• Nie Znaleziono Wyników

Ewidencja miast zabytkowych

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Ewidencja miast zabytkowych"

Copied!
7
0
0

Pełen tekst

(1)

Witwicki, Michał

Ewidencja miast zabytkowych

Ochrona Zabytków 19/4 (75), 33-38

(2)

Kmri unikaty, dyskusje

MICHAŁ WITWICKI

EWIDENCJA MIAST ZABYTKOWYCH

W spraw ozdaniu niniejszym przez „Ewi­ dencję m iast zabytkow ych“ rozum iano opraco­ w anie w stępnych danych, dotyczących wszyst­ kich m iast historycznych w Polsce, tj. takich

miejscowości, któ re kiedykolw iek posiadały praw a m iejskie (bez w zględu na to czy ten akt p raw n y pociągnął za sobą istotne skutki go­ spodarcze i przestrzenne). Ewidencja ogólno­ polska została w ykonana przez Ośrodek Doku­ m entacji Zabytków w latach 1962— 63, w opar­ ciu o dotychczasowe doświadczenia terenowe. P ró b y zgromadzenia danych dotyczących m iast zabytkowych w Polsce sięgają okresu m iędzywojennego, znajdując w yraz w opubli­ kow anym z inicjatyw y Zakładu A rchitektury Polskiej P olitechniki W arszawskiej w ydaw ni­ ctw ie obejm ującym porównawczy w ybór pla­ nów m iast polskich1. K ontynuację ówczesnych poczynań stanow iły okupacyjne studia K. W ej- cherta, których plonem była w ydana wkrótce po w ojnie praca, uw zględniająca potrzeby od­ budow y i przebudow y pomniejszych miast i m iasteczek 2. Związane z potrzebam i odbudo­ w y i przekształceń, w ynikających z rozwoju uprzem ysłow ienia w ielu m iast zabytkowych, nasilenie sporządzania planów ogólnych

i szczegółowych zagospodarowania przestrzen­ nego stało się w okresie powojennym przyczy­ ną podjęcia na szerszą skalę akcji przygotowy­ w ania studiów historyczno-urbanistycznych. Ze względów organizacyjnych przeprow adze­ nie wymienionej akcji powierzono Przedsię­ biorstw u K onserwacji Zabytków, które reali­ zowało ją w drodze zlecania poszczególnych opracowań wg jednolitej instrukcji kom petent­ nym specjalistom lub ich zespołom 3. Opraco­ w ania dotyczące m iast zabytkowych powstawa­ ły również w rozmaitych instytucjach nauko­ wych, jak Zakład H istorii i Teorii A rchitektu­ r y i U rbanistyki PAN oraz In sty tu t Sztuki PAN (dla potrzeb katalogu topograficznego), a także w katedrach i zakładach wyższych uczelni (m.in. inw entaryzacje urbanistyczne historycznych ośrodków w ykonywane w ra ­ mach p raktyk studenckich).

Zaledwie nieznaczna część opracowanych studiów została ogłoszona w specjalnym zeszy­ cie „Prac In stytu tu U rbanistyki i A rchitektu­ r y “ 4 bądź opublikowana na łamach czasopism fachowych, głównie „Ochrony Zabytków“ 5, „K w artalnika A rchitektury i U rbanistyki“ , „Prac In sty tu tu U rbanistyki i A rchitektury“

1 A. K u n c e w i c z , P lan y p rzeglądow e m iast polskich. Wyd. Zakład Architektury Polskiej PW

W arszawa 1929.

2 K. W e j c h e r t , M iasteczka polskie ja k o za ­ gadnienie u rban istyczn e. Wyd. M inisterstwa Odbudo­

w y N r 8, Warszawa 1947.

3 A. K r z y s z k o w s k i , Znaczenie stu diów h is­

to ryczn ych dla plan ów zagospodarow ania p rze strze n ­ nego m iast, „Ochrona Z ab ytków ”, VII (1954), nr 2 (25),

s. 69—76; Z. S w i e c h o w s k i , Prace p r z y studiach

h isto ryczn o -u rb a n istyczn ych do plan ów zagospodaro­ w an ia przestrzen n ego, tamże, s. 136— 139. M. W i t w i c -

k i, M e to d y oceny w a rto ści h istoryczn ych ośrodków

m iejskich , „Kwartalnik A rchitektury i U rbanistyki”,

V (1960), z. 1—2.

4 I n s t y t u t U r b a n i s t y k i i A r c h i t e k ­ t u r y — P r a c o w n i e K o n s e r w a c j i Z a b y t ­ k ó w , S tudia z h istorii b u d o w y m iast polskich, „Prace Instytutu U rbanistyki i A rchitektury”, VI (1957), z. 2

(17). Zawiera: Z. S w i e c h o w s k i , P roblem atyka stu d ió w h istoryczn o-u rban istyczn ych do planów zagos­ podarow ania p rzestrzen n ego oraz studia dot. nast.

m iast: B ielsk P odlaski, Brzeg, B ydgoszcz, Iław a, K a ­

zim ierza W ielka, K ępno, K oronow o, Legnica, M ińsk M azow iecki-Sendom ierz, N ysa, Racibórz, S trzegom , S ztu m i Świdnica.

