Butolog - Zenon Głowala - fragment relacji świadka historii [TEKST]

(1)

ZENON GŁOWALA

ur. 1937; Lublin

Miejsce i czas wydarzeń Lublin, PRL

Słowa kluczowe rodzina Głowalów, Lublin, PRL, ulica Dymitrowa, praca szewca, szewstwo, Spółdzielnia Inwalidów przy ulicy 1 Maja, sport, piłka nożna

Butolog

Mój tatuś to nie był zwykły szewc. Wykładał w szkole na Dymitrowa, tam była szkoła specjalna i on wykładał szewstwo. Uczono tam szewstwa, krawiectwa i innych [zawodowych przedmiotów]. Później tatuś jeździł po różnych kursach, po miastach różnych. Przyjęcie jest, każdy wstaje i przedstawia się. Ten jest inżynier, ten jest lekarz. A tatuś wstał i mówi: „A ja jestem profesor butolog.” i siadł! A ktoś obok niego pyta: „Panie Kaziu, powiedź pan, [kim pan jest]?!”. „Oj panie, daj pan spokój! Panie, ja jestem szewcem”. „A niech pana cholera weźmie. Kelner, dawaj koniak jeszcze”!

Tata był zabawny, wesoły zawsze był. Co wziął, to grał. Na organce, na harmonii, na skrzypcach, na bandżole. Ojciec był kierownikiem Spółdzielni Inwalidów na 1 Maja.

Założył tam drużynę piłkarską. Kowalik grał w ataku, a Szczotka na skrzydle. Wesoło było.

Data i miejsce nagrania 2018-07-12, Lublin

Rozmawiał/a Tomasz Czajkowski