WTOREK 3 WRZEŚNIA 2013 r. cena 2,80 zt
(8% VAT)nowiny
RACIBORSKIE
Rok XXIINr indeksu 38254X I ISSN 1232-4035 I www.nowiny.pl | nr@nowiny.pl | Nr36 (1116)
MŁODYM RADNYM NIE PODOBA SIĘ, ŻE WSZYSCY PODATNICY MUSZĄ DOKŁADAĆ SIĘ DO OPŁAT
o-
Opozycja: czynsze w górę!
Lenk: podwyżek nie będzie
O-
LU
Ponad jedna czwarta lokatorów mieszkań komunalnych ma problem by, zapłacić miesięczny czynsz. Warunki zamieszkania są coraz gorsze, bo wpływy zopłatczyn
szowych w żaden sposób nie mogą po kryć potrzeb remontowych. Tymczasem budżet miasta przeznacza na utrzymanie niszczejących kamienic coraz większe na kłady. W takich okolicznościach pojawiła się propozycja Dawida Wacławczyka, sze
fa największego ugrupowania opozycyj nego w radzie, by czynsze urealnić czyli podnieść do poziomu, gdzie lokator płaci tyle ilefaktycznie trzeba bymieszkanienie ulegało degradacji. - Są tacy raciborza
nie, których stać byłoby na mieszkanie od miasta, ale w kolejce po taki lokal ustępują ludziom, którzy później nie płacą i niszczą lokal - argumentuje radny miejski. - Na
sze czynsze już są wysokie wskali regio
nu, dalsze podwyżki nie są rozwiązaniem - przekonuje prezydent Raciborza Miro sław Lenk. Zapowiada, że wtym roku nie zarządzi już żadnych podwyżek czynszu, zatem w 2014 r. lokatorzy mieszkań komu nalnych będą płacili postaremu.Czy w ro ku wyborczym obecny włodarzzdecyduje się na korektę w górę? Za swych kadencji zmieniał czynsze trzykrotnie, zawsze ku niezadowoleniu płacących.
O PROBLEMACH MIEJSKIEGO ZARZĄDU BUDYNKÓW, KTÓRY POTRZEBUJE CO NAJMNIEJ 30 MLN ZŁ, BY WYJŚĆ NA PROSTĄ W POPADAJĄCYM W RUINĘ ZASOBIE MIESZKANIOWYM CZYTAJ NA STRONIE ► 4
Powoziła starostom
Woźnicą dożynkowym w Żerdzinach była Marta Kocjan. Gminne święto plonów odbyło się także w Kornowacu.
DOŻYNKI-GMINY
0
122
o Ziarnko do ziarnka
aż zrodziła się Modlichów „młynarka"
Spójrz jak pędzisz
Gmina Krzyżanowice jako pierwsza w po
wiecie będzie edukować piratów drogo
wych. Na trasach biegnących przez ziemię krzyżanowicką pojawią się specjalne tablice wyświetlające aktualną prędkość zbliżającego się pojazdu.
Nasi czescy sąsiedzi ustawiają takie urzą
dzenia niemal przy każdej wsi, w terenie za
budowanym. Zwykle kierowcy odruchowo zwalniają gdy widzą szybkość z jaką poru
szają się w terenie zabudowanym. - Będzie u nas jak w Czechach, a nawet w Austrii, bo stamtąd sprowadzamy tablice z pomia
rem prędkości - mówi wójt Krzyżanowic Grzegorz Utracki. Pierwsza ma pojawić się w Chałupkach na ul. Raciborskiej. Na tej szo
sie odnotowano niechlubny rekord szybkości - samochód pędził tamtędy 200 km/h. Kolej
ne zaplanowano na innych odcinkach dro
gi krajowej, jaka biegnie przez teren gminy.
Wójt ustala szczegóiy z Generalną Dyrekcją Dróg Krajowych i Autostrad, której zgoda jest wymagana by tablice mogiy przestrzegać kie
rowców przed dociskaniem gazu do dechy.
m
Szpital może ograniczyć
PRZYJĘCIA
Wydłuża się czas na zabiegi planowe. Na ope
rację zaćmy kolejka „ustawiła się” do 2018 r.
- NFZ zmusza do tworzenia kolejek - broni się dyrektor lecznicy Ryszard Rudnik. Sytuacja za
leży od kwoty j aką uda się uzyskać z funduszu.
- Nie wykluczam decyzji związanych z moc
nym ograniczeniem przyjęć w trybie nagłym - stwierdził dyrektor.
AKTUALNOŚCI
O
6NAPADU NA POLICJANTÓW
Zatrzymano pięciu raciborzan podejrzanych o dokonanie czynnej napaści na dwóch poli
cjantów. 29 sierpnia około godz. 23.45 w re
jonie ul. Ogrodowej doszło do bójki między interweniującymi funkcjonariuszami a hałasu
jącą grupą pijanych osób. Policjantów pobito, sprawcy uciekli. Ustalono, że to 4 mężczyzn i kobieta, wszyscy raciborzanie w wieku od 24 do 40 lat. Sąd na wniosek prokuratora zdecy
dował o ich aresztowaniu na 3 miesiące.
(acz)
£
s/
<• o
Reportaż Katarzyny Gruchot i Jerzego Oślizłego z młyna w Cyprzanowie O 20 - 21 s
ISSN 1232-4035
771232 403105
36
Piłkarska L
karuzela
cziśWISŁA RADLIN USTROŃ KNURÓW
CHAŁUPKI GORZYCE CIESZYN ,
y
JASTRZĘBIE-ZDRÓJ ISTEBNAL PAWŁOWICE
WODZISŁAW ŚLĄSKI *
RYBNIK RYDUŁTOWY RACIBÓRZ S SKOCZÓW CZERWIONKA-LESZCZYNY ŻORY
2 a po drugie
Nowiny RACIBORSKIE • wtorek, 3września 2013 r.ZŁOŚLIWY PRZEGLĄD MIESIĄCA
RADNI NA KOŃ
Złośliwe pismaki napisały, że radni powiatu raciborskiego skasowali diety za wakacje, a nic nie robią. Tym krzywdzącym oskarżeniom zadali kłam członkowie komisji rozwoju gospodarczego, promocji i współpracy z zagranicą oraz komisji rolnictwa i ochrony środowiska. Pracowici radni udali się na obrady do stadniny, konkretnie w Zakrzowie (gm. Polska Cerekiew), gdzie mieści się Ludowy Klub Jeździecki Lewada. Oficjalny temat spotkania to „Wspólne działania miast i gmin oraz Starostwa Powiatowego na rzecz rozwoju gospodarczego i turystycznego" czyli po ludzku, jak odnieść sukces przy użyciu konia. Do stadniny wybrał się również starosta Adam Hajduk, ale od razu dementujemy jakoby miał plan rozwoju transportu dorożkowego w powiecie, w miejsce PKS-u, który ostatnio przysparza mu samych problemów. Spośród wójtów ewentualny potencjał w koniach dostrzegł tylko Grzegorz Utracki z Krzyżanowic. Nie udało nam się potwierdzić, czy jego obec
ność wiąże się z marzeniami o karierze dżokeja czy jest oznaką politycznego wizjonerstwa. Chodzą bowiem słuchy, że umiejętność cwałowania na koniu staje się coraz bardziej kluczowa w lokalnej polityce. A już najtrudniej dostać się do drużyny polo, bo ta liczy tylko czterech zawodników...
BOZYDAR NOSACZ
Wystarczy, że przymknę oczy, a już czuję jak galopuję na czele chorągwi
ku zwycięstwu...
Radny Piotr Scholz i wójt Krzyżanowic Grzegorz Utracki
Wista wio, najpierw trzeba wiedzieć, na którego konia warto wsiąść.
Piórem naczelnego
Aie się bez sensu ustawiłem do tego zdjęcia! Heńka to przynajmniej zza tych liści
Czyja tu na pewno powinienem być? Sobieski niby dobry katolik i patriota, ale Marysieńka przecież męża z nim zdradzała...
/pomyśleć, że tylko ja tu jestem w pracy...
Sadzenie lipy w Rudach. Od prawej: ks. Jan Rosiek, Rita Serafin, Manfred Wrona, Henryk Siedlaczek, Adrian Plura
Jak sobie ufajdom anzug, to po tej aferze z kupowaniem sukienek przez Tuskową za partyjne pieniądze nie ma co liczyć, że Sejm mi rozliczy rachunek za
KROWIM SKRYTOPODRZUCACZOM MÓWIMY NIE!
