Miesięcznik Komunikacyjnego Związku Komunalnego Górnośląskiego Okręgu Przemysłowego
4 (38)/2011
Od 14 kwietnia rozpoczęła się wspólna akcja Komendy Miejskiej Policji w Katowicach, Komunika- cyjnego Związku Komunalnego GOP, Urzędu Miasta w Katowi- cach, Tramwajów Śląskich i Te- sco. Hasło przewodnie kampanii brzmi: „Nie daj się złodziejowi”.
Jak nie paść ofi arą kieszonkow- ca, jak dbać o swoje bezpieczeń- stwo w miejscach publicznych, kiedy możemy mieć do czynie- nia z tzw. sztucznym tłokiem – wszystkie te informacje znalazły się na plakatach i ulotkach przy- gotowanych przez policjantów.
Przygotowane zostały także specjalne karty, z wyglądu przy- pominające bankomatowe, ale z miejscem do wpisania wszyst- kich najistotniejszych informa- cji, np. numeru PESEL, numeru dowodu osobistego czy IMEI telefonu. Co ważne, kartę tę na- leży schować w domu. Gdyby zdarzyło się nam paść ofi arą zło- dzieja, nie trzeba będzie szukać tych danych po różnych roz- proszonych dokumentach, lecz wszystkie informacje znajdą się w jednym miejscu. Niewątpliwie bardzo ważnym elementem ca- łej kampanii będą wspólne pa- trole kontrolerów i policjantów, którzy będą jeździć autobusami i tramwajami zarówno w go- dzinach porannych, jak i popo- łudniowych oraz wieczornych.
Zachęcamy do zapoznania się ze szczegółami akcji i życzymy przyjemniej lektury bieżącego numeru „Szlaków”.
Redakcja
KĄTEM oka
szl a ki
W numerze
Podróżuj bezpiecznie
Rusza kampania „Nie daj się złodziejowi”, przygotowana przez Komendę Miejską Po- licji w Katowicach, Ko- munikacyjny Związek Komunalny GOP, Urząd Miasta Katowice oraz Tesco Polska Sp. z o.o.
Jej celem jest przestrze- ganie podróżnych przed kieszonkowcami.
Akcja skierowana jest do pasaże- rów komunikacji miejskiej KZK GOP. Będą ją promować plaka- ty rozwieszone w autobusach i tramwajach, ponad 80 tysięcy ulotek i naklejek informacyjnych oraz kilka tysięcy kart i okładek.
Zawierają one praktyczne rady dotyczące tego, jak zabezpieczać swoje mienie podczas podróży.
Inicjatywa polega na uświada- mianiu zagrożenia pochodzącego ze strony kieszonkowców i eduko- waniu w zakresie metod chronie- nia się przed nimi. Organizatorzy kampanii apelują o ostrożność i uwagę w zatłoczonych środ- kach transportu publicznego. Jest to szczególnie ważne w okresie przedświątecznym, kiedy wpa- damy w „zakupowy szał”. Ko- munikacja miejska, dworce PKS i PKP, placówki handlowe, baza- ry i targowiska czy po prostu uli- ca to wymarzone „tereny łowiec- kie” dla złodzieja. Wiedza o tym, jak uniknąć zagrożenia, jest istot- na zwłaszcza wtedy, gdy zabiega-
ni czy zamyśleni nie zwracamy uwagi na to, co dzieje się wokół nas. W autobusie, tramwaju czy w pociągu nie patrzymy, kto stoi obok. Dla kieszonkowców to ide- alna okazja, aby nas okraść. Ich sprzymierzeńcami są tłok oraz pośpiech i nieuwaga przemiesz- czających się ludzi. Złodzieje w swoim procederze przestęp- czym wykorzystują dobrze opa- nowane zdolności manualne. Ra- bują sprawnie i po cichu. Czasem długo śledzą swoją ofi arę, czekając
na dogodny moment. Nierzadko działają w zorganizowanych gru- pach. Kiedy jeden odwraca uwa- gę, drugi przecina żyletką toreb- kę, a trzeci wyciąga z niej portfel.
Często okradzione osoby orientu- ją się, że brakuje im pieniędzy czy dokumentów dopiero kilka go- dzin później.
W ramach akcji „Nie daj się zło- dziejowi” pasażerom autobusów i tramwajów KZK GOP będą to- warzyszyć wspólne patrole poli- cjantów i kontrolerów. Zapew-
nią one bezpieczną podróż oraz będą stanowić przestrogę dla potencjalnych złodziei. Gru- py patrolowe skupią się głównie na pojazdach w centrum mia- sta i w okolicach galerii handlo- wych, gdzie jest największy ruch, a kradzież staje się łatwiejsza.
Kampania pozwoli zadbać o bez- pieczeństwo podróżnych oraz pokazać im, jak nie dać szansy kieszonkowcom.
Więcej na temat kampanii na stronie 5.
Świąteczny rozkład jazdy
„Zbuntowany autobus, czyli jazda bez trzymanki”
Fot. Dominik Gajda
Podróżuj
bezpiecznie
Komunikacja miejska może też być
„terenem pracy” złodzieja
CZYM ŻYJĄ GMINY
Redaktor naczelna Katarzyna Migdoł-Rogóż Redakcja
Anna Koteras, Tomasz Musioł Katarzyna Setkiewicz
Krzysztof Sobański, Paweł Wieczorek Opracowanie grafi czne i korekta M-art poligrafi a
Druk:
M-art poligrafi a Nakład:
20 000 egzemplarzy Wydawca:
Komunikacyjny Związek Komunalny GOP Adres redakcji:
Komunikacyjny Związek Komunalny GOP 40-053 Katowice, ul. Barbary 21a tel. 032 743 84 14, fax 032 251 97 45 szlaki@kzkgop.com.pl
www.kzkgop.com.pl
szl a ki
Wpisane do rejestru dzienników i czasopism pod poz. Pr 1979
KATOWICE
Wybrano zwycięzcę XIII Ogólnopolskiego Festiwalu Sztuki Reżyser- skiej „Interpretacje”. Główną nagrodę – Laur Konrada – zdobył Ra- dosław Rychcik za „Łyska z pokładu Idy” według Gustawa Morcinka.
W konkursie rywalizowały spektakle zrealizowane przez sześcioro polskich twórców. Oceniało je jury z Jerzym Stuhrem na czele.
BYTOM
W Bytomiu już po raz trzeci odbędzie się festiwal Bytomska Moc Bluesa. 8 maja na scenie Bytomskiego Centrum Kultury w kon- cercie fi nałowym wystąpią: King Mo, Kajetan Drozd & South Sile- sian Brass Band oraz Werbińska & Pawlina.
CHORZÓW
Miłośnicy sztuki teatralnej, w ramach Drzwi Otwartych Teatru Rozrywki, mieli okazję zapoznać się z ciekawostkami dotyczący- mi kostiumów scenicznych. 3 kwietnia goście uczestniczyli w pró- bie do wieczornego pokazu mody Barbary Ptak, zwiedzili wysta- wę artystki oraz byli świadkami powstawania oryginalnej sukni.
DĄBROWA GÓRNICZA
Legendy polskiego rock and rolla, czyli Czerwone Gitary i Truba- durzy, wystąpiły 9 kwietnia w Domu Muzyki i Tańca w Zabrzu.
Dla starszych była to sentymentalna podróż do czasów młodości, dla młodszych okazja, aby dowiedzieć się, czego słuchali i przy czym bawili się ich rodzice.
PIEKARY ŚLĄSKIE
Prawie trzysta osób zebrało się 3 kwietnia w Ośrodku Kultury
„Andaluzja” w Piekarach Śląskich, aby posłuchać koncertu Dere- ka Willia ma Dicka. Ten szkocki artysta rockowy, były muzyk grupy Marillion, zgromadził fanów muzyki progresywnej z całego Śląska.
