• Nie Znaleziono Wyników

Nowiny Raciborskie. R. 24, nr 46 (1230) [1231].

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Nowiny Raciborskie. R. 24, nr 46 (1230) [1231]."

Copied!
32
0
0

Pełen tekst

(1)

WTOREK 17 LISTOPADA 2015 r. cena 2,80 zł (8% VAT)

nowiny

RACIBORSKIE

Rok XXIV

Nr indeksu 38254X | ISSN 1232-4035 | www.nowiny.pl | nr@nowiny.pl | Nr 46 (1230)

PAROSTATKIEM W PIĘKNY REJS J Z RACIBORZA DO ŁUBOWIC

NA KADRĘ

narodową za 16 zł

Mecze piłkarskie z udziałem gwiazd Europy można oglądać w Ostrawie.

SPORT29

Wiktor Lucia kolekcjoner aparatów

ze Studziennej

STRONA SENIORA 9

ISSN 1232-4035

O krok od śmierci

2 STRONY KRONIKI POLICYJNEJ

,

Za młodzi, za szybcy:

wypadki z udziałem nieletnich komentują instruktor jazdy

i psycholog

Roszków - jazdę po pijaku

skończył dachowaniem

Bieruń walczył z Danone

o raciborską mleczarnię

Transakcję już dopięto. Pracownik RSM mówi nam co o zmianie właściciela myśli załoga. O tym jak odważną decyzję podjęto w Bieruniu mówią dla Nowin ludzie branży: Bogusław Berka i Wanda Swierczyna. O 4

Sami zbudowali plac zabaw

na Czekoladowej

O 2

Czy za śmieci zapłacimy

o 44% więcej?

Dla wielodzietnych rodzin ta decyzja oznacza wydatek większy o kilkaset złotych rocznie.

Prezydent Lenk konsultuje z radą podwyżkę opłat. Zamiast dotychczasowych 9 zł racibo- rzanie mają płacić za śmieci 13 zł. O5

raport specjalny

GMINA RUDNIK -

WójtAlojzy Pieruszka

Z apraszam do krainy pałaców

Barbara Gonska

Utalentowana

„gonseczka”

ze Strzybnika

Edyta Reichel

Wielka sztuka w małej

wiosce

AUTO-SPRAWNOŚĆ

STACJA KONTROLI POJAZDÓW

"AcnBin^-y 9

© 691 221 222

1 ZRÓB PRZEGLĄD I ODBIERZ PREZENT

NAJSTARSZA STACJA KONTROLI POJAZDÓW W MIEŚCIE

6łl22lM2 T

(2)

2 aktualności

Nowiny RACIBORSKIE • wtorek, 17 listopada 2015 r.

Obora, który budzi zachwyt u krów Piórem naczelnego

Rolnik Roman Wiencierz, znaczący producent mleka, sprawił sobie niezwykły prezent urodzinowy. 14 li­

stopada, obchodząc „czter­

dziestkę czwórkę” otwo­

rzył nowoczesną oborę dla blisko 200 krów. Każda dostanie czip i będzie kon­

trolowana przez komputer.

Obora jaką gospodarz po­

stawił przy ul. Wolności w Budziskach jest pierwszą na Śląsku, która pracuje w specjalnym systemie Wolf.

Ta firma ma tylko trzy tego typu obiekty w całej Polsce.

Równie duże i nowoczesne obory mają w powiecie i okolicy: Tadeusz Musioł w Gamowie, kietrzański kombinat i Agromax z Raci­

borza. Jednak tak od Wien- cierza jest technologicznie najbardziej zaawansowa­

na. Wykonano ją w oparciu o klejone drewno. Metoda

ILE I CZEGO?

65 na 35 m kw to wy­

miary obiektu. W oborze oprócz 250 stanowisk dla krów jest także hala udoju i część socjalna.

3 pytania do Tomasza Kuryłowicza

FOTMARIUSZWEIDNER

- Doprowadził pan do wybudowania pla­

cu zabaw na podwórku przy ul. Czekolado­

wej. To projekt z tzw. Inicjatywy Lokalnej.

Ciężko było go zrealizować?

- Łatwo na pewno nie. Przekonać miesz­

kańców nie było sztuką ale z urzędnikami przeszedłem trudną drogę. Choć szybko do­

gadałem się z prezydentem Lenkiem, to „pod górkę” miałem w MZB. Zaczerpnąłem wzór z ul. Pomnikowej gdzie w podobny sposób powstał plac zabaw. U nas był tylko kłopot, że plac jest blisko budynku. Na zgodę czeka­

liśmy parę miesięcy, stąd opóźnienie.

- Jak przebiegała budowa?

- Zaczęła się w styczniu, a w minioną sobo­

tę zamontowano urządzenia. Mamy dwie huśtawki, zjeżdżalnię i ściankę wspinacz­

kową. To przełom dla podwórka. Wcześniej była tu tylko byle jaka piaskownica, bardzo

mała. Plac wykonała nam raciborska firma Mykids. Zrobiła też plac na Pomnikowej i bardzo mi się spodobał. Wydaliśmy na wszystko 16 tys. zł, 25% włożyliśmy w pro­

jekt jako mieszkańcy, resztę dołożył urząd miasta.

- Ile dzieci skorzysta z tego placu?

- W paru tutejszych kamienicach dzieci jest całe mnóstwo. Nudziły się dotąd na podwórku, teraz będą miały miejsce dla siebie. Cieszę się, że pomogli życzliwi nam ludzie. Firma Instal Tech użyczyła kopar­

kę, która przyspieszyła część prac. Jestem w kontakcie z zakładem poprawczym, któ­

rego wychowankowie mogą nam pomóc w wysypaniu placu piaskiem. Ważne też, że mieszkańcy dołożyli się finansowo. Dawali różne kwoty od 20 zł do 200 zł, a paru pra­

cowało fizycznie przy budowie.

jest droższa niż obiekty ze stali ale ma zapewnić więk­

szą stabilność konstrukcji.

Jak sprawdzają się w prak­

tyce takie obory Wiencierz mógł obejrzeć w wykona­

nych wcześniej budowlach na Podlasiu i w okolicach Grajewa.

Budowa zaczęła się w mar­

cu i termin końca inwestycji jaki wyznaczono - 14 listo­

pada - wykonawcom wyda­

wał się nierealny. - To było wyzwanie. Powiodło się dzięki współpracy wszyst­

kich zaangażowanych - podkreśla R. Wiencierz.

W starej oborze, która stoi obok nowej, gospodarz mu- siał wypychać obornik cią- gnikiem.To typ tzw. obory uwięziowej. Dojarnia jest tam przewodowa, wyma­

gają wiele pracy od kobiet ją obsługujących. Tamten obiekt wybudowano dla bydlęcej młodzieży by ją przygotować do systemu wolnych stanowisk. W starej oborze rolnik nie miał szans by osiągnąć maksymalną wydajność w udoju krowy.

- Chciałoby się nadoić 10 tys. - tłumaczy Wiencierz.

8,5 tys. litrów to dotychcza­

sowe wyniki.

Zanim obora zacznie w pełni działać krowy trzeba wyposażyć w czipy a sys­

tem uruchomić w kompu­

terze. - Przyjeżdża do nas informatyk by się tym zająć - wyjaśnia właściciel.

- Najlepiej rozpocząć pro­

dukcję od szczytu ale przy obecnej sytuacji finansowej nie możemy sobie na to po­

zwolić. Będziemy posiłko­

wać się naszą młodzieżą - zapowiada. Wydatków bo­

wiem nie brakuje. Kuźnian- skie grunty należą do ziem klasy 5 i 6 i plony po tego­

rocznych, suchych żniwach nie były najlepszej jakości.

Trzeba było je uzupełniać zakupem pasz białkowych i młóta.

Dotąd zatrudniał 6 osób i angażował do pracy całą ro­

dzinę. Teraz chce dać pracę kolejnym ludziom i nająć, m.in. zootechnika.

