• Nie Znaleziono Wyników

Głos Wąbrzeski 1930.08.23, R. 10, nr 98

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Głos Wąbrzeski 1930.08.23, R. 10, nr 98"

Copied!
4
0
0

Pełen tekst

(1)

Dzisiejszy numer zawiera 8 stron Cena pojedynczego egzemplarza 15 groszy

Wąbrzeźno, sobota 23 sierpnia 1930 r.

Nr. 98 Rok X

Pomorze — Pochylmy nasze czoła przed temi grobami...

to nie Kopciuszek! UTSRQPONMLKJIHGFEDCBA

P rz e m ó w ie n ie J E . K s, N u n c ju sz a , A rc y b is k u p a F r. M a rm a g g i‘e £ o n a g ro b a c h b o h a te ró w w R a d z y m in ie .

W c h w ili, k ie d y n a c a ły m fro n c ie ro ln icz y m to ­ c z y się w a lk a z k ry z y s em g o sp o d a rc z y m i 'k ie d y u w a g a w ła d z i s p o łe c z e ń s tw a z a p rz ą tn ię ta je s t c a ­ ło k s z ta łte m z a g a d n ie ń , z te rn z w iąz a n y ch , n ie w o l­

n o z a p o m in a ć , iż is tn ie ją o k o lic e k ra ju , g d z ie p rz e ­ ż y w a n e tru d n o ś c i d a ły się d o b itn ie j w e z n a k i i g d z ie k ry z y s ro ln ic z y d o tk liw y je s t n ie ty lk o p o d w z g lę d e m g o sp o d a rc z y m .

M a m y n a m y śli P o m o rz e , g d z ie lu d n o ść w iejsk a s ta n o w i ró w n o 7 5 p ro c e n t o g ó łu m ie sz k a ń c ó w , z n a jd u ją c się w s p e c ja ln y c h w a ru n k a c h m a te rja l- n y c h i p sy c h ic z n y c h ,

P o m o rz e o d z n a c z a się g le b ą lic h ą , z w ła s z cz a w p o w ia ta c h k a s z u b s k ic h i w tu c h o lsk im , g d z ie ja ­ k o ść z ie m i je st n a jg o rs z a z p o ś ró d o b s z a ró w c a łe j P o lsk i. P o z a te m , w p o ró w n a n iu n p , z P o lsk ą c e n ­ tra ln ą , p o s ia d a k ró ts z y o 3 — 4 ty g o d n ie o k re s w e ­ g e ta c y jn y .

P o m im o ty c h u je m n y c h w a ru n k ó w n a tu ra ln y ch , ro ln ic tw o P o m o rz a , d z ięk i n ie z w y k le in ten s y w n ej p ra c y rę c z n e j, m a sz y n o w e j i n a w o z o w e j o siąg a z b io ry p rz e c ię tn ie o 5 0 p ro c e n t w y ż sze , a n iż e li ro ln ic tw o b . K o n g re só w k i. W y s o k o ś ć p lo n ó w je st o s ią g aln a je d n a k ty lk o d z ię k i d a le k o id ą cy m w k ła­

d o m , k tó re b a rd zo z n a c z n ie p o d w y żs z ają k o sz t p ro d u k c ji. J a k w iad o m o , re la c ja k o s z tó w p ro d u k ­ c ji p rz e s u n ę ła się w o s ta tn ich la ta c h n a n ie k o ­ rz y ś ć re n to w n o ś c i ro ln ej i d la te g o c z y s ta d o c h o ­ d o w o ść w a rs z ta tó w ro ln ic z y c h n a P o m o rz u s p a d ła k a ta stro fa ln ie .

W z w ią z k u z b ra k ie m d o s ta te c z n y c h b ie żą c y c h d o c h o d ó w , o ra z z p rz y z w y c z a je n ie m d o in te n s y w ­

nej g o sp o d a rk i, w z ra s ta n a P o m o rz u z ro k u n a o k o b d łu ż e n ie w a rs z ta tó w ro ln y c h , p rz y cz e m w y - s k a s to p a p ro c e n to w a i k ró tk o te rm in o w o ś ć u z y - sliw a n y c h k re d y tó w s ta n o w i c ięż a r d la ro ln ik a n a d m iern y .

D o d a tk o w o z a z n a c z y ć trz e b a , ż e P o m o rze o d ­ z n a cz a się n a jd ro ż s z ą ro b o c iz n ą , n a s tę p n ie , ż e ro i- n ic tv o p o m o rs k ie o b c iąż o n e je st s p e c ja ln e m i św ia d c z en ia m i so c ja ln e m i, d a lej, ż e w o b e c w ię k - z e g o sp o ż y c ia w ę g la i n a w o zó w s z tu c zn y c h w y so - o ść ta ry f k o le jo w y c h d a je się s p e c ja ln ie w e z n a k i, rre szc ie ż e 4 p ro c e n t, a n a w e t 4 i p ó ł p ro c e n t u - a lo n e g o d o c h o d u p o b ie ra n y je s t ta m , ja k o p o d a ­ li sa m o rz ą d o w y , c o p ra k ty k o w a n e je s t ty lk o n a z m iac h b , z a b o ru p ru sk ie g o .

Z łe w a ru n k i ro ln ic tw a p o m o rsk ie g o s ą p o g łę- b o e p rz e z w y m iar p o d a fk ó w , o p a rty n a w y so ­ k ą z b io ra c h ta m te js z y c h , a n ie n a fa k ty c zn e j re n - t° io ś c i. D la p o ró w n a n ia p rz e d s ta w ić n a le ż y u s ta ­ ło 1 p rz e z w ła d z e p o d a tk o w e ś re d n i d o c h ó d z je - d n o h e k ta ra w p o s z c z eg ó ln y c h o k rę g a c h : W ie l- k o js k a Iz b a S k a rb o w a 5 0 ,2 z ł., P o m o rs k a 3 7 ,9 zk /arszaw sk a 28,1 zł., Ł ó d zk a 24,7 zł., L u b elsk a 1 2 4 ,, K rak o w sk a 7,9 zł., L w o w sk a 7,7 zł., W o - ły ń s 7,5 zł,, K ieleck a 7,4 zł., B iało sto ck a 6,5 zł., W ilk a 6,2 zł., w reszcie P o lesk a 3,1 zł.

H g lęd n iając o k o liczn o ści, p rzem aw iające za w ięk d o ch o d o w o ścią ro ln ictw a p o m o rsk ieg o , tru d rin im o w szy stko p rzy p u ścić, ażeb y ta do- chod(,ść b y ła rzeczy w iście trzy k ro tn ie w y ższa, a n iże ^ w L u b elsk iem , a p rzeszło czterok ro tnie w y zsztajżeli n p . w K rak o w sk iem i L w o w sk iem . T en st-zeczy p o ciąg a za so b ą d w ie k o n sek w en ­ cje: z lej stro n y n a b iern e i n iesłu szn e o b ciąże­

n ie w ak /ó w ro ln y ch n a P o m o rzu , a z d ru g iej — ro z g o r^ ie w śró d p o m o rsk ich ro ln ik ó w , k tó rzy o d czu w u 0 trak to w an ie w y m iaro w e jak o n ieza ­ słu żo n ą S p raw ied liw o ść. W sp ó łczy n n ik zaś te­

go p rzy L ) u czu cia w zrasta p rzy p rzeg ląd zie cy fr w y V w y ch d ]a poszczególnych pow iatów P o m o rzaS y fj. fy c^ w y n ik a b o w iem , że n ajg o r-

S to so w n ie do zap o w ied zi, p rzy b y ł w d n iu 15-go b. m . k o ło godz. 6-ej p o p o ł. do R ad zy m in a n a cm en tarz w o jsk o w y JE , K s. N u n cju sz, A rcy b isk u p F ran ciszek M arm ag g i. P o o d p raw ien iu m o d łó w n a g ro b ach JE . K s. N u n cju sz w y g ło sił n astęp u jące p rzem ó w ien ie:

„N a tern cich em p o lu cm en tarza h isto ry czn eg o w o b ecn ości ty ch św ięty ch g ro b ó w , g d zie leżą n aj­

p ięk n iejsze k w iaty m ło d zieży p o lsk iej, n asze d u sze p rzen ik n ięte są do g łęb i m y ślam i w zn io słem i i św iętem i.

P o słuch ajm y w ty m m o m en cie, tak u ro czy sty m , g ło su w iary i O jczy zn y . P ierw sza m yśl to p o d ziw d la ty ch w aleczn y ch żo łn ierzy , k tó rzy b y li cu d em d la całeg o św uata p rzez sw ą o d w agę w m o m en ­

Hajdamaccy bandyci w potrzasku

A reszto w an ie u czestn ik ó w n ap ad u L w ó w , 22. 8. D o ch o d żen ie sk raw ie n ap ad u rab u n k o w eg o n a am b u lan s p o czto w y p o d B ó b rką p o zw oliło p o licji areszto w ać stu d en ta P o litech n ik i D y m itra K u zy k a i u cznia g im n azjaln eg o M arjan a S ty zn iak a.., O b u o d staw iła do w ięzien ia w K o ło ­ m yi,

Litewskie szykany polskości

N ie w o ln o o tw ierać szk ół p o lsk ich n a L itw ie, K o w n o , 22. 8, O d d źiały p o lsk ieg o to w arzy­

stw a o św iato w eg o „P o ch od n ia” w W ilk o m ierzu i K alw arji zw ró ciły się d o w ład z szk o ln y ch litew ­ sk ich z p ro śb ą o u d zielen ie zezw o len ia n a o tw ar­

cie w ty ch d w u m iejsco w o iściach p o lsk ich szk ó ł p o w szech n y ch , k tó reb y u trzy m y w ało w sp o m n ian e to w arzy stw o .

