• Nie Znaleziono Wyników

Nowiny Wodzisławskie. R. 8, nr 39 (401).

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Nowiny Wodzisławskie. R. 8, nr 39 (401)."

Copied!
36
0
0

Pełen tekst

(1)

CMYK

WTOREK

25 września 2007 Nr 39 (401)

Rok VIII

Nr indeksu 323942 ISSN 1508-8820

cena 2 zł (w tym 7% VAT) nw@nowiny.pl

nowiny.pl

WIĘCEJ NA STRONIE 13 WIĘCEJ NA STRONIE 21

POMYSŁ NA

STUDIA

Z NARTAMI

NA KÓŁKACH

KSIĘŻOM

NIE ODMAWIA

WODZISŁAW

Odetchną z ulgą

Firma produkująca kompo- zyt zawierający fluorek wap- nia „wyprowadzi się” z terenu po byłej kopalni 1 Maja.

Więcej – s. 4

PSZÓW

Świnie dają w kość

Mieszkańcy ul. Paderew- skiego mają dość uciążliwego sąsiedztwa chlewni. Wygląda na to, że pozostawiono ich sa- mym sobie. Instytucje jedna po drugiej rozkładają ręce, a smród nie ustaje.

Więcej – s. 8

WODZISŁAW

Starosta zdrowieje

Jana Materzoka, starostę po przedniej kadencji, potrącił pi- jany kierowca. Szalejący drogą mężczyzna nie posiada prawa jazdy.

Więcej – s. 5

REKLAMA

ZAPYTAJ O SZCZEGÓŁY:

0608 678 209, 032 415 47 27 w.12

rozmowy na czasie

Zadzwoń: tel. (032) 415 47 27 w.34, mk@nowiny.pl

Teraz możesz zyskać Promocja banerowa trwa

280 zł!

GORZYCE

Znaleźli dziadka

„60 w skali Beauforta” to projekt, dzięki któremu pod- opieczni Zespołu Świetlic Pro- filaktyczno-Wychowawczych choć na chwilę znaleźli dziad- ka czy babcię. W role te wcieli- li się mieszkańcy DPS-u.

Więcej – s. 6

RADLIN

Tragedia w koksowni

W nocy z 17 na 18 września w radlińskiej koksowni zginął pracownik firmy z Lublina, która buduje tutaj baterię kok- sochemiczną. Wpadł do otwo- ru kominowego. Mężczyzna miał 53 lata.

(j.sp)

POWIAT

Powiat się bawił

W ubiegłą niedzielę zorgani- zowano dożynki powiatowe.

Tym razem odbyły się one w wodzisławskiej dzielnicy Za- wada. Nie zabrakło całej rzeszy byłych już parlamentarzystów szykujących się do wyborów.

Więcej – s. 21

PREZYDENT

się myli się myli

Ulica Wałowa w Wodzisławiu ma być dwukierun- Ulica Wałowa w Wodzisławiu ma być dwukierun- kowa. Taką informację ogłosił prezydent. – Kieca kowa. Taką informację ogłosił prezydent. – Kieca nie wie, co robi. Mógł przyjść, pogadać, to by wie- nie wie, co robi. Mógł przyjść, pogadać, to by wie- dział, co tutaj się dzieje. Ruch dwukierunkowy w dział, co tutaj się dzieje. Ruch dwukierunkowy w tym miejscu to bałagan, realne zagrożenie i hałas tym miejscu to bałagan, realne zagrożenie i hałas – denerwują się mieszkańcy. WI

– denerwują się mieszkańcy. WIĘCEJ NA STR. 3

MARKLOWICE

Wybudują przedszkole

W marklowickim przedszko- lu brakuje miejsc. Postanowio- no więc wybudować nowe.

Więcej – s. 7

WIĘCEJ NA STRONIE 34 WIĘCEJ NA STRONIE 34

(2)

2

Nowiny WODZISŁAWSKIE • wtorek, 25 września 2007 r.

REKLAMA

AKTUALNOŚCI

Kodeks Dobrych Praktyk Wydawców Prasy Izba

Wydawców Prasy

n Redakcja: 47–400 Racibórz, ul. Zborowa 4, tel. 032 455 68 66 e–mail: nw@nowiny.pl, nowiny.pl

n Redaktor naczelny: Rafał Jabłoński, raj@nowiny.pl (600 082 301) n Dziennikarze: Justyna Siwiak-Pasierb (501 020 114)

n Reklama: Grzegorz Zimałka, gz@nowiny.pl (606 698 903) n Redakcja techniczna: Marcin Woźnica, mwoznica@nowiny.pl n Portal nowiny.pl: Paweł Okulowski, portal@nowiny.pl n Wydawca: Wydawnictwo Nowiny Sp. z o.o.

n Dyrektor Wydawnictwa Prasowego: Katarzyna Gruchot n Druk: PRO MEDIA, Opole

© Wszystkie prawa autorskie do opra co wań graficznych reklam zastrzeżone • Mate- riałów niezamówionych nie zwracamy • Za treść ogłoszeń, reklam i tekstów płatnych redakcja nie ponosi odpowiedzialności.

TELEFON INTERWENCYJNY

0 600 082 301

Potrzebujemy

Czechów a oni nas

Felieton

Szczęśliwie udało się doczekać końca sezonu festynów, powi- tań i pożegnań – szkoły, wakacji czy lata, odbębniono wszystkie dni ku czci itp. Skończył się czas chałtury i żniw finansowych dla różnej maści pogrobowców disco polo, hajmat melodii, biesiad- nych pień czy hip-hopowych pojękiwań. Prawdziwym znawcom dobrego grania i śpiewu udawało się czasami z tej pstrej palety wysupłać jakąś perełkę – jednak znakomita większość chciała słuchać tego, co już zna, co odbiera bez specjalnego wysiłku, przy czym łatwo się zabawić.

Czas koneserów nadchodzi wraz z jesienią. To wtedy używają małe salki i duże sale, skąd słychać prawdziwą muzykę, czysty śpiew, piękne i mądre słowo. To tu doświadcza się tej specyficz- nej, uduchowionej atmosfery związanej z uczestniczeniem w czymś znaczącym.

Jesień – ta z kalendarza i z podwórka – wita nas na nowo swoistą wiosną kulturalną; oby wszystkie kwiaty tej wiosny przekształciły się w dorodne owoce uniesień i przeżyć dużego kalibru, oby podniosły nasze życie na wyższy poziom. Osobiście staram się uczestniczyć w jak największej liczbie tych wydarzeń limitowany jedynie czasem, odległością, a niekiedy kasą. Całe szczęście, że większość z nich jest bezpłatna – wystarczy chęć uczestnictwa czy też parę zabiegów w celu zdobycia zaproszenia.

To wtedy mam okazję posłuchać bluesa, wsłuchać się w dobrze deklamowany wiersz czy też wypuścić się z prelegentem w regiony myśli rzadko penetrowane na co dzień.

Gwałtowność wydarzeń politycznych w Polsce, horrendalne spiętrzenie agresji, erupcja fałszu i bezgranicznego cynizmu ro- dzą chęć ucieczki i szukania zajęcia po pracy w nieco innych obszarach ludzkiej aktywności. My, mieszkańcy powiatu wo- dzisławskiego mamy tę przewagę nad rodakami z Polski cen- tralnej, że w zasięgu ręki mamy granicę z Czechami, która po przekroczeniu pozwala choć na chwilę odetchnąć od polskiego zgiełku i porozmawiać również po polsku o sprawach różnych ze Ślązakami żyjącymi od pokoleń po drugiej stronie Olzy.

Wiele na ten temat mogą powiedzieć mieszkańcy Rydułtów, którzy od kilkunastu lat powoli, ale z determinacją próbują zinte- grować się z Polakami i Czechami mieszkającymi w Orlovej. Cie- kawą konferencję na ten temat zorganizowano 21 września.

Dobry przykład Rydułtów i Orlovej i kilku jeszcze gmin nijak się ma do faktu, że wiele jest jeszcze do zrobienia. Z mojego i nie tylko mojego doświadczenia wynika, że naszym sąsiadom z południa jakoś dziwnie nie chce się chcieć i drzemie w nich niczym nieuzasadniona obawa przed stroną północną. A może to diabelski skutek myślenia narodowego? Zwykli obywatele Czech i Polski – nie tylko Ślązacy – po obu stronach granicy potrzebują siebie! Przyjaciół trzeba szukać blisko a niechętne myślenie odrzucić, bowiem jesteśmy na siebie skazani.

Rydułtowy dobrze zorganizowały pożyteczną konferencję – to pierwszy soczysty owoc tegorocznej jesieni kulturalnej. Serdecz- nie gratuluję!

Henryk Niesporek

Dyrektor Gminnego Ośrodka Sportu w Mszanie

Chevrolet Aveo.

We wrześniu obudzi zazdrość w swojej klasie

.

Jesień to czas nowych wyzwań, na które Chevrolet Aveo jest doskonale przygo- towany. Nowoczesne wnętrze, w którym wygodnie usadowią się Twoje dzieci, sprawi, że będą się cieszyć nawet z drogi do szkoły. Z chęcią też czasem podwieziesz ich kolegów. W codzien- nych obowiązkach docenisz jego ekonomiczność oraz przestronny bagażnik. I nie zapominaj o weekendach. To wymarzone okazje do bliższych i dalszych podróży w bogato wyposażonym Aveo. To zrozumiałe więc, że wielu będzie spoglądać na niego z uznaniem.

CHEVROLET – MARKA GENERAL MOTORS

- Już od 30 900 zł - Już od 438 zł miesięcznie - Uupusty od 3 600 zł

WIĘCEJ NIŻ PLUS

www.chevrolet.pl

Infolinia 0 801 811 911

Koszt połączenia to cena jednego impulsu połączenia lokalnego.

