Nr 31
31 LIPCA 2003 r.
ISSN1232-0366 INDEKS: 328073
Cena: 2,00 zł
(VAT 0%) ■
www.nowinynyskie.com.pl
TYGODNIK MIEJSKI I REGIONALNY. UKAZUJE SIĘ OD 1947 ROKU.
Ręce precz od Domaszkowic!
Wojna o śmieci
Nikt nam nie zlikwiduje wysypiska i nikt nam nie zabroni ybudować tutaj sortowni - powiedział na spotkaniu z burmi- rzami i wójtami powiatu nyskiego w ubiegły piątek burmistrz łysy Marian Smutkiewicz. Spotkanie było poświęcone dalszym isom wysypiska odpadów w Domaszkowicach i powstania przy- de go Regionalnego Centrum Gospodarki Odpadami.
• str. 3
Źródła korupcji
trniku 1998 r. przez ówczesnego b Nysy, wysokiego funkćjonai
W. w zamian za un
iwie 200 tys. zł podatku od nieruchomości ednej z firm zażądał korzyści majątkowej plakatów wyborczych Soju- Lewicy Demokratycznejw kampanii wy-
do gminy i powiatu nyskiego.
• str. 4
Zawodnik włoskiej Serii B w NKS-ie?
Piotr Szewczyk, grający w ubiegłym sezonie We Wło
szech, wyraził chęć gry w na- szym zespole. . 4n
Głuchołazy
Sporna droga
Jeszcze na początkuubiegłego roku kilkanaście rodzin z Konradowa nie miało problemu zdojazdem do swoichdomów.Sytuacja uległa zmianie, gdy okazałosię, żewycinekdrogi gminnej,z której do tejpory korzystali, jest- zgodnie z mapami geodezyjnymi - prywatny. Odtądniemal całe ich życie zaczęło kręcić się wokół problefllów z dojazdemdo własnego domu.
• str. 15
Paczków
Powrót radnego
Dwójkdnowych radnych, wybranych w niedzielnych wyborach,to byli radni tej i poprzedniej kadencji.
• str. 11
Przy drożę Małe
Dzień patrona kierowców
W alkosensordmuchałrównież ksiądz Józef Bensz.
• str. 10
Oświadczenia majątkowe
składają radni Tułowic i Głuchołaz
• str. 12 i 1
Akweny za groszelcd-’
Odpowiedzi dyrektora AWRSP i prezesa PZW Okręgu Opole w sprawie stawów w Konradowej, które, rzekomo należeć miały dó policyjnej sekcji
wędkarskiej PZW w Nysie. ‘ • str 2
r
NoktaólOO
..<49 zł
Morze
możliwości
NYSA
ul.Rynek
30 tel.4355511
■ ELTROPOL
31 lipca 2003
WICEMINISTER BANDYTA?
Wyłudził kilkadziesiąt tysięcy dola
rów, pobił wierzycielkę i starał się wyko
rzystać stanowisko do zatuszowania sprawy - takie zarzuty stawiają jednemu z bliskich współpracowników premiera, wiceministrowi skarbu Józefowi Woź
niakowskiemu, jego byli partnerzy biz
nesowi - donosi sobotnio-niedzielne wy
danie „Rzeczpospolitej”. On sam twier
dzi, że to oszczerstwa.
BOGACZE ZA NASZĄ KASĘ
W telewizji publicznej zarabia się krocie! - pisze „Super Express", dodając że telewizyjne „szychy” dostają wielkie pieniądze także dzięki naszym opłatom za aborjament.Prezes TVP Robert Kwiatkowski, jak informuje „Super Express”, zarabia śred
nie 47-tysięcy złotych miesięcznie. Sze
fowie anten - Sławomir Zieliński i Nina Terentiew po 21 tysięcy. Do tego docho
dzą premie, nagrody i bonusy. Gwiazdy telewizji mogą zarobić nawet do 48 tys.
Ponadto bossowie TVP mają do dyspozycji samochód służbowy z kie
rowcą, ubezpieczenie na życie w wybra
nym funduszu emerytalnym na koszt TVR opłacenie przez telewizję wynajmu mieszkania o powierzchni do 120 m2, leczenie na koszt firmy, służbowy telefon komórkowy.
NIEJASNE
POWODY REZYGNACJI
Prezes Pekao Maria Wiśniewska odejdzie z banku 30 września. Jej miejsce zajmie były premier, a obecnie dy
rektor w Europejskim Banku Odbudowy i Rozwoju Jan Krzysztof Bielecki - ujaw
nia gazeta giełdowa „Parkiet".
Wiśniewska nie chciała ujawnić ga
zecie, jakie są powody jej odejścia. Po
wiedziała tylko tyle, że decyzja o rezy
gnacji nie jest spowodowana różnicami dotyczącymi dalszej strategii rozwoju banku. Nie chciała również zdradzić, co będzie robić w przyszłości.
«
SZANSA DLA DON MILLERA
Postępowanie niektórych osób z tego rządu przypomina mafijne obyczaje - uważa „Super Express”. Mafioso zawsze idzie w zaparte; nawet złapany za rękę mówi, że to nie jego ręka. Co więc zrobić, gdy tak zachowuje się rząd? - docieka redakcja i zgłasza pomysł, aby zaoferować premierowi rolę świadka ko
ronnego.
„Don Miller, głuchy na krytykę, przez rok forsował nową ustawę medialną. I nagle zrobił woltę - tak hołubiony projekt chce rzucić do kosza. Przejrzał na bezy?
A jużci. Po prostu został przyparty do muru” - komentuje „Super Express”.
MAZDA PIŁA, SENATORA ŚCIGAJĄ
Prokuratura Okręgowa w Łomży wystąpiła do Senatu o uchylenie immu
nitetu senatorowi Sergiuszowi Plewie (SLD), bo zamierza „wszcząć śledztwo w sprawie nietrzeźwości samochodu marki Mazda”. Pismo podpisał prokura
tor Bogusław Dukacz. 3 lipca Plewa spo
wodował kolizję drogową. Miał 1,2 pro
mila alkoholu w wydychanym powietrzu.
POMPKI
ZAMIAST MANDATU
Nakazem wykonania serii pompek, a nie mandatem, ukarała szczecińska policja czterech młodzieńców, którzy złamali prawo popijając piwo w miejscu publicznym - pisze „Głos Szczeciński”.
Dodaje jednocześnie, że obserwato
rami tej nietypowej akcji resocjalizacyj
nej byli goście jednego z pubów na Wa
łach Chrobrego.
Ludzie
Odszedł Człowiek
Zbigniew Kijowski
Zbigniew Kijowski, ur.3 grud nia 1945 r., był absolwentem wy działu pedagogiki WyższejSzkoły Pedagogicznej w Opolu. Przezdłu
giczas pracował wwydzialeopieki społecznej Urzędu Wojewódzkie
go w Opolu. Tworzył struktury Po wiatowego Centrum PomocyRo
dzinie, którego byłpierwszym kie rownikiem.
Sześć lat temu został mianowa ny dyrektorem DPS-uwKorfanto wie, któremu na cześć byłej dyrek
tor - MariiGil - nadał imię „Maria”.
Nowemudyrektorowi przyszło zmagać się z wieloma trudnościa mi, szczególniefinansowymi. Jed nak dzięki przeprowadzonej przez niego reorganizacji DPS wKorfan towie istnieje i cieszy się dużym szacunkiem pensjonariuszy.
Zainicjowałkontakty z podob nym domem w Jeseniku,które już owocowały wizytami. W przygoto waniu była umowa ścisłej współ pracy obuśrodowisk: pensjonariu
szy, pracownikówi ich rodzin.
Zbigniew Kijowski to także utalentowany poeta grającyna in strumentach klawiszowych. Byłini cjatorem powstania chóru „Echo Korfantowa”.
