WYDANIE JESIENNE
GAZETKA Z WISŁĄ W TLE
PISMO DLA MŁODSZYCH I TYCH TROCHĘ STARSZYCH
Kółko redakcyjne to MY! :
mgr Marta Nowakowska - Koordynator
mgr Monika Męczyńska mgr Anna Dębek
mgr Monika Kielecka mgr Anna Zembrzuska
Przywitaliśmy jesień wraz z nowym wydaniem naszej przedszkolnej gazetki, mamy nadzieję, że każdy z Was znajdzie tu dla siebie coś ciekawego.
Wracamy do pracy z nowymi pomysłami a także z nowym wyglądem ;)
PRZYSZŁA DO NAS PANI JESIEŃ…
Jesień przywitała wszystkich piękną pogodą, która zachęcała nas do długich zabaw na przedszkolnym placu zabaw.
W przedszkolu jak zwykle nie mogliśmy narzekać na brak atrakcji. Najpierw z okazji przyjścia Jesieni udekorowaliśmy nasze sale kolorami liści, żołędzi i
jarzębiny, tańczyliśmy i śpiewaliśmy na jej cześć- Ona zaś odwdzięczyła się nam słońcem i piękną przyrodą.
Obchodziliśmy Dzień Kropki- święto nie byle jakie, wszak od kropki można zacząć każdy rysunek! Świętowaliśmy bycie Przedszkolakiem- puszczaliśmy bańki, wzięliśmy udział w zawodach sportowych a także daliśmy się ponieść skocznym rytmom na dyskotece. Później jak
prawdziwi bohaterowie postanowiliśmy posprzątać świat, nasz świat czyli teren przedszkola. Braliśmy udział w
konkursach, uczyliśmy się nowych rzeczy i staraliśmy się o siebie dbać-
koronawirus nam nie straszny, każdy z nas dobrze wie, co zrobić by się przed nim chronić.
W tym numerze:
-Powitanie Pani Jesieni -Jesienne opowiadanie -Wiersz miesiąca -Zagadki -11 listopada
-Kącik czytelnika -English for everyone -Przypominamy!
-Kącik Bystrzaka
-Kącik artysty
WYDANIE JESIENNE GAZETKA Z WISŁĄ W TLE
STRONA 2
JESIENNE OPOWIADANIE
Kasztanek w przedszkolu WIERSZ MIESIĄCA
Jesienią
Maria Konopnicka
JESIENIĄ, JESIENIĄ SADY SIĘ RUMIENIĄ;
CZERWONE JABŁUSZKA POMIĘDZY ZIELENIĄ.
CZERWONE JABŁUSZKA, ZŁOCISTE GRUSZECZKI ŚWIECĄ SIĘ JAK GWIAZDY
POMIĘDZY LISTECZKI.
PÓJDĘ JA SIĘ, PÓJDĘ POKŁONIĆ JABŁONI, MOŻE MI JABŁUSZKO W CZAPECZKĘ URONI!
PÓJDĘ JA DO GRUSZY, NASTAWIĘ FARTUSZKA, MOŻE W NIEGO SPADNIE JAKA ŚLICZNA GRUSZKA!
JESIENIĄ, JESIENIĄ SADY SIĘ RUMIENIĄ;
CZERWONE JABŁUSZKA POMIĘDZY ZIELENIĄ.
Zagadki
Jak się nazywa ta pora roku, co ścieli liściasty
dywan wokół?
(Jesień)
Bez skrzydeł, a jednak lecę, nie mam rąk, a jabłka zrywam.
Nie mam ust, a zgaszę świecę, powiedz, jak ja się nazywam?
(Wiatr)
W lesie go spotkasz i dziwisz się srodze:
bo on ma kapelusz, ale gdzie? Na nodze!
(Grzyb) Jesienią na jabłoni dużo jabłek będzie.
A co będzie na dębie?
Wy wiecie! Będą…
(Żołędzie) Mieszka wśród lasu,
orzeszki zjada, W dziupli na zimę
zapasy składa.
(Wiewiórka) Za oknem zrobiło się kolorowo, jakby
przeszedł malarz z paletą farb i pomalował całą okolicę. Na drzewach pełno było barwnych liści- tu żółte, tam czerwone, na innym drzewie pomiędzy zielonymi listkami widać było pomarańczowe barwne plamy.
A gdy tylko pojawiał się Wietrzyk Psotnik, kolorowe liście wirowały, tańczyły z nim, aż zmęczone po zabawie kładły się na trawie i odpoczywały. Pewnego dnia na barwnym liściowym dywanie wylądowała mała i zielona kolczasta kulka. Podskakiwała wesoło, aż na jej łupince pojawiło się pęknięcie i wyskoczył z niej błyszczący, brązowy kasztanek. Przetarł oczka i z zachwytu aż zaniemówił…
- Ojejku! Jak tu pięknie - odezwał się po chwili i ruszył przed siebie. Spacerował po
parkowych alejkach i wciąż zachwycał się jesiennymi krajobrazami – te same barwy, kolory, po prostu cudowne! Nagle zdarzyło się coś dziwnego… Kasztanek uniósł się do góry.