5 Z obejmujących szerszy zakres problemów: M. В e n к o, D awne ośrodki m iejsk ie południow ego M a­

zo w sza praw obrzeżn ego, IX (1956), nr 4 <35), s. 205—

234; K. D z i e w o ń s k i , M iasta Pom orza i zagad­

nienie za b y tk ó w u rban istyczn ych na Pom orzu, VII

(1954), nr 4 (27), s. 221—235; W. P o d l e w s k i , Z a­

gadnienia odbu dow y m ia st za b y tk o w y ch Pom orza Za­ chodniego, I (1948), nr 3—4, s. 110—114; M. W i t-

w i e k i , B yto m O drzański. S zk ic u rban istyczn o-h isto-

ry czn y, X I (1958), nr 1—2 (40—41), s. 1— 18; M. B e n -

k o, C egłów — renesansow e m iasteczko m azow ieckie

(3)

oraz „Zeszytów N aukowych“ wyższych uczelni politechnicznych. Ponadto ukazały się, inspi­ row ane głównie przez In sty tu t U rbanistyki i A rchitektury, publikacje monograficzne, ograniczone wszakże do niewielkiej liczby m iast największych bądź o najwyższej w artoś­ ci zabytkowej, a zatem najlepiej znanych 6, jak również opracowania, pow stałe z inicjatyw y terenowych instytucji lokalnych i miłośników przeszłości, przeważnie w związku z częstymi w ostatnich latach obchodami rocznicowymi. Wydana ostatnio, m onum entalna publikacja typu słownikowego, poświęcona miastom pol­ skim 7, posiadając ze względu na niejednolitość ujęcia poszczególnych opracowań ograniczoną przydatność dla potrzeb konserw atorskich, nie jest w stanie zastąpić studiów specjalistycz­ nych.

Tok prac w ynikający z charakteru opraco­ wań, przy znacznych kosztach i pracochłonnoś­ ci studiów typu monograficznego, nie zapowia­ dał rychłego opanowania terenu całego kraju i ukończenia tak pojętej akcji, w ystarczy bo­ wiem przypomnieć, iż roczny przyrost studiów wykonywanych na zlecenie FKZ, wynoszący ok. 20—30 rocznie dla całej Polski, był nie­ współm ierny do szybko zwiększających się potrzeb, wymagających nierzadko podejmowa­ nia doraźnych decyzji konserw atorskich.

W w arunkach w zm agających się potrzeb bieżących konserw atorzy zabytków w poszcze­ gólnych województwach od kilku la t starali się zatem o skompletowanie m ateriałów , dają­ cych ogólny pogląd porównawczy na zabytko­ wą wartość zespołów urbanistycznych. Akcje te przybierały różne formy. W niektórych wo­ jewództwach, np. w lubelskim i warszawskim gromadzono zbiory m ateriałów do badań nau­ kowych dotyczących m iast historycznych, zwłaszcza przerysy lub reprodukcje planów historycznych i współczesnych. W kilku woje­ wództwach (bydgoskie, koszalińskie, poznań­ skie, wrocławskie) dążono do szybkiego wyko­ nania studiów historyczno-urbanistycznych dla wszystkich historycznych ośrodków miejskich. W tych województwach obok studiów zleca­ nych Przedsiębiorstw u K onserwacji Zabytków przez władze architektoniczne lub (Ośrodek Do-(29), s. 89—101; W. S i e r z p u t o w s k i , U kład prze strze n n y Elbląga w św ietle historii, tamże, s. 109—

115; T. B a u m , S. H e r b s t , C. T h u l l i e , S. T r a w k o w s k i , Z a b ytk o w e śródm ieście G liw ic w u kładzie p rzestrzen n ym górnośląskiego okręgu p rze ­ m ysłow ego, VII (1954), nr 2 (25), s. 94—112; K. D z i e -

w o ń s k i , Zagadnienie dzieln ic za b y tk o w y ch K ra k o ­

w a, VIII (1955), nr 3 (30), s. 141— 150; C. G a w d z i k , R o zw ó j u rban istyczn y starego Lublina, VII (1954), nr 3

(26), s. 143— 160; J. C y d z i k , P rzebu dow a za b y tk o ­

w ego ośrodka starom iejskiego na p rzy k ła d zie m iasta P aczkow a, XIV (1961), nr 1 ^ 2 i(52—53), s. 75—92; W.

K a l i n o w s k i , H. R u t k o w s k i , P io trk ó w T r y ­

bunalski, VII (1954), nr 2 (25), s. 77—93; S. Z i e l e s ­

k i e w i с z, Rakoniew ice — m iasto rzem ieśln ików ,

tamże, s. 113— 125 ; O. P u c i a t a , Z akroczym . S tu ­

dium rozw oju u rb a n istyk i i a rc h itek tu ry m iasta, XIII

(1960), nr 1—4 (48—51), s. 9—28.