Otwarty dla ludzi, zawsze uśmiechnięty, tryskający humo rem. Przezprzyjaciół uważany za pracoholika bezgranicznie odda nego każdejzainicjowanej sprawie.
Należał do opolskiego związku literatów.Był też prezesem Opol skiego StowarzyszeniaPracowni
ków Socjalnych i jednym z inicjato rów i organizatorów tegorocznego Zjazdu Miast Friedlandzkich.
Piastował funkcję wiceprze wodniczącego Towarzystwa Regio
nalnego Ziemi Korfantowskiej.
Nieoficjalnie mówiono, że we wrześniu miał zostać jego preze sem, z czym wiązał wiele planów.
Niestety serce nie pozwoliło mu na realizację takwielu planów.
ag
Próba
zabójstwa?
Najpierw wspólnie, pili piwo w’
barze. Potem sprawcą wyszedł wcześniej i bez powodu zadał kole
dze ze stolika kilka uderzeń no, żem. Ta sytuacja rozegrała się nocą z soboty na niedzielę (27/28 lipca) na chodniku przy ul. Orka- na w Nysie.
Zakrwawionego mężczyznę, 34-letniego mieszkańca Nysy, zna
lazłprzechodzień i wezwał karetkę pogotowia. Wszpitalu stwierdzono
Tajemniczy wrak
Nie ma właściciela małegofia
ta,'którego spaloneszczątki znale
zionow ubiegłym tygodniu na poli
gonie w Nysie. Nyska policja po numerach rejestracyjnych dotarła do osoby, któraoficjalnie była w posiadaniu samochodu.
Mieszkaniec powiatu prudnic kiego oświadczył, że na kilkadni przed znalezieniem wrakusprzedał malucha za...30 zł. Podał dane na
bywcy. Okazałosię, że niestety pod wskazanym adresemnikt takinię mieszka. Policja rozpracowuje wciąż tę tajemniczą sprawę.
dw
u pacjenta rany kłute szyii klatki piersiowej. Byłyby groźnedla życia, gdybyw porę nie przyszła pomoc.
Poszkodowany miał szczęście, że’
ktoś tamtędy przechodził. Policja bardzo szybko ustaliła sprawcę - 32-letniego nysanina.
Zarówno on, jak i zaatakowa ny, nie umieją wyjaśnić, co było przyczyną napadu. Obaj bylibar
dzopijani.
- Podejrzanemu zostanieprzed stawiony zarzut usiłowania zabój
stwa. Prokurator na nasz wniosek wystąpi do sądu o areszt - poinfor mował „Nowiny” w poniedziałek 28 lipca Dariusz Dregan, z-ca naczelni
kasekcjikryminalnej KPPw Nysie.
dw
Do wglądu
Jak poinformowała nas rzecz nik Urzędu Miejskiego Edyta Bed- narska-Kolbiarzwpokoju 211 wy łożono do publicznego wglądu projekty planuprzestrzennego za gospodarowaniaprzyszłej podstre fy ekonomicznej przy ul. Zwycię
stwa i mieniapowojskowego zwy łączeniempoligonu.
ag
„Panie, naucz nas liczyć dni nasze"
(Ps. 90)
Drogiej Koleżance i Współpracownicy PANI BARBARZE SKOMOROWSKIEJ serdeczne wyrazy współczucia i solidarności w smutku
z powodu śmierci Męża
ŚP. ADAMA SKOMOROWSKIEGO składają pracownicy Nyskiego Hospicjum i członkowie Stowarzyszenia „AUXILIUM”
Felieton
Mulat
zrobił swoje!
Poseł Tyma z hukiem i trza
skiem odchodzi od Leppera zarzu
cając mu, że ten nie dotrzymuje obietnic i otacza się niewłaściwymi ludźmi. Lepper wyrzuca posła Tymę z partii, rozwiązuje całą opol
ską organizację i pyta: czy poseł Tyma wie, dzięki komu został po
słem?
Wśród komentarzy interneto
wych i prasowych nietrudno odczy
tać satysfakcję z rozpadu Samo
obrony. Jeden z internautów napi
sał: „Nie doczytałem i już się cie
szyłem, że Lepper rozwiązał polską Samoobronę. A tu tylko opolską.
Ale dobre i to".
Nietrudno zauważyć wady An
drzeja Leppera jako politycznego przywódcy, ale gotów jestem zało
żyć się, że tak samo Polacy cieszyli
by się z rozpadu każdej innej partii męczącej nas codziennie wizerun
kami swych liderów, pojawiający
mi się na ekranach TV Polacy tych partii po prostu nie cierpią i dali im solidnego łupnia w wyborach bez
pośrednich burmistrzów, wójtów i prezydentów. Wszystkie partie łącz
nie nie obsadziły nawet 25% stano
wisk w wyborach, w których Polacy mogli swobodnie wybierać. ' .
Wybory sejmowe są inne. Zmu
szają do glosowania na listy partyj
ne iw gruncie rzeczy odbierają wy
borcom możliwość wyborów. Dają za to przywileje partyjnym liderom.
Z tych przywilejów liderzy, w tym Andrzej Lepper, ochoczo korzysta
ją decydując kto ma zostać posłem.
W naszym regionie Lepper na pierwszym miejscu list Samoobro
ny umieścił Zenona Tymę i w ten sposób ten wybitny przedstawiciel społeczeństwa nyskiego został po
słem. Mało tego, obok Tymy wessa- ny został do Sejmu Józef Tomala.
Po wyborach opowiadał jak został kandydatem: „Kandyduj Józek, co ci zależy - powiedział do mnie Ze
nek Tyma ”. No i tak w systemie wy
borów partyjnych zostaje się po
słem i rządzi krajem!
Teraz stworzone przez wodza Samoobrony byty zbuntowały się i zamierzają działać samodzielnie.
Będą teraz „posłami niezależny
mi”. Co ich naprawdę skłoniło do tego buntu nie wiemy, ale się wkrót
ce zapewne dowiemy. Założę się, że
jakieś zachęty ze strony premii nie są tu całkiem wykluczoi wszak „posłowie niezależni” są i pozostającego w mniejszości rzą jak woda na pustyni. Kto uratot skórę Millerowi jak nie „postoi niezależni”?
Nie zajmujmy się jednak ty drobnymi zmartwieniami nasz) wybitnych parlamentarzystów z l moobrony, oderwanych od ko bajnów i ciężarówek wolą woc Leppera. Spójrzmy raczej na pii ny przykład rozpadu partii, ku jeszcze wczoraj miała stworzyć s równą SLD, ba, której wódz m zostać prezydentem po Kwaśnie skim. A tymczasem „koniec rr rżeń panowie”! Point de reveries Przyczyna rozpadu i margiru zacji Samoobrony jest taka san jak przyczyna rozpadu i margiru zacji PC, ZChN-u, AWS-u, U Wolności. Ta sama zresztą przya na doprowadzi do rozpadu Platf mę i PiS. Tą przyczyną jest systi wyborczy.
Ordynacja proporcjonalna z licznymi absurdami sprawia, że i ko dwie partie - SLD i PSL m<
naprawdę lojplne struktury i p niądze konieczne do działania. 1 zostałe partie nie mają prawa i nieć dłużej niż jeden sezon polity ny i rzeczywiście nie istnieją, b.
chanizm rozpadu jest bezwzględ jak siła ciążenia i na przykład.
Samoobrony możemy go właśi obserwować.
Dlatego tak żałośnie śmiesz były wszystkie próby „jednoczer prawicy”. Jedynym sposobem
to, żeby rozpocząć proces napra Polski i odsunąć skorumpowany komunistów od władzy, jest zm na systemu wyborczego i wpron dzenie JOW. Dopóki to nie nastc szkoda czasu i nadziei na popiel nie jakichkolwiek partii.
