• Nie Znaleziono Wyników

"Początki szpitalnictwa w Olsztynie", Andrzej Skrobacki, "Polski Tygodnik Lekarski" 1963, nr 8 : [recenzja]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share ""Początki szpitalnictwa w Olsztynie", Andrzej Skrobacki, "Polski Tygodnik Lekarski" 1963, nr 8 : [recenzja]"

Copied!
3
0
0

Pełen tekst

(1)

Stanisław Flis

"Początki szpitalnictwa w Olsztynie",

Andrzej Skrobacki, "Polski Tygodnik

Lekarski" 1963, nr 8 : [recenzja]

Komunikaty Mazursko-Warmińskie nr 1, 135-136

(2)

R e n n e n k am p fa n ad sp o d ziew an ie przyczyn ił się do zw ycięstw a nad oddzieloną od n iej w ielk im i je z io ram i i P u szc zą P isk ą a rm ią w k ra c z a ją c ą od p ołu dn ia zn ad N arw i.

W latac h m ięd zy w ojen n y ch N iem cy obchodząc p ostan o w ien ia ro zb ro­ jen iow e tr a k ta tu w e rsa lsk ie g o p rzy go to w ali rozbu dow ę um ocnień, odciętych p rzez p o lsk ie P o m orze od R zeszy P ru s W schodnich. N a dobre rozbudow ę fo r ty fik a c ji rozpoczęli w r. 1932, choć w ok resie p ak tu o n ie a g re sji z P o lsk ą tem po nieco zw olnili. D ążąc do d alsze go rozszerzen ia p rzestrze n i m an ew row ej b ezp ieczn ej stw o rzy li n a połu dn iow ym b rzegu P regoły, na p rzedłu żen iu linii D ejm y, łań cu ch sch ron ów bojo w ych w o p arciu o bieg Ł yn y, siln ie u m acn iając re jo n L id z b a rk a , d a le j w k ie ru n k u O rn ety w y k o rzy stu ją c p rzeszkod ę P asłę k i, by obszern ym p rzed m o ściem pod B ran iew e m oprzeć się o Z alew W iślany. N astę p n a lin ia obro n n a w y su n ię ta b yła pod gran icę p o lsk ą na E lb lą g — O stró dę — O lsztynek. P o z y c ja ry glo w a um ocniona w zdłuż k an ału m a z u rs­ kiego w n aw iązan iu do fo rty fik a c ji W ielkich Je z io r stw arz ała d odatkow e m ożliw ości m an ew row e, zaś u m ocn ien ia pod Szczytn em i w P u szczy P isk ie j u m ożliw iały sk u teczn e opóźnienie ew en tu aln ej p o lsk ie j in w azji.

P ru sy W schodnie były p o d sta w ą a g r e s ji w r. 1939 p rzeciw P o lsce, zaś w 1941 p rzeciw Z SR R . Po p rzesu n ię ciu się o p e ra c ji na w schód u m ocn ien ia w schodn io- p ru sk ie częściow o ro zbrojon o, by p an cerze i sp rzę t w y k o rzy stać do u zb ro je n ia W ału A tlan ty ck ieg o . G dy w ięc w r. 1944 zbliżyły się w o jsk a rad zieck ie i p rzy stąp io n o do w yp ełn ian ia zaw czasu p rzygotow an ego szk ieletu obronnego u zb rojen iem — n atrafio n o na tru d n ości, tym b ard ziej że zim a ścięła w ody i obn ażyła zam ask o w an e u rząd zen ia. Je d n a k sta ra n n ie w ykon ane i gęsto rozm ieszczone sch ron y betonow e, głęboko rozbu dow an e u m ocn ien ia ziem ne przezn aczone do obrony czołow ej i ry glo w ej stan o w iły p rzeszk od ę bard zo tru d n ą do p rzełam an ia, k tó ra d a ła w ytch n ien ie n iem ieckim rozbitkom i zw iązała b ard zo znaczn e siły i śro d k i rad zieck ie, aż do 9 IV 1945 r., k iedy po zaciętych w alk a c h o sta re fo rty fik a c je z poł. X I X w. tw ierd za k ap itu lo w ała.

