IWONA SOBOLEWSKA-OBROS´LAK
Doktorantka w Instytucie Teologii Duchowos´ci KUL
KONFERENCJA NAUKOWA ZORGANIZOWANA
PRZEZ INSTYTUT TEOLOGII DUCHOWOS´CI
KATOLICKIEGO UNIWERSYTETU LUBELSKIEGO JANA PAWA II
W RAMACH XL DNI DUCHOWOS´CI, PT. „S´WIE
TY MIKOAJ
BISKUP W DUCHOWOS´CI I KULTURZE EUROPY” (3-4 grudnia 2015 r.)
DOI: http://dx.doi.org/10.18290/rt.2017.64.5-11Dobieg kon´ca ogoszony przez papieza Franciszka Rok Miosierdzia. Problematy-ka miosierdzia nigdy jednak nie dezaktualizuje sie i to nie tylko w zyciu chrzes´ci-jan´skim, ale takze w relacjach ogólnoludzkich. Warto wiec przyblizyc´ tutaj wydarze-nie naukowe, zainicjowane przez Instytut Teologii Duchowos´ci Katolickiego Uniwer-sytetu Lubelskiego, we wspópracy z Parafi a Rzymskokatolick a s´w. Mikoaja w Lub-linie i Fundacj a „Szczes´liwe Dziecin´stwo”, a pos´wiecone tej was´nie tematyce oraz osobie niezwykle z ni a zwi azanej. U pocz atku Roku S´wietego, w dniach: 3-4 grudnia 2015 r. w Auli im. kard. Stefana Wyszyn´skiego KUL w Lublinie miaa miejsce konferencja naukowa w ramach XL Dni Duchowos´ci pt. S´wiety Mikoaj biskup w
du-chowos´ci i kulturze Europy.
Uroczystego otwarcia obrad dokona ks. prof. Mirosaw Kalinowski, Dziekan Wy-dziau Teologii KUL, po którym nast apio wreczenie dyplomów absolwentom Podyp-lomowego Studium w Zakresie Duchowos´ci Katolickiej.
Pierwszy wykad tego dnia, zatytuowany Kos´ció i s´wiat w czasach s´w. Mikoaja, naleza do ks. dr. hab. Marcina Wysockiego z Katedry Patrologii Greckiej i acin´-skiej Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego. Autor podj a sie bardzo ciekawego naszkicowania szerokiej panoramy historycznej, geograficznej i kulturowej czasów, w których przypado zyc´ s´w. Mikoajowi, biskupowi Miry oraz wydarzen´ przeomu III i IV w. po Ch., jakie stay sie jego udziaem. Wspaniaym ubogaceniem prelekcji byy liczne slajdy ukazuj ace miejsca zwi azane z zyciem, dziaalnos´ci a i kultem s´w. Mikoaja.
W kolejnym wyst apieniu dokonano przeniesienia tej odlegej perspektywy na znacznie blizszy nam grunt, by ukazac´ niezwyke bogactwo obrzedowos´ci, tradycji i poboznos´ci zwi azanej ze s´w. Mikoajem, która od s´redniowiecza kwita w naszym kraju i przenikaa codziennos´c´ Polaków wszystkich stanów i zawodów. Mozna wpra-wdzie dostrzec tu pewne regionalne róznice kulturowe, jednak zasadniczo zawsze przekazywana z pokolenia na pokolenie tradycja, odnosz aca sie do s´w. Mikoaja, bya
s´cis´le zwi azana z ewangelicznym wizerunkiem S´wietego, czczonym zarówno w Kos´-ciele obrz adku wschodniego jak i zachodniego. Zagadnieniom tym, ubogacaj ac je jeszcze licznymi legendami, pos´wiecia swój wykad pt. Wierzenia i kult s´w.
Mikoa-ja w polskiej tradycji ludowej p. mgr Magdalena Pooncarz, kustosz Muzeum Wsi
Lubelskiej, kulturoznawca i nauczyciel lekcji muzealnych z obrzedowos´ci. W podsu-mowaniu prelegentka nawi azaa do prób zniszczenia wizerunku s´w. Mikoaja w cza-sach socjalizmu oraz przez wspóczesn a komercje. Z drugiej strony jednak powoaa sie na Jana Pawa II, który nazwa s´w. Mikoaja „patronem daru czowieka dla czo-wieka” i podkres´la range jego uniwersalnego i zawsze aktualnego przesania, jakim jest potrzeba dobroci, wrazliwos´ci, zyczliwos´ci, bezinteresownej mios´ci do drugiego czowieka, zwaszcza we wspóczesnym, zmaterializowanym s´wiecie.
