• Nie Znaleziono Wyników

Głos Pomorza, 2011, luty, nr 36

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Głos Pomorza, 2011, luty, nr 36"

Copied!
32
0
0

Pełen tekst

(1)

Dziś w Głosie runy dla Wagi i Wodnika

Od dziś do czwartku publikować będziemy runy na karierę, biznes i miłość. Znakom zodiaku przypi­

sane są różne kamienie z runami. Jakie to .amienie i czego dowodzą - dziś część pierwsza.

Codziennie możesz

przyłączyć się do loterii Głosu

Trwa loteria „Głosu", w której można wygrać mieszkania oraz mnóstwo innych nagród. Przyłącz się do gry już dziś, rozpoczynając zbieranie zestawu 10 kuponów z „Głosu".

Dziś kupon nr 60.

Jest karnawał, jest impreza

Weekend w Słupsku pod znakiem zabaw.

Bawili się mali i duzi. W sali przy ul. Kaszuby skiej szalały maluchy. Dorośli w ratuszu i w Słupskim Ośrodku Kultury.

GŁOS POMORZA Środkowego

Poniedziałek 14 lutego 2011 www.gp24.pl redaktor wydania: Piotr Peichert ROK V • ISSN 0137-9526 • Indeks 348570 • Wydanie A • Nakład 42.847 egz. nr 36 (1245) 1,70zł(z8%VAT)

Jst

\ V

. S S i _ 2

w -łv :y

SS85Z

d 2 i s 0 »

stronic Ą*88

kocbame i k l Q<ćj

Ą r

c^pto

IS^

T - •

w s z y s t k o p o r t a l a c h

^

w

s * i « C »

. , w których

j @ s t

5 ł

t t o s a p

t t

s p o t k a n i e d r u g i e j

połówki

Silne lekarstwa z opium w prokuraturze

DOCHODZENIE Pomorski NFZ podejrzewa, że lekarz z usteckiej przychodni wypisywał nadmierne ilości Tramadolu jednemu pacjentowi. Prokuratura prowadzi sprawę. Jednak w piątek sąd nie zgodził się na zwolnienie doktora z tajemnicy lekarskiej.

Bogumiła Rzeczkowska

^ogumila.rzegkowska(g)mediaregionalne.pl Sprawa wyszła na jaw pod­

czas kontroli gospodarki le­

kami w pomorskim oddziale Narodowego Funduszu Zdrowia. - Nasze podejrzenie

^zbudził fakt, że lekarz wypi­

sywał jednemu pacjentowi baczne ilości silnych leków Przeciwbólowych bez żadnej dokumentacji medycznej

" mówi Mariusz Szymański, Ręcznik pomorskiego oddziału - Tym bardziej że lek jest

^fundowany w stu procen-

^ch , a pacjent nie cierpi na chorobę nowotworową.

Po zawiadomieniu NFZ stupska Prokuratura Rejonowa Wszczęła dochodzenie w 1 i Miastko

Ogień

w domu

j^nika w czasie pożaru kamienicy, kobieta wypadła z okna. Lokatorzy

"tówią; to było podpalenie.

9 1 f U l 37 9521 1 4

sprawie poświadczenia nie­

prawdy. Według Funduszu, sy­

tuacja ta miała miejsce od 1 stycznia 2008 roku aż do 15 maja 2010 roku. - W tym czasie lekarz wystawiał recepty z uprawnieniami choroby prze­

wlekłej na Tramadol i Kreon jednemu pacjentowi w ilościach znacznie przekraczających mie­

sięczne dawki niezbędne do ku­

racji. Natomiast rozpoznanie choroby pacjenta w ogóle nie uprawnia do leczenia go tym le­

kiem - informuje Jacek Ko­

rycki, rzecznik słupskiej Pro­

kuratury Okręgowej.

- Dochodzenie jest prowadzone w sprawie* Nikomu nie przed­

stawiono zarzutów.

Na receptę z symbolem P, osobie przewlekle chorej, można

wypisać ilość leku potrzebną na trzy miesiące. NFZ ocenił, że jedno opakowanie Tramadolu (lek z opium), w dawce przepi­

sywanej przez lekarza w Ustce, zwykle wystarcza pacjentowi na miesiąc. To znaczy, że lekarz jednorazowo może przepisać trzy opakowania, ale raz na trzy miesiące. Tymczasem z zakwe­

stionowanych recept wynika, że doktor z przychodni wystawiał sześć-siedem recept miesi­

ęcznie. Oznaczałoby to, że w tym czasie pacjent zużywał 20 opakowań. Zdaniem NFZ, to niemożliwe.

Fundusz wyliczył też z ap­

tekarską dokładnością ogólną kwotę refundacji. Za Tramadol zapłacił 43,719,18 zł za Kreon 1446,15 zł. Aby wyjaśnić

sprawę, prokuratura zwróciła się do sądu o zwolnienie dok­

tora z tajemnicy lekarskiej.

- Dlatego że trzeba go przesłu­

chać jako świadka i pytać o chorobę pacjenta oraz przebieg leczenia - mówi prokurator Korycki.

Jednak w piątek sędzia Ja­

rosław Turczyn nie uwzględnił wniosku prokuratury. - Sąd zwalnia lekarza z tajemnicy le­

karskiej tylko wtedy, jeśli w sprawie nie można niczego ustalić na podstawie innych dowodów — mówi sędzia Krzysztof Ciemnoczołowski, prezes Sądu Rejonowego w Słupsku. - Prokuratura po­

winna więc rozważyć koniecz­

ność przeprowadzenia innych czynności. Oczywiście na to po­

stanowienie może się zażalić i prokuratura, i lekarz.

Dowiedzieliśmy się, że od lu­

tego doktor nie pracuje już w Ustce. Nie udało nam się z nim skontaktować.

Mariusz Szymański dodaje, że przepisywanie leków w ilo­

ściach przekraczających możli­

wości ich zażywania nie zdarża się nagminnie, ale w ostatnich latach w pomorskim NFZ było kilka głośnych nawet na cały kraj przypadków. - W jednej z jednostek wojskowych cały pluton leczył się tym samym le­

kiem na trądzik. Natomiast w Kościerzynie trzej lekarze przez jedenaście miesięcy wypisali uprawnionemu do bezpłatnych lekarstw inwalidzie wojennemu tysiąc sto opakowań różnych

8

Akcja Redakcja

I

Zamknięty parking Gruz na placu

Narodowy Fundusz Zdrowia już je­

sienią ubiegłego roku wybudował przed swoją słupską siedzibą przy ul.

