• Nie Znaleziono Wyników

Notatki o prasie Dąbrowy Górniczej od końca XIX stulecia do 1939 r.

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Notatki o prasie Dąbrowy Górniczej od końca XIX stulecia do 1939 r."

Copied!
6
0
0

Pełen tekst

(1)

Nowak, Kazimierz

Notatki o prasie Dąbrowy Górniczej

od końca XIX stulecia do 1939 r.

Kwartalnik Historii Prasy Polskiej 31/2, 63-67

(2)

Kwartalnik Historii Prasy Polskiej XX XI 2 PL IS S N 0137-2998

K A Z IM IE R Z N O W A K (K atowice)

N O T A T K I O PRASIE D Ą B R O W Y G Ó R N IC Z E J

O D K O Ń C A XIX STU LE C IA D O 1939 R.

Zagłębie D ąbrow skie należało do największych ośrodków w kraju, w którym ukazyw ała się prasa już w XIX stuleciu. W ychodziły tutaj dzienniki, czasopism a, różne pod względem profilu p olitycznego, reprezentowanej ideologii, poziom u, nakładu, czasu ukazyw ania się. Były one o treści ogólnej, partyjne, zw iązkow e, m łodzieżow e, urzędowe, satyryczno-hum orystyczne, religijne. Część pism zagłębiow skich była zw iązana z różnymi partiami politycznym i, inne określały się jako „niezależne”. Prasa Z agłębia D ąbrow skiego stanow iła dla tutejszej społeczności źródło informacji o wydarzeniach na tym terenie, pop ularyzow ała id eologię i programy partyjne oraz wyrażała przekonania poszczególnych odłam ów opinii publicznej ludności zagłębiowskiej.

Pierwszym pism em zagłębiow skim , w ydawanym przez P P S konspiracyjnie, był „G órnik”. Pierwszy jego numer ukazał się 1 maja 1897 r. R edagow ał ten numer późniejszy prezydent Rzeczypospolitej Polskiej Stanisław W ojciech ow sk i1. Ze w zględu na brak własnej drukarni „G órnik” został odb ity w Wilnie. N ak ład tego pierwszego zagłębiow skiego pism a w ynosił 450 egz. W tym sam ym roku ukazały się jeszcze dw a dalsze numery „G órnika”. W ysokość nakładu była taka sam a co num eru pierwszego, ale z czasem pism o rozw inęło się i osiągnęło znaczną na konspiracyjne pism o liczbę ponad 1000 egz. W D ąb row ie Górniczej w latach 1919 — 1920 w ydaw ana była także, w nakładzie 30 tys. egz., gazeta partyjna „Górnik (2 razy w tygodniu), co św iadczyło o popularności pisma. Z ostała on a zam knięta przez w ydaw ców w związku z przeniesie­ niem w 1920 r. z czechosłow ackiej Orłowej do Sosnow ca pism a o tym sam ym ty tu le2.

W D ąbrow ie w ychodziła w latach 1915 — 1918 „G azeta P olska”, dziennik polityczno-społeczny. N aczelnym redaktorem i w ydaw cą był Bronisław Laskownicki, należący do czołow ych dzien­ nikarzy Galicji, redaktorem odpow iedzialnym — prof. Marian Janik, uprzednio redaktor lw ow skiego „Życia”, reprezentującego tzw. lew icę niep od ległościow ą3. O bjętość pism a w ynosiły 4 strony dużego formatu. D ziennik obejm ow ał swym zasięgiem także C zęstochow ę, Zawiercie, Olkusz, M iechów . „G azeta P olsk a” inform owała o przebiegu działań wojennych na froncie w schodnim z wyraźnie wrogim nastawieniem do Rosji carskiej : „D zięki B ogu Najw yższem u [ ...] W tedy dzicz barbarzyńska [w 1914 r. Rosjanie — К Щ szła na Zachód, dzisiaj błogosław ieństw o, kultura, w olność [ .. .] idzie na W schód”. Stosun kow o dużo miejsca w „G azecie Polskiej” zajm ow ała problem atyka m iędzynarodow a. P od aw an o różne w iadom ości, ale nie zajm ow ano w obec nich stanow iska. W „K ronice” dziennik inform ow ał o sytuacji politycznej, ekonom icznej, społecznej na ziem iach polskich. „G azeta P olska” popierała legionistów . N a jej łam ach została opublikow ana Pieśń Legionów, napisana przez kpr. A. Sygryca. D ziennik p od aw ał nazwiska