- Waszym krowom braku­

je już tylko skrzydeł - chwa­

liła właściciela bydła Sabina Chroboczek - Wierzchowska przewodnicząca rady miej­

skiej w Kuźni Raciborskiej w trakcie ceremonii otwar­

cia. Użyła nawet określenia

Ksiądz Marcin Szaboń z parafii w Turzu poświęcił nową oborę rodziny Wiencierzów

„wiencierzing” nawiazując do sloganu wymyślonego dla marki piwa, bo działal­

ność rodziny Wiencierzów jest warta naśladowania w całej gminie.

W przemowie przed prze­

cięciem wstęgi rolnik z Bu­

dzisk dziękował imiennie Ernestowi Emrichowi, któ­

ry wspierał go w realizacji inwestycji od początku. Sta­

rosta Ryszard cieszył się, że mleko wyprodukowane w nowej oborze trafi do ra­

ciborskiej mleczarni, którą przejmuje OSM Bieruń.

- Mój przyjaciel Romek też miał swój delikatny wpływ

na te decyzje - zdradził wło­

darz powiatu. Wiencierz do­

starcza mleko do Bierunia.

Decyzja prezesa Herbuta miłe mnie zaskoczyła. Pod­

jął wyzwanie podobnie jak ja to robię. Nie boi się i tej odwagi mu gratuluję - mó­

wił. Gratulacje składano też Wiencierzowi. Robili to praktycznie wszyscy, z któ­

rymi postanowił podzielić się swoją radością z dnia otwarcia. Burmistrz Kuźni Raciborskiej Paweł Macha żartował, że obiekt jest tak piękny, że krowy bedą mia­

ły tu lepiej niż niejeden czło­

wiek. (ma.w)

Mariusz Weidner

Redaktor naczelny Nowin Raciborskich

Śmieci mają nas ude­

rzyćpo kieszeni. Urząd zaplanował podwyżkę i czterosobowa rodzina -liczę na własnym przy­ kładzie-zapłaciw ciągu roku rachunek zawywóz kubłów prawie o 200 zł wyższy. Trzeba oszczę­

dzić na innych wydat­

kach domowego budżetu bo podatki, wtym śmie­

ciowy, w życiu tak pew­ ne jak śmierć. Pomstują ludzie na władzachza podwyżkę. Wspominają niedawną kampanię wy­ borczą gdzie zapowiedzi wyższych opłat nie wysu­ wano na plakaty i ulotki.

Było o rozwoju, obietni­

cachi wizjach. Tymcza­ sem przeciętna rodzina musi zacisnąć pasa na przyszłość. Niejeden zacznie kombinować i czuję, że liczba zamel­ dowanych raciborzan znów spadnie by uszczu­

plić rejestry śmieciowych podatników. Ciekawym jeszcze jak do tematu po­ dejdą radni. bardziej odpowiedzialni za koń­ cową decyzjęopodwyż­ kach niż prezydent. On proponuje iprzekonuje, oniwieńcządziełogłoso­ waniem. 45% podwyżki to nie drobiazg, żadna tam kosmetyka. Bo jak śmiecić to z gestem.

REKLAMA

[garaże]

| Ocynkowane i akrylowe |

NAJNIŻSZE CENY

Restauracja

AWANGARDA

Zapraszamy codziennie od godz. 12:00!

Zamień stary

z >*- ■■

profile,

.ZB-

płaskowniki

PROMOCJA NA STAL ZBROJENIOWĄ

bia i i i PYTA| O SZCZEGÓŁY W BIURZE

D

CZYŻOWICE

ul. Nowa 28a

(strefa przemysłowa)

tel. 32 451 02 32 www.euroclas.com.pl lub 32 451 33 38 euroclas@euroclas.com.pl

32/793-90-00 693/600-800

Sprzedaż Ratalna SIGMA

PROMOCJA !

j

Brutto z YAT ~|_

TRANSPORT I MONTAŻ

KREDYT'

/Skna wSM i

bank*

tańszy!

^,9%od

Lmała rata

ODDŁUŻAMY!

www.garaze.rybnik.pl

^44-310 Radlin, ul. Rybnicka 361c

Zamówienia tel. 669 877 185 lub 509 164 795

Kietrz, ul. Raciborska 24

www.restauracjaawangarda.pl

Spłać swoje zadłużenia komornicze!

Rybnik:

pl. Wolności 19, p. II tel. 32 423 48 32

czynne: 9 -17

(3)

Nowiny RACIBORSKIE • wtorek, 17 listopada 2015 r.

aktualności 3

Ambitne wizje dla bulwarów nad Odrą

Plażai stacja rowerowa obok przystani, widownia na drugim brzeguimeble miejskie w kształcie napisu - to wszystko ma się pojawićnad Odrą w ciągu najbliższych lat. A z przystani ma odpływać w kierunku Łubowic parostatek - tramwaj miejski. - Zaczynamy te zmiany od wyznaczeniaambitnych celów -podkreśla prezydent Mirosław Lenk.

Miasto dostrzega potencjał w turystyce nadodrzańskiej.

„Zaprzyjaźnia się” z rzeką, która w ostatnich latach ko­

jarzyła się z zagrożeniem po­

wodziowym. Wybudowana przed rokiem przystań kaja­

kowa ze sceną to dopiero po­

czątek zmian zaplanowanych w tym rejonie Raciborza.

Urząd pokazał 13 listopada wizję nowych brzegów Odry autorstwa projektantów z fir­

my Hortus. Różnice między stanem obecnym a wymarzo­

nym są takie, jak między kaja­

kiem a transatlantykiem.

Wstępną koncepcję zmian przygotowano już w minio­

nej dekadzie. Wykonał ją

zmarły niedawno architekt Zdzisław Męczarski. Plaża, trasy rowerowe, widownia i scena oraz przystań kajako­

wa to elementy ożywiające turystykę. Do tego dochodzą kursy parostatkiem - tram­

wajem wodnym oraz odno­

wiona rybaczówka, gdzie będzie się mieściła restaura­

cja (poprowadzą ją Dorota Bernadzik i Mariusz Miczek).

- W czasach mojego liceum jeszcze była czynna. Chodzi­

łem tam na randki - uśmie­

cha się Robert Myśliwy, szef magistrackiego wydziału edukacji i propagator zmian nad rzeką. Nazywa moderni­

zację nabrzeża reaktywacją,

nawiązaniem do tradycji mia­

sta. - Wszystko co chcemy zrobić tam już było, a więc jest możliwe - dodaje.

Rozbudowa infrastruktury ma związek z planowanym uruchomieniem kursów rzecznych między Racibo­

rzem a Łubowicami. Trasę pokonywałby parostatek.

Miasto rozważa jego zakup.

Używany sprzęt kosztuje od kilkunastu do kilkudziesięciu tysięcy złotych. - Nie więcej niż średniej klasy samochód - przekonuje Robert Myśli­

wy.

Kiedy pomysły mają się zrealizować? W ciągu naj­

bliższych lat. Pierwsze kro-

Odra w centrum miasta ma być jego główną atrakcją turystyczną

ki zostaną podjęte już 2016 r. W budżecie zaplanowano 800 tys. zł na wydatki w tym celu.

W tej śmiałej wizji jest jedna rysa, na którą zwraca uwagę Mirosław Marzec z gliwickiego RZGW. - Wizu­

alizacje oglądałem z pewnym przerażeniem. Międzywale jest terenem szczególnego za­

grożenia powodziowego. To co zostanie zbudowane nad rzeką może być zniszczone przez tzw. wodę dziesięcio­

letnią. Bezpieczeństwo po­

wodziowe może ograniczyć wiele z budowli, jakie zapla­

nowano w tych koncepcjach.

Takie inwestycje wymagają wielu pozwoleń i zwolnień - przestrzega Marzec. Na­

czelnik Myśliwy reaguje na te uwagi ze spokojem. - W innych miastach takie roz­

wiązania już są stosowane.

Najtrudniejszym elementem tej koncepcji była przystań.

Reszta jest możliwa do reali­

zacji, że nie określę tego, że to mały pikuś przy przystani - kończy szef wydziału.

(ma.w)

25-LECIE ZWIĄZKU AK W szpitalu zawiedli się na staroście

W piątek 13listopada odbyły się miejskie obchody Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej Oddział w Raciborzu.

