• Nie Znaleziono Wyników

Głos Wąbrzeski : bezpartyjne polsko-katolickie pismo ludowe 1936.02.25, R. 17, nr 23

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Głos Wąbrzeski : bezpartyjne polsko-katolickie pismo ludowe 1936.02.25, R. 17, nr 23"

Copied!
4
0
0

Pełen tekst

(1)

Cena pojedynczego nmnera 10 gr. Dzisiejszy numer zawiera 6 stroni dodatek wRolnik**.i arkwa powfefcioiry.

BEZPARTYJNE POLSKO - KATOLICKIE PISMO LUDOWE

rj W eksped. miesięcmie 79 gr. » odnoaie-

1 rZ uU pidlcL niem przez pocztę 21 gr. więcej. W wy­

padkach nieprzewidzianych, przy wstrzymaniu przedsiębiorstwa,XWVUTSRQPONMLKJIHGFEDCBA

złotenia pracy, przerwania komunikacji, abonent niema prawa żądać pozaterminowych dostarczeń gazety, lub zwrotu ceny abona­

mentu. Za dziat ogłoszeniowy Redakcja nie odpowiada Redaktor przyjmuje od 10 12. Nadesłanych a nie zamówionych rękopisów Re­

dakcja nie zwraca i nie honoruje. Redakcja i administracja ul. Mickie- wicza L Telefon 80. Konto czekowe P. K O. Poznań 204,252.

Sumiennem wykonywaniem obowiązków, budujemy silną Ojczyzną!

n nłneT n ni a 1 ogłosz. pobiera się od wiersza mm. (7 vy1 U oZ U lllai łam.) 10 gr., ta reklamy na str. 4-łam. w wiadomościach potocznych 30 gr. na pierwszej str. Ó0 gr. Rabatu udziela się przy częstem ogłaszaniu. .Głos Wąbrzeski* wychodzi trzy razy tygodn. i to: w poniedziałek, środę i piątek. Przy aądo- wem ściąganiu należności rabat upada. Dla spraw spornych jest właściwy Sąd w Wąbrzeźnie. — Za terminowy druk, prsepisane miejsce ogłotzenia administracja nie odpowiada. Wydawnictwo zastrzega aobls prawo nleprzyjęcia ogłoszeń bez podania powodów

N r 2 3 . Wtfbr,xexn^9 HoiiaSeiiOf Go!ub9 w t o r e k d n i a 2 5 l u t y 1 9 3 6 r .

Ksiądz i zakonnica zginęli w ogniu

RATUJĄC RELIKWJE Z KOŚCIOŁA PODPALONEGO PRZEZ REW OLU­

CJONISTÓW HISZPAŃSKICH.

z z a k o n n i c , u s i ł u j ą c r a t o w a ć r e l i k w j e i m o n s t r a n c j ę .

W A z i j a k o m u n i ś c i z r z u c i l i k r z y ż z e s z c z y t u k o ś c i o ł a , a n a j e g o m i e j s c e z a t k n ę l i c z e r w o n ą c h o r ą g i e w .

W s a m e j B a r c e l o n i e z a n o t o w a n o w i e l e w y p a d k ó w c i ę ż k i e g o p o b i c i a n a u l i c y p r z e z k o m u n i s t ó w i s y n d y k a l i - s t ó w , k s i ę ż y i z a k o n n i c .

T a k ż e d z i a ł a c z e p r a w i c o w i p a d a j ą W j e d n e m z m i a s t e c z e k p o d B a r c e - o f i a r ą k o m u n i s t ó w . W V i g o t ł u m d e - l o n ą k o m u n i ś c i p o d p a l i l i k o ś c i ó ł . W m o n s t r a n t ó w z l i n c z o w a ł p r z y w ó d c ę p ł o m i e n i a c h z g i n ą ł p r o b o s z c z i j e d n a m i e j s c o w y c h f a s z y s t ó w .

M A D R Y T . P o o s t a t n i c h w y p a d k a c h w H i s z p a n j i w c a ł y m k r a j u w z r o s ł y n a s t r o j e s k r a j n i e r a d y k a l n e . Z p r o w i m c j i n a d c h o d z ą b a r d z o g r o ź n e w i a d o ­ m o ś c i o e k s c e s a c h d o k o n y w a n y c h p r z e z k o m u n i s t ó w i a n a r c h i s t ó w .

W y p a d k i n a p a d ó w r n a k o ś c i o ł y i k l a s z t o r y , z w ł a s z c z a w K a t a l o n j i , n i e u s t a j ą .

Ogłoszenie stanu wyjątkowego?

M A D R Y T . W i a d o m o ś ć o p r z y j ę c i u d e k r e t u a m n e s t y j n e g o p r z e z s t a ł ą k o ­ m i s j ę p a r l a m e n t u d o p r o w a d z i ł a w l i c z ­ n y c h m i a s t a c h h i s z p a ń s k i c h d o r a d o s ­ n y c h d e m o n s t r a c y j . W w i e l u m i e j s c o ­ w o ś c i a c h d o s z ł o p r z y t e r n d o z a j ś ć .

W B o l l u l l o s d e l C a n d a d o , w p r o ­ w i n c j i H u e l v a , p o d p a l o n o l o k a l b i u r o ­ w y k a t o l i c k i e j p a r t j i l u d o w e j i s a l ę z g r o m a d z e ń n a r o d o w y c h . K i e d y p o l i ­ c j a u s i ł o w a ł a p r z e c i w s t a w i ć s i ę p o d ­ p a l a c z o m , p r z y j ę t o j ą o g n i e m z r e w o l ­ w e r ó w . P o l i c j a n c i o d p o w i e d z i e l i s t r z a ­ ł a m i , p r z y c z e m 2 d e m o n s t r a n t ó w z o ­ s t a ł o z a b i t y c h , a w i e l u o d n i o s ł o r a n y .

