• Nie Znaleziono Wyników

Nowiny Raciborskie. R. 13, nr 46 (656).

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Nowiny Raciborskie. R. 13, nr 46 (656)."

Copied!
40
0
0

Pełen tekst

(1)

babcia

>13

idy dla rstkich

WYGRAJ PŁYTĘ CD

» 28

sza j

J

J 4 A

Pogoda »26

1

Siódme

f

■ nie kradnij Program OGŁOSZEŃDROBNYCH

I

Koniec zabawy TV 017 »30

I

WTOREK

9 listopada 2004

Nr 46 (656)

Rok XIII

Nr indeksu 38254X

ISSN 1232-4035

cena 2 zł (w tym 7% VAT)

nr@nowiny.pl

www.nowiny.pl

RACIBÓRZ---

Co boli dzielnice?

Żale, pretensje, bolączki, z drugiej stro­

ny nadzieja, że może jednak będzie le­

piej - tak mpżna podsumować kolejne konsultacje, organizowane przez prezy­

denta i magistrackich urzędników z mieszkańcami raciborskich dzielnic.

3 listopada Miedonia, dzień później Pło­

nią i Obora byty przedmiotem kolejnego, budzącego sporo emocji, spotkania.

(^c winił

Raciborskie

Tygodnik

Kornowac

Krzanowice

Krzyżanowice

KuźniaRaciborska

Nędza

PietrowiceWielkie

Racibórz

Rudnik

RACIBÓRZ

00

Przybij do Przystani

Jeśli nie dajesz się zbytnio sterować w życiu tym, co proponują ci osiedlowe mody młodzieżowe na spędzanie wol­

nego czasu... przybij do „Przystani"! - tak zachęca młodych ludzi Centrum Mło­

dzieżowe przy ul. K. Miarki, które w tym miesiącu obchodzi 3-lecie swojego ist­

nienia. Uroczystość jubileuszowa odbyła się 6 listopada.

00

RACIBÓRZ

Niecierpliwi?

Naszą redakcję odwiedzili niedawno zbulwersowani właściciele pawilonu handlowego przy ulicy Mariańskiej w Raciborzu. Ich obiekt został zdewasto­

wany a następnie usunięty z dziatki, któ­

rą zajmował. Uczyniło to - w majesta­

cie prawa - raciborskie Starostwo. In­

nego zdania są właściciele.

00

RACIBÓRZ

Lubieżnik w potrzasku

5 listopada Sąd aresztował 27-letnie- go mieszkańca Raciborza, który próbo­

wał zgwałcić 12-letnią dziewczynkę.

Do przestępstwadoszło 25 wrze­ śnia w godzinach popołudniowych przy nasypie kolejowym w okoli­

cach ul. Marii Curie-Skłodowskiej.

Sprawca powalił dziewczynkę na ziemię, bił ją rękoma po głowie i spowodował inne lekkie obrażenia ciała w postaci otarcia naskórka, si­ niaków i stłuczeń. To nie pierwsza próba usiłowania gwałtu przeztego mężczyznę.Policji udałosię ustalić, że już wcześniej, 2 sierpnia, wtym samymmiejscu usiłował zgwałcić 25-letnią kobietę. Celu nie osiągnął, ponieważ ofiara uciekła.

Sprawca przyznał się do popeł­ nienia obydwu czynów. Ujawnił takżekolejne zdarzenie z udziałem nastolatki. Odczuwa -jak wyjaśnił - pociąg do nastolatek, bo odczuwa strach przed dorosłymi kobietami.

Gdybynie areszt, mógłby podejmo­ wać próby gwałtu dalej. Jego za­ chowanie wskazujenato,żenie do końca odróżnia dobro odzła - mówi Joanna Rudnicka, rzecznik prasowy raciborskiejpolicji.

Podejrzany jest kawalerem.

Mieszka z bratem w dzielnicy NoweZagrody. Do dnia aresztowa­

nia pracował jako sprzedawca w jednym z raciborskich, marketów.

Za popełnione przestępstwo grozi mu kara pozbawienia wolności od rokudo 10lat.

»F

PONAD 100

zapaśników

w

Tworkowie

RELACJA

Z

IMPREZY NA

STRONIE 10

EFEKT POŁĄCZENIA SIŁ

szczegóły na stronie 4

Zatrudnimy do pracy w HOLANDII pracowników z paszportem niemieckim.

• CO TYDZIEŃ NOWE OFERTO www.praea-w-bolandii.pt

E-L-S

Ettrtpetz Lektur Strzicei Sp. z •.».

TRANSPORT GRATIS + EKSTRA BONUSY!

Kontakt: • Racibórz tel. 0 696729107 tel. 0 506672892

» Kobiety do składania telefonów komórkowych 7,20 Euro/godzinę

• Kobiety i mężczyźni do zbierania pomidorów

• Operatorzy wózków widłowych bocznych

• Mężczyźni i kobiety do prac

Wrfryny internetowe

(2)

■ INFORMACJE ■

RACIBÓRZ

Miejskie uroczystości w Święto Niepodległości 11 listopada roz- poczną się o godz. 10.30 mszą w kościele pod wezwaniem WNMP.

Około godz. 12.00 nastąpi przej­ ście z Rynkuulicą Odrzańską pod pomnik Matki Polki. Tam wartę ho­ norową zaciągną funkcjonariusze Śląskiego Oddziału Straży Gra­ nicznej. Na placu pod pomnikiem będzie można obejrzeć także wią­ zankę śląskich tańcówludowych w wykonaniu Zespołu Pieśnii Tańca

„Strzecha” oraz marszewojskowe prezentowane przezOrkiestrę Dętą

„Piania”.

„Wdrażanie Europejskiego Fun­

duszu Społecznego” to tytuł konfe­ rencji w której udział wziął 8 listo­

pada wiceprezydentRaciborza An­

drzej Bartela. Organizatorem spo­

tkania był Wojewódzki Urząd Pra­ cy w Katowicach.

8listopada w Lyskachodbył się konwent prezydentów, burmi­

strzów i wójtów powiatu racibor­

skiego.

9 listopada polski oddział zna­ nej firmy branży komputerowej Hewlett - Packard przekazał Gim­

nazjum nr 1 w Raciborzusprzętw nagrodę za wyniki w ogólnopol­ skim konkursie „W harmonii z przyrodą”.

PKS Racibórz podniósł z po­ czątkiem listopada ceny biletów jednorazowych i miesięcznych.Bi­

letypodrożały średnio o 5%. Pod­

wyżkę cen PKS uzasadnił rosnący­

mi cenamipaliw.

Muzeum w Raciborzu zaprasza 12 listopada o godz. 17.00 na otwarciewystawyzokazji 10-lecia rybnicko-raciborskiego oddziału Związku Polskich Artystów Plasty­

ków.

11listopada o godz. 17.00w sali kameralnej Raciborskiego Domu Kultury rozpocznie się okoliczno­ ściowy spektakl w wykonaniu te­

atrów: Tetraedr i Poezji.

W trakcie szóstych „Racibor­

skich Dni Zdrowia” 25-29 paź­ dziernika organizowanych przez MedyczneStudium Zawodowe ba­

daniem stomatologicznym objęto 250 dzieci z'klaspierwszych szkół podstawowych, a profilaktyczną edukację skierowano do 400

„pierwszaków”.

Nowiny Raciborskie sp.zo.o.

Wydawnictwo Prasowe

■ Redakcja:

47-400 Racibórz.

ul. Zborowa 4, tel. 0-32/415 47 27.

415 09 58; fax 0-32/414 02 60, e-mail: nr@nowiny.pl

Dyrektor Wydawnictwa Prasowego

Katarzyna Gruchot

■ Redaktor naczelnyGrzegorzWawoczny

Sekretarz redakcji MariuszWeidner

■ Redakcja techniczna

PawełOkulowski

© Wszystkie prawa autorskie do opracowań graficznych reklam ZASTRZEŻONE.

Materiałów nie zamówionych nie zwracamy.

Ogłoszenia przyimuje sekretariat redakcji w Raciborzu, w godz. od 8.00 do 16.00.

Za treść ogłoszeń, reklam i tekstów płatnych redakcja nie ponosi odpowiedzialności.

Skład: NOWINY RACIBORSKIE Sp. z o.o.

■ Druk: PRO MEDIA. Opole.

NĘDZNA IMITACJA MTV Film z otrzęsin, zatytułowany

„Chrzest 2004”, trwa godzinę i 20 minut.Rozgrywasię wmęskiej toa­ lecie II LO. Nakręcony został na przerwach w pierwszychdniach na­

uki.Akcja rozwija się jakw dobrej kinowej produkcji.Zadbał o to mon­ tażysta. Na początkupierwszoklasi­

ści - nazywanitu„bochaterami” (pi­ sownia oryginalna) - na życzenie starszych kolegówśpiewająpiosen­

ki, rapują,tańczą przy framudze ka­ biny, robią „dzięcioła”, czyli podcią­

gając sięstukają czołem w drzwi.

Kolejne zadania zlecane „ko­

tom” wzorowane są już niemal na filmach erotycznych. Chłopcy mu­ szą ściągać koszulki, przytulać się, markować stosunki seksualne, in­

nym razem wkładaćręcedo muszli.

