Cena
DZIENNIK GOSPODARCZY i
RO u r n
W A R SZA W A , C ZW A R TE K 13 S T Y C Z N IA 1949 ROKU.r. 12 (1580)
Ośmiadczenie dyrektora H^ndle^a
Eksport wą
poważną konkurencją dla Anglii
L O N D Y N 13.1 (BS). Wzrastający eksport węgla polskiego sta- j dley w y ra z ił jednak w ątpliw ości, ____ __ ,___________ ,_____ •. ,t ___ , Ł ___________ czy nawet przy zwiększeniu wydo- nowi coraz groźniejszą konkurencję dla węgla brytyjskiego na
rynkach zagranicznych — oświadczył dyrektor brytyjskiego pań' stwowego przemysłu węglowego lord Hyndley.
W przem ów ieniu sw ym H yndley przedstaw ił szereg danych sta ty
stycznych, obrazujących produkcję węgla w W ie lk ie j B ry ta n ii, z któ-
się osiągnąć w ro ku 1948 no rm y pro d u k c ji w ęgla w wysokości 200 m i
lio n ó w ton,. Zdaniem m ów cy produk cja węgla w ro k u bież. pow inna w y ry c h w yn ika , że A n g lii n ie udało nieść 210 — 215 m ilio n ó w ton. H yn
W o b r o n i e i n t e r e s o m k l a s j j r o b o t n i c z e j
Corrigan ostro krytykuje
antykomunistyczna kampanię kierownictwa TUC
"""LONDYN, 13.1 (PAP). Przewodni
czący Komitetu Organizacyjnego egze
kutywy partii komunistycznej Peter Carrigan, występując na wiecu w K ol
bom poddał surowej ¡krytyce kampanię antykomunistyczną rozpętaną przez prawicowe kierownictwo brytyjskich Związków zawodowych.
¡Mówca podkreślił łączność, jaka ist
nieje między tą tempa nią a podobną akcją konserwatywnej partii i prasy.
Stwierdził on ponadto, że prześlado
wania polityczne w ¡brytyjskim ruchu Zawodowym rozpoczęły się po zaaran
żowaniu odpowiedniej kampanii w A-
ineryce, 1 1
Komuniści — stwierdzi! mówca — Są przeciwnikami płatni Marshalla właś nie dlatego, że plan ten osłabia sytua
cję gospodarczą Anglii, prowadzi do ka
tastrofy ekonomicznej i stanowi system
¡ujarzmia,nła Europy pod płaszczykiem
„¡pomocy",
Polityka kierownictwa T U C — pod- (óreśjif mÓwica — jest sprzeczna z in
teresami Masy robotniczej i ruchu za
wodowego Wielkiej Brytanii. Komuniści protestują przeciwko zamrażaniu puc, zwalczają' wzrost zysków kapitalistów, domagaj,a się budownictwa mieszkań i demobilizacji robota,ików.
Crrrigan dola’ że tve ma hardżej lojalnych członków związków zawodo
wych niż komuniści. Przypomniał on zaWugi talk wybitnych przywódców b:y tyjslkiego ruabu zawodowego jak A>-*hur Homer ,i inni przedstawiciele partii ko- 1
mdnistycznej, którzy umiejętnie bro
nią interesów klasy robotniczej. Tym
czasem prawicowe kierownictwo TUC uchyla się cd ochrony tych interesów.
Domagając się przestrzegania zasad demokracji w ruchu zawodowym, mów
ca wezwał nia zakon '.zenie robotników brytyjskich do walki przeciwko prze
śladowaniom poHty:z.u'.n, uprawianym przez Kongres brytyjskich Związków Zawodowych.
bycia węgla, W ie lka B ry ta n ia bę dzie w stanic wyeksportować 23 m i lio n y ton, do ja k ie j to ilości zobo
w iązała się na podstawie u m ów w lam ach ERP, ze względu na w zra stające zapotrzebowanie na węgiel na ry n k u wewnętrznym .
O m aw iając problem y eksportowe H yndley przytoczył opinię b r y ty j
skich ekspertów węglowych, zda
niem k tó ry c h w ęgiel angielski prze znaczony do p ro d u k c ji gazu i opala nia lokom otyw jest bardziej odpo
w ie d n i do tych celów, n iż węgiel polski. Z d ru g ie j strony eksperci stw ierdzają, że w in n ych gatunkach węgla konkurencja z Polską jest bardzo ciężka, gdyż Polacy dostar
czają lepszy i czystszy produkt.
Tuuórcom piękna...
P rem ier C yrankiew icz wręcza prof. K . D unikow skiem u nagrodę pań
stw ow ą za twórczość plastyczną w ro k u 1948. (patrz sprewozd. r a str. 3)
F a la s t r a j k ó u j m e F r a n c j i
Duelos przedstawia projekt
ordynaci! wyborczo! do samorzqdu
PARYŻ, 13.1 (PAP). Jacques Duclos złożył w Zgromadzeniu Narodowym projekt ordynacji -wyborczej w wybo
rach samorządowych, wyznaczonych na 20 i 27 marca rb. Projekt Duclosa przewiduj e :
1) każdy kanton wybiera 1 radcę w głosowaniu większościowym w jednej turze. Kandydat, który otrzymał naj
większą liczbę głosów zostaje wybrany;
2) ponadto w dodatkowym głosowa
niu proporcjonalnym zostaną wybrani
Z a u i j j s t ę p o m a n i e p r z e c i u i z a l e ż n o ś c i A n g l i i o d U S A
Lord Beaverbrook wykluczony
z partii konserwatywnej
LO N D Y N , 13.1 (BS). — L o rd Bea yerbrook, potężny w ładca prasy b ry
D e l e g a c i C I O - - z u i o l e n n i k a m i » s z y b k i e j a k c j i «
Obawy TUC przed protestem mas
przeciwko rozbiciu Światowo; Federacji Zw. Za w.
LO N D YN , 13.1 (PAP). Toczą się tu od w to rk u narady p rze d sta w icie li CIO t. przedstaw icielam i b ry ty js k ie go Kongresu Zw iązków Zawodowych (TUC). Przedm iotem narad jest usta lenie planu a k c ji rozbicia Swiato w ej Federacji Z w iązków Zawodo
w ych. W ysłannicy CIO nalegają na przeprowadzenie „s zyb kią j a k c ji“ . Przedstaw iciele k ie ro w n ic tw a b ry ty js k ic h zw iązków zawodowych so lid a ry z u ją się w praw dzie w zasadzie ze stanow iskiem rozbijaczy amery kańskich są je d n ak podobno zwo
le n n ik a m i bardziej ostrożnej ta k ty k i. W L o n d yn ie podkreśla się, że jednym z głównych powodów te j o- strożności k ie ro w n ic tw a b ry ty js k ic h zw iązków zawodowych jest obawa
Agencja Elefteri Elłada donosi ¡z A- ten, że zgodnie z życzeniem władz ame rylkańskich, dokonano zmiany na stano
wisku naczelnego dowódcy ^ greckich wojsk monarchisty,cznych, które objął obecnie generał Papagos.
Papagos — doujódcą m oisk m o n a rrfiistjjczn ij<-.h
2 9 6 m i l i o n ó w d o l a r ó w
wydały USA na „pâmée“ dla Grecji
BUKARESZT, 13.1 (PAP). Agencja Elefteri Ellada donosi, że oddziały 3-ej dywizji armii demokratycznej nie tylko odpierają z powodzeniem ataki wojsk ateńskich, lecz nawet zadają im poważ
ne ciosy. 'Jednostki tejże dywizji wćtar ly się do miasta Monenwasyja.
I dywizja armii demokratycznej, o- peruijąca na równinach Tesalii, wkro
czyła do miasteczka Demerli i Kastri.
RozKośnia Wolnej Grecji donosi, że Amerykanie wydali do końca 1948 r.
296 milionów dolarów na pomoc zbroj
ną dla faszystowskiej Grecy.
Radio ateńskie podaje, ze k rJ ^gr-c ki Paweł musiał prz-wac pouio-. m spekcyjną po Peloponezie, wscu -
•zeraenia się działań wojennych na y obszarze.
