• Nie Znaleziono Wyników

Niektóre problemy z zakresu filozofii biologii

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Niektóre problemy z zakresu filozofii biologii"

Copied!
32
0
0

Pełen tekst

(1)

Szczepan W. Ślaga

Niektóre problemy z zakresu filozofii

biologii

Studia Philosophiae Christianae 4/1, 167-197

(2)

A rc h eo c jaty w y tw o rz y ły w ięc niezw ykłe bogactw o fo rm w stosunkow o k ró tk im czasie sw ego rozw oju. W yczerpały n ie ja k o w szelk ie m ożliw ości m orfologiczne ciągle je d n a k w ra m a c h p ry m ity w n e j a rc h ite k to n ik i biolo­ gicznej. B ogactw o form , o lb rzy m ie ro zm iary o sią g n ię te w k ró tk im czasie dow odzą eksplozyw nego c h a ra k te ru ew olucji te j g ru p y sy stem aty czn ej zw ierząt. R ów nież ra d y k a ln e zniknięcie ich w g ó rn y m k a m b rz e zdaje się po ­ tw ie rd z ać to przypuszczenie.

A rc h ae o cy a th a m a ją zw ykle dw ie k o n ce n try cz n e ścian k i sz k ieletu (ze­ w n ę trz n ą i w ew n ętrz n ą) z w y ją tk ie m k la sy M onocyathea u w ażan y ch za b a rd z iej p ry m ity w n e . R ozkład ścianek je s t elem en tem d iagnostycznym w sy ­ ste m a ty c e 8.

M a te ria ł z e b ran y z m a sy w u Ł ysej G óry d o sta rc za szerokiego ro z rz u tu fo rm od cy lin d ry czn y ch , poprzez k ie lic h o w a te , p rz e w a ż a ją je d n a k okazy o k sz ta łta c h k u listy ch , soczew kow atych, p ły tk ieg o ta le rz a , sferyczne. M a­ te r ia ł r e p re z e n tu je fo rm y p rzy tw ie rd z o n e do d n a ja k i w olno p ły w ające. O rn a m e n ta c ja z e w n ętrzn a została zachow ana ty lk o w n ie w ielu p rz y p a d ­ k a c h choć b ard z o w y ra źn ie. N ajczęściej sp o ty k a się je d n a k w e w n ę trz n ą stro n ę z e w n ętrzn e j ścian y o c h a ra k te ry sty c z n e j p ow ierzchni. R eszta sk a ­ m ie n ia ły ch tk a n e k w y p a d a tw o rząc zn am ie n n e p ró żn ie w m a te ria le s k a l­ nym .

W edług w stęp n eg o ro zezn an ia o d k ry te fo rm y r e p re z e n tu ją n a s tę p u ją c e ro dziny: A jac ic y ath id ae, P y cn o id o cy ath id ae, U ra n o sp h a e rid a e i e w e n tu a l­ n ie M a tth e w c y ath id ae .

W p raw d zie je s t to w stę p n e d oniesienie naukow e, a le w p rzy b liżen iu m ożna ocenić w agę o d k ry te j fa u n y w z a g ad n ien ia ch ogólniejszej n a tu ry . P rz y b y w a now y elem e n t fa u n isty c z n y w E u ro p ie środkow ej obok arc h eo - cja tó w o d k ry ty ch p rzez O rłow skiego, ale w y s tę p u ją tu fo rm y m egaliczne n ależące do rzadkości w dotychczasow ym m a te ria le św iatow ym . W do­ d a tk u chodzi o te re n , gdzie dotąd nie stw ie rd z an o f a u n y poza w sp o m n ia­ ny m i C a m p to stro m a i H elcio n ella polonica z m a sy w u Św. K rzyża.

Szczepan W. Ś 1 a g a

N IE K T Ó R E PRO BLEM Y Z ZA K R ESU F IL O Z O F II B IO L O G II W la ta c h 1966—67 ukazało się w iele p u b lik a c ji zbiorow ych i a rty k u łó w z z a k resu filozofii n a u k p rzyrodniczych, k tó re za słu g u ją n a szczególną u w a ­ gę ta k p rz y ro d n ik ó w różn y ch dyscyplin, ja k i filozofów . J e d n e z n ic h po ­ św ięcone są logicznej a n a liz ie m etod, w arto śc i poznaw czej, p o dstaw ow ych 8 A. H. M üller, L e h rb u c h d er Paläozoologie. B and 2, T. 1, s. 103— 108. J e n a 1958.

(3)

założeń i k o n se k w e n cji d an ej n a u k i szczegółow ej, in n e p o ru sz a ją p ro b le m a ­ ty k ę filozoficzną, w y ra s ta ją c ą lub ty lk o luźno zw iązaną z w y n ik am i, h ip o ­ te za m i i te o ria m i poszczególnych dziedzin w iedzy przy ro d n iczej.

P oniższe u w agi o c h a ra k te rz e in fo rm ac y jn y m , n ie p re te n d u ją c e do m ia n a rec en zji w p ełn y m tego słow a sensie, k o n c e n tro w a ć się będ ą w p ierw szy m rzędzie n a ty c h a rty k u ła c h i p ra c a c h w y b ra n y c h z poszcze­ gólnych zbiorów , k tó re dotyczą, w szerokim sensie, filozoficznych zag ad ­ n ie ń biologii w spółczesnej. P o m in ię te zo stan ą filozoficzne p ro b le m y fi- fizyki, kosm ologii, g e o lo g ii1, m a te m a ty k i, m ed y cy n y itp.

Ze w zględów p rak ty c zn y c h , w zw iązku z niem ożliw ością om ów ienia w y czerp u jąco i k ry ty c z n ie w szy stk ich p u b lik a c ji, u k az u ją c y c h się zw ła­ szcza w ję zy k u ro sy jsk im , w y b ra n e dow olnie n ie k tó re zag ad n ien ia filo ­ zoficzne biologii w spółczesnej u ję te zo stan ą w k ilk a g ru p tem aty czn y ch , niekiedy zresztą p o w iązanych ze sobą.

Ogólna p r o b le m a ty k a filozofii biologii

W śród p u b lik a c ji o sta tn ic h dw óch la t w iele m iejsca z a jm u ją te, k tó ­ r e w p ierw szy m rzędzie zw ra c a ją uw agę n a sp ra w y m etodologiczne, n a specyficzność p o zn an ia biologicznego n a obecnym e ta p ie ro zw o ju te j n a u ­ ki, oraz n a spory ideolog iczn o -teo rety czn e w biologii.

a) M eto dologiczny a sp e k t biologii w spółczesnej. Na obecnym eta p ie

rozw oju n a u k i o życiu u w id ac zn iają się dw ojakiego ro d z a ju te n d e n c je : 1. d y fe re n c ja c y jn a — p o w sta w a n ie i rozw ój now ych gałęzi biologii, zw ła­ szcza m o le k u la rn e j, g en e ty k i p o p u la c ji itp., 2. in te g ra c y jn a — d ążenie do sy n tezy i uogólnień w y n ik ó w b ad a ń szczegółow ych n a u k b io lo g icz n y ch 2. P rz y ty m now e n a u k i — ja k p o d k re śla F ro ło w 3 — p o w sta ją w zależności od m etod b ad a n ia .

N ajw ięk sze o d k ry cia o sta tn ic h la t dokonane zostały n a sty k u różnych n a u k , głów nie n a poziom ie m o le k u la rn y c h p o d sta w życia dzięki stosow aniu

1 P or. F iłosofskie w oprosv geologiczeskich n au k , Izd. M oskow skogo U n iw e rsite ta 1967, s. 191. W dalszej części sto su je się n a s tę p u ją c e sk ró ty w y d a w n ic tw zbiorow ych:

FSB — F iło so fsk ie p ro b lem y so w riem ien n o j biologii, M o sk w a -L en in g ra d 1966.

OBM — O snow nyje fiłosofskie w oprosy so w riem ien n o j biofogii i m ed i- ciny, pod red. P. G onczarow a i I. Je ro sz k in a , L e n in g ra d sk o je O tdielien ie Izd. „M edicina” 1967.

FMB2 — F iłosofskie w o p ro sy m ediciny i biologii, w y p u sk 2, K iew 1967. F P J e — F iło so fsk ie p ro b lem y je ste stw o z n a n ija (k u rs lekcij), pod red. W, M ołodcow a i A. K orszunow a, Izd. M oskow skogo U n iw e rsite ta 1967. 2 N. B obrow i W. P etle n k o , W stęp do OBM, s. 3—12; W. A b ra m ó w i A. P opow , O sob ien n o sti ra z w itija so w riem ien n o j biologii i d ia lek ticz esk ij m a - tie rializm , w : OBM, s. 13—40.

3 I. T. F rołow , O nowrych p u tja c h i m e to d ach p o zn a n ija żizni, Priroda 1966, n r 8, s. 2—7.

(4)

m etod cy b e rn ety c zn o -m atem a ty cz n y ch . W ty m o sta tn im w y p a d k u chodzi 0 stw o rze n ie p ew nych m odeli przy zasto so w an iu odpow iednio zm odyfi­ k o w an e j m a te m a ty c z n e j a p a r a tu ry opisow ej, m odeli o d p o w iad ający ch re a ln e j złożoności p rzy ro d y żyw ej. J e d n a k sam opis m a tem aty c zn y nie w y sta rc zy i n ie m oże być o d erw an y od an a liz y jakościow ej o biektów ży­ w ych. Z m etodologicznego p u n k tu w id zen ia F r o ło w 4 p ro p o n u je w y o d rę b ­ n ie n ie w po zn an iu biologicznym : 1. sy stem u ogólnych, te o re ty cz n y ch z a ­ sad b a d a n ia u k ła d ó w żyw ych (zasad całościow ości, system ow ości, celo­ w ości, d etern im iz m u biologicznego), 2. sy stem u m etod częściow ych — cząstkow ych (porów naw cza, h isto ry c zn a , e k sp e ry m e n ta ln a , m odelow anie) 1 m eto d sp e cja ln y ch , np. biochem iczne, genetyczne, 3. logicznych fo rm p o zn a n ia bąd ź to ja k o sam odzielnych m etod, bąd ź ja k o fo rm logicznych zw iązanych z ja k ą ś k o n k re tn ą m etodą. S to so w an ie ty c h m eto d w in n a ce­ chow ać d ia lek ty cz n a jedność.