SOSNOWIEC
Blisko czterdzieści prac czeskiego malarza i grafi ka Alfonsa Mu- chy – jednego z najwybitniejszych i najbardziej rozpoznawal- nych przedstawicieli secesji – można oglądać od 7 kwietnia do 29 maja br. w sosnowieckim muzeum. To pierwsza taka eks- pozycja w regionie.
w skrócie...
Wielkanoc, poprzedzona okresem Wielkiego Postu, to największe wy- darzenie kościelne, nazywane „uro- czystością uroczystości”. Zwyczaje wielkanocne są zespołem obrzędów typowo wiosennych. Mają charak- ter wegetacyjny i odzwierciedlają ra- dość z powrotu wiosny oraz troskę o przyszłe urodzaje. Stąd obecność symboli życia (zielona gałązka, bazie, jajko) oraz żywiołów o charakterze oczyszczającym i zabezpieczającym (ogień, woda). Do dzisiaj przetrwało wiele rytuałów pogańskich, którym Kościół nadał własną interpretację i włączył w obrzęd chrześcijańskiego Zmartwychwstania.
Tradycje wielkanocne na Śląsku i w Zagłębiu są zasadniczo takie same. Badania pokazują, że wszędzie święcono palmy i pokarm, zdobiono jajka, obmywano się w wodzie, ado- rowano Grób Pański. Jedynie palmy zagłębiowskie bywały bardziej oka- załe, dekorowane bibułą i kwiatami.
Popularne było kraszenie jajek w ce- buli czy w młodym zbożu. Śląsk za- słynął z jajek drapanych, a Zagłębie, ze względu na obfi tość sitowia, okle- janych tym surowcem. Na ziemi ślą- skiej do dzisiaj zachowały się mają- ce odległą tradycję wielkanocne pro- cesje konne połączone z modlitwą o dobre urodzaje (Pietrowice Wiel- kie, Bieńkowice i Sudół w powiecie raciborskim oraz Ostropa koło Gli- wic), palenie słomianej kukły Juda- sza w Wielki Piątek (Skoczów) i wiel- kanocny zajączek, który przynosił ła- kocie tylko śląskim dzieciom.
Wyznawcy religii prawosławnej z obu regionów przybywają na uro- czystości Wielkiego Tygodnia do cer- kwi pod wezwaniem świętych Wiery, Nadziei, Luby i ich matki Zofi i w So- snowcu. W kościele prawosławnym Wielkanoc obchodzona jest zawsze po święcie żydowskiej Paschy. Uro- czystości świąteczne wyglądają po- dobnie do katolickich. Celebruje się je trzy dni. W cerkwi nie buduje się tylko grobu z fi gurą Chrystusa, lecz na podwyższeniu symbolizującym grób sytuuje się płaszczenicę – ha- ftowany całun z wyobrażeniem Je- zusa w grobie. Pokarmy, takie same jak w Kościele katolickim, święci się zazwyczaj w nocy, po uroczystości Zmartwychwstania. Nabożeństwo wielkanocne rozpoczyna się o pół- nocy. Wtedy to płaszczenicę przeno- si się do ołtarza, a wierni w uroczystej procesji okrążają cerkiew. Tydzień po Wielkanocy obchodzi się święto ku czci zmarłych. Wtedy wierni uda- ją się na groby bliskich. Zanoszą tam palmę poświęconą w Niedzielę Pal- mową oraz święcone jajko. Pozosta- ją na cmentarzu cały dzień, aby dzie- lić się radością ze Zmartwychwstania Pańskiego.
Konkurs dla stałych pasażerów:
Nagrody za b ilety
imię i nazwisko ... adres zamieszkania ... telefon kontaktowy ... Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych na potrzeby konkursu dla stałych pasaże- rów Nagrody za bilety, organizowanego przez KZK GOP (zgodnie z Ustawą z dnia 29.08.97 r. o ochro- nie danych osobowych, Dz.U. nr 133, poz. 833). podpisJest to już szósta edycja ekspozycji prezentowanej w dodatkowym, mobilnym oddziale Muzeum Śląskiego. Celem przedsięwzię- cia jest przekonanie mieszkań- ców regionu do bezpośredniego, otwartego obcowania ze sztu- ką i kulturą, mającymi korze- nie w codziennym życiu, trady- cyjnych obrzędach i zwyczajach ludowych. Wystawa skierowa- na jest nie tylko do zaintereso- wanych obyczajowością, historią i zwyczajami związanymi z Wiel- kanocą, lecz także do osób, któ- re w ferworze przedświątecznego szaleństwa chcą się na chwilę za- trzymać, wyciszyć i poczuć uro- czystą atmosferę.
Poprzednie odsłony „Świątecznej jazdy…” zostały ciepło przyjęte przez mieszkańców wojewódz- twa śląskiego, którzy chętnie po- dróżowali muzealnym tramwa- jem w rodzinnym towarzystwie.
Pierwszą wystawę obejrzało ty- siąc sześćset osób, na ostatniej było już około pięciu tysięcy zwiedzających.
Specjalna ekspozycja prezentu- je zwyczaje wielkanocne charak- terystyczne dla Śląska i Zagłębia, pokazuje, jakie tradycje są wspól- ne, a którymi oba regiony się róż- nią. Przybliża także świętowanie prawosławne. Tegoroczna Wiel- kanoc przypada bowiem w tym samym czasie zarówno dla wy- znawców religii katolickiej, jak i prawosławia. Kolejny wspólny termin będzie dopiero za ponad dziesięć lat. Na wystawie można podziwiać ikony, rzeźby oraz fo- tografi e archiwalne.
Przejazd tramwajem jest bezpłat- ny, a jego rozkład jazdy jest do- stępny na stronie internetowej www.muzeumslaskie.pl.
Krystyna Pieronkiewicz-Pieczko
Muzeum Śląskie w Katowicach po raz kolejny w okre- sie wielkanocnym zaprasza na świąteczną przejażdż- kę zabytkowym tramwajem. Mobilną wystawę można zobaczyć od 12 do 26 kwietnia – w Bytomiu, Kato- wicach, Chorzowie, Rudzie Śląskiej i Zabrzu, a także w Sosnowcu, Dąbrowie Górniczej, Będzinie i Czela- dzi. Przygotowana w pojeździe wystawa pokazuje, jak świętowano Wielkanoc na Śląsku i w Zagłębiu.
GOP
Wielkanocna ekspozycja prezentowana jest w dodatkowym, mobilnym oddziale Muzeum Śląskiego
Fot. Jacek Mężyk
Świąteczna jazda
z Muzeum Śląskim
REKLAMA
Od najmłodszych lat działał publicznie i udzielał się społecznie. Teraz po raz kolej- ny został wybrany na prezydenta Bytomia. Piotr Koj jest dumny ze swojego miasta.
Dbałość o ciągłe podnoszenie poziomu życia mieszkańców to dla niego priorytet.
Panie Prezydencie, na swoim blogu, który nazwał Pan Moje zapiski nieuczesane, pisze Pan, że Pańską pasją jest aktywność publiczna. Co Pan rozumie pod tym pojęciem i w jaki sposób w Pana przypadku ta aktywność się wyraża?
Ta aktywność najdłużej wiąże się z harcerstwem, bowiem zosta- jąc zuchem połknąłem bakcy- la służby i tak już zostało. Har- cerstwo nauczyło mnie bardzo wiele, przede wszystkim otwar- cia na drugiego człowieka. Służ- bą tą nabierałem również do- świadczenia w zarządzaniu, pełniąc między innymi funk- cję przewodniczącego Związku Harcerstwa Rzeczpospolitej. Ak- tywność w Społecznym Towa- rzystwie Oświatowym zaowo- cowała powstaniem pierwszej szkoły niepublicznej w Bytomiu i jednej z pierwszych na Śląsku.
Warto jeszcze wspomnieć o Bu- rych Misiach i Bytomskim Klu- bie Samorządowym.