1 J. Z i e m b a , D zieje prasy zagłębiowskiej, „W iadom ości Zagłębia”, 1957, nr 76, 77. 2 S. W a l i ń s k i , Czasopiśm iennictwo Z agłębia Dąbrowskiego (1897 — 1939), [w :] Z iem ia

Będzińska. P rzeszłość, Teraźniejszość, „Kultura” 1969, s. 117. A. N o t k o w s k i , P olska prasa prowincjonalna D rugiej R zeczypospolitej (1918 — 1939), W a r s z a w a -Ł ó d ź 1982, s. 308 — 309.

3 Błędne jest stwierdzenie A. Garlickiej, że „G azeta P olska” w ydaw ana była przez W. M on- dalskiego. Zob. A. G a r l i c k a , P rasa w K rólestw ie Polskim pod okupacją niemiecką i austriacką, [w:] P rasa polska w latach 1864 — 1918, W arszawa 1978, s. 288.

(3)

64

KAZIMIERZ NOWAK

legionistów poległych w walkach. O dn osił się z sym patią do J. Piłsudskiego, E. R ydza-Śm igłego i innych tw órców Legionów . P oziom „Gazety Polskiej” był wysoki, co ze względu na warunki, w jakich była wydawana, należy ocenić dodatnio.

„L egionista P olski” — pism o Polskiej Organizacji N arodow ej w Zagłłębiu D ąbrow skim , w ydaw any był od września 1914 r. Redakcja i administracja mieściły się w K oszarach W ojsk Polskich w D ąb row ie G órniczej, w gm achu tamtejszej szkoły górniczej. Redaktorem pism a był działacz C entralnego K om itetu N arod ow ego Piotr G órecki, a ścisłymi współpracow nikam i aktyw ni piłsudczycy: Artur Śliwiński, Juliusz K aden-Bandrow ski. Józef W aserzug (W asowski). M iała 4 — 8 stron objętości m ałego form atu4. W pierwszym numerze czytam y m.in.: „W polskim Legionie, pod polską kom endą, idziecie kruszyć kajdany niewoli. Idźcie szlakiem tych [ ...] wśród tych, którzy podnieśli okrzyk: »Jeszcze nie zginęła« [P o lsk a — K N ]. Patrzą na W as rycerze roku 31, bojow nicy roku 63. Bądźcie ich bohaterskiej krwi spadkobiercam i [ .. .] Legionów . Z W am i przyszłość N arodu, z W ami w olna P olska”. P ism o za jedynego wroga uznaw ało Rosję. D rukow ano w nim kronikę ruchu rewolucyjnego. N a terenie Zagłębia D ąbrow skiego i na Śląsku w erbow ano do L egionów . W edług „L egionisty P olsk iego”, ze Śląska zgłosiło się d o L egion ów 1200 ochotníkov/. Trudno jest jednak ustalić, czy było ich tylu.