P ro śb y to w arzy stw a „P o ch o d n ia” załatw io n e zo stały o d m o w n ie. W zw iązk u z tą o d m o w ą w arto p rzy p o m n ieć, że id en ty czn e p o d an ia ży d o w sk ich

55 S T O P N I C IE P Ł A W H IS Z P A N JI.

M a d ry t, 22. 8. C ała H iszp an ja n aw ied zo n a zo stała falą u p ałó w , W F reg en ald e la S iefra ter- m o m en tr w sk azy w ał w czo raj 55 sto p n i C .

szy n a P o m o rzu p o w iat, ch o jn ick i, w y k azu je — zd an iem w ład z p o d atk o w y ch — d o ch o d o w o ść z n ieru ch o m o ści g ru n to w y ch w y ższą, an iżeli o k ręg lu b elsk i, o raz d w u k ro tn ie w y ższą, niż o k ręg i: k ra­

k o w sk i, lw o w sk i, w o ły ńsk i, k ieleck i, b iało sto ck i, w ileń sk i i p o lesk i. C zy d o ch ó d sk arb u , o b liczo n y w ten sp o só b , ró w n o w aży straty g o sp o d arcze lu d­

n o ści, jak i straty n atu ry o g ó ln iejszej, k tó re m o g ą p o w stać n a g ru n cie żalu do n iesłuszn o ści w y m iaru , n ależy w ątp ić.

W y ch od ząc z zało żen ia, że n ie w o ln o d o p u ścić d o zm n iejszen ia in ten syw n o ści g o sp o d ark i ro ln ej n a P o m o rzu , g d y ż w ó w czas p o n ied łu g im czasie rezultaty w p lo n ach o k azały b y się k atastro faln e,—

n ależy u stalić, iż ta p o łać n aszeg o k raju zn ajd u je się w w y jątko w o tru d n y ch w aru nk ach , k tó re d o ­ d atk o w o w in n y b y ć w zięte p o d u w ag ę.

N ależy w ięc u czy n ić w szy stk o, ab y w arsztato m ro ln y m n a P o m o rzu zm n iejszy ć fe o b ciążen ia, k tó ­ re n ie są sto so w an e w in n y ch d zieln icach P o lsk i.

N ależy w p ro w ad zić u lg i tary fo w e, k tó re u m o ­ żliw iły b y p ro w ad zen ie in ten sy w n ej g o sp o d arki p rzy m n iejszy ch k o sztach u b o czn y ch , — n ależy

cie d ecy d ujący m d la n aro d u p o lsk ieg o . D ru g a m y śl — to w d zięczn o ść d la tej k rw i o fiarn ej, k tó ra n iejak o o k u p iła O jczy zn ę i jej w o ln o ść. T rzeciem u czu ciem — to h o łd w o b ec w y ro k ó w O p atrzn o ści i d o b ro ci B o żej, k tó ra sp raw iła, że zb aw ienie W a­

szej O jczy zn y n astąp iło za p o śred n ictw em N aj­

św iętszej M arji P an n y , K ró lo w ej K o ro n y P o lsk iej i w łaściw ej T w ó rczy n i „C u d u n ad W isłą ”.

P o ch y lm y n asze czo ła p rzed tem i g ro b am i, k tó re k ry ją ty le m iło ści, ty le ży cia i k tó re m ó w ią o w ielk iej cn o cie o b y w atelsk iej i w o jsk o w ej n aro ­ d u p o lsk ieg o . P ad n ijm y n a k o lan a i m ó d lm y się:

P o k ó j i ch w ała d la zm arły ch b o h ateró w , p o ­ zd ro w ien ie i p o m y śln o ść d la ży jący ch , cześć i szczęście d la P o lsk i”,

n a am b u lan s p o czto w y p o d B ó b rk ą.

A reszto w an ie n astąp iło w m ieszkan iu k s. P i- seck ieg o w K o rn io w ie, o jca zab iteg o p o d czas p o ­ ścig u jed n eg o z u czestn ik ó w n ap ad u .

K o m en d a p o licji lw o w sk iej o trzy m ała w czo raj zaw iad o m ien ie, że p astu szk o w ie zn aleźli n a p o la­

n ie leśn ej, w p o b liżu m iejsca, g d zie d o k o n an o n a ­ p ad u , w o rek z p ien ięd zm i.

to w arzy stw o św iato w y ch o o tw arcie 2 -ch szk ó ł

’ży d o w sk ich w M arjam p o lu i w S zaw lach zo stały załatw io n e p rzy ch y ln ie. R ó w n ież p rzy ch y ln ie za­

łatw io n o p o d an ie o o tw arcie 1-ej szk o ły ro sy jsk iej i 2 -ch szk ó ł n iem ieck ich.

Z azn aczy ć n ależy , że p o d an ia to w arzy stw a „P o ­ ch o d n ia” w sk azy w ały n a isto tn ą p o trzeb ę o tw ar­

cia p o lsk ich p o w szech n y ch szk ó ł p ry w atn y ch w W iłk o m ierzu i K alw arji ze w zg lęd u n a d o statecz­

n ą liczb ę d ziatw y p o lsk iej w w ieku szk o ln y m .

Ś N IE G W A L P A C H .

C o m o , 22. 8. O d d w ó ch dni p ad a śn ieg w A l­

p ach od stro n y E n g ad y n y . T em p eratu ra zn aczn ie się o b n iży ła. Id en ty czn e zjaw isk a sy g n alizu ją ze stro n y szw ajcarsk iej łań cu ch a A lp ,

zrew id o w ać p o lity k ę p o d atk o w ą i p rzy jąć p o d u - w ag ę n ie su ro w y b ilan s, ale czy sty d o ch ó d , w resz­

cie p rzep ro w ad zić zn o śn e w y ró w n an ie m ięd zy o b ­ ciążen iam i P o m o rza, a o b ciążen iam i in n y ch o k rę ­ g ó w sk arb o w y ch .

W szy stk o to są zarząd zen ia m o żliw e, k tó re w su m ie n ie p rzy n io są S k arb o w i P ań stw a w ielk ieg o u szczerbk u , w p rzew ażn ej m ierze d ad zą się w p ro­

w ad zić w ży cie w d ro d ze ro zp o rząd zeń R ad y M i­

n istró w lu b n aw et p o szczeg ó ln y ch m inisterstw ,—

n ie w y m ag ają w ięc d łu g otrw ały ch zab ieg ó w u sta­

w o d aw czy ch .

B y łab y to in w esty cja ze sfro n y P o lsk i w o b sza­

rze n aszeg o p o b rzeża m o rsk ieg o p raw ie ta k w aż­

n a, jak ro zb u d o w a G d y n i, lu b jak b u d o w a m ag i­

strali k o lejo w ej Ś ląsk — G d y n ia, In w esty cja ta o d b iłaby się d o n io słem ech em w sercach p rzeszło 6 0 0 -ty sięczn ej p o m o rsk iej lu d n ości w iejsk iej, u ła­

tw iając jej p racę n a sw o im zag o n ie. P o za zn acze­

n iem g o sp o darczem m iałab y ró w n ież sw o je g łęb o ­ k ie zn aczen ie, jak o jed n a z d ró g tern siln iejszeg o zesp o len ia P o m o rza z M acierzą,

M . R .

(2)

= Str. 2 ■W' --- „GŁOS W ĄBRZESKI** ^ = = = = = = = = E = = = = = = Nr. 98 = SRQPONMLKJIHGFEDCBA

O k r u c h y p o lity c z z e .

M a r s z a łe k S e jm u p . D a s z y ń s k i w c z a s ie u r o ­ c z y s to ś c i p o ś w ię c e n ia k a m ie n ia w ę g ie ln e g o p o d b u d o w ę D o m u R o b o tn ic z e g o w S k a w in ie , p o w ie ­ d z ia ł, ż e M a r s z a łe k P iłs u d s k i — to je d y n y c z ło ­ w ie k , k tó ry m ó g łb y p o ło ż y ć k r e s k a ta s tr o f a ln e j s y tu a c ji, m ó w ią c ;

J e s t je d e n c z ło w ie k w P o ls c e , o d k tó r e g o w ie ­ le z a le ż y . T y m c z ło w ie k ie m je s t J ó z e f P iłs u d s k i.

O n z d o b y ł w r o k u 1 9 2 6 r z ą d y o rę ż e m , w p r o w a d z ił d z is ie js z y s y s te m r z ą d z e n ia i d o p r o w a d z ił d o z a m ­ k n ię c ia s e jm u .

