• Nie Znaleziono Wyników

Eugeniusz Panow (1890-1958)

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Eugeniusz Panow (1890-1958)"

Copied!
4
0
0

Pełen tekst

(1)

EUGENIUSZ PANÓW (1890 — 1958)

Niedawno zmarły geolog dr Eugeniusz P a n ó w b ył jednym z naj­

starszych członków Polskiego Towarzystwa Geologicznego. Pam iętam y go jako uczestnika licznych zjazdów geologicznych organizowanych przez Towarzystwo i z zawsze interesujących odczytów w ygłaszanych przezeń na naukowych posiedzeniach naszego Towarzystwa. Z żalem będziem y wspominać P a n o w a, którego tak niespodziewanie śm ierć wyrwała z grona rodziny i spośród kolegów geologów. W spominamy, jak niedawno jeszcze P a n ó w im ponował nam niespożytym entuzjazmem życiowym , wytrwałością i ruchliwością na wycieczkach geologicznych.

Nosił On radość życia objawiającą się zawsze pogodnym nastrojem i w y ­ razem twarzy. Znaliśmy go jako człowieka dobrego i uczynnego — ta­

kim też pozostał do ostatnich dni życia. Niejednokrotnie ciężkie przyj­

ścia życiow e nie zdołały złamać go i wpłynąć ujem nie na jego prosto­

linijny charakter tak ceniony w otoczeniu rodziny czy kolegów, z któ­

rymi styk ał się na terenie pracy.

Od wczesnej młodości rozwijało się w nim głębokie przywiązanie

29 R o c z n i k P T G

(2)

— 450 —

do polskiej ziemi ojczystej, której postanowił poświęcić swoje siły, poznawać ją i badać. Zamiłowania przyrodnicze przejawiające się z początku w kolekcjonerstwie okazów współczesnej flory i fauny, później w gromadzeniu zbiorów geologicznych i paleontologicznych towarzyszy mu w szędzie czy to w okresie odbywania służby wojskowej w Rosji w armii carskiej, a później polskiej, czy to w pracy nauczycielskiej bądź muzealnej w dalekiej Wiatce.

Po powrocie do Polski i rozpoczęciu studiów geologicznych na U ni­

w ersytecie Jagiellońskim wkrótce znalazł dobre warunki dla rozwoju sw ych zainteresowań geologicznych na stanowisku asystenta w Zakładzie Geologii Akad. Górniczo-Hutniczej, a także nieco później jako kustosz działu geologicznego w Muzeum Fizjograficznym P. Akadem ii U m ie­

jętności w Krakowie. Zbiory m uzealne, które .porządkuj e w ramach swej pracy i które stale powiększa w łasnym w ysiłkiem stają się dlań podstawą pracy naukowej. Pierwsza jego praca o ramienionogach kredy krakow­

skiej ma charakter paleontologiczny. Ta cenna praca, na której pod­

stawie P a n ó w uzyskał w r. 1933 doktorat, niestety z powodu różnych okoliczności dotychczas nie ukazała się w druku. W rękopisie przetrwała do czasów powojennych. Śmierć przerwała m om ent przerabiania tej pra­

cy pod kątem uzupełnień opisów i literatury. Pozostał bogaty zbiór i zde­

kom pletowany rękopis przechow yw any w Pracowni G eolog.-Stratygra­

ficzne j PAN w Krakowie.

W ciągu swej pracy w Muzeum Fizjograficznym P a n ó w zasłużył się przy odkryciu plejstoceńskiego nosorożca ze Staruni, jednego z naj­

cenniejszych znalezisk na św iecie. D elegow any jako kustosz przez Ko­

m isję Fizjograficzną PAU do Staruni zbierał m ateriały dodatkowe na m iejscu wcześniej znalezionych tu szczątków mamuta i nosorożca.

W r. 1929 wykopano now y szyb i chodnik, w którym znaleziono okaz nosorożca zachowanego z m ięśniami i skórą. R ezultat badań geologicz­

nych środowiska, w którym znaleziono nosorożca przedstawił P a n ó w wraz z J . N o w a k i e m w rozdziale w stępnym zbiorowej pracy pt.

„Stosunki geologiczne wykopaliska w Staruni”. Autorzy dokładnie okre­

ślili w iek i charakter osadów, w yjaśnili przyczyny śm ierci i w yjątko­

wych warunków zachowania okazu.