Kolejnym prelegentem w pierwszej czes´ci konferencji by ks. dr hab. Adam Ry-bicki, prof. KUL. Jego wyst apienie nosio tytu Kobiece i meskie oblicze
miosier-dzia. Mówca chcia w nim ukazac´ odwieczny zamys Bozy, jakim jest
komplementar-nos´c´ pci równiez w aspekcie miosierdzia. Juz dzieo stworzenia ukazuje nam, iz Bóg stwarza parami, a dopiero stworzenie kobiety sprawia, ze czowiek staje sie mezczyzn a i dzieo jest dobre. Równiez terminologia, jak a posuguje sie Stary Testa-ment na okres´lenie miosierdzia, jest dwojaka. Jest tu hebrajskie sowo hesed, odno-sz ace sie do wymiaru bardziej meskiego, a wyrazaj ace wiernos´c´, niezmiennos´c´, pra-wny aspekt Przymierza, nieustepliwos´c´, zdecydowanie, staos´c´ i niewycofywanie mios´ci nawet w obliczu zdrady. Nie jest ono uczuciem, ale dziaaniem. Drugi termin
rahamim, wywodz acy sie od ona matki, oznacza to, co darmo dane, niezasuzone, wynikaj ace jakby z wewnetrznego przymusu. On tez wyraza ca a game uczuc´: dob-roc´, tkliwos´c´, cierpliwos´c´, wyrozumiaos´c´, gotowos´c´ przebaczenia. Te dwa aspekty miosierdzia dostrzega i odnosi sie do nich Jan Pawe II w swej encyklice Dives
in misericordia. Dalsza czes´c´ wykadu oparta bya na fragmentach ksi azki Henri J.M. Nouwena Powrót syna marnotrawnego i ilustrowana obrazem Rembrandta o tym samym tytule. Dwie rece miosiernego Ojca rózni a sie, odpowiadaj ac meskiemu i kobiecemu obliczu miosierdzia. Jedna dotyka agodnie i czule koj ac to, co zranio-ne; druga – silna – przytrzymuje i umacnia to, co potrzebuje wsparcia. Zwien´czeniem wyst apienia ks. prof. Rybickiego byo ukazanie tych postaci Nowego Testamentu, które podejmuj a rózne uczynki miosierdzia wobec Jezusa, ale zawsze s a one odpo-wiadaj ace specyfice ich pci. Natomiast s´wieci Kos´cioa dopiero poprzez wspóprace kobiet i mezczyzn tworz a prawdziwe oblicze miosierdzia i s´wiadcz a o nim wobec s´wiata. Jest to jednak mozliwe, zdaniem kard. J. Ratzingera, dopiero po gebokim, osobistym nawróceniu.
Po przerwie pierwsza zabraa gos p. dr hab. Bozena Kuklin´ska, prof. KUL, kierownik Katedry Historii Sztuki Kos´cielnej i Muzealnictwa, podejmuj ac temat
S´wiety Mikoaj biskup w ikonografii. Na wstepie podkres´lia ona, iz dziea sztuki
sakralnej powstaway zwykle wedug zapotrzebowania Kos´cioa, dla rozwoju okres´lo-nego kultu, nie zas´ dla celów zdobniczych, sztuka bya bowiem suzebnic a teologii. Mimo ze o zyciu s´w. Mikoaja nie wiemy wiele, to jednak jego popularnos´c´ jako oredownika rozszerzaa sie bardzo szybko. Przyczynio sie do tego byc´ moze przeko-nanie, iz choc´ nie dokonuje on spektakularnych dzie, to jednak wysuchuje modlitw w drobnych, prostych, codziennych sprawach. Opowiadaj ace o nim legendy
najczes´-ciej dotyczyy obdarowywania potrzebuj acych bez ich wiedzy. Niezwykle bogata hagiografia stanowia z´ródo inspiracji dla tysiecy dzie sztuki. Ponad dwa tysi ace kos´cioów w s´redniowieczu wzniesionych byo pod jego wezwaniem. Zwykle znajdo-way sie one nad morzami, rzekami, czy przy szlakach handlowych. S´w. Mikoaj najczes´ciej czczony by jako wybawca, obron´ca, jako ratuj acy zycie i obdarowuj acy. Jego atrybuty stanowiy m.in. trzy zote kule, trzy zote jabka, kotwica oraz strój biskupi. Ogromn a role przypisywano wstawiennictwu tego S´wietego, zwaszcza w Kos´ciele wschodnim. S´wiadczy o tym fakt, iz stosunkowo czesto w ikonie deesis zamiast Maryi lub Jana Chrzciciela znajdowa sie was´nie s´w. Mikoaj. Nadzwyczajn a popularnos´ci a cieszy sie on takze we Woszech. Wizerunki tego S´wietego ukazuje nie tylko ogromna ilos´c´ ikon, ale takze bardzo liczne obrazy, witraze, rzez´by i roz-maite sprzety liturgiczne. Pani prof. Kuklin´ska przyblizaa suchaczom powyzsze tres´ci nie tylko sowem, lecz takze slajdami, przez co zyskay one jeszcze bardziej na atrakcyjnos´ci.