Poniatowskiego parking, ale do tej pory nikt nie może tam stawiać swoich aut. W efekcie kierowcy roz­

jeżdżają pobliskie trawniki. Po naszej interwencji rzecznik prasowy NFZ obiecał, że wkrótce się to zmieni.

Plac św. Katarzyny w Bytowie w szybkim tempie zmienia się w gruzo­

wisko. Burmistrz Ryszard Sylka oznajmił, że w tym roku nie będzie na nim żadnych prac,bo brakuje pieni­

ędzy. Roza tym trzeba opracować spe­

cjalną ekspertyzę. Zresztą już drugą. Po naszej interwencji urzędnicy obiecali, że jednak zrobią porządki na placu.

SPRZEDAM OBIEKT W SIEM1ANICACH k/siuPska ul. Spacerowa 2

mieszkanie 70m2 biuro 70 m2

magazyny 280 m2

pow. działki 1937 m2 PRZETARG O F E R T O W Y

www.gratka.pl tel. 601 099 951

leków, nawet takich, których działanie wykluczało się wza­

jemnie. Wyszło na to, że pacjent połykał trzy opakowania leków dziennie.

Według rzecznika, to bardzo łatwo sprawdzić w systemie in­

formatycznym, bo recepty za­

wierają informacje o lekarzu, ZOZ, peselu pacjenta i aptece, która wydała lek. - Mieliśmy do czynienia z wykorzystywaniem danych pacjentów bez ich wiedzy, na przykład poprzez wy­

rywanie kuponów z książeczek RUM. Gdy jeszcze one u nas obowiązywały, wielokrotnie pa­

cjenci przesłuchiwani w takich sprawach mieli wrażenie, że kartek ubywało, gdy w gabi­

necie lekarskim rozbierali się do badania. E

H u r t o w n i a B H P Słupsk, pl. Broniewskiego 3 059/842 64 24,059/842 07 52

ŚRODKI CZYSTOŚCI KOMPLEKSOWE

ZAOPATRZENIE W ART. BHP

Dowóz do klienta GRATIS

(2)

Rraj opinie

poniedziałek 14 lutego 2011 r

4

praw 3z ceny modeli samochodów z 2010 roku w naszym serwisie specjalnym

www.regiomoto.pl

^otop!

Nasz prawnik do Rosjan:

rehabilitujcie zbiorczo

SPRAWA KATYNIA - Rosja może zrehabilitować wszystkie 22 tys. ofiar zbrodni katyńskiej - uważa prawnik rodzin katyńskich dr Ireneusz Kamiński.

W niedzielę rosyjski Memo­

riał wyraził obawy, że zapo­

wiedziana rehabilitacja ofiar Katynia obejmie jedynie jeńców z Kozielska, Staro­

bielska i Ostaszkowa, gdyż tylko ich dotyczyło śledztwo, które w latach 1990-2004 pro­

wadziła Główna Prokuratura Wojskowa Rosji.

- Jedną z trudności n a drodze do rehabilitacji ofiar Katynia jest to, że w umo­

rzonej w 2004 r. sprawie karnej n r 159 nie figurują roz­

strzelani więźniowie (z więzień NKWD n a obszarze przedwo­

jennych wschodnich woje­

wództw Rzeczypospolitej - KATOWICE

przyp. PAP) -powiedział szef sekcji polskiej Memoriału Aleksandr Gurianow.

- W Rosji jest olbrzymia do­

kumentacja historyczna, która precyzyjnie wskazuje, kto po­

nosi odpowiedzialność z a zbrodnię katyńską - mówi d r Ireneusz Kamiński, który wraz z innymi prawnikami re­

prezentuje przed strasburskim Trybunałem krewnych ofiar zbrodni katyńskiej, oskarżają­

cych władze Rosji o złamanie przepisów Europejskiej Kon­

wencji P r a w Człowieka. - Jasne jest także to, że osoby przetrzymywane w więzie­

niach obecnej Białorusi i

Ukrainy zostały zamordowane w w y n i k u represji politycz­

nych i tej samej decyzji Biura Politycznego partii komuni­

stycznej co polscy jeńcy. To, że w zbrodni katyńskiej zginęło ok. 22 tys. Polaków nie budzi u historyków żadnych wątpli­

wości.

W jego ocenie, n a jedno­

znaczny związek zamordowa­

nych przez N K W D Polaków n a dawnych Kresach z e zbrodnią katyńską wskazuje korespondencja z 1959 r. po­

między szefem KGB Aleksan­

drem Szelepinem a I sekreta­

r z e m KC Komunistycznej Partii ZSRR Nikitą Chrusz-

czowem. Z p i s m a Szelepina wynika, ż e od 3 kwietnia do 19 m a j a 1940 r. stracono 21 857 osób, w t y m 14 552jeńców z trzech obozów specjalnych, czyli z Kozielska, Starobielska i Ostaszkowa oraz 7 305 osób z więzień i obozów zachodnich obwodów Ukraińskiej i Biało­

ruskiej sowieckiej Rosji.

- Liczba ofiar zbrodni ka­

tyńskiej została wyraźnie określona w notatce Szelepina - i to jest j a s n e - m ó w i Ka­

miński. - Ponadto listy wywo­

zowe z obozów specjalnych i tzw. lista ukraińska, dzięki którym w i e m y kogo zaMe- cenas zauważył, że problemem

pozostaje wciąż dotąd nie­

znana tzw. białoruska lista ka­

tyńska, która dotyczy 3870 osób rozstrzelanych przez NKWD najprawdopodobniej w więzieniu w Mińsku i pogrze­

banych w pobliskich Kuropa- tach z ciałami innych ofiar sta­

linizmu.

- W tej sprawie możliwa j e s t formuła rehabilitacji zbiorczej. Ofiary można zre­

habilitować całościowo, czyli wszystkie 21 857 osób, n a w e t jeśli personalia osób z listy białoruskiej miałyby zostać ustalone p ó ź n i e j - u w a ż a prawnik.

(PAP)

K r a k ó w , s o b o t a - 1 3 l u t e g o , a o d z . 1 3

Dramat i tajemnica

Sztuka wymyślania tego, co inni będą mieć na głowie

Dwie osoby zginęły, a dwie zostały poważnie ranne, w wy­

niku czołowego zderzenia opla i hondy, do którego doszło w , niedzielę nad ranem w Katowi­

cach. Wstępne ustalenia wska­

zują, że sprawcą tragedii mógł być nietrzeźwy policjant, który uciekł z miejsca wypadku.

Jeden z samochodów jest własnością żony policjanta, a sam funkcjonariusz krótko po wypadku trafił do szpitala, skarżąc się na bóle.