O d J ó z e f a P iłs u d s k ie g o w ie le z a le ż y , a b y o k r o p n y te n s y s te m z m ie n ić .

J e s z c z e d z iś o d n ie g o w z n a c z n e j c z ę ś c i z a le ­ ż y , o ile c h o d z i o s p o k ó j i w y jś c ie z o b e c n e g o p o ­ ło ż e n ia " ,

„ R o z w ó j" łó d z k i p o tę p ia S tr o n n ic tw o N a r o d o ­ w e z a b r a n ie w o b r o n ę p o ls k ie g o p a r la m e n ta r y z ­ m u ;

„ T y lk o n o to ry c z n i w r o g o w ie p a ń s tw a m o g ą tw ie r d z ić , ż e P o ls k a n ie je s t d e m o k r a ty c z n ą " — p is z e „ R o z w ó j" w a r ty k u le „ N a s z P r o g r a m " , a d a ­ le j p r z e k o n y w u je :

„ D la p o ls k ie g o n a r o d u — w o b e c n e j fa z ie je g o r o z w o ju je s t b e z w z g lę d n ie p o tr z e b n y b a c ik . B a c i- k ie m d o s z k o ły , b a c ik ie m d o ła ź n i, b a c ik ie m d o p r a ln i — d u ż y m b a te m o d u r n y w y b o rc z e j.

N a u c z s ię w p r z ó d , b r a c ie , c z y ta ć i p is a ć , n o s ić s p o d n ie n a d z ie ń p o w s z e d n i, a p ó ź n ie j to u s ią ­ d z ie sz n a je d n e j ła w ie z te m i, c o p o s iw ie li n a d k s ię g a m i. W te d y to m o ż e b ę d z ie c z a s o d p o w ie d n io r a d z ić w s p ó ln ie n a d r e f o r m a m i w P o ls c e — a le d z is ia j, k o c h a n ie ty m o je , d o s w o je j p r a c y , d o r o z ­ r z u c a n ia g n o ju . S to k r o tn ie le p ie j n a te rn w y jd z ie s z i ty i o jc z y z n a , k tó r a n ie w ą tp liw ie o d w a li tę n a u s ta w a c h i in n y c h le k a r s tw a c h z tw o je j, r ó w n y i ta jn y w y b o rc o , w y c iś n ię te j m ó z g o w n ic y .

C a ły m z a d a n ie m tłu m u z e r, to w y n a le ź ć s o b ie je d n o s tk ę , k tó r a p o s ta w io n a n a c z e le — d o p ie ro d a je n a r o d o w i m o c i p o tę g ę " .

J e s t tu w ię c w y p o w ie d z e n ie z a w p r o w a d z e ­ n ie m d y k ta tu r y w P o ls c e — to s a m o m ia ł te ż z p e w n o ś c ią n a m y ś li m a r s z a łe k S e jm u p . D a s z y ń s k i,

N o w a p a r tja , ja k a p o w s ta je , s k ła d a ć s ię b ę d z ie z w s z y s tk ic h s tr o n n ic tw c h ło p s k ic h , r a z e m lic z ą c 1 0 0 p o s łó w — p o d n a z w ą „ K lu b C h ło p s k i" , S ta tu t o p r a c o w u ją : R a ta j, P u te k i W a le r o m N a fro n c ie w ie js k im je d n a k s y tu a c ja p o z o s ta je n a d a l b e z z m ia n .

E w e n tu a ln e s fu z jo w a n ie k lu b ó w n a g ru n c ie p a r la m e n ta r n y m n ie r o z w ią ż e je d n a k s p r a w y „ z je ­ d n o c z e n ia " — n a te r e n ie k r a ju . G łó w n ą p r z y c z y ­ n ą te g o s ą r o z b ie ż n o ś c i p o g lą d ó w p o s z c z e g ó ln y c h k lu b ó w n a r e f o rm ę ro ln ą . W s z y s tk ie tr z y k lu b y o ś w ia d c z a ją s ię z a r e f o r m ą r o ln ą b e z z a s trz e ż e ń , r ó ż n ią s ię je d n a k w p o g lą d a c h n a s p o s o b y p r z e ­ p r o w a d z e n ia je j: P ia s t n a w o łu je d o s to p n io w e g o p r z e p r o w a d z e n ia re fo rm y , W y z w o le n ie i S tr o n ­ n ic tw o C h ło p s k ie — c h c ą r e f o r m y r a d y k a ln e j i b e z o d s z k o d o w a n ia . P o n a d to W y z w o le n ie o d n o s i s ię n ie c h ę tn ie d o p r o je k tu c a łk o w ite g o „ z je d n o c z e ­ n ia " i z w a lc z a te n p r o je k t w s w y m o r g a n ie p a r ­ ty jn y m ,

DZIESIĘCIO LECIE DNI K RW I I CH W AŁY.

22 sierpnia 1920 r.

Front północny. S iły g łó w n e K o r p u s u K o n n e g o G a ja , w z m o c n io n e p ie c h o tą , w y b iw s z y s o b ie n a p o łu d n ie o d M ła w y p r z e jś c ie , p o s u n ę ły s ię p o d o - s ło n ą n a ta rc ia n a M ła w ę , w re jo n S z u m s k a , W w a lk a c h ty c h p o n io s ła c ię ż k ie s tr a ty n a s z a 1 8 -ta d y w iz ja , ja k o te ż 2 0 2 p u łk z d y w iz ji o c h o tn ic z e j.

B r y g a d a s y b e r y js k a o s ią g n ę ła je d n y m p u łk ie m C h o r z e le ,

Front środkowy. 4 - ta a r m ja : 7 -m a b r y g a d a r e ­ z e r w o w a d o c h o d z i d o O s tr o łę k i. 1 5 -ta d y w iz ja p ie ­ c h o ty , p o w a lk a c h p o d Ś n ia d o w e m , z d o b y ła Ł o m ­ ż ę o g o d z , 1 4 -e j, r o z b ija ją c o d d z ia ły 1 5 -e j a rm ji s o ­ w ie c k ie j,

1 -a d y w iz ja le g jo n ó w z d o b y w a B ia ły s to k w g o ­ d z in a c h r a n n y c h . Z a ję c ie te g o m ia s ta s ta je s ię p o ­ c z ą tk ie m c ię ż k ie j b itw y z o d d z ia ła m i 1 1 6 -e j a rm ji s o w ie c k ie j, p r a g n ą c e j s o b ie u to r o w a ć iz a w s z e lk ą c e n ę d ro g ę n a w s c h ó d . P o 2 0 -g o d z in n y c h w a lk a c h u lic z n y c h , w ś r ó d k tó ry c h p o le g ł je d e n z n a jtę ż ­ s z y c h o f ic e r ó w I - g o p u łk u le g jo n ó w k a p ita n M a r - ja ń s k i, z o s ta ła 1 6 -ta a r m ja s o w ie c k a z u p e łn ie r o z ­ g ro m io n a , tr a c ą c p r z e s z ło 7 ,0 0 0 je ń c ó w , 1 s a m o lo t, 2 2 d z ia ła , 1 2 4 k a r a b in ó w m a s z y n o w y c h , tr z y p o ­ c ią g i z m a te r ja łe m w o je n n y m i m a s ę ta b o r u ,

W d n iu d z is ie jsz y m p r z e w id u je N a c z e ln y W ó d z , p o z a k o ń c z e n iu o p e r a c y j, o d c in a ją c y c h n ie p rz y ja ­ c ie lo w i i o d w ró t, z m ia n ę k ie r u n k u f r o n tu z p ó ł­

n o c n e g o n a w s c h o d n i, p o d a ją c n o w y z a r y s o p e r a ­ c y j-

Fronf południowy. N a p o łu d n ie o d Z a m o ś c ia n ie p r z y ja c ie l z a ją ł T o m a s z ó w , K o m a r ó w i T y s z o w ­ c e ,

A k c ja 6 -e j a rm ji i ś w ie ż o u tw o r z o n e j g r u p y g e ­ n e r a ła S t, H a lle ra m a p r z e b ie g p o m y ś ln y .

Wiadomości z Polsli i ze świata.

ZDRADZIŁ SIĘ PRZY G ROBIE SW EJ O FIARY.

