• Nie Znaleziono Wyników

Adwokat Adam Jeżewski (1905—1978)

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Adwokat Adam Jeżewski (1905—1978)"

Copied!
3
0
0

Pełen tekst

(1)

Andrzej Marcinkowski

Adwokat Adam Jeżewski

(1905—1978)

Palestra 22/9(249), 73-74

1978

(2)

N r 9 (249) W spom nienia pośm iertn e 73

2

.

A d w o k a t A d a m J e ż e w s k i ( 1 9 0 5 — 1 9 7 8 )

D nia 9 m a ja 1978 r. zm arł w P o zn an iu ad w o k a t A dam Jeżew ski, jeden z n a jw y ­ b itn iejszy ch w ielkopolskich adw okatów cyw ilistów .

A d w o k at A. Je że w sk i uro d ził się w P o zn an iu 19 g ru d n ia 1905 r. i przez całe sw oje życie — z w y ją tk ie m okresu w o jn y — był m ocno zw iązany z tym m iastem . W 1924 r. zd ał m a tu rę w G im n azju m im . K aro la M arcinkow skiego w P o zn an iu , a n a s tę p n ie ukończył stu d ia p raw n icze n a W ydziale P ra w no-E konom icznym U n iw e r­ sy te tu P oznańskiego (1924— 1928). Po odbyciu ap lik ac ji sądow ej i zdaniu egzam inu sędziow skiego p rac o w a ł n a sta n o w isk u aseso ra sądowego, a n astęp n ie sędziego S ąd u G rodzkiego w P o zn an iu , sp ecjalizu jąc się w zagadnieniach hipotecznych.

D nia 1 lipca 1933 r. został w pisany n a lis tę a d w o k a tó w Izby p oznańskiej i od tego czasu — z p rz e rw ą w o jen n ą — w y k o n y w ał sta le zaw ód adw okata.

W sk u te k w y d arze ń w ojen n y ch zn alazł się w R um unii, gdzie p rzebyw ał do 1945 r. S tu d io w ał w ów czas p raw o i ro m an isty k ę n a U n iw ersy tecie w B ukareszcie i był przez k ilk a la t prezesem K oła S tu d e n tó w Polskich. P ow rócił do k r a ju w lecie 1945 r. i od ra z u po d jął p ra k ty k ę adw okacką, p rz e rw a n ą w ybuchem w ojny.

A d w o k at A. Je żew sk i był znak o m ity m cyw ilistą i w zasadzie prow adził w y łąc z­ nie sp ra w y cyw ilne. C echow ała go p rec y zja m yślenia o m a tem aty czn ej w p ro s t do­ kładności. O pracow yw ał sp raw y bard zo s ta ra n n ie i sum iennie. W szechstronnie znał orzecznictw o i lite r a tu r ę praw n iczą, n ie ty lk o zre sztą polską, ale także za g ran iczn ą w ję z y k u niem ieckim i fra n cu sk im . B ył p ra w n ik ie m o szerokich h o ry zo n ta ch a przy ty m sui generis a r ty s tą w sw oim zaw odzie. S ta le m y ślał o problem ach p r a w ­ nych i u m ia ł p roblem y te staw iać i d y sk u to w a ć o nich. M iał d a r precyzow ania m yśli w p ism ac h procesow ych, przy czym w szystkie pism a procesow e d y k to w a ł od ra z u do sten o g ram u . N ie była to je d n a k im p ro w izacja, lecz owoc dokładnych p rze m y śle ń i żm udnych badań.

