• Nie Znaleziono Wyników

"Uwagi nad poezja i wymową i inne pisma krytycznoliterackie", Leon Borowski, wybrał, opracował i indeks zestawił Stanisław Buśka-Wroński, Warszawa 1972, Państwowy Instytut Wydawniczy, Biblioteka Studiów Literackich, pod redakcją Henryka Markiewicza, ss. 2

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share ""Uwagi nad poezja i wymową i inne pisma krytycznoliterackie", Leon Borowski, wybrał, opracował i indeks zestawił Stanisław Buśka-Wroński, Warszawa 1972, Państwowy Instytut Wydawniczy, Biblioteka Studiów Literackich, pod redakcją Henryka Markiewicza, ss. 2"

Copied!
6
0
0

Pełen tekst

(1)

Anna Kaupuż

"Uwagi nad poezja i wymową i inne

pisma krytycznoliterackie", Leon

Borowski, wybrał, opracował i indeks

zestawił Stanisław Buśka-Wroński,

Warszawa 1972, Państwowy Instytut

Wydawniczy...: [recenzja]

Pamiętnik Literacki : czasopismo kwartalne poświęcone historii i krytyce

literatury polskiej 64/2, 306-310

1973

(2)

sfo rm u ło w a n ie ty tu łu rozp raw y S a rn o w sk iej (pow tórzone w S p is ie tre śc i) w sposób, który su g eru je o g ra n icze n ie tem a tu ty lk o do „stanu b ad ań ” (n agłów ek d otyczący je ­ d y n ie w stęp n ej części a rty k u łu u m ieszczo n y został jako p o d ty tu ł całości), to grzech ta k w o b e c autorki jak i w o b e c czy teln ik a .

W su m ie w y p a d n ie s ię zgod zić z Jan u szem P elcem , że „d op u szczen ie do u d zia­

łu w n in iejszej p u b lik a cji dość liczn eg o zespołu au torów od b iło się n ie w ą tp liw ie n a jed n o lito ści op ra co w a n ia ” (s. 5), co m oże się tak że przytrafić i w d rugiej serii P ro b le m ó w . Sądzę, że sp ora część rozp raw pom ieszczonych w ty m to m ie n ie tra fi jed n a k do k an on u za lec a n e g o m ło d em u poloniście. W iększość prac sk ła d a ją cy ch się n a k sią żk ę p osiad a w p r a w d z ie d u że w a lo ry n au k ow e i kształcące, a le są w śród n ich ta k że rep etytoria rzeczy d obrze zn an ych z in n ych lek tu r u n iw ersy teck ich . P i­

sząc d la o k reślo n eg o c z y te ln ik a — stu d en ta czy m łod ego pracow n ik a n a u k o w eg o — w a rto by u w zg lęd n ić p o zio m p osiad an ej już przezeń w ied zy oraz ak tu aln e p otrzeb y dyd ak tyczn e: w tej sy tu a c ji a d u su m D elp h in i p o w in n o zn aczyć ad u su m p r o ­ p riu m .

A n d r z e j L itw o r n ia

L e o n B o r o w s k i , U W A G I N A D PO EZJĄ I W YM OW Ą I IN N E P ISM A K R Y TY CZNO LITERACK IE. W yb rał i op racow ał S t a n i s ł a w B u ś k a - W r o ń - s k i . Indeks z e sta w ił S t a n i s ł a w B u ś k a - W r o ń s k i . (W arszaw a 1972). P a ń ­ stw o w y In sty tu t W yd aw n iczy, ss. 244. „B ib liotek a S tu d iów L iterackich ”. P od red ak ­ cją H e n r y k a M a r k i e w i c z a .

