• Nie Znaleziono Wyników

Sklepik Łajki - Danuta Sontag - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Sklepik Łajki - Danuta Sontag - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

DANUTA SONTAG

ur. 1928; Lublin

Miejsce i czas wydarzeń Lublin, dwudziestolecie międzywojenne

Słowa kluczowe Lublin, dwudziestolecie międzywojenne, sklep Łajki, smaki dzieciństwa

Sklepik Łajki

Pamiętam, jeszcze domy żydowskie stały koło domów Vettera i [Żydówka] miała sklepik spożywczo-kolonialny. Tam było wszystko: szwarc, mydło i powidło. W piątek i sobotę oczywiście był zamknięty. A w niedzielę, jak komuś coś zabrakło, to od frontu był zamknięty, a od podwórka się wchodziło do sklepiku i tam wszystko można było kupić. Niemal to samo można było w żydowskim sklepie [kupić], co teraz w delikatesach. [Właścicielka] Łajka się nazywała, taka starsza Żydówka, siwa, przystojna. Truskawki przynosiła. Ale co to za truskawki, one były nieporównywalne w ogóle do tych teraz. Pachnące. Już jak szła, to ten zapach dochodził do nas.

Przychodziła i przynosiła w łubiankach piękne truskawki, dojrzałe, słodkie, pyszne.

Data i miejsce nagrania 2012-08-20, Lublin

Rozmawiał/a Tomasz Czajkowski

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

Ja też akurat miałam to ułatwienie, że moja siostra chyba w latach 70., tak w [19]71 wyjechała na zachód i właściwie dolary przypływały do moich rodziców. Również

Ale miał w sobie coś takiego szlacheckiego, że nawet kiedy koszula była trochę taka nieuporządkowana, czy marynarka, ale to coś było takiego w nim eleganckiego. Jako mężczyzna,

Gdybyśmy nawet mieli do dyspozycji osobowości takie jak [Winston] Churchill, [Konrad] Adenauer czy inni wielcy politycy XX wieku, to zastanawiam się, czy postawieni

Wcześniej nie [było wiadomo], to było pewne zaskoczenie, że to w Lublinie się w zasadzie zaczęło. Data i miejsce nagrania

Zdaje się, [że] potem stały się bardziej, powiedziałbym, okiełznane. Natomiast do tamtego momentu to było naprawdę

Właściwie chyba dopiero, jak rząd Olszewskiego został powołany, to wtedy trochę inne spojrzenie było. Data i miejsce nagrania

I ja wpadłam do tej dziury i o mało nie utonęłam w tym gównie, przepraszam za wyrażenie, ale ja złapałam się w odpowiednim czasie jeszcze i chwyciłam to, że połowa mego

Tworzono legendy na ten temat, że było pijaństwo, że ktoś tam się przewrócił, że kogoś trzeba było wynosić, ale ja nie byłem świadkiem takich zdarzeń. Nie