Nowiny Raciborskie. R. 13, nr 34 (644).

(Mewimi

Europejskie a

SP^RT

2wvcieskie

SZUKAI NA STRONIE 19

Zwycięskie zakończenie sezonu

SrebrnaOtylia » 10 -12 Wygraj płytę

E23

Wrzucili (to Odry Caprtęli zfatfóeja » ”

tPleBMi

Program

TV 017

372

OGŁOSZENIA DROBNE

» 29

Pogoda » 26

WTOREK

17 sierpnia 2004

Nr 34 (644)

Rok XIII

Nr indeksu 38254X

ISSN 1232-4035

cena 2 zł (w tym 7% VAT)

nr@nowiny.pl

www.nowiny.pl

Raciborskie

Tygodnik

Kornowac

Krzanowice

Krzyżanowice

Kuźnia Raciborska

Nędza

Pietrowice Wielkie

Racibórz

Rudnik

RACIBORZ —

Znachorka oszustka

Kolejne osoby padły ofiarą wyrafino­

wanego oszustwa, ale i własnej naiw­

ności. Zdarzenie miało miejsce 11 sierp­

nia około południa w dzielnicy Brzezie.

Na ławce siedziały dwie starsze kobiety, 79-letnia mieszkanka po­

bliskiego domu i jej sąsiadka. Za­

trzymał się obok nich samochód.

Prowadząca go około 50-letnia ko­

bieta, mówiąca z akcentem czeskim lub słowackim zapytała, czy może mają do sprzedania antyki. Brze- zianki odparły, że nie. Rozmowa potoczyła się dalej. Wynikło z niej, że starsza kobieta ma poważne zmartwienie - chorego członka ro­

dziny. Słysząc to 50-latka bez wa- • hania oświadczyła, że posiada nad­

zwyczajne możliwości terapeutycz­

ne i potrafi go uleczyć. Weszły do domu. Tam oznajmiła, że niezbędne jest, aby wyłożyły na stół posiadane oszczędności. Starsze kobiety za­

stosowały się do polecenia i wysu­

płały 500 zł oraz 6 tys. zł. Rzekoma znachorka zawinęła gotówkę w szmatki, zaczęła wzywać wszyst­

kich świętych, odmawiać zaklęcia i modlitwy oraz odtańczyła jakiś przedziwny taniec. Na koniec, wy­

chodząc już, orzekła, że chory na pewno w ciągu trzech dni wyzdro­

wieje, tylko nie należy przed ich upływem zaglądać do tapczana, gdzie schowa pieniądze. 79-latka jednak nie wytrzymała i zajrzała tam wcześniej. Okazało się, że 500 zł faktycznie tam jest, natomiast 6 tys.

zamieniło się... w papier toaletowy!

E.H.

PROKURATORA

□od

ecjalny nadzorem

INTERWENCJE I REDAKCYJNA POCZTA CZYTAJ NA STRONIE 15

Raciborska

I I Prokuratura

Rejonowa nadal milczy w sprawie zabójstwa 19-letniej Magdy i tak zapewne będzie już do końca postępowania.

Sporo informacji zdobyliśmy jednak podczas naszego dziennikarskiego śledztwa.

--- RACIBÓRZ

Kasia iZubi

W lutym 2001 roku pisaliśmy na na­

szych łamach o wielkiej miłości, jaka połączyła raciborzankę Kasię Tapper i Nigeryjczyka Zubiego Ułoha. Po kilku latach, które upłynęły od ukazania się tego artykułu, postanowiliśmy odwie­

dzić ich po raz kolejny. Znalazła się ku temu okazja, jako że Zubi otrzymał po długim czasie oczekiwania obywatel­

stwo polskie, z którego ogromnie się cieszy. Wydał je wojewoda śląski zgod­

nie z nową ustawą o cudzoziemcach.

RUDY

»E

Wśród ludu Ache

Ma za sobą czterna­

ście lat pracy mi­

sjonarskiej wśród za­

mieszkują­

cego pół­

nocno-za­

chodnie krańce Pa- ragwaju ludu Ache. a jeszcze nikogo nie ochrzcił.

Jak to możliwe? „Podchodzimy do czło­

wieka kompleksowo, wybór wiary ka­

tolickiej musimy być jego świadomą de­

cyzją" - mówi ojciec Beniamin Remiorz, werbista rodem z podraciborskich Rud, który rodzinne strony odwiedza raz na trzy lata.

Zatrudnimy do pracy w HOLANDII pracowników z paszportem niemieckim.

• COTYDZIEŃ NOWE OFERTY! www.praca-w-holandii.pl

KONKURS WAKACYJNY

E-L-S

Eurooean Labour Seroices Sp.zo.o.

Kontakt:

• Racibórz

• Gliwice

• Bytom

tel. 0 696729107 tel. 032 3353112 tel. 0 692717561

Zapewniamy;

• bardzo dobre warunki socjalne

• ubezpieczenie

• wysokie zarobki

• opiekę polskich przedstawicieli

Ofert)’ dla osób z paszportem polskim:

• Rzeźnicy i kierowcy z kategorią prawa jazdy C, E

pnnRH7

PRZEDŚLUBNA

ZWROT PODATKU HOLENDERSKIEGO www.belasting.pl tel. 077 4401829

SZCZEGÓŁY STRONA 16

1\TJ skrócie

RACIBÓRZ

25 sierpnia odbędzie się sesja Rady Miasta. W programie dysku­

sja nad stanem bezpieczeństwa, wdrażaniem miejskiego systemu informacji o terenie oraz restruktu­

ryzacją Miejskiego Zarządu Bu­

dynków.

❖

Tegoroczna powiatowa inaugu­

racja roku szkolnego 2004/2005 odbędzie się 1 września o godz.

13.00 w Zespole Szkół Mechanicz­

nych na Ostrogu. Wezmą w niej udział przedstawiciele władz po­

wiatowych.

❖

Przed rozpoczęciem nowego se­

zonu toczyły się rozmowy na temat fuzji RTP „Unia” Racibórz i kie- trzańskiego „Włókniarza”. Umożli­

wiłoby to przeniesienie do Racibo­

rza rozgrywek III ligi. Z pertrakta­

cji nic nie wyszło z powodu dużych zobowiązań finansowych „Włók­

niarza”. Jego drużyna została osta­

tecznie wycofana z Ill-ligowych rozgrywek (na jej miejsce zagra

„Polonia Słubice”). „Unia”, przy­

pomnijmy, utrzymała się w po­

przednim sezonie w IV lidze.

❖

Powiat raciborski był obecny na festynie partnerskim, który 14 i 15 sierpnia zorganizowano na zamku warownym w Altenie (niemiecki powiat Markischer). Celem impre­

zy było przybliżenie mieszkańcom Markischer partnerskich regionów:

powiatu raciborskiego, walijskiego Hrabstwa Wrexham i niemieckiego Elbę Elster. W programie festynu znalazły się występy zespołów ar­

tystycznych. Zaprezentował się m.in. zespół jazzowy Grupa Bez Nazwy pod kierunkiem Antoniego Kucznierza, zespół wokalny Miraż z Młodzieżowego Domu Kultury w Raciborzu .pod kierunkiem Elżbiety Biskup, Marzena Korzonek a także zespół ludowy Tworkauer Eiche z Tworkowa pod kierunkiem Anny Czamoty i gospodynie z Koła Go­

spodyń Wiejskich z Tworkowa.

Delegacji powiatu przewodniczył starosta Henryk Siedlaczek i czło­

nek zarządu Leonard Malcharczyk.

Wyjazd 54-osobowej możliwy był dzięki dofinansowaniu uzyskane­

mu z Niemieckiego Towarzystwa Oświatowego.

❖

60 tys. zł miasto chce przekazać na modernizację kanalizacji desz­

czowej ulicy Broniewskiego. In­

westycja zostanie wykonana w ra­

mach realizacji programu odwod­

nienia dróg w rejonie pól upraw­

nych.

Nowiny Raciborskie sp. z o.o.

Wydawnictwo Prasowe

■ Redakcja:

47-400 Racibórz,

ul. Zborowa 4, tel. 0-32/415 47 27, 415 09 58; fax 0-32/414 02 60, e-mail: nr@nowiny.pl

■ Dyrektor Wydawnictwa Prasowego.