W ro d z a ju biologii w spółczesnej w ażną ro lę odegrało n ie ty lk o sto so ­ w a n ie now ych m etod, ale i m o d y fik a c ja m eto d tra d y c y jn y c h , w ty m ta k ż e zm ian a sam ego e k sp ery m en tu . N astąp iła ja k b y „ in d u s tria liz a c ja ” ek sp e­ ry m e n tu biologicznego w y ra ż a ją c a się w tym , że w re la c ję „b a d a ją c y - b ad a cz” w prow adzono p o śred n ie ogniw o w p o staci n arzędzi, m echanizm ów i a p a r a tu r y tech n iczn ej. Nie p ro w a d zi to, ja k n ie k tó rz y u trzy m y w a li, do agnostycyzm u in stru m e n ta ln e g o , tzn. p o zn a w a n ia je d y n ie d an y c h do­ starc zo n y c h przez a p a r a tu r ę pom ocniczą, a nie sam ego p rze d m io tu b a d a ­ nego z jego specyficznym i w łaściw ościam i. S ąd ta k i, zd an iem B obrow a i P e t l e n k i δ, w y n ik a ł z niew łaściw ego zrozum ienia sto su n k u isto ty i z ja ­ w iska. „M etafizyczne” p rze ciw sta w ie n ie isto ty i z jaw isk a nie m oże m ieć m ie jsc a w b a d a n iu biologicznjnn. In s tr u m e n ty badaw cze nie p rz e sła n ia ­ ją p rze d m io tu badanego, lecz p rz e d łu ż a ją c nasze zdolności poznaw cze, u k a z u ją go w sw ej istocie.

Rolę e k s p e ry m e n tu i in tu ic ji w biologii om aw ia S. S. R om anow ®, a G. M. B u ten k o 7 p o ru sza p ro b lem y m etodologiczne, zw iązane z p la n o w a ­ niem e k sp ery m en tu . W p ra c a c h e k sp e ry m e n ta ln y c h coraz szerzej sto su je się dziś sta ty sty c z n e m etody an a liz y w y n ik ó w i w y k ry w a n ia p ra w id ło w o ­ ści n a drodze in d u k c y jn o -d e d u k c y jn e j. J e d n a k przez to n ie zaw sze w y ­ p ełn i się cel e k sp ery m en tu , ja k im je st „ w y ja śn ie n ie m echanizm u, w e w n ę ­ trz n e j isto ty , o b ie k ty w n ej praw id ło w o ści ro zw o ju z ja w isk a ” (s. 135). P o ­ 4 I. T. F rołow , F iło sifija i biołogija, W o p ro sy Filosojii 1967, n r 8, s. 109— 120; por. jego M a tie ria lic z e sk a ja d ia le k tik a i so w rie m ie n n a ja biołogija,

K o m m u n is t , n r 2, 1966, s. 61—70.

5 A rt. cyt., s. 9.

6 O ro li e k sp e rim e n ta i in tu ic ji n a so w riem ien n o m eta p ie ra z w itija biologii i m ediciny, w: FMB2, s. 135— 137.

7 К w o p ro su o m etodologii p ła n iro w a n ija ek sp e rim e n ta , w : FMB2, s. 216—225.

(5)

p ra w n e p rze p ro w ad z en ie e k s p e ry m e n tu p ozw ala u n ik n ą ć błędów , nie d a­ jący ch się często skorygow ać żad n y m i in n y m i m e to d am i i dlatego w ażn ą rzeczą je s t u p rze d n ie p la n o w a n ie dośw iadczenia. To o sta tn ie zależy , p rz e ­ de w szy stk im od zadań, ja k ie sta w ia b ad a ją cy , od sto p n ia znajom ości p rz e d m io tu i bazy technicznej. Z góry n ależ y przew idzieć, ile p ró b w y k o ­ n a ć trz e b a i w ja k ie j k o lejn o ści w celu o trz y m a n ia odpow iedzi n a p o s ta ­ w ione p y ta n ie , oraz ja k ie fa k ty , cechy i zm iany sy stem u reje stro w a ć . J u ż p rzy sam ym w y b o rze p rze d m io tu b a d a n ia (próbki b a d a n e i k o n tro l­ ne) trz e b a trzy m ać się p ew n y ch p raw id e ł, by u su n ąć w p ły w n a sta w ie n ia psychicznego badacza. W ybór m u si być p rzy p a d k o w y (rendem izacja), w o p arc iu np. o n u m e ra c ję egzem plarzy, a n ie ich jakość. In n ą cechą dobrego p la n o w a n ia ek s p e ry m e n tu je st w y bór n a jb a rd z ie j ekonom icznego sc h em a tu czy w a ria n tu dośw iadczenia, co znów u zależnione je st od c h a­ r a k te r u p rze d m io tu b ad an eg o i sta w ia n y c h zadań, oraz zw iązan e ściśle z późniejszym sposobem analizy w yników . B u ten k o p o d aje (s. 219—225) p rz y k ła d y p la n ó w rend em izo w an y ch , m eto d y p rzy p a d k o w y c h bloków', e k s p e ry m e n tu w ieloczynnikow ego i sekw encjonalnego.

J e d n a k ek sp ery m en t, n a w e t dobrze za p la n o w a n y i w y k o n an y , n ie zaw ­ sze d o starcza now ych i p ełn y ch in fo rm a c ji o p rzedm iocie żyw ym i w ów ­ czas m y ślen ie a b s tra k c y jn e w p o staci in tu ic ji m oże okazać się cennym czy n n ik iem w w 'yk ry w an iu praw id ło w o ści zjaw isk, ja k to m iało m iejsce m .in. w p rz y p a d k u G alileusza, N ew tona, czy zw łaszcza E in stein a. I n tu ic ja ja k o pozn an ie b ezp o śred n ie w ra z z p o śred n im p o zn an iem ra c jo n a ln y m je st e lem e n te m tw órczym po zw a lając y m przek ro czy ć b a r ie rę dzielącą to, co je d ­ n ostkow e, od ogólnego, pod w a ru n k ie m je d n a k późniejszego dośw iadczalnego z w e ry fik o w an ia p rzypuszczeń czy h ip o tez roboczych. Bez tego in tu ic ja p o zo stan ie w sferze fa n ta z ji. N ie p o d ję to dotąd p ró b y u sta le n ia ja k ich ś p raw id ło w o ści m y ślen ia in tu icy jn e g o , o ile o ta k ic h w ogóle m ożna m ó­ w ić, a to z pew nością stw o rzy ło b y now e m ożliw ości w o d k ry w a n iu p ra w p rzy ro d y . I n tu ic ja o k az u je się sk u te cz n a p rze d e w szy stk im u b adacza obznajom ionego z dan y m p ro b lem em i m ającego odpow iedni zasób danych fak ty czn y ch . Po zgrom adzeniu, opisan iu i p o k la sy fik o w a n iu fa k tó w b a ­ dacz p rze p ro w a d z a ek sp e ry m e n t w n o rm a ln y c h w a ru n k a c h , n a stę p n ie w a n a lity c z n o -sy n te ty c z n y m p ro cesie m y ślen ia d o k o n u je p o w tó rn ej k la ­ sy fik ac ji, w y o d rę b n ia ją c cechy w sp ó ln e fa k tó w i zjaw isk, u jm u je je m a ­ tem aty cz n ie, w y su w a hipotezy. P rz y tw o rze n iu te o rii i w y k ry w a n iu ogól­ n y ch p ra w d an e j g ru p y zjaw isk k onieczne je s t m y ślen ie a b s tra k c y jn e łą cz n ie z in tu ic ją . D o k ład n iejsze om ów ienie m ożliw ych m echanizm ów in ­ tu ic ji p rz e d sta w ia a rty k u ł P ro k o fiew y , tr a k tu ją c y rzecz głów nie od s tro ­ n y p sy c h o lo g ic z n e j8.

8 I. A. P ro k o fiew a, К w oprosu o w ozm ożnom m ech an izm ie in tu ic ji w naucznom p oznanii, w : FSB , s. 235—247.

(6)

Ze w zględu n a n ie m al c a łk o w ite n ie u w z g lę d n ian ie m e to d y ro zu m o w a­ n ia p rzez a n a lo g ię 3 za in te re so w an ie w zbudza a r ty k u ł P ile ta „A nalogia w biologii” 10. A u to r (za M. D o relle’m) p rz y jm u je ta k ie określen ie: „ro ­ zum ow ać p rzez an alo g ię — to b ra ć p u n k t o p a rc ia albo n a p odobieństw ie dw u re la c ji, by w yciągnąć w niosek o p ew n y m p o d o b ie ń stw ie lu b n aw e t identyczności te rm in ó w , albo n a p o d o b ień stw ie (pow ierzchow nym ) dwu re la c ji, by w nioskow ać z n a tu ry zn a n ej (lub suponow anej) je d n ej (rzeczy) z dw óch n a n a tu rę d ru g ie j” (s. 43). W artość analo g ii w zastosow aniu do n a u k i o życiu u w id ac zn ia się zw łaszcza w sy stem a ch taksonom icznych: w b a d a n iu cech w sp ó ln y ch lub ró żn ic u jąc y ch dan e fo rm y m iędzy sobą, w p rzy g o to w a n iu sy stem u p ozw alającego zgrupow ać żyw e isto ty w p ew ­ n y m p o rzą d k u w edług ściśle ok reślo n ej h ie r a r c h ii.

W o p arc iu o cechy bądź pow ierzchow ne, dow olne, su b ie k ty w n ie u jm o ­ w ane, bądź o b iek ty w n e, ro zu m o w a n ie przez an alo g ię pozw ala określić k a te g o rie in d y w id u ó w i sc h ara k te ry z o w a ć p ew n e ich w łaściw ości. Nieco m n ie jsz ą ro lę od g ry w a an a lo g ia w k la sy fik a c ji o p a rte j na genezie form , n a p ro g re sy w n y m p o ja w ia n iu się cech (cz. w ew olucjoniźm ie). A nalogia n ie w iele w nosi do p o zn a n ia fo rm i ich zw iązków ; p o d o b ień stw a m iędzy fo rm a m i czy m iędzy o rg an iz ac jam i n ie d e te rm in u ją zb y t siln ie „sto p n i h ie ra rc h ii” i p o d sta w k la sy fik ac ji, dlatego tak so m o n iści n ie p rzy w ią z u ją w iększej w agi do analogii w b u d o w a n iu system ów k la sy fik ac y jn y ch . Tu nie m a ona c h a ra k te ru uogólnienia, ja k w sy stem ie k la sy fik a c ji n ie ew o lu - cy jn ej, gdzie p rz y b ie ra fo rm ę analo g ii — k o n k lu z ji (Vanalogie —■ conclu­

sion). J e s t to w idoczne zw łaszcza w m orfologii opisow ej.