® J. B r a u n , Częstochow a, Warszawa 1959; J.

kum entacji Zabytków, konserw atorzy zlecali liczne indyw idualne opracowania skrócone, o niepełnym program ie. Opracowania te często tw orzyły now y typ studium , dostosowanego do specyfiki zadań lub terenu, jak np. w rocław ­ skie „rozpoznanie konserw atorskie m iast“ lub studia koszalińskie, przystosowane do m iast 0 przew ażającej zabudowie szachulcowej (częś­ ciowo w ykorzystujące wcześniejsze doświad­ czenia badawcze z terenu wrocławskiego). Pro­ wadząc tę działalność system atycznie od lat, konserw atorzy zgromadzili m ateriał, k tó ry niew ątpliw ie stanow i nieocenioną pomoc w opracowaniu problem atyki ochrony zabyt­ kowych zespołów miejskich.

Podjęto rów nież próby stw orzenia pełnego zbioru Skróconych danych „ew idencyjno-roz- poznawczych“ do w szystkich m iast historycz­ nych. Jeszcze w 1957 r. w krakow skim w oje­ wódzkim urzędzie konserw atorskim pow stała kartoteka zaw ierająca kilkuwierszowe w zm ian­ ki historyczne z dziejów m iast oraz ew idencję w szystkich planów historycznych i współcze­ snych. W I960 r. konserw ator rzeszowski zało­ żył kartotekę m iast historycznych wojewódz­ twa, składającą się z wypisów ze Słownika Geograficznego i planów k atastralnych do 87 miejscowości. W tym że roku rów nież we wroc­ ławskim urzędzie konserw atorskim zespół pod kier. M. Przyłęckiego rozpoczął opracowanie szczegółowej karto tek i m iast zabytkowych dla województwa wrocławskiego.

Schem at k a rty wrocławskiej, pom yślanej najbardziej w szechstronnie i precyzyjnie, po­ służył za w yjściow y model dla pracy zespołu, k tó ry w 1961 r. przystąpił n a zlecenie Zarządu Muzeów i O chrony Zabytków do opracowania zasad ogólnokrajowej ew idencji m iast zabyt­ kowych. Zespół w Składzie J. Łosowski, M. Przyłęcki i M. W itwicki opracował zasady w y­ konania pracy oraz now y schem at kartoteki, przedstaw ione do dyskusji n a naradzie w Za­ rządzie Muzeów i Ochrony Zabytków. P ro je k t zespołu m erytorycznie oceniony bardzo pozy­ tywnie, uznano jednak za zbyt szczegółowy 1 kosztowny w realizacji. O parta na nim in­ strukcja ew idencyjna ODZ, uwzględniając wnioski w dyskusji, przew idyw ała znaczne S t a n k i e w i c z , B. S z e r m e r , G dańsk, W arsza­

wa 1962; (Praca zbiorowa, J. D ą b r o w s k i red.,

K raków . S tu dia nad ro zw o jem m iasta, K raków 1957;

H. G a w а г e с к i, С. G a w d z i k , Lublin, Warsza­ w a 1959; T. R u s z c z y ń s k a , A. S ł a w s k a ,

Poznań, W arszawa 1953; Praca zbiorowa, J. J ę d r z e -

j e w i c z red., Radom . S zkice z d zie jó w m iasta, W ar­ szaw a 1961; W. K a l i n o w s k i , T. L a l i k , T. P r z y p k o w s k i . H. R u t k o w s k i , S. T r a w k o ­ w s k i , Sandom ierz, Warszawa 1956; J. E. D u t k i e ­ w i c z , T arnów , W arszawa 1954; E. i M. G ą s i o - r o w s c y , Toruń, W arszawa 1963; E. S z w a n k o w - s к i, W arszaw a. R o zw ó j u rb a n istyc zn y i a rc h itek to ­

niczny, W arszawa 1952; K. M a l e c z y ń s k i , M. M o -

r e l o w s k i , A. P t a s z y c k a , W rocław . R ozw ój u rban istyczn y, Warszawa 1(956; S. H e r b s t , Zamość,

Warszawa 1954 i inne.

7 Praca zbiorowa, M iasta p olskie w Tysiącleciu, t. I, II, W rocław—W arszawa—K raków 1965.

(4)

skróty dostosowane do możliwości finanso­ wych.