Sprawa nie jest jedno­

znaczna, bo gdy na miejsce wy­

padku dotarli ratownicy, w na­

leżącej do żony policjanta hondzie, która zderzyła się z oplem, nie było kierowcy. Na razie nie ma więc pewności, że to funkcjonariusz kierował, choć można przypuszczać, że tak wła­

śnie było.

(PAP)

Apel biskupa Datki zamiast kwiatów

O przekazywanie datków na sty­

pendia dla młodzieży zamiast kupo­

wania kwiatów na pogrzeb abp. Jó­

zefa Życińskiego zaapelował administrator diecezji lubelskiej bp Mieczysław Cisło.

Metropolita lubelski będzie pocho­

wany w przyszłą sobotę w archika­

tedrze lubelskiej.

W komunikacie zamieszczonym w sobotę na stronie internetowej archi­

diecezji lubelskiej bp Cisło napisał, że abp. Życińskiemu szczególnie bliska była idea inspirowania młodych ludzi myślą i nauczaniem Jana Pawła II.

Temu celowi służyć ma tworzone w Lublinie z inicjatywy abp. Życiń­

skiego Centrum Jana Pawła II.

(PAP)

Uczniowie szkół fryzjerskich wykonywali fryzury ślubne i wieczorowe podczas XXI Małopolskiego Konkursu Fryzjerskiego

SEJM

Berlin

Światowa premiera „Sali samobójców"

w reżyserii Jana Komasy

LOTTO

Film „Sala samobójców" w reżyserii Jana Komasy, poruszający problem uzależnienia od Internetu, miał w sobotę światową premierę na festi­

walu filmowym Berlinale. Obraz po­

kazywany jest w festiwalowej sekcji Panorama Special.

Film opowiada historię Dominika (w tej roli Jakub Gierszał), ucznia klasy maturalnej, syna bardzo zamożnych, lecz także bardzo zajętych rodziców.

Jego na pozór poukładany świat za­

łamuje się, gdy zostaje upokorzony przez kolegę i pada ofiarą mobbingu za pośrednictwem portali społeano- ściowych.

Dominik zamyka się wówczas w wir­

tualnym świecie, gdzie spotyka Sylwię (w tej roli Roma Gąsio-

rowska), która wprowadza go do

„sali samobójców" w internetowej grze. Osaczony przez starszą od siebie dziewczynę, królową z wirtu­

alnego świata, chłopiec wystawia na niebezpieczeństwo swoje rzeczy­

wiste życie.

- Szukaliśmy wzorców głównie w

„Cierpieniach młodego Wertera" Go­

ethego oraz „Hamlecie" Szekspira.

W połączeniu z cyfrowym światem postacie te nabierają nowego nowo­

czesnego znaczenia - tłumaczył Ko- masa. Jak przyznał, inspiracją była dla niego opisana przez polską prasę autentyczna historia dziewczyny, Magdy, która popełniła samobój­

stwo dwa lata temu.

(PAP)

Multi Multi z 13.02 godz. 14 1,3,4,13,18,19,20,23,37, 38,41,44,45,53,61,64,68, 76,80 plus 16

Multi Multi z 12.02 godz. 22.15 6,13,16,21,22,26,27,35, 42,54,55,56,59,61,63,65, 69,73,75 plus 23

Multi Multi z 12.02 godz. 14 1,18,19,20,21,22,27,28, 38,40,46,53,55,59,62,64, 73,76,79 plus 39

kursśredni EUR 3,9370 USD 2,9116

CHF 2,9979

GBP 4,6702

GŁOS

Dziennik Pomorza Dyrektor zanudzający oddziału Piotr Grabowski

Redaktor naaelny Krzysztof Nałęcz Zastępcy

Przemysław Stefanowski Bogdan Stech (internet)

media

regionalne

Wydawca:

Media Regionalne Sp. z o.o.

ul Prosta 51,00-838 Warszawa Drukarnia

Media Regionalne

ul. Słowiańska 3a, 75-846 Koszalin.

tel. 94 340 35 98, dmkamia@mediaregionalne.pł 0,31% A

1,11% A 0,13% • 1,01% •

IZBA

W Y D A W C Ó W

PRASY j ś t k .

intił miiminT

Spór o język śląski

Choć pod poselskim pro­

jektem ustawy w sprawie nadania mowie śląskiej statusu języka regionalnego podpisali się posłowie wszystkich klubów, budzi on kontrowersje.

Szef komisji ds. mniejszości Marek Ast (PiS) uważa, że prace nad nim rozpoczną się najwcze­

śniej w kwietniu.

Obecnie status języka regio­

nalnego ma jedynie język ka­

szubski. Przyznanie mowie ślą­

skiej statusu języka regionalnego umożliwiłoby umieszczanie obok urzędo­

wych nazw miejscowości, ulic czy obiektów geograficznych także ich nazw w języku śląskim.

Oznaczałoby również, że język , ten mógłby być nauczany w j

szkołach. '

Wśród ponad 50 posłów, którzy podpisali się pod pro­

jektem, są przedstawiciele wszystkich klubów parlamen­

tarnych - PO, PiS, SLD, PSL i PJN - a także posłowie koła Stron­

nictwa Demokratycznego oraz dwóch posłów niezrzeszonych:

Andrzej Celiński i Kazimierz Kutz.

(PAP)

PUŃSK

Świętowali Litwini

Litwini z Puńska (Podlaskie) obchodzili w niedzielę 93. rocz­

nicę proklamowania niepodle­

głości Litwy. To najważniejsze święto narodowe Litwinów. W uroczystościach uczestniczyli m.in. goście z Litwy.

16 lutego 1918 roku Taryba - Rada Krajowa Litwy, na czele z Jonasem Basanaviciusem - ogłosiła niepodległość państwa litewskiego ze stolicą w Wilnie.

Zamierzano powołać rząd, ale nie dopuścili do tego Niemcy, okupujący wówczas ziemie li­

tewskie.

Według szacunków organi­

zacji litewskich, w Polsce mieszka kilkanaście tysięcy osób pochodzenia litewskiego.

Jednak według ostatniego spisu powszechnego, którego wyniki są podważane przez or­

ganizacje mniejszości narodo­

wych z Podlasia, mniejszość li­

tewska w Polsce liczy blisko 6 tys. osób.