Oddziały greckiej a r n iń demofciN-z tiej zaatakowały przedmieścia k " ' 5 * czasie, gdy król znajdował się w ntie- ście. Musiał on w pośpiechu opuście Argos i zrezygnował z dalszej insîÇ-o-t’
garnizonów woisik ateńskich na I clo- ponczi t
ty js k ie j (należy do niego w ie lk i kon cern prasowy w ydający, m iędzy in n ym i, ,,D a ily Express“ , 4.000.000 na
kładu, ’ i „E vening Standard“ ) zo
stał w ykluczony z szeregów człon
kow skich przez p a rtię konserwa
tywną.
L o rd Beaverbrook ' ’opub liko w a ł w iele a rty k u łó w , ,w których wystę- przed s iln y m protestem m as'"zw iąż puje p rz e c iw ' żależrtości W ie lk ie j kowc.ów b ry ty js k ic h , k tó rz y są nadal B ry ta n ii od USA. Beaverbrook jest tra d y c y jn ie przyw iązani do id e i m ię zw olennikiem p o lity k i „Im p e riu m dzynarodowęgo ruchu związkowego, pi-zede w szystkim “ .
„D a ily W orker“ podkreśla, że TUC . ,
nie otrzym ał od b ry ty js k ie g o ru c h u Oświadczył on też w środę Lores związkowego m andatu, k tó ry upo- Pondentowi „News C hronicie“ , że w ażniałby go do w ycofania się ze p a rtii konserw atyw nej u d z ie li po- Ś w iatow ej Federacji Z w iązków Z,a parcia ty lk o w tedy, je śli „w alczyć wodowych. I ona będzie o ocalenie Im p e riu m “ ,
Opozycja w rządzie brytyjskim
przeciw polityce Bevina?
LO N D Y N , 13.1 (PAP). W środę od
było się posiedzenie gabinetu brytyj
skiego, w czasie ¡którego — jak twier
dzą w londyńskich ¡koliach dziennikar
skich — omawiano m. lin. sprawę pro
jektowanych zmian w składzie rządu.
Zmiany te zapowiadano jeszcze przed końcem roku ubiegłego. Celem ich jest naprawienie mocno nadwyrężonej głoś
nym procesem o nadużycia opinii rządu Partii Pracy.
W dalszym ciągu .utrzymuje s‘ę prze
konanie, że minister obrony narodowej A!exander, otrzyma dymisję. Jalk zwy- Me, w przede. clniiu ¡zmian w łonie rzą
du, pojawiają się pogłoski o możliwo
ści ustąpienia Beyina.
S t r a j k i p r o t e s t a c y j n e r o b o t n i k o m
O b n i ż a n i e p r o d u k c j i
i znusic szpnie plac we Wlossech
R ŻY M , 13.1 (PAP). M etalow cy pro w in c ji m ediolańskiej p rz e rw a li 12 bm. na 2 godziny pracę i odbyli ma sowę wiece, protestujące przeciw systematycznemu obniżaniu produk c ji w najw iększych fabrykach meta lurgłcznych, ja k Caproni. M agneti- M a re lli Safar; a w szczególności B rc da, gdzie wytwórczość obniżyła się o 90 proc., ja k to przyznają nawet d zie n niki rządowe.
We wszystkich tych fabrykach pra codawer przeprowadzają ciągle re
dukcje i starają się obniżyć płace pod pretekstem, iż. należy zm niej
szyć koszty p ro d u k c ji.
Agencja Reutera donosi, że według pogłosek, krążących w londyńskich ko
lach politycznych, minister gospodarki i finansów Stafford 'Grips*' stoi na czele ,/rewolty“ przeciwko .polityce ministra Bevina na. Środkowym Wschodzie. M i
nister zdrowia Aneurtn Bevan- i. wice
premier Herbert Morrison mają się so
lidaryzować z Cnippsem w opozycji prze oiwko polityce Bevilna i Alexandra,
radcy w liczbie równej iołści kantonów francuskich.
Projekt Dudlosa stanowi więc połą
czenie zasady proporcjonalności i gło
sowania większościowego. Dotychczaso
wa ordynacja wyborcza* przewidywała wybór jednego radcy na kanton w glo
sowaniu większościowym w 2 turach.
Należy zaznaczyć, że MRP wypowiada się za izateadą proporcjonalności.
W dniu 12 stycznia 20 tysięcy meta
lowców w' Marsylii przystąpiło do 24- godzinnego strajku ostrzegawczego. M e talowcy domagają się podwyżki plac.
Delegacja metalowców paryskich zo
stała przyjęta przez szefa gabinetu m i
nistra pracy i wysunęła żądania: 25°/o- owej podwyżki płac, automatycznej re
wizji zarobków ¡z chwilą wzrostu cen, podpisania zbiorowych układów pracy, oraz podatku wyrównawczego w wyso
kości 650 franków miesięcznie na po
krycie podwyżki komornego.
Uzasadniając swe żądania, delegacja podkreSlila, że płace wzrosły przeszło 8-krotaie w stosunku do 1938 r., a ce
ny prawie 20->krotnie.
, Na skutek protestów górniczych po
licja zwróciła związkom zawodowym w A.nz!n 750 tysięcy franków, zabranych przed tygodniem podczas '/rewizji. Uwię 'zieni w Jssoire górnicy z Combelle i St.
Floniiite rozpoczęli głodówkę, protestu
jąc przeciw nieodpowi edhi emu trakto
waniu ich przez władze więzienne.
Atnerykańscy robotnicy portowi prze
kazali na 'fundusz solidarnościowy 1.000 dolarów (300 tysięcy franków), W liście wystosowanymi dio Federacji górników francuskich, amerykańscy robotnicy . por towł podkreślili swoją solidarność z to
warzyszami francuskimi.
Parlamentarna grupa ' komunistyczna złożyła w Zgromadzeniu Narodowym projekt ¡ustawy amnestyjnej dla wszyst
kich górników, skazanydh wyrokami sądowymi za udział w ostatnim strajku.
Robotnicy portowi Dunkierki odbyli sttrajik protestacyjny w momencie roz
poczęcia procesu sądowego przeciw 12 kierownikom związkowym.
Pracownicy urzędów ministerstwa od
budowy w północnej Francji wypowie
dzieli się za strajkiem nieograniczo
nym. Pracownicy żądają nowego zasze
regowania.
Prasa radziecka i rumuńska
o posiedzeniu Sejmu R. P.
MOSKW A, 13.1 (PAP)'. Cała prasa radziecka zamieściła sprawozdania z o- brad ostatniej sesji Sejmu. Dzienniki cytują obszernie exposé premiera Cyran kiewicza, oraz przytaczają zasadnicze punkty sprawozdania ministra skarbu Dąbrowskiego.
BUKARESZT, 13.1 (PAP). Dzienni
ki bukareszteńskie zamieściły obszerne wyjątki z exposé premiera Cyrankie-
Rozpoczęcie obrad
polsko - czechosłowackiego komitetu społecznie
wieża i z przemówienia ministra Dą
browskiego, podkreślając ustępy o za- cieśnteniw przyjaźni ze Związkiem Ra dzieckim i krajami demokracji ludowej, a w szczególności z Rumunią.
WfeSka masiüesfac a
w
liinure w 3-
PRAGA 11.1. (PAP) W Pradze roz
poczęły się tu ł t r - r t obrady mie
szanej czechosłowacko-polskie! ko- m isij, poświęcone zagadnieniom spo
łecznym. W obradach biorą udział ze
strony polskiej Dyr. Modliński, Stępa»
oraz przedstawiciel związków zawo
dowych d r Żukowski.
Obrady kom isji zagai! m inister Erban.
