• Nie Znaleziono Wyników

Nowiny Raciborskie. R. 9, nr 22 (426).

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Nowiny Raciborskie. R. 9, nr 22 (426)."

Copied!
24
0
0

Pełen tekst

(1)

POWIAT RACIBORSKI • POWIAT GŁUBCZYCKI • POWIAT RACIBORSKI • POWIAT GŁUBCZYCKI

Rok

IX

Nr 22 (426) 31 MAJA 2000 NR INDEKSU 38254X ISSN

1232-4035 cena 1,50 zł

Drugakadencja samorządu miejskiego z lat 1994-1998 byłanajspokojniejsza. Początek kolejnej byłjużeksplozją politycznychkłótnii walką o stanowiska we władzach miejskich. Doszłonawet do zawarcia komentowanej szeroko w kraju koalicjiAkcji Wyborczej Solidarność i Sojuszu Lewicy Demokratycznej. Dzisiaj spory te ucichły

RACIBÓRZ

Grunty, które miastozakupiło w Gąskach nadal będą stały niezago­

spodarowane, bosą źle uzbrojone, a gminy nie stać na budowę ośrodka, o którym było takgłośno pod koniecubiegłej kadencji Byćmoże stanie się to za kilka lat, ale ośrodek musiałby być wspólnym dziełem gmin całego powiatu raciborskiego.

Łąki dla gąsek

RACIBÓRZ

FT maju tego roku, polska, w tym i raciborska samorządnośćgminna obchodziła jubileusz 10-lecia. Przezte 10lat z wyborów na wyboryrosłaliczba kandydatów naradnych. Był to czas konstruktywnego działania,ale i zajadłych sporów. Raciborski samorządma przez to bogate doświadczenia i,jak można prognozować, w kolej­

nych wyborach cieszyć się będzie coraz większą popularnością wśród chętnych do objęcia mandatu rajcy miasta Raciborza.

DZIESIĘĆ LAT MINĘŁO

DEMOKRATYCZNE POCZĄTKI W 1990 r.naród cieszyłsię upad­ kiem systemutotalitarnegoiżyłna­ dziejamina szybki skok w demokra­

tyczną przyszłość pełną dobrobytu.

Umiłowanie do idei solidarnościo­ wych pokazały pierwsze samorzą­

dowe wybory,wktóreludzietak do końca jeszczenie wierzyli, pamięta­

jąc dawne głosowania do radnaro­ dowych. O 36 mandatów wpełni sa­

morządnej RadzieMiejskiejubiega­ ło się 90 kandydatów. Do urn wy­

borczych mogło pójść ponad 42,2 tys. osób, a udało sięniewiele ponad

13,5 tys. Frekwencja wyniosła więc 32proc, i jak na start lokalnejdemo­ kracji była raczej niewielka. Wła­

dzę, zgodnie z przewidywaniami, zgarnął Raciborski Komitet Obywa­ telski. Ludzie PZPR w tych latach na nic liczyćnie mogli. Kandydaci

„Solidarności” uzyskali łącznie 8016 głosów, tj. 59,3 proc, wszyst­ kich. Dało toaż 27 mandatów, czyli pełnięwładzy. W tyle pozostały(w nawiasie liczba mandatów): PSL

(2), SamorządMieszkańców Ostro­

ga (2), KPN (2), Samorząd Miesz­ kańców Brzezia (2) i Związek Na­ uczycielstwa Polskiego (1). W su­

miedowyborów stanęło 13 komite­

tów.

Rządy były z początku sponta­

niczne, a potemtrudne.Demokracja pokazała swojepełne oblicze. Nio­

sła w sobie wolnośćsłowa, swobodę działania i przede wszystkim jaw­ ność życia publicznego. A skoro można było wszystko mówić, to i krytykowanie poczynańwładz stało się rzecząnormalną. Krytyka pro­ wadziła do rozbieżności zdań, a więc i konfliktu interesów. W gronie radnych posierpniowych powstał rozłam, który doprowadził do dra­ matycznegogłosowania nad odwo­

łaniem pierwszego samorządowego prezydenta Jana Kuligi. Wniosek nie zyskał aprobaty wymaganej większości i Kuliga doczekał końca kadencji.Do końcanie dotrwał jed­ nak obóz „Solidarności”, którego ludzie zaczęli tworzyć nowe ugru­ powania na młodejraciborskiej sce­ nie politycznej.

RACIBÓRZ 2000 W drugich wyborach w 1994 r.

na scenie tejpojawili się napowrót - i to z dużymsukcesem- komuniści.

Sojuszowi Lewicy Demokratycznej udało się zdobyćaż 2.169 z 12.371 głosów, codało im sześć mandatów.

Stało się to w sytuacjinikłego zain­

teresowania wyborami samorządo­

wymi. Frekwencja wyniosła zaled­ wie 27,2 proc., co oznacza, że do urn poszło tylko 12,37 tys. ludzi. O wiele większy niż spadek zaintere­ sowania wyborami byłwzrost licz­ bychętnych naradnych. Można na­ wet mówić o inflacji kandydatów, którychbyło ponad300. Reprezen­ towali, takjakw pierwszych wybo­ rach, 13 komitetów.

Wybory wygrało Towarzystwo Miłośników Ziemi Raciborskiej, które uzyskało wprawdzie łącznie mniej głosów niż SLD, alezdobyło ojeden mandatwięcej. Z sukcesem zakończył swój startRuchSamorzą­

dowy „Racibórz 2000”, który wpro­

wadził do Rady 5 osób. Kolejne miejsca zajęli (w nawiasie liczba radnych): PSL (4), DFK (3), KPN (2), UW (4), Raciborska Izba Go­

spodarcza (3), Komitet Wyborczy PracodawcówF.Wańka(1) i Komi­

tet Wyborczy Jana Kuligi (1).

Władzę objęła koalicja TMZR- RS „Racibórz 2000”. Miastem za­

częli rządzić ich liderzy: Tadeusz Wojnar z RS został przewodniczą­ cym Rady, zaś Andrzej Markowiak prezydentem. Rządy drugiejkaden­

cji tylko raz przeżywały kryzys. A.

Markowiak, podobnie jak swój po­ przednik,musiał przeżyć wniosek o odwołanie zarządu. Takjak Kuliga ostatecznie go przeżyłimimo - jak sam wówczas mówił - wrażenia o

„sezonowości swojego urzędu”, spokojnie sprawuje swoją funkcję do dziś.

Czytaj dalej na stronie 2

Przypomnijmy dzieje pomysłu.

W 1998 r.skończył się obózw Gą­ skach. Właściciel terenu nie chciął gojuż wydzierżawiaćmiastu a po­ nadtomiejscowyplan zagospodaro­

wania przestrzennego nie przewidy­ wał lokalizacjiobozowiskatak bli­ skowydm. Radni,prognozując kło­

poty z zapewnieniemmiejsca letnie­ go wypoczynku dla wszystkich chętnych raciborzan, zdecydowali, żemiastu potrzebny jest całoroczny nadmorskiośrodek; latemnaobozy, zimą, wiosną i jesienią na zielone szkoły. Nikt nie sprawdzał dokład­ nie czy rzeczywiście tak będzie. Po­ wstał nawet wstępny projekt tegoż ośrodka.

Dziś ojego budowie mówi się niechętnie. Kupiono grunty za po­ nad 100 tysięcy złotych, które na ra­ zie nie będą wykorzystywane. Po­ wód: miasto nie ma pieniędzy na rozpoczęcieinwestycji, której koszt oszacowano wstępnie i zapewne

RACIBÓRZ

Akcjonariusze ZakładówElektrod WęglowychS.A. nie zdołali wybrać składu nowej rady nadzorczej spółki Niemieckiemu koncernowi SGL Carbonnie udało się wprowadzićdo rady dwóch swoich przedstawicieli

ZEW bez rady

Nową radę miano wybrać na nadzwyczajnym walnym zgroma­

dzeniu akcjonariuszy, które odbyło się w ubiegły piątek.Akcjonariusze:

SGL Carbon (27,25 proc, akcji), NFI Kwiatkowskiego (22,25 proc.), NFI Jupiter (15,23proc.)oraz skarb państwa(16,09 proc.) mieli głoso­

wać grupami, co tzw. akcjonariu­ szom mniejszościowym daje gwa­

rancje,żeich przedstawiciele wejdą do rady. Według statutu ZEW S.A.

radata musi liczyć minimumpięciu członków. TymczasemobaNFI wy­ stawiłyjednego kandydata, zaś nie­ miecki SGL dwóch. W tej sytuacji rada liczyłaby trzech członków a więc zgodniez prawem nie mogłaby działać. Zarząd ZEW S.A. nie ko­ mentuje wydarzeń z 26 maja. Ko­ mentatorzy giełdowi sugerują jed­

bardzo ostrożnie na3,5 min zł. Tych pieniędzy niktdziś w budżecie nie znajdzie, bacząc, że nie ma też na basen w Raciborzu i modernizację hali sportowej przyul. Łąkowej. Na domiar złego, jak wyznał naostat­

niej sesji wiceprezydentA. Hajduk, żadnej budowy rozpocząć się tam nie da. Brakuje wody, kanalizacji, elektryczności. Gmina Mielno ma wprawdzie w ' planach porządne uzbrojenie terenu, ale nie bardzo wiadomo,kiedyplanyzrealizuje.

Co pozostało miastu? Na razie czekać. Może znajdą siępieniądze.

Może będzie to ośrodek powiatowy, jak sugerował wiceprezydent. Za parę lat, w najgorszym przypadku,

sprzedamy tegruntyz 10-krotnym przebiciem-oznajmiłna sesji wice­ prezydent Hajduk. A gdyby tak,pal licho ten zarobek, próbować tylko odzyskać wydanepublicznepienią­

dze?

G. Wawoczny

nak,że taki przebiegNWZA został wyreżyserowany przez oba NFI nie chcące dopuścić do wprowadzenia wskład rady dwóch przedstawicieli SGL-u. Oba NFI negocjują też z niemieckim koncernem wysokość ceny za akcje ZEW-u, po której SGL mógłby je od nich zakupić i objąć całkowitą kontrolę naracibor­

ską spółką. Działanie Narodowych Funduszy Inwestycyjnych należy więc odebrać jako granie na zwłokę do czasu zakończenia rozmów o sprzedaży pakietów akcji ZEWS.A.

Potwierdziłto zresztą, w rozmowie z „Rzeczpospolitą” przedstawiciel jednego z nich. O sytuacji wdrugiej co do wielkości raciborskiej spółce giełdowej czytaj na str. 5.

