• Nie Znaleziono Wyników

Chrupek Bronisława

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Chrupek Bronisława"

Copied!
17
0
0

Pełen tekst

(1)

1

(2)

1/1. R e la c ja

I/2. Dokumenty (sensu slrlclo) d o ty c z ą c e osoby relatora

1/3. Inne nńalerialy d o k u m en lB c y jn e d o ty c z ą c e osoby relatora

II. M ate ria ły u zu p e łn ia ją ce re la c ję

111/1 - Materiały dotyczące rodziny relatora

III/2 - Materiały dotyczące ogólnie okresu sprzed 1939 r.

1/1/3 - M ateriały dotyczące o gó lnie o k re s u okupacji (1939-1945) 'J 111/4 - Materiały dotyczące o g ó ln h o k re s u po 1945 r.

III/5 - in n e ...

IV. K o respondencja

•l

V. Nazwiskowe karty informacyjne v / 4 '

2

(3)

3

(4)

Ifi^ lO r fy 1 ■/>V) ĆVH ^ 1 J ' " \ * V l

7 5

Zofia Brunarska - Fragment wspomnieli dot. rodziny Chrupków

Zima nie dość,że ciężka, mroźna.to i długa a nam kończą się pieniądze, choć żyjemy bardzo skromnie.

Mama zaczyna sprzedawać co się da. Na początek porcelanę.

Następnie jedyny mamy pierścionek, prezent od któregoś z jej braci.

" Nigdy mi się nie podobał" - stwierdziła bez żalu mama. W dalszej kolejności szło wszystko co miało jakąś wartość i dało się sprzedać.

Naturalnie oprócz książek. Książki miały dla naszego ojca wartość większą niż pieniądze. Dobrze o tym wiedziałyśmy. Czy uda się nam

je uratować ?

Nie spieszyła się wiosna. Pierwsza w o j e n n a wiosna. Dni były jeszcze mroźne a na ulicznym bruku leżał ubity na lodowa pokrywę

2 śnieg, gdy wrócił do domu zwolniony z radogoskiego więzienia,naszgo

% A

gimnazjum dyrektor, Władysław Michna. Radość nie tylko w rodzinie dyrektora Michny. Zwolniony został również pan Auerbach, właściciel drogerii i ojciec koleżanki Hani, który opowiedział mamie jak to

wszyscy współwięźniowie myśleli, że tatę naszego wywożą na r o z s t r z e l a ­ nie gdy z końcem grudnia deportowany został do Krakowa. Następnego dnia po wywiezieniu ojca, - opowiadał dalej pan Auerbach - na apelu więźniów pozostałych,wyczytano znów nazwisko naszego ojca. -

" Wtedy - mówił r>an Auerbach - wystąpiłem z szeregu i tłumaczyłem, że widocznie przez pomyłkę dołączyli tego w i ę źnia do transportu.

Myślałem, że może jeszcze pana Jana uratuję. Dostałem za to wystąpie­

nie po twarzy od g e s tapowca!"

Nigdy nie dowiedzieliśmy się czy to była rzeczywiście pomyłka, czy też ktoś, chcąc ojca ratować umieścił go umyślnie na tej liście, wiedząc^ że grupa ta będzie deportowana do Krakowa. W tym bowiem czasie /koniec grudnia 1939 roku/, jak obecnie wiemy, w i e l u z prezydentów miast zwłaszcza Polski zachodniej, zostało przez gestapo skrycie rozstrze l a n y c h !

Pewnego dnia odwiedziło nas rodzeństwo, brat z siostrą (nie pamiętam ich imion) Chrupków z Łodzi. Brat starszy o parę lat od siostry, był w wieku Jadzi. Rodzina państwa Chrupków to nie była

zwykła rodzina. To była rodzina, trudno określić, napewno nieprzecięt­

na ale to jeszcze za mało. To była rodzina niezwykłych bohaterowi Pan Chrupek i jego żona byli obydwoje nauczycielami. Nasza mama znała / ich jeszcze ze swoich czasów panieńskich, gdy była nauczycielką. Znała

\ ich dobrze i bardzo oboje ceniła. Mieli dwoje dzieci, syna i córkę

J ( 3 > u > n V tO i^ - i y f e 0 ^ y o . c * e / 7v*o/yk> -

ęji, Ćknru/J ic o v 7-ćiln'yn cXo sn u C4rju>fe Ij tlliA,

^ i s o & r o > i4 u ^ r j t M ^ u ^ y y y i / J 4

(5)

76

którzy od urodzenia byli głuchoniemymi* Nie byłoby w tym nic szczegól­

nego, bo takie nieszczęścia niestety zdarzają się, ale oni obcje, chociaż od urodzenia głuchoniemi - mówili! Mówili tak, że można ich było zrozumieć bez trudu.

Otóż ich matka ,nauczyciela, jak już w s p omniałam koleżanka naszej mamy, zwolniła się z pracy i cały swój czas poświęciła naucza­

niu mówienia swych głuchoniemych dzieci® Najpierw sama w tym celu przeszła specjalne szkolenie. Zabrała się do tej trudnej pracy z za­

parciem i wielkim oddaniem - wspominała m ama.Dzieci okazały się bardzo zdolne o wysokiej inteligencji i jej praca dała wspaniałe w y n i k i „!

Nauczyła swoje głuchonieme dzieci m ó w i ć 0

Mogły się normalnie z innymi porozumiewać. Po ustach mówiącego orientowały się co on mówi i odpowiadały normalnie, //prawdzie w y r a z 1' wymawiali bez modulacji, bez a k c e n towania,"twardo", ale wyraźnie.

Można było z nimi rozmawiać na różne tematy. Interesowali się wszyst kim. Starszy z rodzeństwa opowiadał nam jak to we wrześniu uciekali przed Niemcami. Mówił, że nawet "słyszał" w y b uchy bomb, zwłaszcza tych, które spadały niedaleko.

Młodsza siostra odpowiadała, że przed wojna skakali na spado­

chronach z wieży spadochronowej, która była w Łodzi. Postali obydwoje z tej racji specjalne odznaki "spadochroniarskie". Bardzo tym mi

zaimponowali.

Na pożegnanie obiecali, że niedługo znów nas odwiedzą.

