• Nie Znaleziono Wyników

Gazeta Nowa : zielonogórska : pismo codzienne, Nr 42 (5 grudnia 1990)

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Gazeta Nowa : zielonogórska : pismo codzienne, Nr 42 (5 grudnia 1990)"

Copied!
8
0
0

Pełen tekst

(1)

Próbny atak

Wojska irackie przeprowadziły w niedzielę ćwiczebny atak chenii czu): przy użyciu rakiet taktycz­

nych typu Seud — tw ierdzi brytyj sk a agencja Press Association po­

w ołując się na zachodnie koła wy wiadowcze. Po raz pierwszy od, wy b uchu kryzysu w Zatoce Perskiej, Ira k w ystrzelił 4 rakiety balistycz ne zaopatrzone w głowice sym ulu jące ładunki chemiczne. R akiety te, o nazwie Al Hussein i Al Abbas, sg ulepszonymi w ersjam i radziec­

kich pocisków ty p u Scud. Bagdad ma od 500 do 1000 takich pocisków, k tó ry ch zasięg umożliwia im tra ­ fienie w bazy am erykańskie w A rabii Saudyjskiej. (AP)

Stan wojenny

był bezprawiem

E kspertyza nt. podstaw p raw ­ nych stanu wojennego, opraco­

w ana przez prof. Janinę Z akrze­

wską za Śląskiego In sty tu tu Nau kowego zaw iera w niosek, że w prow adzenie tego stanu 13 grud nia 1981 r. było bezpraw ne, bez­

praw ne też było jego zatw ierdze­

nie, zaś autorzy stanu w ojenne­

go i posłowie Sejm u V III kaden cji m ieli pełną świadomość tej bezprawności.

Richard Cheney

w Paisee

W czoraj z jednodniową w izytą w Polsce przebyw ał sek retarz obrony USA R ichard Cheney. Na lotnisku pow itał go m inister obrony narodo wej P io tr Kołodziejczyk.

Sekretarz obrony USA złożył kw ia ty pod pom nikiem nieznanego żoł­

nierza, a następnie spotkał się w Sejmie z m arszałkiem A ndrzejem Stelm achow skim oraz w icem arszał­

kiem Olgą Krzyżanowską. R ichard Cheney został przyjęty przez 'p re ­ m iera Tadeusza Mazowieckiego oraz przeprow adził rozm owy z Leszkiem Balcerowiczem i Krzysztofem Sku­

biszewskim.

A rgen tyn a

N i e u d a n y

zamach stanu

C ałk o w ite fiask o p o n io sła p ró ­ b a zam a c h u w o jsk o w eg o w A r ­ g e n ty n ie. T rz y re b e lia n c k ie g ru p y ogłosiły b e z w a ru n k o w ą k a p itu la ­ cję. R zecznik sz ta b u g en eraln eg o z a k o m u n ik o w a ł w B uenos A ires, że po in te n sy w n e j w y m ia n ie og­

n ia re b e lia n c i z p u łk u „ P a tric io s”

(Ciąg d a lszy im str. 2)

Z i e l o n o g ó r s k a

Pismo codzienne

Nr 4 2 /9 0 5 grudnia 350 zł

SABY, KRYSPINA

Solenizantom i obchodzącym dziś urodziny życzymy

wszystkiego najlepszego.

339 dzień roku. Słońce wzejdzie o 7.28, zajdzie o

15,23, Do końca roku pozostało 27 dni.

Zachmurzenie duże i umiar

kowane. Miejscami przelotne

opady śniegu. Temperatura

maksymalna od —1 do + 1

stopnia. Minimalna od —3 do

—5 stopni. Wiatr umiarkowa

ny, północno-zachodni i pół­

nocny.

Zjazd „Salislamaśei”

U d a n e

czwarte podejście

Poprzednie, trzy k ro tn e term iny zjazdu delegatów NSZZ „S” regio­

nu zielonogórskiego, nie zdołały zgromadzić quorum . Zarząd ltegio- nU m iał więc do w czoraj spore oba­

w y, czy tym razem uda się skom ple tować w łasny skład, a co najw aż­

niejsze — zdobyć akceptację dla pro je k tu uchw ały program ow ej. Udało się jedno I drugie.

(Szczegóły na str. 2)

iia u iitfifH in in iiH łłiiiiiiiiu iiłłiu n iiłiiiiiłiiłiin iiiiiłiiiiiiiiiiifiiiiiłn iiH iiiiłłii!

HANDLOWCY! (

TRADYCYJNEGO ŚWIĄTECZNEGO KARPIA,

TRADYCYJNIE NAJKORZYSTNIEJ KUPICIE gj W C E N T R A L I R Y B N E J §j

i l S

Ustępstwa

woisse Husajna

- wykluczone!

B rytyjski prem ier John M ajor po­

w iedział we w torek w Londynie, że dla uregulow ania kry zy su w Zatoce nie może być m ow y o negocjacjach, ustępstw ach, częściowych rozstrzyg­

nięciach lu b łączeniu te j kw estii Z innym i problem am i.

„N ikt nie może w ątpić o naszym celu: pragniem y pokojowego roz­

w iązania" — .oświadczył M ajor w sw ym przem ów ieniu inauguracyj­

nym w zw iązku z form alnym obję­

ciem przez niego przyw ództw a P a ­ rtii K onserw atyw nej.

P rzedstaw ił także głów ne k ieru n ­ k i sw ej polityki staw iając na pier­

wszym m iejscu w alkę z inflacją.

A FP

Gorbaczow

proponuje

poprawki

Prezydent ZSRR Michaił G orba­

czow wniósł wczoraj pod obrady radzieckiego p arlam entu pakie.t po pra wek do konstytucji ZSRR. m a­

jących umożliwić zreorganizowanie system u w ładzy i spowodować, że będzie ona skuteczniejsza.

Główne założenia reorganizacji, p rzew idują między innym i prze­

kształcenie rad y federacji z organu doradczego, w stru k tu rę um ożliw ia' jącą koordynację działań centrum z republikam i. M ichaił Gorbaczow zaproponow ał również zastąpienie rady prezydenckiej radą bezpieczeń stw a, podległą bezpośrednio prezy dentowl. oraz w prow adzeni^ stano wiska w iceprezydenta. W nowej stru k tu rze w ładz ZSRR m iałoby być zachowane stanowisko prem iera.

Jeśli parlam ent przyjm ie popraw ki, zostaną one przedstaw ione do zatw ierdzenia -Zjazdowi’ Deputow a­

nych Ludowych, który rozpocznie się w połowie grudnia. (TASS)

Im ig r a n c i

zagrażają Zachodowi

E k s p e r c i u c z e s t n i c z ą c y w m ię d z y n a r r o d o w e j k o n f e r e n c j i w G e n e w i e p o ­ ś w i ę c o n e j z a g a d n ie n io m m ig r a c j i s t w ie r d z ili w c z o r a j , ż e j e ś li .s y t u a c j a g o s p o d a r c z a w E u r o p ie W s c h o d n ie j n ie u l e ­ g n ie s z y b k i e j p o p r a w i e , to Z a c h o d o w i g r o z i o lb r z y m ia f a la u c h o d ź c ó w .

(R e u t e r )

Sprzeda i hurtowa i możliwością dostawy do Waszych skie- ^ pów lub z odbiorem w naszych hartowniach:

Zielona Góra, Al. Z jednoczenia 92, tel. 638-80, w ew . 43, 28 ^ te le x 432210

Żary, ul. Kościelna 1, tel. 24-25. telex 432484

PRZYJMOWANIE ZAMÓWIEŃ DO DNIA 10.1 ZM r.

HANDEL

Ponadto polecamy ryby mrożone, solone, konser- = ® PRZEDSTAWICIEL FIRMY

M m s p

i|

tSS? f t a j

2 H

wy rybne.

Gwarantowana jakość! i ! R sfrT T

Najniższe ceny! '

G m b H ;

AK-181 jg lU fłiiłiiiiH iiiiiiiiiiiu iiiłu tiim iiiłifiiiiiu u m iiłiłłiu m łiiiiłiłiim n iiiim iiiiiu

js Całotygodniowa sprzedaż samochodów

zagranicznych — osobowych, ciężarowych

* ZIELONA GÓRA, JANA Z KOLNA 3, tel./fax 715-10.

T a H s g n H B a H a H B H a a i i a H i s a i a B B a B B B B H ?

BONIFIKATA ŚWIĄTECZNA!

N A S Z E S K L E P Y Z A P R A S Z A J Ą ! w C i e c h a n o w i e , J a r o c i n i e ,

J e l e n i e j G ó r z e , M i ę d z y r z e c z u L u b i n i u , N o w e j H u c i e , N o w e j

Ż u k o w i c a c h k . G ł o g o w a

fV-?P :«

f

z a m r a ż a r k i ■

•> Z him kito fa ktew * ?

t i i T tftn iń s k i w P e ru

.>

J a J i p e m ie C R k s ie p k ą

•>

Co „C M m fe zfa "

O O T Y M DOWIESZ S IE

| J U T R O ; « J

| SAMSFLEM i

0 WSPóMUroREM K5IAIKI (g!>

o ' - s w e t e p s y - - « *

Świąteczna okazja!