S t a ł a k o m i s j a p a r l a m e n t u u p o w a ż ­ n i ł a p r e z y d e n t a m i n i s t r ó w d o o g ł o s z e -

n i a w H i s z p a n j i s t a n u w o j e n n e g o , j e ś l i b ę d ą t e g o w y m a g a ł y o k o l i c z n o ś c i .

R o k 1 7

Światowy wyścig zbrojeń

I d e a r o z b r o j e n i a p o w s z e c h n e g o , k t ó ­ r a p o d w r a ż e n i e m o k r o p n o ś c i w o j n y ś w i a t o w e j z a j m o w a ł a p r z e z s z e r e g l a t u m y s ł y m ę ż ó w s t a n u , n a l e ż y j u ż d z i ­ s i a j d o p r z e s z ł o ś c i . B a n k r u c t w o t e j i d e i z n a l a z ł o w y r a z w n i e p o w o d z e n i u m i ę ­ d z y n a r o d o w e j k o n f e r e n c j i r o z b r o j e n i o ­ w e j . C e c h ą c h a r a k t e r y s t y c z n ą d o b y

o b e c n e j j e s t n i c z e m n i e s k r ę p o w a n y — t y m c e l u m a b y ć z w o ł a n y i m p e r j a l n y c z y ć i O s s o a w j a c h i m , o r g a n i z a c j ę p r z y s p o s o b i e n i a w o j s k o w e g o .

N o w y program zbrojeń brytyjskich

z a m y k a s i ę r ó w n i e ż w o l b r z y m i c h c y ­ f r a c h . M ó w i s i ę o 2 0 0 — 5 0 0 m i l j o n a c h 1 n u t ó w s z t . ( 5 . d o 8 m i l j a r d ó w z ł o t y c h ) . P r o j e k t r z ą d u B a l d w i n a m a o b j ą ć o b r o ­ n ę c a ł e g o I m p e r j u m B r y t y j s k i e g o . W

k o m i t e t o b r o n y , w k t ó r y m z a s i a d a ć b ę d ą p r z e d s t a w i c i e l e D o m i n j ó w . P r z e ­ m y s ł w o j s k o w y m a b y ć z o r g a n i z o w a ­ n y j e d n o l i c i e i p o d d a n y p o d k o n t r o l ę t e g o k o m i t e t u . P r a s a a n g i e l s k a t w i e r ­ d z i , i ż w c i ą g u n a j b l i ż s z y c h l a t s z e ś c i u

siły lądowe Wielkiej Brytanji mają dojść do 500 tys. żołnierzy, a liczba sa-

c h y b a ś r o d k a m i m a t c r j a l n e m i — w y ­ ś c i g z b r o j e ń . D o w y ś c i g u t e g o s t a n ę ł y w s z y s t k i e p a ń s t w a b e z w y j ą t k u — m a ­ ł e i d u ż e , p o k o j o w o i z a b o r c z o u s p o s o ­ b i o n e .

J e ś l i c h o d z i o E u r o p ę , t o w e s z ł a o n a z d e c y d o w a n i e n a d r o g ę i n t e n s y w n e g o

p o w i ę k s z a n i a s w y c h s i ł z b r o j n y c h o d m o l o t ó m b dzie doprowadzona do'2

c h w i l i z l o z e m a d e k l a r a c j i o - c i u p a ń s t w . , , , . . c . y w g r u d n i u 1 9 5 2 r . p o z a r a m a m i L i g i

N a r o d ó w . D e k l a r a c j a t a p r z y z n a w a ł a r ó w n e p r a w a d o z b r o j e ń w s z y ? p a ń s t w o m s t o s o w n i e <

b e z p i e c z e ń s t w a . W i e l e p a ń s t w z i k l a r a c j i s k o r z y s t a ł o , m i ę d z y i n n e m i N i e m c y , k t ó r y c h r e g u l a r n a a r m j a n i e ­ m i e c k a m i a ł a w y n o s i ć 1 0 0 t y s . ż o ł n i e ­ r z y , a j e s t j u ż d z i s i a j a r m j a m i l j o n o - w ą . N i e s p e ł n a r o k t e m u N i e m c y u w o l ­ n i ł y s i ę o d t y c h o g r a n i c z e ń . Zbrojna siła Rzeszy wynosi dzisiaj 24 dywizje piechoty, ujęte w 10 korpusów. W ro­

ku 193? armja niemiecka liczyć będzie

I ogółetn p i e c h o t y i k a w a l e r j i — 44

tys. M e d ł u g z a ś ź r ó d e ł n i e m i e c k i c h W i e l k a Y ^ r y ta n j a j u ż o b e c n i e p o s i a d a r o j e ń w s z y s t k i m K > d .‘) b n ? 5 . ‘ Y 8 ; s a m o l o t ó w b o j o w y c h ,

d o p o t r z e b i e l i l f l o t a r ^ w “ e z b ? d z l e P o w i ę k s z o n a n a

' bY c w y a s y g n o w a n e o d d z i e l n i e

. J . 1 5 0 m i l i f u n t ó w s z t o r

MASOW A EMIGRACJA Z HISZPANJI DO FRANCJI

P A R Y Ż . N a f r a n c u s k o - h i s z p a ń s k i e j g r a n i c y p a n u j e o d k i l k u d n i ż y w y r u c h

w t ę i w t a m t ą s t r o n ę . ± -r-r

D u ż o r o d z i n h i s z p a ń s k i c h o p u ś c i ł o ' dywizje. W y d a t k i n a u z b r o j e n i e t e j s w ą o j c z y z n ę i w y e m i g r o w a ł o d o i ar m j i w y n o s z ą 1 m i l j a r d z ł o t y c h m i e - F r a n c j i . Z d r u g i e j s t r o n y w i e l u k o m u - 1 s i e c z n i e . R ó w n o l e g l e z a r m j ą l ą d o w ą n i s t ó w h i s z p a ń s k i c h o p u s z c z a z i e m i ę p o w i ę k s z a n e s ą s i ł y m o r s k i e i p o w i e t r z - f r a n c u s k ą i p o w r a c a d o H i s z p a n j i . in e * 7 rD^osn^ roku bieżącego, Siem-

P o s t r o n i e h i s z p a ń s k i e j p r z e p r o w ’ a - kędą posiadały 1. 00 samolotów woj-

d z a s i ę s u r o w ą k o n t r o l ę g r a n i c z n ą , c e - skórnych, nie licząc olbrzymiej liczby

l e n i s t w i e r d z e n i a , c z y p r z e p i s y d e w i - aparatów komunikacyjnych, które

z o w e s ą p r z e s t r z e g a n e .