T IR A N A , 13.1 (PAP). — Z okazji trzeciej rocznicy ogłoszenia re p u b li k i ludow ej A lb a n ii, zorganizowano na Placu Skanderberga w sto licy k ra ju w ie lk ą m a n ife st: cję, w któ re j uczestniczyło 20 tys, mieszkańców T irany, M ówcy p rze d sta w ili zgrtm a dzonym osiągnięcia A lb a n ii w róż nych dziedzinach życia przemysło
wego, gospodarczego i ku lturalnego na przestrzeni ubiegłych la t
R Z E C Z P O S P O L IT A T D Z IE N N IK G O S P O D A R C Z Y N r. 12. S tr. 2
'fM x 'tw ld À S w r v L '
P .!iM ¥ iim .llC ® O S ¡rE I
Etapy p®iiio|
W s t r z y m a n i e p u b l i k a c j i s p r a m o z d a n i a „ K o m i t e t u H u m p h r e j j V
Ort c h w ili zakończenia w ojny A m e ry k a n ie ' „in w e s to w a li“ w C h i
nach port postacią pożyczek i pomo
cy na cele wojenne 4,3 m ilia rd a do
larów . Pieniądze te m ia ły umocnić panowanie Czang-Kai-Szeka, jako strażnika am erykańskich interesów na D alekim Wschodzie. B y ły to więc im perialistyczne inwestycje które m ia ły się .dobrze rentować ta li pod względem gospodarczym ja k i politycznym . Już tra k ta t „przyjaź- . f aiu *ia * n a w ig a c ji“ zaw arty m iędzy rządem ch iń skim ,a Stanami Zjednoczonymi w dniu 4 listopada : , "• dawał ka p ita listo m am ery
kańskim w ramach p o lity k i tz w
„o tw a rty c h d rz w i“ w olną rękę w eksploatacji C hin. Zasadniczo tra k t a , p rze w id yw a ł wzajemność,' ale faktycznie wobec ekonomicznej przewagi partnera amerykańskiego, w ychodził ty lk o na korzyść Stanów Ajętncczonych. A m erykańscy kapi
**V sci tó<5sH 'v i'.'c na zasadzie tra k ta tu prowadzić „działalność: handlo
wą, przemysłową, naukowa, wycho
wawczą. re lig ijn ą ...“ oraz „nabywać na własność, nabywać w posiadanie budować, w ynajm ow ać lub użytko
wać nieruchomości".
Strona amerykańska uzasadniała swoje stanow isko dążeniem do w prowadzenia i utrzym ania ,w ol- nego handin“ . N ic w tym nowego.
Jus. 101 la t temu w odczycie w yg ło szonym w K lu b ie Demokratycznym w B rukseli dnia 3 stycznia 1848 r.
M a rx w y iło m a e z y ł, ż e zasada „w o l
nego handlu“ jest ty m n a rzę d zie m P rz y pomocy którego b a rd z ie j u- przem yslowione k r a je cheą zdobyć ry n k i światowe, e lim in u ją c ta r y fy celne, A n g lia używała te j zasady wobec protekcjonizm u ochraniają
cego ro d zący się przem ysł am ery
k a ń s k i. A obecnie Stany Zjednoezo ne głoszą zasadę „w olnego banditr“
wszędzie ta m , gdzie m ożna zdobyć nowe ry n k i zbytu. .
W p ływ y n a tu ry ekonomicznej pod budowane są penetracją wojskową.
1 ta k w październiku 1947 r. rząd Czang-Kai-Szeka upow ażnił Stany
ryk a ń s k ie j ambasadzie w Chinach“ . Niezależnie od tych w szystkich u- mów, pod pozorem u ła tw ie n ia roz
daw nictw a am erykańskich „d a ró w “ , rząd Stanów Zjednoczonych o trzy
m ał praw o żeglugi na rzece Yang- tse.
Zadanie k o n tro li nad w ykonaniem tych umów poruczono tz w . doradcy, A rtu ro w i N. Young w m in iste rstw ie skarbu oraz Roscoe Poutsrt w m in i
sterstw ie spraw iedliw ości.
Tak, w najw iększym skrócie przedstawia się akcja im p e ria liz m u amerykańskiego w Chinach. Jak pa ją k muchę, ta k ka p ita liś c i am ery
kańscy om otali naród chiński. Stwo rzeno m isterną siatkę im p e ria lizm u dolarowego na D alekim Wschodzie, k tó re j jednym z głównych p u n któ w m ia ły być C hiny.
Rezultat jest jednak in n y niż o- czekiwano.
Pociągi ewakuacyjne pełne, pasek na miejsca w samolotach, k tó ry m i w popłoch« przed nadchodzącą a r
m ią ludową uciekają członkowie rządu i poplecznicy reżimu. Liga Demokratyczna w Chinach podkre
ślając swą rolę i chęć współpracy z w szystkim i narodam i św iata, w y m ia ts równocześnie im p e ria listycz ne w p ły w y i p rzyw ile je , wyzys-Mwa czy i eksploatatorów narodu chińskie 6 ' ■
Pod przew odnictw em K o m u n i
stycznej P a rtii C hin i je j przyw ód
cy Mao Tsc-Tung‘a, a rm ia ludowa, licząca ponad trz y m ilio n y ludzi, w yz w o liła tereny zamieszkiwane przez b lisko 200 m ilio n ó w ludzi.
20© m ilio n ó w C hińczyków wchodzi na nową drogę życia.
STEFAN C ZARNY
Harriman usiłuje zlikwidować
spf&ecziteści i apaty poasäw m urshiiE lsw skich
L O N D Y N 13.1 (P A P ). — Z W a s z y n g to n u donoszą, że D e p a rta m e n t S ta n u w s trz y m a ł p u b lik a c ję s p ra w o z d a n ia t. zw . K o m ite tu H u m p h re y 's w s p ra w ie odszko d o w a ń z N ie m ie c . J a k w ia d o m o K o m ite t ten, zło żo n y z p rz e m y s ło w c ó w a m e ry k a ń s k ic h zaleca w s trz y m a n ie r o z b ió rk i w ię k s z e j części n ie m ie c k o - zachodnich z a k ła d ó w p rz e m y s ło w y c h , p rzeznaczonych na o d szko d o w a n ia w o je n n e.
Według doniesień korespondentów prasy b ry ty js k ie j z Waszyngtonu, K o m ite t H um phrey‘a posunął się w swych żądaniach zbyt daleko, prze kraczając nawet to. ezeg© żądał De p a rla m e n t Stanu.
C złonkow ie ito m ite tu nie zadawala ją się już ustępstwami, uzyskanym i ju ż od F ra n c ji i W ie lk ie j B ry ta n ii. To w łaśnie m ia ło skłonić rząd USA do
w strzym ania p u b lik a c ji aż do czasu uzyskania nowych ustępstw.
Do Londynu z a w ita ł znów „w ę d ru jący ambasador“ planu M arshalla
— H a rrim a n . M a on om ów ić z b ry ty js k im m in is tre m finansów C rip - psem kw estie długoterm inow ej w spółpracy ekonomicznej m iędzy k ra ja m i zachodnio - europejskim i.
H a rrim a n ma odbyć rów nież rozmo
Pismo Izraela do Rado Bezpieczeristma
B rytyjskie zarzilieiiia w ojskim
zap ala ą puka owi § bezpieczeństwu
NOW Y JORK, 13.1 (PAP). Przed sta w ic ie l Izraela w ONE Eban prze kazał na ręce przewodniczącego Ra dy Bezpieczeństwa pismo, w yrażają ce poważne zarie-pokojenie Izraela w zw iązku z o statnim stanow iskiem rządu b rytyjskie g o wobec tego pań stwa.
Rząd Izraela zwraca uwagę na ru chy flo ty w ojennej i lo tn ic tw a b ry tyjskiego w re jo n ie śródziemn-cmor skim , ‘ja k ie n a stą p iły w przeddzień rozpoczęcia rokow ań o zawieszenie
Zjednoczone do u trzym yw ania w o j skowych baz w Chinach, zrzekając się tym samym jednego z najw aż
niejszych w a ru n kó w swej suweren nosci. Po tym poszły inne koncesje.
Rząd Czang-Kai-Szeka z w o ln ił zu
pełnie albo w znacznej części 110 rodzajów tow arów am erykańskich cd opłat za w wóz dc Chin. D n ia 37 października 1947 r. podpisano u- mowę o „pom ocy“ dla C hin na za
sadzie któ re j rząd Stanów Zjedno
cz m y ch otrzym ał prawo ustano
w ie n ia w Chinach sw ojej m is ji w y pesazonej w bardzo duże upraw nie m a kontrolne. Umowa dotycząca t.zw. funduszu wychowawczego z d n ia 10 listopada 1947 r. oraz urno wa „o w spółpracy k u ltu ra ln e j“ z d n ia 24 listopada 1947 r. d a ły 'S ta nem Zjednoczonym decydujący w p ły w na spraw y w ychow ania i ku ltu ra ln e g o rozw oju C hin, D nia 8 g rudnia 1947 r. Czang-Kai-Szek zaw arł umowę z rządem Stanów Zjednoczonych, któ ra upow ażniła w ojskow e władze am erykańskie do nadzoru I prow adzenia szkolenia w c h iń s k ie j m arynarce w ojennej.