H u rto w n ia „ T A H E X ” o f e r u j e : ro d z y n k i „ S u łta n k i"

lu zem i p aczk o w an e

■ wiórki kokosowe

■ migdały „Kalifornijskie’*

■ naturalny sok cytrynowy

• sos czosnkowy

• balony meksykańskie CENY — NAJNIŻSZE

Z MOŻLIWYCH Sulechów, Brzezie 75

(te re n STW ) tel. 20-83, telex: 0432459

475-Z

2 0 D N I

j t f ś t i o ‘‘[r1 n

Ś W I Ę T A !

Lekka teczka Tymińskiego

„G azeta N ow a” zw róciła się o w ypow iedź n a te m a t no w y ch ele m entów k a m p a n ii w y b o rczej S ta n islaw a T y m iń sk ieg o do jego rzecznika p raso w eg o M ałg o rzaty D obrow olskiej.

— Jak interpretuje pani skraj nie antysemickie elementy wyko­

rzystywane w kampanii Stanisla wa Tymińskiego?

— W y n ik a to z to le ra n c ji n a ­ szego k a n d y d a ta w obec w szy st­

k ich p rz e ja w ó w niezadow olenia.

T y m iń sk i n ie zam ie rz a n ik o m u za b ra n ia ć dom onstrow Jania sw oich poglądów .

— Czy to prawda, że firma

„TRANS-TEC” przyniosła w ubić glym roku 15 min dolarów defi­

cytu?

— Nie m ogę te j in fo rm ac ji ani p o tw ie rd z ić a n i zdem entow ać.

— Przed wejściem biura znaj­

duje się informacja podpisana przez panią, że czwartkowa de­

bata z Lechem Wałęsą odhedzie się. Czy mfrżc to pani potwier­

dzić osobiście?

— T ak, odbędzie się n a pew no.

— Co zawierała słynna czarna teczka pana Tymińskiego?

— B ard zo żału ję, że p a n W a­

łęsa je j n ie otw o rzy ł. S am a je s ­ te m ciek a w a za w a rto śc i. N ie zn am je j — m ogę n a to m ia s t pow iedzieć, że b y ła dosyć lek k a.

W sztab ie w y b o rczy m S ta n is ła ­ w a T y m iń sk ieg o n ik t poza M ał­

g o rz a tą D o brow olską n ie je s t up o ­ w ażn io n y do u d zielan ia ja k ic h ­ k o lw iek in fo rm a c ji. P ani D obro­

w o lsk a nie u ja w n iia szczegółów n a te m a t osób p ra c u ją c y c h w sztab ie. R ozm ów z d z ie n n ik a rz a ­ mi u n ik a ją ta k ż e in n e osoby p rzy b y w a ją c e do sztabu,

Od p e w n e j licealistk i obecnej w sztab ie, k tó r a tw ie rd z i, że je j liceum jed n o g ło śn ie p o p ie ra S ta n isła w a T y m iń sk ieg o , dow iedzie­

liśm y się, iż k a n d y d a t zam ierza w k ró tc e pow ołać o rg a n iz a c ję „ je ­ dnoczącą p o lsk ą m łodzież".

SŁ A W O M IR G O W IN

List otwarty do mieszkańców

województwa zielonogórskiego

Szanowni Państwo..

Z w racam s ię do P a ń stw a w c h w ili sz c z e g ó ln e j, z całą św ia d o ­ m ością n ie z w y k ło śc i fo r m y p r z y ję te g o k o n ta k tu .

Z bliża się dru ga tura U 'yborów p r e z y d e n c k ic h . Od n aszego u d zia­

łu w ty c h w y b o r a c h z a le ż e ć b ęd zie n asza p rzy szło ść. W w ie lk im tru d z ie p r z e ż y liś m y m in io n y rok. W iem d o b rze, w ja k w ie lu d z ie ­ d zin a ch n ie d ok on ał s ię jc szc ze pożąd an y p rzez n as z w r o t, ja k w ic ­ ie p ozostało je sz c z e n ie sp e łn io n y c h n ad ziel. W iem te ż je d n a k , i e n ie w o ln o n a m z m a r n o w a ć n a szeg o w sp ó ln e g o w y s iłk u , k tó r y z n a j­

d u je się w sta n ie p o w a ż n e g o za grożen ia. P o tr z e b n e je st zn ó w * w zm o - żo n e p o czu cie so lid a rn o ści n as w s z y stk ic h . T rzeb a b r o c ić , ty m ra­

zem w w a r u n k a c h d e m o k r a ty c z n y c h w y b o r ó w , b y tu k a żd eg o z nas, b y tu n arod u i p o z y c ji P o ls k i n a a r e n ie m ię d z y n a r o d o w e j. K a żd y i n as p o n o si za to m o ra ln ą o d p o w ie d z ia ln o ść .

N ic m ożn a p o w ie r z y ć sp ra w P o ls k i w r ę c e o so b y , k tó r a n ie m a a n i n a s, a n i sp r a w n a sze g o p a ń stw a .

P r z y sz ły p r e z y d e n t p o w in ie n w s w y m d zia ła n iu w y k a z a ć z n a jo ­ m ość i z r o z u m ie n ie p o tr z e b w s z y stk ic h gru p sp o łe c z n y c h i za w o d o ­ w y c h . U c z y n ić to m o że ty lk o jed en z k a n d y d a tó w . T e n . k tó r y n a tr w a łe w p isa ł się w naszą h isto r ię i na tr w a le z w ią z a n y je st z n a ­ sz y m w s p ó ln y m io se m .

J a r o sła w B arańczak P o se ł na S ejm R P

Trybunał Konstytucyjny o przedpłatach

4 bm. w W arszawie T rybunał K onstytucyjny stw ierdził, że ustaw a z 20 lipca br. o zasadach realizacji przedpłat samochodowych jest zgo

dna z K onstytucją.

Zdaniem T rybunału przy bardzo w ysokiej inflacji, która m iała miej sca w drugim półroczu ub.r. i na początku br., tru d n o byłoby budże­

tow i państw a realizować przedpła ty na zasadach sprzed 20 lipca br.

Zasada sprawiedliw ości społecznej, k tó rą głównie kierow ał się T rybu­

nał w sw ym orzeczeniu, nie pozwą

la staw iać bardzo wysokiego dofi­

nansow yw ania realizacji przedpłat np. ponad cele mieszkaniowe, opie­

kę socjalną czy dofinansow ywanie rolnictwa.

Przypom nijm y, że państw o pod­

trzym ując poprzednie zasady w y ­ daw ania samochodów na przedpła ty, musiałoby wyłożyć 4 bln 400 mld zł. wówczas posiadacz przed­

płaty na „m alucha" płaciłby 7,B proc. obecnej ceny pojazdu, a na dużego fiata — 11 proc. jego obec-

. nej ceny. (PAP)

BONIFIKATA ŚWIĄTECZNA !

C h ł o d z i a r k i, c h ł .~z a m r a ż a r k i

n o w o c z e s n e , e n e r g o o s z c z e . d n e t a n i e , w y k o n a n e w D a n i i

2 - l e t n i a s e r w i s n a t e r e j

s p r z e d a :_________________

z a t r u d n i m y a k w i z y t o r ó w

- PREZENT D I A CAkEJ RODZIN , -

P r z e d s i ę b i o r s t w o P r o d u k c y j n o H a n d l o w e „ E L M A X ” 6 6 - 2 0 0 Ś w i e b o d z i n , O s i e d l e Ł u ż y c k i e 6 * 1 4 , t e l . 2 2 1 * 1 5 ; 2 4 7 * 4 4 , t e l e f o n j s i e l o n c i G ó r a 7 2 1 * 4 6 , 7 2 5 * 3 9 t e l e x y 0 4 3 3 5 3 4 , 0 4 3 3 5 5 8 , 0 4 3 3 3 1 4 m a x p l , t e l e f a a c 2 4 7 - 4 4 , D z i a ł Z b y t u t e l . w e w n . 1 2 l u b 2 4 J |

(2)

W l i U B M I A

Chińska milicja ma „kochać ładzi”

,min*sterstwo bezpieczeństwa publicznego pole­

ciło m ilicji oraz funkcjonariuszom innych służb bezpieczeństwa, by P!er.wszy miesiąc przyszłego roku księżycowego okazyw ail

„szeroko, przekonująco i mocno miłość ludziom”.

rv.W'?'Tan+ie kochanif indzi rzucono w ram ach kam panii, k tó rej korzenlęm e korupcji i arogancji z chińskich sił bez­

pieczeństwa, co w yw ołuje duże niezadowolenie ludności.

Trwa masakra w BPA

n l i S i i n m Ś ? SBUR? ' W, nied.zielę ' poniedziałek w w alkach międzv- czterech m iastach m urzyńskich pod JO hannesbur- ok:- '" ‘lioną ludzi, za.bjtych zostało co najm niej 70 r w = *

1

A?CZ?'ły- f ‘ ę między Zulusal™ * organizacji In k ath a i chosann z A frykańskiego Kongresu Narodowego na broń palna

dzidy, siekiery, maczety i noże. '

W sum ie od początku jesieni w m asakrach m iędzyplem iennych Za­

m ordow anych zostało przeszło tysiąc osób.