K sią ż k a E h r h a r d t a dotyczy dziedzin y h isto rii fo rty fik a c ji, ogólnikow o w ięc p rz e d sta w ia p rzeb ieg d ziałań bojow ych . N a jc en n iejsze w n iej są op isy techniczne i arch itekton iczn e u rządzeń obronnych X I X w. N ie tylko m ogą one służyć do zrozu m ien ia w alk o K ró lew ie c w r. 19451), ale d o sta rc z a ją m ateriału p orów n aw czego do b ad ań n ad tw ierd zam i p ru sk im i n a ziem iach polsk ich (np. n eogo tyckich b ra m fortecznych). W m n iejszy m stop n iu k sią ż k a ta je st p rzy d atn a do p a sjo n u ją c e g o zagad n ie n ia roli p rzestarzały ch tw ierd z w d ru g ie j w o jn ie św iato w ej (na n aszym gru n cie — obron a M odlina 1939).

S ta n isla w H erb st

A N D R Z E J S K R O B A C K I, P o czątk i szp italn ictw a w O lsztynie, P o lsk i T y ­ godnik L e k a r sk i, 1963, nr 8, s. 309— 310.

W tre ściw ie u ję ty m zary sie au to r p rzed staw ił d zieje dwóch p ierw szych szp itali o lszty ń sk ich , a m ian o w icie szp itala m ie jsk ie g o św . D ucha i sz p ita la dla tręd o w aty ch pod w ezw an iem św . Jerze g o . M im o że nie zach ow ały się ich a k ta erek cy jn e, p o w stały one n ajp raw d o p o d o b n iej w d ru g ie j połow ie X IV w ieku. Ź ródłem u trzy m an ia ów czesnych sz p ita li b yły jałm u żn y , w pływ y z pożyczek i czynszów dzierżaw n ych o raz liczne darow izny. T a k np. w r. 1565 o lsztyń sk i sz p ita l św . D ucha otrzy m ał w darow iźn ie połow ę w'si T u ław ki.

x) O. L a s c h , So fie l K ö n ig sb erg , 1958; por. też, D ru ga w o jn a św iato w a

1939— 1945. Z a ry s h isto ry czn o -w o jsk o w y pod red. S. P ł a t o n o w a , W arszaw a

1961, s. 572.

(3)

S z p ita l św. D ucha m ieścił się p oczątkow o przy m u rach m ie jsk ic h w p ob liżu N isk ie j B ram y (przy d zisie jsz e j ul. M arch lew sk iego nie op od al Ł yn y). P o d o b n ie ja k inne ów czesne szp itale był on w łaściw ie p rzy tu łk iem , p rzezn aczo n y m dla starcó w , k ale k , w szelk ie j bied oty, a tak że d la chorych. P o sia d a ł zaled w ie 20 łóżek, um ieszczonych w ty lu ż celach. W r. 1622 sz p ita l ten sp ło n ą ł doszczętnie, lecz ju ż w n astęp n y m roku całkow icie go od b u d ow an o. D zięki znacznym b en eficjo m i legatom , a przed e w szy stk im dzięki h o jn e j d aro w iźn ie k an on ika i ad m in istra to ra olszty ń sk iego , A lb e rta N o w ie jsk ieg o , w r. 1668 w zniesiono now y, obszern y sz p ita l - p rzy tu łek na d aw n ym cm e n tarzu św. Je rz e g o (m niej w ięcej u zbiegu d zisiejszy ch u lic W a rsz a w sk ie j i G r u n ­ w ald zk iej). P rze trw ał on do 1872 r. P odopieczn ych je g o p rzen iesio n o do S z p i­ tala M ariack iego , w ybu do w an ego w latac h 1864— 1870. W ro ku 1952 o trzy m ał on n azw ę W ojew ódzkiego S z p ita la im. M ik o łaja K o p e rn ik a.

D ru gi szp ital olszty ń sk i pod w ezw an iem św. Je rz e g o (le p ro so riu m ) był przezn aczony d la tręd o w aty ch i zn ajd o w ał się poza m u ram i m ie jsk im i przy drodze w io d ącej do D obrego M iasta (w pobliżu k ap licy „ Je r o z o lim s k ie j” przy d zisie jsze j ul. G ru n w ald zk iej). Z burzony w czasie w o jen X V w ie k u , zo stał ponow nie od bu d ow an y w tym sam y m m iejscu w 1535 r. M im o w y g a śn ię c ia trą d u w X V w iek u , n azw a lep ro so riu m u trzy m y w ała się je szcze w X V I I I stu leciu , choć służyło ono p óźniej d la chorych dotkn iętych inn ym i ch o ro b am i z a k a ź ­ nym i. N a sk u te k pożaru tego sz p ita la w r. 1622 ch orych u m ieszczo n o p o c z ą t­ kow o w dom u p obud ow an ym przy N isk ie j B ram ie , a gd y i ten dom poch łon ął ogień, chorych p rzen iesion o na p rzeciw legły k ran iec m ia sta do b u d y n k u z'a W ysoką B r a m ą (przy d z isie jsz e j u licy 22 L ipca).