^Następnym etapem I podpisa
nie um owy regulującej sposób w y datkow ania sumy 409 m ilio n ó w do
la ró w am erykańskiej „pom ocy" dla Chin. Umowa ta podpisana 3 lipca 1948 r. daia Stanom Zjednoczonym decydujący głos w sprawach fin a n sowych. w a lu ty, handlu zagranicz
nego C hin i w konsekw encji w każ dej dziedzinie chińskiego życia go
spodarczego N adto Stany Zjednoezo ne na mocy te j um owy otrzym ały dostęp do surowców chińskich waż
nych z wojskowego p u n ktu w idze
nia.
Charakterystyczna jest umowa z dnia, 5 sie rp n ia 1948 r „ zawarta w fe rm ie w y jn ia n y not dyplom atycz
nych. Treścią te j um owy je st pcwo ianie do życia citińskc-am erykstń- skie j ko m is ji dla spraw odbudowy ro ln ic tw a “ Zdawałoby sie. że pod tą n ie w in n a nazwa, nie może „sie k ry ć j w ż żaden iiu 'w w ńsfyczny in teres Przeciwnie A - l " k u ł trzeci te j um owy zobowiązuje stronę r.hiń ską do „ko n su lto w a n ia iwanów Zjert noszonych w spraw ie refezm v ro l
n e j“ , » rt. 5 do składania sprawo
zdań z przedsiębranych a k c ji w łą czając \»/ to fozraehńnk' z w ydatko wanyeh funduszów. W a rt fi ame
rykańscy członkowi» k e m 's ji ..dla spraw o-iVt.vT.r-wv r r ’ - f gosiali
?.•*. <*r«*'/* ‘■ł— .... * • o-; ann.
basedy, i zapewniono im „w szyst
kie nrzvw ileie. nrzvsiiigujace ame
Posiedzetiie Rad;.) Bezpieczeństuia u; sprauiie Indonezji
M tilik oskazża U S A I A n g lię
o p o p ie r a n ie a g ie s jl h o le s d e is id e i
N O W Y JO R K, 13.1 (PAP). Na
‘Wtbńkówym ^pńśiedżęttiu Ra-dy! Bez pie-czeńśtwa W śptów ie Indonezji,
“żtłiżył ' oświadczenie 'delegat amery ka ń ski Jessup. S tw ie rd z ił on, ,że — zdaniem rządu amerykańskiego — H olendrzy p o g w a łc ili K a rtę Naro dów Zjednoczonych i zlekceważyli otw arcie rozkaz Rady Bezpieczeń
stwa zaprzestania ognia w Indonezji.
Delegat am eryka ń ski'd o m a g a ł się ew akuacji w o jsk holenderskich z In d o re z ji oraz przeprowadzenia tam w olnych wyborów. E wakuacja ta — zdaniem Jessupa — ma jednak na
stąpić dopiero po „p rzyw ró ce n iu ła du i bezpieczeństwa“ w Indonezji.
W ten sposób S ta ry Zjednoczone, po m im o pozornego potępienia Holan d ii, zgadzają się na dalsze pozosta w anie jej w o jsk kolonialnych w Indonezji do c h w ili, kie d y uzna to za wygodne.
P rzedstaw iciel N o rw e g ii — ' Moc potępił rów nież Holandię.
Delegat radziecki — M a lik esk-ar żył W ielką B ry ta n ię i Stany Zjed noczone o poparcie agresji holen derskiej w Indonezji. P o d kre ślił on, że ąnglo - am erykańska większość w Radzie sprzeciw iła się swego cza su p ro je kto m radzieckim , któ rych realizacja u n ie m o ż liw iła b y w znowię nie działań w ojennych w" Indonezji.
Zdaniem delegata ZSRR napaść ho lenderska nastąpiła za cichą zgodą innych państw kolonialnych.
Według doniesień korespondentów prasy am erykańskiej z A z ji. wyda rżenia w In d o n e zji o d b iły się nie
słychanie szerokim echem na tere nie całej A z ji — od In d ii po Japo nie. W krajach azjatyckich doszło do szeregu publicznych wystąpień, w któ rych zamanifestowano sy-m patie preindonezyjskie, a w rogie na stroje wobec m ocarstw kolonialnych.
Korespondenci am erykańscy po
święcają w ie le uw agi zwołanej przez P a n d it 'Nehru do New D elhi ko n fe re n cji n ie któ rych k ra jó w azja ty c k ic h w spraw ie Indonezji. A kcja dyplomatyczna N ehru śledzona jest uważnie zarówno w Waszyngtonie, ja k i w Londynie, przy czym — we dług pewnych wiadomości — rząd in d y js k i pozostaje w kontakcie ze S itn a m i Zjednoczonym i w zw iązku z zapoczątkowaną przez siebie ak
cja.
W depeszy z B a ta w ii, agencja France Pres.se podaje doniesienia ioinego radia republikańskiego na tem at żywej działalności partyzan
tów indonezyjskich w zachodniej i środkowei części Jawy. P o licja i
holenderskie w o js k ą , k o lo n ia ln e po n io s ły poważne straty. W środkowej części Sum atry, 1 n don czyj czy cy za ję li Znów rriiasto P akanbaru i ata
ko w a li instalacje zagłębia naftowego Dżam-bi w południow o - wschodniej Sumatrze. O żywej działalności par tyzanckiej donoszą też z o ko lic Dżo dżakarty i S urakarty. K o m u n ikacja m iędzy ty m i dwoma m iastam i ule gła p rze rw ie wobec zniszczenia waż nego mostu drogowego.
broni pomiędzy E giptem a Izraelem Wojskowe zarządzenia b ry ty js k ie zm ierzają sztucznie do w yw o ła n ia kryzysu oraz zagrażają u trzym a n iu pokoju i międzynarodowego bezpie czeństwa.
Rzecznik brytyjskie g o F oreign Of fice złożył oświadczenie, w k tó ry m próbow ał zrzucić ca łko w itą odpowie 'dzielność za obecną sytuację w Pa lestynie na Radę Bezpieczeństwa.
S tw ie rd z ił on, że Rada „s tra c iła kon tro lę “ nad w ydarzeniam i w tym kra ju.
Równocześnie rzecznik zapowie
dział, iż rząd b ry ty js k i zastrzega sobie pełną swobodę działania w przyszłości na B lis k im Wschodzie, ja k k o lw ie k „n ie zamierza obecnie w niczym przeszkadzać“ prowadzó nym na Rhodos ro ko w a n io m pomię dzy przedstaw icielam i Izraela i E giptu.
w y z in n y m i m in is tra m i b ry ty js k i
m i.
Zdaniem obserwatorów lo n d yń skich, H a rrim a n , zdając sobie spra wę z tego, że organizacja marshal- lowska w dotychczasowej je j form ie r-ie zdała egzaminu, będzie w y w ie ra ł nacisk na rząd b ry ty js k i, by W ielka B ry ta n ia zgodziła się na jego_ propo zycje w spraw ie u tw orzenia - stałej
„ra d y m in is tró w państw m arshał- lc w s k ic h “ w Paryżu. Propozycje te uzyskały ju ż poparcie rządów F ra ń cji. i B e lg ii. „Rada m in is tró w państw m arshallow skich“ m ia ła b y praw o w ydaw ania decyzji wiążących posz czególne kra je , dotychczas bow iem współpraca ekonomiczna m iędzy k ra ja m i m a rsh a llo w skim i rozsadzana jest od w e w n ą trz w skutek u ja w n ia nia się raz po raz zbyt siln ych s-prze czności i oporów. Nowa instancja w zyw ałaby w ię c do porządku krnąibr nych uczestników pla n u M arshal
la. Na stanow isko przewodniczącego
„ra d y m in is tró w państw m arshal
lo w skich “ przew idyw any jest pre m ie r b e lg ijs k i Spaak.
D zie n n ik rzym ski „R epública“ do nosi z Waszyngtonu, że adm in istra to r planu M arshalla — H o ffm a n — przedstaw ił Departam entowi Stanu sprawozdanie, oskarżające rząd fra n cu ski o bezprawne przywłaszczę nie surowców, w ie lu a rty k u łó w prze m yślow ych i żywności, przeznaczo nych w ramach „p la n u M arshalla"
dla fra n cu skie j s tre fy okupacyjnej w Niemczech. Jak w y n ik a z danych a d m in is tra c ji planu Marshalla, de
fic y t fra n cu skie j stre fy okupacyj
nej wzrasta. W sprawozdaniu H of im a n a wskazuje się, iż w przyszłości
„a d m in is tra c ja planu M arshalla dzla lać będzie zgodnie z now ym i dyrek ty w am i. p rze w id u ją cym i dostawy w ram ach p la n u M arshalla dla fra n cuskiej stre fy okupacyjnej za po średnictw em w ładz niem ieckich z pom inięciem a d m in is tra c ji francu s k ie j“ .