Pslączesiie na orłiicie

MOSKWA W czoraj o godz. 12.57 czasu moskiewskiego nastąpiło ,sta,-ku kosmicznego „Sojuz T M -ll" z radzieckim zeTpo- łem orbitalnym „Mir . Na pokładzie statk u kosmicznego znajduje się radzrecko-iaponska załoga: radzieccy kosm onauci W iktor A fana­

sjew i Musa M anarow oraz ja.poński dziennikarz Toyohiro A kiyam a, k tórzy w ystartow ali z kosm odrom u B ajkonur 2 gnidnia.

BONN. Znany b ry ty jsk i a k to r P eter Usttnow w łączy łsis do akcji

^ Na lotnisku pomaga przy zaladuri- Fot. CAF-AP

Przywrócenie kary śmieroś ?

LONDYN. W k ręgach parlam en tarn y ch w Londynie mówi- sie że jeszcze przed św iętam i Bożego . N arodzenia Odbędzie się w ' Izbie u m in d eb ata nad wnioskiem o przyw rócenie W. B rvtanii na pew ien . i ry ?nuerci w zw iązku z m nożącymi się aktam i terrorystycz-

" r-a P5zy w rocem em k a ry śm ierci opow iada się rządząca w k ra ­

ju P a rtia K onserw atyw na. ‘ <•

O stathio .nad ta.kim wnioskiem debatow ano w 1988 roku. O drzu­

cono go wówczas w yraźną większością głosów.

E 1 S a poinscy lila ZSRR

wssss

■ Z y g * * * ™ kw estl^ planow anej pomocy .gospodarczej dla

“ • c s<i' N.le przew iduje się jednak powzięcia kon- KretnjcJi decyzji Szefowie dyplom acji omówią rów nież problemy, któ re _w przyszłym tygodniu będą przedm iotem konferencji ria szczycie państw EWG. Odbędzie s^ę ona w Rzymie

Oferta rsięoiu mocarstw

,mocafslw, “ Stałych członków Rady BeipieczeĄ- s.w ą ONZ jest gotow ych udzielić Irakow i form alnych gw arancji, że l a^ ! e » a a ja^.o w an y , przez m iędzynarodow y korpus ekspedy^

ty jn y o ilo B agdad wycofa, sw e w ojska z K uw ejtu, uw olni w szyst­

kich zagranicznych zakładników i przyw róci władzę legalnem u rza- doW i.kuw ejckiem u, Decyzja ta — jak pisze londyński „The G u ar­

dian m iała Zapasc w Nowym Jo rk u w ubiegły czw artek. Zda- nem_ przedstaw icieli pięciu m ocarstw — gw arancje te mogą prze­

konać Saddam a H usajna, że „wycofanie w ojsk z K uw ejtu nie bę- cizie w stępem do próby obalenia go z zew nątrz”.

^KATOWICE. W czoraj w dniu górniczego św ięta „B arbórki” pfkl ..Pomnikiem 0 górników ’’ kw iaty złożyła delegacja górników kopal­

ni-„K atow ice".

CAF — Stanisław Jakubow ski

Ptóar luksusowego liniowca

PARYŻ. Budow any w e franćuśfciej.stoczni w Saint N azaire ieden z^ n a3większych na św iecie liniowców zósta.t zniszczony w pożarze k tó ry szalał od poniedziałku do Wtorku.

Luksusow y „M onarch of the. Seas", budow any na zamówienie n o r­

weskiego arm ato ra, m iał być zw odowany np. wiosnę przyszłego ro­

ku. Przyczyną pożaru jednostki 6 długości 268 m etró w ' było n aj- praw dopodobniej zaniedbanie. Zgodnie z planam i, ten najdłuższy na SWłecle Imiowieć, zdolny do przew ożenia 2.700 pasażerów, ma od­

bywać rejsy po Morzu K araibskim .

(PAP)

Nieudany

zamach stanu

(Ciąg d a lszy ze str. 1) i g ru p y , w alczącej w stre fie p ó r tó w e j stolicy g o d d ali się. T akże w w fa b ry c e czołgów w B oulogne n a p rzed m ieściu B u en o s A ires stłu m io n o opór w alczący ch sp is­

kow ców .

Do bardzo zaciekłej strzelaniny do szło w centrum 10-milionowej sto­

licy, gdzie rebelianci próbow ali opa nować siedzibę dowództwa straży przybrzeżnej, znajdującej się w po­

bliżu pałacu prezydenckiego.

W edług kom unikatu, m inisterstw a, rebelia trw ała 8 godzin, zabitych zo stało pięć osób wojskow ych i trzy osoby cywilne.

Inne źródła oficjalne podają nato m iast,_ że jest 12 zabitych, 200 ran nych i 350 aresztow anych.

Prezydent Carlos Menem oświad­

czył, że rząd ani na m om ent nie czuł się zagrożony i zapowiedział surow e k ary z k arą śm ierci włącz­

nie dla uczestników rebelii. Wśród aresztow anych jest w ielu oficerów wyższej rangi.

W k ra ju obowiązuje stan w y jąt­

kowy.. (DPA)

Konferencja prasowa

J e l c y n a

Przew odniczący Rady N ajw yższej Rosji Boris Jelcyn na poniedziałko­

w ej konferencji prasow ej określił jako „historyczną” uchw ałę zjazdu w spraw ie program u odrodzenia ro­

syjskiej wsi i rozw oju kom pleksu rolno—przemysłowego. Zaznaczył, że jednym z głjrWnych punktów doku­

m entu jest w prow adzenie — rów no­

cześnie z innym i form am i własności

— ograniczonej p ry w a tn e j własno­

ści ziemi.

Wiele z p y tań dotyczyło stosun­

ków między przyw ódcam i Rosji i ZSRR. Jelcyn w yraził opinię, że w rzeczywistości „problem ta k i nie istnieje”. Chodzi o pracę „dwóch przywódców o różnych punktach, wi dzenia”.

Z apytany o perspektyw y podpisa­

nia układ u związkowego, Jelcyn po­

w iedział, że dokum ęnt ta k i jest „po­

trzebny, jednak nie może być pod­

pisany szybko, gdyż każda re p u b li­

ka ma sw ój purikt w idzenia”.

(TASS)

Ustawa

o paszportach

P rzy jęta niedaw no przez Sejm u- staw a o paszportach m a ch arak ter przełomowy, choć obarczona jest pew nym i -wadami — stw ierdzono wczoraj na posiedzeniu senackiej komisji em igracji i Polaków za gra rficą.

U staw a w prow adza jasny system w ydaw ania paszportów , zryw a z pra k ty k ą stosowania pozapraw nych k ry teriów przy odmowie w ydania pa szportu, ogranicza Samowolę urzędni ków w w ydaw aniu paszportów, jej .rozwiązania przybliżają polską emi

grację do k raju .

K om isja postanowiła rekomendo wać tę ustawę, do przyjęcia przęz Senat, a zgłoszone zastrzeżenia i uwagi przekazać do rozpatrzenia w dalszym trybie.-

(PAP)

mmmmm

TRABANTA 1972 r. — tanio sprze dam. Zielona Góra, Zawiszy Czar­

nego 7. • 302-Z

Papież przyjął

Prtffiiasa Polski

Papież Jan Paw eł II przyjął wczó raj na audiencji P rym asa Polski k ardynała Józefa Glempa, metropo litę krakow skiego, k ardynała F ra n ­ ciszka Macharskiego, nuncjusza apo stolskiego w Polsce arcybiskupa zefa K owalczyka, sekretarza Epi­

skopatu Polski oraz biskupów tych polskich diecezji, które odwiedzi podczas najbliższej pielgrzym ki do Polski.

O ficjalny w atykański kom unikat

— zgodnie ze zwyczajem — nie in­

form uje o treści rozm owy papieża z gośćmi. Wiadomo jednak, że do tyczyły orfę przygotow ań do papie skiej wizyty. Można przypuszczać, że om awiano także sytuację w Pol

sce. (PAP)

Kie ma cholery

wśród Rumunów

Wśród obyw ateli rum uńskich k o ­ czujących m.in. na w arszaw skich dw orcach nie stwierdzono do te j po ry,zach o ro w ań na cholerę — powie dział w czo raj,d zien n ik arzo w i PA P wojewódzki inspektor sanitarny, dr Wojciech Zabicki, dem en tu jąc” tym sam ym plotkę krążącą po stolicy.

Dotychczas zanotow ano głównie przypadki chorób przeziębieniowych choć w aru n k i bytow ania Rumunów stw arzają potencjalne zagrożenie epi demiologiczne. ,

Służby m edyczne będą przeprow a­

dzać system atyczne kontrole zdro­

w otne obyw ateli rum uńskich’ koczu­

jących na dw orcach i ulicach; żeb­

rzące dzieci kierow ane będą ew entu alnie do izb opieki — powiedział p łk Zbigniew Skoczylas, pełnomoc­

nik m inistra spraw w ew nętrznych ds. uchodźców.

