• Nie Znaleziono Wyników

Przypis oksfordzki w treści głównej jest linkiem oznaczonym słowem „przypis” i numerem porządkowym wziętymi w nawias kwadratowy

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Przypis oksfordzki w treści głównej jest linkiem oznaczonym słowem „przypis” i numerem porządkowym wziętymi w nawias kwadratowy"

Copied!
31
0
0

Pełen tekst

(1)

Uwagi do wersji zaadaptowanej:

Wersja elektroniczna książki została stworzona zgodnie z art. 33 z indeksem 1 Ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych.

Zostały zachowane numery stron. Numer danej strony znajduje się nad tekstem danej strony i poprzedza go skrót str.

Wartości wyrażone w oryginale liczbami rzymskimi w adaptacji przedstawiono cyframi arabskimi albo słownie.

Przypisy harvardzkie w treści głównej są linkami oznaczonymi słowem „przypis”, numerem porządkowym, nazwiskiem autora, rokiem wydania i czasem numerem strony wziętymi w nawias okrągły. Przypis oksfordzki w treści głównej jest linkiem oznaczonym słowem

„przypis” i numerem porządkowym wziętymi w nawias kwadratowy. Linki te prowadzą do opisów przypisów, które zostały umieszczone na końcu dokumentu. Powrót do treści głównej po odczytaniu opisu przypisu jest możliwy poprzez link „Wróć do treści głównej”

umieszczony na końcu każdego opisu przypisu.

Zakładki oznaczone literą „p.” i „p”oraz numerem porządkowym znajdują się w treści głównej, w miejscu występowania przypisu.

Grafika została zachowana.

Informacja o autorce została zapisana po jej nazwisku.

Wykaz skrótów:

ed. – editor et al. – et alii no. – number por. – porównaj red. – redakcja ss. – strony vol. – volume vs. – versus

AAA – Alianza Anticomunista Argentina CCD – centro clandestino de detención

CELS - Centro de Estudios Legales y Sociales ESMA – Escuela de Mecánica de la Armada

EUDEBA – La Editorial Universitaria de Buenos Aires GT – grupos de tareas

OH – Ohio

PA – Pennsylvania

(2)

PRN – Proceso de Reorganización Nacional SIN – Servicio de Inteligencia Naval

Koniec uwag do wersji zaadaptowanej.

Str. 85

KRAJE - REGIONY

Magdalena LISIŃSKA

Mgr Magdalena Lisińska - doktorantka w Instytucie Nauk Politycznych i Stosunków Międzynarodowych Uniwersytetu Jagiellońskiego.

ZJAWISKO DEHUMANIZACJI W CZASACH ARGENTYŃSKIEJ DYKTATURY WOJSKOWEJ 1976-1983. PRZYKŁAD DZIAŁANIA SZKOŁY MECHANIKÓW MARYNARKI WOJENNEJ ESMA W BUENOS AIRES

The Phenomenon of Dehumanization during the 1976-1983 Military Dictatorship in Argentina. The Case of the Naval School of Mechanical Engineering ESMA

in Buenos Aires

Artykuł nadesłano: czerwiec 2017 Wersja ostateczna: lipiec 2017

Streszczenie:

Celem artykułu jest analiza zjawiska dehumanizacji, rozumianej jako odmawianie jednostkom bądź grupom cech przynależnych gatunkowi ludzkiego, w okresie argentyńskiej dyktatury wojskowej 1976-1983. Zjawisko to omówione zostało na przykładzie funkcjonowania Szkoły Mechaników Marynarki Wojennej (Escuela de Mecánica de la Armada, ESMA) w Buenos Aires, która w okresie dyktatury służyła jako jedno z największych w Argentynie centrów przetrzymywania wrogów reżimu i

podejrzewanych o działalność wywrotową. W pierwszej części artykułu podjęta została teoretyczna refleksja nad zjawiskiem dehumanizacji w psychologii społecznej. W drugiej części przedstawione zostały ideologiczne podstawy dehumanizowania wrogów reżimu w trakcie dyktatury, jak również konkretne strategie dehumanizacyjne. Trzecia część tekstu stanowi analizę funkcjonowania ESMA, stanowiąc przykład przeniesienia ideologiczno- dyskursywnej dehumanizacji na poziom praktyki politycznej.

Słowa kluczowe: Ameryka Łacińska, Argentyna, dehumanizacja, dyktatura wojskowa 1976-1983, ESMA.

(3)

Abstract:

The aim of the article is to analyze the phenomenon of dehumanization, understood as denial of traits belonging to the human species during the 1976-1983 military dictatorship in Argentina. The phenomenon is discussed on the example of the Naval School of Mechanical Engineering (Escuela de Mecánica de la Armada, ESMA) in Buenos Aires - one of the largest secret detention centres during the dictatorship, where enemies of the regime and suspected subversives were kept. The first part of the article covers theoretical reflection on the phenomenon of dehumanization in social psychology. The second part presents the ideological grounds for dehumanization of the regimes enemies, as well as specific dehumanization strategies. The third part is an analysis of functioning of the ESMA, being an example of shifting from the ideological-discursive dehumanization to the level of political practice.

Keywords: Latin America, Argentina, dehumanization, military dictatorship 1976-1983, ESMA.

ISSN 1506-8900; e-ISSN 2081-1152

Ameryka Łacińska, 3 (97) 2017, ss. 85-106

Str. 86 Wstęp

Dehumanizacja, rozumiana jako odmawianie jednostkom bądź grupom cech typowych dla gatunku ludzkiego, obecna jest w historii ludzkości od wieków. Na poziomie refleksji

teoretycznej, zjawisko otwartej dyskryminacji, a wręcz przypisywania obcym gorszej, nieludzkiej natury, dostrzegane było przez antropologów badających odległe kultury, jak również historyków, filozofów i socjologów. Pogarda wobec obcych, tradycyjnie istniejąca jedynie na poziomie norm społecznych, niejednokrotnie przybierała formy

usankcjonowanych norm prawnych, czego doskonałym przykładem może być instytucja niewolnictwa w Stanach Zjednoczonych, apartheid w Republice Południowej Afryki, czy też norymberskie ustawy rasowe, ograniczające udział ludności pochodzenia żydowskiego w życiu społeczno-politycznym 3 Rzeszy. Zarówno w tych, jak i innych licznie

odnotowywanych w historii przypadkach, dehumanizowanie obcych przez „swoich”

prowadziło do fizycznego zniewolenia, degradacji, ale i masowej eksterminacji grup, którym odbierane były prawa do nazywania siebie ludźmi.

Dehumanizacja stanowi zjawisko typowe dla państw o ustroju autokratycznym, w których rządy sprawowane są w oparciu o przywództwo jednostki lub wąskiej grupy,

dysponujących nieograniczoną władzą. W sytuacji braku bezpośredniej legitymizacji

(4)

pochodzącej od społeczeństwa, sięganie po argumenty strachu przed obcym, śmiertelnie niebezpiecznym i niemoralnym wrogiem było powszechnie stosowanym, skutecznym narzędziem, pozwalającym utrzymać posłuszeństwo obywateli wobec autokratycznych liderów. jak podkreśla Susan Opotow, autorka teorii moralnego wykluczenia, ostracyzm wobec przedstawicieli obcej grupy i przesuwanie ich poza ramy istniejącego katalogu norm moralnych jedynie wzmaga tendencje do przemocy przeciwko nim, w prostej linii prowadząc do naruszeń praw człowieka i ludobójstwa (przypis 1. Opotow, 1990, 2001 ).

Celem niniejszego artykułu jest przedstawienie problemu dehumanizacji przeciwników politycznych w trakcie argentyńskiej dyktatury wojskowej lat 1976-1983. Reżim ten, odpowiedzialny za śmierć tysięcy ludzi, wpisywał się w panującą w drugiej połowie 20 wieku w Ameryce Łacińskiej tradycję autokratycznych rządów wojskowych, upatrujących głównego zagrożenia w światowym komunizmie. W porównaniu jednak do innych

autorytarnych reżimów w Ameryce Łacińskiej, cechą charakterystyczną argentyńskiej dyktatury był wyjątkowo wysoki poziom zinstytucjonalizowania przemocy wobec wywrotowców i przeciwników politycznych reżimu. W latach 1976-1983 doszło w Argentynie do wykształcenia się równoległych, działających niejawnie struktur władzy państwowej, których głównym zadaniem była prowadzenie w państwie „brudnej wojny”

(guerra sucia) przeciwko grupom wspierającym ideologie lewicowe.

Str. 87

Zjawisko dehumanizacji w trakcie dyktatury wojskowej 1976-1983 omówione zostało w niniejszym artykule na przykładzie działania tajnego centrum przetrzymywania (centro clandestino de detención, CCD) w Szkole Mechaników Marynarki Wojennej (Escuela de Mecánica de la Armada, ESMA) w Buenos Aires. Mimo iż zdecydowana większość CCD podlegała wojskom lądowym, to właśnie prowadzona przez marynarkę wojenną ESMA stała się symbolem argentyńskiego terroru państwowego. ESMA była jednym z

największych tajnych centrów przetrzymywania - szacuje się, że w ciągu siedmiu lat rządów wojskowych przewinęło się przez nią aż pięć tysięcy osób (przypis 2. Memoria, verdad y justicia , 2016 ). Szkoła Mechaników Marynarki Wojennej to również wyraźny i systematyczny przykład realizacji działań o charakterze dehumanizującym, stanowiących wzór do naśladowania dla innych CCD. Analiza funkcjonowania ESMA pozwala więc sposób całościowy ukazać metody stosowane przez wojskowych, jak również zrozumieć specyfikę argentyńskiej „brudnej wojny”.

(5)

Zjawisko dehumanizacji w teorii psychologii społecznej

jak podkreślone zostało powyżej, teoretyczne rozważania nad odczłowieczeniem przez lata obecne były w pracach naukowców zajmujących się szeroko rozumianą humanistyką.