15 lat w ięzienia za zam ordowanie narzeczonej, W iln o, 2 2 . 8 , L a te m r o k u 1 9 2 9 m ie s z k a n ie c w s i M is z k in e le , g m in y n ie m ę c z y ń s k ie j, S ta n is ła w O r s z e w s k i, z a m o r d o w a ł s w ą n a r z e c z o n ę , S ta n is ła ­ w ę S z u d e n is ó w n ę i z w ło k i z a m o r d o w a n e j p o g r z e ­ b a ł w p o b liż u d ro g i n ie m ę c z y ń s k ie j. P o s z u k iw a n ia z a g in io n e j n ie d a ły n a r a z ie ż a d n y c h r e z u lta tó w i d o p ie r o n a w io s n ę r ó k u b ie ż ą c e g o O rs z e w s k i, w r a ­ c a ją c z ta r g u w to w a r z y s tw ie s ą s ia d a i p r z e c h o ­ d z ą c d r o g ą n ie m ę o z y ń s k ą w m ie js c u , g d z ie z o s ta ła p o g r z e b a n ą S z u d e n is ó w n a , p o c z ą ł s ię ż e g n a ć i w y ­ m a w ia ć ja k ie ś n ie z r o z u m ia łe w y r a z y . D o w ie d z ia ła s ię o te rn p o lic ja , k tó r a p o d e jr z e w a ją c O r s z e w s k ie - g o o m o rd , p r z y s tą p iła d o p r z e k o p a n ia te r e n ó w i n a tr a f iła n a z w ło k i. O rs z e w s k i, g d y g o a r e s z to w a ­ n o , p r z y z n a ł s ię d o z a m o r d o w a n ia , tłu m a c z ą c to te rn , ż e S z u d e n is ó w n a n a c h o d z iła g o s ta le z ż ą d a ­ n ie m , b y ją p o ś lu b ił. W d n iu d z is ie js z y m o d b y ła s ię r o z p r a w a s ą d o w a i O r s z e w s k i z o s ta ł s k a z a n y n a 1 5 la t c ię ż k ie g o w ię z ie n ia ,

— :x ! x ;—

USTĄPIENIE W O JEW O DY LW O W SK IEG O . W arszaw a, 2 2 , 8 , W o je w o d a lw o w s k i W o j­

c ie c h G o łu c h o w s k i w r ę c z y ł w d n iu w c z o ra js z y m m in is tr o w i S k ła d k o w s k ie m u p r o ś b ę o d y m is ję , k tó r a z o s ta n ie p r z y ję ta . P r o ś b a m o ty w o w a n a je s t w z g lę d a m i o s o b is te m i,

SERDECZNE PRZYJĘCIE W YCIECZKI O FICE­

RÓW PO LSK ICH PRZEZ O JCA ŚW . Citta del Vatican©, 2 2 , 8 , P a p ie ż p r z y ją ł n a s p e c ja ln e j a u d je n c ji w p r z e p ię k n e j s a li g o b e lin o w e j w y c ie c z k ę o f ic e r ó w w lic z b ie 6 0 o s ó b , k tó r y m to ­ w a rz y s z y ł r a d c a a m b a s a d y J a n ik o w s k i,

P a p ie ż p o z d r o w ił o b e c n y c h s ło w a m i tr a d y c y j­

n e g o p o w ita n ia „ N ie c h b ę d z ie p o c h w a lo n y J e z u s C h r y s tu s " i p o b ło g o s ła w ił u c z e s tn ik ó w w y c ie c z k i.

N a o k r z y k „ N ie c h ż y je P a p ie ż " o d p o w ie d z ia ł u ś m ie c h e m i p o n o w n e m b ło g o s ła w ie ń s tw e m .

DYM ISJA G ABINETU BAW ARSKIEG O.

M o n a c h j u m , 2 2 , 8 , W o b e c z n ie s ie n ia p r z e z s e jm b a w a r s k i w n io s k u , d o m a g a ją c e g o s ię d e k r e ­ tó w fis k a ln y c h , g a b in e t b a w a r s k i p o d a ł s ię d o d y ­ m is ji,

O DRO CZENIE PRO CESU JAK UBO W SK IEG O . R o z p r a w a , d o ty c z ą c a re w iz ji p r o c e s u J a k u b o w ­ s k ie g o , m a ją c a o d b y ć s ię w s ą d z ie N a jw y ż s z y m R z e s z y w L ip s k u w d n iu 2 3 s ie r p n ia rb ., z o s ta ła o d ło ż o n a . P r o c e s J a k u b o w s k ie g o o d b ę d z ie s ię w d n iu 1 2 w r z e ś n ia rb ,

BEZRO BO CIE SPA D A.

W arszaw a, 2 2 . 8 , O d 2 d o 9 b m , lic z b a b e z ­ r o b o tn y c h s p a d ła o 7 8 4 3 i w y n o s i o b e c n ie 1 9 2 .2 3 1 o s ó b ,

BEZPRAW NE ARESZTOW ANIE O BYW ATELA PO LSK IEG O W NIEM CZECH,

Z duny, 2 2 , 8 , P r z e d k ilk u d n ia m i u d a ł s ię d o m ia s te c z k a F r e ic h a n , p o s tr o n ie n ie m ie c k ie j, n a s z s e k r e ta r z m ie js k i p , W a lk o w ia k , M im o , ż e p r z e ­ k r o c z y ł g r a n ic ę z a o d p o w ie d n ią p r z e p u s tk ą z u p e ł­

n ie le g a ln ie — z o s ta ł a r e s z to w a n y , W s z e lk ie s ta ­ r a n ia z e s tr o n y m ia s ta p o z o s ta ły b e z s k u tk u .

O b u r z a ją c y te n f a k t w in n y w z ią ć p o d u w a g ę w ła d z e m ia ro d a jn e , te m w ię c e j, ż e N ie m c y tu te js i, z n a n i z e s w e j n ie ż y c z liw o ś c i d la P o ls k i, k o r z y s ta ją m a s o w o z p r z e p u s te k g ra n ic z n y c h , a w ła d z e n a s z e n ie c z y n ią im ż a d n y c h tr u d n o ś c i,

- - - o — —

K O M ENDANT STRAŻY NAJW YŻSZĄ W ŁADZĄ W CZASIE PO ŻARU.

W szyscy obowiązani są w spółdziałać w akcji ratowniczej.

M in is te r s tw o S p r a w W e w n ę tr z n y c h w y d a ło d o n io s łe j w a g i r o z p o r z ą d z e n ie w s p r a w ie o b o w ią z ­ k ó w lu d n o ś c i w c z a s ie p o ż a r ó w , W p ie rw s z y m r z ę d z ie r o z s z e r z o n o o b o w ią z e k d o s ta r c z a n ia lo k o ­ m o c ji — s a m o c h o d y .

K a ż d y m a o b o w ią z e k w r a z ie p o tr z e b y u d z ie ­ lić s w e g o s a m o c h o d u c ię ż a r o w e g o d la p r z e w o z u s tr a ż a k ó w i n a r z ę d z i, o s o b o w e g o d la p r z e w o z u r a n n y c h i p o p a r z o n y c h . N ie w o ln o p r z y te m r o ś c ić p r e te n s y j z a u s z k o d z e n ia , p o w s ta łe b e z n ic z y je j w in y , w c z a s ie a k c ji r a to w n ic z e j,

W c z a s ie p o ż a r u c a ła w ła d z a n a z a g ro ż o n y m te r e n ie n a le ż y d o k o m e n d a n ta s tr a ż y , k tó r e m u w in n y u s tę p o w a ć f u n k c jo n a r ju s z e g m in n i i p o li­

c y jn i, S tr a ż o g n io w a m a p r a w o r o z e b r a ć s ą s ie d n ie b u d y n k i, je ż e li u w a ż a , ż e p r z e z n ie m o ż e s ię p r z e ­ r z u c ić o g ie ń . N o w e r o z p o r z ą d z e n ie d o p o m o ż e w y ­ d a tn ie s tr a ż o m o g n io w y m d o f w y k o n y w a n ia s w o ic h o b o w ią z k ó w .

CZYTAJCIE — RO ZPO W SZECH NIAJCIE!

pism o, służące hasłom ogólno-narodowym .

— pism o, stojące niew zruszenie na stanow isku interesów państw a i narodu,

pismo jedno z najw iększych i najlepszych pism prowincjonalnych na Pom orzu,

— pism o, inform ujące o całokształcie życia tak zagranicy, jak i kraju, a zw łaszcza życie pow iatu w ąbrzeskiego, traktując ze specjalną troskliw o­

ścią sprawy m iejscowe,

pism o w szystkich o w szystkiem szybko i rzeczow o inform ujące,

pism o, organ w szystkich stanów, to pism o —

„G ŁO S W ĄBRZESKI".

Znaczna objętość i bezprzykładna taniość pre­

num eraty „G łosu" wym aga, aby grono jego abo­

nentów w dalszym ciągu rosło, gdyż tylko W IELK I NAK ŁAD

pozw ala być pism u dostępnem dla najszerszych w arstw .

Przedew szystkiem ludzie dobrej w oli winni rozpowszechniać „G łos" z uwagi na jego energicz­

obronę interesów Narodu, Państw a i K ościoła!

W IELK A POCZYTNOŚĆ

„G ŁO SU W ĄBRZESK IEG O"

w całym pow iecie, a naw et poza jego terenem , czynią

„G ŁO S W ĄBRZESK I"

NAJK O RZYSTNIEJSZEM M IEJSCEM O G ŁO ­ SZEŃ

dla handlu i przem ysłu oraz dla w szystkich osób, m ających coś do załatw ienia za pośrednictwem ogłoszeń.

K ażdy m ieszkaniec

PO W IA TU W ĄBRZESK IEG O

powinien stale abonow ać lub stać się nowym abo­

nentem

„G ŁO SU W ĄBRZESK IEG O ",

gdyż tylko w ten sposób najtaniej i najkorzystniej zapew ni sobie zarówno w iadom ości ogólne, jak i

Z CAŁEG O PO W IA TU W ĄBRZESK IEG O . Przyjaciół „G łosu W ąbrzeskiego" w ydaw nic­

two prosi o danie pow yższego do przeczytania krewnym , znajom ym lub sąsiadom , A jeśli ci nie abonują „G łosu", do zachęcania ich celem w pisa­

nia się w poczet abonentów tegoż.