D obrze s ię stało, że p o n o w ej, nau k ow ej ed y cji p ism estety czn o -k ry ty czn y ch K azim ierza B r o d z iń sk ie g o 1 p rzy szła k olej na p ierw sze zb io ro w e w y d a n ie n a jw a ż ­ n iejszy ch prac L eon a B o ro w sk ieg o z zak resu estety k i i krytyki. W sp ółczesn y B ro­

d ziń sk iem u w ile ń s k i p rofesor w y m o w y i poezji, autor w p ra w d zie m n iej p ło d n y i m niej o ry g in a ln y , w y stę p u ją c y często jak o popularyzator p ogląd ów u czon ych za­

chodnich, tr w a le jed n a k u sy tu o w a n y je st w k ronice życia u m y sło w eg o W iln a p ier­

w sz y c h d z ie się c io le c i X I X w iek u . N a zw isk o jego kojarzy się — jak p isze autor w stęp u — p rzed e w sz y stk im z n a zw isk iem A d am a M ick iew icza, który b y ł słu ch a ­ czem L eon a B o ro w sk ieg o n a U n iw e r sy te c ie W ileńskim .

W yd aw ca pism , S ta n isła w B u śk a-W roń ski, dok on ał w e w stę p ie p rzegląd u n a j­

w a żn iejszy ch prac d otyczących p o sta w y estetyczn o-k rytyczn ej B orow sk iego, p od ał n a jw a żn iejsze fa k ty z je g o ży cio ry su i krótko sch arak teryzow ał k lim a t k u ltu raln y i n au k ow y ó w czesn eg o W ilna.

A n a lizu ją c p ogląd y B o ro w sk ieg o , słu szn ie B uśka-W roński oparł się przede w s z y ­ stk im na n a jw a żn iejszej z o p u b lik o w a n y ch jego prac — na U w a g a ch n a d p o e z ją i w y m o w ą . K om en tatora in te r e su ją w tym d ziele tak ie zagadnienia, jak : r ela c je sztu k a —p o e z ja 2 oraz sztu k a—natu ra, rozu m ien ie isto ty p oezji, p eriod yzacja roz­

w o ju litera tu ry (schem at tró jfa zo w y ), problem ob cych w p ły w ó w na litera tu r ę p o l­

ską. Z ostała o m ó w io n a p o zy cja B oro w sk ieg o w d w u g ło sie p olem iczn ym p om ięd zy B rod ziń sk im a Ja n em Ś n ia d eck im oraz jeg o w a rszta t n au k ow y jako u czn ia G ród­

ka, m etoda k ry ty k i i in te r p r e ta c ji tek stu .

N ie m ożn a o czy w iście w y m a g a ć, żeb y 34-stron icow y w stęp za w iera ł szczeg ó ło w ą 1 K. B r o d z i ń s k i , P ism a e s te ty c z n o - k r y ty c z n e . O pracow ał i w stęp em pop rze­

d ził Z. J. N o w a k . T. 1-2. W ro cła w 1964.

2 Tę rela c ję ju ż w c z e śn ie j o m ó w ił S. B u ś k a - W r o ń s k i w a rty k u le Z p r o ­ b le m a ty k i e s te ty c z n e j r o z p r a w y k o n k u r s o w e j L. B o ro w sk ie g o „ P o ezja i s z tu k a ” (w zbiorze: K s ię g a p a m ią tk o w a k u c z c i K o n ra d a G órskiego. T oruń 1967).

(3)

an alizę w y m ien io n y ch pow yżej zagadnień. R zeczą n a jtru d n iejszą b y ła se le k c ja p ro­

b lem ów oraz z a ch o w a n ie proporcji w ich w y ek sp o n o w a n iu .

A n aliza sposobu rozu m ien ia przez B oro w sk ieg o ty p o w y ch d la ó w czesn ej e ste ty ­ ki pojęć n ie budzi żadnych zastrzeżeń. N a to m ia st su g e stia o w p ły w ie B o ro w sk ieg o na k szta łto w a n ie się p ogląd ów estety czn y ch m ło d eg o M ick iew icza , op arta w y łą c z n ie na z esta w ien iu dru k ow an ych prac obu a u torów (s. 6), m ogłab y s ię w y d a ć n ie w pełn i u zasadniona. Jed n ak ow oż k on cep cję tę p o tw ierd za szereg fa k tó w . M am na m yśli p rzed e w szy stk im w y k ła d y B o ro w sk ieg o z la t 1817, 1819, z a p e w n e n ie zn an e au to ro w i w stęp u . J a k w iad om o, M ick iew icz p rzez w sz y stk ie la ta sw o ic h stu d iów u n iw ersy teck ich u częszczał n a w y k ła d y B o ro w sk ieg o 8.

