s z c z a w j e j a s p e k c ie społecznym ,, a je d n o ­ c z e ś n ie wykażemy ja k b ezp o d staw n e j e s t s ta w ia n ie t e g o r o d z a ju

zarzutów * , \ ■

E ty k a s p o łe c z n a , ja k w ie le in n y c h nauk f i l o z o f i c z n y c h i s p o - i i łe c z n y c h c z e r p i e sw oją te r m in o lo g ię w d u ż e j m ie rz e z m e t a f i z y k i.

Do t a k i c h term in ó w z d efin io w a n y c h p rz y pomocy odpow iednich r e g u ł ■ ? językow ych n a t e r e n i e m e t a f i z y k i, a p r z y j ę ty c h p r z e z e t y k ę , n a - l e ż y m . i . wyraź " n a tu r a " * A le w y ra ż e n ie 7 n atu ra* ‘ n i e j e s t je d n o ­ z n a c z n e . Sam św*'Tomasz używa go w różnym z n a c z e n iu . N ie k ie d y o zn acza On tym term in em Boga - S tw ó rcę n a tu r y l u d z k i e j ( n a t u r a n a t u r a n s ) , innym razem w sze ch św iat c a ł y lu b i s t o t ę każdego b y tu

stw o rz o n e g o . 7 P rz e d e w szy stk im je d n a k te r m in " n a tu r a * w d z ie ła c h ? św. Tomasza o z n ac za * zasad ę d z i a ł a n i a * . W tym z n a c z e n iu A k w in ata, id ą c z a A r y s to te le s e m d e f i n i u j e n a t u r ę - j a k o " ź r ó d ło ru c h u i s p o - fi czynku w tym ,w k i m - j e s t n a jp ie r w i p r z e z s i ę , a n i e na sp o só b

p r z y p a d ł o ś c i" ,^ ^ c z y l i n a t u r a j e s t t o s u b s , t a n c j a ( i s t o t a ) p o j ę t a ja k o ź r ó d ło c z y n n o ś c i.^ S p r ó b u jm y b l i ż e j p r z e a n a liz o w a ć - tę m e ta - : : f iz y c z n ą d e f i n i c j ę n a t u r y , poniew aż p o s łu ż y nam ona jak© p u n k t

. ' SM

w y jś c ia do d a ls z y c h r o z w a ż a ń ..

Sw. Tomasz mówi n a jp ie r w , że " n a t u r a " j e s t t o " s u b s t a n c j a " . T erm in s u b s ta n c ja u ż y ty j e s t t u t a j d l a o d r ó ż n ie n ia ©d p r z y p a d ło ś - --- ;--- ; (

P o r.: G r o d t, E lem ent a p h i l o s o p h i a e , . , s.229-235G||

2) N a tu ra e s t p r in c ip iu m m otus e t ę u i e t i s i n e© i n ąuo e s t , prim o ' e t p e r s e , e t n o n secundum a c c id e n s , I n P h y s. 1 ,1 a .

j>) Weis K .y O n to lo g ia , Lwów ,s.1 j5 7 .

. ' * ■ S'.1- -'i.' .'ii ’ .*»

' ■ .■ ■ •, ; ?■

‘ T

(14)

- 4 2 -

c i , bo p rz y p a d ło ś ć ró w n ież j e s t źró d łem d z i a ł a n i a . W szystko bo ­ wiem d z i a ł a o t y l e o ł l e j e s t alitem , a p rz y p a d ło ś ć ró w n ież.m o że być ak tem . D a le j A kw inata o k r e ś l a n a tu r ę ja k o " p ie rw s z y p o c z ą te k " , c z y l i " p ie rw s z ą " ( d a l s z ą , p ł ś r e d n ią ) ^ z a s a d ę d z i a ł a n i a , poniew aż w b y c ie stw orzonym s ą r e a l n i e ró ż n e od n i e j w ła d z e , b ęd ące b l i ż ­ szymi i b e z p o ś re d n im i podstaw am i d z i a ł a n i a , zwane w ładzam i lu b s i ł a m i . ' J a k w idzim y, te r m in " n a tu r a " p rz y tym z n a c z e n iu o d n o si 4 s i ę do każd eg o b y tu ja k o d z i a ł a j ą c e g o . A le , e g ó łn i e mówią©,byty stw o rzo n e s ą r ó ż n o r a k i e . N a jo g ó ln ie j można j e d y c h o to m ic z n ie p o - d z i e l i ć n a rozumne i n ie ro z u m n e . Tymczasem nam c h o d z i t y l k o o n a tu r ę bytów rozum nych. Je d n ak ż e te r m in " n a t u r a rozum na" ró w n ież n ie j e s t je d n o z n a c z n y , l e c z a n a lo g ic z n y . O dnosi s i ę on bowiem do Boga, a n io łó w i c z ło w ie k a . D la te g o z a c h o d z i k o n ie c z n o ś ć b liż s z e g© sp re c y z o w a n ia te g o te r m in u .

K la sy c z n a d e f i n i c j a c z ło w ie k a b rz m i; -"homo e s t an im al r a t i o - n a l e rt. W d e f i n i c j i t e j da s i ę w yróżnić dwie c e c h y ; z w ie rz ą c o ść

i ro zu m n o ść. P rz e z cech ę ro zu m n o ści p o łą c z o n ą ze z w ie r z ę c o ś c ią c z ło w ie k r ó ż n i s i ę ©d bytów c z y s ty c h t j . n ie z ło ż o n y c h z m ożności i a k tu , m ian o w icie od Boga i a n io łó w . I o d w ro tn ie , p rz e z cechę z w ie rZ ę c o śc i p o łą c z o n ą z ro zu m n o ścią c z ło w ie k r ó ż n i s i ę zasa d n icz e od z w ie r z ą t i z a jm u je czekowa m ie js c e we w s z e c h ś w ie c ie . T erm in w ięc " n a t u r a rozum na" w tym z n a c z e n iu o d n o si s i ę w y łą c z n ie do c z ło w ie k a . N a tu ra rozum na zatem t o t y l e , co n a t u r a lu d z k a .