Na sierpniowej sesji burmistrz Krzanowic Manfred Abrahamczyk żalił się, że już drugi raz w tym roku trzeba było wyciągać z rzeki Psi
ny martwą krowę, oczywiście za każdym razem inną. Najpierw koło mostu w Bojanowie, a ostatnio w Wojnowicach. Krowy rzecz jasna nie skaczą do rzeki w czynie samobójczym tylko ktoś je martwe wrzu
ca. Sprawców dotąd nie wykryto, a ostatnio znalezione zwierzę miało nawet odcięte uszy w celu utrudnienia identyfikacji właściciela. Akcja wyciągania wielkogabarytowej padliny z rzeki to nie tylko mitręga, ale i dodatkowe koszty dla gminy. Na dodatek nie wiadomo czy szkod
nikiem jest miejscowy rolnik (zawsze to, jak mawiał Pawlak „wróg, ale swój") czy może, jak podejrzewają niektórzy, jakiś sabotażysta z gminy Pietrowice Wielkie. A jak wredne potrafią być dla Krzanowic Pietrowice to wiadomo co najmniej od września ubiegłego roku, kie
dy tamtejszy klub piłkarski Start spuścił znienacka solidne baty (6:1) chłopakom z KS 1905 Krzanowice. 0 niesnaskach obu gmin na polu niedoszłej współpracy w dziedzinie oczyszczania ścieków nawet nie wspomnę. Zatem nigdy nie wiadomo czy i teraz też sąsiedzi nie pod
kładają Krzanowicom świni pod postacią padtej krowy... Na wszelki wypadek, gdyby proceder miał trwać nadal (czego jednak nie życzy
my ani Psinie, ani Krzanowicom, a tym bardziej krowom) przekazujemy pomysł jednego z mieszkańców na złagodzenie strat finansowych. Ra
dzi on z ofertą sponsoringu akcji wyciągania padtych zwierząt z rzeki zwrócić się do pobliskiego... Muzeum Horroru w Wojnowicach.
LIPA SHOW W RUDACH
Trzech miłośników historii i dokonań króla Jana III Sobieskiego idzie z Krakowa do Wiednia szlakiem zwy
cięskich wojsk zmierzających 330 lat temu na odsiecz stolicy Austrii, po drodze sadząc lipy czyli ulubione drzewa polskiego króla. U nas posadzili je w Rudach, Raciborzu i Pietrowicach Wielkich. Najokazalej przyjęci zostali w Rudach, gdzie odbyta się z tej okazji m.in. uroczysta akademia w szkole, której król So
bieski jest patronem. A już sam akt sadzenia lipy przybrał formę wzniosłego misterium. Dość powiedzieć, że drzewko wkładało do wykopanej wcześniej dziury aż czterech lokalnych polityków i jeden ksiądz (jedno
cześnie!) czyli poseł Henryk Siedlaczek, burmistrz Kuźni Raciborskiej Rita Serafin, przewodniczący Rady Miejskiej w Kuźni Raciborskiej Manfred Wrona, dyrektor Zespołu Szkół Ogólnokształcących w Rudach i radny powiatowy Adrian Plura oraz Dyrektor Ośrodka Formacyjno-Edukacyjnego Diecezji Gliwickiej w Ru
dach ks. Jan Rosiek. Pesymiści wieszczą, że tak solidnie obmacane na potrzeby show drzewko na pewno
się nie przyjmie. Optymiści mówią, że lipy nie będzie... Burmistrz Krzanowic Manfred Abrahamczyk
Mariusz Weidner
Redaktor naczelny Nowin Raciborskich
Zbyt rzadko bywamy dla siebie życzliwi. Wciąż tylko ten zgubny pośpiech, nerwówka i rozdygota
nie. Naprawdę warto się zatrzymać i dostrzec te momenty gdy pojawia się coraz rzadsza aura życzliwości.
Może wzbudzać uśmiech politowa
nia w świecie gdzie człowiek czło
wiekowi wilkiem, ale gdy będziemy jąpielęgnować, to i drapieżnika da się oswoić. Zawsze mnie fascynu
je gdy na sesjach rady - ale tylko w gminach - jej członkowie zaczy
nają interpelacje od podziękowań.
Nie atakują, nie wytykają błędów ale wyrażają wdzięczność za do
brą robotę. Bo po to sobie wybrali władzę i sami ją współtworzą by się wspierać w drodze do celu. Za to czego doświadczyłem w Krzyżano
wicach kłaniam się nisko paniom i panom z tamtejszego samorządu.
Pozytywne emocje towarzyszyły mi także w trakcie prowadzenia kon
certu grupy włoskich piosenkarek, sprowadzonych w weekend na Za
mek Piastowski. Byłem na scenie już nie raz, widziałem jak bawi się publiczność, ale występu, który tak relaksuje i umila czas jeszcze nie było. Nie wiem dokładnie w czym tkwi tajemnica: w repertuarze, uro
dzie czy osobowościach wokalistek, ale wiem na pewno, że roztaczały wokół siebie atmosferę przyzjaź- ni i radości czego doświadczyli wszyscy, którzy zetknęli się z nimi choćby na moment. Baciborzan, z którymi o tym rozmawiałem w jakimś stopniu to zdumiewało, bo na co dzień brak im takich po
zytywnych wrażeń. Z gwiazdami sceny kojarzą im się tylko kaprysy i dziwactwa. Dokąd to zawędrowa
liśmy, że to co normalne wydaje się nam wyjątkowym?
REKLAMA
TARTAK EUROCLAS
OFERUJEMY:
• Więźba dachowa
• Łaty, deski, krawędziaki
• Boazeria,
podbitka, podłogi
• Wyroby hutnicze
• Impregnacja
ciśnieniowo-próżniowa
• Płyta OSB I MFP
CZYŻOWICE
salon meblowy studio kuchni
PROMOCJA NA FARBY
ul. Nowa28a<strefa przemysłowa)
tel. 32 451 02 32 lub 32 451 33 38 www.euroclas.pl, euroclas@wb.pl
iVaillant
Technika Grzewcza J. Furman
>
>
>
r >
Oferujemy:
nowoczesne instalacje grzewcze gazowe kotły kondensacyjne instalacje: wod-kan gazowe
instalacje solarne
Autoryzowa ny Serwis Vaillant 47-400 Racibórz
ul. Piaskowa 7a Tel. 32 41588 81 kom. 603 772 547
504 138 235
32 417 16 07 E-MAIL: FERKON@FERKON.PL
Ib
www
.
ferkon.
plAUTYORYZOWANY PRZEDSTAWICIEL
PRODUCENTAAUTOMATYKI Nice
Nowiny RACIBORSKIE • wtorek, 3 września2013r.
aktualności
Beze mnie memoriał zginie
0 podsumowaniu ostat
niej imprezy plenerowej w roku - 21 memoriału strażackiego rozmawia my z głównym organi zatorem Stanisławem
Borowikiem.
- Tegoroczna impreza była dla pana trudniejsza niż zwykle. W ostatniej chwili odmówiła występu głów
na gwiazda. Taki problem wzmocnił czy osłabił pana jako organizatora?
- Lemon zerwał umowę, przeprosił, ale ja zostałem bez gwiazdy. Problem był ogromny, w ciągu 21 lat tej imprezy nigdy taka sytuacja się jeszcze nie zdarzyła. Wy
stępy kontraktuje się jeszcze zimą, a ja musiałem załatwić kogoś konkretnego na ostatni moment. Dobrze, że udało się ściągnąć Oddział Zamknięty, przyjechali tuż przed kon
certem w Krakowie. Lemon pojawi się w Raciborzu, do
gadałem się z nimi, że będą gwiazdą przyszłorocznego memoriału.
- Tak jak przed laty memo
riał kojarzył się z kolarzami, tak teraz jego marką rozpo
znawczą staje się koszyków
ka uliczna. Brooklyn Cup zgromadził rekordową licz
bę uczestników. Liczy pan na dalszy rozwój tej części imprezy?
- Na Śląsku mamy najlepszy turniej streetballa, co potwier
dził związek koszykarski.
Przybywają do nas zespoły aż z Rzeszowa czy Krakowa.
Tak im się u nas podoba, że urywają się z obozów sporto
wych. Naszym atutem są nie
małe pieniądze w nagrodę,
Stanisław Borowik
fundowane przez sponsora Grzegorza Kanapkę. Chwa
lą nas za spektakularną ce
remonię wręczenia nagród, która odbywa się na scenie przed koncertem gwiazdy.
