Wincenty Myszor
Ewangelia Marii
Studia Theologica Varsaviensia 13/2, 149-160
M A T E R I A Ł Y
I
S P R A W O Z D A N I A
S tu d ia T heol. Vars. 13 (1975) nr 2
W IN CEN TY MYSZOR
EWANGELIA MARII
Stiudia nad tekstami z Nag-Hammadi ożywiły zainteresowanie
tekstami gnoatyckimi znanymi już przed tym odkryciem. Najbliż
szym zbiorem utworów gnositycikich w tłumaczeniu koptyjskim
jest rękopis zwany Berolinensis Gnosticus 8502. Zawiera on bo
wiem aż diwa utwory, których teksty odnaleziono również w Nag-
Hammiadi. Apokryf Jana (BG 19,6—77,7)1 w zbiorze z Nag-Ham
madi przechował się w trzech wersijach (NHC II, 1; III, 1; IV, 1),
a Sophia Jezusa Chrystusa (BG 128, 1—141,3) w jednej (NHC III,
4). Kodeks berliński prócz wspomnianych -zawiera jeszcze dwa
utwory: jeden z nich, zatytułowany tepraksis mpetros (BG 128,1—r-
—141,3) został dołączony do kodeksu i zdaje się nie jest dziełem
pochodzenia gnostyckiego2,
drugi, zatytułowany w kolofonie
peuaggelion kata marihamm (BG 7,1—19,5) umieszczony jest na
początku rękopisu i jest dziełem gmostyków. Obydwa te utwory
ze wizględu na sąsiedztwo z wyżej wymienionymi należą do zbio
ru pism przepisywanych w kopityjskich klasztorach, być może
przez tych samych (kopistów, którzy zredagowali zbiór z Nag-
Hammadi. Z tego względu zasługują więc na naszą uwagę.
Z czterech tekstów berlińskiego rękoipisu najbardziej, jak to
z kodeksami bywa, ucierpiał utwór pierwszy. Brakuje mu bo
wiem 6 stron początkowych oraz 4 stron w środku. Tak więc,
w utworze, który kończy siię z pewnością ma stronie 19,5 kolofo-
nem zawierającym tytuł Ewangelia według Marii, z 18 stron
pierwotnego staniu rękopisu zaginęło w całości 10 stron, a 8 po
zostałych dizieli się nia dwie części: 7,1—10,23 oraz 15,1—19,5.
1 B e ro lin en sis G nosticus, w w yd an iu : W. C. T i l l — H. M. S c h e n - k e, D ie G n o stisc h e n S c h r i f te n d e s k o p ti s c h e n P a p y r u s B ero lin en sis 8502, B erlin 21972 (= B G , ten oraz in n e sk róty sto so w a n e w te k śc ie ob jaśn ion o w: W. M y s z o r, G n o s t y c y z m — p r z e g l ą d p u b li k a c ji , ST V 13(1975) nr 1 s. 193 n.).
1 5 0 W I N C E N T Y M Y S Z O R [2]
Bardzo interesującym. szczegółem historii tekstu tej ewangelii
jest faikt, że w 1917 r. w Öksyrynchos odnaleziono greckie frag
menty odpowiadające koptyjskim 17,5—21 oraz 18,5—19,5. Grecki
papirus przechowywany jest w Manchesterze w Zbiorze Johna
R y l a n d a pod Nr 463. Opublikowany po raz pierwszy w11938r. 3
datowany jest przez wydawców na początek w. I I I 4. Porównanie
telkstu grecikiego z odpowiednimi fragmentami koptyjskimi prze
konuje nas, że grecki — najprawdopodobniej oryginał — był
uitwioirem dłuższym. Wersja koptyjska zaitem nie jest tłumacze
niem, lecz praeróibiką. Należy się liczyć nie tylko z przeróbką, ale
taikże z przeredagowaniem przez gnostyków. Słownictwo jednak,
typowe dlla liteiriattuiry gnos!tyclklie:j, pojawiła. stę również we frag
mentach gredkiich. Istnienie dwu wersji językowych i redakcyj
nych wslkaauje również, że tekst kop.tyjsiki mógł powstać, podob
nie jaik utwory z Nag-Haimmaidi, nia początkiu IV wielku, oraz że
greckie oryginały, w tym taikże tekstów z Nag-Hammadi, sięgają
2 połowy II wieku.
Wydawcy podkreślają, że Ewangelia Marii dzieli się wyraźnie
na diwde części5. Pierwszą część stanowi rozmowa uczniów ze
Zmartwychwstałym. Obejmuije piierwsże Strony do 9 włącznie. Ta
część podobnie jaik wiele innych teikstów gnostyckich oparta jest
na schemacie pytań uczniów i odpowiedzi zlbawcy. Jesit to naj
częściej spotykana forma literacka stosowana przez gnostyków.