W ty m czasie, tj. przed w y ja zd em do K o w n a , M ic k ie w ic z w y g ło s ił n a p o sied ze­

niach filo m a ck ich k ilk a n a ście k ry ty k i prac o ry g in a ln y ch , w tej lic z b ie ró w n ież R o zm o w ą p ie r w s z ą o p ię k n o ś c i4. P oczątk i w ię c k sz ta łto w a n ia się je g o in d y w id u a l­

ności poetyck iej p rzypadają na okres, k ied y B o ro w sk i p ro w a d ził w y k ła d y u n iw e r ­ sy teck ie w y m o w y i poezji.

D op iero w r. 1820, k ied y M ick iew icz jest ju ż n a u czy cielem w K o w n ie, u każe się rozpraw a B o ro w sk ieg o n ap isan a n a trzeci k o le jn y etap kon k u rsu U n iw e r sy te ­ tu — U w a g i n a d p o e z ją i w y m o w ą . Z n ajd u jem y ta m szereg m y śli za w a rty ch w jego w cześn iejszy ch w yk ład ach .

Już w jed n y m z p ierw szy ch p rogram ów sw e g o k u rsu B o ro w sk i zazn aczył, że w y k ła d y jeg o ob ejm u ją „Skróconą h isto rię sztu k p ię k n y c h ”, estety k ę i teo rię p o ezji i w y m o w y 6. P o ró w n a n ie U w a g n a d p o e z ją i w y m o w ą z fra g m en ta m i w y k ła d ó w B oro w sk ieg o d otyczących ty ch sam ych z a g a d n ie ń 6 w sk a zu je, ż e p rzed sta w io n e w U w a g a ch p ogląd y w w ie lu k w estia ch b y ły u k sz ta łto w a n e już w r. 1817 (form o­

w a ły się on e za p ew n e w cześn iej, w la ta ch pracy w gim n a zja ch w S w isło c z y i W il­

n ie) 7, u leg a ją c p otem częścio w y m m od yfik acjom pod w p ły w e m lek tu ry n au k ow ej i w ła sn y ch jeg o p rzem yśleń.

W yk ład ów rozdział 50 np. za w iera ł R y s h is to r ii s z tu k p ię k n y c h , w k tórym zn ajd u jem y tw ierd zen ia o g e n ezie i fu n k cji sztu k i, o jej stosu n k u d o p ięk n a — b lisk ie ro zw ażan iom sfo rm u ło w a n y m w rozpraw ie. B y ła w ię c w w y k ła d a c h m ow a o „naturalnej p otrzeb ie duszy lu d zk iej, która żąd a p rzy jem n y ch u czu ć”, o „u sta- w n y m d ążen iu do nad an ia coraz to w ięk szej ro zm a ito ści p rzed m io tó w z m y sło w eg o upodobania, przez co się te przed m ioty u p ięk szają i sta ją się dla im a g in a cji i czu ­ cia in teresu ją cy m i”. B orow sk i jed n a k n ie p o tra fił je s z c z e w te d y w y r a ź n ie p rzeciw ­ 8 J. K a l l e n b a c h , A d a m M ic k ie w ic z . T. 1. L w ó w 1926, s. 27. — M. D e r n a - ł o w i c z , K. K o s t e n i c z , Z. M a k o w i e c k a , K r o n ik a ż y c ia i tw ó r c z o ś c i M ic k ie ­ w ic za . L a ta 1798-1824. W arszaw a 1957, s. 81, 93, 105, 128.

4 M. W i t k o w s k i , U ło m k i M ic k ie w ic z o w s k ie z e z b io r ó w w ile ń sk ic h . „ P a m iętn ik L itera c k i” 1968, z. 4, s. 166-176.