O kupanci niem ieccy i austriaccy po zajęciu Zagłębia D ąbrow skiego wydawali biuletyny urzę­ dow e. Austriackie władze okupacyjne w ydawały dw utygodnik „Am stsblatt des Kreises D om b - row a” — D ziennik U rzędow y O bw od u D ąbrow skiego. D o nr. 10 w języku niem ieckim i polskim, następnie tylko w polskim . W D ąbrow ie G órniczej w ychodził w 1915 r. „R obotnik”, Organ C K W P PS. W ydaw cą był Feliks Perl, jeden z najbardziej dośw iadczonych działaczy socjalistycznych, u zdoln iony publicysta, a redaktorem odpow iedzialnym — W ładysław G oździkow ski. W ydaw anie gazety nie było sprawą łatwą. N aw iązanie kon taktów z poprzednim i redaktorami „R obotnika” b yło utrudnione. W dodatku austriacki okupant czynił wielkie przeszkody w wydaw aniu „R ob ot­ nika”, prow adzącego walkę o wskrzeszenie Polski. N ak ład jeg o stop n iow o spadał. W 1908 r. w y­ nosił 8,5 tys. egz., w 1910 r. — 2,2 tys., w 1915 r. praw dopodobnie poniżej 1 tys.5

„P och odnia” — organ N arod ow ego Związku R obotniczego, była w ydaw ana nielegalnie przez działaczy robotniczych w Zagłębiu D ąb row skim 6, bow iem zaborca rosyjski stosow ał represje. Sytuacja uległa zmianie z chwilą zajęcia przez wojska niem ieckie i austriackie Zagłębia D ąb row ­ skiego. D ąb row a G órnicza znalazła się pod okupacją austriacką, Sosnow iec i Będzin — pod niem iecką. M ieszkańcy D ąb row y mieli sw obod ę poruszania się, czytania pism krakowskich, zakładania szkół polskikh. 15 czerwca 1915 r. ukazał się, w objętości 4 stron, nr 2 „P och odni”, a w sierpniu tegoż roku nr 3. W obydw óch numerach poruszano sprawy dotyczące Zagłębia D ąbrow skiego. O b ch od zon o rocznicę bitw y pod Racławicami, w czasie której m łodzież złożyła kw iaty na grobie pow stańców z 1863 r. „P och odnia” w zyw ała sw ych czytelników do czujności i tw orzenia organizacji m ilitarnych. W sprawach społecznych form ułowała program reformistycz- ny, popierając tylko te formy walki robotników , które zmierzały do wyw alczenia lepszej pozycji w dotychczasow ym system ie społecznym .

„K om unista” — organ K om itetu Zagłębia D ąb row skiego K P R P , w ydaw any był od stycznia do marca 1919 r. w D ąb row ie G órniczej, w nakładzie 5 — 6 tys. egz., tj. dość w ysokim zw ażyw szy na charakter pism a i utrudnienia ze strony władz pań stw ow ych 7. Redaktor nom. Stanisław Dulew ski, red. fakt. Henryk Bicz-Bitner, jeden z najlepszych publicystów kom unistycznych, Józef Rot- stadt-Krasny, W iesława Tom orow icz. „K om unista” obok artykułów i kom entarzy pośw ięcał swe szpalty m ateriałom informacyjnym, zarów no spraw om lokalnym jak i ogólnop olskim . Zam ie­ szczali w nim artykuły nie tylko kom uniści zagłębiow scy, lecz także warszawscy. Reakcją władz na działalność „K om unisty” było jego zdelegalizowanie.

4 M iejska B iblioteka Publiczna w Sosnow cu, Biblioteka Jagiellońska.

5 Z. K m i e c i k , Prasa polska w zaborze rosyjskim w latach 1905 — 1915, [w :] Prasa polska

w latach 1864 — 1 9 1 8 ..., s. 77 — 80.

