• Nie Znaleziono Wyników

"Promysłowist' Lwowa u period feodalizmu XIII-XIX st.", Ja[rosław] P[awłowycz] Kiś, Lwiw 1968 : [recenzja]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share ""Promysłowist' Lwowa u period feodalizmu XIII-XIX st.", Ja[rosław] P[awłowycz] Kiś, Lwiw 1968 : [recenzja]"

Copied!
6
0
0

Pełen tekst

(1)

Szczygieł, Ryszard

"Promysłowist' Lwowa u period

feodalizmu XIII-XIX st.", Ja[rosław]

P[awłowycz] Kiś, Lwiw 1968 : [recenzja]

Przegląd Historyczny 6 1 /1 , 137-141

1970

Artykuł umieszczony jest w kolekcji cyfrowej bazhum.muzhp.pl,

gromadzącej zawartość polskich czasopism humanistycznych

i społecznych, tworzonej przez Muzeum Historii Polski w Warszawie

w ramach prac podejmowanych na rzecz zapewnienia otwartego,

powszechnego i trwałego dostępu do polskiego dorobku naukowego

i kulturalnego.

Artykuł został opracowany do udostępnienia w Internecie dzięki

wsparciu Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego w ramach

dofinansowania działalności upowszechniającej naukę.

(2)

R ECENZJE

137

dziedzinie w ydaje się pilnym zadaniem stojącym przed historykami Polski, Czecho­ słowacji, W ęgier i NRD, owocnie współpracujących na wielu odcinkach badań nad przeszłością. Wzorem dla takiego opracowania — bilansu może być znakomite stu­ dium F. G r a u s a o początkach organizacji państwowej w Europie środkow ej8. Z tego punktu widzenia szeroki wachlarz spraw dotyczących Polski i Czech znalazł się już w artykułach A. G i e y s z t o r a * , wspomnianego już F. G r a us a 10, F. S e i b t a n, czy omawianej na tych łamach zbiorowej książce „Siedlungs und Verfassung Böhmens in der Frühzeit” (Wiesbaden 1967). Pierw szy krok został po­ stawiony. Pomocne dla dalszego mogłoby być zorganizowanie międzynarodowego spotkania dyskusyjnego, analogicznego do tego, jakie obradowało w Warszawie w 1965 r. nad początkami państw, głównie słowiańskich1*. W yniki takiej dyskusji przyjęte zostałyby z zainteresowaniem przez ogół europejskich mediewistów.

Stanisław Russocki

Ja[rosław] P[aw łow ycz] K i ś , Prom yslow isť Lwowa u period fe o-

dalizmu. X I I I — X I X st., W ydawnictwo Lwowskoho Uniwersytetu, L w iw

1968, s. 223.

•L w ó w należał <ło najznaczniejszych miast dawnej Rzeczypospolitej. Był najw ięk­ szym ośrodkiem miejskim Rusi Czerwonej. Jego znaczenie w handlu, zwłaszcza tranzytowym 'jest powszechnie znane. W literaturze naukowej nazwano go „su­ chym portem Wschodu” *, jako że w wiekach X I V i X V spełniał rolę w ielkiego emporium na szlaku znad Morza Czarnego do Europy zachodniej. Częściowo traci on sw oje znaczenie w drugiej połowie X V wieku na stoutek в т іа п у szlaków han­

dlowych oraz zmian politycznych na wybrzeżach Morza Czarnego. W wiekach na­ stępnych osłabły kontakty L w ow a z Zachodem, cała jego uwaga skierowała się na Wschód. Odtąd odgryw ał on znaczną rolę w handlu wewnętrznym Rzeczypo­ spolitej, spełniając rolę pośrednika w jej kontaktach handlowych ku wschodo­ w i i południu.