N a k a r tc e .

PO DSŁUCH ANE.

— P o w ie d z m i J o jn e , d la c z e g o N ie m c y n ig d y n ie m ó w ią o p o k o ju , in o z a w s z e o k o r y ta r z u ?

— A c h , ja k i T y , N a ta n , m a s z tw a r d y m ó z g , c o ta k ie p r o s te r z e c z y n ie m o ż e s z ro z u m ie ć !

— B o N ie m c y s ą g r u b ja n y i o b s k ó r n e c h a m ’) to ic h n ik t n ie p rz y jm ie w p o k o ju , in o z a w s z e # k o r y ta rz u i d la te g o to s ło w o m o c n o s z e d ż y im w g ło w ie , a le ja k o n i b ę d ą d a le j ta k ie c h a m y , to p r z e d n im i n a w e t k o r y ta r z b ę d ą z a m y k a c z ...

M K

W I A DO MO S Cl POTOCZNE, W^brzeźn@j d n ia , 2 2 s ie r p n ia 1 9 3 ) r.

M I E J S C O W E .

Dziś 8 stron. D o d z is ie js z e g o n u m e ru d o łą ­ c z a m y d o d a te k „ N a s z P r z y ja c ie l" , D o d a te k „ R o l­

n ik " n ie m o g liś m y w y d a ć w d z is ie js z y m n u m e r z e

z p o w o d u tr u d n o ś c i te c h n ic z n y c h , Z a to w p o n ie ­ d z ia łe k to p o w e tu je m y .

Rybacy zapowiadają w czesną i ostrą zim ę.

O d p a r u d n i z m ie n n a i n ie s ta ła p o g o d a n a .p o ls k ie m w y b r z e ż u , p rz y lte m c z ę s to d e s z c z e , o ra z s iln e w ia ­ tr y p o łu d n io w o - w s c h o d n ie , p r z y n o s z ą c e z im n o i p o w o d u ją c e s ta łe z a c h m u r z e n ie n ie b a , s p o w o d o w a ły , ż e p r a w ie z e w s z y s tk ic h m ie js c o w o ś c i n a d m o r­

s k ic h le tn ic y z a c z y n a ją w y je ż d ż a ć ,,. O c h ło d z e n ie je s t ta k z n a c z n e , ż e s ię m a w ra ż e n ie , iż n ie je s t

to p o ło w a s ie rp n ia , le c z p ó ź n a je sie ń , _ _ _ _ _ S ta r z y r y b a c y k a s z u b s c y p r z e p o w ia d a ją w c z e ­ s n ą i o s tr ą z im ę , m ó w ią c , ż e w rz o s w la s a c h c z e r­

n ie je , c o je s 't n ie o m y ln y m z n a k ie m i p r z e p o w ie d n ią m ro ź n e j, ry c h łe j z im y ,

Pobicie. W ła d y s ła w M ro w iń s k i z M a ły c h R a d o w is k p o b ity z o s ta ł p r z e z L e o n a W e r n e r a , ta m ż e z a m ie s z k a łe g o . S p r a w ę s k ie r o w a n o d o S ą ­ d u , (x )

O uprawianie nierządu p r z y tr z y m a n o n ie ja - k ą ś S t, T r, z M a ły c h R a d o w is k . (k )

. — Niewyjaśniona tajem nica! W r e d a k c ji n a s z e ­ g o p is m a z n a jd u je s ię fo to g ra fja z m a rłe j w tu te j­

s z y m s z p ita lu k o b ie ty n ie w ia d o m e g o n a z w is k a ,

k tó r ą z n a le z io n o p o tu r b o w a n ą p r z e z p o c ią g n a to -

(3)

Nr. 98 -——

KINO — SŁOŃCE

DZIŚ W SOBOTĘ

KLUB CZARNEJ RĘKI YXWVUTSRQPONMLKJIHGFEDCBA

rz e k o le jo w y m R y c h n o w o — K o w a lew o . K o b ie ta ta p rz y so b ie n ie m ia ła ż a d n y c h d o k u m en tó w , k tó - re b y m o g ły stw ie rd z ić to ż sa m o ść n ie szc z ę śliw e j.

W iad o m e m je st ty lk o , ż e m ó w io n o jej „H an k a* * , K to b y m ó g ł u d z ie lić b liż sz y c h d a n y c h , p ro szo n y je s t o p o w ia d o m ie n ie P o licji P a ń stw o w e j. (-)

— G o łą b p o c z to w y z a b łą k a ł się d o śp ic h rza p . G o g o le w sk ieg o , G o łą b z o s tał sc h w y ta n y i o d s ta ­ w io n y d o D . O . K . w T o ru n iu . (x )

— U siło w an e ś w ię to k ra d z tw o . W tu te jszy m k o śc ie le p a ra fja lln y m ja k iś o so b n ik u siło w a ł w y ­ k ra ś ć z a w a rto ś ć sk a rb o n k i. S p ra w c a w id o c z n ie z o s tał sp ło szo n y , b o z a m ia ru sw eg o n ie w y k o n a ł.

P o w iad o m io n a o w y p a d k u P o lic ja p rz e z k s, p ró b . Z a k ry sia w sz c z ę ła d o c h o d z e n ia , k tó ry c h re z u lta ­ te m je st n a tro p ie z ło d zie ja . (1)

— N ie d o z w o lo n y h a n d e l! D o c h o d z ą w ła d z o m m ia ro d ajn y m słu c h y , ż e n ie k tó rz y z a ła tw ia ją tra n - z a k c je k u p n a z b o ż a n a u lic ac h . W o b e c te g o , ż e tra n z a k c je ta k ie, d o k o n y w a n e n a u lic ac h , są n ie ­ d o z w o lo n e , o strz e g a się w sz y stk ic h p rz e d te rn ! (k )

— N a b iału w c z asie d n i ta rg o w y c h h a n d la rz o m n ie w o ln o sk u p y w a ć p rz e d g o d z in ą 1 0 -tą p rz e d p o ­ łu d n ie m . P rz e k ro c z ę n ie ty c h p rz e p isó w je st k a ­ ra ln e . (1)

— W y p a d e k z a tru c ia . P . R o c h o w ic zó w n a, u l.

C h e łm iń sk a , u le g ła z a tru c iu g rz y b a m i. P rz y w o ła n y le k a rz w y p o m p o w a ł c h o re j ż o łąd e k , je d n a k ż e stan je j b u d z i p o w a ż n e o b a w y . O stro ż n ie z g rz y b a m i!

— Grzybobranie. N a d sz ed ł o k re s z b iera n ia g rz y b ó w , k tó re w ty m ro k u z n a jd u ją się w p ro st w re k o rd o w e j ilo ści. J e s t to o b ja w n a d z w y c z aj d o ­ d a tn i, z w ła sz c z a d la u b o g ie j, b e z ro b o tn e j lu d n o ści, k tó ra m o ż e n a z b ie ra ć ic h w d o w o ln e j ilo śc i, p rz y ­ rz ą d z ić so b ie o b e c n ie ta n i, a b a rd z o p o ż y w n y p o si­

łe k , a p rz e z su sze n ie i z a k ła d a n ie w sło ik a c h z a ­ b e z p iec z y ć się n a z im ę . K a ż d y p rz e c ie ż lu b i ró ż n e z u p y i so sy z g rz y b ó w . D la n ie je d n y c h n a w e t w sk u ­ te k o b fito śc i s ta je się z b iera n ie g rz y b ó w n ie złe m ź ró d łe m d o c h o d u , g d y ż n ie k a ż d y m a m o ż n o ść n a ­ z b ie ra n ia ic h so b ie sa m e m u , w ię c c h ę tn ie k u p u je . T o te ż m o ż n a z o b a c z y ć c o d z ie n n ie g ru p k i lu d z i, z d ą ż a ją cy c h w stro n ę la su p o te n sp e c ja ł, W z n a cz ­ n e j m ierz e p rz y cz y n iły się d o te g o , ż e w ty m ro k u g rz y b y p o ja w iły się w d o ść w ie lk ie j ilo śc i, o sta tn ie d e sz c z e , k tó re m im o , ż e s p ra w ia ją ro ln ik o m ty le k ło p o tu , z d ru g ie j stro n y je d n a k m a ją sp e cja ln ie k o rz y stn e sk u tk i. I z n ó w sp ra w d z a się p rz y sło w ie:

„ N iem a teg o z łeg o , c o b y n a d o b re n ie w y szło * *.

Z POWIATU

— Zieleń. (Z a b a w a ). K ó łk o R o ln ic z e w n a d c h o ­ d z ą c ą n ie d zie lę u rz ą d z a sw ą d o ro c z n ą z a b a w ę , p o ­ łą c z o n ą z k o n c e rtem . P o c z ąte k k o n c e rtu , k tó ry o d ­ b ę d zie się w o g ro d z ie p . S ro k i, o g o d z . 2 -g iej. W ie ­ c z o re m w sa li z a b a w a ta n e c z n a.