Na końcu, przed szkołą, chłopak (dziś niejestjuż uczniem II LO) wypija 2 litry napoju i po chwili wymiotuje. Ponoć sam zapropono­

wałten „numer”.

W tlecały czassączy się muzy­ ka, która jest wyciszana podczas dialogów. Rozpoznawalni są reży­

serzy - szóstka uczniów klas III.

Lecą przekleństwa, niewybredne komentarze, ktoś pali papierosa. Co jakiś czas słychać, żejak pierwszo­

klasista wykona polecenie,to przez cały rok „t

miał spo­

kój”.

Dladyrektora L. Wyrzykowskiegoto dramat w wymiarze osobistym i całej szkoły

Z nami

nawet słotna jesień jest słoneczna

Racibórz, ul. Fabryczna 6, tel./fax 418-14-98, (+48) 502 556 621, http://vivat.wwnet.pl e-mail: vivat@wwnet.pl

WSTYD!

Organizatorzy otrzęsinwykonali osiem kopii filmu. Te pączkowały jak na drożdżach. W ciągu kilkuna­ studnifilm rozszedł siępo Racibo­

rzu.W końcu trafił do mediów. So­ botni „Fakt”zatytułował swójtekst

„Zwyrodnialcy z dobrych domów”

z podtytułem „Szokujący chrzest uczniów elitarnego liceumw Raci­ borzu”.Na okładce klęczący pierw­ szoklasista zzałożonymstanikiem- jakmoże sugerować wykadrowane zdjęcie - bierzedo ust palec kolegi.

Sprawa zaszokowała raciborzan.

Naportalu Onet informacja o otrzę­ sinach - podana zaPolską Agencją Prasową, która włączyła ją doswoje­ go dziennego serwisu - zostałasko­

mentowanaprzez ponad 1400 inter­ nautów z Raciborza i całej Polski.

Opinieskrajnie różne: od potępiają­ cych do bagatelizujących sprawę.

Tozjawisko -można byłoprze­ czytać - obecne w większości pol­

skich szkół, na pewno naganne,ale odzwierciedlające mentalność po­

kolenia młodzieży, a nie grupki trzecioklasistówz II LO, którzy na pewno nie są zwyrodnialcami, a szkoła nie jest „elitarną,dla dzieci z dobrych domów”. Zjawiskoobecne jest w wielu polskichszkołach, ale namacalny dowód dało racibor­ skie II LO.Więcejopinii obok.

Ci, którzy obejrzeli film wiedzą, że dotychczasowere­

lacje medialne wyekspono­ wały niektóre fragmenty.

Pierwszoklasiści - przy­

najmniej na zmontowa­ nych kadrach - niesą do riiczego zmuszani siłą.

Operatorzy mająwyczu­

cie,na co mogą sobie pozwolić. Wyraź­ nie wystraszeni pierwszacyśpiewa­ ją tylko piosenki i wychodzą wolni. Inni wykonują głupie i nie­

smaczne polecenia.

Większość nieźle się bawibądźudaje, że tak.

jest. Chłopak z okładki

„Faktu” w rzeczywi­

stościniewziąłpalca

kolegi do ust. Udają stosunki, ale

„to norma w MTV” - komentuje anonimowyinternauta. Koledzy zII LO „zrobili nędzną imitację”.

JAK ZBITY PIES

Czuję się jak zbity pies - nie ukrywa dyrektorIILO LeszekWy­ rzykowski. W szkoleprzepracował kilkadziesiąt lat, po drodze miał wiele sukcesów, największy z ostat­

nich lat, kiedy IILO znalazło się na topie, odrzucając co roku blisko set­ kę podań chętnych do nauki. Trafia tu młodzież z różnych domów. Są dzieci elit, ale i ze zwykłych rodzin.

Trudno dostrzec jakieś wyraźnie dysproporcje.

Otrzęsinyodbywały sięw II LO od 1995 r. Chodzi oteoficjalne, orga­ nizowane na boisku z udziałem sa­ morządu uczniowskiego. Przystałem kiedyś na nie, bowyczułem wyraźną presjęuczniów - dodajedyrektor.

Czy grono pedagogiczne miało świadomość tych nieoficjalnych otrzęsin? To problem ostatnich lat.

Odbywają się z reguły napoczątku roku.Staramy się kontrolować ubi­ kacje,ale uczniowie mają tzw. czuj­

ki. Tego po prostunieda się ogar­ nąć. Większość nauczycieli to ko­

biety. Może w podstawówce wypa­ da, bywchodziłydo męskiej toalety, ale w LO sprawa się jużkomplikuje - tłumaczy Wyrzykowski. Może wyjściem byłoby zamontowanie ka­ mer? -zastanawia się.

O nie najlepszych praktykach sa­ morząd wcześniej informowałswo­ jego opiekuna. Feralne nagranie miał też jeden z katechetów.Dysku­

towano o tym na lekcji religii. Raz pierwszoklasistaspóźnił sięna lek­

cję, bo miał„chrzest” i był bardzo zadowolony - przypomniała sobie jużpofakcie jednaz nauczycielek.

Jednak nagranie dyrektor otrzy­

mał od dziennikarzy. Obejrzał i nie ukrywa, że to, co się zdarzyło, to skandal. Całą odpowiedzialność biorę nasiebie - ucina krótko spe­

kulacje, czy wina nie leżypo stronie kogoś z grona nauczycieli, kogoś, kto mógł wiedzieć, a nie powie­

dział.To nie jest dziś kwestia szuka­

niawinnych, alemożezastanowie­

nia się nad sposobem konstrukcji materiału prasowego, dodania mu

u w aga ;

Nowe kursy autobusowe!

Od 5 listopada 2004 nowe kursy autobusowe relacji

Racibórz

Jastrzębie Oświęcim Kraków

GODZ. WYJAZDU R-RZ DW. PKS 5.45,11.45

GODZ. WYJAZDU KRAKÓW DA 14.10,16.35

Szczegóły o trasie przejazdu i dniach kursowania:

www.travel-bus.com.pl tel. (032) 415 31 62

niezdrowej dramaturgii. Przede wszystkim trzeba wyciągnąć z tego wnioski, aby takie sytuacje się nie powtarzały -dodaje.

Dlaczego natomiast szkoła nie podjęła działań, które mogły zapo­

biec wieloletniej już - jak sięokazu­ je - praktycenieoficjalnych otrzęsin w ubikacji, choćby w jakiś sposób skierować złą aktywność uczniów na lepszy tor? Nie mieliśmy oficjal­ nych skarg od rodziców,a większość pierwszoklasistów mówiła imo tym, co było w ubikacji. Gdybypoczuli się szykanowani, napewno wywoła­ łobyto reakcję. Sąmiteż niewidzą w tym czegoś, co można nazwać przymuszaniem, nie czują się po­

krzywdzeni, upatrywali w tym zaba­

węze świadomością, żeczęść z nich sama zadwalata będzie organizo­ wać „chrzest" - dodaje dyrektor.

Jego zdaniem, gdyby otrzęsiny w wc były problemem tejrangi, jak w relacji „Faktu”, to skąd z roku na rok większy nabór do II LO?

To było coś jak presja psychiczna powiedział nam jeden z

„ochrzczonych”. Jako jedenz nie­

licznych to przyznaje. Nie jest w stanie dokładnie zdefiniować tego pojęcia,a przede wszystkim konse­ kwencji, któremogłyby mu grozić, gdyby w otrzęsinach nie wziął udziału. Jest bardzo dobrym uczniem. Długorozważał wybór: I czy II LO? Wybrał drugie. Otrzęsi­ nyoniczymnie decydowały.

Dyrektor rozmawiał z kilkoma winowajcami i ich rodzicami.Przy­

znali się. Nie wiedzieli, że wywoła to taki skutek - relacjonuje Leszek Wyrzykowski. Okazali skruchę, ale co z tego? Uczniowie ci nie spra­ wiali problemów w szkole. Uczą się średnio. Reputacja szkoły mocno ucierpiała.

ZESPÓŁ WIZYTATORÓW Śląskie Kuratorium Oświaty za­

reagowałojuż wsobotę 6 listopada.

Kuratordowiedział się o sprawie z

„Faktu”,kiedyranozaczęlido nie­

go wydzwaniać dziennikarze. Dy­ rektor otrzymałpolecenie, by odbyć zebranie z „chrzczonymi”, ale w obecności psychologów. Dyskusja ma ujawnić, jak rzeczywiście od­

bierali to, w czym brali udział,czy przypadkiem nie wystąpi u nich wtórny uraz, nie poczują się poniże­ ni i sponiewierani, kiedy ich wy­ czyny obejrzą setkijeśli nie tysiące raciborzan. Powołanotakże zespół wizytatorów, który we własnym za­

kresie mazbadać problem.

Sprawatrafido Prokuratury Re­ jonowej. II LO wyśle nagranie z prośbą ozbadanie, czynie doszłodo przestępstwa. Organizatorzy, tego­ roczni maturzyści, sąjuż pełnoletni.

Czy w tym roku będą mieli oka­

zję zdawać maturę w II LO? To okaże się w najbliższych dniach.

