CZESŁAWA SZCZEPAŃSKA
ur. 1939; Kolonia Antoniów
Miejsce i czas wydarzeń Jaszczów, PRL
Słowa kluczowe projekt Etnografia Lubelszczyzny, kultura ludowa, Jaszczów, obrzędowość doroczna, Boże Narodzenie, kolędowanie bożonarodzeniowe, kolędnicy, herody, zapłata za kolędowanie
Kolędnicy i herody
Byli kolędnicy i herody. To trzeba odróżnić, bo to jest dwa odrębne zagadnienia.
Kolędnicy przychodzili pod okno albo pod drzwi i śpiewali kolędy, jak umieli. Byli to młodsi chłopcy, nawet mali tacy z, ze starszymi braćmi, a herody to już były, to już była cała ta ceremonia tego króla Heroda, tego dzieciątka Jezus, tej świętej rodziny, to już przedstawiali. […] Diabeł, śmierć, król i i, no i Matka Boska z dzieciątkiem, święty Józef [...] to były Herody. [Dawało im się] ciasto, wędlinę, parę groszy i jajka, surowe jajka. Oni sobie to spieniężyli zawsze i mieli, ale mieli przepięknie stroje robione. Jak, jak ci ci żołnierze prawda to w tych czapkach z daszkami, no ślicznie, gdzieś tam szable z blachy. Pięknie to wyglądało. […] Starszych to częstowano alkoholem […]
Data i miejsce nagrania 2012-06-18, Jaszczów
Rozmawiał/a Piotr Lasota
Transkrypcja Justyna Lasota
Redakcja Piotr Lasota
Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"