• Nie Znaleziono Wyników

Ingerencja cenzury w fotografie prasowe w okresie PRL - Jan Trembecki - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Ingerencja cenzury w fotografie prasowe w okresie PRL - Jan Trembecki - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
2
0
0

Pełen tekst

(1)

JAN TREMBECKI

ur. 1934; Lublin

Miejsce i czas wydarzeń Lublin, PRL

Słowa kluczowe Lublin, Hrubieszów, PRL, fotoreporter, fotografia prasowa, cenzura w PRL, Kurier Lubelski (czasopismo)

Ingerencja cenzury w fotografie prasowe w okresie PRL

Bardzo [odczuwałem istnienie cenzury]. Na przykład w Hrubieszowie odsłaniano pomnik poświęcony Bolesławowi Prusowi i, jak zwykle, w takich uroczystościach brało udział wojsko, to znaczy stanęli na warcie honorowej. I ja zrobiłem [zdjęcie].

Wiele rzeczy nie wiedziałem, dopiero okazywało się później. No i pan cenzor kazał poodcinać tych żołnierzy. Powiedział, że wojska w Hrubieszowie nie ma.

Drugie: po stanie wojennym ci żołnierze, którzy byli powołani w okresie stanu wojennego do wojska, po pewnym czasie szli do cywila, no i było takie pożegnanie w jednostce na Majdanku. Pojechaliśmy tam i sfotografowałem, że na tle pododdziałów szedł poczet sztandarowy. Ale sztandar rozwinięty i tam gdzieś pisało, jakaś Trzecia Brygada, jakieś wojska. Jest napis. No i pan cenzor kazał wyciąć ten sztandar. [Po wycięciu] okazało się, że na czele tych pododdziałów idzie trzech facetów niosących na ramieniu kij.

Na przykład rozpoczynano budowę Czechowa i do kanalizacji były potrzebne takie duże, okrągłe betony. Chciałem pokazać ogrom tego, że ten beton jest taki duży i poprosiłem człowieka, [aby] stanął [obok], bo [to było] wysokości człowieka. Też pan cenzor to wyrzucił. Powiedział, że to nie można tak. „Od razu pan chce pokazać, jakie to będzie wszystko duże”. Ale facet nie rozumiał, że na przykład w każdej jednej szkole budowlanej jeśli się projektuje osiedle na trzydzieści tysięcy mieszkańców, to muszą być odpowiednie przekroje wszystkich urządzeń – i kanalizacji, i wody, i wszystkiego.

Cały czas [cenzura działała]. Jak się coś udało przeszmuglować poza nimi, to był nasz ogromny sukces. Ale to niewiele razy się udawało. Nie i koniec – nie było dyskusji.

(2)

Data i miejsce nagrania 2005-05-12, Lublin

Rozmawiał/a Wioletta Wejman

Transkrypcja Magdalena Nowosad, Wioletta Wejman, Piotr Krotofil

Redakcja Piotr Krotofil

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

Wtedy dopiero zaczynały się schody dla mnie, bo jak wsiadałem do autobusu PKS-u i jechałem przykładowo do Białej Podlaskiej dwie godziny i na rogatkach Lublina

Myślę, że trzeba na to patrzeć z takiej perspektywy, że dwadzieścia parę lat temu w stanie wojennym, to było po prostu nie do pomyślenia, że możemy znaleźć się w takiej

Rozdasz pan w bloku ludziom, niech to zjedzą, bo przecież my codziennie mamy po kilkadziesiąt litrów mleka, nie wiadomo, co z tym robić”. Przywiozłem [mnóstwo] tej śmietany

Słowa kluczowe Lublin, II wojna światowa, zniszczenia wojenne, zniszczenia Lublina, ulica Jezuicka, Stare Miasto, ulica Krawiecka, Podzamcze, synagoga Maharszala.. Zniszczenia

Ja się nie spotkałem z tym, w moim zakładzie pracy nigdy nie było tak, żeby ktoś tam podpisywał listę czy miał jakieś nieprzyjemności z tego, że nie był na

„Kurierze Lubelskim” mogły się ukazać na drugi dzień, a tam – poprzez przekazanie przez telefoto – natychmiast dostali to zdjęcie..

Jak się robiło kolumny zapasowe, na przykład robiło się numery świąteczne, to trzeba było te materiały wcześniej dostarczać do cenzora, który to przeczytał i

Słowa kluczowe PRL, Lublin, fotografia prasowa, Sztandar Ludu (gazeta), Kamena (dwutygodnik), Centralna Agencja Fotograficzna, Kłosowski Józef Nikodem, Kurier Lubelski