(PAP)

Głos Koszaliński - www.gk24.pl ul. Mickiewicza 24

75-004 Koszalin tel. 94 347 35 99 fax 94 347 35 40 tel. reklama 94 347 3512 redakcja.gk24@mediaregionalne.pl rekIama.gk24@mediaregionalne.pl Glos Pomorza-www.gp24fl ul. Henryka Pobożnego 19 76-200 Słupsk tel. 59 848 8100 fax 59 848 8104 tel. reklama 59 848 8101 redakcja.gp24@mediaregionalne.pl reklama.gp24@mediaregionalne.pl Glos Szczedńsld - www.gs24.pl ul. Nowy Rynek 3

71-875 Szczecin tel. 914813 300 fax 914334864 tel. reklama 9148133 92 redakcja.gs24@mediaregionalne.pl reklama.gs24@mediaregionalne.pl PRENUMERATA:

tel. 94 34 73 537

Na podstawie art. 25 ust. 1 pkt 1 b ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych Media Regionalne Sp. l zastrzega, że dalsze rozpowszechnianie materiałów opublikowanych w „Głosie Dzienniku Pomorza" jest zabronione bez zgody Wydaw<7-

(3)

poniedziałek 14 lutego 2011 r.

Oni sprzątają, świat czeka

EGIPT Armia rozwiązała parlament i zawiesiła konstytucję. Wojskowi zapewniają, że będą rządzić przez pół roku, albo do wcześniejszych wyborów. Świat wciąż w napięciu patrzy na Kair.

KRÓTKO

Egipska Najwyższa Rada Wojskowa poinformowała w niedzielę o zawieszeniu kon­

stytucji i rozwiązaniu obu izb parlamentu oraz utworzeniu komisji, która opracuje nowe­

lizację ustawy zasadniczej państwa.

Przekazane przez pań­

stwową telewizję oświadczenie Rady głosi również, że będzie

°na sprawować władzę przez 6 miesięcy lub do czasu wy­

borów. Egipt będzie reprezen­

towany na arenie międzyna­

rodowej przez szefa Najwyższej Rady Wojskowej, a premier Ahmed Szafik pozo­

stanie na swym stanowisku do czasu utworzenia nowego rządu. Zadeklarowano po­

nadto honorowanie przez Egipt wszystkich dotyczących go międzynarodowych trak­

tatów i zobowiązań.

Premier Egiptu Ahmed Mo- hammed Szafik zapewniał w niedzielę, że sytuacja gospo­

darcza kraju jest stabilna i że państwo będzie rządzone w taki sam sposób jak za prezy­

denta Hosniego Mubaraka.

Premier Szafik uspokajał na konferencji prasowej, że Egipt ma wystarczającą ilość zapasów, co jest pocieszające".

Zaznaczył jednak, że może dojść do pewnych zakłóceń, jeśli sytuacja w kraju będzie niestabilna.

Oświadczył, że o roli wice­

prezydenta Omara Sule- imana, którego wyznaczył na to stanowisko Hosni Mubarak,

Wojsko zaczęło sprzątać namioty na placu Tahrir, jednak aęść demonstrantów zapowiedziała, że zamierza zostać na placu, dopóki armia nie spełni

swoich obietnic FOŁPAP/EPA

zdecyduje Najwyższa Rada Wojskowa, której Mubarak ustępując przekazał władzę.

Premier Egiptu uważa, iż były prezydent przebywa w kurorcie Szarm el-Szejk nad Morzem Czerwonym

Mimo uspokajających wieści, świat wciąż w napięciu patrzy na Egipt i inne kraje regionu. Izrael wezwał swoich obywateli do natychmiasto­

wego opuszczenia półwyspu Synaj w obawie, że staje się on bazą dla terrorystów. W ostat­

nich dniach egipscy policjanci masowo opuszczali synajskie

posterunki - po serii zbrojnych ataków ze strony Beduinów.

Uwaga świata skierowana jest też na Iran, gdzie opozycja wezwała do przeprowadzenia w poniedziałek wiecu solidar­

ności z demonstrantami z Tu­

nezji i Egiptu - podała opozy­

cyjna strona internetowa.

Antyrządowi demonstranci starli się w niedzielę w stolicy Jemenu Sanie z policją próbu­

jącą powstrzymać ich przed marszem w kierunku pałacu

prezydenckiego. „Mieszkańcy Jemenu chcą upadku reżimu",

„Rewolucja w Jemenie po re­

wolucji w Egipcie" - krzyczeli demonstranci, (PAP) M

Co z majątkiem Mubaraka?

• Sekretarz stanu do spraw biz­

nesu w rządzie Wielkiej Brytanii Vince Cable oświadczył w nie­

dzielę, że należy podjąć międzyna­

rodową współpracę w sprawie za­

granicznych aktywów

majątkowych byłego prezydenta Egiptu Hosniego Mubaraka i jego rodziny. Do tej pory tylko Szwaj­

caria oficjalnie ogłosiła zamrożenie aktywów, mogących być własno­

ścią Mubaraka.

Okradziono Muzeum Egipskie

• Osiem dzieł o znacznej war­

tości, w tym statuetka Tutancha- mona, zostało skradzionych z Muzeum Egipskiego w Kairze.

Kradzież odkryto podczas inwen­

taryzacji przeprowadzonej przez pracowników muzeum.

Irak-co najmniej 48 ofiar zamachu

Liczba ofiar samobójczego zamachu na szyickich piel­

grzymów, do którego doszło w sobotę w pobliżu irackiego miasta Samarra, wzrosła do 48 zabitych i 80 rannych - poinfor­

mowały w niedzielę policja i miejscowe władze. Poprzednio informowano o 28 zabitych.

Zamachowiec zdetonował ładunek wybuchowy na par­

kingu przy wjeździe do miasta, gdzie zatrzymują się autobusy z pielgrzymami.

Włochy - protesty kobiet przeciwko Berlusconiemu

Niedziela była we Włoszech dniem masowych protestów na 230 placach miast i miasteczek, zorganizowanych w obronie godności kobiet i przeciwko szefowi rządu. Ich hasłem są słowa z Talmudu: „Jeśli nie teraz, to kiedy?". Bezpośrednim impulsem do zwołania manife­

stacji w całym kraju było zgor­

szenie skandalem obycza­

jowym, w jaki uwikłany jest premier Silvio Berlusconi. W jego rezydencji odbywały się rozwiązłe przyjęcia z udziałem prostytutek, także nieletnich.

USA - znaleziono wrak statku kapitana z „Moby Dicka"

Grupa amerykańskich na­

ukowców odnalazła u wybrzeży Hawajów pozostałości wraku statku wielorybniczego „Two Brothers", którego kapitan za­

inspirował Hermana Melville'a do napisania znanej XIX- wiecznęj powieści „Moby Dick".