Kładąc nacisk na znaczenie handlu, tradycyjna historiografia niew iele uwagi poświęcała drugiej podstawowej dziedzinie gospodarki miejskiej, jaką było rze­

miosło. W prawdzie w 1929 r. ukazała się praca Łu cji C h a r e w i c z o w e j , oma­ w iająca lwowskie organizacje zawodowe do pierwszego rozbioru Polski *, ale nie zadowalała ona nawet współczesnych. Jej recenzenci podkreślali ogrom pracy autor­ ki, nie szczędzili także uwag krytycznych. Zwłaszcza H o s z o w s k i w sw ej obszer­ nej recenzji zwrócił uwagę na słabo uwzględnioną w pracy stronę gospodarczą działalności cechów, formułując zarazem probiemaltykę badawczą zagadnień iz nią związanych.

8 F. G r a u s , D ie En tstehu n g d er m itte la lte rlic h e n S taaten in M itteleu rop a, „H is to ric a ” t. X , 1965, s. 5 nn.

» A . G i e y s z t o r , En P o lo g n e m édiévale, P rob lèm es du ré g im e p o litiq u e et l ’orga nisation

a d m in is tra tiv e du X e au X t l e ss., „A n n a li d ella Fondazione Ita lia n a p er la S toria A m m in i-

s tra tiv a ” I, 1964, s. 135 nn.

l » F. G г axi s , A d e l, Land und H e rrs ch a ft in B öhm en v o m 10. bis 13 Jhrd., „N a ch rich ten d er G iessener H ochschu lgesellschait” t. X X X V 1966, s. IM nn.

11 F. S e l b t , Land und H e rrs ch a ft in B öh m en , H Z t. 200, 1965, s. 295 nn.

ї ї M a te ria ły z te g o spotkania (r e fe r a ty 1 dysk u sja) opu blik ow a ne zosta ły w to m ie

L 'E u ro p e a u r IX e —X le ss. A u x origin e s des E tats n a tio n a u x , W arszaw a 1968.

I Ł . C h a r e w i c z o w a , H andel śred niow iecznego Lw ow a , L w ó w 1925, s. ?.

* T a ż e, Ltoouwlcie org a n iza cje zaw odow e za czasów P ols k i p rz e d ro z b io ro w e ], L w ó w 1929. P or. re ce n zje J. P t a ś n l k a , K H t. Х Ы П , 1929, s. 587—588 i St. H o s z o w s k i e g o , RDSG I, 1931, S. 266—272.

(3)

Długo jednak przyszło czekać na pełne opracowanie rzemiosła lwowskiego. Problematykę tą podjął docent Uniwersytetu Lwowskiego, Jarosław K i ś , zna­ ny badacz zagadnień społeczno-gospodarczych dawnej Ukrainy oraz wydaw ca źródeł.

Przedstawienie całości rzemiosła lwowskiego w długim okresie sześciu wieków <od X I I I do X IX ) wym agało przejrzenia w ielkiego zasobu źródeł oraz uwzględnie­ nia i opisania procesów rozw ojow ych poszczególnych zjawisk, od powstania, przez rozkwit, aż do upadku. T o był właśnie główny cel badań autora. Drugim było prze­ śledzenie, jak w starej, feudalnej rzeczywistości rodziły się nowe elem enty ukła­ du kapitalistycznego.

Ajuitor wykorzystał zespoły rękopiśmienne Centralnego Państwowego' Archiwum Historycznego w e Lw ow ie, Lwowskiego Okręgowego Archiwum Państwowego, Nau­ kowej Biblioteki Ministerstwa Kultury USRR w e Lw ow ie, korzystając zarówno ze źródeł oryginalnych, w ypisów dokonanych przez C z o ł o w s k i e g o oraz z prac pozostających w rękopisach. W yzyskał także w ypisy z archiwów wiedeńskich, tzw. Tek i Kozłowskiego, odnoszące się w głównej mierze do okresu po 1772 r. Literaturą przedmiotu autor operuje oszczędnies.

Praca składa się z siedmiu rozdziałów. W pierwszym z nich omówiono źródła, zarówno rękopiśmienne, jak i drukowane, a także historiografię Lw ow a, po­ cząwszy od kronikarzy siedemnastowiecznych: Alnpeka, Józefowicza i Zimorowicza, a kończąc na dziewiętnastowiecznych kompilacjach. Szkoda, że cytując Alnpeka nie korzystał autor z wydania R a c h w a ł a , a oparł się na starym, pełnym po­ m yłek tłumaczeniu J. В ą k o w s k i e g o 4.