Dalsze prace naukowe P a n o w a obejm ują kilka pozycji z zakresu paleontologii i geologii różnych system ów geologicznych Polaki. Ilość prac ogłoszonych jest niewspółm iernie mała w stosunku do ilości podej­

mowanych do opracowania problemów, które w niedokończonej postaci przechowały się w m ateriałach' rękopiśm iennych dra Panowa. Z opra­

cowań paleontologicznych w ym ienim y dwa: 1. „Aspidoceras lo n g isp in u m S o w. z okolic Krakowa” i 2. „PermokarbońSka fauna m artwicy kar- niowiokiej”. W pierwszej pracy autor podał opis rzadkiego na terenie Polski amonita, którego obecność w utworach góm ojurajskich niżu Polski wskazuje na istnienie związku paleogeograficznego z obszarem alpejskim. W drugiej pracy znajdujem y wiadomość i opis fauny drobnych ślim aków lądowych w górnym karbonie, o których istnieniu wzm ianko­

wał wcześniej Z a r ę c z n y . Spośród kilku gatunków znalezionych w m artwicy został opisany tylko jeden now y poświęcony pam ięci Z a- r ę c z n e g o pod nazwą D endropupa zaręcznyi n. sp. W ystępowanie tego gatunku wraz z szyszkami i inną nieoznaczalną florą nasuwa auto­

(3)

— 451 —

rowi wniosek o lądowym środowisku wśród tej flory, zapewniającej mięczakom dogodne warunki egzystencji i rozwoju.

Kreda krakowska była przedm iotem w yjątkow o w nikliw ych badań dra P a n o w a . Szczególną uwagę zwrócił on na stronę faunistyczną, która w dotychczasowych badaniach była niedostateczna, i przez to pro­

wadziła do błędnych w yników stratygraficznych. W yniki sw ych badań nad kredą zestawił P a n ó w w rozprawie pt. „Stratygrafia kredy kra­

kow skiej” . Z ważniejszych m om entów tej pracy przytoczym y zaliczenie do jury najniższych utworów opisanych przez Z r ę c z n e g o jako cenoman dolny, przesunięcie tego wieku na jego góm ocenom ańskie zlepieńce w Sudole, wreszcie skasowanie turonu w tej m iejscowości. Poza terenem badanym przez Z a r ę c z n e g o podał P a n ó w dow ody na istnienie transgresywnych utworów cenomanu dolnego w Korzkwi, środkowego w W ilkowicach i górnego (?) w Pychowiicach. W turonie dolnym stwierdza autor na dużych obszarach płyty jurajskiej przerwę sedym entacyjną wiążącą się raczej z wynurzeniem niż z „hard grou.n- dem ” i nową transgresję górnego turonu. Dalsze krytyczne uwagi pro­

wadzą do stwierdzenia niewystępowania w Bonarce piętra emszeru opisanego przez S m o l e ń s k i e g o . W tejże pracy przeciwstawia się również autor niektórym interpretacjom w iekow ym S u j k o w s k i e ­ g o nad kredą okolic Wolbromia. Z badań nad utworam i m ioceńskim i podkreślić należy odkrycie nowego punktu w ystępow ania wapieni ostry­

gowych w Tyńcu opisane w e wspólnej notatce z S. L i s z k ą pt.

„Nowe stanowisko wapienia ostrygow ego koło K rakowa” . Podana stąd lista fauny rozstrzyga sporny w iek tych utworów. W innej notatce

„W sprawie wieku mioceńskich wapieni ostrygow ych z okolic Krakowa”

wyjaśnia P a n ó w stratygrafię profilu m ioceńskiego na Bielanach błędnie interpretowaną przez N i e d ż w i e d z k i e g o. Szereg nowych obserwacji pozwala autorowi stwierdzić, że wapień mioceński leżący na jurze nie jest ostrygow y, lecz słodkowodny i że w arstw y ostrygow e w oko­

licy Krakowa nigdzie n ie w ystępują poniżej wapieni słodkowodnych.

N ie ma tu miejsca na szukanie przyczyn małej wydajności publicy­

stycznej dra Panowa, ale należy wyrazić żal, że duży zasób w iedzy geo­

logicznej znalazł główne ujście w gromadzeniu zbiorów naukowych i dydaktycznych.

Doktor Panów znany b ył jako doskonały szperacz terenow y. Posiadał szczególną um iejętność wyszukiwania skamieniałości naw et w m iejscach na pozór jałowych. Z każdej wycieczki wracał obładowany kamieniami.

Część tych zbiorów zdobi urządzone przezeń muzeum w Zakładzie Geologii Ogólnej AGH, druga część jeszcze za życia została darowana Pracowni G eol.-Stratygraficznej PAN, gdzie zajmuje 100 szuflad i k il­

kadziesiąt skrzyń. Zbiory paleontologiczne są tu uporządkowane i m e- trykowane i z tego powodu przedstawiają wielką wartość dla przyszłych opracowań naukowych.

Jako piękny rys charakteru dra P a n o w a podnieść należy zawsze chętne udzielanie informacji odnoszących się do geologii terenu, który znał doskonale, i bezinteresow ne odstępowanie innym własnych m ate­

riałów do opracowań naukowych.