6 Z. K m i e c i k , op. cit., s. 71.

(4)

„D ziennik -Zagłębia” — niezależny organ społeczno-polityczny, wydaw any był codziennie oprócz poniedziałków i dni św iątecznych w 1932 r. w D ąb row ie Górniczej. W ydaw cą i redaktorem odpow iedzialnym był M. K onop ka, redaktorem naczelnym A. C zek alski8. O bjętość pism a 6 stron. W pierwszym numerze z 26 kw ietnia 1932 r. czytam y m.in. „ [ ...] nie jesteśm y organem żadnej partii politycznej i nie pozostajem y na usługach żadnej organizacji politycznej o tym lub innym zabarwieniu. Jesteśmy organem św iata pracy w najszerszym pojęciu [ .. .] zarów no Zagłębia jak i najszerszej ok olicy [ ...] wydając w dniu dzisiejszym pierwszy numer »D zien n ik a Z agłębia« rozpoczynam y działalność z tym przekonaniem , że w ypełniam y lukę na terenie Zagłębia dając m asom pracującym um ysłow o i robotniczym ich własny organ, którego dotychczas byli p o ­ zbaw ieni”. W istocie w Zagłębiu D ąbrow skim nie była w ydaw ana w latach trzydziestych gazeta, która broniłaby ludzi pracy. N a łam ach „D ziennika Z agłębia” poruszane były sprawy m iędzy­ narodow e, krajowe, w tym Zagłębia D ąbrow skiego. Zajm ow ał on krytyczne stan ow isk o w obec sanacji. D ziennik pisał m.in. o walkach przedwyborczych różnych ugrupow ań politycznych w Prusach, o wrzeniu na Dalekim W schodzie — ekspansjonistycznej polityce Japonii, o pobycie Piłsudskiego w Rum unii i jego rozm ow ie z tam tejszym m onarchą. P odaw ał, że jeden z dyrektorów huty śląskiej „Pokój”, S. Lewalski, którego uposażenie m iesięczne w yn osiło 110 tys. zł., ustąpił ze sw ojego stanow iska i otrzym ał odpraw ę w w ysokości 300 tys. zł. Trudno w tej chw ili ustalić, czy tak w istocie było. Faktem jest, że dyrektorzy na Śląsku otrzym ywali bardzo wysokie uposażenia. O tym inform ow ała prasa polska. W edług „D ziennika Z agłębia” władze i pracodaw cy ze Śląska nieprzychylnie odn osili się do robotników pochodzących spoza Śląska, głów nie zaś z Zagłębia D ąbrow skiego. D ziennik inform ow ał szczegółow o o wydarzeniach w Zagłębiu, a zwłaszcza w zakładach przem ysłowych, o w ynagrodzeniach pracow nków , strajkach i innych wystąpieniach.