FIJAŁKOWSKI

Rybnik, ul. Żorska 75, tel. 032 42 39 700, www.fijalkowski.pl Jastrzębie Zdrój, ul. Armii Krajowej 70, tel. 032 47 67 000

Podana cena zawiera upust. Prezentowany w ogłoszeniu upust dotyczy Aveo Sedan. Oferta obowiązuje od 02.07.2007, jest dostępna u dystrybutorów biorących udział w promocji. Liczba samochodów w ofercie ograniczona. Kredyt jest oferowany przez GMAC Bank Polska S.A. Okres kredytowania 36 miesięcy. RRSO 6,16%. Minimalna wpłata własna: 30%. Zużycie paliwa (pomiar dokonany zgodnie z normą określoną w dyrektywie 1999/100/UE) dla wersji Aveo z silnikiem 1,2; 6,4 l/100km, emisja CO2 (1999/100/UE) 152 g/km. Informacje na temat zużycia paliwa i emisji CO2 pozostałych modeli, złomowania samochodu, przydatności do odzysku i recyklingu są dostępne pod adresem internetowym www.chevrolet.pl

AVEO

WODZISŁAW Pomnik księcia Władysława Opolskiego uwa- żanego za założyciela miasta ma stanąć na rogu ul. Sądowej i Minorytów. Z okazji jubile- uszu miasta ma go wykonać wodzisławski rzeźbiarz Wie- sław Kamiński. Pomnik zosta- nie wykonany z piaskowca.

Sama rzeźba będzie wysoka na 2 metry i 20 centymetrów.

Będzie ustawiona na postu- mencie o wysokości metra i 30 centymetrów.

Dokumenty w komplecie

Pomysłodawcami tego przedsięwzięcia są człon- kowie Ruchu na Rzecz Praworządności Ziemi Wo- dzisławskiej. Kilka miesięcy temu powołali komitet spo- łeczny. W jego skład weszło jedenaście osób, m.in. sena- tor Antoni Motyczka, dyrek- tora LO 2 Anna Białek oraz Bożena Rączka, dyrektorka Gimnazjum nr 3 im. Księ- cia Władysława Opolskiego.

Przedsięwzięcie wspierają władze Wodzisławia, które użyczyły teren pod budowę pomnika i koordynowały przygotowanie niezbędnych

Jest pozwolenie na budowę pomnika, nie ma pieniędzy na jego wybudowanie

Z pomnika nie rezygnują

dokumentów. Sprawę na tym etapie udało się doprowadzić do szczęśliwego końca. Sta- rosta wydał już pozwolenie na budowę pomnika. Pro- pozycję zaakceptował także wojewódzki konserwator zabytków. Jego zgoda jest wy- magana, ponieważ pomnik ma stanąć w strefie zabytko-

wej przy kościele ewangelic- kim i sądzie.

Czekają na decyzję Pomnik ma kosztować 38 tys. zł. Ruch na Rzecz Prawo- rządności Ziemi Wodzisław- skiej na jego wybudowanie nie ma pieniędzy. Stara się je pozyskać z Funduszu dla

Organizacji Pozarządowych.

Wniosek wysłano, decyzji jeszcze nie ma. – Oczywi- ście liczymy na to, że pienią- dze dostaniemy. O wsparcie finansowe poprosimy także mieszkańców – mówi Zdzi- sław Barszcz, pomysłodawca przedsięwzięcia.

Rafał Jabłoński

Pomnik Pomnik ma stanąć ma stanąć właśnie tutaj – mówi właśnie tutaj – mówi Zdzisław Barszcz Zdzisław Barszcz..

WODZISŁAW Polski Czer- wony Krzyż do miejscowe- go magistratu przysyła co rusz powiadomienie o usta- leniu tożsamości kolejnych żołnierzy pochowanych na wodzisławskim cmentarzu.

Konieczne jest wykonanie dodatkowych postumentów z ich nazwiskami. Na no- wych tablicach powinno się znaleźć 70 nazwisk, na każ- dej od pięciu do ośmiu.

Pieniądze na ten cel w wy- sokości 20 tys. zł przekazała miastu Rada Ochrony Pamię- ci Walk i Męczeństwa. Do tego Urząd Miasta zamierza dołożyć 5 tys. Poszukiwania

Czy miasto będzie musiało zwrócić pieniądze przeznaczone na wykonanie kolejnych postumentów na cmentarzu Armii Radzieckiej?

Kamieniarz pilnie poszukiwany

Właściciele zakładów kamieniarskich twierdzą, że mają za dużo zleceń i brakuje im czasu na wykonanie tablic – mówi Marcin Sieniawski, asystent prezy- denta Wodzisławia.

fachowców, którzy mogliby zająć się sprawą trwają od po- łowy sierpnia. Niestety chęt- nych brak. – Wystąpiliśmy z zapytaniem na piśmie do pięciu zakładów kamieniar- skich. Przystąpiliśmy także do rozmów telefonicznych.

Ofertę przedstawiono dzie- sięciu kolejnym zakładom.

Niestety nikt się nie zdecydo- wał – mówi Barbara Chrobok, rzecznik prasowy Urzędu Miasta w Wodzisławiu.

Jeśli chętni do wykonania tablic się nie znajdą, miasto będzie musiało pieniądze zwrócić.

Rafał Jabłoński

(3)

3

Nowiny WODZISŁAWSKIE • wtorek, 25 września 2007 r.

AKTUALNOŚCI

W skrócie

wydarzenia

KOMPROMISU BRAK W dalszym ciągu władze Wodzisławia nie mogą dojść do porozumienia z dy- rekcją PKP w sprawie przekazania dwóch budynków. Miasto chciałoby przejąć „za symboliczną złotówkę” obiekt znajdują- cy się przy ul. Marklowickiej (za stacją ratownictwa górniczego) oraz budynek mieszkalny przy ul. Rybnickiej znajdujący się naprzeciw głównego budynku dworca (poczekalni). Za pierwszy z nich PKP żąda 160 tys. zł, natomiast sprzedaż drugiego jest niemożliwa, ponieważ mieszka tam kilkanaście rodzin. Przekazanie kamienicy wraz z nimi jest prawnie zabronione.

POMNIK W REMONCIE Trwa remont pomnika Powstańców Ślą- skich w Wodzisławiu. Za 5 tys. zł wykona- no już nową tablicę pamiątkową. Obec- nie pomnik odnawia jego współtwórca, artysta rzeźbiarz Henryk Piechaczek.

Uzupełnia brakujące elementy betonowe i zabezpiecza górną część pomnika przed gromadzeniem się wody. W najbliższym czasie wyremontowany zostanie murek oporowy i postument pod pomnikiem.

Całkowity koszt remontu ma wynieść około 20 tys. zł.

MOŻESZ WIEDZIEĆ

Na stronie internetowej radlińskiego Urzędu Miasta pojawiła się możliwość korzystania z newslettera. Chodzi o automatyczne przekazywanie zaintereso- wanym najważniejszych informacji drogą elektroniczną. Każdy, kto się zarejestruje na stronie internetowej Urzędu Miasta, otrzyma na swoją pocztę e-mail infor- macje o kalendarzu miejskich imprez, elektroniczną formę „Biuletynu Radlin”

oraz informacje o najciekawszych wyda- rzeniach. Rejestracja nie pociąga za sobą żadnych konsekwencji. Można w każdej chwili z niej zrezygnować. Jest bezpłatna.

PROMOCJA ZDROWIA Już po raz siódmy w Pszowie odbędą się Dni Promocji Zdrowia. Podczas trzy- dniowej imprezy, która rozpocznie się 4 października, będzie można skorzystać z bezpłatnych porad specjalistów zarów- no medycyny konwencjonalnej, jak i nie- konwencjonalnej. Dni promocji zdrowia odbędą się w Miejskim Ośrodku Kultury.

ZOSTAŃ STRZELCEM Dowództwo Jednostki Strzeleckiej 2003 w Wodzisławiu ogłasza nabór do plutonu szkolnego. Aby wstąpić w szeregi strzel- ców, trzeba mieć ukończone 16 lat oraz pozwolenie od rodziców lub opiekunów prawnych, a także dobre zdrowie, które pozwoli na wzmożony wysiłek fizyczny. Re- krutacja odbędzie się 29 września o godzi- nie 10.00 na placu przy szkole im. 14 Pułku Powstańców Śląskich w Wodzisławiu.

MIEJSKA MASKOTKA Wodzik to nowa maskotka promocyjna Wodzisławia. Pluszak ma uosabiać Utop- ca, czyli śląskiego demona, który lubił płatać figle, ale także pomagał biednym.

Wodzik ma ubranie, którego kolorystyka nawiązuje do barw miasta: żółty swete- rek, niebieskie spodenki i czerwony kape- lusz. Uśmiechnięty stworek na koszulce nosi herb Wodzisławia.

PRZYJMUJĄ UWAGI Jeszcze tylko przez tydzień Urząd Miasta w Pszowie przyjmuje wnioski i uwagi w sprawie rozbudowania stacji telefonii komórkowej, która zlokalizowana jest na kominie Elektrociepłowni „ANNA”. Uwagi w przedmiotowej sprawie można składać w terminie 21 dni od dnia ukazania się niniejszego ogłoszenia. W referacie go- spodarki komunalnej i ekologii znajduje się udostępniony do publicznego wglądu m.in. dokumenty zawierającyce informa- cje o wpływie urządzenia na środowisko.

Więcej pod nr tel.: 032 455 8628.

REKLAMA

HURTOWNIA PŁYTEK CERAMICZNYCH I WYROBÓW FIRMY „ATLAS”

NAJWIĘKSZY WYBÓR:

NAJWIĘKSZY WYBÓR:

PŁYTKI CERAMICZNE KRAJOWE I Z IMPORTU PŁYTKI CERAMICZNE KRAJOWE I Z IMPORTU PŁYTKI GRESOWE

PŁYTKI GRESOWE

KLEJE I SPOINY ATLAS DO PŁYTEK KLEJE I SPOINY ATLAS DO PŁYTEK WYPOSAŻENIE ŁAZIENEK

WYPOSAŻENIE ŁAZIENEK

ZAPR ASZAM Y ZAPRA SZAMY do no wo ot warte go sal onu!

do nowo otwartego salonu!

Wodz isław Śląski Wodzisław Śląski ul. Ks . Kon stancj i 19 ul. Ks. Konstancji 19 (wejś cie od placu św. K rzyża ) (wejście od placu ś

w. Kr zyża) tel. 0 32 455 38 58 tel. 032 455 38 58

www. komplex.dzida.com.pl www. komple

x.dzida.com.pl

rozwiązania

wizyt dziennie

tel. (032) 415 47 27 w.34, mk@nowiny.pl Z A D Z W O Ń :

SKUTECZNE

reklamowe!