-Co się dzieje? Czy ja latam? To przecież niemożliwe! – powiedział kasztanek. I w tym samym momencie wylądował w koszyczku, gdzie czekały na niego inne kasztany.
-Gdzie ja jestem? I skąd się tu wziąłem?- zapytał przerażony.
-Nie bój się! Jesteśmy w koszyczku
przedszkolaków – odpowiedział największy z kasztanowej gromadki. – Dzieci zabiorą nas do przedszkola, a tam… sam zobaczysz, będzie naprawdę fajnie!
Dzieci spacerowały jeszcze przez chwilę, a do kasztankowej gromadki w koszyczku
dołączyło jeszcze sporo jesiennych skarbów- kolorowe liście, żołędzie w śmiesznych berecikach, dostojne orzechy i piękna
czerwona jarzębinka, która bała się nie mniej od małego kasztanka. W przedszkolu dzieci przygotowywały dla swoich gości honorowe miejsce – dla każdego znalazł się przytulny domek: liście ułożone w piękne bukiety zamieszkały w wazonach i ozdabiały salę, kasztanki, orzechy i żołędzie dostały piękne koszyczki, a jarzębinka usiadła na najwyższej półce kącika przyrody, by każdy mógł ją podziwiać. Dzieci z wielką radością zapraszały swoje skarby jesienne do zabawy: układały z nich piękne jesienne obrazy, kasztany
zamieniały się w ludziki, orzeszki podróżowały wielkimi ciężarówkami.
Kasztanek obserwował ze swojego koszyka przez okno, jak bardzo zmienia się świat- coraz częściej padał deszcz, było ponuro i szaro.
„Jakie szczęście, że trafiłem do koszyczka przedszkolaków” – pomyślał, przyglądając się dzieciom, które właśnie układały się na swoich leżakach na drzemkę.
-Tu naa…prawdę nie można się nudzić-
powiedział kasztanek ziewając, po czym ułożył się w swoim koszyku i zasnął.
WYDANIE JESIENNE GAZETKA Z WISŁĄ W TLE
Wydarzenia Przedszkolne
11 LISTOPADA
Przedszkolaki świętują Niepodległość
10 listopada w naszym przedszkolu obchodziliśmy święto z okazji Odzyskania przez Polskę Niepodległości. Z tej okazji najstarsze grupy:
„Biedronki” i „Liski” pod okiem swoich Pań , p. Moniki Kanieckiej, p. Justyny Pupiec i p. Moniki Kieleckiej przygotowały uroczystą akademię. Każda grupa mogła obejrzeć video przedstawienie, na którym
było widać ciężką pracę, talent aktorski i wielkie zaangażowanie starszaków.
Niestety w tym roku, ze względu na wyjątkową sytuację, każda grupa świętowała osobno, jednak mamy nadzieję, że udało nam się zaszczepić postawę patriotyczną u najmłodszych obywateli. Odświętnie ubrane przedszkolaki odśpiewały hymn Polski, przypomniały sobie pozostałe symbole narodowe naszego kraju oraz poznały historię Polski. Naszą szatnię ozdobiły piękne, biało-czerwone prace plastyczne wszystkich grup.
Jak co roku było to piękne wydarzenie, które mimo ograniczeń dostarczyło nam wielu wzruszeń.
WYDANIE JESIENNE GAZETKA Z WISŁĄ W TLE
STRONA 4
Kącik czytelnika
Niezwykle ciepła i chwytająca za serce opowieść o chłopcu, który miał tylko dwa marzenia:
być kimś i zrobić coś dla Polski. Słowa te powtarzał przy
każdej nadarzającej się okazji.
A Polska w owym czasie potrzebowała ogromnego wsparcia, miłości i oddania.
Czy pasja i ciężka praca wystarczyły, by pokonać liczne
przeciwności losu?
Książka o Ignacym Janie Paderewskim będzie wspaniałą lekturą w setną
rocznicę odzyskania niepodległości.
(Wioletta Piasecka)
Seria niezwykłych książek podbiła serca najmłodszych czytelników z całego świata.
Wszystko dlatego, że na ulicy Czereśniowej nigdy nie jest nudno. Wybitna ilustratorka i graficzka Rotraut Susanne Berner stworzyła fantastyczną serię obrazkowych książek dla dzieci. W żadnej nie pada ani
jedno słowo, a mimo to opowiadają wciągające historie
mieszkańców Czereśniowej.
