• Nie Znaleziono Wyników

Drewniaki - Zygmunt Sobczak - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Drewniaki - Zygmunt Sobczak - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

ZYGMUNT SOBCZAK

ur. 1929; Radawiec Duży

Miejsce i czas wydarzeń Radawiec Duży, dwudziestolecie międzywojenne Słowa kluczowe życie w dwudziestoleciu międzywojennym, obuwie

Drewniaki

Jeśli chodzi o buty, jak ja byłem dzieckiem to chodziłem w tak zwanych drewniakach.

Raz tylko, pamiętam, że mi ojciec kupił buty, a tak to mi robił drewniaki. To były jakieś stare buty, połatane, obite gwoździami, z drewna zrobione tak jak ten spód i obite, gwoździami przybite. Dziury miałem, gniły mi nogi –obtarte, poodmrażane.

Robił te spody z drewna, jak teraz w szpitalach lekarze chodzą w takich drewniakach, tylko że ja miałem z takimi cholewkami jakimiś. Trudno powiedzieć [ile je robił], najpierw robił drewna. Dzisiaj gdybym ja zrobił, to ja bym zrobił ładnie, elegancko, bo potrafiłbym, potrafiłbym wymodzić, wymodelować. A ojciec nie był fachowcem, to tak, jak to się mówi, „spod siekiery”

Data i miejsce nagrania 2004-02-03, Lublin

Rozmawiał/a Monika Pytlarz

Transkrypcja Marta Kubiszyn, Bożenna Pachuta-Madejska

Redakcja Marta Kubiszyn, Bożenna Pachuta-Madejska

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

Biedny człowiek, bo szewc to nie był zawód, żeby można było dobrze żyć, chyba [że] ktoś masowo robił buty, jakieś takie na jarmark.. Tak jak dzisiaj prywaciarze niektórzy,

Szkoła była drzewiana, było tam siedem klas, czy osiem, bo ja do ósmej nie chodziłem. Było tak i nieraz siedem,

Jak ktoś zabił Niemca – Bufala, tak się nazywał, on na Maryninie mieszkał - to wybili Niemcy z Radawca chłopów dosyć dużo.. Mój sąsiad z jednej strony zginął – zabrali

Tam był Ersiek, nazywał się jeden z Żydów, a tych dwóch to zapomniałem.. Bo trzy rodziny żydowskie mieszkały, mieszkały u kogoś, nie miały

Miejsce i czas wydarzeń Radawiec Duży, dwudziestolecie międzywojenne Słowa kluczowe życie w dwudziestoleciu międzywojennym, zwyczaje.. świąteczne,

[W] żelazka albo węgiel się kładło w środek, albo taka dusza była żelazna, którą się włożyło do kuchni, ona się nagrzała, a później w żelazko.. I to żelazko było

Tu się nagrzało dobrze, później wszystkie węgle wyjęły i wkładały chleb, porobione bochenki, do środka i tam były dwie godziny czy więcej w piecu. Nie było tak

No, tutaj rodzina, każden do rodziny trochę ciągnie, a jeszcze w dodatku brat się wystarał o mieszkanie w Lublinie Było ciężko o mieszkania, bo nie było budownictwa tak jak