Dyrektor Wyrzykowski nieukrywa, że musipoczekać nakomplet wy­ jaśnień i opinii. Nie kryjejednak,że opcja pokazowego wyrzucenia ze szkoły jest analizowana. Na dysku­ sjęo tym, cosięstało, jakieto może mieć konsekwencje ijakie podjąć kroki, by wyciągnąć z tego odpo­

wiednie wnioski i zapobiecpodob­

nym wydarzeniom w przyszłościzo­ stawiliśmy sobie czas do12 listopa­ da -dodaje. W tym wolnym odna­ uki dniu ma się odbyćnadzwyczaj­ neposiedzenie rady pedagogicznej.

Grzegorz Wawoczny

2 WTOREK, 9 LISTOPADA 2004 r. NOWINY RACIBORSKIE

(3)

■ INFORMACJE ■

Wypowiedzi zebrane przez Nowi­

ny Raciborskie w poniedziałek 8 li­

stopada przed II LO.

Chłopcy z kl. III, którzy brali udział w„chrzcie”: Jest to ubarwio­ ne przez dziennikarzy. Na siłęnikogo do tego nie zmuszaliśmy. Sami przy­ chodzili do nas żeby wystąpićprzed kamerą bo chcieli mieć z tego pa­

miątkę. Niektórzy samisobie wymy­

ślali zadania. Miało być śmiesznie.

Chłopak, który wymiotował, sam za­

proponował, że to zrobi. Nie miało to związku z „chrzcinami”. Dzieje się to we wszystkich szkołach.

Chłopak z I kl., „chrzczony”:

Widziałem, że będą takie rzeczy i sam siędo nichzgłosiłem.Jarobi­

łem pompki. Śmialiśmy się samiz siebie. Z drugiej strony rzeczywi­ ście, niektóre zabawy nie były na poziomie, były głupkowate,ale nikt nasdo tego siłą niezmuszał.

Daniel, z I kl. „chrzczony”: Sam tam poszedłem. Jakbym tego

Uczennice, które oglądały film:

- Tenfilmpowinienbyćwcałości ogólnodostępny, żeby ludziemoglipo­ równać to co się tam działo,z tym co przeczytali w gazecie. „Fakt” obraził całą naszą szkołę.Wyolbrzymił sprawę.Pisał o „bezmyślnych torturach”,

„prowadzeniu na rzeź”. Nie uważamy chłopaków zabohaterów szkoły, nie jesteśmy z nich dumne,ale filmw większościjest śmieszny. Niktw ogóle nieprzypuszczał,że z tego będzie taka afera. Znamy chłopaków, którzybyli chrzczeni. Jeden z nich zrobiłby wszystko,żeby w tym wziąć udział. Gdyby działo się tak, jak zostało to opisane w „Fakcie”, tood razu poszkodowani poszlibydodyrektora.Ktośsprzedał ten film gazecie.Wziąłza topieniądze.

Tym samym sprzedał całą naszą szkołę.Dlaczegoniktniezainteresował się naszymi sukcesami w nauce? Na pewno będziemy bronić swoich kolegów.

Podobnie jak naszego dyrektora. Nazwali nasza szkołę „elitarną”.To też jest manipulacja, bo odrazu ktoś może sobie pomyśleć, że chodzimy tuw mun­ durkachi płacimy za nią Tymczasem jesteśmy najnormalniejszym liceum.

„Elitarne” miało zwiększ)ćkontrast i jeszcze bardziej nakręcić sytuację.W każdej szkoledziejąsiętakerzeczy.

-Nie widziałam tego filmu i się cieszę,bo jest mi wstyd zakolegów ze szkoły. Jest to kompromitujące dla nas, dla szkoły, dla tych,którzy brali w tym udział. Podobnorodzice mojejkoleżankichcą przenieść ją do innej szkoły. Bojąsię, że z powodutej afery, októrejteraz mówią we wszyst­

kich ogólnopolskich mediach, uczelnienie będąchciały przyjąćuczniów z naszej szkoły na studia.

OPINIE

nie chciał, tobym w tym nie uczest­ niczył. Wszystkie zadania były zwariowane, jedne lepsze, inne głupsze, ale tobyła tylko zabawa.

Nauczycielka, nieoficjalnie:

Nie oglądałam filmu, ale jestemw szoku, że doczegoś takiego doszło.

Tyle lat szkoła budowała swój auto­

rytet, a teraz ległotowgruzach.

Ksiądz: Poruszyłem tentemat na lekcji religii. Wiem, że uczniom film wydaje się śmieszny.A ja widzęw tym problem,że tego typuzachowa­ nia, poniżające godność człowieka, sądla nich śmieszne,zabawne. Dla mnie jest to zło. Problemu nie roz- wiąże to,że uczniowie, którzy brali w tym udział, zostaną ze szkoły usu­

nięci. Tobyłtylkoobjaw choroby i z tymtrzeba walczyć.

OPINIE INTERNAUTÓW (ONET PL, RACIBORZ.COM.PL):

# z boku: największą krzywdę tym uczniom robiądorośli, którzy prze­ ścigają się w „elitarności” szkół.

Przez te bzdury gówniarzom prze­ wracasięw głowie i wypisują głupo­

ty, żeII LO jest jednąz najlepszych szkółw Polsce.Więcej respektu i sa­ mokrytyki. Dla'wszystkich mądra- lińskich, którzy piszą, że to byłatyl­ ko zabawa - z takimi zasadami etycznymi nadajeciesię nie doszko­ ły, ale do zakładu resocjalizacyjne­ go. Gdzieśpogubiły wam się warto­

ści, zasady,którepowinny cechować

„elity”. Tak a propos, to elitąbędzie­

cie jakzdobędziecie jakieś wykształ­ cenie, wróciciedotego miasta i coś dla niego zrobicie. Elitą nie jest się w wieku 16-19 lat, chyba, żetąpseudo- elitą, która nawiązuje do elitarności z jaką utożsamiająsiękibole. Więcej pokory. Jeśli ktośmnie spyta jakim prawemtylekrytyki, to wyjaśniam, że sam „niedawno” skończyłem LO w Raciborzu iwidzę co się dziejez tymielitarnymi rocznikami, które w 90 proc, przepadają poza miastem, dość szybko sąsprowadzanina zie­ mię.

# po co: nie patrząc na to,cosię sta­

ło, to szkołajest rzeczywiście do­ bra. Apierwszoklasiści, którzy brali udział w filmie byli ochotnikami.

Znam paręuczniów, którzy sprzeci­ wili się i wcale nie musieli brać udziału w „otrzęsinach”. Nie popie­ ramzachowania starszychuczniów.

Mogli przynajmniej wymyślić coś śmieszniejszegoi nie takgłupiego.

Chciałbym jeszcze pogratulować redakcji Faktu za pomyślunek. Za­

stanawiam się, jak czują się ludzie na zdjęciach i okładce waszej gaze­

ty.Na pewno się cieszą, że ich zdję­

cie jest w gazecie drukowanej na całą Polskę. Superinteligencja!

# Drugi oburzony: Jest Skandal. Nie rozumiem tych wypowiedzi, które szukająwinę w tym, żektoś ośmielił się cośtakiego napisać. Winę za za­ istniałe zdarzenie ponosi szkołaanie rodzice.Skandaliczne jestto, że nikt z władzyoświatowej takimzdarze­

niem się nie zainteresuje. Córce od­

Obejrzałem film zaledwie kilkanaście minuttemu. W żaden sposób, tego co zo­ baczyłem, nie jestem w stanie nazwać

„dobrązabawą”. Ciągłe mam wpamięci wyraz przerażenia natwarzyniektórych uczestników tej „zabawy”. Niezależnie od tego, co obecniemówią osobyprze­ chodzące „otrzęsiny”, ich zachowanie wykazuje symptomy reakcji szokowej.

Jestem przerażony tym, jak dobrze inni jej uczestnicy opanowali techniki brutal­

nej manipulacji psychologicznej. Jeżeli jednak zależy nam na czymś więcej, niż ROMAN WALCZAK tylko na bezpośrednim odreagowaniu osycMOŁOa emocji, zachęcam do powstrzymania się od określeń typu „zwyrodnialcy”.Ponad 30lat temu, amerykańskipsycholog, Philip Zimbardo wykazał,że do ta­

kich zachowań zdolnyjest każdyz nas, „normalnych ludzi” - jest to wy­ łącznie kwestia odpowiednich warunków społecznych. Doszukiwanie się przyczyny tego cosię stało w jakichśpatologicznych cechachosobowo­

ści organizatorów „zabawy”,wydaje się przedsięwzięciem chybionym.

Może więcwinna jest szkoła? Tobardzonęcąca hipoteza - gdyby nauczy­ ciele bardziej pilnowali, niebyłobyproblemu.Miałem okazję poznać kil­

ku nauczycieli Ił LO w czasie, kiedyuczył się tam mójsyn.Wielokrotnie robili oni wówczasdla uczniówdużo więcej, niż wynikało toz ich obo­ wiązków.Nadaljestem pełen szacunku dla ich pracy.Może więc winnisą rodzice? Może telewizja, pokazująca przemoc? W końcu,ci młodzi lu­

dzie gdzieś musieli się tegonauczyć.Być może,zamiastdążyćdo przy­

kładnego ukarania „zwyrodnialców”, warto zastanowić sięco można zro­ bić, aby w przyszłym roku nie oglądać filmu „Otrzęsiny 2005”.

powiadam, że naprawdę mamy wspaniałych raciborzan a młodzież jest fenomenalna, prymitywnesątyl­ koraciborskie elity. Racibórzznowu stał się „sławny”.