— W. Radowiska. (D o ż y n k i). W p rz y s z łą n ie ­ d z ie lę o b c h o d z i tu te js z e K a t. S to w a rz y sz e n ie M ło ­ d z ie ż y P o lsk ie j sw o je d o ro c z n e d o ż y n k i. W la sk u p , J a n a K a lin o w sk ie g o z a w sią b ę d z ie o d e g ra n a sz tu k a „D o ży n k i* * , w sk ład k tó rej w c h o d z ą : m a lo w ­ n ic zy o b rz ę d d o ż y n k o w y z ta ń ca m i n a ro d o w e m i, p o ­ k a z w o jsk o w y i c z a ru ją c e ta ń c e c y g a ń sk ie p rz y b la sk u o g n isk a . P rz e d staw ie n ie n a w o ln e m p o w ie­

trz u w śró d la su je st b a rd z o c ie k aw e i śc ią g a co ro ­ k u w ięc e j g o ści, ż ą d n y c h p o d n io sły c h w ra ż e ń . O ile p o g o d a d o p isz e , z a p e w n e i w ty m ro k u z jed z ie d o R a d o w isk d u ż o m ło d z ież y sto w arz y szo n e j i z ja ­ w ią się w y p ró b o w a n i p rz y ja c ie le m ło d z ie ż y . A le p rz y b ę d z ie z p e w n o śc ią te ż d u ż o ro ln ik ó w , k tó rz y b ę d ą c h c ie li p rz y p a trz e ć się , ja k to sę d ziw y ,,J a n “ w y p ra w ia d o ż y n k i m ło d z ie ż y i d ro g im b ra c io m p o p łu g u . A w ię c d o w id z en ia w p rz y sz łą n ie d zie lę w K a d o w isk a c h o 4 -e j g o d z in ie p o p o łu d n iu .

— P łu żn ic a, (G d zie je st? ) O n e g d a j ra n o w y je ­ c h a ł J ó z e f P a z d a n i d o tą d n ie w ró c ił, z o sta w ia ją c ż o n ę n a ła s c e lo su . G d z ie P a z d a n w y je ch a ł — n ie w ia d o m o . (-)

— Ludowice. (G d zie A lfo n s? ). Z a rz ą d z e n ie m p . P ro k u ra to ra S ą d u O k ręg o w e g o w T o ru n iu p o ­ sz u k u je się Ja w o rsk ie g o A lfo n sa, o sta tn io z a m ie­

sz k ałeg o w L u d o w ic a ch , p o w . W ą b rz eź n o , p o są d zo ­ n e g o o k ra d z ie ż . W ra z ie p o jaw ien ia się Jo w o rsk ie - g o , p ro si si ę o o d d a n ie g o w rę c e o rg a n ó w p o lic y j­

n y c h . (d k ).

— P o d z a m e k G o lu b sk i, (W y p a d e k ), W p o n ie -, d z ia łe k , 1 8 b . m . o g o d ź , 1 8 ,3 0 w c z ac ie w y je żd ż a­

n ia fu rm a n k i z p o d w ó rz a , p o w o ż o n ej p rz e z p . E d ­ m u n d a G a le ra , n a d je ż d ż a ją c y sa m o c h ó d c ię ż a ro w y u d e rzy ł w fu rm a n k ę . W s k u te k z d e rze n ia sa m o ch ó d sto c z y ł się d o ro w u , re so ry sa m o c h o d u p o p ę k a ły , b ło tn ik i z u p e łn ie p o g ię te . S a m o c h o d e m k ie ro w a ł M ie c z y sła w D e je w śk i z G o lu lb ia , a ja k o p a s a ż e r­

k a sie d z ia ła p , J a siń s k a M a rja n n a z D o b rz y n ia ,

„GŁOS WĄBRZESKI"

p o w . R y p in , S a m o c h ó d n a le ż a ł d o p . D e je w sk ie g o K a zim ierz a , w ł. ro z lew n i p iw a w G o lu b iu , K to p o ­ n o si w in ę w w y p a d k u , w y k a ż e d o c h o d z e n ie p o li­

c y jn e , (d k )

WIADOMOŚCI Z KOWALEWA

O B JĘ C IE U R Z Ę D O W A N IA .

P rz o d o w n ik P o licji p . N o w ick i o b ją ł z d n ie m d z isie jsz y m u rz ę d o w an ie p o p rz e b y te j c h o ro b ie , (-)

WIADOMOŚCI Z GOLUBIA.

P R Z Y JA Z D T E A T R U .

W n a jb liż sz y c h d n ia c h p rz y je ż d ża d o G o lu b ia T e a tr G a rn iz o n o w y , J e s te ś m y p rz e k o n a n i, ż e c a ­ łe m iasto i o k ó lica p o śp iesz ą n a p rz e d staw iien ie T e a tru G a rn iz o n o w e g o , (-)

W Y P A D E K N A S Z O S IE .

W c z o raj, 2 1 b m . n a sz o sie G o lu b — B ro d n ic a w y d a rz y ł się w y p a d ek . K o ń p , C z a rn e c k ieg o z

M ły n a w p a d ł n a sa m o c h ó d p , A lfred a S tille ra z ry p rz y z n a ł się d o z b ro d n i, p rz e b ie g z b ro d n i b y ł H a m e ru , ja d ą ce g o z ż o n ą . W s k u te k z d e rz e n ia k o ń n a s tę p u ją c y : M ię d z y O le jn ic z a k ie m a T a rlk o w sk ą m a p o łam n e n o g i, a sa m o c h ó d w p a d ł n a p rz y d ro ­

ż n e d rz e w o , u sz k a d z a ją c się p o w a ż n ie . W in y w w y p a d k u n ik t n ie p o n o si. (-)

Z NASZEJ DZIELNICY

— T o ru ń , (T ra g icz n y w y p a d e k ). O n e g d a j n a te rz e k o lejo w y m o b o k T o ru n ia p a ro w ó z n a je c h a ł 2 9 -ló tn ie g o ro b o tn ik a L e o n a K a m iń sk ie g o , K o ła lo ­ k o m o ty w y z m iaż d ż y ły m u p ra w ą s to p ę . P o o d w ie ­ z ie n iu d o sz p ita la m iejsk ieg o ra n n e m u a m p u to w a­

n o sto p ę .

— T o ru ń . (T a je m n ic z y sz k ie ló t), O n e g d a j, w c z a sie z b ie ra n ia g rz y b ó w w le sie , n a le ż ą c y m d o m a ją tk u K o ro n o w o , w p o w , to ru ń sk im , z n a la z ł ro ­ b o tn ik L isiń sk i k o śc io tru p a m ę ż c z y z n y , k tó ry

z n a jd o w a ł się ta m p rz y p u sz c z a ln ie o k o ło 1 2 m ie ­ sięc y , Z e z n a le z io n y c h o b o k p rz e d m io tó w n a le ż y

w n io sk o w a ć , ź e z m a rły b y ł ż e b ra k ie m , je d n ak to ż ­ sa m o ści je g o n ie u d a ło się u stalić ,

— N ie d a m o w o . (Ś w ię to k rad z tw o ), W n o c y z d n ia 1 6 n a 17 b m , d o k o n a n o ś w ię to k ra d z tw a w k o ­ śc ie le p a ra fja ln y m w N ie d a m o w ie , p o w ia t k o śc ie r- sk i. Ś w ię to k ra d c a w sze d ł d o k o śc io ła p rz e z n ie - z a m k n ię te o k n o i ro z b ił d w ie sk a rb o n k i, z k tó ry c h z a b ra ł o k o ło 2 i p ó ł z ł. g o tó w k i. P o c z e m o tw o ­ rz y ł w y try c h e m ta b e rn a k u lu m i z a b ra ł 1 2 0 k o n s e ­ k ro w a n y c h k o m u n ik a n tó w , p rz e z n a c z o n y c h d la

d z iec i, m a ją c y c h p rz y s tą p ić d o k o m u n ji św . R o z c za ro w a n y te rn , ź e z a m ia st z ło te g o k ie lic h a z n a la z ł w ta b e rn a k u lu m sz k lan n ą ,p u szk ę , ro ż b ił z a m e k d o z a k ry stji, g d z ie w y p ił je d n ą b u te lk ę w i­

n a m sz a ln e g o i p o p rz e w ra c a ł b ie liz n ę k o śc ie ln ą . C h c ą c z a b ra ć c o ś w a rto śc io w e g o , z a c z ą ł b a d a ć re łik w ja rz i w iele p rz e d m io tó w k ru sz c o w y c h , n a k tó ry c h w a rto śc i się n ie p o z n a ł.

• W sz e lk ie ś la d y św ięto k ra d c z e j r^ k i i n o g i z o ­ s ta ły z n isz c z o n e p rz e z p rz y b y w a ją c ą ra n o d o k o ­ ś c io ła lu d n o ść . P o d e jrz e n ie p a d a n a z n a n e g o tu w p o w iec ie i m ieśc ie K o śc ierz y n ie o p ry siz k a K a i- z e ra , k tó ry z b ie g ł z d o m u w y c h o w a w cz e g o w C h o j­

n ic a c h . K to b y w ied z iał o m ie jsc u p o b y tu św ię to ­ k ra d c y , k tó ry się u k ry w a — n ie c h a j d o n ie sie o te rn p o lic ji.