Katarzyna Gruchot

■ Redaktor naczelny Grzegorz Wawoczny

■ Sekretarz redakcji Ewa Halewska

■ Redakcja techniczna

Paweł Okulowski

© Wszystkie prawa autorskie do opracowań graficznych reklam ZASTRZEŻONE.

Materiałów nie zamówionych nie zwracamy.

Ogłoszenia przyjmuje sekretariat redakcji w Raciborzu, w godz. od 8.00 do 16.00.

Za treść ogłoszeń, reklam i tekstów płatnych redakcja nie ponosi odpowiedzialności.

■ Skład: NOWINY RACIBORSKIE Sp. z o.o.

■ Druk: PRO MEDIA, Opole.

■ INFORMACJE ■

RACIBÓRZ

ARBUZOWE BACHANALIA

Raciborskie Stowarzyszenie Kulturalne ASK oraz Teatr Tetraedr uczciły setną rocznicę urodzin kata- lońskiego geniusza - Salvadora Dali. Obchody pod hasłem „Znasz

cją na temat artysty. Dwa miesiące później, czyli 11 sierpnia, odbył się na Rynku kolejny happening, które­

go hasłem był wieloznaczny cytat Salvadora Dali - „Wiem, co jem.

Część arbuzów wyładowała na bruku, część została zjedzona...

Prezydent Raciborza wyznaczył nagrodę za głowy wandali. Mimo, że niszczenie mienia jest zjawiskiem dość częstym, to miarka w końcu się przebrała. Głowę miasta zdenerwowa­

ło zniszczenie ławek w parku przy cmentarzu żołnierzy radzieckich.

tę twarz?” rozpoczęły się już 11 maja. Wtedy, na Rynku, przeprowa­

dzona została akcja plastyczno-tea- tralna. Zakończyła się następnego dnia w RCK multimedialną prelek-

REGION

Z zieloną czy bez

Czy podróżując samochodem do Czech musimy mieć zieloną kartę? - pyta wielu naszych czytelników. Po­

jawiły się pogłoski, że czeska policja w razie stłuczki każę za jej brak man­

datami. Wystarczy jedynie dowód ubezpieczenia OC zawartego w kraju - zapewnia Straż Graniczna.

Od 1 maja czeska policja gra­

niczna nie żąda od polskich kierow­

ców okazania zielonej karty, czyli dowodu ubezpieczenia w ruchu międzynarodowym. Nie są nam znane sygnały, aby ktokolwiek za­

płacił mandat za jej brak po stłucz­

ce na terytorium naszych południo­

wych sąsiadów - mówi kpt. Grze­

gorz Klejnowski, rzecznik prasowy

REKLAMA

VIVAT

przyjęcia i bankiety

Racibórz, ul. Fabryczna 6, tel./fax 418-14-98, (+48) 502 556 621, http://vivat.Hwnet.pl e-mail: vivat@wwnet.pl

fi PtOMi, HGM-ei

Nie wiem, co robię”. Organizatorzy po raz kolejny zaskoczyli uczestni­

ków. Przywieźli na wozie zaprzężo­

nym w kucyka ogromną liczbę ar­

buzów. Na stole ustawionym na

Śląskiego Oddziału Straży Granicz­

nej. Zapewnia, że Polacy nie muszą jej mieć jadąc do krajów UE, a więc i do Czech. Gdyby jednak pojawiły się jakieś problemy, wówczas mo­

żemy się odwołać od takiej kary do sądu lub poprosić o pomoc naszą placówkę dyplomatyczną. W rze­

czywistości taka skarga czy ubiega­

nie się o pomoc naszego konsula wymaga sporo zachodu. Racja bę­

dzie po naszej stronie, ale zanim zo­

stanie to potwierdzone, sporo mo­

żemy się nabiegać. To jednak bar­

dzo hipotetyczne. Nie mieliśmy sy­

gnałów, by ktoś miał takie problemy - zapewnia rzecznik.

(w)

środku Rynku pomalowane na biało mimy kroiły je i częstowały nimi gapiów. Część z nich z rozmachem rzucały na ziemię, gdzie pękały w

RACIBÓRZ

Nagroda szeryfa

>-» • •

Za zniszczone publiczne mienie miasto płaci z naszych podatków

„W ostatni weekend aktem wan­

dalizmu padły ławki w Parku Żoł­

nierzy Radzieckich. Nieznani sprawcy połamali je. Prezydent Jan Osuchowski ufundował nagrodę pieniężną dla osób, które mogą po­

móc w ujęciu sprawców. Apeluje również do mieszkańców o posza­

nowanie przedmiotów użyteczności publicznej. Informacje przyjmują funkcjonariusze straży miejskiej pod numerem telefonu 755 06 06” - brzmi oficjalny komunikat Urzędu Miasta.

Wysokości nagrody nie ujawnio­

no, nie wiadomo też, czy zgodnie z prawem finansów publicznych ma-

ŚLĄSKI TONY HALIK

W Rudach w zespole klasztorno-pałacowym można oglądać wystawę zdjęć i pamiątek z Polinezji. Zdjęcia i eksponaty pochodzą ze zbiorów Artura Nosiadka, nazywanego śląskim Tonym Halikiem, podróżnika, autora filmów i zdjęć o lu­

dziach, przyrodzie i architekturze krajów całego świata. Zafascynowany jest szczególnie Polinezją. W ciągo trzech ostatnich lat zamknął tzw. trójkąt poline­

zyjski, którego wierzchołkami są Nowa Zelandia, Hawaje i Wyspa Wielkanocna.

Na co dzień mieszka w Radlinie, jest przedsiębiorcą, właścicielem firmy produ­

kującej materiały budowlane, fw)

zderzeniu z kostką brukową, roz­

pryskując na wszystkie strony sok.

Oglądający widowisko tłumek był nieco zdegustowany. Dało się sły­

szeć pomruk oburzenia: ,jak moż­

na, takie marnotrawstwo...”. W ak­

cji udział wzięli członkowie Teatru Tetraedr. Reżyserem happeningu był Mateusz Iwulski.

E.H.

gistrat będzie ją mógł wypłacić, chyba że będzie pochodzić z pry­

watnej kieszeni prezydenta, który po latach powrócił do tradycji świę­

towania dnia wkroczenia do Raci­

borza zwycięskiej armii Stalina.

My apelujemy do mieszkańców,

by informowali straż miejską czy policję o wszystkich wandalach, najlepiej w czasie, gdy dokonują swojego niszczycielskiego dzieła, bo wtedy łatwo ich złapać na gorą­

cym uczynku. Nie za kasę, ze zwy­

kłego obywatelskiego obowiązku, bo za naprawę ławek w parku przy cmentarzu Armii Czerwonej, wy­

mianę uszkodzonych znaków czy zamalowanie graffiti na murze przy baszcie płacimy i tak z własnych podatków. Więc może zamiast nad nagrodami pomyśleć o długo ocze­

kiwanym monitoringu centrum.

G. Wawoczny

2 WTOREK, 17 SIERPNIA 2004 r. NOWINY RACIBORSKIE

RACIBÓRZ

Boom na

Od kwietnia tego roku gwałtow­

nie wzrosła liczba zapisów dzieci do raciborskiego żłobka. Jest to je­

dyna tego typu placówka w mieście.

Jeszcze nie tak dawno istniała ko­

nieczność zamykania oddziałów (w 2001 i 2002 r.). Obecnie uczęszcza tutaj 43 dzieci, przy liczbie miejsc 35. łływlok/am wszystkie łóżeczka - mówi Elżbieta Gładkowska, kie­

rowniczka. Przychodzą nawet ko­

biety tr ciąży, aby zarezerwować miejsce dla swojego jeszcze niena­

rodzonego dziecka - dodaje. Jakie są przyczyny takiego zainteresowa­

nia żłobkiem? Okazuje się, że zapi­

sują tu swoje pociechy młode mat­

ki, które otrzymały pracę (ruszyły pełną parą programy stażowe), a nie mogą zostawić dziecka z babciami, które też sąjeszcze młode i pracują.

Są też kobiety, które nie chcą korzy­

stać z urlopów macierzyńskich, po­

nieważ boją się, że stracą pracę lub' kończy im się urlop macierzyński i wracają do pracy. Część babć nie chce, jak wynika z relacji matek, zostać z wnukami, bowiem nie dają sobie z nimi rady obawiając się o

RACIBÓRZ

II Raciborski Piknik z TVP

Po raz ósmy już Telewizja Katowi­

ce zaprasza swoich widzów na pik­

nik. Podobnie jak w roku ubiegłym impreza odbędzie się w Raciborzu, 22 sierpnia.