Kolejne wyst apienie, zatytuowane Uczynki miosierdzia wobec cielesnego
wymia-ru czowieka, podjea prof. Teresa Paszkowska z Instytutu Teologii Duchowos´ci
KUL. Prelegentka postawia sobie za cel ukazanie teologicznej refleksji nad uczynka-mi uczynka-miosierdzia odnosz acymi sie do cielesnos´ci osoby ludzkiej. W pierwszej kolej-nos´ci wskazaa, iz miosierdzie wobec czowieka jest wpisane w odwieczny plan Bozy, wedug którego „Trójca S´wieta uczynia tak wiele dla tego, który zgrzeszy tak bardzo” i przytoczya obraz Chrystusa po mece wynosz acego na swych ramio-nach Adama. To was´nie miosierdzie, jakiego sami dos´wiadczylis´my i jakie mamy s´wiadczyc´ wobec innych, powinno byc´ ide a przewodni a Roku Miosierdzia. Istotne jest, iz z´ródem wszelkich dobrych czynów, w tym równiez inicjatywy stwórczej i zbawczej, jest jedyny Dobry – sam Bóg. Jan Pawe II w Dives in misericordia wskazuje na istote miosierdzia, jak a jest podnoszenie ku górze, wydobywanie dobra spod pokadów za, wedug Bozej miary. Zo jest tylko tem, muem. Kto dos´wiad-czy miosierdzia, chce je nies´c´ innym. Uczynki miosierne wypywaj a z serca szero-kiego, prostego i uporz adkowanego. Wywodz a sie one z duchowego wymiaru zycia czowieka, przez co nie mog a byc´ utozsamiane ze zwyk a dobroczynnos´ci a. Papiez Franciszek stwierdzi, iz chrzes´cijanie s a zal azkiem innej ludzkos´ci, w której suz a jedni drugim, s a dyspozycyjni i szanuj a kazdego czowieka. Szczególna nowos´c´ chrzes´cijan´stwa polega na niezwykym dowartos´ciowaniu ciaa najpierw poprzez fakt wcielenia Sowa Bozego, Jego zycie w ciele, zmartwychwstanie ciaa i wyniesienie do nieba. Ciao osoby jawi sie tu jako miejsce dos´wiadczenia Boga, wychwalania Go w kazdym stanie zycia, w zdrowiu i w chorobie. Potrzeby ciaa drugiego czowieka ma chrzes´cijanin dostrzegac´ na sposób Boski i reagowac´ sercem. Niesienie pomocy wymaga umiejetnos´ci, ale przede wszystkim czowieczen´stwa i w tym celu konieczna jest w Kos´ciele odpowiednia formacja. Najwiecej uczynków miosierdzia dokonuje sie w zaciszu domowym, w prostych czynnos´ciach, w codziennym podtrzymywaniu zycia tych nieporadnych – dzieci, osób starszych, niepenosprawnych. Osoby odpo-wiedzialne za opieke s a obdarzone szczególnym zaufaniem ze strony Boga i spoe-czen´stwa. Trzeba miec´ s´wiadomos´c´, iz wszystkie uczynki miosierdzia przyj a naj-pierw z mios´ci a wzgledem siebie sam Chrystus, gdy by w potrzebie i tak traktuje kazde dobro, które s´wiadczymy teraz innym. On tez naucza, aby byc´ miosiernymi,
jak miosierny jest Ojciec w niebie. Kon´cz ac prelegentka podkres´lia, iz dobre czyny umozliwiaj a zycie na ziemi i zaden z nich nie zatraci sie, a do ich penienia bardziej potrzeba dyspozycji duchowej niz dóbr materialnych.