Ciekawe, że rozrasta się ka
tegoria dziewcząt. Przed ro
kiem była jedna ekipa, teraz już cztery. Jeśli nam się uda, przyszłoroczna edycja bę
dzie miała status Mistrzostw Polski.
- Jak pan sobie radzi z po
zyskiwaniem sponsorów w czasach gdy wszyscy narze
kają na kryzys? Już przed rokiem twierdził pan, że do ich drzwi coraz trudniej się puka. Jak było tym razem?
- Nie jest łatwo. Niektórzy utrzymali poziom sponsorin
gu. ale niektórzy go ograni
czyli. Udało się na szczęście zaniknąć budżet. Problemem jest podatek VAT, który pod
niósł koszty imprez w ple
nerze o prawie jedną piątą.
Przez takie zabiegi wielkie
koncerty staną się niemoż
liwe, już słyszałem, że parę imprez z tego powodu się nie odbyło.
- Miasto wykłada z budże
tu 80 tys. zł na organizację memoriału. Bez tego funda
mentu finansowego nie uda
łoby się chyba robić imprezy z takim rozmachem?
- Absolutnie nie. Ja mogę pozbierać jakieś pieniądze i to wcale niemałe, ale gdyby oprzeć się tylko na takich środkach to starczyłoby na jednodniowe przedsięwzię
cie. Memoriał jest z cha
rakteru dwudniowy, ludzie zasługują na taki wymiar za
bawy.
- Zaczynał pan memoriały jako ojciec nastolatki, a teraz bawi pan własne wnuki. Od paru lat dostrzegam większy nacisk na program dla dzie
ci. To znak czasów, że inaczej pan traktuje zapotrzebowa
nie publiczności, bo sam le
piej zna dojrzałe gusta?
- (Śmiech) Byłem tatusiem, zostałem dziadkiem. Fak
tycznie bardzo mi się podo
ba jak dzieciaki z rodzicami i dziadkami szalej ą na memo
riałowych koncertach. Teraz sprowadziliśmy magików, było kolorowo i zabawnie.
Dzieci będą fajnie kojarzyć strażaków. Rodzinne spędza
nie czasu przyświeca idei tej imprezy. To nie jest takie ta
nie. ale nie żałuję wydatku.
- Przebąkuje pan coraz częściej, że potrzebuje już następcy by kontynuował formułę memoriałów. Zna
lazł go pan?
- Mam już 57 lat. coraz trudniej o zapał i zdrowie, a trochę energii to wszystko pochłania. Widziałbym paru kandydatów ale mówią, że nie chcą. Ciężko będzie. Jak sam opadnę z sił, to memoria
łu nie będzie.
- Jak pan sądzi, ile jeszcze przed nami kolejnych me
moriałów?
- Póki sił starczy i sponsorów ale do trzydziestej edycji to już raczej nie dotrwamy.
- Kto prócz Lemona zagra w przyszłym roku?
- Chcę aby była to gwiazda zagraniczna. Jakiś słynny zespół z dużym dorobkiem, taki gdzie jest jeszcze paru muzyków z oryginalnego składu. Najlepiej taki, któ
rego w regionie jeszcze nie było. Wspaniale wypadli u nas Smokie i Boney M. więc czas na kolejne takie koncer
ty. Nazwy grupy jeszcze nie podam, zobaczę j ak będzie ze sponsorami, bo od pieniędzy zależy klasa gwiazdy.
Rozmawiał Mariusz Weidner
Turyści na Zamek zamiast w Długą
RCI jest szykowane w 2014 roku do przeprowadzki na zamek. Miejski punkt infor
macji kierowanej głównie do turystów może zniknąć z ul. Długiej. Prezydent Lenk uważa, że na wlocie racibor
skiego deptaka lepiej tworzyć funkcje rozrywkowe.
Z uwagami na temat dzia
łalności Raciborskiego Cen
trum Informacji wystąpił na sierpniowej sesji rady mia
sta Dariusz Ronin, członek koalicji rządzącej miastem.
Stwierdził, że dotarły do niego narzekania turystów, zwłaszcza dotyczące godzin otwarcia jednostki miejskiej.
Mirosław Lenk odniósł się do wypowiedzi radnego za
powiadając, że rozważa li
kwidację RCI i przenosiny tej funkcji na Zamek Piastow
ski.
Wcześniej taki scenariusz nie był możliwy, bo centrum informacji utworzono za do
tację zewnętrzną ale termin
LODOWISKO JAKIEGO JESZCZE NIE BYŁO
Nawet 1,8 min zł potrzeba na doinwestowanie śli
zgawki OSiR-u by mogła zostać bazą treningową dla studentów PWSZ na kierun
ku wychowanie fizyczne.
Zabiega o to w magistracie Polski Związek Hokeja na Lodzie.
To szansa uczelni na sku
teczny nabór w okresie co najmniej 3 lat. Studiować na kierunku miałoby wtedy po kilkadziesiąt osób. Potencjał jest, bo duże uczelnie nie pro
wadzą takich zajęć, a silne pod
„blokady” upłynął i prezy
dent dice się dogadać ze sta
rostą by ten przejął funkcje RCI w zamkowym Punkcie Informacji Turystycznej. W przeszłości władze powia
tu już o to zabiegały. Temat przenosin dotyczy 2014 rok.
Co z pracownikami centrum kultury, którzy obsługują RCI? - Nie myślałem jeszcze o tym. Nie sądzę jednak by starosta był w stanie przejąć nasz punkt wraz z etatami - uważa Lenk.
Zdaniem włodarza lokal po RCI można przeznaczyć na funkcję rozrywkową. Opusz
czoną niedawno restauracją Hetmańską zainteresowa
nych jest dwóch lokalnych restauratorów. Ich apetyt na lokal Miasto chce zdyskonto
wać w przetargu ograniczo
nym, z wymogiem, że ma powstać tam restauracja. Po
dobnie mogłoby być z obecną siedzibą centrum informacji.
maw
względem hokeja w regionie Jastrzębie-Zdrój nie ma wca
le wyższej uczelni. Kluczowe dla realizacji projektu jest za
daszenie lodowiska i budowa trybun (wedle potrzeb PZHL na kilkaset miejsc). Koszty modernizacji są wysokie, pre
zydent Lenk zapoznał radnych z tematem. Mowa jest o kwo
cie rzędu 1,8 min zł. Koszty utrzymania obiektu nie mają wiele wzrosnąć, wydłużyłby się za to czas korzystania ze ślizgawki i trwałby od listopa
da do marca. m
Mieszkania dla straży
Pięć tzw. lokali VIP-owskich przekaże magi
strat na potrzeby Straży Granicznej i funk
cjonariuszy, którzy na czas służby w Śląskim Oddziale zamieszkają w Raciborzu. Po tym okresie muszg oddać mieszkanie Miastu.
RTBS wziqł pensjonat
9 nowych mieszkań w ramach Raciborskiego Towarzystwa Bu
downictwa Społecznego powstanie w byłym pensjonacie przy ul. Matejki, który ostatnio należał do PWSZ. Towarzystwo kupi
ło obiekt z własnych środków. Prezydent Lenk zapowiedział, że z budżetu miasta będzie trzeba zasilić konto RTBS.
Dworzec potanieje
0 jedną piątą ma stanieć dworzec PKP w Raciborzu wystawiony w drugim przetargu. Pierwszy nie został rozstrzygnięty. Jak dotąd tylko magistrat interesował się obiektem. Z rozmów jakie odbył ostatnio prezydent Lenk z dyrekcją kolejarzy wciąż w grę wchodzi użyczenie dworca Miastu jeśli przetargi będą nieskuteczne.
Z
Ścianka na wieży
Zaplanowana w Arenie Rafako ścianka wspinaczko
wa nie może być tam zamontowana z przyczyn tech
nicznych. Ściana hali nie wytrzyma takiego obciąże
nia. Rozważana jest aktualnie nowa lokalizacja - na wieży ciśnień przy siedzibie ZWiK przy ul. 1 Maja.
REKLAMA
MIESZANKA 4 PRZEBOJOWA
OD 17:00 ŁUKASZ JAKUBCZYK
WYBIERACIE, GŁOSUJECIE I MIESZACIE
MIESZANKA PRZEBOJOWA -MUZYKA WYBRANA
RADŁO
Medicus
CentrumSzkoleniowo-Usługowe www.naturelle-medicus.pl.tl
Racibórz, ul. Browarna 14, tel. 511 995 532
4 aktualności
Nowiny RACIBORSKIE • wtorek, 3 września 2013 r.MZB potrzebuje 30 min zł na remonty
Potrzeby finansowe na re
monty budynków znacząco przewyższające wysokość miejskiego dofinansowa
nia, niewielka ściągalność czynszów oraz bardzo niski standard posiadanych lokali mieszkaniowych - to tylko niektóre problemy z jakimi zmaga się Miejski Zarząd Budynków. - Jeszcze kilka lat temu gminne dotacje nie były nam potrzebne, dziś niestety, nie dalibyśmy sobie bez nich rady - przyznaje dy
rektor MZB Andrzej Migus.