50 000

wizyt miesięcznie

1600

WODZISŁAW Organizacja ruchu w centrum miasta od lat pozostawia wiele do życzenia. Przykład? Dotar- cie samochodem spod sądu do Urzędu Miasta zajmuje nawet dwadzieścia minut.

Kierowcy przedostają się albo ul. Radlińską przez ul.

Matuszczyka do Pszowskiej albo kierują się na Bogumiń- ską ulicą Witosa. Zajmuje to sporo czasu. Można szybciej.

Pieszo.

Prezydent Mieczysław Kie- ca zaproponował, by na ul.

Wałowej przywrócić ruch dwukierunkowy. Takie zasa- dy obowiązywały tutaj przed rokiem 1983. Aby tak się sta- ło, niezbędne jest zasypanie kanału – pozostałość po sta- rej kanalizacji – przebiegają- cego pod drogą aż do ulicy Bogumińskiej. W przeciw- nym wypadku droga może nie wytrzymać zwiększone- go obciążenia.

– Nie wytrzymają także nasze domy – denerwuje się Zofia Kałsowska. – Te budyn- ki są zabytkowe. Ściany mają grubości 90 cm i mimo to pę- kają z powodu przejeżdżają- cych tutaj samochodów. Co

Prezydent Wodzisławia przymierza się do zmiany organizacji ruchu w centrum miasta.

– Na proponowane zmiany nigdy się nie zgodzimy – mówią mieszkańcy ul. Wałowej.

Prezydent się myli

Wprowadzenie na Wałowej ruchu dwukierunkowego to pomysł zupełnie chybiony – mówi Jan Serwotka, właściciel jednej z kamienic przy Wałowej i wiceprezydent miasta poprzedniej kadencji będzie, jak aut będzie dwa

razy więcej? – pyta kobieta.

Uczniowie zagrożeni Mieszkańcy obawiają się także o bezpieczeństwo uczniów, którzy codzien- nie chodzą tędy do liceum i ekonomika. Szerokość chod- nika w wielu miejscach wy- nosi 70 cm! Podobne obawy towarzyszą dyrektorowi

Zespołu Szkół nr 2 Euge- niuszowi Ogrodnikowi oraz rodzicom dzieci uczęszczają- cych tutaj do podstawówki i gimnazjum. – Ruch dwukie- runkowy to realne niebezpie- czeństwo. Nie możemy na to pozwolić – mówi Ogrodnik.

Korki to kwestia czasu Adam Tomaszny, właściciel znajdującego się przy Wało-

wej zakładu mięsnego, uwa- ża, że ruch dwukierunkowy oznacza potężne korki.

– Dostawcy mięsa zatrzy- mują się na ulicy. Przy takim rozwiązaniu wyprzedzenie tych aut będzie bardzo trud- ne. Za nimi tworzyć się bę- dzie potężny korek blokujący pobliskie skrzyżowanie przy Urzędzie Miasta – twierdzi Tomaszny.

Przeciwników propozy- cji prezydenta jest znacznie więcej nie tylko wśród miesz- kańców, którzy wysłali już do niego pismo. Pod protestem podpisało się 20 osób. W dzia- łaniach tych popiera ich m.in.

radny Władysław Szymura.

Jego zdaniem konieczne jest działanie odwrotne do pro- ponowanego. Najważniejsze jest utworzenie w ścisłym centrum miasta strefy wolnej od samochodów. – Wystarczy tylko, by Straż Miejska karała za nieprzestrzeganie prawa.

Wokół rynku pełno uliczek ze znakami zakazującymi poru- szania się pojazdów, a na po- boczach sznur aut. Coś tutaj nie tak – mówi Szymura.

Ostateczna decyzja nie zapadła

W poniedziałek prezydent Kieca poinformował nas, że decyzja w sprawie wprowa- dzenia ruchu dwukierunko- wego na Wałowej nie została jeszcze podjęta. Twierdzi, że w grę wchodzą inne rozwią- zania. Jakie? Póki co nie wia- domo. Ich opracowaniem ma się zająć firma zewnętrzna.

Rafał Jabłoński

POWIAT Ruch na listach wyborczych wielki. Niemal codziennie dowiadujemy się o przetasowaniach per- sonalnych i sporach. Jedni rezygnują, a na ich miejsce pojawiają się nowi.

Już wiadomo, że w Plat- formie Obywatelskiej z pierwszego miejsca na liście wystartuje Henryk Siedla- czek pochodzący z Marklo- wic. To nie spodobało się

W środę 26 września mija termin zgłaszania kandydatów do parlamentu

Kto z powiatu do parlamentu?

Andrzejowi Markowiakowi z Raciborza i Eugeniuszowi Wycisło z Mikołowa. Obaj z kandydowania się wycofali.

– Na liście pojawiły się więc wolne miejsca, dlatego usta- lenia co do ostatecznego jej kształtu ciągle trwają – mówi Roman Józek, szef Platformy w powiecie wodzisławskim.

Już wiadomo, że w wyborach z listy PO wystartuje Ryszard Zawadzki. Znajdzie się na

niej również Danuta Gryt, lekarka z Wodzisławia oraz Marek Widera z Rydułtów.

W ostatniej chwili do tego grona dołączył Leszek Bed- norz z Radlina. Przez kilka tygodni „kandydatem na kandydata” był Eugeniusz Wala, przewodniczący Rady Powiatu. Ostatecznie jego nazwisko na liście się nie znajdzie. Do senatu zamie- rza ponownie kandydować

senator PO Antoni Motycz- ka z Czyżowic.

Trzech kandydatów z powiatu wodzisławskiego znajdzie się na liście Pra- wa i Sprawiedliwości. Są to: Adam Gawęda z Syryni, Jadwiga Wojaczek ze Skrzy- szowa (oboje są radnymi powiatowymi) oraz Dariusz Tomiczek z Turzy Śląskiej.

Sporą reprezentację będzie miał nasz powiat także na li-

stach Lewicy i Demokratów.

W wyborach ma wystartować Irena Pierchała z Rydułtów (dyrektorka przedszkola w Pszowie), Ryszard Kaszubski, pełniący funkcję wicedyrek- tora szpitala w Rydułtowach za czasów Romana Kubka, oraz Danuta Wawerska z Mszany. Na liście LiD znalazł się także Zygmunt Skupień z Godowa.

Rafał Jabłoński

(4)

4 AKTUALNOŚCI

Nowiny WODZISŁAWSKIE • wtorek, 25 września 2007 r.

Ważne

telefony

POWIAT Powiatowy Rzecznik

Konsumentów - Dariusz Kalemba tel: (32) 453 99 62

Centrum Powiadamiania Ratunkowego - Powiatowe Centrum Zarządzania Kryzysowego tel. (032) 4539393,

(032) 4530215

fax (032) 4539392, (032)4530214 Powiatowy Urząd Pracy tel. 455-26-23

Powiatowe Centrum Pomocy Rodzinie. Dyrektor PCPR - Irena Obiegły

tel. 455-14-30, fax 455-14-30 WODZISŁAW Policja - 997, 0324562001 Państwowa Straż Pożarna - 998, 0324539393

Pogotowie Ratunkowe - 999, 0324539880

Pogotowie Gazowe - 0324553972, 0324555839, 0324552402, 992 Pogotowie Wod.-Kan.

- 0324551840

Straż Miejska - 0324551345 Miejski Ośrodek Dyspozycyjny - 0324560338

Pogotowie Energetyczne - 991, 0324551555

Informacja PKP - 9436 Informacja PKS - 0324553045 Radio Taxi Duet - 0324222222 Radio Taxi Wodzisław - 0324551855

Taxi Bravo - 0324239000 Radio Taxi ROW - 0324244444 Młodzieżowy telefon zaufania - 0324561559

ZGMiR - 032/4553037 032/4556544 SM ROW - 032/4556686 SM Marcel - 032/4567210

RADLIN

Komisariat Policji - 0324558261 Straż Miejska - 0324568210 Taxi - 0324567880

Miejski Ośrodek Pomocy Spo- łecznej - 0324567363 Pogotowie Wodne „Esox”

- 0327292337, 0327292429 Zakład Gospodarki Komunalnej - tel. 032 4590203 tel./fax 032 4590264

RYDUŁTOWY Policja - 997, 0324577031 Straż Pożarna - 998, 0324578088 Pogotowie Ratunkowe - 999, 0324578209

Straż Miejska - 0324578139 Miejski Ośrodek Dyspozycyjny - 0324578650

Ośrodek Pomocy Społecznej - 0324574797

Informacja PKP - 9436 Ciepłownia Rydułtowy - 032/7294428

SM „Orłowiec”- 032/7294660 Zakład Gospodarki Komunalnej tel./fax 032/4577097

PSZÓW

Policja - 997, 0324558607 Ośrodek Pomocy Społecznej - 0324557586

Zakład Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej - 032/4557881

GORZYCE Komisariat Policji (z siedzibą w Rogowie), ul. Czyżowicka 4, tel. 0324512520

Ośrodek Pomocy Społecznej - 0324511671

GODÓW Wkrótce z terenu gminy mają zniknąć istnie- jące tu do tej pory trzy prze- jazdy kolejowe. Pociągi w gminie nie jeżdżą już od kil- ku lat. Kursy zlikwidowano, bo były nieopłacalne. Po kolei pozostały „pamiątki” w posta- ci trzech przejazdów kolejo- wych. Nie remontowane od lat, przez nikogo nie używane

POWIAT W najbliższy czwar- tek, 27 września, radni powiatowi zdecydują czy powstanie biuro rzecznika praw konsumentów. Sprawa jest raczej pewna i z powoła- niem tej jednostki nie powin- no być żadnych problemów.

W praktyce oznacza to za- trudnienie od stycznia 2008 r. drugiej osoby wspierającej w pracy Dariusza Kalembę, Powiatowego Rzecznika Praw Konsumentów. Takie prawo daje nowa ustawa o Ochronie Konkurencji i Kon- sumentów.

– Można śmiało powie- dzieć, że liczba spraw, w których interweniuję dra- stycznie wzrosła – mówi rzecznik. – W ciągu roku po- przedni rzecznik zajmował się około 740 problemami.