Program artystyczny przygotowali uczniowie gimnazjum nr 5. Prezes od­

działu Marian Szlapański (na zdj. otrzymuje podzię­

FOT.WOJTEKŻOŁNECZKO

kowania od wicestarosty Marka Kurpisa) apelował do młodzieży: Ostatni żołnierze odchodzą na wieczną wartę. Pamiętaj­

cie i utrwalajcie etos Armii Krajowej. Od Was zależy przyszłość Polski. Niech Wam drogowskazem bę­

dzie Bóg, Honor i Ojczyzna.

Obszerna relacja z uroczy­

stości w portalu Nowiny.pl:

www.nowiny.pl/113323

żet

W szpitalu nie kryją roz­

czarowania. Ryszard Wi­

niarski miał się spotkać z radiologami by opowiedzieć im, co zamierza zrobić z zakładem diagnostyki. Na zapowiedziach się skończy­

ło.

Dyskusje, które dotyczą przyszłości Zakładu Diagno­

styki i Terapii w raciborskim szpitalu dotąd obywały się bez załogi. Związkowcy zo­

stali za drzwiami starostwa, gdy radni rozmawiali ze sta­

rostą i prezydentem. Wów-

WIATRAKI WRACAJĄ NA ZAMEK NIERUCHOMOŚCI

Drugie spotkanie poświę­

cone turbinom wiatrowym organizuje Piotr Klima i protestujący przeciw bu­

dowie urządzeń w pobliżu domostw w Wojnowicach.

Tym razem będzie to dzia­

łanie Komitetu Ochrony

czas obiecano im, że Ryszard Winiarski spotka się z nimi osobiście w najbliższym cza­

sie. Czekali i się nie doczeka­

li. Zniecierpliwieni napisali do włodarza powiatu z pyta­

niem: co z tym spotkaniem?

Postanowili też włączyć w swoje starania Witolda Ostro- wicza, radnego miejskiego i kolegę z pracy. Pisma złoży­

li u adresatów w ubiegłym tygodniu. - Otrzymałem je - potwierdza R. Winiarski.

Przyznaje, że nie znalazł czasu dla związkowców, ale

Ziemi Raciborskiej przed zagrożeniami dla ludzi i środowiska ze strony farm wiatrowych. Konferencja pt. „TAK czy NIE dla elek­

trowni wiatrowych” jest otwarta i zaplanowano ją we wtorek 17 listopada o

nadrobi tę zaległość. - Prze­

prosiłem i wytłumaczyłem, że nie miałem czasu z uwagi na liczne obowiązki - prze­

kazał nam starosta. Zapo­

wiedział, że wybierze się do szpitala by porozmawiać z radiologami. - Niczego tam jeszcze nie zaplanowaliśmy - zapewnia.

Tymczasem starosta Wi­

niarski zapowiedział na sesji, że wzorce w sprawie przyszłości szpitalnej diagno­

styki chce czerpać w Kędzie- rzynie-Koźlu, gdzie placówkę

godz. 17.00. Z wykładami wystąpią m.in. dr inż. Wi­

told Jaszczuk z Warszawy i prof. dr inż. Ryszard Tytko z Krakowa. Z polityków ma być obecny senator Adam Gawęda.

(r)

obsługuje prywatna firma.

Zapowiedział nawet wyjazd w towarzystwie radnych do kozielskiej lecznicy by na miejscu porozmawiać o szczegółach. Po obradach rady precyzował dziennika­

rzom, że miał na myśli człon­

ków zarządu powiatu, a nie wszystkich rajców. Dawid Wacławczyk z PiS prosił go wcześniej by wyjazd prze­

prowadzono w profesjonalny sposób, z udziałem przedsta­

wicieli wszystkich zaintere­

sowanych stron. (m)

REKLAMA

www.nieruchomosci-topmk.pl Więcej na str. 25

REKLAMA

OPAVSKA

-= restauracja^

1 S praszamy

~na»zabawę Andrzejkową

28.11.2015

gajgodz.. 19.

... ' ' ~ SEmKS Racibórz, ul. Opawska 114, tel.501 782872

Czynnecodziennie od 12.00

CODZIENNE

PRZEJAZDY NIEMCY-HOLANDIA

~tel. +48 77 4313 440 604 225 821 +31 633 644 133 A tel. +48 160 623 5514

e-mail: biuro@juzwa.pl

Rezerwacja i bilety on-line na V7T7X77^rn?77?v£óf| od lutego 2015!

NoriherN

Wzwiązkuz rozwojem Northern sp. z o.o.

PRACOWNIKA OCHRONY

Wymagania: pracownik kwalifikowany, prawo jazdy kategorii B oraz niekaralność.

729 592 642

Osoby zainteresowane prosimy o kontakt pod nr telefonu

|w godzinach 8-15 lub przesłanie zgłoszenia na adres:rekrutacja@ochrona.com.pl

medhouse

centrum medyczne

REJESTRACJA

pon.-pt.

f 7:00 - 20:00

sobota

8:00-14:00

=§> Lekarze rodzinni (NFZ)

=§> Ponad 40 lekarzy specjalistów Laboratorium

i

. i 32 4591010

Apteka

w 531 oso 121

www.medhouse.pl

Wodzisław Śląski, ul. Radlińska 68

(duży parking, wizyty na godziny)

(4)

4 aktualności

Nowiny RACIBORSKIE • wtorek, 17 listopada 2015 r.

Bieruń ratuje raciborską mleczarnię

Gdy Zott obwieścił, że raciborska mleczarnia zostanie zamknięta, nikt tak naprawdęnie wierzył, żezakład ma przedsobą jakąkolwiek przyszłość. Tymcza­ semznalazł sięchętny na kupnomleczarni.

Dowiedzieliśmysię, kiedyruszyprodukcja, co stanie się z pracow­

nikami i czy twarożek raciborskiwrócina nasze stoły.

Okręgowa Spółdzielnia Mleczarska w Bieruniu jest już oficjalnie właścicielem zakładu produkcyjnego w Raciborzu. Szczegóły transak­

cji trzymane są w tajemnicy, można jednak przypuszczać, że pieniądze, które na zakup mleczarni wyłożył Bieruń, były mniejsze od tych, które przed trzema laty za kupno mleczarni zapłacił Zott (wów­

czas nieoficjalnie mówiło się o 13,5 mln zł). Taki stan rze­

czy jest pokłosiem forsowanej przez niemieckiego giganta strategii, zakładającej specja­

lizację raciborskiego zakładu w produkcji twarogu.

W

Zakład jest praktycznie pusty. Pozostała tylko jedna linia.

W praktyce wiązało się to z demontażem parku maszy­

nowego, którym mleczarnia dysponowała w momencie jej przejęcia przez Zott - w 2012 roku.

Kiedy ruszy produkcja?

Na dziś trudno określić do­

kładną datę, kiedy raciborska mleczarnia zacznie znowu

funkcjonować. - Chętnie ru­

szylibyśmy od zaraz, ale za­

kład jest praktycznie pusty.

Pozostała tylko jedna linia, na której można produko­

wać twaróg. Innych rzeczy nie można produkować, bo nie ma na czym - mówi Zo­

fia Mielnik, członek zarzą­

du oraz kierownik handlu i marketingu w OSM Bieruń.

Ogołocenie raciborskiej mleczarni w ciągu ostat­

nich trzech lat z wirówek, pasteryzatorów, apara­

towni, urządzeń ciężkiego chłodzenia itd. stawia OSM Bieruń w obliczu poniesie­

nia ogromnych nakładów inwestycyjnych. - Zamie­

rzamy inwestować w nowo­

czesne linie produkcyjne, w nowoczesny park maszy­

nowy. Zrobimy to, ale nie z dnia na dzień, na to potrze­

ba czasu - mówi Z. Mielnik, dodając, że istniejąca linia do produkcji twarogu zosta­

nie uruchomiona najpraw­

dopodobniej na początku nowego roku. OSM Bieruń nie zamierza również rezy­

gnować ze sklepu firmowe­

go, który od lat działał przy ulicy Starowiejskiej.

Dla ilu osób praca?

