KLASA VII a, b, c i d 27.04.2020r.
Witam Was moi drodzy! Mam nadzieję, że jesteście zdrowi i czujecie się dobrze. Zachęcam Was do zapoznania się z kolejnym tematem lekcji WDŻ.
Temat: Ludzie drogowskazy.
Młody człowiek, aby osiągnął pełną dojrzałość potrzebuje wsparcia i pomocy dorosłych. Badania opinii społecznej pokazują, że w życiu szukamy mistrzów, których moglibyśmy naśladować.
Chcemy mieć punkt odniesienia podczas podejmowania decyzji i wyboru drogi życiowej. Potrzebujemy pomocy kogoś prawdziwego, autentycznego, z kim można by porozmawiać i zwierzyć mu się. Szukamy ludzi, którzy pomogą nam określić cele życiowe i będą motywować do wysiłku oraz pokonywania trudności w ich osiąganiu. Bywa, że rodzice stają się dla nas takim oparciem.
Jednak nierzadko, w okresie dojrzewania fascynują nas inni ludzie i szukamy autorytetów poza domem rodzinnym.
Chciałabym, abyście na początek obejrzeli film na youtube pt. „Cyrk motyli”.
https://www.youtube.com/watch?v=BoohNb-BPPw wersja z lektorem (nieprofesjonalnym)
https://www.youtube.com/watch?v=Db-4wFcWQN0 wersja z napisami.
Jeśli coś było dla Was niejasne, zachęcam do przeczytania poniższego opisu filmu. Jeżeli wszystko doskonale zrozumieliście – przewińcie do pytań.
Film ukazuje grupę cyrkowców, którzy podróżują wraz z
właścicielem Cyrku Motyli – Mendezem – i występują w różnych miastach.
Pewnego dnia sami postanawiają odwiedzić inny cyrk. Trafiają do miejsca, w którym spotykają: kobietę z brodą, siostry syjamskie, mężczyznę
wytatuowanego od stóp do głów, a na koniec widzą człowieka, o którym się mówi, że opuścił go sam Bóg. Jest nim Will – główny bohater filmu.
Charakterystyczną cechą postaci jest to, że nie posiada on ani rąk, ani nóg. Na uwagę zasługuje to, że wszystkie osoby występujące w drugim cyrku są niesamowicie smutne. Odwiedzający śmieją się z nich, czują odrazę, a jedno z dzieci rzuca nawet pomidorem w Willa. Taki stan rzeczy wydaje się ogólnie przyjętym zachowaniem, jednak Mendez nie pozwala na takie traktowanie chłopca. Podchodzi do bohatera i mówi mu, że jest przepiękny. Spotyka się to z jego oburzeniem, ale po wyjściu zwiedzających, dowiedziawszy się, że miał do czynienia z dyrektorem Cyrku Motyli, Will postanawia uciec i
dołączyć do nich. W tym celu chowa się w ciężarówce i po jakimś czasie trafia do ich obozu.
Will cały czas ma nadzieję, że będzie również mógł występować w nowym zespole. Padają jednak bardzo ważne słowa ze strony Mendeza: „W pokazywaniu niedoskonałości nie ma nic inspirującego”. Przedstawia przy tym sylwetki kilku osób pracujących w cyrku. Poznajemy historię mężczyzny, który w przeszłości był skory do bójek, a po dołączeniu do trupy i latach
ciężkiej pracy został najsilniejszym mężczyzną. Przedstawiona jest także sytuacja młodej kobiety – Any – pracującej wcześniej w domu publicznym, która zaszła w ciążę, ale dzięki Mendezowi stała się cyrkową królową
przestworzy oraz historia podeszłego już w latach Poppy’ego, który żebrał na ulicy, grając na akordeonie, a dzięki zaproszeniu przez dyrektora Cyrku Motyli stał się wybitnym akrobatą.