Liczba ta wynosi teraz około 1500 rocznie. Powiem szcze- rze, że tej pracy jest za dużo dla jednej osoby. Często gdy

Oczekiwana od dawna likwidacja nieczynnych przejazdów kolejowych nie wszystkich zadowala.

Nie zabierajcie torów!

zdawały się tylko przeszka- dzać. Dlatego gmina postano- wiła definitywnie się z nimi pożegnać. – Wkrótce mają rozpocząć się prace przy ich likwidowaniu. W pierwszej kolejności znikną dwa prze- jazdy w Łaziskach – wyjaśnia Mariusz Adamczyk, wójt Go- dowa. W późniejszym termi- nie podobny los czeka ostatni

przejazd. Znajduje się on na ulicy 1 Maja w Godowie.

Okazuje się jednak, że po- mysł ten niespodziewanie ma swoich przeciwników. Ulica 1 Maja leży przy długim i pro- stym odcinku drogi powiato- wej. Niektórzy mieszkańcy obawiają się, że jeśli z drogi zniknie przeszkoda w postaci torów kolejowych, kierowcy

będą tu jeździć z nadmierną szybkością. – Od skrzyżowa- nia tam na dole, do zakrętu tu na górze droga jest na prze- szło pół kilometra prosta jak strzała. Już widzę, jak kierow- cy będą tu jeździć przepiso- we 50 km/h. Tu będzie strach chodzić. Przecież nawet chod- nika tutaj nie ma – nie kryje obaw jeden z mieszkańców

ulicy 1 Maja. – Niech lepiej ten przejazd zostanie. Aku- rat jest położony w połowie odcinka drogi, więc idealnie studzi zapędy piratów drogo- wych – dodaje mężczyzna.

Przyszłość przejazdu jest już jednak przesądzona. Jeśli tylko znajdą się środki, zosta- nie on zlikwidowany.

Artur Marcisz

Powiatowy rzecznik praw konsumentów będzie miał pomocnika

Porady bez kolejek

Dariusz Kalemba jest przekonany, że powołanie biura to dla niego wielkie wsparcie

Objazdem do listopada

WODZISŁAW Rondo przy ul.

26 Marca nie będzie goto- we w terminie. Firma wyko- nująca w tym miejscu prace budowlane zwróciła się do prezydenta o zmianę terminu oddania inwestycji do użytku.

Rondo miało być gotowe 12 października. Już wiadomo, że tak się nie stanie. Okazało się, że konieczne jest przeło- żenie znajdującego się pod drogą ciepłociągu, którego nie uwzględniono w projek-

cie. Należało także wykonać dodatkową izolację podłoża.

Bez tego nowa droga mo- głaby się zapadać. Do tego doszły jeszcze ulewy utrud- niające w znacznym stopniu prace. - Biorąc pod uwagę te okoliczności zgodziliśmy się na przesunięcie terminu oddania ronda do użytku – mówi wiceprezydent Dariusz Szymczak. Rondo ma być go- towe 15 listopada.

(raj)

RYBNIK W czwartek, 19 września rybnicka policja otrzymała zgłoszenie o ro- botniku, który miał wpaść do jednego z kominów zakła- du. Natychmiast postawiono w stan najwyższej gotowości wszystkie rybnickie służ- by ratownicze. Przybyli na miejsce pracownicy pogo- towia ratunkowego i straży pożarnej potwierdzili, że na wysokości 40 metrów wisi w uprzęży bezwładne ciało ro- botnika. Okazuje się jednak, że nie był to żaden wypadek a jedynie nieszczęśliwe zda- rzenie. O żadnym upadku nie mogło być mowy.

To był zawał

– Nasz długoletni pracow- nik, pan Jerzy Jasiulek zasłabł wchodząc, zabezpieczony zgodnie z wymogami prac na wysokości, po drabinie włazowej wewnątrz nowo budowanego komina mokrej instalacji odsiarczania spalin.

Obecnie przyczyna śmierci nie jest jeszcze znana, ale ze wstępnej opinii lekarza reanimującego pracownika wiemy, że wystąpił zawał mięśnia sercowego – tłuma- czy Katarzyna Chłodek ze spółki Doosan Babcock, w której pracował zmarły.

Nie odbierał telefonu Nieruchomego kolegę za- uważył jeden z pracowni- ków firmy. Próbował do niego dzwonić na komórkę, jednak bez skutku. – Widzieliśmy tylko jak wisiał w tej uprzęży.

Wołaliśmy do niego, ale on nie odpowiadał. Jakikolwiek kon-

rozmawiam z jedną osobą, za drzwiami czeka kolejka ludzi, a w międzyczasie pięciokrot- nie dzwoni telefon – argu- mentuje Dariusz Kalemba.

Za powstaniem biura po- zytywnie opowiedział się

Zarząd Powiatu. Zgoda rad- nych oznaczać będzie spore wsparcie mieszkańców, któ- rzy po feralnych zakupach nie zawsze wiedzą jak pora- dzić sobie z problemem.

(raj) Niestety nie udało się uratować pracownika

Robotnik pracujący w rybnickiej elektrowni przy budowie nowej instalacji odsiarczania zmarł na wysokości 40 metrów

Pomoc przyszła za późno

takt był niemożliwy – mówi jeden z kolegów zmarłego.

Obawiając się najgorszego, postanowiono wezwać pogo- towie a jego sprowadzić na ziemię. W samej elektrowni przerwano posiedzenie za- rządu. Dyrekcja nie pozwo- liła dziennikarzom wejść na teren zakładu, część ekip bu- dujących instalacje mokrego odsiarczania wysłano wcze- śniej do domu.

– Alpiniści, którzy praco- wali na wysokości 120 me- trów, na szczycie komina, opuścili się do nieprzytomne- go i spuszczali go po linach na ziemię. Cały proces był bardzo trudny i trwał ponad dwadzieścia minut, jednak był wykonany najszybciej jak się da – zapewnia Katarzyna Chłodek.

Pomoc przyszła zbyt póź- no. Mimo reanimacji, służ- bom medycznym nie udało się uratować mężczyzny.

Elektrownia Rybnik SA na- tychmiast wstrzymała prace na obiekcie, zabezpieczając teren do czasu przybycia służb Państwowej Inspekcji Pracy, Policji i Prokuratury, które po oględzinach miej- sca zdarzenia zezwoliły na kontynuowanie prac.

Władze spółki podkreślają, że Jerzy Jasiulek feralnego dnia wchodził do komina, celem przeprowadzenia wi- zji lokalnej. Jego zadaniem było prześledzenie trasy oka- blowania, miejsc mocowań oraz posadowienia tablic elektrycznych, organizacji robót i doboru sprzętu.

Adrian Czarnota

WODZISŁAW Firma produku- jąca kompozyt opuści tereny po byłej kopalni 1 Maja. Po naszej interwencji i spotka- niu z przedstawicielami firmy Zielony Śląsk oraz miejsco- wych władz zapadła decyzja o znalezieniu innego miejsca, w którym będzie produkowa- ny kompozyt. Według opinii mieszkańców zwiera on tru- jący fluorek wapnia.

– Ta sprawa wzbudzała tyle emocji, że postanowiliśmy ją jak najszybciej rozwiązać. Po- rozumieliśmy się z wicepre- zesem Markiem Szadurskim, który przyjął propozycję prze- niesienia działalności w inne miejsce – tłumaczy Dariusz Szymczak, wiceprezydent Wodzisławia.

Produkcja będzie prowa- dzona na terenach za budyn- kami Służb Komunalnych Miasta z dala od budynków mieszkalnych. Nim jednak zostanie przeniesiona, upły- nie jeszcze kilka tygodni.

(j.sp)

Mieszkańcy odetchną

FOT. KUBA MORKOWSKI

(5)

5

Nowiny WODZISŁAWSKIE • wtorek, 25 września 2007 r.

NA SŁUŻBIE

wydarzenie 997

TO NIE SĄ KIBICE 22 września przed meczem pił- karskim pomiędzy Górnikiem Zabrze i Odrą Wodzisław za- brzańscy policjanci zatrzymali pięciu pseudokibiców. Podczas przeprowadzania wodzisła- wian z dworca kolejowego na stadion, około 16.45 w rejonie Domu Muzyki i Tańca grupa ki- biców zaatakowała policjantów.

Funkcjonariusze oddali kilka strzałów z broni gładkolufowej.

Zatrzymali 17-latka, który pro- wokował do starć. Teraz młody człowiek odpowie za zniewa- żenie funkcjonariuszy. Ponadto zatrzymano 3 pseudokibiców w wieku od 20 do 31 lat, którzy dopuścili się czynnej napaści na funkcjonariuszy. Kolejnym zatrzymanym jest 19-latek, któ- ry pomimo posiadania prawo- mocnego wyroku 3 lat zakazu stadionowego wszedł na teren obiektu. Wszyscy zatrzymani byli pod wpływem alkoholu i są mieszkańcami Wodzisławia.

O ich dalszym losie zadecyduje prokurator oraz sąd.

AUTOBUS W OGNIU W piątek, 21 września, kilka mi- nut po godzinie 9.00 pasażero- wie podróżujący autobusem linii E-3 poczuli zapach spalenizny.

Kierowca natychmiast wypro- wadził wszystkich z pojazdu.

Sam rozpoczął gaszenie. Ogień pojawił się w komorze silnika i dość szybko przeniósł się na cały tył pojazdu. Płonąć zaczęły już tylne siedzenia. Do czasu przybycia straży pożarnej przy gaszeniu ognia pomagali kie- rowcy innych autobusów, którzy zatrzymywali się widząc płonącą erkę. Cała akcja gaśnicza trwała około czterdziestu minut. Straty wstępnie oszacowano na 20 tys.

zł. Autobus należał do Przedsię- biorstwa Komunikacji Miejskiej w Jastrzębiu Zdroju. Zapalił się kilkanaście minut po wyjechaniu z rybnickiego dworca. Jechał do Wodzisławia. – Autobus ten był nowym pojazdem. Wyjechał w trasę w pełni sprawny. Czekamy na specjalistów, którzy obejrzą komorę silnika i ustalą, co było przyczyną pożaru. Mamy na- dzieję, że autobus będzie mógł jeszcze wrócić na trasę – mówi Jan Bętkowski, dyrektor ds. tech- nicznych jastrzębskiego PKM.