Braki w parku maszyno­

wym przekładają się na skalę zatrudnienia. - Na początek zatrudnimy oko­

ło 30% fachowców z mle­

czarni. Bardzo cenimy tych ludzi, gdyż wiemy ile potrze­

ba czasu, aby wykształcić dobrego mleczarza. Wiemy, że w Raciborzu pracowali dobrzy ludzie, znający się na tym. Chętnie zatrudnili­

byśmy ich jak najwięcej i jak najszybciej, ale teraz nie ma po prostu takiej możliwości - mówi Zofia Mielnik, doda­

jąc że OSM Bieruń będzie się starać o odtworzenie miejsc pracy w jak najkrótszym cza­

sie. - Nam też zależy na tym, żeby zakład funkcjonował, a nie stał - wyjaśnia.

Nieoficjalnie udało nam się dowiedzieć, że pracę w kupionej przez OSM Bieruń mleczarni znalazły 24 oso­

by (4 elektryków i 20 pra­

cowników produkcyjnych).

Dodajmy, że w momencie ogłoszenia przez Zott Polska grupowych zwolnień, w mle­

czarni pracowały 92 osoby (64 pracowników produkcji, 12 techników, 5 laborantów, 5 logistyków i magazynierów, 4 osoby zatrudnione w sklepie firmowym oraz 2 osoby w ad­

ministracji).

Zott wypłacił odprawy Byli pracownicy racibor­

skiej mleczarni ostrożnie pod­

chodzą zarówno do planów OSM Bieruń, jak i szans na ich realizację. - Na dzień dzi­

siejszy nie można tam robić niczego poza twarogiem. Licz­

ba osób, która została zatrud­

niona, z ledwością wystarczy na obsadę dwóch zmian. Tam trzeba inwestycji idących w miliony euro, aby wszyst­

ko wróciło do stanu sprzed 2012 roku - wylicza chcący zachować anonimowość były pracownik mleczarni. - Tym­

czasem myślenie jest takie, jak u każdego pracodawcy, który kupił zakład - jak najszybciej uzyskać zwrot poniesionych kosztów - dodaje.

Co z resztą pracowników?

Większość byłej załogi Zott Polska ostatnią pensję i od­

prawy otrzymała 10 listopada.

- Póki co z głodu nie umiera­

my. Otrzymaliśmy odprawy.

Nie tyle ile chcieliśmy, ale i tak dwa razy więcej niż to, co proponował nam Zott począt­

kowo - mówi były pracownik mleczarni.

Ponadto udało nam się dowiedzieć, że przejęciem fachowców z Raciborza był zainteresowany koncern Danone, którego najbliższy zakład produkcyjny funkcjo­

nuje w strefie ekonomicznej nieopodal Bierunia i Tychów, jednak z racji odległości, na

pracę w nim miały zdecydo­

wać się tylko dwie osoby.

Twarożek Raciborski musi poczekać

Nowy właściciel racibor­

skiej mleczarni jest pełen optymizmu. Zamierza powró­

cić do marki Racibórz, którą będzie sygnował wytwarzane w naszym mieście produkty.

- Absolutnie nie odcinamy się od Raciborza - to była znana, ceniona i dobra marka. Wie­

my też jakim sentymentem darzą ją mieszkańcy Raci­

borza oraz pracownicy mle­

czarni. Na pewno będziemy produkować twaróg racibor­

ski - zapewnia Zofia Miel­

nik.

W

Nie odcina ­ my się od Raciborza. To była

WANDA SWIERCZYNA

była prezes RSM, 37 lat doświadczenia w branży mleczarskiej

Ucieszyłam się na wieść o tej transakcji. Młody pan prezes z Bierunia podjął od­

ważną decyzję. Będę kibico­

wać raciborskiej mleczarni.

Mówiłam niedawno, że bar­

dzo ciężko będzie osiągnąć sukces na tutejszym ryn­

ku i zdania nie zmieniam.

Opieram swój sceptycyzm na znajomości terenu i doświadczeniu w branży.

Mam świadomość ogrom­

nych trudności przed jakimi staje OSM Bieruń. Dobrze pamiętam jak sama przej­

mowałam zarządzanie mleczarnią w latach 90-tych ubiegłego wieku, gdy ta znalazła się w sytuacji z nożem na gardle. Tylko silna determinacja pozwoliła zbudować tak silny zakład. Tego samego życzę nowemu właścicielowi. Niestety ma do dyspo­

zycji wyszabrowany zakład. Nie ma już na rynku lokalnych pro­

duktów, z których mleczarnia słynęła. W Raciborzu sprzedawa­

liśmy tylko 10% tej produkcji. Reszta trafiała do konsumentów z Polski i zagranicy. Niestety te osiągnięcia w ciągu ostatnich lat gdy zakład przejął Zott, zostały zmarnowane.

znana i ceniona marka.

Niestety, nie mamy dobrych wieści dla amatorów twaroż­

ku raciborskiego. - Był on robiony na innej linii, niż ta która pozostała w zakładzie i na tę chwilę nie ma możli­

wości produkowania tego twarożku - wyjaśnia OSM Bieruń.

Odkładając na bok twaro­

żek, pozostaje mieć nadzie­

ję, że fachowcy z Bierunia podołają wielkiemu wyzwa­

niu, jakie rysuje się przed nimi po zakupie raciborskiej mleczarni i z czasem odtwo­

rzą produkcję. Odbyłoby się to z korzyścią zarówno dla pracowników mleczarni, jak i wszystkich mieszkańców Raciborza (a bodajby i całej Polski), którzy po latach zno­

wu mogliby rozkoszować się wyjątkowym smakiem kra­

janki, twarożku, i innych „ra­

ciborskich” produktów.

Wojtek Żołneczko Mariusz Weidner

BOGUSŁAW BERKA

szef przedsiębiorstwa Agromax

Dobrze się stało, dobrze dla Raciborza. To przykład od­

ważnej decyzji. Tą transakcją naprawiono błąd jaki popeł­

niono przed 3 laty. Wówczas OSM Bieruń też była zainte­

resowana zakupem, ale gdy Prezes Herbut proponował zakup potraktowano go ni­

czym intruza. Byłem i pozo­

stałem orędownikiem prze­

jęcia raciborskiej spółdzielni przez polski zakład z branży mleczarskiej. Branża ta ma w tym mieście swoją tradycję.

Cieszę się, że udało się ich przekonać. Znam Prezesa Herbuta, wiem jak działa ta spółdzielnia i o los zakupionej raciborskiej mleczarni jestem spokojny. Potrafią ratować zakłady w kryzysie, udowodnili to w podobnej mleczar­

ni w Kadłubie w woj. opolskim. Zdaję sobie sprawę, że kupiono przede wszystkim budynki po mleczarni i trzeba sporo zainwesto­

wać w ten zakład. Jestem pewny, że uda się im go rozbudować, ale jak, to jest już strategia i tajemnica OSM Bieruń. Raciborszczy- zna jest zagłębiem mleka, mam tu na myśli potencjał jakim dyspo­

nują: Agromax, firma Danko czy wielu rolnikach indywidualnych, jak Pan Wiencierz, który otworzył właśnie nowoczesną oborę w Budziskach. Dochodzi do tego Kombinat Rolny w Kietrzu. Wierzę, że uda się odzyskać to, co zostało utracone przed 3 laty i mam nadzieję, że to początek odrodzenia się przemysłu rolno-spożyw­

czego w mieście. Racibórz został ogołocony z tej branży.

REKLAMA

f PKS w RACIBORZU Sp. z d.o.

NOWE KURSY

od 3.10.2015 r.

Racibórz - Kuźnia Raciborska przez Nędzę

odjazdyRacibórz, Gamowska ZOZ odjazdyKuźnia Raciborska

Soboty:10:30; 12:55; 15:55; 17:10 soboty:9:05; 11:20; 13:30; 16:30 Niedziele i święta: 12:55; 15:55; 17:10 Niedzielei święta: 12:20; 13:30; 16:30

od 28.09.2015 r.