N a leż y je d n a k zauważyć za św. Tomaszem, że z a s a d n ic z o d z i a ­ ł a n i a n i e p r z y p i s u je s i ę n a t u r z e , le c z o s o b ie ; p r z y p i s u je s i ę zaś n a t u r z e , o i l e p r z e z n i ą d z i a ł a c z ło w ie k . D la te g o n i e można o d d z ie la ć n a tu r y l u d z k i e j od k o n k re tn e g o c z ło w ie k a i ujmować ją j.

a b s t r a k c y j n i e . Z k o l e i n a le ż y z a p y ta ć czym j e s t c z ło w ie k , c z y l i osoba lu d z k a . Na o g ó ł zwykłe s i ę podawać o k r e ś l e n i e B o e c ju s z a , k t ó r y o k r e ś l a osobę ja k o " in d iw id u a s u b s t a n t i a n a tu r a e r a t i o n a l i s , ’ ; c z y l i s u b s t a n c j a je d n o stk o w a n a tu r y r o z u m n e j.7 N a tu ra k o n k re tn e g o 4 ) c z ło w ie k a z atem , t© a n i c i a ł o , a n i d u sz a osob n o , a l e d o p ie ro ści®

s ł e p o łą c z e n ie c i a ł a ja k o m a t e r i i i d u szy ja k o form y w je d n ą s u b s ta n c ję z u p e łn ą , b ę d ą c ą ź ró d łe m d z i a ł a n i a .

1) S ł u s z n i e s c h o la s ty c y w b y c ie przygodnym © d ró ż n ią ją p rin c ip iu m

2) 3)

quod d z i a ł a n i a , k tó ry m j e s t s u b s t a n c j a (o s o b n ik lu b o s o b a ); p rś p rin c ip iu m quo p rim a riu m j e s t n a t u r a , gdyż s u b s ta n c ja d z i a ł a p r z e z n a t u r ę ; p r in c ip iu m quo proximum j e s t w ła d z a , czy s i ł a , poniew aż n a tu r a b y tu stw o rzo n eg o n ie d z i a ł a sama p rz e z s i ę , a le p o s łu g u je s i ę w ład zam i.

T a k ie b y ty c z y s t e , ja k a n io ło w ie ż ło ż o n e s ą z i s t o t y i i s t n i e m A gere autem non a t t r i b u i t u r n a tu r a e s i c u t a g e n t i , se d p e rs o n a e j

a c tu s emm su p p o s ito ru m s u n t e t s in g u la r iu m . A t t r i b u i t u r

? a c g ? a" « p e r s o n , wel hyr oc

U ełhiCLL

s i c

(15)

^ 3 -

D usza i c i a ł o s ą zatem k o n sty tu ty w n y m i sk ła d n ik a m i n a tu r y l u d z k i e j . N a jp ie rw ,g d y c h o d z i o c i a ł o , t o j e s t ono p o d staw ą ży- e if^ W iy sło w e g f w spólnego c zło w iek o w i ze z w ie rz ę c ie m . P r z a ja w ia ono p o t r ó j n ą d z i a ł a l n o ś ć ; c z u c ie * * ', p o ż ą d a n ie i ruch, sa m o rz u tn y , k t ó r e d© sw ej d y s p o z y c ji m ają s z e r e g erganów i w ła d z . P rz e z t ę d z ia ła l n o ś ć zmysłów i popędów d o k o n u je s i ę a s y m ila c ja rze c z y w isto * c i p rz e d m io to w e j, k t ó r e j je d n o s tk a p o tr z e b u je i d z i d k i k t ó r e j g r u l 1 t u j e swe i s t n i e n i e , p o d k r e ś l a j ą c zarazem sw oją in d y w id u a ln o ść i ©<

o d rę b n o ść . s . >

D ru g i k o n sty tu ty w n y s k ła d n ik n a tu r y l u d z k i e j sta n o w i d u s z a . J e s t ona podmiotem tz w . p sy c h ic z n e g o ż y c ia duchowego. Z y cie t o r o z w ija p rz y pomocy dwóch z a s a d n ic z y c h w ła d z j rozumu i w o li.

Umysł lu d z k i p e ł n i fu n k c je poznaw cze, m ian o w icie tw o rz y p o j ę c i a , o k r e ś la s t o s u n k i m iędzy rz e c z a m i i są d © n ic h w y d a je, w re s z c ie preep ro w ad za rozum ow ania. P rz e z wykonywanie pow yższych c z y n n o śc i poznawczych um ysł wpływa na w o lę , w sk azu jąc j e j co j e s t d o b re , p raw d ziw ej a co z ł e , fa łs z y w o ; w sk azu je c e l o ra z ś r o d k i d© n ie g o . Wśród stw o rz e ń t y l k o c z ło w ie k p o z n a je prawdę ~ Boga i w sz e c h św ia t,

c a ł y . W d z i a ł a l n o ś c i um ysłu lu d z k ie g o d ad zą wię w yró żn ić d w o ją- o k ie g o r o d z a ju c z y n n o ś c i, w z a le ż n a & c i ‘od c e l u p o z n an ia^ m ianow i­

c ie c z y n n o ś c i i n t e l e k t u te o r e ty c z n e g o , k t ó r y p o z n a je po t o , aby w i e d z i e ć , ©raz c z y n n o ś c i i n t e l e k t u p ra k ty c z n e g o , k t ó r y p o z n a je ,

aby p o k iero w ać d z ia ła n ie m . P rz e z s p e ł n i a n i e pow yższych c z y n n o śc i i n t e l e k t l u d z k i odgrywa d e c y d u ją c ą rolę! w ż y c iu c z ło w ie k a . Al e na c z y n n o ś c ia c h i n t e l e k t u n i e kończy s i ę d z i a ł a l n o ś ć c z ło w ie k a .