Statek zatonął w 1823 r. po zderzeniu z rafą koralową. Jego kapitanem był wówczas George Pollard, którego poprzedni statek „Essex" zatonął starano­

wany przez wieloryba. Właśnie ten fakt zaciekawił pisarza i skłonił do napisania książki.

(PAP)

R E K L A M A

Cykl „PRZEŚWIETLAMY OFE"- odcinek pierwszy

Czym są OFE i do kogo należą?

Autorką cyklu jest dr Joanna Owczarek, adiunkt w Katedrze Ubezpieczenia Społecznego, SGH w Warszawie

Polacy zgromadzili w otwartych funduszach emerytalnych już 220 miliardów złotych*

^fcięki nim mogą liczyć na wyższe emerytury.

Co miesiąc płacimy składkę na ubezpieczenie emery­

talne. Jest to 19,52% naszego wynagrodzenia, w po­

-wie finansowane przez pracodawcę, a w połowie Przez nas samych, z naszego wynagrodzenia. Część składki, równa 12,22% wynagrodzenia trafia do gdzie jest zapisywana na naszym koncie i wy- Pkcana na świadczenia obecnym emerytom. Druga

c z?ść składki w wysokości 7,3% naszych pensji jest Przekazywane na indywidualne konta w otwartych funduszach emerytalnych (OFE).

OFE mają za zadanie pomnażać otrzymane pie­

niądze tak, abyśmy w przyszłości dostali możliwie jak najwyższą emeryturę. Zajmują się tym powszechne towarzystwa emerytalne (PTE). Trzeba podkreślić, że PTE nie są właścicielami środków zgromadzo­

nych w OFE. Te przez cały czas należą do osób wpła­

cających do funduszy składki na emeryturę, czyli tzw. członków funduszy. OFE i PTE to dwie osobne instytucje. Majątek OFE jest oddzielony od majątku zarządzającego nim PTE i zapisywany na osobnych rachunkach w banku To bardzo ważna gwarancja bezpieczeństwa naszych oszczędności.

Fachowcy zatrudnieni w PTE szukają takich możliwości inwestowania, które nie tylko dają wy­

soki zysk, ale są odpowiednio bezpieczne. Cho­

dzi w końcu o pieniądze odkładane przez nas na emeryturę. W pierwszych 11 latach funkcjonowa­

nia OFE PTE pomnażały majątek zgromadzony

w funduszach w tempie 9 % rocznie. Po uwzględ­

nieniu inflacji daje to 6 % zysku rocznie.

Prawo każdego uczestnika OFE do dysponowania pieniędzmi zgromadzonymi na indywidualnym ra­

chunku jest jednak ograniczone. Zasady są jasne - te pieniądze przeznaczone są na przyszłe emerytury i nie możemy ich wypłacić z myślą np. o zakupie samochodu.

Dlaczego? Bo OFE są częścią obowiązkowego systemu emerytalnego, który ma nam zapewnić pieniądze na starość. Gdy przejdziemy na emeryturę, środki zgro­

madzone w funduszu zostaną przeznaczone na wypłatę comiesięcznego świadczenia.

A co się dzieje z majątkiem uczestnika OFE, który nie dożyje emerytury? Te oszczędności są dziedzi­

czone. Na jakich zasadach? Wyjaśnię to za tydzień w kolejnym odcinku naszego cyklu.

Cykl wstał przygotowany na zlecenie Izby Gospodarczej Towarzystw Emerytalnych

3M011K01-A

(4)

wy Jarzenia

poniedziałek 14 lutego 2011 r. Głos Pomorza www gp24.pl

Tragiczny wypadek koło Miastka.

Zginął 24-letni kierowca.

Zobacz zdjęcia na

www.gp24.pl/fotogalerie

Od wtorku w Głosie Akcja PIT z szybkim Pitem

Wraz z ekspertami izby i urzędów skarbowych będziemy pomagali w rozliczeniu się z podatków. Będziemy podpowiadać, kto i z jakich ulg może skorzystać, jak wypełniać zeznania podatkowe itd.

• We wtorek dowiecie się o ulgach za wychowanie dzieci i rehabilitacyjnej.

• W środę podpowiemy, jak i gdzie rozliczać się mają osoby pracujące za granicą. W redakcji dyżurować będą inspektorzy urzędu

skarbowego. Warto dzwonić na bezpłatną infolinię i pytać.

• W czwartek - przypomnimy o uldze internetowej.

• W piątek - o możliwości odprowadzenia 1 procentu podatku na rzec organizacji pożytku publicznego.

• W sobotę będziemy publikować odpowiedzi na pytania zadawane przez Czytelników podczas redakcyjnego dyżuru inspektorów.

NA DRODZE

Śmiertelny wypadek Wczoraj około siódmej rano doszło do tragicznego wy­

padku na odcinku drogi między Pietrzykowem (gm. Koczała) a Flaszczyną (gm. Miastko).

- 24-letni mieszkaniec gminy Koczała stracił na prostym od­

cinku drogi panowanie nad oplem astrą i uderzył w drzewo.

Poniósł śmierć na miejscu - in­

formuje oficer dyżurny Ko­

mendy Powiatowej Policji w By­

towie. Wczoraj na drogach

Co zyskujesz?

> Możliwość spłaty nawet do 30 lat.

• Komfort i bezpieczeństwo - działamy od 9 lat!

• Dla sektora MŚP bez zaświadczeń z ZUS i US rata tylko 932 ztl

na

25tys.zt rata 155,27zf 75fys.zł rata 465,80 zf 150tys.zł rata 931,60 zt 300 tys. zt» rata 1863,19 zt

z te!, stacjonarnych z tel. Komórkowych

INFOLINIE: 8 0 1 0 0 3 ISO GOS 921 6 0 8 "

81

BIAŁYSTOK BIELSKO BIAŁA BYDGOSZCZ BYTOM CZĘSTOCHOWA GDAŃSK GLIWICE KALISZ KATOWICE I KATOWICE II KIELCE KRAKÓW I KRAKÓW II KROSNO LUBIN k/Wroctawia LUBLIN ŁOMŻA

ZNAJDŹ SWÓJ ODDZIAŁ:

ŁÓDŹ NOWY SĄCZ OLSZTYN OPOLE PŁOCK 85 6537060 33 8164346 52 3455123 32 7876109 34 3611475 58 3074316 32 2315611 62 7671009 32 2000434 32 7826060 41 3434711 124261081 12 4331035 13 4251343 76 8443302 81 5323237 86 2166111

POZNAN RADOM RZESZÓW SIERADZ SŁUPSK SZCZECIN ŚWIDNICA TARNÓW WARSZAWA I WARSZAWA II WROCŁAW ZAMOŚĆ

> + _ 42 6319370 18 4145353 89 5321060 77 4022005 24 2623229 61 8352234 48 3623123 17 8621320 43 8225303 59 8485305 91 3594053 74 8519763 14 6277175 22 5929460 22 4203340 71 7970370 84 6392720

Uciekali oknami.