Sięga, jak wykazują badacze, do tradycji dialfÿgîu ikatechetyczne·-
gio szkół żydowskich6. W dialogu tym przedstawicielem uczniów
była prawdopodobnie Maria. Włącza się bowiem do rozmowy ucz
niów pod (koniec pierwszej części, po 'zniknięciu zbawcy. Na tej
podstawie możemy przypuścić, że magla również postawić jaik o
pierwsza pytanie na początku utworu. Tego jednak nie można po
wiedzieć z całą pewinością z powodu braku pierwszych 6 stron
telkstu7. Czołową poizycję zachowuje Maria również w drugiej
części utworu, od strony 10 do końca. Występuje jako przekazi-
ciellka objawienia otrzymanego od zlbawcy. I ta forma, taik zwa
3 C. H. R o b e r t s , C a ta lo g u e of th e G r e e k an d L a ti n P a p y r i in the
John R y l a n d s L ib e r a r y , M a n c h e s te r, t. 3, M anch ester 1938, s. 18—23.
4 E. H e n n e c k e — W. S c h e e m e l c h e r , N e u te s t a m e n t li c h e A p o
k r y p h e n , t. 1, B erlin 41970 s. 251.
6 W. C. T i l l — H. M. S c h e n k e , dz. cyt., s. 25.
6 K. R u d o l p h , D er gn o tisch e „D ia lo g” als lite raris ches. W: P. N a g e l , P r o b l e m e d e r k o p ti s c h e n L it e r a tu r , H a lle 1968, s. 88 i 95.
7 Z tej racji m ogłob y być n iesłu szn e za w ęża n ie ty tu łu E w a n g e lii
M a r ii do części drugiej tek stu , ja k to su geru ją w y d a w c y i tłum acze.
W k ażdym razie n ie m ożna sp ra w y przesądzać m ając na u w ad ze brak p ierw szy ch stron tek stu .
13] E W A N G E L I A M A R I I 151
nego dia-logiu objawiającego poświadczana jest prze,z inne utwory
gnostyckie. Pytania postawione zbawcy zwykle słanoiwią pretekst
dila dłuższego objawienia (tajemnej naiulki. Utwór rozwija zwykle
zagiadlnienila nie związlane iwprosit .z pytaniem. Wartość pouczenia
przekazanego przez Marię rozważana jesrt pod koniec utworu
przez uczniów. Piotr występuje jako przeciwnik Mairid, co odpo
wiada jego anityfeiministycanemu nastawieniu w innych utworach
gnostyckich8. Lewi oikaizuje się jej obrońcą. Dyskusja jednak to
czy się nie nad treścią objawienia — tego nie spotykamy w żad
nym gnosłyckim dziele — ale nad autorytetem jego przekaziciel-
ki. O którą więc Marię chodzi? Marię, matkę Jezusa, czy Marię
Magdalenę? Ewangelia zamacza: tę, którą „zbawca kochał bar
dziej od reszty niewiast” 9. Podobne określenia spotykamy
w Ewangelii Filipa10. Ewangelia ta zaznacza, że tą kobietą była
Maria Magdalena. Postać ta występuje również w innych utwo
rach ignoatycikich. Pod względem ilości wystąpień przewyższa na-
weit uczniófw i apostołówn . To zjawisko można wytłumaczyć je
dynie tym, że Maria Magdalena występuje jako personifikacja
Sophii oraz towarzyszka Chrystusa, co sprowadza się do tego, że
pełni fiunlkcję żeńskiej części androgynicznej jaźni zbawcy12.
W Ewangelii Marii, w drugiej części zastępuje wprost zbawcę
w przekazywaniu itajemnie zbawczej gnozy. Prócz Marii Magdale
ny występują na dalszym planie uczniowie jako grupa oraz wy-
mileniiteind z iimflieniiia Andrzej, Lewi i Pioftr. Ewangelia Marii za
chowuje zatem pod względem literackim formę typowej gmostyc-
kiej ewangelii, czyli poza postaciami znanymi z Nowego Testa
mentu oraz kilkoma aluzjami w tekście nie wykazuje żadnych
awiązkóiw formalnych z Nowym Testamentem.
Jak przedstawia się jej treść gnositycka? Jaką „szkołę” gnosty-
ków reprezentuje? Zdania badaczy są podzielone. W i l s o n 13 za-
ltiic'za iten utwór do tekstów gniazy schrystoniziowaniej, D o r e s
-8 Por. E vThom log. 114.
9 E vM ar ( = E w a n g eliu m M ariae) 10, 2— 3.
10 „Sophia , którą n a zy w a ją bezpłodną, je s t raaitką an io łó w , a to w a rzyszk ą C hrystusa je s t M aria M agdalena. P an k och ał M arię w ięcej n iż w sz y stk ic h u czn iów . I ca ło w a ł ją w jej u sta w ielo k ro tn ie. Inne k o b iety w id zia ły go, ja k k ocha M arię, sp y ta ły go: d laczego kochasz ją wiięcej n iż n a s w s z y s tk ie ”. E v P h il § 55. Por. EvlPhdl § 32.