Dopóki bowiem posłów będ wyznaczał Lepper, Krzaklewski, V ler czy jakiś inny pierwszy sekreta dopóty będzie to sejm przypadk wych, kompletnie niekompetentny facetów. To czy się akurat zbuntu czy zmienią partyjną przynależne nie ma żadnego znaczenia. Wkażi partii, pod każdym szyldem ich n kompetencja pozostanie ich głów cechą.
Janusz Sanoc
Upalne omdlenia
Aż 13 razy wyjeżdżało 27 lipca nyskie pogotowie ratunkowe do osób, które zasłabły wskutek upa
łów. W niedzielę termometry w na
szym powiecie odnotowały tempe
raturę 33 st. C.
- Najczęściejomdlenia zdarzały się w dużych zbiorowiskach ludz
kich, np.w kościołach. Wzywani by
liśmy np. doDomaszkowic, Przełę- ku i Nysy.Byłoteż kilka zasłabnięć w domach, aległówniewśród osób, którewcześniejprzebywały na słoń
cu - informujedyżurny dyspozyl Elżbieta Szlachetko.
Aura,według zapowiedzi m teorologów, nadal będzie nas i czyć gorącym słońcem. Dyspos torka pogotowia radzi, aby wó czas - jeśli ktoś nie musi - nie w chodzićz domu. Pić dużo letni płynów (po zimnych angina mur wana!). Na dworze pamiętać k niecznie o nakryciu głowy i ograi czyćwysiłek fizyczny.
o
31 lipca 2003 str.
-Nikt nam nie zlikwiduje
wysypiska i
niktnam
niezabroniwybudować
tutajsortowni
- wiedział na spotkaniu zburmistrzami i
wójtami powiatunyskiego w
ubiegły piątek jurmistrzNysy Marian Smutkiewicz. Spotkanie
było poświęcone dalszymlosom
wysy- )iskaodpadów
w Domaszkowicachi powstania przyszłego
RegionalnegoCentrum gospodarowania Odpadami.
Wojna o śmieci
GRA O FUNDUSZE Z UE
i Przypomnijmy, władze woje- łódzkie opracowały programzago
spodarowania odpadów w woje wództwie. Plan Urzędu Marszał- iowskiego przewiduje likwidację wy- ępiska w Domaszkowicach w 2006 roku i powstanie RCO w okolicach
■fantowaprzy granicy zpowiatem nidnickim.
W pobliżu władze Korfantowa planują wybudowanie zbiornika re- tencyjnego. Tymczasem władzeNysy thcą. aby w Domaszkowicach po
wstało jedno z trzech w wojewódz kie Regionalnych Centrów Gospo darki Odpadami. Piątkowe spotka nie wUrzędzie Miejskim, tak jakpo- iobnetydzień temu, miało na celu achęcenie włodarzy innych gmin laszego powiatudo włączenia się w rogram, jaki opracował Zdzisław lizler - prezes nyskiego Przedsię-
tozmowa z JózefemPałysem,
Zmarnowana szansa
3 czerwca minął rok od ogło- Knia przez sąd upadłości spółki
^ysa-Motor”. W maju ubiegłego nku załoga nyskiej firmy w dra
matycznym strajku próbowała ibronić swoje miejsca pracy. Jak hn ocenia przebieg tamtych wy- terzeń w kontekście tego, co dzieje ie dzisiaj z firmą?
- Od tamtych wydarzeń minął ok i wbrewwielu zapowiedziom, i ministerialnym,iwojewodów, i po
tów, że powstaniezdrowa spółka, iowy podmiot -nie stało się nic.
Kład stoi, asyndyk pełni w zasa- tóe rolę stróża.Majątek jest nadal Jasnością FSO-Daewoo Warsza- t, syndyk„Nysa-Motor” niema co przedać. Załodze nie wypłacono ległych wynagrodzeń, niezwróco- o należności z kasyzapomogowo- Eowej,nie zwrócono żadnych
ńz masy upadłości jak skła dkowych,należności z fun- uszu socjalnego. Oprócz wypłatz induszu świadczeń gwarantowa- ych pracownicy nie dostali ani gro- B z masy upadłości.
- Czy w tej sytuacji proces upa- tóści nie powinien być umorzony?
-Jeżeli syndycy stwierdzą, że na tlszą działalność nie mają środ- tiw, ani nie ma nadziei na pozy wanie pieniędzy zmasy, to powin- i wystąpićdo sądu o umorzenie
■dłości.
■ Wasza sytuacja została za-
■atwana na skutek utworzenia
biorstwa Gospodarki Komunalnej.
Na bazie wysypiska w Domaszkowi
cach mapowstać Regionalne Cen trum Gospodarki Odpadami. W programie zakłada sięsegregowanie odpadów,powstanie sortowni ikom postowni. -Wszystkiego tego, czego dotej pory gminy nie mają, bo ich na to nie stać.Gdyby powstało RCGO, wówczas razem będziemy mogli ubiegać się o fundusze akcesyjne z Unii Europejskiej - jeszcze raz prze
konywał prezesRizler.
CHODZI O KASĘ, PANOWIE
Bardziej dosadnybyłburmistrz Smutkiewicz. - Ja podejrzewam, że te centrapowstanątam, gdzie jest większe lobby,gdziejest większa siła przebicia. To, co powiedział panbur mistrz Martyna: „jeżeli niewiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze”.
Przecież na tym robi sięogromne
przewodniczącym NSZZ Solidarność przy „Nysa-Motor”
spółki „Nysa-Motor”, której kapi
tał był w zasadzie zerowy. Było to fikcyjne działanie, zmierzające do uniknięcia zobowiązań wobec do
stawców, pracowników ale też skarbu państwa.
-Oczywiście.
- Czy wobec tego prokuratura podjęła jakieś działania w tej spra
wie?
- Skierowane zostało pismo do prokuratury opolskiej inyskiej i je
dyną odpowiedzią jest zawiado
mienieo zawieszeniu postępowa
nia doczasu wyjaśnienia przez bie głych skomplikowanej sytuacji.
- Ale czy ta sytuacja jest na
prawdę tak skomplikowana, żeby nie zrozumieć że dokonano proste
go przekrętu w celu ominięcia pra
wa?
-Zrobiono taknie tylko wNy sie, ale i wWyszkowie, a najpraw dopodobniej we wszystkich spół- kach-córkach wykonano ten sam manewr.
- To dlaczego prokuratura mil
czy?
foWsY
Letnia zabawa
NTSK Redakcja
„Nowiny
Nyskie” wrazz Nyskim Ośrodkiem Rekreacji
zapraszająmieszkańców
Nysyi
okolicw
dniach 16 i 17sierpnia 2003 r.
na kąpieliskomiejskie w
Nysie,gdzie odbędzie
sięwieleimprez
spor
towo-rekreacyjnych.W PROGRAMIE
* Turniej
plażowejpiłki siatkowej
kobietimężczyzn
* Festyn z
okazjilOdecia
odnowienia„NowinNyskich”orazwiele innych
atrakcji...
Więcej
szczegółów w
następnymwydaniu
„Nowin”.
CZYTAJ „NOWINY NYSKIE”!
pieniądze.
- Janieoczekujęnadziśodpań
stwa żadnychdeklaracji- apelował MarianSmutkiewiczdo zebranych. - Natomiast proszęwas o jedną rzecz - byście państwo zainteresowali się naszym wysypiskiem i korzystali z niego,a sprawa Centrum jest osob nym tematem. My musimy ze swojej stronyzmienić kosztyskładowania odpadów w Domaszkowicach, aby was, jako klientów, zachęcić.
ZpropozycjamiwładzNysyzgo dzilisię prawie wszyscy zebrani(czy
taj wypowiedzi). Burmistrz Smutkie
wicz zaproponował kolejne spotka nie w celu omówienia dalszej strate
gii działania. - Proszę, zastanówcie się nad naszymplanemispotkajmy się jeszcze raz idalej planujmy, co dalej robić -powiedziałna zakończe
nie burmistrz.