LAW INA w i c . Z a s y p a n e m u p o ś p i e s z y l i n a t y c h - Z a k o p a n e . W d n i u 2 5 b m . w g o d z i - m i a s t z p o m o c ą t o w a r z y s z e , k t ó r z y l i ­ n a c h p o ł u d n i o w y c h n a p r z e c h o d z ą - s u n ę l i z w a ł y ś n i e g u i w y d o b y l i o f i a r ę c y c h d o l i n ą R o z t o k i w p o b l i ż u w o d o - w y p a d k u w s t a n i e n i e p r z y t o m n y m . — N i e s t e t y m i m o s z y b k i e j a k c j i r a t u n - n a c l i p o ł u d n i o w y c h n a

s p a d u S i k l a w y t r z e c h t u r y s t ó w z s u ­

n ę ł a s i ę z e z b o c z a g ó r s k i e g o l a w i n a , k o w e j i z a s t o s o w a n i a ś r o d k ó w p i e r w - k t ó r a z a s y p a ł a i n ż y n i e r a K u r t a L o - s z e j p o m o c y , n i e z d o ł a n o ś p . i n ż . L o - w a c h a , o b y w a t e l a n i e m i e c k i e g o z G l i - I w a c h a p r z y w r ó c i ć d o ż y c i a .

4 .

dość łatwo mogą być przerobione na samoloty bojowe.

Z a z n a c z y ć n a l e ż y , ż e N i e m c y m a j ą d u ż e m o ż l i w o ś c i w d z i e d z i n i e r o z w o j u l o t n i c t w a , t a k c y w i l n e g o j a k i w o j s k o ­

w e g o . p o s i a d a j ą o n e b o w i e m 5 2 f a b r y ­ k i s a m o l o t ó w , k t ó r e o b e c n i e w c z a s i e p o k o j u p r o d u k u j ą 1 0 0 s a m o l o t ó w t y ­ g o d n i o w o , a w c z a s i e w o j n y i c h z d o l ­ n o ś ć p r o d u k c y j n a m o ż e b y ć p o d n i e s i o ­ n a d o 1 0 0 0 s a m o l o t ó w t y g o d n i o w o .

Jeszcze większe tempo zbrojeń ob­ serwujemy w Sowietach, k t ó r e c e l e m p o ł o ż e n i a p o d s t a w p o d s w e z b r o j e n i a s t w o r z y ł y w c i ą g u p i e r w s z e j , . p i a t i l e t - k i“ c i ę ż k i p r z e m y s ł , o p a r t y o s k o l e k t y - w i z o w a n e r o l n i c t w o , k t ó r e w ł a ś c i w i e d ź w i g a n a s o b i e c a ł y c i ę ż a r p o t ę ż n y c h z b r o j e ń s o w i e c k i c h . B u d ż e t w o j s k o w y Z w i ą z k u S o w i e c k i e g o w r o k u b i e ż ą ­ c y m w y n o s i 14 miljardów 815 mil jo­ nów rubli ( j e d e n r u b e l m n i e j w i ę c e j i j e d e n z l o t y ) , c o s t a n o w i 1 8 0 % z e s z ł o - i j r o c z n e g o b u d ż e t u w o j s k o w e g o . Sowie- JU rozporządzają obecnie potężną arm- '‘t^jją, liczącą 1.300.000 żołnierzy, c z y l i o j a k i e ś 5 0 % w i ę k s z ą n i ż w p r z e d e d n i u 1 ja, licząca 1.500.000 żołnierzy, c z y l i o

ę k s z ą n i ż w p r z e d e d n i u w o j n y ś w i a t o w e j . D o t e g o n a l e ż y d o ­ d a ć p l a n r o z b u d o w y l o t n i c t w a , k t ó r e j j u ż t e r a z w e d ł u g o b l i c z e ń n i e m i e c k i c h

1 5 0 m i l j . f u n t ó w s z t e r .

Jakżeż skromnie m porównaniu z temi zbrojeniami przedstawia się sita zbrojna Polski, której budżet wojsko­

wy wynosi 64 milj. złotych!

Że z b r o j e n i a a n g i e l s k i e p o z o s t a j ą w z n a c z n e j m i e r z e w z w i ą z k u z e z b r o ­ j e n i a m i n i e m i e c k i e m i , n i e j e s t ż a d n ą t a j e m n i c ą , g d y ż p r e m j e r B a l d w i n n i e ­ j e d n o k r o t n i e o s t r z e g a ł N i e m c y a s e n s t y c h o s t r z e ż e ń b y ł n a s t ę p u j ą c y : mo­

żecie się zbroić, ale pamiętajcie, że my zaczniemy czynić to samo, a że jeste­ śmy od was silniejsi f inansowo więc współzawodnictwa z nami nie wytrzy­

macie.

W t y m w y ś c i g u z b r o j e ń w i e l k i c h m o c a r s t w b i o r ą u d z i a ł i m a ł e p a ń s t w a e u r o p e j s k i e . W s k a ż e m y t y l k o t a k i e p a ń s t w a , j a k B e l g j a i H o l a n d j a , k t ó r e z a n i e p o k o j o n e o g ó l n e m i z b r o j e n i a m i p r z y s t ę p u j ą d o z a b e z p i e c z e n i a s w e g o b y t u n i e p o d l e g ł e g o . D o w o d z i t o , ż e o - b a w a p r z e d n i e b e z p i e c z e ń s t w e m w o j n y j e s t p o w s z e c h n a .