# Ten kot z filmu: Byłemna tym filmie i w Fakcie też. Zabrzmiało strasznie. Po kolei... Najpierw o chrztach. Niestety były dosyć chamskie. Co nie znaczy, że nie były śmieszne zarówno dla kotów (mnie) i „katów”. Fakt naprawdę przesadził, ale o tym później. Nie wiem,ale conajmniej 50 proc, osób miało kocenie, w tym ja. Część na­ grali na kamerę.No nic, myślałem, że mnie nikt nie ruszy, myliłem się.

Musiałem zatańczyć na kibelku i było to całkiem fajne. Podszedłem do tego naluzie,tak jakwiększość.

Powygłupialiśmy się ijuż szafagra.

Czytakie straszne jest zatańczenie w staniku nakiblu dla jaj? O,jestem w Fakcieza kratkami na zdj.u góry.

Owszem, częśćtegoprzedstawienia była straszniechamska... Ja miałem szczęście, bo podszedłem do tego na luzie, prawie sam tam poszedłem się zabawić... Ktoś, ktosię stawiał, siłą tam trafił. I miał nieciekaweza-

’ danie. Grzebanie ręką w kondonie w kiblu. To fakt. Sceny „gejów?

Ktoś kogoś złapał za sutki... Ale

wszyscy sięświetniebawili! Arty­ kuł w Fakcie jest niesamowicie przebarwiony. Nikt nie wsadzał głowy do pisuaru, dokibla jedynie się schylał, bowołał wodnika szu- warka! Ssanie palca na okładce to tylko markowanie.Ciekawe ssanie 20 cm od palca, naprawdę. Dalej.

Film krążył z rękidorękiw II loi raczej dalejniewyszedł.Ktoś mógł dać koledze, ale nieprawdąjest to, że każdy ten filmma,teraz dopiero każdy będziemiał,co jest... Szkoda misiebieiresztyosób. Już jestem w gazeciezakratkowany, ale bez trudu poznaćkogoś jak się go zna. Podać Fakt do sądu!!!!!! Tak, było to chamskie, ale jeszcze bardziej był chamskiartykuł Fakta. Nie wspo­ mnę oosobie, która dała cynki to sprzedała gazecie za 1000-2000 zł.

Ciekawe kto to? Szkoda mi jeszcze dyrektora, zastępcę. Jeśli mieliby wyjść z tejszkoły,to koniec. Bo są naprawdę spoko.

# vilia (w odpowiedzi): Ty chyba jesteśnienormalny. Mam nadzieję, żeotrzęsiny w wojsku będą dla Cie­

bie koszmarem. Baw się dobrze.

# janusz: Nauczyciele owszystkim wiedzą. Nawet na lekcjach się wy­ pytują jak byłona „chrzcie”. Jesz­ cze bezczelnie się śmieją z ucznów.

REKLAMA

lwięta

/faatz atrakcyjny ^jre^nkt śuńąte.cxny?

Zadzwoń - lwaz 1 na cąlcszania modułowa 'projekt gratis!

'Biuro ttklatu:

415 47 27 u.12-13.

0608 678 209

^Zapraszamy ie współpracy!

IMJOBKIYI

pośredników

itdi.im .MARKIZY

TEL. 415 17 32, 417 54 38 ul. Kościelna 15,

Racibórz Ali"/,

ARKIZA

Do 20 000 zł, max do 5 lat

Do 14 000

zł-bez żyrantów

KREDYT KONSOLIDACYJNY-

zamień kilka kredytów na jeden z mniejszą ratą II!

PROMOCJA! do każdej umowy karta kredytowa gratis!

NIE DAJ SIE NACIĄGAĆ NA OPŁATY l . TYLKO U NAS SZYBKO I BEZ ŻADNYCH OPŁAT!

Racibórz ul. Opawska (dawny sklep Junior)

tel.415-30-73

pn.-pt. 10.00 -17.30 sob. 9.00-13.00

(4)

■ INFORMACJE ■

ie

PKS Racibórz od 6 listopada za­

wiesiłkursowanie w soboty auto­ busów na niektórych liniach,m.in.:

Rudy-Racibórz (przyj. 5.25), Raci- bórz-KuźniaRac. przezTurze (odj.

6.10), Racibórz-Sławików (odj.

7.50) i Racibórz-Lyski (odj.12.00).

W niedzielę zawieszono m.in. kurs do Opola (5.55).

Raciborski Fundusz Lokalny ogłosił konkurs na program granto­

wy pn. „Mam pomysł na aktywnąi twórczą jesień mojego życia”. Skierowany jest on do osób star­

szych i samotnych. Nagroda za pierwsze miejsce w konkursie wy­ nosi 2500zł.Dokumentację można otrzymaćw siedzibie RFL przy ul.

Rzeźniczej 8 w godz. 10.00-14.00.

Termin składania wnioskówz koń­ cem listopada.

RFL uruchomił też dwakonkur­ sy skierowane dodziecii młodzie­

ży. Pierwszy pn. „Czas ocalony” dotyczy współpracy dzieci i mło­

dzieżyz osobamistarszymi. W dru­

gim pn.„I ty możeszzostać filan­

tropem” fundusz nagrodzi„działa­ nia z pożytkiem dla innych”. Pro­ jekty w obu konkursach można składać do 14stycznia przyszłego roku. Wśród nagród są zestawy komputerowe,wieżestereo i apara­ tycyfrowe.

4i 5 grudnia Zarząd Polskiego Związku Hodowców Gołębi Pocz­

towych o/Racibórz zaprasza na Wystawę Gołębi Pocztowych do Hali Sportowej LKS Studzienna.

Na czele Komitetu Wystawowego stoi StanisławBachryj.

19 listopada o godzinie 17.00 w raciborskimMuzeumnastąpi otwar­ cie wystawy pt. „Pszczelarstwo na Śląsku”. Imprezie towarzyszyć bę­

dzie śląska muzyka ludowa w wyko­

naniu Kapeli Zespołu Pieśni i Tańca

„Strzecha”.Ekspozycja zaprezentuje starenarzędzia iurządzenia związane z hodowlą pszczółi produkcjąmio­ du. Zabytki pochodzą ze zbiorów Muzeum WsiOpolskiejw Opolu- Bierkowicach, Muzeum Górnoślą­ skiego w Bytomiu, Muzeum w Kluczborku, Muzeumw Raciborzu oraz pszczelarzy -kolekcjonerów.

Z BIBLIOTECZNEJ PÓŁKI W Oddziale dla Dzieci Miejskiej i Powiatowej BibliotekiPublicznej przy ul. J. Kasprowicza 12 są już m.in.: „Artemis Fol” E. Colfera,

„Krwawe rewolucje” T. Deary,

„Straszna Iwojna światowa istrasz­

na II wojna światowa” T. Deary, M.

Brown, „Basia” I. Landau,„Tajem­

niczy kot” K. Saunders,„Inny wy­ miar i „Ostatnia łza” scen., rys.

Francesco Artibani kolejne tomy komiksu z serii W.I.T.C.H, „Miłość koloru blond” H. Ullrich, „Oszaleć ze strachu: historiaNory,pacjentki oddziału psychiatrycznego” J. Frey,

„Książkadla Klementyny”. Odpaź­ dziernikamożnarównieżw Oddzia­

le dla Dzieci wypożyczyć dwa cza­ sopisma komputerowe „CLICK” i

„CD-ACTION”. Zapraszamyw po­

niedziałki,wtorki, środy, czwartki i piątki od 10.00 do 18.00.

Wkrótce Przegląd Piosenki Religijnej

„Spotkałem Pana”

szczegóły

www.rck.raciborz.com.pl

RACIBÓRZ-

MARKOWICE

Cierpliwość i

55 lat temu stanęli na ślubnym kobiercu. Przysięgali sobie miłość i wierność,wzdrowiu orazchorobie.

I obietnicy tej dotrzymali. Tak pięk­

nego jubileuszu pogratulowali im Jan Osuchowski,prezydentRacibo­ rza oraz Beata Bańczyk,kierownik raciborskiegoUrzędu Stanu Cywil­ nego, którzy z tejokazjiodwiedzili małżonków w ichdomu.

Gertruda i Paweł Doleżychowie wzięli ślub 21sierpnia 1949 r.w Ly­

skach. Poznali siępodczas dojazdów do kopalni, gdzie oboje wtedypraco­

wali. W latach 60. zamieszkali w Markowicach, w wybudowanym wspólnymisiłami domu. Wtedy nie wynajmowało się robotników, wszystko robiliśmy sami. Bieda na­

uczy wielu fachów - wspomina pani Gertruda. Cierpliwość, innej recepty nie ma - odpowiada jubilatka na py­

tanie o sposób, dziękiktóremu spę­

dzili razemaż tyle lat i to, jak zapew­ niają, w zgodzie. Podkreślają, że bardzo ważne w małżeństwie jest ustępowanie jeden drugiemu. Do-

TEKST SPONSOROWANY

NOWOŚCI

Z ZAKRESU DERMATOLOGII ESTETYCZNEJ

EFEKT POŁĄCZENIA SIL

Rozmowa z lekarzem dermatolo­

giem Krystyną Pawetezyk-Palą.