Poważne sprzeczności
w H in d u s k im Z g r o m a d ie n ln K o n a iy tn c y jn y m
M O SKW A, 13.1 (PAP). Agencja Tass podaje z N ew D elhi, że H in d u skie Zgromadzenie K o nstytucyjne przerw ało obrady do 16 m aja br. nad rozpatrzeniem p ro je k tu nowej k o r s ty tu c ji.
K a p ifu la ic ia T ie n - T s ln u
E ^ o k u o s fis n s m k lń s k le g o e e n tra m lo tn le z e g o
N O W Y JORK. 13.1 (PAP). Powo
łując się na całkowicie pewne źródło rozgłośnie nowojorską doniosła o pod- d&niu tę ¡¡wojsk nacjonalistycznych w Tień-Ts¡.nie dowództwu ąrm'i ludowej.
Agencja France Presse donosi, że generał! Tu-Yu-Mi-ng, naczelny dowódca wojsk kucmmtangowiskich w Ghanach
■północnych, dostał się do niewoli w ko
tle na południe od Suczce, zlikwidowa
nym przed ¡kilkoma dniami. Gen. Tu- Yu-Ming znajduje się na liście zbrod
niarzy wojennych, ogłoszonej przez wia drze ludowe Chin.
Agencja Reutera donosi, że władze Kuomintamgu postanowiły ewakuować nankińskie centrum lotnicze do Kan
tonu i na Formozę.
Generał Kuang-Czi-Czang, były szef chińskiej misji • wojskowej w. Berlinie, oświadczył, że zrywa z reżimem Czang- Kai-Szeka, ponieważ rząd nanfciński nie reprezentuje narodu i prowadzi polity
kę sprzeczną z interesami Chin.
W k ilk u lu ie r s z a c h
— Z o k a z ji 3 -e j r o c z n ic y is t n ie n ia R e
p u b l i k i A lb a ń s k ie j o d b y ło s ię w P ra i- dze u r o c z y s te p o s ie d z e n ie t o w a r z y s t w a p r z y ja ź n i c z e c h o s ło w a c k o - a lb a ń s k ie j p r z y lic z n y m u d z ia le p r z e d s t a w ic ie li ż y c ia p o lity c z n e g o i k u lt u r a ln e g o .
ł — D o P e n ja n p r z y b y ł w d n iu 11 s ty c z n ia p o s e ł r a d z ie c k i — S z ty k o w w r a z z p e rs o n e le m p o s e ls tw a . P ie rw s z e g o p o sła ZiSR R w K o r e i p o w i t a l i n a lo t n is k u p r z e d s t a w ic ie le rz ą d u .
— C z e c h o s ło w a c k i h a n d e l z a g r a n ic z n y w r o k u 1343 w y k a z a ł p o s tr o n ie e k s p o r t u s u m ę 37.648 m i li o n ó w k o r o n , a p o s tr o n ie i m p o r t u 37.716 m ilio n ó w k o r o n . ™
— W e w t o r e k o d b y ła się w N o w y m J o r k u p ie rw s z a te g o ro c z n a s e sja k o m is j i fin a n s o w e j r a d y g o s p o d a rc z o -s p o łe c z n e j O INZ. P r z e w o d n ic z ą c y m k o m is j i w y b r a n o d e le g a ta ra d z ie c k ie g o — C z e rn y s z e - w a .
— W d a ls z y m c ią g u m n o ż ą s ię p r o te s ty p o s z c z e g ó ln y c h b r y t y j s k i c h z w ią z k ó w . z a w o d o w y c h p r z e c iw k o n a g o n c e a n t y k o m u n is t y c z n e j u p r a w ia n e j p rz e z w ła d z e T U C . W o s ta tn ic h d n ia c h z w ią z e k t e c h n ik ó w f i l m o w y c h i z je d n o c z o n e z w ią z k i z a w o d o w e w D a r f o r d p r z y ł ą c z y ł y się d o a k c ji p r o t e s t a c y jn e j.
— P o s e ł p a ń s tw a I z r a e l w B u k a re s z c ie , R u b in , z ło ż y ł d n ia 1.2 TJSk} r . 1i.stv u w ie r z y t e ln ia ją c e n a rę c e p r z e w o d n i
c z ą c e g o p r e z y d iu m W ie lk ie g o Z g r o m a d z e n ia N a ro d o w e g o , p r o f . P a rh o n a .
— T o k ijs k ie w ła d z e p o lic y jn e z a b ro n i ł y d a ls z e g o u k a z y w a n ia s ic d z ie n n ik a p a r t i i k o m u n is ty c z n e j „ A k a h a t a " . W y d a w c ę d z ie n n ik a a r e s z to w a n o . J a k o p o w ó d te j d e c y z ji p o d a n o o p u b lik o w a n e n rz e z d z ie n n ik n a z w is k k a n d v d a t.ó w k o - ■
m u n is ty c z n y c h w n a jb liż s z y c h w y b o r a c h p a r la m e n t a r n y c h .
— K o m it e t W y k o n a w c z y K o n g r e s u S io w ia m A m e r y k a ń s k ic h p o d a ł d o w ia d o m o ś c i, że z o r g a n iz u je w s ty c z n iu s z e re g m a n ife s t a c y j na rz e c z w z m o ż e n ia w a l k i o p o k ó j.
— U p r a w n ie n ia p o l i c j i n ie m ie c k ie j na t e r e n ie s t r e f y a m e r y k a ń s k ie j u le g ły d a l- u p o w a ż n io n a do p o s ia d a n ia b r o n i.
— W ś ro d ę ro z p o c z ą ł s ię w P ra d z e p ie r w s z y o g ó ln o k r a jo w y z ja z d c z e c h o s ło w a c k ic h p r a c o w n ik ó w r o ln y c h p r z y u d z ia le m i n i s t r a r o ln i c t w a J . D u r is a .
— R z e c z n ik k a n a d y js k ie g o m i n i s t e r s tw a s p r a w z a g r a n ic z n y c h o ś w ia d c z y ł, że K a n a d a n ie u d z ie li z e z w o le n ia na w y ja z d d o N ie m ie c O t to S tr a s s e r o w i, z a ło ż y c ie lo w i C z a rn e g o f r o n t u “ .
— 12 d z ie c i w w ie k u o d 2 d o 14 la t z g in ę ło tr a g ic z n ą ś m ie r c ią w p ło m ie n ia c h na s k u te k p o ż a ru , k t ó r y w y b u c h ł w g ó r s k im s a n a t o r iu m d z ie c ię c y m w p o b liż u G e n e w y .
— Z w ią z e k r o b o t n i k ó w t r a n s p o r t o w y c h p o d a ł d o w ia d o m o ś c i, że p r a c o w n ic y a m e r y k a ń s k ic h t o w a r z y s t w l o t n i c z y c h . w y p o w ie d z ie li się za s t r a j k ie m p o w s z e c h n y m w r a z ie n ie u w z g lę d n ie n ia ic h p o s t u la tó w p o d w y ż k i p ła c .
—- N a s k u te k u le w n y c h d ^ - r c ^ w w y stą p ;ł y 7. b r z e g ó w r z e k i w «v-m r a w ę p ó -fn o c n o -z a e h o d n im M e k s y k u 80 ty s . k ilo m e t r ó w k w a d r a t o w y c h ż y z n y c h z ie m z n a la z ło się p o d w o d a . D z ie s ią t k i ty s ię c y lu d z i, są b ez d a c h u n a d g ło w ą .
— W o o b liż u F r a n k f u r t u r o z b i ł się a m e r y k a ń s k i s a m o lo t tr a n s p o r t o w y p o - | w r a c a ją c y z B e r lin a . T rz y o s o b o w a z a ło - j
pa 7Pi,npłfl. I
W krótce rozpocznie się sesja Zgromadzenia Ustawodawczego, ktć re zajm ie się sprawą budżetu na rok 1949.
T rw ającą 2 miesiące sesję Zgroma dzenia Konstytucyjnego charaktery żują 2 tendencje; p o p ra w ki i zm iany przyjęte do p ro je k tu ko n stytu cji, zmierzające > do utw orzenia „silnej,*
burżuazyjno - cbszarniczej władzy, oraz odroczenie decyzji w sprawie tych a rty k u łó w k o n s ty tu c ji, które w y w o łu ją poważne sprzeczności.
