• Nie Znaleziono Wyników

Nowiny Wodzisławskie. R. 7, nr 39 (349) [348].

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Nowiny Wodzisławskie. R. 7, nr 39 (349) [348]."

Copied!
36
0
0

Pełen tekst

(1)

REKLAMA

WTOREK 26 września 2006 Nr 39 (349)

Rok VII Nr indeksu 323942 ISSN 1508-8820 cena 2 zł (w tym 7% VAT)

nw@nowiny.pl nowiny.pl

ªxHRLFKIy882009zv-:'

ISSN 1508-882X 39

POŁOMIAA

Dzięki nim

folklor nie zaginie

NIEBOCZOWYA

Czujemy się jak w Korei

POWIATA

Sekretarz z wyrokiem nie będzie zwolniony

PSZÓW

Firma „Profit”

ul. Pszowska 553 od pn. do pt. w godz.

9.00 - 12.00 i 15.00 - 18.00, tel. 032 455 86 66

WODZISŁAW ŚL.

Przedstawicielstwo Usług Turystycznych „WW”, ul. Powstańców 5

pn. i czw. w godz. 9.00 - 17.00, wt., śr., pt. w godz. 9.30 - 17.30, sob. w godz. 9.30 - 13.00,

tel. 032 455 55 00

RYDUŁTOWY

Stowarzyszenie

„Nasz Śląsk”

ul. Ligonia 5 od pn. do pt. w godz.

10.00 - 17.00 tel. 032 457 69 21

Na scenie Wiejskiego Ośrod- ka Kultury i Rekreacji w Połomi zaprezentowało się ponad 250 śpiewaków z kilkunastu zespołów.

Wszystko ramach VII Powiatowe- go Przeglądu Folklorystycznego.

Więcej – s. 8

Radni powiatowi nie zgodzili się by Zbigniew Seemann stra- cił pracę, mimo, iż ciąży na nim prawomocny wyrok. Odwołania sekretarza powiatu po raz kolej- ny domagał się starosta, który nie zamierza rezygnować i już szuka sposobów pozbycia się skazanego pracownika.

Więcej – s. 5 Do kompromisu w sprawie zbiornika wodnego ciągle daleko.

Stanowiska Stowarzyszenia Obro- ny przed Wysiedleniem Miesz- kańców Wsi Nieboczowy oraz Re- gionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej pozostają rozbieżne.

Więcej – s. 7 RADLINA

Boisko

do rozbiórki?

Zdaniem Powiatowego Inspek- toratu Nadzoru Budowlanego bo- isko do siatkówki plażowej przy Sportowej Szkole Podstawowej nr 2 w Biertułtowach powstało nie- legalnie.

Więcej – s. 4

Dzieci

sprzątają świat

21 21

rozmo wy na czasie

KIEŁBASA KIEŁBASA

WYBORCZA WYBORCZA

Zagrożeni pracownicy szpitala w Wodzisławiu przyszli na sesję rady powiatu, by walczyć o swoje miejsca pracy. Konkretów nie usłyszeli. W zamian przez blisko godzinę przyglądali się żałosnej dyskusji na temat… kampanii wyborczej. Na zdjęciu salowa Krystyna Daniluk, która miała odwagę powiedzieć co o tym myśli.

WIĘCEJ NA STRONIE 3

zamiast konkretów

• RELACJE • WYNIKI • TABELE •

Wydarzenia

sportowe Nasi

w czołówce

4

(2)

Cytat tygodnia

FOTOGRATKA…

Henryk Niesporek, wiceburmistrz Rydułtów.

Nowiny Wodzisławskie ul. Zborowa 4, 47- 400 Racibórz

tel. (032) 455 68 66 fax (0 32) 455 66 87 www. nowiny.pl e-mail: nw@nowiny.pl

REDAKTOR NACZELNY:

Rafał Jabłoński – raj@nowiny.pl

kom. 0600 082 301

DZIENNIKARZE:

Iza Salamon – izis@nowiny.pl kom. 0605 101 284

Marek Jakubiak – jak@nowiny.pl Marcin Macha – macha@nowiny.pl REDAKTORZY TECHNICZNI:

Marcin Woźnica mwoznica@nowiny.pl (032) 415 47 27 w. 30

Adam Karbownik – ak@nowiny.pl (032) 415 47 27 w. 31

REDAKTOR PORTALU NOWINY.PL:

Paweł Okulowski – portal@nowiny.pl (032) 415 47 27 w. 25

REKLAMA W TYGODNIKU:

Wojciech Ostojski wostojski@nowiny.pl (032) 455 68 66 w. 39 kom. 0600 081 664

Grzegorz Zimałka – gz@nowiny.pl (032) 455 68 66 w. 38

kom. 0606 698 903

REKLAMA NA PORTALU NOWINY.PL:

Marek Kuder – mk@nowiny.pl (032) 415 47 27 w. 12 kom. 608 678 209

WYDAWCA:

Nowiny Raciborskie sp. z o.o DYREKTOR WYDAWNICTWA:

Katarzyna Gruchot kgruchot@nowiny.pl 032 415 47 27 w. 14

BIURA OGŁOSZEŃ:

WODZISŁAW

Przedstawicielstwo Usług Turystycznych „WW”

ul. Powstańców 5 pn. i cz. 9.00 –17.00 wt., śr., pt. 9.30 – 17.30, sob. 9.30 – 13.00, tel. 032 455 55 00 RYDUŁTOWY

Stowarzyszenie „Nasz Śląsk”

ul. Ligonia 5 pn. – pt. 10.00 – 17.00 tel. 032 457 69 21 PSZÓW

Firma „Profit”, ul. Pszowska 553 pn.– pt. 9.00 – 13.00 i 14.00 – 17.00 tel. 032 455 86 66

RACIBÓRZ

Nowiny Raciborskie, ul. Zborowa 4 pn. – pt. 8.00 – 17.00

tel. 032 415 47 27

Centrum Biurowe, ul. Solna 7/3 pn. – pt 9.00 – 17.00

sob. 9.00 – 13.00 tel. 032 414 04 79

© Wszystkie prawa autorskie do opra co wań graficznych reklam

zastrzeżone Materiałów nie zamówionych

nie zwracamy.

Za treść ogłoszeń, reklam i tekstów płatnych redakcja nie ponosi

odpowiedzialności.

Skład: Nowiny Ra ci bor skie sp. z o.o.

Druk: PRO MEDIA, Opole.

WYDAWNICTWO NALEŻY DO:

Stowarzyszenia Gazet Lokalnych

Izby Wydawców Prasy

oraz jest sygnatariuszem Kodeksu Dobrych Praktyk

Wydawców Prasy

ROZMAITOŚCI

REKLAMA

NIECODZIENNE REKORDY Liczba tygodnia – 5 000

Tyle w złotówkach wyniosła nagroda władz powiatu przyznana biatloniście Tomaszowi Sikorze za osiągnięcia sportowe. Pozostali laureaci plebiscytu odebrali po 1500 i 1000 zł.

ANIELA LANGER

— Komputery, kiere majom służyć ku pożytkowi uczom smarkatych przemocy.

Z jakim przistajesz takim się stajesz

Taki duży… …taki mały… …może śmiesznym być.

Pomnik chrząszcza w Szczebrzeszynie

Bohater wiersza Jana Brzechwy - chrząszcz, ma już swój pomnik. Odsłonięto go 15 września 2002 roku w Szczebrzeszynie, na Lubelszczyźnie, dla uczczenia obchodzonego w 2002 roku 650- -lecia miasteczka. Pomnikowy chrząszcz ma 2,5 metra wysokości, w ręku trzyma skrzypki, a jego głowę zdobi cylinder. Wyrzeźbili go w lipowym drewnie uczniowie Liceum Sztuk Plastycznych w Zamościu, pod kierunkiem Zygmunta Jarmuła.

Grób konia

Koń, na którym jeździł Józef Piłsudski, został pochowany na terenie koszar ówczesnego 7. Pułku Ułanów Lubelskich w Miń- sku Mazowieckim. Przed paru laty odtworzony został położony tam kamień z napisem „Tu leży Kasztanka, ulubiona klacz bojowa marszałka J. Piłsudskiego”. Obecnie leży on przed sztabem II Mińsko-Mazowieckiej Brygady Obrony Terytorialnej im. gen.

Franciszka Kleberga.

Pomnik UFO

Na polanie, obok wsi Emilcin w województwie lubelskim, odsłonięto 10 maja 2004 roku pomnik UFO. Dokładnie 26 lat temu, 78-letni rolnik Jan Wolski, zobaczył tu przybyszy z kosmosu.

Zaprosili go do swojego pojazdu, oglądnęli, obmierzyli i wypuści- li. Niestety, pan Jan nie doczekał upamiętnienia monumentem swojej przygody.

Źródło: „Polskie rekordy i osobliwości. Księga Rabkolandu”. Rocznik 6

„To jakieś dyrdymały pana Zapała. Przecież to nie pierwszy przypadek, kiedy w trakcie badania jakichś nieprawidłowości z udziałem burmistrza kieruje on na radnych wniosek do prokuratury”.