T ygodnik „G łos Z agłębia” — organ O K P P P S Zagłębia D ąbrow skiego, ukazyw ał się w D ąb row ie G órniczej w latach 1924—1932. O bjętość 2 4 —16 stron m ałego formatu. N ak ład w marcu 1927 r. osiągnął 3,5 tys. egz. P od kon iec tego roku spadł jednak do 1,8—2 tys. egz. P odczas kam panii wyborczej do Sejmu i Senatu w 1928 r. zw ięk szono liczbę tygodn ik a do 2,5 — 3 tys. egz.9 Później jednak ob n iżon o d o 2 tys. egz. P ism o było deficytowe. W pierwszych latach pism em kierow ali zagłębiow scy działacze P P S — Jan Stańczyk, J. Cupiał, Stanisław A. Radek. Redaktorzy odpow iedzialni: Z. Bocian, J. Bielnik, W. Szumbarski. P on ad to do zespołu redakcyjnego i stałych pracow ników należeli: Andrzej Bień, Tadeusz D ob row olski, K. Jarża, dr A. Paw ełek, M. M olicki, Zygm unt Żuławski. W ok ół „G łosu Zagłębia” grupow ała się zagłę- biow ska elita partyjna i zw iązkow a PPS. T ygodnik poruszał sprawy dotyczące robotników — ich pracy, w arunków bytow ych, strajków, zw iązków zaw odow ych, w ynagrodzeń itp. W zyw ał ludzi pracy do przybycia na wiece i zebrania. D u żo miejsca pośw ięcał D ąb row ie G órniczej, mniej Sosnow cow i, najmniej Będzinowi. „G łos Z agłębia” włączał się w agitację wyborczą prow adzoną w wyborach sam orządow ych. Przyczyniał się w pewnym stopniu do dużego sukcesu socjalistów, którzy w wyborch w 1925 r. do rady miejskiej Sosnow ca i D ąb row y G órniczej zdobyli większość. W ybrani w tych m iastach na prezydentów działacze P P S bronili interesów ludzi pracy. T akże w 1928 r. „G łos Zagłębia” w łączył się w akcję w yborów parlamentarnych. P osłam i z ramienia P P S w pow iecie będzińskim zostali wybrani: A. Bień i J. Stańczyk. T ygodnik był ustosu nko­ w any nieprzychylnie czy wręcz w rogo d o kom unistów , operując takimi terminami, jak „wrzód kom unistyczny”, „poplecznicy kapitalistów ”. Stosun kow o m ało miejsca pośw ięcał sprawom m iędzynarodow ym . P raw dopodobn ie w redakcji brak było znaw ców problem atyki m iędzy­ narodowej. W ładze państw ow e zarów no przed jak i po zam achu m ajowym patrzyły na „G łos Zagłębia” podejrzliwie i często stosow ały represje. Już w 1924 r. starosta będziński pisał do sw oich zwierzchnich władz: „M a charakter [» G ło s Z agłębia« — К Щ pism a brukow ego — goni za sensacjami i utrzymany jest w tonie szowinistyczno-partyjnym . Jako taki, tj. sensacyjno-bruko- wo-partyjny nie zapew nia przyszłości”. K to przejrzał tygodnik, ten nie m oże się zgodzić z twierdzeniem starosty. T ygodnik jako pism o lokalne stał na wyższym niż średni poziom ie.

8 P ow iatow a Archiwum w Będzinie.

9 W ojew ódzkie Archiwum P aństw ow e Urz. W oj. K ieleckiego sygn. 710, k. 2 4 —25. S. W aliński podaje nieco inne dane o „G łosie Z agłębia” (op. cit. s. 110).

(5)

66

KAZIMIERZ NOWAK

P raw dopod obnie k łop oty finansowe zm usiły O K P P P S Zagębia D ąb row skiego do zawieszenia wydaw ania pism a od końca grudnia 1925 r. do początku czerwca 1926 r. T ygodnik poparł przewrót m ajowy i Piłsudskiego. W odezw ie z 5 czerwca 1926 r. czytam y m.in.: „D la nas — dla klasy robotniczej — M arszałek Piłsudski m a olbrzym ie zaufanie pracującej ludności i wojska. O tóż w walce z reakcją zawsze popierać będziem y M arszałka P iłsudskiego”. „G łos Z agłębia” w później­ szym okresie nie udzielał już tego poparcia.