TO SPRAWA KOBIET 22 września w Pszowie na skrzy- żowaniu ulic Kraszewskiego i Traugutta 41-letnia mieszkanka Wodzisławia spowodowała wy- padek. Kierując escortem nie zachował należytej ostrożności w czasie skrętu w lewo, nie ustą- piła pierwszeństwa 44-letniej mieszkance Pszowa, która jecha- ła chevroletem. Doszło do zde- rzenia. Kierująca chevroletem doznała wstrząśnienia mózgu i przebywa w szpitalu w Rydułto- wach.

UDERZYŁ W SŁUP 21 września w Marklowicach na ul. Wiosny Ludów zatrzymano 25-letniego mężczyznę, który kie- rował seatem. Był nietrzeźwy. Na łuku jezdni z powodu nadmier- nej prędkości zjechał na lewe pobocze, gdzie uderzył w słup telekomunikacyjny, a następnie wjechał do rowu. Kierujący nie odniósł żadnych obrażeń.

REKLAMA

DOM FINANSOWY infolinia: 0801614100 Z nadchodzącą jesienią kredyty tanieją……

KONSOLIDACJA OD 10 000 zł RATA 143 zł

Odziały: WODZISŁAW ŚL. ul. Wałowa 2 tel . 032/ 4531776 I piętro (naprzeciwko szkoły podst. nr 1) JASTRZĘBIE ZDRÓJ ul. Harcerska 1 B tel. 032/ 4730103

(I piętro DH ,, GWAREK”)

Do 150 tys.

bez poręczyciela

do każdego kredytu karta VISA Gratis!

nowość! Kredyt na oświadczenie do 15 000 ZAWIADOMIENIE:

Sąd Rejonowy w Wodzisławiu Śląskim Wydział II Karny w trybie art. 131§ 2 k.p.k.

informuje wszystkich pokrzywdzonych w sprawie o sygnaturze II K 241/07 (1 Ds.1371/06) przeciwko oskarżonemu

Andrzejowi Guba

o czyn z art. 190 § 1 k.k. w zw. z art. 12 k.k., że posiedzenie w przedmiocie rozpoznania wniosku Prokuratora Rejonowego w Wodzisławiu Śląskim złożonego w trybie art. 335 § 1 k.p.k.

(dobrowolnego poddania się karze bez przeprowadzenia rozprawy głównej, po uzgodnieniu z oskarżonym określonej kary

i obowiązków), załączonego do aktu oskarżenia odbędzie się w dniu 23.10.2007 r. o godz. 13:30 w sali nr 19 Sądu Rejonowego w

Wodzisławiu Śl. przy ul. Sądowej 3.

Jednocześnie poucza się pokrzywdzonych w sprawie, że najpóźniej na posiedzeniu mogą złożyć oświadczenie o wstąpieniu

do sprawy w charakterze oskarżycieli posiłkowych lub powodów cywilnych. Sąd uwzględniając wniosek Prokuratora skazuje oskarżonego wyrokiem. Niestawiennictwo stron, obrońców i pełnomocników nie stoi na przeszkodzie ogłoszeniu wyroku.

Sąd w oparciu o treść art. 422 § 1 k.p.k. nie ma obowiązku doręczania stronom wyroku. Jego treść udostępnia się publicznie

przez złożenie odpisu na okres 7 dni w sekretariacie II Wydziału Karnego tut. Sądu. Termin do złożenia wniosku o sporządzenie uzasadnienia na piśmie biegnie od dnia ogłoszenia wyroku.

OGŁOSZENIA

PRODUCENT OKIEN I DRZWI Z PCV SKŁAD MATERIAŁÓW

BUDOWLANYCH

44-313 WODZISŁAW ŚLĄSKI

ul. Ziemowita 2 (boczna Rybnickiej), tel. (032) 454 60 74 44-352 CZYŻOWICE

ul. Wodzisławska 44, tel./fax (032) 451 35 51 e-mail. biuro@natex.pl e-mail. biuro@natex.pl

www.natex.pl www.natex.pl

RYBNIK Dziecko ma pęk- niętą czaszkę, w ciężkim stanie leży w katowickim szpitalu. – Stan Maksy- miliana jest bardzo cięż- ki. Dziecko przebywa na oddziale anestozjologicz- nym. Cały czas jest pod narkozą – mówi Anna Ki- dawa, rzecznik Górnoślą- skiego Centrum Zdrowia Dziecka i Matki.

Opiekowała się nim bab- cia, która miała prawie półtora promila alkoholu we krwi.

Okno

Na zaniedbanym po- dwórzu przy ul. Prze- mysłowej stoi dziecięcy wózek, dosłownie metr dalej ktoś potężnym kra- wężnikiem przydusił szczura. Podobno zwierzę przyszło od sąsiada, który na podwórzu trzyma górę śmieci. Właśnie w tym domu, w miniony ponie- działek, 17 września, ma- lutki Maksymilian wspiął się na parapet i spadł na betonowe schody prowa- dzące do budynku.

– To wszystko wina tych niskich parapetów! – mó- wił pan Janusz, ojciec chłopczyka. – Do krawę-

WODZISŁAW Do zdarzenia do- szło w niedzielę 16 września pod domem Jana Materzoka przy ul. Kurpiowskiej. Była godz. 16.10. 22-letni wodzisła- wianin jechał samochodem marki Renault 19. Nie posiadał

Byłego starostę potrącił pijany kierowca. Jan Materzok trafił do szpitala w Wodzisławiu.

Były starosta po wypadku wraca do zdrowia

prawa jazdy, ważnego przeglą- du technicznego pojazdu oraz ubezpieczenia OC. Był pijany.

W wydychanym powietrzu miał 2,2 promila alkoholu. Po- licja ustaliła, że jechał bardzo szybko. W terenie zabudowa-

nym gnał z prędkością około 90 km/h. Prokurator zdecy- dował o objęciu kierowcy po- licyjnym dozorem.

Starosta poprzedniej ka- dencji ma złamane obie nogi.

Doznał również licznych ob-

rażeń ciała – głównie głowy.

– Obecnie jego stan zdrowia jest dobry – mówi Henryk Wojtaszek, dyrektor wodzi- sławskiego szpitala.

Poszkodowanych w wypad- ku mogło być znacznie więcej.

Jan Materzok stał w grupie kil- ku osób. Jego żona na chwilę odeszła na bok. Inne osoby znajdowały się bliżej domu.

Dzięki temu nie stały się ofia- rami szaleńca za kierownicą.

(raj)

Półtoraroczny Maksymilian wypadł z pierwszego piętra na betonowe schody

Chłopczyk

walczy o życie

dzi okna jest zaledwie kilka- dziesiąt centymetrów. Pod oknem stał fotel. Syn lubił na nim siadać. Widocznie przeszedł z niego na para- pet. To było żywe srebro.

Cały czas ruchliwy. Szyb- ko zaczął chodzić. A tu taka tragedia – rozpaczał ojciec.

Babcia

W tym dniu opiekę nad dzieckiem sprawowała babcia. Rodziców nie było w domu, ojciec był w pra- cy w Niewiadomu, matka wyszła do sklepu. Podobno po lekarstwa. Babcia opie- kowała się również cztero- tygodniową Klaudią. Nikt z rodziny nie jest w stanie wytłumaczyć, dlaczego bab- cia nie upilnowała wnuka.

– Ludzie wygadują głupo- ty, że babcia gdzieś wyszła.

Ona w tym czasie przewi- jała Klaudię i wystarczył moment nieuwagi – broni kobiety ciotka Maksymilia- na.

Chrzciny

Policja po przybyciu na miejsce zatrzymała 51-let- nią Agatę Ż. Kobieta była niestety pod wpływem alko- holu. Pierwsze badanie na alkomacie dało wynik 1,32

prom. alkoholu w wydycha- nym powietrzu, drugie ba- danie dało wynik rosnący, co może wskazywać na to, że kobieta ostatnią dawkę alkoholu wypiła na krótko przed wypadkiem. Rodzina tłumaczyła, że dzień wcze- śniej, czyli w niedzielę, ob- chodzono hucznie rocznicę chrzcin trzytygodniowej Klaudii. – Babcię musiało trzymać z dnia wcześniej- szego. Na przyjęciu była wódka i po jednym piwie.

Pytaliśmy w sklepie i u są- siada w garażu, czy babcia coś tego dnia piła. W domu też nie było alkoholu, bo wszystko opróżniliśmy dzień wcześniej. A babcia nie upijała się nigdy do nie- przytomności – tłumaczy ciotka.

Szpital

Rodzice liczą na to, że ich syn wyjdzie z tego. – To jest silny chłopak – mówi łamią- cym się głosem jego ojciec.

Po przewiezieniu do rybnic- kiego szpitala i wykonaniu badania tomografem, leka- rze nie mieli wątpliwości, co do stanu dziecka. Mak- symilian został przewie- ziony do Katowic. Agata Ż. także trafiła do szpitala,

tyle że psychiatrycznego. W chwili zatrzymania dostała ataku szału, zaczęłą m.in.

uderzać głową o ścianę.

Lekarze nie zgadzają się na jej przesłuchanie. – Jej ze- znania będą kluczowe jeśli chodzi o ustalenie przebie- gu zdarzenia. Wtedy zade-

cydujemy o postawieniu ewentualnych zarzutów.

Nie udzielamy żadnych informacji na ten temat – poinformowała Berna- deta Breisa, szefowa ryb- nickiej prokuratury.

Adrian Czarnota

FOT. KUBA MORKOWSKI

Ojciec małego Maksymiliana ma nadzieję, że chłopiec wyzdrowieje i wróci do domu

(6)

6 GMINY

Nowiny WODZISŁAWSKIE • wtorek, 25 września 2007 r.

Wieści

gminne

MARKLOWICE

q W ubiegłą niedzielę odbyły się tutaj wybory uzupełniające do Rady Gminy. Były niezbędne z powodu śmierci Tadeusza Nawrata. Kan- dydatów było trzech. Zwyciężyła Jarosława Mańka, która uzyskała ponad połowę wszystkich głosów.

Frekwencja wyniosła 25,11%.