(wäw)

(2)

VJjskröcie

RACIBÓRZ

Dotychczasowa ul. Dworska, na długościodul. Ocickiej doul.

Żeromskiego, zgodnie z jedno­ głośną uchwałąRady Miasta nosi teraznazwę: ul. Kardynała Stefa­ naWyszyńskiego.

12czerwca przebywać będzie w Raciborzu Andrzej Olechow­

ski, niezależny kandydat na pre­

zydenta Rzeczypospolitej Pol­ skiej. O godz. 10.00 w Racibor­

skim Domu Kultury spotkasięz raciborskimi przedsiębiorcami.

Będziego można również spotkać podczas spaceru po mieście. W Raciborzu działa Obywatelski Komitet Poparcia Kandydatury Andrzeja Olechowskiego (tel.

7551936).

Miasto chce pomóc powodzia­

nom z Węgier. Na razie zarząd kontaktujesięz polskim Konsula­

temna Węgrzech. Rozważana jest pomoc finansowa lub teżprzyję­

cienawypoczynek kilkudziesię­ cioosobowej grupy Węgrów.

Prawdopodobnie wyjechaliby z młodymi raciborzanami do Ple­ śnej.

Wojewódzki FunduszuOchro­

ny Środowiska i Gospodarki Wodnej zadeklarował władzom miasta pomoc finansową przy or­

ganizacji Arboretum BramyMo­

rawskiej w lesie komunalnym Obora. Na razie Fundusz dał 50 tys. zł na organizację Pracowni Badań nad Bioróżnorodnością Śląska.

Renata Dradrach, Maria Kra­

jewska i Zdzisław Frączakto ko­ mendanci tegorocznych obozów wPleśnej.Urząd Miasta informu­ je, żebrakjuż miejsc nawszyst­

kich trzech turnusach.

Rada Miasta zatwierdziła skła­ dy komisji do przeprowadzenia konkursówna stanowiska dyrek­ torów: SP-7 przyul. Tuwima, Ze­

społu Szkolno-Przedszkolnego przy ul. Jordana (SP-14) oraz Przedszkola nr 14 przy ul. Sło­ necznej.

Zarząd miasta wycofałz pro­ gramuobrad ostatniej sesji Rady Miejskiejprojekt uchwały w spra­

wie powołania Obywatelskiego Komitetu OdbudowyZamku Pia­

stowskiego. Uzasadniono to ko­

niecznością dalszych konsultacji ćo do funkcjonowaniaKomitetu z władzami powiatu,które w imie­ niu skarbu państwa zarządzają zamkiem.

We wrześniu ruszy program stypendialnyRaciborskiegoFun­

duszu Lokalnego. Na jego funk­

cjonowanie po 12 tys. zł dali Amerykaniez USAiD oraz mia­

sto. Gotowy jest już regulamin przyznawania stypendiów.

30maja odbyła siękolejna se­

sja Rady Powiatu. W programie znalazła sięanaliza stanu oświaty i podjęcie uchwały w sprawie kie­ runków izadańwpolityce oświa­

towej na lata 2000-2005. Radni dyskutowali będą również o: pro­ jektowanych zmianachw statucie Samodzielnego Publicznego Za­

kładu Opieki Zdrowotnej - Szpital RejonowywRaciborzu, utworze­ niu Społecznej Straży Rybackiej, powołaniuprzedstawicieli doko­

misji konkursowej na stanowisko dyrektora Młodzieżowego Domu Kultury przy ul. Stalmacha.

RACIBÓRZ Ciąg dalszy ze strony 1

Dziesięć lat minęło

NIE CHCIEU MARKOWIAKA Spokojnie, mimo że osoba A.

Markowiaka scementowała kilka niechętnych mu ugrupowań, rozpo­

częła sięgonitwa o mandaty wtrze­ ciej kadencji. W szranki stanęło ll komitetów - łącznie 351 kandyda­

tów. Wygrało tylko sześć. Trzecie wybory boleśnie zweryfikowały buńczuczne plany Forum Racibor­ skiej Izby Gospodarczej iUnii Wol­ ności, które toprowadziły intensyw­

nąkampanię i miały zdobyć w cu­

glach kilkanaściemandatów. Wybor­ cywoleli jednak lokalne ugrupowa­

nia i SLD.Frekwencja (36,95 proc.) była najwyższa z dotychczasowych.

Na 46,9 tys. uprawnionych dogłoso­

wania raciborzan do urn zdecydowa­ ło się pójśćniewiele ponad17,3 tys.

Największy kawałek samorządo­ wego tortu (9 mandatów) przypadł SojuszowiLewicy Demokratycznej, który poparło 3449wyborców. 2916 raciborzan zdecydowało oddać głos na TowarzystwoMiłośnikówZiemi Raciborskiej(7 mandatów). 2838 po­ parło Akcję Wyborczą Solidarność (AWS,MniejszośćNiemiecka, Liga Raciborska), która zdobyła siedem mandatów. 2108 ludzi głosowało na Ruch Samorządowy „Racibórz 2000” (6 mandatów). Tylko 1623 głosyzebrała Unia Wolności(3man­

daty). Forum R1G, naktóregłosowa­

ło 1491 osób,również uzyskało tylko 3 miejsca w Radzie. To ugrupowa­

nie, notabene, straciło na kampanii najwięcej pieniędzy. Jeden mandat zdobył Polski Związek Wędkarski.

Łącznie PZW zebrał 847 głosów czyli mniej niż ma członków. Na je­

den mandat miałybyszanseśrodowi­

ska katolickie pod warunkiem jed-

RACIBÓRZ

Na początku czerwcaw mieściegościć będąprzedstawicieleTÜV Aka­ demie zBerlina, którzy namiejscu zorientują się, jakie są tu warunki do utworzenia międzynarodowej akademii zarządzania iochrony środowi­

ska.

Wyścig trwa .

Racibórz jest jednymz czterech miast, które chcąmiećna swoim te­ renie placówkę, która ma kształcić na studiach licencjackich i magi­ sterskich, w trybie dziennym i za­ ocznym, łącznieokoło tysiąca stu­ dentów na kierunkach: ekonomia, zarządzanie (w tym zarządzanie sy­

tuacjami kryzysowymi) oraz ochro­ naśrodowiska. Wtrwającej już kil­ ka tygodni grze oszkołę,jak infor­ mowałna ostatniej sesji prezydent Andrzej Markowiak, największe szanse mają już tylko dwa grody:

Racibórz i Gliwice. W pokonanym polu, gdyby informacja ta była prawdziwa, pozostawiły Zabrze i Bytom.

Zarząd miasta nie kryje, że dla Raciborza taka placówką to histo­ ryczna szansa, mimo że tak napraw­

dę nie wiadomo, jaki ostatecznie kształt nabierze. Rozważasię utwo­

rzenie międzynarodowej akademii na wzór frankfurckiej Viadriny lub też prywatnej, prestiżowej wyższej szkoły o podobnym charakterze,jak znana w całym kraju placówka w Nowym Sączu. By realne stało sięto pierwsze rozwiązanie, Stowarzysze­

nie Gmin Dorzecza Górnej Odry, współtworzące Euroregion „Sile­

sia”, podjęło uchwałę w sprawie woli utworzenia akademii. Prezy­ dent Markowiak uzyskał wstępne deklaracjewspółpracy z Uniwersy­ tetem Śląskim w Opawie. Rozma­ wia się także o ewentualnej współ-

... ... ■ INFORMACJE- ---

nak, że wystartowałybyrazem. Ko­ mitet „Raciborzanie ku godności” Ryszarda Frączka zdobył 427 gło­ sów,zaśStowarzyszenie Rodzin Ka­ tolickichDiecezji Opolskiej 485 gło­ sów. Pierwotnie oba obozy miały startowaćwspólnie,ale z niewiado­ mych przyczyndoszłodo rozłamu.

AWS I SLD RAZEM Wydarzenia z jesieni 1998 r„

związane z konstruowaniem władz miasta, przejdą napewno do historii Raciborza i całego kraju. To wów­ czas powstała w mieście jedna z pierwszych w Polsce lokalnych ko­

alicji AWS-SLD, która, wrazz Fo­ rum R1G i PZW szykowała się do objęcia rządów. Po jednej stronie stanęli radni SLD, przekonani, żez 9mandatami władza nie możeimsię wyśliznąćzrąk oraz AWS z Janem Kuligą naczele,który liczył, że uda mu się powrócić do władzy ijedno­ cześnie odsunąć od niej swojego największego wroga - Andrzeja Markowiaka. I choć koalicja tamia­

ła - wedle prostych rachunków - więcej mandatów, to władzy i tak nie objęła.Przypadła ona grupie T.

Wojnara i A. Markowiaka, czyli ko­

alicji TMZR-RS „Racibórz 2000”- UW. Jej szeregi zasiliło bowiem dwóch radnych SLD i jeden AWS.

Po roku zresztą opozycja AWS- SLD-RIG rozluźniła swoje szeregi w związku z tzw. wydarzeniamiwa­ kacyjnymi. W 1998r. samorządpol­ ski wzbogacił się o jeden szczebel - powiat W powiecie tym władza przypadła ugrupowaniom, poza UW, opozycyjnym w mieście. Do czerwca trudno było mówić o współpracy Starostwaz ratuszem. Dopiero gdy wlipcu ubiegłego roku powstał roz-

pracy raciborskiego Nauczyciel­ skiego KolegiumJęzyków Obcych z TÜV Akademie.

Generalnie konstruowana jest wszechstronna oferta Raciborza.

Musimypokazać, że naszkolebar­

dzo nam zależy, bardziejniżinnym miastom. Trzeba więcpokazać jak najwięcej atutów - mówił radnym prezydent. Cipodzielilijego zdanie.

Taszkoła to historycznaszansa. Jej uruchomienie może sięwiązać z ko­ niecznością poniesienia ofiar. Ale warto, bo za kilka lat na pewnona tym zyskamy -dodałradnyTadeusz KarskizSLD.

A ofiara może być na raziejedna, czyli Szkoła Podstawowa nr 4. Rad­

ny WojciechNazarko zapytał ztry­

buny, czy starania miastanie są tyl­ ko kolejnym elementem kampanii przeciwko tej szkole. Pytałtakżeo współpracę zeStarostwemi niebez­

pieczeństwo odstąpienia przez MEN i władze wojewódzkieodutworze­

nia wyższej szkoły zawodowej na bazie Kolegiów Nauczycielskich.