W n a u k a c h biologicznych szczególnie cytologia p rz e sią k n ię ta je st ro zu ­ m o w an iem z analogii. Sam o po jęcie k o m ó rk i zrodziło się z analogii; przez analogię u jm u je się s tru k tu r a ln e i fu n k c jo n a ln e w łaściw ości m a te rii ży­ w ej. Cytolog dzięki ro zu m o w a n iu przez .analogię przechodzi stopniow o od p ro steg o opisu elem en tó w do hipotez po części w ery fik aln y c h . S tąd obok analogii — k o n k lu z ji istn ie je an a lo g ia — hip o teza (Va n a lo g ie -h y p o ­

thèse), su g e ru ją c a biologow i m e d ale i sc h em a ty s tr u k tu r y i f u n k c ji oraz

sp e łn ia ją c a rolę ek sp lik a cy jn ą . P o d o b n ie w fizjologii, dzięki ro zu m o w a­ n iu przez an alogię m ożna uzyskać w y ja śn ie n ia , choć nie zaw sze p ra w o ­ m ocne, zao b serw o w an y ch aktów , z w ła sz c z a . stw ie rd z e n ie podo b ień stw a s tru k tu ry , m echanizm ów u organizm ów p ro sty c h i ro zw in ię ty c h ew olu­

- 3 O analogii w biologii n a w e t nie w sp o m in a F ro ło w w sw ej p ra c y na te m a t m etod biologicznych pt. O czerki m etodologii biołogiczeskogo issle-d o w an ija (S istem a m etoissle-dow biologii), M oskw a 1965, s. 286; por. m o ją rec. te j k siążk i w S tu d ia Philos. C hrist. 1967, n r 1, s. 281—286. L uźne uw agi na te m a t an alogii w biologii znaleźć m ożna w nocie I. T. B o n n era, A n a ­ logies in biology. S y n th e s e , 15 (1963), η. 2, s. 275—279.

(7)

cyjnie, identyczności re a k c ji m etab o liczn y ch itp. R ozum ow anie ta k ie k ie ­ r u je sto so w an y m i w n au c e o życiu ró żn y m i ty p a m i badań. In w e n cja, r a ­ zem z om ów ioną w yżej in tu ic ją , leżące u p o d sta w o b se rw ac ji i e k s p e ry ­ m e n to w an ia , są w sp o m a g an e p rzez ro zu m o w a n ia an alogiczne i stą d tr z e ­ ci ro d z a j: an a lo g ia ·— in w e n c ja (Vanalogie-invention). R ozum ow anie przez an alogię w o k reślo n y m ściśle z a k resie p ozw ala k o n tro lo w ać dośw iadcze­ nie, k orygow ać źle p rze p ro w ad z o n e lub źle zin te rp re to w a n e . N ależy ty lk o ściśle w yznaczyć g ra n ic e stosow alności analogii i n ie e k stra p o lo w ać poza nie re g u ł i m odeli. W y m ien io n e trz y asp ek ty ro zu m o w a n ia analogicznego o d eg ra ły dużą ro lę w doniosłych o d k ry cia ch o sta tn ic h la t w dziedzinie biologii opisow ej i e k s p e ry m e n ta ln e j.

Z a k a rd y n a ln y p ro b lem n a u k i w spółczesnej L ö t h e r 11 uw aża fo rm o w a ­ nie „ogólnej te o rii b iologicznej”, k tó ra w sw ej isto c ie /w in n a być: 1. te o rią ew o lu c y jn ą , w sk a z u ją c ą n a istn ie n ie fo rm żyw ej m a te rii ja k o re z u lta tu rozw oju s tr u k tu r y i fu n k c ji fo rm p o p rzed n ich i 2. w sk azy w ać k ie ru n k i dalszego ro zw o ju fo rm istn iejący ch . P rz y tw o rze n iu ta k ie j te o rii uw zględ­ n iać n ależy cały dotychczasow y dorobek rozw ojow y n au k i, a w stę p n y m k ro k iem tego p ro cesu je s t b a d a n ie żyw ej m a te rii w k ilk u „ a sp e k ta c h ge­ n e ty cz n y ch ” , a m ianow icie:

1. b ad a n ie h ie ra rc h ii poziom ów m orfologicznej o rg an izacji żyw ej m a ­ te rii, a w ięc poziom ów (m o lekularnego, organizm ow ego i w yższych), k tó re o b e jm u ją w iele isto tn y c h re la c ji w łaściw y ch ro zw in ię ty m sy stem em o rg a ­ n iz ac ji (biocenoza, biogeocenoza itd.),

2. in d y w id u a ln y rozw ój żyw ych system ów ,

3. p rzy n ależn o ść sy stem ó w żyw ych do ekosystem ów , ró żn e re la c je o rg a ­ n ów i u k ła d ó w o rg an izm u m iędzy sobą i in n y m i cz y n n ik a m i życia, co o d zw ierciedla s tr u k tu r ę b io sfery ja k o całości,

4. a s p e k t w spólny trze m pop rzed n im , sta n o w iąc y an alizę u m iejsco w ie­ n ia system ów żyw ych w p o rz ą d k u ew olucyjnym .

O sta tn i z aspektów , jako ogólny, p ozw ala dokonać an a liz y jedności i różn o ro d n o ści p rz e ja w ia n ia się fo rm życia, jedności s tr u k tu r y i fu n k c ji m a te rii żyw ej n a w szy stk ich poziom ach je j org an izacji, jed n o ści o rg an iz­ m u i środow iska.

b] S to s u n e k biologii do filozofii. U w agi pow yższe w sk a z u ją n a to, że

b a d a n ia filozoficzne, p rzez rozw ój m etodologii biologii, u k ie ru n k o w a n e są w p ierw szy m rzędzie w stro n ę k o n k re tn e j a n a liz y procesów poznaw czych, stosow anych w b io lo g ii12. W g ru n c ie rzeczy — dow odzi F ro ło w — m a ­

11 R. L ö th e r, P hilo so p h isch e P ro b le m e der Biologie, D eutsche Z eitschrift

fü r Philosophie, 14 (1966), n. 3, s. 315—327.

12 I. T. F rołow , B iołogija i fiło so fija; por. jego M a tie ra list d ialectics and biology today, Eugenie Quarterly, 13 (1966), η. 3, s. 258—267.

(8)

te ria liz m dialek ty czn y , w p rze ciw ie ń stw ie do pozytyw izm u, filozofii p rz y ­ ro d y (niem . N atu rp h ilo so p h ie) i m e tafiz y k i, n ie stoi w opozycji w zg lę­ dem n a u k i an i p o n ad nią, lecz sta n o w i osnow ę m y ślen ia naukow ego, fu n ­ k c jo n u je w e w n ą trz n au k i, k rzy ż u ją c · się n ie ja k o z różnym i dziedzinam i w iedzy. J e s t je d n a k o d ręb n ą i specyficzną sfe rą poznania.

F ilozofia d ialek ty czn a, ro z p a tru ją c a sw ój p rze d m io t jako w y n ik ró ż­ n ych fo rm p o zn a n ia i w sp ó łd z iałan ia po d m io tu z p rz y ro d ą p o zn aw an ą, m a do cz ynienia z „ w tó rn ą rzeczy w isto ścią” , z „ re aln o śc ią biologiczną” (s. 111) istn ie ją c ą niezależnie od p oznania, a z m ien iają cą się w ra z z rozw ojem n a u k i o życiu. F u n k c ja u o g ó ln ia ją c o -in te rp re ta c y jn a i św iato p o g ląd o w a te j filozofii w y ra ż a się w w y k ry w a n iu ogólności w specyficznym i k o n ­ k re tn y m , co nie p o zbaw ia jej c h a r a k te ru badaw czego. Z aś fu n k c ja słu ż eb ­ n a filozofii w zględem biologii polega n a ty m , że ogólne p ra w a i k ate g o rie d ia le k ty k i p rz y b ie ra ją c h a ra k te r p rz e sła n e k m etodologicznych i zasad p o ­ z n a n ia biologicznego. T e w spółzależności m iędzy filozofią m a te ria liz m u d ia lektycznego i biologią oraz d w u k ie ru n k o w ą fu n k c ję te j filozofii m ożna p rz e d sta w ić n a s tę p u ją c y m schem atem :

uogólnienie, in te rp re ta c ja , tw o rzen ie św iatopoglądu

B IO L O G IA < F IL O Z O F IA p rz e sła n k i m etodologiczne i zasady poznaw cze

I chociaż F ro ło w u trz y m u je , że filozoficzna p ro b le m a ty k a biologii w y ­ o d ręb n ia się sw ą specyficznością i w y m ag a in n ej analizy, w g ru n c ie rz e ­ czy sp ro w ad za ją do logiczno- m etodologicznej i d ia lek ty cz n ej analizy p o zn a n ia biologicznego, zabezpieczając się w te n sposób p rze d m ech a n iz­ m em czy w italizm em . Do ta k ic h p ro b lem ó w n ależy m. in. b a d a n ie isto ­ ty życia, jakościow ej specyficzności sy stem ó w żyw ych, ich różn y ch a s p e k ­ tó w i poziom ów o rg an iz ac y jn y ch , jed n o ści s tr u k tu r y i fu n k c ji, a n a liz a p o ­ dejścia system ow ego, zasady całościow ości, celow ości organicznej i d e te r- m in izm u biologicznego.

O sta tn i z w y m ien io n y ch problem ów , ro z trz ą sa n y szeroko ta k ż e w fiz y ­ ce, fizjologii, psychologii, m edycynie, je st w m a te ria liz m ie d ia lek ty cz n y m p o jm o w a n y w specyficzny sposób. N ow a d ia lek ty cz n o - filozoficzna k o n ­ cep cja d eterm in iz m u , w y ro sła w w alce z m e ch a n isty c zn y m d eterm in iz - m em N ew to n a — L a p la c e ’a i k o n d y cjo n alizm em — in d e term in izm e m , u tr z y ­ m uje, że nie m a zjaw isk bezprzyczynow ych, chociaż p rzy c zy n a n ie r e a li­ zu je się zaw sze, a ty lk o p rz y określo n y ch w a ru n k a c h , sp rz y ja ją c y c h jej „rozw ojow i” . P rz y ty m d ia lek ty cz n a re la c ja przy czy n y i sk u tk u m oże być d w u k ieru n k o w a: p rzy czy n a w odpow iednich w a ru n k a c h w y w o łu je sk u te k , a m oże ta k ż e m ieć m ie jsc e zw ro tn y w p ły w s k u tk u n a sw oją p r z y ­ czynę:

(9)

---PRZYCZYNA re la c ja d w u k ie ru n k o w a SK U TEK

-<---In n y m i słow y, p o ję cie p rzyczyny jako sw oistego „bodźca zew n ętrzn e g o ” zo staje za stą p io n e przez w sp ó łzam ien n ą re la c ję p rz y c z y n o w o -s k u tk o w ą 13, m a ją c ą d o b itn iej w y ra ża ć niekończący się proces ro zw o ju ożyw ionego św ia ta m a teria ln eg o .