D rugą w ład zą j e s t w o la , k t ó r a w y b ie ra t o , co um ysł u z n a ł za d o b re . Sw. Tomasz s tw i e r d z a , że w każdym b y c ie i s t n i e j e n a t u r a l n a sk ło n n o ść do d o b ra o d p o w iad ająceg o jeg© n a tu r z e ; poniew aż każdy 2 ) b y t d z i a ł a zg g d n ie zw sw o ją n a t u r ą . b y t a c h n ierozum nych s k ło n - no ść t a n a k a z a n a j e s t k o n i e c z n o ś c i ą . W b y t a c h z a ś ro z u m n y c h , ja k . c z ł o w i e k , w o la d o k o n u je wyboru t e g o c o . .d o b re . T© d o b r o , k t ó r e

j e s t powodem t e g o , że w o la p o d e jm u je pew ne d z i a ł a n i a , j e s t c e le m c z ł o w i e k a . Sw . T om asz b l i ż e j p r e c y z u j e c e l l u d z k i e g o d z i a ł a n i a . W k o m e n ta r z u do E t y k i A r y s t o t e l e s a s t w i e r d z a , że j e s t n im p e ł n i a b y t u . ' ’ ) P e ł n i ę z a ś b y t u O sią g a p r z e z fe o ,c o Są d o s k o n a l i , co odpow iada je g 9 s k ło n n o ś c io m . W sz y stk ie zatem a k ty w o li c z ło w ie ­ k a m ają n a c e l u jeg© w ła sn e ‘ d o b r o , t j . i ; u d o s k o n a le n ie lu d z k ie g o

" j a " , ja k o tw e g o p o d m io tu .

1) M e rc ie r E . , P s y c h o l o g i a , s .1 0 9 ( Piw ow arczyk J . , k s . E t j k a s p o ­ ł e c z n a , Kraków 1 9 ^ 8 , s.2 7 «

S . t h . , I —I I . ą .9 zl- ,a .2 .

3 ) S . c . G . j I V , / .

(16)

- 4 4 -

Z pow yższych rozw ażaj! nasuwa s i ę w n io se k , że d z i a ł a l n o ś ć w s z y s tk ic h w ładz c z ło w ie k a , zarówno zmysłowych j a k i duchowych I sk ie ro w an a j e s t do u d o s k o n a le n ia i ro zw o ju p e ł n i o so b o w o ści.

W zględność i n ie d o s k o n a ło ś ć n a tu r y l u d z k i e j , n a k a z u je s tu k a ć czło w iek o w i u z u p e ł n ie n i a w b y ta c h p rzy g o d n y ch o t a k i e j sam ej n a t u r z e , c z y l i w in n y c h l u d z i a ł h . S ro d k ie # z a ś koniecznym do

o s i ą g n i ę c i a ro zw o ju p e ł n i o sobow ości j e s t ż y c ie s p o łe c z n e sk o n k re ­ tyzow ane w p o s t a c i pewnych fo rm , j a k n p . r o d z i n a , państjfre, Poza sp o łeczeń stw em c z ło w ie k n i e mógłby s i ę a n i w p e ł n i ro z w in ą ć , a n i o sią g n ą ć sw o ich podstawowych c e ló w . Sw. Tomasz wprowadza t r a f n e r o z r ó ż n i e n i e " d o s k o n a ło ło ś c i" c z ło w ie k a w i s t n i e n i u i w d z i a ł a n i u . T w ie r d z i, że c z ło w ie k ż y ją c y p o za sp o łeczeń stw o m b y łb y d o sk o n a ły ty lk o w z a k r e s i e i s t n i e n i a , ( m ia łb y bowiem w szy stk o t o , co j e s t p o tr z e b n o , aby i s t n i a ł ja k o c z ło w ie k ) , l e c z n i e w z a k r e s i e (d zia­

ł a n i a , (p o n iew aż do p e ł n i c z ło w ie c z e ń stw a p o trz e b n o j e s t c z ło w ie ­ kowi s p o łe c z e ń s tw o ) . C z ło w ie k , ż y ją c o so b n o , j a k p o tw ie rd z a do-,

ś w ia d c z e n ia z zach o w u je-w p raw d zie sw oje c z ło w ie c z e ń s tw o , a l e n i e o s ią g * p e ł n i c z ło w ie c z e ń s tw a . A zatem c z ło w ie k t y l k o p r z e z d z i a ł a ­ n ie i w sp ó łp ra c ę z innym i lu d źm i r o z w ija s i ę , u d o s k o n a la i o s ią g a p e łn ię ro z w o ju . Skoro c z ło w ie k p o z a sp o łeczeń stw em n i e może o s i ą ­ gnąć d o s k o n a ło ś c i, a z n a tu r y j e j p r a g n i e , t o w ta k im r a z i e ż y c ie , s p o łe c z n e p r z e d s ta w ia s i ę mu ja k o w arunek s i n e qua n o n . S łu s z n a w ięc j e s t t e z a św. Tom asza, k t ó r a g ł o s i , że '‘c z ło w ie k j e s t z n a - tu ry , i s t o t ą s p o łe c z n ą i p o l i t y c z n ą . " z c z ło w ie k n i e t y lk o p r a g n ie żyć s p o ł e c z n ie , a l e c z ło w ie k m usi żyć s p o ł e c z n ic , poniew aż t a k a j e s t je g o n a t u r a . "C złow iek - mówi A kw inata - z n a tu r y j e s t zw ie­

rz ę c ie m p o lity c z n y m , poniew aż p o tr z e b u je do sw ojego ż y c ia w ie lu r z e c z y , k tó r y c h sam s o b ie p rzygotow ać n i e m oże". I d a l e j t w i e r d z i , żo t y l k o z w ie rz ę a lb o Bóg, ja k o b y ty z n a tu r y sa m o w y sta rc za ln e

mogą s i ę o b e jś ć b ez s p o łe c z e ń s tw a . ' 4) f

S t w i e r d z i li ś m y , że n a t u r a l n a dążn o ść c z ło w ie k a do ż y c ia sp o ­ łe c z n e g o m ie ś c i s i ę zarówno w f i z y c z n e j , j a k i duchowej s t r o n i e n a t u r y ł l u d z k i e j .

1) T urow ski J a n , P rz e z ż y c ie s p o łe c z n e do p e ł n i c z ło w ie c z e ń s tw a , Tyg. P o w ., V I I - V I I I , 1952.

2) Homo n a t u r a l i t e r e s t an im al s o c i a l e v e l p o l i t i c u m , S . c . G . I I I , 8 5 3) Home n a t u r a l i t e r e s t an im al s o c i a l e , u t p o t e q u i i n d i g e t ad s u -

am v ita m m j l t i s , quae s i b i i p s e s o l u s p r a e p a r a r e non p o t e s t ; c e n se ą u e n s e s t quod homo n a u t r ą l i t e r s i t p a r s a l i c u i u s m u l t i - t u d i n i s , p e r quam p r a e s t e t u r s i b i a u x iliu m ad bene viwendum, Be r e g . 1 , 1 , I n E t h i c . I , l e c . 1 ; I n P o l i t . 1 , 1 .