MB
. -SprawaDaewoo FSO jest te matem tabu, bo ma wymiar poli
tyczny. Moim zdaniem prokuratu ra ulega tu naciskom politykówi nie robi tego, co do niej należy.
Konsekwencjątych działań izanie- chań jestniedola tysiąca pracowni
kówi ich rodzin.
■ Jak ocenia Pan skuteczność waszego strajku? '
-Chcieliśmy pokazać Polsce, że oprócz Warszawy, Szczecina jest jeszcze na mapie Nysa. Efekt koń cowy to brakwsparcia ze strony polityków.
- Ale czy wy nie popełniliście błędów?
-W tamtym okresiewydawało nam się, że samo nagłośnienie sprawy da efekt,okazało się jed nak, że nie. Gdybyśmy zrobilibar
dziej strajk polityczny, to sytuacja dzisiejsza byłabyinna. Ale niewie lu w tamtym czasie rozumiało tę sytuację.
Rozmawiał Janusz Sanocki
sonda Nowin
Jak oceniają inicjatywę władz Nysy inni włodarze gmin:
JAN WOŹNIAK,
BURMISTRZ OTMUCHOWA
To prawidłowainicjatywa i zewszech miar słuszna.
Wydaje mi się, że musimy sięintegrować naszczeblu powiatu nyskiego.Jak pan słyszał Otmuchów jest z Nysą od kilku lat i dlatego uważamy, że ten pomysłna
leżypopierać i wspólnie realizować.Jestem za.
ANDRZEJ MISZ, WÓJT ŁAMBINOWIC
U nas co prawdajest wysypiskoifunkcjonujedo
piero 10 lat, ale musimymyśleć, co dalej.Nasze składo wisko funkcjonować może do 2025 roku. Jesteśmy małągminą i nieporadzimy sobie samizproblemem segregacji ijesteśmy za tym,aby się łączyć i tworzyć centrum tutaj wNysie.
ALINA BARAN, WÓJT SKOROSZYC
Inicjatywa dla naszego powiatu bardzo cenna.
Uważam,żepowinnotakie centrum powstać na tere nie naszegopowiatu. Jestem zwolenniczką takiegoroz
wiązywania sprawy. Mam nadzieję, że powstanietakie centrumna naszym terenie.
ZDZISŁAW MARTYNA, BURMISTRZ KORFANTOWA
Ja nie widzę innegowyjścia. Naterenie naszegopo
wiatu powinno funkcjonować Centrum Gospodarki Odpadami. Jednakdlamnie najistotniejszym pytaniem w tymwzględzie jest - czy jesteśmy w staniew samym powiecieutworzyć takie centrum i czy możemy siędo gadać? Bo wydaje mi się, że należy także szukać part nerów wgminach ościennych. Uważam,żejesttoabso
lutniekonieczne.
BOGDAN WYCZAŁKOWSKI, -BURMISTRZ PACZKOWA
My co prawda mamy swoje wysypisko i dość za
awansowanąsegregację odpadami,aleprędzejczy póź
nieji tak będziemy musieli gdzieś teśmieci składować.
Dlatego będziemy musieli dogadać się żeby to było w powiecie nyskim iaby wszystkie gminy miały porówny
walną odległość od tego centrum, ponieważw innym wypadku każdy będzie ponosiłniepotrzebne koszty do
wozów. Najważniejsze, aby dogadać się i nie tworzyć żadnych kontralter- natyw. Powiedzmy sobie szczerze - lobbingNysyjest bardzosłabiutki w porównaniu zNamysłowem i Kędzierzynem-Koźlem i musimyzrobić wszystko, abyNysamiała posłuchi została wypromowana w Urzędzie Marszałkowskim.
Seans z “
Kino „Pokój
”i „Nowiny
Nyskie”zapraszają
nafilmy„Aniołki Charliego
- Zawrotna
szybkość”
oraz „Od
kołyski ażpo grób
”. '• kupon na str 45
reklama
31 lipca 2003
Źródła korupcji
18
sierpnia 2000
r.wychodząca
wNysie
lokalna prasa ujawniła malwersacjędokonaną
w październiku 1998 r.przez ówczesnego burmistrza
Nysy, wysokiego funkcjo nariusza
SLD. Mieczysław W.w
zamian zaumorzeniepra wie 200 tys. zł podatku
odnieruchomości dla jednej
zfirm
zażądał korzyści majątkoweji
sfinansowania plakatów wyborczych Sojuszu Lewicy Demokratycznejw kampanii
wyborczej dogminy i powiatu
nyskiego. Pokrótkich ne
gocjacjach doszłodo łapówkarskiejtransakcji
-
nyskiSLD otrzymał
plakaty zakwotę
65.880 zł, aMieczysław,W. jako
burmistrzgminy Nysa
umorzyłfirmie
Marka R.i Janusza M.
należny gminiepodatekw
wysokości190.948,30
zł.Informacje, na podstawie któ
rych dziennikarzeopisali i ujawnili aferę; hyly mocne.Zeznania jedne
go z głównych uczestników, siedzą cegow więzieniu w innejsprawie, poparte dokumentami - fakturami, notatkami z rozmów telefonicz
nych. Dane wystarczające, żeby w trybie pilnym autorów - lokalnych polityków z SLD - wysłać za kratki.
Ujawnienie afery łapówkar skiej spowodowało, że nyska pro kuratura nie mogła milczeć. Jed nak na artykuły z. prasy (przypo- mnijmy- ukazały się po 18 sierp nia) prokuratura riie reagowała.
Prawo nakłada naorganapaństwo weobowiązek reagowania nakry tykęprasową. Nysajest niewielką miejscowością, plakatyzapowiada
jące ukazanieartykułów o ogrom
nejkorupcji w Urzędzie Miejskim za rządów SLD widzieli wszyscy.
Jednak prokuraturaprzezprawie dwa miesiące nie podejmowała w tej sprawie żadnych czynności. Do
piero 6 października 2000r. nyska prokuratura rozpoczyna śledztwo w tej sprawie.
MECHANIZM OSZUSTWA
Mechanizm oszustwa był pro sty. „Biznesmeni” dzierżawiącygo- świnowicką gorzelnię przyszli do ówczesnego burmistrza Mieczysła
wa W. - wysokiego funkcjonariusza SLD, znajomego Leszka M. - z propozycją umorzenia należnego gminie podatku od nieruchomości.
Podatekmiał co prawda płacić syn
dyk, od którego MarekR. i Januśz M. uzyskali zapewnienie, że jeśli gmina umorzypodatek, to oni za płacą o tyle mniejszy czynsz za dzierżawęzakładu.
Tu trzeba Czytelnikowi wyja śnić kwestię przepisów regulują cych umarzanie podatku. Otóż burmistrzjako organ podatkowy może umorzyć podatek tylko w sy
tuacji, kiedy egzekwowanie należ
ności mogłoby zagrozić egzystencji podatnika (art. 67ordynacji podat
kowej). Postępowanie podatkowe musibyć zatem odpowiednioudo
kumentowane, musząbyćpodane fakty,które uzasadniają podjęcie decyzji. W przypadku gorzelni w Goświnowicach, która pozostawa
ła w upadłości, wogóleumorzenie podatku nie powinno wchodzićw rachubę. Zadaniem syndyka nie jestprowadzenie podejrzanych in
teresów, ale zaspokojeniewierzy cieli. Owszem,syndykmoże zacho wać przez jakiś czasdziałalność go spodarczą, ale musi sumiennie pła
cić podatki,bo inaczej jego działal ność prowadziłaby do powiększa
niadługów, a nie spłacanianależ ności. Jeślidzierżawa nie przynosi ła dochodówumożliwiającychpła
cenie podatków, płacenie składek
ZUS-owskich i spłatę kolejnych dłużników,to obowiązkiem syndy
ka było natychmiastowewypowie dzenieumowy, sprzedażfirmy i za kończenie procesu upadłości. W każdym razie zwracanie się syndy
ka oumarzanienależności podat
kowychjestz samej istotypodej
rzane i świadczy o tym, że proces upadłości nie przebiega prawidło wo. A już przypadek, w którym dzierżawca wspólnie z syndykiem zwracająsię do gminyo umorzenie prawie200tys. należnego podatku, i kiedy gmina ma podjąć decyzję przynoszącą ewidentną korzyść dzierżawcy, w ogóle pozbawiona jest podstaw merytorycznych.