- Pani Doktor, w poprzednich rozmowach opisywała Pani wie­

le metod z Zakresu dermatologii estetycznej aby zachować NA­

TURALNE PRAWO DO PIĘK­

NA. Mówiła Pani między innymi o możliwościach bezoperacyjne- go likwidowania zmarszczek, zastosowaniu zabiegów lasero­

wych, odmładzającej mocy pe- elingów lekarskich. Czy pojawi­

ło się coś nowego w podejściu do tych problemów?

-Dermatologia estetyczna jeststo­

sunkowo młodą dziedziną medycy­ ny. Stale się rozwija. W laborato­ riach nacałym świecie trwająbada­

nianad nowymi sposobami leczenia problemów skóry. Nowatorskim po­ dejściem jest obecnie modelkontro­

lowanego łączenia poszczególnych zabiegów tak,aby jaknajlepiejmo­

gły działać i wspomagać sięwza­ jemnie, by w rezultacie otrzymać jeszczelepszy i trwalszyefekt.Nie nazywa sięjuż ich pojedynczymi zabiegami, ale ściśle zaplanowaną i rozłożoną w czasieterapią.

- Czy mogę prosić o omówienie metody łączenia?

- Obecnie łącży się zarówno różne techniki zabiegowe jak również róż­ ne substancje, stosując jejednocze­

śniewtrakcie jednego zabiegu. W przypadku problemu korekcji zmarszczek stosujęumoich Pacjen­ tówmetodę łączeniatoksyny botuli- nowej zpreparatem kwasu hialuro- nowego.Polega ona na likwidacji zmarszczek mimicznych górnej czę­

ści twarzy za pomocą preparatu Bo- tox, i na wypełnianiu zmarszczek statycznych dolnej części twarzy preparatem kwasu hialuronowego.

Wykonujemy to podczas jednej sesji

zgoda

Gertruda iPaweł Doleżychowie w dniu ślubu,21sierpnia 1949 r.

Państwo Doleżychowie mieszkająw Markowicach razem z córkąi wnukiem czekali się trzech córek, dziewię­

ciorga wnucząti dwójki prawnucząt.

(Adk)

zabiegowej. Dla przypomnienia, kwas hialuronowy jest naturalnym składnikiem tkanek człowieka odpo­ wiedzialnym za utrzymanie wilgot­ ności w skórze. Wstrzyknięty,działa jako wypejniacz miejsc, które utraciły naturalne „rusztowanie” na skutek zaniku włókien kolagenowych i ela­ styny. Botox zaś działa jakorelaksa- tor mięśni mimicznych, powodując ich rozluźnienieaw efekcie wygła­

dzenie zmarszczek czoła i okolic oczu. Leczenie zmarszczek nie jest już dziś tylko pojedynczym zabie­

giem, ale rozłożonym w czasie proce­ sem terapeutycznym. Zalecane jest wcześniejsze przygotowanie skóry do zabiegu wypełnienia zmarszczek poprzez jejodżywienie i rewitalizację zabiegami mezoterapii i/lub peelinga- mi medycznymi. Można też łączyć zastosowanie wstrzyknięć toksyny botulinowej w miejsce zmarszczek mimicznych, ze złuszczeniami na­

skórka.Pookresieokołodwóchtygo­ dni od podania botoxu stosuje się pe- eling,aby zlikwidować często wystę­ pujące wewnątrz zmarszczek prze­ barwienia. Stosuje sięrównież po za­ biegachłączącychBotoxikwashia­

luronowyodmładzające zabiegi lase­

rowe poprawiające znacząco wygląd i kondycjęskóry. Innym ciekawym połączeniem sązabiegi wypełniania zmarszczek łączone zzabiegami me­

zoterapii.Dla przykładu podamfran­ cuskiepreparatyJuvelift-mezotera- pia i Juvederm- wypełnienie. Wypro­ dukowano je w jednym laboratorium i tak dobrano, aby z jednej strony dbały o skóręa z drugiejlikwidowały widoczne zmarszczki. Ich zastosowa­ nieprzynosidoskonałeefekty,zgod­

ne z oczekiwaniamiPacjentów. Cał­ kowitą nowością są triterapie i tetra- terapie. Polegają one na łączeniu trzech lub nawet czterech działań jed­ nocześnie.

- Pani Doktor brzmi to bardzo skomplikowanie, czy może nam Pani przybliżyć tę metodę?

- Tak,oczywiście. Omówię ją na pod­ stawie przykładowych preparatów.

Jednym z nichjest zabieg MESOEC- LAT- zupełna nowość, innowacyjna terapiazłuszczająco - rewitalizująca.

Zapobiega starzeniu się skóry. Stosu­

je się ją również w przypadku ostudy, zmarszczek, zaskómików. Dobrze wpływa na skórę, która jest szara i zniszczona np. na skutek palenia tyto­ niu.Dozabiegu wykorzystuje siętrzy preparaty (stąd nazwa - triterapia):

roztwór złuszczający, ampułki rewi- talizujące ikrem nawilżaj ąco - łago­ dzącyo działaniu napinającym. Roz­ twór złuszczający jest mieszaniną dwóch kwasów -azelainowego i sali­

cylowego. Jest toprzykładłączenia wielu substancji. Jego zastosowanie działa nie tylko złuszczająco, ale rów­ nież przeciwzapalnie i rozjaśniaj ąco nanaskórek. Przygotowuje skórędo wchłaniania substancji aktywnych zawartych w drugim preparacie o charakterze rewitalizującym. Sub­

stancje zawartew ampułkach stymu­

lują regenerację włókien kolagenu i elastyny. Utrzymują także zapas wody w tkance łącznej i odpowiadają zaodżywienie komórek.Energetyzu- ją. Działająjako antyutleniacze i dają ochronę przeciw promieniowaniu słonecznemu. Ostatnim elementem jest krem do codziennej pielęgnacji skóry. Rozjaśnia, napina, nawilża, przyśpiesza eliminację martwych ko­

mórek. Podsumowując, MEZOEC- LAT poprawiaogólny wygląd i stan skóry. Daje efekt liftingu, napięcia i ujędrnienia skóry. Zwiększa mikro- krążenie i transport składników odżywczych. Skóra jest wyraźnie oczyszczona, gładsza i jaśniejsza.

Większa jest jej elastyczność. Można tę terapięstosowaćwleczeniuzapo­

biegawczym starzenia się skóry w każdym miejscu, w szczególności jednakskóry twarzy.

- Pani Doktor, z tego co zrozu­

miałam ta terapia odżywia i od­

mładza, a co z przebarwieniami, które ma chyba każda z nas?

- Problem plam barwnikowych jest współcześnie bardzo rozległy, tak jak przyczyny ich powstawania.

Mówiłam już o tym w poprzednich rozmowach. Omawiając metody łączone, stosowane w leczeniu przebarwień przedstawię Państwu w tymmiejscurewelacyjnąkurację preparatem AMELAN. Jestto ro­ dzaj peelingu regulujący proces gromadzenia sięmelaniny, umożli­

wiający skuteczne pozbycie się plam barwnikowych, przywracają­

cy skórzegładkość i blask. Pierw­ szy etap zabiegu wykonywany jest w gabinecie lekarskim, kolejne eta­ py pacjent kontynuuje już w domu przyużyciu odpowiedniego kremu Amelan M, nawet przez rok. W pierwszym etapie lekarz stosuje roztwórzłuszczający.Jest to maska wkolorze musztardowym ozłożo­

nym składzie. W przypadku bardzo zaawansowanych przebarwień le­ karz może dodatkowo zadecydo­ wać o zastosowaniu preparatu w ampułkach. Pacjentpostępuje dalej ściśle według wskazań lekarza aplikując samodzielnie już w domu kolejne preparaty. Dodatkowo trze­ ba stosować preparatyfotoochron- ne.W przypadkuskórysuchej sto­ sujesię kremy intensywnie nawil­ żające,aw przypadku skóry tłustej specjalne toniki regulujące wy­

dzielanie łoju. Terapiajestdługotr­ wała, leczprzynosi oczekiwanere­ zultaty. Skuteczność zabieguprzy użyciu preparatu Amelan oceniana jest na blisko 99%.

- Dziękuję za rozmowę.

Dalsze informacje można zasięgnąć u lekarza specjalisty, na stronie www.juwena.pl lub zadzwonić pod numer 032 787 71 71 w godz. od 9.00 do 20.00.

4 WTOREK, 9 LISTOPADA 2004 r. NOWINY RACIBORSKIE

(5)

■ OGŁOSZENIA ■ ...

DROBNE...