Szkoła Podstawowa nr 4,z powodu niżu demograficznego, nawet bez planów utworzenia akademii nie mieściłasięw naszych koncepcjach funkcjonowania oświaty- odpowie­ dział prezydent. Dodał równięż, że kontaktuje się w tejsprawie ze Sta­

rostwem, a pełne uruchomienie aka­ demii sprawi,że„na pewno nabu­

dynku SP-4się nie skończy”.

G. Wawoczny

łam we współrządzącejw powiecie Przyszłości Regionu Raciborskiego (AWS,RIG, Mniejszość Niemiecka, Liga Raciborska) możliwe było ociepleniestosunków. Starostąprze­ stał byćKrzysztof Bugla,wicepre­ zydent miasta zaczasów Jana Kuligi orazLigi Raciborskiej,którejKuli­

ga ogłosił sięz kolei prezydentem.

Od władzy odsunięto człowieka, który miał duży wpływ na polaryza­ cję stosunków miasto-powiat. J. Ku­

ligazaś, oficjalnie na swój wniosek, przestał przewodniczyć opozycji miejskiej noszącej do tegoczasu na­ zwę Koalicja „Razem”. Opozycja AWS-SLD stała się więę konstruk­

tywna, a ostatnio trudno w ogóle mówić o jej istnieniu, bo byt miej­ skiej AWS jest bardzo niepewny, a SLD myśli jużraczej o nowychwy­

borach niżowracaniupamięcią do politycznych klęsk.

KOCHAMY SAMORZĄD Kolejne wyboryw 2002 r.skuszą napewno jeszcze więcej mieszkań­ ców.Więcej ludzi będzie chciało być radnymi,więcej być może pójdzie do urn.Startować można do miastai po­ wiatu.Do tego drugiego szczebla ad­

ministracjisamorządowejbyło się te­

razdostać trudniejniż do Rady Mia­

sta. Zadwa lata możebyć odwrotnie.

Rząd zapowiada, że zmniejszy liczbę radnych gminnych. Politycy w Warszawie nie wątpią,żemają zbyt dużo kolegów po fachu w terenie.

Diety radnych i członków komisji spoza rad sporo kosztują. Lepiej więcograniczyć te wydatki, tymbar­

dziejże w żaden sposóbnie przeno­

sząsię one na jakość rządzenia. Krót­ ko mówiąc, radnych jest po prostu za dużo. Ich liczna w kolejnej kadencji spadnie prawdopodobnie z 36do 24.

Wmiarę uporządkowana jest sce­ na polityczna. Liczą sięna niej obec­

niepraktycznie tylko trzy ugrupowa­

nia: SLD, TMZR i RS „Racibórz 2000”. Samodzielniewystartujeza­

pewneUniaWolności. W tych czte­ rech ugrupowaniach będą zapewne szukali swojego miejsca na listach obecni: radni AWS; kandydaci mniejszości niemieckiej; przedsię­

biorcy, którzy przekonalisię chyba, żesztandar o nazwie RIG zmniejsza szansewyborcze oraz wszyscy inni, którzychcą przeżyć przygodę z sa­

morządem. Generalnie dominować będąduże ugrupowania, zzapleczem

RACIBÓRZ

Rada Miasta wytypowała przed­ stawicieli do komisji konkursowej, która wyłoni nowych dyrektorów raciborskich placówek kultury.

Czterech mędrców

Czterech swoich przedstawicieli dokomisji konkursowej na stanowi­ ska dyrektorówmiejskich instytucji kultury: Miejskieji PowiatowejBi­

blioteki Publicznej, Raciborskiego Domu Kultury i Domu Kultury

„Strzecha”. Kandydatów - poza trzema przedstawicielami zarządu miasta -oceniaćbędą:Adam Dzyn- dra, Leszek Wyrzykowski, Edmund Stefaniak i Tadeusz Karski. Rada wybrała ich spośród ośmiu kandy­

datów. Pierwszy odbędzie się kon­

kursnadyrektora Miejskiej i Powia­

towej Biblioteki Publicznej. Zosta­

nie ogłoszony prawdopodobnie we wrześniu. Potem przyjdziekolej na RDK i „Strzechę”.

W

finansowym i nazwiskami, które ściągną na listę głosy.

A samorządtoprzede wszystkim służba miastu, ale także pieniądze.

Ta służba nie należy do łatwych i wymaga - szczególnie dziś- sporo wiedzy i doświadczenia. Pieniądze to z kolei diety i uposażenia człon­ ków władz miasta. Choć nie należą do rekordowych, biorącpod uwagę uposażenia szefów firm,to dla wielu sąkuszące,bo trudnowzgardzić1,7 tys. zł diety zaszefowanie komisji czy członkostwo w Zarządzie. Man­ dat radnegototakże - w ramach ko­ alicji - wpływ na podejmowanie de­

cyzji. A żedecyzje te w wieluprzy­ padkachzwiązane sązwydatkowa­

niem dużych pieniędzy, to tajemnicą poliszynela jest, co można dzięki temu zyskać.

ROBOTA CZEKA

Historia współczesnego racibor­

skiego samorządu,to nie tylko prze­

tasowania na politycznej scenie i walka o stanowiska. To także duży postęp w infrastrukturzekomunalnej:

oczyszczalnia ścieków, wysypisko odpadów, nowe drogi, wyremonto­

wane budynki, odnowione szkoły i przedszkola, nowe mieszkania, zmo­

dernizowana sieć kanalizacyjna iwo­ dociągowa. Ten postęp jest na pewno zasługą wszystkich trzech dotych­

czasowych kadencji. I bez samorzą­ du nie byłbyna pewno możliwy.Ko­ lejne władze miasta czekają jednak nowewyzwania. Dalszy rozwójinra- struktury, integracja z Unią Europej­ ską, wiążącasię z możliwością pozy­ skania środków pomocowych,prze­ ciwdziałanierosnącemu bezrobociui społecznemu zubożeniu.

WETERANI

Tylko czterechraciborskich rad­

nych możesiępochwalićdziesięcio­

letnim stażem. Trzy razy wławach sali kolumnowej UrzęduMiasta za­ siadają: Jan Kuliga, Leszek Wyrzy­ kowski, Józef Marcal i Jerzy Szy­

dłowski. Ten ostatni zapisał szcze­ gólne karty w historii raciborskiego samorządu. Wsławił się w swojej trzeciej kadencji tym, że nie chciał być radnym, potem znów chciał być, a niedawno ponownie złożył rezy­ gnację z mandatu.

GrzegorzWawoczny

RACIBÓRZ

Już poraz szósty Związek Kyno­ logicznyw Polsce Oddział w Raci­

borzu organizuje Krajową Hf stawę Psów Rasowych.

Krajowa wystawa

Impreza odbędzie się 4 czerwca na terenieOśrodka Sportu i Rekre­ acji przyul. Zamkowej. Początek o godz. 10.00. Organizatorzy zapew­

niają udział rekordowej liczby 600 psów, w tym wiele utytułowanych psich piękności. Przewidziano para­ dę championów i konkurs młodego prezentera (zmagania najmłodszych wystawców). Rywalizację zakończy Best in Show. Przewiadziano także pokazy psiej sprawności. Będzie również okazja do rozmów z do­

świadczonymi hodowcami. Podczas trwania imprezy będzie możliwość zakupu licznychakcesoriów i karmy dla zwierząt. Uczestnicy wystawy będą mogli wziąć udział w loterii fantowej z cennymi nagrodami,sko­

rzystać z licznych stoisk gastrono­

micznych i zobaczyćwystępyzespo­

łów muzycznych. Dzieci do lat 10 pod opieką rodziców mają wstęp wolny. Patronem medialnym impre­

zysą Nowiny Raciborskie.

(w)

2

ŚRODA, 3.1 MAJA 2000 r.

(3)

RACIBÓRZ

Ponadpodstawowa oświata to poważnyproblem dla władz powiatowych.

Codopieroz trudem opanowano kłopoty z jej finansowaniem, ajuż trzeba myśleć opoważnychprzekształceniach. W7 2002r. murygimnazjów opusz­

czą bowiempierwsi ich absolwenci, którym trzeba umożliwić kształceniew nowych, zreformowanych szkołach ponadgimnazjalnych.

Na razie w ogólności

Oświata ponadpodstawowa (po- nadgimnazjalna po wkroczeniu re­ formy na ten szczebel edukacji) do­

starcza władzom powiatu sporo trosk. W ubiegłym roku trudnobyło zapewnić jej właściwe finansowa­

nie. Policznych zabiegach oszczęd­

nościowych i zwiększeniudotacji z budżetu państwa, udało się, wbrew wcześniejszym pesymistycznym przewidywaniom, zamknąć ten trudny budżet bez deficytu. Teraz, kiedykwestie finansowania nie spę­ dzają już tak bardzo snu zpowiek powiatowych decydentów, przyszła kolej nareformy strukturalne, które, czegoniekryjąw Starostwie, wcale łatwedo przeprowadzenia niebędą.

Istniejąca od latsiećszkółponad­

podstawowych w raciborskiem, po­

dobnie jak w całym kraju, nijaknie przystaje do założeń reformy wypra­ cowanych przez Ministerstwo Edu­

kacji Narodowej. Za mało jest miejsc w liceach, aza dużo w zawodów­

kach. Dobrych, ale mało wszech­

stronnychspecjalistów kształcąśred­ nie szkoły zawodowe.Tak jest teraz.

Ajakma być? W 2002 r. namiejsce liceów, techników i zawodówek po­ wstaną nowe typyszkół:3-letnie li­ cea profilowane i dwuletnie szkoły zawodowe. W tych pierwszych będą profile: akademicki (ma przygoto­

wać licealistę dostudiów wyższych) oraz tzw. zawodowe (techniczno- technologiczny, rolniczo-środowi- skowy, społeczno-usługowy oraz kulturalno-artystyczny). 1 z samym przekwalifikowaniem istniejących szkół nie byłoby może kłopotu, gdy­

by nie zły stan bazy oraz niż demo­

graficzny. Niż ów sprawi, że szkół będzie za dużo. Nie wszystkie pla­ cówki wkroczą w drugietapreformy.

Ta wiedza władzom powiatu na razie wystarcza. Zarząd, przygoto­

RACIBÓRZ

Znalazł się sposób na zagospodarowanie starej„Gwardii”przyul. K.

Miarki Powstanie tupierwszaw Raciborzu świetlicaśrodowiskowa.

Centrum Alternatywne

Władze miasta wespół zracibor­

skim Stowarzyszeniem Rodzin Kato­ lickichplanują uruchomić na bazie starejRestauracji„Gwardia” przyul.