6 P r o s p e k t le k c y j w I m p e r a to r s k im U n iw e r s y te c ie W ile ń s k im od 1 w r z e ś n ia ro k u M D C C C X V d o X X X c z e r w c a w ro k u M D C C C X V I d a w a ć s ię m a ją c y c h . W drukarni J. Z aw adzkiego.

6 L e k c ja lite r a tu r y p o ls k ie j, d a w a n a w I m p e r a to r s k im W ilen . U n iw e r s y te c ie p r z e z W o L eon a B o ro w sk ieg o , filo z o fii m a g istra , p ro fe so ra w y m o w y i p o e z ji w ro k u 1817. C PA H Lit. [ = C entralne P a ń stw o w e A r c h iw u m H isto ry czn e L ite w sk ie j SR R], zesp ó ł 1135, in w . 4, nr 57, k. 89 n.

7 W izytator, który o d w ied ził w r. 1808 g im n a zju m w S w isło czy , z a n o to w a ł p y ­ ta n ia o w y m o w ie, o przyrodzonej tk liw o ści, o zn a czen iu im a g in a cji itp. Zob. W iz y ta G im n a z ju m G ro d zie ń sk ie g o w S w is ło c z y 1808 ro k u . C PA H L it., zesp ó ł 567, in w , 2, n r 197, k. 155.

(4)

s ta w ić poezji sztuce, ch ociaż H erd erow sk a k on cep cja rozw oju m o w y b y ła m u już w ó w c z a s znana (w u n iw ersy teck iej k sięd ze rejestracji czy teln ik ó w zan otow an o, że p ra ce H erdera brał do lek tu ry w r. 18158). W w y k ła d a ch z la t 1817, 1819 B o­

r o w sk i m ó w ił o trzech k lasach sztu k p ięk n ych , ok reślając je jak o „ob razow e”, „gło­

s o w e ” i „ m igow e”. P oza ty m sto so w a ł i in n y pod ział: 1) sztu k i „ m ech an iczn e albo w r e sz c ie i za b a w n e”, 2) „sztuki p ięk n e” („poezja, w y m o w a , m uzyka, tan iec, m im ika, rysu n ek , m alarstw o, szty ch a rstw o , rzeźb iarstw o, b u d o w n ictw o i p ięk n e ogrodni­

c tw o ”) 9.

P o w szech n ie zn an y je s t zap ał w zd o b y w a n iu w ied zy , k tóry ch arak teryzow ał M ick iew icza i jeg o przyjaciół. F ilom ack a k oresp on d en cja oraz sp raw ozd an ia sek re­

tarzy T o w a rzy stw a F ilom atów , za w iera ją ce m . in. w y k a zy prac człon k ów , w yraźn ie 0 ty m św iadczą. P o czątk u jącego w y k ła d o w cę u n iw ersy tetu i jeg o słu ch aczy łączyła ta w sp ó ln a dążność — B orow ski, sam się kształcąc, k iero w a ł lek tu rą sw y c h uczn iów , z a p o zn a w a ł ich z osiągn ięciam i zachodniej m y śli e s te ty c z n e j10. P rześled zen ie w p ły ­ w ó w au torów obcych n a B orow sk iego je s t k on ieczn e. N a w y so k ie w ię c u zn an ie za ­ s łu g u je żm udna p raca B u śk i-W roń sk iego, który zid en ty fik o w a ł źródła sąd ów w ile ń ­ sk ie g o profesora. P o szu k iw a n ia te u ła tw iło b y w zn acznej m ierze sięg n ięcie do k siąg rejestra cji w y p o ży czeń B ib lio tek i U n iw ersy tetu W ileń sk iego. A u tor m ógłb y np. z c a ł­

k o w itą p ew n o ścią stw ierd zić, n a s. 146, że chodzi o pracę Joh an n a G ottfrieda E ich - h orn a G esch ich te d e r L ite ra tu r . K om en tu jąc U w a g i n a d „M on ach om ach ią” (s. 171), ła tw o m ożna byłob y d ow ieść, że już w r. 1814 B orow sk i stu d io w a ł G esch ich te d e r k o m isc h e n L ite r a tu r K arla F ried rich a F lögla i że w latach 1814-1818 czytał utw ory sa ty ry k ó w , kom ediopisarzy i au torów p o em a tó w kom iczn ych (nieco później, w r. 1821, B o ro w sk i w eźm ie do czy ta n ia H u d ib ra sa S. B utlera) u .