Jak opiewała instrukcja, założeniem „ewi­ dencji m iast zabytkow ych“ było stworzenie „krótkiego zestawu ogólnych danych“, które m iały służyć „ogólnej orientacji w dziejach m iast i stanie zachowania elementów zabytko­ wego układu przestrzennego“, a bezpośrednio miały być przydatne ,,a) dla ustalenia listy m iast zabytkowych, tj. takich, w których hi­ storyczny układ przestrzenny zachował się w stopniu kw alifikującym historyczny ośrodek w całości ew entualnie w części do ochrony konserw atorskiej w sensie urbanistycznym , b) dla ustalenia długofalowego program u stu­ diów historyczno-urbanistycznych jako pod­ stawowego m ateriału naukowego dla działal­ ności konserw atorskiej na terenie m iast zabyt­ kow ych“. Do tych założeń dostosowano „ewi­ dencję“, która dla każdej miejscowości skła­ da się z:

1. części adresow o-inform acyjnej zawiera­ jącej województwo, pow iat, nazwę miejsco­ wości, status adm inistracyjny, nazwę władz terenowych m ających siedzibę w miejscowoś­ ci, nazw y historyczne miejscowości, n r orze­ czenia konserwatorskiego, inform acje o stano­ wiskach archeologicznych na terenie lub w bez­ pośredniej okolicy miejscowości, inform acje 0 wykonanych studiach historyczno-urbani­ stycznych i planach zagospodarowania prze­ strzennego.

2. najw ażniejsze dane historyczne, jak pierw sze wzmianki, lokacja, w ażne w ydarzenia polityczne (np. zmiana przynależności pań­ stwowej) i ekonomiczne (m. in. czynniki tw ór­ cze gospodarczo, rola ośrodka w regionie), waż­ niejsze klęski żywiołowe i wojenne, w ażniej­ sze realizacje budowlane i urbanistyczne (np. regulacja sieci ulicznej), wreszcie dane demo­ graficzne dla różnych okresów historycznych. 3. wykazu obiektów zabytkowych z poda­ niem ich rodzaju, epoki pow stania i ewent. w ażniejszej przebudowy, dominującego stylu, adresu obiektu oraz ogólnie stanu zachowania (wyciąg z k arto tek konserwatorskich).

4. charakterystyki układu przestrzennego, zaw ierającej omówienie kompozycji planu, określenie najw ażniejszych obiektów i zespo­ łów użyteczności publicznej i ich roli w sylwe­ cie układu, skali i typu zabudowy mieszkalnej, zwłaszcza w ystępującej w zespołach zabytko­ wych lub charakterystycznych, uwagi o sytua­ cji m iasta w terenie i krajobrazie.

5. m ateriału ilustracyjnego, składającego

się z: 1

a) fotoreprodukcji planu historycznego, b) planu współczesnego w skali 1 :5000, z oznaczeniem na nim ważniejszych obiektów 1 zespołów zabytkowych.

[Poszczególne dossier ewidencji stanowi teczka zaw ierająca wyżej omówiony m ateriał inform acyjny.

Ustalono, że miasta, k tóre już posiadają studia historyczno-urbanistyczne, będą w ewi­

dencji opracowane tylko w zakresie inform acji zaw artych w wyż. wym. poz. 1, wszystkie in­ ne będą opracowane w pełnym zakresie z tym, że w razie braku planu współczesnego autorzy byli zobowiązani wykonać na miejscu odręcz­ ny szkic rozplanowania ośrodka historycznego. Wobec szczupłości kredytów przyjęto począt­ kowo ograniczenia w zakresie badań archiw al­ nych, serwisu fotograficznego oraz wyjazdów w teren, licząc, że autorzy ewidencji znają już opracowywany region z racji swoich zaintere­ sowań naukowych.

W edług wymienionych zasad zlecono opra­ cowanie ewidencji m iast zabytkowych w po­ szczególnych województwach, częściowo w y­ konawcom indywidualnym , starając się po­ zyskać do tej pracy wprowadzonych w proble­ m atykę regionu historyków urbanistyki, a częściowo zespołowi Pracow ni D okumentacji H istorycznej P K Z Warszawa. Całość ewi­ dencji opracowali w latach 1962/63: B. Bie- niew ska-Lenard i K. Pawłowski woj. bydgo­ skie i warszawskie; J. Bogdanowski, J. Klimek, P. Krakowski —■ woj. krakowskie; Cz. Gaw­ dzik, H. Gawarecki, M. Kurzątkowska, A. K u- rzątkow ski — woj. lubelskie; L. Kozakiewicz, J. Łosowski —■ woj. białostockie; L. Kozakie­ wicz, T. Zarębska — woj. rzeszowskie; D. P ta- szyńska, F. Ptaszyński — woj. koszalińskie; zespół pod kier. M. Przyłęckiego i J. P udełko — woj. wrocławskie; B. Stankiewicz — woj. gdańskie; T. Zarębska, R. Zarębski — woj. kieleckie; zespół PDH — PK Z Warszawa, L. Kozakiewicz, A. K ubiak — woj. katowickie, łódzkie, olsztyńskie, opolskie, poznańskie, szcze­ cińskie, zielonogórskie. Całość pracy finansował Ośrodek D okum entacji Zabytków, z jego ra ­ mienia kierow ała ewidencją M. Charytańska przy pomocy B. Bielawskiego oraz M. Witwic- kiego jako rzeczoznawcy. Opracowano ogółem m ateriały dla 1264 miejscowości. W trakcie pracy pominięto, jako bardzo pracochłonne, ba­ dania archiwalne, z wyj. woj. gdańskiego i byd­ goskiego, a częściowo lubelskiego i rzeszowskie­ go, gdzie w yniki tych badań znalazły się w opracowaniach o tyle, o ile już istniały w p ry ­ w atnych notatkach autorów. Z oczywistą ko­ rzyścią dla ewidencji część opracowań zawiera m ateriały sprawdzone w terenie, zwłaszcza w tych miejscowościach, do których trzeba było w ykonać szkice planu. Dla wszystkich praw ie w ojewództw znalazły się dodatkowe m ateriały fotograficzne, bądź w formie większej ilości kartografii historycznej, jak to z reguły stoso­ w ał zespół P K Z bądź w formie zdjęć stanu obecnego.