Posiedzenia pierwszych powakacyjnych miejskich komisji (Ij. komisji oświaty oraz gospodarki) zdominowa
ła dyskusja na temat sytuacji finansowej i organizacyjnej Miejskiego Zarządu Budyn
ków. Na obu wspomnianych komisjach gościł dyrektor MZB Andrzej Migus, który za pomocą prezentacji mul
timedialnej, przedstawił raj
com między innymi aktualny i prognozowany stan ilościo
wy posiadanych przez MZB lokali z podziałem na te ko
munalne i socjalne, oraz stan jakościowy tych zasobów.
Fatalny stan zasobów MZB
Andrzej Migus na posiedze
nie Miejskiej Komisji Oświa
ty, Kultury, Sportu i Rekreacji szedł zapewne z duszą na ra
mieniu, bowiem dla rajców i wiceprezydent Ludmiły Nowackiej nie miał dobrych wieści. Dzień później sytu
ację MZB przedstawił rad
nym z komisji gospodarki oraz prezydentowi Mirosła
wowi Lenkowi i j ego zastępcy - Wojciechowi Krzyżekowi.
Jak się okazuje, większość lokali, w posiadaniu których jest Miejski Zarząd Budyn
ków, została wybudowana jeszcze w pierwszej połowie XX wieku, przez co ich stan
dard mieszkaniowy oraz stan ich zapatrzenia nie jest najlep
szy. - Wiele lokali nie posiada ubikacji, czy choćby ogrze
wania, dlatego nie mamy
chętnych na zamieszkanie w nich - mówił dyrektor MZB.
W skład miejskiego zasobu wchodzą stuprocentowe lo
kale gminne (1123), lokale w budynkach objętych opieką wspólnot mieszkaniowych, których współwłaścicie
lem pozostaje jednak gmina (2150) oraz mieszkania pry
watne, których gmina jest sa
moistnym posiadaczem (153), czyli takie, które ktoś opuścił na dłużej, a gmina tym miesz
kaniem zarządza, przy czym po 30 latach może próbować je przejąć. Nadzór budowla
ny ocenił, że w dobrym stanie
Jeszcze kilka lat temu gminne dotacje nie były nam potrzebne, dziś niestety, nie dalibyśmy sobie bez nich rady - przyznaje dyrektor
MZB Andrzej Migus.
technicznym jest około 200 gminnych budynków, zado
walającym również 200, w złym stanie znajduje się 90, natomiast wyłączonych z eksploatacji zostało siedem.
Większość lokali wymaga więc remontu. I tutaj pojawia się problem. Według symula
cji finansowej, komplekso
we odnowienie gminnych zasobów mieszkaniowych wyniosłoby 30 min złotych.
Takich pieniędzy miasto nie posiada. - Będziemy starać się o dofinansowanie z Unii Europejskiej oraz o środki zewnętrzne - zdradziła Lud
miła Nowacka. - Dodatkowo zmieniła się formuła zapisu w planach remontów. Od te
raz przy ich tworzeniu, mu- simy dokonywać wykazu rzeczowego oraz kwotowego,
kiedyś wystarczyło skonkre
tyzować który budynek lub mieszkanie nadaje się do mo
dernizacji - dodała wicepre
zydent Raciborza. Przyznała także, że zgodnie w przygoto
wanym „Programem Gospo
darowania Mieszkaniowym Zasobem Gminy Racibórz na lata 2014 - 2018”, gmina z każdym kolejnym rokiem bę
dzie sukcesywnie zamieniać lokale komunalne na socjal
ne. Obecnie tych drugich po
siada 460, natomiast w 2018 roku być ich już 529. Nowac
ka tłumaczyła również, że podłożem problemów Miej
skiego Zarządu Budynków jest, regulujące kwestię przy
działu mieszkań socjalnych, prawo. Lokale socjalne przy
znawane sąbowiem osobom mogącym wykazać niskie dochody. Koło się więc za
myka, ponieważ najemcom takim niejednokrotnie bra
kuje pieniędzy na czynsz, przez co do MZB wpływa mniej dochodu. Jak się oka
zuje, czynszowe problemy występują też w przypadku mieszkań komunalnych.
- Aby otrzymać taki lokal, należy wykazać dochód na osobę nie mniejszy niż 1300 złotych. Ubiegający się o przydział mieszkania komu
nalnego musi również złożyć oświadczenie, że nie posiada na własność innego mieszka
nia oraz wskazać metraż na osobę poprzednio zamieszki
wanego przez siebie lokalu - tłumaczyła Ludmiła No
wacka. Jednym z pozytyw
nych aspektów posiadania coraz większej liczby miesz
kań socjalnych jest - jakpod- kreśliła wiceprezydent - to, że gmina nie musi płacić kar finansowych właścicielom budynków, z których miesz
kańcy są eksmitowani. - Nie możemy wyrzucić nikogo na bruk. Musimy przydzie
lić eksmitowanej osobie lo
kal socjalny. Dzięki temu, że posiadamy ich tak wiele, nie musimyponosić kar pienięż
nych - wyjaśniła Nowacka.
Dyrektor Miejskiego Zarządu Budynków Andrzej Migus, który za pomocą prezentacji multimedialnej, przedstawił rajcom między innymi aktualny i prognozowany stan ilościowy posiadanych przez MZB lokali z podziałem na te komunalne i socjalne, oraz stan jakościowy tych zasobów.
65%
najemcówlokali Miejskiego ZarząduBudynków uiszcza regularnie opłatę
czynszową
Czynsz
można odpracować - Kiedyś ludzie prosili nawet o nieumeblowane i nieodremontowane lokale.
Gdy je dostawali, na własny rachunek robili remont. Dziś przychodzą do nas osoby, które liczą na to, że my im to mieszkanie zmodernizujemy - mówi dyrektor Migus. Jak przyznał prezydent Lenk, dawniej czekało się na przy
dział mieszkania około 2-3 lat, dziś otrzymuj e się j e nawet w tym samym roku. Jak więc widać, czasy oraz sytuacja ekonomiczna Polaków dia
metralnie się zmieniła. Moż
na powiedzieć, że mieszkania są, ale niewiele osób je chce.
Z kolei wielu lokatorów, któ
rzy już się wprowadzą, zalega ze spłatą czynszu nawet kil
ka miesięcy. - Niektórzy pła
cą po kilku latach - zdradził Migus. Okazuje się, że tylko 65% najemców MZB uiszcza regularnie opłatę czynszową 10% opłaca czynsz z miesięcz
ną lub dwumiesięczną „obsu
wą”, z kolei 20% płaci co trzy
i więcej miesięcy lub w ogóle nie płaci. - Czy są może jakieś inne możliwości na uiszcze
nie czynszu? - dopytywał dy
rektora MZB, radny Andrzej Lepczyński. Migus stwierdził, że oczywiście inne opcje istnieją, a jedną z nich jest odpracowanie czynszowe
go długu. - Już w tym roku ponad 60 osób skorzystało z takiej możliwości, w tam
tym sto osób odpracowało w sumie 44 tysiące złotych - informował Andrzej Migus i dodał: - Nie może być jed
nak tak, że ktoś pomyśli so
bie: nie będę płacić czynszu, tylko to odpracuję. Taką moż
liwość mają wybrane osoby, głównie te, który faktycznie nie posiadająpracy lub otrzy
muj ą dochód tak niski, że nie zdołają uzbierać na czynsz - tłumaczył dyrektor MZB.