Pod koniec lat siedemdziesiątych 20 wieku tematyka ta pojawiła się w psychologii społecznej, z czasem zajmując w tej dziedzinie istotne miejsce. Pierwszymi badaczami, którzy w sposób systematyczny pochylili się nad zagadnieniem dehumanizacji byli Herbert C. Kelman (przypis 3. Kelman, 1973 ) i Ervin Staub (przypis 4. Staub, 1989 ), jak również Daniel Bar-Tal (przypis 5. Bar-Tal, 2002 ), Susan Opotow (przypis 6. Opotow, 1990, 2001 ), Albert Bandura (przypis 7. Bandura, 2002 ), Shalom H. Schwartz i Naomi Struch (przypis 8.

Schwartz, Struch, 1989 ). Najbardziej kompleksową próbę ujęcia owego problemu przypisywać należy jednak Nickowi Haslamowi, twórcy teorii dehumanizacji na gruncie psychologicznym. Zwracając uwagę, iż nie można mówić o dehumanizacji bez

wcześniejszego zrozumienia znaczenia bycia człowiekiem, badacz ten rozpoczął swoje rozważania od wyróżnienia dwóch powszechnie funkcjonujących sposobów postrzegania człowieczeństwa. W pierwszym przypadku, bycie człowiekiem oznacza posiadanie cech odróżniających ludzi od zwierząt. W drugim natomiast, człowieczeństwo definiowane jest poprzez wyraźne odróżnienie ludzi od maszyn (przypis 9. Haslam, 2006 ). Dwa typy postrzegania człowieczeństwa implikują istnienie dwóch rodzajów dehumanizacji, występujących w zależności od tego, które z ludzkich przymiotów są jednostce odmawiane.

Str. 88

Dehumanizacja animalistyczna zachodzi w momencie, gdy człowiekowi odmawia się unikalnie ludzkich właściwości, postrzegając go jako nieinteligentnego, wulgarnego, niemoralnego, irracjonalnego, w sposób jawny bądź niejawny porównując go do zwierząt.

Postrzeganie jednostki jako mechanicznej, zimnej, pozbawionej witalności i żywotności, jak również przyrównywanie jej do robotów, oznacza natomiast dehumanizację

mechanistyczną (przypis 10. Haslam et al., 2012 ). Haslam zwrócił uwagę, iż w ramach podziału na dehumanizację animalistyczną i mechanistyczną wyróżnić można dalsze podkategorie, oparte na kryteriach relatywności (dehumanizacja absolutna i relatywna) oraz wyrazistości (dehumanizacja jawna i subtelna) (przypis 11. Haslam, Loughnan, 2014). Badacz podkreślał również, iż zjawisko dehumanizacji ma charakter niezwykle powszechny, będąc obecnym w relacjach rasowych i etnicznych, w stosunku do grup odmiennych ze względu na seksualność, płeć kulturową, niepełnosprawność fizyczną, w sporcie, medycynie, grach komputerowych. Z powodzeniem zachodzić może ona w życiu

(6)

codziennym, bez konieczności zaistnienia sytuacji otwarcie konfliktowych (przypis 12.

Haslam, 2006).

W kontekście powyższego, warto zwrócić uwagę na powstałą na gruncie teoretycznych rozważań nad dehumanizacją teorię infrahumanizacji, autorstwa belgijskiego psychologa Jacquesa Phillipe’a Leyensa. Opiera się ona na podstawowym założeniu, iż ludzie mają tendencję do traktowania człowieczeństwa jako właściwości jedynie grupy własnej i odmawiania go przedstawicielom grup obcych (przypis 13. Leyens et al., 2003 ). Leyens i współpracownicy zwrócili uwagę, iż obok posługiwania się językiem i zdolnością myślenia, cechą charakterystyczną ludzi jest umiejętność odczuwania emocji wtórnych, takich jak miłość, nadzieja, pogarda, współczucie, niechęć. W odróżnieniu od emocji pierwotnych (strachu, gniewu, zaskoczenia, radości etc.), emocje wtórne są wyłączną domeną gatunku ludzkiego - nie są odczuwają ich zwierzęta (przypis 14. Leyens et al., 2000 ). W toku prowadzonych badań zespół Leyensa dowiódł, iż przedstawiciele grup obcych postrzegani są przez członków grupy własnej jako mniej zdolni do odczuwania emocji wtórnych,

zarówno tych pozytywnych, jak i negatywnych. Zjawisko infrahumanizacji odnosi się zatem jedynie do płaszczyzny emocjonalnej - jednego z trzech (obok mowy i inteligencji)

aspektów natury ludzkiej. Istotne jest, iż do infrahumanizacji dochodzi wszędzie, gdzie widoczny jest podział na „swoich” i „obcych”, również w sytuacji, gdy grupy pokojowo ze sobą koegzystują (przypis 15. Baran, 2011 ). Infrahumanizacja przebiega w sposób

subtelny, bardzo często nieświadomy, będąc, zgodnie z terminologią Haslama, relatywną i niejawną formą dehumanizacji.

Str. 89

Kluczowym aspektem refleksji nad zjawiskiem odczłowieczania są elementy wpływające na jego wystąpienie. Istotnymi czynnikami w tym zakresie są: stan emocjonalny (poczucie strachu i zagrożenia wzmaga tendencje do dehumanizacji, jednostki wzbudzające odrazę i brak sympatii częściej są dehumanizowane), jakość więzi międzygrupowych (jednostki bardziej związane ze swoją grupą częściej dehumanizują obcych), struktura społeczna (grupy znajdujące się najniżej w hierarchii społecznej częściej padają ofiarą

dehumanizacji) (przypis 16. Haslam, Loughnan, 2014 ). Bardzo ważnym elementem katalizującym zjawisko odczłowieczania jest władza lub występowanie z pozycji siły.

Czynnik ten pozwala również zwrócić uwagę na funkcjonalny charakter samego zjawiska dehumanizacji. Joris Lammers i Diedrik A. Stapel (przypis 17. Lammers, Stapel, 2011 ) podkreślają, iż pozbawienie jednostek lub grup cech typowych dla gatunku ludzkiego implikuje wyłączenie emocji odczuwalnych w stosunku do drugiego człowieka, takich jak

(7)

empatia czy współczucie. obdarcie drugiej osoby z człowieczeństwa ułatwia więc

przemoc, tortury i nadużycia w stosunku do niej, a nawet zadanie jej śmierci. Innymi słowy, umożliwia podejmowanie działań, których w innych okolicznościach nie dałoby się

usprawiedliwić. Biorąc pod uwagę, iż domeną rządzenia jest podejmowanie decyzji mających wpływ na rządzonych, posiadanie władzy wzmaga tendencje do

dehumanizowania. Pozwala bowiem na uniknięcie bądź ograniczenie rozterek natury moralnej, ułatwiając procesy decyzyjne (przypis 18. Lammers, Stapel, 2011 ).

Podstawy ideologiczne i strategie dehumanizacji w czasie argentyńskiej dyktatury wojskowej 1976-1983

Przejęcie władzy przez siły zbrojne, do którego doszło w Argentynie w 1976 roku,

stanowiło odpowiedź na kryzys panujący w państwie od momentu śmierci sprawującego urząd prezydenta juana Domingo Peróna i przejęcia władzy przez jego żonę, Maríę Estelę Martínez de Perón (znaną jako Isabel bądź Isabelita). Rządy niedoświadczonej i podatnej na wpływy Isabelity, w sposób nieudolny próbującej kontynuować dzieło polityczne męża, doprowadziły do zwiększenia podziałów społecznych i zaostrzenia konfliktów. Państwo terroryzowane było przez lewicowe grupy paramilitarne, jak również walczący z nimi Antykomunistyczny Sojusz Argentyński (Alianza Anticomunista Argentina, AAA).

Polityczne morderstwa i akty terroru stały się w Argentynie codziennością, a pogłębiający się kryzys gospodarczy jedynie pogarszał panującą w państwie sytuację. W dniu 24 marca 1976 roku, w odpowiedzi na postępujące ataki ze strony lewicowych guerrillas,

głównodowodzący trzech rodzajów sił zbrojnych, generał porucznik Jorge Rafael Videla, admirał Emilio Eduardo Massera i brygadier Orlando Ramón Agosti odsunęli od władzy Isabelitę, rozpoczynając w państwie Proces Reorganizacji Narodowej.

Str. 90

Obiecali oni dążyć do wykorzenienia wywrotowości, całkowitej sanacji państwa, powrotu do tradycyjnych wartości i wzrostu dobrobytu narodu. Konstytucja z 1853 roku nie została zniesiona, ale straciła na znaczeniu w obliczu odebrania jej najwyższej mocy prawnej.

Podstawy działania państwa zawarto bowiem w tzw. Dokumentach Podstawowych (Documentos Básicos). Na ich mocy, najwyższą władzę państwową sprawować miała trzyosobowa junta wojskowa, złożona z głównodowodzących trzech rodzajów sił zbrojnych (Estatuto para la Reorganización Nacional, 1980). Zniesiony został argentyński Kongres oraz organy ustawodawcze prowincji, usunięto sędziów, gubernatorów prowincji i

prokuratorów, zdelegalizowano partie polityczne i związki zawodowe. Wprowadzona

(8)

została cenzura i ograniczono prawa publiczne obywateli (Acta para el Proceso de Reorganización Nacional, 1980). Argentyński model ustrojowy zakładał całkowitą

dominację sił zbrojnych na wszystkich szczeblach rządzenia państwem. W tym kontekście należy zauważyć, iż panujący w Argentynie wojskowy autorytaryzm sam w sobie stanowił czynnik sprzyjający nadużyciom skierowanym przeciwko odsuniętym od procesu

politycznego obywatelom, w tym również ich dehumanizacji. W warunkach braku istnienia mechanizmów demokratycznych, siły zbrojne nie podlegały bowiem żadnej formie kontroli swoich działań.

jedną z immanentnych cech argentyńskiej dyktatury wojskowej lat 19761983 był bardzo silny wymiar ideologiczny, przejawiający się istnieniem wspólnego dla całości sił zbrojnych zestawu przekonań, wartości i celów. Rządzący wojskowi traktowali się jako jedyną grupę posiadającą wszelkie kompetencje pozwalające wyciągnąć państwo z trwającej latami zapaści. W ich przekonaniu również, byli oni jedynymi zdolnymi do pełnej diagnozy

sytuacji panującej w Argentynie, traktując przejęcie przez siebie władzy jako daleko idące poświęcenie dla dobra narodu (przypis 19. Proclama, 1980 ). Postrzegali się jako jedynych obrońców, ale i wyłącznych wyrazicieli woli narodu, żywiąc przekonanie, iż formułowany przez nich rząd ma charakter narodowy, nie zaś polityczny. W przekonaniu generałów bowiem, siły zbrojne, w przeciwieństwie do reprezentujących jedynie wąskie grupy partii politycznych, zdolne są do stworzenia rządu jedności narodowej, reprezentującego wszystkich Argentyńczyków (przypis 20. Frontalini, Caiati, 1984 ). Wojskowi nie

dopuszczali więc do głosu środowisk innych niż oni sami. Wyraźna elityzacja jednej tylko grupy społecznej, będącej jednocześnie grupą sprawującą wyłączną władzę w państwie, stanowiła kolejny element sprzyjający działaniom dehumanizującym.