Karola Miarki Młodzieżowe Cen­ trum Alternatywne. Na ten cel zosta­ nie przeznaczonych 120 tys. zł z gminnego funduszu przeciwdziała­

niaalkoholizmowi. Wcześniejw tym

W starej „Gwardii" ma powstaćpierwszaw mieście świetlica lokalu, na którego wynajęcie nie zna­

lazła się żadna chętna firma, miał się urządzićdzienny dom opieki Ośrod­

ka Pomocy Społecznej. W związku z

--- ■ INFORMACJE* --- ---

RACIBÓRZ

W tymroku czeskaOpawa zaprasza raciborzan naorganizowany tam Dzień Raciborza. Impreza odbędzie sięw sobotę10czerwca.

Opawskie prezentacje

wując nasesję obszerny materiał po­ święcony oświacie, zaznaczyłjuż na wstępie, że naopracowanie koncep­

cji zmianprogramowych istruktural­

nychma jeszczeczas. Stąd teżocenie radnych poddano jedynie główne kierunki działań. Związane one będą z: wygaszaniem obecnych kierun­ ków nauczania i tworzeniem nowych profili kształcenia ponadgimnazjal- nego; opracowaniem do czerwca 2001 r. nowej sieci szkół powiato­ wychwraz z określeniem profili; po­

wołaniem - do września 2001 r. - Centrum Kształcenia Zawodowego;

restrukturyzacją Młodzieżowego Domu Kultury; powołaniem dwuję­ zycznego gimnazjum wramach Ze­ społu Szkół Ogólnokształcących przyul.Kasprowicza (od1 września 2000 lub 2001 r.); stworzeniem Po­ wiatowegoOśrodka Doradztwa Me­ todycznego (od 1 września 2000);

zapewnieniem-w okresie przejścio­

wym - możliwości kontynuowania nauki w szkołach policealnych absol­

wentom szkół średnich poprzez m.in.

poszerzenie istniejącej już oferty;

usprawnieniem systemu kształcenia specjalnego poprzez powołanie Ze­

społu Szkół Specjalnych(SP-10 oraz GimnazjumSpecjalne) i Specjalnej Szkoły Zawodowej w Młodzieżo­

wym Ośrodku Wychowawczym w Kuźni Raciborskiej.

Władze powiatu postawiły przed sobą również zadanie wykonania dogłębnej diagnozy demograficz­ nej, którabędziepodstawądo prze­

prowadzenia restrukturyzacji sieci szkół. Zbadana ma być liczba uro­ dzeń w każdej gminie w latach 1990-1999. Określone zostaną do­

kładnie możliwości lokalowe każdej ze szkół. Ocenionyzostanie również stan przygotowania kadry.

G. Wawoczny

planami przeniesienia OPS do byłe­ go przedszkola przyul. Solnej,kwe­ stia zagospodarowania „Gwardii” pozostawała otwarta. Stowarzysze­

nie Rodzin Katolickich już kilka miesięcy temu zgłosiłoswoją propo­

zycję władzommiasta. Te, przezcały czasją analizowały.Dopiero wmaju zdecydowały się przekazać pienią­

dze. Wcentrumpowstaną: czytelnia, sklepik, kawiarnia, sala bilardowa, pomieszczenia do nauki oraz ośrodek doradztwamłodzieżowego.

Oficjalne otwarcieimprezy nastą­

pi, o godz. 14.00naHomim Name- sti. Jednak już od godz. 10.00 wystę­

powaćbędą turaciborskiezespołyz:

Stowarzyszenia Kultury ZiemiRaci­ borskiej (Szkraby, Raciborzanie, Efekt, Majoretki), Domu Kultury

„Strzecha” (Impuls, Walentynki, Trzpioty, Mała Strzecha, Strzecha) oraz Raciborskiego Domu Kultury (Miraż). Występy potrwajądo godz.

19.00. Radni Raciborza i Opawy spotkająsię natomiast na wspólnym posiedzeniu obu rad, po czym będą rywalizowali na niwie sportowej.

Przewidziano potyczki wsiatkówkę i kręgle. 9 czerwca, natomiast, w opawskim Domu Sztukiotwartazo­

stanie wystawa BolesławaStachowa pt.„Racibórz dziś”.

Jeślitegodniadopisze pogoda, to warto odwiedzić Opawę. W centrum można zwiedzić kilka ciekawych miejsc, zjeść dobryobiad, napićsię

RACIBÓRZ

Co będzie z małym tarasem widokowym w Parku im. Miasta Roth.

Zamiastmałejgastronomii są tu na razie zdewastowane szalety.

Potrzeba cierpliwości

Takie pytanie zarządowi miasta zada) na ostatniej sesji radny Ed­ mund Stefaniak z SLD. Stwierdził, że wygląd budynku jest odrażający a przy tym resztki balustrady i deski, którymi zabito okna grożą wypad­

Zabawaw zdewastowanych szaletach może się źle skończyć kiem a nawet utratą życia dlabawią­

cych się tam dzieci. Od lutego1999 r. dawny szaletjest dzierżawiony.

Co miesiąc wpływa regularnie czynsz do kasy miasta. Dzierżawca

CORSA CLASSIC ASTRA II VECTRA

już od 33.200 zł już od 36.950 zł już od 47.100 zł już od 62.750 zł

Dolnośląska Grupa Finansowa sp. z o.o.

---ZAPRASZAMY-

Rybnik, ul. Żorska 75 (naprzeciwko makro)

Salon tel. 42 39 700

Serwis tel. 42 39 700 w. 37

Sprzedażczęści tel. 42 39 666 w. 40

Dzień Raciborza może być ciekawą formą spędzenia wolnego czasu czeskiegopiwa a przyokazji poba­ wić się na HomimNamesti. . , 6*9

planuje tu urządzić małągastrono­

mię. Mamy zapewnienia, że obiekt zmienisię donie poznania.Na razie jednak najemca musi czekać na wszystkie konieczne uzgodnienia z Sanepidem. Jakjeuzyska, toodrazu

przystąpi do inwestycji - odpowie­

dział wiceprezydent Adam Hajduk.

W imieniu zarządu miastazapewnił również, że Straż Miejska zwrócisię do dzierżawcy i nakaże mu prawi­ dłowe zabezpieczenie obiektu.

VECTRA

4300 ZŁ RABATU

Możesz

kupić wybrany

model

OPLA lub

skorzystaćz

atrak­

cyjnegokredytu 2000 rata już od 485 zł rata już od 552 zł rata już od 616 zł*

rata już od 700 zł*

* wymagana wpłata własna

OPEL-

VJjskrocie

3 czerwcaw Urzędzie Miasta odbędzie się konferencja pt.

„Droga dosamorządności- Raci­ bórz 1989-1990”. Jejorganizato­

rem jest Stowarzyszenie Promocji Regiónu„Śląska w Europie”.Ce­ lem konferencji, jak zaznaczają organizatorzy, jest próba zrozu­

mienia procesów kształtujących samorządnośćw jej narodzinach, odnalezienie atmosfery tamtych lat: sporów, nadziei i marzeńoraz opisanie zmian w Raciborzu od czasu powstania Komitetu Oby­ watelskiego do momentu ukon­

stytuowania siępierwszego zarzą­ du miasta. Zreferatami wystąpią uczestnicy wydarzeń z lat 1989- 90.

Głównym tematem obrad czerwcowej sesji Rady Miasta bę­ dzie ocena wdrażania reformy oświatowej inowa sieć szkół. Na zarząd miasta trafił już obszerny materiał przygotowany przez Wy­ dział Edukacji, Kultury i Sportu.

31 maja w Raciborzu, zinicja­ tywy Powiatowej Stacji Sanitar­

no-Epidemiologicznej, obcho­

dzony będzie Światowy Dzień Bez Papierosa. Tegodnia w Księ­ gami„Oficyna” przy ul. Odrzań­

skiej czynne będzie stoisko infor­ macyjne, na którym wszystkie osobychcące rzucić palenie będą mogły otrzymać za darmo bez­

płatny poradnik prof. W. Zatoń- skiego pt. „Rzućpalenierazemz nami”.Dostępnebędą także karty zgłoszenia do konkursu pod tym samym tytułem, organizowanego przez Fundację „Promocji Zdro­ wia” z Warszawy. .

50uczniów ze szkółpodstawo­ wych, gimnazjów i średnich wy­ startowało wkolejnej raciborskiej Eskulapiadzie, zorganizowanej przezPolski Czerwony Krzyż. Ry­ walizowali w udzielaniu pomocy przedlekarskiej i odpowiadaniu na pytania związane z PCK. Wśród uczniówszkółpodstawowych naj­ lepszy byłŁukasz Dębina z SP-4, spośród ósmoklasistów najlepiej przygotowałasię Katarzyna Hała- duśzSP Rudy, najlepsząz gimna­ zjalistów została Marta Loska z Gimnazjumw Rudach,zaś w ry­

walizacji uczniów szkół średnich wygrał Mariusz Bujok z Zespołu Szkół Mechanicznych.

Euroregion „Silesia”, w ra­ mach którego współpracują pol­ skie i czeskie gminy pogranicza na obszarze obejmującym - po polskiej stronie -powiatywodzi­

sławski, raciborski i głubczycki, pracują nad stworzeniem wspól­

nego systemu informacyjnego.

Niedawno zapoznano się z do­ świadczeniami w tym zakresie czeskiego Nowego Jićina oraz Euroregionu „ŚląskCieszyński”.

Za środki Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej władze mia­

sta zleciły likwidację dwóchnie­

szczelnych szamb przyul. Toruń­ skiej 32 i 34. Obabudynki podłą­

czono do siecikanalizacyjnej.

Wskutek interpelacji radnych na ostatniej sesji zarząd miasta obiecał załatanie dziur naul. Che­

łmońskiego.

Przyul. Mysłowickiej budżet miastasfinansujebudowęparkin­ gu osiedlowego. Pieniądze po­ chodzićbędą z opłat zawycinkę drzewprzy ul. Opawskiej.

ŚRODA, 31 MAJA 2000 r.

3

(4)

j’/Jskrócie

Na wniosek mieszkańców władze miastazapowiedziały ko­ misyjny przegląd jakości robót przy ul. Piotrowskiej na Starej Wsi. Mieszkańcy skarżąsię bo­ wiemw ratuszu na dziury i zapad­ nięcia w drodzei chodnikach.

Całkowityzakaz jazdy rowera­ mi po ul. Długiej zostanie wpro­ wadzony w momencie wytyczenia ścieżki rowerowej na ul. Rzeźni­ czej. Obecnie zakaz jazdy po Dłu­

giej obowiązuje tylko czasowo. I nie o to wzasadzie chodzi. Rzecz w tym, że zakaz jest permanentnie łamanyapotrącenia pieszych wy­ chodzących zesklepów są na po­ rządkudziennym.