Rozdział II omawia strukturę społeczną i pozycję prawną mieszkańców. Zna­ lazły się tutej: charakterystyka rozwoju miasta, jego zaludnienia, struktury spo­ łecznej, kierunków napływu przybyszów oraz om ówienie lwowskich jurydyk.

Rozdział I I I omawia etapy rozwoju rzemiosła, zarówno cechowego, jak i poza- cechowego, od X I I do X I X w., czw arty zaś organizację cechów. Rozdział V zawie­ ra charakterystykę poszczególnych rzemiosł w całym badanym okresie, z podziałem na grupy: odzieżową, budowlaną, metalową, skórzaną, spożywczą, drzewną, arty­ styczną oraz rzemiosła gospodarcze i usługowe. Przy każdej grupie w ylicza autor występujące zawody, podając liczbę rzem ieślników w poszczególnych okresach ( o ile pozwalały na to źródła), lata nauki zawodu, pochodzenie uczniów oraz czas pracy w ciągu dnia i roku.

Zalążki wczesnokapitalistyczne w gospodarce L w ow a były przedmiotem roz­ działu V I. Z kolei rozdział V II przedstawia walkę klasową, od wewnątrzcechowej począwszy, na antagonizmie mieszczańsko-sziacheckim kończąc.

Niewątpliw ą zaletą takiego układu jest poświęcenie uwagi przede wszystkim zagadnieniom rzemiosła, a nie organizacji cechowej, co w yraziło się w ilości miejs­ ca poświęconego poszczególnym zagadnieniom (rozdziały I I I i V zajmują prawie połowę pracy, czwarty zaś jest swojego rodzaju wsttępem do szerokiego om ówie­ nia, w . dalszych partiach pracy, w alki klasowej w cechach i pomiędzy nimi).

Jedynym mankamentem jest brak wyodrębnienia zagadnień techniki produkcji.

» O dczuw a się zw łaszcza brak p racy I. T . B a r a n o w s k i e g o , P rz e m y ś l polski

to X V I w iek u, w y d . K . T y m i e n i e c k i , W arszaw a 1919, k tóra b yła p ierw szą w p olsk iej h is to rio g ra fii p róbą spojrzen ia na rzem iosło polsk ie in aczej, n iż p rzez p ryzm a t orga n iza c ji cech ow ej.

« St. R a c h w a ł, Jan A ln p e k t je g o „ O p ij m iasta L w o w a " z począ tku X V I I w ieku , L w ó w 1930. Jest to pełne w y d a n ie orygin a łu w ra z z polsk im przekładem . T łu m aczen ie „ O p i­ su” za w a rte go w d z ie le B r a u n a C iv ita tis orb is t e rra ru m dokonane p rzez P l w o c k i e g o , zosta ło dołączone do w y d a n e go w 1835 r. przekładu k ro n ik i Z im o ro w icza . B ą k o w s k l nie k orzys ta ł z tekstu za w a rte go u Brauna, ja k K i ś p od a je na s. 10, ale z o rygin a ln ego, p rze­ c h o w y w a n e g o w A rch iw u m w e L w o w ie .

(4)

R ECENZJE

139

Autor był tego świadomy i stwierdził, że technika w ytw órcza nie zmieniła się od X V do X I X w., oraz że materiały, jakim i dysponował, nie pozwalały omówić jej osobno (s. 63). Stwierdzeniu autora o niezmiennej technice przeczą w yniki badań historii kultury m aterialn ej5. Kopalnią wiadomości dla tych zagadnień byłyby in­ wentarze mieszczańskie. N ie są m i znane inwentarze lwowskie, ale np. wydane dru­ kiem poznańskie zawierają dużo danych o wyposażeniu technicznym warsztatów, narzędziach produkcyjnych, czy surowcach. Szerokie ram y chronologiczne dawały tutaj szanse dila interesujących porównań.