Mama była wzruszona tymi odwiedzinami. Twierdziła /i to bardzo prawdo­

podobne/, że to rodzice ich prosili by zobaczyli co się z nami dzieje po aresztowaniu ojca, czy nie potrzebujemy pomocy.

Mieszkali w Łodzi a ojciec ich, jak się później okazało miał kontakty z p o w s t a j ą c ą już w tym czasie naszą tajną organiza­

cją.

Druga wizyta rodzeństwa Chrupków u nas mi a ł a miejsce w dwa lub trzy miesiące później. Niestety nie było mnie wtedy w domu.

Bardzo tego żałowałam.

Po wojnie dowiedzieliśmy sie o ich bohaterskiej śmierci. Aresztowa­

ni w Łodzi przez Gestapo i osądzeni na karę śmierci. Z egzekucją Gestapo czekało aż wróci ich ojciec z Warszawy, dokąd pojechał w konspiracyjnych prawdopodobnie sprawach.Zostali rozstrzelani n a podworcu więziennym. Z okien niektórych cel więziennych inni więźniowie Polacy byli świadkami tej rodzinnej egzekucji.Tak prze-

< stała istnieć wspaniała rodzina warta ze wszech miar godnej pamięci, r lestety nic pewnego nie wiem o losie ich wspaniałej matki.Podobno J również została rozstrzelana.— p

n r a /i O A T « ^ n ' e u ( -t c o r ł u ? % v '

5

(6)

6

(7)

Grzegorz Mazur

Biuro Informacji i Propagandy SZP-ZW Z-AK

19391945

P r z e d m o w a A l e k s a n d e r G i e y s z t o r

Instytut W y d a w n i c z y P a x W a r s z a w a 1 9 8 7

7

(8)

„Jeszcze P olska n ie zginęła Bo je s t A nglia z nam i.

Jeszcze H itle r będ zie w isiał Do g ó ry n o g am i” “ 2.

C. BIP OKRĘGU ŁODZ

B IP -em O kręg u Łódź od ch w ili jego p o w sta n ia n a p rz e ło m ie la t 1939/1940 k iero w ali k olejno: por. S ta n isła w M iłek „M ały S ta sio ” (o rg a n iz a to r B IP -u , do k w ie tn ia 1940 r.), H e n ry k B arto szew icz „ J a n o ta ” (a re sz to w a n y 4 VI 1940 r., nie zdążył objąć fu n k cji), J a n N ow icki „K o rcz” (od około lip ca— s ie rp n ia 1940 r.), hm . M ieczysław Ł ęto w sk i „N ałęcz” (od p a ź d z ie rn ik a 1940 r. do la ta 1941 r., n astę p n ie a re sz to w a n y i w y k u p io n y , m u sia ł je d n a k opuścić Łódź), p o r./k p t. F ra n cisz ek J a b ło n k a „ M ich ał” (od p rz e ło m u la t 1941/1942 do a re sz ­ to w an ia 8 V III 1942 r.), J e rz y D łu sk i „D r J a n ”, „A d o n is” , „ R o b e rt” (od p a ź ­ d zie rn ik a 1942 r. do a re sz to w a n ia 23 IV 1944 r., z sied zib ą w W arszaw ie i tam że areszto w an y ), M ieczysław P io tro w icz „ K ę p i” (od m a ja 1944 r. do 181 1945 r. — z siedzibą na te re n ie GG) i J e r z y L e sk i „ G ro t” (od m a ja 1944 r. do 181 1945 r., d z iała jący n a te re n ie tzw . W a rth e g a u ) 433. O k rę g Ł ódź o b ejm o w ał bo w iem te ­ re n y po obu s tro n a c h g ran icy : w tzw . W a rth e g a u (ziem ie p rzy łączo n e do R ze­

szy) i w GG (In sp e k to ra t, n a stę p n ie P o d o k rę g P io tr k ó w ) 4J4.

J u ż od listo p ad a 1939 r. łódzka o rg a n iz a c ja S Z P — ZW Z w y d a w a ła p o w ie la n y ty g o d n ik „W iadom ości P o lsk ie ”, u k a z u ją c y się do k w ie tn ia 1940 r., re d a g o w a n y przez S ta n isła w a M iłka „M ałego S ta s ia ”. N a stę p n ie od około s ie rp n ia 1940 r.

u k azy w ała się „ K ro n ik a P o ls k a ”. Do 31 V III 1941 r. w y d an o 47 n u m e ró w tego pism a, na p o czątk u w rz e śn ia 1941 r. p rz e m ia n o w a n eg o n a „ B iu le ty n K u ja w s k i”

(przy zachow aniu ciągłości n u m e ra c ji). P ism o d ru k o w a li: H e n ry k Z ieliń sk i, M ieczysław C y ra n e k i Z y g m u n t P ach .

R e d ak to re m „ B iu le ty n u K u ja w sk ie g o ” w o k re sie sty c z e ń —g ru d z ie ń 1941 r.

b y ł m g r J a n N ow icki (a re sz to w a n y 23 I 1942 r. w P a b ia n ic a c h i ro z strz e la n y w Z gierzu 20 III 1942 r.). N a stą p ił w ów czas szereg w sy p w łódzkiej k o n sp ira c ji, nie om ija jący c h ró w n ie ż B IP: 2 3 II 1942 r. z o stał a re sz to w a n y Jó z e f S w ią t- czak, p rz y g o to w u ją c y n a słu c h y ra d io w e d la „ B iu le ty n u K u ja w sk ie g o ” , a 2 IV 1942 r. N iem cy p rz y p a d k o w o w y k ry li d ru k a rn ię teg o p ism a p rz y ul. R zgow ­ sk iej 87. S pow odow ało to d w u ty g o d n io w ą p rz e rw ę w w y d a w a n iu „ B iu le ty n u K u jaw sk ieg o ”, po czym d ru k a rn ię u ru ch o m io n o w m ie sz k a n iu lite r a ta G rzeg o ­ rza T im ofiejew a p rz y ul. S ien k iew icza 67. Po J . N o w ick im re d a k c ję o b ją ł M ie-

