• Nie Znaleziono Wyników

Więzienie w Kujbyszewie i Omsku - Josef Fraind - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Więzienie w Kujbyszewie i Omsku - Josef Fraind - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

JOSEF FRAIND

ur. 1923; Lublin

Miejsce i czas wydarzeń Kujbyszew, II wojna światowa

Słowa kluczowe Kujbyszew, Omsk, II wojna światowa, więzienie

Więzienie w Kujbyszewie i Omsku

Siedzę dzień, dwa, trzy, pięć. – O co mnie oskarżacie? Powiedzcie mi. Postanowiłem zrobić głodówkę. W Sowieckim Sojuzie nie robi się głodówki, głoduje się cały czas, bez głodówki. Kiedyś wpada prokurator, pyta, dlaczego ja nie przyjmuję jedzenia. To mu powiedziałem: – Ja już siedzę prawie tydzień. Nie wiem za co, po co, dlaczego. – Dobrze, my wyjaśnimy. Zawieźli mnie do więzienia prawdziwego w Kujbyszewie, potem zawieźli mnie do Omska na śledztwo do NKWD. A ponieważ w ZSRR nic nie wolno ukrywać, to oni znali cały mój życiorys. Zaczęli od tego, że należałem do Bundu, do dziecięcej organizacji, i w związku z tym pluję na materialne ubezpieczenie pracujących w ZSSR i chwalę życie w kapitalistycznym świecie.

Udowodnij im, że nie. Przebyłem tam kilka miesięcy, straszna męczarnia, ani krzty nie podpisałem. Doszło do tego, że oni chcieli się mnie pozbyć w jakiś sposób. Raz w tygodniu prowadzili mnie do łaźni, w określony dzień. Przychodzi ten klucznik, w niedzielę to było, i wpuszcza mnie do łaźni. Ja patrzę – nikogo tam nie ma, a para nie do wytrzymania. I coraz gęściej i gęściej, i gęściej. Byłem na tyle jeszcze przytomny, że kładłem się do drzwi, do szpary, żeby wchłonąć trochę świeżego powietrza. I po pewnym czasie drzwi otwierają się – on myślał, że ja już jestem trup –widzi, że jeszcze żyję. I wtedy ja poczułem, że źle ze mną będzie, ale podpisywać to, co oni chcieli, ja nie chciałem. I nie zrobiłem tego. Nie mając innego wyjścia oni odprawili mnie z powrotem do więzienia, do Kujbyszewa.

Data i miejsce nagrania 2006-12-08, Tel Awiw

Rozmawiał/a Tomasz Czajkowski

Redakcja Justyna Molik

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

To było w środku lata, zbliża się jesień, mnie wyzywają do komendantury i wręczają listę obiegową.. Co to jest

Pewnego dnia – teraz wrócę do tych moich współpracowników, oni się nazywali Zatynin i Bogdanow – przychodzę do roboty, a ten Zatynin, ten sekretarz partii mówi poufnie, że

Słowa kluczowe Nowosybirsk, Lublin, II wojna światowa, okres powojenny, szkoła oficerska, Sztab Generalny Wojska Polskiego.. Szkoła oficerska i powrót

Spotkałem również doktora Herszenhorna, który wówczas był jeszcze majorem w wojsku, należał do PKWN-u, tymczasowego rządu, którego siedzibą był Lublin – najpierw Chełm,

Starałem się często przyjeżdżać, bo w owym czasie każdy szukał – może ktoś się znajdzie z bliskich, z rodziny.. Jeździłem wszędzie – tam gdzie były

Kręciłem się po ulicach, miałem dwoje dzieci, trzeba było je karmić, postanowiłem pójść do rady miejskiej i zaangażować się do wywożenia śmieci.. To ten naczelnik na

Jeżeli chodzi o ten sklep, to był wynajęty, tam jest teraz Urząd Stanu Cywilnego, archiwum, w tym miejscu, gdzie był kiedyś sklep. Data i miejsce nagrania 2017-12-04,

Słowa kluczowe Lublin, dwudziestolecie międzywojenne, rodzina, stosunek do religii, święta żydowskie, potrawy?. Stosunek do religii w