D zieje lw ow skiej wytwórczości można podzielić na dwa okresy: w pierwszym produkcja skupiała się w poszczególnych warsztatach rzemieślniczych, w drugim przewagę uzyskuje produkcja masowa w manufakturach. Jeżeli idzie o okres pierw ­ szy, to rzemiosło lwow skie przeżywało ciągły rozkw it od X I I I do początków X V I I w. W tedy to przypada kulminacyjny punkt jego rozwoju. Od lat czterdziestych X V I I w. rozpoczyna się stopniowy kryzys, uwidoczniony między innymi w spadku liczby m ajstrów oraz pracowników w warsztatach. W drugiej połowie X V I I w . rozw ijały się jedynie rzemiosła nastawione na potrzeby wojska (szewcy, krawcy, rusznikarze), co daje się także zaobserwować w innych miastach ·. K ryzys ten pogłębił się w wieku X V III. W tym czasie ciężar z rzemiosła przenosi się pow oli na produkcję manufakturową. Autor stwierdza, że warunki dla pojawienia się stosunków kapi­ talistycznych w e L w ow ie zaistniały już w końcu X V I w. N ow y sposób produkcji nie znalazł jednak, poza mennicą i w pewnym sensie rzemiosłem murarskim, za­ stosowania w wytwórczości. Nie przekształcił się w zjawisko masowe w przeciągu całego badanego okresu. Rozwój manufaktur w drugiej połowie X V I II i w X I X w. zmniejszył znaczenie rzemiosła cechowego, ale nie elim inował go całkowicie.

Ustalenia autora na. temat ludności Lw ow a zostały oparte na badaniach G i- l e w i c z a 7, niepublikowanej pracy M a r o w i c k i e j , która znajduje się w zbio­ rach Biblioteki Ministerstwa Kultury USRR, oraz na własnych dociekaniach auto­ ra. Przeprowadzono tutaj konfrontację danych z rejestrów poborowych i lustracji z zapisami metrykalnym i, c o pozwoliło poważnie skorygować w yn iki uzyskane z tych pierwszych. Autor ustala liczbę mieszkańców dla drugiej połowy X V I w. na około 17— 20 tys., zaś na lata czterdzieste X V II w., kiedy to L w ó w osiągnął maksimum dem ograficzne za czasów szlacheckiej Rzeczypospolitej, na 25 do 30 tys. Skład narodowościowy przedstawiał się następująco: Polacy i N iem cy — około 50®/·, Ukraińcy — 20°/», Żydzi — 20®/o, Ormianie — (10®/«. Z tego na patrycjat przy­ padło około 1®/#, na pospólstwo — 27,9®/· i na plebs — 71,1®/·.

Jeżeli idzie o najbardziej nas interesującą strukturę zawodową, to w początku X V I I w. autor szacuje ludność żyjącą z rzemiosła na ponad 25®/·, w tym około 1/3 to rzemieślnicy pozacechowi. Ciekawe byłyby zestawienia dotyczące miejsca za­ mieszkania rzem ieślników w mieście. Jak można się zorientować, w obrębie mu­ rów mieszkali głów nie przedstawiciele rzemiosł luksusowych, przynoszących duże

dochody, (jak złotnicy, miecznicy, piw owarzy oraz aptekarze i cyrulicy. N a przed­ mieściach zamieszkiwali garbarze, garncarze, tkacze i bednarze. Jak się w ydaje w większości wypadków miejsce zamieszkania świadczyło zarazem o zamożności rzemieślnika, gdyż w ew nątrz murów miasto skupiało najbogatsze warstwy ludności.

s J. P a z d u r , P ostęp techn iczn y w P olsce doby O drodzen ia , [w : ] O d rod zen ie to P olsce t. II, cz. l. W arszaw a 195«, s. 396— 150 ora z głosy w dysk u sji nad ty m re fe ra te m : H . S a m s o ­ n o w i c z a 1 M. F r a n č l ć a , tam że, s. 451— 45«.

D o p od obnych spostrzeżeń doszedł J. D. I s a J e w i с z, C o ro d D ro h o b y c z w X V I —

X V I I I w ., L w ó w 1980, s. «.

i A . G l l e w i c z , P rz y ję c ie do prawa m ie js k ie g o w e Lw o w ie w la ta ch U0S—16O4,

[ w : ] Studia z h is to rii sp ołeczn e j i gospod a rczej pośw ięcone p ro f. F r. B u ja k o w i, L w ó w 1931, S. 375—« 4 .