432 IZ: Dok. III — 76 (relacja S. Maćkowiaka), s. 1.

433 Relacja Zygm unta W alter-Janke z 24 VI 1982 r., Benedykta M łynarskiego z 21 IV 1983 r. (wśród szefów BIP-u Okręgu Łódź nie w ym ien ia on J. Nowickiego) i Józefa-Łubnickiego z 21 IV 1983 r. (wszystkie w zbiorach autora), Z. W alter-Janke Okręg Łódzki A r m ii K r a jo w e j (szkic organizacyjny), „Zycie i M yśl” 1965 nr 12, s. 120—122, 132, Tenże K om en da Okręgu Łódzkiego S Ź P - Z W Z -A K (od 5 września 1939 r. do ujawnienia), „Kultura—Oświata—Nauka” 1985 nr 11—12, s. 124—129, 134, Tenże Początki konspiracji, s. 117, T. Czapliński, M. Kołodziejczak W o je w ó d ztw o łódzkie w okresie okupacji hitlerow skiej (w.) W o je w ó d ztw o łódzkie 1919—1969, S tu ­ dia i materiały (pod redakcją R. Kosina), Łódź 1971, s. 97. Z. W alter-Janke i M. K em - pner w złożonych autorowi relacjach kw estionują fakt pełnienia przez S. Miłka funkcji szefa BIP-u Okręgu. W edług M. Kempnera BIP Okręgu Łódź został powo­

łany w lipcu—sierpniu 1940 r., a jego pierwszym szefem został J. Nowicki.

434 Relacje Józefa Łubnickiego z 20 IV 1983 r., Benedykta M łynarskiego z 21 IV 1983 r. i Józefa Stolarskiego z 21 V 1983 r. (w szystkie w zbiorach autora).

8

(9)

czysław K e m p n e r „B o lesław ” , k tó r y k ie ro w a ł n ią do m a ja 1942 r. („sp a lo n y ”, m u sia ł opuścić Łódź). Po n im pism o re d a g o w a ł do w rz e śn ia 1942 r. T ad e u sz S a rn e c k i p rz y w sp ó łp racy G rz eg o rza T im o fiejew a, re d a g u ją c e g o d o d a te k li- . te ra c k i „ T y rte j” (ukazało się 5 n u m eró w ). W k o ń cu lip ca 1942 r. d r u k a r n ię

\ p rzen iesio n o do m ieszk an ia B ro n isła w y C h ru p e k p r z y u l. K a ro le w sk ie j 1.

i W ty m czasie na B IP spacTiy" daIsze~H osyTT v n i 1942 r. N iem cy a re sz to w a li

~j B. C h ru p e k z ca łą ro d z in ą, 8 V III szefa B IP -u F. Ja b ło n k ę , a 10 V III została w y k ry ta d ru k a rn ia , a re sz to w a n y g łó w n y d r u k a rz H e n ry k Z ie liń sk i o ra z je g o n arzeczo n a L eokadia B ieliń sk a, g łó w n a k o lp o rte rk a „ B iu le ty n u K u ja w sk ie g o ” (F. Ja b ło n k a , H. Z ieliń sk i i L. B ie liń sk a z o stali n a s tę p n ie z a m o rd o w a n i p rzez N iem ców ). 26 V III N iem cy u ję li G. T im o fie je w a , zaś T. S a rn e c k i „ sp a lo n y ” , w k ró tc e m u siał zbiec do GG. S p o śró d trz e c h d r u k a r z y „ B iu le ty n u ” ty lk o Z y g ­ m u n t P a c h p rzeży ł w ojnę. W re z u lta c ie w 1942 r. zo stał ro z b ity cały zespół B IP -u O k rę g u Łódź “ 5.

„ B iu le ty n K u ja w sk i” w y ch o d ził w n a k ła d z ie 6000 e g z e m p la rzy 436. B yło to za te m je d n o z n a jw a ż n ie jsz y ch p ism o k ręg o w y ch , o n a jw ię k sz y m zasięgu i za­

ra z e m n ajp o w ażn ie jsze n a ziem iach w łączo n y c h do R zeszy. Z a w ie ra ło p rz e ­ g lą d y sy tu a c ji p o lity czn ej i w o jsk o w e j n a p o d sta w ie w iadom ości z n a słu ch u , in fo rm a c je o d ziałalności rz ą d u i a rm ii p o lsk iej n a obczyźnie, a ta k ż e lic z n e d a n e o te rro rz e n iem ieck im (np. a r ty k u ły B ru ta ln o ść h itle r o w s k a 437, O brońcy c h rze śc ija ń stw a 438, N iem iec ka p o lity k a w y lu d n ie n ia 439). N ie z n a jd u je m y n a ­ to m ia st n a łam ach „ B iu le ty n u ” m a te ria łó w a n ty ra d z ie c k ic h i a n ty k o m u n isty c z ­ nych.

W obliczu szczególnie ta m zaciek łej a n ty p o lsk ie j p o lity k i w ład z h itle ro w sk ic h

„ B iu le ty n K u ja w sk i” w alczy ł o je d n o litą , w ro g ą w sto su n k u do N iem ców , p o ­ sta w ę w sz y stk ich Polaków . W a r ty k u le K u zgodzie cz y ta m y m . in.: „ J a s n y m się sta ło , że p o n ad w szelkie ró żn ice p rz e k o n a ń p o lity czn y ch , in te re s ó w k la so ­ w y ch i n a w y k n ie ń d zieln ico w y ch — łączy n as w sz y stk ic h w sp ó ln a siln a św ia ­ dom ość w sp ó ln o ty n aro d o w e j i n ie zło m n a w ola w a lk i o w olność. [...] L udzie w ręcz o d m ien n y ch p rz e k o n a ń p o lity cz n y ch , często w ro g ic h sobie obozów , z ro ­ zu m ieli się w e w spólnej p ra c y p o d zie m n ej, p rzecząc złej le g en d zie o n iezg o ­ dzie P o la k ó w ” 440. Dużo m iejsca po św ięcan o z w a lczan iu p o sta w n a g a n n y c h , p ię t­

n u ją c zw łaszcza p rz e ja w y d e n u n c ja c ji (często d la z a ła tw ie n ia o so b isty ch p o ra ­ chunków ) o raz p rz y p a d k i k o la b o r a c ji441. A p elo w an o ró w n ie ż o p o d ję c ie w a lk i cy w iln ej 442, je d n a k w obec tra g ic z n e j s y tu a c ji lu d n o ści p o lsk iej n a ty c h t e r e ­ n ach p ro w a d z e n ie te j fo rm y d z iałaln o ści k o n s p ira c y jn e j b y ło ta m n ie z w y k le u tru d n io n e 443.

