• Nie Znaleziono Wyników

Widok Ś. P. Henryk Dembiński

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Widok Ś. P. Henryk Dembiński"

Copied!
6
0
0

Pełen tekst

(1)
(2)

S. p. HENRYK D EM BIŃ SK I

Pierw szy Rocznik N auk Społecznych, k tó ry ukazał się w 1949 roku, redagow any b y ł przez prof.prof.: Ignacego Czum ę i H en­ ry k a Dem bińskiego. D ziw nym zbiegiem okoliczności w tym sa­ m ym 1949 r., w krótce po ukazaniu się Rocznika zm arł jeden z jego redaktorów , H en ry k D em biński.

H enryk D em biński urodził się dn. 19 w rześnia 1900 r. w K ra ­ kowie, szkołę średnią ukończył w F eld k irch (gim nazjum oo. j e ­ zuitów) w A u strii w 1918 r., stu d ia wyższe odbył na U niw ersy­ tecie Jagiellońskim na W ydziale P raw a, uzyskując w 1925 r. sto­ pień doktora praw . Dalsze stu d ia prow adzi w P aryżu, uzyskując w 1926 r. dyplom z ukończenia Ecole des Sciences P olitiques. W latach 1926—-29 r. odbyw a p ra k ty k ę w służbie adm in istracji publicznej oraz staż zagraniczny w ch arak terze korespo nd enta agencji prasow ych polskich. W 1930 r. zostaje starszym asy sten ­ tem p rzy k ated rze p raw a politycznego i p raw a narodów n a U ni­ w ersytecie Jagiellońskim w K rakow ie, w 1933 r. — zastępcą p ro ­ fesora p raw a narodów na W ydziale P ra w a i N au k Społeczno- Ekonom icznych Katolickiego U n iw ersy tetu Lubelskiego. W 1933 r. uzyskuje h abilitację n a U niw ersytecie Jagiellońskim z zakresu praw a narodów . Ze w zględów politycznych, a m ianow icie w zw iąz­ ku z udziałem w zebraniu p ro testu jący m przeciw ko now ej u s ta ­ w ie akadem ickiej przygotow anej przez ówczesnego m in istra oświaty, Jędrzejew icza, ustaw y naruszającej autonom ię w yższych uczelni — hab ilitacja nie została zatw ierdzona przez M inisterstw o Oświaty. Dopiero w 1936 r., gdy sy tu acja polityczna uleg ła p ew ­ nej zmianie, uzyskuje h ab ilitację na podstaw ie now ej, napisanej w międzyczasie, pracy naukow ej. W 1945 r. zostaje m ianow any profesorem nadzw yczajnym p raw a narodów na W ydziale P ra w a i N auk Społeczno-Ekonom icznych K. U. L. W 1948/49 r. w y b ra n y je s t n a dziekana tegoż W ydziału.

(3)

S. p. prof. D em biński b y ł członkiem szeregu in sty tu cji nauko­ w ych a m ianow icie: Tow. Naukow ego K. U. L., przy czym pełnił rów nież obowiązki przew odniczącego W ydziału Nauk Społecz­ nych od 1945—49 r., dalej M iędzynarodow ego Zw iązku Badań Społecznych w M alines (Belgia), 'a w reszcie C entralnego K om itetu In sty tu tó w N auk Politycznych.

Poza pracą naukow ą, staw iającą Go w rzędzie n a jw y b itn ie j­ szych znaw ców p raw a m iędzynarodow ego, D em biński rozw ija ożyw ioną działalność społeczną. Ju ż na ław ie akadem ickiej jest członkiem Stów. Mł. Ąk. ,,O drodzenie“ a później jego seniorem, ja k rów nież członkiem Sodalicji M ariańskiej i członkiem Związku Polskiej In telig en cji K atolickiej a w lata ch 1938— 39 pełni funkcje w iceprzew odniczącego Z arządu Głównego tejże organizacji.

W 1945 r. w chodzi n a te re n pracy politycznej jako członek S tro n n ictw a P ra cy i prezes O kręgu Lubelskiego tego stronnictw a.

Ś. p. H e n ry k D em biński był uczonym i to jest tytuł, dla którego R edakcja Roczników czci n a tym m iejscu jego pamięć, ale każdy uczony je s t człow iekiem a człowiek je s t istotą integralną, jest osobowością, w k tó re j łączą się nierozerw alnie poszczególne cechy i właściwości. In te lek tu nie m ożna oderw ać od uczuć i woli, w y­ odrębnić z całokształtu duszy.