SYRYNIA

q Podczas wizji lokalnej z udzia- łem przedstawicieli gminy, staro- stwa oraz Powiatowego Zarządu Dróg zapadły wstępne ustalenia dotyczące zmian, które należy wpro- wadzić wokół skrzyżowania ulic Krzyżowej i Powstańców Śl. Zmiany i udogodnienia mają polegać na ustawieniu nowych, dodatkowych znaków ostrzegawczych, przesunię- ciu już istniejących oraz przycięciu drzewa znajdującego się przy skrzy- żowaniu.

GODÓW

q Miejscowe władze zachęcają niepełnosprawnych uczniów do skła- dania wniosków o dofinansowanie kosztów nauki w ramach obszaru

„A” programu pn. „Uczeń na wsi”.

Program skierowany jest do uczniów niepełnosprawnych pobierających naukę w szkole podstawowej, gimna- zjum lub w szkole ponadgimnazjalnej (z wyłączeniem szkoły policealnej), posiadających stałe zameldowanie na terenie gminy Godów. Wnioski należy składać w Gminnym Ośrodku Pomocy Społecznej w Godowie w terminie do 30 września. Formularz wniosku dostępny jest w Urzędzie Gminy w Godowie, parter pokój nr 8 lub 4 oraz na stronie internetowej gminy.

MSZANA

q W celu przygotowania się do ewentualnego pozyskania funduszy ze- wnętrznych z Regionalnego Programu Operacyjnego na lata 2007 – 2013, gmina przystąpiła do prac projekto- wych na wykonanie sali gimnastycz- nej wraz z zapleczem w sołectwie Gogołowa. Przetarg na wykonanie dokumentacji wygrała firma „Siergiej Studio Architektury” z Czarnowąsów.

Przewidywany termin zakończenia prac projektowych wyznaczono na 28 grudnia. Ponownie ogłoszono także przetarg na wykonanie dokumentacji na budowę szatni sportowej wraz z re- mizą strażacką w sołectwie Połomia.

REKLAMA

RESTAURACJA

„PARYS”

WYGRAJ

ŚLĄSKI OBIAD W RESTAURACJI

Wyślij SMS na numer 7101 (koszt 1,22 zł brutto) z prefiksem NWP.

W jego treści wymień jeden ze składników potrzebnych do przygotowania opisanej powyżej potrawy (przykładowy SMS: NWP oliwa Kowalski). Konkurs trwa do

wyczerpania nagród.

SKŁADNIKI:

4 kromki czerstwego chleba, 4 ząbki czosn- ku, 2 łyżki łoju wołowego, sól, maggi.

SPOSÓB PRZYGOTOWANIA:

Zagotuj 1 l wody, czosnek rozetrzyj z solą, a chleb pokrój w dużą kostkę. Składniki roz- dziel równo do czterech głębokich talerzy, zalej wrzątkiem, dodaj tłuszcz, przypraw maggi. Zupę podawaj samą lub z kartoflami smażonymi z cebulką.

lRydułtowy, ul. Ligonia 5a, tel. 032 457 69 19 l

KONKURS

HURTOWNIA MATERIAŁÓW BUDOWLANYCH I FARB

SEWERA POLSKA CHEMIA

P.H.U. Jerzy Grud

47–400 Racibórz ul. Kolejowa 10a, tel./fax 032 415 31 23, tel. 032 415 30 15

PRZY WIĘKSZYCH ZAKUPACH STOSUJEMY UPUSTY!

Profesjonalne farby

SIGMA

TO WIĘCEJ NIŻ FARBY

WODZIONKA ŚLĄSKA GORZYCE O sile kontaktów

międzypokoleniowych mieli okazję przekonać się miesz- kańcy Domu Pomocy Społecz- nej w Gorzycach. Działająca tu Fundacja na dobro Domu Pomocy Społecznej Gorzyce napisała projekt „60 w skali Beauforta”. Został on zreali- zowany dzięki środkom z pro- gramu „Łączymy Pokolenia”

ogłoszonego przez Akademię Filantropii i Fundację PZU.

Głównym założeniem było nawiązanie kontaktu między pensjonariuszami DPS-u a dziećmi z Zespołu Świetlic Profilaktyczno-Wychowaw- czych z Wodzisławia. – Chcie- liśmy w ten sposób promować aktywne postawy wśród se- niorów oraz przełamywać ste- reotypy dotyczące dzisiejszej młodzieży. Wbrew pozorom ludzi starszych i młodych łą- czy bardzo wiele, trzeba tyl- ko znaleźć dla nich wspólną płaszczyznę – wyjaśnia Joan- na Krutkiewicz, koordynator projektu realizowanego od lu- tego. 20 września odbyło się jego podsumowanie.

Nie rozstają się na zawsze

Spotkanie stało się okazją, by przekonać się o sile więzi, jakie połączyły uczestników programu w ciągu tych kilku miesięcy. – Powiem szczerze,

Marian Urbanek będzie tęsknił za swoimi „świetlicowymi” wnukami.

- Nigdy nie zapomnę, jak mała Paulinka na jednym ze spotkań powiedziała mi „babciu” – wzrusza się Maria Cała, uczestniczka programu „60 w skali Beauforta”.

Tutaj znaleźli babcię i dziadka

Maria Tomalka, Maria Cała i Zdzisław Borkowski w otoczeniu dzieci z Zespołu Świetlic Profilaktyczno-Wychowawczych w Wodzisławiu

FOT. JANUSZ BALLARIN (2)

że aż mi łzy do oczu naleciały – nie kryje wzruszenia Maria Cała.

– Będzie nam bardzo brako- wało spotkań z tymi młodymi ludźmi. Mamy jednak nadzie- ję, że w jakiś sposób będą one kontynuowane. Żebyśmy się mogli spotykać chociaż raz

w miesiącu – dodaje Maria Tomalka. – Nasz kontakt nie może się przecież całkowicie zerwać. W końcu staliśmy się dla nich takimi przyszy- wanymi babciami i dziadka- mi. Nigdy nie zapomnę, jak mała Paulinka na jednym ze spotkań powiedziała mi „bab- ciu”. Odpowiedziałam jej, że jestem taką świetlicową bab- cią – dodaje Maria Cała.

Dyrektor Zespołu Świetlic oraz koordynatorka progra- mu Joanna Krutkiewicz zasta- nawiają się już nad dalszymi formami współpracy. – Mam już pewne pomysły. Myślę, że uda nam się wspólnie zre- alizować jeszcze niejeden program – mówi Krutkie- wicz. – Musimy umożliwić im dalsze kontakty. Byłoby wielką szkodą tak po prostu je teraz całkowicie zerwać.

Przyznam szczerze, że jest mi trochę smutno, że pro- gram zakończył się akurat w

momencie, kiedy jego uczest- nicy stali się sobie osobami naprawdę bliskimi – kończy Krystyna Orbik-Skupień.

Przekonaliśmy ich do siebie

Program przyniósł korzy- ści obu stronom. – Wszyscy nasi pensjonariusze, którzy uczestniczyli w projekcie są osobami samotnymi. Nie mają własnych wnuków, a więc są praktycznie pozba- wieni kontaktów z młodym pokoleniem. Ich uczestnic- two w programie zmieniło tę sytuację – mówi Maria Jane- ta, prezes Fundacji na dobro Domu Pomocy Społecznej w Gorzycach i jednocześnie wicedyrektor DPS-u. – Raz w tygodniu odwiedzaliśmy świetlicę w Wodzisławiu.

Mimo różnicy wieku uczest- nicy programu szybko zna- leźli kontakt z młodzieżą – dodaje.

– Bardzo zaprzyjaźniliśmy się z tymi młodymi ludźmi.

Wydaje mi się, że czekali na spotkania z nami. Chociaż na początku trochę próbowali się z nas śmiać, ale szybko to minęło. Przekonaliśmy ich do siebie naszym doświad- czeniem i wyrozumiałością – mówi Maria Tomalka.

Słowa te potwierdzają dzie- ci. – Ci ludzie dali nam wiele ciepła, szczęścia, przyjaźni – wyjaśnia Monika Berow- ska z wodzisławskiej świetli- cy. – I miłości – dodaje inna dziewczynka.

Seniorzy i młodzież wspól- nie uczestniczyli w warsz- tatach. – Został nawiązany kontakt na linii babcia-wnu- czek. Takich stosunków bardzo brakowało naszym podopiecznym – mówi Kry- styna Orbik-Skupień, dyrek- tor Zespołu Świetlic.

Artur Marcisz

(7)

7

Nowiny WODZISŁAWSKIE • wtorek, 25 września 2007 r.

GMINY

GOGOŁOWA Funkcjonująca tutaj od pięciu lat szkoła po- nadgimnazjalna jest jedyną placówką tego typu w powie- cie nie podlegającą starostwu.

Za powstaniem liceum opo- wiedziały się władze gminy.

Wspierał je ówczesny radny powiatowy Mirosław Szyma- nek. Nie brakowało również przeciwników tego pomysłu.

Twierdzili, że wiejska szkoła nie jest w stanie przyciągnąć młodzieży z ościennych miej- scowości. Wiele wskazuje na to, że się nie mylili.

Warto o tym rozmawiać

Obecnie w pierwszej klasie gołkowickiego liceum uczy się 14 osób, z czego trzy wy- magają indywidualnego toku nauczania. W klasie drugiej jest 15 uczniów, natomiast w trzeciej 18, w tym jeden uczący się indywidualnie w domu.

– Potrzebna jest publiczna debata na ten temat – uwa- ża wójt Jerzy Grzegoszczyk.

– Niestety nie pomogła ak- cja promocyjna i zachęcanie młodzieży do nauki właśnie w naszej szkole. Mimo do-

W liceum w Gogołowej brakuje uczniów. Miejscowe władze zastanawiają się nad stopniową likwidacją szkoły.

Szkoła walczy o przetrwanie

MARKLOWICE Jedyne przed- szkole w Marklowicach przy- stosowane jest do przyjęcia około 80 dzieci. Uczęszcza do niego ponad 120 osób, a w kolejce czeka około 30 dzieci.

Ponadto w szkołach podsta- wowych nr 2 i 3 funkcjonują oddziały sześciolatków, tzw.

zerówki. Nie ma tam jednak możliwości zagwarantowa- nia dzieciom wyżywienia, dlatego zastanawiano się m.in. nad rozbudowaniem SP 2 i stworzeniem na pod- MSZANA Od lat część rolni- ków wykorzystuje osady z oczyszczalni ścieków jako nawóz. Nie byłoby w tym nic dziwnego, ponieważ jest on do tego odpowiednio przystosowany, gdyby nie fakt, że w zetknięciu z wodą zwożony materiał strasznie śmierdzi i doskwiera innym.