W a rto odd zieln ie w spom nieć o d o d a tk u lite ra c k im do „ B iu le ty n u K u ja w s k ie ­

435 Tamże, Relacja Zygm unta W alter-Jankę z 29 VI 1983 r. (zbiory autora), Z. W al- ten-Janke Okręg Łódzki, s. 120— 122, 132, Tenże Początki konspiracji, s. 117, G. T i- m ofiejew Miłość nie zna zmęczenia, Łódź 1959, s. 282, 290—295.Według relacji zło­

żonej autorowi przez M. K empnera zaczęło się od redagow anej i w ydaw anej przez niego w kilkunastu m aszynopisowych egzem plarzach gazetki „Wiadomości Radio­

w e” w Pabianicach. W czerwcu 1940 r. w skład redakcji w szedł J. Nowicki. Wkrót­

ce potem pismo zmieniło tytu ł na „Wiadomości P olsk ie”, w ydaw ane na powielaczu, a od października 1940 r. drukowane.

436 Relacja Benedykta M łynarskiego z 11 VI 1983 r. (zbiory autora).

437 „Biuletyn Kujaw ski” 13 IX 1941 nr 48.

438 Tamże, 18 X 1941 nr 53.

43a Tamże, 25 X 1941 nr 54.

44» Tamże, 20 XII 1941 nr 57.

411 Artykuł Hańba denuncjacji, tamże, 20 IX 1941 nr 49, artykuł Bankruci, tam że, 24 I 1942 nr 61.

442 Tamże, 4 X 1941 nr 51.

4« CA KC PZPR: 202/11-11, k. 173— 174.

270

9

(10)

go” —- „ T y rte j”. W n u m e rz e z m a rc a 1942 r. w y d ru k o w a n o ta m m. in. w iersze G. T im o fiejew a Ż o łn ie r z tu ła c z i T. S arn eck ieg o P o zd ro w ien ie z T o b ru ku . O ba o p u b lik o w an o n a stę p n ie w zbiorze p o ezji G. T im o fie jew a i T. S arn eck ieg o Ś p ie w w p o d ziem ia ch , w y d a n y m w Ł odzi w 1942 r.444, zaw ie ra jąc y m ró w n ież in n e w iersze G. T im o fie je w a (M iłość, Pióro, Na zg o n b o h a te rsk i N o rw e g ii) i T. S a rn eck ieg o (Na g odzinę p rze d o d ejściem , W ią za n k i k w ia tó w dla n ie m ie c ­ k ich żo łn ie rzy ) 445.

P o z lik w id o w an iu p rz e z G estap o B IP -u O k ręg u w 1942 r. działalność p r o p a ­ g a n d o w a n a ta m ty m te re n ie w y ra ź n ie osłabia. Z n alazło to sw ój w y raz w M el­

d u n k u o rg a n iza c y jn y m N r 220 za czas od 1 III 43 do 31 VI I I 43 gen. T. K o ­ m orow skiego, gdzie c z y tam y o O k ręg u Łódź: „D ziałalność B IP ograniczona.

Po w sy p ach z ub. półro cza, b iu le ty n O k r[ęg u ] w y chodzi ty lk o na te re n ie In s ­ p e k t o r a t u ] re jo n u [R ejonow ego — p rzy p . GM] P io trk ó w . C ały O kręg n a to ­ m iast in fo rm o w a n y je s t p rzez du żą ilość p ry w a tn y c h p u n k tó w n asłu ch u rad io . A k cja »N« p ro w a d z o n a ” 446. N ie u d ało m i się u sta lić , o ja k im to b iu le ty n ie w sp o m in a w ty m m e ld u n k u D ow ódca A K — b y ć m oże rfiiał na m yśli w ła śn ie

„ K u ja w sk i B iu le ty n In fo rm a c y jn y ” .

W k a żd y m raz ie, m im o w syp w 1942 r. i p o n iesio n y ch w te d y p ow ażnych s tra t, zaczęto w k ró tc e d ąży ć do o d b u d o w y łódzkiego B IP -u . W lu ty m 1943 r.

stan o w isk o k o m e n d a n ta O k rę g u o b ją ł p łk M ichał S tem p k o w sk i „G rzeg o rz” ,

„ B a rb a ra ”, k tó ry w iele la t później re la c jo n o w ał: „W m om encie p rzejęcia p rzeze m n ie O k rę g u — B IP w ła ściw ie n ie istn ia ł. Z aczął go org an izo w ać na m o je p olecenie kol. M ieczysław P io tro w ic z ” 447.

M im o p o g ro m u łódzkiego B IP -u s ta ra n o się k o n ty n u o w a ć w y d a w a n ie „B iu ­ le ty n u K u ja w sk ie g o ”. W p ierw szej połow ie 1943 r. u k a z a ły się (w y d ru k o w a n e w w a rszaw sk ich TW ZW ) 2 lu b 3 n u m e ry „ K u jaw sk ieg o B iu le ty n u In fo rm a ­ c y jn e g o ” p rz y czym d la z a ak c en to w a n ia, iż pism o to je s t k o n ty n u a c ją „K ro ­ n ik i P o lsk ie j” i „ B iu le ty n u K u ja w sk ie g o ” , p rz y n u m e r a c ji podano: „Rok IV ”.

N ie u d ało m i się u sta lić a n i n a k ła d u , a n i s k ła d u re d a k c ji. B yć może re d a g o w a ł je J . D łuski, ów czesny szef B IP -u O k ręg u Łódź. P ism o p rz e rz u ca n o p rzez O bw ód K oluszki n a te r e n O k rę g u Łódź, w ra z z p ra s ą B IP -u K G („B iu le ty n In fo rm a c y jn y ” , „W iadom ości P o lsk ie ”, „ In s u re k c ja ”, „Ż o łn ierz P o lsk i”) o ra z w y d a w n ic tw a m i D e le g a tu ry R ząd u (z „R zeczypospolitą P o lsk ą ” n a c z e le )44B.