W toku p racy sami autorzy ewidencji wpro­ w adzili pew ne m odyfikacje metodyczne np. tekst analizy układu przestrzennego dla woj. łódzkiego i poznańskiego podano w formie an­ kiety, na współczesnych planach m iast woj. krakow skiego oznaczono kolorami rozwój sieci ulic w poszczególnych okresach, w woj. kosza­ lińskim zastosowano panoram iczne zdjęcie z wież kościelnych itp. Co ważniejsze, również

(5)

w m erytorycznym ujęciu ew idencji zaznaczyły się różnice, w ynikające z uw zględnienia przez autorów specyficznych cech regionu. W woj. wrocławskim wiele miejsca poświęcono anali­ zie zasad rozplanowania zwłaszcza średnio­ wiecznych układów, w woj. rzeszowskim b ar­ dziej wyeksponowano sytuację w krajobrazie, w woj. krakowskim opracowano dodatkowo kil­ ka założeń nie miejskich, ale interesujących pod względem zabytkowym i plastycznym i z tego tytułu zasługujących na ochronę. Dzięki tem u „ewidencja m iast zabytkowych“ nie jest schematycznym zestawem danych, mechanicz­ nie wciśniętych w jednolite rubryki, ale stano­ wi zbiór inform acji o różnorodnych form ach i w artości zabytkowej historycznych ośrodków miejskich.

Tabela przedstawia zestawienie, zaw ierające dane z 1964 r. W zestawieniu z woj. bydgoskim, wrocławskim, poznańskim niewspółm ierne w y­ daw ały się liczby dotyczące woj. krakowskiego, lubelskiego czy warszawskiego, należy jednak uwzględnić, że po pierw sze w województwach tych ogólne Zbiory m ateriałów dotyczących m iast historycznych są stosunkowo bogatsze niż gdzie indziej, a po drugie, że w tych w łaśnie regionach pojęcia m iasta historycznego, a mia­ sta zabytkowego są praktycznie bardzo różne. O ile na terenie np. województwa w rocław skie­ go praw ie we w szystkich m iastach zachowało się nie tylko rozplanowanie historyczne, ale rów nież zabytkowe kościoły, zamki, obwarowa­ nia, ratusze, a także charakterystyczny typ za­ budowy mieszkalnej, naw et niezabytkowej, ale pow tarzającej tradycyjną form ę budownictwa

Ograniczenia finansowe, czasowe i technicz­ ne spowodowały pewne braki w niektórych opracowaniach. Najpoważniejszą lukę stanow ią braki w karto g rafii historycznej, szczególnie dla dawnych m iast pryw atnych w centralnych i wschodnich województwach oraz brak w ielu planów współczesnych, których nie uzyskano głównie ze względów techniczno-form alnych. Można stwierdzić, że w sumie „ewidencja m iast zabytkowych“ spełniła oczekiwanie organizato­ rów, dostarczając wartościowego m ateriału dla pracy konserw atorskiej. Dla Ośrodka Doku­ m entacji Zabytków szczególnie istotne były zestawienia ogólne, z których można było w y­ ciągnąć generalne wnioski, zwłaszcza dotyczące posiadanych studiów historyczno-urbanistycz- nych.

mieszczańskiego, o tyle na południowo-wschod­ nich obszarach Rzeczypospolitej wiele drew nia­ nych miasteczek, zniszczonych klęskam i w ojen­ nym i i żywiołowymi, zachowało do dzisiaj sieć ulic jako jedyne świadectwo układu historycz­ nego. W ynika stąd potrzeba dokładniejszego sprecyzowania pojęcia zabytku urbanistyki w stosunku do tego rodzaju miejscowości, a — co za tym idzie — ustalenie potrzeby sporzą­ dzenia studiów monograficznych.