Mieszkańcy Bytomia zaufa- li Panu po raz kolejny i wybra- li Pana na swojego prezydenta.
Jakie są Pańskie plany dotyczą- ce rozwoju miasta?
To duże wyzwania. Ale ich pod- jęcie ma na celu kontynuację zmiany Bytomia. Te wszystkie procesy, które zostały rozpo- częte, muszą być kontynuowa- ne. A priorytetem są gospodar- ka i inwestycje. Ale trzeba dbać i o to, by Bytom był miastem przyjaznym, bezpiecznym i za- pewniającym godne warunki ży- cia: zamieszkania, kształcenia, rozwoju, pracy oraz wypoczyn- ku. Wiem, że takie działania są przez bytomian oczekiwane.
budowano pierwsze od wielu lat miejskie mieszkania...
Z czego jest Pan najbardziej dumny jako prezydent miasta?
Z bytomian, ich aktywności, osiągnięć, pasji. Z wielokulturo- wości, z historii, ale i teraźniej- szości Bytomia, miasta kipiącego energią kultury.
Miasto cały czas się rozwija, jakie ważne inwestycje przed Wami?
W tym roku najwięcej będzie in- westycji drogowych – budowa obwodnicy i remonty newral- gicznych miejsc.
Jak wyobraża Pan sobie Bytom za dwadzieścia lat?
Jako miasto dumne ze swej prze- szłości (to jedno z najstarszych śląskich miast) i teraźniejszo- ści. Chciałbym, aby to połącze- nie było naszym wyróżnikiem w przestrzeni publicznej, ale i w podejmowanych działa- niach.
Jakie plany ma Pan wobec By- tomia i jego mieszkańców w tej kadencji?
Szczególną troską chcę otoczyć rodzinę. Opowiadam się za ra- cjonalnym gospodarowaniem budżetem miasta i solidarną po- lityką społeczną. Główny nacisk położę na kontynuację działań w zakresie utrzymania na wyso- kim poziomie oświaty, kultury, służby zdrowia i bezpieczeństwa, wspierania rozwoju gospodar- czego, poprawy standardu miesz- kań komunalnych, wspierania budownictwa mieszkaniowego, Co udało się Panu, jako gospo-
darzowi miasta, osiągnąć w po- przedniej kadencji?
Jest tego naprawdę dużo i każ- da dziedzina życia miasta w tym czasie się rozwinęła. Przede wszystkim postawiłem na re- monty i inwestycje. Tylko w in- frastrukturze opieki społecznej i zdrowotnej to wydatek rzędu 32 milionów złotych. Zreorgani- zowano cały system podstawowej opieki zdrowotnej. Bezrobocie spadło z 24 procent do 16,6 pro- centa. Remonty w placówkach oświatowych to porównywal- na kwota – 33 miliony złotych.
Wybudowałem dwie hale spor- towe i 16 boisk, skatepark, roz- począłem modernizację dwóch miejskich stadionów. To tak- że remonty biblioteki i Bytom- skiego Centrum Kultury. Bar- dzo istotne jest to, że zaczęto porządkować ład przestrzenny miasta, co umożliwia szybszą realizację inwestycji w mieście oraz daje szansę na łatwiejsze pozyskiwanie inwestorów. Bu- dowane i remontowane były drogi, łączna kwota nakładów poniesionych na ten cel wyno- si około 180 milionów złotych.
Zmienił się wygląd naszych pla- ców, skwerów, wybudowano lub odnowiono dwanaście pla- ców zabaw. Zmienia się powo- li wygląd bytomskich kamie- nic, przeprowadzono remonty na łączną kwotę ponad 30 mi- lionów złotych, w zarządza- nych przez Zakład Budynków Miejskich wspólnotach miesz- kaniowych z udziałem gminy wykonano remonty budynków za ponad 41 milionów złotych, rozpoczęło działalność bytom- skie Towarzystwo Budownictwa Społecznego, dzięki czemu wy-
ROZMOWA „SZLAKÓW”
KZK GOP 3
dbałości o infrastrukturę drogo- wą, tereny rekreacyjne i środo- wisko naturalne.
Proszę dokończyć zdanie: By- tom to miasto przyszłości, dla- tego że...
to miasto przyszłości
Przyszłość miasta to szereg inwestycji
...tworzą go ludzie z pasją, wizją jego dalszego rozwoju, nastawie- ni na sukces osobisty, ale rów- nież całej wspólnoty, którą w tym miejscu od 757 lat tworzymy.
Rozmawiała Katarzyna Migdoł-Rogóż
Bytom Bytom
Fot. www.pl.wikipedia.orgFot. www.pl.wikipedia.orgFot. UM Bytom
Urząd Miasta w Bytomiu
RAPORT „SZLAKÓW”
Fot. Paulina Pisarek
„Z
buntowany autobus…”to dzieło czterech insty- tucji. Śląski Teatr Lalki i Akto- ra „Ateneum” udostępnił sce- nę i zatrudnił ośmioro aktorów do zagrania dwudziestu pięciu ról. Siódemka młodych reżyse- rów z Wydziału Radia i Telewizji Uniwersytetu Śląskiego napisa- ła i wyreżyserowała przedstawie- nie. Akademia Sztuk Pięknych odpowiedzialna była za deko- racje, kostiumy, a także projek- cje animowane. Natomiast ab- solwenci Akademii Muzycznej skomponowali muzykę.
Spektakl opowiada historię Au- tobusu Miejskiego Numer 7 (Mirosław Kotowicz). Siódem- ka to nonszalancki, przebojo- wy i gotowy na wszystko uczest- nik ruchu drogowego. Zgodnie ze swoim przeznaczeniem pra- cuje w komunikacji miejskiej.
Wozi pasażerów dzień w dzień, od pętli do pętli. Kursuje na- wet po najbardziej podejrza- nych dzielnicach miasta – choć czasem ktoś rozbije w nim piwo albo jakiś chłopczyk zrobi spi-
Pod takim tytułem 16 kwie tnia w Śląskim Teatrze Lalki i Aktora
„Ateneum” został wy- stawiony premierowy spektakl o przygodach niepokornego autobu- su. Sztuka przeniosła małych miłośników ko- munikacji w bajkowy świat motoryzacji, do- starczając im mnóstwa wrażeń.
„Zbuntowany autobus,
czyli jazda bez trzymanki”
naczem dziurę w siedzeniu. Nie cieszy się sympatią innych Auto- busów, ale Laweta (Danuta Ba- ska) tłumaczy mu, że to los wy- znaczył mu takie, a nie inne życie. Pewnego dnia Autobus buntuje się przeciw szarej, miej- skiej rzeczywistości: Poczekaj, przyspiesz, zwolnij, skręć w pra- wo, skręć w lewo, nie wjeżdżaj na chodnik, nie przycinaj pasaże- rów drzwiami, nie chlap z kału-
ży… nie możesz tego, nie możesz tamtego. Od dziś wszystko mogę!
Rozumiesz, Wróbel? Ja wszystko mogę! Zaczyna wierzyć, że jutro nie musi być takie samo jak dziś i wyrusza w podróż pełną wra- żeń. Nim odnajdzie swoje miej- sce na ziemi, spotyka go wiele przygód i nowych znajomości.
Próbuje wraz z Tadeuszem Trak- torem (Bartosz Socha) rozwieźć nawóz po polu, bierze udział
w wyścigu Formuły 1, gasi po- żar, z którym nawet stary Stra- żak (Aleksandra Zawalska) nie dał sobie rady, trafi a na swej drodze na kobiety: Karawan- kę (Katarzyna Prudło) i Karetkę (Beata Zawiślak), dzięki którym poznaje różne odcienie miłości.
Trafi a nawet do „samochodo- wego piekła”, jakim bez zwątpie- nia jest złomowisko. Te i wiele innych przygód to droga, którą
musi przebyć, aby odnaleźć swo- je szczęście.