W zw iązku z pow yższym dzieli się przy czy n y n a ze w n ę trz n e i w ew n ę ­ trzn e , co m a szczególne znaczenie w biologii, b a d a ją c e j o rganizm y żyw e w o p arc iu .o zasadę jed n o ści jego ze środow iskiem . P ro cesy życiow e o rg an izm u

w y r a ż a n e są n ie ty lk o p rze z p rz y słu g u ją c e im w łaściw ości i praw id ło w o ści

w e w n ętrz n e, ale i p rzez ze w n ętrzn e czynniki, k tó re p rze z środow isko w e­ w n ę trz n e i razem z nim p o w o d u ją zm iany i rozw ój. A k ce n to w an ie jednego z ty c h czynników p ro w a d zi bądź do ek to g en ety zm u (m echanicyzm u), bądź au to g en e ty zm u (np. la m a rk iz m w ew olucji).

W spom niany p ro b lem p o ru sza ta k ż e R. S. K a rp in s k a ja w p ra c y pt. „Z e­ w n ę trz n e i w e w n ę trz n e w biologii”14, w sk az u ją c m. in. n a to, że d a n e w spółczesnej biologii m o le k u la rn e j, g e n e ty k i czy biochem ii ew olu cy jn ej p o tw ie rd z a ją słuszność d ia lek ty cz n ej kon cep cji re la c ji w y m ien io n y ch czynników . W e w n ętrzn e n ie je s t czym ś sam oczynnym , niezależn y m od ze­ w n ętrz n eg o , to o sta tn ie je s t w a ru n k ie m is tn ie n ia i re a liz a c ji ro zw o ju w ew n ętrzn eg o . U ja w n ia się to szczególnie przy dziedziczności, k tó ra , jako zacho w y w an ie i p rze k azy w a n ie danego ty p u m etab o lizm u , je s t isto tn y m p rz e ja w e m w ew nętrznego w e w sp ółzależnościach o rganizm u i środow iska. M ożna w ięc m ów ić je d y n ie o p ew n y m w y o d rę b n ie n iu w ew n ętrz n eg o (or­ ganizm u), m n iejszej lu b w iększej jego autonom ii, gdyż o bydw a czyn­ n ik i u ja w n ia ją sw o je działan ie w e w zajem n y m zw iązku i jedności.

W ydaje się, że do ta k za ry so w a n ej d ia lek ty cz n ej k o n cep cji k ate g o rii „w e w n ę trzn e g o ” i „zew n ę trz n eg o ” należało b y w p ro w a d zić coś w ro ­ d z a ju sto p n i, ja k to zobaczym y n iżej w odniesieniu do o rg an iz ac ji, gdyż to, co w e w n ę trz n e n a p ew n y m poziom ie s tru k tu ra ln y m , w o d n iesien iu do innego poziom u w y stą p ić m oże jako zew nętrzne.

c) S p o r y ideologiczne w biologii w spółczesnej. P rz y re la c jo n o w a n iu ta k

ogólnej p ro b le m a ty k i filozoficznej n a te re n ie biologii, ja k i w y b ra n y c h k w estii szczegółow ych, różnego ty p u tw ie rd z e n ia i w ypow iedzi w y p a d a ujm o w ać n a tle tzw . sporów ideologicznych, ro zu m ian y ch tu ja k o w alk a

13 O. S. D aw idienko, M a tie ria listic z e sk a ja d ia le k tik a —■ m etodołogiczes- k a ja osnow a so w riem ien n o j biologii i m ediciny, w : FM B2, s. 5—15. N a tru d n o śc i zw iązane z ta k im p o jm o w a n iem p rzyczyny i sk u tk u w sk a z y ­ w ałem w rec. k siążki P ro b le m a p ricz in n o sti w so w riem ien n o j biologii (Roczniki Fil. X II (Ί965), z. 3, s. 115—118).

(10)

m iędzy idealizm em i m a teria liz m em , w ita liz m em i m echanicyzm em itp. O żyw ości ty c h sp o ró w św iadczy np. w znow ienie p ra c y S c h u b e rta -S o ld e r- n a w ty m p rz e d m io c ie 15. W p iśm ien n ictw ie rad z iec k im n asile n ie ty c h sporów w y ra ż a się n ie ty lk o poprzez różnego ty p u a r ty k u ły i w y d a w n i­ ctw a se ry jn e (np. 3 k o le jn e to m y se rii „ N a u k a przeciw re lig ii”)16, ale ta k ­ że przez p o d ejm o w an ie w a lk i z w szelk im i po g ląd am i n ie -m a te ria lis ty c z - n y m i p rzy o kazji p o ru sz a n ia n au k o w y c h i filozoficznych asp ek tó w isto ­ ty i p o w sta n ia życia, ew olucji g a tu n k ó w i p o chodzenia człow ieka itp.

C zy teln ik a za in te re so w ać m ogą dw ie p ra c e A. Ilin a o w spółczesnych fo rm a ch w ita liz m u i id ealizm u w biologii. A u to r je s t św iadom y różnic, j a ­ k ie istn ie ją pom iędzy sp o ram i te o re ty cz n y m i, się g ający m i „ ją d r a ” sam ej n au k i, a w a lk ą ideologiczną, w ychodzącą poza ra m y n a u k i i zw iązaną z filozoficzną i św iatopoglądow ą in te r p re ta c ją koncep cji d an ej nauki. W p ra k ty c e je d n a k nie je s t rzeczą ła tw ą p rze p ro w ad z ić g ran ic ę m iędzy ty m i ty p a m i sporów .

Nowe fo rm y w ita liz m u w n auce o życiu 17 u ja w n ia ją w y ra ź n ie zw iązek z daw nym i, o d rzuconym i ju ż przez n au k ę , odm ian am i idealizm u, chociaż n ie d ają się do n ich sprow adzić. W edług re la c ji Ilin a c h a ra k te ry s ty c z ­ n y m znakiem w szy stk ich now ych fo rm w ita liz m u je st u trz y m a n ie w m o­ cy daw n ej m etody, poleg ającej na tym , że n a jp ie rw uto żsam ia się m a ­ te ria liz m jako ta k i z m a te ria liz m e m m etafizy czn y m , a n a stęp n ie, w o p a r­ ciu o w y k a z a n ie n iesp ro w ad zaln o ści zjaw isk życiow ych do procesów fi­ zykochem icznych w yciąga się w niosek o istn ie n iu czegoś „w ię ce j” w p ro ­ cesach życiow ych, niż procesy fizykochem iczne. To „w ięcej” to ja k iś czyn­ n ik n ie m a te ria ln y , ja k a ś siła życiow a, en tele ch ia, jednocząca isto tę w c a ­ łość.

A u to r p rz y ro z p a try w a n iu k o n cep cji i te o rii m echanizm ów p rocesu ży ­ ciowego w sk a z u je n a p rze d staw ic ie li p e w n y c h szkół i k ie ru n k ó w w ita liz ­ m u. D la p rz y k ła d u : E d m u n d W are S in n o t w sw ych p ra c a c h 18 dąży do p o ­ łączenia p o ję cia en tele ch ii z a k tu a ln y m w obecnej biologii p ro b lem em s tr u k tu r a ln e j o rg a n iz a c ji życia. U trz y m u je m ianow icie, że tzw. p la n b u ­ dow y o rg an izm u w o sta te czn y m o b rac h u n k u nosi c h a ra k te r id e aln y , gdyż isto ty żyw e p o w sta ją z n iezo rg an izo w an ej m a te rii m a rtw e j w ed łu g p la n u ustaw io n eg o i określo n eg o na początku. P o d o b n ie b iochem ik G e rh a rd

15 R. S c h u b e rt-S o ld e rn , M echanism an d v ita lism . P h ilo so p h ic al aspects of biology, tra d , by C. Robin, ed. by P h. F o th e rg ill, L ondon 1966, s. 244.

16· Tom I te j se rii je s t p ra c ą zbiorow ą pt. izn, je je p roischożdienie i ra z - w itie, M oskw a 1967. Do au to ró w (w ym ienionych je d y n ie w P rzedm ow ie) należy m. in. A. O p arin , G. P łato n o w , A. G urw icz.

17 A. Ja . Hin, Ob osnow nych fo rm a ch w ita liz m a w so w riem ien n o j b io ­ logii, W iestnik M oskow skogo U n iw e rsite ta , Filosofija 1966, n r 6, s. 30—38. 18 O sta tn io w y d ał (n ieznaną jeszcze Ilinow i) p ra c ę pt. The b rid g e of life. F ro m m a tte r to sp irit, N ew Y ork 1966, Sim on a. S ch u ste r, s. 255.

(11)

S c h ra m m u trz y m u je , że in fo rm a c ja g en e ty c zn a je s t w ielkością id ealn ą, n iezależn ą od jakiegoś n o śn ik a m a te ria ln e g o ; m oże być za p isa n a w fo rm ie kodu, szyfru, ję zy k a fa l czy in n y c h sy g n ałó w i dlatego u ja w n ia się jako b ezcielesna, p o d o b n ą pojęciom m a te m a ty k i. J e d n a k w ielkości id e a ln e d a­ ją się m ierzyć, choć n ie k o n ieczn ie w sy stem ie cgs. N iew łaściw e w nioski S ch ra m m a w y n ik a ją , ja k się zdaje z u to żsam ien ia in fo rm a c ji g en e ty c z­ nej z in fo rm a c ją społeczną.

B iologia, w o d ró żn ien iu od n a u k społecznych, n ie je st n a u k ą o c h a ­ r a k te rz e klasow ym , a m im o to s ta je się te re n e m w a lk i ideologicznej. W e­ dług I l i n a 19 le n in o w sk a k ry ty k a ów czesnego id ealizm u w p rzy ro d o z n a w ­ stw ie i dziś m oże być w ażn y m w sk az an iem w w alce ideow ej w okół now ych odkryć w n a u k a c h biologicznych. N ow e w y n ik i n a u k i p o d w aż ają p o d sta ­ w y ideologii b u rż u a z y jn e j, o p a rte j n a za sad ach fid eizm u i ty m sam ym w ed łu g a u to ra p o tw ie rd z a ją za sa d y filozofii m a rk sisto w sk ie j. B iologów zachodu a u to r dzieli n a dw ie g ru p y : do pie rw sz ej n ależ ą ci, k tó rz y je d y n ie ubocznie z a jm u ją się p e w n y m i p ro b lem am i filozofii, np. J. H u x ley , Th. D obzhansky, S. D a rlin g to n , H. M iller. Do d ru g iej g ru p y należ ą uczeni bio rąc y b ezpośredni udział w w alc e ideologicznej przez sw o iste w y ja ś n ia ­ nie filozoficznych p ro b lem ó w biologii; do nich należą m . in. w sp o m n ian y S innot, oraz J. H aas, P o rtm a n n , G. C o rn e liu s-M a rtiu s, G. W e tte r, O. S pül- beck i inni. T a o sta tn ia g ru p a rzekom o n a jle p ie j sp rz y ja w szelkiego r o ­ dzaju idealizm ow i w biologii: n eow italizm ow i, teologii i in d eterm in izm o w i. P o d k re śla się je d n ak , że np. H aas (Biologie u n d G ottesg lau b e, B e rlin 1961) je s t w biologii zw olennikiem „ m a te ria liz m u m etodologicznego” . P o dobnie G. S im psona uw aża a u to r za re a listę dążącego do o d rzu c en ia w ita lis- ty c zn c -te le o lo g icz n ej i m ech a n isty c zn e j kon cep cji genezy i ew olucji życia. O L. von B e rta la n ffy ’m u trz y m u je , że przeszedł on ew oluęję sw oich p o glądów od pozycji częściow o w ita listy czn o -h o listy cz n y ch aż do m a te r ia ­ liz m u dialektycznego, chociaż do tego o statniego nie p rz y z n a je się o tw a r­ cie.