W sp om n ian e k sięgi rejestracji dają m ożn ość u sta len ia n iek tórych n ie d ostrzeżo­

n y ch lu b n ied o sta teczn ie u w zg lęd n io n y ch prac au torów obcych, m ogących stan ow ić źród ła estetyczn ych p ogląd ów B orow skiego. T ak np. zn an e m i w y k ła d y B orow sk iego są w w ięk szej części streszczen iem albo n a w e t d o sło w n y m p rzek ład em uryw ków z k sią żk i J. J. E schenburga E n tw u rf e in e r T h eo rie u n d L ite r a tu r d e r sch ön en R e ­ d e k ü n ste 12.

C harakteryzując atm osferę k u ltu raln ą ó w czesn eg o W ilna, słu szn ie u w zg lęd n ił au tor opracow an ia p o lem ik ę Jan a Ś n ia d eck ieg o z B rodzińskim . Jednakow oż, m oim zd an iem , należałob y tę ch arak terystyk ę u zu p ełn ić o m ó w ien iem w za jem n y ch w p ły w ó w k u ltu ra ln y ch W ilna i W arszaw y. W iadom o b ow iem , że „P am iętn ik W arszaw sk i” 13 b y ł dobrze zn an y i czytan y w W ilnie. F ilom aci — za p ew n e n ie bez su g estii B orow ­ sk ie g o — streszczali artyk u ły z tego czasopism a.

8 B ibi. A N Lit. SRR, B F-9, nr 111, k. 87.

9 W ykłady z r. 1817 zob. L e k c ja lite r a tu r y p o ls k ie j [...], k. 90. W ykłady z r. 1819 zob. B ib l. U n iw ersy tetu W ileń sk iego, F-2, DC-236.

10 Np. filo m a ci w la ta ch 1818-1819 tłu m aczą fragm en ty z S u lzera A llg e m e in e T h eo rie d e r sch ö n en K ü n s te , która to k siążk a n a leża ła do n ajp iln iej stu d iow an ych przez B orow skiego. Zob. W y b ó r p is m filo m a tó w . K o n sp ir a c je stu d e n c k ie w W iln ie 1817-1823. O pracow ała A . W i t k o w s k a . W rocław —K rak ów 1959, s. 462. B N I 77.

11 B ibl. A N L i t SRR, B F-9, nr 111, k. 10-10v, 40-40v.

12 Sam B orow sk i w doku m en tach i sp raw ozd an iach z p ierw szy ch la t pracy na U n iw e r sy te c ie p isał, że za jęcia z estetyk i p row ad zi w op arciu o książk ę E sch en ­ burga.

18 O problem ach z zakresu estety k i p oru szan ych n a łam ach „P am iętnika W ar­

sz a w sk ie g o ” w latach 1815-1820 p isa ł H. Ż y c z y ń s k i (B a d a n ia n ad h isto rią e s te ty k i 1 te o r ii lite r a tu r y w P olsce. „P am iętn ik L itera ck i” 1918, z. 1).

(5)

W arte u w zg lęd n ien ia w y d a ją się p ew n e fa k ty z ży cia i d ziałaln ości B orow sk iego, których w y d a w c a chyba n ie znał. Np. tek st rozpraw y O w p ły w ie o b c y c h w z o r ó w , s ta r o ż y tn y c h i n o w y c h , n a u k s z ta lc e n ie sm a k u m ożna by b yło opatrzyć notką, okre­

ślającą czas i w aru n k i p o w sta n ia tej pracy.

