• Nie Znaleziono Wyników

Nowiny Wodzisławskie. R. 2, nr 10 (78).

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Nowiny Wodzisławskie. R. 2, nr 10 (78)."

Copied!
20
0
0

Pełen tekst

(1)

Godów Gorzyce ■ Lubomia ■ Marklowice ■ Mszana ■ Pszów ■ Radlin Rydułtowy Wodzisław ■ Pow. Raciborski

a I

Wodzisławskie

Rok II Nr 10 (78) 7 MARCA 2001 NR INDEKSU 323942 ISSN 1508-8820 cena 1,80 zł (w tym 7% VAT)

Najwięcej czytelników oddało swe głosy na „Nowiny Wodzisławskie”, za co im wszystkim serdecznie dziękujemy

RYDUŁTOWY

„Rydułtowy, były i są skazane na wstrząsy i musimy się z tym pogodzić - mówił jeden z uczestników spotkania władz kopalni i Rybnickiej Spółki Węglowej z mieszkańcami miasta. - W latach 50. w Rydułtowach były takie wstrząsy, że się drzewa chwiały. Większość mieszkańców jest przeciwko zamknięciu kopalni, która musi fedrować.

Powinniśmy zaufać ekspertom od badania wstrząsów”.

Kto trzęsie miastem?

Eksperci natomiast -zapewniali ze­

branych, że siła wstrząsów występu­

jących w ostatnim czasie w Rydułto­

wach nie zagraża znajdującym się na powierzchni budynkom. Jak tłuma­

czył prof. Bernard Drzęźla z Politech­

niki Śląskiej w Gliwicach, mogą poja­

wiać się drobne szkody, ale nie wiąże się to z żadnymi zagrożeniami dla konstrukcji obiektów. W kilku budyn­

kach na terenie miasta została zainsta­

lowana aparatura, której wskazania potwierdzają, że drgania mają podob­

na siłę jak wywołane przez prze­

jeżdżający wielki samochód ciężaro­

wy. Duże natężenie wstrząsów tłuma­

czono niekorzystną sytuacją geolo­

giczną, pozostawioną przez poprzed­

ników wybierających węgiel pod Ry- dułtowami w poprzednich latach.

Eksploatacja jednak już wyszła spod krawędzi pokładów, z których fedro-

wano w XIX w. Mieszkańców zapew­

niano więc, że najgorsze mają za sobą.

Nie wykluczamy szkód, ale gwa­

rantujemy bezpieczeństwo użytkowa­

nia budynków - mówił prof. Drzęźla.

Kopalnia jest odpowiedzialna za szkody i musi pokryć koszty ich usu­

nięcia. Wszelkie wyliczenia wskazują, że poważniejszych zdarzeń nie będzie.

Nie liczymy się z możliwością więk­

szego wstrząsu.

Zgromadzeni mieszkańcy zgadzali się, że o zamknięciu kopalni nie może być mowy, ale zwracali uwagę, że lu­

dzie nie mogą cierpieć, nie może ule­

gać zniszczeniu to, na co pracowali przez całe lata. Mieszkańcy wkładają pieniądze w remonty swoich domów, bo nie mogą uzyskać odszkodowań od kopalni.

Zarząd Miasta podziela obawy

mieszkańców Rydułtów, że może tu dojść do sytuacji podobnej jak w By­

tomiu - mówił burmistrz Alfred Siko­

ra. Stoimy na stanowisku, że kopalnia musi istnieć w Rydułtowach jak naj­

dłużej. Dwie skrajności - zanik miasta i zanik kopalni trzeba odrzucić. Musi­

my znaleźć drogę pośrednią, musimy wierzyć, że jeśli kopalnia będzie wy­

pełniała zalecenia ekspertów, to mo­

żemy spać spokojnie. Apeluję, by służ­

by kopalniane przy ocenianiu szkód górniczych postępowały w sposób ludzki, jeśli doszło do szkody to nale­

ży ją usunąć bez dyskusji. Trzęsienia jeszcze będą trwały przez kilka lat, w tym okresie trudno będzie ściągnąć do Rydułtów inwestorów. Będziemy więc jako miasto poszkodowani.

czytaj dalej na stronie5

WODZISŁAW

Czytają nas

Nasz tygodnik zwyciężył w plebi­

scycie, przeprowadzonym przez Miejską i Powiatową Bibliotekę Pu­

bliczną w Wodzisławiu, na najlepsze czasopismo ukazujące się na terenie powiatu wodzisławskiego. Spośród czytelników, którzy wypełnili kupony najwięcej swoje głosy oddało na „No­

winy Wodzisławskie” oraz miesięcz­

nik „U nas”, wydawany w gminie Go­

rzyce.

W lutym została zorganizowana w wodzisławskiej Bibliotece wystawa

„O czym piszemy, o czym czytamy”, na której wystawiono 25 czasopism ukazujących się na terenie powiatu wodzisławskiego - łącznie z dodatka­

mi lokalnymi do dzienników oraz ga­

zetkami parafialnymi. Ustawiona zo­

stała też urna, do której czytelnicy mogli wrzucać kupony ze swoimi gło­

sami na najlepsze czasopismo.

Wystawa zorganizowana w „ Gale­

LUBOMIA

Kłopotliwe rzeźnie

Na zanieczyszczanie potoku Sy- rynka, a w konsekwencji stawów ho­

dowlanych, skarży się od dawna Pań­

stwowe Gospodarstwo Rybackie w Lubomi. Szkodliwe ścieki pochodzą głównie z okolicznych zakładów rzeźniczych. W tej sprawie wszczęte zostało postępowanie, które toczy się przed Wojewódzkim Inspektorem Ochrony Środowiska.

Na terenie gminy Lubomia działa­

ją cztery zakłady masarskie, które za­

opatrują w swoje wyroby okoliczne miejscowości - m.in. Wodzisław, Rybnik, Racibórz, Pszów, Rydułtowy, Lyski Gorzyce, Krzyżanowice i Twor­

ków. Firmy te prowadzą ubój oraz (z wyjątkiem jednego) zajmują się prze­

twórstwem mięsa. Odpady poubojo­

we odbiera przedsiębiorstwo „Baku- til”, ścieki są natomiast gromadzone w bezodpływowych zbiornikach i wywożone do oczyszczalni ścieków w Wodzisławiu. Na terenie gminy Lu­

bomia nie ma kanalizacji sanitarnej.

Rozwiązanie tego problemu nie jest więc łatwe i wymaga ogromnych na­

kładów finansowych. Władze gminy zamierzają w przyszłości rozwiązać problem ścieków budując kolektor do oczyszczalni w Raciborzu.

rii pod fikusem" miała ukazać całą kulturę wydawniczą ziemi wodzisław­

skiej, a co za tym idzie życie naszego powiatu - mówi Ewa Wrożyna-Cha- łupska, dyrektor Biblioteki. Cieszyła się ona dużym zainteresowaniem, czy­

telnicy mogli oglądać zawieszone na żyłkach pisma i zapoznać się z tymi, których wcześniej nie znali. W gablo­

cie zaprezentowaliśmy też wydawnic­

twa broszurowe, które ukazały się na terenie naszego powiatu. Naszym za­

miarem był wybór najlepszego czaso­

pisma wydawanego na ziemi wodzi­

sławskiej. Już w połowie miesiąca za­

brakło nam kuponów, w głosowaniu wzięła udział bardzo duża liczba czy­

telników. 1 były to autentyczne głosy indywidualnych osób, korzystających z czytelni, nie odnotowaliśmy jakie­

goś zbiorowego wrzucania kuponów np. przez klasy szkolne odwiedzające bibliotekę.

Wśród czytelników, którzy wzięli udział w głosowaniu rozlosowana zo­

stała nagroda książkowa, ufundowana przez Bibliotekę. Otrzymała ją Justy­

na Cojg.

Mieszkańcy naszej gminy korzysta­

ją z szamb, rozwiązaniem jest zbudo­

wanie kanalizacji sanitarnej - mówi wójt Czesław Burek. Jest to inwestycja wieloletnia, na pewno nie zrobimy tego od razu. W tegorocznym budżecie przeznaczyliśmy 62 tys. zł na uaktual­

nienie koncepcji i projekt pierwszego etapu kanalizacji. Koszty całej inwe­

stycji łącznie z kolektorem do Racibo­

rza wyniosą 55 min zł a roczny budżet gminy wynosi 8,5 min zł. Na inwestycje proekologiczne można uzyskać środki z funduszy unijnych oraz Wojewódzkie­

go Funduszu Ochrony Środowiska.

Ale wymaga to 50% wkładu z budżetu gminy, z czym też będziemy mieli kło­

pot. Istotne jest więc znalezienie odpo­

wiednich rozwiąząń finansowych.