Tak jak w latach poprzednich TVP3 Katowice zaprasza miesz­

kańców regionu na spotkanie z dziennikarzami i prezenterami ośrodka telewizyjnego. W ramach Raciborskiego Pikniku przeprowa­

dzone zostaną bezpośrednie relacje z odbywającego się w Rynku XII Memoriału im. kpt. A. Kaczyny i dh. A. Malinowskiego. Po raz drugi już nie będą się zmagać kolarze, lecz siłacze. Odbędzie su bowiem Międzynarodowy Turniej Zapaśni­

czy z udziałem reprezentacji Polski i Białorusi. Odbywająca się w Ate­

nach olimpiada nada całej imprezie sportowy charakter. Dla miłośni­

ków dwóch kółek przeprowadzony zostanie tradycyjny już Rodzinny

żłobek

Żłobek wraca powoli do łask

ich zdrowie i bezpieczeństwo (współczesne najmłodsze pokolenie jest podobno żywsze i bardziej ru­

chliwe). Jest jeszcze jedna przyczy­

na wzrostu liczby dzieci umieszcza­

nych w żłobku - rodzą obecnie dziewczyny z wyżu demograficzne­

go, więc wystarczy, że mają po jed­

nym dziecku...

E.H.

Rajd Rowerowy. Zaplanowano zmagania reprezentacji szkół mi­

strzostwa sportowego, klubów sportowych oraz słynnych racibor­

skich sportowców; zapaśników, pływaków, żeńskiej reprezentacji w halowej piłce nożnej).

Nie zabraknie, rzecz jasna, kon­

certów i kabaretów. Wystąpią: ze­

spół wokalno-taneczny YCHTIS, Grupa Ice Machinę, Kabaret Der­

kacz, Mirek Szołtysek i Wesołe Trio, zespół Dzioło. Gwiazdami II Raciborskiego Pikniku-z TVP Kato­

wice będą Marcin Rozynek i zespół IRA. Na zakończenie imprezy za­

planowano pokaz ogni sztucznych.

Organizatorzy- TVP3 Katowice, Urząd Miasta, NSZZ Solidarność Strażaków z Raciborza, Miejski Klub Zapaśniczy Unia Racibórz - zapraszają ponownie na raciborski Rynek i plac Długosza.

INFORMACJE ■ J

RACIBÓRZ

V/jskrócie

Lokalna

„Ordynacka"

W Raciborzu działa oddział re­

gionalny Stowarzyszenia „Ordynac­

ka”. 4 sierpnia w Hotelu „Polonia” w Raciborzu, wyłoniono trzyosobowy skład zarządu. Przewodniczącym został Roman Gnot, sekretarzem Henryk Panek, zaś skarbnikiem Bogdan Łaba. Stowarzyszenie liczy kilkudziesięciu członków i sympaty­

ków. W Polsce kojarzone jest z SLD i ludźmi prezydenta Kwaśniewskie­

go. Głównym celem oddziału będzie wspieranie inicjatyw lokalnych w zakresie rozwoju gospodarczego i społecznego powiatu raciborskiego.

Członkami stowarzyszenia mogą być osoby będące studentami lub ab­

solwentami wyższych uczelni, wy­

różniające się aktywnością w orga­

nizacjach społecznych.

Roman Gnot

Przypomnijmy, że przewodniczą­

cy R. Gnot był w poprzedniej kaden­

cji radnym powiatowym Unii Wolno­

ści, zastępcą dyrektora Szpitala Rejo­

nowego ds. medycznych. Dyrekto­

rem jest obecny skarbnik raciborskiej Ordynackiej Bogdan Łaba. Gnot jest teraz radnym miejskim z ramienia Fo­

rum Samorządowego, współtworzy klub Ruch Obywatelski Raciborzan, niedawno niespodziewanie wygrał konkurs na dyrektora Wojewódzkie­

go Szpitala Specjalistycznego nr 3 w Rybniku. Henryk Panek to były prze­

wodniczący Rady Powiatu, obecnie radny powiatowy Forum Samorządo­

wego. Na co dzień kieruje raciborską placówką Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa.

(waw)

PORTFELE WŁODARZY

ANDRZEJ CHROBOCZEK członek zarządu powiatu;dom o po­

wierzchni 160 m kw. i wartości 200 tys. zt, działka 19 arów o wartości 10 tys. zł, akcje KGHM i ZEW o wartości 5 tys. zł, wy­

nagrodzenie UG Nędza 5390 zł, Po­

wiatowy Urząd Pracy- 2956,10 zł, die­

ta - członek zarządu -1600 zł/mc - łącznie 18.574 zł, ford eskort 1999.

NORBERT MIKA szef Komisji Oświa­

ty Rady Powiatu, na co dzień dyrektor Gimnazjum nr 3 przy ul. Żorskiej;

oszczędności 656,25 zł, mieszkanie o powierzchni 53 m kw. o wartości 50 tys. zł, działka o powierzchni 50 arów i wartości 3.200, dochód za 2002 r. - 40.230,30 zł.

GRZEGORZ UTRACKI szef Komisji Budże­

towej Rady Powia­

tu, na co dzień dy­

rektor Gminnego Zespołu Oświaty, Kultury, Sportu i Turystyki w Krzyża­

nowicach; dom o powierzchni 70 m kw. o wartości 100 tys. zł, mieszkanie o powierzchni 53 m kw. o wartości 43 tys. zł, pensja dyrektora 3.400 zł na miesiąc, samochód votkswagen pas­

sat 1995 r., kredyt budowlany na roz­

budowę domu zaciągnięty na 5 lat na kwotę 39,71 tys. zł we Wschodnim Banku Cukrownictwa S.A. w Lublinie.

GERARD CZECH szef Komisji Rewi­

zyjnej Rady Powia­

tu, na co dzień przedsiębiorca dzia­

łający w branży ubezpieczeń (po­

średnictwo); 3 tys. zł oszczędności, dom o powierzchni 200 m kw. o warto­

ści 200 tys. zł, gospodarstwo rolne o powierzchni 13,10 ha (nie oszacowano wartości), działalność gospodarcza własna - przychód 10.865,58 zł, do­

chód 5.938,75 zł, działalność wspól­

nie z innymi osobami - dochód 73.289,47 zł, przychód 98.482,85 zł, umowa zlecenie z PZU S.A. - przychód 518,60 zł, dochód 414,88 zł., dieta radnego - 4.256 zł, samochód ford escort z 1996 r„ pożyczka odnawialna w ING BSK Racibórz - 13.608,64 zł, karta visa electron credit - 8.983,03 zł.

W ramach wakacyjnych poran­

ków filmowych, 18 sierpnia, kino Przemko zaprasza o godz. 11.00 na seans japońskiego filmu „Dragon Bali Z”.

❖

Mieszkańcy bloków przy ul.

Odrzańskiej 1-7 i Podwale 1-5 nie mają gdzie parkować przy swoich budynkach. Na ul. Odrzańskiej trzeba płacić. Targowisko w całości zajmują handlowcy. Prezydent wniósł projekt poprawki do uchwa­

ły wprowadzającej opłaty za parko­

wanie, proponując mieszkańcom miesięcznie abonament za 30 zł.

❖

Grupa młodzieży z ukraińskiego Rohatynia wraz z opiekunami go­

ściła 11 sierpnia w Starostwie Po­

wiatowym w Raciborzu, gdzie spo­

tkała się ze starostą Henrykiem Sie- dlaczkiem. Młodzież z Rohatynia gości z tygodniową wizytą w Krza­

nowicach. Oba samorządy współ­

pracują ze sobą od roku 2001. Za­

kres współpracy obejmuje przede wszystkim wymianę młodzieży oraz wymianę kulturalną i sporto­

wą. Na przestrzeni 3 lat w Krzano­

wicach, oprócz rohatyńskiej mło­

dzieży, gościli również tamtejsi przedsiębiorcy. Tradycją stały się już letnie wymiany młodzieżowe pomiędzy Rohatyniem a Krzanowi­

cami.