11 К. R u d o l p h , art. cyt., s. 93.
12 por. Y. J a n s s e n s , L ’E v a n g ile selo n P h ilip p e , L e M uséon, 80 (1967) s. 91; N a tej p o d sta w ie (M aria M agd alen a = Sophia) m ożna b y w y ja śn ić m iejsce E vM ar w grupie p ism BG: to je s t A p o k r y f u Jana i S oph ia J ezu s a C h ry stu sa .
13 R. M ci W i l s o n , T h e N e w T e s t a m e n t in th e G n ostic G o s p e l of
1 5 2 W IN C E N T Y M Y S Z O R [4 ]
s e 14 na podisitawóie związków z Apokryfem Jana onaiz informacji
I r e n e u s z a zalicza jej autora do taw. bairbelognostyków, К a-
k o s y 15 wiiidizi w niektórych wyrażeniach wędrówki duszy wpły
wy religii egipskiej, M a c R a e 16 na podstawie takiego wyraże
nia ja‘k „węzeł zapomnienia” 17, który je,go zdaniem jest aluzją
do znanego w gnosttycfcieh tekstach wąitku „huidzenia ze snu i za
pomnienia”, sądzi, że Ewangelia Marii wylkaiziuije pokrewieństwo
z takimi utworami z Nag-Hammadi, jak Hipostaza archontów,
Apokalipsa Adama, Sophia Jezusa Chrystusa, czy Eugnostos. Wie
lu badaczy wskaauijąc na szczupłość i braki tekstu powstrzymuje
się od wydania opinii o przynależności· doktrynalnej tego uitwo-
r u 18. Wydaje się, że trudność określenia nauki gnosityckiej tej
ewangelii powiększa się z powodu ogólnognostyckiago słownictwa
i tematyki, w której brak charakterystycznych i wyróżniających
szczegółów.
Treść ginœitycka istotnie nde odbiega od ogólnej tematyki tego
rodizaju utworów. Na pytanie ucziniów o „grzech świata” zbawca
odpowiada, że chodzi o ,,'roepus!tę”, a więc cudzołóstwol9. Wiąże
się to z wrogim nasitawieniem gnostyków wobec ciała, z antyso-
matyizmem oraz anitykosmizmam., co ewangelia zaznacza w pierw
szych izachowanych wierszach w rozważaniach na temat materii. 2n
Moc zbawczą gnozy podkreślają nie tylko poucizenia zbawcy
i Marii, ale również fragmenty opisujące wędrąyykę diuiszy. Dutsiza
pokonuje wrogie potęgi21 dlatego, że poznała, co się z nią do
tychczas diziiato, pokorniała w ten sposób niewiedzę i zapomnienie,
a tym samym złudny bieg czasu. Sam wątek wędrówki duszy jest
również oigólnoglnasitycfcim22, jeśli mile ogólmioraMglijnyim elemen-
teim literackim 23. Dusza „zabójczym człowieka” 24, to zniacizy ta,
która zabiła ciało człowieka po odłączeniu się od niego w chwili
14 J. D o r e s s e, The S e c r e t B o o k s of th e E g y p ti a n G nostic, L ondon 1960 s. 198—'218.
15 L. K a k o s y , G nosis u n d ä g y p ti s c h e Religio n. W: L e O rigin i d e ll o
G n o sticism o , L eid en 1967 s. 240.
16 G. M a c R a e , S le e p and A v a k e n i n g in gnostic T e x ts. W : Le O r i
gini, dz. cyt., s. 503.
17 EvM ar 17, 3.
18 E. H e n n e c k e , dz. cyt., s. 235; Die B e d e u tu n g d e r v o n N a g -
- H a m m a d i fü r die m o d e r n e G nosis fo rschung. W: K. W. T r'ö g e r,
G n osis u n d N e u e s T e s t a m e n t , B erlin 1973 s. 22. 19 EvM ar 7,16. 20 EvM ar 7,1 nn. 21 E vM ar od s. 15. 22 J. L e i l p o l d t — W. G r u n d m a n n , U m w e l t d e s U r c h r i s te n tu m , t. 1, B erlin 1967 s. 381.
28 M. E 1 i a d e, T r a k t a t o his to rii religii, W arszaw a 1966 s. 104. 24 EvM ar 16,15.
[5] E W A N G E L I A M A R I I 1 5 3
śmierci, nazwania jeislt „wymd;ja'jącą miejsce” 25, gdyż dzięki gnioizię
swobodnie przechodzi przez sferę archonitów do „uspokojenia”
czyli do osiągnięcia ubawienia. Opis wrogich potęg26 przypomina
nielktóre wyrażenia zmianę z Apokryfu Jana24. Diaiotg jedinalk, jaki
taczy się międizy duslzią a aradhcnltaimii, opisany jest również w in
nych utworach gmositydkiich28, jesit więc, wątkiem ogólnagnostyc-
kim.