Str. 91

Przedstawiciele sił zbrojnych nie potrzebowali bezpośredniej legitymizacji płynącej od innych struktur, postrzegając się jako daleko bardziej kompetentni i zdolni do realizacji wspólnego celu. Jak podkreślał Juan Manuel Bayón, dyrektor Wyższej Szkoły Wojskowej:

„Władza polityczna nie jest darowana tym, którzy nie są w stanie jej sprawować. W

związku z tym lud, będący w sensie materialnym zbiorem jednostek, nie jest bezpośrednio uprawniony do rządzenia, ze względu na swoje ograniczenia i brak umiejętności (…).

Aprobata całości lub części ludu jest pożądana, ale niekonieczna do efektywnego sprawowania władzy. Legitymizacja rządu nie pochodzi z wyborów, ani nie wynika ze

(9)

zgody większości. Tym, co legitymizuje sprawujących władzę jest dążenie do celu, jakim jest dobro wspólne (przypis 21. Vá zquez, 1985: 87 ).”

Wojskowi nie mieli wątpliwości, iż w wyniku nieudolnych rządów peronistów doszło w państwie do poważnego zagrożenia dla bytu narodowego, płynącego ze strony

wyznających lewicowe ideologie wywrotowców (przypis 22. La Gira de Videla por Buenos Aires, 1976 ). Warto zauważyć, iż odpowiedzialność za prowadzenie walki z

terroryzującymi państwo bojówkami formalnie powierzona została siłom zbrojnym jeszcze przed rozpoczęciem dyktatury. Isabel Perón, nie mogąc poradzić sobie z partyzantkami działającymi w północnej prowincji Tucuman, na mocy dekretu nr 262/75 z 5 lutego 1975 roku upoważniła wojska lądowe do podjęcia wszelkich koniecznych działań. Kilka miesięcy później, na mocy tzw. dekretów o anihilacji, upoważnienie to rozciągnięte zostało na całość terytorium państwowego (przypis 23. Los Decretos de Aniquilamiento, 1975 ).

Zadania w tym zakresie realizowane były przez tajne jednostki wywiadu wojsk lądowych, we współpracy z siłami powietrznymi i marynarką wojenną. Terytorium państwowe

podzielone zostało na pięć kontrolowanych przez siły lądowe stref, dzielących się na podstrefy i obszary. Decentralizacja terytorialna państwa oznaczała również

decentralizację represji. W ramach poszczególnych stref prowadzone były tajne centra przetrzymywania, w których więziono i torturowano podejrzewanych o działalność wywrotową (przypis 24. Lorenz, Adamoli, 2010 ).

Generałowie wierzyli, iż działalność sił zbrojnych jest przejawem udziału Argentyny w konflikcie pomiędzy postępowym, wyznającym chrześcijańskie wartości światem zachodnim i groźnym, amoralnym, światem komunistycznym. Zgodnie ze słowami generała Galtieriego, „Pierwsza wojna światowa była konfrontacją pomiędzy armiami, druga wojna światowa starciem pomiędzy narodami, trzecia natomiast jest wojną pomiędzy ideologiami” (przypis 25. Graham-Yooll, 2007: 21 ).

Str. 92

W owym toczącym się na skalę globalną konflikcie, Argentyna odgrywać miała kluczową rolę - całkowite wykorzenienie sił lewicowych nie było bowiem możliwe w sytuacji, gdy terroryzowały one drugie co do wielkości południowoamerykańskie państwo, tradycyjną ostoję kultury i wartości zachodu.

Wojna, którą przyszło toczyć argentyńskim wojskowym nie miała charakteru konfliktu symetrycznego. Lewicowe bojówki funkcjonowały w oparciu o działania nieregularne,

(10)

partyzanckie, często wykorzystując poparcie lokalnej społeczności. W czasie święta wojska argentyńskiego w 1976 roku generał Roberto Viola mówił:

„W wojnie tej nie ma wielkich armii, broni, zapasów, ani punktów jasno wyznaczających linię frontu. Nieprzyjaciel nie ma flagi ani munduru, trudno też dostrzec jego oblicze. W większości przypadków jedynie on sam wie, że jest naszym wrogiem. Towarzyszący mu w codziennym życiu bliscy i znajomi traktują go jak swojego, przez co często nie są w stanie zrozumieć konieczności walki przeciwko takiej jednostce (przypis 26. Viola: no habrá apresuramientos, 1979:1 ).”

Z punktu widzenia wojskowych, postawa członków grup paramilitarnych stanowiła wyraz tchórzostwa i moralnej słabości. Zamiast stanąć do regularnej, uczciwej walki, w której guerrilleros z pewnością ponieśliby sromotną porażkę, wywrotowcy uciekali się do metod pozamilitarnych, często terrorystycznych, siejąc strach i niszcząc fundamenty działania narodu. „Wróg stanowi element obcy - działa w cieniu, z ukrycia, uciekając się do przemocy i podstępu. Nie występuje pod żadną flagą. Odrzuca wszelką moralność” - mówił generał Videla (przypis 27. Herrera, 1986: 178 ).

Wojna z siłami lewicowymi stanowiła dla wojskowych wyjątkowe wyzwanie ze względu na fakt, iż nie była one jedynie konfliktem zbrojnym, ale również toczącym się na wszystkich poziomach życia społecznego starciem wartości. Wojskowi zwracali uwagę, iż problem wywrotowości, mimo iż stworzony na płaszczyźnie politycznej, stał się zjawiskiem całkowicie obcym w stosunku do tego, co argentyńskie. ideologie lewicowe godziły więc nie tylko w armię, ale i w argentyńską rodzinę, wolność i tożsamość (przypis 28. Una clara advertencia formuló Harguindeguy, 1976 ). Szerzenie jej założeń prowadzić miało do całkowitego zatracenia esencji argentyńskiego bytu narodowego, co w sposób obrazowy przedstawił, jeszcze przed rozpoczęciem Procesu Reorganizacji Narodowej, generał Osiris Villegas:

„Celem ideologii komunistycznej jest wprowadzenie materializmu w miejsce spirytualizmu, żalu i strachu w miejsce miłości i zaufania, wojny jako substytutu pokoju, chaosu w

miejsce porządku, arbitralności w miejsce sprawiedliwości, bezkompromisowości w miejsce zrozumienia i powrót niewolnictwa obalającego wolność (przypis 29. V illegas, 1962: 45-46).”

Str. 93

(11)

Powyższe przykłady ukazują, iż dyskurs argentyńskich wojskowych opierał się na ciągłym podkreślaniu konieczności pokonania zagrażających narodowi guerrilleros. Represyjność reżimu przejawiała się jednak w fakcie, iż definicja wywrotowca przedstawiana przez generałów była bardzo szeroka i obejmować mogła praktycznie każdego obywatela.

Zdaniem wojskowych bowiem, za terrorystę mógł być uznany nie tylko ten, kto zabijał z bronią w ręku, ale również każdy, którego przekonania były sprzeczne z wartościami wyznawanymi i pielęgnowanymi przez sprawujących władzę w państwie (przypis 30.

Bethell, 1993). „Każdy, kto nie zgadza się z naszym sposobem życia i krytykuje rząd wojskowy, poniesie konsekwencje” - mówił generał Videla (przypis 31. Hollingshead-Cook, 2006: 12).

Nieostre ramy definicyjne wywrotowca, jak również fakt, iż prowadzona przez siły zbrojne wojna z siłami komunistycznymi toczyła się wewnątrz samego państwa argentyńskiego, pozwalają wysuwać tezy, iż rząd wojskowy występował przeciwko własnym obywatelom, dokonując represyjnych czystek w imię ideologii. Problem ten nie miał jednak znaczenia z punktu widzenia sprawujących władzę wojskowych. Mówiąc o nadrzędnym znaczeniu narodu, zachowywali oni bowiem monopol w zakresie decydowania o tym, kto może się Argentyńczykiem nazywać. Na poziomie ideologicznym, wywrotowcy działający na szkodę reżimu wyłączani byli poza ramy narodowe, nie mogąc cieszyć się żadnymi

przysługującymi obywatelom prawami (przypis 32. Hodges, 2011 ). jako zagrożenie dla spójności narodowej, konieczne było ich natychmiastowe usunięcie z życia społecznego.

Usprawiedliwianiu fali przemocy przeciwko podejrzewanym o działalność wywrotową służyła klasyczna strategia dehumanizacyjna, wynikająca z przyjęcia przez wojskowych organicznej koncepcji narodu. Zgodnie z ową koncepcją, każdy złożony system społeczny, w tym naród, porównać można do żywego organizmu, w którym wszystkie struktury mają swoje miejsce, jak również zadania, które muszą wykonywać. jednostki lub grupy

niewpisujące się w strukturę „zdrowego organizmu” porównywane były do złośliwych schorzeń, zagrażających jego funkcjonowaniu. Wojskowi posługiwali się określeniem

„wirus komunizmu”, który rozlewał się w bardzo szybkim tempie, przesiąkając tkankę narodową (przypis 33. P. Marchak, W. Marchak, 1999 ). Stosowana przez rządzących

„metafora choroby” wyraźnie wskazuje, jak daleko posunięta była dehumanizacja

przeciwników politycznych reżimu. Wojskowi nie tylko odmawiali swoim wrogom prawa do nazywania siebie ludźmi, ale sprowadzali ich do poziomu wirusów, których jedyną

immanentną cechą jest umiejętność namnażania się poprzez infekowanie zdrowych komórek. Wywrotowcom nie przysługiwało więc traktowanie zbliżone do organizmów żywych - ludzi, a nawet zwierząt.

