• Nie Znaleziono Wyników

Tych tradycji niestety już nie ma - Zbigniew Dziadosz - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Tych tradycji niestety już nie ma - Zbigniew Dziadosz - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

ZBIGNIEW DZIADOSZ

ur. 1964; Bełżyce

Miejsce i czas wydarzeń Bełżyce, PRL, wspólczesność

Słowa kluczowe Projekt Rzemiosło. Etos i odpowiedzialność, kominiarstwo, zawód kominiarza, przesądy

Tych tradycji niestety już nie ma

Na widok kominiarza ludzie na szczęście zawsze łapali się za guzik, a teraz na ulicach trudno już ich spotkać. Ale są jeszcze kominiarze, co przed świętami chodzą po domach i kalendarzyki rozdają. Ja tej tradycji zaniechałem, bo różnie to było odbierane. Ale jak się jedzie, a przede wszystkim idzie w stroju, to zwraca się na siebie uwagę. Głównie kobiety mocno się oglądają, zwłaszcza jak się jest w młodym wieku. Ostatnio zauważyłem, że zawód ten zaczyna się cieszyć pewnym prestiżem w społeczeństwie. Zaczynam być coraz częściej zapraszany na różne imprezy, na przykład śluby. Miałem nawet propozycje, aby przyjść do przedszkola w tradycyjnym stroju kominiarskim i poczytać dzieciom. Dzisiaj dzieci nawet nie wiedzą jak kominiarz wygląda. Kiedyś, to było nawet tak, że rodzice straszyli kominiarzem. Mówili, że jak dziecko będzie niegrzeczne, to przyjdzie kominiarz, usmoli je, ubrudzi i do roboty zabierze. A na widok kominiarza same dzieci biegały i krzyczały na całe gardło, że diabeł idzie. Teraz już tych tradycji niestety nie ma.

Data i miejsce nagrania 2016-07-14, Bełżyce

Rozmawiał/a Piotr Lasota

Transkrypcja Jolanta Mączka

Redakcja Jolanta Mączka

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

Zginęły negatywy Lublina, którego nie ma i którego już się nie zobaczy Wielokrotnie się przemieszczałem po Polsce ze swoją walizką czy jakimś plecakiem i parę razy mieszkałem

Problemem wszystkich Żydów co przeżyli wojnę, [jest to, że] o tym nigdy nie mówili w domu. Znam tu wszystkie dzieci, [ale] nie wiem nic jak przeżyli, kim byli ich rodzice, nic

Zanim żeśmy się przeprowadzili to tak mój mąż chodził, a to ten mu załatwił, coś tam kupił, to my tam gdzieś mieliśmy taki garaż - on był na motory, tam syn miał

Pamiętam raz miałem strachu, bo byłem na ślubie u koleżanki syna i wracałem późno po dwunastej, wyszedłem z LSM-u i sobie myślę jak mnie capną… No ale ojciec tej panny

Słowa kluczowe Zawieprzyce, dwudziestolecie międzywojenne, dawna wieś, życie na wsi, dzieciństwo, zabawy, tańce.. Dzisiaj tamtej wsi już

Później, to widzieliśmy tamtych Niemców, przeczytaliśmy to ogłoszenie i jak doszliśmy już prawie do Alei Racławickich, to widziałam znowu wóz przykryty płachtą,

[…] A gdzieś jak się szykowało wesele, to trzeba było jeszcze i poduszki wykładowe byli. […] Dwie poduchy i ze

[…] jak mój tatuś był w polu czy mamusia nawet nie, to ony zegarka nie miały, [mówiły:] „Aha, południe, trzeba się zbierać”.. Teraz dwunasta, pierwsza