Charakterystyczną cechą tego utworu wydaje się być stałe
określanie Chrystusa tytułem z b a . w c a (iraz tylko b ł o g o s ł a-
w i o a y 29). Tytuł ten pojawia się również w tekstach z Nag-
-Hammadi, ale o wiele rzadziej. Trudno to zjawisko wyjaśnić.
Wydaje się, że może to stanowić dowód bardzo powierzchownej
chrystianizacji uitiworu. Zbawca ten bowiem jest typową postacią
objawiającego, przenoszącego zbawczą gnozę posłańca, a utwór
jako całość przykładem pisma zredagowanego w środowisiku nie
chrześcijańskim.
Tłumaczenie polskie zostało oparte na wydaniu tekstu koptyj-
slkieigo Berolinensis Gnosticus, 'którego dokonał ostatnio znany
berliński badacz gnostycyzmu H. M. S c h e n k e 30. Wydawca za
chował w całości 'komentarz językowy i rzeczowy swego poprzed
nika W. T i l l a dołączając w aneksie własne uwagi. W przypi
sach do itłuimaeziemiia powołuję się ma jednego i driuigiiego badacza 31.
Tłumaczenie sitara się być, o ile to miciżliwe, Misikie oryginałowi'
koptyjskiemru. W tym celu zachowuję miejsce greckich wyrazów
w poszczególnych wierszach. Jeśli tłumaczenie greckiego słowa
jesit w wiier!sz;u pcprizeidtnim, a saimo sławo, w nawiasie, w wier
szu następnym, oznacza to, że wyraz gredki przenoszony jest
w oryginale do następnego wiersza. Z racji wierności oryginało
wi zachowano w tłumaczeniu wszysitkie partykuły, które na ogół
w tłumaczeniach z języka greckiego się pomija. Greckie słowa
mogą dać wyobrażenie o oryginale Ewangelii Marii. W tym celu
zestawiono najważniejsize terminy występujące także w innych
tekstach gnosrtyekich. Trzeba jednak pamiętać, że wiele słów
greckich weszło do języka koptyjs'kiego na stałe i dlatego kon
kretne ich wyliczenie w danym tekście nie daje pewności, iż rze
czywiście >takie a nie inne występowały w oryginale. Wiele z nich
ss E vM ar 16,16. 2« E vM ar 16,4— 13. 27 BG 55,4 i nn.; W. C. T i l l , dz. cyt., s. 28 n. 28 Por. A p o k a l i p s a P a w ł a : NHC V, 20,10— 21,20. 29 EvM ar 8,12. 30 W. C. T i l l — H. M. S c h e n k e , dz. cyt., s. 63—179.
31 Już po w y d a n iu z 1972 r. w prow ad zon o pop raw k ę do w w . 8,22—9,2, którą u w zg lęd n ia m w oparciu o u stn ą rela c ję w y d a w cy . T ek st w r ę k op isie sprawdiziił G. M a c R a e.
154 W I N C E N T Y M Y S Z O R [ 6 ]
posiada łroptyjsikie syneiniimy, a analiza tekstów wykaauije, że tłu
macz używał ich zamiennie. Z tych racji również grecikie retrans-
lacje gnostycko-ikaptyj'sfcioh tekstów wydają się bezcelowe.
Po tłumaczeniiu oiriaz wykiaizie najważniejszych słów greclkiich
ziałącizioino bibliografię mlowazych podstawowych opracowań Ewan
gelii Marii.
(brak stron 1— 6) 7,1 ...czy m ateria (υλη) zostan ie
złam ana czy n ie ”? Z baw ca (αωτηρ) odrzekł:
„każda n atu ra (φυαις), k ażd y tw ór (πλαβμα) i shwocnzeniie (κτιαις) każd e zależą n a w za jem od sieb ie
5 i zostaną rozw iązan e
aż do ich w ła sn eg o korzenia. Stąd
n atura (φυαις) m a terii (νλη) rozw iązu je się aż do sam ej jej n a tu ry (φυαις); K to ma
ucho do słu ch an ia, n iech słu ch a !”
10 P io tr p o w ied zia ł do niego: „Skoro (ως·) p ou czyłeś n as o każdej rzeczy, p o w ied z nam jeszcze i to: co to je s t grzech św ia ta (κόσμος)?”
Z baw ca (αωτηρ) odrzekł: „G rzech n ie istn ieje, r
ale (αλλά) w y je s te śc ie tym , co grzech sp raw ia, gdy 15 p o p ełn ia cie te rzeczy, k tó re n a leżą do n atu ry (φυαις)
rozpusty, którą n a zy w a się grzechem . D la teg o dobro (αγα&ον) w eszło
w pośrod ek w as, do każdej n a tu ry (φυαις), uporządkuje (κα&ιαταναι) ją
20 w jej k o rzen iu ”. Jeszcze m ó w ił dalej (: m ) i rzekł: „D latego ch oru jecie
7,6—8 S c h e n k e tłu m aczy: (W is s t also) d a s s (auch) d i e p h y s i s d e r
M a t e r ie (hyle) z u d e n (W u rzeln ) ih r er e ig e n e n p h y s i s a u fg e l ö s t w ir d ,
dz. cyt., s. 338.