(12)

Str. 94

Przeciwnicy reżimu, niczym wirusy czerpiący swoją witalność z pasożytniczej relacji z żywicielem, stanowili dla narodu argentyńskiego konieczne do usunięcia zagrożenie.

Wojskowi natomiast, postrzegali się w tej relacji jako przeciwciała, pozwalające podjąć walkę z zagrażającą narodowi chorobą (przypis 34. Uriarte, 2012 ). Co więcej, podobnie jak w przypadku ciężkich schorzeń, w celu ocalenia życia organizmu niejednokrotne konieczne było usunięcie całego zainfekowanego organu - zagrożeni eksterminacją byli więc nie tylko wywrotowcy, ale ci, którzy w sposób świadomy bądź nieświadomy

przyczyniali się do ich działań. Nikt nie mógł być pewny swojej niewinności, co

potwierdzają słowa gubernatora prowincji Buenos Aires, generała Ibérica Saint-Jeana:

„Najpierw zabijemy wszystkich wywrotowców, później tych, którzy im pomagali, następnie tych, którzy z nimi sympatyzowali i tych, którzy pozostali obojętni. Na końcu zaś zabijemy bojaźliwych.” (przypis 35. Hollingshead-Cook, 2006:12 ).

Tego typu dehumanizacja, zachodząca na poziomie dyskursywno-ideologicznym, niosła za sobą daleko idące konsekwencje w praktyce działania. Porównanie wrogów do wirusów nie tylko pozwalało usprawiedliwić przemoc, ale wręcz wskazywało na konieczność jej zastosowania. Prześladowanie przeciwników politycznych stanowić miało więc narzędzie wzmocnienia narodu, nie zaś dowód opresyjności argentyńskiego reżimu. „Pragnę

podkreślić, iż obywatele argentyńscy nie są ofiarami represji. Są one skierowane przeciwko wąskiej mniejszości, której nie traktujemy jako członków narodu

argentyńskiego” - mówił w 1977 roku generał Videla (przypis 36. Frontalini, Caiati, 1984:

22).

Rozpoczęta przez wojskowych walka z wywrotowością wymagała szybkiego, skutecznego działania, którego szczegóły, niczym strategia w czasie wojny, nie mogły być podane do wiadomości publicznej. Jednocześnie zaś, konieczne było wypracowanie metod

pozwalających zapobiec wykształceniu się frontu poparcia dla wywrotowców, poprzez wzbudzenie wśród potencjalnych przeciwników reżimu stałego poczucia strachu i zagrożenia. Formą represji spełniającą oba powyższe kryteria były tzw. wymuszone zaginięcia (desapariciones) - porwania osób podejrzanych o sympatie opozycyjne przez działające incognito służby państwowe. Z punktu widzenia wojskowych metoda ta

wydawała się wyjątkowo racjonalna, pozwalała bowiem na efektywną eliminację jednostek niepożądanych, a dzięki działaniu poza nawiasem obowiązującego prawa, dawała

wojskowym swobodę doboru narzędzi, jednocześnie zwalniając ich od wszelkiego rodzaju formalnej kontroli (przypis 37. Armony, 1997 ). Walka z wywrotowością była więc również wielkim wyzwaniem logistyczno-organizacyjnym, w praktyce sprowadzającym się do

(13)

stworzenia alternatywnego pionu zarządzania państwem. Klasycznym przykładem niejawnej struktury państwowej była sieć tajnych centrów przetrzymywania, obejmująca swoim zasięgiem całe państwo.

Str. 95

Jednym z największych z nich była położona w Buenos Aires Szkoła Mechaników Marynarki Wojennej ESMA.

Szkoła Mechaników Marynarki Wojennej ESMA

Szkoła Mechaników Marynarki Wojennej ESMA założona została w 1924 roku, za prezydentury Marcela T. de Alveara. Była to kompleksowa placówka pod auspicjami sił morskich, oferująca wykształcenie na kierunkach technicznych, takich jak elektronika, oceanografia, meteorologia, obsługa radiostacji. ESMA zajmowała teren rozległego kampusu położonego w północnej części Buenos Aires, gdzie, obok budynków

przeznaczonych na zajęcia dydaktyczne i ćwiczenia praktyczne, znajdowały się również kwatery oficerów marynarki wojennej. Przez ponad pół dekady, funkcjonowanie Szkoły Mechaników związane było wyłącznie z płaszczyzną dydaktyczną - uczniowie kończący ESMA, otrzymujący tytuł technika, mogli kontynuować swoją karierę w siłach zbrojnych, bądź przejść do sektora cywilnego (Los orígenes del predio de la ESMA). Sytuacja zmieniła się jednak wraz z nastaniem dyktatury wojskowej - w okresie tym ESMA

przekształcona została w jedno z największych w Argentynie centrów przetrzymywania i tortur podejrzewanych o działania wywrotowe. Proces przekształcania szkoły w tajne więzienie rozpoczęty został jeszcze przed przejęciem władzy przez wojskowych, z inicjatywy dowódcy sił morskich, generała Emilia Eduarda Massery. już w październiku 1975 roku rozpoczęty został generalny remont ESMA, szczególnie tzw. Kasyna Oficerów (Casino de oficiales) - budynku wcześniej przeznaczonego integracji wojskowych. Na terenie ESMA pojawiać się zaczęli wysocy argentyńscy dowódcy sił morskich, a większość zmian prowadzonych była w atmosferze tajemnicy i konspiracji (przypis 38. Uriarte, 2012 ).

Przekształcenia architektoniczne budynków szły w parze ze zmianami organizacyjnymi w samych siłach zbrojnych. Powstawać zaczęły nowe, niejawne grupy zadaniowe (grupos de tareas, GT) w których skład, oprócz wojskowych, wchodzili przedstawiciele innych służb mundurowych. Zadaniem GT była fizyczna eliminacja jednostek szkodliwych - wywrotowców i podejrzewanych o działalność wywrotową. Pierwszą grupą zadaniową powstałą w strukturach marynarki wojennej była GT 3.3.2 (Grupo de Tareas 3.3.2) ściśle związana tajnym centrum przetrzymywania w ESMA. Grupa ta, powołana z wyłącznej

(14)

inicjatywy admirała Massery, cieszyła się bardzo dużą autonomią, podlegając najpierw Służbie Wywiadowczej Marynarki Wojennej (Servicio de Inteligencja Naval, SIN), później zaś bezpośrednio dyrektorowi ESMA, kapitanowi marynarki (później kontradmirałowi) Rubénowi Jacinto Chamorro, alias „Delfin” lub „Máximo”, który odpowiadał bezpośrednio przed admirałem Masserą (przypis 39. El Grupo de Tareas 3.3.2, 1984 ).

Str. 96

Struktura organizacyjna GT 3.3.2. opracowana została przez Masserę na podobieństwo samych guerrillas, stanowiąc wzór do naśladowania przez kolejne grupy zadaniowe, również te działające w ramach wojsk lądowych i sił powietrznych. GT 3.3.2 składała się z trzech niezależnych od siebie grup - wywiadu, operacyjnej i logistyki. Członkowie

poszczególnych grup nie współpracowali, nie rozmawiali się ze sobą, a nawet nie

przebywali jednocześnie w tych samych pomieszczeniach. Grupy funkcjonowały w sposób autonomiczny, realizując swoje dokładnie wydzielone zadania (przypis 40. Uriarte, 2012 ).

Oparte na metodzie wymuszonych zaginięć działania w stosunku do jednostek

podejrzewanych o wywrotowość kształtowały się w systematyczny cykl represyjny, którego istotą była stopniowa dehumanizacja przewożonych do ESMA jednostek. Odczłowieczanie przeciwników reżimu realizowane było na czterech szczeblach - porwania, tortur,

przetrzymywania i egzekucji, określanej w ESMA mianem „transferu” (por. rysunek 1).

RYSUNEK 1. CYKL REPRESJI W ESMA

Źródło: Plansza informacyjna El Ciclo Represivo en la ESMA, stała wystawa w muzeum Sitio de Memoria ESMA, znajdującym się w dawnej ESMA (dostęp: lipiec 2016).

(15)

Str. 97

W pierwszym etapie, członkowie grupy operacyjnej GT 3.3.2, określani mianem la patota, dokonywali porwania podejrzanego. Działania te najczęściej podejmowane były późno w nocy lub wcześnie rano, zdarzały się jednak porwania w biały dzień, z zakładów pracy bądź z ulicy. Celem patoty było nie tylko ujęcie podejrzanego, ale również wzbudzenie strachu, dezorientacji i poczucia bezradności. Z tego powodu członkowie grup

operacyjnych ubierali się w cywilne ubrania, zakrywali twarze i nosili ze sobą broń w liczbie nieprzystającej do potencjalnego zagrożenia - ich działania nie miały nic wspólnego ze sposobem procedowania oficjalnych organów państwowych, ani tym bardziej z

obowiązującą procedurą aresztowania (przypis 41. Incursión de los secuestradores o

«patota» en los domicilios , 1984 ). Warto jednak podkreślić, iż grupy zadaniowe, w tym GT 3.3.2, współpracowały ze służbami państwowymi, informując je o planowanej akcji i

zapewniając sobie tzw. zielone światło - jeśli któryś z sąsiadów zadzwonił na policję w celu zgłoszenia napaści, funkcjonariusze wiedzieli, iż sprawę należy zbagatelizować.

