• Nie Znaleziono Wyników

Kontaktu z rodziną nie utrzymywał - Krzysztof Tutka - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Kontaktu z rodziną nie utrzymywał - Krzysztof Tutka - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
2
0
0

Pełen tekst

(1)

KRZYSZTOF TUTKA

ur. 1960; Krasnystaw

Miejsce i czas wydarzeń Turobin, PRL

Słowa kluczowe Turobin, PRL, Antoni Teklak

Kontaktu z rodziną nie utrzymywał

Kontaktu z rodziną za bardzo nie utrzymywał. Z bratem bardzo rzadko się widywał.

Nieraz spotkali się na mieście, jak brat przyszedł – mój dziadek – bo on niedaleko Turobina mieszkał. Spotykali się w mieście, jak to mówią, na piwie. Konik sobie stał, pamiętam, obok piwiarni, a oni tam sobie popijali piwko. Miał takie przyzwyczajenie, że jak gdzieś jechał furą, [a] potem stawał sobie na piwo, to on nie siadał na ławce, [tylko] podkulał nogę i na tej nodze siadał – niby po turecku, ale pod tyłek wkładał piętę. Tak sobie siedział. Taki był, po prostu, taki dziwaczny człowiek.

Nie bardzo lubiał dzieci, chociaż ich tolerował. Bo przychodziliśmy [do niego] jako do stryja, z bratem starszym ode mnie. Nieraz mu tam [pomagaliśmy] siano z fury zrzucić, układać w stodole. I on nam za to, pamiętam, dawał chleb posypany cukrem i skrapiany wodą. Dla nas to był raj! Jak to dla dziecka, takie słodkości. W tamtych czasach to jednak trochę było ciężko z tym.

[Tylko] jego koledzy, z tego co mi wiadomo, do niego przychodzili, sporadycznie [także] sąsiedzi.

Do samej [jego] śmierci byłem przekonany, że on nie miał nigdy żony. Potem się okazało, że jakąś żonę miał, ale bardzo krótko siedzieli ze sobą i tamta odeszła od niego. Ale w papierach miał, że wdowiec. Ja o tym dowiedziałem się dopiero, jak Lea przyjechała, córka Gieni [Kopf]. Myśmy zaczęli rozmawiać wtedy między rodziną, między znajomymi, sąsiadami. Nawet sąsiedzi nie wiedzieli, że był żonaty.

Był bezdzietny. Jak zmarł, moja mama [tak] jakby przyjęła tą jego część [gospodarstwa], a zrzekła się [swojej części – przyp. red.] na rzecz braci i siostry.

(2)

Data i miejsce nagrania 2018-12-18, Lublin

Rozmawiał/a Tomasz Czajkowski

Redakcja Dominika Majuk

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

Ale on to celowo zrobił właśnie, żeby odsunąć troszkę te dzieci, ciekawość ludzką, od siebie. I zrobił z siebie takiego

Bo naprawdę, na taką dużą miejscowość, [gdzie] tak dużo Żydów mieszkało [przed wojną], ponad 70% prawdopodobnie mieszkało w naszej miejscowości, [to] on tylko

I osiągnąłem cel i dowiedziałem się, w którym miejscu był zabity ten Józef [Kopf], kto go zabił, w jakiej sytuacji to było.. Zabili go przyjaciele, którym zaufał,

Ludzie mieli po kawałku ziemi, każdy miał krowę, gęsi lub kaczki – i właśnie gęsi oraz kaczki ganiało się nad rzekę.. Rano się wyprowadzało, a wieczorem już

Pszczoły uśpią się bez zimę z głodu albo z zimna, albo z jakiegoś innego niedoboru.. Albo jak [źle] się [z]robi pokarm

[Mówią:] „A bo się budowało”.Kiedyś po mięso stanęłam w dwóch sklepach w kolejce, to raniutko wstałam, zajęłam sobie kolejkę w jednym, w drugim i jak przyszłam,

Ciągle się boję, żebym po ojcu nie odziedziczyła Alzheimera, bo to straszna choroba.. Pamiętam też taką

Później rodzice się przenieśli, bo to było mieszkanie po biurach niemieckich, nawet skrytka była po nich w ścianie. Teraz z naszej rodziny żyją dwie siostry i ze