O tóż z a rch iw ó w U n iw e r sy te tu W ileń sk ieg o w y n ik a , ż e 30 listo p a d a 1821 B o ­ row sk i zw ró cił się d o d ziek a n a O ddziału L iteratury i S ztuk W yzw olon ych z prośbą o p o zw o len ie n a „u b ieg a n ie się do sto p n ia doktora filo z o fii” oraz o „p otw ierd zen ie m aterii w y b r a n e j” p rzezeń „do p isa n ia i b ron ien ia”. 23 grudnia 1821 R ada U n iw e r ­ sy tetu za a k cep to w a ła w n io sek O ddziału, który prop on ow ał zw o ln ien ie B orow sk iego od egzam in ów , „gdyż n ie zn ajd u je się w u n iw e r sy te c ie tak p rofesora literatury ro sy j­

sk iej, jak o te ż filo z o fii teoretyczn ej i p raktycznej, k tórego teraźn iejszy ty lk o za stęp ­ ca sam n ie m a o d p o w ied n ieg o do eg zam in ow an ia sto p n ia ”. O ddział w ięc, u w zg lęd n ia ­ jąc p ro w a d zen ie „ sied m io letn ie z p ożytk iem lek cji w u n iw ersy tecie”, prop on ow ał zw o ln ić B orow sk iego od egzam in u „z w ła sn e g o n au k przed m iotu ”. Jed n o cześn ie Od­

dział ap rob ow ał tem at rozp raw y doktorskiej, d om agając się, żeby B orow sk i „ w y p ełn ił w a ru n ek g łó w n ie jsz y ” — „przez n a p isa n ie i ob ron ien ie p u b liczn e w ła ciń sk im język u rozp raw y”. R ada U n iw ersy tetu p o sta n o w iła „decyzją w tej rzeczy odłożyć d o póź­

n iejszego czasu ” 4 Jak w iad om o, B orow sk i p racy doktorskiej n igd y n ie bronił, a le p isząc p o w y ższe p od an ie p raw d op od obn ie m ia ł jak ąś jej część ju ż n apisaną, b o 30 l i ­ stopada 1821 za p ew n ił d ziekana, że złoży całość 1 sty czn ia 1822. T em at pracy za ­ ch o w a ł się w doku m en tach R ady: D e ca rm in u m L a tin o ru m n o stris te m p o r ib u s c o n d e n d o ru m u tilita te a d p o e sin v e rn a c u la m e x c o le n d a m e t o rn a n d a m d e q u e p r in - c ip ib u s p o e tis p o lo n is G ra e c a ru m e t R o m a n a ru m litte r a r u m p e r i t i s 15. W krótce n a p u ­ b liczn y m p osied zen iu R ady B o ro w sk i w y k o rzy sta ł m ateriały zebrane do tej pracy, w y stęp u ją c z referatem O n a śla d o w a n iu w y b o r n y c h p is a r z y i o w p ły w ie o b cych w z o ­ r ó w s z tu k i p isa n ia ju ż s ta r o ż y tn y c h , ju ż n o w y c h n a u k szta lc e n ie sm a k u w ła ś c iw ie n a r o d o w e g o 16. D ru k ow an y w 1826 r. artyk u ł jest praw d op od obn ie przeróbką tych sam ych m ateriałów .

W arto m oże zw rócić u w a g ę na jeszcze jed n ą sp raw ę w ży cio ry sie L eona B o ro w ­ skiego, która n ie m ogła być znana ani jeg o p ierw szem u b io g ra fo w i D. C. C hodźce, ani następ n ym : P. C h m ielow sk iem u , J. B ieliń sk iem u , S. P ig o n io w i. C hodzi b o w iem o ta jn e ch arak terystyk i p rofesorów grom adzone — na p o d sta w ie d on iesień z W il­

na — w P etersburgu, w tzw . D ep artam en cie O św iaty L udow ej. P o roku 1824 B o­

row sk i b y ł w oczach N o w o silc o w a osobą podejrzaną, chociażby z racji zajm ow an ego sta n o w isk a i w y k ła d a n eg o przedm iotu. W liśc ie do m in isterstw a n o w y kurator p isał:

„Филологическое исследование языка и даже простое оного изучение пробуждает истори­

ческие воспоминания о некогда бывшей самостоятельности и независимости государства, а в сих источниках кроются семена беспрерывных мятежных усилий, а также чувство нена­

висти и зависти, что все совокуплясь вместе рождает злые умыслы”17.