Leszek Piątkowski, pszowski radny o Ryszardzie Zapale, burmistrzu Pszowa Koniec września to tak dycko

bywo czas na zaprawiani owocow.

Kisi się ogorki, smaży powidła, bo co swoji to swoji. Tak my już do tego prziwykli, że choć dżymy i powidła idzie se kupić my (jak dłu- go pójdzie) dali zaprawiomy. Nie wiym, czy to tak wszyjscy porozu- miom te moji downe nazwy kiere opisuja, ale dyć niech chocioż moji rownioczki pośmiejom.

Miałach inkszy tymat, bo w tym miesioncu zdarzo się moc roztomańtości. Już nie godom o

„skrotach myślowych”, bo do nie- porozumiyń już my prziwykli. Som też jednak ludzie wykształcyni, że widzom i słyszom, że ni ma dobrze ale... wyjyżdżać nie chcom. Majom nadzieja, że kiejś mogom się przi- dać. Choć mondrym, doświadczo- nym w sprawie „wykopuje się stoł- ki” sodzo inkszych, żeby za chwila ich „wychopsać” to my już się też przizwyczajyli i nikiere nazwiska zapominomy. Młodzi trocha ze strachym zaczynajom nauka. Tym rozważniejszym brakuje czasu na rozrywki, jeśli rozum wytrzimie matura zdajom (bez amnestie). To co dobrego stało się z tom amne- stiom to yno to, że poważniejsze instytuty majom już komplet a ulgowe matury abo czakajom na

prziszły rok a absolwynci „amne- stiowani” pracujom i dokształca- jom się, żeby z czystom maturom dostać się na obrany kierunek. No bo rektorzi wyższych uczelni ni mogom pozwolić na degradowani instytutu a tym samym siebie! Jak już o młodzieży to trza jom „po- dzielić” na dwie zorty. Takich, co uczonc się chcom być ludziami przidatnymi i tych co nie wiedzom kim som i czym bydom. To co się dzieje widzimy. Taki piykny kraj, jakim jest nasza Polska, jest bez ustanku upokorzono. Roz przez młodego Poloka, co to w cudzym kraju zabijo rowieśnika, po to żeby reszta życio przeżyć w lochu. Dru- gi zabijo z miyłości. Czamu tak czynsto młodzi noszom przi sobie narzyńdzi zbrodni, czy to som od poczontku bandziory?

Jak przez gupota nie zabijom w szalonej jeździe swoich kompli, to go za marny grosz czy sprzynt

„zasztyletujom” (bo to tak teraz ku wiynkszej sromocie opisujom) A ludzie starsi, ciyngiym we stra- chu, bo bandzior zamiast pomoc staruszce niyść siatka z towarym wyrwie ji taszka z ostatnim gro- szym. Komputery, kiere majom służyć ku pożytkowi uczom smar- katych przemocy. Bo gdo nauczył

7-latka pobić wystraszonego łebka w szkole (bo to jest taki zwyczaj).

W dzisiejszych czasach przestały pasować downe przisłowia: „Jaki drzewo, taki klin, jaki ojciec taki syn”, bo dużo chacharow pochodzi z dobrych familiji, ale jak pracujon- cy rodzice nie prziwachujom i taki smarkaty dostanie się do bandy, to go jest biyda wyrwać i uporzondko- wać. W koszyku blisko leżały dwa jabka. Jedne piykne, wielki a drugi też wielki ale zgnite te przilepiyło się do zdrowego i co... też zaczło gnić. I tu pasuje przisłowi: „Z jakim przistajesz takim się stajesz”. „Taki dorastajonce dziołchy tez majom nikiedy swoji zawyższone zdani o sobie. I też przisłowi:” „Jako matka tako natka” nikiedy nie pasuje. Bo matka prosi, radzi a one swoji. Ale jak se co nagrabiom, że nie idzie usnyć, to mama jest dobro. Możno

to i dobrze, że pisani gwarom ciynż- ko się młodym czyto (i nie czyta- jom), bo by mie mogli serdecznie tym swoim slangym poczynstować.

W moich szkolnych spotkaniach poznałach dużo mondrych mło- dych i jeśli tym moim pisaniym się obraziyli serdecznie przeproszom!

Ślonzoczka Aniela

(3)

Co gdzie!

w skrócie

Internet na rynku

Wodzisławski rynek zostanie objęty strefą darmowego Inter- netu. Dzięki firmie Centrum In- formatyki ROW już w pierwszych dniach października zostanie ulokowany miejski HotSpot, czyli publiczne miejsce zapewniające bezpłatny, bezprzewodowy dostęp do sieci Internet. W ten sposób wodzisławska starówka dołączy do hot-spotowej mapy kraju, a prze- bywający na Rynku wyposażeni w odpowiedni sprzęt komputerowy z kartę sieciową będą mogli bezpłat- nie serfować po Internecie.

Pieniądze na mundury Władze Wodzisławia zamierza- ją przyznać 15 tys. dotacji straży pożarnej na zakup umundurowa- nia i wyposażenia indywidualnego strażaków. Ostateczną decyzję podejmą wodzisławscy radni. Pie- niądze te pozwolą komendanto- wi wystąpić o kolejne fundusze do Komendanta Wojewódzkiego Straży Pożarnej.

Rzecznik na Pszowskiej Powiatowy Rzecznik Praw Kon- sumentów zmienił siedzibę urzę- dowania. Obecnie jest on dostępny w budynku na ul. Pszowskiej 92 na parterze (obok sali konferencyj- nej). Przyjmuje w poniedziałki (od 9.00 – 14.00), we wtorki (od 10.00 do 16.00) i w czwartki (od 9.00 do 15.00). Telefon do rzecznika:

(032) 453 99 62. Co ważne, adres do korespondencji się nie zmienił.

Nadal jest to ul. Bogumińska 2, 44- -300 Wodzisław Śl.

Certyfikat bezpieczeństwa Starostwo Powiatowe w Wo- dzisławiu jest jednym z zaledwie ośmiu w Polsce, które otrzymało Certyfikat Bezpieczeństwa. Jest to dokument przyznawany przez Związek Powiatów Polskich. Sta- nowi on potwierdzenie dbałości o właściwe funkcjonowanie zarów- no systemów informatycznych jak i procedur organizacyjnych. Jest jednocześnie znakiem spełnienia warunków w zakresie legalności i bezpieczeństwa określonych w ustawach o prawie autorskim i prawach pokrewnych, o ochronie danych osobowych i o narodowym zasobie archiwalnym i archiwach.

Certyfikat jest przyznawany na okres 12 miesięcy, po upływie któ- rych możliwe jest jego przedłuże- nie.

Festiwal już w czwartek 28 września, w Domu Orkiestry w Rydułtowach odbędzie się V Fe- stiwal Twórczości Osób Niepełno- sprawnych. Imprezę zatytułowaną

„To ja” organizuje rydułtowskie Stowarzyszenie Rodzin i Osób Niepełnosprawnych. Tego dnia do Rydułtów przyjadą zespoły z ośrodków, warsztatów terapii za- jęciowej, stowarzyszeń oraz szkół z różnych miejscowości naszego wo- jewództwa. Przyjedzie także grupa osób niepełnosprawnych z zaprzy- jaźnionej z Rydułtowami Orlowej z Czech.

Zmiana siedziby

Powiatowy Ośrodek Doskona- lenia Nauczycieli zmienił siedzibę.

Obecnie znajduje się na os. 1 Maja 16 a, tel. (032) 72 93 242.

INFORMACJE

REKLAMA

Kilkudziesięciu pracowników szpitala (głównie salowe sprzą- taczki i sanitariusze) pojawiło się na sesji rady powiatu. Boją się o swoje miejsca pracy. Szef wodzi- sławskiego ZOZ-u Eugeniusz Kla- puch zapowiedział, że od stycz- nia przyszłego roku nie będą już pracownikami szpitala. Około stu kobiet przejąć ma prywatna fir- ma wyłoniona w drodze przetar- gu. Dyrektor przekonuje, że takie działanie jest konieczne z uwagi na trudną sytuację finansową za- kładu. Twierdzi, że z pracownika- mi nie będzie podpisywana nowa umowa o pracę, a dotychczasowe warunki płacowe zostaną zacho- wane.

Druga strona sporu w te za- pewnienia nie wierzy. Kobiety obawiają się, że po roku czy dwóch nowy pracodawca zmieni zasady wynagradzania a cześć osób straci pracę. Oburzone przyszły na sesję rady powiatu, by swoją sytuację przedstawić władzom powiatu, które odpowiadają za funkcjono-

WODZISŁAW

— Czekali na propozycje rozwiązania ich problemów, a usłyszeli wyborcze frazesy.

Kiełbasa wyborcza zamiast konkretów

wanie służby zdrowia. Niestety srogo się zawiedli.