- Poseł AWS Wojciech Frank będzie pełnił dyżury w swoim biurze przy ul. Wojska Polskiego 13/3a w dniach: 13.06. godz.

10.30-12.00, 20.06 godz. 11.00- 12.30.

. PosełAWS KarolŁużniak bę­

dzie dyżurował wbiurze RS AWS w Raciborzuprzyul.Wojska Pol­ skiego 13/3 a wdniu 15 czerwca od godz. 10.00 do 11.30.

GŁUBCZYCE

31 maja odbędzie się kolejna sesjaRady Powiatugłubczyckie- go. Tematem głównym będzie wy­ bórbanku prowadzącego obsługę kasową starostwa, powołanie no­

wej szkoły - Liceum Handlowego oraz jednostki Szkoła Mistrzostwa Sportowego, specjalnośćbadmin­

ton. Radni planują równieżzajęcie się sprawami rolnictwai oświaty podległychim szkół średnich. W porządku obrad znalazł się też punkt dotyczący wyborów kilku komisji czasowych.

Sporządzony został raport o stanie finansowym Samodzielne­ go Publicznego Zespołu Opieki Zdrowotnej w Głubczycach. Na najbliższej sesjiwStarostwie za­

poznają się z nim radni.

18 maja odbyłsię bieg sztafe­ towy grupy miejscowych biega­

czy na trasie z Głubczyc do Wa­

dowic. Uczczono w ten sposób urodziny papieża Jana Pawła II.

Bieg rozpoczął Wiesław Janicki, skończył Ireneusz Węgrzyn, or­

ganizator sztafety.

Wdniach 26 maja - 1czerwca w głubczyckim Miejskim Domu Kultury odbywać się będzie III edycjaMiędzynarodowegoFesti­

walu Pianistycznego. Oprócz pol­ skich pianistów występują w nim przedstawiciele dziewięciu kra­ jów zEuropyi Azji. Uczestnicy zostali podzieleni na dwie grupy wiekowe. Inicjatorem imprezy jest obecny wiceburmistrz miasta Józef Kaniowski.

27 majarozpoczął sięw miej­ scowym MOK-u IIIFestiwalChó­

rówSzkół Muzycznych z Opolsz­ czyzny. Wystąpiło na nim 11 chó­ rów szkolnych. Finałowy koncert odbyłsię w kościele pod wezwa­

niem Narodzenia NMP. Wystąpiły tam dodatkowo dwa chóry czeskie i jeden zOpola Schola Cantorum Opoliensis Legenda.

Rada Powiatu głubczyckiego uchwaliła absolutorium dla Za­

rządu,kierowanego od niedawna przez Dariusza Kaśkowa. Starosta wcześniej zrezygnował zmandatu radnegomiejskiego.

--- ■ ZDANIEM CZYTELNIKÓW ■

W twarz za złotówkę

Statystyki dotyczące rozbojów stają się coraz bardziej pesymistyczne. Już od wielu lat jest to zauważalny przez wszystkich problem. Czy Racibórz odbiega od wizerunku wielkomiejskich ośrodków,

gdzie pobicia i morderstwa są na porządku dziennym? Zapytaliśmy mieszkańców Raciborza, co sądzą na temat bezpieczeństwa w swoim mieście. Oto, co nam powiedzieli.

Eugeniusz Michalik, mieszkaniecRaciborza

Widziałem już z okna kilku roz­

rabiających chuliganów. Wiem, że byli to młodzi ludzie, chociaż nie rozpoznałbym ich twarzy. Jeden z nich wyrywał lusterko z samocho­

du. Myślę, że bylipijani albo na pro­ chach. Nie bywam w innych mia­

stach, więc trudno mi powiedzieć czy tam jest bezpieczniej czy nie.

Napady zawsze były, są i będą. Ra­

cibórz się nie wyróżnia pod tym względem.

Krzysztof Paruzel, lekarz

W godzinach nocnych dużo osób przychodzi na pogotowiei do szpi­

tala. Nierzadko są wśród nich osoby, które samesą prowodyrami tych bó­

jek. Do częstych pobić dochodzi przy ulicy Stalmacha, Londzina, albo przy parku im. Miasta Roth.

Nierzadko pojawiająsię komenta­ rze, „po co tamtędy chodził?”, a przecieżludzie chodzą tamtędy do.i z pracy. Nie są to „szturchanki”. Przeciwnie- to są bardzo brutalne pobicia. Poszkodowany ma obitą twarz, często coś złamanego. Mają rany tłuczone, wnajlepszym wypad­

kutylkopodbite oczy. Zdarzają się również utraty świadomości. Ofia­

Komornik Sądowy

Rew.

II przy

Sądzie Rejonowym

w

Raciborzu

sprzeda w drodze

I licytacji samochód

ciężarowy

Toyota

Lite- ace rok

produkcji

1982.

Licytacja odbędzie się w Raciborzu, ul. Karola Miarki'6 w dniu 15.06.00 o godz. 12.00.

Cena oszacowania - 3.000 zł.

Cena wywołania - 2.250 zł.

Informacje 415 77 25.

ZAPROSZENIE

Polskie Towarzystwo Farmaceutyczne Oddział katowicki i Koło w Raciborzu w ramach obchodów Roku Jubileuszowego Serdecznie zaprasza Na uroczystą Mszę Świętą w intencji Ojca Świętego

z okazji jego 80 urodzin.

3 czerwca 2000 (sobota) - godz. 16.00 Kościół pw. Św. Mikołaja, ul.Kozielska 1

Mszę Świętą uświetnią soliści i muzycy Opery Śląskiej oraz Chór Parafii Św. Paschalisa.

romnie zabierasię pieniędzy.Onisą pobici dlasamegofaktu. Często roz­

poczyna się od pytania o papierosa albo złotówkę. „Modnymi akceso­

riami” nie są już kije baseballowe, ale ciężkiebuty, którychpodeszwy sązazwyczaj odbite na ubraniu, a nawet twarzy poszkodowanego. W nocy (dyżur z soboty na niedzielę) mieliśmy 3 osoby.Trzeba pamiętać, żenie wszystkie osoby są przywo­

żonedo szpitala. Nieznam sytuacji w innych miastach, więc trudno mi ocenić, czy Racibórzwypada na ich tle lepiej lub gorzej. Pewne jest,że kiedyś był bardziej bezpieczny.Pro­

wodyrów bójek nigdy nie jest dwóch,ale jest to cała grupka. Moż­ na powiedzieć, żew Raciborzu są już kojarzone pewne grupy, które zajmują się napadami. Ich ofiarą może paść każdy. Niemożnaszukać rozwiązania w nie wychodzeniuze swojego domu. Gdyby wszystko szło w tym kierunku, za niedługo strach byłobywyjść nawet do skle­

pu.Osobiścieczuję się bezpieczny, ale to głównie z tego powodu, że wiele czasu spędzam w pracy. Nie zdecydowałbym się jednak na przej­

ście wieczorem wzdłuż całegomia­

sta.

JulitaPodruczna, mieszkankaRaciborza

Jakomieszkanka Raciborza mu­ szę stwierdzić, że nie czuję siębez­

piecznie w naszym mieście. Ostat­ niomój chłopakzostał pobity w sa­

mym centrum miasta - dokładnie przy ulicy Londzina. Niestetypoli­

cja nie potrafiła nam pomóc, a sprawców nie ujęto.Jakbytego było mało, jeden policjant próbował usprawiedliwić grupkę skinów, twierdząc, że pewnie on ichzacze­ piał. A tak nie było. Jest tajemnicą poliszynela, kto go pobił. Prawo jednak stoi po stronie bandytów, a nie poszkodowanych. W miejscu pobicia było ciemno. Oczekiwano od mojegochłopaka, że podanazwi­

ska, albo przynajmniej rysopisy tych, którzy go sprali. Zważywszy, żemój chłopakbył kopany po całym ciele, w tym i głowę, trudno, by przyjrzał się ich twarzom. Szkoda słów. Mam głębokąnadzieję,że pro­ blem przestępczości zostanie wkrót­ ce rozsądnierozwiązany,aby każdy z nas chodząc po ulicach nie musiał się o te rzeczy obawiać.

Ilona Maciejończyk, studentka

Jeśli chodzi o Racibórz, to mogę powiedzieć,że czuję sięw nim bez­

piecznie.Jestdosyć małym miastem i wszyscy się w nim znają. Przy­ znam, żesą miejsca, przez którenie przeszłabym po zmroku. Mam na myśli tereny na Ostrogu, park nad Odrą, ulicę Kościuszki i Londzina.

Na szczęście nie muszę tamtędy przechodzić.A nawet, jeśli muszę, torobiętozkimś. Kręcą siętam po­ dejrzane, nie zawsze trzeźwe typy, którym jest zupełnie obojętne, kogo uderzą.

MałgorzataLodzig,

mieszkanka Kietrza, studentka Racibórz w ciąguostatnich kilku lat stałsię bardzo niebezpiecznym miastem. To samo muszęzprzykro­

ściąstwierdzić o Kietrzu. Młodzież

coraz częściejwiążesię wchuligań­

skie grupy. Kietrzjest jednakdużo mniejszym miastem niż Racibórz, co pozwala policji utrzymać więk­ szy porządek. W większych mia­ stach policjiczy strażymiejskiej jest coraz trudniej zapanować nad sze­ rzącą się przestępczością. Ofiarami stają się najczęściej nieletni ludzie.

Cierpi takie miasto, którejest nie­

ustannie dewastowane. Władze miejskie, ale takżei sami mieszkań­

cy powinni zastanowić się, w jaki sposób najszybciej i najlepiej roz­

wiązaćproblem przestępczości oraz zapewnić bezpieczeństwo miesz­ kańcomimiastu.

Marcin Wójcik

Wydaje mi się, że Racibórzjest niebezpiecznym miastem wporów­ naniu do innych naŚląsku. Jesttutaj wielu chuliganów, którzy napadną nakażdego, kogospotkająwieczo­

remna swej drodze. Zazwyczaj ro­

bią to dla zabawy albo z nudów.