Żeby w ogóle myśleć o przystąpieniu do takiej inwestycji konieczne jest przygotowanie dokumentacji technicz- no-projektowej. Z podobnymi proble­

mami borykają się również inne gminy.

czytaj dalejnastronie5

TOMMKZySnro IMEZMECZ»« і «МЕПЖЙСЛ &A.

JESTEŚ W DOBRYCH RĘKACH

PRZEDSTAWICIELSTWO W WODZISŁAWIU ŚL.

UL. MICHALSKIEGO 18, TEL./FAX 456 39 94, 456 39 95

(2)

V/jskrócie

WODZISŁAW

Pisaliśmy obszernie w listopa­

dzie o szeroko zakrojonej akcji uświadamiania młodzieży o tra­

gicznych skutkach niechcianej cią­

ży. Prelekcje nt. „Mamo ja nie chcę umierać na śmietniku” odbyły się w 4 szkołach ponadpodstawowych.

Wysłuchało ich blisko 100 uczniów. Pogadanki połączone były z konkursem na logo dla akcji, która ma być kontynuowana. Spo­

śród 7 zgłoszonych propozycji wy­

brano projekt Katarzyny Stępień (15 lat) z SP7 oraz Marcina Bedna­

rza (15 lat) z SP 7. Według opinii Rady d.s. Rodziny przy Prezyden­

cie Miasta i Radzie Miejskiej Wo­

dzisławia Śląskiego, na terenie miasta nie odnotowano porzucenia niemowlęcia. Akcja ta ma więc charakter bardziej prewencyjny i informacyjny. Plakaty dotyczące tej akcji, z wybranym logo, pojawią się już na wiosnę na słupach ogło­

szeniowych Wodzisławia.

W dniach od 9 - 11 marca w Miejskim Ośrodku Kultury będą odbywały się Targi Medycyny Na­

turalnej Wróżb i Niezwykłości, których organizatorem jest Urszula Czerniak. W programie targów znalazły się między innymi: spot­

kania ze znanymi bioenergotera­

peutami, irydologami, radiestetami, kręgarzami, astrologami i wróżbita­

mi. Będzie można poznać tajniki medycyny chińskiej i tybetańskiej, a także zaopatrzyć się w różnego rodzaju zioła i kosmetyki. Wszyscy ceniący naturę i wierzący w jej nie­

zwykłą moc będą mogli odwiedzić targi, od piątku do niedzieli między godziną 10.00, a 18.00.

Siedziba Związku Harcerstwa Polskiego przy ul. Kubsza 13 stała się w dniu 2 marca punktem honoro­

wego krwiodawstwa. Na rejon wo­

dzisławski uzbierano w tym dniu 19 litrów krwi, będących darem 44 osób. VII Drużyna Starszoharcerska

„Włóczykije” przy współpracy ze specjalistami Centrum Krwioda- stwa w Raciborzu zorganizowali w swojej siedzibie połowy punkt po­

bierania krwi. Aby stać się honoro­

wym dawcą należało mieć ukoń­

czone 18 lat, zarejestrować się, wy­

pełnić ankietę oraz przejść specjali­

styczne badania prowadzone na miejscu przez wysokokwalifikowa­

ny personel. Mimo tak wysokich wymagań chętnych do pomocy było ok. 50 osób, z czego 44 osoby oddały krew. Dało to w sumie 19 li­

trów krwi. Jak na pierwszą taką ak­

cję zorganizowaną na terenie Wo­

dzisławia jest to niemały sukces.

NowłrsyRaciborskieep. zo.o.

Wydawnictwo Prasowe

Redakcja:

44-300Wodzisław Śląski, ul.Powstańców Śl. 5,

tel. 0-32/455 68 66, fax 4556687;

e-mail: nowiny@netpol.pl

DyrektorWydawnictwa Prasowego Katarzyna Gruchot

Redaktor naczelny MarekJakubiak

Sekretarz redakcji Ewa Halewska

Redakcjatechniczna Paweł Okulowski, Piotr Palik

©*Wszystkie prawa autorskie do opracowań graficznych reklam ZASTRZEŻONE.

Materiałów nie zamówionych nie zwracamy.

Ogłoszenia przyjmuje

sekretariat redakcji w Wodzisławiu Śl., wgodz.od8.00do16.00.

Za treść ogłoszeń, reklamitekstów płatnych redakcja nieponosi odpowiedzialności.

Skład: NOWINY RACIBORSKIE Sp. zo.o.

Druk: PRO MEDIA, Opole

... ■ INFORMACJE ■

Helena Kudła, Eryk Szalek, Józef Szarowski oraz właściciel krzyżkowic- kiej restauracji „U Irmy” po raz kolejny sprosili gości na biesiadę. Tym razem na postne spotkanie, jako że odbywało się ono w ostatnią sobotę lutego. Do tańca i śpiewów przygrywał wypróbowany duet: Mariusz Ochwat (instr. klawiszowe) i Rudolf Konopka (sax) - czyli „Melo-Rytm ”.

Nie ma jak u Irmy

Znać nazwy części roweru...

ale po Śląsku Tegoroczna, pierwsza biesiada ,

miała charakter „konkursowy”. Był sprawdzian z gwarowej znajomości części rowerowych, test znajomości potocznej gwary oraz przegląd wi­

ców. Godano jak kiery umiał, a w na­

grodę dostawał od organizatorów po­

marańcze. Był też konkrus dla 10 nar na jak najszybsze związanie się klu­

czykiem zawieszonym na początku kłębka nici. Metody przyspieszające połączenie 5 par wspólną nicią były różne. Liczyła się jedynie niebanalna rozrywka i butelka szampana, która czekała na zwycięski tandem.

Oczywiście, jak to na biesiadzie, zaintonowano wspólne śpiewy. Dla większej sprawności artystycznych występów ponad 200 biesiadników otrymało śpiewniki oraz tekst pieśni przewodniej, z której fragmenty cytu­

jemy:

„Dlatego zaśpiewajmy - póki wesoło nam,

Bo dziś tu w Krzyżkowicach mamy Biesiadny Bal.

I czy starszy, czy młody - to niestotne

jest,

Kto lubi śpiewać, tańczyć, ten zawsze młodym jest!”

Słowa tej piosenki w pełni pokry­

wały się z nastrojem uczestników so­

botniego spotkania. Było wesoło, a

WODZISŁAW

Ostatkowy

Utwory George’a Gershwina i Jana Sebastiana Bacha znalazły się w programie koncertu „Odblaski karna­

wału”, który odbył się w Państwowej Szkole Muzycznej w Wodzisławiu.

Wykonawcami byli Arkadiusz Krupa (obój), Beata Musialska (fortepian) i Adam Musialski (skrzypce), którzy zapewnili koncertowi, zorganizowa­

nemu przez Starostwo Powiatowe i wodzisławską PSM, wysoki poziom artystyczny.

Arkadiusz Krupa zachwycił słu­

chaczy techniką gry oraz muzykalno­

ścią i pięknym dźwiękiem. Jest on wychowankiem Akademii Muzycznej w Krakowie, gdzie obecnie jest peda­

gogiem oraz członkiem Narodowej Orkiestry Symfonicznej. Polskiego Radia. Zdobywał wiele nagród w konkursach, m.in. podczas Międzyna­

rodowego Konkursu Indywidualności Muzycznych im. A. Tansmana w Ło­

dzi. Adam Musialski i jego siostra Beata tworzą zgrany duet wykonując

młodzi i starzy nie chcieli opuszczać parkietu. „Melo-Rytm” musial grać non-stop nawet po pół godziny. Wi­

dać z tego, że można się bawić kultu­

ralnie i długo w noc, sącząc piwko i

życząc jak najlepiej współbiesiadni­

kom. Znakomicie wpływa to na póź­

niejsze stosunki dobrosąsiedzkie i społeczną integrację w ogóle.

J.A.B.

koncert

utwory wymagające dużej precyzji rytmicznej. Oboje ukończyli Akade­

mię Muzyczną w Katowicach. Adam Musialski pracuje tam obecnie jako adiunkt, jest laureatem wielu konkur­

sów i zdobywcą specjalnej nagrody Kwartetu Wilanowskiego. Nagrywa i koncertuje w kraju i za granicą. Beata Musialska jest cenioną instrumenta- listką i akompaniatorką, chętnie za­

praszają ja organizatorzy kursów mi­

strzowskich w Łańcucie, Austrii, Niemczech, Włoszech i Szwajcarii.

Artyści zaprezentowali publiczności m.in. muzykę z opery „Porgy and Bees” Gershwina, „Metamorfozy” B.

Brittena oraz preludium i wariacje na temat „Karnawału Weneckiego”. Był to jeden z kolejnych koncertów zorga­

nizowanych w Szkole Muzycznej dla mieszkańców miasta i powiatu wo­

dzisławskiego, które mają na celu po­

pularyzację kultury muzycznej.