W ten sposób, nie m etoda­

mi policyjnym i ale h u m an itarn y ­ mi, m am y nadzieję opanować i zlikwidować ten now y dla nas pro­

blem. Spraw dzać będzie się także czy ludzie ci m ają bilety pow rotne, pieniądze w ym agane na każdy dzień pobytu w Polsce oraz czy nie prze­

dłużają go ponad przysługujące im

90 dni. (PAP)

Uchwala Regionalnego Zjazdu Delegatów

N S Z Z „ S o l i d a r n o ś ć ’’

w Z i e l o n e j G ó r z e

B u d o w a s y s t e m u d e m o k r a t y c z n e g o j e s t p r o c e s e m bard«ó trudnym.

z a s łu g i d la r o z w o j u d e m o k r a c j i , d e m o n t a ż u s y s t e m u k o m u n i s t y c z n e g o , j a k r ó w n ie ż j e g o o s o b o w o ś ć . N ie b e z z n a c z e n ia j e s t m i ę d z y n a r o d o w a r e ­ p u t a c j a p r z y s z ł e g o P r e z y d e n t a . Z d a n ie m n a s z y m n i e m o ż e b y ć n i m c z ło ­ w ie k o n i e j a s n e j p r z e s z ł o ś c i, p o p i e r a n y p r z e z Z a k a m u f lo w a n e e l i t y . N ie m o ż e n im b y ć z p e w n o ś c i ą k a n d y d a t , k t ó r e g o o r i e n t a c j a w p r o b le m a c h s p o ł e c z n y c h j e s t p o w i e r z c h o w n a , a k a m p a n i a p r o w a d z o n a j e s t n a z a s a ­ d z ie r z u c a u i a c h w y t l i w y c h h a s e ł. M a m y n a d z ie j ę , ż e d o t y c h c z a s o w e d z ia ­ ła n ia i d o k o n a n ia p r z e w o d n ic z ą c e g o N S Z Z „ S o lid a r n o ś ć ’* d a j ą r ę k o j m i ę w y b o r u p r z e z n ie g o w ł a ś c i w e j d r o g i d o E u r o p y .

W t r o s c e o p r z y s z ł o ś ć i w ł a ś c i w y p r z e b i e g r e f o r m w N a s z e j O j c z y ź n ie a p e l u j e m y d o s p o ł e c z e ń s t w a o p o p a r c ie w w y b o r a c h — j e d y n e j r o z s ą d ­ n e j k a n d y d a t u r y — L E C H A W A Ł Ę S Y .

Protest

Tymiiiskiego

lewe przepisy

0 nierucbomościacłi

Od dzisiaj wchodzą w życie no­

w e przepisy o gospodarce gruntam i 1 wywłaszczaniu nieruchomości.

T ekst znowelizowanej ustaw y zawie ra dziennik ustaw n r 79 z 20 listo pada. Wnosi ona zasadnicze zmia­

ny dostosowując istniejące przepi­

sy do npwej sytuacji gospodarczej i rozwiązań rynkow ych.

Obrót nieruchomościam i będzie odtąd ułatw iony i oparty na jedno­

litych dla w szystkich zasadach. Do przeszłości przechodzą adm inistra­

cyjno decyzje o przydzielaniu dzia łek, terenów budow lanych czy bu dynków. Podstaw ow ą form a naby­

w ania nieruchompści (skarbu pań­

stw a i gmin) staje się obligatoryj ny przetarg. Nie będzie te ż . dotych czasowych ograniczeń. Uchylono bo wiem zakaz nabyw ania w ięcej niż jednej nieruchomości, a także zakaz pow tórnej sprzedaży przed upły­

wem 5 lat.

W prowadzono m echanizm y um o­

żliwiające sukcesywne odblokow y­

w anie gruntów niew ykorzysty wa- nych przez inw estorów zgodnie z przeznaczeniem.

Nowe przepisy uw zględniają takż?

konstytucyjne gw arańćje Własności,

■zmieniając nasady wywłaszczania nieruchomości.

Oświadczam, że chcę zostać pre zydentem Rzeczypospolitej Polskiej

— pow iedział Stanisław Tym iński rozpoczynając w czorajszą konferen­

cję prasow ą w cen tru m prasow ym PA In terp ress. J a sw ojego głosu 9 g rudnia nie oddam na Lecha W a­

łęsę — kontynuow ał — chociaż prze cież ta k jak wszyscy niem al P ola­

cy m am dla niego uznanie za to, co w ciągu ty ch ostatnich 10 la t uczy­

nił d la k ra ju , Europy, a naw et dla św iata, jako człowiek „Solidarności”

O dpow iadając na jedno z w ielu py­

ta ń k an d y d at pow iedział: „Gdy W a­

łęsa przyjeżdżał do K anady prosił o pieniądze m nie i Polonusów. Wtedy byłem k lepany po ram ieniu jako Po lak i patriota. Teraz, on nazyw a mnie kom unista i jestem dyskrym i­

now any. P ro testu ję przeciw ko dys­

krym inacji". (AP)

SPRZEDAM zam iatarkę samochodo wą typ ZS-13, rok prod. 1989. By­

tom Odrz., ul. X XV -lecia PR L 7.

3643-C

„ELEKTRON 280” pal-secam , kines kop na gw arancji — ZG, Budziszyń

ska 12/18. 455-Z

DO WYNAJĘCIA garaż1, pokój w Zielonej Górze. O ferty: „Zielonogórs k a" dla 456-Z. 456-Z SPRZEDAM przyczepę sam ozbiera- jącą i dojarkę. Ciecierzyce 67.

38-G /G SPRZEDAM

teł. 325-301.' mieszkanie. Gorzów, 37-G/G SPRZEDAM ciągnik URSUS C-360.

Lubczyno 13, gm. Bogdaniec.

31-G /g

ĘJ e s m s

<sf©

O głoszenia p rz y jm u je m y w D ru k a rn i P ra s o w e j przy ul. R e ja 5 (w ejście od al. W o jsk a P o l­

skiego) od niedzieli do c z w a rt­

k u , od gódż. 17 do 21 w po k o ­ ju n r 4 n a p a rte rz e .

WARTBURGA 353 W — 1976 — sprzedam. Myślibórz, tel. 32-24.

_____ 34-G/g

SPRZEDAM kiosk „MAGROS” z zapleczem. Szczecin, tźl. 829-212 ________________________ 35-G /g AUDI 89 — 1988 — 35.000 km, ben­

zyna . bezołowiowa — sprzedam . Go r,zów, tel. 298-14. 30-G/g

Portfel lokatora

nadal pusty

„Na wniosek piezesa PKO Ban­

ku Państwow ego, M inisterstw o Fi nansów w yraziło zgodę na w ypła­

cenie należności a ty tu łu ostatecz nego rozliczenia w kładów z książę czek mieszkaniowych, w ykorzysta­

nych na spółdzielcze budownictwo m ieszkaniowe, czyli tak zw anej ko rek ty prem ii gw arancyjnej — do rąk właścicieli tych w kładów .

W zrost kosztów budow nictw a spo wodował, iż środki zgromadzone na książeczkach mieszkaniowych u le­

gły deprecjacji i dla w niesienia na leżnych w płat do spółdzielni wiele osób zaciągnęło znaczne k redvty na uzupełnienie w kładu, od czego był uzależniony przydział mieszkania.

W ypłata k orekty prem ii gw aran­

cyjnej następuj* do rąk byłego wla sciciela książeczki mieszkaniowej, po przedłożeniu odpowiedniego doku­

m entu ze spółdzielni, potw ierdzają­

cego objęcie m ieszkania i Wniesie­

nia dodatkow ych środków spoza książeczki na uzupełnienie w kładu”.

T yle k om unikat PAP.

PK O zaczęło już naliczać k o rek ­ tę prem ii gw arancyjnej. W pierw ­ szej kolejności otrzymają, pieniądze ci, którzy w prow adzili się do swo­

ich m ieszkań w pierw szych 6 m ie­

siącach tego roku.

Nie oznacza to jednak, iż w artość korekty, jaka trafi do -portfela lo katóra, „w ynagrodzi” mu straty, które poniósł z ty tu łu zaciągnięcia k red y tu , na uzupełnienie w kładu do w ym aganej wysokości. Jeśli naw et w artość k orekty będzie rów na w ar­

tości zaciągniętego k redytu, to od­

setki od niego naliczone, lokator bę dzie m usiał zapłacić z w łasnej kie­

szeni. ' . et

Bezbarwna

„jagodzianka

aa kościach"

Z najdujący się w sprzedaży na polskim ry n k u „B rennspirytus” jest bezbarw nym denaturatem zaw iera jącym pirydynę — środek szkodli wy i stw arzający zagrożenie dla zdrow ia i życia ludzkiego. Spirytus ten nie odpowiada wym aganiom poi skiej norm y. Udowodniły to bada­

nia C entralnego L aboratorium K ry minalistycznego Policji i w arszaw skiego „Polm osu”.