Z d u żą in tu ic ją o d czytyw ał przepisy now ych u sta w i niezw ykle tra fn ie ro z u ­ m iał in te n c je ustaw odaw cy. F o rm u ło w a ł w prow adzonych przez siebie sp raw ac h śm iałe tezy, k tó re b ardzo często z n a jd o w ały ro zstrzygnięcia w orzeczeniach S ądu N ajw yższego. O ddziaływ ał n a w yobraźnię sędziów , co m .in. znalazło w yraz w w ielu u ch w a łac h i odpow iedziach n a p y ta n ia p ra w n e S ąd u N ajw yższego, k tó re za in ic jo ­ wał. P rz y k ład o w o m ożna tu w ym ienić: p ro b le m a ty k ę p ra w a p ierw o k u p u p a ń stw a w sto su n k u do nieruchom ości m iejskich, p ro b lem aty k ę pieca p iekarskiego ja k o części składow ej nieruchom ości, u w łaszczenia nieruchom ości rolnych itp. N ie będzie p rze sad ą stw ierdzenie, że n ie m al w każd y m zeszycie Z b io ru U rzędow ego O rzeczeń Izby C y w ilnej S ądu N ajw yższego p u b lik o w a n e b yło p rz y n a jm n ie j jedno orzeczenie w sp raw ie , w k tó re j w y stęp o w ał adw . A. Jeżew ski. N iezw ykle tra fn ie in te rp re to w a ł bow iem przep isy p ra w a w p ow iązaniu z zasadam i u stro jo w y m i obow iązującym i w

Polsce.

P ism a procesow e adw . A. Jeżew skiego b y ły doskonałe n ie tylko pod w zględem form y, ale tra fia ły z reg u ły w sedno p ro b lem u i n aśw ietlały go w szechstronnie. Nie był w sp a n ia ły m m ów cą i dlatego ta k w ielk ą w agę przy w iązy w ał do w łaściw ej treści i fo rm y pism a procesow ego. P rz y o p raco w y w an iu rew izji akcen to w ał p o trz e ­ bę se lek c jo n o w an ia po d staw rew izyjnych i w łaściw ego fo rm u ło w a n ia w niosków

(3)

74 W spom nienia pośm iertne N r 9 (249)

O grom nie cenił p rac ę sędziów i odnosił się do nich zaw sze z p raw d ziw y m sz a ­ cunkiem , a do m łodszych sędziów i asesorów z w ielką życzliw ością. Z aw sze też słu ż y ł im ra d ą i pom ocą w ro zw ią zy w an iu sk om plikow anych za g ad n ień p raw n y ch .

A d w okat A. Je że w sk i sta w ia ł w ysokie w y m ag a n ia nie ty lk o sobie, ale ta k ż e od in n y c h a d w o k a tó w oczekiw ał co n a jm n ie j rzetelnego i sum iennego p ro w a d ze n ia

s p ra w oraz w łaściw ej po staw y p rze d sądem .

M iał też duże poczucie h u m o ru i b y ł dow cipny, ta k ż e na sali sądow ej. Do h isto rii p rze jd zie w iele jego znakom itych ża rtó w , ja k np. ten, gdy koledze o p o w iad ającem u z o burzeniem w p o k o ju adw okatów , iż sędzia ogłosił p rzed chw ilą w y rok n ie b ę ­ d ą c u b ra n y w togę, ad w o k a t A. Je że w sk i rad ził uzasadnić niew ażność w y ro k u z a rz u ­ te m iudex non togatus, co ta m te n p rz y ją ł w dobrej w ierze.

W stosunku do kolegów odznaczał się w ielką życzliw ością.

Ja k o członek Zespołu A dw okackiego N r 12 w P oznaniu, ad w o k a t A. Jeżew sk i in te reso w ał się n ietypow ym i sp raw am i prow adzonym i przez kolegów. Inicjow ał d y sk u sje nad w y b ra n y m i zagadnieniam i p raw n y m i, w czasie szkolenia w e w n ą trz z e - społow ego opracow yw ał z reg u ły tru d n e tem aty , w y łan iają ce się zw łaszcza n a tle now o uchw alonych ustaw .