- Istnieje jeszcze coś takiego jak dodatek mieszkaniowy, który przyznaje Ośrodek Pomocy Społecznej. Gmina wydaje na niego około 2 min złotych. Aby go pobierać na
leży spełnić kilka warunków:
między innymi nie posiadać praw do innego lokalu i nie mieć „na koncie” wyroku eksmisyjnego - wymieniała Nowacka. Wielu najemców niepłacących czynsz i nie chcących go odpracować otrzymuje wyroki eksmisyj
ne. - Nasza gmina jest w po
siadaniu 227 prawomocnych wyroków, z czego w 128 eks
mitowani mają prawo do za
jęcia mieszkania socjalnego, natomiast 109 nie uzyskało takiej zgody, lecz i tak muszą przecież gdzieś mieszkać, dlatego musimy zapewnić im choćby lokal zastępczy - tłu
maczyła prezydent. Gmina, oszczędności poszukuje tak
że w samym MZB. - Staramy się zminimalizować koszty przeznaczone na pensje w Miejskim Zarządzie Budyn
ków. Z tego powodu zmniej
szamy zatrudnienie, w 2007 roku pracowało w nim 114 osób, dziś j est ich już 90, przy czym liczba etatów jest jesz
cze mniejsza - zakończyła Ludmiła Nowacka.
Wojciech Kowalczyk
REKLAMA
KOMPLEKSOWE USŁUGI POGRZEBOWE
Jeruzalem
Trumny, obsługa pogrzebu, miejsca pochówku, wieńce, przewóz zwłok
Formalnościpogrzebowe w biurze na terenie cmentarza (czerwony budynek)
32 415 57 03 602692 349
www.acjeruzalem.pl, e-mail: biuro@acjeruzalem.pl
• deratyzacja
• dezynsekcja
• dezynfekcja
\'_________
w każd, piątek i sobotą od podz. 20.00
- Rezerwacie
^• Wieczory panieńskie, _
128
280= kawalerskie
:• Imprezy urodzinowe' : • Imprezy firmowe
DER-SERVICE
www.der-service. pl Racibórz, tel. 690252 466 e-mail: der-service@wp.pl• gazwanie zbóż
• odkomarzanie
• usuwanie gniazd os i szerszeni
• zabezpieczenia obiektów przed ptactwem
l
Promocyjna ofert^t l; rnhnto ort aodz. 20.00 H _/ /- bez ograniczeń wieku - także z komornikiem - konsolidacje, oddłużenia
Rybnik, ul: Brudnioka 1
www.bahamas.com.pl
Zadzwoń! czynne: 9-17
■
KĘDZIERZYN-KOŹLE:fol 77 A71 nn 7£
BENO
wypożyczalnia samochodów
tel. 600 940 381 47-341 Brożec (k. Krapkowic), ul. Kwiatowa 14
www.beno.opole.pl
%
Nowiny RACIBORSKIE • wtorek, 3 września 2013 r.
aktualności 5
Inwestycja z punktem widokowym
ARTYKUŁSPONSOROWANY
BEZPŁATNA EDUKACJA EKONOMICZNA
Starosta Adam Hajduk dementował informację, jakoby firma Dragados, która wygrała przetarg na budowę zbiornika przeciw
powodziowego Racibórz jest w upadłości.
- Przedstawiciel tej firmy Augustyn Bombała, dyrektor w Regionalnym Zarządzie Go
spodarki Wodnej zapewniał, że nie ma zagrożenia, ponie
waż o upadłość wystąpił jeden z podwykonawców, któremu na innej, drogowej inwestycji Dragados nie zapłacił - tłuma
czył starosta.
Obecnie trwają prace zwią
zane z budową dużego stawu o powierzchni ok. 3 ha, gdzie przeniesiona zostanie fauna i flora z terenu przyszłego zbiornika. Jak zapowiedział starosta, konkretny harmo
nogram prac prowadzonych
na terenie zbiornika ma być opracowany na początku przyszłego roku. Wstępne spotkanie z udziałem repre
zentacji gmin bezpośrednio zainteresowanych budową zbiornika i przedstawicieli inwestora oraz firmy Draga
dos zaplanowano w połowie września. Poczynione zosta
ną m.in. ustalenia dotyczące korzystania z lokalnych dróg gminnych i powiatowych.
Starosta zapewniał, że nie ma żadnych przesłanek ku temu, że już na początku bu
dowy zbiornika mogą zostać niedotrzymane jakiekolwiek terminy.
- Można wykorzystać dużą liczbę ludzi i sprzętu, ponie
waż front robót jest ogromny.
Trzeba zbudować po 8 km wałów z dwu stron i wał czo
łowy o długości 4 km. Najtrud
niejszą częścią inwestycji jest zapora czołowa. Pod jej żel
betową część trzeba wybrać kilkanaście metrów gruntu, jednocześnie zabezpieczając teren przed zalewaniem wo
dami gruntowymi - wyjaśnił starosta.
Ta część inwestycji reali
zowana od strony Brzezia, z pewnością budzić będzie duże zainteresowanie nie tylko mieszkańców. Ponieważ nie ma możliwości ogrodzenia terenu inwestycji o wielkości 32 km kw„ starosta zapropo
nował postawienie wieży wi
dokowej.
- Przy tak dużej inwestycji stworzenie takiego miejsca widokowego nie byłoby zbyt kosztowne, a jednocześnie lu
dzie nie wchodziliby na teren budowy - uważa włodarz po
wiatu.
Starostę martwi natomiast brak instytucji odpowiedzial
nej za zabezpieczenie prze
ciwpowodziowe na etapie budowy zbiornika.
- Śląski Zarząd Melioracji i Urządzeń Wodnych w Ka
towicach uważa, że decyzja wojewody zwolniła go z obo
wiązku obsługi urządzeń prze
ciwpowodziowych, a inwestor - Regionalny Zarząd Gospo
darki Wodnej w Gliwicach nie podjął się oficjalnie tej funkcji.
Na wypadek powodzi nie ma więc odpowiedzialnego za te urządzenia. Koniecznie musi- my się spotkać, być może na
wet u wojewody, by ustalić, kto ma tymi urządzeniami zawiadywać na czas budo
wy zbiornika. Zwłaszcza, że w pewnych miejscach wały będą przerywane - twierdzi
starosta. (ewa)
Uniwersytet Ekonomiczny w Katowicach zaprasza dzieci i młodzież do udziału w bez
płatnych programach edukacji ekonomicznej: EUD, AME oraz ELiT. Zapisy od 9 września.
Program pod nazwą Ekonomicz
ny Uniwersytet Dziecięcy (EUD) przygotowano dla uczniów klas 5. i 6. szkół podstawowych. Zapi
sy ruszą w dniach 9-20 września 2013 roku na stronie uniwersytet- -dzieciecy.pl. Kolejny, nazwany Akademia Młodego Ekonomisty (AME) adresowany jest do gim
nazjalistów. Termin zapisów: 9-19 września 2013 roku na stronie gimversity.pl. Trzeci program:
Ekonomia dla Liceum i Technikum (ELiT) zaproponowano uczniom szkół ponadgimnazjalnych. Za
pisać można się w dniach 9-20 września 2013 roku na stronie www.ue.katowice.pl. EUD i AME to projekty ogólnopolskie i pro
wadzone są we współpracy z Fundacją Promocji i Akredytacji
Kierunków Ekonomicznych w Warszawie. Każdy uczestnik otrzy
ma certyfikat uczestnictwa, a na najlepszych młodych studentów czekają cenne nagrody. Partne
rem strategicznym Ekonomicz
nego Uniwersytetu Dziecięcego jest Narodowy Bank Polski. Oba programy objęte są patronatem honorowym Minister Edukacji Narodowej. ELiT jest programem autorskim Uniwersytetu Ekono
micznego w Katowicach. Każdy program to 6 spotkań w formie in
teraktywnych wykładów i warsz
tatów. Zajęcia odbywać się będą w poniedziałki w dniach: 30 wrze
śnia, 14 i 21 października, 4 i 18 listopada, 2 grudnia 2013 roku. W trakcie zajęć dla dzieci i młodzieży eksperci prowadzą także wykłady dla rodziców i opiekunów. Celem wszystkich programów jest po
pularyzowanie wiedzy i budowa
nie świadomości ekonomicznej wśród dzieci i młodzieży.
Urszula Klemczak-Maciąg
Budżet obywatelski w Raciborzu najwcześniej w 2015 roku
Prezydent Lenk nie uległ namowom Andrzeja Lep- czyńskiego, wiceprzewod
niczącego komisji budżetu.
Radny chciał by to miesz
kańcy bezpośrednio decy
dowali o sposobie wydatko
wania pieniędzy z kieszeni podatnika i to jeszcze w tym roku.
Do 15 września przyjmo
wane są wnioski do projektu budżetu miasta na przyszły rok. Nim powstanie plan fi
nansów Raciborza, radny z ugrupowania Tadeusza Wojnara - Racibórz 2000, Andrzej Lepczyński zachę
cał włodarza do wydzielenia części dochodów do dyspo-
zycj i mieszkańców. Wzorem innych miast - Sopotu czy Rybnika - chciałby w Raci
borzu stworzyć budżet oby
watelski. Miałby zaistnieć w 2014 roku.