Na te j podstawie m inister rynku w ewnętrznego zakazał wprowadza nia do obrotu, ' w ty m skupu i sprzedaży, tego bezbarwnego, ska­

żonego spirytusu dostarczanego — ja k czytam y w decyzji —- „za po­

średnictw em w ielobranżowej spółki ż o.o. „Elektrom is” w Poznaniu i innych dostawców ”.

n

Zawieszenie

rejestracji -

..Solidarność 83

J a k poinform ow ał dziennikarza PAP w iceprzew odniczący „Solidar­

ności 80" SewerjTn Jaw orski — 3 bm. na posiedzeniu' niejaw nym Są-d -Najwyżfzy-^wydał -postanera-;''- nie o zawieszeniu procesu rejestra cyjnego NSZZ „Solidarność 80” — do cza.su w ydania nowej „usta wy r>

związkach zawodowych. (PAP)

U d a n e

czwarte podejście

Delegaci zielonogórskiej „Solidar­

ności" przyjęli wczoraj program związku, w którym czytam y o tr a ­ dycji i teraźniejszości związku, o konieczności zaangażow ania się „S”

w życie społeczne i w yw ieranie nań należnego w p ływ u..T rudna rola cze­

ka liderów zw iązkow ych g ru p u ją­

cych wokół siebie pracow ników do­

m agających się realizacji podstaw o­

wego praw a, do zrzeszania w fir­

mach pryw atnych. Jednym z n ajb ar dziej kontrow ersyjnych dla pracoda­

wców punktem dokum entu będzie na pewno uznane dążenie do podzie­

lenia płac na część „gw arantow aną, bez w zględu na w yniki” oraz „w a­

runkow aną w ydajnością pracy".

W części czw artej pt: „NSZZ „S”

— zw iązkiem nowoeześnyro", jeśt mowa o zm ianie try b u postępowa­

nia związkowców w sytuacjach kon fliktow ych. T rzeba odejść od kosz­

tow nych społecznie form protestu na rzecz doskonalenia negocjacji.

Do tego jednak potrzebna jest no­

wa, precyzyjna ustaWa o zw iązkach zawodowych a i sami związkowcy muszą się wiele-nauczyć lub częściej korzystać 7, pomocy fachowców.

Zjazd dokonał w yboru 11 osób na nie obsadzone m iejsca w Zarządzie Regionu. M aciej Szafrański

K O LED ZE

Zbigniew ow i W asińskiem u

w y ra z y głębokiego w sp ó łczu cia z pow odu śm ierci O JC A s k ła d a ją

w sp ó łp raco w n icy z W ojew ódzkiego P rz e d s ię b io rs t­

w a E n e rg e ty k i C ie p ln e j — re jo n M yślibora.

G3-Zb

2J!llllil!llltl!l!l!IIIIIIIIIIIinil!ll!H!I!l!ll!ll(!Illliill!ilIllllllij||!IiI!j!|IIIIIIIII!!HIII

32 r—.

S PRYWATYZUJĄCEJ SIĘ PRZEDSIĘBIORSTWO

KONSERWACJI URZĄDZEŃ WODNYCH

5 W ZIELONEJ GÓRZE

Sj z siedzibą w Zawadzie

N A W I Ą Ż E WSPÓŁPRACE Z FIRMAMI POLSKIM I LUB ZAGRANICZNYMI.

śp.

D ysponujem y terenem , halam i m agazynow ym i i w arsztatam i, — sprzętem budow lanym i transportem . M amy oddziały w Żarach E

i w K rośnic Odrzańskim. ' "~

Możliwość uruchomienia produkcji:

n r tel. 713-42 lub 12-33 n r teleksu 34-24.

AK-182

S iM is f a w

L

u ro d zo n y 30 k w ie tn ia 1898 r. w P rzem y ślu , żo łn ierz 1 B ry g a d y L egionów P o lsk ich J ó ­ zefa P iłsu d sk ieg o , o b ro ń ca R zeczypospoli­

t e j P o ls k ie j w la ta c h 1918-1921 o raz w 1939 r., o d znaezony K rzy żem N iep o d leg ło ­ ści, G w ia z d ą P rz e m y śla , M ed alem za w o j nę 1918-1921 — odszedł n a w ieczn ą w a rtę do stó p J a s n o g ó r­

s k ie j P an i.

M sza żało b n a odbędzie się d z isid j 5 g ru d n ia 1990 r., o godz. 8.00 w k la sz to rz e 00. R e d em p to ry stó w , ul.- S w ierczew Skiego.

W y p ro w ad zen ie zw łok z k a p lic y c m e n ta rn e j p rz y ul. Lęgni c k ie j na c m e n ta rz w B rzo sto w ie o godz. 13.00.

„S o lid arn o ść P o lsk ich K o m b a ta n tó w ”

3:,0° - c w G łogow ie

(3)

NR 42 5.12.1990 GAZETA AOIl.-l

N iK u jaw n ia

W q łp liw y in te r e s

D y re k to r Z ielonogórskiego P rzed się h io rstw a P rz e m y słu D rzew nego, Mifchał Skalski k o n ta k ty ze sp ó ł­

k a m i S n o w -S ta r i Z P P D -S n o w sk o m e n to w a ł jed n o zn a czn ie: — Chęć uzyskania realnych korzyści oraz pozyskanie rynku zbytu dla wyrobów ZPPD.

41 u d ziałó w spółce S n o w objęło w ięc p rz e d się b io rstw o p ań stw o w e, k tó re w y d zierżaw iło cały sw ój w y dział p ro d u k c y jn y w Pow odow ie, n a stę p n ie część w y d z ia łu w S w ięt n ie w sp o m n ian y m firm o m . T y m ­ czasem w k o lejn y ch m iesiącach ich u ż y tk o w a n ia d y re k to r n ie .wy k o rz y s ta ł m ożliw ości podw yższe­

n ia o d p ła ty za d zierżaw ę w w y n i-/

ku w ciąż rosn ąceg o w sk a ź n ik a in ­ fla c ji.

W m a rc u br. p rzed sięb io rstw o w y d zierżaw iło h a lę p ro d u k c y jn ą w L esow ie spółce P o ld re w . 100 me tró w k w a d ra to w y c h za jed y n e 67 ty sięcy złotych m iesięcznie. K w o ­ ta ta p o k ry w a ła zaledw ie p o d atek od nieruchom ości. Z resztą, w iel­

kość d zierżaw io n ej p o w ierzch n i w ty m zak ład zie w k ró tc e się p odw o­

iła i to bez w ied zy d y re k to ra . W iele w ą tp liw o śc i w zb u d zają też tr a n s a k c je dotyczące sp rz e d a ­ ży w y ro b ó w p rz e d się b io rstw a spół kom Snow i S n o w -S ta r, z a w a rte na je d e n dzień p rzed zm ian ą cen, ti. 31.03.1989 r. S pow odow ały one s tra ty w Z P P D w w ysokości oko ło 24 m ilionów złotych. In ic ja to ­ re m te j a k c ji był Tomasz Kamiń­

ski, d y re k to r z a k ła d u w S w iętn ie,

jednocześnie d y re k to r i u d ziało ­ w iec sp ó łk i Snow . 39 udziałów S n o w -S ta r n ależ ało n a to m ia s t do jego żony. W k o n se k w e n c ji został on je d y n ie p rz e s u n ię ty do p ra c y w S n o w w w y n ik u p o ro zu m ien ia m ię dzy z a k ła d a m i.

W e w sp ó ln ej k o eg zy sten cji w szy stk ic h firm zd arzało się ró w n ież

„ k re d y to w a n ie ” w y m ien io n y ch spó łek p rzez z a k ła d p a ń stw o w y , po­

przez opóźnione w y sta w ia n ie f a k ­ tu r czy n ien aliczan ie. o d setek za zw łokę. W p aź d z ie rn ik u b r. in te r ­ w en io w ała w te j sp ra w ie R a d a P raco w n icza, p o n ag lo n a przez za­

łogę.

T ym czasem do dziś p rzed sięb io r stw o nie odniosło żad n y ch k o rz y ­

ści z k a p ita łu u lokow anego w spół ce. Z P P D -S n o w za ro k 1989 m ia ­ ła zale d w ie 4,6 m ilio n a zł zysku n e tto i w całości p rzezn aczy ła go n a z a k u p śro d k ó w o brotow ych.

A LIN A P IO T R O W S K A

Zamilkły telefony Postępu

S p ó łd zieln ia In w a lid ó w P o stęp w Świebodzinie n a s ta w iła się n a szycie u b ra ń roboczych. D otych­

czas zajm o w a ła się ró w n ież p ro ­ d u k c ją w y ro b ó w e le k tro n iczn y ch , jed n a k tu n ie ła tw o k o n k u ro w a ć z p ro d u c e n ta m i zachodnim i. H item m iał być jednoczęściow y telefon.

W iceprezes spółdzielni Stefan G ru s lis m ów i, że w m om en cie opraco w y w a n ia d o k u m e n ta c ji b y ł to te ­ lefo n u d an y . P a m ię ta m d o k ła d ­ n ie, ja k ro d ził się te n a p a ra t. J u ż w te d y p olski ry n e k zarzu co n y był p rd o b n y m i, lecz znacznie fin e z y j tr.ejszy m i telefo n am i. Dziś p ro d u k c ja telefo n ó w je s t nieo p łacaln a.

J a d e n eg z e m p la rz m u s ia łb y kosz­

tow ać co n a jm n ie j 150 tys. zło­

ty ch , podczas gdy n a p ierw szy m lepszym „B an g lad eszu ” m o żn a ku p ić ta k i a p a r a t za 35 tys. złotych.