K t o ś k i e d y ś p o w i e d z i a ł , ż e o b a w a j e s t m a t k ą a c h ę ć n a p a d a n i a j e j o j c e m . S ą d z ą c z s z a l o n e g o w y ś c i g u z b r o j e ń w l a t a c h o s t a t n i c h , , n a s u w a s i ę n i e ­ o d p a r t y w n i o s e k ż e o b i e t e p r z y c z y n y d z i a ł a j ą c o r a z s i l n i e j . — H i s t o r j a d o s t a r c z a n a m l i c z n y c h d o w o d ó w , ż e z b r o j e n i a s i ę j e d n e g o p a ń s t w a , l u b g r u ­ p y p a ń s t w , k o ń c z y ł y s i ę z a z w y c z a j w o j n ą . O t e r n w i n n i ś m y p a m i ę t a ć , b y w y p a d k i d z i e j o w e n i e z a s t a ł y n a s n i e ­ p r z y g o t o w a n y m i . N i e w o l n o n a m r ó ­ w n i e ż z a p o m i n a ć , ż e w w o j n i e n o w o ­ c z e s n e j d e c y d u j e n i e t y l k o a r m j a , l e c z c a ł y N a r ó d — j e g o s i k i d u c h o w a i g o ­ s p o d a r c z a . M u s i m y w i ę c s i ł y t e p o m n a ­ ż a ć , b y — j a k p o w i e d z i a ł w d n i u 2 0 l u t e g o b r . w S e j m i e m i n i s t e r s p r a w w o j s k o w y c h g e n . K a s p r z y c k i — s p e ł ­ n i ć r o z k a z j a k i z z a g r o b u w o l a J ó z e f a P i ł s u d s k i e g o n a m w s k a z u j e : — N i e o - s ł a b i a ć — w z m o c n i ć s i ł y z b r o j n e P o l ­ s k i p o d g r o z ą z a g r o ż e n i a J e j b y t u i n i e z a l e ż n o ś c i . —

j n o w y p r o g r a m z b r o j e ń m o r s k i c h p r z e -

~ w i d u j ą c y budowę 40 krążowników i

lodzi podwodnych. C y f r y t e j e s z c z e W A l p a c h o d b y w a j ą s i ę o b e c n i e w i e l k i e m a n e w r y w o j s k w ł o s k ic h . N a o b r a z k u w i d z i m y n i e d a j ą c a ł k o w i t e g o o b r a z u , g d y ż d o o d d z i a ł z k a r a b i n e m m a s z y n o w y m w p o z y c j i . 1 z b r o j n y c h s i ł s o w i e c k i c h n a l e ż y z a l i -

NIEMCY ZBROJĄ SIĘ NA MORZU —

O BRO NY M ORZA (F. O. M),

ZŁÓŻ OFIARĘ NA FUNDUSZ BY POLSKA NIE BYŁA KIEDYŚ ZASKOCZONA!---

(2)

S tr. 2

■W. H —

„ G Ł O S W Ą B R Z E S K I- __

Co shjcftnć

W KRAJU.

+ W sk u tek p a n u jąc y ch m ro zó w W isła p o d T o ru n iem z a m arz ła .

4- R o zk azem P e n a M in istra S p raw M o j-

l Mii! włosiu-iliismlnEi

~ ~ * * i N ależy * p rz y te j sp o so b n o ści z a u -

I w a ż y ć , że d z ia ła ln o ść jD P . w ' S ie m ia­

n o w ic a c h w o sta tn im c z asie ro z w in ę ła się b a rd z o w y d a tn ie w śró d b e z ro b o t-

_ _ _ n y c h .

R Z Y M . D o n o szą z M o g a d iscio : S iły ż n e z n a c z e n ie p o z y c ję A d e ra t n a p o lu - q SZKOLE WYZNANIOWĄ W NIEMCZECH.

Kolon ja. N a te ren ie a rc ń id je c e zji k o lo n sK ie j u d czy ta n k się ż a z a m ix in list p a ste rsk i arcy B isk u p a ^ cliu iiz e. — K a ru y n a l p o o g o in ik o w cm stw ierd z e­

n iu c ięż k ieg o p o io z tm a k a io lik o w n a d re n sk ic n , w e z w a ł w ie rn y c h , d o e n e rg ic z n e j w a lk i o sz k o lę w y z n a n io ­ w ą. „ M u sim y so b ie z u a c sp raw ę , ze g o d z in a w y k ia d u re lig ji ty g o d n io w o m e w y starc za a b so lu tn ie , sk o ro p rz e ­ w a ż n ie in n i w y k ia u o w c y są b a rd z o n ie c h ętn i d la re iig ji. W ta k ic h w a ru n - k a c n d z ie c i m e b ę d ą w y c h o w a n e w d u c h u k a to lick im , k o z a tem k sięż a o d ­ c z y ta li w y ja śn ie n ia g e n e ra ln eg o w i- k a rja tu a rc h id jec e z ji k o lo n sk ie j o lic zn y c h a resz to w a n iac h k się ży i m ło ­ d z ie ży k a to lick ie j. L ist te n je s t u trz y ­ m an y w ' o stry m to n ie.

M ło d z ie ż k a to lic k a , g ło si list p a ­ ste rsk i m a z a so b ą tra d y c ję k ilk u ­ d z ie się c iu la t w a lk i z m a rk siz m em , k tó re g o te o ry j K o śc ió ł n ig d y n ie u z n a - sk o w y ch zo stały zarząd zo n e w ro k u b u d żeto-j a b isy ń sk ie n a fro n c ie p o łu d n io w y m d n ie o d B u ia . L o tn ic tw o je st b a rd z o

w y m 1936/37 ćw iczen ia o ficeró w i p o d ch o - sk ła d ają się z trz e c h g ru p . N a z a ch o - c z y n n e n a c a ły m fro n c ie . N a fro n c ie rąż y ch rez. \

ch o r. rez. b ęd ą p o w o łan i n a ćw iczen ia im io n - | się p o d d o w ó d z tw em M a k o n n e n a U o so n em i k a rta m i p o w o łan ia.