T ajna charak terystyk a p rofesorów z r. 1832 za w iera sąd y o B orow sk im w ile ń ­ sk ieg o gubernatora w o jsk o w e g o D ołgoru k ow a („ничего предосудительного не известно”) oraz rektora P elik an a, który o k r e ślił go ja k o czło w ie k a n iegod n ego zau fan ia („Весьма неблагонадежного образа мыслей”). P rzy p od ziale p rofesorów n a grupy m n iej oraz bardziej p odejrzanych („сомнительные” i „неблагонадежные” B orow sk i tra fia d o tej d r u g ie j 18.

14 B ibl. U n iw ersy tetu W ileń sk iego, F -2, KC-210, k. 20-20v, 21.

15 Jw ., k. 21.

16 Jw ., F-2, DC-182.

17 CPAH Lit., zesp ó ł 733, in w . 62, n r 1682, k. 19-20.

18 Jw ., n r 1111, k. 8 -8v, oraz nr 1082, k. 34, 89, 130.

(6)

K o ń co w e m oje u w a g i d otyczą w yb oru m ateriałów do pu b lik acji. P o raz p ierw szy zo sta ł tu ogłoszony lis t do J ó zefa K orzen iow sk iego oraz fra g m en ty lis tu do M ichała G rabow skiego. W ydaje się, że ró w n ież za słu g iw a łb y na druk lis t B oro w sk ieg o do A d am a C zartoryskiego z r. 1822, za w iera ją cy prośbę o w y sła n ie g o w d w u letn ią podróż n au k ow ą do N iem iec, A n glii, F rancji, W ło c h 19. P rośba ta św ia d czy , iż B o ­ r o w sk i p ragnął n ad al pogłęb iać sw ą w ied zę. C iek aw e dla ch arak terystyk i B o ro w sk ie­

go jak o p rofesora d an e za w iera rów n ież sporządzony przez n ieg o p ro jek t o „ w yn o­

szen iu do stop n i u czon ych ” (1827), w którym p roponuje on, aby stu d en tó w o b o w ią ­ z y w a ły n astęp u jące egzam in y i w y k ła d y :

„D o stop n ia stu d en ta i kan d yd ata

1. Logika, 2. P oezja, w y m o w a i gram atyka pow szech n a, 3. L iteratu ra grecka lu b łaciń sk a, 4. L iteratura rosyjska, 5. H istoria pow szech n a, 6. J ęzy k i literatu ra fr a n ­ cuska.

D o stop n ia m agistra Oprócz n auk żąd an ych do stop n ia k andydata:

1. F ilozofia m oraln a z k rytyczn ym w y k ła d em sy stem ó w filo zo fii, 2. L iteratura greck a i łacińska, 3. J ęzy k sło w ia ń sk i z literaturą, 4. Język i litera tu ra n iem ieck a.

D o sto p n ia doktora

Oprócz nauk p rzep isan ych do stop n ia k an d yd ata i m agistra:

1. P ow szech n a rosyjsk a statystyk a, 2. Język i w sch o d n ie, 3. B ib liografia, 4. Język w ło sk i z literaturą, 5. J ęzy k i literatu ra a n g ielsk a ” 20.

In n e n ie d ru k ow an e listy i d okum enty d otyczące B orow sk iego są m n iejszej w agi.

Z achow ały się np. w W iln ie listy jego w sp ra w ie rem ontu m ieszk an ia, n otatk i J. Z a­

w ad zk iego o tym , ja k ie k siążki za m a w ia ł u n ieg o B orow ski.