Przedstawiliśm y w krótkim ujęciu zasługi dra P a n o w a położone v/ dziedzinie dydaktyki przez nauczanie m łodzieży, urządzanie w ystaw

29*

(4)

— 452 —

geologicznych, w dziedzinie nauki przez pozostawione publikacje i ręko­

pisy i przez nagromadzone zbiory, z których skorzysta nauka polska.

Wyrażamy żal po stracie serdecznego kolegi i najlepszego członka P ol­

skiego Towarzystwa Geologicznego. Pamięć o Nim na zawsze pozostanie wśród nas.

W ilh e lm K ra ch

Sgis prac doktora Eugeniusza Panowa

R am ienionogi kredow e okolic K rakow a i terenów przyległych.

(Rękopis w przygotow aniu do druku).

1930. Aspidoceras longispinum Sow z okolic Krakowa. S p ra w . K o m . Fizjogr., t. 44, Kraków.

1930. J. N o w a k i E. P a n ó w , Stosunki geologiczne w ykop aliska w Staruni.

A rtykuł w pracy zbiorowej pt. D rugi nosorożec z w a rstw d ylu w ialn ych Staruni oraz charakter jego otoczenia. Rozpr. w y d z . m a t.-p r z y r . PATJ., t. 70, B, Kraków.

1934. Stratygrafia kredy krakow skiej. Roczn. P. T o w . Geol., t. 10. Kraków.

1936. W spraw ie w iek u m ioceńskich w a p ien i ostrygowych z okolic Krakowa.

Roczn. P. Tow . Geol., t. 11 za r. 1935. Kraków.

1936. S. L i s z k a , E. P a n ó w , N ow e stanow isko w apienia ostrygowego w Tyńcu koło Krakowa. Rocz. Pol. Tow . Geol., t. 11 za r. 1935. Kraków.

1936. Perm okarbońska fauna m artw icy karniow ickiej. Roc;z. Pol. Tow . Geol. t. 12 za r. 1936, Kraków.

RESUME

D efunt en 1958, dr Eugeniusz Panów etait de longues annees membre de la Societe Geologique de Pologne. Par ses m aintes observations des plusieurs form ations geologiques, ainsi que par ses riches collections pa- leontologiques E. Panow rendu des services aux sciences geologiques de Pologne. C’est lui qui a dirige les travaux des recherches dans les se­

dim ents de pleistocene a Starunia en 1929, travaux courronnes par la decouverte du specimen bien conserve de Rhinoceros coelodonta anti- quitatis Bhm. E. Panow a occupe plusieurs postes dans des differents in- stituts a Kraków. II etait conservateur du m usee de la Comission Physio- graphique de l ’Academie des Sciences de Pologne, travailleur scienti- fique de l ’ln stitu t de la Geologie de l ’Academie des Mines et d e Me- tallurgie et plus tard collaborateur scientifique de l ’Etablissem ent geo­

logique des gisem ents des roches. C’est a son activite a ces postes, qu’il avait occupes isuccessivement, qu’il doit son opinion d ’un bon m aitre et d ’un bon organisateur des expositions geologiques. C’est l ’organisation des m usees geologiques qui etait le champ d e l’activite la plus pratiquee par E. Panow. Encore d e son vivant il fit un don d e ses riches collections des roches et des fossiles a Laboratoire de G eologie et de Stratigraphie de l ’Academ ie des Sciences de Pologne a Kraków, et beaucoup des savants en ont deja profitees. Ces collections joueront encore longtem ps un role des m ateriaux utiles aux travaux des geologues polonais.

tr a d u it par M. Langie

Cytaty

Powiązane dokumenty

Gebaseerd op onderzoek in Amsterdam en Parijs kan wel vastgesteld worden dat de belangrijkste morfologische eigenschappen in beide steden in het algemeen overeen kwamen

Szczególnie aktywne na tym polu, co jest rzeczą psychologicznie w pełni zrozumiałą, są osoby wywodzące się z terenów utraconych przez Niemcy po II wojnie

The flexural strength and the elastic modulus of cement paste increase with increasing strain rate, while the peak strain exhibits the opposite trend.. (2) The stochastic

[r]

O kilomet-r dalej, już w głębi lasu, znajdowała się wioska zamieszkana przez Batwa.. Byliśm y u celu

Jeżeli kierownik USC dowiedział się, że zachodzą okoliczności wyłączające zawarcie małżeństwa, czyli przeszkody, których wystąpienie może uzasadniać unieważnienie

C hom rańskiego, do którego udało się

lację patogenną ostatnich mikroorganizmów stwierdzono u 15 dzieci :z dys- kretnymi objawami jelitowymi, natomiast same ostatnie szczepy bakte- ryjne u 11 dzieci, z