O sprawie pisaliśmy pod koniec sierpnia. Rozmawia- liśmy z mieszkańcami Po- łomi, którzy zaciekle z tym problemem walczą. Twier- dzą, że przeraźliwy smród nie pozwala im normalnie

Dotacja gminy do zaku- pu ekologicznego kotła wzrasta, może wynieść nawet 70 %.

MARKLOWICE Obecnie miesz- kańcy mogą korzystać z tzw.

nie oprocentowanej pożyczki amerykańskiej. Jej wysokość to maksymalnie 5 tys. zł. Poza tym istnieje możliwość otrzy- mania dofinansowania na zakup ekologicznego kotła z Gminnego Funduszu Ochro- ny Środowiska. Dotacja w tym przypadku wynosi 2 tys. zł.

– Wpływy na fundusz są ni- kłe, ponieważ nie trafiają tam już środki z kopalni, która na naszym terenie ma swoją kotłownię. W związku tym nasze możliwości są ograni- czone – mówi Piotr Galus, wicewójt Marklowic.

Aby w dalszym ciągu wspie- rać finansowo mieszkańców zainteresowanych wymianą starych pieców, miejscowe władze zamierzają zaciągnąć na ten cel pożyczkę z Woje- wódzkiego Funduszu Ochro- ny Środowiska. W przypadku osiągnięcia efektu ekologicz- nego połowa pożyczki może zostać umorzona.

Zanim procedura ruszy, konieczne jest przygotowa- nie programu ograniczenia niskiej emisji. Będzie on re- tacji z budżetu państwa, na

dłuższą metę nie jesteśmy w stanie utrzymywać szko- ły z tak małą liczbą uczniów.

Nie wykluczam, że będziemy musieli szkołę zlikwidować.

Oczywiście obecni ucznio- wie dokończą naukę. Zaprze- staniemy natomiast naboru do pierwszej klasy i nauka zostanie wygaszona – wyja- śnia wójt Grzegoszczyk.

Zmiana koncepcji Ostateczna decyzja należy do radnych. Jeśli dojdą do wniosku, że szkołę należy zlikwidować, odpowiednią uchwałę w tej sprawie będą musieli podjąć najpóźniej w marcu, pół roku przed po- czątkiem nowego roku szkol- nego.

Grażyna Chachulska, dy- rektorka szkoły ma nadzieję, że do tego nie dojdzie. – Mu- simy całkowicie zmienić koncepcję promocji naszej szkoły. Zabieramy się ostro do pracy, by stworzyć nowe propozycje działania. Zrobi- my wszystko, by szkoła funk- cjonowała nadal – zapewnia pani dyrektor.

Rafał Jabłoński

Władze Mszany będą sprawdzać, czy rolnicy używają nawozów zgodnie z prawem.

Rolnicy pod kontrolą

żyć, a ciężkie auta transpor- tujące osady niszczą lokalne drogi. Sprawę skierowali do sanepidu, ten do Wojewódz- kiego Inspektora Ochrony Środowiska. Inspektor po- twierdził, że używanie tego typu nawozu jest zgodne z prawem, jednak niezbęd- ne jest przestrzeganie jego dozwolonych stężeń oraz niezwłoczne wymieszanie materiału z glebą. Sam jed- nak nie będzie kontrolował czy rolnicy postępują prawi- dłowo. Ma się tym zająć wójt i podlegli mu urzędnicy.

– Będziemy sprawdzać, czy mieszkańcy używają tego nawozu zgodnie z rozporzą- dzeniem ministra ochrony środowiska. Chodzi tutaj m.in.

o ilość tego nawozu, która obo- wiązuje rolników. Przy upra- wach wysokokalorycznych jak rzepak są one większe – mówi Jerzy Grzegoszczyk.

Kontrole mają się odby- wać na podstawie dokumen- tów wystawianych przez oczyszczalnię ścieków, która wydając „towar” powinna uwzględniać powierzchnię pola na jaką on trafi. Bra-

Warto wyrzucić stary piec

alizowany przez trzy lata. W ustaleniu, jakie są oczekiwa- nia mieszańców ma pomóc ankieta. Dostępna jest na stronie internetowej Urzędu Gminy (www.marklowice.

ug.pl). Zainteresowane oso- by szczegółowo opisują w niej swój budynek, podają z jakich źródeł ciepła korzy- stają obecnie i jakie planują zainstalować w przyszłości.

Każdy z mieszkańców na wy- pełnienie formularza i odesła- nie do Urzędu Gminy ma czas do końca października.

– Liczę na uzyskanie sze- rokiej wiedzy o potrzebach mieszkańców gminy, nawet tych, którzy przewidują in- westycje w dalszej perspekty- wie – podkreśla wójt Tadeusz Chrószcz. – Wypełniona an- kieta umożliwi szczegółowe przygotowanie najkorzyst- niejszej oferty dla poprawy systemu ogrzewania budyn- ków – dodaje wójt.

Z nowej propozycji władz gminy będą mogły skorzy- stać jedynie osoby wymienia- jące stare piece centralnego ogrzewania na nowe. Dofi- nansowanie wyniesie oko- ło 70 % kosztów inwestycji.

Przykładowo, za ekologiczny piec węglowy z paleniskiem retortowym i jego zainstalo- wanie należy zapłacić około 10 tys. zł.

Rafał Jabłoński

ne pod uwagę będą także oświadczenia samych rol- ników. Nie wiadomo nato- miast, jak sprawdzać czas przechowywania nawozu na powierzchni.

– W rozporządzeniu mi- nistra ochrony środowiska czytamy, że rolnik powinien nawóz zakopać niezwłocz- nie. Nikt nie jest w stanie dokładnie określić jaki ter- min to oznacza w praktyce – tłumaczy Piotr Karpiel z referatu ochrony środowiska Urzędu Gminy w Mszanie.

Rafał Jabłoński

Nie wszystkie dzieci mogą chodzić do przedszkola. Wkrótce ma się to zmienić.

Wybudują nowe przedszkole

daszu przedszkola. Druga propozycja zakładała wybu- dowanie nowego budynku w sąsiedztwie tej szkoły. Wów- czas przedszkole służyłoby głównie mieszkańcom jednej dzielnicy, a to nie rozwiązuje problemu.

Zdecydowano więc o budo- wie nowego, dużego przed- szkola, które ma pomieścić około 250 dzieci. Jednogło- śnie opowiedzieli się za tym członkowie Komisji Spraw Społecznych Rady Gminy.

Ostatecznie zdecydują o tym wszyscy radni podczas naj- bliższej sesji. Nic nie wska- zuje na to, by z poparciem inicjatywy przez większość były problemy. Przedszkole zostanie wzniesione przy ul. Wiosny Ludów około 400 metrów od centrum gminy.

– To idealne miejsce – mówi wójt Marklowic Tadeusz Chrószcz. – Przedszkole wy- budowane będzie na 60-aro- wej działce znajdującej się przy drodze bocznej, co nie-

wątpliwie jest dużym plusem ze względu na bezpieczeń- stwo dzieci. Myślę, że przez najbliższy rok uporamy się z przygotowaniem dokumen- tacji i po tym okresie ruszy budowa. Mam nadzieję, że za dwa lata przedszkole zo- stanie otwarte – dodaje wójt.

Budynek obecnego przed- szkola nie będzie sprzedany.

Jakie instytucje znajdą tam swoje miejsce, tego jeszcze nie wiadomo.

Rafał Jabłoński

To przykre, że naszej szkole grozi likwidacja.

Gdyby inni wiedzieli jak tutaj jest naprawdę, natychmiast chcieliby się tutaj uczyć. Mówią, że u nas niższy poziom. Guzik prawda. Uczniowie z naszej szkoły świetnie radzą sobie na maturze. Mamy świetnych na- uczycieli i komfort nauki w kilkunastoosobowych klasach – mówi Wojtek Gąsior z drugiej klasy liceum (drugi z lewej). Na zdjęciu również jego szkolni koledzy: Sławek Getler, Marcin Chachulski i Mateusz Garbulowski.

(8)

8 INTERWENCJE

Nowiny WODZISŁAWSKIE • wtorek, 25 września 2007 r.

zdrowie Info

Szpitale

WODZISŁAW Szpital nr 1 – 032 459 18 00 RYDUŁTOWY Szpital Miejski - 032 45 92 400

Apteki

WODZISŁAW

całodobowa apteka „Vivax”, ul. 26 Marca 18, tel. 0324552552

Pozostałe apteki:

„Eskulap”, ul. Księżnej Konstancji 4, tel.

0324552248

„Pod Koziorożcem”, os. XXX-lecia PRL 62a, paw. 19A, tel. 0324563433

„Valeat”, ul. 26 Marca 55, tel. 0324566401

„Akado”, ul. Kubsza 24b, tel. 0324563984 Apteka „Na Pszowskiej”, ul. Pszowska 289, tel. 0324531471

Apteka Prywatna, ul. Wyszyńskiego 41, tel.

0324530236

Apteka Prywatna „Eskulap”, ul. 26 Marca 164, tel. 0324591891 czynna do godz. 21.00 Apteka Prywatna, ul. Leszka 10 (osiedle

„Piast”), tel. 0324556060

Apteka Prywatna, ul. Styczyńskiego 2, tel.

0324551239

Apteka Prywatna, ul. Armii Ludowej 1, tel.

0324569413

Dyżury pełnią:

RADLIN

25.09 – Apteka Ema, ul. Korfantego 32d, tel.

032 456-70-61

26.09 – Apteka św. Łukasza, ul. Korfantego 3, tel. 032 456-72-65

27.09 – Apteka Mariańska, ul. Korfantego 77, tel. 032 455-82-00

29.09 - Apteka Pod Jaskółką, ul. Orkana 6, tel. 032 457-16-87

RYDUŁTOWY

28.09 – Apteka Orłowiec, oś. Orłowiec 20a, tel. 032 457-70-84

30.09 – Stara Apteka, ul. Tetmajera 150, tel.