W Ośrodku D okum entacji Zabytków prze­ prowadzono w oparciu o ew idencję (m.in. o za­ w arte w niej sugestie autorskie) próbę określe­ nia dla jakich jeszcze m iast historycznych po­ w inny być w ykonane studia monograficzne, a dla których są one na pew no potrzebne. Pro­ gram zleceń ODZ n a studia realizow any jest odtąd na tej podstawie. P raca nad ewidencją Województwo

Ogółem opracowano miejscowości

Wyłączono jako nie będące mia­ stami historycznymi Miasta historyczne Posiada stu­ dia hist.-urb. PKZ lub równorzędne (r. 1964) Posiada stu­ dia hist.-urb. skrócone (r. 1964) % miejsc posiadają­ cych studia hist.-urb. białostockie 57 _ 57 19 _ 33% bydgoskie 76 76 27 44 94% gdańskie 23 23 6 26% katowickie 77 20 57 13 23% kieleckie 107 107 34 32% koszalińskie 34 34 20 59% krakowskie 83 19 64 11 13% lubelskie 82 82 7 10 22% łódzkie 87 5 82 13 7 23% olsztyńskie 46 5 46 17 9 57% opolskie 46 6 40 19 41% poznańskie 153 8 145 59 32 60% rzeszowskie 87 4 83 15 17% szczecińskie 41 1 40 14 34% warszawskie 112 112 16 4 18% wrocławskie 102 102 34 55 83% zielonogórskie 51 51 27 53% 1264 63 1201 346 160 42% Powyższa tabela uwidacznia znaczną nierównomierność w zasobie studiów historyczno-urbanistycznych.

(6)

ujawniła również dalsze problem y dotyczące studiów historyczno-urbanistycznych.

iPo pierw sze — okazało się, że należałoby wykonać ok. 150 opracowań monograficznych dla tych miast, które ich nie mają, a bezspornie na nie zasługują. Do tej liczby dodać należy ok. 100 studiów, zwłaszcza w ykonanych w latach 1953—56, które uległy dezaktualizacji i w ym a­ gają gruntow nego przepracowania i uzupełnień. W sumie więc należałoby wykonać — w czasie możliwie najkrótszym — jeszcze ok. 250 stu­ diów historyczno-urbanistycznych do planu ogólnego.

Po drugie — jak wykazała ewidencja, w wielu m iastach na terenie cennych pod wzglę­ dem zabytkowym dzielnic w zględnie zespołów urbanistycznych przew iduje się poważne reali­ zacje, k tó re są obecnie przedm iotem projektów szczegółowych planów zagospodarowania. Dla ok. 100 miast, trzeba by więc opracować studia, zawężone do dzielnic, a naw et bloków zabudo­ wy, ale o pogłębionej problem atyce urbanis­ tyczno-architektonicznej (przykładem mogą tu być studia bloków zabudowy m iejskiej w Toru­ niu).

Po trzecie — jeżeli jakieś m iasto nie zosta­ nie objęte konserw atorską ochroną urbanis­ tyczną nie znaczy to, że nie potrzebuje ono w ogóle studium . Studia historyczno-urbanis- tyczne bardzo często są pierw szym sygnałem dla poszukiwania cennych reliktów architekto­ nicznych i archeologicznych. Dlatego należy zastrzec także możliwość w ykonania studiów, związanych z badaniam i archeologiczno-archi- tektonicznym i w historycznych ośrodkach m iej­ skich, szczególnie dla tych m iast, które mając bogatą przeszłość historyczną, uległy wielkim zniszczeniom w ojennym lub żywiołowym.

Jak w ykazała ewidencja, faktyczne potrze­ by terenowe stw orzyły potrzebę elastycznego podejścia do spraw y studiów historyczno-urba­ nistycznych. Trzeba zaakceptować zasadę zróż­ nicowania zakresu i schem atu studiów zależnie od potrzeb, naw et w sensie regionalnym . Rzecz jasna, nie wymaga dodatkowego podkreśle­ nia fakt, iż opracowanie studiów historyczno- -urbanistycznych nie skończy się z chwilą, gdy ostatnie w ytypow ane miasto otrzym a takie opracowanie, że należy się liczyć z ciągłym roz­ szerzaniem i pogłębieniem tej problem atyki, co determ inuje ciągłość pracy badawczej. Ponadto robocze problem y studiów pow inny być przed­ m iotem ożywionej w ym iany poglądów i doś­ wiadczeń między konserw atoram i i urbanista­ mi. P raktycznie biorąc, studia nie spełniają bo­ w iem w pełni zadania w ytycznych konserw a­ torskich dla nowych realizacji na obszarze ośrodków historycznych. W związku z tym za­ gadnienie ściślejszego powiązania studiów z projektow aniem oraz sprawa nadzoru konser- w atorsko-urbanistycznego również dojrzały do dyskusji i reform y i to w sensie ustawowym. N aw et najlepsze studia nie zastąpią wszakże bezpośredniej współpracy między konserw ato­

ram i i urbanistam i-projektantam i. Współpracę tę musi cechować ciągła dyskusja, nie tylko w sprawach doraźnych, ale również dotycząca problem ów urbanistyczno-konserwatorskich, prowadzona stale w formie okresowych spot­ kań roboczych, na których konserw atorzy pre­ zentowaliby w szerszym ujęciu w artości urba­ nistyki historycznej i postulaty ochrony, a ar­ chitekci rozwiązania projektow e i realizacyjne na terenie zabytkowych ośrodków miejskich. W ydaje się, że wiele realizow anych już współ­ czesnych budynków i zespołów na obszarach historycznych ośrodków miejskich jest poważ­ nym argum entem przem aw iającym za naglącą koniecznością znalezienia bardziej właściwych rozw iązań architektoniczno-urbanistycznych na tych terenach, gdzie nowa form a musi współżyć z zachowaną form ą historyczną. Stała współ­ praca konserw atora z projektantem powinna stać się szkołą wspólnych osiągnięć praktycz­ nych.