Racibórz - Kobyla - (Kornowac) - tańce

odjazdyRacibórz D.A. odjazdyKobyla

7:15 S, 9:10 Dmz, 12:00 Dmz, 7:13 S, 7:53 S, 9:38 Dmz, 13:20 S, 14:00 S, 14:55 Dmz, 12:28 Dmz, 13:58 S, 14:28 S,

ipiątku podniu Bożego Ciała S-kursuje w dni nauki szkolnej Dmz - kursuje w dni robocze

L. z wyjątkiem:

24.12,31.12,2.05

Zachęcamy do zapoznania się zeszczegółowymrozkłademjazdy na stronie:

www.pksraciborz.p orazna facebook lubtei. 32 415 33 80

KOMPLEKSOWE USŁUGI POGRZEBOWE

cćsr CAŁODOBOWO

Trumny, obsługa pogrzebu, miejsca pochówku, wieńce, przewóz zwłok

Formalności pogrzebowe w biurze na terenie cmentarza (czerwony budynek)

32 415 57 03 602 692 349

Racibórz, ul.Ocicka 100

tel. 32 415 57 03, kom. 602692 349 www.acjeruzalem.pl, biuro@acjeruzalem.pl

www.acjeruzalem.pl, e-mail: biuro@acjeruzalem.pl

(5)

Nowiny RACIBORSKIE • wtorek, 17 listopada 2015 r.

aktualności 5

list do redakcji

W ostatnich NR red. Żołneczko zamieścił artykuł o święcie 11 listopada, zatytułowany „Czas patriotów”, który był wzbogacony wypowiedziami czytelników.

Dla Bolesława Stachowa była to okazja do wyrażenie sprzeciwu wobec wychwalania dokonań Niemców a pomijania Polaków. Nie wiem, czy wyrazem patrio­

tyzmu musi być akurat postawa antyniemiecka, ale to nie mój problem. B. Stachow uznał za stosowne przywołać moje nazwisko właśnie w kontekście wy­

chwalania Niemców i pomjania Polaków, co uzupeł­

nia jeszcze zarzutem o zakłamywaniu historii.

Kosztowne żniwo rewolucji śmieciowej

Czytelnikom należy się wy­

jaśnienie, gdyż poglądy wy­

rażone przez B. Stachowa są zbyt ogólne. Dnia 23.10. wy­

głosiłem w TMZR prelekcję, którą wysłuchało niespełna 50 osób, zaś czytelników wy­

powiedzi B. Stachowa są ty­

siące. Na pokazie starałem się przedstawić, co na przestrze­

ni wieków Raciborzanie zro­

bili dla swojego miasta, jakie wartości materialne przyspo­

rzyli miastu, ogółowi. Wska­

załem wiele przykładów, np.

darowizna budynku na rogu Rynku (niegdyś PKO, obec­

nie Rossmann), wybudowa­

nie tzw. „Miejskiego Instytutu Leczniczego” przy ul. Leczni­

czej, czy „Kupieckiego Domu Młodzieżowego” na ul. Ogro­

dowej (obecne przedszkole), urządzenie dzisiejszego pl.

Wolności itp. Wymieniłem

oczywiście nazwiska dar­

czyńców i udokumentowa­

łem moje wywody.

W dyskusji postawiono mi zarzut, że przedstawiam jedynie Niemców, a pomi­

jam Polaków. W istocie wy­

mieniłem także Włochów i Żydów, nie wspominałem jednak o narodowościach, ponieważ dla prelekcji było to bez znaczenia. Stwierdza­

jąc, że moja lista jest otwarta i mogłem coś pominąć, prosi­

łem o wskazanie przykładów działań Polaków dla miasta.

Usłyszałem, że Związek Po­

laków w Niemczech chciał przecież zbudować w Raci­

borzu polskie gimnazjum dla dziewcząt, że byli wybit­

ni działacza np. z Gamowa.

Ośmieliłem się zauważyć, że ZPwN był zbyt ubogi, aby zbudować szkołę, i że to Bank

Wykład Pawła Newerli w TMZR

Słowiański w Berlinie całe przedsięwzięcie sfinansował;

[B. Motyka, wytrawny znaw­

ca problematyki, pisze (1981) ogólnie o podjęciu starań w celu zbudowania szkoły, bez wskazania podmiotu reali­

zującego budowę]. Zresztą w prelekcji mówiłem tylko o osobach, a nie o stowarzy­

szeniach. Później w Interne­

cie można było przeczytać o patriotyzmie i cierpieniach Polaków w przedwojennym Raciborzu Mniej zoriento­

wanym trzeba wyjaśnić, iż w TMZR odbyły się prelekcje, poświęcone np. abp. Gawli­

nie, A. Bożkowi, dr. Rogero­

wi, powstaniom śląskim itp.

W trakcie dyskusji B. Sta- chow powtórzył swoją uwa­

gę o zdarzeniu w Rudach, gdzie przesunięto pomnik dr. Rogera (który opubliko­

wał zbiór polskich pieśni ludowych) a w to miejsce po­

stawiono pomnik poległych Niemców. Mogłem jedynie zauważyć, że nie mam z tym nic wspólnego. Ośmielam się wyrazić pogląd, że każdy może dowolnie mówić o pa­

triotyzmie, celem mojej pre­

lekcji było przedstawienie przejawów patriotyzmu, ale LOKALNEGO, który także ma znaczenie.

Będę bardzo rad, jeżeli Bolesław Stachow zechce poszerzyć moje wywody o dalsze przykłady działań obywateli miasta na rzecz Raciborza - bez względu na ich narodowość. W moich wywodach wspominałem różne osoby, nie zwracając uwagi na ich prowenien­

cję. Louis Schlesinger nosił niemieckie nazwisko, a był Żydem. Nie wiem, kim byli Polko czy Pyrkosch, bo im do metryk nie zaglądałem.

Paweł Newerla

W magistracie mówio­

no otym oddawna alewieśćo znacznym podwyższeniu opłat za wywóz śmieci i tak szokuje. Wzrost ma wynieść 44%.

Raciborzanie płacą 9 zł tzw. podatku śmieciowego

„od głowy”. Po zmianach mają wydawać na ten cel już 13 zł. Różnica wynika z konieczności utrzymania RIPOK - rodzaju sortowni gdzie oddziela się zmiesza­

ne w kubłach śmieci. Tako­

wa powstaje na Brzeziu obok składowiska i jest to wspólne przedsięwzięcie samorządu i firmy Empol z Małopolski.

Gdyby nie zbudowano go w Raciborzu, tutejsze śmie­

ci trafiałyby do wysypisk w Knurowie lub Jastrzębiu bo tam znajdują się RIPOK-i. Te sortownie są niezbędnym elementem w gospodarce odpadami po zmianach jakie wprowadziła tzw. rewolucja śmieciowa.

Utrzymanie RIPOK kosz­

tuje zatem magistrat pod­

nosi podatek śmieciowy. Na jego poziom ma także wpływ

niepokojąco duży procent ra- ciborzan unikających opłaty za odpady. Na 52 tys. miesz­

kańców wpłaty są pobiera­

ne od blisko 47 tys. Reszta nie wypełniła deklaracji o opodatkowaniu lub wpisała tam nieprawdziwe dane, za­

niżając liczbę domowników.

Czy urzędnicy nie boją się, że podwyżka doprowadzi do kolejnych kombinacji tego typu? - Niestety to całkiem możliwe. Przy obecnym systemie weryfikacji i egze­

kucji opłat notujemy takie przypadki - przyznaje pre­

zydent Raciborza Mirosław Lenk. Przy Batorego rozwa­

żają zmiany w poborze opłat.

Być może wróci pomysł z łą­

czeniem jej z rachunkami za wodę.

Miasto nie stosuje też - wzorem wielu gmin w powiecie - ulg dla rodzin wielodzietnych. - To specy­

fika małych samorządów.

Miasta pokroju Raciborza i większe nie mają takich zni­

żek - twierdzi M. Lenk.

Decyzja o podwyżce leży w rękach raciborskich raj­

ców. W tym tygodniu projekt uchwały trafi do komisji, de­

cyzja ma zapaść 25 listopa­

da. (ma.w)

TEKST SPONSOROWANY

ZDANIEM ESPERTA - Dr n. med. Krzysztof Szaniewski z Raciborskiego Centrum Medycznego opowiada o nowoczesnym leczeniu żylaków i arteriografii.