S y tu a c ja pod w zg lęd em w y d a w n ic z o -p ro p ag a n d o w y m zaczęła się zm ieniać n a lepsze zw łaszcza od m a ja 1944 r., k ie d y szefem B IP -O k rę g u został J. L e sk i

„ G ro t” (M. P io tro w ic z — p rz y p o m n ijm y — p ra c o w a ł n a te re n ie GG, w I n s p e k ­ to ra c ie P io trk ó w ). P o ja w iło się w ów czas, ja k w m e ld u n k u do K G z 26 III 1944 r.

donosił p łk M. S te m p k o w sk i, k ilk a p o w ielan y ch pism , za w ie ra jąc y c h w ia d o ­ m ości z n a s łu c h u 45#. J . L esk i u ru c h o m ił bow iem i w y d a w a ł n a stę p u ją c e pism a:

„D ziennik Ż o łn ie rz a A K ” , „ In fo rm a to r T y g o d n io w y ”, „ T ry b u n a Ł odzi”, „W ol­

ność” i „ B iu le ty n S ie ra d z k i”. N ie u d ało m i się je d n a k u sta lić sk ład ó w r e d a k ­ cji, n ak ład ó w , ilości n u m e ró w itp . szczegółów d o ty czący ch ty c h pism .

Z dołałem je d y n ie stw ierd zić, iż w O bw odzie K o lu szk i w sie rp n iu 1944 r.

p rz y stą p io n o do w y d a w a n ia na p o w ie laczu w łasn eg o pism a, w ychodzącej 2— 3 ra z y w ty g o d n iu „W olności”, re d a g o w a n e j przez S ta n isła w a N ow akow skiego

444 J. Czachowska, M.K. M aciejewska, T. Tyszkiew icz, op. cit., t. II, s. 126.

415 J. Szczawiej, op. cit., t. II, s. 330, 334—335.

448 A K , t. III, s. 118.

417 Relacja Michała Stem pkow skiego z 21 V 1983 r. (zbiory autora).

448 „Kujawski B iuletyn Inform acyjny” 5 III 1943 nr 2 oraz nr z czerwca 1943.

449 R elacje Edwarda G łow ackiego z 16 V i 15 VI 1983 r. (zbiory autora), J. Rze­

pecki Organizacja, nr 4, s. 164, S. Korboński Polskie, s. 73.

«« CA KC PZPR: 228/27-1, k. 8—9.

271

10

(11)

„ S z a ra k a ” i E d w a rd a G ło w ackiego „ B rew ę” (jednocześnie k o m e n d a n ta obw o­

du). O gółem u k azało się 26 n u m e ró w „W olności”, w n a k ład zie 150—400 eg zem ­ p la rz y , k o lp o rto w a n y c h na te re n ie obw odu, a tak że p rz e rz u ca n y c h do Łodzi.

R ola ty c h p ię c iu p ism b y ła n ie b a g a te ln a, p o n iew aż po w y b u ch u P o w sta n ia W arszaw sk ieg o skończył się d o p ły w p ra sy B IP -u K G i w łasn e pism a p o sia d ały ty m w ięk sze znaczenie, zw łaszcza na ta k tru d n y m te re n ie , gdzie w ogóle pod­

z iem n y ch g a zetek było n ie w ie le 451.

W s ie rp n iu 1944 r. p ra c o w a ły n a stę p u ją c e d ziały B IP -u O kręgu Łódź:

„1) o g ólny — a d m in is tra c ja w e w n ę trz n a oraz sp ra w y p e rso n aln e, b u d ż e to ­ w e, d y sc y p lin a rn e , p ra w n e , łączność zew n ętrzn a.

2) in fo rm a c y jn y — a) n a p o d sta w ie m iesięcznych sp e c ja ln y c h ra p o rtó w in s­

p e k to ra tó w i sieci w ła sn e j sp o rz ąd za n ie w czasokresie m iesięcznym ra p o rtó w p o lity czn o -g o sp o d arczo -sp o łeczn y ch dla K G i D -cy O kręgu, b) naw iązan ie k o n ­ ta k tu z o rg a n iz a c ja m i p o lity c z n y m i i społecznym i [...].

3) p ro p a g a n d o w y — w o k resie k o n sp ira c ji je s t p rz e p ro w a d za n a sp e c ja ln a a k c ja w śro d o w isk ach n iem ieck ic h (dotychczas d a je po w ażn e rezu ltaty ) o ra z sp o ra d y c z n a a k c ja w sp o łeczeń stw ie polskim . [...] Do d z ia łu p ro p ag an d o w eg o B IP -u O k rę g u w chodzi ja k o sam o d zieln y se k to r p ra c y Pom oc Ż ołnierza (z ro z­

szerzo n y m z a k resem d ziałaln o ści B iałego K rzyża) w ścisłej w sp ó łp racy z P o ­ m ocniczą S łu ż b ą K o b ie t [w łaściw ie: W SK — p rzyp. GM]. [...]

4) p ra so w o -w y d a w n ic zy w k o n sp ira c ji w y d aje: czasopism o »B iuletyn Z a­

chodnia i d z ie n n ik »D ziennik Ż o łn ierza A rm ii K ra jo w e j« o raz sp ecjaln e pism o.

D ział r e d a k c y jn y p rz e sy ła m a te ria ł a g e n c y jn y dla »A gencji P rasow ej« i «In - fo rm a c ji Z a c h o d n ie j». [...]

5) c e n z u ry w o je n n e j — po w y jściu z k o n sp ira c ji n a c a ły o k res sta n u w o je n ­ nego ro z ciąg a c en zu rę n a d ra d ie m , p ra s ą i w szelk im i w y d aw n ictw am i, w y ­ stą p ie n ia m i p u b liczn y m i itp .” 452 O praco w an o ró w n ież p la n y d ziała n ia n a o k re s p o w sta n ia i OSZ.

B IP O k ręg u Łódź d zia ła ł w ięc stosunkow o p rężn ie, a k ty w n ie w sp ó łp ra c u ją c z B IP -e m K G , chociaż n ie w y d a w a ł w łasn y ch p o w ażn iejszy ch w y d a w n ic tw i do w y b u c h u P o w sta n ia W arszaw sk ieg o o p ie ra ł się w sw ej p ra c y w zasadzie n a p u b lik a c ja c h d o sta rc z a n y ch p rz e z B IP K G . W o k re sie sie rp ie ń — w rz e sie ń 1944 r. k o n ta k t te n u rw a ł się. D opiero w k ońcu listo p a d a n aw iązan o p o now nie łączność z now o u tw o rzo n y m , p o p o w stan io w y m B IP -e m K G , m. in. w celu z o r­

g a n iz o w a n ia dalszego o d b io ru p ism B IP -u K G 453.