ćw iczenia o iicero w i poacno- sK ia u a ją się z L izecn g ru p , iia z a cn o - c z y n n e n a e u iy m u u n c ic . n u u v iv Z ain tereso w an i ofic. rez. i pod- id z ie w re jo n ie w ie lk ic h je z io r z n a jd u je so m alijsk im b ez z m ia n .

n ie n ie o k re ślo n a b liż e j m a sa w n jo w n i-| A ? ?“ c ja S te fan i d o n o si z k ó w , k tó ra je sz c z e n ie z e b ra ła się i n ie i^ a ^ a -e: a r01)1 ra sa M u lu g e ta sk o n c e n tro w a ła o sta tec z n ie. W c e n ­

tru m n a o d c in k u G a n ale D o ria i U eb i lle s tro z n a jd u je się a rm ja 2 0 -ty sięc z n a p o d d o w ó d ztw e m B eien e M e rib . N a w sc h o d z ie i n a o d c in k u H a rraru o b o ­ z u je ta k ja k d a w n ie j a rm ja 7 0 -ty się c z- n a p o d d o w ó d z tw em ra sa N a sib u i W e- h ib P a sz.

ZAGRANTCA:

4- W ład ze czesk ie w y d aliły w o statn ich d n iach jed e n astu o b y w ateli p o lskich p rz ew a­

żn ie u b o g ich rz em ie śln ik ó w i ro b o tn ik ó w , k tó rz y b y li u ro d zen i n a Ś ląsk u cieszy ń sk im , lu b zam ieszk ali ta m o d k ilk u d z ie się ciu lat.

5- W ło sk i w o d n o p łato w iec h an d lo w y , le­ cący z T rie stu d o Ż ary , w sk u te k g ę ste j m g ły zaw ad ził o w ieżę k o ścieln ą w m ieście R o v ig n o .

W o d n o p łato w iec u siło w ał w o d o w ać w r p o rcie R o v ig n o . lecz z w y so k o ści 15 m w p a d ł d o m o­

rza. P ierw szy p ilo t i jed e n p a saż e r zg in ęli n a m iejscu , trz ec h zaś in n y ch czło n k ó w z a ło ­ g i o d n io sło le k k ie o b rażen ia.

6- O b se rw a to rju n i a e ro lo g ic z n e w K ijo ­ w ie w d n iu 20. b m . w y p u ściło b a lo n - so n d ę, k tó ry w zn ió sł się n a w y so k o ść 40.500 m . T em­ p e ratu ra n a te j w y so k o ści w y n o siła 43 stop ­ n ie p o n iżej zera. B alo n p rze b y ł w p o w ietrzu 68 m in u t C iśn ien ie a tm o sfe ry c z n e n a te j w y so k o ści je st 550 ra zy m n iejsze n iż n a ziem i.

7- W ład ze c h iń sk ie a re sztu ją m aso w o stu ­ dentów ", o sk a rż o n y ch o p ro w a d ze n ie p ro p a­ g a n d y k o m u n isty c z n e j. D zięk i e n erg ic zn e j a k c ji w ład z, d ziałaln o ść p o lity cz n a stu d en - tó w -k o m u n istó w p raw d ę że u stała zu p ełn ie.

- }- W czasie p rzech o d zen ia w 7 d n iu 10 lu ­ teg o p rz ełę cz y K lu ch o rsk iej n a K au k azie p rzez 26 stu d en tó w . 6 z n ich zg in ęło p o d czas zam ieci. O b ecn ie o d n alezio n o dw Ta tru p y z a­

g in io n y ch .

4- Z Ja c k so n v ille d o n o szą, że n a statk u - c y ste rn ie „ A lb e rt H ill o w y p o rn o ści 7115 to n w k ilu n a stą p iła e k sp lo z ja , co sp o w od o w ało p o żar. P o k ilk u g o d zin ach o g ień zd o łan o u g a­

sić, lecz 4 -ch m a ry n a rz y zg inęło . W y p a d ek z d a rzy ł się w o d leg ło ści 200 k m o d b rzeg ó w p o łu d n io w ej K aro lin y . «

5- G en e ra ł E s\tig an * ib ia-w ó d z n a cz eln y sił z b ro jn y c h P a ra g w a ju p o w ró cił d o sto licy sam o lo tem i o d d ał się p o d ro zk a zy rząd u re w o lu c y jn e g o p łk. F ran co .

6- W o sta tn ic h d n iach w ziął ślu b z n a n y n a b ru k u b u d ap eszteń sk im 90 le tn i ż e b ra k Jó zef B riid er, z 53 letn ią n arzeczo n ą. B riid er u p raw ia ż e b rac tw o o d p ięćd ziesięciu lat.

A D D IS A B E B A . W n ie d z ie lę w e w sz y stk ich św iąty n ia c h A b isy n ji, ta k c h rze ścija ń sk ic h , ja k i m u z u łm a ń sk ich , d u c h o w n i w y g ło sili p rz e m ó w ie n ia o je d n o śc i n a ro d u a b isy ń sk ie g o , b e z ró ż­

n ic y w ia ry w o b e c n a ja zd u w ło sk ie g o . R Z Y M . A g e n c ja S te fan i d o n o si z A sm ary , że m a rsz a łe k B a d o g lio o b se r­

w o w a ł z o b se rw a to riu m A d i G u in e g u s m a rsz n a p rz ó d w o jsk w ło sk ic h , a n a ­ stę p n ie z w ie d ził w sa m o c h o d z ie c a łe św ie ż o o k u p o w a n e te ry to rju m . M a r­

sz ałe k B a d o g lio stw ie rd z ił, że lu d n o ść p rz y jm u je w o jsk a w ło sk ie z ra d o ścią i p o k a zy w a n o n a w e t tri _

p le m ie n ia S zo a, z a m o rd o w a n y c h p rz ez tu b y lc ó w '.