(5)

Ze wzglądu na zasięg rynkow y wytwórczość l-wowska została podzielona na trzy grupy. Pierwsza pracowała dla potrzeb miasta (piekarze, rzeżnicy, cyrulicy), druga — to producenci w yrobów przeznaczonych w głównej mierze na eksport za granicę (zlotni-cy, kaletnicy, czapnicy, safiannicy). Grupa trzecia — najliczniejsza, do której wchodzili przedstawiciele pozostałych rzemiosł, produkowała dla miesz­ kańców całej ówczesnej Rzeczypospolitej. Jeżeli chodzi o znaczenie poszczególnych rzemiosł, to w przekroju z 1612 r., najliczniejsze były zawody: odzieżowe — 26,2%> i spożywcze — 19,5°/o. Następne trzy grupy: rzemiosła budowlane, m etalowe i skó­ rzane kształtowały się na jednym poziom ie — około 9,5”/o. Rzemiosła artystyczne stanowiły 5,3®/e, na pozostałe przypadało 11,4°/«. Jak widać, dominowały rzemiosła nastawione głównie na produkcję dCa potrzeb miasta i ryniku lokalnego.

W omawiamym okresie w e L w ow ie było 27— 33 organizacji cechowych oraz oko­ ło 133 specjalności8. Okres pracy majstra autor ustala na 26 lat, co w ydaje się nieco zaniżone. Dzień pracy trw ał przeciętnie od 14 do 17 godizin, a w ciągu roku było około 260 dni roboczych.

Praca zyskałaby w iele, gdyby autor ukazał organizację i dynamikę rozwojową lwow skiej wytwórczości na tle innych miast dawnej Rzeczypospolitej. W yraźniej w yszłyby w tedy podobieństwa i różnice w jej rozwoju, w stosunku do pozostałych ziem. Oto kilka przykładów. W jednym praw ie czasie L w ó w i Warszawa w yzw oliły się spod jurysdykcji cechów krakowskich ■— L w ów w 1525 * a Warszawa w 1527 r.1·. Należy dodać, iż autor nie docenia tej daty, a miała ona chyba doniosłe znaczenie dla dals-zego rozwoju rzemiosła lwowskiego, mogącego odtąd rozw ijać się swobod­ nie. Bardzo szybko L w ów rozciągnął zwierzchnictwo na inne miasta Rusi Czerwo­ nej, W ołynia i P o d o la 11, podobnie jak Warszawa uczyniła to z miastami M azow­ s z a 1*. Patronat ten nie zawsze był m ile widziany przez uzależnianych, dlatego czę­ sto dochodziło do ostrych sporów. Zwierzchnictwo to miało w iele cech ujemnych, ale także pewne elementy pozytywne, jak troska o kształcenie zawodowe, czy ja ­ kość wyrobów, chociaż i te sprawy układały się różnie w różnych okresach “ . Spo­ r y cechów lwowskich z kamienieckimi przypominają analogiczne konflikty pomię­ dzy cechami Krakow a i Lublina w wieku X V I4, czy Krakowa i W arszawy w wieku X V I łS. Specyfika L w ow a polegała przede wszystkim na łatwiejszym dostępie do cechów, co było cechą charakterystyczną całej Rusi Czerwonej *·. P e w ­ ne różnice widoczne są w ceremoniale cechowym w porównaniu z Lu blin em 17. Inaczej ro zw ijają się także na terenie Lw ow a w alki społeczne i klasowe, gdyż do

8 Jest to lic zb a dość w ysok a. C h a r e w i c z o w a d olic zy ła się ty lk o 50 za w od ów . N a pod staw ie za p isów w in w en tarzach doliczon o się w Pozn an iu w początku X V I I w . około 90 specjalności.

• Ł . C h a r e w i c z o w a , Lw ow skie orga n iza cje..., s. 4.

10 P rz y w ile je k rólew sk ieg o m iasta stołecznego W arsza w y, w yd . T. W i e r z b o w s k i , W arszaw a 1913, s. 32—33.