(/flk)

WODZISŁAW

Korzystając z obecności w Wodzi­

sławiu Andrzeja Potockiego, posła Unii Wolności, zapytałem go o wyja­

śnienie dwóch spraw - dopłat do wody i tegorocznego budżetu prze­

znaczonego na bezpieczeństwo pu­

bliczne.

To nie my

- Panie pośle, Sejm uchwalił 13 paź­

dziernika ub. r. ustawę, dzięki której każdy odbiorca wody będzie płacił 15 groszy więcej za 1 m-' wody. Mówi się, że pieniądze te mają być prze­

znaczone na pokrycie wydatków związanych ze zobowiązaniami wy­

nikającymi z Karty Nauczyciela.

Czy nie jest to wyjmowanie kaszta­

nów z ognia cudzymi rękami?

- Nie, w żadnym wypadku. Oczywi­

ście, że trzeba jakoś łatać budżet i to może być jedna z form. Z tym, że pa­

miętajmy - są to zawsze nasze, podat­

ników, pieniądze. Ta akurat ustawa zo­

stała uchwalona na życzenie samorzą­

dowców. W wyniku jej funkcjonowa­

nia zmniejsza się redystrybucję bu­

dżetu. Pieniądze zostają w powiecie, zamiast przechodzić przez całą admi­

nistrację podatkową. To rozumowanie spotkało się z aprobatą samorządów.

Uznali, że jest to dla ich gospodarki fi­

nansowej lepsze rozwiązanie. Ja też osobiście uważam - podkreśla rzecznik prasowy Unii Wolności - że nie jest to złe rozwiązanie. Zresztą, podkreślam, bez pozytywnej opinii samorządów nie podejmowalibyśmy dyskusji, ani usta­

wy w takim kształcie.

- Kwestią drugą, w której jest Pan osobą bardzo kompetentną - z racji zasiadania w sejmowej komisji MSWiA, jest tegoroczny budżet przeznaczony do dyspozycji policji.

Jak wiem, jest to dla naszej Komen-

RADLIN

Familijne muzykowanie

Zorganizowany przez Miejski Ośrodek Kultury koncert w wykona­

niu muzykujących rodzin z Radlina spotkał się z dużym zainteresowaniem oraz życzliwym przyjęciem publiczno­

ści. Sala kawiarni „Pod Maskami”

była wypełniona po brzegi, kierownic­

two MOK-u zapowiada więc, że ta im­

preza znajdzie swoje stałe miejsce w programie pracy tej instytucji. Z po­

mysłem zorganizowania takiego kon­

certu wystąpiła burmistrz Barbara Ma­

giera, której mąż jest muzykiem. Fran­

ciszek Magiera wraz z córką Hanną wystąpił w jednym zespole z innym fa­

milijnym muzykującym duetem - Ma­

riuszem Hajokiem i Anną Hajok oraz Katarzyną Skowronek. Grały i śpiewa­

ły również inne rodzinne „zespoły”

muzyczne a repertuar był bardzo róż­

norodny. ,

Dawid i Krystian Kocjanowie

Andrzej Potocki - poseł, rzecznik prasowy Unii Wolności

dy Powiatowej w Wodzisławiu - 60% zeszłorocznego, niewystarcza­

jącego budżetu. Pan, w trakcie za­

kończonego spotkania, chwalił Unię, że to właśnie jej głosami Sejm przy­

znał o 150 min zl więcej policji na ten rok ponad planowany budżet.

- No tak. Budżet na policję został zwiększony realnie ponad stopę infla­

cji, natomiast pieniądze - na życzenie samej policji - dzielone są przez ko­

mendantów wojewódzkich, a nie głównego. Większość z tych pieniędzy przeznaczana jest na podwyżki płac, a znakomita mniejszość na inwestycję.

Rozumiem ten trend, gdyż przy obec­

nych zarobkach trudno mówić o no­

wym naborze do tej służby. Jednak o sprawy niedoinwestowania policji w środki techniczne, czy też dekapitali­

zację obecnego majątku pytać należy na pewno komendanta wojewódzkie­

go. My - jako Sejm - zrobiliśmy mak­

symalnie dużo w tej materii.

- Dziękuję za wyjaśnienia.

Rozmawiał: J.A.B.

2 ŚRODA, 7 MARCA 2001 r. NOWINY WODZISŁAWSKIE

(3)

___ ___■ INFORMACJE* —■"

RADLIN

Jut po raz czwarty w Zespole Szkół Sportowych zorganizowano „Śląskie Pogwarki”, imprezę folklorystyczną dla dzieci klas I - HI.

Najmłodsi

Po raz pierwszy impreza nie miała charakteru konkursu, jak to się odby­

wało w latach poprzednich. Wysłu­

chano inscenizacji, monologów a tak­

że śpiewów młodziutkich artystów.

Reprezentowane były wszystkie szkoły podstawowe z terenu Radlina.

Najciekawsza i najbardziej trafiająca do gustu dziecięcej publiczności była inscenizacja dzieci ze Szkoły Podsta­

wowej nr 4. Uczniowie w składzie:

Karolina Witt, Emilia Musioł, Marze­

Lojzik w muszce z SP nr 4 najbardziej ujął publiczność

na Kozielska, Bartek Ogrocki, Moni­

ka Grzybek, Aneta Romanowska przedstawiły prześmieszny monolog o Lojziku, który nie mógł się ożenić.

MSZANA

Tegoroczne dochody gminy Mszana wyniosą ok. 10,8 min zł Z czego połowę stanowią dochody własne. Wydatki zaplanowano na ponad 12,8 min zł, niedobór w wysokości 2 min zl zostanie pokryty z ubiegłorocznej nadwyż­

ki budżetowej.

udżet z nadwyżką

Ponad 3,7 min zł w budżecie prze­

znaczono na oświatę i wychowanie - szkoły podstawowe, gimnazja i klasy

„zerowe”. Tymczasem subwencja oświatowa wynosi tylko ponad 2,5 min zł. Nieco ponad 410 tys. zł zosta­

nie wydane na tzw. edukacyjną opie­

kę wychowawczą czyli przedszkola, świetlice i stołówki szkolne. Ponad 2,6 min zł Rada Gminy przeznaczyła na gospodarkę komunalną i ochronę środowiska, pieniądze te zostaną wy­

dane głównie na budowę kanalizacji na terenie Mszany. Wydatki na utrzy­

GOŁKOWICE

Oczyszczalnia z zapasem

Około 90 budynków zostało przy­

łączonych do oczyszczalni ścieków znajdującej się przy przejściu granicz­

nym w Gołkowicach. A nie jest ona jeszcze wykorzystana w pełni i władze gminy Godów planują podłączenie do kanalizacji kolejnych budynków.

Oczyszczalnia powstała przy okazji budowy paszportowego przejścia gra­

nicznego w Gołkowicach i miała słu­

żyć głównie obiektom znajdującym się na granicy. Możliwość podłączenia się do sieci kanalizacyjnej i oczyszczalni miała być dla mieszkańców ulicy Cel­

nej rekompensatą za pewną uciążli­

wość sąsiedztwa przejścia graniczne­

go, wynikającą chociażby ze zwięk­

szonego ruchu samochodowego.

Do kanalizacji zostały przyłączone również budynki użyteczności pu­

blicznej - szkoła podstawowa i gim­

na scenie

Przygotowały je panie Agnieszka Ku­

bica i Gabriela Halamoda. Uczniowie ze ZSS przygotowni zostali przez Lu­

cynę Stiel i Sylwię Polnik. Uczniowie tej szkoły, którzy zaprezentowali

Pani Kazimiera wyliczankami ujęta wszystkie dzieci

folklor śpiewany, to: Artur Jaźwiec, Martyna Sobkowiak, Justyna Tlołka, Agata Weber, Paulina Piechaczek, Pa­

weł Kaspar, Patrycja Zimończyk.

Szkołę Podstawową nr 3 reprezento­

wali: Bartek Bugla, Małgorzata Strą­

czek, Sylwia Gawlas, Sylia Szemiel.

Uczniowie ci zaprezentowali scenkę o Karliku, oraz monolog o człowieku.

Przygotowała je Elwira Weber - Mika. W drugiej części spotkania

manie bieżące dróg wyniosą 822 tys.

zł. Na kulturę - dotacje dla ośrodków kultury i bibliotek - przeznaczono prawie 734 tys. zł a na kulturę fizycz­

ną i sport - ponad 90 tys. zł. Ponad 468 tys. w budżecie gminy zaplano­

wano na opiekę społeczną, ponad 63 tys. zł przeznaczono na ochotnicze straże pożarne a prawie 67 tys. na przeciwdziałanie alkoholizmowi. Po­

nad 2,2 min zł kosztować będzie utrzymane Urzędu i Rady Gminy.

nazjum oraz Gminny Ośrodek Kultu­

ry. Obecnie oczyszczalnia wykorzy­

stuje około 80% swoich możliwości.

Władze gminy zamierzają jeszcze w tym roku podłączyć do kanalizacji około 50 budynków.