Pierwszy numer „Przeglądu Św iatow ego” — m iesięcznika p ośw ięconego w szystkim gałęziom wiedzy, w yszedł 15 lipca 1917 r. w D ąbrow ie Górniczej. W ydaw cą i redaktorem odpow iedzialnym był Stanisław Gajewicz. Filie, składy głów ne były w: Warszawie,. K rakowie, P oznaniu, Lwow ie i Cieszynie. K orespondenci znajdow ali się w W arszawie, Lublinie, Lwow ie, Piotrkow ie, B ielsk u 10. N ad syłali oni informacje o ważnych wydarzeniach w tych miastach. M iesięcznik ukazyw ał się nieregularnie. Z ostał zaw ieszony w listopadzie 1918 r., na skutek aresztow ania pracow ników „Przeglądu Św iatow ego” po zawarciu pokoju w listopadzie pom iędzy R zeszą N iem iecką, Austro- -W ęgrami i Rosją Radziecką. N a łam ach m iesięcznika poruszano różne problem y i sprawy p oli­ tyczne, w ojskowe, ekonom iczne, naukow e, literatury, artystyczne, muzyki, sportu, m edycyny, hum oru, satyry itp. „Przegląd Św iatow y” pisał o przebiegu działań wojennych na froncie w sch od­ nim, zachodnim i na Bałkanach. W yraźnie niechętnie czy wręcz w rogo odn osił się do Rosji car­ skiej. W piśm ie znajdow ały się informacje o polskich organizacjach wojskow ych, o przeprowadza­ nych zmianach w ich strukturze. Były zam ieszczane zdjęcia J. Piłsudskiego, E. R ydza-Śm igłego, Wł. Sikorskiego i innych osob istości w ojskowych. W m iesięczniku publikow ali swoje wiersze L. Staff, J. K asprowicz, L. Rydel i inni poeci. Były zam ieszczane recenzje ważniejszych sztuk wystaw ianych w Zagłębiu D ąbrow skim . „Przegląd Św iatow y” pośw ięcał dużo miejsca D ąbrow ie G órniczej i innym zagłębiow skim m iastom — pisał o ważniejszych wydarzeniach, ich historii, rozbudow ie. Zam ieszczał także zdjęcia znanych budow li historycznych, kościołów . Poinform ow ał o w yborach nowej rady miejskiej i zarządu m iejskiego w D ąbrow ie G órniczej. W 1918 r. zaczął ukazyw ać się w Warszawie.

W 1927 r. ukazyw ał się w D ąbrow ie G órniczej „Pośpieszny Kurier T ygodn iow y”. Był to tygodnik polityczny, społeczny i gospodarczy, wydawany przez W ydział Prawny Związku O brony W ierzytelności w tym mieście. N ie angażow ał się w sprawy polityczne.

T ygodnik „Sportow iec Z agłębia D ąb row skiego” był w ydawany w D ąb row ie Górniczej w 1933 r. Było to jedyne pism o sportow e na terenie Z agłębia D ąbrow skiego.

W D ąb row ie G órniczej wychodziły pisma religijne. „G łos D uszpasterza” Parafii M atki Boskiej Anielskiej był dodatkiem do częstochow skiego tygodnika „N iedziela”. D w utygodn ik „G łos Z iem ow ida” w ychodził w latach 1924 — 1928. O d 1925 r. zm ienia tytuł na „K ościół N arod ow y”. W ydaw cą był P olsko-K atolicki K ościół N arodow y, redaktorem A. H uszno, skłaniający się do p ogląd ów lew icow ych; św iadczy o tym zam ieszczenie jego artykułów w „D zienniku Zagłębia”. 0 księdzu H uszno dużo pisała prasa zagłębiow ska. Był on atakow any przez duchow nych kościoła rzym skokatolickiego i prasę katolicką.

W okresie m iędzyw ojennym w D ąb row ie G órniczej w ychodziło wiele pism szkolnych. W artościow ym pismem był miesięcznik „D om i Szkoła”, p ośw ięcony w spółpracy rodziców z nauczycielami. U k azyw ał się od 1 stycznia 1938 r. do czerwca 1939 r. O bjętość 8 stron formatu A 3. W ydaw cą i redaktorem prow adzącym był A. Greipel, członek Z N P . W skład pierw szego kom itetu redakcyjnego w chodzili: L. Balcerowski, L. K uś, S. Kuliński, L. M akow ski, Z. M olenda 1 M. Pietras. W 1938 r. w yszło 10 num erów pisma, w 1939 — tylko trzy numery łączne. N akład dochod ził do 5 tys. egz., co św iadczyło o popularności pisma. Było rozpow szechniane poza D ąb row ą G órniczą. W pierwszym numerze redakcja stwierdza: „ [ ...] celem naszym jest zjed n ej strony zadzierżgnięcie silniejszych w ięzów pom iędzy rodzicam i a nauczycielami, uzgadnianie m etod p ostęp ow ania w ychow aw czego w stosunku d o dziecka, a z drugiej strony w spólne rozstrzyganie całego szeregu zagadnień związanych z wychow aniem m łodzieży” 11. Zadania