❖

Spółdzielnia Mieszkaniowa

„Nowoczesna” otrzymała już nową koncepcję zabudowy zespołu bu­

dynków mieszkalno-usługowych przy ul. Opawskiej-Bukowej-Ma- tejki oraz zleciła opracowanie do­

kumentacji technicznej na przepro­

wadzenie inwestycji. Trwają też starania o uzyskanie pozwolenia na budowę. Szybkość prac, które mają ruszyć w przyszłym roku zależy od popytu na nowe mieszkania.

❖

Zarząd Towarzystwa Miłośni­

ków Ziemi Raciborskiej powołał komitet honorowy obchodów 40- lecia śmierci abp. Józefa Gawliny.

Tworzą go starosta Henryk Siedla- czek, prezydent Jan Osuchowski, wójt Rudnika Dominik Konieczny, prof. Franciszek Marek z Opola, prof. Antoni Barciak z Uniwersyte­

tu Śląskiego, ks. płk. dr Kazimierz Tuszyński - dziekan Straży Gra­

nicznej oraz duszpasterz Obrony Cywilnej Kraju, prezes Polonii w Mannheim Marian Głowacki oraz dendrolog dr Jan Duda. Prośbę o objęcie przewodnictwa nad tym gremium starosta wystosował do biskupa polowego WP Leszka Sła­

woja Głódzia.

REKLAMA

PKOBKIYI

bez

i{<ii,i;n

MARKIZY

TEL.

415 17 32, 417 54 38

ul. Kościelna 15, Racibórz

KREDYT

BEZ ŻYRANTÓW !!!

Do 14 000 zł - małżeństwa Do 7 000 zł - samotni Max.do 5 lat, szybka realizacja Dochód od 500 zł nettO(przy 2 dochodach)

NIE DAJ SIE NACIĄGAĆ NA OPŁATY I

1Y1ARKIZA

TYLKO U NAS SZYBKO I

BEZ ŻADNYCH OPŁAT!

Bez potrąceń z wypłacanej kwoty

Racibórz ul.

Opawska 13.

(dawny sklep Junior)

tel. 415-30-73^^1

NOWINY RACIBORSKIE WTOREK, 17 SIERPNIA 2004 r. 3

V/Jskrócie

■ IHFORMflCJE ■

RACIBÓRZ ---

31 sierpnia po raz pierwszy po wakacyjnej przerwie na sesji spo­

tkają się radni powiatowi. Dwa ty­

godnie przedtem będą pracować w komisjach nad propozycjami uchwał przedstawionymi przez za­

rząd powiatu.

❖

W ramach Unii Europejskiej znikła możliwość odzyskania po­

datku VAT zapłaconego od towa­

rów zakupionych w Czechach. To zla wiadomość dla osób, które do­

konywały u naszych południowych sąsiadów częstych zakupów.

❖

Od 13 do 15 sierpnia w Gimna­

zjum nr 1 przy ul. Kasprowicza 4, trwał Konwent miłośników fanta­

styki i RPG „Goblikon 2004”.

❖

Od 4 do 11 września w Opawie będą się odbywać Dni Miast Part­

nerskich. Zastąpiły one opawskie Dni Raciborza. 4 i 5 września za­

planowano spotkanie przedstawi­

cieli wszystkich miast partnerskich:

Opawy, Raciborza, Roth, Lipto- vskego Mikulasza oraz Dravogradu (Słowacja). W trakcie spotkania omówione zostaną najważniejsze cele współpracy. W programie arty­

stycznym organizatorzy zaplano­

wali występy chórów miast part­

nerskich. Racibórz reprezentować będzie chór działający przy Parafii Św. Mateusza i Macieja.

❖

W okresie wakacyjnym nie od­

bywają się dyżury radnych w dziel­

nicach. Z rajcami można się jednak spotkać w biurze Rady Miasta przy ul. Batorego 6, w każdy poniedzia­

łek o godz. 15.00. 23 sierpnia do­

stępny będzie radny Leszek Wyrzy­

kowski, 30 sierpnia Wojciech Ziaj- ka, 6 września Stanisław Borowik, 13 września - Zbigniew Ciszek, 20 września Piotr Ćwik, zaś 27 wrze­

śnia Franciszek Fleger.

❖

Na stronie internetowej Staro­

stwa Powiatowego w Raciborzu (www.powiatraciborski.pl) za­

mieszczono podsumowanie tego­

rocznego naboru do szkół ponad- gimnazjalnych. Są tam również in­

formacje o wolnych miejscach. Nie ma ich już w najbardziej renomowa­

nych I i II LO. Można natomiast śmiało wybierać w ofercie Zespołu Szkół Ogólnokształcących Mistrzo­

stwa Sportowego i Zespołu Szkół Zawodowych przy ul. Wileńskiej.

Niewiele wolnych miejsc mają Eko­

nomik, Budowlanka i Mechanik.

❖

Ministerstwo Edukacji Narodo­

wej i Sportu nadało Państwowej Wy­

ższej Szkole Zawodowej w Racibo­

rzu uprawnienia do prowadzenia od roku akademickiego 2004/2005 wy­

ższych studiów zawodowych (dzien­

nych i zaocznych) w zakresie dwóch specjalności: pedagogika socjalna oraz kształcenie wczesnoszkolne i wychowanie przedszkolne ze specja­

lizacjami język angielski i niemiecki.

Ministerialna decyzja pozwoliła na znaczne poszerzenie oferty eduka­

cyjnej raciborskiej uczelni. W chwili obecnej kandydaci na te specjalności mogą składać wymagane dokumenty w PWSZ. Informacje można uzyskać w Sekretariacie Instytutu Studiów Edukacyjnych (tel. 32/415 50 20, wew. 146) lub na stronie www.pwszwraciborzu.edu.pl. Trwa jeszcze nabór na historię (studia dzienne i zaoczne), matematykę - specjalność nauczycielską (studia dzienne i zaoczne) oraz wychowanie plastyczne z grafiką użytkową (stu­

dia zaoczne).

KASIA I ZUBI

W lutym 2001 roku pisaliśmy na naszych łamach o wielkiej miłości, jaka połączyła raciborzankę Kasię Tapper i Nigeryjczyka Zubiego Ufoha.

Po kilku latach, które upłynęły od ukazania się tego artykułu, postano­

wiliśmy odwiedzić ich po raz kolejny.

Znalazła się ku temu okazja, jako że Zubi otrzymał po długim czasie ocze­

kiwania obywatelstwo polskie, z któ­

rego ogromnie się cieszy. Wydał je wojewoda śląski zgodnie z nową usta­

wą o cudzoziemcach.

Chidozie jest bardzo wesołym dzieckiem Kasia i Zubi są małżeństwem od września 2000 roku. Mieszkają w centrum Raciborza. Przypomnijmy kilka szczegółów z ich życia, od chwili gdy się poznali - w klubie

„Harenda” w Warszawie w 1997 roku. Kasia była wówczas na I roku studiów w Wyższej Szkole Ekono­

micznej. Zubi, po ukończeniu stu­

diów związanych z biznesem i ad­

ministracją w Nigerii, jako utalen­

towany piłkarz trafił do MKS

„Ptak” w Piotrkowie Trybunalskim - szkoły piłkarskiej, do której ścią­

gają zawodników z całego świata, głównie z Brazylii i krajów Afryki.

Grał następnie w klubie MKS

„Mława”. We wrześniu 1999 r. przyjechali do Raciborza. Zubi podpi­

sał z klubem „Włók­

niarz Kietrz” kontrakt na trzy lata. W lutym

2001 r. na świat przyszedł ich syn.

Na pierwsze imię ma Chidozie, co oznacza „zesłany przez Boga”, na drugie Michael.

Obecnie mały Chidozie ma 3,5 roku. Jest bardzo wesołym i żywym dzieckiem, wprost nie może usie­

dzieć w jednym miejscu. Uwielbia chodzić do przedszkola i bawić się z innymi maluchami. Wykazuje też ogromne zainteresowanie pociąga­

mi... Bardzo lubi jeździć do Rud Wielkich i obserwować kolejkę wą­

skotorową. Mówi trochę po polsku, trochę po angielsku i oczywiście ję­

zykiem swojego taty - igbo, który dla nas Europejczyków jest wyjąt­

kowo trudny.