Najlepiej odczekać

Najpierw radny Damian Maj- cherek z NSZZ „Solidarność” dłu- go mówił o konieczności rozmowy z ludźmi i wzięcia pod uwagę ich trudnej sytuacji. Najważniejszy jest człowiek – powtarzał wielo- krotnie i zaapelował by podjęcie decyzji odłożyć na później. Jego zdaniem, sprawą powinna się za- jąć rada powiatu wybrana na przy- szłą kadencję, która przez kolejne cztery lata będzie odpowiadać za swoje decyzje.

Wicestarosta Józef Żywina od- powiedzialny za służbę zdrowia ubolewał z kolei, że wcześniej z problemem pracownicy nie zwró- cili się do Zarządu Powiatu. Jego zdaniem z podjęciem konkretnej decyzji i ogłoszeniem przetargu należy poczekać, ponieważ nie jest ona do końca przemyślana.

W takim razie dlaczego dy- rektor przyszedł i postawił nas

przed faktem dokonanym? Po- wiedział, że będziemy pracować w prywatnej firmie i już. Oka- zuje się, że decyzja jeszcze nie zapadła. Czujemy się oszukani – nie kryła zdenerwowania salowa Krystyna Daniluk.

Przedstawienie, z którego nic nie wynika

Gdy tylko w dyskusji pojawił się wątek wyborów dyskusja zrobiła się agresywna jak nigdy przed- tem. Wystarczyło jedno zdanie, by radni zapomnieli na jaki temat dyskutują. Są różne sposoby pro- wadzenia kampanii wyborczej.

Ja jej jeszcze nie prowadzę – po- wiedział wicestarosta Żywina i się zaczęło.

Natychmiast zareagował Da- mian Majcherek, który uznał, że wicestarosta „pije” do niego.

Wytknął Żywinie jego lewicowe upodobania polityczne i przy- pomniał z jakiej listy wyborczej startował w poprzedniej kadencji (SLD-UP – przyp. red).

Obaj panowie jeszcze dugo przerzucali się argumentami, a wszystkiemu ze zdziwieniem przyglądali się pracownicy szpita- la. Urządzili sobie na naszych oczach przedstawienie, z którego nic nie wynika. Konkretów brak.

Mówienie, że trzeba z podjęciem decyzji poczekać i rozmawiać to nic innego jak kiełbasa wybor- cza – denerwowała się wychodząc z sali sanitariuszka Anna Kurek.

Starsi zostają?

Wczoraj (poniedziałek 25 września) odbyły się kolejne roz- mowy na temat sytuacji w szpi- talu. Wspólnie z dyrektorem doszliśmy do porozumienia, że decyzja będzie przynajmniej zawieszona. Dążymy również do tego, by w szpitalu do końca swojej pracy zawodowej pozo- stali ci pracownicy, którzy mają na przykład 3 lata do emerytu- ry – mówi Józef Żywina.

Rafał Jabłoński

Marszałek województwa nie zgodził się by za unijne pienią- dze na terenie naszego powiatu powstały wyczekiwane od dawna drogi. Co gorsza, taką samą decy- zję podjął Zarząd Województwa.

Ostry bój o unijne pieniądze to- czy się od kilku tygodni. 60 milio- nów złotych miało być przekazane na dostosowanie dróg do planowa- nego węzła autostrady A1 w Msza- nie. Kiedy na poziomie Subregionu Zachodniego miasta się dogadały, marszałek województwa powie- dział – nie. Długo jeszcze trwały zabiegi, by pierwotna koncepcja została zachowana. Marszałek jed- nak szedł w zaparte i 26 września Zarząd Województwa przyjął tylko jeden projekt Subregionu Zachod- niego. 24 miliony euro będą prze- znaczone na budowę obwodnic Żor i Rybnika. Projekt zgłoszony

W najbliższą niedzielę w Le- śniczówce w Czyżowicach o godz.

14.00 odbędą się uroczystości związane z obchodami 55-lecia powstania koła łowieckiego „Róg”.

Zrzesza ono 44 członków, którzy wiele uwagi i pracy poświęcają zasilaniu obwodów łowieckich w zwierzynę pochodzącą z hodowli Prezydent Adam Krzyżak za- mierza zapłacić policji za dodatko- we patrole na terenie miasta. Za trzymiesięczną pracę w weekendy funkcjonariusze mają otrzymać 4,8 tys. zł.

Sprawą zajmą się radni na se- sji 28 września. W głosowaniu podczas obrad komisji rady miej- skiej padł remis. Trzech radnych POWIAT

— Zarząd Województwa lekceważy miesz-

kańców powiatu wodzisławskiego.

Nikt się z nami nie liczy

przez gminy powiatu wodzisław- skiego został skreślony.

Oburzenia nie kryją samo- rządowcy naszego powiatu. Na drogach wojewódzkich przez cztery lata nic nie zrobiono. W poprzedniej kadencji również.

Teraz kiedy są pieniądze i mia- sta są zdeterminowane by drogi budować, marszałek robi takie rzeczy. Nie rozumiem takiego zachowania – mówi wodzisławski starosta Jan Materzok. Inni uży- wają jeszcze mocniejszych słów. To jest granda. Nikt w Katowicach się z nami nie liczy – denerwują się powiatowi radni, którzy swój pro- test zawarli w stosownej uchwale.

Domagają się ponownego rozpa- trzenia sprawy i zaakceptowania projektów zgodnie z wcześniejszy- mi ustaleniami.

(raj)

POWIAT

„Róg” ma 55 lat

sztucznej. Takie działanie jest nie- zbędne z uwagi na straty spowo- dowane powodzią z 1997 r. i ostrą ostatnią zimą. Miłośnicy zwierząt stawiają także na kultywowanie i upowszechnianie tradycji łowiec- kich. Współpracują z różnymi instytucjami i młodzieżą szkolną.

Obecnie ważne jest dostosowywa- nie działalności statutowej koła do wymogów Unii Europejskiej.

(raj) WODZISŁAW

— Czy miasto opłaci patrole policji?

Policjanci zamiast strażników

poparło pomysł prezydenta i tylu samo było przeciwnych. Ci pierwsi twierdzą, że prezydent ma rację, a dodatkowe patrole to świetny pomysł. Drudzy uważają, że dzia- łanie prezydenta jest spóźnione, a cała sprawa to nic innego jak tylko gra wyborcza.

(raj)

(4)

INFORMACJE

Grażyna Grosman z Pszowa Zdecydowanie opo- wiadam się za lustracją osób, które startują w wyborach samorzą- dowych i pełnią jakieś funkcje publiczne. Zwykły obywatel powinien wiedzieć kim jest osoba rzą- dząca. Myślę, że lustracja wpływałaby na lepsze wykonywanie zadań przez osoby piastujące funkcje w samorzą- dach. Istotne są przecież szczerość i prawda, a to jest celem lustracji.

Maria Swaczyna z Wodzisławia Nie jestem dobrze zorientowana w spra- wach lustracji oraz jej wpływu na aparat pań- stwa i samorządów.

Uważam jednak, że lustracja samo- rządowców ma wpływ na konkretne decyzje w wyborach. Prawda o prze- szłości jest ważna dla społeczeństwa, które dokonuje wyboru i powierza danej osobie funkcję publiczną. Myślę jednak, że ważniejsze od przeszłości jest to, aby samorządowcy dobrze wykonywali swoją misję.

Katarzyna Milczarek z Rydułtów Ciężko jest mi odpo- wiedzieć na to pytanie, gdyż sprawa lustracji jest w Polsce mocno skomplikowana i zakręcona. Podobna sytuacja występuje na obszarze całej polityki. Uważam jednak, że społe- czeństwo powinno znać przeszłość kandydata, gdyż powierza mu ważną funkcję. Odnośnie kandydatów lu- stracja bez wątpienia miałaby wpływ na moją decyzję w sprawie głosu w wyborach.

Dawid Kluzek z Wodzisławia Myślę, że lustracja jest potrzebna i samorzą- dowcom powinno się patrzeć na ręce.

To osoby zaufania publicznego. Jeśli ktoś jest uczciwy i czysty, nie ma nic na sumieniu, wów- czas nie ma się też czego obawiać.

W końcu samorządowiec powinien starać się pozyskać społeczne zaufanie i być poza podejrzeniami.

Tomasz Bańczyk z Wodzisławia Na co dzień nie interesuję się polityką, nie śledzę wydarzeń na arenie politycznej.

Jeśli jednak lustracja samorządowców miałaby pomóc i wpłynąć na polepszenie sytuacji w naszym kraju, to jestem jak najbardziej za tym, aby została przeprowadzona.

Ewa Jureczka z Czyżowic Zdania na temat lustra- cji samorządowców są podzielone i nie wiem czy to jest potrzebne.

Ale uważam, że jeśli ktoś jest uczciwy i nie ma nic do ukrycia, to nie powinien się lustracji obawiać. Osoby pełniące funkcje publiczne nie powinny mieć co do tego obiekcji.