11 P isa ł o ty m ta k że M. H o r n , R zem iosło m ie js k ie w ojew ództw a bełskiego w p ierw sze) p o ło w ie X V I I w ieku , W ro cła w 1966. P od k reślał on w p ły w L w o w a na stru kturę i działalność c ec h ów w m iastach w o je w ó d z tw a bełskiego.

i* P or. St. P a ż y r a . Geneza i ro z w ó j m ia s t m a z ow ieck ich , W arszaw a 1969.

із H o r n stw ierd za, iż p rzep isy d otyczące za rów n o szkolenia za w od ow eg o, Jak i k on­ tr o li p ro d u k c ji w m iastach bełskich b y ły łagod n iejsze n iż w m iastach d u żych (op. cit., s. 190 nn.).

i* K . M y ś l i ń s k i , La ta w a lk i o samorząd, [ w : ] D z ie je Lu b lin a t. I, L u b lin 1965, s. 71. i* S p ory k on w isa rzy w arszaw sk ich z k rak ow sk im i p o 1527 r. Ci p ierw si z w r ó c ili się do Zygm u n ta A u gusta o g w a ra n c ję p raw . P or. p r z y w ile j w y d a n y w P io tr k o w ie 25 m arca 1552 r. O dpis z akt grod zk ich w arszaw sk ich zn a jd u je się w B ib lio te c e im . H. Łop a ciń s k ie go w L u ­ b lin ie, rkps 200.

i* P o d o b n ie M. H o r n , op. cit., s. 257.

π P o r. statut cechu k ra w ie c k ie g o w L u b lin ie p o tw ie rd zo n y p rze z S tefa n a B a to re go w L u b lin ie 10 p aźd ziern ik a 1583 r., B ib lio te k a im. H. Łop a ciń sk iego, rkps 260.

(6)

R ECE NZJE

141

znanych z innych miast konfliktów dochodzą tutaj związane ze sprzecznościami na­ rodowościowymi.

Prezentowana praca sitanowi także element rozw ijającej się ostatnio dyskusji 0 kryzysie gospodarczym miast Rzeczypospolitej w X V I— X V TII wieku. Co prawda na czoło wysunięto tutaj inne kryteria, jak np. stan finansów miejskich, ale w ydaje się, że i położenie rzemiosła może świadczyć o stanie gospodarczym miasta. Biorąc pod uwagę ten aspekt, przychyla się autor do badaczy stwierdzających, iż w pierw ­ szej połowie X V I I w. miasta przeżywały znaczny rozwój. Przecież na te czasy przypada największy rozkw it rzemiosła lwowskiego, i to zarówno pod względem liczby zatrudnionych, jak i ilości wykonywanych zawodów. W yniki te zasługują na uwagę tym więcej, iż zbiegają się w e wnioskach z badaniami Z u b y k a nad finansami L w ow a w latach trzydziestych X V I I w .18. Zarówno Kiś, jak i Zubylk stwierdzają, że w pierwszej połowie X V I I w. sytuacja gospodarcza Lw ow a przed­ stawiała się dość pomyślnie, a okres upadku datują od końca lat czterdziestych.

I jeszcze kidka drobnych uwag. N a s. 154 autor m ówi o cechu woźniców. Chodzi chyba o bractwo, gdyż w literaturze pod nazwą cechu zw ykło się rozumieć organi­ zację w yłącznie zawodów produkcyjnych. Omawiając rzemiosła spożywcze autor nie wym ienia pasztetników i piekarników. Tymczasem Charewiczowa uchwyciła przedstawicieli tych zawodów w księgach miejskich z przełomu X V I I i X V I I I w .1·. Tradycyjnie przedstawia autor politykę szlachty wobec miasta i mieszczaństwa w okresie od X V I do X V I I I w. W historiografii pollskiej pojaw iły się, częściowo już potwierdzone, poglądy ujmujące to zagadnienie w sposób odm ienny“ .