I WYGODNE

wfc.fy i rok wttfe*m 1925

ZH FOTO-TKACZ

Racibórz ol,Mickiewicza ISa teł.{32) 41SM4S lcl.ktim.6O1547755

Ogłoszenia drobne

w sklepie papierniczym Nowin Raciborskich

ul. Solna 7/3 (naprzeciw Veritasu)

w soboty

w godz. od 9.00 do 13.00

TWOJE ZDJĘCIA DO DOKUMENTÓW

ZAPRASZAMY!

TYLKO

(RLTISZ-GRATIS!)

9.90

50 % TANIEJ !!!

Wiecci srtaegptów i» dnami imńwtowej

____________________________

PRZYJAZNY KREDYT GOTÓWKOWY

Przy kredycie 3000 zł

rata miesięczna tylko 95 zł!*

* Rzeczywista rocznastopa 24,7%. Okres kredytowania 48 miesięcy.

Oferta obowiązuje na 1września 20041.

www.gbg.pl

Racibórz, ul. Batorego 10, teł. (32) 453 95 00 Rybnik, ul, Zebrzydowicka

3,

tei. (32) 432 95 24 Jastrzębie Zdrój, ui. Harcerska 14, teł. (32) 475 67 25

id ł- iAPSK

Grupa Getin Holding

Nr Iw regionie!

10 000 części samochodowych do wszystkich marek!

ITALPARTS Sp. z o.o. filia Racibórz

47-4OO Racibórz, ul. Rybnicka 47, tel. 415 98 30 w. 21

RACIBORSKIE WTOREK, 9 LISTOPADA 2004 r.

5

(6)

■ GMINY ■ RACIBÓRZ

Co boli dzielnice?

Kuźni Raciborska

□ Urząd Miejski w Kuźni Raci­ borskiej,Miejski Ośrodek Kultury Sportu i Rekreacji oraz Zespół Szkół Ogólnokształcących i Tech­

nicznych organizują V Bieg Nie­

podległości. Impreza tradycyjnie odbędzie się 11 listopada. Począ­ tek o godz. 13.00. Wbiegu mogą wziąć udział dzieciimłodzież oraz dorośli,którzyzgłoszą swój udział do 11 listopada w sekretariacie MOKSiR Kuźnia Raciborska przy ul.Klasztornej 9. Dzieci i młodzież powinni posiadać ważną legityma­

cję szkolną wrazze zdjęciem oraz pisemną zgodę rodziców na uczestnictwo w biegu. Młodzież szkolnązgłaszają nauczyciele wy­

chowania fizycznego. Bieg prze­ prowadzony będzie wg harmono­

gramu,wsiedmiu kategoriach wie­

kowych. Przeprowadzona- zostanie również rywalizacja drużynowa między zgłoszonymi szkołami.

Zwycięzcy w poszczególnychka­ tegoriach otrzymają dyplomy oraz atrakcyjne nagrody rzeczowe, w klasyfikacji drużynowej szkół dy­ plomyorazpuchary.

□ Miejski Ośrodek Kultury,Spor­ tu i Rekreacji w Kuźni Racibor­

skiej odwołał zaplanowany na 13 Jistopadaspektaklpt. „Wizyta star­

szej Hani Bielickiej”. Przyczyną jest chorobaartystki.

Krzanowice

□ 11 listopada w Domu Kultury odbędzie sięogodz. 18.00 biesia­

da piwna z„CiotkąBertą” (wystą­

pi pięcioosobowy skład). Przewi­

dzianesą występysatyryczne, gry, zabawy, piosenki oraz sporo hu­ moru śląskiego. Hasłemprzewod­ nim spotkania będzie: „Gdziehu­ mor i śpiew tam idź, tam dobre serca mają, pamiętaj - ludzie źlini­

gdy nie śpiewają”.

□ Dom Kultury w Krzanowicach będzie 14 listopada świętował 40-le- cie swojegoistnienia.Obchodyroz- poczną się ogodz. 15.00. W progra­ mie m.in. występ zespołów tanecz­ nych ze Świetlic Opiekuńczo-Tera­

peutycznych w Krzanowicach i Woj­

nowicach,mażoretek z DK w Boja­

nowie, inscenizacjeteatralne sekcji teatralnej z DK w Borucinie,występ Chóru Cecylia z DK w Krzanowi­ cach, recital Agnieszki Błońskiej i występ zespołu wokalnego „Miraż”

z Raciborza.

Żale, pretensje, bolączki, z drugiej strony nadzieja, że może jednak bę­

dzie lepiej - tak można podsumować kolejne konsultacje, organizowane przez prezydenta i magistrackich urzędników z mieszkańcami racibor­

skich dzielnic. 3 października Miedo- nia, dzień później Płonią i Obora były przedmiotem kolejnego, budzącego sporo emocji, spotkania.

Mieszkańcy Miedoni z niedo­ wierzaniem przysłuchiwali się przedstawianym im planom na przyszłość. Powiedzcie raczej, co zrobiliście do tej pory!- wołali.

Niekryli swojego rozczarowania w stosunku do prezydenta Jana Osuchowskiego i jego przedwybor­ czych obietnic. Wytknęlimu, że zo­ bowiązał sięwtedy do m.in. regu­ larnych spotkań zmieszkańcami tej dzielnicy. Miały odbywać się co trzy miesiące. Tymczasem była to pierwsza wizyta prezydenta od dwóch lat. Starałem się przeprosić za to mieszkańców Miedoni. Nie ukrywam, że sprawy w Urzędzie Miasta zajęłymi sporoczasu. Co do remontu ul. Podmiejskiej, o którym mówiłem przed wyborami, to oka­ zało się, że niejesttotakie proste.

Jest to droga powiatowai nie leży w gestii ^prezydenta. Jednak, w ra­

mach swoich możliwości, dołożę wszełkich starań,by jejremont zo­ stałzrealizowany - powiedział pre­ zydent JanOsuchowski.

Obecny w Miedoni prezydent Andrzej Bartela próbował tłuma­ czyćzebranymkorzyści dla miasta z budowy oczyszczalni ścieków. Od wielu lat mydli nam się oczy tą oczyszczalnią. Ale conam popięk­ nejoczyszczalni, kiedyzabiję się na chodniku? Niedość,że jestwopła­

kanym stanie,tojeszcze nie możemy doprosić się o oświetlenienaulicy.

Po zmroku boimy sięwypuścić dzie­

ci z domu - usłyszał od mieszkań­ ców Miedoni.

Twierdzą, że ich dzielnica trak­

towanajest po macoszemu. W zi­

mie pług odśnieża tylkojej część, na poboczach trawa wykaszana jest jedynie na niewielkich odcinkach drogi. Znieufnością podeszli nawet dozałatania dziur na jednej zulic.

Zrobili to tylko napokaz, bo miał przyjechaćprezydent -dało sięsły­

szeć na sali. Ichoćprezydent Barte­

la rozpoczął swe wystąpienie, za­

pewniając, żechcepoznać bolączki mieszkańców Miedoni, tow końcu stwierdził, że dyskusja powinna to­

czyć się jednak wokół ich marzeń.

A te dotyczyły zorganizowania dzieciomdojazdudo szkół i przed­ szkoli, remontu drogi, odpowied­

niego oświetleniaulic i zapewnie­ nia w dzielnicyporządku ibezpie­

czeństwa. Na koniec padły obu­ stronne zapewnieniao chęciwspół­

pracy wtym kierunku.

Tymczasem uczestnicykolejne­ gospotkania, dotyczącegodzielnic Płonią i Obora planomprzysłuchi­ walisię z zainteresowaniem, choći oni nie kryli zniecierpliwienia. Ile tu rzeczymiało powstać inicsię nie dzieje - mówili. Po prezentacji za­

dawali urzędnikom pytania i zgła­ szalizastrzeżenia odnośnie prac już zrealizowanych.

Jednak i tu nie obyłosię bez kon­ trowersji. Sporo emocji wzbudziła sprawa zeszłorocznego podłączenia kanalizacji do budynków jednoro­ dzinnych w Oborze. Ich właściciele przyłącza doswoich posesji wyko­ nali wtedy nawłasnykoszt. Teraz czująsię z tego powodu wykorzy­ stani. Skoro sponsorowaliśmy tęin­

westycję, to miasto mogłoby choć na rok obniżyćnam zatokoszty od­

prowadzania ścieków przynajmniej o 50 proc. - usłyszeli urzędnicy.

Ustawa mówijednoznacznie, że za­ daniem gminyjest wykonanie magi­

strali, przyłącz to rzecz indywidual­

na - odpowiedziałprezydent Osu­

chowski, co wśród zebranych wy­ wołałoniezadowolenie.Energetyka prąd podciąga do budynku, podob­ nie jest z instalacją wodną. Takteż powinno przecież byćz kanalizacją - wskazywali zebrani.