Drugi dzien´ obrad rozpocz a ks. dr hab. Marek Chmielewski, prof. KUL z Insty-tutu Teologii Duchowos´ci podejmuj ac temat Maryja – Matka Miosierdzia. W swoim wyst apieniu prelegent ukaza najpierw Maryje w tajemnicy Bozego miosierdzia i od-wouj ac sie do nauczania Jana Pawa II uzasadnia racje, dla których mozna nazy-wac´ J a Matk a Miosierdzia. W odniesieniu do ludzi Maryja jest t a, która juz od wesela w Kanie Galilejskiej pochyla sie nad duchowym i materialnym niedomaga-niem wszystkich swoich przybranych dzieci. Poboznos´c´ maryjna od pocz atku charak-teryzowaa sie woaniem o Jej miosierne wstawiennictwo, którego owoców dos´wiad-cza Kos´ció po dzien´ dzisiejszy, zwaszdos´wiad-cza w formie moralnej przemiany grzeszni-ków. O ziemskim zyciu Maryi, które spina Niepokalane Poczecie i Wniebowziecie, mozna powiedziec´, iz jest najwiekszym po Chrystusie dzieem miosierdzia Boga w s´wiecie. Ciekaw a jest rzecz a, iz pewne wydarzenia zwi azane z objawieniem s´w. siostrze Faustynie Oredzia o Bozym Miosierdziu wi az a sie równiez z Maryj a Matk a Miosierdzia, jakby sama Opatrznos´c´ Boza potwierdzaa Jej tytu. Ostatni a czes´c´ swojego wyst apienia ks. prof. Chmielewski pos´wieci znanemu, siedemnasto-wiecznemu wizerunkowi Matki Bozej Miosierdzia, umieszczonemu w Ostrej Bramie w Wilnie, a czczonemu równiez w wielu miejscach Polski, w s´rodowiskach polonij-nych, a takze na Watykanie. Ze wzgledu na przysaniaj ac a wizerunek sukienke, uwage przykuwa twarz Maryi i Jej skrzyzowane w ges´cie modlitewnym donie, skaniaj ac do kontemplacji. Interesuj acy jest fakt, iz skupiona twarz Madonny wyraza wiele odmiennych stanów emocjonalnych oraz ukazuje zapatrzenie w tajemnice Jej zycia i przychodz acych do Niej ludzi. Delikatne donie wskazuj a na gest przytulenia poczetego Syna Bozego, ale i miosiernego, czuego przygarniecia tych, na których spogl ada. Autor wypowiedzi przyzna susznos´c´ stwierdzeniu Jana Pawa II, iz w Ma-ryi mozemy rozpoznac´ macierzyn´skie oblicze Boga bogatego w miosierdzie, a Jej zycie i oredownictwo jest s´wiatem, które to Boze miosierdzie ukazuje.
Kolejnym prelegentem w tej czes´ci konferencji by ks. dr hab. Stanisaw Zarzyc-ki, prof. KUL, który podobnie jak przedmówca jest wieloletnim pracownikiem Insty-tutu Teologii Duchowos´ci tegoz Uniwersytetu. Jego wyst apienie nosio tytu
Spoecz-ny wymiar miosierdzia i miao na celu ukazanie tego, jak miosierdzie
chrzes´cijan´-skie ma ksztatowac´ relacje spoeczne. Skadao sie ono z trzech zasadniczych czes´ci. Pierwsza z nich wskazywaa na zaleznos´c´, jaka zachodzi pomiedzy miosierdziem a mios´ci a. Pocz awszy juz od Starego Testamentu dostrzegamy dwa aspekty miosier-dzia, które nalezy odnies´c´ nie tylko do czowieka, ale takze do miosiernego, wierne-go Przymierzu Boga. S a to: wewnetrzna dyspozycja do niesienia pomocy oraz stan, w którym ktos´ wiedziony wspóczuciem, litos´ci a s´pieszy z pomoc a drugiemu. Zbaw-cze dzieo Chrystusa, jako widzialny znak miosierdzia Bozego, dziaa przeobrazaj aco na Jego uczniów, a nastepnie na szersze relacje spoeczne. Jest ono nieodzownym wymiarem mios´ci. Jest czyms´, co rodzi sie w relacjach miedzyludzkich jako reakcja na dos´wiadczenie za, grzechu i nedzy drugiego czowieka. Mozna powiedziec´ za s´w. siostr a Faustyn a, ze tam gdzie mios´c´ jest kwiatem, tam miosierdzie jest owo-cem. W drugiej czes´ci wykadu prelegent wyszed od ukazania dawnego podejs´cia