032 453-81-02

01.10 – Apteka Gemini, ul. Strzelców Bytomskich 11, tel. 032 457-55-68 GORZYCE

„Salus”, ul. Raciborska 38 a, tel.

0324511121

Apteka Leków Gotowych, ul. Raciborska 48, tel. 0324511390

Apteka Prywatna, ul. Raciborska 34, tel.

0324512099 (Rogów)

Punkt Apteczny, ul. Dworcowa 12, tel.

0324510030 (Czyżowice)

Punkt Apteczny, ul. Bogumińska 41, tel.

0324514882 (Turza Śl.)

Punkt Apteczny, ul. Powstańców 40a, tel.

0324511980 (Turza Śl.) Punkt Apteczny, ul. Wiejska 32, tel.

0324514379 (Olza) LUBOMIA

Apteka Leków Gotowych, ul. Korfantego 34, 0324516656

Apteka Prywatna, ul. Krzyżowa 9, tel.

0324517783 (Syrynia) MSZANA

Apteka Prywatna, ul. 1 Maja 81, tel.

0324720055

Punkt Apteczny, ul. Centralna 78, tel.

0324760398 (Połomia) GODÓW

Apteka Prywatna, ul. 1 Maja 105, tel.

0324726333

Punkt Apteczny, ul. 1 Maja 60a, tel.

0324765222

Punkt Apteczny, Gołkowice, ul. Strażacka 2 tel. 0324727330

MARKLOWICE

Apteka ogólnodostępna, ul. Wyzwolenia 154, tel. 0324531420

Mieszkańcy ul. Pade- rewskiego mają dość uciążliwego sąsiedztwa chlewni. Urzędnicy bezradnie rozkładają ręce.

PSZÓW Dawniej była tutaj owczarnia. Budynek wyko- rzystywano także jako hur- townię. Chlewnia istnieje tutaj od kilku lat. Najgorzej jest podczas upalnych dni.

Wtedy nie tylko okropnie śmierdzi, ale w okolicy roi się od much.

– Tego się nie da wytrzy- mać. Smród jest zawsze. Jak tu obiad zjeść, a już o posie- dzeniu w ogrodzie nie ma nawet mowy. Do tego jak przywożą zboże do karmie- nia, to wysypują te kilka ton na drogę. Od kurzu można się udusić. Jak budowałem tutaj dom nie wiedziałem, że ktoś będzie hodował świnie – żali się Jerzy Guzy, którego dom znajduje zaledwie kilka- dziesiąt metrów od chlewni.

Latem jest okropnie Zdarzało się także tak, że kilkanaście świń biegało po drodze. Pracownik zapomniał zamknąć drzwi do budynku.

A że teren wokół chlewni nie jest ogrodzony, ludzie, któ- rzy tutaj mieszkają musieli uważać na czworonożnych intruzów. Żalą się także oso- by, które mieszkają w sporej odległości od chlewni.

– Latem jest okropnie. To już nie tylko chodzi o nie- przyjemny zapach, ale także o muchy. Nawet drzwi nie można otworzyć, bo zaraz jest ich pełno w sklepie. Nie jesteśmy w stanie wszyst- kiego towaru zabezpieczyć – mówi ekspedientka z nie- wielkiego sklepu spożywcze- go przy ul. Paderewskiego.

W artykule „Nasze pieniądze wyparowały”, któ- ry ukazał się w „Nowinach Wodzisławskich” 28 sierpnia 2007 pod adresem Zakładu Gospodarki Mieszkaniowej i Remontowej zostały zawarte nieprawdziwe oskarżenia. Artykuł poruszał m.in.

kwestię „zniknięcia 8 tys. zł”, co postawiło pracow- ników ZGMiR, dyrekcję oraz prezydenta miasta w fałszywym świetle i naraża ich na utratę zaufania ze względu na sformułowane oskarżenie o doko- naniu przestępstwa. Sytuacja opisana została na podstawie wypowiedzi jednego z lokatorów repre- zentujących mieszkańców przy ul. 26 Marca, który w oparciu o uzyskane, nieprawdziwe informacje zwrócił się do dyrekcji ZGMiR o przedstawienie pełnej dokumentacji potwierdzającej wyliczenie należności za pobrane ciepło. Wspomniany lokator obawiał się, że rachunek dotyczący zajmowane- go przez niego budynku jest zawyżony o kwotę 8

tys. zł. Już na spotkaniu z mieszkańcami Ryszard Kűhn , zastępca dyrektora ZGMiR zapewnił miesz- kańców o prawidłowości naliczonych kosztów. Ze względu na zgłoszone przez mieszkańców wąt- pliwości, zgodnie z ich żądaniem, zastępca prezy- denta Dariusz Szymczak przeprowadził kontrolę.

Dokładne zestawienie wszystkich faktur z rozbi- ciem na poszczególne miesiące wskazało kwotę identyczną z tą, jaką obciążono mieszkańców bloku (na łączną sumę należności 98 088, 56 zł, a nie 90 088,56 jak sugerował jeden z lokatorów).

Kompletna dokumentacja dotycząca wyżej wymie- nionego rozliczenia została przedstawiona lokato- rowi, który wcześniej zgłosił wątpliwości. Lokator stwierdził prawidłowość dokonanych rozliczeń.

Z przedstawionych faktów wyraźnie wynika, że o „wyparowaniu” jakichkolwiek pieniędzy (jak sugeruje tytuł artykułu), czy też ich „zniknięciu”

nie można mówić. Dotychczas rozliczanie central- nego ogrzewania odbywało się ryczałtem w opar- ciu o jednolitą stawkę na 1 m kw., uśrednioną dla wszystkich budynków w zarządzie ZGMiR. W tym roku wprowadzono rozliczenie kosztów ogrzewa- nia w podziale na poszczególne budynki. Obecnie lokatorzy budynków płacą dokładnie za zużycie ciepła w zajmowanym przez nich budynku. Więk- szość mieszkańców otrzymuje mniejsze lub więk- sze zwroty, jednak są lokatorzy (w zdecydowanej mniejszości), którzy będą musieli dopłacić do uisz- czonych dotychczas zaliczek. Na 33 budynki znaj- dujące się w zasobach ZGMiR, lokatorzy 27 z nich otrzymają zwrot zaliczek. Dopłata dotyczy jedynie mieszkańców 6 budynków.

Barbara Chrobok rzecznik prasowy Urzędu Miasta w Wodzisławiu

ŚWINIE NIE DAJĄ NAM SPOKOJU

Listy do redakcji

Smród, zwłaszcza w upalne dni, jest tutaj nie do wytrzymania – żali się Jerzy Guzy, który mieszka najbliżej chlewni

Do pomocy nie ma chętnych

Zdesperowani mieszkańcy zgłosili się o pomoc do rad- nego Marcina Grzeni. Ten zawiadomił włodarzy Pszo- wa, którzy skierowali pismo do sanepidu. W odpowiedzi czytamy, że sprawa nie leży w kompetencjach tej instytu- cji. Pomocy nie może udzie- lić także powiatowy lekarz weterynarii.

– Bezpośrednia skarga na działalność chlewni do nas nie wpłynęła. Poza tym mo- żemy jedynie badać w ja-

kich warunkach zwierzęta są przetrzymywane. Okreso- wo takie inspekcje są wyko- nywane i jak dotąd nie było żadnych zastrzeżeń– tłuma- czy Maciej Witt, powiatowy lekarz weterynarii.

Wydział Ekologii Starostwa Powiatowego też nie może w sprawę ingerować, bo nie ma tzw. ustawy odorowej.

Nawet regulamin utrzyma- nia porządku w gminie, któ- ry obowiązuje od 2006 roku jest w tym wypadku bezuży- teczny, ponieważ budynek był przeznaczony na taką

działalność już kilkadziesiąt lat temu, a prawo nie może działać wstecz.

– Teraz właściciel na pro- wadzenie takiej działalności nie dostałby zgody. Tego typu zakłady muszą bowiem speł- nić wiele warunków – mówi Tomasz Dzierżawa, zastępca burmistrza.

Wiele hałasu o nic?

Całemu zamieszaniu dziwi się Zbigniew Bartuś, właści- ciel chlewni.

– Przykrego zapachu wy- eliminować się nie da. Mamy

tutaj ponad dwieście świń.

Już i tak codziennie wywo- zimy obornik, żeby nie było aż tak źle. A padłe zwierzęta trafiają do utylizacji. Mamy na to stosowne rachunki, a na prowadzenie działalno- ści papiery – denerwuje się Zbigniew Bartuś.

Mimo zapewnień wła- ściciela, że wszystko jest w porządku władze miasta zo- bowiązały się do przeprowa- dzenia kontroli. Na więcej, przynajmniej na razie, miesz- kańcy liczyć nie mogą.

(j.sp)

Cytaty

Powiązane dokumenty

Most na ulicy 1 Maja również daleki jest od ukończenia, a miał zostać otwarty w listopadzie tego roku.. Mieszkańcy ulicy Wolności w Syryni doczekają się w przyszłym

Podróże pracowników biura poselskiego – 243 złote Urlopy pracowników biura poselskiego – 2 tysiące złotych Kwiaty na uroczystości okolicz- nościowe – 1,5 tysiąca

31 marca przyszłego roku. Konserwator zabytków cze- ka natomiast do lutego 2011 r. – Na tym etapie badamy nasze możliwości i zakres przygotowanej dokumenta- cji.

Okazuje się jednak, że w po- dobnej sytuacji co Wodzisław jest wiele miast w kraju, więc problem wymaga rozwiązania systemowego.. Studenci

do Czerwińskiego. Ten zwlekał z decyzją i wydawało się, że z akcji nic nie będzie, bo zdą- żyli już wrócić obrońcy gości. W końcu jednak Czerwiński zdecydował

ogromne zainteresowanie pu ­ blikacją, zaplanowany nakład okazał się niewystarczający, z tego też powodu planowany jest dodruk publikacji, jeśli.. gminie uda się pozyskać na

Władze miasta chcą, by w przy- szJłoro^znym budżecie znalazły się pieniądza na projekt budowy

logicznej w Wodzisławiu. Niestety nie kontrolujemy domków, kiedy są tam wczasowicze, bowiem na czas pobytu jest to ich prywatne miejsce. Oburzony czytelnik zwraca również uwagę