Szczególnie ożyw ione sp o ry w szelk ich fo rm w ita liz m u i m echanicyzm u toczą się w okół za g ad n ie n ia isto ty i ew olucji życia. W italiści w p rz e sa d ­ nym ak c e n to w a n iu specyficzności życia dochodzą n ie m al do h ip o stazo w a- n ia w łaściw ości życiow ych o rganizm u, ostatecznie w ed łu g nich n ie m a te ­ ria ln y c h i n iep o zn aw aln y ch . O dnosi się to zw łaszcza do p o w sta ły ch w p ro ­ cesie filogenezy re a k c ji celow ościow ych, przystosow aw czośei dziedziczno­ ści, czy zw łaszcza d ziałalności psy ch iczn ej 20.

L ogicznie m echanicyzm i w ita liz m — zdaniem A b ram o w a i P opow a — s p ro w a d z a ją się do siebie; w y stę p u ją często ja k o dw ie stro n y jednego m e ­

19 A. Ja. Ilin, O n ie k o to ry ch o sobiennostiach b o rb y m a tie ria liz m a i ide- alizm a w biologii w so b riem ien n y c h usłow ijach, w : OBM, s. 22—30.

(12)

dalu, a rg u m e n ta c ja je d n y ch i d ru g ich zgadza się n ie m al całkow icie. R óż­ n ią się je d y n ie tym , że gdy m echanicyści z a trz y m u ją się w b a d a n iu ży­ cia n a praw id ło w o ściach fizykochem icznych i m echanicznych, to w ita liśc i ta k ą an a liz ę u z u p e łn ia ją siłą życiow ą, en tele ch ią itp. w y k o rz y stu ją c w te n sposób b ra k i i sła b e stro n y m a te ria liz m u m ech an isty czn eg o w p o znaniu zjaw isk życiow ych.

Proble m is t o ty życia

W śród zagadnień ogólnobiologicznych i filozoficznych p ro b lem istoty życia, sam w sobie n ie z m ie rn ie skom plikow any, z n a jd u je się obecnie w s a ­ m ym c e n tru m b a d a ń i d yskusji. D y sk u sje te, k tó ry c h re z u lta te m je s t np. p ra c a zbiorow a „O istocie życia”21 biegną, ja k się w ydaje, rów nolegle d w u ­ poziom ow o: a) jed en joziom dotyczy stro n y m etodologicznej i te o rio p o - znaw czej, a w ięc k ry te rió w stosow anych p rzy d efin io w an iu życia, różnych ty p ó w ta k ie j ' d efinicji, ro li różn y ch m eto d n a u k p rzyrodniczych, zw ła­ szcza e k sp e ry m e n tu oraz filozoficznych w p o zn a w an iu zjaw isk życiow ych, c h a ra k te ru sam ego p rocesu p o zn a n ia isto ty życia, ro zg ran ic ze n ia tego, co w ty m zag ad n ien iu m oże być ro zw ią zy w an e m eto d am i przyrodniczym i, a co filozoficznym i itp., b) drugi zaś poziom dotyczy w szerokim sensie ontologicznych zag ad n ień zw iązanych w isto tą życia, np. m a te ria ln y su b ­ s tr a t życia, sto su n ek biologicznej fo rm y ru ch ii m a te rii do in n y c h fo rm ru c h u , s tru k tu r a , o rg an iz ac ja i całościow ość isto t żyw ych ja k o system ów i p rze b ieg a jąc y ch w nich procesów . O ile n a p ierw szy m „poziom ie” p rz e ­ w a ż a ją m eto d y i an a liz y logiczno-m etodologiczne, n a dru g im — w łaści­ w ym językiem , choć m oże nie w czystej postaci, je st język przedm iotow y. Z re sz tą ścisłej lin ii d em a rk a c y jn e j n ie da się tu przeprow adzić.

Zgodnie z pow yższym w ty m p u n k cie zw róci się uw agę n a k ilk a p ra c o c h a ra k te rz e logiczno-m etodologicznym , a w n a s tę p n y m n a p ra c e do­ tyczące o rg an iz ac ji i całościow ości isto t żyw ych, p a m ię ta ją c o tym , że do­ piero obydw a p u n k ty razem d ają pełniejszy, choć z p ew nością nie w y cz er­ p u ją c y obraz p ro b le m a ty k i isto ty życia.

N iek tó rzy z au to ró w u w zg lę d n ia ją rów nocześnie o bydw a sposoby p o d e j­ ścia do p roblem u. T ak np. czyni B e r n a l22, gdy ro z p a tru je ró żn o ro d n e h i­ potezy o p o w sta n iu życia n a ziemi, w y o d rę b n ia od stro n y logicznej pew ne a s p e k ty isto ty procesów życiow ych. W sk az u je też n a m ożliw ość istn ie n ia życia w p rz e strz e n i kosm icznej, p o d a je g łów ne w y n ik i b a d a ń biologii m o­

21 O suszcznosti żizni, M oskw a 1964, tłu m . A. B ednarczyk, W arszaw a 1967; rec. te j książki, p ió ra A. B ed n arcz y k a u k azały się w S tu d . Fil. 3 (1966) 151—164; K osm os, A, 16 (1967) z. 5, s. 553—557 (E. M ickiewicz).

22 J. D. B e rn a l, D efinitions of life, Ń e w Scientist, 33 (1967), η. 528, s. 12— 14.

(13)

le k u la rn e j w b a d a n iu s tru k tu ra łn o -fu n k c jo n a ln e j o rg an izacji procesów życiow ych n a różn y ch poziom ach.

W sw oich „U w agach w sp ra w ie defin icji życia” S a g a to w s k i23 w sk az u je n a to, że p ro b lem życia, ta k ja k i w iele in n y c h p o d staw o w y ch zagadnień n au k i, je s t p ro b lem em ogólnonaukow ym , a nie cząstkow ym p rze d m io te m b a d a n ia ja k ie jś je d n ej, czy k ilk u o d ręb n y ch dyscyplin szczegółow ych. W e - diug a u to ra „kom pleksow e” b a d a n ie jakiegoś p rze d m io tu ro d zi różne p o ­ dejścia do p ro b lem u , np. cy b e rn e ty k i biochem ik w idzą życie z zu pełnie różn y ch stro n i w k ła d a ją w o k reśle n ie „życia” n ie m al zup ełn ie ró żn ą treść. T ru d n o ści m etodologiczne w kom pleksow ym podejściu do p ro b le m u istoty życia są szczególnie w ielkie i dlatego ta k ż e filozofia m a tu coś do p o ­ w iedzenia. F ilozofia nie ty lk o d o k o n u je p ro sty ch uogólnień naukow ych, ale sp e łn ia fu n k c ję an a liz y gnoseologicznej, k tó ra je s t p o d p o rzą d k o w a n a sy n te zie ontologicznej. In n y m i słow y, k om pleksow e b a d a n ie isto ty życia su p o n u je porów m anie i sy n tezę logiczną w ielu różnych, często w y k lu cz a­ jący ch się, o k reśle ń życia. S ta w ia ją c pro b lem ta k ogólnej syn tezy ró ż ­ nych logicznie określeń życia, a u to r p o d k reśla, że m oże być ono zre a li­ zow ane je d y n ie w spólnym w y siłk iem ró żn o ro d n y ch d yscyplin naukow ych. P o d k re śla się szczególną rolę an a liz y sam ych d efin icji pojęć nauk o w y ch , chociaż n ie m oże to oznaczać jakiegoś „ćw iczenia się w logice f o rm a l­ n e j” (s. 128). W defin icji n au k o w ej fik s u je się tre ść pojęcia, a w tym o sta tn im za w iera się cała te o ria określonego przedm iotu, oraz obecny s ta n p o zn an ia tego przedm iotu. W zw iązku z p o d aw a n y m i przez au to ró w ogólnym i d efin icja m i życia w y la n ia się sp ra w a ich k la sy fik a c ji. K la s y fi­ k a c ja defin icji życia uzależn io n a je s t od tego, w ja k i sposób i w o parciu 0 ja k ą p o d sta w ę o k re śla ją one p rze d m io t lub jego a s p e k t szczególny; a więc: w ed łu g fo rm y z e w n ętrzn e j i fu n k c ji, skład u , w edług s tr u k tu r y w e w n ę trz n e j itp.

D efin icje życia m ogą być em piryczne i istotow e. T e o sta tn ie dzieli się n a fu n k c jo n a ln o -sk ła d o w e i stru k tu ra ln o -fu n k c jo n a ln e . P oza tym is tn ie ją fo rm y p o śre d n ie i różne ty p y ta k ic h d efinicji. D efin ic je istotow e w y ra ż a ją w iedzę o istocie p rze d m io tu , ro zu m ian ej ja k o ta k ie jego w łaści­ w ości, od k tó ry c h w o k reślo n y m za k re sie i na dan y m poziom ie ro zw oju zależą w szy stk ie in n e jego w łaściw ości. W zależności od różn y ch pozio­ m ów m oże w ystąpić, ja k o w łaściw ość istotow a, s tr u k tu r a , fu n k cja , skład 1 in n e a sp e k ty p rze d m io tu , p rz y czym w sk aźn ik iem znajom ości isto ty je st n ie to, ja k i a s p e k t się określi, ale p o zn an ie zależności in n y c h asp ek tó w od tego w yróżnionego. N a to zaś w sk a z u ją w stę p n e o k re śle n ia em piryczne. S ag ato w sk i p o d k re śla obecne te n d e n c je do p rzech o d zen ia od określeń

23 W. N. S agatow ski, Z am iec za n ija po w oprosu ob o p ried ièlie n ii żizni,,

(14)

fu n k c jo n a ln o -sk ła d o w y c h do stru k tu ra ln o -fu n k c jo n a ln y c h . W edług niego p rz y jśc iu ta k ie m u , d o k o n u ją ce m u się tró jsto p n io w o , o d p o w iad a ją kolejn o p ra c e W. R yżkow a (1964), M. W o lk en stein a (1965) i K ołm ogorow a (1964).