7,8 Por. M t 11,15; 13,9,43; M k 4,9; Łk 8,8; 14,35; W n a stęp n y ch w ie r szach tefcst w y k a zu je podobne a lu zje bib lijn e.
7,13— 16 (A n sich) g ib t es k e in e S ü n de, a b e r (alla) (d ennoch gilt:)
ih r seid der, d e r die S ü n d e (der W e l t) tut. w e n n ihr tu t, w a s d e r N a tu r (p h ys is) d e s E h ebruchs, d e r j a (v o l k s tü m li c h ) „die S ü n d e ” h e is s t e n ts p r ic h t. Also: die S ü n d e d e r W e l t = E h ebru ch i m ü b e r t r a g e n e n S in n e [ e t w a s d as V e r la s s e n d e r Gnosis; vgl: P h i l ip p u s - E v a n g e l iu m
§ 112] = d a s Böse. S c h e n k e , dz. cyt., s. 338.
7,15 S ło w o „natura” w y d a je się u ży te je s t w d w u znaczeniach: jako „korzeń” (7,5) d la ozn aczen ia p ochodzenia, oraz jako isto ta rzeczy (7,8). J ed n o cześn ie w sk a zu je na rzecz stw orzoną, zw iązan ą z m aterią; Jako tak a je s t czym ś złym , „grzech em ”, „rozpustą”, p rzeciw sta w ia się d o b ru (7,18—20).
m
E W A N G E L I A M A R I I 1 5 5i u m ieracie, p o n iew a ż k ochacie
8,1 to, co w a s w błąd w p row ad za (απαταν). K to
rozumuje (νοειν) niech rozumie (νοειν). Materia (υλη) zrodziła
namiętność (παϋ·ος), która nie ma podobieństwa
wobec tej, która wyrosła ze zboczenia (ηαραφνοις).
5 W ów czas (τότε) to z w y k le p o w sta je zab u rzen ie (ταραχή) w całym c ie le (οωμα). D la teg o p o w ied zia łem
w am : bąd źcie odw ażni, a n a w e t g d yb yście zw ątp ili,
m ie jc ie jed n a k {μεν) od w agę w o b ec tak iej czy innej postaci 10 n a tu ry (φυοίς). K to m a ucho
do słu ch an ia, n iech słu ch a ”. Gdy B ło g o sła w io n y (μακαριος) to p ow ied ział, pozd row ił (ααπαζεα&αί) ich w sz y stk ic h i rzekł: „Pokój (ειρηνη) w am . P okój (ειρηνη) mój 15 stw o rzy łem w a m , strzeżcie się, aby n ik t n ie
z w ió d ł (πλαναν) w a s m ó w ią c to: Oto w tej stron ie, albo, oto w ta m ty m m iejscu . S y n czło w ie czy b o w iem (γαρ) je s t tym , co je s t w w as. P o stęp u jcie 20 za nim , Ci, k tó rzy go szukają,
zn ajd ą go. Id źcie w ięc, p rzep ow iad ajcie
e w a n g e lię (ευαγγελιον) k ró lestw a . N ie w y zn a cza jcie 9,1 żad n ego celu (ορος) prócz (παρά) tego,
k tó ry w a m przek azałem , a n i (ουδε) nie ustainaw iajcie p raw a (νομος) na w zór p ra w o d a w cy (νομο&ετης) , aby n ie (μηποτε) p och w ycon o w a s w n ie ”.
5 G dy to p ow ied ział, odszedł. Oni zaś sm u c ili się (λνπεια&αι), płafcaii bardzo,
8,12 S с h e n к e p rop on u je w tłu m a czen iu n iem ieck im k ü sste , z a m ia st grü s ste , dz. cyt., s. 338.
8,14 P od ob n e w y ra żen ie w y stę p u je w: S oph ia Jezu sa C h r y s t u s a , BG 79,10; por. Ł k 24,36; J 20,19,21,26; 1 P 5,14. 8.16 Por. M t 24,5; M k 13,5; P is tis S o p h ia 280, 17 i nn. 8.17 Por. M t 24,23; M k 13,21; Ł k 17,21. 8.18 Por. Ł k 17, 21. 8,20 i nn. Por. M t 7,7. '8.21 Por. M t 4,23; 9.35.