Roboty związane z kanalizacją za­

planowano w tym roku również w Skrzyszowie, ich efektem będzie przyłączenie ponad 60 budynków.

Ścieki trafią stamtąd poprzez Mszanę do oczyszczalni w Jastrzębiu. W tym rejonie gminy wykonano już 2/3 ruro­

ciągów głównych. Podłączenie do­

mów do kanalizacji najprawdopodob­

niej zostanie wykonane już w 2002 r.

W trakcie prowadzenia kolektorów jest Mszana, która będzie swego ro­

dzaju pośrednikiem między Skrzy­

szowem a jastrzębską oczyszczalnią.

(M)

Uczniowie z ZSS śpiewali popularne śląskie piosenki

Muzyczną oprawę zapewnił Zespół „Radlinioki"

dzieci rozwiązywały krzyżówki, re­

busy, kolorowały i rozpoznawały herb Radlina oraz ważniejsze instytucje w mieście. Wyszukiwały ukryte w tek­

ście nazwy ulic oraz dopasowywały polskie odpowiedniki do śląskich imion.

Specjalnym gościem była Kazimie­

ra Drewniok, autorka książki „Mój Śląsk”, znana zwłaszcza ze wspania­

łych rysunków śląskich kapliczek

PSZÓW

Współpraca przez granicę

W zeszłym roku władze Pszowa podpisały umowę o współpracy z Homym Beneszowem w Czechach.

Pierwszym efektem tego porozumie­

nia był udział drużyny piłkarskiej re­

prezentującej Pszów w turnieju piłki halowej, zorganizowanym w Bene­

szowie. Obecnie przygotowywany jest plan współpracy obu miejscowo­

ści na 2001 r. Przewiduje się nawią­

zanie bliższych kontaktów pomiędzy placówkami oświatowymi i klubami sportowymi. Przedstawiciele Home-

TOTALNE ZASKOCZENIE

* jazda próbna

* samochód w rozliczeniu

ASTRA II

rok prod. 2001 - 3000,00 zl taniej

OPEL FIJAŁKOWSKI

Rybnik, Ul. Żorska 75 (naprzeciwko makro) Salon

Serwis Sprzedażczęści

TEL. 42 39 700 w. 40

tel. 42 39 700 w. 37

tel. 42 39 700 w. 35, 36

przydrożnych. Pani Kazimiera wcieliła się w rolę babci, opowiadając dzie­

ciom bajki, wyliczanki, np. -,,lki piki dwa szpyndliki, iki piki raus”, „Siedzi dudek na kościele...”. Dzieci były za­

chwycone jej występem.

Spotkanie swoimi występami okrasił Zespół „Radlinioki”. Całość przygotowała nauczycielka ZSS Lu­

cyna Szłapka.

Tekstizdj. (amk)

go Beneszowa zostaną zaproszeni do udziału w tradycyjnych Dniach Pszo­

wa, planowanych w czerwcu. Prze­

widuje się, że delegacje partnerskich miast będą uczestniczyć również w obchodach innych świąt i uroczysto­

ści. Szczegółowy program wzajem­

nych kontaktów zostanie opracowa­

ny przez urzędy Pszowa i Beneszowa i przy najbliższej okazji uzgodniony i podpisany.

(W

* kredyt bez poręczycieli

preferencyjny pakiet ubezpieczeń PZU

20 marca upływa termin składa­

nia w wodzisławskim MOK-u pro­

jektów kartek wielkanocnych. Or­

ganizatorzy oczekują, iż prace pla­

styczne (format 13 x 19) nawiązy­

wać będą do dziedzictwa polskiej sztuki ludowej. Twórcy pocztówek - dzieci ze szkół podstawowych - mogą czerpać inspirację z haftów, wycinanek, strojów ludowych i ob­

rzędów wielkanocnych. Bliższych informacji o konkursie udziela Anna Koczy, tel. 455-48-55.

Beata i Józef Rączka ze Specja­

listycznego Ośrodka Szkolno-Wy­

chowawczego wraz z MKS „Odra”

i pod honorowym patronatem Ire­

neusza Serwotki, zorganizowali dla młodzieży szkolnej Wodzisławia konkurs plastyczny pn. „Moje spot­

kanie ze sportem”. Do konkursu zgłoszono 50 prac z 8 szkół. Oceny prac podjęli się zawodnicy „Odry”, którzy przyznali w sumie 16 na­

gród - choć, jak podkreślił Ireneusz Serwotka „w tym konkursie nie ma przegranych”. 1 marca ogłoszono wyniki. Nagrody I stopnia otrzyma­

li: Anna Krawczyk z SPS, Artur Luber z SPS, Marianna Anioł z SP 16 (najmłodsza uczestniczka kon­

kursu), Kamila Figura z SP 6, Aga­

ta Romańczyk z SP 4.

12 marca, po raz drugi, pod pa­

tronatem Starostwa - odbędą się w Wodzisławiu powiatowe eliminacje Ogólnopolskiego Konkursu Recy­

tatorskiego. Swój udział zapowie­

działo około 40 dzieci, młodzieży i dorosłych, którzy występować będą w czterech odrębnych turnie­

jach: recytacji utworów poetyckich, monologach literackich, teatru jed­

nego aktora i poezji śpiewanej. Pię­

cioosobowe jury, które będzie oce­

niało artystyczne występy w auli Państwowej Szkoły Muzycznej, wyłoni naszą reprezentację do rejo­

nowych eliminacji.

RYDUŁTOWY

Z początkiem roku w strukturze organizacyjnej Urzędu Miejskiego pojawiło się Biuro Koordynacji Programów Finansowych. Zada­

niem tej nowej komórki jest pozy­

skiwanie dla miasta środków finan­

sowych z zewnątrz, głównie fundu­

szy przedakcesyjnych Unii Euro­

pejskiej. Szefem biura został Tade­

usz Dragon, który wcześniej zaj­

mował się w rydułtowskim Urzę­

dzie Miasta ekologią. W biurze obecnie pracują dwie osoby, zostały one wyposażone w dobrej jakości komputer z dostępem do internetu co umożliwia śledzenie pojawiają­

cych się tam ofert i informacji - tłu­

maczy burmistrz Alfred Sikora.

Tego typu komórka organizacyjna działa w Urzędzie Miejskim w Ryb­

niku i dzięki temu to miasto pozysku­

je wiele środków finansowych z ze­

wnątrz. Postanowiliśmy skorzystać z tych doświadczeń, nie chcemy być gorsi, uważamy, że też możemy w większym stopniu korzystać z euro­

pejskich funduszy. Tadeusz Dragon został wysłany na kilkumiesięczne szkolenie organizowane przez Urząd Marszałkowski, które zosta­

nie zakończone pobytem w Brukse­

li. Dobrze zna język angielski i zdał odpowiedni egzamin.

RADLIN

W ramach kolejnego wieczoru jazzowego na scenie Miejskiego Ośrodka Kultury w Radlinie wystą­

pi 16 marca o godz. 18.00 Jan Pta­

szyn Wróblewski z kwartetem.

NOWINY WODZISŁAWSKIE ŚRODA, 7 MARCA 2001 r. 3

(4)

MSZANA

Pani Maria Chorowska odwiedziła mnie kiedyś w szkole, powiedziała powstał zespół i ty mosz z nimi coś zrobić. A co jo miała biydno zrobić jak jo

nic nie umiała, ani grać, ani śpiywać - wspomina początki Maria Paweia

Maryjki dwie

Początki jak zwykle były trudne, ale dzięki usilnym staraniom prze­

wodniczącej Koła Gospodyń Wiej­

skich Marii Chorowskiej, na spotka­

niu KGW 14 kwietnia 1986 r. powstał Zespół Śpiewaczy. Pani Maria została też pierwszym prezesem Zespołu. Po­

czątkowo Zespół działał przy KGW, później przy Gminnym Ośrodku Kul­

tury i Rekreacji.

Okropnie mi się takie zespoły przy

Z prawej dyrygent Maria Paweia i Edward Grzegoszczy, prezes Zespołu

KGW podobały i zawsze marzyło mi się stworzenie takiego zespołu w na­

szej gminie - wspominała Maria Cho­

rowska rodem z Mszany.

Na początku było 18 kobiet. Prócz Marii Chorowskiej i Marii Paweli:

Anna Sitek, Gertruda Pukowiec, Oty­

lia Tatarczyk, Pelagia Sitek, Urszula Wolny, Eugenia Franek, Aurelia Kar­

koszka, Renata Korcela, Aniela Sitek, Hildegarda Palarczyk, Maria Gonsior, Anna Smyczyk, Bronisława Kin, Ma­

łgorzata Brudny, Pelagia Gruszka, Maria Brudny.