Zmniejszeniu ilości potencjalnych świadków porwań służyć miały również przeprowadzane na prośbę GT przerwy w dostawie prądu elektrycznego (przypis 42. Luz verde (o Area Liberada) , 1984 ).

istotne jest, iż porwaniu zawsze towarzyszyła przemoc, a ofiary już na wstępie były brutalnie bite i maltretowane. W przypadku gdy podejrzany porywany był z domu, część biorących udział w patocie funkcjonariuszy dokonywała bezwzględnej grabieży, zabierając najcenniejsze rzeczy i przedmioty mogące potencjalnie obciążać ofiarę, bądź wskazać jej współpracowników. już samo pojawienie się w notesie adresowym podejrzewanego o działalność wywrotową mogło być przyczynkiem do późniejszego aresztowania (El Ciclo Represivo de ESMA). Jeśli członkami rodziny porwanej jednostki były dzieci w wieku niemowlęcym, zabierane były one przez patotę i przekazywane do adopcji, której niejednokrotnie dokonywali odpowiedzialni za los ich rodziców oprawcy (przypis 43.

Secuestros en presencia de ni ñ os , 1984 ). Jak podkreśla Antonius C. Robben (przypis 44.

Robben, 2005 ), porywanie ofiar z ich własnych miejsc zamieszkania prowadziło do naruszenia głęboko zakorzenionego w kulturze związku między domem a

bezpieczeństwem, do czego dochodziło zarówno w wymiarze fizycznym, jak i

psychologicznym i symbolicznym. Ze skrępowanymi rękami i workiem założonym na głowę podejrzani umieszczani byli w bagażniku lub na tylnym siedzeniu poruszającego się bez tablic identyfikacyjnych pojazdu. Najczęściej wykorzystywanym przez dokonujące porwań grupy operacyjne samochodem był czarny Ford Falcon, postrzegany jako symbol

(16)

terroru państwowego w czasie dyktatury. Po przeprowadzonej akcji grupa operacyjna udawała się w stronę ESMA (przypis 45. Uriarte, 2012 ).

Str. 98

Drugi etap cyklu represyjnego rozpoczynał się w chwili przekroczenia progów ESMA.

Osadzeni stopniowo zatracali kolejne elementy swojego człowieczeństwa. Skrępowana ofiara kierowana była do piwnicy (sótano), gdzie rozbierano ją do naga i przydzielano numer od 1 do 1000, poddając tym samym procesowi deindywidualizacji, znanemu między innymi z nazistowskich Niemiec. Odebranie więźniowi prawa do noszenia ubrań wiązało się natomiast z naruszeniem kulturowych granic wstydu, a więc z jego degradacją (przypis 46.

Robben, 2005 ).

Prowadzone przez członków grupy wywiadu przesłuchanie sprowadzało się do zadawania prostych pytań, którym zawsze towarzyszyły wymyślne i bolesne tortury. Zadający tortury funkcjonariusze, znani wśród więźniów jako los Gustavos, dysponowali nieograniczoną pulą narzędzi pozwalających zadawać ofierze fizyczny ból. Najpopularniejszą metodą, określaną jako picana, było przywiązywanie ofiary do metalowej ramy i rażenie prądem. W celu spotęgowania efektu, ofiary polewane były zimną wodą (przypis 47. Testimonio de la se

ñ ora Graciela Beatriz Daleo , 1985 ). Standardowymi metodami było również podtapianie, duszenie za pomocą plastikowej torby, bicie, a także przemoc seksualna, szczególnie, ale nie jedynie, w stosunku do kobiet (przypis 48. Robben, 2005 ). Elementem sprzyjającym dehumanizacji była praktyka zawiązywania ofiarom oczu. Oprawca nie musiał patrzeć ofierze w twarz, po której najłatwiej jest poznać stan emocjonalny człowieka. Ułatwiało to zadawanie mechanicznego bólu, jak również wyzbycie się wszelkich refleksji natury moralnej. Z drugiej strony natomiast, brak możliwości wzrokowej percepcji otoczenia pogłębiał zależność ofiary od kata - torturowany tracił wszelką kontrolę nad swoim ciałem, był bezbronny i zagubiony. Co więcej, nie wiedział on też, w jakie miejsce skierowane zostanie uderzenie, co potęgowało uczucie bólu (przypis 49. Robben, 2005 ).

Powszechna w ESMA była również przemoc psychiczna - fikcyjne egzekucje,

szantażowanie, grożenie członkom rodziny, zmuszanie do oglądania tortur zadawanych najbliższym. Wszystkie związki osadzonego ze światem zewnętrznym mogły zostać wykorzystane przeciwko niemu. Zdaniem osadzonych, słuchanie krzyków torturowanych współwięźniów było psychicznie nie do zniesienia, a długotrwałe stosowanie takich tortur potrafiło złamać nawet najbardziej odpornych na ból fizyczny (przypis 50. Testimonio del se

ñ or Hipólito Solari Yrigoyen , 1985 ).

(17)

informacje pozyskane od ofiar przez torturujących i przesłuchujących analizowane były przez członków grupy wywiadu w „Złotym Salonie” (Salón Dorado) znajdującym się na parterze budynku ESMA. W pomieszczeniu tym podejmowane były najważniejsze decyzje, zarówno co do losów osadzonych, jak i przyszłych działań grupy operacyjnej (El Dorado).

Str. 99

W czasie gdy w „Złotym Salonie” pracowała grupa wywiadu, przebywające w ESMA ofiary przenoszone były z piwnicy do pomieszczenia znanego jako capucha. Znajdowało się ono na poddaszu - na pierwszym i drugim piętrze ulokowane były bowiem biura i kwatery mieszkalne oficerów. Panujące w capuchy warunki składały się na nieludzki obraz cierpienia i degradacji, których doświadczali osadzeni w ESMA więźniowie.

Pomieszczenie nie miało okien, a jedynie wąskie szczeliny, uniemożliwiające dopływ światła słonecznego i powietrza. Sztuczne światło włączone było przez całą dobę, a cyrkulację powietrza zapewniały dwa wyciągi generujące ogromny hałas. Pomieszczenie nie było ogrzewane ani odpowiednio wentylowane. W zimie w capuchy było więc bardzo zimno, w lecie natomiast panował upał nie do zniesienia (przypis 51. Robben, 2005 ).

Pozbawieni ubrań więźniowie, w dalszym ciągu z zakrytą głową, osadzani byli w camarotes - niewielkich kabinach bez dopływu światła, zbudowanych z gruzu i

zamykanych drzwiami ze sklejki, bądź w cuchas - wąskich boksach o wymiarach 2 metry długości, 70 cm szerokości oraz zaledwie 70 cm wysokości. Niektórzy z osadzonych w ESMA przetrzymywani byli w takich warunkach kilka lat (przypis 52. Escuela de Mec á nica de la Armada , 1984 ). Przejawem dehumanizowania ofiar było również pozbawienie ich możliwości utrzymywania higieny osobistej. Dostęp do dwóch znajdujących się na poddaszu łazienek był ściśle ograniczony. Więźniowie byli nadzy, brudni, nieostrzyżeni, wielu z nich cierpiało na powikłania wynikające z zadanych tortur. Szerzyły się również choroby zakaźne (przypis 53. Robben, 2005 ). Podobne warunki panowały w drugim, mniejszym pomieszczeniu, znajdującym się na wysokim strychu. Capuchita, w której oryginalnie przetrzymywany był zbiornik z wodą zapatrującą budynek, podzielona była na 15-20 niewielkich boksów, w których przetrzymywano ofiary (przypis 54. Capuchita ).

W pobliżu capuchy znajdowały się również dwa pomieszczenia przeznaczone dla ciężarnych - zarówno tych, które trafiły do centrum przetrzymywania spodziewając się dziecka, jak i tych, które zaszły w ciążę w wyniku gwałtu zadanego im przez

funkcjonariuszy ESMA. Warto podkreślić, iż ciąża ofiary nie stanowiła argumentu wykluczającego stosowanie tortur, a bicie, kopanie i rażenie prądem ciężarnych niejednokrotnie prowadziło do uszkodzenia płodu (przypis 5 5 . Arditti, 1999 ).

(18)

Spodziewające się dziecka kobiety przenoszone były do pokoju z oknem, gdzie leżały na materacach, a na kilka dni przed porodem otrzymywały pozwolenie na ściągnięcie kajdan i łańcuchów. Niedługo po porodzie noworodki odbierane były matkom, które z powrotem przenoszone były do capuchy. Mimo zapewniania, iż dzieci trafią do najbliższej rodziny, zdrowe niemowlęta przekazywane były do adopcji, dokonywanej przez oficerów marynarki wojennej (przypis 5 6 . Nacimientos en cautiverio , 1984 ).

Str. 100

Jak podkreśla Antonius Robben (przypis 5 7 . Robben, 2005 ), wojskowi postrzegali adopcję dzieci wywrotowców jako symboliczne przejęcie najcenniejszego zasobu, którym

dysponował wróg. Była to manifestacja własnej siły i dowód zwycięstwa nad siłami przeciwnika. Co więcej, było to zwycięstwo długotrwałe, prowadzące do całkowitego wygaśnięcia struktur społecznych odpowiedzialnych za wywrotowość i zapobiegnięcia rozszerzeniu się wirusa komunizmu. Wychowanie dzieci według wzorców narzucanych przez reżim miało być również dowodem powodzenia realizacji założeń Procesu

Reorganizacji Narodowej oraz krokiem ku budowie nowej Argentyny.

Oprócz pomieszczeń przystosowanych do przetrzymywania więźniów, na strychu budynku znajdował się również tzw. pañol. Pokój ten pełnił funkcję magazynu, w którym

przetrzymywano przedmioty zrabowane z domów osadzonych w ESMA ofiar.

Zarządzaniem owymi zasobami zajmowała się grupa logistyczna GT 3.3.2 (przypis 5 8 . Uriarte, 2012).