4 ) U l e <Jui a l i i s non com m unicat, e s t b e s t i a a u t D eus, i d e s t d i v i -

nu s w i r , S . t h . I I - I I , q . 1 8 8 , a . 8 .

(17)

Gdy c h o d z i o s tr o n ę f iz y c z n ą n a t u r y l u d z k i e j , k t ó r e j odpo­

w ia d a ją f iz y _ z n e p o tr z e b y c z ło w ie k a , t© k o n ie c z n o ś ć ż y c ia sp o ­ łe c z n e g o w ynika z f a k t u , że c z ło w ie k sam n i e j e s t w s t a n i e z ao p a­

t r z y ć s i ę w t o w s z y s tk o , co mu j e s t p o tr z e b n e do ż y c i a , a z w ła sz ­ c z a do d o b reg o ż y c ia . Prawdą j e s t , j a k p o w ie d z ie liś m y , że p o sz c z e ­ g ó ln e j e d n o s t k i mogą z a sp o k o ić sw oje p o tr z e b y m a t e r i a l n e , p o za

sp o łeczeń stw em , a l e t y l k o w s p e c ja ln y c h o k o lic z n o ś c ia c h , i w s p e - .) • sób b a rd z o prym ityw ny. - B ę d zie t o je d n a k r a c z e j w e g e ta c ja , a n i e p e łn y ro zw ó j l u d z k i e j o so b o w o śc i. JSTie j e s t t e n a to m ia s t m ożliw e d l a w ię k s z e j l i c z b y je d n o s te k lu d z k ic h .G fc łk e w ita n ie z a le ż n o ś ć l u d z i ed s i e b i e j e s t tru izm em . L u d zie muszą j e ś ć , u b i e r a ć , i t p . a t e wymaga w zajem nej pomocy i u z u p e ł n ia n i a s i ę , c z y l i wymaga ż y - .

c i a s p o łe c z n e g o . >

P od o b n ie j e s t z duchową s t r o n ą n a tu r y l u d z k i e j . Sw. Tomasz z n a c is k ie m p o d k r e ś l a , że c z ło w ie k p r z e z p o s ia d a n ie rozumu obowią­

zany j e s t de ż y c ia s p o łe c z n e g o . W ykazuje t o d o s k o n a le p r z e z porów- f n a n ie c z ło w ie k a ze z w ie rz ę c ie m . Z w ie rz ę ta bowiem w yposażone są

w o d p o w ied n ie i n s t y n k t y k o n ie c z n e d l a sw o je j obrony i zachow ania w ła s n e j e g z y s t e n c j i . C złow iekow i n a to m ia s t n a t e m ie js c e dany j e s l rozum , aby w s p ó ln ie z -in n y m i lu d źm i zachow ał i d o s k o n a l ił w łasn ą osobew ość. D a l ó j , n a k o n ie c z n o ś ć ż y d a sp o łe c z n e g o w sk azu je z d e ln <

n e ść mewy, w ła ściw o ść p ły n ą c a z ro zu m n o ści n a tu r y l u d z k i e j , d z ię k i g k t ć ń e j c z ło w ie k może w łasn e m y ś li komunikować innym ludziom ?^

Beż ż y c ia sp o łe c z n e g o n i e mógłby z n i e j k o r z y s t a ć .

Z y c ie s p o łe c z n e j e s t ró w n ie ż n ie z b ę d n e d l a p ra k ty k o w a n ia c n o ty . S am otny, o d o so b n io n y c z ło w ie k n i e mógłby być m ił o s i e r n y , s p ra w ie d liw y , prawdomówny, i t p . '^ h e c i a t ż y d e c n o tliw e n i e j e s t eełem ży e4 « epełew eęege-y o sta te c z n y m celom c z ło w ie k a , t e je d n a k j e s t oelem ż y d a s p o ł e c z n e g o , ^ a d o p ie ro p r z e z ż y d e c n o tliw e c z ł t J w iek o s ią g a c e l o s t a t e c z n y , u z łe w ie k w ię c p o t r z e o u je ż y d a sp e łe c z z nege n i e t y l k o d l a t e g o , aby o s ią g n ą ć l e p s z e f iz y c z n e b y to w a n ie , l e c z t a k ż e i n t e l e k t u a l n e i m o raln e U d o s k o n a le n ie . 5)

Z pow yższych ro zw ażań j a s n e w y n ik a , że s p o łe c z n a n a t u r a c z ło w ie k a , n i e t e n i e i n s t y n k t lu b popęd s p o łe c z n y , a w ięc pewna p s y c h o fiz y c z n a d y s p o z y c ja , k i e r u j ą c a je d n o s tk ę de ł ą c z e n i a s i ę

z innym i lu d ź m i, w epoeob au to m aty czn y , odruchow y, l e c z c a ł a n a t u - .y r a lu d zk a* a w ięc c i a ł o i d u s z a . T a k ie j e s t ró w n ie ż z d a n ie b p a

S te p y , k t ó r y s t w i e r d z a , że ż y c ie s p o łe c z n e n i e o p i e r a s i ę t y - l k e 1) De r e g . 1 , 1 ; 2 ) I b i d , i I n P o l i t . 1 , 1 .

5 ) A h th o n y L .O sth e im er,M .A ., The F a m ily , W a s h in g to n ,1959» s . 1 - 5 .

4 ) V i r t u e e a i g i t u r v i t a e s t c e n g r e g a t i e n i s humanae f i n i s , D e re g ^ ł-

9 ) S . t h . I I - I I , q .1 2 9 ,a 6 ad 1 .