A D D IS A B E B A . D o n o sz ą z D e ssie : L o tn ic y w ło scy w c ią g u o statn ic h d n i k ilk a k ro tn ie z rzu c ali b o m b y z a p a la ją ­ ce się n a K w o ra m i M ag alo . W K w o - ra m p a d ło o d b o m b trz y o so b y 7 i k ilk a ­ n a śc ie sz tu k o w ie c .

g ro m a d z ą się tu n a o g ro m n y m szc z y cie g ó ry - A m b a - A la d zi, g d z ie u tw o rz o n a b ę d z ie n o w a lin ja o b ro n n a a b isy ń sk a . S ą d z ą , że n ie c a ła a rm ja z d o ła z a ją ć p o z y cję stra te g ic z n ą, g d y ż z n a c zn a li­

c z b a ż o łn ie rz y , k tó rz y ro z b ie g li się w ró ż n e stro n y p o o statn iej b itw ie , n ic d ic e w ra ca ć d o a rm ji c e sa rsk ie j u siłu ­ ją c p rz e d o sta ć się d o sw o ich sied zi li.

C Z Y W Ł O S I D O T R Ą D O A D D IS A B E B Y ?

P u łk o w n ik b e lg ijsk i R e u l, d o ra d c a w o jsk o w y N e g u sa z n a jd u je się o b e c n ie n a k u ra cji w B clg ji. P łk . R o u l w ro z-

OBOWIĄZEK KAŻDEGO Być członkiem L. O. P. P. to

In d e p en d e n ce B eig e" n a z a p y ta n ie czy

\\ ło si m o g ą d o jść o d p ó łn o c y d o A d d is A b e b y , o d p o w ie d z ia ł: g d y b y 7 2 0 0 .0 0 0 ż o łn ie rz y M a rsz a łk a B a d o g lio m o g ło

I p o su w ać się b ez w a lk i n a p rz ó d , n ie | w a ł. N a z a rz u ty o łą c z n o śc i K o ścio ła z sta cz a ją c n a w et p a rty z a n c k ic h u ta r- k o m u n ista m i n ik t so b ie d o tą d n a c z e k , w o b sz arz e sw eg o z a o p a trz en ia ,! św iec ie n ie p o zw o lił. W ie rn i m a ją w7 d ro d ze w ła sn e z d a n ie o ty c h a resz to w a n iac h z a ju . żc b e z i p ra w d o m ó w n o śc i p ro p a g a n d y a n ty - j m o d e rn iz o w a n ia je j n ie sp o só b p rz e z

n ią z a o p atry w ać n o w o c z esn e g o w o jsk a.

P łk . R e u l z w ró c ił u w a g ę , że w o sta­

tn ich c z asa ch ro śn ie n ie u fn o ść d o c u ­ d z o z ie m c ó w . S z e f p ra so w y rz ąd u a b i­

sy ń sk ie g o G o g — u ja w n ia w y ra ź­

n ą n ie ch ę ć d o d z ien n ik a rzy z a g ra n i­

c z n y c h . N a z a k o ń cz e n ie p łk . R eu l d o ­ d a ł, że je ż eli c e sa rz z a a n g a żo w a ł w b itw a c h p o d M a k alłe sw o ją g w a rd ię , to d la teg o , że in stru k to rz y b elg ijscy 7 w y szk o lili n o w e o d d z ia ły te j g w a rd ji.

tkiu A. LdLlUoClCl . r *11

-K .v ż n łn io r'/v to J w ó w cz a s g ro z iłb y im >

J n n v e h n .-,rz 1 ^ óc!- D « > g a je st teg o ro d z a j

k a to lic k ie j. P o o d c zy ta n iu te g o listu k się ża z lu d e m o d m ó w ili m o d litw ę , w k tó re j z łą c zy li się z m o d litw a m i d o t­

k n ię ty c h z a rz ą d ze n iam i re p re s y jn e - m i. N ie k tó rz y w c z asie te j m o d litw y o p u sz c z ali o sten ta c y jn ie k o śc ió ł.

R Z Y M . K o m u n ik a t u rz ę d . n r. 152.

M a rsz ałe k B a d o g lio te leg ra fu je: P ie r­

w szy k o rp u s a rm ji z a jął m a ją c ą p o w a -

Nadużycia „Jungdeutsche Partei"

N A Ś L Ą S K U P O D C Z A S Z B IÓ R E K N A B E Z R O B O T N Y C H .

ro z p o rz ą d ze n ie m P . P re zy d e n ta R . P . Ja k stw ie rd z o n o , p u sz k i ro z m iesz c z o n e p rz e z Ju n g d eu tsch e P a rte i w sk le p ac h i d o m a c h p ry w a tn y ch n ie b y ły k o n ­ tro lo w an e , a w ’ w ie lu w y p a d k a c h b y ­ ły o tw rieran e, p rz y c z e m d o k o n y w a n o m o c y z im o w e j i o d b y w a ła się b e z w ie - n a d u ż y ć . P o licja sk o n fisk o w a ła

K A T O W IC E . P o lic ja w S ie m ia n o ­ w ic a ch p rz y stą p iła d o lik w id ac ji n ie ­ le g a ln e j a k c ji z b ió rk o w e j p ro w a d z o ­ n e j p rz e z Ju n g d e u tsc h e P a rte i w 7 S ie- 1 m ian o w ic ac h n a rz e c z b e z ro b o tn y c h .

A k c ja p ro w ad z o n a je st p o d h a słem p o -

i—: 7 j --- -,

d z y w ła d z , co sto i w sp rz e cz n o śc i z . p u sz e k .

MgnHHGnMUOBHiHffiMSHaB SMSES

DRUGIE WYDANIE „STRZĘPÓW MELDUNKÓW44.

W o b e c w ia d o m o śc i, ja k ie u k a za ły się w p ra s ie o rz ek o m e m w y c o fa n iu z k się g arń k sią żk i g e n . b ła w o j-S k ła d - k o w sk ie g o p t. „ S trz ę p y m e ld u n k ó w 7’4.