Ewidencja w ykazała również pilną potrzebę opracowania hierarchii zadań konserwatorskich w zakresie ochrany m iast zabytkowych. Stan zachowania historycznych układów przestrzen­ nych jest bardzo różny, ich siła emocjonalnego oddziaływania niejednakowa, a możliwości in­ gerencji ze strony służby konserw atorskiej czę­ sto ograniczone. W tych w arunkach należałoby dokładniej sprecyzować zasady polityki konser­ watorskiej, naw et idąc na ustępstw a co do och­ ro n y w sensie urbanistycznym tych ośrodków historycznych, w których daw ny układ prze­ strzenny uległ daleko idącym zniekształceniom, aby tym skuteczniejszą opieką otoczyć bardziej wartościowe zespoły zabytkowe.

Na koniec należy zauważyć, że wielki wy­ siłek pracy autorskiej, organizacyjnej i nakła­ dów finansowych, włożony w „ewidencję miast zabytkowych“ w yda w pełni owoce, jeżeli bę­ dzie ona dalej rozszerzana, jako zbiór pomocni­ czych m ateriałów konserw atorskich do zagad­ nień ewolucji przestrzennej historycznych oś­ rodków miejskich, np. zbiór m ateriałów karto ­ graficznych i ikonograficznych, bibliograficz­ nych itp. W tym zakresie Ośrodek Dokum enta­ cji Zabytków powinien prace kontynuować i być centralą inform acyjną dla poszczególnych urzędów konserw atorskich oraz placówek nau ­ kowych. Jak dotychczas „ew idencja“ została w ykorzystana m.in. przez władze architekto­ niczne (duplikaty ewidencji zostały sporządzo­ ne dla Wojewódzkich Wydziałów A rchitektury) oraz jako m ateriał przeglądowy przez Pracow ­ nię H istorii U rbanistyki Międzyuczelnianego Zakładu Podstawowych Problem ów A rchitek­ tury, U rbanistyki i Budownictwa. Rozszerzenie i pogłębianie zasobu inform acji „ewidencji“ może w przyszłości stworzyć z niej poważny zbiór dokum entacji naukowej.

mgr inż. arch. Michał W itwicki

M iędzyuczelniany Zakład Podstaw ow ych Problem ów Architektury, Urbanistyki i Budownictwa

(7)

LE RECENSEMENT DES CENTRES HISTORIQUES URBAINS A u cours des années 1962— 1963, sur la commande

et sous la direction du Centre de Documentation des M onum ents Historiques, un groupe d’historiens de l’urbanisme a procédé au recensem ent des „centres historiques urbains”.

C et inventaire contient les principales informations concernant l’urbanisme et la conservation des m onu­ m ents historiques; il se com pose de dossiers particu­ liers contenant:

1. des inform ations d’ordre administratif,

2. des inform ations historiques telles que: les prem ières m entions, la date des franchises urbaines, la caractéristique succinte du développem ent de la ville au cours de l’histoire, de son agrandissement, des pertes subies, des principales réalisations archi- tectoniques sur son terrain, les données démographi­ ques,

3. une liste de m onum ents historiques avec des

caractéristiques concises de chaque m onum ent m en­ tionné,

4. la caractéristique de l ’am énagem ent spatial de la v ille à l’heure actuelle faisan t ressortir ses élé­ m ents historiques (notam m ent le plan, les aspects

dominant au cours de l’histoire, le lotissem ent du terrain, le site),

5. Le m atériel iconographique: plan actuel à l’éch elle 1:5000, reconstitution des plans et des vues historiques de la ville.

Le schém a de ces inform ations a été établi à base des expériences antérieures d’une étude analogue, réalisée par plusieurs conservateurs des voïevodies, en premier lieu par le conservateur de la voïevodie de Wrocław.

L’inventaire concerne au total 1200 villes et con­ stitue un m atériel utilisé pour la connaissance géné­ rale de l’état de conservation dans lequel se trouvent actuellem ent les centres urbains historiques en P o­ logne. En premier lieu, le recensem ent a permis d’éta­ blir les buts du service de conservation dans le do­ m aine de la récherche scientifique concernant les villes historiques qui m éritent une étude monogra­ phique particulière. D ’autre part, l’„Inventaire” con­ stitue sans conteste, un m atériel accessoire de gran­ de valeur pour l’ensem ble de la politique de protec­ tion et de sauvegarde des sites urbains pourvus d’une valeur historique.