(18)

- Ab -

na p rz y ro d z o n y c h p o p ęd ach s p o łe c z n y c h , poniew aż popędy można tem perować i z n i e k s z t a ł c a ć , a naw et p r z e z t r e s u r ę s t ł u m i ć , le c z o p ie r a s i ę n a j a k i e j ś k o n ie c z n e j c e s z e n a tu r y l u d z k i e j , d z i ę k i k t ó r e j ż y c ie s p o łe c z n e j e s t d l a c z ło w ie k a czymś nieuchronnym *

„echę t ę sta n o w i ą u a l i t a s f f i u b s t a h t i a l i s , t j . ja k o ś ć i s t o t n a wy­

n i k a j ą c a z i s t o t y c z ło w ie k a , m ian o w icie z r o z u m n o ś c i^ J Z re s z tą , św. Tomasz n i g d z i e no ro z p ra w ia o i n s t y n k c i e sp o łeczn y m , l e c z prz«i c iw n ie a n a l i z u j ą c s p o łe c z n y c h a r a k t e r n a tu r y l u d z k i e j i z w ie r z ą - c e j , w sk azu je n a f a k t , że ż y c ie zbio ro w e z w ie r z ą t j e s t wynikiem d z i a ł a n i a j e d y n ie zmysłów i in s ty n k tó w , u c z ło w ie k a z a ś p rz e d e w szystkim rozum u, c zło w ie k o w i mówi A kw inata - dany j e s t rozum ,

aby s o b ie p r z y s p o s o b ił w szy stk o t o , co mu j e s t p o trz e b n e do r o z - 2")

woju i d o s k o n a le n ia s i ę .

Na p y t a n i e w ię c , ha czym p o le g a s p o łe c z n a n a t u r a c z ło w ie k a , odpowiadamy, że p o le g a ona n a d ą ż n o ś ć i do zachow ania i ro zw o ju p e ł n i o so b o w o śc i, p rz e z u z u p e łn ia n ie s i ę z innym i lu d ź m i. S p o łe ­ czeństw© j e s t k o n ie c z n e c z ło w ie k o w i, aby z a i s t n i a ł i ro z w in ą ł sw oją osobow ość. D ążność z aś do ż y c ia sp o łe c z n e g o w ynika z o g ó l­

n e j d ą ż n o ś ć i c z ło w ie k a d© d o b ra , którym j e s t p e ł n i a b y tu . C z ło ­ wiek d ążąc do d o b ra ja k o c e l u sw ojego d z i a ł a n i a w y b ie ra ż y c ie s p o łe c z n e ja k o ś ro d e k k o n ie c z n y . Z ró d łłm w ięc ż y c ia sp o łe c z n e g o j e s t c a ł a n a t u r a lu d z k a w raz z odpow iadającym i j e j p o trz e b a m i fiz y c z n y m i i duchowymi, k t ó r e w p e ł n i mogą być z asp o k o jo n e t y l k o w ż y c iu sp o łeczn y m .

A t e r a z pytam y, czy w t© m is ty c z n e j k o n c e p c ji c z ło w ie k a j e s t m ie js c e n a s t a t y k s ^ e ujm ow anie n a tu r y l u d z k i e j ? .

Ź ró d ło n iep o ro z u m ie ń tk w i chyba w z a c i e r a h i u pewnych d y s ty n ­ k c j i , k t ó r e w p ro w a d z ili t o m i ś c i . O d ró ż n ia ją o n i bowiem n a tu r ę ludz ką i n a c tu p rim o , a w ięc w s e n s i e gatunkowym, i tw i e r d z ą , że w tyn z n a c z e n iu n a t u r a lu d z k a j e s t s t a ł a i jednakow a u w s z y s tk ic h l u d z i , C z ło w ie k jak© c z ło w ie k zawsze m usi s i ę odznaczać dwoma podstawowy­

mi c ec h am i, m ian o w icie ro zu m n o ścią i z w i e r z ę c o ś c i ą / o ra z i n a c tu se cu n d o , a w ięc n a tu r ę lu d z k ą w d z i a ł a n i u , w k o n te k ś c ie k o n k r e t­

nych warunków z e w n ę trz n y c h . W tym z n a c z e n iu n a t u r a lu d z k a j e s t ró ż n a u k o n k re tn y c h lu d z iy j e s t bowiem m n iej lu b b a r d z i e j do sk o ­ n a ła ,z a l e ż n i e od s t o p n i a ro zw o ju i d o s k o n a ło ś c i. Tomizm ja k n a j ­ b a r d z i e j a f ir m u je ro zw ó j n a tu r y l u d z k i e j g ło s z ą o t e o r i ę h i le m o r f iz mu, t j . z ło ż e n i ą bytów m a te r ia ln y c h z m a t e r i i i fo rm y . W ś w i e t l e 1 t e j t e o r i i , c z ło w ie k p r z e d s ta w ia s i ę ja k o b y t , k tó r e g o zagasiniem j e s t o s i ą g n i ę c i e p e ł n i d o s k o n a ło ś c i .

T r u d n o ś c in a u k i A r y s t o t e l e s a o p a ć s tw ie ja k o c a ł o ś c i

(19)

S, K a sp e tk ie w icz M aria

S ta ło ś ć ja k o z ł o t y śro d e k m iędzy n i e s t a ł o ś c i ą a uporem.

Cnota s t a ł o ś c i , n a d a ją c a człow iekow i pewną n ie u s tę p liw o ś ć wobec tr u d n o ś c i n ap o ty k an y ch w p e łn i e n i u m o ra ln y c h ' obowiązków J e s t złotym śro d k iem , k tó ry rozum wyzna cza m iędzy dwoma p rze ciw ­ leg ły m i krawcami - n i e s t a ł o ś c i ą a uporem 1 / , p rz e z ro zw ażen ie ty c h

dWu wad d o k ła d n ie j poznamy czym J e s t c n o ta s t a ł o ś c i i n a czym p o leg a w łaściw e J e j zad a n ie .'

N ie s ta ło ś ć Jak o b ra k sta n o w cz o śc i w re a liz o w a n iu

pow ziętych zam iarów . Z

N ie s ta ło ś ć / i n c o n s t a n t i a / - o d c h y le n ie od cn o ty s t a ł o ś c i p o le g a na b ra k u odpow iedniej s i ł y ducha by wykonać t o , c o z o s ta ło postanow ione p odpływ am prawego rozumu. J f i e s t a ł o ś ó po d o b n ie j a k s t a ­ ło ś ć może m ieć ró ż n e odmiany, W z n a c z e n iu n a j b a r d z i e j ogólnym j e s t wadą s p r z e c i w i a j ą c y s i ę k a żd e j d o b re j spraw ności, m o ra ln e j.