In s ty tu t B a d a n ia N a jn o w sz e j H isto rji P o lsk i k o m u n ik u je, iż w ia d o m o ść ta je s t c a łk o w ic ie p o z b a w io n a p ra w d y .

B ra k n a ry n k u k się g a rsk im te g o w y d a w n ic tw a tłu m a c zy się c a łk o w i- te m je g o w y c ze rp an ie m w n ie b y w a ­ le k ró tk im c za sie , z a ś d ru k w y d a n ia 11-go z o stał o p ó ź n io n y z p o w o d u trw a­

ją ce g o je szc z e s tra jk u d ru k a rsk ie g o . N ie m n iej d ru g ie w y d an ie „S trzęp ó w * 5 3 0 m e ld u n k ó w 4* w n a jb liż s z y c h d n ia ch u -

k a ż e się n a ry n k u k się g a rsk im . 3

--- --- VIRGIL MARKHAM---

KUSI

POWIEŚĆ AMERYKAŃSKA Przekład autoryzoroany z angielskiego.

a

69) ry t

P rz e śla d o w a li n as i re p o rte rz y . Z ja w iło się k ilk u p ie rw sz o rz ę d n y ch z N o w e g o Jo rk u i C h ic a g o . N a sz cz ę śc ie d la m n ie M a u ry b e rb e r — n ie. N ie b ra k ło ró w n ież re p o rte re k , le o b ra b ia ły rz e c z z k o ­ b ie ce g o p u n k tu w id z en ia i n ie m o g ąc z a h ac z y ć in ­ n y c h w ielb icie le k k a p itan a , ro b d y w y w ia d y z M ag ­ g ie M o o n ey .

Z ro b iły je j ta k ą re k la m ę — (fo to g ra fje , p o d a n e w p ism a c h p rz ed sta w ia ły ją z b y t p o c h le b n ie ) — że d z ie w cz y n a d o sta ła o fe rtę o d d ru g o rz ę d n e j w y ­ tw ó rn i film o w e j w R o c h e ster i z n ik ła n a m z o czu , ż a l je j p o k a p itan ie b y ł sz c z ery , a le p o m im o to p ie ­ n ią d ze z ro b iły sw o je .

O sta tn ia z ja w iła się p a n n a L u iz a M a tth e w s C a rm o d y z K o b ieceg o Z w ią z k u P ra so w e g o , m o ja z n a jo m a z F ra n k lin u . P rz y z n am się, że się je j tro ­ c h ę sp o d z iew a łe m . N ie w ie d zia łem ty lk o , c z y z e jść je j z o czu , c z y o d n o w ić z n a jo m o ść . N a tu raln ie d la n ie j b y łe m n a c ze ln ik iem w ię z ie n ia z F ra n k lin u . P ie rw sze g o d n ia n a m y śla łe m się, co z ro b ić . D ru g ie­

g o z o b a cz y łe m ją n a p rz y sta n k u a u to b u so w y m i p rz esta łem się w a h a ć .

K o g o w id z ę? — z a w o ła ła p rz y ja źn ie , sp o ­ g lą d a ją c n a m n ie sy m p a ty c zn e m i, p iw n e m i o c z y ­ m a. C o za sp o tk a n ie ! C z y p a n ró w n ie ż p rz y je ­ c h a ł z e b ra ć m a te rja ł d o se n sa c y jn e g o fe lje to n u ?

N ie', ja się w to n ie b a w ię — o d p a rłem . — Z a to b ę d ę m ia ł p rz y je m n o ść p rze c zy ta n ia p a n i h isto ry jk i.

M o że m i c z y te ln ic y n ie u w ie rzą , a le trz y m a ła k a p e lu sz w rę k u ta k ja k w e F ra n k lin ie. W ło sy — ślicz n e, je d w ab iste w ło sy — m ia ła z a cz e sa n e g ła d k o .

B ę d z ie p a n m ia ł — o d p o w ied z iała ze śm ie­

c h em , w y jm u jąc p a p ie ro sa ze sre b rn e j p a p ie ro śn i­

c y i sp o g lą d ają c n a m n ie p y tają co .

D z ię k u ję . M am sw o je.

K ie d y o tw ie rała to re b k ę , z o b a cz y łe m p a p ie r firm o w y H o te lu G a rd en ie ra z m o tte m : „ Z a p y ta j K a ż d e g o P o d ró ż n e g o ”.

Z a c ią g a ją c się d y m e m , rz ek ła :

B y ła m n a d je zio rem , w id z ia łam tę z a b aw n ą c h a tk ę i w ie m w szy stk o .

W łą cz n ie d o ro z w ią z an ia z a g a d k i?

— O , n a tu ra ln ie.

R z u c iłe m je j p o d e jrz liw e sp o jrz e n ie . N ie w ie­

d z ia łe m , c z y ż a rtu je . I o n a m o g ła b y ć sp iry ty stk ą . A le z o b a c z y łem ty lk o ro z e śm ia n e o czy .

Ja k ie ż to je st ro z w ią z an ie ?

— M o że p a n je ż a k o m u n ik o w a ć sw em u p rz y ­ ja c ie lo w i, d e tek ty w o w i, k tó ry c z y ta Mori d‘Arthur.

O d p o w u e d ź n a re b u s b rz m i: V iv ien!

N a d je c h a ł a u to b u s i u w ió z ł ją w d a l, z o sta ­ w ia jąc m n ie w d u sz ą ce j c h m u rze b łę k itn a w e g o d y m u .

X X IV

JA I VEEN W CIĘŻKIM KŁOPOCIE

...że ru d y S a u n d ers ju ż n a s o p u śc ił — rz e k ł V een . — S z k o d a , że je g o w a k a cje d o b ie g ły k o ń c a . W y p ijm y je g o z d ro w ie.

W y p iliśm y z d ro w ie n ie o b e cn e g o so k iem z B aru P ro h ib icy jn e g o .