Istota decyzji, októrą zabiegali dzierżawcy Marek R. i JanuszM.
polegała bowiem natym,że nagle ich czynsz został zmniejszony o prawie 200 tys.zł kosztenTgminy, do której nie wpłynął umorzony podatek.
Formalnie - jak się rzekło -bur- • mistrz Mieczysław W. miał prawo taką decyzję podjąć,’ale meryto rycznie nie było do niejpodstaw..
Ewidentnie została złamana ordy nacja podatkowa.
W CZYIM INTERESIE?
CZYIM KOSZTEM?
Korupcja zawsze odbywa się kosztem społeczeństwa, naszym kosztem. Gmina tobowiem nasze wspólne dobro. 190tys. zł, które Mieczysław W. miałumorzyć, nie wpłynęła do kasy gminnej. 190 ty sięcyzłotychto ok. 2 km dróg, to remont2-3 szkół, to pieniądze na uzbrojenie, kanalizację, chodniki etc.To nie są małe pieniądze.
190 tys. umorzonego podatku pozostałow kieszenidwóch „biz
nesmenów” (wywodzących się zresztą z katowickiej organizacji PZPR). Oczywiście łupem trzeba się dzielić. Żeby burmistrz Mieczy
sław W.podjął decyzję o umorze niu tak znacznej kwoty podatku,- musiał z tego faktu odnieść ko
rzyść. Korzyść mogła byćnatury osobistej (część ztejkwotymogła’
trafić bezpośrednio do kieszeni burmistrza) albonatury grupowej.
Odbywała się wszak kampania wy borcza, za 8 dni nysaniemieli iść do urn by oddaćgłos na swych repre zentantów w Radzie Miejskiej i Po wiatowej.Jakw każdej kampanii wyborczej, w tejtakże liczysię ilość i jakość materiałówpropagando
wych. Nie samym programem i osiągnięciami zdobywa się głosy wyborców. Potrzeba dotrzeć do jak największego kręgu potencjalnych głosujących,z których część z pew nościądaje się przekonać wybor czym ulotkom, plakatom, hasłom zobaczonym w ostatniej chwili.
Taka jest demokracja!
I otóż „biznesmeni” zapropo nowali Mieczysławowi W., że w za mianza decyzję o umorzeniu po
datku, która pozostawi w ich kie szeniach prawie200 tys. zł, skłonni są podzielić sięłupem i sfinanso waćwydrukowanie plakatów, ulo
teki kalendarzyków wyborczych dla nyskiegoSLD,za niebagatelną kwotę 65.880 zł.Pomijając jużfakt, że drukodbywać się miał w powią zanej z„biznesmenami” drukarnii kosztydrukuobejmowały też i po
tężny zysk, do podziału zostało jeszcze ponad125tys. złotych.Nie wiemy jak została ta kwota podzie
lonai czynie było jeszcze świad czeń dodatkowych związanych ztą
„transakcją”. To,cowiemy na pew nototo, żegminastraciła na sku tek korupcyjnej decyzji swojego burmistrza z SLD kwotę 190.948 zł, i że pieniądze te trafiły do kie szeni dwóch dzierżawców gorzelni
w Goświnowicach,oraz na mate riaływyborcze Sojuszu LewicyDe
mokratycznej w Nysie. Czy tylko w Nysie? Czy prokuraturasprawdzi ła np. kto finansował wydawnictwa opolskiego SLD? Czysprawdzono kto -finansował kalendarzyki wy borczei plakaty SLD z kampanii sejmowejw 1997 r.?Trudno zało
żyć,że Mieczysław W.biorąc par
tyjną łapówkę w październiku1998 r. popełnił swoje pierwsze w życiu przestępstwo korupcyjne. Jego działalność budziłajuż wcześniej liczne zastrzeżenia, opozycjawie lokrotnie zawiadamiała prokuratu rę o podejrzeniuprzestępstw. Być możew sprawie kryjąsię jeszcze inne przestępstwa, inne wątki-na leżało je wyjaśnić.
Niewątpliwe w sprawie jest jed nakto, że nawetto, co zostało wy kryte,jest potężną aferą korupcyj ną, w której stratyponiosła gmina, a nyski SLD na drodze przestęp
czej sfinansował swoją kampanię wyborczą do samorządu w roku
1998.
„SPRAWIEDLIWOŚĆ”
NIERYCHLIWA
Pomimoprasowych doniesień w gazetach lokalnych i regional
nych nyska prokuraturadopiero 6 października 2000 r. rozpoczęła śledztwo w sprawie. Nazareagowa nienaartykuły, któreszczegółowo opisywały mechanizm korupcji, trzeba było prawie2 miesięcy. W końcu8 sierpnia 2001 - prawie w rok później - nyska prokuratura skierowała dosądu akt oskarżenia przeciwko trzemosobom: Mieczy
sławowi W., MarkowiR. i Januszo wi M. Nieobjętoaktem oskarżenia
nikogo więcej z SLD,choć korzyść z korupcyjnej decyzji odniósł SLD.
Wiemy,że w przygotowaniu mate riałówdodruku uczestniczyli pra
cownicy urzędui ichrodziny,wie my, że negocjacje w sprawie druku prowadzili członkowie nyskiego sztabu wyborczego SLD: Czesław U.i StefanT.
Wszyscy też wiemy, żefinanso
wanie kampanii wyborczych jest poddane szczegółowym przepisom i zarówno zwpływów,jaki wydat ków należy się wyliczyć. Czy zatem w decyzji o sfinansowaniu kampa
nii przez dwóch „biznesmenów”
brał udziałtylko Mieczysław W.?
Czy inni członkowie sztabu wybor czego nic o tym nie wiedzieli? Nie pytaliskąd pochodzi ponad65tys.
zł zamateriały wyborcze? Pozatym kampania wyborcza była na ukoń czeniu, zazwyczaj wydatki na kam
panieplanuje się wcześniej. Wcze
śniej też należałozaprojektować materiały propagandowe, plakaty etc. Ktoś musiałpodjąć decyzję o zleceniu druku, ktoś musiał wie dzieć z czego to sfinansować. Jeśli pieniądze miały wpłynąć na rzecz SLD, powinnatobyć darowizna.
Tak więc osobną kartą całej afery jest sposób sfinansowania i rozli
czenia kampaniiwyborczej nyskie go SLD i ustalenie odpowiedzial
ności ludzi, którzy wówczas za jej prowadzenie odpowiadali zgodnie z ordynacją wyborczą. Czy ten aspektzostał wyjaśniony przez pro kuraturę?
Niewiemy. Prokurator Gawęda- Burcek odmówiła wypowiedzi w tej materii, zaś na nasze pismo o odpo
wiedź uchyliłsię również rzecznik prasowyProkuratury Okręgowejw Opolu prok. Wawrzynek. Prok.
Wawrzynek zażądał od nascyt.: „wy
kazania uprawnień do takiegożąda
nia”. W rzeczywistości chodzi, jak sądzimy, o grę na zwłokę.
GRA NA ZWŁOKĘ
Po skierowaniu aktu oskarże
nia dosąduzaczęła się granazwło
kę.Sąd wNysie postanowił się wy łączyć, i6 grudnia2001Sąd Okrę gowyw Opolu postanowił przeka zać sprawę do Sądu Rejonowegow Gliwicach.Dlaczegow Gliwicach?
Oficjalniesłyszymy, że z powodu na tzw. ekonomię procesową,czyli dlatego, że 2 na 3 oskarżonych mieszka na Śląsku.