Opieka ambulatoryjna i szpitalna

Raciborskie Centrum Medycz­

ne to specjalistyczna jednostka medyczna, świadcząca usługi z zakresu kardiologii, chirurgii na­

czyniowej, chirurgii plastycznej, medycyny estetycznej oraz prok- tologii. W placówce przyjmują doświadczeni specjaliści, którzy każdego dnia dokładają starań, aby pomóc pacjentom. W Raci­

borskim Centrum Medycznym można np. pozbyć się żylaków.

Nowoczesne leczenie żylaków Żylaki kończyn dolnych są jed­

nym z objawów choroby nazy­

wanej przewlekłą niewydolnością żylną, która w Europie dotyczy około 40 proc. osób po 40. roku życia. W ostatnich latach nastąpił dynamiczny rozwój metod mało- inwazyjnego leczenia żylaków kończyn dolnych i innych postaci niewydolności żylnej. Klasycz­

ne metody operacyjne w coraz większym stopniu są zastępowa­

ne przez zabiegi nie wymagające wykonywania nacięć, a jedynie nakłuć skóry i zamykanie żylaków od wewnątrz - zamiast ich chirur­

gicznego usuwania. Pozwala to na zmniejszenie urazu operacyjnego, co oznacza znacznie wyższy kom­

fort dla pacjentów, a także zde­

cydowanie szybszy powrót do zdrowia i codziennej aktywności po zabiegu.

W Raciborskim Centrum Medycz­

nym możliwe jest leczenie żyla­

ków laserem, za pomocą metod skleroterapii, a także za pomocą innych metod małoinwazyjnych np. obliteracji farmakomecha- nicznej urządzeniem Flebogrif lub Venaseal. Należy podkreślić, że wszystkie te zabiegi wykonywa­

ne są w systemie jednodniowym.

Pobyt w szpitalu z reguły trwa kil­

ka godzin, a powrót do normalnej codziennej aktywności zajmuje z reguły 2-3 dni.

Nowoczesna diagnostyka W naszym centrum oferujemy kompleksową terapię wszystkich stadiów niewydolności żylnej pro­

wadzoną przez najwyższej klasy specjalistów chorób naczyń i chi­

rurgów naczyniowych. Oferujemy również specjalistyczne badania.

Jednym z nich jest arteriografia. To badanie tętnic z użyciem kontrastu widocznego w promieniowaniu rentgenowskim, pozwalającym na zobrazowanie ich wnętrza, a także przepływu krwi na zdjęciu RTG. Badanie to najczęściej jest niezbędne u chorych kwalifiko­

wanych do różnego rodzaju ope­

racji naczyniowych, rozległych zabiegów operacyjnych, a także w celach oceny ukrwienia po­

szczególnych narządów np. ne­

rek, mózgu. Pozwala uwidocznić

wszelkie zmiany w tętnicach, które zwężają ich światło, a także miej­

sca, w których przepływ krwi jest zaburzony bądź odcięty. Badanie pozwala również, w tzw. „późnej fazie”, ocenić odpływ żylny (np.

zatoki żylne mózgu, obecność przetok tętniczo-żylnych). Najczę­

ściej wykonuje się arteriografię tętnic kończyn dolnych, aorty i jej odgałęzień, mózgu oraz tętnic ner­

kowych. Badanie polega na wpro­

wadzeniu specjalnego cewnika do tętnicy, a następnie podaniu kon­

trastu i wykonaniu serii zdjęć wi­

docznych naczyń. W Raciborskim Centrum Medycznym arteriogra- fię wykonujemy poprzez nakłucie tętnicy promieniowej - w lewym lub prawym nadgarstku. Badania wykonujemy w trybie jednodnio­

wym, a około 2 godziny po wy­

konaniu badania chory może być wypisany do domu. Dysponujemy sprzętem najnowszej generacji, co pozwala do minimum ograniczyć dawkę promieniowania i ilość uży­

wanych środków kontrastowych.

W wybranych rodzajach badań oferujemy również arteriografię bez użycia kontrastu jonowego (arteriografia CO2), co pozwala na wykonywanie tego badania u cho­

rych z zaburzeniami funkcji nerek, dla których konieczność użycia kontrastu była przeciwwskaza­

niem do wykonania badania.

& AdvanceMed

MEDYCYNA DLA CIEBIE

Śląskie Centrum Medycyny Inwazyjnej ul. Kasztanowa 5, Nieborowice

www.advancemed.pl Rejestracja: 32 728 43 00,664 494 044

RACIBORSKIE CENTRUM MEDYCZNE

ul. Gamowska 3A, 47-400 Racibórz www.rcm-raciborz.pl Rejestracja: 32 454 59 85

REKLAMA

(6)

6 patrol

Nowiny RACIBORSKIE • wtorek, 17 listopada 2015 r.

Gdzie taniej?

Pijanemu sprawcy kolizji zatrzymano prawo jazdy. Karę wymierzy mu sąd.

CENY PALIW NA STACJACH W REGIONIE

poniedziałek, 16 listopada 2015 r.

Stacje paliw ON Pb95 LPG

RACIBÓRZ

Statoil, plac Mostowy 4,37 4,41 2,05 A

Orlen, ul. Piaskowa 4,33 4,39 2,09 A

Shell, ul. Opawska 4,39 4,45 2,09 A

BP, ul. Reymonta 4,37 4,41 2,05 A

Auchan, ul. Rybnicka 4,18 4,25 -

Orlen, ul. Rybnicka 4,33 4,39 2,09 A

Stacja, ul. Środkowa 4,18 4,25 -

Stacja Słoneczna, ul. Rybnicka 4,33 4,37 2,05 A BP, ul. Odrodzenia 4 (Markowice) 4,44 A 4,49 A 2,09 • Stacja, ul. Rybnicka (dawna BP-Pol) 4,18 A 4,25 - Lotos, ul. Jana Pawła II 4,39 4,45 2,09 A Centurion, ul. Dąbrowszczaków 4,37 4,39 - Lotos Optima, ul. Drewniana/Reymonta 4,33 4,39 2,03 A KRZANOWICE

SKR, ul. Cegielniana 1 4,38 4,44 -

KUŹNIA RACIBORSKA

Bliska, ul. Tartaczna 4,35 4,45 2,09 • RZUCHÓW

Orlen, ul. Pstrązka 1 4,27 4,37 -

WODZISŁAW Statoil, ul. Witosa Shell, ul. Rybnicka Orlen, ul. Rybnicka Statoil, ul. Pszowska

4,35 4,37 2,08 4,35 4,37 2,09 A 4,35 4,37 2,09 A 4,26 4,28 2,02 A

Kierujący peugeotem mężczyzna po dachowaniu zakończył jazdę w przydroż­

nym rowie. Okazało się, że miał ponad 1,5 promila alkoholu.

Do kolizji doszło 13 listopa­

da około godz. 20.00 na DK 45 pomiędzy Roszkowem a Rudyszwałdem. Kierujący wypożyczonym peugeotem mieszkaniec Raciborza (39l.)

zjechał z drogi i zakończył po­

dróż w przydrożnym rowie melioracyjnym. Przyczyną zdarzenia było niedostoso­

wanie przez kierującego sa­

mochodem prędkości do warunków panujących na drodze (padał deszcz).

Na miejscu interweniowali strażacy, którzy zajęli się za­

bezpieczeniem miejsca zda­

rzenia oraz uprzątnięciem

jezdni z elementów rozbite­

go pojazdu, policjanci z Ra­

ciborza i Krzyżanowic oraz zespół ratownictwa medycz­

nego, który przewiózł po­

szkodowanego w zdarzeniu mężczyznę do szpitala. Nie doznał on poważniejszych obrażeń, jednak okazało się, że miał w organizmie ponad 1,5 promila alkoholu.

(żet)

Ogniowy piątek trzynastego

Jeden dzień i dwa poża­

ry - tak wyglądał piątek trzynastego raciborskich strażaków.

W piątek 13 listopada o godz.

5.54 zastęp Jednostki Ratowni­

czo-Gaśniczej z Raciborza udał się na ulicę Kościuszki w Raci­

borzu. Zgłoszenie dotyczyło pożaru tylnego prawego koła w samochodzie ciężarowym.