T a k w ięc te le fo n św iebodziński za m ilk n ie ńa d o b re. J e s t jeszcze tro ch ę m a te ria łó w , n a w y p ro d u k o ­ w a n ie około 3 ty sięcy a p a ra tó w i to b ęd zie w szy stk o . Ci, k tó rz y w y m y ślili tę „now ość”, ju ż n ie p ra tr iją w spółdzielni. T rz e b a do­

da?, że p ro d u k o w a n ie telefo n u o d b y w a ło -się w k o o p e ra c ji; sięga ją c e j 70 proc. B ieżący ro k p rzy ­ niósł ze rw a n ie um ów k o o p e ra c y j n ych. S p ó łd zieln ia nie zlik w id o w a ła je d n a k d ziału e le k tro n ik i; Wy tw a rz a dom ofony.

W róćm y do odzieży roboczej.

D la n ie m ie c k ie j firp iy Rófa uszy je się w ty m ro k u 130. ty się c y u - b r a ń . na p lan o w an e początkow o 80 tysięcy. R ofa je s t duży m d y ­ s try b u to re m odzieży roboczej na 1 ry n k u zachodnim . Z a k ła d m a za p ew n io n ą p ro d u k c ję w 1991 ro k u . J e d y n y m k ło p o tem je s t to, że kon tr a h e n t zachodni płaci s ta łą staw

• kę za uszycie u b ra n ia , podczas

gdy od now ego ro k u , k ied y znów w zrosną ceny e n e rg ii i m a te r ia ­ łów. może zm niejszyć się rentoW ność. P a r tn e r z zachodu nie b ie ­ rze pod u w ag ę naszej h u ś ta w k i ce n ow ej, p oniew aż n a jego ry n k u ceny są u stab ilizo w an e. .

S p ó łd zieln ia p o sta n o w iła _ więc zw iększyć p ro d u k c ję , a b y ilością n a d ro b ić to. co m og łab y stracić.

Z u p ełn ie ja k w h a n d lu — jed n i w olą sp rzed aw ać m ało, a le d ro ­

go, in n i dużo, lecz ta n ie j, przy czym też w ychodzą na sw oje.

S p ó łd zieln ia m iała o fe rtę z F r a n ­ cji na uszycie dw ieście tysięcy szlafro k ó w dom ow ych rocznie.

Ale k o n tr a h e n t ch cia ł za uszycie jed n eg o sz la fro k a olacić ty lk o 15 ty się c y złotych. O d rzu co n o - tę

propozycję. •

Z ałoga liczy 460 osób. w ty m 82 proc. in w alid ó w . B yły g ru p o ­ w e zw o ln ien ia c h a łu p n ik ó w z a j­

m u ją c y c h się szyciem ręk aw ic.

T e ra z znów w sy stem ie c h a łu p niczym , p ra c u je 40 osób (w ubie g ły m ro k u — 140); ro śn ie p o p y t n a rę k a w ic e robocze i z a tr u d n ie ­ nie będzie się zw iększać.

W k r a j u 40 p ro c. , spółdzielni in w a lid z k ic h -stoi na pogran iczu b a n k ru c tw a . W ty m k ontekście św ieb o d ziń sk i P ostęp p rz e trw a ł n a jg o rsz y czas. Z ałoga p ra c o w a ­ ła za b a rd z o n isk ie 1 w y n ag ro d zę nia. N a k o n iec tego roku śre d n ia p łaca m a w y n ieść około 850 tys.

złotych, podczas gdy jeszcze we w rześn iu w y n o siła 650 tys. W c:ą gu dziesięciu m iesięcy w a rto ść sp rzed aży w y n io sła 7 m ilia rd ó w złotych, a zysku w y p ra c o w a n o 1,6 m ilia rd a złotych.

(z.r.)

lo iiii zdaniem

PREZYDENTURA

NOWEGO ŁADU

— P rezydentem Rzeczypospolitej może być tylko człowiek, który ży­

ciem, pracą i działalnością politycz­

ną jest zakorzeniony w e współcze­

snej historii narodu. Ten, który wno si w artości etyki chrześcijańskiej i jest im w ierny. P rezy d en tu ra będzie trudem codziennego kształtow ania nowego ładu m oralnego, praw nego i społeczno-gospodarczego naszego państw a. Znaleźliśm y się w m roku, jasne w idzenie przekształceń prze­

siania nam ciężar codzienności, dla togo czas w yborćw powinien przy­

nieść retlek sję, jak ten ciężar rozlo żyć — i nie Wystarczy mieć tylko pragm atyczny pomysł na urządzenie Rzeczypospolitej. Nie może' tego ro związać człowiek bez zaplecza spo­

łecznego, k tóry nic zżył się z naro ­ dem na dobre i złe. W arunkiem nie zbędnym jest szerokie oparcie w społeczeństwie, a takie ma obecnie i realne szanse w perspektyw ie o- trzym ać tylko jeden kandydat — Lech W ałęsa, a r.Ie jego konkurent.

W alerian P iotrow ski — senator

Wpływ zwolnień na jakoś

,Dalsze zatrudnienie w PGK (...) nie jest możliwe ze względu na utratę zaufania ł bra­

ku możliwości pogodzenia interesów konkurencyjnej, prywatnej firmy i interesów ,PGK .

Takie zdanie widnieje w pismach z datą 9.11.90 r., czyli zwolnieniach dyscyplinarnych

(art. 52, par. 1, pkt. 1), podpisanych przez dyrektora inż. Józefa Cisłę, które otrzymali

pocztą inż. Grażyna Kranz-Kiel — kierownik Zakładu Wodno-Kanalizacyjnego, Antoni

Matusiak kierownik Zakładu Dróg i Zieleni i Wiesław Matysiak — mistrz sieci

wodociągowej w Nowej Soli.

W 1985 r. M a tu sia k i M aty siak , rek cji nie z a in te re s o w a ł się nią. ludzie spoza p rz e d się b io rstw a , dl*

za zgodą d y re k c ji, u tw o rz y li tzw . K o p a rk a g rzęzła w m ię k k im g ru n tego u w ażam z a rz u ty d y re k to ra p o d m io t gospodarczy, z a re je s tro - cie, zała tw iliśm y sp rz ę t w in n e j za b e z p o d staw n e,

w a li się w S p ó łd zieln i R zem ieślni firm ie i n a p ra w iliś m y u szkodze-

czej i w y k o n y w ali p ra c e zlecone nie. D ru g a a w a r ia m ia ła m iejsce — # — po godzinach p ra c y , tj. in s ta la c je 6 d n i później, a le n a in n y m r u - „ s a n ita rn e i c e n tra ln e g o o g rzew a- ro ciąg u (obok m ie jsc a , gdzie b y D y re k to r (od 2o sie rp n ia 90 r..

n ia. ła pierw sza). P ę k ła r u r a n a d łu inż. Jó zef C isło je s t p rzek o n an y , P o n iew aż 11-osobow a g ru p a re gości 6 m. gdyż b r a k b y ło łu k ó w że p o stą p ił słusznie,^ zw a ln ia ją c m o n to w a P G K nie b v ła w stan ie i ru ro c ią g został źle w łączo n y do całą tró jk ę . P o w ied ział, ze gdy w y k o n l t w S s t k k h ? a c w * - e k sp lo atacji. D y re k to r n ie w ie - stw ierd zo n o w t r a k c i e b a d a n ia m ie cześć ro b ó t zlecano rze m ie śl dząc d o k ład n ie, co się stało, przy w ody, w zrost_ ilości b a k te r ii, n ;e n ik ó m M atu siak o w i i M a ty sia k o - jech a ł i sk ry ty k o w a ł n as przed m ógł pozw olić n a „zatru cie m :e wi O bie stro n y by ły zadow olone, w ład zam i K ożuchow a, zam iast po szkańców m ia sta . O sk arżen ie skie wi. UDie stro n y D jiy zaoow oioue. P r o k u r a tu r y R ejo n o w ej a z do czasu p o d jęcia p rz e z R ^dę m oc. N o w ej S oii. W cześniej n ie sko

P ra c o w n ic z ą P G K u c h w a ł o a- N ajcięższego k a lib ru za rz u te m ta} u p ra v m ie ń i nie u k a ra ł ka.zie z a tru d n ia n ia p ry w a tn y c h je st p odłączenie sieci w odociąąo ____ ____ _____

w ykonaw ców ’. C hodziło też m.in

o w y elim in o w a n ie firm y M atu sia j p o sądzenie, i e

k a i M a ty sia k a . “ “ '

. . . . „ w in n y c h ” k a ra m i re g u la m in o ­ w ej w si R u d n o d o ! sieci m ie j- , w yru;, ty lk o się g n ą ł o d ' ra z u p o .

ZA R ZU TY

„P rz ep ro w ad zo n a k o n tro la wy k a z a ła , że p ra c a (...) w p ry w a tn e j

..dzięki”

n a m w zro sła ilość b a k te r ii w w o dzie p itn e j co je st tech n iczn ie nie m ożliw e.

a r t. 52 K o d ek su P ra c y .