Zubi do niedawna pracował jako parkingowy, jednak z przyczyn obiektywnych stracił tę pracę i obecnie cały wolny czas poświęca opiece nad dzieckiem. Z jednej strony jest to dobre, ponieważ Kasia pracuje i trzeba by opłacać opie­

kunkę w czasie wakacji, kiedy przedszkole jest nieczynne.

Nigdy nie wahałam się, żeby związać się z ciemnoskórym męż­

czyzną, chociaż oboje mamy świa­

domość, że nasze życie będzie trud­

niejsze niż innych par, że względu na możliwość nietolerancji ze stro­

ny części społeczeństwa. Jednak trzeba przyznać, że do tej pory nie mamy jakichś przykrości z tego po­

wodu. Poza tym nasza więź jest bar­

dzo silna i myślę, że zdolna prze­

zwyciężyć wszystkie przeciwności, gdyby się pojawiły - mówi Kasia. To prawda - potwierdza jej mąż. Nie to jest największym problemem, ale szczególnie brak pracy. Brakuje mi też zaufanego kolegi, z którym mó­

głbym porozmawiać na tematy oso­

biste. Polacy mają zupełnie inną mentalność niż nasza, Nigeryjczy- ków. Tam każdy biały jest traktowa­

ny jak brat. Jego problemy są na­

szymi problemami. Liczy

Zubi ze swoim pierworodnym synem

co posiada i jaki ma kolor skóry.

Zgodnie z naszym przysłowiem: Do­

bry kolega lepszy niż brat - dodaje.

W swoim ojczystym kraju był pięć lat temu. Ma tam dwie siostry i bra­

ta. Reszta rodziny - rodzice, pozo­

stałe dwie siostry i brat - mieszka w Stanach Zjednoczonych. Zubi i Ka­

sia też myśleli o wyjeździe do Sta­

nów i byli już blisko otrzymania zielonej karty, ale niestety, nie uda­

ło się.

Teraz, kiedy mam już obywatel­

stwo polskie, chciałbym wyjechać do pracy za granicę. To chyba jedy­

na szansa. Na razie trwają formalności zwią­

zane z wyra­

bianiem do­

wodu oso­

bistego i

paszportu - mówi Zubi. Mimo, że upłynęło już kilka lat odkąd miesz­

ka w Polsce, najchętniej posługuje się językiem angielskim, nawet w rozmowie z żoną. Język polski jest dla niego bardzo trudny. Radzi so­

bie jednak już całkiem nieźle. Jego marzenia nie są wygórowane.

Chciałby być dobrym ojcem, mieć pracę, zostać w Polsce. Ale i z tego co ma teraz jest zadowolony. Uwa­

ża, że pozostało mu w życiu jeszcze sporo do zrobienia. Jest spokojny, opanowany, roztropny, sprawiedli­

wy i ma duże poczucie humoru. Jest gorliwym katolikiem. Żyje zgodnie z wyznawaną przez siebie wiarą.

Przykłada do tego dużą wagę nawet w drobnych sprawach codziennego życia - mówi o mężu Kasia.

Kasia i Zubi są bardzo szczęśliwi, bo tworzą wspaniałą, zgodną ro­

dzinę. Wkrótce spodziewają się na­

rodzin kolejnego dziecka. Prawdo­

podobnie będzie to dziewczynka.

Termin porodu le­

karz wyznaczył na połowę październi­

ka. Życzymy im wszystkiego do­

brego.

Ewa Halewska

4 WTOREK, 17 SIERPNIA 2004 r. NOWINY RACIBORSKIE

■ OGŁOSZENIA ■

Ekspresowa Naprawa Obuwia

• MALOWANIE

■ kurtek na czarno

■ torebek

■ obuwia

• ROZCIĄGANIE OBUWIA

do 1.5 nr wzdłuż i wszerz oraz podbicia

• WYMIANA OBCASÓW

■WSZYWANIE ZAMKÓW

WARSZTAT:

47400 Racibórz, ul. Londzina 51 tel. 414 08 21

47400 Racibórz, ul. Nowa SDH Rolko tel. 0502 238 028 czynne 3.00 - 17.00, sob. 3.00 -13.00

PRZYJMĘ DO PRACY SZEWCA - 00 ZARAZ!

Biuro Koźle:

(077) 482 33 87 dom. (077) 482 06 49 Kontakt Niemcy:

autotel. (0172) 260 74 91 tel. 02173/ 82230 biuro@champion-travel.pl

WYJEŻDŻASZ ZA GRANICĘ? - ZADZWOŃ!

PRZEWOZY KRAJOWE I MIĘDZYNARODOWE

REWOLUCJA W DZIEDZINIE OPALANIA

Napój samoopalający

Opatentowana

Formuła

Salon Fryzjerski

& Kosmetyczny Solarium

Racibórz, u i Piwna 14 (piać Długosza!

•2419 0109

Bronz Age

CZYNNE: PON. - PT 8.00 - 19.00, SOBOTA 8.00 - 14.00

P ^ożyczka 6 ^s ‘°‘

SZKoD/A

KWOTA POŻYCZK

WYSOKOŚĆ RATY 1000 PIN 8/47 PLN i 3000 PIN 262,40 PLN 5000 PLN 437,33 PLN .

w

• Wo pożyczki do

• Okres sploty do 12 rriesięcy - Oprocentowanie stalą 9%

■ Równrei bez poręczydeS

OfertayKOzrej da

Racibórz, ul. Mickiewicza 1 9 B, TEL 032/415 88 21 Infolinia: 0-801 602 222 ■ www.skokpiast.pl

OGŁOSZENIE

PAŃSTWOWA WYŻSZA

SZKOŁA ZAWODOWA w Raciborzu przy ul. Słowackiego 55

ogłasza przetarg ustny na dzierżawę

lokalu użytkowego o powierzchni 97,00 m2

z przeznaczeniem na klub studencki.

Cena wywoławcza 15 zł/m2/w tym c.o./.

Przetarg odbędzie się dnia 23.08.2004 r. o godz. 10.00 w siedzibie Państwowej Wy­

ższej Szkoły Zawodowej w Raciborzu.

Warunkiem przystąpienia do przetargu jest przedstawienie koncepcji adaptacji w/w loka­

lu użytkowego oraz wpłacenie wadium w wysokości 1500 zł do dnia 22.08.2004 r. do godz. 15.00 w kasie uczelni.

Lokal można oglądać w każdy czwartek od chwili ukazania się ogłoszenia w godz. 10.00 -12.00

Osobą udzielającą szczegóło­

wych informacji jest Pani Jo­

anna Russok - tel. 415-50-20 wew. 139, pokój nr 135.

EU.H.E Urszula i Henryk Katolik

Kietrzul. Mickiewicza62, tel. 77/ 485 40 88, 47119 95

ZAKUPI KAŻDĄ ILOŚĆ PSZENICY

taeniea konsumpcyjna 15% UH - 420,00 ri/tona.

taeniea konsumpcyjna i 3% TKT • 412,00 zl/tona taeniea paszowa - 300,00 zl/tona Knkurydza - 601,00 zl/tona Jęczmień ■ 378,00 zl/tona

Owies -309,00 zl/tona

MOŻLIWOŚĆ NEGOCJACJI CEN PŁATNE W DNIU DOSTAWY!

ITALPARTS

Części samochodowe do wszystkich marek!

Nr I w regionie!

SIERPIEŃ - PROMOCJA

HAMULCE!

KLOCKI, SZCZĘKI, TARCZE, POMPY CYUNDERKI, UNKI, PRZEWODY HAMULCOWE PASKI, NAPINACZE ŁOŻYSKA, KOŁA TŁUMIKI, FILTRY OLEJE, PŁYNY PRZEGUBY OSŁONY AMORTYZATORY ZAWIESZENIA SPRĘŻYNY DO ZAWIESZENIA ŚWIECE ISKROWE, ŻAROWE

U .