Czy jesteś za lustracją samorządowców

Sonda

REKLAMA

KREDYTY

UBEZPIECZENIA

Infolinia 0 801 811 911 CHEVROLET. WIĘCEJ NIŻ PLUS

Koszt połączenia to cena jednego impulsu połączenia lokalnego.

Zmień środek lokomocji.

Przesiądź się do Chevroleta!

Jeżeli między 28 sierpnia a 30 września zdecydujesz się na zakup Chevroleta, możesz wygrać na rok wybrany przez siebie model. Po roku, jeżeli zechcesz go zatrzymać, zapła- cisz 60% ceny. Codziennie masz szansę na wygraną. Akcja dotyczy wybranych modeli. Szczegóły w salonch, na stronie www.chevrolet.pl lub pod numerem 0 801 811 911.

FIJAŁKOWSKI Rybnik, ul. Żorska 75,

tel. 032 42 39 700 www.fijalkowski.pl

Jastrzębie Zdrój, ul. Armii Krajowej 70

tel. 032 47 67 000

Zużycie paliwa (pomiar dokonany zgodnie z normą określoną w dyrektywie 1999/100/UE) dla wersji Aveo z silnikiem 1,2 w cyklu mieszanym wynosi 6,4 l/100 km, emisja CO2 (1999/100/UE) wynosi 153 g/km; dla wersji Spark z silnikiem 0,8 w cyklu mieszanym wynosi: 5,2 l/100 km, emisja CO2 (1999/100/EU) wynosi: 127 g/km; dla wersji Lacetti z silnikiem 1,4 w cyklu mieszanym wynosi 7,2 l/100 km, emisja CO2 (1999/100/UE) wynosi: 171 g/km. Informacje na temat złomowania samochodu, przydatności do odzysku i recyklingu są dostępne pod adresem internetowym www.chevrolet.pl.

Od decyzji Powiatowego In- spektoratu Nadzoru Budowlane- go zależy, czy dojdzie do rozbiórki boiska do siatkówki plażowej przy Sportowej Szkole Podstawowej nr 2 w Biertułtowach. Okazuje się bowiem, że obiekt ten powstał bez pozwolenia budowlanego, a Urząd Miasta nie wykonał zaleceń policji budowlanej, by można było go za- legalizować.

Pomysł wykonania takiego bo- iska został kilka lat temu zgłoszony przez radnego Kazimierza Hudę.

Okazało się jednak, że budując ten obiekt zapomniano o dopełnieniu koniecznych formalności. W maju 2006 r. skargę do PINB skie- rował mężczyzna mieszkający w bezpośrednim sąsiedztwie boiska.

Stwierdził, że o planowanej inwe- stycji nie był poinformowany a jest ona dla niego uciążliwa. Zwołana została w tej sprawie wizja lokal- na i pracownicy PINB stwierdzili, że Urząd Miejski nie przedstawił stosownych dokumentów – boisko jest więc nielegalne. Wszczęte zo-

Kilka miesięcy temu mieszkań- cy Rydułtów poparli projekt prze- budowy niebezpiecznego skrzy- żowania ulicy Raciborskiej z ulicą Piecowską. Planowaną inwestycję poparła Irena Pierchała - rad- na sejmiku wojewódzkiego oraz Spółdzielnia Mieszkaniowa „Orło- wiec”, która na ten cel nieodpłat- nie przekazała potrzebny grunt.

Miasto obiecało, że do moderni- zacji dołoży 50 tys. zł. Tymcza- sem czas leci, niebawem będzie koniec roku, a prace nawet się nie rozpoczęły. Co w tej sytuacji mamy zrobić z tą zarezerwowa- ną kwotą? - niepokoił się Alfred Sikora. Krystian Dudek, rzecznik prasowy Zarządu Dróg Wojewódz- kich twierdzi, że jest gotowy pro- jekt modernizacji skrzyżowania oraz pozwolenie na budowę. Koszt inwestycji wyniesie ok. 4,5 mln zł.

Jeśli w planie finansowym na 2007 rok ZDW w Katowicach otrzyma ze środków wojewódz- Spory sukces odnieśli policjanci

z Wodzisławia, którzy reprezento- wali województwo śląskie w finale XIII Ogólnopolskich Zawodów Policjantów Prewencji Turniej Par Patrolowych „Patrol Roku”. St.

post. Marcin Marszałek z Komi- sariatu Policji w Pszowie oraz st.

post. Jakub Skrzypek z Komendy Powiatowej Policji w Wodzisławiu Śl. okazali się bezkonkurencyjni w technikach obezwładniania osób.

Na 34 najlepsze pary z całej Pol- ski, zajęli pierwsze miejsce.

W ogólnopolskim finale wy- startowało w sumie siedemnaście najlepszych drużyn z całego kraju, reprezentujących siedemnaście województw. Śląsk reprezentowali policjanci z Rybnika oraz z Wo- dzisławia - zdobywcy pierwszego i drugiego miejsca w zawodach na szczeblu wojewódzkim. Druży- nowo zajęliśmy 7 miejsce, nato- miast w parze z Jakubem zna- leźliśmy się na 10 na 34 ekipy, co wydaje mi się i tak sporym sukcesem. Do ostatniego dnia pełniliśmy służbę. Myślę, że gdy- byśmy trenowali przynajmniej miesiąc, odnieślibyśmy jeszcze

WODZISŁAW

— Wodzisławscy policjanci najlepsi w Polsce w technice obezwładniania osób.

Nasi w krajowej czołówce

większy sukces - mówi st. post.

Marcin Marszałek.

Na finałowe zawody „Patrol Roku” składało się sześć konkuren- cji. Było to strzelanie na torze prze- szkód, pierwsza pomoc, techniki obezwładniania osób, bieg po torze przeszkód, test wiedzy oraz obsługa interwencji. Poziom był bardzo wy- soki. Mamy teraz doświadczenie i przekażemy je naszym kolegom, którzy wystartują w zawodach w przyszłym roku. Nam, finalistom wolno w nich wziąć udział dopie- ro za dwa lata - mówią wodzisław- scy policjanci. Marcin Marszałek ma na swoim koncie spore sukcesy sportowe. W 2004 roku zdobył ty- tuł wicemistrza Polski w karate IBF, natomiast w 2005 został wicemi- strzem Holandii i mistrzem Polski.

Jakub Skrzypek kończy studia na Akademii Wychowania Fizyczne- go, studiuje także anglistykę. Od- niósł sukcesy w koszykówce. Obaj pracują w policji od trzech lat. Obaj trenują ju-jitsu, co z pewnością pomogło im w zdobyciu pucharu.

Teraz są w gronie najlepszych po- licjantów w kraju.

(izis) Marcin Marszałek i Jakub Skrzypek w towarzystwie nadinspektora Ryszarda Siewierskiego, zastępcy Komendanta Głównego Policji

RYDUŁTOWY

— Co z modernizacją skrzyżowania?

Czekają na przebudowę drogi

twa śląskiego fundusze, zosta- nie uruchomiony przetarg na wyłonienie wykonawcy, a po nim zostaną rozpoczęte prace - wyjaśnił Krystian Dudek. Dodał, że obecnie w planie na ten rok za- warty jest remont drogi prowadzą- cej do skrzyżowania na odcinku około 400 metrów. Wartość tego zadania to około 300 tysięcy zł. Po wykonaniu modernizacji skrzyżo- wania, a wcześniej remontu drogi, obie inwestycje będą się uzupeł- niać. W powodzenie planowanej inwestycji wierzy gorąco Czesław Mazurek, szef SM „Orłowiec”. Z moich informacji wynika, że 21 września odbyło się otwar- cie ofert w zarządzie dróg i w pierwszej połowie października przystępują już do robót. Będzie to część zaplanowanych prac, środki nie przepadną. Wszystko jest na dobrej drodze - mówi pre- zes Mazurek.

(izis) RADLIN

— Boisko do siatkówki powstało nielegalnie.

Boisko do rozbiórki?

stało w tej sprawie postępowanie administracyjne – do miasta skie- rowane zostały zalecenia.

Urząd Miasta ma szansę na zalegalizowanie boiska po przedstawieniu odpowiednich dokumentów i wniesieniu opła- ty legalizacyjnej w wysoko- ści 2,5 tys. zł – tłumaczy Piotr Zamarski, powiatowy inspektor nadzoru budowlanego. Termin na wykonanie zaleceń minął i możemy skierować do miasta upomnienie lub wydać decyzję o rozbiórce.

Jak tłumaczy Henryk Brach- mański, dyrektor Miejskiego Ze- społu Obsługi Placówek Oświato- wych, trwają starania o legalizację boiska. Wyjaśnia, że boisko trzeba było wykonać bardzo szybko przed organizowanym turniejem i zro- biono to bez koniecznych formal- ności. Po skargach sąsiada został podwyższony płot, by piłki nie przelatywały na jego posesję.