Realizatorami spektaklu byli za- równo zawodowi organizato- rzy przedstawień teatralnych, jak i studenci. Wśród utalento- wanych żaków znaleźli się reży- serzy: Przemysław Filipowicz, Olga Kałagate, Krystian Ka- miński, Kordian Kądziela, Mał- gorzata Suwała, Michał Waw- rzecki i Aleksander Zalewski.
O scenografi ę zadbali Iga Słup- ska i Szymon Szewczyk. Kamil Pawłowski i Tomasz Kozieł za- jęli się przygotowaniem oprawy muzycznej. Całość profesjonal- ną opieką artystyczną objęli re- żyserka Beata Dziadowicz oraz scenografowie: Marcel Sławiński i Katarzyna Sobańska.
Sztuka bawiła zarówno dzieci, jak i towarzyszących im rodziców.
Miło było poznać sekretne życie autobusu, którym codziennie rano jeździ się do pracy czy szkoły.
Spektakl będzie grany od 19 do 29 kwietnia o godzinie 9.30.
Katarzyna Setkiewicz
REKLAMA
Kwiecień
29.04.2011 (piątek), godz. 19.00 hala widowiskowa, ul. Pszczyńska 6, Katowice-Giszowiec
Koncert VI Międzynarodowego Festiwalu im. G.G. Gorczyckiego
Orkiestra Symfoniczna Filharmonii Śląskiej Jacek Rogala – dyrygent
Piotr Szymyślik – klarnet PROGRAM:
Gioacchino Rossini
– uwertura do opery Semiramida Wolfgang Amadeus Mozart – Koncert klarnetowy A-dur KV 622 Joseph Haydn
– Symfonia D-dur Hob. I/104 „Londyńska”
30.04.2011 (sobota), godz. 19.00 – WSTĘP WOLNY
Opera Śląska, ul. Moniuszki 21, Bytom Koncert fi nałowy VI Międzynarodowego Festiwalu im. G.G. Gorczyckiego Śląska Orkiestra Kameralna Marek Moś – dyrygent Leszek Możdżer – fortepian PROGRAM:
Henryk Mikołaj Górecki – Trzy utwory w dawnym stylu
Henryk Mikołaj Górecki – Koncert fortepianowy, op. 40 Wojciech Kilar – Orawa Leszek Możdżer – Miniatury
Bezpłatne wejściówki do odbioru w kasie Opery Śląskiej. Więcej szczegółów na stronie www.gorczycki.pl
30.04.2011 (sobota), godz. 19.00 Archikatedra Chrystusa Króla, Katowice Koncert z okazji beatyfi kacji Jana Pawła II Chór i Orkiestra Symfoniczna Filharmonii Śląskiej
Mirosław Jacek Błaszczyk – dyrygent Elżbieta Grodzka-Łopuszyńska – sopran Jarosław Wolanin – przygotowanie chóru PROGRAM:
Wojciech Kilar – Angelus
Henryk Mikołaj Górecki – Totus Tuus, op. 60 Wojciech Kilar – Victoria
MAJ
6.05.2011 (piątek), godz. 19.00 hala widowiskowa,
ul. Pszczyńska 6, Katowice-Giszowiec Pod mistrzowską batutą
Orkiestra Symfoniczna i Chór Filharmonii Śląskiej
Juozas Domarkas – dyrygent Justyna Bachowska – sopran Sylwester Kostecki – tenor Adam Szerszeń – baryton
Jarosław Wolanin – przygotowanie chóru PROGRAM:
Sergiusz Rachmaninow – Dzwony, op. 35 Modest Musorgski – Obrazki z wystawy
12.05.2011 (czwartek), godz. 11.00, 17.00 13.05.2011 (piątek), godz. 10.00, 12.00 hala widowiskowa, ul. Pszczyńska 6, Katowice-Giszowiec
Młoda Filharmonia – cykl koncertów szkolnych Muzyka Hollywoodu
Orkiestra Symfoniczna Filharmonii Śląskiej Maciej Sztor – dyrygent
Regina Gowarzewska – słowo PROGRAM:
Howard Shore
– Władca Pierścieni: Drużyna Pierścienia Howard Shore
– Władca Pierścieni: Dwie Wieże Howard Shore
– Władca Pierścieni: Powrót Króla Harry Gregson-Williams
– Opowieści z Narnii: Książę Caspian Danny Elfman – Spider-Man
Hans Zimmer – Madagascar
Tribute to John Williams (arr. Paul Lavender)
15.05.2011 (niedziela), godz. 19.00 Muszla koncertowa
przy MDK Katowice-Giszowiec (w razie niepogody sala MDK, pl. Pod Lipami 1)
Filharmonia Śląska dla Giszowca Śląska Orkiestra Kameralna Massimiliano Caldi – dyrygent Roman Widaszek – klarnet PROGRAM:
Wolfgang Amadeus Mozart – Divertimento KV 136 Wolfgang Amadeus Mozart – Divertimento KV 137 Wolfgang Amadeus Mozart – Divertimento KV 138 Wolfgang Amadeus Mozart – Kwintet klarnetowy A-dur KV 581 Antonio Vivaldi
– Koncert na smyczki F-dur RV 142 Antonio Vivaldi
– Koncert na smyczki G-dur „Alla rustica”
RV 151 Antonio Vivaldi
– Koncert na smyczki A-dur RV 158
Repertuar Filharmonii Śląskiej w Katowicach
Autobus podczas podróży nawiązuje wiele nowych znajomości... ...między innymi z kobietami – Karawanką i Karetką
Spektakl przeniósł widzów w bajkowy świat komunikacji Zmęczenie codziennością
skłania Siódemkę do buntu
RAPORT „SZLAKÓW”
KZK GOP 5
Fot. Emil Markowiak PAMIĘTAJ!
• Dobrze zabezpiecz noszone przez siebie dokumenty i pie- niądze.
• Zwracaj szczególną uwagę na osoby znajdujące się tuż przy tobie.
• W środkach masowej komu- nikacji wybieraj zawsze miej- sce w pobliżu znanych ci osób lub kierującego – unikaj pu- stych przedziałów w pociągu.
• Podróżując w stanie po spo- życiu alkoholu, łatwiej mo- żesz stać się ofi arą złodziei.
• Nie nawiązuj przygodnych znajomości.
• Nie noś przy sobie więcej go- tówki niż wynika to z potrze- by zakupów w danym dniu.
• Pieniądze trzymaj przy sobie w dwóch miejscach – pozwo- li to zmniejszyć ryzyko utraty całej kwoty.
• Nie demonstruj zawartości portfela, gdy widzą to przy- padkowe osoby.
• Obserwuj otoczenie oraz swój bagaż przy wsiadaniu do za- tłoczonego autobusu, tramwa- ju czy pociągu. Własne torby i pakunki trzymaj przed sobą.
Zwróć uwagę na osoby, które tworzą sztuczny tłok. Obserwo- wane nie dokonają kradzieży.
• Nie zasypiaj podróżując pu bli- cznymi środkami komunikacji.
• Unikaj noszenia torebki na pasku z tyłu.
• Torebkę odwracaj zamkiem
„do siebie”, a nie na zewnątrz.
• Portmonetkę zawsze noś na dnie torebki.
• Podczas mierzenia gardero- by, pakowania zakupów, pła- cenia w sklepie nie odstawiaj torebki na podłogę lub ladę – złodziejowi wystarczy nawet taki krótki moment.
• Klucze do mieszkania noś w in- nym miejscu niż dokumen- ty z adresem – jeżeli złodziej zdobędzie taki komplet, może okraść twoje mieszkanie, za- nim zdążysz zareagować.
• Jeśli padłeś ofi arą kieszon- kowca, natychmiast po- wiadom policję, dzwoniąc pod numer alarmowy 112.
Im szybciej zaczniesz działać, tym większa szansa na zatrzy- manie złodzieja i odzyskanie skradzionych pieniędzy czy dokumentów.