ITALPARTS Sp. z o.o. fHta Racibórz

47-400 Racibórz, ul. Rybnicka 47, tel. 415 98 30 w. 21

Po co I

• uproszczone procedury

• oprocentowanie na poziomie unijnym

• pomoc w wypadkach losowych

• specjał na oferta dla różnych grup zawodowych

przykładowe wartości:

20.000 zł > 83,33 zł*

50.000 zł > 208,33 zł*

70.000 zł > 291,66 zł*

■miesięczna rata kapitałowa

BIURA AGENCYJNE:

RACIBÓRZ

RYBNIK WODZISŁAW ŚLĄSKI

ul. Korfantego 7/2 ul. Piłsudskiego 10 tel. (032) 423 90 89 tel. (0321455 23

423 92 98 0 6Ó0 78 90

LETNI KIERMASZ SZKOLNY

STARE CENY

TU KUPISZ:

■ PLECAKI już od 30 zl

■ ZESZYTY różne rodzaje

■ PIÓRNIKI

■ PRZYBORY PIŚMIENNICZE

NOWINY RACIBORSKIE s.c.

Racibórz, ul. Solna 7/3

/naprzeciw „Verltasu7

tel. 414 04 79

czynne: pn. - pt. 9.00 - 17.00, sobota 9.00 - 13.00

NOWINY RACIBORSKIE WTOREK, 17 SIERPNIA 2004 r.

PIETROWICE WIELKIE, KIETRZ

'■ GMINY ■'

Krzyżanowice Zagadki zbożowych kręgów

□ 29 sierpnia o godz. 15.30 w Centrum Kultury w Tworkowie zo­

stanie otwarta wystawa „Życie z pasją”, na której zostaną zaprezen­

towane obrazy Herberta Berlika.

Czynna będzie do 4 września w godzinach od 9.00 do 15.00.

□ 3 września na boisku bieńko- wickiego LKS rozpoczną się gmin­

ne dożynki. O szczegółowym pro­

gramie trzydniowej imprezy poin­

formujemy na lamach Nowin Raci­

borskich.

□ Kolejna sesja Rady Gminy zo­

stała zaplanowana na 26 sierpnia.

□ Swój sceniczny debiut ma już młodzieżowy kabaret Z O.O. z Bo­

lesławia. Zbiór pierwszych skeczy nosił tytuł „Bajeczna Triada”.

Kuźnia Raciborska

□ 28 sierpnia o godz. 10.00 mszą świętą w kościele parafialnym rozpoczną się obchody 100-lecia Ochotniczej Straży Pożarnej w Kuźni Raciborskiej. Po niej o godz. 11.15 na pobliskim placu Zwycięstwa przed remizą jednost­

ki odbędzie się uroczysty apel.

Następnie na boisku miejscowego gimnazjum odbędzie się festyn dla mieszkańców. Relację z im­

prezy oraz sylwetkę kuźniańskiej OSP przedstawimy na łamach No­

win Raciborskich.

□ Nie ustaje aktywność sołectwa Jankowice. Po niedawnych obcho­

dach 740-lecia istnienia wsi, 5 września odbędą się tu gminne do­

żynki. Początek o godz. 11.15. W programie korowód dożynkowy, uroczysta msza święta dziękczynna oraz festyn.

□ Ośrodek Edukacyjny Zespołu Parków Krajobrazowych Woje­

wództwa Śląskiego im. Juliusza Rogera w Rudach zaprasza na ro­

werowe wycieczki z przewodni­

kiem po lasach rudzkich wchodzą­

cych w skład Parku „Cysterskie Kompozycje Krajobrazowe Rud Wielkich”. Uczestnicy mogą zoba­

czyć zabytki sztuki sakralnej, po­

zostałości cysterskich kopalń i kuźni żelaza oraz ciekawe krajo­

brazy. Przewodnik jest dostępny od poniedziałku do piątku w go­

dzinach od 8.00 do 15.00. Zaintere­

sowani proszeni są o kontakt pod numerem telefonu 410 30 52 lub mailem na adres rudy@zpk.com.pl.

Nędza

□ 18 sierpnia świetlica w Nędzy zaprasza na maraton filmowy. Po­

czątek o godz. 10.00. W programie

„Mali agenci 3 D” oraz „Władca pierścieni - powrót króla”. 19 sierpnia odbędzie się tu pokaz sztuki cyrkowej i klownada, wspólne czarowanie oraz tresura zwierząt. Początek o godz. 12.00.

20 sierpnia świetlica organizuje wycieczkę rowerową do Rud, zwiedzanie skansenu kolejki wą­

skotorowej i pobyt na kąpielisku w Szymocicach. Wyjazd o godz.

9.00.

□ 24 sierpnia w Górkach Ślą­

skich obędzie się turniej tenisa ziemnego. Początek o godz.

10.00. W razie niepogody impreza zostanie przeniesiona na halę OSiR w Nędzy.

Przypadek kręgów w zbożu, któ­

ry stał się lokalną sensacją w ubie­

głym tygodniu, nie jest jedynym tego typu, zarejestrowanym w Pol­

sce. Na świecie notuje się podob­

nych zjawisk kilkadziesiąt rocznie.

Jaka jest ich prawdziwa natura - to wciąż zagadka. Teorii o ichjtowsta- niu jest kilka.

Pojawiają się w nocy i fascynują ludzi. Do dziś pojawianie się krę­

gów zbożowych nie zostało jedno­

znacznie wyjaśnione. Ale kto je stworzył i w jakim celu? Czy to dzieło oszustów? A może odpowie­

dzialne są zmiany w atmosferze Ziemi i globalne ocieplenie? Nie­

którzy naukowcy twierdzą, że jest

PIETROWICE WIELKIE

Sposób na wakacje

Co roku grupa dzieci z terenu gmi­

ny wjeżdża na wakacyjny obóz nad morze. Tym razem trafiły do Jarosław­

ca. Część dzieci z Samborowie i oko­

lic miała pozatym tygodniowy biwak.

Jedna z grup wakacyjnego biwaku na raciborskim rynku Wakacje dla dzieci objętych opie­

ką instytucji gminnych organizuje co roku komisja przeciwdziałania alko­

holizmowi. W tym sezonie grupa 24 dzieci wyruszyła na tygodniowy obóz do Jarosławca. Opiekę nad grupą sprawowała dyrektor szkoły w Sam­

borowicach Alfreda Staniek i ksiądz proboszcz Zbigniew Gajewski. Nie­

którzy nasi podopieczni pierwszy raz ' widzieli morze. Mieliśmy bardzo cie-

HURTOWNIA MATERIAŁÓW BUDOWLANYCH I FARB

Sewera SEWERA POLSKA CHEMIA

P.H.U. Jerzy Grud

47-400 Racibórz ul. Kolejowa 10a, tel./fax 415 31 23, tel. 415 30 15

Płyty kartonowo-gipsowe © Rigips

Systemy dociepleń Euromix Kleje CEKOL®^ Ceresił Papy - Zduńska Wola

Wełna mineralna (ffrflltllm

^ROCKWOOL

Środki do izolacji Rynny

^(wavin)

Płyty OSB

YTONG - beton komórkowy

Tynki

Rolas

POSTAWCIE PAŃSTWO NA DOŚWIADCZENIE

to świadectwo odwiedzania Ziemi przez obcą cywilizację.

Pierwszy krąg zbożowy został znaleziony w 1980 r. na polu farmera w Westbury. Już wtedy pojawiła się teoria, że to istoty z innej planety go utworzyły. Teorię tę umocnił fakt, że 20 lat temu w Warminster odnotowa­

no istną lawinę doniesień o UFO. Od tego czasu okolice te są odwiedzane przez licznych turystów. Znaleziono nawet broszurkę opisującą kręgi uformowane w zbożu w Hertfordshi- re w... 1647 roku, przez jak sugero­

wał autor tekstu - diabła.

Różnie próbuje się tłumaczyć pochodzenie kręgów. Hipoteza trąb powietrznych nie znajdowała zasto-

kawy program pobytu, w tym wy­

cieczki do latarni morskiej i histo­

rycznych miejsc, organizowaliśmy też imprezy i rajdy po okolicy - powie­

działa A. Staniek.

Większa, bo licząca prawie 60 osób grupa, miała z kolei wakacyj­

ny biwak w Samborowicach. Nie były to jednak klasyczne półkolo­

nie. Dzieci z kilku okolicznych wiosek nocowały bowiem w szkole, każdego dnia mając wyjazdy w te­

ren i zabawy w okolicy. Opiekunka­

mi grupy były Jolanta Kozłowska i Jolanta Burdzy.

(sem)

sowania wobec precyzji wzorów, ale powstało wiele innych - po­

cząwszy od sugestii, iż kręgi po­

wstały wskutek „wirów plazmy”, zjawiska związanego z piorunami kulistymi, po teorię głoszącą, że jest to robota... ryjącyeh jeży.