„A z ty ch najw ięk sza je s t m iłość“ mówi św. P aw eł w liście do K o ry n tia n (1 Kor. 13, 13). M iarą ukochania nauki jest po­ św ięcenie dla niej. M ówi się często o „karierze nauk ow ej“ — d la H. D em bińskiego w y b ra n ie drogi naukow ej było rów no­ znaczne z w yrzeczeniem się tego co nazyw am y k arierą. Porzucił d la niej stanow isko w łaściciela w ielkich dóbr, w olał pozostawić zarząd nim i jed nem u ze sw ych krew nych, w olał skrom ne miesz­ kanie w L ublin ie niż pałac rodzinny w W itkowicach, k tóry obo­ w iązki profesorskie rzadko tylko pozw alały Mu odwiedzać. Ale jaskraw szym w y razem oddania nauce był fakt, że pomimo cięż­ kiej choroby do końca życia w y trw a ł na posterunku, do końca życia pracow ał naukowo.

Podstaw ow ym obow iązkiem i naczelnym zadaniem uczonego je s t „dać św iadectw o p raw d z ie “ (J. 18, 37). D em biński spełniał to zadanie nie szukając w sw ych pracach błyskotliw ości lecz p ra w d y obiektyw nej. W ychodząc z założenia, że źródłem praw a m iędzynarodow ego jest praw o n atu raln e, że m oralność

(4)

chrzęści-jań ska obowiązuje nie tylko w życiu jed n o stki lecz i społeczeństw , ro zp atruje w sw ych dziełach naukow ych prob lem y p raw a m ię ­ dzynarodow ego z p u n k tu w idzenia ety k i katolickiej, ety k i n ie­ zm iennej. P ra w d a była dla Niego zaw sze jedna, czy to w dzie­ dzinie naukow ej, czy w życiu publicznym , czy osobistym . Toteż nie w aha się dać jej św iadectw o p otęp iając Jędrzejew iczow ską ustaw ę akadem icką, choć kosztuje Go to niezatw ierdzenie h a b i­ litacji i opóźnienie jej uzyskania o la t 3 a p ro fe su ry n adzw y czaj­ nej o lat 9. Podobnie i w późniejszych lata ch p o stęp uje zawsze zgodnie ze sw ym przekonaniem , nie oglądając się na 1» czy ułatw i to czy u tru d n i k a rie rę profesorską.

Służba P raw dzie to nie tylko odwaga, przekonań, ale sum ien­ ność i pracow itość. W pracy naukow ej ś. p. D em bińskiego nie m a nic blagi, nic łatw izny, nic popisu, nic nieu g ru n to w an ej hipotezy. Jego dorobek naukow y to w ynik w ielkiej pracow itości, obowiąz­ kowości, k tó ra cechow ała Go w e w szelkich poczynaniach n ie tylko naukowych, w e w szelkich przejaw ach życia. Twórczość naukow a Zm arłego była więc odzw ierciadleniem Jego duszy.

S. p. H en ry k D em biński był człow iekiem z jednej b ryły: był takim uczonym jakim był człowiekiem , b y ł takim człow iekiem jakim był uczonym.

Na dorobek naukow y H en ry k a Dem bińskiego sk ład ają się trz y większe prace, m ianowicie: 1 .A utonom ia celna w n a jn o w szym rozw oju prawa narodów, K raków 1933, 2. W ojna jako narzędzie prawa i przew rotu, L ublin 1936, Z. Odmoioa uznania fa k tó w do­ konanych w n a jn o w szym ro zw o ju praw a narodów, L u b lin 1939 oraz szereg m niejszych rozpraw i arty k u łó w z k tó ry ch w y m ie ­ nimy: 1. Prawa zasadnicze pa ń stw w teorii praw a narodów, L ublin 1934, 2. W ojna spraw iedliw a, W arszaw a 1935, 3. Kościół i Państw o w obec zagadnień praw a m ałżeńskiego, P oznań 1936, 4. O bow iązki jedn o stki wobec państw a w św ietle praw a n a tu ra l­ nego, L ublin 1938, 5. K r y z y s dem okracji, Lwów 1939, 6. D yp lo ­ macja i dyplom aci w no w o czesn ym państw ie, L ublin 1946, 7. M o­ ralne podstaw y ustroju społeczności m ięd zyn aro do w ej, L ublin 1949.

P rob lem atyka naukow a o b ję ta pracam i D em bińskiego dotyczy przede w szystkim praw a m iędzynarodow ego, ale w y stę p u ją w niej, choć m niej liczne, zagadnienia p raw a państw ow ego, co

(5)

pozostaje niew ątpliw ie w zw iązku z kierow aniem przez pierwsze la ta pow ojenne k a te d rą tego działu p raw a na KUL.