.J e s t r z e c z ą o g ó ln ie p r z y j ę t ą , że zadaniem k a ż d e j cn o ty m o raln ej j e s t u ł a tw ie n ie człow iekow i pewnych c z y n n o ś c i. Do wykonania z a ś dobrego czynu p o trz e b n y j e s t t a k i s k ła d n ik , k tó ry b y utrzym yw ał'

wolę w n a p ię c iu od p o sta n o w ie n ia do w ykonania. Czynnikiem tym j e s t e*

s t a ło ś ć w z n a c z e n iu szero k im , k tó r a wraz z innym i elem entam i k o n sty ­ t u u j e k ażd ą ć ń o tę .B ra k t a k i e j 'w ł a ś n i e s t a ł o ś c i powoduje o g ó ln ą

n ie s ta ło ś ć ,W a d ą s p r z e c iw ia ją c ą s i ę c n o c ie s t a ł o ś c i j e s t, n i e s t a ł o ś ć W w z n a c z e n iu ś .c is ły m ,k tó ra pod wpływem t r u d n o ś c i w to b ą r e a l i z a c j i

1 / r n 4 S e n t. d i s t , S g . ą . l . a . 2 , c .

(20)

dobr"^ sk ła n ia człowieka do no rzu cen ia p ierw o tn i? ■oowzist^ch zamiarów- Udaniem św, Tomasze. s t a ł y od n ie s ta łe g o ró żn i s ię ty lk o tyra, że

p o stęp u je według wskazań prawggo rozumu i wie co ■ danej ch w ili .należy czynić , czego u n ik ać, n^y s t a j e wob^c a ltern aty w więkezegó’ i S^Jin i ei sz ego z ł a , lu b wni o j33?ego i większego dobra* n nwszc wybiera ■ •

m niej , sk o z-ł'o by uniknąć większego, lu b większe dobro rezygnując ■ z m niejszego, N ie s ta ły p rzeciw n ie, z powodu, o^awy przed mniejszym złem czyni złdw iększe 2 / , lu b na skutek upodobania w dobru po­

zornym o d stę p u je od dobra rzeczyw istego 3 / ,

N ie s ta ło ś ć z a le ż n ie od gatunku może mieć różne ź ró d ła , Czasem

przyczyna t e j wady j e s t n iezależn a od człow ieka, Są lu d z ie ta k słabo wyposażeni p rzez n a tu rę w zd o ln o ści umysłowe, że ic h n ie stać na pow zięcie w łasnej d e c y z ji 4 / i są c ią g le zmuszeni uciekać s ię do -r

cudzej ro z tro p n o śc i i T”cy n ie osiągną nigdy cnoty s ta ło ś c i - bez n ie j z a ś , ic h ży cie moralne n i e b ęd zie mogło n a le ż y c ie s ię rozwinąć*

Obok n iezależn y ch od człowieka ź ró d eł n i e s t a ł o ś c i i s t n i e j ą zależne od n ie g o ,a ty ch j e s t znacznie w ię c e j, Jednym, z n ich są nieujarzm iońe popędy zmysłowe będące przedmiotem cnoty u m iark o w an ia.jeżeli człowiel n ie nałoży.tym popędom odpowiedniego w ędzidła, one ta k opanują

jeg o rozum, że uczynią go niezdolnym do wydawania tra fn y c h sądów <

o postępow aniu.Ludzie opanowani przez wady przeciw ne cnocie umiar­

kowania n ie pominą żadnych środków, k tó re słu ż ą do zaspokojenia połą dań,,choćby one były sprzeczne z rozumnie powziętym zamiarem,

to te ż ic h dohre postanow ienia zazwyczaj n ie dochodzą do skutku 1 / .

1 / P o r, TT-T1 q ,5 3 . a 5 , c.

2 / In 4 S en t, d i s t , 29 q .I . a . 2, c, 3 / P o r . .11-11 q i5 3 . a ,5 , c,

4 / P o r. ’Jo ro n ie c k i J . OP - Kato!" Etyka Wych”. t . I I . s . 4 8 - 50” .

(21)

- 4 9 -

t

p rz y c zy n ą n i e s t a ł o ś c i m oże-byś ta k ż e j a k i e ś nieopanow ane u c z u c ie p rz y k re j a k n p . n ie n a w iść , w s t r ę t , z n ie c h ę c e n ie , s t r a c h , gniew ,

smutek i t p . , k tó r e u t r u d - n i a j ą człow iekow i wykonanie te g o co o c e n ił ja k o dobro m o raln e i p o s ta n o w ił z re a liz o w a ć 1 / .

n a jb a r d z i e j rozpowszechnionym źródłem n i e s t a ł o ś c i j e s t b ra k

odpow iedniego wychowania woli,W ż y c iu codziennym spotykamy lu d z i i ’ t a k niezdecydow anych i c h w iejn y ch , że sami n i e w ied zą czego ch cą.

W iele j e s t osób k t ó r e m ają w s z e lk ie dane do t e g o , by mogły sta ó s ię w artościow ym i ludźm i i pożytecznym i członkam i sp o łe cz eń stw a a le n i e s t e t y , n i e u m ie ją c h c ie ć a naw et n i e c z y n ią w tym k ieru n k u żadnych w ysiłków . Ponieważ c e l e j a k i e s o b ie s ta w ia ją są ty lk o n a tymczasem a c h c e n ie i c h p®&wie zawszehcończy s i ę na postanow ieniu*

p o stęp o w an ie ty c h l u d z i j e s t b a rd z o c h ao ty c z n e , T j e ż e l i n i e zdobę:

dą s i ę n a t a k i w y siłe k w o li by w ż y c iu p o sta w ić so b ie j a k i ś wyraźny c e l i stopniow o le c z stanow czo wykonywać to wszystko*

co do te g o c e lu p ro w a d z i, t o tk w ią c a w n ic h e n e rg ia ro z p ro s z y s i ę po manowcach i p ó jd z ie n a m arne,

TTpór ja k o o d c h y le n ie od cn o ty s t a ł o ś c i w k ie ru n k u z ł a , Upór / p e r t i n a t i a / j e s t odchyleniem od z ło te g o śro d k a cn o ty s t a ł o ś c i w k ie ru n k u przeciwnym a n i ż e l i n i e s t a ł o ś ć , j a k n i e s t a ł y b ł ą d z i witym , że w ciąż z m ien ia swe p la n y i żadnego n i e doprowadź ir do k o ń c a, t a k u p a r ty o d s tę p u je od d o b ra m oralnego p rz e z t o , że u p ie r a s i ę p rz y swoim z d an iu naw et wobec o c z y w is to ś c i przemawia­

j ą c e j za czymś w ręcz przeciwnym 2 /J a k z je d n e j s tr o n y n i e s t a ł o ś ć

1 / P o r. I I - I I q ,5 3 , a . 5 , c , , a , 6 . ad 1 .