O rganizow ał życie to w arzy sk ie w zespole i n ad a w ał m u ton. C h ętn ie przeb y w ał w to w arzy stw ie arty stó w , lu d zi te a tru i św ia ta m uzycznego. L u b ił dyskutow ać o sztuce, teatrze, film ie i m uzyce. Był człow iekiem o dużym osobistym u roku.

Będąc św ietnym gaw ędziarzem , w e w spom nieniach sw oich nie p o w ta rz a ł się i w ra c a ją c do sp raw sprzed w ielu la t, um iał oddać ich atm o sferę, a ta k że p rz y ­ toczyć n ad ro b n iejsze szczegóły, ja k np. nazw isk a stron, św iadków , sędziego itp.

Ż ałow ać należy, że nie pozostaw ił p am iętników .

W 1974 r. adw. A. Jeżew sk i pow ażnie zachorow ał i do p rze jścia n a e m e ry tu rę z dniem 1.V.1976 r., z pow odu osiągnięcia w ieku, pro w ad ził p ra k ty k ę już w o g ra n i­ czonym zakresie. P ra w o było n ajw ięk sz ą p a s ją Jego życia i dlatego n a w e t po p rze jściu n a e m e ry tu rę n ad a l żywo in te reso w ał się sp ra w a m i kolegów , u w ażn ie śle ­ dził bieżące orzecznictw o i czytał perio d y k i praw nicze, a w licznych w y p ad k a ch po­ m agał b ezinteresow nie in n y m adw okatom , o pracow ując pism a procesow e. Do o s ta t­ nich swoich dni zachow ał zadziw iającą b ystrość um ysłu, d oskonałą pam ięć i fe ­ no m en aln ą in tu icję praw niczą. O grom na pracow itość, rz e te ln a w iedza i duża su­ m ienność w pro w ad zen iu sp raw spow odow ały, że słusznie uchodził za znakom itego adw okata-cyw ilistę.

A dw okat A. Jeżew sk i m ia ł w ielu ap lik an tó w , k tó ry m pośw ięcał dużo czasu i o k a­ zyw ał w iele serdeczności. C echow ał go nadzw yczajny d a r p rz e k a z y w a n ia wiedzy. Od ap lik an tó w sw oich w ym agał staran n o ści, in ic ja ty w y i lojalności. P ra c y ap li­ k an tó w um iał n ad ać w łaściw y k ie ru n e k , zm uszając ich do w ysiłk u . Nie znosił po­ w ierzchow ności, le n istw a i blagi. Był w ym ag ający m p atro n e m . L iczni uczniow ie adw . A. Jeżew skiego w y k o n u jący zaw ód ad w o k ata zaw dzięczają m u bardzo dużo i słusznie u w ażają go za swego m istrza.

Z szeregów p a le stry w ielkopolskiej u b y ł w ielki ad w o k a t i in te re su ją c y człowiek. Cześć Jego pam ięci!

Cytaty

Powiązane dokumenty

For a given shape factor variation in the recovery region, an increase in the design trailing edge velocity results in higher velocities on the entire upper

• prognozowanie produktywności gazowej składowisk odpadów komunalnych i ich weryfikacja poprzez testy aktywnego odgazowania; • opracowanie koncepcji technologicznych instalacji

[r]

Zm iany nazew nictw a ulic i placów miejskich są, tak jak zmiany nazw geograficznych, zjawiskiem tow arzy­ szącym przem ianom politycznym — bywają narzucane przez

Similar results were obtained from the conducted studies (Fig. 1), where the major obstacles to tightening crossborder cooperation noticed by municipal authorities in

1) From the similarity of the influence of lov/ initial dislocation density and low initial damping on the stress-strain curve it is concluded that the initial damping is,

This expression shows how the recorded data G(x′, x, t), measured at the upper boundary of the medium, are transformed into G(r, x, t) and its time-reversal, being the response to

viscous resistance was also performed. This was accomplished by employing a body of revolution equivalent to the ship model. The method selected for the calculation of an