Choćmieszkańców obu dzielnic i przybyłychna spotkanie urzędni­ ków dzieliło stanowisko-także w kilku innych sprawach(m.in. prze­ niesienie zakładu poprawczego na Płonię), to większośćz przybyłych popierała działania władzyw kwe­

stiipowstania supermarketu na ter­ nie byłego Kamienioka. Chcemy, żeby tam powstał, jeżeli będzie trze­ ba, to zbierzemyza tym podpisy - wołali. Wiele niegodziwości jest w ludziach, którzy to utrudniają i bombardują tę inicjatywę. Tojest

MIESZKAŃCY MIEDONI

WERNER KOTZUR

Kiedy prezydent dwa lata temu był u nas na przedwyborczym spo­

tkaniu, to wiele obiecywał.Alenie zostałoto zrobione. Teraz może te planysą dobre, alenie wiem,czy zostaną zrealizowane. Jużod dawna wiadomo, że jestpotrzebabudowy kanalizacjiburzoweji nic. Po większych deszczach wodastoi na ulicach.

RYSZARD GNOT

Problememjest budynek starej szkoły przy ul. Podmiejskiej. Jest całkowicie zrujnowany, grozi zawaleniem.Może dojść tu do trage­ dii, ponieważ wejście na jegoteren nie jest dostatecznie zabez­

pieczone, szczególnie przed dziećmi.

MARIAN HARONSKA

Chciałem dać prezydentowi do zrozumienia, że Racibórz tonie tytkoRynek, lecz także nasza małauliczka. Kiedyś prezydent obie­ cywał i sięz tego nie wywiązał.Podczasspotkaniadostałemod niego wizytówkę i teraz może być pewny, żez ewentualnymi pro­

blemami udam się prosto do niego.

GERARD KUBNY

Problemem jest dowóz dziecido szkoły.Pełnimysąsiedzkie dyżury.

Kiedy kto może, todzieci zawoziiodbiera.Podobno nie przysługuje imautobus szkolny,bo zamiast 3 km w jedną stronę,mają2, 9 km.Dziś znowuwiele namnaobiecywano,ale ja w to nie wierzę.

MIESZKAŃCY OBORY

JÓZEF MARCAL

Takiekonsultacje są potrzebne.Ale ztego spotkania praktycznie niczego konkretnego się nie dowiedziałem.Przedstawilinamja­ kieś zarysy na przyszłość, alecoz tego będzie u nas naprawdę realizowane?"

JAN MATYJA

Jestemzawiedziony przebiegiem spotkania.Fakty zostały zniekształ­

cone,a mieszkańcom Obory trzeba powiedzieć prawdę. Dlaczego jedna z raciborskich firm nie chce się przyznać, że wywoziła na

Kamieniok śmieci? Jak wtakim razie niebezpieczne musiałyto być substancje?Poza tymludzie,którzy sązasupermarketemnie zda­

ją sobiesprawy, że zwiększy się ruch samochodów tużpodich oknami.Tegomożenie wytrzymać most narzece.

KRYSTYNA TESARSKA

Chcemy, żeby jak najszybciej postawili supermarket. Po comamy jeździć na zakupy doRybnikaczy Czech? Przecież są to też miejsca pracy. Zdrugiej strony współczujemy paniomznaszego osiedlo­ wego sklepu, który może nie wytrzymaćkonkurencji.

przecież rozwój dzielnicy, miejsca pracy- mówił natoprezydent Mi­

rosław Szypowski. Znaleźli się te­

raz obrońcy ludu z Obory. A gdzie oni byli, kiedy Kamieniok był zatru­

wany? - wtórowali prezydentowi uczestnicy spotkania.

Głos zabrał Grzegorz Urbas, z ekologicznegostowarzyszenia„Pro - Natura”. Próbował przedstawić ar­

gumenty przeciwko budowie super­ marketu na tereniebyłego wysypi­ ska śmieci.Jednak nie znalazł zro­ zumienia wśród słuchaczy. Podob­ nie radny Ryszard Frączek. Spotka­

liśmysięw sprawie strategii.Czego się państwodowiedzieliście? Nicze­ go, nie wiecie, co tu dalej będzie.

Nie będę kwestionowałczy super­ market mabyć, czy nie. Ale niecho tymzadecydują badaniaekologicz­

ne -mówił radny.

Spotkanie zakończyło się za­

pewnieniem ze strony obu prezy­

dentów, że uwagi mieszkańców Obory i Płonizostaną uwzględnio­

ne przy tworzeniu programurozwo­ ju raciborskich dzielnic. Czas poka-

że,czy będą także zrealizowane.

(A.Dik)

Rudnik

□ Górnośląskie Centrum Spotkań w Łubowicach zorganizowało6 li­ stopada konferencję prasową z okazji 10 rocznicy współpracy między Związkiem Wypędzonych z Turyngii a niemieckimi stowa­

rzyszeniami społeczno-kulturalny­

mi w Polsce. Po niej wszyscy uczestnicy wybrali się do zamku Eichendorffów do Krawarza w Czechach. Delegacja z Turyngii przekazała10 tys. euro na jego re­ nowację. Następnie odbyło się spotkanie w Domu Spotkań DFK w Bieńkowicach, a uroczystości zakończył koncert oratoryjny w kościele pw. NSPJ w Raciborzu, podczas którego wystąpiły chóry Mniejszości Niemieckiej im.

Eichendorffa z Raciborza i DFK z Krapkowic oraz Filharmonia Opol­

ska pod batutądra PiotraBarona.

HURTOWNIA MATERIAŁÓW BUDOWLANYCH I FARB

Sewera SEWERA POLSKA CHEMIA

_________ P.H.U. Jerzy Grud

47-400 Racibórz ul. Kolejowa 10a, tel./fax 415 31 23, tel. 415 30 15

Płyty kartonowo-gipsowe

© Rigips

Systemy

dociepleń

Euromix

• Kleje

CEKOL®^ Ceresit

Papy

-

Zduńska

Wola

• Wełna mineralna

Środki do

izolacji

Rynny

(wavm)

ROCKWOOL

Płyty

OSB

YTONG

-

beton komórkowy

Tynki Rolas

Przy większych zakupach stosujemy upusty

UZDROWICIEL Z FILIPIN -PEDRO DEMOSEN

16 LISTOPADA W RACIBORZU

POMOC:

trawienie, astma, krążenie, odporność,

guzy, mięśniaki, torbiele, kręgosłup,

stawy, prostata,tarczyca,

przepukli­

na i inne

dolegliwości

Hotel RAGOS ul. Kościuszki

ZAPISY

TELEFONICZNE:

(0-77) 456 58 43 441 93 87

»WAHW

6

WTOREK, 9 LISTOPADA 2004 r. NOWINY RACIBORSKIE

(7)

■ GMINY ■' GRÓDCZANKI

Na sołeckim szczeblu

Choć zebrania soleckie nie są tak spektakularne jak obrady rajców miej­

skich czy powiatowych, to dla biorą- cych w nich udział osób są równie ważne. Dotyczą bezpośrednio każde­

go mieszkańca wioski. Życie w niej toczyć się będzie tak, jak to sobie ludzie zorganizują i wywalczą na spo­

tkaniu z wójtem, posterunkowym i powiatowym radnym.

Zebranieodbytosię w świetlicy środowiskowej. Uczestniczyli wnimmieszkańcy wioskiorazsamorządowcy

Jednak w Gródczankachdo wal­ ki nie doszło. Wręcz przeciwnie, zebrani chwalili sobie współpracę z władzamigminy. Jednym zproble­ mów bardziej nurtujących miesz­ kańców wioskijestspalanie w pie­ cach plastikowych opakowań. Nie dość, że strasznie śmierdzi, to jest to niezdrowe. Niektórzy palą nawet opony - mówili uczestnicy spotka­

nia. Obecny dzielnicowy mł. asp.

PiotrBadhrczyk radził,bywtakich przypadkach powiadomić policję.

To niejest donosicielstwo. Miesz­

kańcy wioskidostajązgminy worki do segregacjiśmieci. Trzebaprzeła­

DĄB DLA ORŁA

Zespół Szkolno-Przedszkotnyw Brzeźnicy otrzymał z firmy„Pol-Skok”, m.in. za­ opatrującej w maty zapaśników,cztery nowe materace. Pol-Skokbył jednym ze sponsorów Mistrzostw Polski jakie organizował w październikuIKS„Dąb" Brzeź­

nica. Dzięki kontaktom prezesów -klubu(JanuszGałązka) i firmy (Maciej Gre- gorski) udało się przekazać szkole z Brzeźnicynowy sprzęt do zajęć gimnastycz­

nych. Odbiór daru odbyłsięw trakcieapeluz udziałem m.in. HubertaSkórni, trenera iwiceprezesamiejscowego „Dębu". Ewa Ryś, dyrektortejmałejplaców­ ki (uczysię tu 63dzieci)uznała materace zapotrzebne, bo stare mają po 10 lat i ich regeneracjabyłabybardzokosztowna. Wartość prezentu wyniosłaokoło 2 tysiące złotych. Z nowych materaców ucieszyła sięszczególnie prowadzącamiej­ scowyUczniowskiKlubSportowy „Orzeł’ AnnaMatusik. 0tym UKS-ie napisze- my wkrótce na stronach sportowych NR. (ma.w)

mać złe przyzwyczajenia - mówił policjant. Podobnego zdania był wójt. Trzeba przemówić doludzkich sumień. Jest to dla ich dobra i zdro­

wia - tłumaczył A.Wawrzynek.