10 B iblioteka Jagiellońska. <■

11 L. B a l c e r o w s k i , „Dom i S zkoła” — m iesięcznik poświęcony sprawom wychowania, w y­

(6)

dydaktyczne w zględem swych czytelników pism o spełniało z zadow oleniem . M iesięcznik zawierał dodatek dla dzieci „N asza G azetka”, redagow any przez S. K ulińskiego.

M iesięcznik „Pow szechniak” był przeznaczony początkow o dla m łodzieży szkół pow szech­ nych D ąb row y Górniczej, następnie objął sw oim zasięgiem całe Zagłębie Dąbrow skie. Pierwsze trzy numery „P ow szechniaka”, w ydaw anego w D ąb row ie Górniczej w latach 1931 — 1938, przeznaczone były tylko dla dzieci szkół pow szechnych w tym m ieście; od 4 numeru „Pow szech­ niak” objął sw oim zasięgiem całe Zagłębie. Teksty pisały wyłącznie dzieci. O piekunem pism a był L. B alcerow sk i12. „Echo Szkolne” było pism em szkoły pow szechnej nr 3 w D ąb row ie Górniczej. U k azyw ało się w 1931 r.

Sam orząd Państwowej Szkoły Górniczej i Hutniczej im. St. Staszica w D ąb row ie Górniczej w ydaw ał w latach 1931 — 1934 m iesięcznik „W spólnym i Siłami” o stosun kow o w ysokim poziom ie. 0 tym św iadczy je g o rozpow szechnianie w Zagłębiu D ąbrow skim . Redaktorem był Franciszek Stachura, opiekunem A. B rod n ick i13. U czennice gimnazjum im. E. Zawidzkiej i M łodzianow skiej wydaw ały w latach 1928 — 1931 „Kurier Szkolny”, pism o na w ysokim poziom ie. D ocierało on o do szkół średnich w Zagłębiu Dąbrow skim . M łod zież Seminarium N auczycielskiego w ydała w 1927 r. kilka num erów m iesięcznika „Brzask”. W początkach 1933 r. uczniow ie Gim nazjum im. W. Ł u­ kasińskiego w D ąb row ie G órniczej rzucili myśli p ow ołan ia do życia pism a uczniow skiego pod nazw ą „M łodzi Idą”, obejm ującego zasięgiem szkoły średnie całego Zagłębia D ą b ro w sk ieg o 14. W drugiej połow ie 1935 r., po w ydaniu 15 num erów, redakcja pism a przeniosła się do G imnazjum im. St. Staszica w Sosnow cu. W ysoki poziom oraz czynny udział w postępowej kulturze sprawiły, że pism o to odgryw ało do m om entu agresji hitlerowskiej na P olsk ę pionierską, tw órczą rolę w życiu Zagłębia.