Mirosław Lenk odmówił, bo uważa, że sposobów na wprowadzenie społecznych potrzeb do budżetu jest wy
starczająco wiele już teraz.
Może je przekazać radny, może zanotować prezydent na spotkaniu z mieszkańca
mi (na sierpniowej komisji budżetu Lenk zapowiedział, że znów uda się na dzielni
cowy objazd jesienią). - Nie chcę robić czegoś na pokaz.
Rozdanie po 60 tys. zł na
dzielnicę jak to robią inni to działania pozorowane. Kiedy j adę na dzielnice rozmawiam o konkretach, milionowych inwestycjach - przekonywał rajcę podczas posiedzenia komisji budżetu.
Prezydent chce powołać w tej sprawie specjalny zespół, o charakterze niepolitycz
nym, który przygotuje pro
jekt budżetu obywatelskiego.
Lenk widzi jego realizację w 2015 roku. - Niezależnie od tego kto będzie go realizował.
Proszę nie posądzać mnie o kampanię wyborczą - pod
kreślił.
maw
TEKSTSPONSOROWANY
Poradnik dobrego wizerunku
JAK ZACIEKAWIĆ MEDIA?
W poprzedniej części porad
nika mówiliśmy o tym, że aby osiągać jeszcze większe efekty z działań typowo mar
ketingowych (reklama), warto współpracować z mediami.
Relacje z mediami to działa
nie wizerunkowe, narzędzie public relations (PR). Tylko jak współpracować z dziennika
rzami, aby chętnie publikowa
li materiały z udziałem naszej firmy?
Relacje z mediami polegają na stałej współpracy z dziennika
rzami, poprzez dostarczanie im bieżących informacji o działal
ności naszej firmy, ale i cieka
wych tematów - oczywiście związanych z branżą, w której prowadzimy biznes. Efektem są publikacje w mediach (arty
kuły prasowe i internetowe, au
dycje radiowe i telewizyjne), w których wymieniana jest nasza firma - zazwyczaj w kontekście wypowiedzi przedstawiciela firmy. Takie formy prezentacji firmy są bardziej wiarygodne dla odbiorców niż reklama, o czym mówiliśmy również w poprzedniej części poradnika.
Chcesz umiejętnie i z efektami współpracować z mediami?
Zadbaj z INTRO PR o dobry wizerunek!
KONTAKT: tel. 507 099 957, kontakt@intropr.pl, www.intropr.pl Aby osiągać takie właśnie wize
runkowe efekty, które oczywiście z czasem przynoszą także efekty biz
nesowe (w postaci np. zwiększo
nej sprzedaży), trzeba umiejętnie prowadzić współpracę z mediami.
Umiejętnie, czyli... po pierwsze - nie traktujmy dziennikarzy jak maszynki do przedruku naszych gotowych materiałów!
Dziennikarza traktujmy przede wszystkim po partnersku - słu
chajmy, co ma do powiedzenia (szczególnie zwróćmy uwagę na jego pogląd o naszej firmie czy o branży, w której działamy), od
powiadajmy na jego pytania czy wątpliwości. Pamiętajmy, że dzien
nikarz ma szersze spojrzenie na otoczenie naszej firmy i może być źródłem bardzo cennych informa
cji o nim.
Dostarczajmy mediom ciekawe tematy. Uwaga - wprowadzenie nowej usługi czy otwarcie filii to z pewnością wydarzenie dla naszej firmy, ale niekoniecznie dla dzien
nikarza! Dlatego poszukujmy cie
kawych i unikalnych pretekstów komunikacyjnych, przy okazji któ
rych poinformujemy o ważnej z naszego punktu widzenia sprawie.
Dbajmy o jakość i profesjonalizm przekazywanych redakcjom ma
teriałów. I nie chodzi wyłącznie o poprawność językową tworzo
nych informacji (która powinna być tutaj podstawą), ale również urozmaicanie materiałów. Jak pokazuje nasze doświadczenie, materiał wzbogacony o ciekawe zdjęcie, dane statystyczne, info- grafikę, wideo czy krótki, treści
wy i ciekawy komentarz - ma o wiele większe szanse zaistnienia w mediach.
Relacje z mediami, jak wskazuje już sam termin, to jakiś proces.
Dodamy, że nawet długotrwały!
Dlatego nie zniechęcajmy się brakiem publikacji czy niewielką ich ilością. Głównym celem re
lacji z mediami jest zaistnienie naszej firmy w świadomości dziennikarza czy redakcji w ogó
le. Dostarczane przez nas mate
riały prasowe mają inspirować i zachęcać do podejmowania określonych tematów, w których nasza firma będzie występować w roli eksperta. Taką rolę dzien
nikarz chętnie nam powierzy, je
śli przekonamy go, że faktycznie znamy się na rzeczy!
REKLAMA
Zdrowe Miasto
Najstarszy sklep zielarski w Raciborzu
degustacja oleju lnianego według diety dr J. Budwig
LenVitol
■prezentacja wieloowocowego soku firmy Mona Vie
W sprzedaży również: 'w. 9 zioła, suplementy diety, zdrowa żywność, kosmi
* Zapraszamy i aa dzień otwarty!
5 września
Racibórz, ul. Odrzańska 7 tel. 32415 20 99
Czynne: pn.-pt. 9.00-17.00
sob. 9.00-13.00
6 aktualności
Nowiny RACIBORSKIE • wtorek, 3 września 2013 r.Płynność finansowa szpitala może być zagrożona
W pierwszym półroczu wykonane świadczenia kosztowały raciborski szpi
tal blisko 31 min zł. W ostat
nich siedmiu miesiącach udzielono ich za prawie 4, 6 min zł poza limit. Jeśli sytuacja nie zmieni się do końca roku, to mogą poja
wić się poważne problemy z płynnością finansową szpitala.
Przeważnie w pierwszym pół
roczu każdego roku podpisy
wane są z NFZ ugody dotyczą
ce rozliczenia świadczeń nieli- miotwanych, czyli ratujących ludzkie życie. W tym roku nie były one nawet negocjowane, ponieważ fundusz nie posiada pieniędzy.
-Za pierwsze półrocze kontrakt w szpitalu wykonany został w 57%, natomiast nie wiado
mo kiedy fundusz będzie pró
bował z nami renegocjować te kwoty, nie mówiąc o wszyst
kich przekroczeniach przy procedurach nielimitowanych i ratujących życie - stwierdził podczas komisji zdrowia Rady Powiatu Raciborskiego dyrek
tor Ryszard Rudnik.
Największa liczba nadwykonań jest na obydwu oddziałach wewnętrznych. Tam przyjęcia w trybie pilnym stanowią 98%
wszystkich przyjęć. Poza tym,
SKUP ZBOZ IKUKURYDZY
Od kilku lat zajmujemy się doczyszczaniem, załadunkiem i transportem buraków cukrowych.
Posiadamy również samojezdną mieszalnię pasz.
Sp. z o.o.
MAGAZYNY ZBOZOWE
47-400Racibórz, ul.B. Leśmiana 4A Magazyny znajdująsię obok ARiMR
Więcej informacji tel. 782 601 920,602665 756 www.elda.net.pl
nie wszystkie przyjęcia w try
bie nagłym są rozliczane jako procedury ratujące życie.
W ciągu siedmiu miesięcy, na oddziale wewnętrznym II prze
kroczenia sięgają 884 tys. zł, na wewnętrznym I - 333 tys.
zł, na neurologii prawie 400 tys. zł, na intensywnej terapii - 254 tys. zł, na pulmonologii - 105 tys. zł, na oddziale cho
rób zakaźnych - prawie 300 tys. zł, na pediatrii - 250 tys.
zł, na położnictwie i ginekolo
gii - 211 tys. zł, a na chirurgii ogólnej - 210 tys. zł.
Wydłuża się też czas na zabiegi planowe. Na operację zaćmy, jak podkreślił radny Włady
sław Gumieniak, kolejka „usta
wiła się" do 2018 r.
- Nie wiem, czy tak długo, ale z pewnością jest okres trzylet
niego oczekiwania. Fundusz zmusza do tworzenia kolejek, dotyczy to również zabiegów związanych z endoprotezami.
Każdy przypadek wcześniej
szego przyjęcia musi być uza
sadniony medycznie-wyjaśnił dyrektor Ryszard Rudnik.