W przeciwnym w stosunku do capuchy skrzydle strychu znajdowała się pecera - miejsce, w którym osadzeni w ESMA wykonywali przymusową pracę. Powstała w 1977 roku przestrzeń dzieliła się na niewielkie pomieszczenia, oddzielone od siebie transparentnymi panelami i zaopatrzone w dziesiątki skradzionych książek, dokumenty, gazety,

czasopisma, maszyny do pisania. Praca w pecerze stanowiła podstawę tzw. procesu odzyskiwania, polegającego na wykorzenieniu wyznawanych przez osadzonych poglądów i zastępowaniu ich wartościami Procesu Reorganizacji Narodowej. Owo ideologiczno- społeczne przekształcanie, któremu poddana mogła być wybrana, bardzo wąska grupa osadzonych, stanowiło kolejny element pozwalający wojskowym uzasadnić supremację ideologiczną reżimu i skuteczność stosowanych metod. Garstka pozostawionych przy życiu wywrotowców, będących jednocześnie „odzyskanymi jednostkami”, miała być bowiem nie tylko w pełni oddana władzy, ale też brzydząca się swoją przeszłością, poglądami i prowadzonym stylem życia (przypis 5 9 . Robben, 2012 ). Mimo przekonania wojskowych, iż praca w pecerze pozwalała na rehumanizację wywrotowców, osadzeni w

(19)

ESMA nie mieli wątpliwości, iż wykonywane przez nich zadania, takie jak tłumaczenia i streszczenia artykułów z prasy obcojęzycznej, pisanie przemówień, fałszowanie

dokumentów, w pierwszej kolejności służyły interesom politycznym marynarki wojennej.

Miriam Lewin, osadzona w ESMA i zmuszona do pracy w pecerze, po latach mówiła:

„To nie był proces odzyskiwania, ale centrum pracy przymusowej, gdzie umiejętności, zdolności i potencjał intelektualny porwanych wykorzystywane były do realizacji planu politycznego admirała Massery, który był najwyższym dowódcą marynarki wojennej (El proceso de recuperación).”

Str. 101

Ostatnim etapem cyklu represyjnego była egzekucja wywrotowców, popularnie nazywana

„przeniesieniem”. Wskazywane przez grupę wywiadu ofiary informowane były o decyzji o przeniesieniu do więzień, gdzie pozostawać miały jako legalnie osadzeni. Z biegiem czasu więźniowie orientowali się jednak, iż „przeniesienie” to stosowany przez marynarkę

wojenną eufemizm, oznaczający wyrok śmierci (Los traslados). Najpopularniejszą metodą egzekucji stosowaną przez funkcjonariuszy ESMA były tzw. loty śmierci. Proceder ten, postrzegany przez wojskowych jako humanitarny i bezbolesny, był kolejnym przejawem odczłowieczenia, jakie spotykało osadzonych w ESMA więźniów. Odurzane środkami nasennymi ofiary, najczęściej w grupach 15 do 20 osób, przewożone były na lotnisko Aeroparque i przenoszone do samolotów wojskowych, gdzie podawano im kolejną dawkę leków na sen i rozbierano do naga. Po osiągnięciu odpowiedniej wysokości, nieświadome niczego, śpiące ofiary, wyrzucane były jedna po drugiej do Atlantyku. Więźniowie,

sprowadzani przez wojskowych do roli niepotrzebnych przedmiotów i zbędnego balastu, rozbijali się o skały bądź topili w morzu (przypis 60 . Verbitsky, 2005 ). Należy podkreślić, iż egzekucje te postrzegane były w kategoriach standardowego rozkazu wojskowego, a w wykonywanie ich zaangażowani byli, w systemie rotacyjnym, wszyscy stacjonujący w ESMA oficerowie (przypis 6 1 . Verbitsky, 2005 ). Loty śmierci przeprowadzane były jednak w ścisłej tajemnicy, a w oficjalnych dokumentach mowa była jedynie o „specjalnych operacjach wojskowych”. Zdaniem Adolfa Scilinga, byłego oficera, który w 1995 roku jako pierwszy publicznie opisał metody eksterminacji więźniów osadzonych w ESMA, w ciągu dwóch tylko lat metodą tą zabito od 1500 do 2000 osób (przypis 6 2 . Verbitsky, 2005 ).

informacje przekazane wojskowym z grupy wywiadu przez torturowanych i ostatecznie zabijanych więźniów wykorzystywane były przez członków grupy operacyjnej do

planowania kolejnych porwań. Niejednokrotnie dochodziło do sytuacji, w której sami

(20)

osadzeni zmuszani byli do udziału w patocie, jak również do bezpośredniego wskazywania miejsca przebywania kolejnych ofiar. Więźniom wpajane było bowiem przekonanie, iż jedynie współpraca z oprawcami pozwoli im na moralne odkupienie i odbudowanie swojego człowieczeństwa (przypis 6 3 . Uriarte, 2012 ). Poprzez porwanie kolejnych podejrzanych cykl represyjny ESMA powtarzał się, podobnie jak postępująca dehumanizacja kolejnych jednostek.

Szkoła Mechaników Marynarki Wojennej w Buenos Aires funkcjonowała jako tajne

centrum przetrzymywania aż do końca dyktatury wojskowej w 1983 roku. Szacuje się, iż w okresie tym przez ESMA przewinęło się około 5000 więźniów, z których większość nigdy nie powróciła żywa. Do dzisiaj posiadają oni status zaginionych (desaparecidos).

Str. 102 Wnioski

Podsumowując niniejsze rozważania należy podkreślić, iż argentyńska dyktatura wojskowa 1976-1983 to okres w pełni wpisujący się w naznaczoną represjami i bólem historię zjawiska dehumanizacji. Skala przemocy, do której dochodziło w tajnych centrach przetrzymywania, jak również stosowane przez wojskowych metody zadawania cierpienia, nie różniły się od tych kojarzonych z najbardziej opresyjnymi dwudziestowiecznymi

reżimami totalitarnymi. Odbieranie jednostkom o lewicowych poglądach cech

przynależnych gatunkowi ludzkiemu było w przypadku argentyńskich wojskowych bardzo mocno zakorzenione ideologicznie, sięgając głębiej niż przedstawiona przez Nicka

Haslama dehumanizacja animalistyczna, czy też mechanistyczna. Wojskowi porównywali bowiem wywrotowców do wirusów, a więc cząstek organicznych, których przynależność do świata organizmów żywych budzi wątpliwości. Dokonywana na poziomie ideologiczno- dyskursywnym dehumanizacja przenosiła się na poziom praktyki działania, czego

doskonałym przykładem jest funkcjonowanie Szkoły Mechaników Marynarki Wojennej - jednego z kilkuset istniejących w czasie dyktatury tajnych centrów przetrzymywania więźniów politycznych. Odebranie osadzonym prawa do nazywania siebie ludźmi pozwalało usprawiedliwić niewyobrażalną skalę przemocy, poniżenia i degradacji, do jakich dochodziło w centrum przez cały okres rządów wojskowych. Działania o charakterze dehumanizującym przybrały w ESMA formę zorganizowaną, całościowo wpisując się w praktykę i zakres funkcjonowania argentyńskiej marynarki wojennej. Bolesne tortury, samosądy i egzekucje przeciwników politycznych stały się nieodłącznym elementem sprawowania władzy państwowej, powszechnie akceptowanym przez wszystkie

zaangażowane w nie struktury. Owa „normalność nienormalności” nie byłaby możliwa,

(21)

gdyby represjonowani przeciwnicy reżimu traktowani byli jak jednostki ludzkie, posiadające prawa równe z tymi przysługującymi Argentyńczykom. Należy również zwrócić uwagę, iż dehumanizowanie ofiar przez oprawców pozwalało tym ostatnim na całkowite wyrzeczenie się odpowiedzialności za swoje działania, co widoczne było w trakcie procesów sądowych przeciwko wojskowym odpowiedzialnym za zbrodnie dyktatury - żaden z najwyższych dowódców nie przyznał się do zarzucanych czynów [przypis 1].

Str. 103

Wykluczenie wrogów reżimu poza ramy narodu argentyńskiego umożliwiało generałom określanie siebie mianem moralnych zwycięzców. odbieranie przeciwnikom cech ludzkich, pozwalało natomiast traktować represje jako uzasadnione i w pełni konieczne.

Dehumanizacja wrogów była więc strategią leżącą u samych podstaw argentyńskiej dyktatury wojskowej, ideologicznie legitymizując prowadzoną przez władze „brudną wojnę”.

Bibliografia

„Acta para el Proceso de Reorganización Nacional, 24 de marzo de 1976” (1980), w:

Documentos Básicos y Bases Políticas de las Fuerzas Armadas para El Proceso de Reorganización Nacional, Buenos Aires.

„Proclama, 24 de marzo de 1976” (1980), w: Documentos Básicos y Bases Políticas de las Fuerzas Armadas para El Proceso de Reorganización Nacional, Buenos Aires.

Armony, A.C. (1997), Argentina, the United States and the Anti-Communist Crusade in Central America, 1977-1984, Athens (OH).

Arditti, R. (1999), Searching for Life: The Grandmothers of the Plaza de Mayo and the Disappeared Children of Argentina, Berkeley: University of California Press.

Arriagada Herrera, G. (1986), El Pensamiento político de los militares (estudios sobre Chile, Argentina, Brasil, Uruguay), Buenos Aires: Editorial Aconcagua.

Bandura, A. (2002), „Selective Moral Disengagement in the Exercise of Moral Agency”, Journal of Moral Education, vol. 31, ss. 101-119.

Bar-Tal, D. (2002), Shared Beliefs in a Society: Social Psychological Analysis, Thousand Oaks: SAGE.

Baran, T. (2011), „Pomiar zjawiska infrahumanizacji „obcych” poprzez atrybucję słów typowo ludzkich i typowo zwierzęcych”, Psychologia Społeczna, tom 6, nr 3 (18), ss. 202- 2013.

(22)

Bethell, L. (1993), Argentina since Independence, Cambridge: Cambridge University Press.

Capuchita. Plansza informacyjna na stałej wystawie w muzeum Sitio de Memoria ESMA, znajdującym się w dawnej ESMA. Data konsultacji: lipiec 2016 roku.

El Ciclo Represivo en la ESMA. Plansza informacyjna na stałej wystawie w muzeum Sitio de Memoria ESMA, znajdującym się w dawnej ESMA. Data konsultacji: lipiec 2016 roku.

El Dorado. Plansza informacyjna na stałej wystawie w muzeum Sitio de Memoria ESMA, znajdującym się w dawnej ESMA. Data konsultacji: lipiec 2016 roku.