MARIA ERDMAN-PRZEŁOMCOWA

BADANIA I KONSERWACJA POLICHROMII NA ŚCIANIE TĘCZOWEJ KOŚCIOŁA PARAFIALNEGO W PŁOSKINI

W 1965 r. przystąpiono do konserwacji ba­ rokowego malowidła ściennego na łuku tęczo­ wym w schodniej ściany kościoła parafialnego pod wezwaniem św. K atarzyny w Płoskini (pow. Braniewo). W trakcie robót konserw ator­ skich odkryto pod w arstw ą malowidła baroko­ wego dwie w arstw y wcześniejszych polichromii — renesansow ej i gotyckiej. 'Niestety, z powodu braku funduszów nie można było dokonać prze­ niesienia malowidła barokowego i renesanso­ wego i odsłonić całości kompozycji gotyckiej.

Dokonano więc jedynie licznych odkrywek (w płaszczyznach neutralnych m alowidła baroko­ wego — tło) oraz przeprowadzono badania ko­ lejnych w arstw m alatu ry i oddzielających je pobiał.

H i s t o r i a i o p i s b u d o w l i . Budowę kościoła w Płoskini należy datow ać na wiek XIV 1. Pierwsza w zm ianka o kościele pochodzi z 1346 r. Kościół był w swym pierw otnym zało­ żeniu jednonawowy, orientowany, na planie prostokątnym bez prezbiterium . Posiadał

wy-1 Dr D i wy-1wy-1 r i с h, B eiträge zu r Baugeschichte der

erm lan disch en K irchen. Die K irch e von Plastw ich,

„Zeitschrift für die Geschichte und A ltertumskunde Ermlands”, IX (1887—1890), s. 184— 191, podaje, że w p rzyw ileju (Codex dipiomaticus Warmiensis I, s. '193, 216, 233), jest wzm ianka o nadaniu przywile­ ju — cztery łany zastrzeżone jako dotacja dla kościoła, datowana w 1805 r. W idocznie w krótce wybudowano tam kościół, skoro wzm ianka jednego z proboszczów (Johannes de Plasisvig) w 1346 r. stwierdza jego istn ie­ nie. C zy jest to obecny kościół pozostaje nie w yjaśnio­ ne, gdyż sądząc w edług stylu, m oże on należeć rów­ nie dobrze do w. XV, jak i do ostatnich lat X IV ...; A. B o e t t i c h e r , Die Bau — u nd K u n stden km äler in

Erm land, Königsberg 1894, s. 200— 202: Katolicki koś­

ciół parafialny w Płoskini ... P od w ezwaniem św.

Katarzyny. Proboszcz Jan w ystęp uje dopiero w r. 1346. K ościół zbudowano w X IV w.; G. D e h i o, E. G a l l , Handbuch der D eutschen K u n stden km ä­

ler. D eutschordensland Preussen, München — Ber­

lin 1952, s. 191: K ościół parafialny, katolicki. W na­ daniu praw 1305 dotacja, w 1346 w ym ieniony pro­ boszcz. B udow la z cegieł ok. 1340—1360 bez prezbi­ terium i skarp, ... Do 1/3 w ątek w endyjski, ponad nim w ątek gotycki ... A r c h i w a l i a 1650—1860. W ojewódzkie Archiwum P aństw ow e w Olsztynie. Zespół Archiwalny: Akta Prowincjonalnego Konser­ w atora Zabytków Sztuki i H istorii w Prusach Wschodnich. Sygn.: A. P. O. XLII. J. 2. Braunsberg, Generalia. L. nr. 19 P lastw ich s. Ί24—135. S. 124: Historia kościoła n ie jest znana, ponieważ archiwum parafialne spłonęło w pożarze w si 14 maja 1800 ...

Cytaty

Powiązane dokumenty

*) Litera „T” w drugiej kolumnie tabeli oznacza, że pole jest obowiązkowe do wypełnienia podczas dodawania nowego elementu.. Opis znaczenia poszczególnych pól. Zakładka

Jeden osobi- sty, bo udało mi się trafić do grona osób, które ukończyły wszystkie poznańskie maratony, a wśród 22 085 zawodników startujących we wszystkich

Wprawdzie nie znamy jeszcze herbów wielu miast, zwłaszcza dotyczy to małych miasteczek, niegdyś prywat- nych, ale chyba warto było umieścić wszystkie znane herby

Naturalna w ydaje się więc próba modyfikacji sieci neuronowej realizującej algorytm Braitenberga w ten sposób, aby w sytuacji, gdy robot znajdzie się w pułapce,

Adresatem tego stypendium miało być dwóch wychowanków kolegium wywodzących się z okolicznej szlachty. W roku następnym sumę 200 złp dla dwóch uczniów, synów

■ Jeśli obracające się narzędzie tnące trafi na twardy przedmiot, mogą powstać iskry i może dojść do uszkodzenia narzędzia tnącego. W łatwopalnym środowisku iskry

Najpierw sprawdź podłączenie silnik- sterownik, upewnij się że wszystkie kable są prawidłowo podłączone, następnie odłącz i sprawdź czy konektory w białej kostce nie

W 2013 roku gmina Wołomin miała obszar 62 km², co stanowi blisko 6,5% powierzchni powiatu oraz była najgęściej zaludnioną gminą.. miejsko-wiejską – na jeden kilometr