Will dzięki przynależności do grupy osób, które przeszły wewnętrzną metamorfozę, sam powoli zaczyna akceptować siebie. Punktem
kulminacyjnym filmu jest sytuacja nad rzeką, kiedy to wszyscy przyjaciele z cyrku pływają i bawią się w wodzie, a Will chce do nich dołączyć. Musi jednak przejść przez rzekę. Gdy zaczyna wchodzić na tamę z kamieni i drewna,
przewraca się na brzuch. Nie posiadając kończyn, nie potrafi nawet wstać. Prosi więc o pomoc przechodzącego obok Mendeza, ale ten odpowiada, że nasz bohater na pewno sam sobie poradzi. Will próbuje się podnieść. Z niemałym trudem, ale w końcu mu się to udaje. Pełen radości i odwagi rusza przez tamę, jednak w pewnym momencie ześlizguje się i wpada do głębokiej wody.
Przyjaciele zaczynają go szukać, nurkują, ale nagle staje się niesamowita rzecz – Will wynurza się o własnych siłach na powierzchnię. Okazuje się, że potrafi pływać. Ta sytuacja całkowicie zmienia jego miejsce w cyrku.
Zaczyna występować w nim jako człowiek, który choć nie ma kończyn i nie
boi się skoczyć z wysokości do niewielkiego basenu. Jego występ i odwaga budzą niesamowity podziw wśród publiczności oraz dają siłę dziecku, które chodzi o kulach.
Niezwykle symboliczną częścią filmu są kilkukrotnie pojawiające się epizody o synu Any – małym Sammym, który opiekuje się gąsienicą
zamkniętą w słoiku. Tymczasem zamyka się ona w kokonie, aby na koniec filmu wyfrunąć ze szklanego naczynia jako piękny motyl. Obrazuje to przemianę Willa i innych jego przyjaciół z cyrku.
A teraz zastanów się i spróbuj odpowiedzieć sobie na poniższe pytania:
- Czym różnią się oba cyrki i ich dyrektorzy?
- Kim byli cyrkowi artyści, zanim trafili do Cyrku Motyli?
- Czego symbolem jest słoik z gąsienicą i kokonem?
- Czy Mendeza możemy nazwać „człowiekiem drogowskazem”, autorytetem? Dlaczego?
- Czy zgadzacie się ze stwierdzeniami: „Im
trudniejsza walka, tym większe zwycięstwo” oraz
„W pokazywaniu niedoskonałości nie ma nic inspirującego”?
Na dwa ostatnie pytania, chętne osoby mogą przesłać mi mailową
odpowiedź. Z przyjemnością przeczytam, jakie jest Wasze zdanie na ten temat.
Przypominam, że mój adres mailowy to skotnickasluzbowy@gmail.com
Autorytet – o czym nie wszyscy pamiętają – nie znaczy to samo co idol.
Znamy różne związki frazeologiczne ze słowem „autorytet”. Można zyskać autorytet, czyli stać się dla kogoś osobą, której opinia jest cenna.
Autorytet można też wykreować, czyli sztucznie wypromować osobę, która ma być wzorem dla innych, choć na to nie zasługuje. Wreszcie autorytet można stracić. Gdy mówimy o upadku autorytetu, zauważamy, że autorytet ujawnia się w relacji.
Czy autorytety są potrzebne?
Wydaje się, że posiadanie autorytetu nie jest tak fundamentalną potrzebą, jak pragnienie, czy głód. Jednak każdy z nas poszukuje mistrzów, których moglibyśmy naśladować. W codziennym życiu, potrzebujemy osoby, która nam pomoże, jest prawdziwa, autentyczna, można z nią porozmawiać w razie
problemu. Ponadto autorytet to dla nas pomoc w pracy nad sobą.
Autorytet zyskują osoby, działające na rzecz wspólnego dobra. Idąc tym tropem, autorytetem może być dla nas mistrz, w dziedzinie którą zagłębiamy, na przykład świetny pisarz czy utalentowany muzyk. Wiele osób uważa za autorytet osoby udzielające się społecznie i charytatywnie. Ale autorytety są też na wyciągnięcie ręki. Czasami, będą to ludzie, których niespodziewanie
spotkamy na swojej drodze i pomogą nam dostrzec piękno świata. Czasem, będą to osoby najbliższe - rodzice lub dziadkowie. Kryterium wyboru
autorytetu jest proste: czy patrząc na tę osobę, nauczę się jak być dobrym, mądrym i szczęśliwym?
Dziękuję Wam za dzisiejsze spotkanie, pozdrawiam – K. Skotnicka