Ktoś musiał poprowadzić tę grupę zapaleńców. Pani Maria doszła do wniosku, że najlepsza będzie jej imienniczka Maria Paweia. To nic, że uczyła matematyki i fizyki i że na śpiewie i. nutach znała się tak jak na wytapianiu stali. Ważne, że była zna­

ną w środowisku nauczycielką, po­

ważanym pedagogiem. A to liczyło się bardzo. To musiał być ktoś z auto­

rytetem, kogo po prostu się słucha.

Od początku do dziś czyli już 15 lat pani Maria wiernie towarzyszy zes­

połowi.

Większość członkiń zespołu była moimi uczennicami, to pomagało mi w pracy. Rodem pochodzę z Moszcze­

nicy, w 1959 r. rozpoczęłam pracę w Szkole Podstawowej nr 1 w Mszanie.

Byłam dodatkowo opiekunem KGWz ramienia Rady Pedagogicznej, my­

ślę, że to właśnie z tego powodu pani Maria Chorowska mnie znała i po­

wierzyła prowadzenie zespołu. Ja to lubię, ja to kocham, jak tylko wystar­

czy mi sił, pociągnę tę pracę jak naj­

dłużej. Jestem wdową, więc mogę

udzielać się społecznie, bo czas na to mi pozwala. Mimo, że sama byłam muzycznym analfabetą, to wiele pie­

śni wyniosłam z rodzinnego domu.

Mama Bernardyna i ojciec Leon bar­

dzo dużo śpiewali. Zaczęłam więc uczyć innych najpierw śpiewania, a nawet i grania. Leszkowi Sitkowi, grającemu na organach i akorde­

onie, zaintonowałam jeden ton i po­

wiedziałam: Synek grej i groł. Nie miał chłopak innego wyjścia.

Od tego czasu Zespół wiernie towarzyszył każdej gminnej imprezie. Były i dożynki i jubi­

leusze OSP.

Od początku swego istnienia propaguje ślą­

skie pieśni re­

gionalne. W re­

pertuarze ma jednak także pieśni religijne, które prezentuje na wielu uro­

czystościach re­

ligijnych. Jubi­

leusze małżeń­

skie, jubileusze szkolne, paster­

ki, prymicje, odpusty a nawet i pogrzeby.

Śpiew ko­

ścielny uboga­

ca liturgię, pieśń ludowa przywraca z pa­

mięci minione lata - tłumaczy M. Paweia - Chcemy zatrzymać w . czasie zarówno twórczość jak i oby­

czaje naszych przodków. Pieśń jest do tego doskonałym materiałem.

Po upływie prawie roku,* bo w marcu 1987 r. z okazji 35 - lecia miej­

scowego KGW panie otrzymały re­

gionalne stroje a także przybrały swojską nazwę „Mszanianki”. Po­

zwoliło to niebawem wziąć udział w III Wojewódzkim Przeglądzie Zespo­

łów Artystycznych Kół Gospodyń Wiejskich. Był to pierwszy tak po­

ważny występ „Mszanianek”. Już jed­

nak za rok Przegląd Ludowych Ze­

społów Artystycznych KGW, w któ­

rym brały udział w Łaziskach Gór­

nych zaowocował zakwalifikowa­

niem do występów zespołowych w Pszczynie pod nazwą „Pszczyńskie wici”. Członkinie do dziś wspominają

Mężczyźni zasilili Zespół pod koniec 1989 r.

W Górnośląskim Parku Etnograficznym w Chorzowie w lipcu 1993 r.

wrażenia, jakie przywiozły po wystę­

pach w samym skansenie regional­

nym w Pszczynie.

W tym samym 1988 r. zdobyły pierwsze miejsce na podium, trzecie, w XVIII Wojewódzkim Przeglądzie Amatorskich Zespołów Artystycz­

nych Spółdzielczości „Samopomoc Chłopska”. Zaowocowało to zapro­

szeniem na uroczystość 40 - lecia Wo­

jewódzkiej Spółdzielni Samopomoc Chłopska, która odbywała się w Fil­

Zespół „Mszanianka’’ na spotkaniu z okazji 15-lecia harmonii Katowice.

Pod koniec 1989 r. zespół zasilony został męskimi głosami. Jednocześnie nazwa zespołu musiała ulec zmianie na „Mszanianka”. Mężczyzn począt­

kowo było ośmiu: Jerzy Czyż, Wła­

dysław Wawrosz, Bolesław Wuwer,

Jerzy Grzegoszczyk, Zygmunt Wolny, Leon Pukowiec, Franciszek Nowak, Janusz Klyszcz.

W kwietniu 1990 r. zespół po raz pierwszy pokusił się o wykonanie Pa­

sji Męki Pańskiej wg ewangelii św.

Mateusza. W rolę ewangelisty wcielił się Jerzy Czyż, w rolę Jezusa - Jerzy Grzegoszczyk, w rolę Judasza - Fran­

ciszek Nowak, a w rolę Piotra - Ja­

nusz Klyszcz.

Występy, śpiewy na tyle podobają

się miejscowej społeczności, że do zespołu wstępują kolejni członkowie:

Zofia Turek, Anna i Alojzy Antoń- czyk oraz Irena Grabiec.

We wrześniu 1991 r. przyszedł pierwszy wielki sukces. Na XI Wo­

dzisławskich Spotkaniach z Folklo­

rem, znanych już niemal w całym re­

gionie, zespół zdobył pierwsze miej­

sce w kategorii zespołów śpiewa­

czych. Ten sam sukces powtórzono za rok. Dodatkowo w kategorii solistów I miejsce zdobyła solistka „Mszanian- ki” Pelagia Gruszka.

Jakżeby mogło być inaczej, w 1993 r. znowu 1 miejce dla Zespołu oraz dla Pelagii Gruszki. Dodatkowo w lipcu tego roku zespół wystąpił w Górnośląskim Parku Etnograficznym w Chorzowie.

Sukces rodzi sukces, a dużą w tym zasługą jest promocja przez Zespół starych, zapomnianych pieśni ludo­

wych.

Wyszukiwanie tych piosenek jest niezwykle ciężką pracą. To bowiem praca z ludźmi wiekowymi, których pamięć nierzadko zawodzi. Dodatko-

wo często domyślać trzeba się danego słowa, bowiem bardzo niewyraźnie zostały nagrane - tłumaczy Maria Pa­

weia. Czasem kilkanaście razy trzeba przesłuchać taśmę, nim spisze się

tekst jednej pieśni.

W 1994 r. historia znowu się po­

wtarza i pierwszymi miejscami nagro­

dzony zostaje zespół oraz Pelagia Gruszka. W listopadzie tego roku Ze­

spół otrzymuje zaproszenie na III Międzynarodowy Festiwal Chórów im. Ks. Anzelma Skrobola w Jastrzę­

biu Zdroju. Kolejne pierwsze miejsce zespół otrzymuje na 11 Przeglądzie Zespołów Regionalnych „Złoty Kłos”

w Zebrzydowicach.

Dużą pomocą, którą niezwykle ceni sobie pani Maria Paweia, jest po­

moc Józefa Penkały, dyrygenta dru­

giego w gminie zespołu ludowego

„Połomianka”.

Jego fachowa pomoc jest nieoce­

niona. Pan Penkala uczył mnie np.

nut. Z zespołem tym czujemy się jak rodzeństwo - tłumaczy pani Maria. W 1995 r. zmienił się prezes zespołu. Po rezygnacji, ze względu na wiek, Marii Chorowskiej funkcję tę objął Edward Grzegoszczy. Sprawuje ją do dziś.

Rok 1996 był szczególny ponie­

waż Zespół obchodził jubileusz 10-le- cia istnienia. Ten dziesięcioletni doro­

bek zakończono nagraniem, 25 lutego 1997 r., audycji „Wędrówki Muzycz­

ne” w Radiu Katowice, w której za­

prezentowano pieśni regionalne ziemi mszańskiej. Na audycję tę zespół za­

służył ogromną ilością osiągnięć w przeglądach zarówno środowisko­

wych, rejonowych jak i wojewódz­

kich.

Dodatkowym osiągnięciem jest kolejne I miejsce, tym razem na IV Międzynarodowym Przeglądzie Zes­

połów Regionalnych „Złoty Kłos” w Zebrzydowicach. Uhonorowaniem 10 lat pracy było także wydanie dwóch kaset ze śląskimi oraz religijnymi pie­

śniami. Od początku swojego istnie­

nia zespół propaguje śląskie i religij­

ne pieśni na arenie regionu a i całej Polski. Nagrania dokonano w żor­

skim kinie, cieszącym się sławą wspa­

niałej akustyki.

Przez kolejne lata zespół zdobywał kolejne laury. Dziś liczy sobie 26 członków czynnych, w tym 9 panów.

Nadal czynnie działa i końca nie wi­

dać.

Tekst (amk) Zdj. archiwum zespołu

oraz autorka

4 ŚRODA, 7 MARCA 2001 r. NOWINY WODZISŁAWSKIE

(5)

'I

nformacje

« 2ZZZZ^^Z^-

RYDUŁTOWY

ciągdalszyzestrony 1

Kto trzęsie miastem?