Niedawnotrzech moich znajomych wracających z urodzin zostało na­ padniętych przez grupkę skinhe­

adów. Wszystko to zdarzyło się na ulicy Londzina,niedaleko kina. Po 15 minutachod zawiadomienia poli­

cji przyjechał radiowóz. Z jednej stronyjestwytłumaczeniedla poli­ cjanta,bo skoro ma onżonę, dzieci i całe życie przedsobą, dlaczego ma interweniować za te kilka złotych, które zarobi. Sądzę, że bandytyzm bierze sięz szerzącegosię bezrobo­ cia, lub chęci szybkiegowzbogace­

nia się.Napadajązazwyczajci, któ­ rzy wyrywając słabszemu portfel lub torebkę,chcą miećpieniądze na wódkęlub narkotyki. Ci, którzy są naprawdę biedni i nie mająpienię­

dzy na to, by wyżywić rodzinę są zbyt dumni, by kraść i napadać. Ro­

bią totylkoci, którzy nie gamąsię do pracy i są bardzo zuchwali. Trud­ no znaleźć nato lekarstwo.

oprać. Grzegorz Orszulka EwaWawoczny

4 ŚRODA, 31 MAJA 2000 r.

(5)

... ■ GOSPODARKA ■

ZEW w naprawie

Kontynuowanie programu naprawczego w spółce, w tym pełną kontrolę kosztów, zapowiada dr Marian Ber, nowy Prezes Zarządu Zakładów Elektrod Węglowych S.A. Firma, co ważne dla kondycji

miasta, nie musi przeprowadzać obecnie redukcji zatrudnienia.

Efekty wprowadzania programu naprawczego uwidoczniły się w wy­

nikach finansowych spółki za ubie­

gły rok. ZEW S.A. sprzedał swoje wyroby za blisko 164min PLN przy stracie netto 15,8 min.Na stratęmiał wpływ m.in. kryzys na rynkach świa­ towych. Odnotowaliśmy spadek sprzedaży w wyrobach grafitowychi węglowych. W tych drugichażo 35 proc. Mimo tej straty ZEW jest na pewno zdrowszą firmą niżdawniej - wyjaśniaPrezes.

Korzystna dla ZEW-u zmiana ko­ niunktury uwidoczniła się w tym roku. W pierwszych trzech miesią­ cach, jak wynika ze sprawozdania kwartalnego, firma sprzedała swoje produktyza 48,57 min PLN, copo­

zwoliło wypracować 2,37 min PLN solidnego zysku. Dwietrzecie sprze- da?y kierowane jest na eksport. W analogicznym okresie roku poprzed­ niegoprzychodywyniosły 41,25min PLN, zaś strata netto 5,42 min.

Wzrosła sprzedaż wyrobów goto­

wych, ajednocześniewpływ nawy­

nik finansowy mają już obniżone koszty funkcjonowaniazakładu - do- daje Prezes Ber.

Spółkanie podałajednak do pu­

blicznej wiadomości oficjalnej pro­

RACIBÓRZ

Analiząproblemów bezrobocia od stronynaukowej zajmowanosię, 25 maja, podczas konferencji pt.„Strategiaprzeciwdziałaniabezrobociu na lokalnym rynkupracy Raciborza", którą zorganizowałoStarostwo.

Naukowo o bezrobociu

Konferencję,wespół z władzami powiatu raciborskiego, zorganizo­

wali w Domu Pomocy Społecznej

„Złota Jesień”: Polska Akademia Nauk Komitet Nauk o PracyiPoli­

tyce Społecznej-Komisja Regional­ na Polityki Społecznejw Opolu oraz Polskie Towarzystwo Ekonomiczne Petex Opole. Mówiono o: „Strategii rozwoju powiatu raciborskiego a problematyce bezrobocia”(prof. Z.

Mikołajewicz - PTE Opole), „Re­ gionalnych strategiach i metodach przeciwdziałaniu bezrobociu" (prof.

L. Frąckiewicz - AkademiaJEkono- miczna Katowice), „Prognozach ludności i podaży pracy powiatu ra­ ciborskiego do 2010 r.” (prof. R.

Rauziński - PANOpole), „Wpływie systemu kształcenia na lokalny ry­

nek pracy powiatu raciborskiego (prof. Z. Pisz - Akademia Ekono­

miczna Wrocław), „Wpływie refor­ my górnictwa nalokalny rynek pra­

cy powiatu raciborskiego” (dr M.

Mitręga - A.E. Katowice) oraz

„Społeczno-gospodarczych aspek­ tach migracji zagranicznych"(drD.

Berlińska - Uniwersytet Opolski).

Zdaniem prof. Frąckiewicz: w odniesieniudo powiatu raciborskie­

go,stanowiącego w znacznej części obszar Euroregionu Silesia, trudno jeszczezaprogramowaćpełną kon­

cepcję zapobiegania bezrobociu - wymaga to bowiem wszechstron­

nych badań inatej podstawie opra­ cowania strategii. Konferencja nie dała więc odpowiedzi wprost, co zrobić, by ludzie nie tracili pracy lub też -bezrobotni - ją pozyskali. Raci- borszczyzna nie funkcjonuje bo­ wiemw oderwaniuod resztykraju i ma przed sobą takie same kłopoty, jak inne powiaty i gminy. Racibórz i okolice odróżniająsięjedynie sto­ sunkowo niską stopą bezrobocia.

gnozy przychodówiwynikufinanso­

wego netto na ten rok. Powodem jest kontynuowanie wdrażania programu naprawczego. Efektem ma być dal­ sze obniżenie kosztów oraz zwięk­ szenie produktywności dostępnych zasobów. Generalnie,jak przyznajc Prezes, zakład jest areną ciągłych zmian, których efektem ma być ca­

łkowity wpływ Zarządu na dokładne prognozowanie i pełnakontrola nad wszystkimi obszarami Spółki, w tym wykonania planów.

Nierozstrzygnięta jest tymczasem kwestia uprawnień właścicielskich w Spółce. Ponad 50 proc, akcji skupiły wswoichrękach dwa narodowefun­ dusze inwestycyjne i skarbpaństwa, ponad 27 proc, ma niemiecki kon­

cern SGLCarbonGroup, reszta jest w rękach drobnych akcjonariuszy.

Problem dotyczy tego, czy SGL - mającw ręku zgodę Komisji Papie­

rów Wartościowych na nabycie większościowego pakietu akcji - przejmie kontrolę nad raciborskim producentem elektrod. Niemcy zade­

klarowali,że jeżeli to nastąpi, todo 2002 r. niewycofają ZEW-uz giełdy.

Abytonastąpiło,to muszą się doga­ dać z NFI i skarbem państwa codo ceny, za jaką będą moglinabyć akcje

Uczestników konferencji gościł DomPomocy Społecznej „Złota Jesień"

Zaprezentowane referaty były więc raczej podsumowaniem posiadanej wiedzy statystycznejiwykazem po­ stulatów, które trzeba mieć na względzie, by z bezrobociem sku­ tecznie walczyć.

W czym problem, generalnie wiadomo. Za słabo - wskutek nieko­ rzystnej polityki podatkowej pań­ stwa - rozwijała się mała i średnia przedsiębiorczość; niektóre duże firmy nie radzą sobie w nowych re­ aliach rynkowych; samorządównie staćna kreowanie wielkiego,pożą­

danego przezusługodawców rynku zamówieńpublicznych;powiaty za­ wiadują wprawdzie urzędamipracy, ale nie mająpieniędzy narealizację programów ułatwiających zdobycie zatrudnienia. To tylko najważniejsze problemy. Podczas konferencji do­ kładnie je zdiagnozowano.

Wskazano również, cozrobić, by

„coś” ruszyło. Trzeba: terenów pod inwestycje, ulg podatkowych w gminach,przychylnej małymiśred-

39-letni dr Marian BerJest rodowitym raciborzaninem.

Ukończył IILiceum Ogólnokształcące im.A.Mickiewicza,

a następnie katowickąAkademięEkonomiczną,gdziewlatach 1983-1994 byłpracownikiem naukowym.Doktorat pisał z kształtowania cen.

Pracę w przemyśle zaczął od ZakładówChemicznychAlwernia.

Potem pracował w Węglozbycie Katowice,BankuABNAmro,kilku firmach polskich i zachodnich, by 1 września 1998r. objąć stanowisko wiceprezesa ds. finansowych w ZEW S.A. Uważa się za specjalistę od finansów i zarządzania spółki. Trwają negocjacje pomiędzy

akcjonariuszami co do ceny akcji - ujawhia prezes Ber. Jego zdaniem SGL jest mistrzem okazji.To znaczy kupujetaniej, niż firmy w rzeczywi-

nim firmom polityki fiskalnej pań­

stwa,większego zaangażowania in­

westycyjnegogmin, środków pomo­ cowychz UniiEuropejskiej, szkoły wyższej, rozwoju agroturystyki, promocji dobrego wizerunku Raci­

borza.

Niestety, to całyefekt konferen­

cji. Uczestników przekonała zapew­ ne o jednym. Walka z bezrobociem jest trudna i wymaga czasu. Niema prostych recept na uleczenie spo­ łecznych niepokojów. Skuteczność terapii zależyw równym stopniu od państwa, powiatów, gmin i przedsię­ biorczości samych obywateli. W przeciwnym razie, jak podkreślała dr Berlińska, nadal zwiększać się będzie migracja Ślązaków do Nie­ miec. To regionalna tradycja, żejak wrodzinnym domu nie ma chleba, to trzeba za nim pojechać - uzasadniła.

Nie wszyscy sąjednak w sytuacji Ślązaków z dwoma paszportami, którzy - wbrew powszechnemu mniemaniu -niestanowią ukrytego bezrobocia, leczfaktycznie je ogra­ niczają. Niemiecki paszport daje bo­

wiemtymnielicznymnieograniczo­

ny wstęp na rynek pracy wkrajach Unii Europejskiej, a Polski w tej Unii jeszcze nie ma.

(waw)

stościsą warte.Prezesnie ukrywa, że jegorola orazcałego Zarząduspro­ wadzasię do pełnego wdrożeniapro­ gramunaprawczego a więc - pośred­ nio - uzyskania informacji co do real­ nej wartośc.i i możliwości ZEW-u.

Ma tobyć podstawa przeprowadze­

nia transakcji satysfakcjonującej obie strony.

Na razie nie istnieje konieczność dalszej redukcji zatrudnienia. Jesz­

cze rok temu zakład dawał pracę 1020 własnympracownikom i 350 z firmzewnętrznych. Terazw ZEW-ie pracujeblisko 820 ludzi, zaś z firm jedynie 70. Osoby z firm obcych majązostać tamgdzieto jestmożli­

we iekonomicznie uzasadnione za­ stąpione pracownikami ZEW-u. Zda­ niem Prezesa Bera jest to korzyst­

niejsze rozwiązanie, tak samo jak prowadzenie własnej działalności handlowejzpominięciem pośredni­

ków.Proces ten ma być przyśpieszo­ ny za coodpowiada PanRoman No­ wak, powołany z początkiemkwiet­

nia do Zarządu ZEW-u.