Strażacy ugasili pożar, straty wyniosły 3 tys. zł. Oprócz tego podali tlen skarżącemu się na duszności kierowcy samocho­

du oraz wezwali na miejsce pogotowie ratunkowe, które udzieliło mężczyźnie pomocy.

Jako przyczynę pożaru ustalo­

no defekt koła, który spowo­

dował jego zapłon podczas jazdy.

Tego samego dnia interwe­

niowali raz jeszcze - w nocy na działkach przy ul. Pracy w Raciborzu paliła się altanka (od strony ul. Dworskiej). Do przyjazdu strażaków ogień ogarnął całą konstrukcję. Za­

wodowcy z JRG przy użyciu podręcznych drabin przeszli przez ogrodzenie i ugasili po­

żar. Z niewielkiej altanki ostała się tylko jedna ścianka.

(żet)

RYDUŁTOWY Orlen, ul. Raciborska Petrol Point, ul. Raciborska

4,29 4,39 2,09 A

4,27 4,37 -

DRZEWO ZWALIŁO SIĘ NA TRAKCJĘ

RYBNIK

BP, rondo Wileńskie 4,41 4,47 2,09 A

eMILA (dawniej Neste) Shell, ul. Budowlanych Statoil, ul. Jana Kotucza Lukoil, ul. Wodzisławska

4.23 4,29 -

4,41 4,47 2,09 A

4,30 4,35 -

4.24 4,29 2,05 A

Utrudnienia w ruchu pociągów trwały ponad dziewięć godzin.

Do zdarzenia doszło 14 li­

stopada około godz. 11.30 w Roszkowie, po tym gdy jed­

no z wycinanych przez ro­

botników przy boisku drzew zwaliło się na tory kolejowe i zerwało trakcję. Na miejsce

skierowano strażaków oraz służby remontowe kolei, które przez blisko dziewięć godzin usuwały awarię.

Ruch pociągów na trasie Krzyżanowice-Chałupki (w tym osobowych) początko-

wo był wstrzymany w obie strony, po naprawie jednego z torów wprowadzono ruch wahadłowy. O godz. 20.39 przywrócono normalny ruch pociągów.

(żet)

A WZROST ▼ SPADEK . BEZ ZMIAN I NAJTANIEJ ■ NAJDROŻEJ

na sygnale

REKLAMA

płoty kute / nowoczesne bramy przesuwne bramy dwuskrzydłowe automatyka do bram

meble ogrodowe garderoby kwietniki

konstrukcje metalowe

www.akronis.pl

balustrady również ze stali nierdzewnej

Nowość

KONSTRUKCJE SCHODOWE

Racibórz, ul. Sudecka 41 b kom. 601 159 834, tel. 32 348 78 81

Zaginiona dwulatka

Poszukiwania 2-letniej Wiktorii z Rybni­

ka trwały cztery dni, a rozpoczęły się po tym, gdy matka dziewczynki nie przeka­

zała jej pod opiekę rodziny zastępczej.

Matka z córką zostały odnalezione przez raciborskich policjantów w Pietrowi­

cach Wielkich. Ostatecznie sąd zdecy­

dował, że dziewczynka trafi pod opiekę rodziny.

Kierował po dopalaczach 12 listopada policjanci z Rybnika zatrzymali na ulicy Rudzkiej 22- -letniego rybniczanina. Badanie na alkomacie dało wynik negatywny, jednak zatrzymany przyznał się, że wcześniej zażywał dopalacze. Za jazdę pod wpływem środków odu­

rzających grozi mu kara do dwóch lat więzienia.

Za słodycze do aresztu

Pracowniczka jednego z rybnickich sklepów przyłapała na gorącym uczyn­

ku 36-latka, który próbował ukraść słodycze o wartości 600 zł. Mężczy­

zna wypełnił słodkościami walizkę, a następnie próbował wyjść ze sklepu.

Ekspedientka zamknęła drzwi na klucz i wezwała policję. Ostatecznie złodziej trafił do aresztu.

REKLAMA

RAFAKO SA

KURSY SPAWALNICZE

Organizujemy kursy spawalnicze w metodach spawania TIG, MAG, Elektroda otulona. Dodatkowo szkolenia na cięcie i podgrzewanie

palnikiem gazowo-tlenowym oraz cięcie plazmą.

INFORMACJE pod tel. 32/410 1185, 410 1822, 410 1823, fax 32/410 1825

BENO

wypożyczalnia samochodów

tel. 600 940 381 47-341 Brożec (k. Krapkowic), ul. Kwiatowa 14

www.beno.opole.pl

Doradztwo Prawne i Tłumaczenia

Oferujemy pomoc oraz kompleksową obsługę w języku polskim i niemieckim m.in. w zakresie:

doradztwa prawnego tłumaczenia dokumentów

zasiłku rodzinnego z Polski i zagranicy zwrotu podatku z Polski i zagranicy zwrotu składek z Buak, Soka-Bau

''-s rozszerzenia ubezpieczenia zagranicznego przyznawania obywatelstwa niemieckiego

wznawiania obywatelstwa niemieckiego zagranicznych emerytur i rent

wyjaśnianie spraw przed zagranicznymi urzędami

pozyskiwania dokumentów KSV, BKR, Schufa do kredytu

wymeldowania z zagranicy, zamknięcia konta etc.

Racibórz 47-400, ul. Batorego5, parter, pok.011 www.neuwald.com.pl tel. 32 700 32 11,32755 2160, fax. 32 70032 11, info@neuwald.com.pl

(7)

Nowiny RACIBORSKIE • wtorek, 17 listopada 2015 r.

patrol 7

Za młodzi, za szybcy

- niewinna przejażdżka o włos od tragedii

Weekend, ryk silnika, ró­

wieśnicy i pusta droga - w takich okolicznościach naj­

częściej dochodzi do wy­

padków z udziałem młodych kierowców. Niektórzy, jak 16-latek z Grzegorzowic, nie mają nawet prawa jazdy.

Nie milkną echa wypadku drogowego, do którego doszło w zeszłą niedzielę (8.11.15) na ul. Odrzańskiej w Grzegorzo- wicach. Kierujący volkswa- genem golfem 16-latek (bez prawa jazdy) z nieustalonych do tej pory przyczyn zjechał na przeciwległy pas ruchu, a następnie uderzył w drzewo.

Oprócz młodego rajdowca w samochodzie znajdowało się czterech pasażerów w wieku 15 - 19 lat.

Wojewódzkie Centrum Za­

rządzania Kryzysowego w

Z młodym kierowcą w drodze po doświadczenie

Tragedia na trasie Tworków - Bolesław

FOT.KPPRACIBÓRZ

Kształtowaniu właściwych postaw wśród młodych kierow­

ców służą kampanie społeczne oraz akcje profilaktyczne.

Na zdjęciu symulator dachowania samochodem prezen­

towany podczas tegorocznej akcji raciborskich służb oraz PWSZ w Raciborzu. Podczas imprezy młodzi kierowcy mogli również nałożyć na głowę alkogogle - symulujące postrzeganie przez osobę po spożyciu alkoholu.

Pisząc o nieodpowiedzialnych zachowaniach młodych kie­

rowców nie sposób pominąć wypadku, do którego doszło w poniedziałek wielkanocny 6 kwietnia tego roku. Zginęły w nim trzy osoby w wieku 19-21 lat (dwóch mężczyzn i jedna kobieta), dwie trafiły do szpitala. Kierowca samochodu był pijany, a pasażerowie nie mieli zapiętych pasów bezpie­

czeństwa.

o

Katowicach zakwalifikowało zdarzenie do kategorii poważ­

nych wypadków i katastrof komunikacyjnych. Jak poin­

formowało, do szpitali w Raci­

borzu, Rybniku i Katowicach trafili zarówno pasażerowie samochodu, jak i kierowca.

W tym samym tygodniu, u naszych sąsiadów w powiecie głubczyckim, policjanci z tam­

tejszej drogówki zatrzymali 18-latka, który jechał volks- wagenem golfem w obszarze zabudowanym z prędkością...

170 km/h.

Gnają przez DK 45 Wójt Rudnika Alojzy Pie- ruszka pytany, jak często dochodzi na tym terenie do poważnych zdarzeń drogo­

wych, wskazuje na niebez­

pieczne wypadki na DK 45.