8,22—19,2 Z am iast m ( p i) = „nie p o z o sta w iłe m ” (n e g . p e r f e c t u m ) p rzy jęto m (p r) = „nie w y z n a cza jcie” (neg. i m p e r a t i v u s ); pod ob n ie zam iast
e m p i t i = „nie u sta n o w iłe m ” (neg. p e r f e c t u m ) — em p^ rti = n ie u sta
n a w ia jc ie ” (neg. im p e r a t iv u s ) . Por. W. C. T i l l — H. M. S c h e n k e , dtz. cyt., s. 64 nn. oraiz przyp. 31.
9,4 „ P o ch w y co n o ” — S c h e n k e tłu m aczy: „für e r f a s s t ” sollte m a n
156 W I N C E N T Y M Y S Z O R
m
tak m ów iąc: „jakim sp osob em p ójd ziem ydo pogan (ε&νος) i b ęd ziem y przep ow iad ali e w a n g e lię (ευαγγελίαν) K ró lestw a S yna 10 C złow ieczego? J e śli tam ten n ie
b y ł chroniony, w ja k i sposób m y
m ożem y b y ć ch ron ien i?” W ted y [τότε) p o w sta ła M aria, p ozrow iła (ααπαζεσ&αι) ich w szy stk ich ,
p ow ied ziała do sw y ch braci: „N ie p łaczcie 15 i n ie smiućoie s ię (λνπεια&αι) ani (оглЗг) n ie bąd źcie
zrezygn ow an i, jeg o ła sk a (χάρις) b o w iem (γαρ) b ędzie z w a m i w szy stk im i i b ęd zie osłan iać
(ακεπαζειν) w as. Z atem raczej (μάλλον δε)
b ło g o sła w cie jeg o w ielk o ść, gdyż p ou czył 20 w a s i lu d zi z w a s u czy n ił”. Gdy
M aria to p ow ied ziała, ich serce zw róciło się ku dobru (αγα&ον) i rozp oczęli (αρχεα&αι) d y sk u to w a ć (γνμναζεαϋ-αί) nad sło w a m i zbaw cy. 10,1 R zek ł P iotr do M arii: „Siostro,
w iem y , zb aw ca (αυηηρ) k och ał cieb ie bardziej od (παρά) reszty n iew ia st, p ow ied z nam sło w a zb a w cy (αωτηρ), które 5 sobie przypom inasz, to, co ty znasz,
a n ie m y, i czego n ie (ουδέ) sły sz e liśm y ”. O d p ow ied ziała M aria m ów iąc:
„To, co u k ryte przed w am i, ob jaśn ię w a m ”. I rozpoczęła (αρχεαύαι) m ów ić im 10 w te słow a: „Ja — rzek ła ■— zobaczyłem
P an a w w id zen iu (όραμά) i rzekłam do niego: P a n ie, zob aczyłam cię
dzisiaj w w id zen iu (όραμά). O d pow iedział
m ó w ią c do m nie: B ło g o sła w io n a jesteś, że nie w ah asz się 15 w id ząc minie, b o w iem tam , gd zie je s t u m y sł (νους),
tam je s t i skarb. R zek łam
do niego: P anie, teraz — czy ten, kto ma w id zen ie (όραμα), w id zi je duszą (ψνγ^η), czy w duchu (πνεύμα)'1. Z baw ca (αωτηρ) odrzekł
10,10 A i n o k czytam za w y d a w cą dz. cyt., s. 68) jako an o k = „ja”; 10,15 i nn. W yp ow ied ź je s t w a ria n tem M t 6,21; Łk 12,34; W p od ob nej p ostaci w y stę p u je u K lem en sa Al. S trom IV. 6, 33, 5; V II, 12, 77, 6; Q uis die. sa lv. 17,1; u Ju sty n a A pol. I, 15, 16; M akarego E g ip cja nina, Hom . 43,3; Z daniem Q u i s p e l a cy ta t ten pochodzi z E w a n g e l ii
H e b r a j c z y k ó w : G. Q u i s p e 1, D as H e b r ä e r e v a n g e l i u m i m gn ostisch en E v a n g e li u m nach M aria, VigOh 11(1957) s. 139—144.