Ogień palił klatkę.

MIASTKO Wczoraj w nocy wybuchł pożar w kamienicy przy ul. Armii Krajowej 28. Jedna z mieszkanek wypadła z okna. Lokatorzy twierdzą, że to podpalenie.

panowały trudne warunki.

Jezdnia była oblodzona. Droga między Pietrzykowem a Flasz­

czyną jest wąska. Na dodatek znajduje się przy niej dużo drzew.

Siła uderzenia auta była bardzo duża. Zmiażdżony zo­

stał cały przód opla. Policja ape­

luje o ostrożną jazdę. Po kilku­

dniowym ociepleniu, wróciła zima i znacznie pogorszyły się warunki na drogach.

(ANG)

Andrzej Gurba andrzej.gurba@mediaregionalne.pl .

- Było po północy.

Oglądałem film w telewizji. W pewnym momencie poczułem dym. Za chwilę ktoś na ze­

wnątrz krzyczał, że się pali.

Myślałem, że się wygłupia, ale wtedy zaczął walić w drzwi sąsiad. Paliła się już na dole klatka schodowa - opowiada Krzysztof Gładysz, lokator z tego budynku. Mieszkańcy mówią, że w ciągu kilku minut ogień zajął całą drewnianą klatkę schodową. - Nie było szans, aby nią zejść - twierdzą lokatorzy.

Ogień w każdej chwili mógł przedostać się do mieszkań.

Lokatorzy zaczęli uciekać przez okna. - Wyszliśmy na daszek, a stamtąd na dach ma­

gazynu i dalej po drabinie na dół. Ja, moja partnerka i dwoje dzieci w wieku 3,5 i 5 lat-opo­

wiada K Gładysz. W gorszej sytuacji byli lokatorzy sąsied­

niego mieszkania. Oni musieli skakać na dach magazynu.

- Przestraszyłam się, kiedy ogień odciął nam drogę ucieczki. Razem z chłopakiem weszłam na parapet okna.

Jemu udało się dostać na da­

szek magazynu. Podał mi rękę.

Spalona klatka schodowa kamienicy przy ulicy Armii Krajowej 28 w Miastku. Jerzy Dolny, dyrektor Zarządu Mienia Komunalnego, szacuje szkody.

Trafiłem jednak nogami na rynnę, straciłam równowagę i spadłam - mówi Magda.

Młoda kobieta spadła na plecy z około czterech metrów.

- Bardzo się potłukłam, ale na szczęście nie ma żadnych złamań. Mam ^-miesięczne dziecko. Na szczęście tej nocy było u dziadków. Nie wiem, co by się stało, gdyby było w domu. Wolę o tym nie myśleć - oznajmia kobieta.

Strażacy szybko ugasili ogień. Poza klatką schodową, spaliła się instalacja elek­

tryczna, drzwi wejściowe do magazynu meblowego, który znajduje się na parterze.

Mieszkania zostały tylko okop­

cone. Mieszkańcy spędzili noc u znajomych i rodzin. Też z nie­

dzieli na poniedziałek.

Lokatorzy twierdzą, że to podpalenie. - Widziałem przez okno, jak ucieka sprzed na­

szego budynku dwóch mężczyzn. Z bliska widziała je też inna osoba, która zna tych mężczyzn. Policja już ich za­

trzymała - twierdzi lokator.

Inny dodaje. - Sąsiad mówił

mi, że ktoś widział, jak wrzu­

cają coś na klatkę. To był kok­

tajl Mołotowa czy coś takiego.

To jakieś porachunki albo na- ćpali się - mówi mieszkaniec.

Andrzej Hasulak, komen­

dant Komisariatu Policji W Miastku, potwierdza, że W związku z pożarem zatrzy­

mano do wyjaśnienia dwóch mężczyzn.

- Trwają czynności - tylko tyle mówi komendant. • GALERIA

www.gp24.pl/fotogaierie

1

i m

i

ie stanowi ofef ty handlowe cyfotyth zatozc-A wynosi 7,0*% ~iio%zt połączenia wę. stawki opetatofa 4015710K01C

Ludzie z kijkami pójdą na Warszawę

REKREACJA Dziś ze Sławna do stolicy rusza marsz nordic walking osób chorych na padaczkę. Przejdą ponad 460 kilometrów.

Epileptycy chcą w ten sposób zwrócić na siebie uwagę.

14 lutego to nie tylko dzień zakochanych, ale również - o czym mało kto wie - dzień osób chorych na padaczkę, których w Polsce żyje około 400 tysięcy.

Dziś wyruszają w wielki marsz ze Sławna do Warszawy.

- Przez ten marsz chcemy pokazać innym, m.in. również pracodawcom, że ludzie chorzy na padaczkę są sprawni, nor­

malni, nie gorsi od zdrowych

— mówi Jadwiga Grocho- walska, prezes Polskiego Sto­

warzyszenia Ludzi Cierpiących na Padaczkę. - Chcemy też zwrócić uwagę na problemy chorych, zwiększyć świado­

mość ludzi o tej chorobie. Po drodze będziemy rozdawali ulotki oraz organizowali akcje edukacyjne i namawiali do wpłacania jednego procenta podatku.

Jej zdaniem wiedza przecię­

tnego Polaka o padaczce jest bardzo niska, przytacza mię­

dzy innymi jeden z odcinków popularnego serialu medycz­

nego „Na dobre i na złe", w którym lekarze nieprawidłowo

Nordic walking to coraz popularniejsza forma rekreacji. Dziś ruszają w trasę chorzy na padaczkę. Na zdjęciu

marsz w słupskim Lasku Północnym. Fo t . Kam» H*P*

udzielali pomocy osobie pod­

czas ataku epilepsji.

- Lekarz wkładał szpatułkę w usta chorego, czego w ogóle nie powinno się robić - wyja­

śnia pani prezes.

Wyruszają dziś o godzinie 7.45 z placu Wyszyńskiego w Sławnie. W marszu idą nie tylko chorzy, właściwie każdy

może wziąć w nim udział. Po drodze inne grupy z innych miast będą się do niego do­

łączały lub odłączały. Każdy przejdzie tyle, ile da radę. Co­

dziennie do pokonania mają od kilkunastu do ponad 50 kilo­

metrów.