G. Wawoczny

RACIBÓRZ

Sąsiadom się udało

Kilka krajowych firm piwowar­

skich zgłosiło chęć zakupu browaru w Rybniku, który, podobnie jak w browar w Raciborzu, wchodzi w skład upadłych Browarów Górno­ śląskich S.A. Rybnicki browarwy­

ceniono na 8,8 min zł. 22 maja na inwestorawybranoBrowar Strzelec.

Do 30czerwca za rybnicki browar zapłaci 9 min zł.

Przypomnijmy,żenie przyniosły, niestety, skutku dwa przetargi na sprzedażstaregoksiążęcegobrowaru raciborskiego. Do drugiego przetar­ gu nie zgłosił się żaden oferent. Jego rozstrzygnięcie miało nastąpić 31 marca. Browar wyceniono na 4,16 min zł. Do sprzedaży zaoferowano budynki oraz prawo użytkowania wieczystego 15,5 tys.m kw. gruntu.

Nieruchomość ta, jak wynika z ogło­

szeniao przetargu, jestobciążonahi­

potekami narzecz fiskusaibanków.

Jak się dowiedzieliśmybrowar zosta­

niezlikwidowany, a urządzenia prze­ wiezione w inne miejsce.

6*9

RACIBÓRZ

29 maja w raciborskim Mu­ zeum rozstrzygnięto konkurs na najlepszą realizację obiektu bu­ dowlanego w latach 1990-2000.

Konkursowi, który rozegrano w kategoriach: wnętrze, kubatura i elewacje, patronował prezydent A. Markowiak. Wyniki opubliku­ jemy w kolejnymnumerze„NR”.

- Firma Hindalco IndustriesLtd. z Indii zakupi od Zakładów Elek­

trod Węglowych S.A. w Racibo­ rzu bloki katodowe owartości3,5 min dolarów.

«■ Wdrodze II przetargu ustnego nieograniczonego zarząd miasta zamierza sprzedać zabudowaną nieruchomość przy ul. Mariań­ skiej 44. Składasię ona z: 327 m kw. gruntu, budynku o po­

wierzchni użytkowej 222 m kw.

oraz zabudowań gospodarczych.

Budynek wyceniono na 118 tys.

zł, a grunt na 16,35 zł za mkw. W I przetargu nie znalazłsię chętny do nabycia nieruchomości.

W drodze przetargu na wyso­ kość miesięcznego czynszu za­

rząd miasta chce znaleźć chętnych na wynajęcie wolnych garaży przy ul. (w nawiasie ceny wywo­

ławcze): Głubczyckiej 41/1 (45 zł), Kolejowej 19/2(51 zł), Bato­ rego 7/6 (54 zł), Katarzyny 8/1 (72) oraz Katarzyny 8/5 (75).

Dwaostatniegaraże przeznaczo­ ne są do remontu. W zamian za ich przeprowadzenie najemca zo­

stanie zwolniony na rok z płace­ nia czynszu.

•• 25 maja władze miasta udały się do Wrocławia, gdzie została podpisana umowa pomiędzy gmi­

ną Racibórz a Bankiem Świato­

wym, który udzielił 1,247 min zł dotacji na usuwanie skutków po­

wodzi. Dzięki tym środkom w 111 kwartale rozpoczną się prace związane z remontem kanalizacji przy ul.: Brzozowej, Staszica i Piastowskiej oraz remontem kapi­

talnym nawierzchni ul. Siwonia.

Inwestycjezostaną zakończonedo końca II kwartałuprzyszłego roku.

Za 380 tys. zł gmina Racibórz objęła.nowe udziały w Racibor­

skim Towarzystwie Budownictwa Społecznego Sp. z o.o., które zaj­

muje się budową tanich mieszkań czynszowych.

•• Zakład Brukarski Remigiusza Trawińskiego wygrałprzetarg na budowę drogi osiedlowej ul.

Szczecińskiej w Raciborzu. Wy­

nik przetargu zatwierdził już za­

rząd miasta.

Rada Miasta zgodziła się na odstąpienieod sprzedaży wolne­

go lokalu mieszkalnego przy pl.

Jagiełły 5/13. Mieszkanie to zo­

stanie oddanie w najem.

«■ RadaMiejskazgodziła sięna sprzedażdwóchdziałek budowla­ nych (0,06 i 0,05 ha) przy ul.

Przejazdowej na Ostrogu. Radni zgodzili się także na sprzedaż 0,5 hadziałki przyul.Reymonta. Pod zabudowę jednorodzinną prze­ znaczonajest0,5 ha działka przy ul. Opawskiej,naktórej sprzedaż również zgodziła się Rada.

•• Nieczynne kąpielisko miejskie przy ul. Parkowej zostanie prze­ kwalifikowane wplanie zagospo­

darowania przestrzennego nate­

renpodzabudowę wielorodzinną.

Do tego czasu nie będzie można nabyć tej nieruchomości. Do sprzedaży zostanie wystawiona po dokonaniu zmian w planie.

Podczas dwóch przetargów na sprzedaż tej nieruchomości nie znalazł się żadenchętny. Docho­

dy z transakcji miały dofinanso­

waćbudowę nowych basenów.

ŚRODA, 31 MAJA 2000 r.

5

(6)

Wieści

gminne

Kietrz

□ 14 maja w Dzierżysławiu od­

był się festyn miejscowej straży pożarnej.Główną atrakcją impre­ zy był mecz piłkarski drużyny żonatychzkawalerami- wygrali cipierwsi 4:2.

□ W Miejsko - GminnymDomu Kulturyw Kietrzu odbył się kon­

kurs recytatorski klas I-III, nato­

miast 9 maja konkurs literacki, poświęcony wierszom Juliana Tuwima.

Pietrowice Wielkie

□ Rocznicę 25 lat posługi ka­ płańskiej będzie obchodzić w czerwcuksiądz proboszcz Ewald Cwienk z parafii Najśw. Marii Panny wCyprzanowie. Z tejoka­

zji 22 czerwca odbędą się tam uroczystościjubileuszowe.

Baborów

□ 10 maja w Baborowie odbyło się kolejne spotkanie emerytów i' rencistów z miejscowego koła.

Natomiast 15 maja,na spotkaniu przy ognisku zebrało się kilku­

dziesięciu członków związku oraz zaproszeni goście.

□ 26 maja w Tłustomostach go­

ścił z wizytą trener drużyny pi­ łkarskiejLegii Warszawa Franci­

szek Smuda. Spotkanie, na któ­ rym zjawiła się prawie stuosobo­

wa grupa sympatyków futbolu odbyło się w świetlicy wiejskiej remizy strażackiej.

□ W Baborowie rozegrano nie­

dawno wędkarskie mistrzostwa gminy. Impreza odbyła się u brzegów rzeczki Kłodnicy.Wka­

tegorii juniorów najlepiej łowił Maciek Świercz, który wyprze­

dziłMaćkaMarynowskiego i Pa­

wła Gumiennego. Kategorię ka­ detów wygrał zaś Grzegorz Le- wosz przed Wojciechem Litwino- wiczem. Grupę seniorską panów wygrał Zygmunt Czekański przed Tadeuszem Lewoszem i Markiem Klimaszewskim ex aequo. Występowała również jed­ na wędkarka Iwona Stelmasz- czyk. Najlepsi pojadąna czerw­ cowe mistrzostwaokęgu w Tura­ wie Opolskiej.

□ Gminna komisja oświaty, zdrowia i porządku publicznego przyjęła sprawozdanie z działal­

ności Ośrodka Pomocy Społecz­

nej w Baborowie i placówek zdrowia.

□ Zespół Instrumentalnp - Wo­

kalny Amarad z Baborowa zajął pierwsze miejsce na Wojewódz­ kimPrzeglądzie Zespołów Arty­

stycznych w Opolu. Zespół ten działa przy Gminnym Zespole Oświaty, Kultury i Sportu, pro­ wadzi go Marek Czechowicz.

Kuźnia Raciborska

□ W Kuźni Raciborskiej roze­ grano majowe biegi przełajowe uczniów szkół podstawowych i średnich. W klasyfikacji general­ nej najlepsze było miejscowe li­ ceum.

Pietrowice Wielkie

□ Millenijne Obchody Strażac­ kie odbyły się niedawno w Pie­

trowicachWielkich.

11 .GMINY

PIETROWICE WIELKIE

Główneuroczystościodbyły się w małym kościółku ŚwiętegoKrzyża, położonympomiędzy Pietrowicami a Gródczankami.

Święto ogniomistrzów

KRZYŻANOWICE

Gminama doskonale rozwiniętą sieć szkóli przedszkoli. Tasieć jed­

nak, przy spadającej liczbie uczniów, sporo kosztuje. Krzyżanowicką oświatę czekają więcprzekształcenia. Tematjest trudny. Do dyskusjio oświacieprzygotowywano się ponad dwamiesiące.

Co tu zrobić?

a

Długo dyskutowano, a i tak ogra­ niczono się jedynie do organizacji roku szkolnego2000-2001oraz wy­ pracowania założeń nakolejnelata.

Samorządowcy pracowali podwiel­ ką presją. W gminie sieć szkół i przedszkoli jest o wiele lepsza niż gdziekolwiek a więc iprzyzwycza­ jenia nauczycieli są większe niż gdzie indziej. Pod względem ten­

dencji demograficznych Krzyżano­

wice nie różnią się jednak odinnych gmin, stąd teżidyskusja nadkłopo­ tami z tym związanymi nie omija lo­

kalnych środowisk. IF najbliższych latach, uwzględniając dane o uro­ dzeniach za 1999 r. możemy sięspo­ dziewaćspadku liczby uczniów o40 proc. To bardzo poważny problem - sygnalizował w marcu,w rozmowie z nami, Jerzy Wziontek, dyrektor Gminnego Zespołu Oświaty, Kultu­

ry i Turystyki.