Policja, ze swoją ogromną wie- dzą i doświadczeniem w zwalcza- niu przestępczości kieszonkowej, to znakomity partner akcji in- formacyjnej, promującej bezpie- czeństwo w środkach komuni- kacji miejskiej KZK GOP. Dzięki szeregowi zintegrowanych dzia- łań przeprowadzanych w ramach kampanii „Nie daj się złodziejo- wi” pasażerowie będą mogli czuć się bezpieczniej podczas podróży.
Katarzyna Setkiewicz
K
atowicka policja doskona- le zna zarówno środowisko złodziei kieszonkowych, jak i ich metody działania. Wie, gdzie grasują, czy działają pojedyn- czo, czy w grupie. Na podstawie systematycznie prowadzonych analiz potrafi ocenić, które linie tramwajowe i autobusowe należą do najbardziej zagrożonych kra- dzieżą. Stąd zrodził się pomysł utworzenia patroli policjantów i kontrolerów biletowych, któ- rzy wspólnie będą pilnować po- rządku w środkach komunikacji KZK GOP.Z poczynionych obserwacji wy- nika, że kieszonkowcy zwykle wykorzystują nieuwagę podróż- nych w tłoku na dworcach, pero- nach, przystankach i w sklepach.
Najczęściej okradają z pienię- dzy, kart bankowych i dokumen- tów w trakcie wsiadania i wysia- dania pasażerów z autobusu oraz podczas mijania się ze stojącymi lub przechodzącymi obok osoba- mi. Na ofi ary wybierają mężczyzn trzymających portfele w tylnej kie- szeni spodni i kobiety, które prze- chowują gotówkę w niedbale prze- wieszonych przez ramię torebkach.
Zazwyczaj działają w grupie. Ich metody zwykle różnią się, w za- leżności od doświadczenia i oko- liczności. Kobiety kradną na ogół w sklepach, mężczyźni w auto- busach, tramwajach, pociągach i na dworcach kolejowych. Przy wyciąganiu przedmiotów najlep- si posługują się między innymi drucikami, spinkami do włosów.
Mniej wprawni stosują wyuczone chwyty gołą ręką. Członkowie kil- kuosobowych grup złodziejskich mają przydzielone zadania:
• „robotnik” – dokonuje kra- dzieży (zazwyczaj ma najwyż- sze kwalifi kacje z grupy);
• „tycer” – obserwując typu- je przyszłą ofi arę, powoduje sztuczny tłok, zasłania robot- nika i jego rękę;
• „świeca” – prowadzi obserwa- cję, rozpoznaje przebywają- cych w rejonie policjantów;
• „konik” – przejmuje od ro- botnika skradzione przed- mioty i odchodzi w bezpiecz- ne miejsce.
Złodzieje kieszonkowi działają na różne sposoby. Do tych stoso- wanych najczęściej należą:
Zdarzyło ci się kiedyś wrócić do domu bez portfela albo komórki? Ofi arą kradzie- ży może stać się każdy z nas. Jeżeli jesteś źródłem utrzymania kieszonkowców, ak- cja „Nie daj się złodziejowi”, zorganizowana przez policję wraz z KZK GOP, przyj- dzie ci z pomocą.
REKLAMA
• „sztuczny tłok” – sprawcy usy- piają czujność ofi ary, popychając ją i aranżując ścisk wokół niej;
• „na kosę” – kradzież dokony- wana jest przez przecięcie kie- szeni, torebki czy siatki;
• „zza parawanu” – sprawca dla ukrycia swego działania po- sługuje się płaszczem przewie- szonym przez rękę;
• „uwaga, złodzieje!” – taki okrzyk sprawia, że każdy odru- chowo sięga po portfel, wska- zując miejsce, gdzie go ukrył.
Patrole skupią się na pojazdach w okolicach galerii handlowych
www.silesiakomunikacja.pl
Tomasz Wącirz – menedżer projektutel. 32 78 87 537, fax 32 78 87 526, kom: 510 031 683 e-mail: tomasz.wacirz@exposilesia.pl
tereny targowe: Expo Silesia Sp. z o.o Centrum Targowo-Wystawiennicze ul. Braci Mieroszewskich 124, Sosnowiec
patronat honorowy partner targów
Targi Transportu Publicznego
6RVQRZL F
patronat medialny
19 – 20 maja 2011
Podróżuj
bezpiecznie
UŚMIECHNIJ SIĘ
Pomnik Powstańców Śląskich został zbudowany za kadencji Antoniego Słoniny
W Szkole Podstawowej nr 1 w Knurowie znajduje się tablica upamiętniająca nazwisko Słoniny
TAKIE BYŁY POCZĄTKI
PATRONI NASZYCH ULIC
wym Towarzystwie Polek. Musia- ła być osobą nietuzinkową, skoro sam Wojciech Korfanty udekoro- wał ją i jej męża dyplomem z ho- norowym napisem: Za dzielność i ofi arną służbę Ojczyźnie, ku pa- mięci przebytych znojów około połączenia Prastarej Ziemi Ślą- skiej z Najjaśniejszą Rzecząpo- spolitą Polską. Dan w Bytomiu 3 Maja 1921 roku. Po kapitulacji Rzeszy Antoni brał czynny udział we wszystkich trzech powsta- niach, mając oparcie w małżon- ce, z którą razem przechowywał i transportował broń.
W latach 1920-1922, już w wol- nej Polsce, Antoni Słonina był sołtysem, a w latach 1922-1927 – pierwszym naczelnikiem gmi- ny Knurów i urzędu okręgowe- go. Za jego kadencji zbudowa- ny został pomnik Powstańców Śląskich. Historia upomniała się o Słoninę w latach II wojny świa- towej. Od początku zaangażo- wany w działalność konspira- cyjną, został aresztowany przez gestapo. Zginął 15 stycznia 1945 roku w obozie koncentracyjnym Gross-Rosen. Maria przeżyła go tylko o trzy lata.
Paweł Wieczorek
P
lebiscyt uczynił z Górne- go Śląska ciasto z bakaliami – tereny wiejskie wraz z małymi miasteczkami aż po przedmie- ścia Opola, Koźla i Raciborza zdominowała opcja polska, na- tomiast duże miasta opanowa- li Niemcy. Interpretacja wyni- ków referendum, krzywdząca dla Polski, wywołała trzecie po- wstanie śląskie. Knurów wypo- wiedział się jasno i w plebiscy- cie, i w powstaniu – za Polską.Tak też wytyczono granicę. Nad wysuniętym na zachód Knuro- wem, włączonym do Rzeczypo- spolitej, od północy zaciążyły niemieckie miasta: Gliwice i Za- brze. Ciekawe, skąd wzięła się dominacja polskiej świadomości narodowej w tym małym, górni- czym miasteczku. Kryterium ję- zykowe tu zawodzi – przewaga mówiących w domu po polsku nie była wcale tak duża. Prawdo- podobnie skuteczniejsza od nie- mieckiej propagandy i admini- stracyjnych nacisków okazała się szczera, bezinteresowna postawa ludzi, którzy chętnie służyli po- mocą innym oraz walczyli o po- prawę warunków życia i pra- cy ludności Górnego Śląska. To, że jawnie przyznawali się do pol- skości, okazało się znaczące.
Społecznicy
Antoni Słonina urodził się 5 czerwca 1878 roku w Bykowi- nie, która jest obecnie dzielnicą Rudy Śląskiej. Młodsza o siedem lat Maria pochodziła z powia- tu pszczyńskiego. Antoni pra- cował w knurowskiej kopalni, więc po ślubie oboje zamieszka- li w tym mieście. Od razu uak- tywnił się ich temperament spo- łeczników. Marii nie wystarczała rola „żony górnika”, a i jej mąż nie był zwykłym „rębaczem”.