W B IP -ie O k rę g u p ra w d o p o d o b n ie n ie u tw o rzo n o k o m ó rk i „ A n ty k u ”, zaś d ziała ln o ścią tego ty p u — p rz e ja w ia ją c ą się zresztą g łó w n ie w k o lp o rta ż u o trz y m y w a n y c h z „ A n ty k u ” B IP -u K G w y d a w n ic tw — zajm o w ały się k o m ó rk i k o lp o rta ż u B IP -u O kręgu. Z arząd zo n o je d n a k stw o rz e n ie o d rę b n y ch s k rz y n e k k o n ta k to w y c h i lokali, a b y p u b lik a c je te n ie p rzy ch o d ziły razem z w y d a w ­ n ic tw a m i „ n o rm a ln y m i” B IP -u KG, zaś ich k o lp o rta ż m iał się odbyw ać a n o n i­

m ow o, n ie zaś „ o fic ja ln ie ” p rz e z AK. N ależy ró w n ież n ad m ien ić , iż a n ty k o ­ m u n isty c z n ą p ra c ą p ro p a g a n d o w ą zajm o w ał się a p a r a t O kręgow ej D e le g a tu ry R ząd u 454.

W O k ręg u Ł ódź ro z w ija n o ró w n ie ż in te n sy w n ie a k c ję „N ” w ro z m ia ra c h ró w n ie w ielk ic h , ja k p ro p a g a n d a w śró d ludności p o lsk iej. T rzeb a je d n a k za­

znaczyć, iż n ie b y ła ona p ro w ad zo n a — p rz y n a jm n ie j w p ierw szy m je j o k re sie

451 Relacje Józefa Łubnickiego z 20 IV 1983 r., Benedykta Młynarskiego z 21 IV 1983 r., Edwarda Głowackiego z 16 V i 22 VIII 1983 r. (wszystkie w zbiorach auto­

ra), L. Dobroszycki Zaginiona prasa, s. 178.

452 A WI : 111/37/34, k. 6—9.

Tamże, 111/37/64, k. 8, 12, 111/37/90, k. 5—8.

454 Tamże, 111/37/34, k. 6—9, 111/37/37, k. Z.

272

11

(12)

(w 1942— 1943 r.) — p rzez B IP , lecz przez k o m ó rk i O d d ziału I I (w yw iad) K o ­ m en d y O kręgu. S pow odow ane to by ło fa k te m , iż w tra k c ie o rg a n iz o w a n ia a k ­ c ji „N ” w pierw szej połow ie 1942 r. m ia ła m iejsce o p isa n a ju ż w cześn iej o l­

b rz y m ia w sypa w B IP -ie O k rę g u i nie m ożna m u b y ło p rz y d z ie la ć n o w y ch z ad ań 455. K o m ó rk ą „N ” w O k rę g u Ł ódź k ie ro w a ł J a n L ib sz „ A n a to l”, zaś w spółpracow ali z nim m. in. S o m p ła w sk i „O rlicz” , F e lik s F ilip c z y ń sk i „ K m i­

cic”, A nna L eb ied z iń sk a-F ilip czy ń sk a „E lż u n ia ”. L iczyła o n a w p ie rw sz e j po­

łow ie 1942 r. 19 osób, k tó re k o lp o rto w a ły 600 eg z e m p la rzy d ru k ó w „N ” m ie ­ sięcznie. D ru k i „N ” przew ożono sta m tą d ta k ż e w g łą b R zeszy (z a jm o w ała się ty m m. in. H alin a K łąb „ Ja c e k I I ”). P o n a d to w d r u k a r n i „ B iu le ty n u K u ja w s k ie ­ go” w y d ru k o w an o k ilk a w łasn y ch u lo tek .

J . L ibsz dokonał niezw y k łeg o w yczynu: stw o rz y ł p o d ziem n ą o rg a n iz a c ję n ie ­ m iecką, w y stęp u jącą ja k o k o m ó rk a „N SD A P — E rn e u e ru n g s b e w e g u n g ”, rz e k o ­ m o ru c h u kierow anego p rzez zbiegłego do W ielk iej B ry ta n ii R. H essa. P o sy ła ł on m ianow icie u p a trz o n y m żołnierzom n iem ieck im z łódzkiego K r a f tf a h r th e i- m a tp a rk u d ru k i „N ”, a gdy z o rien to w ał się, że n ie złożyli d o n o su n a G estap o , d ro g ą k o resp o n d e n cy jn ą n a w ią z a ł z nim i k o n ta k t d o sta rc z a ją c n a s tę p n ie h a sła i p rasę. U zyskiw ał m e ld u n k i o c h a ra k te rz e w y w iad o w czy m i zd o b y ł też n ie ­ w ielk ą ilość broni, a N iem cy do końca n ie z o rie n to w a li się, iż p r a c u ją n a rzecz polskiego podziem ia. O rg an izac ja n iem ieck a is tn ia ła około p ó ł ro k u , po czym n a stą p iły areszto w an ia k ilk u d zie sięciu żołnierzy. R ów nież J. L ib sz zo stał u ję ty i n astę p n ie z astrze lo n y w czasie p rz e słu c h a n ia 14 V I 1944 r .456.

O prócz k o lp o rta żu d ru k ó w „N ” o trz y m y w a n y c h z P o d w y d z ia łu „N ” B IP - u KG, w y d an o na m ie jscu szereg u lo te k , ro z sy ła n y c h n a s tę p n ie do N iem ców . P row adzono ró w n ież tzw . ak cję „S ” (n az y w an ą tak ż e „ a k c ją s p e c ja ln ą m ie j­

scow ej K om órki T e rro ru M o raln eg o ”), p o le g a ją c ą n a ro z sy ła n iu listó w o od­

p ow iedniej treści oraz fałsz y w y ch w ezw ań, w p ro w a d z a ją c y c h b a ła g a n w f u n k ­ cjo n o w an iu n iem ieck iej a d m in istra c ji, p o d ry w a ją c y c h z a u fa n ie do w ła d z i ośm ieszających m iejscow ych d y g n ita rz y , w czym celow ał zw łaszcza J . L ibsz.