Prasa Z agłębia D ąbrow skiego napotykała różne trudności, chociaż w poszczególnych okresach były one niejednakowe. W okresie sw ego pow stania, pod koniec XIX stulecia, były one znaczne. Prasa polska w zaborze rosyjskim, w tym w Zagłębiu, podlegała cenzurze prewencyjnej. W wyniku działań wojennych tereny byłego K rólestw a P olskiego podzieliły m iędzy siebie N iem cy 1 Austro-W ęgry. C zęść pow iatu będzińskiego znalazła się pod okupacją austriacką. W łaściwe Zagłębie D ąbrow skie znalazło się po stronie niemieckiej. Pism a wydaw ane na terenach znaj­ dujących się pod okupacją niem iecką podlegały cenzurze wojskowej. W D ąb row ie Górniczej, która znalazła się p od okupacją austriacką, pism a polskie m iały większą sw obod ę wyrażania sw oich poglądów . P o odzyskaniu niepodległości nastąpił liczbow y wzrost pism w D ąbrow ie Górniczej. N ajintensywniejszy w dw udziestoleciu m iędzyw ojennym wzrost m iał miejsce w 1919 r. W ładze państw ow e stosow ały w Zagłębiu D ąbrow skim , pod obn ie jak w całym kraju, m etody popierania i pozyskiw ania odnoszące się do działań propagandow ych oraz m etody neutralizacji i zwalczania odnoszące się do działań reglamentacyjnych. Istniały jednak różnice w arunków realizacji polityki prasowej w czasach rządów parlam entarnych i w czasach autorytatyw nych rządów pom ajow ych. P o 1926 r. władze państw ow e stosow ały w ob ec prasy w D ąbrow ie Górniczej ostre śro d k i15. Tłum aczyć to należy faktem w ydaw ania w tym m ieście stosun kow o wielu pism opozycyjnych. Szczególnym nasileniem ograniczeń stosow anych w ob ec prasy antysanacyjnej odznaczały się okresy kam panii w yborczych do parlam entu i rady miejskiej.

12 B. S z y n d l e r , „Powszechniak” — czasopism o szkół pow szechnych Z agłębia Węglowego, „W iadom ości Zagłębia”, 1968, nr 50 i 51.

13 J. Z i e m b a , „Dąbrowska Sztyg a rk a ”, K atow ice 1958.

14 Z. M a j c h r z y c k i, Z przeszłości prasy m łodzieżow ej Z agłębia (na p rzykładzie „M łodzi Id ą ”), „Ziemia Będzińska”, t. 4: 1972, s. 223 — 244.

15 Starosta pow iatu będzieńskiego, stosow anie do poleceń w ojew ody kieleckiego, sfor­ m ułow ał w nioski co do organizacji prorządowej propagandy prasowej oraz m ożliw ości jej o d ­ działyw ania na lud ność m iejscową w wyborach parlam entarnych w 1928 r. W A P K ielce Urz. Woj. Kielecki, W ydz. Bezp. i Porz. Publ., sygn. 2997, k. 2 5 - 3 1 , 53, 7 1 - 7 3 , sygn. 3002, k. 2 3 - 3 0 .

Cytaty

Powiązane dokumenty

Każde zagadni enie w rchowawcze stawia i rozwi ąn:j e zasad niczo inciczej, niż to czyni ono w petlago gicc burżu azyj nej.. „Tracąc ce- chy kolektywu

Budziło to pewne trudności wobec barier środowiska przyrodniczego, gdyż sta tk i o tak wielkim zanurzeniu wymagały nawet w czasie &#34;spoczynku&#34; głębokiej

EPK1 Student po zakończeniu kształcenia rozumie potrzebę uczenia się przez całe życie w obszarze nauk technicznych, ze zmieniającymi się szybko

cięstwo Armii Czerwonej pod Stalingradem zaczęło wpływać na usztywnienie się sowieckiej polityki nie tylko wobec Polski, ale także wobec Wielkiej Brytanii i USA. Stalin

Należności otrzymywane na utrzymanie się, kształcenie lub odbywanie praktyki przez studenta lub stażystę, który przebywa w Umawiającym się Państwie wyłącznie w celu

Egzamin pisemny lub ustny, Zaliczenie ćwiczeń na podstawie: kolokwium i/lub projektu i/lub posteru i/lub eseju i/lub prac bieżących i/lub sprawozdania. Teledetekcja i

dostosowania go do dźwigu o większych gabarytach, umożliwiających przewóz łóżek szpitalnych i czy ta przebudowa nie wpłynie ujemnie na nośność elementów

Więcej kompetencji przenieść z urzędów na NGOsy, decyzje oddać w ręce wspólnych rad/komisji z udziałem NGOsów i urzędników.. Jawność kryteriów i wystawianych ocen wniosków