Kiedy w 1911 roku Edward No- kielski założył w Knurowie Koło Związku Zawodowego Polskie-
go, naturalnym kandydatem na przewodniczącego był An- toni Słonina, choćby dlatego, że to właśnie w jego mieszkaniu odbywały się zebrania miejsco- wych członków ZZP. Inni działa- cze bali się aż tak ostentacyjne- go zaangażowania. Oczywiście Maria natychmiast przystąpi- ła do kierowanej przez męża or- ganizacji. Dwa lata później po- wstało w Knurowie Towarzystwo Śpiewu „Jedność”, do którego
również należeli oboje małżon- kowie. W ich domu odbywały się lekcje śpiewu. Antoni jako „wi- chrzyciel” niebawem stracił pra- cę w kopalni. Został zatrudnio- ny przez proboszcza – pracował jako grabarz i wspólnie z żoną założył skład trumien.
Wojownicy
Niebawem pani Słonina miała sprawdzić się w o wiele trudniej- szych okolicznościach. Wybu-
Ulica Antoniego Słoniny przebiega równolegle do najważniejszej w mieście ulicy Dworcowej i zaczyna się w pobliżu pomnika Powstańców Śląskich. Tu zresztą, w sta- rym centrum Knurowa, wszystko jest „w pobliżu”. Było to przecież bardzo małe mia- steczko – w 1910 roku liczyło 4339 mieszkańców. Dziś ulicę zamyka piękna, świe- żo odnowiona szkoła imienia Powstańców Śląskich, z nową tablicą, upamiętniającą nazwisko Słoniny. Ale jeśli zapytać starszego wiekiem przechodnia o to nazwisko, będzie mówił o dwóch osobach – małżeństwie Marii i Antonim Słoninach. Nie wia- domo, czemu w nazwie ulicy pośmiertnie ich rozdzielono.
chła I wojna światowa. Politycz- nie niepoprawny Antoni jako jeden z pierwszych otrzymał powołanie do kajzerowskiego wojska i na cztery lata zniknął z domu. Pod nieobecność męża, od 15 października 1915 roku do 1 lipca 1918 roku, Maria bar- dzo aktywnie działała w ZPP.
Przewidując przyszłe zdarzenia, zaczęła gromadzić u siebie broń.
Później, czynna w kampanii ple- biscytowej, pracowała w miejsco-
Jeden za dwoje
Przebudzony zajączek wycho- dzi na polanę, przeciąga się i mówi:
– Ach, jak zajączek jest wy- spany, to może każdemu przy- łożyć.
Wtem podnosi się niedźwiedź.
Zajączek szybko dopowiada:
– A jak się nie wyśpi, to taaakie głupoty gada...
Idzie sobie mały kurczak uli- cą i pali papierosa. Spotyka go dorosły kogut i mówi:
– Ty, smarkaczu, jak tylko spo- tkam twojego ojca, to mu po- wiem, że palisz papierosy!
– Mam to w nosie. Jestem z wylęgarni.
Zajączek wchodzi do baru i mówi:
– Kto mi pomalował rower na zielono?!
Cisza. Wstaje niedźwiedź i mówi:
– Ja, bo co?!
Zajączek na to:
– A nic... Chciałem tylko zapy- tać, jak długo schnie farba...
– Muszę się odchudzić – zwierza się blondynka koleżance.
– Zacznij jeść czosnek. Na wa- dze nie stracisz, ale z daleka będziesz wyglądała na szczu- plejszą.
– Tato, czy to prawda, że w nie- których częściach Afryki męż- czyzna nie zna swojej żony aż do ślubu?
– Tak się dzieje w każdym kraju, synku.
Mały Jasio pojechał do dziadków na wakacje. Babcia podaje obiad, na co Jaś:
– U nas zawsze do obiadu jest surówka.
– Przykro mi, ale u nas nie ma surówki – mówi babcia.
– A u nas jest zawsze!
Babcia idzie do kuchni, kroi wa- rzywa, robi surówkę. Przynosi ją i stawia przed Jasiem.
Jaś patrzy się na surówkę, potem na babcię i mówi:
– U nas zawsze jest surówka, ale ja nigdy jej nie jem...
Szef pyta sekretarkę:
– Czy wysłała pani faks do Ko- walskiego?
– Tak, wysłałam.
– To niech pani wyśle jeszcze do Nowackiego.
– Ale, szefi e, my nie mamy wię- cej faksów!
Doktorant, doktor i profesor zła- pali złotą rybkę, która obiecała spełnić po jednym ich życzeniu w zamian za wolność.
Doktorant mówi pierwszy:
– Chcę być na Bahamach i ca- łymi dniami pływać eksklu- zywnym jachtem z fantastycz- ną dziewczyną u boku.
Rybka w mgnieniu oka przenio- sła go w wymarzone miejsce.
Następne życzenie wypowiada doktor:
– Chcę być na Hawajach i ca- łymi dniami pić drinki oto- czony tancerkami hula.
Nie minęła sekunda, a już zniknął.
Ostatnie życzenie wypowie- dział profesor:
– Ci dwaj mają być w labora- torium po lunchu...
Policjant pyta kolegę:
– Jak rozpoznajesz swoje córki bliźniaczki?
– Brunetka ma pieprzyk na policzku, a blondynka nie.
Fot. Paweł Wieczorek
KZK GOP 7
NAPISZ DO NAS!
szlaki@kzkgop.com.pl
torów w sposób umożliwiający obsługę istniejącego peronu przy- stankowego przez tramwaje linii nr 5, 9, 18 i 31. W przypadku stwier- dzenia takiej opcji zostaną dokona- ne stosowne modyfi kacje.
Z poważaniem Zarząd KZK GOP UTRUDNIONA PRZESIADKA Witam!
Jestem mieszkańcem Sosnowca.
Często podróżuję linią autobusową nr 622. Jest ona podzielona na dwie części – wymagana jest przesiadka pasażerów w miejscu, gdzie powstaje nowy wiadukt. Z racji opóźnienia au- tobusu mającego odjechać o godzinie 18.41 z przystanku „Kazimierz Górni- czy Poczta” nie zdążyłem wraz z in- nymi pasażerami dotrzeć na miejsce przesiadki. Kierowca drugiego auto- busu dosłownie odjechał nam sprzed nosa. W związku z tym apeluję o za- stosowanie nadzwyczajnych norm proceduralnych, ale przede wszystkim oczekuję zdrowego rozsądku od kie- rowców. Pozdrawiam i czekam na od- NISKOPODŁOGOWE TRAMWAJE
Po zakończeniu prac remonto- wych, między innymi na placu Si- korskiego w Bytomiu, napływają do mojego biura poselskiego skar- gi mieszkańców korzystających z komunikacji tramwajowej. Oso- by starsze i niepełnosprawne mają olbrzymie problemy z wejściem do tramwaju w przypadku, gdy jest to wagon niskopodłogowy. Tram- waje nie zatrzymują się w miejscu, gdzie chodnik jest podwyższony, lecz w zatoczce przeznaczonej na postój. Uprzejmie proszę o in- terwencję w tej sprawie, która jest uciążliwa dla pasażerów.
Z poważaniem Wojciech Szrama, poseł na Sejm RP Szanowny Panie!
Uprzejmie informujemy, że w celu poprawy istniejącej sytuacji w chwili obecnej służby ruchowe i techniczne spółki Tramwaje Ślą- skie SA analizują możliwość zmian funkcjonalności poszczególnych
powiedź w imieniu całej grupy pasa- żerów podróżujących linią nr 622.
Bartosz Szanowny Panie!
Uprzejmie informujemy, że czas na dokonanie przesiadki w okolicy budowanego wiaduktu wynosi mi- nimum pięć minut. Jednak zdarza się, że w związku z opóźnieniami na linii to nie wystarcza. Dlatego kierowcom pojazdów obsługują- cych opisywany przez Pana przysta- nek przesiadkowy została wydana dyspozycja czekania na spóźnione autobusy.
Z poważaniem Referat Kontroli Usług Przewozowych KZK GOP ODWAŻNA MOTORNICZA Witam!
