• Nie Znaleziono Wyników

Mój dom z cegły - Halina Danczowska - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Mój dom z cegły - Halina Danczowska - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

HALINA DANCZOWSKA

ur. 1947; Lublin

Miejsce i czas wydarzeń Lublin, współczesność

Słowa kluczowe Lublin, cegielnia Lemszczyzna, dzielnica Dziesiąta, ulica Kunickiego, dom z cegły, projekt Lubelskie cegielnie.

Materia miasta

Mój dom z cegły

Mój dom był budowany w 1936 roku, dziadkowie go zbudowali, ale cegła nie była brana z Dziesiątej. Nie wiem z jakich powodów. Cegła była brana z Lemszczyzny.

Wiem to na pewno, bo o tym wspominali wujek i mama i była to cegła znakowana.

Widziałam taką cegłę, ale jej nie zachowałam, musiałabym rozkuwać jakiś fragment domu, a tego nie uczynię. Jest to cegła znacznie większa, i dłuższa, i szersza, i grubsza, od cegły produkowanej obecnie. Wymiary na pewno zachowane są w dokumentach cegielni Lemszczyzna albo po prostu ludzie ją mają, bo niekiedy zatrzymywali właśnie takie egzemplarze cegieł.

W domu z cegieł żyje się bardzo dobrze, szczególnie kiedy są upały, jest chłodno i przyjemnie. Był to podstawowy materiał do budowy. Ale z reguły domy były budowane w ten sposób – piwnice były kopane bardzo głęboko, służyły jednocześnie jako fundamenty, więc budowane były z części kamienia i części cegły. Natomiast już wyższe kondygnacje były murowane z cegły. I to się odczuwa. Nasz dom nadbudowywany był w 1984 roku tak zwanym siporeksem, więc tam jest duszno i ciepło. Mieszka się dobrze, to są trzy metrowe sufity i ściany mają grubość ponad 70 cm. Podobnej grubości ściany – bo w tym samym czasie budowane – są w Wojewódzkiej Bibliotece Łopacińskiego. Specjalnie zmierzyłam, są to identyczne wymiary.

Data i miejsce nagrania 2018-07-10, Lublin

Rozmawiał/a Tomasz Czajkowski

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

Parkan cegielni dobiegał do ulicy Bychawskiej, a wchodziło się od ulicy późniejszej Zemborzyckiej.. Nie miała nazwy ta ulica, bo to

Poza wilgocią, która była bardziej groźna w domach murowanych niż w domach drewnianych, to domy murowane miały same walory – trwałość, łatwość w utrzymaniu,

W lecie dużo chłodniej jest w takich domach, tutaj na Czechowie, te mury się nagrzewają, ale nie przekazują ciepła do wnętrza.. Piwnica jest dwumetrowa z

A kiedy przyszedł grudzień 1981 roku, to doskonale wiedziałem, że pewne wydarzenia potrafią wyprzedzić nas i nasze myślenie oraz że gdzieś tam w coś się układają.. Data i

Kozak to był człowiek, który był bogaty, miał gospodarstwo duże na końcu Dziesiątej, z tym że to był człowiek, który przed wojną studiował, dostał lekko szału i później tak

Sąsiad to miał tam chyba z osiem hektarów ziemi, to już żył trochę lepiej, po drugiej stronie – tak samo. Data i miejsce nagrania

Mój ojciec wraca z obozu, a u nas w domu był przepiękny obraz, taki medalion Piłsudskiego, w przepięknej wiśniowej ramie, który wisiał zawsze na

Ojciec był dla tej władzy bardzo niebezpieczny, dlatego, że należał do jednostki wyspecjalizowanej - to byli komandosi, ale w takim wydaniu maksymalnym. Szkoleni