Wśród pracowników kopalni jest coraz mniej rydułtowików. My więc ponosimy skutki działalności górni­

czej a podatki od dochodów otrzymu­

ją inne gminy. Apeluję do prezesa, żeby co roku przyjmować do pracy w kopalni 100 mieszkańców Rydułtów.

Jeśli się mamy zgodzić na uciążli­

wość, to niech nasze miasto coś z tego ma - mówił burmistrz Alfred Sikora.

Burmistrz Sikora apelował o miejsca pracy na kopalni dla „rydułtowików"

Te słowa burmistrza Sikory zosta­

ły nagrodzone oklaskami uczestni­

ków spotkania. W dalszej części swo-

Prezes Spółki zapewniał, że będzie ona spełniać swoje ustawowe obowiązki

jej wypowiedzi zwrócił się on do przedstawicieli Rybnickiej Spółki Węglowej, by Rydułtowy nie były ograniczane w należnych im płatno­

ściach, które stanowią poważną część budżetu miasta. Poinformował też, że przy urzędzie zostanie powołany

OBWIESZCZENIE o licytacji ruchomości

Podaje się do publicznej wiadomości, że w dniu 16.03.2001 r. o go­

dzinie 10.00 w budynku Urzędu Skarbowego w Raciborzu, ul. Drzy­

mały 32 odbędzie się w trybie art. 105 ustawy o postępowaniu eg­

zekucyjnym w administracji (tekst jednolity Dz.U. z 1991, nr 36, poz. 161 z późn. zm.)

I

licytacja

Ciągnik samochodowy marki Volvo F12 6X2 rok produkcji 1982 o wartości szacunkowej 17 200,00 zł., oraz ciągnik samochodowy Volvo F10-280 rok produkcji 1986 o wartości szacunkowej 27 300,00 zł. Cena wywoławcza wynosi 75 % wartości szacunko­

wej. Przed przystąpieniem do licytacji należy wpłacić wadium w wy­

sokości 10 % wartości szacunkowej ruchomości.

Ruchomość można oglądać w dniu licytacji w godz. 8.00 do 9.00.

Zainteresowanych prosi się o kontakt z Urzędem Skarbowym w Raciborzu, ul. Drzymały 32 (pok. 16,17,18) bądź telefonicznie pod numerem /032/ 419 00 99 lub 0 606 424 438.

Przedstawiciele RSW i kopalni przekonywali, że wstrząsy są niegroźne rzecznik mieszkańców w sprawie

szkód górniczych. Rzeczoznawca bę­

dzie pomagał załatwiać wszystkie problemy, z którymi poszkodowani spotykają się w kopalni.

W Rybnickiej Spółce mamy nad­

miar pracowników w związku z likwi­

dacją kopalni „ 1 Maja ” - tłumaczył Jacek Barczyk, prezes do spraw pro­

dukcji. Nie można obiecać, że będzie­

my rocznie przyjmować sto osób.

Ustawa o restrukturyzacji górnictwa określa, jakie należności musimy re­

gulować i będziemy wypełniać swoje ustawowe obowiązki. Nie łudźmy się, że będziemy już przyjmować nowych pracowników, na pewno nie będzie to w tym roku, ani w przyszłym.

Dyrektor Gerard Chluba, pełniący rolę gospodarza spotkania, które od­

było się w Domu Orkiestry KWK

„Rydułtowy” zapewniał, że kopalnia przestrzega wszystkich zaleceń doty­

czących bezpiecznej eksploatacji wę­

gla oraz że przed nią jest jeszcze 30 lat fedrowania.

(/aA)

WODZISŁAW

Sukces

Ubiegłoroczne szkolenie - pierw­

sze na terenie powiatu wodzisław­

skiego - dla kandydatów na rodziców zastępczych, adopcyjnych oraz pogo­

towia rodzinnego, zakończyło się nie­

małym sukcesem. Pięcioro dzieci tra­

fiło do rodzin, gdzie nie tylko czu­

łość, ale i fachowość opieki, pozwoli im zapomnieć o nieudanym początku życia. Wodzisławskie Powiatowe Centrum Pomocy Rodzinie - jako jed­

no z nielicznych w Polsce - prowadzi w ramach programu PRIDE specjali­

styczne szkolenia. Są one skierowane do tych rodzin, które chcą podjąć się trudnej roli bycia opiekunem zastęp­

czym lub adopcyjnym. Opierają się na pedagogicznym ukierunkowaniu przyszłych opiekunów oraz wielolet­

niej, stałej pomocy w ukształtowaniu wewnątrzrodzinnych więzi emocjo­

nalnych. Według sprawdzonych zało­

żeń - stawiają wyżej bogactwo ducho­

we ponad materialnym. Pomagają podjąć świadomą decyzję o tym, czy rodzina będzie chciała i mogła podjąć się wychowania obcego dziecka.

Obecne szkolenie, które rozpocz- nie się 10 marca w sali Fundacji (ul.

Kubsza 28c w Wodzisławiu), obejmu­

je 9 sesji grupowych oraz 3 sesje in­

dywidualne. Zakończone zostanie wydaniem certyfikatu potweirdzają- cego kwalifikacje kandydatów do peł­

nienia roli opiekunów zastępczych.

Szczegółowe informacje można uzyskać pod numerem telefonów:

0605315795, 0602137768 lub 4555270.

JAB

WODZISŁAW

Jak co roku, w sali bankietowej wodzisławskiego Urzędu Stanu Cy­

wilnego spotkali się przedstawiciele powiatowych i miejskich władz sa­

morządowych z reprezentantami lo­

kalnego duchowieństwa.

Spotkanie

To podsumowujące 2000 rok spot­

kanie otworzył Prezydent Wodzisła­

wia - Ireneusz Serwotka. W imieniu włodarzy miasta przedstawił sukcesy i porażki składające się na ubiegło­

roczny dorobek Wodzisławia. Do nie­

wątpliwych sukcesów zaliczył wygra­

nie konkursu na nowe źródła energii.

Chodzi w tym wypadku o projekt ter­

malnego ogrzewania części budyn­

ków, stojących przy wodzisławskim rynku. Wspomniał o problemach związanych z dotrzymaniem finanso­

wych zobowiązań wobec pracowni­

ków oświaty. Nauką z tych zdarzeń jest „ostrożniejszy” tegoroczny bu­

dżet. Podkreślił, iż brak jest funduszy na aktywne przeciwdziałanie bezro­

bociu, choć - być może - przyspiesze­

nie prac nad autostradą A-l, połu­

dniową obwodnicą i rozbudową dróg zmniejszy w znacznym stopniu ten problem.

Do sprawozdania z działalności fundacji „Wspólnota dobrej woli” - przedstawionego przez jej prezesa Wiesławę Kiermaszek-Lamlę - pozy­

tywnie ustosunkował się ks. Antoni Stych. Zebrani przegłosowali jego wniosek o udzielenie Zarządowi fun­

dacji absolutorium za zeszły rok.

Z następnych wypowiedzi przebi­

jała troska zebranych o los dzieci i młodzieży. Jej patologiczne zachowa­

nia (20 procentowy wzrost przestęp­

czości) - zdaniem mówców - są po­

chodną poszerzającego się stanu ubó-

RADLIN

Otwarta przed miesiącem radlińska dyskoteka jest jedynym tego typu przybytkiem ostrej i głośnej muzyki w Radlinie. Usytuowana z dala od osie­

dli, teoretycznie nie powinna nikomu przeszkadzać. A jednak...

Co za ludzie!

Radlińska Straż Miejska otrzymu­

je telefony z prośbą o interwencję. Za­

żalenia składają mieszkańcy ul.

Hutniczej, którzy twierdzą, że powra­

cająca z dyskoteki młodzież hałasuje, zakłucając tym samym ich nocny od­

poczynek. Trochę inaczej zagadnienie to widzi właściciel dyskoteki, Mie­

czysław Kuska.

Co weekend jest tu, na placu, poli­

cyjny radiowóz. Sprawdzają zacho­

wanie się młodzieży i krążą wokół - główną ulicą i bocznymi. Sam prosi­

łem ich, by w razie stwierdzenia znisz­

czeń materialnych, jak najszybciej mnie o tym powiadomili. Co do Straży Miejskiej - to nie widziałem ich tu jeszcze ani razu. Miałem już tu kom­

LUBOMIA

Kłopotliwe rzeźnie

Istotnym aspektem całej sprawy jest również to, że zakłady rzeźnicze zatrudniają sporą liczbę pracowni­

ków, co w sytuacji rosnącego bezro­

bocia ma duże znaczenie. Pracę w tych czterech przedsiębiorstwach zna­

lazło ponad 240 osób, z czego więk­

szość to są mieszkańcy gminy.