Zainteresowanie mediów tym zjawiskiem osiągnęło szczyt w la­

tach 80., wówczas też pojawiły się bardziej złożone formacje kręgów.

Nikt już prawie nie wierzył, że tak

Zagadka kręgów zbożowych fascynuje niemal cały świat. Do dziś nie sposób jednak zweryfikować prawdziwości wielu z nich

fantastyczne figury mogą być rezul­

tatem zjawisk meteo. Badacze zwracali uwagę na to, że kłosy kła­

dą się równą warstwą, łodygi nie są złamane, wokół często występują anomalie magnetyczne, a w glebie pojawiają się dziwne minikuleczki żelaza. Jedni uważali, że to projekty innej niż ludzka inteligencji. Dużą rzeszę zwolenników ma pogląd, iż kręgi są robione przez pozaziem­

skie cywilizacje. W ten dziwny spo­

sób rzekomo zaznaczają swoją obecność na ziemi. Za pomocą krę­

gów chcą nam coś przekazać, infor­

macje o sobie lub o swoich zamia­

rach wobec Ziemi lub ludzi. Co do treści przekazów zawartych w krę­

gach, nikt nie jest pewien czego do­

tyczą. Sugerowano, że piktogramy to przesłanie w języku sumeryj- skim, najstarszym języku posiada­

jącym pismo. Inni sądzili, iż to dia­

lekt mongolski albo tifhig - stare pi­

smo północnoafiykańskie.

Najbardziej naukową teorią o powstawaniu kręgów zbożowych

gtł

jest tą o wirach plazmy. Według au­

torów tej teorii kręgi powstają na skutek naturalnego zjawiska. W momencie powstania określonych warunków atmosferycznych po­

wstają słupy zjonizowanego powie­

trza, przypominającego lej tornada, lecz o odwrotnie skierowanej sile.

Nie zasysają one powietrza od dołu do góry lecz wdmuchująje w stronę ziemi. Można wytłumaczyć w ten sposób powstawanie większych kręgów, lecz nie jest możliwe by wirująca plazma wykonała inny kształt niż okręg.

Nie można też wykluczyć, że krę­

gi są robione przez człowieka. Nie­

zły ubaw mieli swego czasu zwolen­

nicy teorii o fałszerstwie. We wrze­

śniu 1991 roku dziennik „Today”

opublikował artykuły o Dougu Bo- werze i Davidzie Chorley’u, którzy przyznali się, że od 1975 r. preparo­

wali kręgi. Poznali się w końcu lat 60, obaj pasjonowali się sztuką i dziwnymi zjawiskami. Jednak część badaczy nadal nie daje się przeko­

nać, dowodząc, że prawdziwe kręgi są robione z precyzją, na jaką nie by­

łoby stać żadnego kawalarza.

W całej historii nadal tkwi ziarno tajemnicy. Żadna z hipotez nie wyja­

śnia wszystkich aspektów zjawiska kręgów. Nie każdy był dziełem oszu­

stów. Co ciekawe, kręgi nie występu­

ją jedynie na zbożu. Te są najbardziej udokumentowane. Kręgi odnajdowa­

no jednak też w piasku, śniegu oraz lodzie. Jednak w tym przypadku mowa jest jedynie o nich - nie odnale­

ziono żadnych innych kształtów. Po­

jawienie się ich budzi nie mniej kon­

trowersji i rodzi kolejne pytania. Czy powstają w wyniku działania tych sa­

mych sił, a może to jakieś inne zjawi­

sko, nie mniej fascynujące?

W Polsce też nie brakuje od wielu lat doniesień na temat kręgów, ale dopiero od pewnego czasu są one na medialnym topie. Głośny był swego czasu przypadek piktogramu z Kie- lanówki, odkryty 4 lata temu. Podob­

ne „fenomeny” odkrytego w zbożu również w Nosówce, a także na pół­

nocy kraju w Drawieniu i Kruklan­

kach. Natomiast w kujawsko - po­

morskim Wylatowie pojawiają się one co roku i nie budzą już żadnej sensacji wśród miejscowych. Są jed­

nak dla nich gratką, bo... ściągają tu­

rystów. Duże zainteresowanie wzbu­

dziły swego czasu kręgi w Ślesinie i Pigży. Co ciekawe, kręgi spod Kie­

trza nie są jedynymi, jakie ujawnio­

no w tym sezonie. Ostatnie doniesie­

nia z Kobylej Góry koło Garwolina mówią o czterech wielkich kołach ujawnionych w życie.

(sem)

WTOREK, 17 SIERPNIA 2004 r. NOWINY RACIBORSKIE

■ GMINY ■

RUDY

Wśród ludu Ache

Ma za sobą czternaście lat pracy misjonarskiej wśród zamieszkującego północno-zachodnie krańce Paragwa­

ju ludu Ache, a jeszcze nikogo nie ochrzcił. Jak to możliwe? „Podchodzi­

my do człowieka kompleksowo, wy­

bór wiary katolickiej musimy być jego świadomą decyzją” - mówi ojciec Be­

niamin Remiorz, werbista rodem z pod- raciborskich Rud, który rodzinne stro­

ny odwiedza raz na trzy lata.

AREOFŁOTEM DO BUENOS AIRES Pierwszy fach, jaki ojciec Re­

miorz, rocznik 1960, zdobył doty­

czył prefabrykowania materiałów budowlanych. Rodzony rudzanin z Kolonii Renerowskiej skończył ra­

ciborskie Technikum Budowlane, po czym zaraz wstąpił do nowicjatu Zgromadzenia Księży Werbistów w Chludowie koło Poznania. Potem było Wyższe Seminarium Duchow­

ne dla werbistów w Nysie, a po dwóch latach, w 1983 r„ wyjazd z dwoma współbraćmi do Paragwaju na studia. Najpierw pół roku musiał poświęcić na adaptację w nowym środowisku i poznanie języków hiszpańskiego i guarani (posługuje się nim większość etnicznych In­

dian Paragwaju) i wreszcie podjął studia na Uniwersytecie Katolickim w Asunción.

3 maja 1988 r., w święto Matki Boskiej Królowej Polski, Beniamin Remiorz przyjął święcenia kapłań­

skiej z rąk biskupa Mario Melanio Medina. Na uroczystości byli tylko moi rodzice. Do Buenos Aires lecie­

li samolotem Aeroflotu, potem kil­

kanaście godzin pokonywali dy­

stans 1400 km autobusem - mówi werbista. Morderczą wręcz eskapa­

dę pamiętają do dziś.

Ache dostają dary z USA, w jednej z paczek była koszulka z białym orłem Prymicje odbyły się tego samego roku, 24 lipca, w rodzinnych Ru­

dach. Po nich był powrót do Ame­

ryki Południowej na praktyki dia­

końskie przy katedrze św. Błażeja w Stroessner. Do 1990 r. ojciec Re­

miorz był wikariuszem w Ciudad del Este. Od 10 marca tegoż roku misjonarzem wśród ludu Ache.

Było to jego marzenie, bo z Ache wielokrotnie spotykał się podczas praktyki jako kleryk.

KOLUMB BYŁ PO ACHE Ache to znaczy człowiek-osoba.

Lud ten zamieszkuje departament Canindeyu. Ich wioska leży około 60 km od granicy z Brazylią. Nikt nie wie, skąd tak naprawdę pocho­

dzą. Od reszty paragwajskich In­

dian odróżniają ich azjatyckie rysy twarzy. Ponoć ich przodkowie przy­

wędrowali tu z Azji na długo przed Kolumbem - mówi ojciec Remiorz.

Zamieszkiwali busz, z którego - jako lud koczowniczy - żyli. Polo­

wali na dużych obszarach, zapew­

niając sobie dostateczne ilości je­

dzenia. W latach 60. i 70. padli ofia­

rą cywilizacji. Busz zaczął gwał­

townie topnieć. Zaczęto wycinać drzewa. Bez opamiętania, bez no­

wych nasadzeń. Po prostu gospo­

darka rabunkowa. Z tego okresu ekologicznego barbarzyństwa Ache wyszli zdziesiątkowani. W latach 80. było ich zaledwie trzystu. Teraz jest już około 1200.