(jak)

(5)

KRONIKA POLICYJNA

Potrącił i uciekł

23 września ok. godz. 12.30 w Gołkowicach na ul. 1 Maja nieznany do tej pory kierowca potrącił idące- go poboczem 15-latka. Poszkodo- wany z obrażeniami nogi trafił do szpitala. Sprawca uciekł.

Nie ustąpiła pierwszeństwa 24 września ok. godz. 17.40 w Sy- ryni na skrzyżowaniu ul. Bukowskiej z ul. Raciborską 71-letnia kobieta nie ustąpiła pierwszeństwa przejaz- du 20-latkowi. Doszło do zderzenia, w wyniku którego mężczyzna doznał obrażeń twarzy.

Jak wsiadł na rower?

W ubiegły weekend policjanci zatrzymali czterech nietrzeźwych kierowców. Najwięcej wypił 36-letni Józef G., który około północy jechał rowerem zygzakiem ulicami Gołko- wic.

Zabrali laptopy

22 września o godz. 17.40 w Pszowie przy ul. Pszowskiej nieznani sprawcy włamali się do samochodu marki BMW. Wybili szybę boczną od kierowcy i zabrali dwa laptopy o łącznej wartości 5 tys. zł.

Włamanie razy trzy

19 września na parkingu osiedlo- wym przy ul. Przemysława w Wodzi- sławiu nieznani sprawcy okradli trzy samochody. Do seata cordoby weszli wybijając szybę. Z wnętrza złodzieje zabrali radioodtwarzacz o wartości 500 zł. Kolejnych dwóch włamań dokonano do samochodów marki VW Golf. W pierwszym przypadku, aby wejść do pojazdu, przestępcy wyłamali zamek w drzwiach i zabra- li 10 płyt CD o wartości 100 zł. Do drugiego golfa włamywacze weszli w podobny sposób. W tym przypadku zabrali 6 sztuk CD, klucze, pilota do radioodtwarzacza samochodowego.

Straty wyniosły 500 zł.

Kobieto, co robisz?

20 września w Bełsznicy na ul.

Raciborskiej policjanci zatrzymali pijaną 53-letnią kobietę jadącą ro- werem. W wydychanym powietrzu miała 2,61 promila alkoholu. Tego samego dnia w Pszowie zatrzymano 42-letniego mężczyznę, który fiatem 126p jechał ul. Skwary z wynikiem 1,89 promila. Również w Pszowie ro- werem po pijanemu jechał 46-latek.

Miał we krwi 2,12 promila.

Przyszli po złoto

20 września nieznani sprawcy włamali się do domu jednorodzin- nego znajdującego się przy ul. Wiej- skiej w Uchylsku. Złodzieje zabrali złoty łańcuszek i rzeczy osobiste.

Starty to 2,5 tys. zł.

Zasnęła za kierownicą

19 września w Mszanie na ul.

Wodzisławskiej 42-letnia kobieta jadąca mercedesem zasnęła za kie- rownicą i zjechała na pobocze. Tam uderzyła w słup. Kierująca pojaz- dem kobieta oraz pasażerka trafiły do szpitala na obserwację.

Ale plama

Strażacy usunęli zagrożenie spo- wodowane rozlaną smołą. Dwie i pół godziny trwała akcja usuwania pla- my na ul. Korfantego w Radlinie. Na głównej ulicy miasta na odcinku 120 metrów między ulicami Hutniczą i Rybnicką po południu 20 września została rozlana płynna smoła. Praw- dopodobnie wylała się ona z cysterny poprzez nieszczelny właz. Rozlaną substancję zebrano przy pomocy pyłu węglowego uzyskanego z Za- kładu Koksochemicznego „Radlin”.

Została ona zutylizowana w koksow- ni. W akcji usuwania plamy wzięło udział 10 strażaków.

wydarzenia 997

Biogaz gromadzony w oczysz- czalni ścieków Karkoszka II miał być wykorzystywany do ogrzewa- nia znajdujących się tam budyn- ków i osuszania osadów oraz do wytwarzania prądu. Urządzenia zainstalowano wadliwie i z pla- nów nic konkretnego nie wyszło.

Sprawą zajmowała się kilkakrot- nie Komisja Rozwoju i Integracji z Europą, a także Komisja Prawa, która w ubiegłym tygodniu posta- nowiła sprawę przekazać proku- raturze. Ostatecznie musi o tym Ryszard Zapał, burmistrz Pszo- wa złożył zawiadomienie o podej- rzeniu popełnienia przestępstwa przez radnego Leszka Piątkow- skiego. Zdaniem burmistrza prze- robił on pismo Regionalnej Izby Obrachunkowej i użył je w celu zdobycia informacji dotyczących pracowników Urzędu Miasta i Ośrodka Pomocy Społecznej w Pszowie. „Powołując się na nie- oryginalne pismo, domagał się wydania danych o zarobkach, które stanowią prawnie strzeżoną tajemnicę” - pisze w zawiadomie- niu burmistrz. Następnie radny Piątkowski jako redaktor naczelny lokalnej gazety „Pszowik” zezwolił na opublikowanie zdobytych da- nych. Opinię burmistrza potwier- dza RIO.

Komentując zawiadomienie do prokuratury Piątkowski nie prze- biera w słowach. To bzdura, która ma odwrócić uwagę od rażącej niegospodarności OPS i od tego, jak burmistrz gospodaruje środ- kami, przecież to on przyznał kierowniczce irracjonalną na-

Decyzję o pozostawieniu na stanowisku Seemanna podjęli w ubiegły czwartek powiatowi radni.

O jego odwołanie zabiegał starosta Jan Materzok, który od dawna nie ukrywa, że stracił do sekretarza powiatu zaufanie. Dopełnieniem tego był prawomocny wyrok wyda- ny w połowie sierpnia. Zbigniew Seemann został skazany na rok więzienia w zawieszeniu na dwa lata za działanie podejmowane w latach 1997 – 1998, kiedy był bur- mistrzem Rydułtów. Sąd uznał, że wyłudził on z kasy miasta bli- sko 10 tys. zł wypisując swojemu ówczesnemu zastępcy Leonowi Taturze fikcyjne delegacje.

Zanim jeszcze do głosowania doszło, Mirosław Szymanek wnio- skował, by z podjęciem decyzji po- czekać. Większość go nie poparła i

WODZISŁAW

— Zbigniew Seemann skazany prawomocnym wyrokiem nie straci stanowiska sekretarza powiatu.

Sekretarz z wyrokiem zostaje

PSZÓW

— Burmistrz oskarża radnego o podstępne wykorzystywanie dokumentów.

Kolejna afera czy wojna polityczna?

głosowanie się odbyło. Oprócz sta- rosty za usunięciem ze stanowiska Seemanna był jego zastępca Józef Żywina, przewodniczący Rady Po- wiatu Eugeniusz Wala oraz czło- nek Zarządu Powiatu Grażyna Durczok. Przeciwko takiej decyzji opowiedziało się 13 radnych, 6 wstrzymało się od głosu. Seemann na stanowisku pozostał.

Starosta nie ukrywa, że zamie- rza podjąć kolejne kroki zmierzają- ce do zwolnienia sekretarza. Póki co nie chce powiedzieć, co zamie- rza zrobić. Wszystko wskazuje na to, że mimo szczerych chęci nie- wiele zdziała. Sekretarza powołu- je i odwołuje Rada Powiatu, a nie starosta. W grę może wchodzić przeniesienie Seemanna na inne stanowisko.

(raj)

grodę w kwocie ponad 5 tys. zł.

Zamiast wytłumaczyć się z tego społeczeństwu - wymyśla cuda.

Ja nie zamierzam zajmować się głupotami, ale tym co naprawdę dzieje się w mieście. W OPS-ie miało miejsce zawłaszczenie pie- niędzy podatników przy aproba- cie burmistrza - odpowiada na to radny Piątkowski. Czy rzeczywi- ście posługiwał się przerobionym pismem RIO?

To jakieś dyrdymały pana Zapała. Przecież to nie pierwszy przypadek, kiedy w trakcie ba- dania jakichś nieprawidłowości z udziałem burmistrza kieruje on na radnych wniosek do pro- kuratury. Przypomnę - ostatnio, gdy kontrolowaliśmy zapłatę w pełnej wysokości firmie, która partacko wykonała roboty na lodowisku - odpowiada radny Piątkowski.

Burmistrz na łopatkach

Pszowska opozycja triumfuje. W swoim przekonaniu kolejny raz po- łożyła na łopatki burmistrza. Powo-

łana przez Radę Miejską komisja doraźna do spraw zbadania prawi- dłowości gospodarowania środka- mi na wynagrodzenia w Urzędzie Miasta i OPS w Pszowie w latach 2003-2005 na podstawie kontroli stwierdziła, że pszowski OPS za przyzwoleniem burmistrza działa rażąco niegospodarnie, a pracow- nicy żyją jak pączki w maśle.