teologii moralnej do kwestii rozeznawania powinnos´ci s´wiadczenia miosierdzia, by ostatecznie wskazac´ na przemiane, jaka nast apia w tej materii. Wraz z rozwojem teologii duchowos´ci i zaszczepianiem sie mys´li Soboru Watykan´skiego II stao sie jasnym, ze chrzes´cijanin ma byc´ miosierny na sposób Bozy i wies´c´ zycie w stylu wspólnotowym, zjednoczony z Bogiem i w komunii z wszystkimi brac´mi, których rados´ci i smutki znajduj a odbicie w jego sercu. Trzecia czes´c´ wyst apienia dotyczya praktyki miosierdzia w wymiarze spoecznym. Poniewaz we wspóczesnych czasach fizyczne odlegos´ci bardzo zmniejszyy sie i mozna s´wiadczyc´ pomoc emigrantom, uchodz´com, osobom goduj acym na caym s´wiecie, to potrzeba w tym celu konkret-nych struktur miosierdzia. Kos´ció w swej posudze misyjnej ma trzy równowazne zadania: goszenie Sowa Bozego, udzielanie sakramentów, jak równiez posuge mios´ci. Warte jest podkres´lenia, iz mios´c´ i miosierdzie maj a wieksz a wartos´c´ niz sprawiedliwos´c´ spoeczna, o któr a tak czesto przeciez walczono. Kon´cz ac prof. Za-rzycki wytyczy kierunek dla teologii duchowos´ci, która ma podkres´lac´, iz miosier-dzie musi wypywac´ z wasnego dos´wiadczenia, powinna akcentowac´ przykazanie mios´ci Boga i bliz´niego oraz wskazywac´ na wzorce miosierdzia i do takich postaw wychowywac´.
Jakby bezpos´redni a kontynuacj a wypowiedzi poprzednika bya kolejna prelekcja, prezentuj aca was´nie konkretn a strukture spoeczn a s´wiadcz ac a miosierdzie, któr a jest Caritas. Nalezaa ona do ks. mgr. Marcina Grzesiaka, wicedyrektora Caritas Archidiecezji Lubelskiej, a nosia tytu Caritas – dzisiaj i jutro. Z krótkiego rysu historycznego mozna byo dowiedziec´ sie m.in., iz lubelska Caritas w okresie powo-jennym, s´wiadcz ac pomoc róznym grupom potrzebuj acych, wspieraa równiez ubogich studentów, wyszukuj ac ich na poszczególnych wydziaach uczelni. Poniewaz Caritas jest instytucj a kos´cieln a, wazn a role odgrywa tu formacja duchowa, która ma na celu uczyc´ miosiernej mios´ci Boga. Mimo ze do penienia czynów miosierdzia potrzeb-ne s a umiejetnos´ci, to jednak one same nie wystarcz a. Potrzeba tu czowieczen´stwa, otwartos´ci serca, uwagi. Ta was´nie formacja dokonuje sie w parafialnych i szkol-nych koach Caritas. W dalszej czes´ci wykadu prelegent omówi obszary bardzo bogatej dziaalnos´ci lubelskiej Caritas na rzecz aktywizacji zawodowej i spoecznej bezrobotnych z róznych grup spoecznych, pomocy imigrantom i uchodz´com oraz dziaania centrum pomocy doraz´nej w postaci apteki, magazynu zywnos´ci, darów w formie odziezy i sprzetu AGD, czy pomocy dla poszkodowanych w czasie klesk zywioowych i róznego rodzaju nieszczes´c´ zarówno w naszym kraju jak i na s´wiecie. Ostatnia czes´c´ wykadu ukazywaa przecietne roczne zestawienie ilos´ciowe poszcze-gólnych dziaan´ lubelskiej Caritas, by uzasadnic´ obecnym, iz suzy ona systematycz-nie, codziensystematycz-nie, a nie tylko od akcji do akcji.