W tr a k c ie rozm ow y n ie potrafi*

p rz e d s ta w ić żad n y ch dow odów na . . . . piśm ie, k tó r e w sk a z y w a ły b y na Z o staliśm y zw olnieni, bo b \ls s e w id e n tn ą wirię M a tu siak a. M aty firm ie i w P G K .przynosi szkodę m y k o n k u re n c y jn i d la PG K . gdyz s .-ak a ; K r a n z -k ie l. T ró jk a zw oi in te re so m P G K i p ow ażne s tr a - b ierzem y po' 4 tys. zł/godz., a czu je pokrzyw dzona ty, p o w o d u je n e g a ty w n ą opinię n asz b y ły p ra c o d a w c a 30 . zło'ż y ła Z w o ła n ie do S ąd u P ra . Z a k ła d u W odociągów i K a n a liz a - ty sj/g o d z. Jeszcze dziś m am y w Cy, cji wśrócj usłu g o b io rcó w , a tak że uszach słow a d y re k to ra Cisły. k tó ^ b y ł dzień zw olnień, » w p ro w a d z a n iezd ro w ą a tm o sfe rę rv n a sp o tk a n iu z k ie ro w n ik a m i, p o t em ty d zień aw an só w , za zgo- w śró d p ra c o w n ik ó w P G K ” . D oty po objęciu sta n o w isk a p o w ied zia ł: dą Klomisji Z a k ła d o w e j’ „S o lid ar czy to M a tu sia k a 1 M a ty sia k a . T u będzie liczyć się p ra c a , ty lk o n o ^>» { R acjy P ra c o w n ic z e j. P r a -

„ K ran z-K iel:... p ro w ad zi p ry w a t p ra c a i jaw n o ść życia. o czym C0Wn;Cy so lid a ry z u ją c y się ną d ziałaln o ść w zak resie p ro je k p ierw szy p rz e k o n a ł sie F elik s S k o zw minionymi c zek ają, k to n a s tę p - to w a n ia i n a d z o ro w a n ia in w esty w ro ń sk i. od 9 la t m is trz u ję ć m n y_ f cji w o d n o -k a n a liz a c y jn y c h ... J e s t d y w N ow ej Soli. p o św ięcając się D y rek to rzy w tra k c ie rozm ów to d ziałaln o ść k o n k u re n c y jn a dla p ra c y w p ią tk i św ią tk i, tttore p -ó b u ją z astraszy ć n iep o k o rn y ch . PG K ... itd .”. K° p rz e n ie sio n o do B y .o m ia O a- j j a zn ak p ro te s tu tr z y osoby z re - W n ism ach d y re k to ra iest także rz ańskiego, p o zb aw iając m iasto zygn o w a jy z p ra c y w R adzie P ra Św ietnego f a s h o w c i c o f ™ t e i 1 Ą u W , V S * ? <£ U? ° ciągu w Słocinie koło K ożucho- G ra ż y n a K ra n z -K ie l d o d a je — ści”, w ty m s e k r e ta rz K o m isji Za w a, k tó re iiazw ane zostały „sab o - m am u p ra w n ie n ia b u d o w lan e, o- k ła d o w e j.

ta ż e m ”. ra z p ro je k to w a n ia i n a d z o ro - ^ ty m czasem jak o ść wody pil*

V IF V r w a n ia in s ta la c ji sa n ita rn y c h . P o n e) N o w ej Soli od połow y II- M O W IĄ Z W O L M E M m ew az w P G K n ie n ale ż a ło to do stopa<j a i,r . -est coraz gorsza.

P ie rw sz a a w a r ia b y ła 23 p aź- m o ich obow iązków , gdyż p ro je iu o _____ - d z ie rn ik a br., je d n a k n ik t z d y - w an iem zajm o.w ały się b iu r a i ŁDW A RD JA B Ł O N b c tl

A r n o l d

Jeszcze, p rze d p ie r w s z y m sea n sem , z a u w a ż y łe m w m o im m a ­ ły m m ia s te c z k u p la k a ty u m ie szc zo n e to w itr y n ie sk le p u . B a r ­ dzo (z po zo ru ) śm ie s zn e b yło ic h ze s ta w ie n ie . W y k o n a n o w ięc o d p o w ie d n ie zd jęcie, n a k tó r y m w id n ie li od. lew ej: T a d e u sz M., L e c h W. i... A rn o ld S zw a rc e n n e g e r. K u u ciesze (ja k się w te d y w y d a w a ło ) w id z ó w i re d a k c ji o p u b lik o w a liś m y fo to g ra fię w n a ­ sz e j gazecie. Ś m ie c h je d n a k dość p rę d k o z a s ty g ł na n a szych u sta ch , bo A rn o ld o k a za ł się c a łk ie m serio b r a n y m a k to re m . J u ż do n a jb liż s z e j n ie d z ie li nie b ę d zie m y się b y n a jm n ie j u ś ­ m iech a ć. W id o w n ia A rn b ld a o ka za ła się c a łk ie m p o w a żn ą siłą.

J e st ona n ie do k o ń ca nam. zn a n a , bo p rzecież p rze z całe k in o ic e życie w y b ie r a liś m y ra c z e j p o w a ż n ie js z y re p e rtu a r. C a łk ie m serio tr a k to w a liś m y film y , w k tó r y c h g łó w n e role n a jp ie r w ro z d a w a ­ no b ez n a s z e j w ie d zy , a p ó ź n ie j m y sa m i w dość b u r z liw y sp o ­ sób zd e c y d o w a liś m y o zm ia n ie i a k to r ó w i r e p e r tu a ru . J e s t to k in o albo m ocno za a n g a żo w a n e in te le k tu a ln ie , albo te ż w ielce em o cjo n a ln e . N ie p rze szk a d za ło to je d n a k w g o d zen iu obu re ­ p e rtu a ró w p rz e z k r ó tk i czas. P ó źn ie j je d n a k w y b r a n i p rz e z nas a k to r z y n a jp ie r w sta ra li się u d o w o d n ić, że u tr z y m a n ie k in a w m ia s te c z k u z a le ży od nas sa m y c h , a n a stę p n ie „d o p ie p r z y li”

ta k ie c e n y za b ile ty , ż e p r z e s ta liś m y u częszcza ć n a seanse. J e ­ szcze w te d y (c zy li o sta tn io ) m ie liś m y n a d zie ję , że w zasadzie w szy s c y m ogą o b ejść się za ró w n o b ez ta n ic h b iletó w , ja k i (w s k r a jn y c h p rz y p a d k a c h ) n a w e t bez kin a .

A ż tu n a g le p r z y w ie zio n o film , w k tó r y m g łów ną rolę z a ­ grał A rn o ld . P o tr a k to w a liś m y go z p o b ła ża n iem i ir o n ic zn y m u śm ie c h e m . Z a p o m n ie liśm y , że m n ó s tw o m ło d y c h w id z ó w w m a ły c h m ia ste c zk a c h n ie chce re zy g n o w a ć ze starego re p e r tu a ru k in a . W d o d a tk u w c a le n ie u w a ża , że w a rto tro ch ę p o tyra ć, ab y dojść do w ideo c zy n a w e t sa te lity . A rn o ld z k a ż d y m d n ie m u d ó w a d niąl, że ze sw o im k ie p s k im re p e r tu a r e m ja k u la ł p a su je do s ta r e j i b r u d n e j sa li k in a , że przecież n ie w a ż n e je s t ono sam o. N a jw a ż ­ n ie js z e je s t d o b re sa m o p o czu cie b ez w z g lę d u n a o d g r y w a n y r e ­ p e rtu a r ani te ż fa k t, c zy fo te le sk r z y p ią , c z y nie. A rn o ld w ie d o sko n a le, w ja k i sposób p o łech ta ć w id za z jego w r o d z o n y m le ­ n is tw e m i n iech ę cią do n a d m ie rn e g o w y s iłk u .

O czyw iście, w n a jb liż szą n ie d zie lę w k in ie za g ra n e będą d w a film y . M y (c z y li sp o ra część w id z ó w ) je s te ś m y p rze k o n a n i, że górę w e źm ie re a listy c zn e sp o jrze n ie . W ie m y ju ż je d n a k , że n ie m o żn a za p o m in a ć o k in a c h w m a ły c h m ia ste c zk a c h , w k tó r y c h o d la t n ie bez s u k c e s ó w g łó w n e role gra A rn o ld .

M A C IE J S Z A F R A Ń S K I

Ścia n a og ó rkó w k o n se r w o w y c h ... do w zięcia . Gdzie? W Z a ­ k ła d a c h P r ze m y słu O w o c o w o -W a rzy w n e g o w W o lszty n ie .

Fot. M A R E K W O Z N IA K

W oda leci

— licznik bije

G ranicząca z RFN-owskim m ias­

teczkiem Bad M uskau Łęknica k ie­

dyś korzystała z ujęcia wody po stronie niem ieckiej. Ale potem k ra ­ ny zam knięto. '7aczqło funkcjonować lokalne ujęcie, jednak okazało się, że jest bardzo energochłonne. Z za­

opatrzeniem mieszkańców w wodę byw a różnie. W soboty na przykład b rak u je jej na wyższych kondygna cjach.

B urm istrz Łęknicy, Tadeusz Jacek Sroka, od sierpnia br. prosi d y rek ­ tora P rzedsiębiorstw a Gospodarki

K om unalnej w Żarach, któ re obsłu­

guje Łęknicę, żeby przedstaw ił pro­

pozycję. co zrobić, aby zmniejszyć ’ energochłonność ujęcia wody. D yre­

k to r pow iedział, że to jest ich taje mnicą, że m yślą nad tym ... Słowem i — myślą do dziś. P raw da jest taka że silniki pom pują wodę non stop w prost do sieci wodociągowej, bo w ieża ciśnień jest za mała.