Demografia to jednak niejedyny kłopot. Rząduznał, że 10 lat samo­ rządności gminnej wystarczyło, by zracjonalizować sieć szkół wraz z ich remontami idoposażeniami. Te­

raz nawiększe środki mogąliczyć powiaty, naktórych barki zrzucono zrujnowane w większości szkoły ponadpodstawowe. Gminom zapo­

wiedziano zaś, że od przyszłego roku znacznie zmniejszy się sub­ wencja oświatowa. W Krzyżanowi­ cach dziśnajednego ucznia budżet państwałoży 3,4 tys. zł. W2001 r.

da, w optymistycznym wariancie, 2,56 tys. zł. Logika rządu jest taka, że' z powodu spadającej liczby uczniów powinny ostać się jedynie szkołyduże.Dla gmin wiejskich jest to rozwiązanierównież dobre, tyle żemało przyjemnewrealizacji. W przypadkuKrzyżanowic nie dość że łożono namałe wiejskie szkółki,to teraz jeszczeprzyjdzie podejmować decyzje oichlikwidacje. Większość zarządów polskich gminjak i miesz­ kańców sołectw zadaje sobie nie­

zmienne pytania:które, kiedyidla­

czego?Jeśliodpowiedzi nie będzie, to w przyszłym roku Krzyżanowice dopłacą do oświaty z własnych środków 2,7 min zł, czyli milion więcej niż w tym roku. Gdziezna­ leźć te pieniądze? Na przykład w ograniczaniuinwestycji.

Naostatniej sesji Rady Gminy od odpowiedzi na trudne kwestie zdo­

łano uciec. Zatwierdzono jedynie projekt organizacji nowego roku szkolnego2000/2001 orazzałożenia

_______ M ED €@Krw@]M]

KLINIKA STOMATOLOGICZNA

• Leczenie, usuwanie

i plombowanie w NARKOZIE

• Implanty, mosty,

korony PORCELANOWE

• PROTEZY natychmiastowe

• RTG zębów - PANORAMA

PROMOCJA Wiosenno-letnia

Dział dziecięcy:

• Profilaktyka - lakierowanie

• ORTODONCJA - wady zgryzu

• APARATY ORTODONTYCZNE STAŁE

Katowice, PI. Wolności 4,

tel. 032/ 58 85 43, 59 97 45

Bytom, ul. Moniuszki 9,

tel. 032/ 282 80 80

Zapraszamy od 8.00 do 20.00

SUPER CEWm

plomby światloutwardzalne na kolejne „najbliższe” lata.W spra­ wie przedszkoli ustalono, że wszyst­

kie powinny nadal funkcjonować.

Muszą mieć jednak minimum 15 dzieci. Poniżej tego stanu warun­

kiem utrzymania placówki będzie pokrycie przez rodziców 100 proc, kosztów jej funkcjonowania. Z przedstawionych analiz wynika, że przezkolejne lata taka sytuacja nie będziemiała miejsca. W Krzyżano­

wicach bowiem upowszechnienie wychowania przedszkolnego wyno­ si aż 79proc. Opłata zaprzedszkole 5-godzinne zostanie podniesiona, od1września,do45 zł,zaś za9-go- dzinne do 60 zł.

Rada opowiedziała się również za-tym, by utrzymać punktyfilialne szkół,ale kosztemłączenia oddzia­ łów. Podział na oddziały następo­

waćbędzie dopiero w klasach zmi­ nimalną liczbą 30 uczniów (I-III) lub35 uczniów(IV-VI). WBieńko- wicach zostanie utrzymana filia tworkowskiego Gimnazjum, która w przyszłości ma się przekształcić w gimnazjum samodzielne.

Wspomniane standardy dla po­

działów klas na oddziały działaćbę­ dzie, w praktyce, w drugą stronę.

Utrzymanie małych szkół (Bole­

sław, Roszków, Rudyszwałd)będzie możliwe jeśli stanie się tańsze. A tańsze może być wówczas jeśli zmniejszy sięw nich liczba nauczy­

cieli. Krokiemdo tegojest właśnie redukcjaliczby klas, np. poprzezłą­

czenie pierwszej z drugą. Nauczy­ ciel, jak zapewnia wójt Wilhelm Wolnik,byłby przeniesiony,w mia­

rę możliwości, do innejszkoły. Roz­

wiązaniem częściproblemów było­

by przejścienauczycielina emerytu­ ry. Kilku z nich w gminie ma już uprawnienia. Jak ostatecznie zosta­ ną rozwiązane te sprawy,okaże się jednak w przyszłości. Jedno jest

pewne. Jak czytamy w materiale za­

akceptowanym przez radnych: Na podstawie otrzymanych informacji, organizacja roku szkolnego 2000/

2001nie będzie jeszcze nosiła więk­

szychzmian w stosunku do aktual­

nego stanu. Jednak dalsze lata, w związku ze spadkiem liczby dzieci w naszej gminie oraz wielkiej niewia­

domej co do wielkości subwencji oświatowej, mogą przynieść znacz­

nązmianę ilości oddziałów, łączenie klas, a co zatym idzie zmniejszenie zatrudnienia w placówkach.

(waw)

Przyjechalina nie nie tylko stra­ żacy z sześciu OchotniczychStraży Pożarnych w gminie - Pietrowic Wielkich, Pawłowa, Makowa, Sam­

borowie,Krowiarek i Cyprzanowa- ale także druhowie honorowi oraz członkowie drużyn harcerskich i młodzieżowych.

Poczty sztandarowe strażaków zebrałysię przy ołtarzu kościółka Św.Krzyża Obchody millenijne rozpoczęły

się zbiórką strażaków czynnych oraz pocztów sztandarowych koło kościółka, którąkierował druh Eryk Manderla. Potem zebraniwysłucha­

li mszy świętej, odprawionej przez księdzadziekana Ludwika Dziecha.

Po mszy krótko przemawiali prze-

NĘDZA

Tutejsze Gimnazjumbyło gospodarzemdwóch konkursów dla gimna­ zjalistów z terenupowiatu raciborskiego.

Nie taka straszna

Gimnazjum w Nędzy było go­ spodarzem powiatowego konkursu

„Nietaka matematyka straszna”. Z pięcioma zadaniami,naktórychroz­

wiązanieuczestnicymieli 90 minut, indywidualnie najlepiej poradzili sobie: Łukasz Fulneczek z Gimna­ zjum w Krzyżanowicach (I m), Ja­ cek Ciałowicz z Gimnazjum Spo­

łecznego w Raciborzu (II m) oraz Wojciech Ślenska z Gimnazjum w Rudach (III m). Drużynowo najlepsi bylireprezentanci Gimnazjum Spo­ łecznego przed Gimnazjum nr 3 w RaciborzuiGimnazjum w Krzyża­ nowicach.Nagrodami były, ufundo­

wane przez Urząd Gminy w Nędzy, atrakcyjne książki. Zwycięski ze­

spół otrzymał również pucharwójta gminy. Odpoczynkiemod matema­ tycznych zmagań było zwiedzanie nowoczesnej szkółki leśnej w Nę­ dzy oraz zajęcia zdr. S. Kucharczy­ kiem, który w zabawny i przystępny

CHAŁUPKI

Znalazły się od dawna oczekiwane pieniądzena remont przejścia gra­ nicznego w Chałupkach.

Doczekali się kasy

Wojewoda przekazał gminie Krzyżanowice, zawiadującej na swym terenie bieżącym utrzyma­ niem infrastruktury granicznej,240 tys. złna postulowaneod dawnare­

monty na przejściu granicznym w Chałupkach. Władze Krzyżanowic przekonywały wojewodę, że zabez­

pieczone w tymroku środki wystar­ czają jedynie na zaspokojenie po­

trzeb bieżących. Tymczasem nie

wodniczący miejscowej Rady Gmi­ ny BrunonStojer, a takżedruh Fran­

ciszek Sitek. Następnie poczty ze sztandarami przygotowały się do złożeniaślubowania - z każdejjed­

nostki wystąpił doń jeden druh.

Uroczystości zakończyłoodśpiewa­ nie pieśni „Święty Florianie” oraz

„Pod Twoją obronę...”, a potem de­ filadawszystkich oddziałów. Przed rozjechaniem się do swychsiedzib, strażacytrochęczasu spędzilijesz­

cze przy studzience, przy piwie i drobnychpoczęstunkach.

(sem)

sposób przedstawił gimnazjalistom pojęcia matematykiwyższej.

Z jubileuszem chrześcijaństwa związany był Jubileuszowy Kon­ kurs PięknegoSłowa. Rozegranogo w dwóch wersjach: literackiej i re­ cytatorskiej. Wtej pierwszej, w któ­ rej oceniono prace związane zjubi­ leuszem chrześcijaństwa, zwycięży­

ła Dorota Chrubasik z Gimnazjum wNędzy przed DanutąJarosławską z Gimnazjum nr 3 w Raciborzu.

Najlepsze umiejętności recytator­

skie pokazała z kolei NataliaKiedyk zGimnazjum nr 5 w Raciborzu (Im) i AdrianaUrbańczykrównieżzraci­

borskiego Gimnazjum nr3.Komisja konkursowa postanowiła ponadto przyznać wyróżnienia dla Oriana Soika (G-4), Dominiki Wałach(G- 3), Małgorzaty Gdesz(G-2) iMarci­ na Pieniuta (G-5).

AU

najmłodsze przejście prosi się opo­ ważniejszy remont. Przekazane przez wojewodę pieniądze wystar­ czą na: remont głównej wiaty od­

praw, przebudowę kotłowni, wy­

mianę stolarki aluminiowej w kio­ skach kontrolerskich oraz zakup kontenerów na szatnie dlafunkcjo­

nariuszy Śląskiego Oddziału Straży Granicznej.

6*;

6

ŚRODA, 31 MAJA 2000 r.

Cytaty

Powiązane dokumenty

miasta. Zawsze jest coś co się komuś przyda, choć my już tego nie potrzebujemy. Magazyn ta­.. kich rzeczy byłby gorszy

Podczas sportowej rywalizacji w człowieku drzemie taka adrenalina, że nie myśli się o bólu, tylko o tym, aby jak najlepiej pobiec. szłorocznych Halowych

12.1 Osoba, która wygra przetarg zobowiązana jest do zapłaty wylicytowanej ceny (do której zarachowane zostanie wadium) nie później niż do dnia zawarcia umowy

12.2 Osoba, która wygra przetarg zobowiązana jest do zapłaty wylicytowanej ceny (do której zarachowane zostanie w a ­ dium) nie później niż do dnia zawarcia umowy przenoszącej

Trzeba też w spom nieć, że pan Ja n korzysta z pom ocy ośrodka nie tylko pobierając zasiłek stały, lecz także otrzym ując zasiłki celowe np.. Znam y jego sytuację i nie

cowywany dokument ma służyć także do pozyski ­ wania funduszy unijnych i zewnętrznych funduszy wspierających. Z tego wzglę ­ du w diagnozie dotyczącej aktualnego stanu

ceniem głową. - Nawet mi się nie chce malować. O Raciborzu mówi, że to bardzo malar­..

Głównym celem wszystkich projektów kulturalnych jest zaznajomienie większości polskiej z kulturą niemiecką, a także obalenie ciągle jeszcze obecnych polsko -