Komisja ta wystąpiła do prze- wodniczącego Rady Miejskiej, aby złożył on zawiadomienie do proku- ratury o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez kierowniczkę OPS-u. Zarzuciła jej m.in. niepod- danie się kontroli komisji, a także przekroczenie uprawnień poprzez zawyżenie stawek zaszeregowa- nia wynagrodzenia zasadniczego dwóm pracownicom OPS. Kolejne wnioski zostały także skierowane do burmistrza Zapała, aby odwołał Annę Malinowską z zajmowanego stanowiska kierownika OPS-u.

Skrzywdzili ludzi

Burmistrz Zapał uważa, że na- głośniona sprawa kontroli pszow-

skiego OPS-u jest szyta grubymi nićmi i krzywdzi pracujących tam ludzi. Uważam, że komisja doraźna, która przeprowadzi- ła kontrolę w ośrodku pomocy działała bezprawnie, ponieważ nie została formalnie powołana uchwałą, jak to wynika z usta- wy o samorządzie gminnym - argumentuje burmistrz. Radny Piątkowski ripostuje: Teraz kwe- stionuje on nawet legalność powołania naszej komisji, choć wojewoda potwierdził, że komi- sja powołana została prawidło- wo i cytuję: „Za nieuzasadnioną należy uznać odmowę poddania się czynnościom kontrolnym tej komisji przez podmioty objęte kontrolą - mówi.

Tymczasem w odpowiedzi na zamieszczony w pszowskiej gaze- cie tekst pracownicy OPS-u za- protestowali. Stwierdzili m.in., że podane w nim informacje są nie- prawdziwe, krzywdzące i zażądali ich sprostowania.

Iza Salamon Zbigniew Seemann przekonywał radnych, że jest niewinny

WODZISŁAW

— Radni zdecydują czy sprawą biogazu na oczyszczalni ścieków zajmie się prokurator.

Prokurator odwiedzi oczyszczalnię?

zdecydować większość radnych.

Projekt stosownej uchwały będzie rozpatrywany na sesji w najbliższy czwartek 28 września.

Przypomnijmy, że problem wadliwej instalacji ujrzał światło dzienne w sierpniu 2005 r. kilka miesięcy po rozruchu oczyszczal- ni. Okazało się wówczas, że zaku- pione urządzenia są nieodpowied- nie. Dlaczego więc je kupiono?

W projekcie budowy oczysz- czalni były rozbieżności. W jed- nej jego części przewidziano, że

energia z biogazu będzie wyko- rzystywana dla całej oczyszczal- ni, w drugiej zaś, że biogaz bę- dzie wykorzystywany jedynie do ogrzewania bloku technologicz- no-energetycznego. W związku z tym zakupiono generator dla całości oczyszczalni, a instalację jedynie do bloku technologiczne- go – mówi Jan Zemło. Wiceprezy- dent dodaje, że mimo ujawnionych wad biogaz jest wykorzystywany.

Tymczasowo trafia on do pieców gazowych, które osuszają osad i

ogrzewają budynki oczyszczalni.

Niemożliwe jest natomiast wytwa- rzanie prądu.

Wyjaśnienia wiceprezydenta nie wszystkich radnych przekonu- ją. Twierdzą, że zostali wprowadze- ni w błąd poprzez przedwczesne podanie informacji o zakończeniu inwestycji. Ich zdaniem zakup nie- odpowiednich urządzeń to marno- trawienie publicznych pieniędzy.

Naprawienie błędów będzie kosz- tować podatników ok. 200 tys. zł.

(raj)

(6)

GORZYCE

q W Wiejskim Domu Kultury w Czy- żowicach trwają warsztaty artystyczne dla dzieci i młodzieży, które są pro- wadzone przez miejscowych twórców.

Uczestnicy przygotowywali już ozdoby z gipsu, uczyli się haftu krzyżykowego i szydełkowania oraz wykonywania ce- ramiki artystycznej. Przewidziano też naukę malowania temperą w plenerze.

Zajęcia odbywać się będą co tydzień do końca listopada. Warsztaty są finanso- wane z funduszu „Działaj lokalnie”.

q 30 września o godz. 17.00 w sali widowiskowej Domu Pomocy Spo- łecznej w Gorzycach odbędzie się wręczenie tytułów „Ludzie o złotym sercu”. Są one przyznawane przez lokalną gazetę „U Nas”. W ten sposób honorowani są ludzie, którzy działają na rzecz lokalnej społeczności.

q Urząd Gminy ogłosił przetarg nieograniczony na podbudowę drogi i parking oraz przebudowę sieci wo- dociągowej i wykonanie przyłącza ga- zowego przy budowie krytej pływalni w Gorzycach. Ofert można składać do 17 października w Urzędzie gminy Gorzyce do godziny 8.00.

LUBOMIA

q W wyniku postępowania o udzie- lenie zamówienia publicznego władze gminy zawarły umowę z Bankiem Spółdzielczym w Gorzycach na udzie- lenie kredytu bankowego długotermi- nowego na finansowanie wydatków inwestycyjnych w kwocie 1 689 492 zł. Oferta z Banku Spółdzielczego w Gorzycach była jedyną, która wpły- nęła i zawierała wszystkie niezbędne dokumenty więc został wybrana.

q Gmina Lubomia ogłosiła prze- targ nieograniczony na wykonanie pięciu otworów studziennych wraz z dodatkowymi robotami dla ujęcia wody podziemnej z utworów czwar- torzędowych. Roboty obejmują m.in.

wykonanie otworów do końcowej głę- bokości ok. 15 metrów, zapuszczenie filtra z rur PCV, obsypanie filtra żwi- rem. Specyfikację można otrzymać w Urzędzie Gminy Lubomia. Zain- teresowani powinni wpłacić wadium w wysokości 1000 zł. Oferty należy składać w Referacie Inwestycji Urzę- du Gminy Lubomia do 6 października 2006 r. do godz. 9.30.

REKLAMA

GMINY

Wieści gminne

Spółdzielnia Pracy „Oświata”

POSIADA WOLNE MIEJSCA!!!

w Policealnym Studiu Zawodowym TECHNIK USŁUG FRYZJERSKICH

TECHNIK INFORMATYK

TECHNIK USŁUG KOSMETYCZNYCH TECHNIK BHP

TECHNIK ADMINISTRACJI

• nie wymagana matura!

• I semestr bezpłatny!

• obniżka czesnego!

RYBNIK ul. Chrobrego 39 tel. 032 /423-97-88

ZAPISY PRZYJMUJE, INFORMACJI UDZIELA SEKRETARIAT SZKOŁY Drużyny z dziewięciu jednostek

OSP z gminy Gorzyce oraz Starej Bystricy na Słowacji wystartowały w zawodach strażackich oldbojów, które odbyły się już po raz piąty.

Wiek nie przeszkodził najlepszym zespołom w osiągnięciu dobrych wyników – czasy były porówny- walne do tych, które osiągają ich młodsi koledzy na oficjalnych za- wodach sportowo-pożarniczych.

Oldboje wykonywali tylko ćwi- czenie bojowe polegające na roz- winięciu wężów, podaniu wody, obróceniu jej strumieniem tarczy i przewróceniu słupków. Nie roz- grywano strażackiej sztafety, która jest obowiązkowym elementem w rywalizacji ich młodszych kolegów.

Takie zawody organizujemy co roku – mówi prezes Zarządu Gminnego OSP Grzegorz Stu- dent. Pomysł zrodził się podczas jednego z zebrań i spotkał się z dobrym przyjęciem.

W zawodach biorą udział stra- żacy powyżej 40. roku życia, nie- którzy z nich są jeszcze czynni w swoich jednostkach. Najstarszym uczestnikiem jest Bolesław Cnota z Czyżowic, który ma już 74 lata

ROGÓW

— Strażackie zawody w parku Dąbki.

Oldboje ciągle w dobrej formie

Najlepsze drużyny otrzymały puchary

Koło powstało 50 lat temu.

Jego założycielką była Agnieszka Lubszczyk.

Był to okres powojenny, cięż- kie czasy stalinizmu. Żeby uzy- skać pieniądze na działalność, organizowałyśmy zabawy - opo- wiada Agnieszka Lubszczyk.

Dorównywałyśmy podczas korowodu dożynkowego więk- szym kołom z innych wsi – doda- je Lidia Tyma, obecna przewodni- cząca KGW w Uchylsku. Pierwsze dożynki zorganizowałyśmy, gdy przewodniczącą była Mirosława Myśliwiec. Wszystko robiło się za własne pieniądze, a potrzebne materiały trzeba było przywieźć na rowerze lub motorowerze.

Od początku KGW Uchylsko uzyskiwało wsparcie finansowe

a mimo to co roku stawia się na starcie.

Uczestnictwo w takich zawo- dach ma dla strażackich old- bojów duże znaczenie – dodaje Jerzy Szkatuła, prezes Zarządu Powiatowego OSP w Wodzisławiu.

Nie jest tak istotny wynik i za- jęte miejsce, ale to, że się o nich pamięta.