Marsz będzie trwał dwa ty­

godnie, do Warszawy pie­

churzy dotrą 26 lutego. Przejdą m.in. przez Polanów, Biav Bór, Człuchów, Chojnice, TU' cholę, Toruń, Płock, Wł°' cławek.

Relacja z poszczególny^

etapów marszu i informacje 0

padaczce na stronie: zauW^'

zmnie.org. %

(KRAB)

(5)

Podtopiony Słupsk.

Stan ostrzegawczy na rzece Słupi.

Zobacz zdjęcia na

www.gp24.pl/fotogalene

Jest karnawał, jest impreza

ROZRYWKA Pod znakiem zabaw i balów upłynął miniony weekend w Słupsku. Dorośli bawili się w ratuszu i na balu przebierańców. Dzieci na zabawie integracyjnej w sali Projektu Wyspa.

Zbigniew Marecki zbigniew.marecki@mediaregionalne.pl

Dziewiąty już Charyta­

tywny Bal Prezydencki odbył się w sobotę w reprezentacyj­

nych salach ratusza. Tym razem jego celem była zbiórka pieniędzy na rzecz Stowarzy­

szenia Pomocy Osobom Niepeł­

nosprawnym Autyzm.

Na swoim balu, nawiązu­

jącym do zbliżających się wa­

lentynek, prezydent Maciej Ko­

byliński gościł ponad 90 osób, które wykupiły zaproszenia, a także wpłacały datki na spe­

cjalnie utworzone konto. Pod­

czas zabawy tanecznej licyto­

wano również wartościowe fanty, ofiarowane przez różne osoby. Od lat najwyższe kwoty uzyskiwane są za kopię Bursz­

tynowego Niedźwiadka Szczęścia. Jak co roku tę au­

kcję prowadził gospodarz balu.

Tym razem bursztynowego misia, który został wykonany w pracowni Narcyza Skal­

skiego, za 12 tys. zł wylicyto­

wało lekarskie małżeństwo państwa Polaków.

Przez kilka ostatnich lat balom towarzyszyło kasyno Sier, z którego przychód prze­

znaczany był także na wy­

brany w danym roku cel cha­

rytatywny. W sobotę goście chętnie grali w ruletkę, black jacka czy pokera. Imprezę uświetnił występ słupskich fil­

harmoników. De pieniędzy w sumie zebrano na rzecz cho­

rych na autyzm, dowiemy się w tym tygodniu.

Kapitalizm wspomnia PRL Pod hasłem ^Dwadzieścia lat kapitalizmu, czyli wspo-

*&menia z PRL" bawiono się natomiast w siedzibie Słup­

skiego Ośrodka Kultury na do­

j o n y m balu przebierańców.

imprezie organizowanej Przez Maciej Macko uczestni- HO osób. Siedem różnych

ekip wystąpiło w przebraniach nawiązujących do różnych sko- J^rzeń związanych z komuną.

a sali pojawiła się więc bana­

nowa młodzież, fani rocka z okresu PRL, uczestnicy mani-

estacji 1-Mąjowej, pegeerowcy

1 badylarze, pasażerowie Po- ttągu Przyjaźni i zakochani w Ahbabkach.

s. ~~ Zarówno PRL, jak kapita-

^ mają swoje dobre i złe trony. My jednak chcieliśmy

bawić skojarzeniami i z dy­

stansem. Trochę w klimacie Programów kabaretu Tey Ze- S°na Laskowika i komedii arei. Jak wtedy, gdy byliśmy odzi - mówi Maciej Macko, i y podczas balu wystąpił w stroju Wioletty Villas. Całość npełmała muzyka dyskote­

kowa z lat 80.

'^•gracja w sali zabaw

Q i °n a (* 40 dzieci bawiło się w in i ^n a wspólnym balu ma-

c h o w ze Świetlicy dla Dzieci

Słups

www ip24.pl Głos Pomorza >oniedziałek 14 lutego 20111 Nap&E kip zadzwoń do nas

Zbigniew Marecki

zbiqniew.marecki@mediareqionalne.pl 598488124

w 10.00-18.00

Podczas balu prezydenckiego gra w ruletkę wzbudzała wielkie zainteresowanie gości, ale głównym punktem programu była licytacja Bursztynowego Niedźwiadka Szczęścia. Fot. Kamil Nagórek

Przedszkolaki i dzied ze świetlicy dla niewidomych w sobotę bawiły się wspólnie w sali zabaw przy ul. Kaszubskiej 18 w Słupsku. Takich imprez ma byt więej. Fot KamH Nagórek

Niewidomych w Słupsku oraz Przedszkola Miejskiego Aka­

demia Uśmiechu przy ul. Spor­

towej. Przez ponad dwie go­

dziny dzieci szalały w sali zabaw firmy Projekt Wyspa.

Do tego przedsięwzięcia do­

szło dzięki słupskim członki­

niom Stowarzyszenia Kiwanis, które są patronem Świetlicy dla Dzieci Niewidomych, dzia­

łającej przy Polskim Związku Niewidomych w Słupsku.

- Zależało nam na tym, aby dzieci niewidome, które w Słupsku nie mają wiele atrakcji, spędziły miło czas w sobotni poranek. Na dodatek chciałyśmy, aby w tym czasie bawiły się z dziećmi pełno­

sprawnymi. My przyniosłyśmy

trochę słodyczy i gadżetów.

Znalazłyśmy także partnerów, którzy zgodzili się z nami współpracować - opowiada Al­

dona Słowik, szefowa słup­

skiego klubu Stowarzyszenie Kiwanis.

Dość łatwo udało się znaleźć partnerów do realizacji tego po­

mysłu. Od razu zaakceptowała go Grażyna Forysiak, dyr.

Przedszkola Miejskiego Aka­

demia Uśmiechu oraz Monika i Janis Chrisidis i Paweł Grądzki, współwłaściciele Pro­

jektu Wyspa, którzy udostęp­

nili na bal swoją salę zabaw. • GALERIA ZDj^C

ZE SŁUPSKICH BALÓW N A

www.gp24.pl/fotogalerie Bananowa młodzież, fani rocka i badylarze szaleli w Słupsku w sobotę w rytmach z czasów PRL. Fot Kamil Nagórek

(6)

rabatu

><

STREFABIZNESU

poniedziałek 14 lutego 2011 r. Głos Pomorza www.qp24.pl

Więcej o gospodarce, inwestycjach, finansach i ekonomii piszemy

w intemecie.

www.strefabiznesu.gp24.pl

Franczyza, czyli pomysł na biznes przez pączkowanie

FIRMA Chcesz stworzyć własny biznes, ale nie wiesz, od czego zacząć? Pomyśl o założeniu firmy opartej na licencji franczyzowej. W niektórych przypadkach nie trzeba mieć wielkiego kapitału.