E W A N G E L I A M A R I I 157
20 m ów iąc: n ie w id zi w d u szy (ψυχή), ani
(ουδε) w duchu (πνεύμα), lecz (αλλά) to u m y sł (νους), ten, k tó ry je s t w środku, m ięd zy ty m i d w om a — on to d ostrzega w id zen ie (όραμα) i on je s t tym , co
(brak stron 11— 14) 15.1 go i p ow iad a C hciw ość (επι&υμια):
„nie w id zia ła m cię, gdy sch od ziłaś w dół, teraz zaś (δε) w id zę cię, gd y w ch od zisz
w górę. Jak że w ię c (πως δε) k łam iesz, że n ależysz 5 do m n ie”. D usza (ψνχη) zaś odrzekła
m ów iąc: „w id ziałam cię, chociaż ty m n ie nie w id ziałaś, a n i (ονδε) m nie n ie poznałaś. B yłam
dla cieb ie ubraniem , a n ie p ozn ałaś minie”. To p o w ied zia w szy od eszła z radością 10 dalej. P o n o w n ie (παλιν) p rzyszła do
trzeciej p o tęg i (εξουσία), k tó rą n a z y w a się N iew ied zą . Z apytała
(εξεταξειν) duszę (ψνχη) m ów iąc
to: „Dolkąd zm ierzasz? W niegodizdwoścd 15 (πονηριά) p och w ycon o cię. Z ostałaś
w ię c (δε) p och w ycon a w sąd zen iu (κρινειν)Ι” A dusza (ψυχή) odrzekła: „D laczego sądzisz (κρινειν) m nie, chociaż ja n ie sąd ziłem (κρινειν)? P och w y co n o m nie, chociaż ja n ie p o ch w y ciłem . N ie
20 p oznano m n ie, ja zaś (δε) p ozn ałam to, że
P ełn ia je s t rozw iązan a, bądź (είτε) to, co ziem sk ie, 16.1 bądź (ειτε) to, co n ie b ia ń sk ie ”. G dy dusza (φυχη)
p om in ęła trzecią p otęgę (εξουσία), w stą p iła w górę i zob aczyła czw artą p otęgę (εξουσία). B yła ona
5 w sied m iu p o sta cia ch (μορφή). P ierw sza postać
(μορφή) to ciem ność, druga — ch ciw ość (επι&υμια), trzecia — n iew ied za,
15,7— 8 D usza jak o u b ran ie dla ch ciw o ści — oznacza, że jest dla niej podm iotem , przyczyn ą za istn ien ia tej n a m iętn o ści w człow ieku. P o z n a n ie źródła c h ciw o ści oznacza d la w stęp u ją cej duszy p ok on an ie tej w r o giej potęgi, u w o ln ie n ie od archonta ch ciw ości; S c h e n k e w y ja śn ia , że dusza p och w ycon a przez a rch o n tó w w y stę p u je jak o o k rycie ich n a gości, jako u b ran ie ich n icości, dz. cyt., s. 339.
15,16 „W są d zen iu ” — w tłu m a czen iu idę za su g estią H. M . _ S c h e n - k ;e g o , k tóry w k o p ty jsk im e m p e r k r i n e d ostrzega rzeczow n ik , a n ie
158
W I N C E N T Y M Y S Z O R [10]czw arta — pożądanie
śm ierci, piąta — K ró lestw o ciała (ααρξ), 10 szósta — m ądrość głu p oty
cia ła (ααρξ), siódm a — m ądrość (σοφία) rozgn iew an ego. To je s t sied em
u czestn ik ó w (μετουοια) w n a m iętn o ści (οργη). P y ta ją d u szę (ψυχή): „Skąd przyb yw asz,
15 zabójczym i człow ieka, albo (η), dokąd zm ierzasz, w y m ija ją ca m iejsce? ” O drzekła
dusza (ψυχή) m ów iąc: „To, co p och w yciło m nie, zostało zabite, a to, co zw odzi
m n ie, zostało p o m in ięte, a m oja ch ciw o ść (επι&νμια), 20 zg in ęła i n iew ied za
um arła. W ja k im ś św ie c ie (κοομος) zostałam u w o ln io n a 17,1 z ja k ieg o ś św ia ta (κοομος), a w jak im ś
odbiciu (τνπος) z ja k ieg o ś odbicia (τνπος) górnego. A w ę z e ł zap om n ien ia
je s t p rzem ija ją cy (πορς-). Od tej ch w ili 5 o sią g n ę u sp o k o jen ie (αναπαυσις) czasu
(χρονος) w sto so w n y m m o m en cie (καιρός) eonu (αιών)
m ilczen ia ”. G dy M aria p o w ied zia ła
to, zam ilk ła, dlatego, że (ωοτε) zb aw ca (οωτηρ) ro zm a w ia ł z n ią aż do tego m iejsca.
10 O d ezw ał się zaś 05ε) A n drzej, rzekł do braci: „P ow ied zcie, co sąd zicie o tym , co p ow ied ziała.
Ja d op raw d y (μεν) n ie W ierzę (πιοτευειν), aby zb aw ca (οωτηρ) to m ów ił. Z aiste, te pou czen ia 15 b o w iem (γαρ) to b y ły in n e m y ś li”. O d ezw ał się
P iotr m ó w ią c o rozu m ien iu sp ra w teg o rodzaju,
za p y ta ł o n ie w o d n iesien iu do z b a w cy {οωτηρ): „Czy (μητι) 16,8 „P ożądanie śm ie r c i” por. A J w: BG 57,4.
16,10 Por. 2 Kor 1,12.