Do p o d an y ch tu u w ag S agatow skiego zbliża się u ję cie M am zina 24, w e ­ dług k tó reg o n a u k i biologiczne, b a d a ją c e skład, s tru k tu r ę i w łaściw ości organizm ów , oraz n a u k i w y k ry w a ją c e p o d sta w o w e p ra w a o rganizacji, r e ­ g u la cji i łączności, za cz y n ają jednoczyć sw e w y siłk i w k ie ru n k u naukow ego w y ja ś n ie n ia ta k ic h asp ek tó w o rg an izm u żyw ego, ja k : stabilność, zm ien ­ ność, sam o re g u la cja , planow ość i odpow iedniość o d ręb n y ch części i p ro c e ­ sów, dziedziczność i zw łaszcza sam a isló ta życia.

Z n aczn a część p ra c y M am zina pośw ięcona je st a n a liz ie engelsow skiej d efin icji i om ów ieniu jej in te rp re ta c ji różn eg o typ u . P o d k re śla ją c w z a ­ sadzie słuszne w edług niego idee E ngelsa, a u to r in n e p u n k ty w id zen ia w ty m w zględzie dzieli um ow nie n a n a s tę p u ją c e g ru p y : a. id e alisty cz n e i ag nostyczne p o d ejścia do p ro b lem u isto ty życia, b. p ró b y zdefiniow ania życia poprzez s tr u k tu r ę s u b stra tu , b u d o w ę częstek (podejście s tru k tu r a ln o - m o le k u la rn e lu b od stro n y su b stra tu ), с. d efin io w an ie życia przez sp e cy ­ fik ę o rg an iz ac ji życia, a b s tra h u ją c od n a tu ry jego s u b s tra tu (podejście o rg an izacy jn e, fu n k cjo n a ln e). Szczegółow e om ów ienie z n a jd u je d ru g a i trz e c ia g ru p a sposobów o k re śla n ia życia, p rzy czym p o d k re śla się w y ­ n ik i ty c h b ad a ń , k tó re za e le m e n ta rn ą fo rm ę życia u w a ż a ją w ysoko spo- lim ery zo w an ą cząstkę organiczną, g ran ic zą cą z nieożyw ioną. W św ietle n a u k i w spółczesnej n ie m a ra c ji b y tu „m etafizy czn y ” pogląd o niem oż­ liw ej do p rz e jśc ia p rzep aści m iędzy ciałem żyw ym i nieżyw ym . Z re sz tą sam o „ m o le k u la rn e ” p o jm o w an ie życia m a sw e m inusy, gdyż n ie uw zg lęd ­ n ia o rg an iz ac ji czasow ej. A le i p rzy fu n k c jo n a ln y m u jm o w a n iu życia w y ­ n ik a ją ró żn e tru d n o śc i m etodologiczne. F u n k c jo n a ln e o k reśle n ie życia, a b s tra h u ją c e od k o n k re tn e j n a tu ry e le m e n ta rn y c h procesów fizycznych zasadza się n a specyficznej o rg an izacji sy stem o w ej, w za k res k tó re j w cho­ dzą p ew n e m ech an izm y zdobyw ania, g ro m ad z en ia i p rz e tw a rz a n ia in fo r­ m acji. M am zin, w o p arc iu o p rz e d sta w io n ą an a liz ę fa k tó w i pojęć u tr z y ­ m uje, że życie w sw ej e le m e n ta rn e j fo rm ie — to sposób istn ie n ia k o lo id a l­ n ych system ów o tw a rty c h , za w ierając y ch , ja k o k o nieczne elem enty, zw iąz­ ki ty p u białek , k w asó w n u k le in o w y ch i su b sta n c ji fosforoorganicznych, k tó re io sy stem y p o sia d a ją w łaściw ości sa m o re g u la cji i ro zw o ju p rz y w y ­ k o rz y sta n iu n ag ro m a d zo n e j m a te rii, en erg ii i in fo rm a c ji w p ro cesie ich w sp ó łd z iałan ia ze środow iskiem .

O w sp o m n ian y m w yżej fu n k c jo n a ln y m sposobie d e fin io w a n ia życia tr a k tu je S z te re n b e r g 25. W analizie zw iązku ogólnych cech życia z ogól­

24 A. S. M am zin, К w oprosu ob o p ried ielie n ii p o n ja tija „żizn” , w : FSB ,

s. 99—118.

25 M. S. S zte re n b erg , К w oprosu o u n k cjo n aln o m o p ried ielie n ii żizni,

(15)

n y m i w łaściw ościam i m a te rii m a rtw e j a u to r w ychodzi od stw ie rd z en ia, że p ro ce sy życiow e w sk a li w szech św iato w ej m ogą być całkow icie od­ m ie n n e w p o ró w n a n iu z te rm o d y n am ic zn y m i w a ru n k a m i ziem i i że ew o­ lu c ja m a te rii w e w szechśw iecie m ogła ta k ż e w y b ra ć ja k o m a te ria ł w y jścio ­ w y dla życia in n e s u b stra ty , niż n a ziemi. W edług m n ie m a n ia a u to ra p r z y ­ pu szczen ia tego ty p u sta w ia ją w no w y m św ie tle p y ta n ie o isto tę życia i p o ­ b u d z a ją do re w iz ji d efin icji fu n k c jo n a ln e j tej isto ty . D la ta k ie j d efin icji n ależy u sta lić specyficzne zasady sta b iln o śc i system ów żyw ych, ich m e ta - stab iln o ść, jako nieodzow ny w a ru n e k tr w a n ia życia, k a ta lity c z n y c h a ra k te r p rz e jśc ia (pod działan iem sygnału) ze s ta n u m e ta sta b iln e g o w s ta b iln y i o d w ro tn ie, oraz w a ru n k i k o nieczne ow ych w łaściw ości. A u to r p o ru sza k o ­ le jn o n a s tę p u ją c e sp raw y : 1. w a ru n k i stab iln o ści sy stem ó w żyw ych, 2. o rg an izm y ja k o n ieró w n o w aż n e sy stem y sta c jo n a rn e , 3. m e ta sta b iln o ść j a ­ ko k onieczny w a ru n e k istn ie n ia życia, 4. k a ta liz a ja k o p o d sta w a re a k c ji sy g n a ln ej, 5. życie ■— dążący do ró w n o w a g i m odel śró d o w isk a z e w n ę trz ­ nego, 6. o g ran iczen ia w w a ru n k a c h istn ie n ia o rganizm ów w n a s tę p stw ie ic h m etastab iln o ści.

Na p o d sta w ie p rzep ro w ad z o n y ch ro zw ażań a u to r dochodzi do w niosku, że życie je s t zachow aw czą k o m b in a cją w łaściw ości sy stem ó w n a tu ra ln y c h , czyli że życie — to w ielość system ów za ch o w u ją cy c h się za cenę zbliżenia w sw ej całości do dążącego do ró w n o w a g i m odelu zm ien iają cy c h się w a ­ r u n k ó w drogą zachow aw czych sy g n a ln o -k a ta lity c z n y c h (inform acyjnych) p rze jść sta n ó w m e tabolicznych, a ta k ż e procesów ro z m n a ż a n ia i ro z p rz e ­ strz e n ia n ia . W edług S z te re n b e rg a ta defin icja życia nie w y k lu cza m ożli­ w ości pochodzenia życia w w a ru n k a c h energ ety czn y ch , p rz y k tó ry c h in ­ te n sy w n ie p rze b ie g a ją p rze o b ra ż e n ia chem iczne różn y ch zw iązków ; za­ k ła d a je d n a k p rz y ty m p ew n e ogran iczen ia n a za k res p rze b ieg u procesów życiow ych. To o k reśle n ie dopuszcza m ożliw ość istn ie n ia całkow icie now ych fo rm życia.

P rz ed d okonaniem p rz e g lą d u lite r a tu r y w p rzedm iocie s tru k tu r y , o rg a ­ n iz a c ji i całościow ości p o d k reślić jeszcze w y p ad a , że n ie k tó rz y autorzy, id ąc za O parinem , np. Je rm o ło w a , sądzą, że isto ta życia m oże być p o ję ta ty lk o o tyle, o ile życie ro z p a tru je się w p ro cesie jego tw o rz e n ia i ro z­ w o j u 26. W edług te j a u to rk i w y ja ś n ie n ie n a tu ry życia z a k ła d a u sta le n ie n ie ty lk o cech w spólnych m iędzy żyw ym i nieżyw ym , a le i w y k ry c ie j a ­ kościow ej sp ecyfiki życia, b a d a n ie p ro b le m u pochodzenia życia i syn tezy żyw ej m a te rii. W ocenie m e ry to ry c z n e j w a rto śc i d efin icji E ngelsa J e rm o ­ łow a n a p o d sta w ie analizy b a d a ń w irusologicznych w nosi, że w iru s jako e le m e n ta rn a fo rm a życia, złożona z n u k leo p ro teid ó w , p ro w a d zi n a obecnym e ta p ie ro zw o ju n a u k i do z m o d y fik o w a n ia p o ję cia s u b s tra tu życia, a w k o n ­

(16)

sek w e n cji i w sp o m n ia n ej defin icji E ngelsa. Ż ycie — to n ie ty lk o sp e cy ­ ficzn a s tr u k tu r a , ale w szczególny sposób zorg an izo w an y system , któ reg o specyficzność zasadza się n a tym , że z je d n e j stro n y je st w y ra ź n ie od­ gran ic zo n y od innych, z d ru g iej je s t w ew n ętrz n ie, fu n k c jo n a ln ie uza le ż­ niony od śro d o w isk a zew nętrznego. Życie — to sta n w e w n ę trz n y i proces.

S tr u k tu r a , organizacja i сałościowość

M imo, iż w edług L. von B e rta la n ffy ’ego „p ro b lem życia je s t p ro b lem em o rg an iz ac ji” 27, te n o sta tn i w ra z z p o jęciem s tr u k tu r y i całościow ości om ó­ w iony będzie o d dzielnie od p o d ejścia logiczno-m etodologicznego do isto ty życia, ze w zględu n a istn ie n ie ró żnorodności u jęć tego przedm iotu.