Kolejnym problemem mieszkań­ ców Gródczanek jestporzucaniena tereniewioski śmieci. Twierdzą, że robiąto przyjezdni, najczęściej w nocy. Policjant uczulał zebranych,

zy nie byli na to obojętni, by, na przykład zapisywali numery reje­ stracyjne pojazdów, z jakich śmieci są wyrzucane. Zdarzasię, że wtaki sposób porzucane są też psy. Głod­ ne czynią spustoszenia w miejsco­

wych gospodarstwach.

Z kolei obecny nazebraniurad­

ny powiatowy Leonard Malchar- czyk poruszyłsprawęraciborskiego szpitala rejonowego. Poinformował o zakończeniu przeprowadzki od­ działów do nowej siedziby.Zapew­

nił też o wysokim standardzie świadczonych tam usług medycz­

nych.

STANISŁAW KRUŻOŁEK

Podczastakich spotkańmożnazałatwić spra­

wy ważnedla wsi. Władze gminy dobrzez nami współpracują. Nie tylko wysłuchają,ale i sta­ rają sięnasze plany realizować.

JANUSZ GRUSZCZYK

Taki bezpośredni kontakt z wójtem jest bar­ dzo potrzebny. To pozwala rozwijać się naszej wiosce. Razem zawsze możnazdziałać wię­

cej.

HUBERT BERNARD

Na wspólnych spotkaniach możemy rozwiązać wieleproblemów.Odstrony władzyjest duża życzliwość.Teraz jest ta demokracja i zrozu­ mienie. Dawniejbyło inaczej.

Zebranie sołeckie w Gródczan­ kach, które odbyło się 22paździer­ nika, było jednym z 11 przeprowa­ dzonych przez wójtana terenie ca­

łej gminy Pietrowice Wielkie. Były

PIETROWICE

WIELKIE

Włoscy partnerzy

„Mogę śmiało i bez kompleksów stwierdzić, że jeżeli chodzi o rolnic­

two, to nasza gmina stoi naprawdę na europejskim poziomie” - przyznał Andrzej Wawrzynek, wójt Pietrowic Wielkich.

Uczestnicy delegacjiz gminyPietrowiceWielkie we Włoszech.

Ich pobyt sfinansowany został m.in. przez Urząd Miasta Grugliasco

Do takich wniosków skłoniła go wizytaw Grugliasco, włoskim mie­ ście, niedaleko Turynu. Wraz z kil­

kunastoosobową delegacją gminy Pietrowice Wielkie, od 14 do 20 września, wziął udziałwmiędzyna­

rodowym spotkaniu, poświęconym zdrowejżywności oraz ochronieśro­ dowiska. To właśnie teaspekty były głównym powodem zapoczątkowa­

nia współpracymiędzy Pietrowica­ mi-Wielkimi a Grugliasco. Włoskie miasto poszukiwało bowiempartne­

ra z terenu nowych państw człon­

kowskich UE. Tamtejszym urzędni­ kom zależało, żeby była to gmina ty­ powo rolnicza. Okazało się, że pra­

cujetam kobieta, która z pochodze­

nia jest pietrowiczanką. Nawiązała z namikontakt i spytała,czy jesteśmy zainteresowani współpracą - opo­

wiadał A. Wawrzynek. Jednocześnie w Grugliasco duży nacisk położony jest na produkcjęzdrowej żywności.

W tamtejszych szkołach realizowa­

ne są też odpowiednie programy edukacyjne.

W trakcie wizytydelegacjazPie­ trowic Wielkich wzięła udział m.in.

w konferencji, w której uczestniczyli

to konsultacje społeczne z miesz­ kańcami wszystkich sołectw, na podstawiektórych tworzonybędzie budżetgminy na przyszły rok.

(Adk)

też francuscy i hiszpańscy partnerzy Grugliasco. Była to okazja do zapre­ zentowaniapolskiej gminy. Pietro- wiczanie przygotowali w tym celu krótki film. Był to skrót całorocz­

nych wydarzeń. Widzowie zazdrości­

li namprzede wszystkimpięknych, zielonych półi łąk. Bylipozytywnie zaskoczeni tym, co zobaczyli. Naj­

prawdopodobniej mieli o nas dość nikłe wyobrażenie, spowodowane funkcjonującym na Zachodzie ste­ reotypemzacofanego polskiego rol­ nika. Tymczasem zobaczyli, że dys­

ponujemynowoczesnymi maszynami i produkujemy zdrową i smaczną żywność-mówił wójt.

Delegacja z Pietrowic Wielkich przygotowała też prezentacjęlokal­

nych produktów spożywczych, m.in.

rodzimych wyrobów wędliniarskich, kiszonej kapusty, chleba ze smalcem czy tradycyjnego kołoczazseremi makiem, którymi poczęstowali uczestników konferencji.

Zdaniem wójta Wawrzynka to właśnie ekologiczna żywność, nie- modyfikowana genetycznie, pocho­

dząca z naturalnych odmian roślin, będzie partnerskimatutem Pietrowic Wielkich. Odpowiednie dokumenty, ratyfikujące współpracę z Gruglia­ sco podpisane zostanąwprzyszłym roku, wtedy Pietrowice Wielkie go­

ścićbędą delegacjęz Włoch.

(Adk)

Wieści

gminne

Rudnik

□ W ramach uroczystych obcho­

dów 40 rocznicy śmierci arcybi­

skupa Józefa Feliksa Gawliny, Bi­

skupaPolowegoWojskaPolskiego w latach 1933 - 64, z koncertem wystąpiła 7 listopada, w miejsco­ wym kościele, Orkiestra Reprezen­ tacyjnego Zespołu Wojska Polskie­

go z Warszawy.Relację z imprezy zamieścimy w następnymwydaniu NR.

□ Lokal„Rancho” z Szonowic or­

ganizuje 14 listopada „Biesiadę Śląską”. Gośćmi imprezy będą

„Ślązaczkaroku 2004” Edyta Koj z Żędowici „Honorowa Ślązaczka roku 2004” Maria Pańczyk-Po- ździej. Przygrywaći bawićbędzie Urszula Santarius z kapelą„Fami- lijo”. Biesiadowanie rozpocznie się o godz. 14.00. Imprezęwspółorga­

nizują Browar Racibórz i Platfor­ ma Obywatelska Ziemi Racibor­

skiej.

Nędza

□ W Zespole Szkolno-Przed- szkolnymw Górkach Śląskich ob­

chodzono Dzień Papieski, na który zaproszono rodziców,przedszkola­

ków i ks.proboszcza. Wtym roku świętoodbyło się pod hasłem „Jan Paweł II - Pielgrzym Pokoju”.

Uroczystość przygotowała kate­ chetka Alicja Kobyłka.

□ W Rozporządzeniu Ministra Spraw Wewnętrznych i Admini­

stracji z 7 października 2004 roku w sprawie ustalenia i zmiany urzę­ dowychnazw niektórych miejsco­

wości oraz obiektufizjograficzne­ goznalazły się wzmianki na temat miejscowościz gmin Nędza i Kuź­ nia Raciborska. Wieś Górki to urzędowo Górki Śląskie a wieś Jankowice Rudzkie - Jankowice.

REKLAMA

PIERWSZA KRAJOWA WYSTAWA TERRIERÓW

W RACIBORZU

Ponad 200 zgłoszonych psów z ponad 25 ras.

Wychowanie, żywienie, szkolenie, psie akcesoria na stoiskach handlowych, mata gastronomia.

Niedziela 14 listopada Hala OSiR, ul. Łąkowa początek o godz. 10.00

ZAPRASZA

RACIBORSKI ODDZIAŁ ZWIĄZKU KYNOLOGICZNEGO W POLSCE

Cytaty

Powiązane dokumenty

Durczok, wójt Gorzyc, jeszcze w tym roku mają się rozpocząć prace przy modernizacji drogi krajowej od mo ­ stu na Odrze do Turzy - praktycznie przez całą gminę. Planuje

sała się w krajobraz miasta, że jest już dla niego tak sym bo­.. liczna jak

dzie się koncert Tadeusza Nalepy z ze ­ społem Będzie on w pewnuin sensie za ­ dośćuczynieniem dla fanów bluesmana za fatalny koncert, który odbywał się pod­.. czas

Edward Kowalczyk, tymczasowy trener LKS Krzyżanowice: Ciężki mecz, Kuźnia postawiła nam bardzo trudne warunki. Spodziewaliśmy się tego, bo zespół rywali nie

Władze Rybnickiej Spółki Węglowej nie chcą się na to zgodzić. Strajk jest więc kontynuowany. Na kopalni pracują tylko służby zabezpieczenia. Nie prowadzi się

odpady laboratoryjne, a także sterta dokum entów po przejrzeniu której udało się ustalić, iż sp raw cą tego czynu była jed n a z raciborskich firm. Jej

Nowa 29, 47-400 Racibórz, sala nr 119 odbędzie się DRUGA LICYTACJA nieruchomości położonej w miejscowości Racibórz przy ulicy Szkolnej 29A/8 oznaczonej jako lokal

Jest to obecnie jednostka samodzielna, w której gestii znajduje się dawny zakładowy dom kultury Rafametu, hotel oraz stołówka.. Fundacja zatrudnia około