Przetrwanie lud zawdzięcza wer- bistom. Zakon postarał się o ziemię, bo Ache nie mieli się gdzie podziać.

Wiedzieliśmy, że nie jesteśmy tylko po to, by nieść im wiarę, ale żeby mogli w ogóle przetrwać. Byliśmy taką gąbką w ich zderzeniu z cywili-

Ojciec Remiorz jako młody werbista wśród ludu Ache zacją - mówi ojciec. Ich rewir wciąż

bowiem się kurczył, a oni musiełi polować, bo nie znali innych sposób zdobycia pożywienia. Nie rozumie­

li, że wchodząjuż na czyjąś ziemię.

Koloniści uważali ich za złodziei.

Bez własnej miedzy mogli całkowi­

cie wyginąć.

Ache mają teraz 1600 ha swojej ziemi. Werbiści starają się o 6400 kolejnych hektarów. Powiększony areał i tak będzie zbyt mały na wyży­

wienie z myślistwa rozwijającej się społeczności. Indianie musiełi się więc nauczyć hodowli. Strukturalnie tworzą swoistą gminę. Misjonarz werbista z Rud jest ich doradcą. Rzą­

dzi całe plemię, które wybiera sobie kacyków, a ci do pomocy komisarzy.

Werbiści mogą odwiedzać rodzinę co trzy lata, jest to dla nich duże wyzwanie Sprawują funkcje administracyjne,

rządowe i sądowe. Co ciekawe, ka­

cykiem może być kobieta. Jeśli kan­

dydat się nie sprawdzi, zwykle sam rezygnuje z funkcji.

URODZENI KPIARZE Jakby mogli, to ziemię oraliby samolotami - śmieje się ojciec Re­

miorz. Po bezpiecznym lądowaniu w nowych warunkach, Ache czer­

pią teraz garściami z cywilizowane­

go świata. Nieźle radzą sobie z go­

spodarką hodowlaną. Codzienno­

ścią są już zachodnie ciuchy, coca- cola (w opinii Indian najlepsze pa­

naceum na wszelkie dolegliwości) i telewizja. Ta ostatnia pojawiła się, jak tylko do wioski podciągnięto li­

nię elektryczną.

Odbiornik łapie tylko programy brazylijskie, a tam, wiadomo, królu­

je futbol. Indianie grają więc bez opamiętania. Centralnym punktem wsi jest boisko. Codziennie zbiera się tu większość mieszkańców. Jako Urodzeni kpiarze, wystawiają do meczu starców. Śmieją się potem z nich bez opamiętania. Nieporad­

ność rozbawia także samych wieko­

wych „piłkarzy”. To wiecznie uśmiechnięci ludzie, mają w sobie dużo zaufania do obcych, jest w

nich zakorzenione przyzwyczajenie do życia w dużej wspólnocie - rela­

cjonuje werbista z Rud.

Z dawnych zwyczajów zanie­

chali już wielożeństwa. Istnieje jed­

nak duża swoboda w wyborze part­

nera. Można go wielokrotnie zmie­

niać, ale jak w końcu para uzna, że spełnia wzajemne oczekiwania, żyje razem aż do starości.

Cieszy mnie, że postawili na edu­

kację. Wybudowaliśmy im szkołę. W dużym stopniu przyczyniły się do tego ofiary parafian z Rud. Uczą w niej Indianie i Paragwajczycy. Na­

uka trwa dziewięć lat. Dzięki szkole znika analfabetyzm. Teraz Ache chcą dalej studiować. Podczas na­

rady uznano, że najlepsze będzie

technikum rolnicze, które skończy się maturą. Z rozwojem szkolnictwa byłoby lepiej, gdyby wsparcie finan­

sowe rządu było nie tylko deklaro­

wane, ale rzeczywiste - relacjonuje ojciec Remiorz.

OD CYWILIZACJI DO JORDANU Chrzest to ostatni etap pracy werbisty. W wiosce nie ma kościo­

ła, jest miejsce spotkań, modlitwy, kontemplacji. Ache mają prosty system wierzeń. Na czele jest bó­

stwo - stworzyciel świata. Wierzą w walkę dobra i zła. Naukę Jezusa do­

piero pojmują. Mogą przyjąć pierw­

szy katolicki sakrament, ale musi to być ich świadomy wybór, niestety dość trudny, bo wśród nich działają również inne kościoły, głównie amerykańskie sekty.

To stwarza im problemy interpre­

tacyjne. Wciąż słyszą o jednym Jezu­

sie Chrystusie, ale w inny sposób, jakby mesjaszy było wielu - opowia­

da ojciec Remiorz. Sekty chcące

„sprzedać wiarę” nie odnoszą jednak sukcesów. Ache w swojej prostocie są rozsądni. Marzenie ojca Beniami­

na, by ochrzcić swoich podopiecz­

nych na pewno się więc spełni.

G. Wawoczny Kontakt dla znajomych: remiorz@yahoo.es

Wieści

gminne

.□ Trwają prace przy wdrożeniu niemieckojęzycznej wersji strony internetowej gminy Nędza. Te działania sprowokowane zostały raportami z oglądalności strony gminy. Wynika z nich bowiem, że największe zainteresowanie tą stroną wykazują mieszkańcy Nie­

miec. Aby jeszcze bardziej przybli­

żyć im gminę oraz ułatwić poru­

szanie się po www.nedza.pl podję­

to taką decyzję. Plany na przy­

szłość to również wersja angiel­

skojęzyczna oraz czeska. Ale to na rok 2005.

□ 23 sierpnia na stawie „Babi- czok” w Babicach odbędą się za­

wody wędkarskie. Początek o godz. 10.00.

□ 25 sierpnia w świetlicy w Nę­

dzy odbędzie się impreza o nazwie FIFA 2003, czyli rozgrywki na konsoli Playstation. Początek o godz. 10.00. Finały w południe.

□ 26 sierpnia w świetlicy przy uro­

czystym pieczeniu kiełbasek nastąpi podsumowanie tegorocznej akcji lato. Zaproszeni są wszyscy jej uczestnicy. Początek o godz. 17.00.

Zaplanowano rozdanie nagród.

□ Czynny jest już ośrodek Aqua Brax w Szymocicach. To najnowo­

cześniejszy tego typu obiekt w po­

wiecie raciborskim. Odnowienie jego infrastruktury pochłonęło dwa miliony złotych. AquaBrax propo­

nuje m.in. basen z nowym ukła­

dem filtracji a więc z czystą wodą.

Kornowac

□ Bardzo atrakcyjną ofertę waka­

cyjną przygotował w tym roku Urząd Gminy dla tych dzieci, które pozostaną w wakacje w swoim miejscu zamieszkania. Zaplanowa­

ne na najbliższy czas imprezy, to:

18 sierpnia wycieczka do Istebnej, zaś 25 sierpnia do Wieliczki.

□ Wszystkie tutejsze sołectwa or­

ganizują w tym roku swoje dożyn­

ki. Odbędą się one kolejno: 22 sierpnia w Rzuchowie, 29 sierpnia w Pogrzebieniu, 5 września w Łańcach i 12 września w Kobyli.

Rudnik

□ Rada Gminy zgodziła się na nieodpłatne nabycie od Agencji Nieruchomości Rolnych Skarbu Państwa niezabudowanej działki przy ul. Parkowej w Strzybniku.

□ 11 sierpnia odbyła się sesja Rady Gminy. Radni debatowali nad planem rozwoju gminy do roku 2006.

Pietrowice Wielkie

□ Wrzesień będzie dla gospoda­

rzy z terenu gminy czasem świąt dożynkowych. Prawie każdy weekend mają odbywać się one w jakiejś wiosce. 5 września odbędą się imprezy w Żerdzinach i Sam- borowicach, 19 września w Pawło­

wie, a 26 września w Pietrowicach Wielkich i Makowie. Dożynki gminne zaplanowano na 12 wrze­

śnia w Cyprzanowie.

□ 16 sierpnia wyruszyła tegorocz­

na pielgrzymka mieszkańców gmi­

ny do Częstochowy. Organizato­

rem jest ksiądz dziekan parafii w Cyprzanowie Ewald Cwienk. W tym roku w sześciodniową trasę udało się ponad dwieście osób.

NOWINY RACIBORSKIE WTOREK, 17 SIERPNIA 2004 r. 7