2 / P o r . W oroniecki J . %- K at, E ty k a Wych. t , I I , s .

(22)

- 2 0 -

j e s t brakiem stanowczości w wykonywaniu powziętych zamiarów, ta k 5 drugiej upór polega na nadm iernej n ie u g ię to ś c i w postanow ieniach bez względu na to czy one są z łe czy dobre. J e s t rzeczą, ja s n ą , że tam gdzie chodzi o do-^>ro moralne n ie może być nadmiaru, choćby trwaj n ie w nim byio ja k n a jb a rd z ie j n ieu stęp liw e,g d y ż właściwy umiar

cnoty s ta ło ś c i polega w łaśnie na o sią g n ię c iu szczytu w nieugiętym trw aniu przy m oralnej powinności. Widzimy w ięc, że stanowczość w r e a l i z a c j i powziętych postanowień, lub n ieu stęp liw o ść w trzymaniu

się własnego zdania je szc ze n ie są z ł e , p rzeciw n ie, mogą być bardzo dobre o i l e odnoszą s ię do rzeczy dobrych i ważnych.

Istotnym czynnikiem, który ,owej stanowczości n ad aje ch a ra k ter

wady je B t zwrot ku rzeczan złym lu b ta k mało ważnym,że n ie z a słu g u ją ha to by o n ie aż ta k s ię u b ieg ać. S łu szn ie zauważył p o ls k i psycholog

Wł, Dawid, że upór j e s t objawem w oli u le g a ją c e j popędom niższym.

Człowiek u p arty - mówi tenże uczony - ma świadomość motywów za i prze ciw pow ziętej d ec y zji lecz wcale ic h n ie rozważa i n ie chce rozważać, S ie dobro rozumne a le ? ja chcęj j e s t najważniejszym argumentem jego

d z ia ła n ia 1 / . Zdaniem św, Tomasza upór polega na niew łaściw ej

m iłości postawionego sobie c e lu . U party podobnie ja k mężny i wytrw? ły trwa przy powziętym zamiarze mimo tru d n o śc i lecz zb y t gwałtownie pragnie dokonać tego co postanow ił i za w szelką cenę s ta ra s ię uniknąć smutku j a k i spowodowałaby n ie o s ią g n ię c ie tego czego chce, Pod względem u n ik an ia smutku u p arty upodabnia s ię do n ie s ta łe g o «ł

Upór podobnie ja k n ie s ta ło ś ć może mieć różne ź ró d ła , k tó re najogólbi^

dadzą s ię sprowadzić do dwóch. Jednym z n ic h j e s t słaba in te lig e n c ja

1 / I n te lig e n c ja , wola i zdolność do pracy W-wa 1926 s.190* - 191

2 / I I - I I q . 138. a . 2. ad 2.

(23)

- 2 4 -

drugim m iło ść w łasn a 2 / , p r z e ja w ia ją c a s i ę w n a jro z m a its z y c h p o sta c ia c h * C złow iek o ciasnym um yśle ża n i c n i e da s i ę odwieść od w łasnych planów 1 p rz e k o n a ń , choćby one b y ły j e k n a jb a r d z i e j n ie d o rz e c z n e , I l e t e ż za swe b łę d y n i e może być p o c ią g n ię ty do o d p o w ie d z ia ln o śc i m o ra ln e j. G orzej j e s t z ty m i,k tó i'y c h do uporu s k ła n ia m iło ść w łasn a czy to ja k o p ró ż n o ść i z a ro z u m ia ło ść czy t e ż ja k o am bicja i samowola. C złow iek p ró żn y u p i e r a s i ę p r z y swoim

zd an iu aby wywołać zdum ienie o to c z e n ia , zw ró cić rt~ s i e b i e uWagę in n y ch , zy sk ać r o z g ło s lu b okazać o ry g in a ln o ś ć w łasnych m y śli czy p ia n ó w .2 /. Z aro z u m iały ma mocno p rz e sa d z o n e p o j ę c ie o w łasnych z d o ln o ś c ia c h , j e s t przek o n an y o t r a f n o ś c i swych sąd ó w ,i d la te g o j e s t sk ło n n y do z a p rz e c z a n ia w szystkiem u co s ły s z y . C zęsto całym i

całym i godzinam i s p ie r a s ię o d ro b ia z g i aby w ykazać, że on w ła ś n ie ma r a c ję .z a r o z u m ia le c j e s t zam k n ięty na rad y in n y c h . Ponieważ

p o c z y tu je s o b ie za ujmę k o r z y s ta n ie z cudzego d o św ia d c z e n ia , c z ę sto wpada w l i c z n e b łę d y .

Innym źródłem uporu j e s t a m b ic ja , k t ó r a c h a r a k te r y z u je s ię dąż eniem do z asz cz y tó w i honorów. Skoro am b icja o p an u je czło w iek a te n

w drodze do sław y n i e s z c z ę d z i tru d ó w , i d z i e przebojem p rz e z wszys­

t k i e p rz e sz k o d y , c z ę s to n a ra ża - s i ę na n ie b e z p ie c z e ń s tw a , czy n i wszydfe tko bez w zględu na t o czy j e s t z ł e czy d o b re , b y le ty lk o uzyskać u p rag n io n ą c ześć w śród o to c z e n ia ,

fc am b icją zw ykle łą c z y s ię samowola c z y l i sk ło n n o ść do o p ie r a n ia s i ę w szystkim i n a rz u c a n ia im swej w o li.

1 / De Mai© q ,9 . a . 3 . o .1 ,

2 / p o r . I I - I I q .! 3 S . a . 2 . ad 1 .