A nalizie filozoficznej w ym ienionych w ty m p u n k c ie pojęć, n a bazie m a te ria łu przyrodniczego, pośw ięcony je s t a r ty k u ł Rozow ej 2S, k tó ra a n a ­ lizę ta k ą rozum ie ja k o b a d a n ie : a. roli po jęcia s tr u k tu r y w te o rii p o zn a­ nia, b. s tr u k tu r k o n k re tn y c h p rze d m io tó w (organizm ów , m olekuł, a to ­ m ów ), b a d a n ie a b s tra k c y jn y c h s tr u k tu r m a tem aty c zn y c h . S tr u k tu r a w e ­ dług a u to rk i n ie je s t ja k im ś d ru g o rz ęd n y m fa k te m w c h a ra k te ry s ty c e m a ­ te rii, stą d rodzi się sp e cja ln y p ro b lem s tru k tu ra ln o ś c i jako ogólnej, n a tu ­ ra ln e j w łaściw ości m a te rii; czy w ięc s tr u k tu r a je s t k a te g o rią sam o istn ą, o d ręb n ą, czy p rz e ja w e m ogólniejszej k ateg o rii. A n alizu ją c pośw ięconą ty m pro b lem o m p ra c ę S w iderskiego (1962) R ozow a w y o d rę b n ia d w a p u n k ty w i­ dzenia, m a ją c e odzw ierciedlać dw a e ta p y ro zw o ju p o ję cia s tr u k tu r y (lo­ giczny i h istoryczny): a. s tr u k tu r a „z m a te ria liz o w a n a ” w y ra ż a ją c a n ie je d ­ n o rodność danego z jaw isk a lu b procesu, jego skład, budow ę, np. s tr u k tu r a m orfologiczna, b. s tr u k tu r a w y ra ż a ją c a p ra w a , sposób, c h a r a k te r re la c ji m iędzy elem en tam i, ich ro zk ła d p rze strzen n y . E le m en ty łącząc się, tw o rzą s tr u k tu r ę ; całość zaś o b e jm u je elem e n ty i s tru k tu ry , je s t ich jednością. E le m en t sk ład o w y w s tru k tu r z e n ie je s t ju ż ty m , czym był poza nią, je st „bogatszy” , m a w ięcej m ożliw ości w sp ó łd z iałan ia z in n y m i elem e n ta m i w e w n ą trz s tr u k tu r y i poza nią. S tr u k tu ra je s t ściślej zw iązan a z w łaści­ w ościam i tw o rzący ch ją elem en tó w i d lateg o b a rd z ie j „czuła” n a w szelkie zm iany p o rzą d k u elem entów , będącego sk u tk ie m ich w spółd ziałan ia. O g ra­ niczona cz aso p rz estrze n n ie s tr u k tu r a w p ew n y m sensie sa m a ogranicza p ew n e m ożliw ości sw ych elem entów , a k tu a liz u je zaś in n e ich p o te n e ja l- r.ości.

K ażdy ro d zaj s tr u k tu r y u jm u je rzeczyw istość z in n y c h stro n : od s tr o ­ ny bądź różnorodności jakościow ej, bąd ź istn ie n ia isto t różnych rzędów ,

27 P ro b lem s of life, N ew Y ork 1960, s. 12.

28 L. J. Rozow a, P o ja tija „ e le m en t” , „ s tr u k tu ra ” , s tr u k tu r n y j u row ien m a tie rii”, W ie s t n ik M osko w sko g o U niw ersiteta. F ilo so fija 1967, n r 3, s. 59—68.

(17)

bąd ź też re la c ji i w spółzależności m iędzy elem en tam i. S y s t e m e m n a ­ zyw a się dany tw ó r m a te ria ln y , ro z p a try w a n y ja k o całość; e l e m e n t a m i są p o w iąz an e ze sobą części sk ład o w e sy stem u , a przez s t r u k t u r ę ro ­ zum ie się położenie p rz e strz e n n e i re la c je m iędzy elem entam i. O gólnie m ów iąc, elem e n ty ■— to te części p rze d m io tó w czy procesów , k tó re są w zględnie n iepodzielne w ra m a c h s tru k tu r y , tw o rzą w sw ym ca ło k sz ta ł­ cie now ą w łaściw ość, now e re la c je , a o sta te czn ie now e zjaw isko. K ażdy sy stem za w ie ra ściśle określo n e elem e n ty i to d ec y d u je o jego specyfice.

Is tn ie je b ardzo w iele poziom ów s tr u k tu r a ln y c h m a te rii, k tó re sta n o w ią o k reślo n y system organizacji. P oziom y m a te rii są p o w iązan e ze sobą, a rów nocześnie w zględnie auto n o m iczn e. P rz y w y o d rę b n ia n iu „poziom ów s tr u k tu r a ln y c h ” zaw sze w chodzi w g rę m o m e n t su b ie k ty w n y , stą d w y ra ­ ż a ją one w p ew n y m sensie sto p n ie naszego p o zn a n ia p rze d m io tó w i z ja ­ w isk. D. B ohm w p rze ciw ie ń stw ie do J. B e rn a la , czy n a w e t R yżkow a u w a ­ ża, że k ażdy poziom je s t sta b iln y i autonom iczny. A oto w ed łu g Rozow ej cechy w y ró ż n ia ją c e d an y poziom o rg anizacji:

a. specyficzna n a tu ra re la c ji m iędzy elem e n ta m i danego poziom u, b. ogólny c h a ra k te r budow y elem en tó w sk ład o w y ch s tru k tu ry , np. w atom ie,

c. rzeczy w ista izom orficzność, jed n o ty p o w o ść s tru k tu r ,

d. specyficzne p raw id ło w o ści w spólne o b ie k to m -d a n e g o poziom u, e. ro zm iary p rze strzen n e .

P rz e p ro w a d z a ją c sw e rozw ażania, a u to rk a chw ilam i u ży w a za m ie n n ie p o ­ jęć poziom u stru k tu ra ln e g o i poziom u org an izacji, co w y d a je się w iel­ k im n iep o ro zu m ien iem , ty m b ard z iej, że w e w stę p n e j uw ad ze w y ra źn ie zap o w iad a p ró b ę o k re śle n ia i analizy z a w a rty c h w ty tu le p o ję ć 2a. N iedo­ sta tk o w i tem u chce je d n a k zapobiec w in n e j pracy , pośw ięconej jedności s tr u k tu r y i fu n k c ji w biologii i f ilo z o fii30.

L ogiczno-m etodologiczną an alizę pojęć o rg an iz ac ji i zorganizow ania p rze p ro w ad z a S ietrow , w edług k tó reg o p o ję cia te nie u to ż sa m ia ją się z pojęciem c a ło ś c i31. P o jęcie zo rg an izo w an ia w sk a z u je na w y o d rę b n ie n ie w łaściw ości przed m io tu , a po jęcie całości o rganicznej w y ra ża w yższy sto ­ p ie ń p rz e ja w ia n ia się ty c h w łaściw ości. Od stro n y m etodologicznej zro ­ zu m ien ie ty c h pojęć za m y k a się w w y ja ś n ie n iu k ry te rió w w y o d rę b n ie n ia

29 P rz e d ta k im m ieszaniem pojęć o m aw ian y ch .tu p rz e strz e g a ł już w cześniej H aro ld F. B lum w a rt. C om plexity an d o rg an izatio n , Syn th e se , 15 (1963), η. 1, s. 115—121, p o d k re śla ją c , iż pojęcie złożoności, b ra n e ściśle te rm o d y n am ic zn ie, nie ty lk o nie je st synonim em o rganizacji, ale w sw ym znaczeniu je st p rze ciw sta w n e te m u pojęciu.

30 L. J. Rozow a, O je d in stw ie s tr u k tu r y i fu n k c ii w biologii i fiłosofii, w : F P Je , s. 236—265.

31 S ietro w M. J., O k rite rii o rg an iz o w an n o sti w biologii, Filosofskie

(18)

sto p n i o rg an iz ac ji sy stem ó w organicznych, a w ięc sto p n i zbliżan ia się o r­ g an iza cji do całości. N ie sfo rm u ło w an o dotąd ta k ic h k ry te rió w w y o d rę b ­ n ia n ia poziom ów o rg an iz ac ji system ów biologicznych. K ry te riu m o rg a n i­ zacji, o p a rte głów nie o za sa d y su b o rd y n ac ji, w inno a d e k w a tn ie w y ra ża ć m ia rę zorganizow ania, k tó r a nie będzie czym ś um ow nym i statycznym , ja k m ia ry fizyczne, w y ra ż a ją c e s ta n y s tru k tu r y . A by uchw ycić isto tę p ro ­ cesu życiow ego, k ry te riu m o rg an iz ac ji m u si być u n iw e rsa ln ą zasadą d y ­ nam iczną, p o zw a lając ą w y jaśn ić w p ierw szy m rzęd zie h ie ra rc h ię fu n k c ji w sy stem ie całościow ym . K ry te riu m ta k im je st zasad a c e n tra liz a c ji fu n k cji. Czyli, u n iw e rsa ln e k ry te riu m o rg an iz ac ji — to określo n e p rzy sto so w an ie fu n k c ji do śro d o w isk a w ew n ętrz n eg o i zew nętrznego, p rzy k tó ry m fu n k c je elem en tó w ześro d k o w u ją się w k ie ru n k u ochrony i za chow ania całości tego system u. Im w yższy stopień ze śro d k o w a n ia fu n k c ji elem entów , ty m w yższa o rg an iz ac ja system u. S to p n ie ze śro d k o w a n ia fu n k c ji m ożna w ted y ujm ow ać m atem aty czn ie.

S tąd zrozum iałe z a in te re so w an ie S ietro w a ogólną te o rią sy stem ó w L. von B e rta la n ffy ’ego i je j znaczeniem dla b io lo g ii32. Z w ra ca się tu uw agę na korzyści, ja k ie d a je te o ria sy stem ó w o tw a rty c h dla o k re śle n ia organizm u, na zasadę całościow ości w zw iązku z p ro b lem em in d y w id u a ln o śc i o rg an i­ zm u, n a zasadę dyn am izm u w genetyce, n a rolę całościow ego podejścia do p ro b lem ó w ontogenezy i ew olucji organizm ów . A u to r p o d k re śla w z ra ­ s ta ją c e z a in te re so w an ie w sw ym k r a ju te o rią B e rta la n ffy ’ego i stopniow e .przejście od s k ra jn ie kryty czn eg o n a s ta w ie n ia do p o zy ty w n e j w zasadzie oceny w ym ien io n ej teorii. N ie bez zn aczenia je s t tu f a k t d łu g o le tn ic h w y ­ siłk ó w B e rta la n ffy ’ego zm ierzający ch do przezw y ciężen ia trad y c y jn eg o sp o ru teorety czn eg o pom iędzy m echanicyzm em i w ita liz m em w biologii, p o p rzez sto so w a n ie zasad całościow ości i h ie ra rc h ic zn eg o u p o rzą d k o w a n ia o rg an izm u żyw ego 33.

R ów nież filozof czechosłow acki, J a n K a m a r ÿ t34 a n a liz u je pogląd y L. von B e rta la n ffy ’ego. Z w ra ca je d n a k uw agę n a in n e a sp e k ty te o rii o rg a- n iz m aln ej, a m ianow icie n a jp ie rw n a drogę rozw ojow ą p ojęcia o rganizm u od u ję cia stru k tu ra ln o -h o listy c z n e g o (A. M eyer, J. S. H aldane) do teo rii sy stem ó w i po jęcia całościow ości, zbliżonego do u jęć m a te ria liz m u d ia le k ­ tycznego, a n a s tę p n ie n a asp ek ty filozoficzne i ogólnoludzkie o m aw ianej teorii. Z d an iem K a m a rÿ ta , B e rta la n ffy , k tó r y n a jp ie rw z e tk n ą ł się z K o­ 32 M. J. S ietrow , Z naczenie obszczej te o rii sistem L. B e rta la n fi d lja b io ­ logii, w: FSB, s. 48—62.