17,1 S c h e n k e tłu m aczy: d u r c h ein e (andere) W e l t (k o s m o s) und
in e in e m t y p o s du rc h e i n e m (a n d e r e m ) t y p o s — d e r ob e n i s t u n d die v e rg ä n g lic h e Fessel d e s V e r g e s s e n s (ist zer broch en ). J e z t w e r d e ic h d ie R u h e (anapausis) v o n d e m Z e it la u f (chronos, k air os) d ie s e r W e l t (aion) e rla n g e n in S c h w e ig e n ; „ p rzem ijający” d ostrzega w k op tyjsk im
o d p o w ied n ik u g reck iego p ro s k a ir o s , dz. cyt., s. 339.
17,5 Od tego m iejsca rozpoczyna się fra g m en t te k stu greckiego. S c h e n k e dostrzega o d p o w ied n ik greck iego to lo ipon (17,4) w k op - ty jsk im g in em p in a u , dz. cyt., s. 339; p rzeciw n eg o zdania je s t W. T i l l , dz. cyt., s. 75.
[11] E W A N G E L I A M A R I I 1 5 9 m ó w ił on z n ie w ia s tą p otajem n ie
20 przed nam i, o ie zaś otw a rcie? Czy m y sam i m am y się n a w ró cić i w sz y sc y słu ch ać jej? Ozy on w y b ra ł ją bardziej n iż n a s? ” 18.1 W ted y (τοτε) M aria zap łak ała m ów iąc
do P iotra: „B racie m ój, P iotrze, o czym ty m yślisz! Sądzisz, że ja w y m y śliła m to sam a w sw o im
5 sercu , alb o (η) że k łam ię o zb aw cy (αωτηρ)?” O d ezw ał się L ew i zw racając się do Piotra: „P iotrze, od d aw n a je ste ś
za g n iew a n y , teraz w id zę, że d ręczysz (γυμναζεαϋ·αί) k o b ietę ja k 10 p rzeciw n ic y (αντικειμενος). J eśli
zb aw ca (αωτηρ) zaś (δε) u zn a ł ją za godną (αξως), k im j.esteś w ięc (δε) ty sam , że ją odrzucasz? N ie w ą tp liw ie (παντοις) zb a w ca (αωτηρ) zna ją
n ieza w o d n ie (ααφαλως). D la teg o u k och ał ją 15 bardziej niż nas. R aczej (μάλλον) w sty d ź m y się,
u b ierzm y się w czło w ie k a d osk on ałego (τελειος), ru sza jm y (αποχωρειν), jak
n am p o lecił, p rzep ow iad ajm y
ew a n g e lię (εναγγελιον), nie u sta n a w ia ją c
20 in n ego celu (ορος) an i (ονδε) in n ego p raw a (νομος) poza (παρα) tym , co zb aw ca (αωτηρ) p o w ied zia ł”. G dy 19.1 w ię c (δε) L e w i to p o w ied zia ł, rozp oczęli (αρχεα&αι),
w ę d ró w k ę dla pou czan ia i przep ow iad an ia. E w a n g elia (εναγγελιον) w e d łu g (κατα) M arii.
17.19 Por. J 4,27.
17.20 W greck im fra g m en cie brak w zm ian k i, że n astęp n a w y p o w ied ź pochodzi od P iotra.
18,10 P rzeciw n ik a m i m o g lib y być archonci, k tórzy d ręczy li upadłą S o p h ię (w ed łu g re la c ji in n y ch te k s tó w gn ostyck ich ), a w ię c M arię
1 6 0 W IN C E N T Y M Y S Z O R [12]
Najważniejsze słowa greckie
αγα&ον 7,17; 9,22 νους 10,15,21 αιων 17,6 όραμα 10,11,13,17,23 αναπαναις 17,5 οργη 16,13 αντικει μένος 18,10 ορος 9,1; 18,20 άξιος 18,11 πα&ος 8,3 απατόν 8,1 παραφυοις 8,4 αοπαζεο&αι 8,12; 9,13 πιοτευειν 17,13 γυμναζεο&αι 9,13; 18,9 πλαναν 8,16 ε&νος 9,8 πλασμα 7,3 ειρηνη 8,14 πνεύμα 10,19,21 εξοναια 15,11; 16,2,4 πονηριά 15,14 επι&νμια 15,1; 16,6,19 οαρξ 16,9,11 ευαγγελιον 8,22; 9,9 18,19; 19,3 αοφια 16,11 κα&ιοταναι 7,19 αωμα 8,6 καιρός 17,6 αωτηρ 7,2,8; 10,2,4,19; 17,8,14,18; κοαμος 7,12; 16,21; 17,1 18,5,11,13,21 κρινειν 15,16; 17,18 τελειος 18,16 κτιοις 7,3 τύπος 17,2 λυπειούαι 9,6,15 υλη 7,1,7; 8,2 μακαριος 8,12 φυοις 7,3,7, 8,15, 18; 8,10 μετονοια 16,13 χάρις 9,16 μορφή 16,5 χρόνος 17,6 νοειν 8,2 ψ νχη 10,18,20; 15,5,13,17; 16,1,14,17. νομος 9,2; 18,20