Wszystkie zakłady uzyskały znak

„Firma z jakością, a jeden z nich zdo­

bywał laury w różnego rodzaju kon­

kursach wojewódzkich i krajowych.

Jak podkreśla wójt, współpraca mie­

Komendant Straży Miejskiej Andrzej Wuwer (z lewej) przygotowuje swe wystąpienie stwa mieszkańców powiatu oraz bra­

ku właściwych wzorców wychowaw­

czych i reakcji ze strony społeczeń­

stwa. Bardziej optymistycznie na to zagadnienie spojrzał ks. Alfred Wlo­

ką. W oparciu o swe doświadczenia we współpracy z młodzieżą szkolną i studencką wykazał, że są i tacy, któ­

rzy społecznie angażują się w pomoc rodzinom i samotnym, starszym oso­

bom. Zauważył, iż 80% naszej spo­

łeczności - to ludzie biedni i ubożeją­

cy z roku na rok. Problem ten musi znaleźć swe rozwiązanie i być głów­

nym przedmiotem naprawczych sta­

rań władz samorządowych i kościel­

nych.

Takie spotkanie - jak to lutowe - pokazuje, że istnieje dobra wola władz miasta i powiatu, by dążyć do poprawienia bytu mieszkańców, a tym samym wizerunku naszego regio­

nu. Z pustego jednak i Salomon nie naleje.

J.A.B.

plet, 300 osób bawiących się jednego wieczoru, ale nawet wtedy nie doszło do żadnych incydentów na terenie dyskoteki, ani w okolicy. Osobiście nie odebrałem jak dotąd od sąsiadów żadnych skarg na działanie dyskoteki.

Odwrotnie - przychodzili chwaląc ten pomysł, że wreszcie młodzi będą mieli się gdzie pobawić. Poza tym pragnę zwrócić uwagę, że bezpośrednio od­

powiadam za to, co dzieje się w lokalu i obrębie 5 metrów od niego. Od utrzymania ładu i porządku publicz­

nego w czasie powrotu młodzieży z dyskoteki odpowiedzialne są właści­

we służby - zauważa na koniec krót­

kiej rozmowy ze mną właściciel.

J.A.B.

ciąg dalszyze strony 1

dzy Urzędem Gminy a przedsiębior­

stwami układa się pomyślnie. Zdarza­

ją się jednak przypadki wycieku ście­

ków do kanalizacji deszczowej i ro­

wów otwartych. Dochodzi też do an­

tagonizmów między zakładami a mieszkańcami gminy przy okazji emi­

sji nieprzyjemnych zapachów, szcze­

gólnie w trakcie wywozy ścieków do użyźniania gleby w okresie letnim.

Wówczas interweniuje w tych spra­

wach Urząd Gminy.

(jak)

NOWINY WODZISŁAWSKIE ŚRODA, 7 MARCA 2001 r. 5

(6)

— ■ POWIAT WODZISŁAWSKI ■ "'

GOŁKOWICE

Pogodejmy po naszymu

Tradycyjnie już w Gminnym Ośrodku Kultury w Gołkowicach zo­

stał zorganizowany przegląd laure­

atów konkursu „Po Śląsku czyli po naszymu”. Wzięli w nim udział uczniowie wszystkich szkół z gminy Godów wyłonieni w przeprowadzo­

nych eliminacjach. Na scenie wystą­

piło prawie 50 dzieci i młodzieży z

„podstawówek” i gimnazjów.

Prezentowali oni bardzo różno­

rodne formy sceniczne - monologi, skecze czy piosenki - wszystko w gwarze śląskiej. Publiczność gorąco reagowała na występy swoich kole­

gów. Jako ostatni zaprezentował się zespół z Gimnazjum w Gołkowicach, śpiewając gwarą piosenki i wywołu­

jąc aplauz publiczności. Szczególnie gorąco oklaskiwano utwór „Golec uOrkiestry” w wykonaniu gołkowic- kich gimnazjalistów. Ich występ zo­

stał przygotowany bardzo pomysło­

wo - członkowie zespołu byli ubrani w stylu rockowym, mieli na głowach peruki, grali na elektrycznych gita­

rach, ale śpiewali w gwarze. Publicz­

ności bardzo podobał się również pierwszoklasista ze Szkoły Podsta­

wowej w Skrzyszowie Piotr Szczyp­

ka, śpiewający gwarowe piosenki.

Prowadzący koncert laureatów Euge­

niusz Tomas zaprosił wszystkich do udziału również w przyszłorocznym konkursie.

Eliminacje odbywają się w szko­

łach, gdzie wybierani są najlepsi do

ŚLĄSKIE CODKI ■ _____________________________

Nie dźwigej rynki na drugigo

Włosy na głowie mi stowajom, chocioż za wiela już ich tam ni mom.

Ostatnio suchom trocha wiyncyj tele­

wizora niż jak jeszcze Jadwiga żyła.

Też my se lubiyli ta skrzinka pooglon- dać, ale ze sobom tyż my se lubiyli pogodać. Tera ni mom do kogo giym- by otworzyć, toż telewizor tyż je co- roz wiyncyj puszczany. To co sie ty- dziyń tymu do uszów mi prziklejyło tego zdzierżyć ni mogą. Spani mi już downo chrumało, ale po tym spać już wcale ni umia. Jedna matka pobiyła dwoje synków, i bez to w ciynżkim stanie znejdli sie w lazarecie. Drugo ciepała swojom cerom o delina i ta umrzyła. A miała yno dwa miesiónce

! Pómbóczku wybocz nom, bo na to sie już na pewno zaglondać ni umisz.

Myślą se, że te małe boski stworzyni furgo już ze skrzidłami w niebie. A te nieludzki stworzyni, kiej sie ku Cie­

bie nie obróci, myślą se że bydzie w piekle w piecu hajcować.

Downij nie godom, że nas ojce nie biyli, alech tak żech se to rozwożył i myślą, że było to inaksze bici. I wcale nie yno idzie o to kiedy ciynżyj biyli, alei o to coby se dać pozór co w tej paliczce myśli se ta mamulka abo ta- tulek jak wali te dziecko.

Nikierzy godajom downij nas biyli i my na ludzi wyrośli, a tera te dzieci som bez sztresu wychowywane to som złe. A jo wom powiym, a musicie se moji słowo ważyć bo mom 83 lata, że te bici downij to nie było taki czyn- ste jak sie to nikierym zdo. Prowda diostali my nie roz i boli my sie tego bicio jak diosi. Karwacz wisioł na dzwiyrzach miyndzy kuchium a trze- ciom izbom. Był to taki posek przibity do drzewianej ronczki, potnyty na sześć posków - biczów. Dostać szło za roztomańte cuda, ale dycko yny wtedy kiej my coś nabrojyli a ni tak bez przyczyny. A coby dostać karwa- czym to trza było już ogromnie zawi­

Występ zespołu muzycznego z Gołkowic wywołał owację publiczności

udziału w koncercie laureatów - mówi Sabina Opas, zajmująca się organiza­

cją konkursu z ramienia Urzędu Gmi­

ny., Zainteresowanie wśród uczniów tym gwarowym przeglądem jest duże, zgłasza się wielu chętnych. Po kilku la­

tach zastanawialiśmy się nad zmianą formuły konkursu, zamiast gwary chcieliśmy zaproponować dla odmiany coś innego, ale wszyscy dyrektorzy szkół stwierdzili, że powinno to być kontynuowane właśnie ze względu na zainteresowanie uczniów.

Konkurs odbył się po raz siódmy, a wszystko zaczęło się od przeglądu

nić. Najgorszy było jak sie ojców ocyganiyło. Dejmy na to poszło sie na walka, tak my w Dzimiyrzi.godali na wagary. Roz nie chciało sie nom iść do szkoły, tóż hefty skryli my do przi- drożnej kapliczki św. Jona. Pech chcioł, że w tyn dziyń przyszła ta ka­

pliczka bielić jakoś baba. Znejdła te nasze hefty, na tabulkach przeczytała nasze miana i narobiyła takigo larma, aż doszło to i do rechtora i do ojców.

Tatulek wyliczył wiela razy dostana wzion mie fia koza, tak sie godo jak przeciepnył mie bez kolano, abo ko- zoł sie wypnyć i walył po rzici. Dzioł- chy dostowały ni na koza yno po ryn­

kach. Dostoł ech tyż i bez to żech nie pozdrowiył na drodze ujca, a tyn to padół ojcu. To samo było z rechto- rym. Roz tyż dostołech na religii od farorza, żech szoł do szkoły na przimo bez pole, kaj był zasioty reż. Dojrzała mie farsko kucharka. Zapłaciył ech za to biciym po rynkach ścinom bambu- sowom, kiero trzimoł przi sobie fa- rorz. Ojcowie nie cyckali sie z nami i dowali nom ogromnie dużo do roboty.