Sytuacja nie jest komfortowa, wszystko zależy od kwoty jaką uda się uzyskać z NFZ.
- Jeśli będzie taka dynamika wzrostu świadczeń udziela
nych ponad limit, to konieczne będą decyzje związane z moc-
4 r
Amortyzacja* - 2,7 min zł Nadwykonania* - 3,7 min zł Straty szpitala* - 4,9 min zł
* Dane za pierwsze pófrocze
nym ograniczeniem przyjęć w trybie nagłym - stwierdził dyrektor.
Plan finansowy szpitala na 2013 r. zakładał sprzedaż usług medycznych na prawie 60 min zł, przy planowanych kosztach w wysokości prawie 70 min zł.
Koszty szpitala wzrosły też z tytułu amortyzacji, zużycia ma
teriałów, energii elektrycznej i ogrzewania.
Dyrektor wspomniał, że pro
wadzone są rozmowy z fun
duszem na temat pacjentów z terenu Opolszczyzny, którzy również trafiają do raciborskie
go szpitala.
- Zabiegamy, żeby fundusz o tę kwotę, którą rozlicza z fun
duszem opolskim zwiększył nasz kontrakt - wyjaśnił.
O tym, że kontrakt jest za niski, już kolejny raz przypomniał przewodniczący powiatowej komisji zdrowia, radny Marceli Klimanek.
Starosta podkreślił jednak, że szpital zwiększając go przyspa
rza sobie dodatkowych strat.
Konieczne jest bowiem wypła
cenie z nowego kontraktu 40 proc, pracownikom, a przecież żadna usługa szpitalna nie ma takiej rentowności. lewa)
Lenk się pytań nie lęka,
czyli prezydent na spotkaniu Dobra Ojczyzny
Prezydent na zaproszenie Stowarzyszenia „Dobro Ojczyzny" odbyt ponaddwugodzinne spotkanie z mieszkańcami Raciborza. Na zdjęciu Mirosław Lenk ze współgospodarzem spotkania - prezesem
„Dobra Ojczyzny" Józefem Sadowskim.
FOT.WOJCIECHKOWALCZYK
Stowarzyszenie Dobro Oj
czyzny kontynuuje tradycję organizowania otwartych spotkań z politykami. Po staroście Adamie Hajduku, pośle Henryku Siedlaczku, w ogniu pytań raciborzan stanął prezydent Raciborza Mirosław Lenk.
- Jako „Dobro Ojczyzny”
jesteśmy niejako przekaź
nikiem między władzami a mieszkańcami Raciborza, stąd organizowane przez nas spotkania - mówił z poczu
ciem „misji”, Józef Kastelik. - Prasa zapowiadając dzisiejsze wydarzenie zaszufladkowała je w kategoriach kampanii wyborczej, ale my tego tak nie traktujemy - dodał. - Jeżeli to kampania, to jeszcze nie moja - zaznaczył prezydent Lenk.
Droga Racibórz - Pszczyna dzieli raciborzan
Spotkanie zdominowała dyskusja na temat budowy drogi Racibórz - Pszczyna.
- Rybnik i Żory przygotowa
ły już projekty i są gotowe do rozpoczęcia prac, a u nas idzie to tak opornie. Czy mamy już jakiś plan, pienią
dze? Dzieje się w ogóle coś w tej sprawie? - pytał wło
darza miasta wiceprezes Do
bra Ojczyzna Józef Kastelik.
Mirosław Lenk przyznał, że w Rybniku i Żorach wszyst
ko dopinane jest na ostatni guzik, lecz pozycja Raciborza w całym projekcie wygląda zupełnie inaczej. - Jesteśmy powiatem ziemsłdm, przez co nie mamy mocy prawnej, aby planować jakieś przebu
dowy na innych, niż gminne, drogach. Rybnik i Żory swój odcinek będą budować na drogach gminnych, abiorąc pod uwagę to, że są powia
tami grodziami mają możli
wość własnego planowania - tłumaczył łdlkudziesięciu zebranym w sali kameralnej
„Strzechy”, raciborzanom.
- Po podpisaniu przez nas po
rozumienia z Marszałkiem Województwa Śląskiego mo
gliśmy przystąpić do dzieła - dodał prezydent. Jak się oka
zuje, przetarg na dokumenta
cję został już rozstrzygnięty.
- Umowa została podpisana jeszcze przed wakacjami. Ter
min dokonania dokumentacji
wraz z uwzględnieniem uwa
runkowań środowiskowych i terenowych z uzyskaniem zgody na budowę włącznie, to niecałe trzy lata. W 2016 roku możemy się więc spodziewać rozpoczęcia prac budowla
nych - poinformował Lenk.
65% z około 4 min zł, czyli kwoty przeznaczonej na stwo
rzenie dokumentacji, pokry
wa Marszałek Województwa Śląskiego, natomiast resztę przeznaczy na ten cel Gmina Racibórz. - Rozumiem, że je
żeli przetarg na dokumentację jest już rozstrzygnięty, to prze
bieg drogi również - dopyty
wał jeden z mieszkańców.
- Czy to miasto, wskazuje proj ektantowi swój e założenia w tej sprawie, czy projektant sam o tym decyduje? Bo we
dług mnie to Miasto powinno narzucać takie plany - dodał drugi. - Ale Miasto to kto? Ja, pan, może mieszkańcy? Jeżeli to ostatnie, to naturalnie, od
będą się konsultacje społecz
ne w tej sprawie - tłumaczył Mirosław Lenk. Słowom tym nie dał wiary radny powiato
wy Leon Fiołka. - Z tego co wiem to mieszkańcy propo
nowali kilka rozwiązań, wska
zywali w których miejscach tę drogę należałoby poprowa
dzić. Dziś mówipan, że firma, która zwyciężyła w przetargu na dokumentację, ma 36 mie
sięcy na jej wykonanie. Gdzie w takim razie miejsce na kon
sultacje z raciborzanami?
- dopytywał Fiołka. - Od
powiem krótko: zanim nie dojdziemy do porozumienia z mieszkańcami, o żadnym tworzeniu planu nie może być mowy - uciął dyskusję Miro
sław Lenk. Cała inwestycja wyniesie prawdopodobnie między 900 min a miliardem złotych.
Kosmiczne zadanie Tak budowę kanału Odra - Dunaj nazwał Mirosław Lenk.
- Nie mówię tutaj w katego
riach fantastyki, lecz kosztów i przede wszystkim szans, na szybkąrealizacje dotyczących tego tematu założeń - tłuma
czył prezydent. Poinformował również, że utrudnieniem może być brak jasnego sta
nowiska rządu RP, w sprawie wykorzystania dróg wod
nych. - Transport wodny nie
jest bardzo kosztowny, a jest z kolei potrzebny. Miasto jest więc jak najbardziej zaintere
sowane rozmowami na temat kanału - zadeklarował wło
darz. - Chociaż nie ukrywam, że jest on trudny, ponieważ możliwości transportu rzecz
nego Odrą są minimalne - za
znaczył, po czym odniósł się do artykułu opublikowanego przez Nowiny Raciborskie, do
tyczącego spotkania z inżynie
rem Staniszewskim, na które nie przybyły władze miasta. - Otrzymaliśmy j edynie prośbę o udostępnienie sali, żadnego zaproszenia na spotkanie nie otrzymaliśmy - wytłumaczył prezydent. Wracając do dys
kusji o kanale podkreślił, że inwestycję jego budowy nale
ży traktować w kategorii tych odległych czasowo i bardzo drogich. - 8 mid euro to, na
wet z punktu widzenia całe
go kraju, gigantyczna kwota - ocenił.
Kulturę
należy wzbogacać!
- To, co dotyczy Domu Kul
tury „Strzecha”, jak i całego życia kulturalnego Racibo
rza powinno się wspierać i wzbogacać, a nie uszczu
plać - apelował w sprawie pomysłu zamiany amfiteatru przy „Strzesze” w parking, Józef Kastelik. - Powiedzmy sobie szczerze, że przy domu kultury nie istnieje żaden am
fiteatr, to bardziej jego pozo
stałości. Co do samej kultury, nie chciałbym zabierać w tym temacie głosu, bo się na tym po prostu nie znam - odpo
wiedział Mirosław Lenk.
Zapewnił również, że żadne kroki zmierzające do przebu
dowy amfiteatru w parking, nie zostały jeszcze podjęte.