Po raz drugi w rywalizacji dru- żyn oldbojów wzięli udział straża- cy ze Starej Bystricy – słowackiej gminy zaprzyjaźnionej z Gorzyca- mi.

Pięć lat temu podpisaliśmy porozumienie o współpracy. Od tego czasu spotykamy się regu- larnie – opowiada Jozef Hluchy, sekretarz i kronikarz OSP Stara Bystrica.

Goście ze Słowacji spisali się bardzo dobrze zajmując trzecie miejsce wraz z OSP Uchylsko, uzyskując taki sam czas. Zwycię- stwo odniosły Gorzyczki a drugie miejsce zajął Rogów. Najlepsze drużyny otrzymały puchary i dy- plomy.

(jak)

UCHYLSKO

— Jubileusz Koła Gospodyń Wiejskich.

Gospodynie działają pół wieku

od Spółdzielni Kółek Rolniczych.

Organizowano spotkania z oka- zji Dnia Seniora, Dnia Matki czy Dnia Kobiet. Odbywały się kursy – gotowania, szycia czy zdrowego ży- wienia a gospodynie uczestniczyły w różnorodnych konkursach. Przy kole powstał zespół śpiewaczy, który uczestniczy w imprezach wiejskich oraz gminnych.

Podczas jubileuszowych obcho- dów najbardziej zasłużone członki- nie KGW w Uchylsku zostały uho- norowane dyplomami od władz gminy i Spółdzielni Kółek Rolni- czych, są to: Agnieszka Lubsz- czyk, Maria Rabas, Marta Sitek, Mirosława Myśliwiec, Agnieszka Jurzyca, Maria Czekała, Daniela Parma i Lidia Tyma.

(jak)

Założycielka koła, Agnieszka Lubszczyk odbiera wyróżnienie od przedstawicieli władz gminy

Najbardziej zasłużone członkinie koła zostały uhonorowane dyplomami

(7)

GMINY

REKLAMA

Jejkowice k./ Rybnika, ul. Poprzeczna 90 Tel. (032) 43 02 688, 43 05 631

• kostka brukowa

• galanteria ogrodowa

• monta¿

ogrodzeñ

Produkcja siatki i ogrodzeñ panelowych

PRODUCENT

ogrodzeñ betonowych

Tradycja • Jakość • Solidność

Nadal całkowicie rozbieżne są stanowiska Stowarzyszenia Obro- ny przed Wysiedleniem Miesz- kańców Wsi Nieboczowy oraz Re- gionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej, instytucji, która zajmuje się planowaną budową zbiornika wodnego na Odrze. RZGW chce rozmawiać na temat terenów na cele tzw. budownictwa zastępcze- go dla osób wysiedlanych, tym- czasem nieboczowianie nie chcą słyszeć o zalaniu ich wsi wodami zbiornika. Domagają się budowy zbiornika tzw. wariancie społecz- nym z pozostawieniem Nieboczów poza jego wałami.

Niedawno w Urzędzie Gminy Lubomia doszło do spotkania Sto- warzyszenia i RZGW w obecności przedstawiciela wojewody kato- wickiego, którego celem było do- prowadzenie do kompromisu. Jed- nak obie strony chciały rozmawiać o czymś zupełnie innym. RZGW proponowało przeprowadzenie kolejnej ankiety wśród mieszkań- ców na temat potrzeb związanych z gruntami pod budownictwo za- stępcze. Tereny budowlane dla przesiedleńców mają przygotować władze gminy.

Nas budownictwo zastęp- cze nie interesuje, co wynika z

Sporo dyskusji wywołała uchwa- ła o przekazaniu części nadwyżki budżetowej na roboty drogowe.

Zgłoszony został wniosek o prze- kazanie dodatkowych pieniędzy na remont ul. Skotnickiej w Ła- ziskach. Wówczas zaczęły padać wnioski o sfinansowanie z nadwyż- ki kolejnych inwestycji.

Przedstawiona radnym uchwa- ła przewidywała rozdysponowanie 161 tys. zł z ubiegłorocznej nad- wyżki. Z tej kwoty 155 tys. zł ma zostać przeznaczone na roboty

NIEBOCZOWY

— Mieszkańcy nie mogą dojść do porozumienia z inwestorem zbiornika.

Czujemy się jak w Korei Północnej

samej nazwy Stowarzyszenia – stwierdził Romuald Maly, jego przewodniczący. Chcemy bronić mieszkańców przez wysiedle- niem. Mamy zastrzeżenia co do sposobu przeprowadzania ankiet, niewskazane jest łącze- nie Nieboczów z mieszkańcami Ligoty Tworkowskiej. Mamy ko- pie ankiet z 2004 r. i możemy je udostępnić. Zachodzi też pyta- nie jak się ustosunkuje inwestor do wyników ankiety.

Mamy prawo uzyskać stano- wisko zainteresowanych miesz- kańców bez pośrednictwa stowa- rzyszenia – argumentował Henryk Radaszkiewicz, zastępca dyrektora RZGW do spraw inwestycyjnych.

Jako instytucji nikt nas nie zwolnił z działań związanych z budową zbiornika, trwa postę- powanie prawne w tej sprawie i czekamy na jego rozstrzygnięcie.

Podejmiemy środki, żeby ankietę przeprowadzić i nie czekać.

Przedstawiciel wojewody Igor Śmietański stwierdził, że Stowa- rzyszenie nie powinno się zamy- kać na inne tematy rozmów niż lokalizacja zbiornika. Jeśli zapad- nie decyzja odrzucająca skargę stowarzyszenia, to dojdzie do re- alizacji tej inwestycji i jedyną kwe-

stią będzie znalezienie miejsca dla przesiedleńców.

Czujemy się jak w Korei Pół- nocnej – zareagował gwałtownie Norbert Błaszczok, jeden z człon- ków Stowarzyszenia. Wniosek jest taki, że trzeba nas załado- wać do wagonu i wywieźć.

Mieszkańcy zapewniali, że nie są przeciwko budowie zbiornika, jednak argumentowali po raz ko- lejny, że w jego granicach mogą się znaleźć stawy Wielikąt zamiast ich miejscowości. Wykonali nawet na własny koszt badania geodezyj- ne, które maja świadczyć, że stawy znajdują się niżej niż Nieboczowy.

Wskazują też, że aby uniknąć za- grożenia powodziowego należy utrzymywać koryto rzeki w odpo- wiednim stanie. Dyrektor Radasz- kiewicz domagał się, by Stowarzy- szenie przedstawiło swój projekt zbiornika, do którego RZGW się ustosunkuje.

My od początku staliśmy na straconej pozycji – zauważył Krzysztof Szczotok, jeden z miesz- kańców. Czy nie można było z nami usiąść i porozmawiać na temat niedociągnięć w naszym projekcie? My nie mamy takich fachowców jak RZGW. Jeśli chce- cie kupić własność prywatnych

Spotkanie RZGW i mieszkańców Nieboczów przebiegało w atmosferze konfrontacji

ludzi to trzeba przyjść i zapytać czy chcą sprzedać i za ile, a nie, że my tyle ci damy.

Wysokość odszkodowań ofe- rowanych przez RZGW wzbudza bowiem niezadowolenie miesz- kańców, którzy uważają, że są one zbyt niskie i nie pozwalają na wy- budowanie domu w innym miej- scu.

Póki co nie widać szans na po- rozumienie. W kolejnych spotka- niach będzie uczestniczył wice-

wojewoda Wiesław Maśka, trud- no obecnie stwierdzić, czy jego mediacja doprowadzi do zbliżenia stanowisk. Opór mieszkańców jest zrozumiały, gdyż od początku nikt z nimi poważnie nie rozmawiał na temat tzw. społecznego wariantu budowy zbiornika. Zaraz na po- czątku dowiedzieli się, że muszą się pogodzić z zalaniem swojej wsi i nie mają nic do gadania.

(jak)

GODÓW

— Radni chcą pieniędzy dla swoich wsi.

Kadencja się kończy, ale nie kończy się gmina

drogowe a 6 tys. zł na inwentary- zację obiektów sportowych. Jed- nak w trakcie dyskusji zgłoszony został wniosek o dodatkowe 40 tys.

zł na remont ul. Skotnickiej. Gdy okazało się, że pozostaje jeszcze prawie 200 tys. zł z nadwyżki rad- ny Jarosław Sauer wnioskował, by przeznaczyć część tych pieniędzy na dokończenie boiska w Krosto- szowicach. Wiceprzewodniczący rady Zygmunt Skupień przypo- mniał, że ulica Skotnicka miała być w tym roku wyremontowana

i należałoby to zrobić. Wójt Józef Pękała tłumaczył, że zabrakło na ten cel pieniędzy. Uchwała bu- dżetowa przewidywała wykonanie najpierw ul. Kopernika w Łazi- skach a pozostała część pienię- dzy miała pójść na ul. Skotnicką.