Sprawa„ekonomicznie” zosta- je przekazanadoSądu Rejonowe
gow Gliwicach. Aż4 miesięcypo
trzebował Sąd Okręgowy w Opolu na podjęcie takiej decyzji.
Sąd Rejonowy w Gliwicach
przystępuje do rozpoznawani sprawy. Najpierw, w kwietniu 20(
łagodziśrodekzapobiegawczy w<
bec oskarżonych,zmniejszając i:
kaucje: MieczysławowiW.z 80ty na 30, Januszowi M. z 60tys. nai tys. To znaczne złagodzeń:
zmniejszające koszty oczekiwań na rozprawę.
21 sierpnia 2002 Sąd Rejonov w Gliwicach (7 miesięcy po skieri waniudo niegoakt sprawy) zwra<
aktoskarżenia do nyskiejprokur tury z żądaniem - cytujemy: „di starczenia odczytu ztwardych dy ków” - chodzi otwarde dyskizał czone jako dowód wsprawie.
Żebyzrozumieć jakąwarto:
mają żądane przez sąd dowod trzeba przypomnieć, iżaferazost:
ła ujawniona pozłożeniu przez jei negoz jej uczestników wyczerpuj:
cych informacji na temat tego kt kiedyi w jakim celu co zrobił. Pi twierdzają ją dokumentyWydziai Finansowego Urzędu Miejskiej w Nysie, z których wynika, że umi rżenie podatku nastąpiło bezpoi stawnie, bez zachowania procedi ry i wymaganych dokumentów Wszystkie inne dowody, jak ov
„twardedyski”,majązupełniedn go-, albo trzeciorzędne znaczen w sprawie.Co bowiembyłoby,gd by ich nie było? Zeznania świadl straciłyby ważność?
Poza tym nyska prokuratui twierdzi, że do aktu oskarżenia di łączyłaodpowjędnią opinię biegł go informatyka i odczytanązawa tośćtwardych dysków.
Żądanie sądu i zwrot akl oskarżenia oczywiście przedłui całą sprawę,tymbardziej, że pri kuratura nyskaskładana zarządz nieo zwrociezażalenie. Zażaleń musizostać rozpatrzone przez sć w Gliwicach, którypotrzebuje i to kolejnych 5 tygodni.9 paździe nika 2002 sąd wGliwicach uchy zażalenie prokuratury nyskiej.
Wpółtora miesiąca potem (1 listopada 2002), nyska prokuratui dokonuje wymaganych przez st gliwicki czynności i przesyła pi nownie akt oskarżenia doGliwic W niespełna tydzień poter (21 listopada2002 r.) sąd wGliw each ponownie zwraca do Nysy a oskarżenia. Tym razem żąda c prokuratury dostarczenia aktua nychkart karalności skazanych.
Nyscy prokuratorzypo raz ki lejny składają na tozarządzeń skargę. Uważają, że to obowią kiem sądujest ściągnięcie aktua nych kart karalności, ale w międz czasie występują dorejestruskaz nych i po dwóch miesiącach, 1 stycznia2003 r.skierowują po n trzeci akt oskarżenia do sądu Gliwicach.
Od tego czasu nie można pi wiedzieć, że nic się nie dzieje sprawie. 16 kwietnia 2003 następu zmiana sędziego. Nowysędziaocz wiście musi zapoznać się z akte:
oskarżeniaitd. Zapoznaje się c dziś, to znaczy do końcalipca20(
r. Na początku sierpnia ma wrócić urlopu. Jest szansa, że w trzy latac wykrycia afery zostanie ustaloi pierwszyterminrozprawy.
Janusz Sanoa
(Czytaj w następnymnumi rze: Czy „wymiar sprawił dliwości” ochrania SLD?)
IQipcaJOOS
Nysa w Wyszechradzie
Stefan Czarnecki i Maria Chmielowiec z Nysy reprezentowa
li Euroregion „Pradziad” na fo
rum euroregionów Grupy Wysze-
^iradzkiej. W pierwszym tygodniu lipca przebywali w Neszel na Wę
grzech, gdzie podpisali preambułę porozumienia, opracowanego przez uczestników spotkania. Ofi
cjalny traktat o współpracy zosta
nie podpisany przez Euroregion I Jradziad” dopiero po zatwierdze
niu jego warunków przez obie stro
ny - polską i czeską.
W spotkaniuwzięło udział oko
ło 20 tego typu wspólnot terytorial nych, prowadzących międzynaro dową współpracę przygraniczną.
Przyjechali zCzech, Słowacji, Pol ski i Węgier.Stefan Czarnecki jest wiceprezesem Rady Euroregionu .Pradziad”, a MariaChmielowiec (sekretarz nyskiej gminy) - człon- Ikiem Rady.
L - Uczestnicyspotkania podpi sali preambułę traktatu o współ pracy pomiędzy organizacjami.
Będą się wspierać w drodze do wspólnej Europy, pomagać w wy korzystaniu funduszy struktural nych. Jednocześnie traktat gwaran
tuje własną niezależność każdego
Wymusił pierwszeństwo
i Wymuszenie pierwszeństwa przejazdubyło przyczynąkolizji, do jakiej doszło w Nysie wubiegłąśrodę.W wyjeżdżającego zulicy Mariackiejfiata dnquecento, który nie zatrzymał sięna „stopie”, przodemuderzył jadący .ulicą Prudnickąpolonez. W zdarzeniu nikt nie odniósł obrażeń. Najwięcej t ucierpiał polonez.
JOTPE
SERT auto emoción
Auto Śląsk Sp. z o.o.
NYSA ul. Ujejskiego 5, tel. (0-77) 433 27 25,433 09 46
r okazję nabycia wyjątkowych sam :a o charakterystycznym sp&Wwyl isaienla standardowego, jakie otn atrznych, klimatyzacji lub climait wyjątkowa ofyzja, więc na co czek
euroregionu -przybliża umowę se kretarz Maria Chmielowiec.
Konferencja prowadzona była na statku,w czasierejsu. Oficjal
nym spotkaniom towarzyszył mię dzynarodowy festyn. Do Neszel, miasteczka wielkościOtmuchowa, przyjechały zespoły z krajówbiorą- cych udział w wyszechradzkim fo
rum. Nasze miasto reprezentował Zespół Pieśni i Tańca „Nysa”.
- Bardzo się podobał publicz
ności. Owacjom nie byłokońca. Na Węgrzech zaskoczyła nas beztro ska gospodarzy. Podchodzili do wszystkiegona luzie, nawet gdycoś nie wypaliło, kiedy nawaliłczło
wiek albo sprzęt, przyjmowali to jako naturalne. Wszyscy siębawili, organizatorzy również. Na przy
kład podczaswystępunyskiego ze społu z ludowymi tańcami nagle zaczęto na scenie puszczać dymy.
Widziałam zaskoczenienysan,któ
rzy jednak nie przerwali występu - opowiada Maria Chmielowiec.
Dzięki tym doświadczeniomsekre
tarz Urzędu Miejskiegow Nysie, która również bywa odpowiedzial
na za organizację imprez, pozbyła się kompleksów.
dw
To tylko pokaz
Marzenie o szynobusie
W poprzednim numerze „No
win Nyskich” zamieściliśmy infor
mację o kampanii promocyjnej au
tobusów szynowych. Dworzec kole
jowy w Nysie znów ożył - jak to by
wało za dawnych, zamierzchłych czasów. 22 lipca na stację PKP przybyło wiele osób. Obok zwy-.
kłych ciekawskich, spotkaliśmy tu
taj przedstawicieli władz miasta, gości zza południowej granicy i urzędników kolejnictwa różnych szczebli.
Zaplanowanyna godzinę 12.46 przyjazd szynobusu opóźnił się o ponad 10 minut, cozdaniem scep
tykównie wróżyło niczego dobre
go. Podróżni, którzy mielinadzieję na rychłe unowocześnienienasze
go taboru, będą musieli niestety jeszcze trochę poczekać.