El Grupo de Tareas 3.3.2 (1984), Nunca más, informe final de la Comisión Nacional sobre la Desaparición de Personas, Buenos Aires: Editorial EUDEBA,

http://www.desapareci dos.org/arg/conadep/nuncamas/128.html (dostęp: 10.05.2017).

El proceso de „recuperación”. Plansza informacyjna na stałej wystawie w muzeum Sitio de Memoria ESMA, znajdującym się w dawnej ESMA. Data konsultacji: lipiec 2016 roku.

Str. 104 Bibliografia

Escuela de Mecánica de la Armada (1984), Nunca más, informe final de la Comisión Nacional sobre la Desaparición de Personas, Editorial EUDEBA, Buenos Aires, http://www.desaparecidos.org/arg/conadep/nuncamas/128.html (dostęp: 10.05.2017).

„Estatuto para la Reorganización Nacional, 31 de marzo de 1976” (1980), w: Documentos Básicos y Bases Políticas de las Fuerzas Armadas para El Proceso de Reorganización Nacional, Buenos Aires.

Graham-Yooll, A. (2007), Buenos Aires, otoño 1982: La guerra de Malvinas según las crónicas de un corresponsal inglés, Marea Editorial, Buenos Aires 2007.

Haslam, N. (2006), „Dehumanization: An Integrative Review”, Personality and Social Psychology Review, vol. 10, no. 3, ss. 252-264.

Haslam, N., et al. (2012), „Spojrzenie na dehumanizację”, w: M. Drogosz, M. Bilewicz, M.

Kofta (red.), Poza stereotypy. Dehumanizacja i esencjalizm w postrzeganiu grup społecznych, Wydawnictwo Naukowe Scholar, Warszawa.

Haslam, N., Loughnan, S. (2014), „Dehumanization and Infrahumanization”, Annual Review of Psychology, vol. 65, ss. 399-423.

Frontalini, D., Caiati, M.C. (1984), El mito de la guerra sucia, Editorial CELS, Buenos Aires.

Hodges, D.C. (2011), „Argentina’s „Dirty War”: An Intellectual Biography, University of Texas Press, Austin.

(23)

Hollingshead-Cook, K. (2006), Ideology vs. Practice in Argentina ’s Dirty War Repression, University of Tennessee Honors Thesis Projects,

http://trace.tennessee.edu/utk_chanhono- proj/969 (dostęp: 8.05.2017).

Incursión de los secuestradores o «patota» en los domicilios (1984), Nunca más, informe final de la Comisión Nacional sobre la Desaparición de Personas, Editorial EUDEBA, Buenos Aires, dostępny na stronie desaparecidos.org,

http://www.desaparecidos.org/arg/cona dep/nuncamas/128.html (dostęp: 10.05.2017).

Kelman, H. (1973), „Violence without restraint: Reflections on the dehumanization of victims and victimizers”, Journal of Social Issues, vol. 29, no. 4, ss. 25-61.

„La Gira de Videla por Buenos Aires” (1976), La Nación, 14 grudnia, s. 1.

Lammers, J., Stapel, D. (2011), „Power increases dehumanization ”, Group Processes Intergroup Relations, vol. 14, no. 1, ss. 113-126.

Leyens, J., et al. (2000), „The Emotional Side of Prejudice: The Attribution of Secondary Emotions to Ingroups and Outgroups”, Personality and Social Psychology Review, vol. 4, no. 2, ss. 186-197.

Leyens, J.. et al. (2003), „Emotional prejudice, essentialism, and nationalism: the 2002 Tajfel Lecture”, European Journal of Social Psychology, vol. 33, no. 6, ss. 703-717.

Lorenz, F., Adamoli, M.C. (2010), Pensar la dictadura: terrorismo de Estado en Argentina.

Preguntas, respuestas y propuestas para su enseñanza, Buenos Aires: Ministerio de Educación de la Nación Argentina.

Str. 105 Bibliografia

Los Decretos de Aniquilamiento (1985), Decreto 2770 del 6 de octubre de 1975; Decreto 2771 del 6 de octubre de 1975; Decreto 2772 del 6 de octubre de 1975,

http://www.comision- porlamemoria.org/investigacionyensenanza/pdf_biblioteca/Decretos

%20de%20Aniquilamiento.pdf (dostęp: 10.05.2017).

Los orígenes del predio de la ESMA, Espacio Memoria y Derechos Humanos, Ex-ESMA, http://www.espaciomemoria.ar/origenes.php (dostęp: 10.05.2017).

Los traslados. Plansza informacyjna na stałej wystawie w muzeum Sitio de Memoria ESMA, znajdującym się w dawnej ESMA. Data konsultacji: lipiec 2016 roku.

„Luz verde (o Area Liberada)” (1984), Nunca más, informe final de la Comisión Nacional sobre la Desaparición de Personas, Editorial EUDEBA, Buenos Aires, dostępny na stronie desaparecidos.org, http://www.desaparecidos.org/arg/conadep/nuncamas/128.html (dostęp: 10.05.2017).

(24)

Marchak, P., Marchak, W. (1999), God's Assassins: State Terrorism in Argentina in the 1970s, McGill-Queen's University Press, Montreal & Kingston.

Memoria, verdad y justicia - materiały promocyjne muzeum Sitio de Memoria ESMA, znajdującym się w dawnej ESMA. Data konsultacji: lipiec 2016 roku.

„Nacimientos en cautiverio” (1984), Nunca más, informe final de la Comisión Nacional sobre la Desaparición de Personas, Editorial EUDEBA, Buenos Aires, dostępny na stronie desaparecidos.org, http://www.desaparecidos.org/arg/conadep/nuncamas/128.html (dostęp: 10.05.2017).

Opotow, S. (1990), „Moral Exclusion and Injustice: An introduction”, Journal of Social Issues 1990, vol. 46, ss. 1-20.

Opotow, S. (2001), „Social Injustice”, w: D.J. Christie, R.V. Wagner, D.D. Winter, (ed.), Peace, Conflict and Violence: Peace Psychology for the 21st Century, New York: Prentice- Hall, ss. 102-110.

Robben, A.C.G.M. (2005), Political Violence and Trauma in Argentina, Philadelphia (PA):

University of Pensylvania Press.

Schwartz, S.H., Struch, N. (1989), „Intergroup Aggression: Its Predictors and Distinctness from In-Group Bias”, Journal of Personality and Social Psychology, vol. 56 (3), ss. 364- 373.

„Secuestros en presencia de niños” (1984), Nunca más, informe final de la Comisión Nacional sobre la Desaparición de Personas, Editorial EUDEBA, Buenos Aires, dostępny na stronie desaparecidos.org, http://www.desaparecidos.org/arg/conadep/nuncamas/- 128.html (dostęp: 10.05.2017).

Staub, E. (1989), The Roots of Evil: The Origins of Genocide and Other Group Violence, Cambridge: Cambridge University Press.

Str. 106 Bibliografia

„Testimonio de la señora Graciela Beatriz Daleo” (1985), El Diario del Juicio, no. 22, ss.

421-431, http://www.memoriaabierta.org.ar/juicioalasjuntas/pdfs/diariodeljuicio/el-diario- del-juicio22.pdf (dostęp: 10.05.2017).

„Testimonio del señor Hipólito Solari Yrigoyen” (1985), El Diario del Juicio, no. 17, ss. 379- 388. https://cdadum.files.wordpress.com/2013/08/el-diario-del-juicio-17.pdf (data dostępu:

10.05.2017).

„Una clara advertencia formuló Harguindeguy” (1976), La Nación, 19 czerwca, ss. 1, 18.

(25)

Uriarte, C. (2012), Almirante Cero. Biografia no autorizada de Emilio Eduardo Massera, Buenos Aires: Editorial Planeta, e-book.

Vázquez, E. (1985), PRN, la última: origen, apogeo y caída de la dictadura militar, Buenos Aires: Eudeba.

Verbitsky, H. (2005), Confessions of an Argentine Dirty Warrior, New York and London:

The New Press.

Villegas, O. (1962), Guerra revolucionaria comunista, Buenos Aires: Circulo Militar.

„Viola: no habrá apresuramientos” (1979), La Nación, 30 maja, s. 1.

Przypisy harvardzkie

Przypis 1. Opotow, S. (1990), „Moral Exclusion and Injustice: An introduction”, Journal of Social Issues 1990, vol. 46, ss. 1-20, Opotow, S. (2001), „Social Injustice”, w: D.J. Christie, R.V. Wagner, D.D. Winter, (ed.), Peace, Conflict and Violence: Peace Psychology for the 21st Century, New York: Prentice-Hall, ss. 102-110. Wróć do treści głównej.

Przypis 2. Memoria, verdad y justicia – materiały promocyjne muzeum Sitio de Memoria ESMA, znajdującym się w dawnej ESMA. Data konsultacji: lipiec 2016 roku. Wróć do treści głównej.

Przypis 3. Kelman, H. (1973), „Violence without restraint: Reflections on the

dehumanization of victims and victimizers”, Journal of Social Issues, vol. 29, no. 4, ss. 25- 61. Wróć do treści głównej.

Przypis 4. Staub, E. (1989), The Roots of Evil: The Origins of Genocide and Other Group Violence, Cambridge: Cambridge University Press. Wróć do treści głównej.

Przypis 5. Bar-Tal, D. (2002), Shared Beliefs in a Society: Social Psychological Analysis, Thousand Oaks: SAGE. Wróć do treści głównej.

Przypis 6. Opotow, S. (1990), „Moral Exclusion and Injustice: An introduction”, Journal of Social Issues 1990, vol. 46, ss. 1-20, Opotow, S. (2001), „Social Injustice”, w: D.J. Christie, R.V. Wagner, D.D. Winter, (ed.), Peace, Conflict and Violence: Peace Psychology for the 21st Century, New York: Prentice-Hall, ss. 102-110. Wróć do treści głównej.

(26)

Przypis 7. Bandura, A. (2002), „Selective Moral Disengagement in the Exercise of Moral Agency”, Journal of Moral Education, vol. 31, ss. 101-119. Wróć do treści głównej.

