ZYGMUNT SOBCZAK
ur. 1929; Radawiec Duży
Miejsce i czas wydarzeń Radawiec Duży, II wojna światowa, dwudziestolecie międzywojenne
Słowa kluczowe Żydzi w Rudawcu Dużym, Żydzi w czasie II wojny światowej
W mojej klasie uczyło się trzech Żydów
Przed okupacją to chodzili [do szkoły] ze mną Żydzi. Chodziło chyba ze trzech, czy czterech Żydów. Dziewczyn nie było Żydówek, nie widziałem, nie pamiętam, żeby były. One mieszkały trochę dalej ode mnie. Nie wiem czy oni tak z naszymi, ale chyba tak, bo ci dorośli chodzili nawet i z dziewczynami, bo to dosyć przystojne chłopaki. Jeden był w ogóle nawet niepodobny do Żyda, przystojny chłopak.
Tam był Ersiek, nazywał się jeden z Żydów, a tych dwóch to zapomniałem. Bo trzy rodziny żydowskie mieszkały, mieszkały u kogoś, nie miały swoich domów. Jedne to miały dwóch chłopaków i chyba dziewczyna była. To byli chyba niebogaci Żydzi, bo różni Żydzi byli. Jak mieszkali na wsi, to jeden miał sklep. Ten, co go zabili. Jak on się nazywał? Zapomniałem. To był taki z rozciętą wargą. Może to był czterdziesty rok albo czterdziesty pierwszy. On tak tu w stodole, gdzieś tam przenocował u kogoś.
Długo się ukrywał, tak po wsi chodził, ale ktoś go zabił, tego Żydziaka. Tak chodził po wsi, ktoś żeby dał mu jeść. Mój rówieźnik był chyba.
Data i miejsce nagrania 2004-02-03, Lublin
Rozmawiał/a Monika Pytlarz
Transkrypcja Marta Kubiszyn, Bożenna Pachuta-Madejska
Redakcja Marta Kubiszyn, Bożenna Pachuta-Madejska
Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"