Książki dla dzieci, które zachęcają do samodzielnego
opowiadania, rozwijają
wyobraźnię i spostrzegawczość.
(Rotraut Susanne Berner)
U podnóża starego dębu mieszka rodzina królików, a wysoko w koronie swoją dziuplę mają sowy. Choć żyją blisko siebie, jest im trudno się
spotkać. Kiedy w słoneczny dzień Króliczek biega po łące, Sówka śpi w najlepsze, a kiedy
ona rozprostowuje skrzydła do lotu w blasku księżyca, on właśnie smacznie zasypia. I tak
mijają im dni i noce, a oni nic o sobie nie wiedzą. Aż do chwili,
gdy oboje zapragną się poznać Pełna ciepła i magii opowieść
o niezwykłej przyjaźni.
(Przemysław Wechterowicz)
WYDANIE JESIENNE GAZETKA Z WISŁĄ W TLE
Kącik Bystrzaka
WYDANIE JESIENNE GAZETKA Z WISŁĄ W TLE
STRONA 6
WYDANIE JESIENNE GAZETKA Z WISŁĄ W TLE
UCZ SIĘ Z NAMI!
English for everyone!
Autumn leaves Jesienne liście Autumn leaves Jesienne liście Come falling down Spadają na dół Red, Yellow, Orange Czerwone, Żółte,
Brown Brązowe
Down, down, down. Na dół, na dół, na dół…
Jesienny słowniczek:
Autumn – jesień Leaves – liście Wind – wiatr Rain – deszcz Umbrella - parasol Squirrel – wiewiórka Pumpkin – dynia
PRZYPOMINAMY: Żeby zdrowym być- trzeba ręce myć!
To, że czegoś nie widać na pierwszy rzut oka, nie znaczy, że tego nie ma!
Przekonał się o tym Pies Łapson, któremu wydawało się, że wystarczy zmoczyć łapki, by je umyć.
Mydłomen wyprowadził go z błędu! Przeczytaj opowiadanie dziecku
i porozmawiaj z nim, w jaki sposób należy myć dłonie, by były naprawdę czyste.
Pies Łapson wszedł do swojego domu i powiedział:— Będę miał dzisiaj gości...W tej samej chwili z łazienki dobiegło go wołanie:— Łapsonie!!! — Łapson nic. — Łaaaapsonie! Czy dorosłe czy dziecięce warto umyć dobrze ręce!— Przypominał
mieszkający w łazience Mydłomen. Łapson spojrzał na swoje łapki.— Nie widzę brudu... — wyszeptał. Ale nie chciał kłócić się
z przyjacielem, podszedł do zlewu, odkręcił kran, zamoczył dłonie i wytarł je w ręcznik. Było widać, że jest czymś przejęty.
Spojrzał na Mydłomena stojącego na zlewie i zwierzył się:—
Wiesz, dziś będę miał gości i...— Gości to ty już masz. Tylko nieproszonych. — Łapson rozejrzał się po łazience, nikogo nie
było.— Gdzie? — zapytał zdziwiony.— Łap superlupę i sam zobacz! — Pod superlupą Łapson zobaczył swoje łapki zupełnie
inaczej. Okazało się, że kręcą się na nich nieznane mu dotąd stworzonka o dziwnych kształtach. Łapson aż się wzdrygnął.—
To Bakteriaki, Wirusaki i Pasożytniaki! — fachowo wyjaśnił Mydłomen. — Oj, nieciekawe towarzystwo zaprosiłeś do domu
— dodał szybko.— Ale ja nikogo, nikogo nie... — zdziwionym głosem zaczął pies...— Wystarczy, że czegoś dotkniesz... one hyc! I już są na twoich łapkach! — zauważył Mydomen.— Nie chcę takich kolegów! — oświadczył Łapson i pokręcił głową.—
To łap mnie w łapki i myj, myj! — Mydłomen uśmiechnął się do przyjaciela. Podał mu pokaźną porcję piany. Łapson wziął mydło w łapki. Gdy pies mył dłonie, Mydłomen poprosił:— A teraz daj
mi działać: wewnątrz dłoni, na grzbietach, a także pomiędzy palcami! Łapson stosował się do prośby kolegi i z wielką dokładnością pocierał namydlonymi łapkami. Myjąc środek, grzbiety i przestrzenie między palcami.— Dobrze?— Wspaniale
— powiedział zadowolony Mydłomen. — Ale teraz spłucz pianę.
I pamiętaj: jestem zawsze pod ręką! Rozmowę przerwał dźwięk dzwonka do drzwi.— To moi goście! Już są. — Pies pobiegł otworzyć drzwi. Do domu weszło rodzeństwo kotów: Pupik i
WYDANIE JESIENNE GAZETKA Z WISŁĄ W TLE
STRONA 8