G dyby Łęknica m iała odpowiedni zbiornik w yrów naw czy, wówczas silniki pracow ałyby w nocy, kiedy prądu jest więcej i z łatw ością m o­

żna by zgrom adzić zapas wody. W dzień m ieszkańcy m ieliby wodę pod odpow iednim ciśnieniem , a silniki m ogłyby odpoczywać.

Pom pow anie wody z ujęcia bezpo średnio w sieć jest rzeczą sprzeczną ze zd ro w y m ' rozsądkiem . Ciekawe jak to długo potrw a?

(ZR)

Pom óż Bukowinie!

Od 1984 ro k u w p o d ż a rsk im Zło tn ik u ta ń c z y n a g ó ra lsk ą n u tę k il k a d z ie sią t osób. C hodzi o Zespół Górali Czadeckich „Sołoniec”, k tó re g o czło n k a m i są a u te n ty c z n i gó­

ra le z ru m u ń s k ie j B u k o w in y o raz iph p o to m k o w ie 'i ro d zin y . Z espół n a ro d z ił się z tę s k n o ty za m ie j­

scem u ro d zen ia.

W iosną tego ro k u P ilsk i O śro ­ d e k K u ltu r y zorg an izo w ał G ó ra ­ lom p ię k n ą p o d ró ż „S zlak iem G ó­

ra li C zadeC kich”. P o jech ali a u to k a ra m i do R u m u n ii przez Z w ią ­ zek R ad zieck i — p rzez C zerniow ce, P ie tro w c e , S ołoniec, P leszę do P o ja n y M ikul. Z aw ieźli p o lsk ie k sią ż k i, dzięk i k tó r y m w C zernio w cach p o w sta ła po lsk a szkoła.

P rzyw ieźli... n iezw y k le w z ru sz a ją ce w sp o m n ie n ia i k a s a ty z n a g ra n ie m s p o tk a ń p e łn y c h ra d o ś c i i'

łez.

— Nie możemy pogodzić się z tym, że nasi rodacy, którzy tak nas kochają, żyją tam w nędzy

— mówi Wiktor Bryjak ze Złot nika, kierownik zespołu ..Soło­

niec” — Nie możemy ich tak zo­

stawić. Coś im się od nas należy.

G ó ra le czadeccy ze Złotnika zwracają się do wszystkich ludzi dobrej woli o pomoc rodakom za roieszkałym w Związku Radziec­

kim i w Rumunii. M ożna to uczy nić za p o śre d n ic tw e m n a p rz y k ła d W ojew ódzkiego O śro d k a M eto d y ­ ki K u ltu r y w Z ielo n ej G órze (ul.

S ien k iew icza 11), dokąd w godzi nach od 8 do 15 można przynosić odzież'I buty dla dzieci w wieku szkolnym, trw ałą żywność, środki czystości, a także polskie książki.

Dary zbierane będą także przez Zarskt Dom Kultury (również w tych samych godzinach — uL Wto

cławska) oraz przez zespół w Złot niku, gdzie można przynosić je do Rozalii Bryjak (Złotnik 125).

J e s t tak że k o n to , n a k tó re w p ła cać m ożna p ien iąd ze, za k tó re za­

k u p io n a z o stan ie g łó w n ie żyw ­ ność i odzież. P o d a je m y n u m e r:

NBP Piła 57004-5249 „Bukowina”.

W szyscy z a in te re s o w a n i w a ru n k a m i życia P o la k ó w tia B u k o w i­

nie w Z w iązk u R a d z ie c k im .! W R u m u n ii m ogą obejrzeć k a se ty w ideo n a g ra n e p rzez u czestn ik ó w w y p ra w y „ szlak iem g ó ra li” . W W ojew ódzkim O śro d k u M etodyki K u ltu r y w Z ielo n ej G órze (ul.

S ien k iew icza 11) —• 1P grudnia o godz. 16, w Ż a rsk im D om u K u l tu r y (Ż ary, ul. W ro cław sk a) — 7 grudnia o godz. 17 o raz w Z łot n ik u w św ie tlic y — 9 grudnia O godz. 14.

T o w a rto zobaczyć. B u k o w in a czek a n a pom oc! a b r

„W IĘ C E J S A M O D Z IE L N O Ś C I D L A S A M O R Z Ą D Ó W ” W n r 22 „GN” p r z e c zy ta łe m Ust b u rm istrza G m in y i M iasta S ła ­ w a, d o ty c z ą c y sa m o rzą d ó w te r y ­ to ria ln ych . C h c ia łb y m podzielić się sw o im i d o św ia d c ze n ia m i je s te m ra d n y m g m in y O tyń . (...) N a w e t n a jle p szy c h p o m y słó w na

„życie” g m in y nie m o i m zrealizo w ać n a jczęście j z pow o d u b ra ku p ie n ię d zy Połow a ’ .iź e tu m o je j g m in y pochodzi z dotacji: m u s i­

m y za d o w o lić się ś r o d k a m i zapla n o w a n y m i na b ieżą cy rok. W p rak ty c e o tr z y m .u 'e m y ty lk o pien ią d ze na to y p ła ty p e n sji (p r a c o w n io m , u rzęd u , o św ia ty itp ), bo np. na p o d w y ż k ę plac dla n a u czycieli p rzysła n o ty lk o in s tru k c ję . B rak fin a n s ó w n a jb a r d zie j o d c zu liśm y , g d y M P K z N o w e j S o li za propo­

now ało n a m u d zia ł w k r z t a c h je ­ go d zia ła ln a ści. G d y b y ś m y - w p ła ­ cili ,.s k r o m n e " 84 m in zł. n ie sta r c zy ło b y ś r o d k ó w na z a k u p w ęgla dla szk o ły . W rezu lta cie M P K w y cofało część k u r s ó w a u to b u s ó w i nasi m ie s z k a ń c y , k tó r z y ro zpaczy na ja pracę w n o w o so lskich • a k ie - ' p ach o godz. 10. n ie m a ją c zy m d ojech a ć do miasto.. M im o że w y k u p ili w c ze śn ie j b ile ty m ie się c z­

ne.

N a teren ie g m in y zn a jd u ją się d w a liczące się za k ła d y — P r z e ­ m y s k i D rzew n eg o w N ied o ra d zu i P a ń stw o w e G o sp o d a rstw o R olne ty O tyn iu . U rząd W o je w ó d z k i nie k w a p i się z p rz e k a za n ie m ich sa m o rzą d o w i, chociaż Rada G m in y p odjęła sto so w n e u c h w a ły . U trata ty c h z a k ła d ó w o zn a cza ła b y zasze rsg o w a n ie n a szej g m in y do b ied ­ n ie js z y c h (zw ła szcza ta r ta k ie m za in te re so w a n e są ju ż ró żn e spółki).

J e śli ch o d zi o rejo n y, to słyszą łe m xo a u d y c ji ra d io w e j w y p o ­ w ie d ź k ie r o w n ik a r e jo n u w Wo!

s z ty n ie p. J a n ik a , z k tó r e j w y n i­

kało, że p rz e jm ą one część k o m ­ p e te n c ji n ie ty lk o od sa m o rzed ó w , ale te ż od U rzędu W o je w ó d z k ie ­ go oraz że są fo r m ą p rzejścio w ą do cza su u tw o rz e n ia p o w ia tó w . A p rzecież w la ta ch 70. p o w ia ty z l i ­ k w id o w a n o , ro zszerza ją c k o m p e ­ te n c je n a c ze ln ik ó w g m in , a b y skró cić drogę o b y w a te la d o u r z ę ­ du. W im ię ja k ic h in te r e s ó w t i •

d ro g ę w y d łu ż a s ię o b ecn ie ? J ó z e f R a ty n ia k O ty ń

(4)

Cytaty

Powiązane dokumenty

Rodzimi „biznesmeni” do gadają się przy spokojnym drinku i chyba już teraz żałują, że wytoczyli propagandowe działa, które najbardziej kompromitują

Nadal czuja się bardzo

Przychodzą i plączą: dajcie no we, albo wyremontujcie. Tu prze cieką dach, tam okna nieszczelne, a gdzie indziej trzeba by wymienić drzwi, bo się rozsypują. a

do spraw oceny urzędu woje wody apelowało ostatnio Regional ne Biur/i Porozumienia Centrum, do magając się przeanalizowania także ostatnio orzedstawionych

Już w sobotę odbędzie się pierwsze spotkanie negocjatorów z ramienia Polski i komisji.. Projektowana umowa obejmuje wiele dziedzin: od współpracy

nia i załatwienia przy pomocy zie- lonogórzan. Jesteśmy przekonani, że nikt lepiej nie wie, co zrobić, by miasto było piękniejsze, bjA się nam wszystkim lepiej

kładnie wie, jakie ćw iczenia są po w adzi się rehabilitację ruchow ą trzebne, może uruchom ić niejako dzieci dochodzących z całego m ia- z zew nątrz te

Historia każdego narodu jest nie tylko sumą faktów dokonanych, lecz również takich którym udało się zapobiec. Niech doświadczenia prze szłości będą dla nas-