R ów nież w poszczególnych o b w odach O k rę g u Ł ódź ro z w ija n o a k c ję „N ” : w O bw odzie T om aszów M azow iecki p ro w a d z ili ją m . in. B ro n is ła w O k ró jk a

„ S iw y ” i M ieczysław R em isz „ C h a b e r”, a w O bw odzie W ie lu ń k ie ro w a ł n ią ppor. J a n Ł uczakow ski „N arocz”. N a p o c z ą tk u m a ja 1944 r. czło n k o w ie w ie­

lu ń sk ie j k o n sp ira c ji (m. in. D a n u ta Z a rę b a „ Iw a ”) w y d a li p o w ie la n ą u lo tk ę , ad reso w an ą do osiedlonych ta m N iem ców , p rz y b y ły c h z R zeszy. S zczególną ro lę w p ra c y „N ” o d g ry w a li k o le ja rz e z a tru d n ie n i w w ęźle k o le jo w y m w K o ­ luszkach, d y sp o n u jąc y duży m i m ożliw ościam i p rz e rz u tu d ru k ó w „N ” za ró w n o do Rzeszy, ja k i n a fro n t w schodni. W ielką pom oc o d d a w a li w ty m z a k re sie m iejscow em u B IP -o w i d w a j k o n sp ira c y jn i k o m e n d a n c i w ęzła k o lejo w eg o : F e ­ lik s K ry ch „R om an” i L e o n a rd D u k le w sk i „L eo” 457.

T rzeba ró w n ież w spom nieć, iż p rz e d w ie lk ą w sy p ą w 1942 r. k o m ó rk i B IP -u O k ręg u oprócz w y d a w n ic tw p ro p a g a n d o w y c h z a jm o w a ły się ró w n ie ż p r o d u k ­ cją fałszyw ych d o k u m en tó w . F. J a b ło n k a z o rg an izo w ał w ła sn ą le g a liz a cję,

455 Relacja Zygmunta W alter-Janke z 24 VI 1982 r. (zbiory autora), Z. W alter-Jan - ke Okręg Łódzki, s. 133.

458 A WIH: 111/21/19, t. 3, k. 340, Relacja Benedykta M łynarskiego z 11 VI 1983 r.

(zbiory autora), J. Nowak Kurier, s. 84—85, J. Rzepecki O w y d a w n ic t w a c h , s. 250*

Z. W alter-Janke W A rm ii K rajow ej, s. 96—100, Tenże W Ł odzi i na Śląsku (w:) Akcja „N”. Wspomnienia, s. 428—430, H. Szw arc K olportaż p rasy „N” w Reichu (w:) Akcja „N”. Wspomnienia, s. 508—519.

457 A WIH: IIL/49/155 (relacja K. Kucharskiego), s. 65—66, Relacja Edwarda G ło­

w ackiego z 16 V 1983 r. (zbiory autora), M. Cygański Z d z ie jó w oku pacji h itle ro w ­ skiej w Łodzi 1939—1945, Łódź 1965, s. 205—206, Z. W alter-Janke W Łodzi, s. 428—

—433, 440—442.

18 B I P S Z P -Z W Z -A K 1939—1945 273

12

(13)

w k tó re j praco w ał R udolf M ajer, jego sy n M ieczysław M a je r „ K itk a ” o ra z S ta ­ n isła w W ojew oda. P ra c a k o m ó rk i le g alizacy jn ej o p a rta b y ła za ró w n o n a ta jn e j d r u k a rn i, ja k i n a d z ia ła jącej le g a ln ie m ałej d ru k a r n i n ie m ieck iej p rz y u l. P io­

trk o w s k ie j 96, w k tó re j p ra c o w a ł S. W ojew oda, w y k o n u ją c y ta m d la p o trz e b k o n sp ira c ji szereg d ru k ó w , p o n ad to b la n k ie ty le g ity m a c ji, d o k u m e n tó w osobi­

sty ch , k a r tk i na ró żn e a rty k u ły itp . K o m ó rk a ta o b słu g iw a ła c a ły O k ręg , b o ­ w iem oprócz B IP -u je d y n ie O ddział II p o siad ał w ła sn ą k o m ó rk ę le g a liz a cy jn ą . K a rtk i zao p atrzen io w e b y ły ró w n ież w ynoszone p rz e z p o lsk ich p ra c o w n ik ó w Z g iersk iej F a b ry k i P a p y S u ro w co w ej, k tó ra w y k o rz y sty w a ła je ja k o su ro w iec w tó rn y (zrealizow ane bąd ź n ie w y k o rz y sta n e k a r tk i w y n o sili s ta m tą d m . in.

H e n ry k Je liń s k i i A le k sa n d ra Szam ow ska). Z d o b y te k a r tk i p o w tó rn ie w p ro w a ­ dzano w obieg, co z je d n e j s tro n y polepszało b y t żo łn ie rz y A K , z d ru g ie j s tro n y stan o w iło a k t d y w e rsji gospodarczej. J e d n a k n ie d o p u szczaln e w w a ru n k a c h k o n sp ira c ji d ru k o w a n ie i ro z p ro w ad zan ie ich d la w łasn eg o zy sk u p rzez p r a ­ co w nika ta jn e j d ru k a rn i d o p ro w ad ziło do w ie lk ie j w sy p y la te m 1942 r .458.

W końcow ym o kresie o k u p acji ro z w in ą ł szerszą d z iałaln o ść w B IP -ie O k rę g u r e f e r a t PŻ, a w końcu 1944 r. r e f e r a ty P Ż zaczęto o rg a n izo w ać ta k ż e n a szcze­

b lu obw odów . Z resztą B IP -y na szczeblu obw odów d z ia ła ły często ju ż od p ie r w ­ szych m iesięcy k o n sp iracji, np. w O bw odzie K o lu szk i ju ż od g ru d n ia 1939 r .459.