Sprzeczności te dotyczą m. in. dalsze go udziału In d ii w Im p e riu m B ry ty j skim, języka państwowego, nowej nazwy k ra ju , odszkodowania dla ob szarników w razie upaństw owienia ich m a ją tkó w itd .
Należy zaznaczyć, że wśród 4 h in duskich p a r tii p o litycznych ty lk o jedna p a rtia ; m ianow icie kon.greso wa, uznaje jako prawomocne obecne Zgromadzenie K onstytucyjne. Pozo
stałe p a rtie — kom unistyczna, so cjaiistyczna i H in d u - Mahabasha, rów niąe się zasadniczo sw ym i p ro gram am i p o lity c z n y m i — r ie uznają obecnego Zgromadzenia IConstytucyj nego, ponieważ nie reprezentuje ono interesów narodu i nie w ybrane zo stało w w yborach powszechnych.
Władze amgrylcaćskle
rsakf^wowaty w zach. Hiensczesh wplzśai iSla spraw ta iin is tó w
W IEDEŃ, 13.1 (PAP). — Jak do
nosi dziennik „Oesterreichische V o lkstim m e “ . władze policyjn e m ia sta Salzburga (am erykańska strefa okupacyjna) u ru ch o m iły ponownie, na rozkaz w y w ia d u am erykań
skiego-, w yd zia ł dla spraw k o m u n i
stów. W ydział ten, utw orzony za cza sów h itle ro w skich , oddał ogromne usługi Gestapo. Obecne k ie ro w n ic two- w yd zia łu przygotowało lis ty ko m unistów Salzburga przy pomocy
— r-woł- '-.y, nr-'an-'-"'’i pr™3z w ła 'ze am erykańskie. Jednakże prow o
katorzy c i n ie b y li w stanie przed staw ić praw dziw ych wiadomości, fi:tyczących kom unistów , i ograni
czy li się d.o sporzącLf;;'a fałszywej listy. zav-'.... jące.i n?v;-/i;!:a „k o m u n istó w “ z ksią żki telefonicznej.
R Z E C Z P O S P O L IT A T D Z IE N N IK G O S P O D A R C Z Y N r. 12. S tr S
Budżet rezwafa gospodarczego
Jednym z ¡podstawowych Założeń na szej polityki finansowej jest <1.;z cciie do Utrwalenia osiągniętej równowagi bud żelowej. Ścisłe przestrzeganie tej zasa dty stanowi jeden z zasadniczych ele
mentów pogłębienia się< procesów słabi lizacytjmych, a więc oparcia odbudowy na trwałych i mocnych podstawach.
Polska jest jednym z niewielu znicz czonych ¡przez wojnę ¡państw, które nie mają deficytu budżetowego i potrafiły opanować niebezpieczeństwo inflacji.
Droga zachowania ¡równowagi budżeto woj, w trudnych warunkach odbudowy nie jest łatwa i wymaga poważnych wysiłków oraz chwilowych często znacz nydh wyrzeczeń. Jest ona jednak jedy nie słuszną i naprawdę skuteczną dro
gą, dlatego też będziemy nią w dal
szym ciągu kroczyli.
-Przedstawiony Sejmowi ¡przez Rząd preliminarz budżetowy na r. 1949 jest, podobnie jak w roku ubiegłym, zrówno ważony. Osiągnięcie tej równowagi przy .przyjęciu stabilności cen i plac ,po zwali Rządowi — }aik to stwierdził miln. Dąbrowski — na wykonanie za
dań finansowych w roku bieżącym, bez kcmiecancśoi ¡rozpisania pożyczki wewnętrznej.
Przy opracowaniu preliminarza bud żetowego przyjęta została również za
sada stabilności cen i ¡płac. Jeśli chodzi o ¡płace nie oznacza to wcale, że fun dusz plac nie będzie wzrastał. Prze
ciwnie — dynamika rozwoju gospodar
czego kraju przewiduje wzrost fundu
szu plac na tle wzrostu zatrudnienia oraz wydajności pracy. Będzie to jed nak wzrost prawidłowy, równoległy do zwiększenia się masy towarowej, a więc nie sprzeczny z zasadą stabilności.
W odróżnieniu od budżetów z lat poprzednich, preliminarz budżetowy na 1949 r. cechuje znaczne rozszerzenie' zalkresu gospodarki budżetowej. Pierw Szy nasz budżet ¡ograniczał się wyłącz
nie do tzw. bieżących dochodów ¡i wy datków państwa. W roku następnym
«został on rozszerzony o wydatki zwią
•zaine z wyżywieniem ludności. W 1948 roku preliminarz budżetowy objął już ogólnie . wyniki budżetowe przedsię
biorstw państwowych, uwzględniając także wydatki na pokrycie części wy
datków inwestycyjnych. Do prelimina
rza budżetowego na rok bieżący włą
czone zostały wydatki na cele--inwesty
cyjne w wysokości 267 mld. zł, jalk rów nież zostały wstawione odpisy na amortyzację w przemyśle państwowym.
Wiążą się z ¡nim także plamy finanso we takich instytucji iak ubezpieczenia społeczne, rzeczowe, SPO itd.
W preliminarzu budżetowym na rok bieżący znalazła zatem pełny wyraz za salda jedności i zupełności budżetu oraz konsekwentne dążenie do centralizacji zarówno planowania jak i dyspozycji finansowania. Budżet ten -— jak to pod kreślił min. Dąbrowski — przekształca się stopniowo na prawdziwy bilans go spoidarstwa narodowego, zestawiając w fonmiie rachunkowej ¡Zasoby posiadane i
|3e, które mają być wytworzone, a jedno cześnie dając obraz sił i środków w ich rozkładzie na poszczególne cele i zadania.
Z rozszerzeniem zakresu wiążą się zmiany w strukturze preliminarza budżetowego. Przędę wszystkim więc nastąpiło zespolenie grup A. Admini- KRONIKA PARLAMENTARNA
PO S IE D ZE N IA K O M IS J I ZDR O W IA ORAZ PRACY I O P IE K I SPOŁE-
NEJ
.W dniu 11 bm. odbyło się wspólne oo siedzenie Komisy i : Zdrowia oraz Pra cy i ^ Opieki Społecznej.
Członkowie Komisji wysłuchali refe
ratów .prof. prof.: E. Palucha i E. Her mana, na temat szkodliwego oddziaływa nia siarczku węgla na ustroi ludzki oraiz o środkach zapobiegawczych jego dzia
łaniu.
Komisja przyjęła uchwalę, w której zwraca się do Min. Przemysłu i Han dllu oraz Zdrowia o delegowanie swych przedstawicieli, którzy wspólnie z .¡przed stawicie! ami K. C. Z. Z. zbadaliby stan bezpieczeństwa • pracy w fabrykach sztucznego włókna, przedstawiając od
powiednie wnioski do polepszenia ochro ny zdrowia robotników.
Yy dniu 12 bm, obradowała w Sej
mie Komisja Pracy i Opieki Społecz
nej, na której poseł Burski złoży! spra wozidanie ¡podkomisji Pracy i Opieki Spo Jecznej o poprawkach do rządowego pro ietktu ustawy o Fundusz" Wczasów Pracowniczych KCZZ w Polsce.
Komisja przyięta jednomyślnie po
prawki do croijektu ustawy, i jako refe renta na plenum Sejmu wyznaczyła po sla Burskiego
stracja z grupą B. Fundusze, oraz B.
¡Przedsiębiorstwa i Zakłady z grupo C.
Monopole.
Preliminarz budżetowy zamyka się kwotą 602 miliardów zł. Po stropie do chodów charakterystyczny jest duży, bo o 85 mld. zł w porównaniu z ro
kiem ¡ubiegłym, wzrost dochodów z da nin publicznych. Jest to wyrazem dy n arniki wpływów na tle rozwoju go
spodarczego kraju, ich wzrost bowiem wiąże się ściśle z przewidywanym wzrostem produkcji dóbr konsumcyj- nydh oraz siły nabywczej ludności pra cującej. Poważny wzrost wykazują rów nież wpłaty z gospodarki uspołecznio nej, wskazując znaczne zwiększenie rentowności unarodowionego przemy
słu..
Preliminowane wydatki budżetowe, bez inwestycji, zamykają się kwotą 335,9
mld. zł. Charakterystyczne jest tu zmniejszanie łe wydatków na zarząd ,państwowy (23 proc.), co dobitnie świadczy o dalszym ¡polepszeniu staniu organizacji administracji państwowej.