Bardzo podbudowała mnie postawa motorniczej prowadzącej tramwaj nr 11 jadący 10 kwietnia o godzinie 22.00 z Chorzowa w stronę Katowic.
Zatrzymała ona pojazd i zwróciła
uwagę dwóm młodym „dresiarzom”, pijącym piwo i w agresywny sposób zaczepiającym pasażerów. Nikt inny nie zdobył się na taką odwagę, a bio- rąc pod uwagę fakt, że jest to kobie- ta, zachowanie takie budzi ogromny szacunek i zasługuje na docenienie.
Pozdrawiam oraz życzę sobie i nam wszystkim takich pracowników.
Czytelnik BILET NA BAGAŻ
Witam!
Chciałabym się dowiedzieć, czy muszę kupować dodatkowy bilet na każdy rodzaj przewożonego bagażu? W po- dróży często towarzyszy mi pies. Czy za jego przejazd też muszę płacić?
Pasażerka Informujemy, że taki bilet należy skasować, gdy pasażer przewozi bagaż, którego szerokość, długość i wysokość są większe niż 160 cm.
Dodatkowo trzeba zapłacić również za przewóz dużego psa. Biletów za przewóz psa lub ponadwymiaro-
wego bagażu ręcznego nie mu- szą kasować posiadacze biletów miesięcznych i kwartalnych.
Z poważaniem Referat Kontroli Usług Przewozowych KZK GOP SZCZĘŚCIE W NIESZCZĘŚCIU Witam!
Chciałabym bardzo podziękować pewnej pani motorniczej za życz- liwość i okazane zainteresowanie.
29 marca spotkał mnie niemiły incydent. Kiedy śpieszyłam się na tramwaj linii nr 21, który odjeż- dża z przystanku „Pogoń Rybna”
do Dąbrowy Górniczej o godzi- nie 21.19, przeszłam przez ulicę na czerwonym świetle. Zatrzymał mnie patrol policji. Gdyby nie uprzejmość pani motorniczej, któ- ra cierpliwie poczekała, aż funk- cjonariusze ze mną porozmawiają, tego dnia miałabym jeszcze więcej nieprzyjemności, spóźniając się na nocną zmianę do pracy.
Martyna 850, 912 i 937 obowiązywać będą odrębne rozkłady jazdy na Niedzielę Wielkanocną.
Linie autobusowe nr: S-6, S-7, S-8, S-9, S-10, S-15, 250, 750 nie będą kursować.
Linie nr: 39, 52, 59, 109, 146, 155, 194, 230, 255, 710, 850 nie będą obsługiwać przystanku przy hi- permarkecie „Tesco” w Rudzie Ślą- skiej, hipermarkecie „Kaufl and”
w Piekarach Śląskich, Centrum Handlowym „Plejada” w Byto- miu, Centrum Handlowym „M1”
w Zabrzu oraz Centrum Handlo- wym „Auchan” w Gliwicach.
Linie nr 905N i 906N nie będą kursować w nocy z 24 na 25 kwietnia br.
25 kwietnia 2011 roku
(Poniedziałek Wielkanocny) Obowiązywać będą rozkłady jaz- dy ważne w niedziele i święta.
Zawieszone zostanie funkcjono- wanie linii tramwajowej nr 38.
Dla linii tramwajowych nr: 5, 7, 9, 11, 13, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 31 i autobusowych nr: 32, 41, 47, 186, 850 obowiązywać będą odrębne rozkłady jazdy na Po- niedziałek Wielkanocny.
Linie autobusowe nr: S-6, S-7, S-8, S-9, S-10, S-15, 250, 750 nie będą kursować.
Linie nr 39, 52, 59, 109, 146, 155, 194, 230, 255, 662, 710, 850 nie będą obsługiwać przystan- ku przy hipermarkecie „Tesco”
w Rudzie Śląskiej, hipermarkecie
„Kaufl and” w Piekarach Śląskich, Centrum Handlowym „Plejada”
w Bytomiu, Centrum Handlo- wym „M1” w Zabrzu oraz Cen- trum Handlowym „Auchan”
w Gliwicach.
Więcej na www.kzkgop.com.pl
21 kwietnia 2011 roku
(czwartek),
22 kwietnia 2011 roku
(piątek)
i 26 kwietnia 2011 roku
(wtorek)
Obowiązywać będą rozkłady jaz- dy ważne w dni robocze w okre- sie ferii.
Całkowicie zawieszone zosta- nie kursowanie linii tramwajowej nr 23 oraz linii autobusowych nr: 102, 615, 618, 648, 812, 818, 932, 952.
Zmiany rozkładów jazdy doty- czą tylko linii tramwajowych nr:
4, 16, 20, 28, 31 oraz autobuso- wych nr: 2, 8, 11, 51, 58, 61, 66, 77, 81, 96, 104, 149, 154, 156, 188, 196, 219, 236, 255, 269, 619, 676, 677, 710, 721, 722, 804, 805, 830, 831, 911, 931, 936, 953, 969, 998.
23 kwietnia 2011 roku
(Wielka Sobota)
Obowiązywać będą rozkłady jaz- dy ważne w soboty.
W związku ze skróceniem cza- su pracy hipermarketów i centrów handlowych, linie obsługujące te miejsca kursować będą następująco:
• S-6: ostatni kurs o godzinie 18.00 do przystanku Środula Auchan;
• S-7: ostatni kurs o godzinie 18.08 do przystanku Środula Auchan;
• S-8: ostatni kurs o godzinie 17.05 do przystanku Środula Auchan;
• S-9: ostatni kurs o godzinie 17.45 do przystanku Milowice Real;
• S-10: ostatni (dodatkowy) kurs o godzinie 18.15 do przystanku Osiedle Tysiąclecia Auchan;
W okresie wiosennej przerwy świątecznej – od 21 do 26 kwietnia 2011 roku – oraz w czasie Wielkanocy komunikacja miejska KZK GOP będzie funkcjonować według przedstawionych zasad.
Świąteczny rozkład jazdy
INFORMATOR KZK GOP
Fot. Arkadiusz Ławrywianiec
• S-15: ostatni (dodatkowy) kurs o godzinie 18.40 do przystan- ku Zabrze Platan;
• 250: ostatni kurs o godzinie 16.40 do przystanku Zabrze Goethego;
• 750: ostatni kurs o godzinie 17.30 do przystanku Bytom Dworzec PKP.
Linie nr: 39, 52, 59, 146, 194, 155, 255, 710, 850 od godziny 18.30 nie będą obsługiwać przy- stanku przy hipermarkecie „Te- sco” w Rudzie Śląskiej, hipermar-
kecie „Kaufl and” w Piekarach Śląskich, Centrum Handlowym
„Plejada” w Bytomiu, Centrum Handlowym „M1” w Zabrzu oraz Centrum Handlowym „Au- chan” w Gliwicach.
Linie nr 905N i 906N nie będą kursować w nocy z 23 na 24 kwietnia br.
24 kwietnia 2011 roku
(Niedziela Wielkanocna) Obowiązywać będą rozkłady jaz- dy ważne w niedziele i święta.
Zawieszone zostanie funkcjono- wanie linii tramwajowej nr 38 oraz autobusowych nr: 2, 26, 42, 44, 46, 61, 71, 88, 90, 91, 100, 104, 106, 116, 154, 162, 188, 200, 220, 296, 600, 662, 669, 673, 676, 678, 690, 721, 722, 805, 807, 811, 830, 954.
Dla linii tramwajowych nr: 5, 7, 9, 11, 13, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 31 i autobusowych nr: A4, 8, 32, 41, 47, 58, 59, 115, 126, 156, 166, 186, 193, 194, 201, 259, 616, 617, 675, 677, 692, 699,
snowice, jako element boczni- cy, łączącej Drogę Żelazną War- szawsko-Wiedeńską z Ząbkowic, przez granicę niemiecką, z syste- mem kolejowym Królestwa Prus.