- Najgłośniejszy i najbardziej tragiczny to ten, w którym zgi­

nął komendant miejscowej straży pożarnej. Doszło do nie­

go nieopodal urzędu gminy, na krajówce. Ta droga przy­

ciąga motocyklistów. Z Szono­

wic już wiele razy odbierałem sygnały, że nocami urządzane są rajdy motorowe. Zdarzenie w Grzegorzowicach jest incy­

dentalne, jeśli chodzi o tako­

we na terenie sołectw. Tam jest z reguły spokojniej niż na DK 45 - twierdzi wójt Rudni­

ka.

Za ciekawy odbiera pomysł by w związku z wypadkiem z udziałem nieletniego kierow­

cy zorganizować w grzego- rzowickiej szkole spotkanie z policjantem ukierunkowane na niebezpieczeństwa, jakie przynosi brawura na drodze.

W ubiegłym roku kierowcy w wieku od 15 do 17 lat byli sprawcami czterech kolizji i jednego wypadku w gminie Rudnik. W całej gminie odno­

towano natomiast 31 zdarzeń drogowych, w tym cztery wy­

padki. To 5% ogólnej liczby zdarzeń drogowych w po­

wiecie raciborskim. Najwięcej miało miejsce w Szonowicach - 13, Rudniku - 5 oraz Brzeź­

nicy - 3.

Lata doświadczeń Tomasz Sokołowski z Ośrod­

ka Szkolenia Kierowców

„Extreme” w Raciborzu wśród przyczyn wypadków z udzia­

łem młodych kierowców wy­

mienia przede wszystkim brak umiejętności, niedostateczną podzielność uwagi, nieprzy­

gotowanie do panowania nad

DANUTA HRYNIEWICZ - psycholog

16 lat, to wiek, kiedy uwielbia się ryzyko, kiedy młodzi ludzie próbują różnych zacho­

wań, to czas „treningu dorosłości”. Poza tym chcą imponować kolegom, gdyż grupa rówieśnicza jest ważniejsza niż dorośli. Wy­

padki zwykle zdarzają się wtedy, gdy mło­

dzi ludzie nie jadą sami. Rodzice ostrzegają swe dzieci przed niebezpieczeństwem i skarżą się, że ich nie słuchają. Problem jed­

nak nie w tym, że nie słuchają, ale w tym, że naśladują zachowania dorosłych.

samochodem w sytuacjach zagrożenia oraz brawurę.

- Niekiedy pojawia się presja towarzystwa - bezmyślna pro­

wokacja, która często kończy się tragedią - dodaje.

Zdaniem doświadczonego instruktora, problemem jest również kwestia liczby godzin wymaganych dla kandydatów na kierowców przed przystą­

pieniem do egzaminu na pra­

wo jazdy. - Ta liczba godzin wystarczy, aby nauczyć kur­

santa prowadzenia pojazdu, przepisów oraz wykonywania manewrów na drodze, jednak nie wystarczy, aby nauczyć go reagowania w sytuacjach nietypowych - niekontro­

lowanego poślizgu, usterki pojazdu przy większych pręd­

kościach np. rozerwanie opo­

ny, czy pęknięcie któregoś z podzespołów zapewniających stabilność pojazdu - mówi T.

Sokołowski.

Pewnych zachowań nie sposób zaszczepić w mło­

dych kierowcach. - Reakcja na niespodziewany manewr lub utratę kontroli nad pojaz­

dem przez innego użytkow­

nika ruchu drogowego to nie godziny spędzone za kółkiem, ale miesiące lub lata. Dlatego apeluję do młodzieży o poko­

nanie pokusy prowadzenia pojazdu bez uprawnień, a nawet w przypadku zdania egzaminu na prawo jazdy - o rozsądek i asertywność. To do­

tyczy również osób, które nie są kierowcami, a świadkami

„popisówki”. Czasami zwró­

cenie uwagi, powstrzymanie osoby przed wsiadaniem do pojazdu bez uprawnień lub po spożyciu alkoholu może uratować życie - kończy T.

Sokołowski.

Warto wziąć sobie te słowa do serca, bo tragedie na dro­

gach to nie tylko rzeczywi­

stość filmów sensacyjnych, wielkich miast i kampanii społecznych. To również rze­

czywistość Grzegorzowic, Rudnika, Raciborza i innych miejscowości w naszym po­

wiecie. Tych mniejszych i większych. Pamiętajmy o tym.

Wojtek Żołneczko Mariusz Weidner Ewa Osiecka

na sygnale

Przestępczy duet Padlina w studni

23-latek ze swoją 22-letnią żoną od kilku miesięcy dokonywali kradzieży, włamań, rozbojów i oszustw na terenie Rybnika. Przestępcza para została zatrzymana przez policjantów z Bo- guszowic - mąż trafił do aresztu, a żona objęta została dozorem policyjnym. Za popełnione przestępstwa grozi im dziesięć lat więzienia.

Poniedziałek 9 listopada był wyjątkowo spokojny dla naszych strażaków. Wyjechali do akcji tylko raz - zastęp ochotników interweniował przy ul. Plebiscytowej w Raciborzu. W studni na prywatnej posesji znaleziono padlinę, która zatruła wodę. Strażacy wypompowali wodę.

Teraz studnia zostanie poddana dezynfekcji.

REKLAMA

Firma Pientka

— wyrób i sprzedaż trumien

— międzynarodowy przewóz zwłok

— kremacje

— wieńce, kwiaty CAŁODOBOWO

47-480Żerdziny, ul. Powstańców Śl. 48 tel. 32 41983 49, 602 115104

Punktysprzedaży: Tworków, ul. Główna 47, tel.324196324 Baborów, ul. Krakowska1 (budynekZUK)

Szukaj tylko

u nas

WYDRUKI WIELKOFORMATOWE

USŁUGI INTROLIGATORSKIE ARCHIWIZACJA ORAZ SKANOWANIE DOKUMENTÓW

KSERO CIĘCIE PLOTCCOWF

GRAWER LASEROWY REKLAMA ZEWNĘTRZNA PIECZĄTKI, ULOTKI, WIZYTÓWKI

OKLEJANIE SAMOCHODÓW PROJEKTY GRAFICZNE

www.fi r m a i ntex. p I

Siedziba firmy Punkt usługowy

9 47-400 Racibórz, ul. Łąkowa 33 9 47-400 Racibórz, ul. Opawska 62

czynne: Pn-Pt, 7:00-15:00 V»32 414 03 39 Q poczta@firmaintex.pl

czynne: Pn-Pt, 8:00-16:00 32 419 93 86 fil reklama@firmaintex.pl

Cytaty

Powiązane dokumenty

sała się w krajobraz miasta, że jest już dla niego tak sym bo­.. liczna jak

dzie się koncert Tadeusza Nalepy z ze ­ społem Będzie on w pewnuin sensie za ­ dośćuczynieniem dla fanów bluesmana za fatalny koncert, który odbywał się pod­.. czas

Edward Kowalczyk, tymczasowy trener LKS Krzyżanowice: Ciężki mecz, Kuźnia postawiła nam bardzo trudne warunki. Spodziewaliśmy się tego, bo zespół rywali nie

Władze Rybnickiej Spółki Węglowej nie chcą się na to zgodzić. Strajk jest więc kontynuowany. Na kopalni pracują tylko służby zabezpieczenia. Nie prowadzi się

odpady laboratoryjne, a także sterta dokum entów po przejrzeniu której udało się ustalić, iż sp raw cą tego czynu była jed n a z raciborskich firm. Jej

Nowa 29, 47-400 Racibórz, sala nr 119 odbędzie się DRUGA LICYTACJA nieruchomości położonej w miejscowości Racibórz przy ulicy Szkolnej 29A/8 oznaczonej jako lokal

biec wieloletniej już - jak się okazu ­ je - praktyce nieoficjalnych otrzęsin w ubikacji, choćby w jakiś sposób skierować złą aktywność uczniów na lepszy tor?

w iadają się o swoich gazetkach; cenią w nich niezależną myśl i szkolny hum or, zdarzają się jednak - tak ja k wszędzie - wyjątki, niektóre pisem ka nie