Natalia

Kwapisz Baszczyńska natalia.kwapisz@mediaregionalne.pl

Czołowym przykładem franczyzy (od angielskiego słowa franchising) są restau­

racje McDonald's. W każdej jest takie samo menu, wystrój i standard usług - na wzór baru w Des Plaines, gdzie dziś jest muzeum sieci. Z kolei jedną z pierwszych pol­

skich firm, która zaczęła udo­

stępniać swoją koncepcję biz­

nesową, była cukiernia A.Blikle, która skupia obecnie kilka cukierni na te­

renie Polski. Ale gastronomia to nie jedyna branża, w której korzysta się z systemów fran- czyzowych. Doskonale spraw­

dzają się one również m.in. w handlu, pośrednictwie nieru­

chomości czy motoryzacji.

Biznes nie dla indywidualistów

Franczyza to nie tylko przywileje, ale również obo­

wiązki. Kto się na nią zdecy­

duje, musi ściśle przestrzegać standardów obowiązujących w firmie franczyzodawcy, a także uiszczać pewne opłaty.

Każda nowa placówka ma być odbiciem pierwowzoru, nie tylko pod względem ofe­

rowanych produktów czy usług, ale także w zakresie wystroju wnętrz, ubioru pra­

cowników czy nawet sposobu prowadzenia przez nich rozmów.

Franczyzobiorcy kupują gotową koncepcję biznesową i to, co chyba dziś najwa­

żniejsze: markę. Jak nieofi­

cjalnie powiedziała nam wła­

ścicielka jednego z sieciowych

Jednym z czołowych przykładów franczyzy są restauracje McDonald7 s. Na zdjęciu: obiekt w Słupsku.

lokali gastronomicznych w Słupsku: - Na pewno jest ła­

twiej, bo nad lokalem wisi szyld, który z reguły znają lu­

dzie z całego świata. Otwie­

rając każdą inną działalność, trzeba sobie najpierw zbu­

dować markę, a to wymaga czasu. Takiego okresu ocze­

kiwania wielu nie przetrwa i zdąży zamknąć swoją firmę.

He trzeba zapłacić za mar­

kowy szyld? To zależy od

firmy. Z reguły płaci się opłatę podstawową za przy­

łączenie do sieci, a potem co­

miesięczną (najczęściej okre­

ślony w umowie procent od utargu). Do tego trzeba jeszcze doliczyć wydatek na uruchomienie inwestycji (m.in. przystosowanie lokalu i zakup towaru).

Przykładowo sieć Carte- four szuka franczyzobiorców w całej Polsce, szczególnie w

mniejszych miejscowościach, gdzie do tej pory nie była obecna. Od potencjalnego franczyzobiorcy wymaga po­

siadania lokalu o powierzchni od 100 do 500 mkw. usytu­

owanego w pobliżu osiedli z dogodnym dojazdem. Ze swojej strony udostępnia pa­

kiet na otwarcie zawierający m.in. pokrycie w 100 proc. in­

westycji w sprzęt IT, meble, logo i dekorację wewnętrzną.

Co to jest franczyza?

Jest to system sprzedaży to­

warów, usług lub technologii, który jest oparty na współpracy pomiędzy niezależnymi przedsi­

ębiorcami, franczyzodawcą i jego indywidualnymi franczyzobior- cami. Mówiąc wprost, pierwszy ma pomysł i prężnie prosperu­

jący interes, a ci drudzy płacą za prawo do przyłączenia się do niego. Korzystają z jego nazwy handlowej i logo, wiedzy i do­

świadczeń w zakresie technologii i procesu produkcyjnego, działają według sprawdzonej metody.

Mają zapewnioną pomoc han­

dlową i techniczną ze strony franczyzodawcy. Nie muszą się nawet martwić się o reklamę, bo koncepcja promocyjna idzie z góry.

Fot Kamil Nagórek

Carrefour nie pobiera opłaty wstępnej za przystąpienie do sieci i nie narzuca dyscypliny zakupowej. Pobiera nato­

miast miesięczną opłatę uza­

leżnioną od obrotów sklepu (od 0,8 do 1,5 proc.).

Ile można zarobić?

Franczyza jest modelem biznesowym na każdą kie­

szeń. Według raportu firmy konsultingowej PROFIT

system większość programów franczyzowych nie wymaga inwestycji większej niż 50 ty­

sięcy złotych (ok. 28 proc. in­

westycji). W 2009 roku w 56 proc. systemów kwota inwe­

stycji nie przekraczała 100 ty­

sięcy złotych. Zaledwie 5 proc. systemów franczyzo­

wych wymaga inwestycji wi­

ększej niż 500 tysięcy złotych Najtańsze są małe punkty usługowe (np. kosmetyczne czy piekarnie), najdroższe - liczone w milionach złotych "

są sklepy wielkopowierzcti- niowe i stacje benzynowe.

W 2009 roku średnia kwota inwestycji w tej grupie kształtowała się ogółem na poziomie 264 tysięcy złotych, zaś średnie przychody w jednostce franczyzowej w y niosły średnio 169 tysięcy złotych. •

S W G e t d G d l Osładzamy

H M W e x a S E l ó ) » 1

Codziennie w Twoim mieście!

-

Sprawdź na www.sweetdesLp;

278511^®^

Cytaty

Powiązane dokumenty

wanie na nie, trzeba się najpierw dostać do endokrynologa. Najgorsze jest jednak to, że mając skierowanie od prywatnego lekarza, trzeba będzie również zapłacić za

Nowa nawierzchnia pojawi się też na drodze dojazdowej (na skarpie) do budynków mieszkalnych, która znajduje się w Bytowie przy ulicy

Z kolei powikłaniem różyczki u chłopców może być zapalenie jąder, a nawet głuchota, ale to też zdarza się rzadko. - Czy prawdą jest,

- Na świecie pojawiają się także telewizje nadawane przez internet, które będzie można odbierać na ekranie te­. lewizorów, niemniej w Polsce nie powinniśmy się

Przy wyborze obuwia dla dzieci należy jednak sugerować się nie tylko ceną. Buty

W związku z podatkowym okresem rozliczeniowym za 2010 rok Urząd Skarbowy w Słupsku zreorganizował swoją działalność. Aby skorzystać z porad dotyczących

namy wyświetlanie danego filmu, to już kilka razy udało nam się pobić pod względem krajowym średnią krajową i Wygrać w ten sposób z o wiele większymi miastami,

Obawiałem się, że naszej też już może nie być - przyznaje zakonnik!. Na lotnisko dowiózł go