Nysabyłatylkojednym zprzy stanków, gdzie producent: ZNTK PoznańS.A. i Stowarzyszenie Sym patyków Komunikacji Szynowej z Warszawy, prezentowali walory techniczne nowego pojazdu. Chęt ni doprzejażdżki mieli jednak oka zję odbyć jazdę testową. Zapytali śmy ich o pierwsze wrażenia.
STANISŁAW ZBIERAŃSKI:
- Brakuje zwykłychwieszaków, choćby na marynarki. Nie ma też miejsca na podręcznybagaż, nie mówiącjuż o znanych nam z tram
wajów uchwytach do przytrzymy- • wania się- dla podróżujących na stojąco. Ponadto jakna tak krótki- pojazd trochę za bardzo nim buja.
ZBIGNIEW GÓRSKI:
- Jest bardzo cichy,praktycznie nie słychać silników, to wjplka zale
ta. Mnie jednak najbardziej prze
konują względy ekonomiczne; w tymmałe zużycie paliwa.
JAN KRAWCZYK:
-Pierwszy raz jadę pociągiem z klimatyzacją,to się czuje. Toaleta marównież obieg zamknięty, żad ne zapachy niewydostają się na ze wnątrz, tobardzo ważne. Ładne cacko, tylko którągminę będzie stać na jegokupno?
Głównyspecjalistads. roz
woju gospodarczego i współpracy
DANE TECHNICZNE _
1. prędkość maksymalna -110 km/h 2. ilość drzwi - 8 (4)
3. ilość miejsc siedzących - 94 4. całkowita ilość miejsc -195 5. siedzenia WANDALOODPORNE 6. moc silnika EURO II - 2 x 257 kW 7. zużycie paliwa - 30 1/100 km, na 1 silnik.
zagranicznej przy Urzędzie Gminy Nysa - Piotr Liniewski - poinfor mował nas, że obecności szynobu su na stacjiwNysiewżaden sposób nie możnakojarzyć z szybkimpo
jawieniem się tych pojazdów w eks
Pulpit sterowniczy
ploatacji nanaszym terenie. Pre
zentacja zbiegła się z działaniami grupy burmistrzów z zachodniej części województwa opolskiego, zakładającymi reaktywowanie po
łączenia kolejowego na trasie Brzeg - Nysa, oraz utrzymanie po
łączenia na trasie Nysa - Głuchoła zy. Zdaniem specjalisty - Urząd Marszałkowski w przyszłym roku ma mieć środkina zakup jednego szynobusu,jednak trudno przewi dzieć jaką trasę będzie on obsługi
wał.Dlatego czynione są równole głe działania byjuż od września
tego rokuna trasie do Brzegupo
nownie kursowały stare składy - złożone z dwóch wagonów.
Po tychwyjaśnieniach, niepo
prawnym optymistomzrzedną nie co miny. Warto jednakpoświęcić trochę miejsca na zapoznanie Czytelników z niektórymi pa- rametrami technicznymi oferowanych do sprzedaży szynobusów:
Istnieją trzy opcje au tobusów szy nowych, pro dukowanych przez ZNTK Poznań: jed no-, dwu- i trójczłonowe.
Na naszej stacji zatrzymał się typ 215 M (dwuczłonowy).
Pojazd ten sprawia wrażenie wyjętego z innej, lepszej bajki, po
siada ładne,przestronne wnętrze, nowoczesny system inforrrraęji wi zualnej i głosowej- wszystko widać na wyświetlaczach - jestw pełni do stosowany dla potrzeb osób niepeł
nosprawnych i starszych. Posiada nowoczesną, elegancką toaletę z systemem zamkniętego-obiegu i wiele innych nowościniespotyka
nych w klasycznych pociągach.
BK
Pasażerowie jazdy próbnej
3 i lipca 2003
Uwaga rasizm!
Kłopoty Heleny Łaski zaczęły się prawie natychmiast po tym, jak poprzedni burmistrz Nysy Ryszard Rogowski (prywatnie sąsiad) powo
łał na stanowisko kierownika Dziennego Domu Pobytu Marka Święsa.
SIÓDMY ZNACZY GORSZY
Wcześniej nasza Czytelniczka w harmonii iw zgodzie zcałym perso
nelem DDP przepracowała tam bli sko18lat.Była najstarszym stażem pracownikiem tej instytucji. Jak sama twierdzi,przeżyłaaż sześciu kierowników i żadnemu z nich ni gdy nie przeszkadzało to, iż jest Romką.
Każdy znich wręcz dawał jej do zrozurrjienia,że cieszy sięz takod
- „Masz w życiu ambitny cel, starasz się, ale nie przesadzaj - zobaczysz jak Polacy cię kiedyś potraktują”
danego i sumiennego pracownika.
Do pracy naszej bohaterki nigdy nie miał zastrzeżeńpoprzedni kierow niktej placówki RobertPiegza. Za czasów jego urzędowania powstała świetlica, z której korzystałydzieciz rodzin ubogich, wytypowanych przez opiekę społeczną,wtym rów nież dzieci romskie.Nie było żad nych ograniczeń w dostępiedo ko
rzystaniazusług oferowanych przez opiekunów (zajęć, posiłków, atrak-
Właściciel działki nie jest działkowcem
Uprzywilejowani?
Na chodnikach wzdłuż ulicy Łukasińskiego w Nysie, prowadzą
cej na targowisko, handlują dział
kowcy. Sprzedają warzywa i owoce.
- Dlaczego jedni są uprzywilejowa
ni, a inni - choć mają o wiele trud
niejszą sytuację życiową - są stam
tąd przeganiani? - denerwuję się nasza Czytelniczka.
Pani Mariazełzami woczach opowiada o tym, jakciężko jestżyć jej ijej rodzinie:
-Mąż jest chory i przebywa na rencieinwalidzkiej.Wszyscywiedzą’
jaki to marnygrosz. Mam na utrzy
maniu jeszcze niepełnosprawną córkę. Jednak niechodzę po proś
bie,sama staram sobie jakoś radzić.
Mam przy domu ogród z drzewami owocowymi. Oberwałamjabłka i ktoś życzliwy podwiózł mi skrzynki na targ.Ustawiłam się, tak jak inni sprzedający, nachodniku. Tunawet nie chodzi o to, żew tym miejscu płaci się mniejszą opłatę targową, botylko 1 zł (na targu chyba2,50 zł).
Stanęłam tamdlatego, bo tamhan del lepiej idzie. Na placu, gdziejest takdużotowaru, nikt nawetnie za uważyłbymoich jabłek.
Kobieciejednak zabroniono handlu w tym miejscu. Strażnik Straży Miejskiej poprosił naszą bo haterkę żeby pokazałalegitymację działkowca. Ona jej nie miała, bo przecieżnie jest działkowcem w rozumieniu dotychczasowych prze
pisów. Jej kawałek ziemi niepo
chodzi z zasobów Państwowych Ogrodów Działkowych.
cji,np. komputer) przez jakiekol
wiek dziecko.Wchwili gdy Robert Piegza opuszczał stanowisko kie rownika DDP, świetlicatętniłaży
ciem.
Zinformacji uzyskanych od au
dytora Urzędu Miejskiego w Nysie Mariana Lisoniawynika, że działal ność świetlicy w roku 2003 została zaniechana. Jak to ujęto wprotoko le: „z uwagi na brak środków finan
sowych”.
CYGAN TO NIE UCZĆŃ
Wśród swojej społeczności pani Helena była zawsze stawiana za wzór. Jako jedyna miałastałąpracę, ukończyła szkołę średnią i zdała maturę. Aby ułatwić romskim dzie
ciom dostęp i korzystanie ze świetli
cy przy DDP - założyła stowarzysze
nie mniejszości narodowych. Dzi siaj twierdzi, że od tego właśnie mo
mentuzaczęłabyć przezkierowni
kaszczególnieszykanowana.