W r. 1682 oba szp itale o lszty ń sk ie : św . D ucha i św . Je rz e g o połączono w je d n ą a d m in istra c y jn ą całość. T a k i stan rzeczy p rz e trw ał do r. 1798. P on iew aż bu dyn ek sz p ita la św . Je rz e g o groził ru in ą, ch orych u m ie sz ­ czono w dom u, w zn iesion ym na m iejscu , gdzie sta ła on gi k a p lic a św . Je rz e g o . Ok. 1822 r. chorych ponow nie p rzen iesion o do p o se sji k u p c a J a n a Ja b ło ń sk ie g o , a sta m tą d do sz p ita la św . D ucha.

P rzed staw io n e p ow yżej w dużym sk ró cie n ajw a ż n ie jsz e fa k ty z d ziejów p ierw szych sz p itali olsztyń skich zostały znaczn ie sze rzej om ów ione w a rty k u le d ra S k r o b a c k i e g o . P o n iew aż au to r zdecydow ał się zazn ajo m ić szersze grono lek arzy ze sp ra w ą początkó w szp italn ictw a w O lsztyn ie, a rty k u ł sw ój p rzezn aczył do ogóln ego czaso p ism a lek arsk ieg o . Z kon ieczn o ści m u siał ogran iczyć ram y p u b lik a c ji, co w p łyn ęło na p om inięcie w ielu sk ą d in ą d in te re ­ su jący c h m ateriałó w źródłow ych. D latego w y d a je m i się, że b y ło b y rzeczą w łaśc iw ą p o d ją ć te m at ponow nie, ro zszerzyć je go ram y nie ty lk o odnośnie w ieków u biegłych , lecz ta k ż e u w zględ n ić w szerszy m z ak resie czasy P o lsk i Lu d o w ej.

S ta n isła w F lis

DAW ID F A JN H A U Z , Z w czesn ej d ziałaln o śc i J u lia n a K la c z k i, B iu letyn Ż ydow sk iego In sty tu tu H istoryczn ego, n r 43— 44, W arszaw a, lip iec — gru dzień 1962, str. 41—47.

N iew ielk i a rty k u ł D. F a j n h a u z a p rzy n osi b ard zo ciek aw e i n ieznane dotychczas w iad o m ości o p ierw szy ch latac h d ziałaln o ści zn ak om itego h isto ry k a Ju lia n a K lac zk i. M ianow icie w op arciu o arch iw a L ite w sk ie j S o c ja listy c zn e j R e p u b lik i R ad zie ck ej u d o w ad n ia jego w sp ó łd ziałan ie z K ró le w ie ck im o śro d ­ kiem sp isk o w y m T o w arzy stw a D em ok ratyczn ego P o lsk ie go . P o lic ja ca rsk a p rzep ro w ad ziła sp e c ja ln e śledztw o, któ rego a k ta p o zo stały zachow ane.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Autor przedstawia propozycję opisania dzieła sztuki sceni­ cznej w kategoriach elementów gry kształtujących określone reakcje odbiorcy. BP/79/80/8 M

Artykuł jest próbą interpretacji dotychczasowej twórczoś­ ci Różewicza (analizowanej całościowo, z celowym pominięciem różnic rodzajów i gatunków), w którym autor

W Paryżu z kolonii polskiej pozostali tylko księża przy kościele polskim na tri. Spis bezrobotnych Polaków w Paryżu dekenany przez Misję Polską wykazał, że znajduje się

nie ówczesnego prezydenta Stanów Zj., Wilsona, do sprawy polskiej i przyczy- nia się do oświadczenia jego, iż Polska musi być wolna i niepodległa. Po uzyskaniu

* W niedzielę, 7 maja po majowym na- bożeństwie odbędzie się na plebanii przy kościele św.. Stanisława miesięczne ze- branie członkiń

Całość wieńczy zakończenie syntetyzujące ustalenia dotyczące funkcjono- wania pamięci historycznej w późnym średniowieczu, jej mechanizmów, zakresu i zasięgu społecznego

XXIV Sesja Historyków Polski i NRD w Olsztynie. Komunikaty Mazursko-Warmińskie nr

Mimo że zaznaczony w tytule zakres chronologiczny książki obejmuje lata 1791-1997, jednak faktycznie, dzięki zamieszczeniu przez autora obszernego ar­ tykułu wstępnego