Jednocześnie duży wizrost wykazują preliminowane wydatki na bieżące po
trzeby człowieka, a więc ¡oświatę, zdro wie, kulturę, sztukę i opiekę społeczną, co posiada głęboką wymowę. Zwiększę nie wykazują również wydatki ¡na cele gospodarcze.
Ograniczając się do wstępnego omó
wienia preliminarza budżetowego na 1949 rok, -w zakończeniu powtórzymy za min. Dąbrowskim: jest to budżet rozwoju, budżet dynamiki gospodarczej i społecznej Państwa Ludowego, które w ciężkiej i twórczej ¡pracy wykuwa lepszą przyszłość.
A -s k i
„Podziwiam odbudową Polski...“
mówi dyrektor Międzynarodowej Organizacji Pracy
w iele metod, k tó ry m i rozwiązuje się w Polsce trudności powojenne mogłoby służyć za p rzykła d tam te
mu k ra jo w i.
Szczególne wrażenie na d yrekto
rze w y w a rł w id o k budowy trasy W—Z oraz spółdzielcze b udow ni
ctwo mieszkaniowe na M okotowie i Kóle.
,,Podziw iam z ja k w ie lk ą powa
gą, energią i świadomością doko
nywanego dzieła mężczyźni i ko b ie ty Polski, odbudowują swój k r a j“ — oświadczył wczoraj na ko n fe re n cji prasowej d yre kto r generalny M ię dzynarodowej O rganizacji Pracy D avid A. Morse, k tó ry przebywa w Polsce na zaproszenie Rządu.
D y re k to r Morse p o d kre ślił w y n i
k i pracy przy odbudowie na tle zniszczeń, któ re przewyższyły wszy stko, czego oczekiwał. ,,Czytałem dużo o Polsce zanim tu przybyłem , ale nigdy nie m ógłbym sobie w yo
brazić tego, co tu zobaczyłem. Po
dziwem przejął mnie sposób, w. ja k i rozw iązuje się1 w Polsce proble
my powojenne“ .
D yre k to r Morse, k tó ry przybywa do Polski z Włoch, oświadczył, że
T iuórcom Piękna, którzy zasłużyli się Polsce L u d ow ej
Uroczyste wręczenie nagród państwowych
w Prezydium Rady Ministrów
W sali kolumnowej siedziby Rady Ministrów odbyło się niezwy
kle uroczyste wręczenie państwowych nagród artystycznych za r. 1948.
W uroczystości w zię li udział lic z n i członkowie rządu z prem ierem C yrankiew iczem na czele, przedsta
w icie le p a rtii politycznych oraz o r
ganizacji ku ltu ra ln y c h , artystycz
nych i społecznych.
Honorowe miejsce zajęli czterej laureaci Państwowej Nagrody A r tystycznej: L u c ja n R u d n icki, Xawe r y D u n iko w ski, Leon Schillei- i Bo lesław Wioytowicz.
Pierwszy głos zabrał P rem ier Jó
zef C yrankiew icz, jako przew odni
czący K o m ite tu M in is tró w do spraw k u ltu ry .
Przemówienie Premiera
— Wręczenie nagród państwo
w ych za ro k 1948 — m ó w ił — o- prócz zasłużonego uczczenia ra g ro dzonych ■ tw ó rcó w ma jeszcze — chcielibyśm y aby ta k było — inne, dalsze, poprzez nagrodzonych na ca ły świa-t -artystyczny, rozciągające się znaczenie.
W ydaje m i się, że p o w in ie n to być swojego rodzaju apel do tw ó r
ców we w szystkich dziedzinach sztuki.
Niech tw órcy dociekają i w y ra żają w sztuce najgłębsze n u rty przemian, dckonyw ujących się w naszych czasach.
Są to przemiany, które dokońywu ją się przez człowieka, w człowieku i dla człowieka.
Różnica, w ¡porównaniu z poprzedni m i epokami, jest zasadnicza—i tu ta j jest rajigłębszy ludzki, hum anistycz
ny sens idącej ejóoki socjalizmu, że o- siągnięci-a tej epoki, jej poziom ma te ria ln y , k u ltu ra ln y — nie będą z is to ty . samego socjalizm u osiągnię
ciam i uprzyw ilejow anych, kosztem upośledzonych, kosztem gnębionych i w yzyskiw anych, a odwrotnie, po-, przez zbiorow y w y s iłe k i zbiorową w alkę mas pracujących staną się naj bardziej powszechną, najbardziej ogólnoludzką sprawą.
Niech w ięc tw ó rcy zapalają wyob raźnię, odczucia mas tą najwspa
nialszą, wyzwoleńczą walką.
Niech zwiążą się nierozerw alnie z najbardziej postępowym nurtem ludzkości — z klasą robotniczą — bo wiązać się z postępem i tw o rzyć postęp jest w łaściw ie n a jś w ię t
szym obow iązkiem twórcy.
Wreszcie tw ó rcy sami muszą te przem iany powodować, być ich w spółautoram i, bo i ta k i jest prze
cież obowiązek tw órcy wobec swo
je j społeczności..
Jesteśmy na początku — pow ie
działbym —na bardzo skrom nym po czątku te j w ie lk ie j drogi, którą pój dzie naród — te j w ie lk ie j drogi, nrzy k tó re j rozkw itać będzie sztu
ka we wszystkich formach, sztuka, która stanie się dobrem powszech
nym i na pewno dobrem pierwszej potrzeby dla najszerszych mas.
Właśnie dlatego, że jesteśmy na początku tej drogi, chciałbym stw ierdzić, że zainteresowanie Pań stwa Ludowego sztuką i je i tw ó r
cami nie jest niczym chw ilowym , niczym doraźnym
Następnie przem ów ił członek Ko m ite tu M in is tró w do Spraw K u ltu r y w icernin. K u ltu ry i S ztuki W.
Sokorski, m ówiąc m. in.:
Wicernin. Sokorski o zasługach laureatów
Przyznanie tegorocznych państwo w ych nagród za działalność a rty s ty czną należy tra kto w a ć jako ¡poważ
ne w ydarzenie w życiu k u ltu ra l
nym naszego k ra ju , któ re w latach następnych stanie się m ia rą na
szych całorocznych w y s iłk ó w i ca
łorocznych osiągnięć.
W osobie Lucjana Rudnickiego — m ó w ił dalej w icernin. Sokorski — w kroczyła do lite ra tu ry polskiej trudna w alka i jeszcze trudniejsze zwycięstwo polskiej klasy ro b o tn i- czej. To w targ n ię cie nastąpiło w . no
wej, niespotykanej dotąd w naszej lite ra tu rze postaci* bo w postaci autora-robotnika i jego p ra w d z i
wego życia.
X a w e ry D unikow ski nigdy nie uciekał od realistycznego widzenia zdarzeń i ludzi, lecz w tragicznych zmaganiach b y tu w id z ia ł tchnienie nowego szczęśliwszego i sp ra w ie d liw szego życia, dochodząc na tej dro dze od rzeźb, w yobrażających ko
b ie ty brzem ienne do głow y robotni ka, ucisobiającego siłę i potęgę ¡na
szej drogi do socjalizmu.
P iękna decyzja ęławnego rzeźbia
rza, k tó ry o fia ro w a ł Polsce L u d o wej cały swój drogocenny dorobek życia nie jest zam knięciem jego twórczości, lecz jiaikby początkiem nowego, kolejnego, następnego eta
pu,, jest świadectwem tej n ie zw ykłe j świeżości tw órczej, jaka cechuje do tąd jeszcze znakomitego artystę.
Leon S c h ille r jest tw órcą ¡pol
skiego, współczesnego teatru. Jest w ie lk im reform atorem , encyklopedy
stą, teatrologiem , uczonym, pedago
giem. reżyserem i nade wszystko inscenizatorem. D zięki insceniza
cjom Leona Schillera dzieła M ickie wieża, Słowackiego, Krasińskiego, Żeromskiego, czy też sztuka ,,K rzycz cie C h in y“ T re tia k c w a zaczęły tę t
nić nowym życiem. Oń w yd o b ył z ich u tw o ró w zaklętą w nich dyna
miczną prawdę wydarzeń, zaklinał w słowo i gest rew olucyjnego tea
tru. Leon S c h ille r w p ro w a d z ił do te a tru w niespotykanych dotąd roz’
m iarach lu d i jego obyczaje, pieśni i obyczaje przedmieść i klasy ro botniczej. W rewolucyjnej, w iz ji to row ał drogę nowemu te a tro w i m i
mo represji i prześladowań sianacyj nego reżimu, żeby dziś stanąć do w arsztatu pracy i jako w ychow aw ca nowych ka d r i ja ko twórca no
wych fo rm teatralnych.