W całości praca zasługuje na pozytywną ocenę. Podjęcie od czterdziestu lat nie pogłębianego tematu i ujęcie go w sposób nowoczesny w oparciu o przepracowane na -nowo źródła, przyniosło pozycję wartościową, której brakowało dla rekonstruk­ cji procesów gospodarczo-społecznych dawnej Rzeczypospolitej. Za szczególną za­ sługę pracy należy uznać jej syntetyczne ujęcie, pozwalające obserwować procesy

w ich rozw oju dtziejowym. e

Ryszard Szczygieł

Maurycy H o r n , Ruch budowlany w miastach ziem i przemyskiej

i sanockiej w latach 1550— 1650 na tle przesłanek urbanizacyjnych, „Ze­

szyty Naukowe W yższej Szkoły Pedagogicznej w Opolu” , seria B: Stu­ dia i monografie nr 23, Opole 1968, s. 294.

Maurycy H o r n jest przede wszystkim świetnym znawcą źródeł do dziejów miast polskich w X V I i X V I I wieku. Każda jego praca — a ma ich w swym do­ robku sporo — jest znakomitym przewodnikiem po zespołach akt miejskich, sta­ nowi cenny poradnik źródłoznawczy dla historyków interesujących się przeszłością staropolskich miast i miasteczek. Drobiazgowa analiza rejestrów poborowych 1 zestawienie zawartych w nich 'informacji o zaludnieniu miast i 'liczbie rzemieśl­ ników z wiadomościami zaczerpniętymi z innych akt władz centralnych, a zwłasz­ cza miejskich, przyniosły rezultaty w ręcz rewelacyjne, aczkolwiek skłaniające hi­ storyka do re flek sji raczej smutnych. W świetle badań Horna okazało się bowiem, iż dane rejestrów poborowych odnoszące się do liczby warsztatów rzemieślniczych są n ie tylko niekompletne i zaniżone — o czym wiedziano od dawna — ale

znie-ie R. Z u b y k, G ospodarka finansow a m iasta Lw ow a to la ta ch 1624—1635, L w ó w 1930. 1» Ł . C h a r e w i c z o w a , Lioóto na p rz e ło m ie X V I I i X V I I I w ieku , [ w : ] Stu dia... p o ­

św ięcone p ro f. F r. B u ja k o w i, s. 366. .

» P or. A . W y c z a ń s k i , P olska R zeczp osp olitą szlachecką, W arszaw a 1965, s. 48—58, 210—217; J. M. M a ł e c k i , Z w ią zk i handlow e m iast p olskich z C dań skiejn w X V I i p ie rw ­

Cytaty

Powiązane dokumenty

Wrześniowe posiedzenie rady odbyło się, zgodnie z zapo- wiedzią, w nowej siedzibie Delegatury WIL w Kaliszu.. Byłam tam drugi raz po otwarciu i muszę przyznać, że podo- ba mi

dr Honoraty Limanowskiej-Shaw uzmysłowił nam, że podstawą każdego leczenia endodontycznego jest nale- żyte opracowanie kanałów korzeniowych i znalezienie tych,

Biorąc pod uwagę te obserwacje, możemy stwierdzić, że jeśli K jest ciałem liczbowym, do którego należą współrzędne wszystkich punktów danych do wykonania pewnej konstrukcji,

b) Nie wolno było wyznawać różnych bożków, nie można było składać krwawych ofiar, zapalać zniczy, składać kadzidła, zawieszać wieńce lub budować ołtarze.. c) Do

Przyszłość ta związana jest, jak się wydaje, z możliwością zachowania idei swoistości ludzkiej świadomości, działania i praktyki (jako jawnych dla samych siebie),

Trzecim obszarem jest platforma internetowa ONKOline sta- nowiąca narzędzie wymiany danych pomiędzy leka- rzami POZ a centrami onkologii w ramach realizacji pakietu onkologicznego..

pracownicy służby zdrowia oczekiwali kolejnych podwyżek, które miały być następ- stwem bardzo znacznego wzrostu środków będących w dyspozycji NFZ?. Spodziewano się,

Niniejszy dokument Poruszanie się wśród podwyższonych ryzyk oszustwa i innych działań nielegalnych w czasie pandemii COVID-19, w tym okoliczności dotyczące