W sw ej recen zji p o zw o liła m sob ie dodać tych k ilk a in form acji a rch iw aln ych , pragnąc w ten sposób n ieco u zu p ełn ić ogrom n ie in teresu ją cą i p o żyteczn ą ed ycję, jak ą n ie w ą tp liw ie je st opracow any przez S ta n isła w a B u śk ę-W roń sk iego zbiór artyk u ­ łó w B orow skiego.

A n n a K a u p u ż (W ilno)

M a r i a n M a c i e j e w s k i , N AR O D ZIN Y POW IEŚCI POETYC K IEJ W P O L ­ SCE. W rocław —W arszaw a—K rak ów 1970. Z akład N arod ow y im ien ia O ssoliń sk ich — W yd aw n ictw o P olsk iej A k a d em ii N auk, ss. 354. „Z D ziejó w Form A rtystyczn ych w L iteraturze P o lsk ie j”. K om itet R ed ak cyjn y: J a n u s z S ł a w i ń s k i (red. n a ­ czeln y), T e r e s a K o s t k i e w i c z o w a (sekr. redakcji), J a n T r z y n a d l o w - s к i. T om X IX . In stytu t B adań L iterackich P olsk iej A k ad em ii N auk.

K siążk a M ariana M a cie jew sk ieg o jest n ie w ą tp liw ie jed n ą z n a jw y b itn iejszy ch p ow ojen n ych prac p o św ięco n y ch sztu ce poetyck iej rom antyków .

Z asadniczy przed m iot rozpraw y — p o d sta w o w y dla rom antyzm u p rzed listo p a - d o w eg o gatunek literack i, k tórego realizacjom p o św ięco n o w ie le rzeteln ych opraco­

w a ń — został tu zap rezen tow an y w n ow ej p ersp ek tyw ie. O dm ienność sp ojrzen ia w y n ik a g łó w n ie z gen ologiczn ego p otrak tow an ia p rob lem ów h istoryczn oliterack ich w oparciu o p odbudow ę teoretyczną. U zn an ie budzić m usi w ielo stro n n a eru d ycja autora, jego dojrzałość m etod ologiczna, a n ade w szy stk o — n ow oczesn y w a rszta t an alityczn y. S zereg w n ik liw y c h i precyzyjn ych k on statacji na tem a t języ k a p o e­

tyck iego epoki rom antyzm u w sposób isto tn y w e r y fik u je i rozszerza o g ó ln ik o w e 19 R ękopis zn ajd u je się w B ib l. M uzeum im . C zartoryskich, Ew. 2062, k. 6-8.

20 CPAH Lit., zesp ół 721, in w . 1, nr 1115, k. 42.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Zaliczenie prawa z rachunku przedpłat na nabycie samochodu do majątku wspólnego małżonków powoduje, że bank obowiązany jest przepisać rachunek przed­ płaty na

Doskonalenie zawodowe powinno być przedmiotem określonej oceny ze strohy organów samorządu adwokackiego, a ponadto przedmiotem kontroli w toku wizy­ tacji zespołów

Realizacji tego postulatu, jak zresztą wszystkich innych postulatów odnoszących się do poprawy jakości prawa (a zwłaszcza do wy­ eliminowania groźnego także dla

To ostatnie rozstrzygnięcie może mieć miejsce wtedy, gdy zebrane przez prze­ wodniczącego kolegium pierwszej instancji dowody będą niepełne i nie będą dawać

Sytuacja jest zła i stale się pogarsza. System dopłat do emerytur jest nie­ właściwie przemyślany, dodatki 500-złotowe nikogo nie urządzają, a łącznie

[r]

Model 2 gaat ervan uit, dat de herkenning van orders en verpakkingen automatisch moet gaan plaatsvinden en is daarmee de dure variant. Rapporten studenten

(a) Airborne laser scanning DEM of Delft city; (b) an example building to illustrate the steps of the proposed algorithm; (c) Canny edges of the DEM shown in (b); (d) local