Czy i ten budynek został zapro- jektowany przez Marconiego?
Jan Przemsza Zieliński w swo- jej książce Historia Zagłębia Dą- browskiego pisze, iż Marconi, wy- najęty przez Towarzystwo Drogi Żelaznej Warszawsko-Wiedeń- skiej ...zrealizował po pewnych przeróbkach projekt dworca w So- snowcu. Jednak uczeni różnią się w opiniach.
Pewne jest natomiast co inne- go. Otóż cała trasa z Warszawy do obu południowych granic miała szerokość toru 1435 mi- limetrów (co było standardem w większości państw Europy i współczesnej kolei polskiej), zamiast przyjętej od 1843 roku w Rosji szerokości 1524 milime- trów. Co więcej, te 327,6 kilome- trów torów było dopiero drugą linią kolejową zbudowaną w im- perium carskim. Pierwsza liczyła 27 kilometrów i łączyła Peters- burg z letnią rezydencją impera- tora w Carskim Siole.
1859 roku otwarto stację. Był to piętrowy budynek w stylu neo- klasycystycznym, z parterowy- mi dobudowami ciągnącymi się wzdłuż peronu. Oprócz głów- nego budynku powstało zaple- cze techniczne: perony, bocznice, magazyny, remiza parowozowa i – rzecz niezmiernie ważna przy stacji leżącej nieopodal granicy – komora celna. Sylwetkę dworca od ulicy 3 Maja szpeci dziś „no- woczesny” biurowiec, zbudowa- ny w miejscu wyburzonego par- terowego skrzydła.
Kolejowe ciekawostki
W czasach świetności kolei, na początku lat 60. XIX wieku, między Warszawą a Sosnowcem każdego dnia kursowało w jed- nym i drugim kierunku pięć po- ciągów bezpośrednich. Pocią- gi osobowe jeździły z szybkością 50 kilometrów na godzinę. Skła- dały się z lokomotywy parowej, tendra i od czternastu do szesna- stu wagonów. Niektóre miały bu- fet i osobne przedziały dla kobiet.
Popularność i szybkość pociągów wykorzystali nawet powstańcy styczniowi. 7 lutego 1863 roku
w zaimprowizowanym pociągu pancernym wyruszyli oni z Ma- czek w stronę Sosnowca i po cięż- kich walkach zdobyli dworzec.
Był to pierwszy w dziejach przy- padek użycia pociągu do wal- ki i pierwszy „desant kolejowy”.
Nic dziwnego, że Rosjanie dali się zaskoczyć. Nawet jeśli pilnowa- li dworca i magazynów, to raczej od strony Warszawy, a nie od gra- nicy austriackiej.
Rok wcześniej w pobliżu dwor- ca został oddany do użytku tak zwany „kościół kolejowy”, pod wezwaniem Najświętszego Serca Pana Jezusa. Został wybudowa- ny własnym sumptem przez pra- cowników kolei, w oszczędnym, neogotyckim stylu. Był to pierw- szy kościół w śródmieściu przy- szłego Sosnowca.
Warto przytoczyć jeszcze jed- ną anegdotę związaną z sosno- wieckim dworcem. W 1919 roku na przygranicznej stacji wysiadła Apolonia Chałupiec, bardziej zna- na jako Pola Negri. Wybitna, choć wówczas jeszcze mało znana ak- torka fi lmowa polskiego pocho- dzenia podróżowała do Berlina.
Celników zainteresowały przewo- żone przez nią pudełka z jej pierw- szym fi lmem Niewolnica zmysłów.
Kobieta trafi ła na komisariat, gdzie przesłuchiwał ją przystojny komendant sosnowieckiej policji, podporucznik Eugeniusz Dąmb- ski. Zaprosił on artystkę do restau- racji i tak rozpoczął się krótki, ale burzliwy romans gwiazdy fi lmo- wej, która na krótko zamieszkała nawet w Sosnowcu. Wówczas było to już miasto, i to całkiem bogate, a wykwintny budynek dworca pa- sował do dwudziestowiecznej ar- chitektury śródmieścia.
Paweł Wieczorek
NA SZLAKACH Z KZK GOP
W
iększość osób uważa, że skoro dworzec w So- snowcu powstał w tak zwanym Trójkącie Trzech Cesarzy, jako graniczna stacja Kolei Warszaw- sko-Wiedeńskiej, to tam właśnie kończył się rosyjski szeroki tor.Otóż to nieprawda.
Budowa kolei
Projektowana od 1835 roku Dro- ga Żelazna Warszawsko-Wie- deńska budowana była etapa- mi, od Warszawy na południe.
Roboty na trasie do Skiernie- wic rozpoczęto w 1840 roku.
14 czerwca 1845 roku ukończo- no odcinek do Grodziska Ma- zowieckiego i wówczas oddano kolej do użytku. 15 październi- ka 1845 roku tory doprowadzo- no do Skierniewic i Łowicza, 1 grudnia 1846 roku do Często- chowy, a 1 kwietnia tego same- go roku do granicy w Maczkach.
Cała linia miała 327,6 kilometra.
Obsługiwała dwadzieścia siedem stacji, ale żadna z nich nie obję- ła Sosnowca. Graniczna stacja znajdowała się we wsi Maczki, które dopiero dziś są sosnowiec- ką dzielnicą.
Początkowy i końcowy dwo- rzec zaprojektował wybitny ar- chitekt włoski Henryk Marco- ni, warszawiakom znany między innymi jako projektant klasycy- stycznej wieży wodnej w Saskim Ogrodzie, neorenesansowe- go kościoła Wszystkich Świę- tych oraz bardzo na owe czasy nowoczesnego Hotelu Europej- skiego. Dworzec w Warszawie zachował się tylko na pocztów- kach, ten w Maczkach wciąż stoi i niszczeje, nieużywany od pra- wie stu lat. Natomiast dzisiejszy dworzec sosnowiecki powstał w 1859 roku w okolicach wsi So-
Sosnowice i Sosnowiec
Monumentalny sosnowiecki dworzec powstał na wsi. Prawa miejskie zostały nadane Sosno- wcowi dopiero w 1902 roku przez Mikołaja II. Wiele wskazu- je na to, że car przychylił się nie tyle do próśb, co gróźb miesz- kańców Zagłębia, w którym silne były radykalne nastroje rewolu- cyjne. Trzy lata później rewolu- cja rosyjska w 1905 roku pokaza- ła rzeczywistą siłę i determinację socjalistów, którzy poza Warsza- wą i Łodzią właśnie w Zagłębiu okazali się najbardziej aktywni i skuteczni.
Dworzec przyczynił się do roz- woju miasta. Kronikarz Zagłę- bia Marian Kantor Mirski pisze:
Właściwe początki miasta się- gają roku 1858, kiedy to na sku- tek reskryptu Komisji Rządo- wej Przychodów i Skarbu z dnia 7 maja tegoż roku i odezwy Rady Zarządzającej Drogą Żelazną Warszawsko-Wiedeńską (…) in- żynier Sokolski wraz z ziemio- miercami Adolfem Th omasem i Aleksandrem Kuleszą rozpoczę- li budowę tejże kolei, którą ukoń- czyli w roku 1859. 24 stycznia
Fot. archiwum UM Sosnowiec Fot. Paweł Wieczorek
Fot. Paweł Wieczorek Fot. Paweł Wieczorek
Dworzec starszy niż miasto
Na temat sosnowieckiego Dworca Głównego krąży wiele legend i mitów. Dodaje to uroku tej bardzo interesującej z architektonicznego punktu widzenia budowli, świetnie wyeksponowanej od strony szerokiej, pięknie odnowionej ulicy 3 Maja.
Dworzec w Sosnowcu w początkach XX wieku
„Kościół kolejowy” wybudowali sami kolejarze
Budynek sosnowieckiego dworca jest dziś prawdziwą ozdobą miasta
Główna fasada dworca to architektoniczna perełka
