• Nie Znaleziono Wyników

Życie społeczne pszczelarzy - Cezary Kruk - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Życie społeczne pszczelarzy - Cezary Kruk - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
2
0
0

Pełen tekst

(1)

CEZARY KRUK

ur. 1962; Nałęczów

Miejsce i czas wydarzeń Polska, PRL, współczesność

Słowa kluczowe Projekt Pszczelarstwo na Lubelszczyźnie. Nieopisana historia – Rzeczpospolita Pszczelarska, święta pszczelarskie, czasopisma pszczelarskie

Życie społeczne pszczelarzy

Aktywność świata pszczelarskiego w okresie międzywojennym była bardzo duża.

Ukazywały się chyba cztery czasopisma pszczelarskie. Co było ewenementem, bo za PRL-u ukazywało się jedno i od roku 1950. Czyli w latach 1944-49 nie ukazało się żadne. Co ciekawe, Niemcy doceniali pszczelarstwo i w czasie okupacji ukazywały się w dwa czasopisma. Jedno w Krakowie, drugie w Kielcach. Były kursy pszczelarskie w obozach jenieckich, ukazywała się literatura pszczelarska, propagowane były nowoczesne ule, był przydział na cukier pierwszej klasy dla pszczelarzy, rozprowadzane były matki i podobno w każdym powiecie był jeden instruktor pszczelarski. A potem był regres. Wypełniała go w dużym stopniu Pszczela Wola kształcąc kadry. Potem dopiero po 1989 rozkwitły inne wydawnictwa. I w pewnym momencie znowu ukazywały się w Polsce cztery czasopisma: "Pasieka",

"Pszczelarstwo", "Pszczelarz Polski" i "Przegląd Pszczelarski". Był też regres z wydawaniem książek, był taki okres zapaści w latach siedemdziesiątych, wypełnił tą lukę Sądecki Bartnik. W tej chwili jest bardzo dobrze, ukazuje się dużo książek, szczególnie o apiterapii.

Jeszcze od strony organizacyjnej rozkwitło. Każdy związek pszczelarski może robić szkolenia dotowane. Od roku 2004 korzystają z tego pszczelarze i te szkolenia są. Ja uruchomiłem I Lubelską Konferencję Pszczelarską, a potem się pojawiła I Bielecka Konferencja Pszczelarska, której byłem współorganizatorem, I Mazowiecka Konferencja Pszczelarska, potem druga, trzecia. Teraz ma być I Pomorska, II Nidzicka, I Łódzka. Według mnie, ożywienie pszczelarstwa rozpoczęło się w roku osiemdziesiątym. Prezesem Związku Pszczelarstwa został ksiądz Henryk Ostach. O zmarłym powinno się mówić tylko dobrze. Miał zasługi, miał pewne też wpadki, ale rozkręcił pszczelarstwo. Uruchomił budowę Domu Pszczelarza, nadał ramy organizacyjne.

Pojawiła się pielgrzymka pszczelarska na Jasną Górę. Chyba pierwsza była w roku

(2)

1980 albo w 1981. Był najpierw spór - kogo wybrać na patrona pszczelarzy. Św.

Ambroży był znany w Niemczech, w Austrii, Włoszech, a nie był znany w Polsce.

Niektórzy uważali, że patronem powinien zostać św. Franciszek, patron zwierząt.

Niektórzy, że św. Izydor, patron rolników. I zwyciężył św. Ambroży.

Ambitne związki zaczęły robić festyny pszczelarskie. Jeden z najstarszych festynów uruchomił Nadbużański Związek Pszczelarski w Chełmie. Tak zwane Nadbużańskie Święto Pszczoły. W Okszowie. To już ze dwadzieścia razy. Sądecki Bartnik - dwadzieścia pięć biesiad. Świętokrzyski Związek Pszczelarzy - Święto Pszczoły z dziesięć razy się odbyło w świętokrzyskim. A widząc, że robią to większe organizacje, zaczęły robić mniejsze. Robią festyn, robią promocje, przyjeżdżają ludzie i konsumenci miodu, to jest dobre.

Data i miejsce nagrania 2016-08-09, Lublin

Rozmawiał/a Piotr Lasota

Transkrypcja Katarzyna Kuć-Czajkowska, Michał Krzyżanowski Redakcja Małgorzata Maciejewska, Michał Krzyżanowski Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

Pierwsze zainteresowało się tym nadleśnictwo w Spale, przyjechali bartnicy z Baszkirii, wspinali się na drzewa, pokazywali jak się robi barcie.. Pierwsza była Spała, potem

Wiodącą jest firma Sądecki Bartnik, która od dwudziestu pięciu lat robi biesiadę, konferencję, festyn i promocję miodu. I przyjeżdża kilkadziesiąt firm, które rozstawiają

W tej chwili wychów matek pszczelich w Polsce jest na poziomie stu tysięcy w pasiekach licencjonowanych. Pasieki nielicencjonowane produkują też matki użytkowe, prawo

Pasieki stacjonarne mają po dziesięć kilko, po piętnaście, pasieki wędrowne mają po pięćdziesiąt, po siedemdziesiąt. Pszczoły silne, zdrowe i non

Na studniówce był pity miód pitny robiony w czwartej klasie.. W Pszczelej Woli uczył nas pan profesor Wojtacki wiedzy o produktach pszczelich, o badaniach laboratoryjnych, ale też

Zdaniem profesora Czarneckiego, jak się go pytałem, czy ten miód jest dwadzieścia razy lepszy, to odpowiedział, że ten miód się niczym nie różni od miodu nawłociowego

Oprócz tego nowość, od kilku lat [trwają] próby produkcji czerwiu trutowego w Polsce, który ma walory odżywcze podobne do mleczka, a produkcja ich jest sto razy prostsza

Wymieniało się kartki, między sobą sąsiedzi wymieniali się, ten okres kartkowy był naprawdę niezwykle trudny.. Były też kartki na buty, ale buty dostawało się raz na