— C e k c y n , p o w , tu c h o lsk i, (Ż y w y słu p o g n ia ).

W w io sc e n a sz e j w y d arz y ło się s tra s z n e n ie s z c z ę­

śc ie. C ó rk a k o le ja rz a D a szk o w śk ie g o , ro z p a la ją c o g ie ń w o g n isk u , u ż y ła d o teg o n a fty . B a ń k a z n a f­

tą e k sp lo d o w a ła i s z a ty d z ie w c z ę c ia m o m en taln ie się z a ję ły . N a ty c h m iasto w a p o m o c p rz y c z y n iła się d o u g a sz e n ia p ło m ie n i n a d z iew c zę c iu . Z o k ro p n e - m i ra n a m i p rz e w iez io n o n ie sz c z ę śliw ą d o s z p ita la w T u c h o li, le c z ta m te js z y le k a rz z a rzą d z ił p rz e ­ w ie z ie n ie n ie sz c z ęśliw ej d o z a k ła d u św . B o ro m e u - sz a d o C h o jn ic , g d z ie w a lcz y z e śm ierc ią .*

— S ifn o , (S a m o b ó jstw o ). W u b . so b o tę p rz e d p o łu d n ie m p o w ie sił się w o b o rz e n a z a m k u o d d rzw li 1 6 -le tn i sy n g o sp o d arz a W . M a ro tz . P rz y ­ c z y n a sa m o b ó jstw a n ie z n a n a .

Z CAŁEJ POLSKI

— B ę d z in , (S a m o b ó jstw o z p rz e ję cia ). W e w si O k ra d z in o w ie , p o w ia tu B ę d z iń sk ieg o , ż y ła ro d z i­

n a z a m o ż n e g o g o sp o d arz a W ilk a w p rz y k ła d n e j z g o d z ie w c ią g u d w u d z ie stu p a ru la t. L o s z rz ąd z ił, ż e w s k u tek w y p a d k u W ilk o w i m u sian o o d jąć n o ­ g ę w s z p ita lu p o w ia to w y m w B ę d zin ie . G d y ż o n a je g o A n to n in a o te rn się d o w ie d zia ła, z ro z p a cz y p o w ies iła się w sito d o le. S a m o b ó jstw o p o p e łn io n e z o sta ło w n o c y , ta k , ż e ra n o p o sp o strz e ż e n iu w y ­ p a d k u , w s z e lk a p o m o c o k a z a ła się b e z sk u te c z n a .

— P rz em y śl. (Ś m ie rć n a rz e c z o n y c h p o d k o ła m i p o c iąg u ). N a sta c ji k o le jo w e j w G ró d k u J a g ie llo ń ­ sk im w y d a rz y ł się o n e g d a j n ie sz c zę śliw y w y p ad e k . O to w ra c ają ca d o L w o w a w ra z z n a rz e c z o n y m Z o fja M a sz a k ó w n a , d o s ta ła się w s k u te k w łasn e j n ie o stro ż n o śc i p o d k o ła lo k o m o ty w y i p o n io sła śm ie rć n a m iejscu . N a rz e c z o n y je j, J a n N ., k tó ry u siło w a ł ją ra to w a ć , z o sta ł ta k siln ie k o n tu z jo w a ­ n y , ż e w sta n ie b e z n a d z ie jn y m o d w ie zio n o g o d o sz p ita la .

Str. 3 KINO - SŁOŃCE

MIASTO MIŁOŚCI

— W ło d z im ierz W o ły ń sk i. i(S a m o b ó jstw o 1 3 -to le tn ieg o c h ło p c a ), W P o d h a jo ac h w p o w iec ie w ło ­ d z im ie rsk im p o p e łn ił sa m o b ó jstw o 1 3 -le tn i c h ło ­ p a k M ic h ał K o z a c z u k . Ż y c ie te g o n ie sz c z ę śliw e g o d z ie c k a b y ło je d n em p a sm e m c ie rp ie ń . B u d z ił o n sz c z eg ó ln ą n ie n a w iść sw o je j m a c o c h y , k tó ra n ie - ty lk o sa m a m o rd e rc z o b iła sie ro tę , a le p o d b u rz a ­ ła ró w n ie ż p rz e c iw k o n ie m u o jc a . B ie d n y c h ło p a k , n ie m o ig ąc so b ie d a ć ra d y z ż y c ie m , p o w ie sił się w sa d z ie sw eg o o jc a . S p ra w ą tą z a ję ły się .w ła d z e p o licy jn e ,

— In o w ro c ła w . (K a ra śm ie rc i z a m ęż o b ó jstw o ).

P rz e d są d e m w In o w ro c ław iu to c z y ła się ro z p ra ­ w a p rz e c iw k o 2 9 -letn ie m u S te fa n o w i O le jn ic z a k o ­ w i i 2 6 -letn ie j W e ro n ice T a rk o w sk ie j, o sk a rżo n y m o w sp ó ln e z a m o rd o w a n ie w d n iu 1 3 k w ie tn ia rb . m ę ża T a rk o w sk ie j,

W e d łu g z e z n a ń o sk a rż o n e g o O le jn ic za k a , k 'tó -

z a w ią z a ł się w y stę p n y sto su n e k , w n a s tę p s tw ie c z e g o p o sta n o w ili w sp ó ln ie u su n ą ć m ę ż a T a rk o w ­ sk iej, a b y m ó c się p o b ra ć . W n o c y n a 1 3 k w ie tn ia O le jn ic z a k u k ry ł się p o d łó ż k ie m T a rk o w sk ie g o , a g d y g o sp o d a rz , z m ę cz o n y c a ło d z ien n ą p ra c ą , z a ­ sn ą ł, u d u sił g o p rz y p o m o c y k o c h a n k i, T a rk o w s k a n a s tę p n ie w y n io sła z w ło k i n a b a lk o n i p o w ie siła je w p o z y c ji ta k ie j, k tó ra b y w z b u d z ała p o z o ry , ż e T a rk o w sk i p o p e łn ił sa m o b ó jstw o ; n a z a ju trz T a r­

k o w sk a d o n io sła w ła d z y o sa m o b ó jstw ie m ę ża . S ą d s k a z a ł o b y d w o je o sk a rż o n y c h n a k a rę śm ie rc i.

— N a k ło . (Ś m ie rc ią z a k o ń c z y ły się le k k o m y śl­

n e sz tu c z k i). N ieja k i H ild e b ra n d H o rst w sz e d ł n a b ło tn ik stm o c h o d u c ię ża ro w e g o i k a z a ł się w te j p o z y c ji o b w o zić . S z o fe r E d m u n d R o g o z iń sk i z g o ­ d z ił się n a te n w y b ry k m ło d z ień c z y i ru sz y ł p e ł­

n y m g a z e m . W p e w n y m m o m e n c ie H o rst sp a d ł z b ło tn ik a , o d n o sz ąc ta k p o w a ż n e ra n y , ź e w k ró tc e z m arł. N ie o g lę d n y m sz o fere m z a ję ła się p o licja .

— Ł u k o w o . (Ż y w ce m p o g rz e b a ła sw e d z iec k o ).

K a ta rz y n a J a ro s z z a n io sła n a c m e n ta rz n ie m o w lę sw e p łc i ż e ń sk ie j i ta m je w k rz a k a c h ż y w ce m z a ­ k o p a ła . M a tk ą z a ję ła się p o licja ,

— Kraków. (K a tastro fa lo tn ic z a ). N a lo tn isk u w R a k o w ic a c h p o d K ra k o w em ru n ą ł n a z ie m ię sa m o ­ lo t, p ilo to w a n y p rz e z p o ru c z n ik a K u ła k o w sk ie g o , P o r. K u ła k o w sk ie m u , k tó ry u le g ł d o ść siln y m k o n ­ tu z jo m n ie g ro z i n ie b e z p ie c z e ń stw o ż y c ia .

RUCH TOWARZYSTW

— Towarzystwo Cyklistów „Pogoń“, P o g a d an k a T o w a rz y stw a o d b ę d z ie się w p ią te k , 2 2 b m . o g o d z . 8 -e j w ie cz o re m w lo k alu p . K a cz y ń sk ieg o (H o te l

„ D w ó r W ą b rz e sk i"). O lic z n y u d z ia ł p ro si Z a rz ą d .

— Walne zebranie T o w . Ś p ie w u św . G rz eg o rz a o d b ę d z ie się w p o n ie d zia łek 1 w rz eśn ia o g o d z , 8 -e j w ie cz o re m w sa lc e w ik a rjó w k i.

P o rz ą d e k o b ra d : z a g a je n ie , śp ie w , w y b ó r m a r­

sz a łk a , u k o n sty tu o w a n ie b iu ra , w y b ó r d w ó c h re w i­

z o ró w k a sy , sp raw o z d an ie z z a rz ą d u i w y b o ry n o ­ w e g o z a rz ąd u .