Ostatni a czes´c´ obrad, po przerwie na popoudniow a kawe, rozpocz a wykad
S´w. Mikoaj biskup w duchowos´ci prawosawnej ks. prof. Ireneusza Werbin´skiego
z Uniwersytetu Mikoaja Kopernika w Toruniu. W sposób niezwykle barwny, uboga-cony legendami, opisami wierzen´ i tradycji zwi azanych ze s´w. Mikoajem prelegent przyblizy suchaczom miejsce tego najpopularniejszego s´wietego w Kos´ciele wschod-nim, stawianego na równi z Maryj a, a nawet z samym Bogiem i to nie tylko w s´wia-domos´ci prostego ludu, ale nawet osiemnastowiecznego duchowien´stwa. Wedug Borysa Uspienskiego to was´nie prawosawie stanowi kolebke kultu s´w. Mikoaja,
z której przeniós sie on póz´niej na Zachód. Geneza kultu s´w. Mikoaja ma zwi azek z czci a s´w. Michaa Archanioa na Zachodzie oraz s´w. Piotra jako stoj acych przed Bogiem i maj acych klucze do nieba. Wazn a role odgrywaa tu wiara w s´wietych jako grzesz acych, bo od nich spodziewano sie wiekszej wyrozumiaos´ci dla sabos´ci ludz-kich. Kult s´w. Mikoaja wi aze sie tez s´cis´le z prastarym mitem sowian´skim o walce o bydo pomiedzy bogami Perunem i Woosem. Dlatego do pewnego momentu imie Mikoaj nosili tylko ludzie pros´ci. S´wiety by was´nie powszechnie uwazany za patrona prostego ludu. Najczes´ciej wierzono, iz opiekuje sie bydem i upraw a roli i z tym wi azano liczne obrzedy. Wazny aspekt duchowos´ci odnosi sie takze do przekonania, iz s´w. Mikoaj pomaga czowiekowi umieraj acemu przejs´c´ na drugi s´wiat. Od jego zmiowania zalezao, czy dopus´ci zmarego przed tron Boga czy tez nie.
Zwien´czeniem obrad byo wyst apienie ks. dr. Jana Miczyn´skiego z Instytutu Teologii Duchowos´ci KUL, który podj a temat Uczynki miosierdzia wzgledem duszy. Lista tych uczynków ksztatowaa sie od pocz atku chrzes´cijan´stwa, by swój ostatecz-ny ksztat otrzymac´ w czasach s´w. Tomasza z Akwinu i jego uczniów. Prelegent przypomnia na wstepie, czym jest miosierdzie. Jest ono dziaaniem wynikaj acym z mios´ci, które podnosi, przywraca godnos´c´, a w aspekcie duszy prowadzi do ducho-wego odrodzenia, do wiary, nadziei i mios´ci. Peni ac uczynki miosierdzia czynimy to, co czyni Chrystus. To Chrystus jest miosierny w nas. Dzieki naszym uczynkom czowiek ma spotkac´ miosiernego Boga. Prelegent wskaza na uczynki, o których nie zawsze pamieta sie, iz s a uczynkami miosiernymi, takie jak: wysuchanie drugie-go, próba zrozumienia, goszenie Dobrej Nowiny, przebaczenie (gdyz Bóg przeba-cza), kierownictwo duchowe, poradnictwo, sakrament pojednania. Dzieki nim drugi czowiek moze czuc´ sie przyodziany mios´ci a. Wykad zakon´czony zosta znan a modlitw a s´w. siostry Faustyny Kowalskiej o przemiane jej caej w miosierdzie Boze dla innych.
Warto podkres´lic´, iz organizatorzy konferencji zadbali o to, by przesanie, jakie niesie ze sob a postac´ s´w. Mikoaja, goszone byo w róznorodny sposób. W tym celu pierwszy dzien´ wykadów zakon´czy sie wystepem teatru Panopticum pt. Zycie i
dzie-o s´w. Mikoaja biskupa, drugi zas´ koncertem Trio Cantabile Kantata s´w. Mikoaja.
Podsumowuj ac mozna stwierdzic´, iz konferencja w peni sprostaa postawionym sobie celom. Ukazaa gebie i bogactwo tajemnicy miosierdzia w oparciu o przesa-nie, jakie niesie przez wieki biskup Mikoaj, jakze odlegy w rzeczywistos´ci od wizerunków, które chce mu narzucic´ wspóczesny s´wiat.