• Nie Znaleziono Wyników

Przyczyny awarii urządzeń grzewczych - Zbigniew Dziadosz - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Przyczyny awarii urządzeń grzewczych - Zbigniew Dziadosz - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
2
0
0

Pełen tekst

(1)

ZBIGNIEW DZIADOSZ

ur. 1964; Bełżyce

Miejsce i czas wydarzeń Bełżyce, PRL, wspólczesność

Słowa kluczowe Projekt Rzemiosło. Etos i odpowiedzialność, kominiarstwo, zawód kominiarza, awarie urządzeń grzewczych

Przyczyny awarii urządzeń grzewczych

Najczęstszymi przyczynami różnych awarii było nieprawidłowe użytkowanie albo kiepskie paliwo, z którego powstawała sadza. Miała ona niski stopień zapalności, a wysoką temperaturę spalania i to rozsadzało daną kuchnię czy płomiennicę w formatyku. Trzeba było przebudować górę, bo potrafiło ją całą rozsadzić, również dekiel od tego trzeba było przebudować, żeby z powrotem przywrócić funkcjonalność urządzenia. Polegało to najpierw na oczyszczeniu, a później na poprawieniu. Trzeba było od nowa kafle u góry zaprawić, które uległy rozsadzeniu przez podciśnienie.

Urządzenie było funkcjonalne dopóki nie wytworzyła się jakaś wyższa temperatura, która groziła rozsadzeniem takiego pieca. I jak ktoś użytkował go w miarę bezpiecznie, czyli na czas został oczyszczony i miał dobre paliwo, to taki piec funkcjonował praktycznie i pięćdziesiąt i sześćdziesiąt lat bez żadnych remontów. A dzisiaj urządzenie grzewczo-kominowe, czyli kocioł na paliwo stałe wytrzymuje dziesięć, dwanaście lat. Obecnie wszystkie nowe urządzenia nie wytrzymują eksploatacji tak długo jak te używane kiedyś, bo nie są odpowiednio obsługiwane, sprawdzane, czyszczone i dopuszczone do takiej bezpiecznej eksploatacji. A taki piec jak był dobrze wykonany przez zduna miał długą żywotność, a jego ekonomiczność i funkcjonalność była bardzo wysoka. Wspomagaczy, jak na przykład wentylatorów mechanicznych, które poprawiają ciąg kominowy czy automatyki sterującej takim piecem nie było. Obsługa była prosta, a działał na zasadzie grawitacji. Tutaj jest właśnie spora rozbieżność tych urządzeń i ich funkcjonalności.

(2)

Data i miejsce nagrania 2016-07-14, Bełżyce

Rozmawiał/a Piotr Lasota

Transkrypcja Jolanta Mączka

Redakcja Jolanta Mączka

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

Rano o siódmej sprawdzali – czasami, od czasu do czasu, listę - i jeśli ktoś się spóźnił pięć minut nawet, to trzeba było pisać wyjaśnienie.. Oj tam, bzdury się

Dzisiaj na budynku stawiamy komin gdzie popadło i nikogo nie interesuje czy jest do niego dojście, a w domkach jednorodzinnych czasami nie ma nawet włazu na dach przez strych..

Kominiarze są po różnych szkołach, mogą być po budowlance, po szkołach gazowniczych na przykład, po technikach czy zawodówkach, czyli takich, które są powiązane z

Na widok kominiarza ludzie na szczęście zawsze łapali się za guzik, a teraz na ulicach trudno już ich spotkać.. Ale są jeszcze kominiarze, co przed świętami chodzą

Używało się ich praktycznie przez cały dzień, a nawet całodobowo czyli jak się napaliło, to później piec się zakręcało, a on trzymał temperaturę i było

Oczywiście zostałem ze stoczni zwolniony na podstawie artykułu „O powszechnym obowiązku obrony PRL”, punkt trzeci – to jest taki piękny punkt, gdzie było napisane: „i

Tutaj były, gdzie ja mieszkam teraz obecnie, to tu były, nawet mój dziadzio mieszkał tutaj w takiej chałupie i to nie przeszkadzało, mieszkał dziadzio – to był wdowiec,

Nakład [gazety] był mniej więcej taki sam [ponad 30tysięcy], on się różnił w dniach, dlatego, że inaczej się sprzedawały gazety poniedziałkowe, inaczej w środę,