33 P or. Sz. Slaga, C h a ra k te ry s ty k a k o n cep cji o rg an iz m aln ej, R oczniki

Filozoficzne (w druku).

34 J. K a m a rÿ t, P ersp e k tiv ism u s, organicism us a te o rie sistem û L. von B e rta la n ffy h o a d ia lek tick y m a te ria lism u s, F ilosoficky Ćasopis 1967, n r 1, s. 62—82.

(19)

łem W iedeńskim , po tem z p ozytyw izm em i rea lizm em a m e ry k a ń sk im , p rz e ­ ciw staw ia się ty m k ie ru n k o m , zw łaszcza red u k c jo n izm o w i fizy k a listy cz - nem u, u jm u ją c e m u je d y n ie pew ien a s p e k t w zględ n y rzeczyw istości, opo­ w ia d a ją c się za p ersp e k ty w izm em (w nieco o d m ien n y m od M an n h eim a sensie), k tó ry u z n a je izom orficzne p o jm o w a n ie n a u k i, z zachow aniem je d n a k sam odzielności poszczególnych dyscyplin. R zeczyw istość w ty m u ję ciu ja w i się jako rozległy h ie ra rc h ic z n y szereg je d n o ste k (całości) zorganizow anych, p ro w a d zą cy c h do su p erp o zy cji licznych w a rstw , od fizy k a ln y ch , chem icz­ nych, k u biologicznym i socjologicznym (s. 66); a w ięc nie r e d u k c ja w szel­ k ie j w iedzy do fizyki, lecz s tr u k tu r a ln a jedność (izom orfizm s tru k tu ra ln y i izofunkcjonalizm ) różnych w a rs tw rzeczyw istości decy d u je o jedności wiedzy. P o p ra w n o ść w iedzy n ie m oże opierać się je d y n ie n a m ożliw ości m a te m a ty z a c ji i fo rm alizacji, gdyż w y b ó r sym bolu, stosow anego do ró ż­ n ych asp ek tó w rzeczyw istości, k tó re re p re z e n tu je , zależy ta k ż e od czyn­ n ik ó w biologicznych i k u ltu ro w y c h , i dlatego n a ró w n i z m a te m a ty k ą i f i­ zy k ą tra k to w a ć należy w iedzę o zachow aniu, człow ieku, k u ltu rz e , sz tu ­ ce itp.

B e rta la n fy n ie zacieśnia się do w ąsk iej specjalności biologii, w y k o rz y ­ s tu je d a n e n a u k fizykochem icznych, psychologicznych i społecznych, co p ro w a d zi go do p o d ejm o w an ia w ażn y ch p ro b lem ó w filozoficznych, np. s tr u k tu r a m a te rii a św iadom ość ( m in d — body problem), obiektyw ność i rela ty w n o ść k ate g o rii n au k o w y ch i filozoficznych; w dziedzinie biologii te o re ty c z n e j i m etodologii n a u k : k r y ty k a m echanicyzm u, w italizm u , ho ­ lizm u, pozytyw izm u, sk rajn e g o cy b e rn ety z m u , a jedno cześn ie scientyzm u i an tropologizm u. W polem ice z tra d y c y jn y m , sta ty c zn y m pojęciem do­ św ia d cz en ia b u d u je ontologię s tr u k tu r a ln ą n a b az ie po jęcia poziom ów , p rz y jm u ją c ścisłą w ięź n a u k i z filozofią. F ilozofii n a u k i n ie tr a k t u je w ąsk o ja k o logiki i m etodologii w iedzy, se m a n ty k i i m e tajęz y k a, lecz w ra m a c h p ersp e k ty w iz m u i te o rii system ów u jm u je p ro b lem y s tr u k tu r a ln ie i ja k o ­ ściow o u w ik ła n e w k o n te k ście h istorycznym , psychologicznym , a n tro p o ­ logicznym i k u ltu ro w y m . B e rta la n ffy docenia ta k ż e w arto ść n a u k i o za­ ch o w a n iu (szeroko p o ję ty b ehaw ioryzm ), o p a rte j o b a d a n ia biologiczne, je d n a k odrzuca p ara lelizm psychofizyczny jako re d u k c ję św iadom ości do sam ych procesów neurofizjologicznych. Św iadom ość ja k o epifenöm en św ia ta fizycznego je s t d e te rm in o w a n a przez czynniki specyficznie ludzkie, np. w arto śc i, zam iary , p rzy szłe cele. Chociaż sw e stan o w isk o rea listy c zn o - re la ty w isty c z n e u zasad n ia B e rta la n ffy a rg u m e n ta m i b io logiczno-psycho- logicznym i, n ie je s t zw olennikiem je d n o stro n n eg o biologizm u i sk rajn e g o em piryzm u. S łuszna w zasadzie ocena poglądów B e rta la n ffy ’ego, d o konana przez K a m a rÿ ta w ty m a rty k u le (i w ielu poprzednich), zd a je się być „p rze- filo zo fo w an a” , zw ażyw szy n a fa k t, że B e rta la n ffy za jm o w ał się filozofią n ie p ro fesjo n aln ie, je d y n ie w zw iązku z p o d sta w am i i p ew n y m i k o n se k ­ w en c jam i te o rii całości i system ów .

(20)

W ra cając do zasadniczego to k u m yśli, p o d k reślm y , iż o grom na złożo­ ność i u p o rzą d k o w a n ie zjaw isk biologicznych w y su w a ją n a p la n p ierw szy p ro b lem y n ie zn a n e w in n y c h n au k ach . B iologia oczyw iście n ie ró żn i się isto tn ie od in n y c h n a u k , nie m a te ż sp e cja ln y ch pojęć e le m e n ta rn y c h , różn y ch od fizycznych odnośnie o brazu życia z w ie r z ą t35. S p ecjaln e tr u d ­ ności b a d a ń biologicznych zależą g łów nie od „złożoności ich p rz e d m io tu ” . Z w ierzę je s t nad zw y czaj sk o m p lik o w an y m system em , zorganizow anym n a licznych poziom ach p rz e strz e n n ie i czasow o; złożone są w spółzależności m iędzy sam ym i zw ierzętam i, oraz m iędzy nim i i środow iskiem w sk u te k w ysokiego sto p n ia zróżnicow ania m a te rii żyw ej.

O k re śle n ie o rg an izm u jako z in teg ro w an e j całości su g e ru je w edług W o lv ek am p a założenie istn ie n ia podziału n a części sk ład o w e z je d n e j s tr o ­ ny, a z d ru g ie j — h a rm o n ijn e j w sp ó łp rac y fu n k c jo n a ln e j całości, a to pociąga za sobą konieczność całościow ego podejścia poznaw czego, a n a li- ty czn o -sy n tety czn eg o . W zw iązku z p ojęciem o rg an izm u ja k o zin te g ro w a ­ n ej całości W olvekam p stw ie rd z a, co n a s tę p u je : a. u żyw ane w biologii p o ­ jęcie in te g ra c ji nie je s t zw ykłym d o d atk iem — oznacza ono zespół zjaw isk zachodzących n a ró żn y c h poziom ach o rg an izacy jn y ch : w kom órce sp o ty k a się w sp ó łd z iałan ie m iędzy ją d re m i cytoplazm ą, w o rg an a ch — m iędzy ró żn y m i tk a n k a m i, w em b rio n ie — m iędzy jego częściam i, u o sobnika dojrzałego — m iędzy o rg an a m i; b. in te g ra c ja m a m iejsce w h ie ra rc h ic z ­ n ie zorganizow anym system ie. Z a p o rzą d ek k o lejn o ści procesów i zjaw isk odpow iada w ko m ó rce — ją d ro , w em b rio n ie — tzw. o rg an iz ato ry , w do­ ro sły m o rg an iz m ie — system nerw ow y. W b a d a n iu system ów żyw ych „w p ro w ad z en ie zasad teleologicznych w proces k o n stru k c ji naukow ego o b raz u obiektów biologicznych m oże p ro w a d zić do w zbogacenia b a d a ń ” (s. 203). T eleologia n a d a je tem p o b ad a n io m biologicznym .

P ro b le m całości o rganizm u z a jm u je ta k ż e uw agę F ie d o r o w a 36, k tó ry ro z p a tru je rozw ój p ojęcia całościow ości w h isto rii biologii, z a trz y m u ją c się szczególnie n a p o g lą d ac h H. D riescha, J. N eedham a, A. W eism anna, T. M organa. A u to r w p o ró w n a n iu z in n y m i nieco odm ien n ie u jm u je p ro ­ blem : w całościow ości w y ró ż n ia m ia n o w icie d w a m o m enty: a. zdolność „bycia ca ły m ”, tożsam ym in d y w id u u m w zm ien iają cy c h się w a ru n k a c h środow iska, b. zdolność „by cia celow ym ”, czyli p rzy sto so w a n ia się do śro ­ dow iska. To często w y k o rz y sty w an o dla p o tw ie rd z e n ia kon cep cji bądź id ealisty czn y ch (em ergencja, holizm , w italizm ), bądź m a teria listy c z n y c h (m echanicyzm ). R o z p a try w a n ia n ie żyw ego sy stem u z p u n k tu w id ze n ia r e ­

35 H. P. W ilv ek am p , The concept of th e o rg an ism as an in te g ra te d w hole, D ialectica, 20 (1966), f. 2, s. 196—214.

3G W. M. F iedorow , P ro b le m a cełostnosti orgańizm a, w : F P Je , s. 214—235; por. T. K. M a rty n ien k o , O. I. R ybczienko, К w oprosu о sootnoszienii czasti i celogo, jedinicznogo i obszczego w żiw oj p riro d ie , w: FM B 2, s. 152— 162.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Przed zakw alifikow aniem w apna odpadkowego do celów nawozowych prowadzone są zawsze odpowiednie badania laboratoryjne przez Stację Chemiczno-Rolniczą i

Szkolenie zawodow e adwokatów w zakresie problem atyki w ynikającej z wejścia w życie u staw z dnia 10 maja 1985 r.: 1) o zmianie niektórych przepisów prawa

Ten eerste wordt bekeken of er voldoende kennis is om voor de diverse systemen na te kunnen gaan onder welke omstandigheden verweking of afschuiving als gevolg van elastische

Experimental a n d numerical studies of the wave energy hyperbaric device for electricity production.. Proceedings o f the 27th International Con- ference offshore Mechanics

Tank Experiments o f Resistance, Sinkage and Trim, Boundary Layer, Wake and Free Surface Flow Around a Naval Combatant INSEAN 2340 Model. IIHR

Józef Szelchauz pochodził z Denkowa, miasta które zostało ostatnio włączone do Ostrowca, a w dawnych latach było miastem znanym jako ośrodek wyrobów garncarskich.. W