• Nie Znaleziono Wyników

Telewizja w okresie PRL - Wanda Matysiak - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Telewizja w okresie PRL - Wanda Matysiak - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

WANDA MATYSIAK

ur. 1941; Wólka Kańska

Miejsce i czas wydarzeń Lublin, PRL

Słowa kluczowe projekt Lublin. Opowieść o mieście, telewizja, radio

Telewizja w okresie PRL

Programy były, praktycznie rzecz biorąc, prawie takie jak w tej chwili, może nie było tyle kanałów. Zresztą nie każdy miał telewizor, może od tego zacznijmy. Kogo było stać, to miał telewizor. Zresztą ja pamiętam jeszcze takie momenty, że radio jak ktoś miał, to był wielki luksus. Radia były na słuchawki, wyrywaliśmy [je] sobie, bo każdy chciał posłuchać, potem były już głośnikowe. Potem jak telewizor ktoś miał – oczywiście były czarno-białe te pierwsze produkowane – ludzie się schodzili, zapraszali sąsiedzi jedni drugich. Był program pierwszy, był program drugi, były czasem jakieś filmy, nie było na pewno takiego przekazu jak w tej chwili.

Data i miejsce nagrania 2005-08-25, Lublin

Rozmawiał/a Wioletta Wejman

Redakcja Piotr Krotofil

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

Nie było wojny [na plakaty], dlatego że komuna nie miała dobrych plakatów w ogóle.. Plakaty miała

Ale mój ojciec był taki jakiś też urodziwy, bo nawet był w takiej kompani reprezentacyjnej jak car jechał, to ta kompania jechała i oddawała honory i tak dalej, i jakiś tam

Jak podwyższono ten ekran, to już było tak całkiem znośnie, ale te ławki właśnie były takie proste i to był taki jeden błąd, zresztą nigdy ich nie poprawiono

Wiele rzeczy kupowało się w „Pewexie”, naturalnie jak ktoś miał dolary, bo jak nie miał dolarów, to mógł sobie tylko pomarzyć i popatrzeć na „Pewex”, gdzie

Ubolewam, że MPiK-u nie ma, bo to było także miejsce, gdzie nie tylko czytało się prasę, gdzie nie tylko były książki, ale gdzie przychodzili ludzie o specjalnych

Gogolewski – o pięknym, niezwykłym głosie, bardzo lubiłam go słuchać, niezwykle urodziwy mężczyzna, więc pamiętam sztuki w jego obsadzie do dzisiaj; chyba nie zapomnę w

„Fragment Większej Całości” I to już był schyłek epoki Gierka, czyli generalnie chory optymizm się skończył, skończyły się pełne półki i skończyło się wiele fajnych

Kiedyś było wszystko otwarte, podpisywało się listę, widziało się, ile koleżanka zarabia na tym stanowisku, ile ktoś na innym, można było porównać. Teraz to wszystko