- Otoczenie wokół „Strze
chy” przez lata diametralnie się zmieniło. Obok, pojawiła się bardzo ruchliwa droga, a co za tym idzie wytwarza się hałas, który - zapewniam pań
stwa - w przypadku odnowie
nia wspomnianego amfiteatru będzie niekorzystny. Przecież tutaj cały czas pędzą samocho
dy, w tym tiry. Wyobrażacie sobie spektakle czy koncerty odbywające się w takim oto
czeniu? Bo ja nie - zakończył włodarz.
MAD
Nowiny RACIBORSKIE • wtorek, 3 września 2013 r.
aktualności 7
Raciborzanie doceniają potęgę słońca ens9l
Gdy dbałość o środowi
sko naturalne idzie w parze z korzyściami finansowymi zupełnie zrozumiałe staje się stosowania urządzeń wy
korzystujących potencjał drzemiący w odnawialnych źródłach energii. Dziś to coraz powszechniejszy na świecie trend, za którym podąża rów
nież Raciborszczyzna.
Racibórz wprowadził system zarządzania środowiskowego i jako pierwsze miasto w Eu
ropie otrzymało certyfikat ISO 14001. Należy do czołówki miast, które w 2009 r. zastoso
wały dofinansowania do za
kupu i montażu pomp ciepła oraz kolektorów słonecznych.
Od kilku lat oferowane są też dopłaty w ramach programu ograniczenia niskiej emisji.
Obecnie coraz bardziej świa
domi korzyści ekologicznych i finansowych są również miesz
kańcy miasta i powiatu. W re
zultacie pojawia się w domach coraz więcej nowoczesnych rozwiązań, które nie tylko są przyjazne naturze, ale zdecy
dowanie podnoszą standard użytkowania wielu urządzeń.
Cóż może być bardziej kom
fortowego niż ogrzewanie, nie wymagające składowania ton brudnego opału, który na
domiar przy spalaniu wytwa
rza trujący dwutlenek węgla.
O ile lepiej w okresie grzew
czym można spożytkować czas, nie tracąc wielu godzin na doglądanie dymiącego pie
ca. Czy nie warto pokusić się o płynącą z kranu non stop cie
płą wodę, za ogrzanie której za kilka lat nic nie trzeba będzie płacić?
Potrzeby te rozumieją rów
nież przedsiębiorstwa, które coraz częściej swą produkcję ukierunkowują na wykorzy
stanie dobrodziejstw „zielonej”
energii. Na rynku pojawiają się więc zarówno produkty, jak i całe systemy, które w swej technologii odchodzą od trady
cyjnych kopalnianych pahw.
Raciborskie zagłębie solarne
Nie przez przypadek Raci
bórz określany jest mianem zagłębia solarnego. Istniejące w mieście firmy oferują na za
graniczne rynki rozwiązania wykorzystujące potęgę słońca do wytwarzania energii ciepl
nej (solartermia) i energii elek
trycznej (fotowltaikaj. Marka tych firm znana jest na całym świecie. Poza tym ponad 40 proc, płaskich kolektorów słonecznych z raciborskiego
zagłębia znajduje nabywców również na polskim rynku.
Technologia solarna trafia dziś nie tylko pod, ale wła
ściwie na „strzechy” domów wielo- i jednorodzinnych - spółdzielczych, prywatnych oraz zarządzanych przez wspólnoty nńeszkaniowe. Po innowacyjne rozwiązania so
larne sięgają także zakłady i firmy przemysłowe. Kolekto
ry słoneczne wykorzystywa
ne są do podgrzewania ciepłej wody np. w łaźniach przemy
słowych. Baterie słoneczne posiadają: SGL Carbon Polska S.A., Zespół Odlewni Rafamet, ZRE Elko, Przedsiębiorstwo Majnusz. Instalacje solarne pojawiają się też na obiek
tach użyteczności publicznej - Dom Samotnej Matki „Maja”, Komenda Straży Pożarnej, obiektach sportowych - „Are
na” Rafako, a w przyszłości na aquaparku „H20stróg”, a także obiektach gastronomicznych.
Własnym systemem solarnym dysponuje min. Dom Weselny
„Rege” w Bieńkowicach oraz Restauracja „Dworek” w Szo
nowicach. Tam ciepła woda wykorzystywana jest nie tylko do celów socjalno-bytowych, ale również komercyjnych.
Podobne instalacje można
znaleźć także w rejonie wodzi
sławskim i rybnickim oraz w wielu innych regionach. - To po prostu się opłaca - tłuma
czy prezes firmy Ensol Roman Majnusz.
Jakość - efektem wiedzy i pracy
Za nowoczesnymi rozwią
zaniami solarnymi w firmie Ensol stoją inżynierowie i pra
cownicy zatrudnieni bezpo
średnio na produkcji, którzy w znacznym stopniu przyczy
niają się do rozwoju technolo
gicznego urządzeń.
- To dzięki zaangażowaniu tych osób co pół roku wy
puszczamy na rynek kolejną nowość, poczynając od ko
lektorów okrągłych, nigdzie indziej nie produkowanych na świecie, po kolektory hy
brydowe, które w tym roku miały swą premierę na targach Intersolar w Monachium. Jako pierwsi w Polsce skonstru
owaliśmy kolektor całkowi
cie wykonany z aluminium.
Wszystkie nasze produkty po
siadają niezbędne certyfikaty tzw. Solar Keymark - wyjaśnia prezes Roman Majnusz.
Oprócz pracowników, w któ
rych drzemie potencjał do roz
woju i poszukiwania nowych
rozwiązań, firma korzysta z zaplecza naukowego, jakie stworzyła współpraca z polski
mi i zagranicznymi ośrodkami.
Wprowadzenie każdego kolek
tora na rynek zarówno polski, jak i europejski związane jest z posiadaniem międzyna
rodowego certyfikatu Solar Keymak. Wszystkie produkty firmy Ensol są badane i cer
tyfikowane przez uznane na świecie jednostki badawcze i certyfikujące TUV Rheinland i DIN Certco.
- Na etapie innowacyjnych rozwiązań współpracujemy z Politechniką Śląską w Gli
wicach, AGH w Krakowie i PWSZ w Raciborzu. Wielo
krotnie korzystaliśmy ze środ
ków pomocowych w ramach tzw. kredytu technologiczne
go. Mamy dodatkowe plany na wykorzystanie środków na badania i rozwój, co nie może się odbyć bez udziału jednej z uczelni - dodaje pan prezes.
„Zielona" energia bez tajemnic
Ważnym krokiem w kie
runku upowszechniana wie
dzy na temat możliwości wykorzystania odnawialnych źródeł energii, a także o za
stosowanych rozwiązaniach
w nowoczesnej energetyce była I Międzynarodowa Kon
ferencja „Odnawialne źródła energii szansą rozwoju go
spodarczego polsko-czeskie
go pogranicza” w Raciborzu.
Wydarzenie to stało się okazją do spotkania przedstawicieli świata nauki, producentów oraz przedsiębiorców, którzy projektują, produkują oraz stosują innowacyjne rozwią
zania w codziennej praktyce zawodowej.
Taką debatę nad wykorzysta
niem rozwiązań przyjaznych naturze, jak zapowiada prezes firmy Ensol zaplanowano po
wtórzyć w przyszłym roku.
Akces do organizacji Forum Przemysłu Energetyki Sło
necznej zgłosił współorgani
zator raciborskiej konferencji prezydent Mirosław Lenk.
Szóste, największe w skali kraju spotkanie branży, w tym roku odbyło się w Toruniu. Ra
ciborska edycja przełamałoby dotychczasową konwencję organizowania forum wyłącz
nie w dużych miastach, jak:
Kraków, Warszawa, Katowi
ce, czy Poznań. To szansa dla promującego „zielone” techno
logie miasta, które już dawno postawiło na potęgę słońca.
(ewa)
REKLAMA
Jeżeli kurczak...
...to od nas
dostarczamy kurczaki na
llheń kurat OPAVA
Premyslovcu 60 747 07 OPAVA Ćeska republika tel.: +420 553 780 211
rynki krajowe i zagraniczne (Słowacja, Polska, Węgry)
Q trzecia największa wylęgarnia kurcząt ras mięsnych w RCz
Q maksymalna dzienna produkcja to 170 000 piskląt
Q dostarczamy mięsne hybrydy kurczaków Ross 308 i Cobb 500 Q roczna wielkość produkcji wylęgarni wynosi 30 milionów piskląt
Q sprzedaż jednodniowych piskląt mięsnej rasy dla hurtowników i detalistów Q produkcja i sprzedaż jaj lęgowych
Q własne hodowle rozrodcze z produkcją 35 milionów jaj lęgowych