Bolesław W oytow icz wyszedł z ludu i pozostał lu d o w i w ierny. On pierwszy, rozpoczął w a lk ę .o m uzy
kę w ie lk ic h form , lecz jednocze
śnie prostą i tematycznie związaną z now ym życiem człowieka pracy.
W tym założeniu pisze swą 2-gą Symfonię Warszawską,
Profesor W oytow icz rozpoczyna w alkę z wszelkiego rodzaju fo rm a li O dwrotnie. Dziś wyraża się cno 1 stycznymi zw yrodnieniam i w muzy
dyplom ów i nagród w raz z g ra tu la cjam i.
Z k o le i g ra tu lo w a li nagrodzonym wszyscy członkowie K o m ite tu M i
nistrów do Spraw K u ltu ry .
I Dyr. D avid A. Morse
„M ogłem tam zaobserwować, w i ja k i sposób w ciągu 9 miesięcy ¡pow Po otrzym aniu nagród przemawia I staje praw dziw e m iasto -— pow ie-
j dział d y re k to r —. Riozmawiałem z ro b o tn ika m i i k ie ro w n ik a m i robót i doszedłem do przekonania, że lu dzie ci są świadomi swej pracy t że reboty znajdują się pod dosko
nałym nadizorem technicznym, — Z tego, co mogłem zaobserwować w y niosłem wrażenie, że Warszawa zo
stanie całkowicie ¡odbudowana“ . D y re k to r podkreślił, że został po w ita n y w Polsce z całą gościnnoś
cią i że rząd polski u d zie lił m u wszelkich u ła tw ie ń i pomocy w je go dążeniu do zapoznania się z .pro blemami pow ojennym i w Polsce.
„Rozmawiałem zarówno z m in is tra m i ja k i ludźm i na u lic y — i na wszystkie pytania ¡otrzymałem w y czerpujące odpowiedzi“ . — oświad
czył p. Morse.
,,, Podkreślając, że Polska bierze ja k najczynniejszy udział w p ra
cach Organizacji czego, dowodem jest fakt, iż ra ty fik o w a ła po w o j
nie w ięcej umów, niż ja k ie k o lw ie k inne państwo — P- Morse c ś w ia d -.
czył, że Organizacja dostąrczy P ol
sce m ateriałów dotyczących wysz
kolenia i przeszkolenia robotników , co jego zdaniem, jest obecnie je d nym z interesujących problemów dla naszego kra ju .
D yre kto r Morse uda się z W ar
szawy do Gdyihi, W rocławia. K ato
w ic i K rakow a, a następnie w yje - dzie na 7-dnicw y pobyt do Czecho Słowacji. W ciągu najbliższych 18 miesięcy ma on zam iar odwiedzić wszystkie kra je członkowskie ONZ.
W lu ty m ro ku bieżącego, dyr. M or se zwołuje w Genewie zjazd eksper tów w szystkich specjalnych orgami zacji zgrupowanych wokół ONZ w celu skoordynowania prac w dzie
dzinie pracy.
Międzynarodowa Organizacja Pra ey jest organizacją z siedzibą w Ge newie, któ re j zadaniem jest opra
cowywanie zaleceń i konw encji dla poszczególnych państw członkow
skich w sprawie w arunków i higie ny pracy, ubezpieczeń itd . W skład je j wchodzi jako organ w ykonaw czy Międzynarodowe B iu ro Pracy.
Po w o jn ie została o n a , przyjęta w poczet, tzw. „speciałized ageneies“ — agencji specjalnych O rganizacji Na rodów Zjednoczonych. (zbł li kolejno laureaci.
Odpowiedź nagrodzonych L. Rudnicki
L u c ja n ' R udnicki, o m ó w ił na wstępie początki swej działalności publicystycznej i lite ra c k ie j
„Pow ziąłem — m ó w ił — am bitne zamierzenie, chciałem się p rze ciw staw ić „P opiołom “ Żeromskiego, a jednocześnie „Chłc.pom“ Reymonta“ . N ie p o p io ły — m ów iłem sobie, lecz płom ienie, i nie malowana żyw io łowość chłopska, lecz lu d ¡pracują
cy i walczący o lepsze ju tro “ . Po
wstała w tedy praca pt. „Odrodze
n ie “ ,
W w ie lk im momencie historycz
nym, k tó ry przeżywamy, prągnąłem być między przodow nikam i. Ogar
nia mnie radość 1 przepełnia duma*
że jestem w yróżnionym przedstaw i
cielem twórczości artystycznej te j klasy, która w zięła losy Polski w swoje ręce. Wręczona m i zaszczyt
na nagroda jest, nagrodą dla całego św iata pracy w Państwie.
X. funikowski
„Czuję się głęboko wzruszony — oświadczył znakom ity artysta — i pragnę podziękować za zrozumienie i uznanie dla m ojej pracy a rty s ty cznej.
Szczęśliwy jestem, że dożyłem czasów w spaniałych przem ian w na szym k ra ju , przem ian prowadzących do spraw iedliw ości społecznej, że
•dożyłem czasów, kiedy sztuka nie jest luksusem, ale najpierwszą po
trzebą, kie d y sztuka znalazła w ła ściwe miejsce w państwie i społe
czeństwie.
ce, staje na czele tych, któ rzy po- szukuią własnego w yrazu tematycz dzie się systematycznie .rozwijać, bę ! rego i formalnego dla własnej sztu dzie po prostu jedną z podstawo-1 k ' »noki socjalizmu.
jeszcze na pewno niedostatecznie, zainteresowanie to i opieka be-
wych fu n k c ji i obowiązków Pań
stwa Ludowego
N astąpił moment wręczenia przez
L. Schiller
W yraziwszy wdzięczność za przy znanie mu nagrody i otrzymanie jej z rą k przedstaw icieli Państwa L u dowego, które było marzeniem ca
łe j Polski postępowej i o któ re — wedle s ił — sam w alczył na odcin
k u sztuki teatralnej, S ch ille r ¡omó
w ił znaczenie i rolę monumentalne go teatru ludowego w państwie so cjalistycznym .
Budowa w ie lkie g o teatru ludowe go, którego cechą byłaby dydaktyez neść, zrozumiałość, bojowość i po wszechność — posuwać się będzie równolegle z budową Państwa So
cjalistycznego. T eatr ta k i może być ty lk o dziełem ko le ktyw n ej pracy, by w id o w n ia ludow a m iała z niego pożytek.
Bolesław Wojtowicz
Czułem się zawsze związany t y siącznymi n ićm i ze światem pracy, nie ty lk o ty m i n ić m i, które w y p ły w ają z urodzenia, z przekonania, ale przede w szystkim wiązią ¡natury emocjonalnej — tą więzią, która każe żyć w ew nętrznie w bezpośred
n ie j łączności ze światem pracy, która stanowi o tym, że ten św iat jest m oim środowiskiem, tym śro
dowiskiem, którego silę, młodość, prężność, energię, rozmach, a na
w et zapalczywość w budowaniu no wego wspaniałego świata na Pod
stawie najszczytniejszych haseł wol prem iera C yrankiew icza laureatom ności odczuwam bezpośrednio
Odczyt dyr. Morse‘a
o szkoleniu zawodowym
Dnia 12 bm. ¡w stolicy w sali Towa rzystwa Ekonomicznego dyrektor gene railny Międzynarodowego Biura Pracy
¡p. Dawid A. Morse wygłosi! odczyt na temat problemów szkolenia zawodowe- c*0-
M. im. dyr. Morse podał do wiado
mości, że w lutym br. Międzynarodowe Biuro Pracy w porozumieniu z O N Z or ganizuje specjalną konferencję rzeczo znawców, w celu opracowania założeń programowych międzynarodowej akcji szkoleni a zawodowego.
Odczyt dyr. Dawida A. Morse spot kat się z dużym zainteresowaniem licz nie zgromadzonych słuchaczy.’ reprezen Łojących instytucje i o .y: c i e związa me z zagadbieniami pracy i sprawami 'sźkolenia zawodowego