Z a p ro siłem w a s n a te n w ie cz ó r, b o w y jeż ­ d ż a m — c ią g n ął d e d e k ty w . — T a k , m o i p a n o w ie — rz ek ł w o d p o w ie d z i n a o k rz y k m ó j i Jo b so n a. — N ie sp ro w a d z iłe m się tu ta j n a stałe . M o ja ż o n a je st z n a tu ry c ierp liw a , a le n ie c h cia łb y m p rz e c ią­

g n ą ć stru n y . Z re sztą p o co ja tu sied z ę ? N ic n ie w y k ry łem i m a m ju ż d o sy ć sy p ia n ia w fo te lu .

M ó g ł p a n k a z a ć p rz y n ie ść k o jk ę — z a u w a­

ż y ł Jo b so n .

M o g łem , a le fo te l le p ie j o d p o w iad a ł m o jej sp a rtań sk ie j p ra c y .

W c h a c ie z ro b iło się c h ło d n o i V een w ło ż y ł d o z im n e g o p ie c a k ilk a p o la n i ro z n ie c ił o g ień , p u c z e m

z a p a lił fa jk ę i z a p y ta ł, c z y je ste śm y g o to w i g o w y ­ słu ch a ć . N a n a sz e u p rz e jm e z a p e w n ie n ie , żc o w ­ szem , p o ta rł się p o n o sie i rz e k ł:

P a n o w ie, sy tu a cja je st b e z n a d z ie jn a . W iem d z iś ty le , co p ie rw sz e g o d n ia . T y le ty lk o , że je ste m p e w n ie jsz y , iż ta je m n ic a k ry je się w sa m e j c h a c ie . A n a liz a w o d y w y k a za ła n ie z b ic ie , że k a p ita n u to ­ n ą ł w je z io rz e , a z a tem , że d z ia ła ły tu p o stro n n e ręce. G zy p a n n ie je st teg o z d a n ia, p a n ie W illia m ­ so n ?

— la ko d p a rłe m .

1 ja ró w n ie ż — w trąc ił Jo b so n .

W ła śn ie . R zecz ro z u m ie się sa m a p rz ez się.

Z a rz u c ałe m h a c z y k w ró ż n e m ie jsc a i n ie zło w iłem ż a d n e j ry b k i. N ie n a trafiłe m n a ż a d en ślad sta tk u , k tó ry m ia ł z a w ita ć n a je z io ro w n o c d ra m atu , a d a ­ lej k a p itan n ie z o sta w ił ż a d n y ch p a p ieró w , lite ra l­

n ie ż a d n y c h . W id o czn ie p a lił w sz y stk ie o trz y m y ­ w a n e listy . N ie k tó rz y ta k ro b ią . G h y try sp o só b . D o w ia d y w a łe m się w o k o lic y o k a p ita n a , o jeg o p o c h o d z e n ie , sto su n k i itp . N ik t n ie u m ia ł m i p o ­ w ie d z ie ć n ic o k re ślo n e g o . P a n ie Jo b so n , p o d a j m i p a n te n d u ż y b ib u la rz z p ó łk i. I p a rę o łó w k ó w . C o się p a n ta k d z iw i? Z ro b im y p rz eg lą d sy tu a c ji.

P a n m i b ę d z ie se k re tarz o w ał, a p a n , p a n ie W illia m ­ so n , b ę d z ie sz p a n słu c h a ł i k ry ty k o w ał. Jeżeli się

p a n u co n ie p o d o b a , p ro sz ę m ó w ić.

D o b rze .

V een się g n ął p o o g ień d o fa jk i.

A le z a n im z a c z n ę , p o w ie d z c ie , co m a cie m i d o z a rz u c e n ia i ja k się z a p a tru je c ie n a m o je d o ­ ty c h c za so w e w y siłk i.

Jo b so n b y łb y p rę d z ej sk ry ty k o w a ł a n io ła G a - b rje la . lecz ja o d p o w ie d z ia łe m :

Ja u w a ż a m , że p a n je st z a m ało p o d e jrzliw y .

— T o z n a c zy ja k n a z a w o d o w e g o d e tek ty w a , c z y ta k ? U w a ż a p a n , że p o w in ie n e m a resz to w a ć , k o g o się d a ? A le to b y się n a n ic n ie p rz y d ało , b o n ie m am ż a d n y ch d o w o d ó w p rz e c iw k o n ik o m u . A m o że pan k o g o p o d e jrz e w a ?

P o trzą sn ąłe m g ło w ą .

A p a n , p a n ie Jo b so n ? C o rai p a n p o w ie o tu tejsz y c h o b y w a te la c h ?

Cytaty

Powiązane dokumenty

....„Najbardziej charakterystyczną cechą sytuacji w Polsce jest stosunkowo silny wzrost zamówień inwestycyjnych, co oznacza, ze w produkcji są już czy­.. nione inwestycje,

padkach nieprzewidzianych, przy wstrzym aniu przedsiębiorstwa, złoienia pracy, przerwania komunikacji, abonent niema prawa Jadać pozaterminowych dostarczeń gazety, lub

O środki te porozum iew ają się drogą radjow ą z centralnem kierow nictw em akcji rew olucyjnej, które znajduje się na trecie, opanow anej całkow icie przez pow

Dalej wyraził się, że Fuhrer jest zwykłym mordercą, oraz że duch pogański włada III rządem Rzeszy, gorzej, aniżeliby to się działo pod rządami

lata więzienia pod warunkiem zwrócenia rów- ■ nowartości za sięczkę to jest

ani«i ■ Za ogłosz. pobiera się od wiersza mm. w wiadomościach potocznych 30 gr. na pierwszej str. Rabatu udziela się przy częatem ogłaszaniu. „Głos Wąbrzeski* wychodzi trzy

■ ^a ogłosz. pobiera się od wiersza mm. w wiadomościach potocznych 30 gr. na pierwszej str. Rabatu udziela się przy częstem ogłaszaniu. .Głos Wąbrzeski** wychodzi trzy

Wczoraj rano statek szkolny „Dar Pomorza” i opuścił port gdyński, udając się z wychowankami szkoły morskiej w drugą podróż po Bał- ' tyku, W czasie tej podróży