Taśilna osobowość, ciesząca się ogromną charyzmą zarówno wśród.
Cyganów jak i byłych współpracow ników, ma teraz do przełknięcia gorzkąpigułkę. Sama została zwol nionaz pracy pozostając bezśrod
ków do życia. - Dzieciromskie zno
- W tym miejscu tylko dział
kowcy posiadający legitymację POD mogą sprzedawać płody z działek. Nie mywymyśliliśmy to zarządzenie, ale chyba poprzednie * władze i ono nadal obowiązuje.
Musimy je egzekwować. Tam sprzedaje się tylko małe ilości wa rzyw,owoców czy kwiatów. Tamta panimiałaskrzynki owoców- tłu maczy Grzegorz Smoleń, komen dant Straży Miejskiej w Nysie.
Pani Maria uważa, że jest to przepis niesprawiedliwy.Ona prze
cieżteż ma działkę,tyleże własną.
Jej sytuacja jest zapewne znacznie trudniejsza niż wielu członków POD. KobietainterweniowałauJo lanty Barskiej,wiceburmistrz Nysy.
- Z ludzkiego punktu rozu
miem tę panią. Jednak prawo jest
wu znalazły się na ulicy -mówi pani Helena i przypomina sobie jak pod adresem personelu kierownik Święs czynił uwagi typu: „kto to widział żeby Cyganiew ogóle sięuczyli”.
Fakty te potwierdzają zgodnie zwol nieni już za kadencji nowego kie rownika byli pracownicy (nazwiska do wiadomości redakcji).
NIE PRZESADZAJ
Najbardziej boląpaniąHelenę usłyszanekiedyś zust swoich przy jaciółsłowa, a właściwieich aktual
ność: „maszw życiu ambitnycel, starasz sięalenie przesadzaj- zoba czysz jak Polacy cię kiedyś potraktu
ją”
- Przejawiało się to między inny
mi w tym, że kierownik szarpał mnie, uniemożliwiał podpisywanie list obecności, niszczył wnioski ona leżny miurlop, publicznieponiżał - skarży sięHelena Łaski.- Aby na przykładmieć dowód, że proszę o 10 dniurlopuna przygotowaniesię do matury - stosowne pismawysyła
łam pocztą.Mimo takich zabiegów urlopu nie otrzymałam. Zmuszona byłam do poszukiwania zastępstw.
DOSTANIE MNIEJ TO ODPUŚCI
Pod koniec lutego br. Helena Łaski otrzymała wypowiedzenie zmieniającewarunki pracy i płacy (pensjafak niska,że nie do przyję
cia). Według'pracodawcy miałaby
prawem i niemożemy robić wyjąt ków. Ten przepis pozwalający han
dlować działkowcom w tamtym miejscu został uchwalony przez Radę Miejską w2000 r. - wyjaśnia wiceburmistrz.
Czy dawanie przywilejów jed nej grupiespołecznej jest słuszne?
Jednojest pewne, że dokońcanie rozstrzyga wszystkichsytuacji ży
ciowych, które w chwili podejmo wania uchwał sąnieznaneradnym.
Rodziponadto u osób, będących w takiejsytuacji jak pani Maria, żali gorycz. A możelepszym wyjściem jest wykorzystanie w pełni ogrom nego placutargowiskaistworzenie tam enklawy działkowców (nie tyl ko tych z POD!), zamiast wyprowa dzania handlu poza opłotki?
cfw
CzywDziennym Domu Pobytu straszy?
otrzymywać wynagrodzenie 219 zł brutto (poprzednio nieco ponad 500 zł brutto), tj. 1/4 etatu. Podobne wypowiedzenia otrzymali także druga sprzątaczka i instruktor tera pii zajęciowej. Jako przyczynęwy powiedzenia pracodawca podał względy ekonomiczne. Oferowane przez kierownika nowe warunki umowy stały się na tyle niekorzyst ne,że były nie do zaakceptowania.
Nasza Czytelniczkaodebrała zapro
ponowane jej nowewarunki pracyi płacyjako mającespowodowaćre zygnację z pracy w Dziennym Domu Pobytu.
Od wręczonego jej wypowie dzeniabohaterka artykułu wniosła odwołanie do Sądu Pracy w Nysie.
29 kwietnia 2003 roku zapadł wyrok uznający za bezskuteczne wypowie
dzenie warunków pracy i płacy,do
konane powódce. Sąd odstąpił od obciążania Dziennego DomuPoby
tu wydatkami skarbupaństwa, po niesionymi na doręczeniapocztowe - motywując to ciężką sytuacją ma terialną,w związkuze zmniejsze
niembudżetu na 2003rok.
Wocenie sądu orzekającego w niniejszej sprawie wypowiedzenie Helenie Łaski warunków umowy o pracę jest nieuzasadnione iprzezto narusza przepisy prawa.
PAN KIEROWNIK
WYNAJMUJE PRAWNIKA
Dla MarkaŚwięsa taki wyrok sądu to policzek.Przy całej mizerii finansowej DDP znalazł nagle środ
kina wynajęcie kancelarii prawnej - znanej skądinąd Małgorzaty Koel-
reklama
FINANS
LICENCJA
NIERUCHOMOŚCI Nysa, ul.
Grzybowa3
tel./fax
(77) 433-85-45kom.
0-603-19-27-48ZAWODOWA NOWOŚCI
MIESZKANIE 2-pokojowe wcentrum Nysy (52m2, ll-piętro,balkon)budynek zcegły, CO miejskie, KW, Cena 55 tys. do uzg.
MIESZKANIE3-pokojowe,60m2, l-piętro,po remoncie,dużybalkonwykafelkowany, czynsz: 290 zł. Os. Rodziewiczówny. Cena douzg.
DOM wolnostojący, nowy,116m2, 5 pokoi,CO koks, garaż, taras, działka 7,3o ar.
Okolice Nysy(ok.5 km). Cena230tys.
DOM w szeregowej zabudowie, stan surowy,cegła,(150m2, 5 pokoi,uzbrojenie), garaż, taras ibalkon, działka 4,1 ar.Otmuchów. Cena 130 tys.
DOM wolnostojący, nowy, duży dwurodzinny, 2kuchnie, 5pokoi, COkoksowe igazo
we, taras, działka 70 ar. Okolice Nysy (ok.5km). Cena 250 tys.
GRUNTYrolne, 8,63ha. Włostowa.Cena 4,5 tys. / ar.
Pełna oferta w biurze i na www. FINANSpi
ner - by ta w jego imieniu wniósł apelację. Apelacjaod wyroku skie rowana zostałado Sądu Okręgowe gow Opolu. Do dziś termin rozpra wy nie zostałwyznaczony.
Próbowaliśmy poznaćstanowi sko bezpośrednio zainteresowane go, tj. kierownika opisywanej pla cówki. Niestety przebywa on n urlopie. Pełnienie obowiązków >
zastępstwie powierzył głównej księ gowej. O stosunkach panującycl obecnie w tejinstytucji najdobitnie świadczy fakt, że po konsultacjiz swoim szefem, do którego pan księgowa zwracała się per „ty” dziennikarz „Nowin” został wypro szonyz budynkui uniemożliwioru mu przeprowadzenie rozmów ni tylko z personelem ale ipensjona riuszami.
Na niewłaściwośćtakiego po stępowania przez urzędnika samo rządowego zwróciła uwagę wice burmistrz Jolanta Barska, wedłu;
której postępowanie kierownik Święsa jest niedopuszczalne.
Urząd nie wyda ani jednej złotówk na postępowanie odwoławcze, jaki prowadzi za pośrednictwemkance larii prawnej kierownik DDP stwierdziłakategorycznie wicebur mistrz.
Od wiceburmistrz usłyszeliśmy też, żezapolitykę kadrowąjedno stekbudżetowych gminyodpowia dają ich kierownicy.
Bogusław Krzyżal