Przypis 8. Schwartz, S.H., Struch, N. (1989), „Intergroup Aggression: Its Predictors and Distinctness from In-Group Bias”, Journal of Personality and Social Psychology, vol. 56 (3), ss. 364-373. Wróć do treści głównej.

Przypis 9. Haslam, N. (2006), „Dehumanization: An Integrative Review”, Personality and Social Psychology Review, vol. 10, no. 3, ss. 252-264. Wróć do treści głównej.

Przypis 10. Haslam, N., et al. (2012), „Spojrzenie na dehumanizację”, w: M. Drogosz, M.

Bilewicz, M. Kofta (red.), Poza stereotypy. Dehumanizacja i esencjalizm w postrzeganiu grup społecznych, Wydawnictwo Naukowe Scholar, Warszawa. Wróć do treści głównej.

Przypis 11. Haslam, N., Loughnan, S. (2014), „Dehumanization and Infrahumanization”, Annual Review of Psychology, vol. 65, ss. 399-423. Wróć do treści głównej.

Przypis 12. Haslam, N. (2006), „Dehumanization: An Integrative Review”, Personality and Social Psychology Review, vol. 10, no. 3, ss. 252-264. Wróć do treści głównej.

Przypis 13. Leyens, J.. et al. (2003), „Emotional prejudice, essentialism, and nationalism:

the 2002 Tajfel Lecture”, European Journal of Social Psychology, vol. 33, no. 6, ss. 703- 717. Wróć do treści głównej.

Przypis 14. Leyens, J., et al. (2000), „The Emotional Side of Prejudice: The Attribution of Secondary Emotions to Ingroups and Outgroups”, Personality and Social Psychology Review, vol. 4, no. 2, ss. 186-197. Wróć do treści głównej.

Przypis 15. Baran, T. (2011), „Pomiar zjawiska infrahumanizacji „obcych” poprzez

atrybucję słów typowo ludzkich i typowo zwierzęcych”, Psychologia Społeczna, tom 6, nr 3 (18), ss. 202-2013. Wróć do treści głównej.

Przypis 16. Haslam, N., Loughnan, S. (2014), „Dehumanization and Infrahumanization”, Annual Review of Psychology, vol. 65, ss. 399-423. Wróć do treści głównej.

(27)

Przypis 17. Lammers, J., Stapel, D. (2011), „Power increases dehumanization”, Group Processes Intergroup Relations, vol. 14, no. 1, ss. 113-126. Wróć do treści głównej.

Przypis 18. Lammers, J., Stapel, D. (2011), „Power increases dehumanization”, Group Processes Intergroup Relations, vol. 14, no. 1, ss. 113-126. Wróć do treści głównej.

Przypis 19. Proclama, 1980 - brak pozycji w bibliografii. Wróć do treści głównej.

Przypis 20. Frontalini, D., Caiati, M.C. (1984), El mito de la guerra sucia, Editorial CELS, Buenos Aires. Wróć do treści głównej.

Przypis 21. Vázquez, E. (1985), PRN, la última: origen, apogeo y caída de la dictadura militar, Buenos Aires: Eudeba: 87. Wróć do treści głównej.

Przypis 22. „La Gira de Videla por Buenos Aires” (1976), La Nación, 14 grudnia, s. 1. Wróć do treści głównej.

Przypis 23. Los Decretos de Aniquilamiento, 1975 - brak pozycji w bibliografii. Wróć do treści głównej.

Przypis 24. Lorenz, F., Adamoli, M.C. (2010), Pensar la dictadura: terrorismo de Estado en Argentina. Preguntas, respuestas y propuestas para su enseñanza, Buenos Aires:

Ministerio de Educación de la Nación Argentina. Wróć do treści głównej.

Przypis 25. Graham-Yooll, A. (2007), Buenos Aires, otoño 1982: La guerra de Malvinas según las crónicas de un corresponsal inglés, Marea Editorial, Buenos Aires 2007: 21.

Wróć do treści głównej.

Przypis 26. „Viola: no habrá apresuramientos” (1979), La Nación, 30 maja, s. 1. Wróć do treści głównej.

Przypis 27. Arriagada Herrera, G. (1986), El Pensamiento político de los militares (estudios sobre Chile, Argentina, Brasil y Uruguay), Buenos Aires: Editorial Aconcagua:

178. Wróć do treści głównej.

(28)

Przypis 28. „Una clara advertencia formuló Harguindeguy” (1976), La Nación, 19 czerwca, ss. 1, 18. Wróć do treści głównej.

Przypis 29. Villegas, O. (1962), Guerra revolucionaria comunista, Buenos Aires: Circúlo Militar: 45-46. Wróć do treści głównej.

Przypis 30. Bethell, L. (1993), Argentina since Independence, Cambridge: Cambridge University Press. Wróć do treści głównej.

Przypis 31. Hollingshead-Cook, K. (2006), Ideology vs. Practice in Argentina’s Dirty War Repression, University of Tennessee Honors Thesis Projects,

http://trace.tennessee.edu/utk_chanhonoproj/969 (dostęp: 8.05.2017): 12. Wróć do treści głównej.

Przypis 32. Hodges, D.C. (2011), „Argentina’s „Dirty War”: An Intellectual Biography, University of Texas Press, Austin. Wróć do treści głównej.

Przypis 33. Marchak, P., Marchak, W. (1999), God's Assassins: State Terrorism in Argentina in the 1970s, McGill-Queen's University Press, Montreal & Kingston. Wróć do treści głównej.

Przypis 34. Uriarte, C. (2012), Almirante Cero. Biografía no autorizada de Emilio Eduardo Massera, Buenos Aires: Editorial Planeta, e-book. Wróć do treści głównej.

Przypis 35. Hollingshead-Cook, K. (2006), Ideology vs. Practice in Argentina’s Dirty War Repression, University of Tennessee Honors Thesis Projects,

http://trace.tennessee.edu/utk_chanhonoproj/969 (dostęp: 8.05.2017): 12. Wróć do treści głównej.

Przypis 36. Frontalini, D., Caiati, M.C. (1984), El mito de la guerra sucia, Editorial CELS, Buenos Aires: 22. Wróć do treści głównej.

Przypis 37. Armony, A.C. (1997), Argentina, the United States and the Anti-Communist Crusade in Central America, 1977-1984, Athens (OH). Wróć do treści głównej.

(29)

Przypis 38. Uriarte, C. (2012), Almirante Cero. Biografía no autorizada de Emilio Eduardo Massera, Buenos Aires: Editorial Planeta, e-book. Wróć do treści głównej.

Przypis 39. El Grupo de Tareas 3.3.2 (1984), Nunca más, informe final de la Comisión Nacional sobre la Desaparición de Personas, Buenos Aires: Editorial EUDEBA,

http://www.desaparecidos.org/arg/conadep/nuncamas/128.html (dostęp: 10.05.2017).

Wróć do treści głównej.

Przypis 40. Uriarte, C. (2012), Almirante Cero. Biografía no autorizada de Emilio Eduardo Massera, Buenos Aires: Editorial Planeta, e-book. Wróć do treści głównej.

Przypis 41. Incursión de los secuestradores o «patota» en los domicilios (1984), Nunca más, informe final de la Comisión Nacional sobre la Desaparición de Personas, Editorial EUDEBA, Buenos Aires, dostępny na stronie desaparecidos.org,

http://www.desaparecidos.org/arg/conadep/nuncamas/128.html (dostęp: 10.05.2017).

Wróć do treści głównej.

Przypis 42. „Luz verde (o Area Liberada)” (1984), Nunca más, informe final de la Comisión Nacional sobre la Desaparición de Personas, Editorial EUDEBA, Buenos Aires, dostępny na stronie desaparecidos.org,

http://www.desaparecidos.org/arg/conadep/nuncamas/128.html (dostęp: 10.05.2017).

Wróć do treści głównej.

Przypis 43. „Secuestros en presencia de niños” (1984), Nunca más, informe final de la Comisión Nacional sobre la Desaparición de Personas, Editorial EUDEBA, Buenos Aires, dostępny na stronie desaparecidos.org,

http://www.desaparecidos.org/arg/conadep/nuncamas/-128.html (dostęp: 10.05.2017).

Wróć do treści głównej.

Przypis 44. Robben, A.C.G.M. (2005), Political Violence and Trauma in Argentina, Philadelphia (PA): University of Pensylvania Press. Wróć do treści głównej.

Przypis 45. Uriarte, C. (2012), Almirante Cero. Biografía no autorizada de Emilio Eduardo Massera, Buenos Aires: Editorial Planeta, e-book. Wróć do treści głównej.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Dla długookresowej perspektywy bezpieczeństwa międzynarodowego znamienny jest fakt, że producentami i eksporterami broni na skalę regionalną stają się państwa o coraz mniej

Nowym zjawiskiem stało się wykorzystywanie instytucji referendum w celu zmiany systemu wyborczego obowiązującego w wyborach do legislatur

Przyjęty zakres czasowy: 1787-1890 pozwala na pokazanie zmiany stosunku władzy federalnej do całego systemu szkolnictwa wyższego od początków istnienia federacji do przyjęcia

Jeszcze za czasów pontyfikatu Jana Pawła 2, przeprowadzając wywiady na temat obrazu polskich imigrantów w Rzymie, zdarzało mi się słyszeć opinie, że polski papież jest w

Przyznanie charakteryzowanej kompetencji nie tylko monarsze, ale także premierowi może w konsekwencji powodować naruszenie niezbędnej równowagi ustrojowej, która na gruncie

Ze względu na charakter wypowiedzi przedstawię tylko niektóre z istotnych postaw i zachowań osoby o samoakceptującej postawie: mocno wierzy w pewne wartości i zasady, gotowa jest

Mimo wydania po polsku już kilkunastu książek Irvinga, cieszących się sporą popularnością czytelników, osiągających wysokie ceny na rynku antykwarycznym i

W pierwszą każdy wpadał w chwili, kiedy w jego dramacie wydarzenia historyczne stawały się wyłącznie tłem dla losów indywidualnych, w drugiej natomiast znajdował się w