W pierw szej z w iększych rozpraw naukow ych prof. Dem biń­ ski zajm uje się w pływ em p a k tu Ligi N arodów na ograniczenie suw erenności p ań stw w zakresie polityki celnej. Rozwój w ym iany m iędzynarodow ej zależny jest od obniżenia wysokości ta ry f cel­ nych i w ty m k ieru n k u idą usiłow ania Ligi Narodów. N apotykają one jed n a k na opór narodów członkowskich, któ re obaw iają się, że in g eren cja Ligi N arodów w tej dziedzinie może naruszyć ich autonom ię celną. A u to r dochodzi do wniosku, że w w yniku tych ten d en cji system tra k ta tó w handlow ych d w ustronnych odgrywa wciąż w iększą rolę niż propagow any przez Ligę N arodów system um ów zbiorow ych.

D ruga z w iększych m onografii D em bińskiego poświęcona jest zagadnieniu w ojny spraw iedliw ej. Z agadnienie to roziważa autor n a tle histo ry czn y m i dochodzi do wniosku, że zarów no w nauce ja k i polityce m iędzynarodow ej w ojna tra k to w a n a jest jako śro­ dek obrony koniecznej, w zględnie n ap raw y dokonanego bezpra­ wia, nie zaś jako źródło tw orzenia faktów p raw nych przez pań­ stw o nieograniczenie suw erenne. W zw iązku z zajęty m przez sie­ bie stanow iskiem au to r ocenia p ró b y Ligi Narodów zapobieżenia w ojnom , przeciw działania agresji, ograniczenia zbrojeń.

W trzeciej w reszcie z w ym ienionych p rac H enryk Dem biński zajm u je się zagadnieniem in sty tu c ji uznania suw erenności nowo­ pow stałych państw . P ro b lem ten rozw aża na przykładzie M andżu- Kuo, A bisynii, A ustrii, Czechosłowacji, dochodząc do wniosku, że uznanie jest w e w spółczesnej polityce m iędzynarodow ej jed y ­ n ie przedm iotem przetarg ó w dyplom atycznych, a nie now ą in sty ­ tu c ją p raw a m iędzynarodow ego posiadającą isto tną skuteczność p raw n ą.

Jak k o lw iek w szystkie trz y om aw iane prace m ają charakter ściśle praw niczy, to nie obca im jest p ro b lem aty k a filozoficzna i m oralna. D otyczą one w szystkie zagadnienia tw orzącej się po pierw szej w ojnie św iatow ej, dzięki pow staniu Ligi Narodów, spo­ łeczności m iędzynarodow ej ta k bliskiej ideologii chrześcijańskiej. P ro b lem em m o raln y m przew ijający m się przez te prace jest w alka pom iędzy egoizm em narodow ym a chrześcijańską ideą w spólnoty i solidarności m iędzynarodow ej.

(6)

W yraźniej jeszcze w y stęp u ję p ro b lem aty k a etyczno-społeczna w pozostałych m niejszych rozpraw ach D em bińskiego. P odstaw ą oceny i p un ktem w yjścia analizy p raw n ej jest w nich praw o naturalne, w zarysow ującej się z now ą siłą po drugiej w ojnie światow ej społeczności m iędzynarodow ej szuka podstaw m o ral­ nych chrześcijańskich,, widząc w ielką rolę Kościoła katolickiego w dziele pokoju i jedności m iędzynarodow ej.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Przekroczenie pewnej granicznej koncentracji cyny wiąże się z gwałtownym spadkiem wartości obserwowanych wielkości fizycznych (np. przenikalności elektrycznej,

“The Scientific World Journal” 2010, No.. Bakterie z rodziny Moraxellaceae oraz Neisseriaceae wykształciły na powierzchni swoich ścian komórkowych receptory umożliwiające

tów z całą pewnością należy egipski sarkofag wraz z mumią ofiarowany Uniwersyte ­ towi w roku 1834 przez Ludwika Bystrzonowskiego (1797-1878), nabyty w trakcie odbywanej

ziornej Bajkału przed naukow cam i zajm ującym i się jej historią geologiczną w yłoniły się nowe problem y do rozwiązania. Czy ta trójdzielność jest pierw

Winno być wyraźnie zaakcentowane, że patent ważny można otrzymać tylko na wynalazek, to jest na rozwiąza­.. nie zadania technicznego, zawierające myśl

b Sposoby zaspokajania potrzeb poznawczych przez nauczycieli Badani nauczyciele zaspokajają swoje potrzeby poznawcze na wiele sposobów, głównie przez samokształcenie, udział w

[r]

Spoiecznej. Corocznie stypendysta obowiązany jest przedłożyć zaświadczenie uczelni o przebiegu studiów. · wyplatę stypendillm uskutecznia Kasa Miejska na zlecenie