Tera dzieciom robota sie z ronk wyry- wo, a to je ze szkodom do nich. Potym sie ryczy, że nic od sia nie zrobiom.

Mamulce i tatulkowi godali my za dwoje, żodyn nie opowożył powie­

dzieć se za jedno. Mamulka i tatulek godali zaś za troje farorzowi, rechto- rowi, tym wszyskim ze wiyrchnich sfer.

Pamiyntom, że mój przijociel Ze- fel, kiery miyszkoł w Rydułtowachm, dostoł dycko nie karwaczym od swo- igo tatulka Adolfa, a kopiom czyli skórzanym pasym od galot. Mamulka nie biyła nos wcale. Jak my co napo- chali to czekała aż tatulek prziszoł z gruby. Wszysko mu godała, a tyn tu- plikowoł co nom za sztrofa dać. Nie roz i minyły nas szmary bo mamulka se wszysko rozwożyła i nic tatulkowi nie padała.

szkolnego „Po Śląsku czyli po naszy­

mu ” w Skrzyszowie - dodaje wójt Lu­

dwik Piechaczek. Potem postanowi­

liśmy przekształcić to w przegląd o zasięgu gminnym. Z dyrektorami szkół uzgodniliśmy, że odbywać się on będzie przed feriami, w tym roku został jednak przesunięty na początek marca. Podczas koncertu laureatów wyróżniali się ci, którzy brali udział, w konkursie w Katowicach. Wysoki poziom prezentuje zespół z Gimna­

zjum w Gołkowicach, warto byłoby, żeby mogli pokazać się także poza naszą gminą.

Nojważniejsze to było zaś to, że czuli my, że ojcowie nom pszajom.

Chocioż mało kiedy tatulek pogłaskoł nas po głowie toch wiedzioł żech je do niego chcianym dzieckiym. Wie­

dzioł ech, że jak kiery mi w życiu ubliży to umia przyjść do dom i sie przi nich schronić. Nie boł ech sie że mi co złego uczyniom. Mamulka i ta­

tulek, fater i muter jak kiery woli byli noj lepszym rzecznikiym praw dziec­

ka. A tera dzieci bojom sie jak ognia swojich ojców. Niejedyn w tej swoji paliczce se wywyślył, że czym wiyn­

cyj swojigo bajtla podugo, poszczy- pie, pociongnie za włosy, powykryn- co rynka do zadku, zawrze we ciym- nej pywnicy tyn go bardzi bydzie wo- żył. Wypokopiył se, że we niedziala nojlepszym szpacyrym do dziecka je szpacyr po wielkim sklepie. Jak sie już tyn mały bajtel dusi jak harynek w biksie to niejedyn „dobry” tatulek prziwoło go do porzondku, wykryńci mu ryce abo czerwony ze złości wali go po łebie i szarpie za szkuty. Mono se myśli, że na siyła mu wbije posza­

nowani do sia. No ja, ale bici je leksze niż godka z takim bajtlym. Przi godce sie trza tela natropić a walyni idzie tak gibko. Moja starka dycki godali, niechby takimu rynka uschła.

Karlik z dwiyma rynkami i dwoma dzieciarni

Wójt Ludwik Piechaczek wręcza nagrody dla uczestników koncertu To, że koncert był bardzo udany

jest z pewnością również zasługą na­

uczycieli przygotowujących swoich uczniów do występu, a są nimi: SP Godów - Aurelia Tomas, SP Skrzy­

szów - Janina Matloch, SP Gołkowice - Małgorzata Palka, SP Skrbeńsko - Jadwiga Rogoś, SP Łaziska - Anna Brzoza, SP Krostopszowice - Graży­

na Durczok, Gimnazjum Gołkowice - Grzegorz Wolny i Gimnazjum Skrzy­

szów - Maryla Marcol. Wszyscy uczniowie oraz ich opiekunowie na

MSZANA

Kto śpiywo dwa razy rzyko

Działajcie do końca świata i o je­

den dzień dłużej - powiedział wójt do członków zespołu „Mszanianka”.

Reszta dodała: Kto śpiywo dwa razy rzyko. W tym roku zespół obchodzi 15 lat istnienia.

Z tej okazji w sali Wiejskiego Ośrodka Kultury w Mszanie odbyła się specjalna uroczystość jubileuszo­

wa. Z szacunku i uznania dla zespołu przybyli na nią goście: wójt gminy Jerzy Grzegoszczyk, przewodnicząca Rady Gminy, zarządy organizacji działających w gminie, m.in. przed­

stawiciele Koła Gospodyń Wiejskich, Związku Emerytów i Rencistów Koło Mszana, Zespołu „Połomianie”

oraz sponsorzy. Byli oczywiście członkowie zespołu ze współmałżon­

kami.

Bardzo chciałam, by dziś obecni byli współmałżonkowie członków ze­

społu. Ci bowiem, także pracują dla

Zabawę ostatkową połączono z jubileuszem Zespołu „Mszanianka”

zespołu godząc się na częste wyjazdy swych życiowych partnerów oraz nie­

raz ponosząc z tego powodu różne uciążliwości - powiedziała Maria Pa- wela, dyrygentka zespołu. Dziękuje­

my za piękne lokum WOK, dyrektoro­

wi tegoż Mirosławowi Szymankowi za

zakończenie przeglądu otrzymali dy­

plomy i nagrody książkowe od wójta Ludwika Piechaczka.

Ktoś kiedyś powiedział, że gmina Godów to jest bastion śląskości nad Olzą - stwierdził na zakończenie wójt.

Gdy na was patrzę to widzę, że to jest prawda. Pamiętajcie, o tym co zawsze podkreśla profesor Jan Miodek, że ko­

rzenie polskiej gadki są na Śląsku.

(jak)

Maria Chorowska, założycielka zespołu otrzymała dyplom z rąk wójta Jerzego Grzegoszczyka

serce, za uśmiech, za otaczanie nas co próbę opieką.

Nie obyło się bez gratulacji, wspo­

mnień i okolicznościowych dyplo­

mów.

Obecna była także pani Maria Chorowska, założycielka zespołu.

Prócz niej, okolicznościowe dyplomy otrzymali: Małgorzata Brudny, Ur­

szula Wolny, Anna Koszałka, Leoka­

dia Polnik, Bolesław Wuwer, Aniela Sitek, Gerard Marek, Anna Antoń- czyk, Zofia Turek, Bronisława Kin, Irena Grabiec, Bernard Gajda, Stani­

sława Papierok, Alojzy Antończyk, Władysław Wawrosz, Paweł Puko- wiec, Lidia Klyszcz, Maria Gonsior, Róża Marcol, Irena Furgoł, Pelagia Gruszka, Edward Grzegoszczyk, Le­

szek Sitek, Franciszek Nowak, Hilde- garda Nowak, Zygmunt Wolny, Ja­

nusz Klyszcz oraz Maria Pawela.

Jubileusz 15 - lecia istnienia ze­

społu połączono z zabawą ostatkową, jako że uroczystość miała miejsce we wtorek 27 lutego, czyli w popularne­

go „śledzia”. Gościom muzycznie umilał czas Zespół „Watersi”. Spe­

cjalnie na tę okazję zespół „Msza­

nianka” zakupił prosiaka, którym ura­

czył wszystkich zebranych.

Tekst i zdj. (amk)

6 ŚRODA, 7 MARCA 2001 r. NOWINY WODZISŁAWSKIE

Cytaty

Powiązane dokumenty

Zastanawiamy się także, czy przy okazji tego remon- tu, jeśli oczywiście otrzyma- my pieniądze, zamontować w obiekcie windę zewnętrz- ną, co byłoby ułatwieniem dla

Kto i dlaczego obiecał, że będzie to gotowe już w maju, tego być może mieszkańcy Połomi dowiedzą się w śro- dę, 11 marca, na spotkaniu z m.in.. przedstawicielami

 Czy jest prawdą, że dla osób prowadzących pozarolniczą działalność gospodarczą od stycznia tego roku zmieniają się zasady ustalania podstawy wymiaru składek

We wtorek 16 marca w warszawskim hotelu Mar- riott odbędzie się konferen- cja promocji inwestycyjnej organizowana w całości przez prezydenta Wodzisła- wia.. An- drzeja

Chcielibyśmy jednak tego uniknąć, żeby ktoś nam nie zarzucił, że na- rzucamy tylko to, co nam się wydaje za stosowne – mówi.. Marek Hawel, burmistrz

Kiedy drużyna Odry wznawiała treningi, tego samego dnia (3 stycznia) odbyło się zebranie zarządu Stowarzyszenia MKS Odra Wodzisław, które jest 10-pro- centowym

Reorganizacji szpitali kilka już było, pojawiały się zarzuty o marnotrawienie środków, więc chcemy wszystko przemyśleć, żeby podobnych zarzutów już nie było -

Oskarżony w celu odparcia tego ataku na dobro chronione prawem, którym było jego zdrowie i życie miał prawo się