Zarząd.

Druk i nakład: „Glos Wąbrzeski** B. Szczuka —WąbrzetM.

Redaktor odpowiedzialny: Alfons Szczuka — Wąbrzeins Za dział ogłoszeń redakqa nie bierze odpcwiedzlalnoddl

Wyilzieriawii! w wita

d a w n ie js z ą

Imitmio tow. kol. i WM likierów

p rz y u l. K o p e rn ik a , n a d a ją c a się n a k a ż d e p rz e d s ię b io rs tw o , z e s ta jn ia m i i p o d w ó rz e m

A. łITKIRWSKA, LIPNICZKI

0 2 3 3 1 8

Z g ł. d o E k s p e d y c ji

„Głosu Wąbrzeskiego1

Samochód

5 -c :o o so b o w y , m a rk i F ia t, ty p 501 w d o b ry m

s ta n ie k o rz y s tn ie d o

SPRZEDANIA

Z a p y ta n ia p ro s im y sk ie ­ ro w a ć p o d X X d o

„Głosu Wąbrzeskiego**

Za długi mej córki

larjan- Mwlninf nie olvoviato

i p ro się je j, n a m o je n a z w isk o n ie u d z ie la ć

k re d y tu

Juljan Jurkiewicz Główny Dworzec.

Żądaj

wsiądzie

Glos Mi

(4)

Str. 4 „G ŁO S W Ą B R Z E SK I" N r. 97 --- UTSRQPONMLKJIHGFEDCBA

M ija 1 / i roku jak opuścił nas nasz najukochańszy i drogi nam ojciec śp.

FRANCISZEK , to też i śladem tem że w środę, dnia 20 sierpnia br. o godz.

10 przed poł. pow ołał P an B óg po krótkich i ciężkich cierpliw ie znoszonych cierpieniach, zaopatrzoną kilkakrotnie ^S akram entam i św ., naszą ukochaną m atkę i teściow ą, m oją drogą córkę

ś. p. A

W alerje z M uraw skich Falarską

w 48 roku życia, o czem donoszą w szystkim krew nym i znajom ym w sm utku pozostałe

d z ie c i, z ię ć i m a tk a

E ksportacja zw łok z dom u żałoby do kościoła w sobotę o godz. pół 10-tej O sobnych zaw iadom ień nie w ysyła się.

W ąbrzeźno, dnia 20 sierpnia 1930 r.

©@©©G

I KoinimaliisKasaOmzeiiDośtini.Wabizeżna | O w W ąbrzeźnie Pom . ul. W olności 62 w ratuszu ( )

( ; ) iiiiiiiu iiiiiiiu m iu M M iiiiii

R ok założenia 1884

liiiiiiiiw im iiiiiiiiiiiiiiiiim

£ a r Instytucja bankow a praw a publicznego X z

ę } o pupilarnej pew ności f 4

ę J Płaci od złożonych w niej w kładów . f

£ \ za w ypow . dziennem 6 O /o rocznie Z

z \ « « 1 m ies- 7 °/o » X

" { « » 3 m ies. 8 % » X 7

0 » 7s roczn. 9 % „ / i

/ C rocznem 10 % „ 2

l

> / a za pieniądze w tej K asie złożone odpow iada m iasto sw oim X 7

ę ) m ajątkiem . f

( ) W k ład y d o złS .000 są w o ln e o d p o d a tk u o d k a p ita łó w I re n t (

} P rzyjm uje w eksle do dyskonta, dokum enty i w eksle do inkas f j

udziela kredytu i załatw ia w szelkie spraw y bankow e. z C

©©©©9©9©©©®©©©©©©©©G9@©6

Przetarg przym usow y

D nia 25. 8. 30. r. @ godz, I po poł. sprzedaw ać będę w drodze p rze­

targ u przym usow ego najw ięcej d ające­

m u za gotów kę u p. A m aSji i A n­

ton iego w O sieczku A ngow skich w irów kę, sk rzyp ce i trąbkę.

G łówczewski, kom ornik sąd. W ąbrzeźno.

P R Z E TA R G P R Z Y H U S O V Y

D nia 25. 8. br. o godz. 12,30 w poł.

sprzedaw ać będę w drodze przetargu przy­

m usow ego najw ięcej dającem u za gotów kę;

U p. Jasią B orkow skiego w O sieozku

barm onjum

G łówczewski, kom ornik sąd. W ąbrzeźno.

Przetarg przym usow y

D nia 25. 8. br. o godz. i O przed poł.

sprzedaw ać będę w drodze przetargu przy­

m usow ego najw ięcej dającem u za gotów kę:

u p. M arji K op eciow ej w Jaw o­

rzn

lu stro, kanapę, 2 półszorki w yjazdow e, dryl, 2 bryozki, 2 jałów ki, buhaja, 7 p rosia ­ ków , m aciorę, i źrebaka.

G łówczewski, kom ornik sąd. W ąbrzeźno.

O głaszaj się w

„G Ł O S IE W Ą B R Z E SK IM "

K U P U JC IE N O W E F O R D Y

N 3e ulega w ątpliw ości, że now y Ford M odel “A " jest najbardziej w ypróbow anym w ozem obecnej chw ili i największą na rynku sam ochodow ym w artością w rto»

sunku do ceny.

Spytajcie się tych, którzy nim jeżdżą

J. K lein, T czew

ul. H allera

Do w ynajęcia 10 pokojow y

ŁOKAŁ

ew entualnie m oże być przerobiony na

dw a pięcio pokojow e

ul. W olności nr. 59.

N ajpoczyteczniejszem pism em je s t „ G ło s W ą b rz e s k i 1 *

Niema nic lepszego!

C hcecie dobrą K Ą W Ę, idźcie do W ick a ! Pierw sza elektryczna

P A L A R N IA K A W Y

w W ą b rzeźn ie!

= C odziennie św ieżo palona kaw a =

do biura od n aty ch­

m iast potrzebny.

Z gsoszenia przyjm uje A dm inistracja

„G ło s u W ą b rze sk ieg o "

pod N r. 404.

P alenie kaw y odbyw a się w edle najnow r- szej techniki z ścisłem zastosow . higjeny.

M am do oddania dobre suche

E. G oetz. T el. 174

W IN CE N TY L E W A ND O W SK I W ĄBRZEŹNO — ul. K olejow a

Skład towarów kolonialnych i delikatesów:— :

2 eleganckie

p o k o je

do w ynajęcia dla lepsze­

go pana i uczni gim na­

zjalnych.

W olności 42.

obok parku m iejskiego.

Z gubioną książeczkę w ojskow ą Józef ■win L orenow icz C zaple, p. W ąbrzeźno D w óch m łodszych uczni gim nazjalnych przyjm ie na

S TA N C JĘ

A . ŁU KIEW SKA W olności 11. 3 dom przed

gim nazjum .

■ N aszej S zanow nej K lienteli podajem y niniejszem do w iadom ości, źe

tylko do 29 sierpnia

udzielamy chwilowo przyznawanego rabatu

T elefon 12.

J. & E. Eisenaek W ąbrzeźno

S k ład że la za H allera 8.

IB 1

D ziś w

V .

piątek, poraź

u *.

ostatni o godz. 8,45 w iecz. W sobotę, dnia 23 bm . o godz. 8,45 i

Y t S U U U tę j U A li U M ill. V 0^0 1 W U W U Z W i ę , 'Y ?

w niedzielę.

= n wu KI K dnia 24 bm . dw a seanse o godz. 6,30 i 8,45 w iecz.

pW|jF- i MitOśt towboja w roli gł. W ILTIAN DESZNOND i LOLA TO DD

PO N AD TO W SPA N IAŁY N A DPR O GR A M

3E IB!

Cytaty

Powiązane dokumenty

Dzisiejszy numer zawiera 4 strony Cena pojedynczego egzemplarza 15 groszy.. 6105

ni, św iadczyć m oże to, że przedstaw ienia Teatru Ludow ego udały się w zupełności dzięki w łaśnie członkom Teatru Ludow ego.. Ze spraw ozdania sekretarza dow iedzieliśm

Dzisiejszy numer zawiera 10 stron Cena pojedynczego egzemplarza 15 groszy.. Wąbrzeźno, sobota 14 marca

cji damskiej staniały ceny, a zniżka ta wyraziła się dość pokaźną cyfrą 20%, którą również przy­.. pisać należy spadkowi cen surowca o 25 do 30 %, To samo

Dzisiejszy numer zawiera 4 strony Cena pojedynczego egzemplarza 15 groszy.. Wąbrzeźno, czwartek 11 września

Ten stan rzeczy winien jednak stsć się dla Polski jeszcze jednem ostrzeżeniem, że w stronę naszej wschodniej granicy kierować musi Polska baczną uwagę!. Nasz wschodni sąsiad

Ody Henryk zrozumiał wreszcie, co się stało, stał chwilę nieruchomie, bezmyślnie, wreszcie wydarł mu się z piersi nie ­ ludzki krzyk.. Błyskawicznie wybiegł z pokoju,

Cena pojedynczego egzemplarza 15 Dzisiejszy numer zawiera l sfron v.. Wąbrzeźno, wtorek 19 listopada