Przewidywano jednak, że kanali- zacja przy ul. Kopernika zostanie wykonana obok drogi. Ale okazało się, że trzeba ją położyć w drodze, co spowodowało większe koszty.

Mniej pozostało więc na ul. Skot- nicką. Wtedy z sali padła uwaga,

że gdy w Skrzyszowie zabrakło pieniędzy na wykonanie drogi to prace zostały przerwane. Więc je- śli mają być dodatkowe pieniądze na ul. Skotnicką, to należałoby dokończyć inwestycję w tej wsi.

Radny Jarosław Sauer zasugero- wał nawet, by nadwyżkę podzielić pomiędzy poszczególne sołectwa.

Kadencja się kończy, ale nie kończy się gmina – zauważyła jednak skarbnik Brygida Dylich.

Do końca stycznia przyszłego roku musimy wpłacić 1,5 mln zł

na akcje Jastrzębskiego Zakładu Wodociągów i Kanalizacji. Dla- tego gromadzimy pieniądze, by nie zaciągać na ten cel kredytu.

Prosiłabym o rozsądne decydo- wanie o środkach z nadwyżki.

To ucięło dalszą dyskusję, radni przeznaczyli 40 tys. zł na dokoń- czenie remontu ul. Skotnickiej, ale innych wniosków o dodatkowe pieniądze z nadwyżki nie rozpa- trywali.

(jak)

(8)

INFORMACJE

POŁOMIA

— II Powiatowy Przegląd Zespołów Folklorystycznych.

Dzięki nim folklor nie zaginie

W pierwszym dniu imprezy, 18 września, na scenie Wiejskiego Ośrodka Kultury i Re- kreacji zaprezentowali się gospodarze, czyli zespół „Połomianki”, grupa „Melodia” ze

Skrbeńska, „Syryniczki, „Biesiada Olzań- ska” oraz „Marklowianki”. 19 września z kolei zaśpiewała grupa „Ballada” z Godowa,

„Kalina” z Łazisk, „Pszowiki”, „Turzanki” i

zespół „Mszanianka”. Publiczność podzi- wiała także śpiewy „Czyżowianek”, Bełszni- czanek” i „Rogowianek”. Ponadto wystąpiły

„Gospodyńki” działające przy domu kultury

w Skrzyszowie. Przegląd nie był konkursem.

Każdy z zespołów otrzymał pamiątkową sta- tuetkę i dyplom.

(raj)

Przedstawiciele uczestników drugiego dnia przeglądu

Przedstawiciele uczestników pierwszego dnia przeglądu Podczas imprezy zaśpiewało 250 osób

Gospodarze, czyli zespół „Połomianki” Zabawa była przednia

(9)

Budynek remizy OSP Głożyny przy ul. Reymonta uległ uszkodze- niom w wyniku eksploatacji gór- niczej kopalni „Rydułtowy-Anna”.

Strażacy zauważyli spękania na ścianach po wielkim wstrząsie, do którego doszło w marcu. Szpara pojawiła się pomiędzy wieżą a resz- tą budynku. Wieżę częściowo wy- łączono z użytku - wchodzenie na nią stało się niebezpieczne. Przez szpary w popękanym stropie prze- dostawała się woda i ściany wieży po deszczach zamakały. Mówiło się nawet, że wieża jest odchylona od pionu. Rysy na ścianach poja- wiły się także w pomieszczeniach przedszkola i biblioteki, które znaj- dują się w tzw. łączniku pomiędzy remizą i ośrodkiem zdrowia. Do usunięcia szkód doszło bardzo szybko – w ciągu kilku miesięcy od zgłoszenia przez Urząd Miasta.

Wymagało to wielu starań – mówi Stefan Lukoszek, radny z Głożyn. Dzięki przychylności służb kopalnianych prace, które kosztowały ponad 70 tys. zł nie- długo się zakończą.

Jak opowiadają strażacy, szko- dy górnicze w remizie pojawiły

INFORMACJE

Z ogromnym zainteresowaniem spotkała się wystawa dalii i wyrobów rękodzieła artystycznego zorganizo- wana w WDK w Czyżowicach. Swo- je prace zaprezentowało dwunastu miejscowych twórców, na wystawie znalazły się także rysunki wykonane

W ubiegłym tygodniu Wydział Zamiejscowy WSHE zorganizował konferencję na temat wizerunku firm i współpracy z mediami. Jak mówi Elżbieta Trojniar, dyrektor Niepublicznego Centrum Eduka- cji w uczelni pojawia się coraz wię- cej, pomysłów i inicjatyw. Oprócz wakacyjnych akcji pomocy dzie- ciom z rodzin najuboższych wy- mienia ona osiągnięcia sportowe drużyn reprezentujących szkołę oraz systematyczne wzbogacanie RADLIN

— Szkody górnicze w głożyńskiej remizie usunięto w ciągu kilku miesięcy.

Strażakom

nie kapie na głowy

Remont remizy przebiegał bardzo sprawnie

się już wcześniej, ale spękania na ścianach zostały zaklejone i zama- lowane podczas remontu. Po mar- cowym wstrząsie został skierowa-

ny wniosek o naprawę uszkodzeń i sprawy potoczyły się już dość szybko.

(jak)

WODZISŁAW

— Wyższa Szkoła Humanistyczno-Eko- nomiczna stawia na rozwój.

Współpraca z mediami najważniejsza

Na temat edukacji medialnej w szkole mówiła Iwona Miler - konsultant w Powiatowym Ośrodku Doskonalenia Nauczycieli

CZYŻOWICE

— W Wiejskim Domu Kultury zaprezentowano twórczość miejscowych artystów.

W Czyżowicach też są wybitni ludzie

przez dzieci z czyżowickiej Szkoły Podstawowej. Różne odmiany dalii wystawiali miłośnicy tych kwiatów Aleksandra Glenc oraz Izabela i Eu- geniusz Boreccy. Zainteresowanie zwiedzających wzbudzały haftowa- ne obrazy wykonane przez Janinę

Mioduszewską, Marię Kras, Ewę Jureczkę i Grażynę Klon, wyroby z koronki autorstwa Czesławy Wydry, Cecylii Cuber i Agnieszki Smiatek, ozdoby gipsowe, które wyszły spod ręki Ewy Raszczok, a swoje rzeźby i obrazy zaprezentował Marek Grze-

byk. Dyrektor WDK Czyżowice Ma- ria Kmiecik przedstawiła każdego z twórców uczestniczących w ekspo- zycji. Organizacja tej imprezy zo- stała dofinansowana z funduszu

„Działaj lokalnie” - mówi Maria Kmiecik.

Uroczyste otwarcie wystawy połączono z koncertem „Czyżo- wianek”, chóru „Moniuszko” i Ze- spółu Pieśni i Tańca „Przygoda” z Rybnika. Wystawa będzie czynna do końca września.

(jak) Wystąpiła grupa śpiewacza „Czyżowianki”

Prace miejscowych twórców przyciągały uwagę

uczelni o nowoczesny sprzęt.

Uczestnicy wspomnianej kon- ferencji przekonywali, że współ- praca firm, przedsiębiorstw i in- stytucji państwowych z mediami daje obopólne korzyści. Na temat relacji medialnych mówił m.in.

Zbigniew Markowski - dzienni- karz i ekspert medialny, Łukasz Zimnoch – rzecznik prasowy Vat- tenfall (były Górnośląski Zakład Elektroenergetyczny).

(raj)

Cytaty

Powiązane dokumenty

Podróże pracowników biura poselskiego – 243 złote Urlopy pracowników biura poselskiego – 2 tysiące złotych Kwiaty na uroczystości okolicz- nościowe – 1,5 tysiąca

31 marca przyszłego roku. Konserwator zabytków cze- ka natomiast do lutego 2011 r. – Na tym etapie badamy nasze możliwości i zakres przygotowanej dokumenta- cji.

Okazuje się jednak, że w po- dobnej sytuacji co Wodzisław jest wiele miast w kraju, więc problem wymaga rozwiązania systemowego.. Studenci

do Czerwińskiego. Ten zwlekał z decyzją i wydawało się, że z akcji nic nie będzie, bo zdą- żyli już wrócić obrońcy gości. W końcu jednak Czerwiński zdecydował

ogromne zainteresowanie pu ­ blikacją, zaplanowany nakład okazał się niewystarczający, z tego też powodu planowany jest dodruk publikacji, jeśli.. gminie uda się pozyskać na

blicznych przedstawił Radzie Miasta Zarząd podczas sesji, która odbyła się 28 października. Podejmowaniu uchwały towarzyszyła krótka debata na temat jej

logicznej w Wodzisławiu. Niestety nie kontrolujemy domków, kiedy są tam wczasowicze, bowiem na czas pobytu jest to ich prywatne miejsce. Oburzony czytelnik zwraca również uwagę

JE dzie- siejszych, niełatwych czasach, kiedy jest tak wiele zwątpienia i pozornej niemocy, chcemy pokazać, że jak bardzo się chce i co do tego istnieje zgoda, to wówczas