U dział w działalności „N ” w zięła ró w n ież C h o rą g ie w Ł ódzka S z a ry c h Sze­

regów . K om órki „N ” tw o rz y ł ta m h m . Z y g fry d L in d a „ F ir le j” . P r z e r z u t d r u ­ k ó w ,,N ” z GG od b y w ał się p rz y pom ocy s p e c ja ln y c h k u rie ró w z o rg a n iz o w a ­ n y ch p rzez Z. L indę. P u n k t p rz e rz u to w y d la S z a ry c h S zereg ó w m ieścił się w K oluszkach: p ra c o w a ły w n im m. in. p a n ie K o n ig i K a jz e r. Z a ch o w ał się m eld u n ek , donoszący o ro z k o lp o rto w a n iu w m a rc u 1944 r. p rz e z łó d zk ie S zare S zereg i 300 eg zem p larzy d ru k ó w „N ” 46°. P o n a d to do z a d a ń Ł ó d zk iej C h o rą g w i S z ary ch Szeregów w zak resie p ro p a g a n d y n ależało w y k o n y w a n ie co d zien n y ch n asłu ch ó w rad io w y ch d la p o trz e b ta jn e j p ra sy , a ta k ż e k o lp o rta ż p r a s y 461.

J a k w y n ik a z pow yższych ro zw ażań , w y p a d a zgodzić się z o p in ią M. C y ­ gańskiego, że „O kręg Ł ódzki ZW Z n a le ż a ł do n a jb a rd z ie j ro z b u d o w a n y c h na cały m obszarze ziem w cielo n y ch ” 462, zaś jego B IP u z n a ć trz e b a za je d e n z n a j­

lep iej p ra c u ją c y ch B IP -ó w o k ręg o w y ch n a ziem ia ch w cielo n y ch do Rzeszy.

D. BIP OKRĘGU ŚLĄSK

B IP -e m O kręgu Ś lą sk k ie ro w a li k olejno: hm . Jó z e f P u k o w iec „ C h m u ra ” (do a re szto w an ia 18 X II 1940 r.), L eopold L ip eck i „ G r u d a ” (od la ta 1942 r. do sie rp n ia 1944 r.) i S ta n isła w F laczy k „ Ż w ir” 463.

«« A WIH: 111/37/34, k. 6—9, Relacje Zygmunta W alter-Janke z 24 VI 1982 r.

i Benedykta Młynarskiego z 11 VI 1983 r. (obie w zbiorach autora).

«» a WIH: 111/37/34, k. 6—9, 111/37/48, k. 3—6, 111/37/116, k. 87—91, Relacja Edwar­

da Głowackiego z 16 V 1983 r. (zbiory autora).

468 J. Jabrzemski, op. cit., s. 537, 547—548, Harcerki 1939— 1945. Relacje — p am ię­

tn iki (opracowała K. W yczańska i inne), W -wa 1985, s. 422.

481 Harcerki 1939—1945, s. 79.

462 M. Cygański Z dziejów, s. 203.

i6s a WIH: 111/50/86 (W. Zarski-Zajdler W y k a z k ry p to n im ó w i p seudon im ów na Śląsku w latach 1939—1945), s. 73, 85, 88, 130, IH PAN: A. 380 (relacja Z. W alter- -Janke), s. 28—29, 102, Relacja Stanisław a Zw ir-Flaczyka (zbiory autora). W prawdzie w relacji złożonej autorowi 24 VI 1982 r. płk Z. W alter-Janke stw ierdził, że przed Lipeckim szefem BIP-u Okręgu był Sobczyk (mimo, że w relacji złożonej w IH PAN: A. 380, s. 61, oraz w książce P odziem ny Śląsk, W -w a 1968, s. 62, pisał, że Sob­

czyk był organizatorem BIP-u w Podokręgu Zagłębie), ale n ie potw ierdził tej in- 274

13

(14)

4 - t . . . Chrupek Bronisława

u r * 24.12.1886r., zd. Chorąży

- nauczycielka ze"'^®*-?aPracowała w BIP,

L o d t-i

w jej mieszkaniurwd lipca 1942r. znajdowała się drukarnia "Biuletynu Kujawskiego".

Aresztowana wraz z mężem i głuchoniemymi

. a

dziećmi w sierpniu 1942r. (synem i cćrką Anną) została rozstrzelana z całą rodziną na dziedzińcu więziennym w -Łodzi.

Źródło: inf. Zofii Brunarskie; G. ulazur,

"Biuro Informacji i Propagandy SZP - - ZWZ - AK 1939 - 1945", str. 270;

SŁOWNIK uczest. w a l k i ___ , s t r. 64

jt., 98r. / verte

14

(15)

W S Ł O W N I K U .... podano, że zginęła w Oświę­

cimiu. W / G Zofii Brunarskiej są .świadkowie

* f 4 «

ich rozstrzelania przez Gestapo w Łodzi.

15

(16)

16

(17)

17

Cytaty

Powiązane dokumenty

Chciała pracować, nawet jeździła do Lublina, ale jak się siostra urodziła, to babcia powiedziała, że nie będzie się nami opiekować, nie chciała już niańczyć małych

Pochodzę z dzielnicy Za Cukrownią, to jest ulica Dzierżawna, ale swoje dzieciństwo w zasadzie spędziłem na Rurach Świętego Ducha, obecnie ulica Nadbystrzycka, ponieważ

Pracowała do wybuchu wojny, a później było takie zdarzenie, że nie chciała pójść pracować, bo poczta była zmilitaryzowana, niemiecka, Deutsche Post.. No więc

Jego siedziba znajduje się w Porębie Wielkiej w dawnym parku dworskim, któ- rego układ prawdopodobnie jest dziełem Stanisława Wodzickiego.. Park od 1934 roku chroni dorodne

Ojciec też lubił pszczoły tylko, że był jednak bardziej w swoim zawodzie zamiłowanym, może nie zamiłowanym, ale to był środek utzymania rodziny, a pszczelarstwo, to było

Ona miała dwoje bardzo małych dzieci i widocznie nie wiedziała co z tymi dziećmi zrobić i mamusia zaprosiła te dzieci i one spędziły lato [19]39 roku z własną nianią w Mełgwi..

Ona uchodziła za Polkę, mimo, że nazwisko Lorentz też budziło podejrzenia o jej narodowości, ale na pewno była Żydówką z pochodzenia, ale mimo to świetną

Kończenie pytań i odpowiedzi zgodnie z treścią tekstu ​Czar dla mamy.. Zapisanie w zeszycie podziękowań dla mamy zaczynając od słów: ,,Dziękuję Ci, mamo,