R y ć -

(24)

- 2 2 -

L udzie p r ó ż n i i z a ro z u m ia li n i e s ą s z k o d liw i d l '’ o to c z e n ia le c z o śm ie sz a ją s i ę ty lk o w oczach in n y c h , n a to m ia s t a m b itn i i samo­

w olni s ą b a rd z o t r u d n i we w s p ó łż y c iu , gdyż n a j c z ą ś c i e j z a c h c ia n k i swe z a s p o k a ja ją kosztem dążeń in n y ch o só b .

Na t l e wad p rzeciw staw n y ch w y ra ź n ie j n i ż d o ty c h c z a s z ary so w u je s ię c n o ta s t a ł o ś c i . Człow iek s t a ł y zawsze b ę d z ie b r o n ił, ty lk o

dobra rz e c z y w iste g o i t u ©każę s i ę n ie u g ię ty m ; g d z ie je d n a k ch o d zi

o rz e c z y o b o j ę t n e ,k t ó r e mogą być ro zw ią za n e w ró żn y sposób lu b

o mało z n ac zą ce d r o b i a z g i, tam b ę d z ie d a le k i od sporów, k tó ry c h

podtrzym yw anie p r z y n o s i w ię c e j szkody i z ła n i ż w pokonaniu "zdań

przećiw nych k r y j e s i ę d o b ra.

(25)

P is z o z e k H enryk

R esentym ent S o h e le ra w u j ę o i u psyohologicznym

* I *

Max S o h e le r w swym d z i e l e p .t ." U h e r R e se n tim e n t und m o r a lis c h e s W e r t u r te il " o k r e ś l a re s e n ty m e n t ja k o " tr w a ły e ta n p sy c h ic z n y p o w s ta ją c y w skutek sy ste m aty cz n eg o tłu m ie n ia w so b ie i w s z e lk ic h s k ło n n o ś c i do u z e w n ę trz n ia n ia swych u o z u ć .J e s t on

czy n n ik iem hamująoym n a s z e popędy i w z ru s z e n ia , doprowadzająoym na® do u t r a t y w iary w swe s i ł y i z d o ln o ś c i i mającym d e o y d u ją o y 1 2 3

wpływ na r o d z a je n a szy o h sądów w a rto śc io w y c h ."

O k r e ś le n ie to o d d a je w w yczerpujący spo só b z a s a d n ic z ą / k o n c e p c ję • re s e n ty m e n tu S o h e le r a , k t ó r ą a n a l i z u j e oto. je s z o e e , z p u n k tu w id z e n ia p s y c h o lo g ic z n e g o .

P ie rw s z ą z n ic h j e s t t w ie r d z e n ie ,ż e b e z p o ś re d n i wpływ i na n a sz e p o d n ie ty w y w ierają u c z u o ia n ie n a w iś c i,g n ie w u ,z a z d r o ś c i i t p . , z k tó r y c h s z c z e g ó ln ą r o l ę odgrywa u o zu o ie zem sty p o s ia d a ­ ją c e w s o b ie s i ł ę u ja r z m ia n ia odruchów to w a rz y sz ąc y ch zwykle nagły® wybuchom gniew u.Z em sta powoduje w d a n e j je d n o s tc e k o n -

♦ c s n t r a o j ę i n a w a rs tw ie n ie pew nej i l o ś c i ty c h 'u ja r z m io n y c h o d - ruchówna s k u te k p rzew id y w an ia lu b odczuw ania w ła sn e j b e z s i l - n o ś o i.M o b iliz u ją c w s o b ie w iększe i l o ś c i u jarz m io n y c h odruchów re s e n ty m e n t p rz y s to s o w u je je do d z i a ł a n i a w odp o w ied n ich wa­

ru n k a c h .

S S h e le r s tw ie r d z a t u t a j , ż e re s e n ty m e n t b i e r z e swój po- e z ą te k w u ja r z m ia n e j p r z e z c z ło w ie k a p o d n ie c ie do z em sty . 7 J je d n o stk i u z e w n ę trz n ia ją o e swe n a s t r o j e w ew nętrzne p rz e z wyko­

nywanie 'c z y n n o ś c i do k tó r y c h t e w ła ś n ie n a s t r o j e ic h p o b u d z a ją , c z y n ią s i e b i e tym samym s p o łe c z n ie u żytecznym i w p r z e c iw ie ń s tw ie do ty c h ,w k tó r y c h u ja rz m ia n e p o d n ie ty ’ i popędy z a tru w a ją ic $

* osobowość c z y n ią c j e s p o łe c z n ie n ie u ż y te c z n y m i.

F s k t te n z o s t a ł ju ż o k re ś lo n y p rz e z F reu d a ja k o " w y p a rc ie p o d n ie t ze s t a n u n a s z e j św iadom ości i ze s f e r y s p o s tr z e ż e ń

1) S o h e le r.:U b e r.. . , s . 3 -R e s s e n tlm e n t l s t e i n e l J i

2) - „ - s , 4 -V ie lm e h r wind zw ei v e s e n t l i c h e . . . k .3 ) s !4 -Yerayttge d i e s e r zwei Merkmale . . .

V

Cytaty

Powiązane dokumenty

Ponadto każdy przejaw twórczości, aby stać się dziełem sztuki, musi zawierać w swej formie i treści te elementy piękna, które są stałe i niezmien­.. ne,

— Niezbędnem jest otoczyć się pięknemi rzeczami, które dają radość oku, odświeżają ducha, a co odświeża ducha, odświeża również ciało.... PRZEGLĄD

Zarządy niektórych z powyższych Kół przysłały sprawozdania ze swej działalności, które przedstawiają się następująco: Koło Polek w Siedlcach

Natomiast śladem przyczyny /można też powiedzieć śladem skutku/ jest dalsze poruszanie się kulki po ustaniu działania ręki oraz spoczywanie książki w nowym miejscu,

Ponadto jednak tw ierd zi on a,że n ie można przedstawić sądu egzystenojalnego przy pomocy sądu predyketywnego,ani ni© mhżna przedstawić sądu predykatywnego przy

Tomasz nazywa

Stąd niekiedy samo działanie staó się może źródłem rad o ści, jakkolwiek nie wprost samo z sie b ie , ale ubocznie, dzięki większemu pożądaniu.. Radości

Wyrazem tego są walki wewnętrzne jakie staczamy z sobą gdy realizacja dobra obiektywnego wymaga wyrzeczenia się dóbr subiektywnych.Aby wśród tych trudhych nieraz