WTOREK 24 lutego 2009
Rok X Nr indeksu 323942 ISSN 1508-8820Nr 8 (473) • cena 2,50 zł (w tym 7% VAT) • nw@nowiny.pl • nowiny.pl
PROMOCJA REKLAMA
MASZ FIRMĘ?
MYŚLAŁEŚ JUŻ
O RYNKU CZESKIM?
Przedstawiciel w Polsce: Tel. 0519 189 044 www.vinylpub.comREKLAMUJ SIĘ U NAS!
NOWOŚĆ: Kup 4 edycje reklamy
ZADZWOŃ: 032/ 455 68 66 w.38, 39
a otrzymasz 20% RABATU
a otrzymasz 20% RABATU
SYRYNIA
Zabił ojca
Do tragedii doszło na początku lu- tego, jednak dopiero w ubiegłym tygodniu sprawa wyszła na jaw.
32-latek zabił ojca i ponad tydzień jego ciało skrywał w wersalce. Ofia- rą jest 55-letni mężczyzna. Z ustaleń policji wynika, że to on zaatakował syna nożem. Ten przechwycił przedmiot i zadał śmiertelne ciosy.
Więcej str. 12
PSZÓW
Sukces Jakuba
Jakub Blokesz z Pszowa został zwycięzcą Ogólnopolskiego Fe- stiwalu Piosenki Artystycznej w Rybniku. Młody artysta uczy się w Liceum Ogólnokształcącym im. ks. prof. Józefa Tischne- ra w Wodzisławiu. Na co dzień występuje w kilku zespołach:
formacji grającej w kościele p.w. św. Jerzego w Rydułtowach, dwóch chórach gospel oraz trio bluesowo-rockowym „The Globe”. Jest muzycznym samoukiem. W ubiegłym roku zdobył m.in. I nagrodę (Złoty Wrzos) na Ogólnopolskim Festiwalu Pio- senki Turystycznej, Poezji Śpiewanej i Sztuk Różnych „Wrzo-
sowisko”. Więcej str. 17
Pan Janusz to niezły
OSZUST
OSZUST
POWIAT
Urzędnicy z Godowa najlepsi
Z badań, przeprowadzonych przez wolon- tariuszy organizacji Bona Fides wynika, że z udzielaniem informacji przez urzęd- ników nie ma problemów w Godowie i Pszowie. Pierwsza z miejscowości zajęła 3, natomiast druga 5 miejsce w rankingu. Pozo- stałe miejscowości naszego powiatu wypa- dły kiepsko. Najsłabiej Mszana, która zajęła 117 miejsce. Wodzisław jest na 99 pozycji.
Więcej str. 11
WODZISŁAW
Obwodnica dwa razy droższa
W Wodzisławiu brakuje pieniędzy na inwe- stycje. Problemem nie jest na razie recesja w gospodarce, ale koszt budowy wewnętrz- nej obwodnicy miasta. Pierwotnie miała ona kosztować 33 mln zł, potem ponad 50 mln, teraz należy na drogę wydać 77 mln zł.
Prezydent nie ukrywa, że pieniądze trzeba znaleźć. Myśli o ograniczeniu wydatków na inne planowane wcześniej inwestycje.
Więcej str. 3
PORADNIK PODATNIKA – co nowego w przepisach dotyczących rozliczeń rocznych? str. 14, 15
Janusz P., znany działacz sportowy, były piłkarz czołowych klubów w Polsce, obecnie szef Wodzisławskiej Szkoły Piłkarskiej i trener klubu Naprzód Zawada. Zawsze pewny siebie, nie znoszący sprzeciwu i chwa- lący się swoimi dokonaniami. Nigdy jednak nie pochwalił się, ilu ludzi oszukał. Swoim młodym podopiecznym nie zdradził, że jest przestępcą i powinien siedzieć w więzieniu. Nie pochwalił się, że kolejne dwie sprawy przeciwko niemu toczą się w wodzisławskim sądzie. Że akt oskarżenia w czwartej ma trafić do sądu na początku marca. Janusz P. pieniądze jest winien także Holendrom. To piąta sprawa, o której wiemy. Z akt śledztw wynika, że jest winien pieniądze co najmniej 78 wierzycielom, na łączną kwotę przekraczającą 7 milionów zł!
str. 21 str. 21 str. 21
KULIG
na autostradzie
» 5
FOT. MACIEJ PRZYGODA
W NUMERZE:
Maluszki są bezpieczne
str. 3 Władza się chwali
str. 4 Wójt nie ma raka
str. 7 Uczcili pamięć kibica
str. 192
Nowiny WODZISŁAWSKIE • wtorek, 24 lutego 2009 r.Kodeks Dobrych Praktyk Wydawców Prasy Izba
Wydawców Prasy
Redakcja: 47–400 Racibórz, ul. Zborowa 4, tel. 032 455 68 66 e–mail: nw@nowiny.pl, nowiny.pl
Redaktor naczelny: Rafał Jabłoński, raj@nowiny.pl (600 082 301)
Dziennikarze: Justyna Siwiak–Pasierb (666 023 150), Artur Marcisz (664 450 432), Iza Salamon (600 081 663)
Reklama: Lucyna Kretek–Tomaszewska, ltomaszewska@nowiny.pl (606 698 903)
Redakcja techniczna: Adam Karbownik, ak@nowiny.pl
Portal nowiny.pl: Paweł Okulowski, portal@nowiny.pl
Wydawca: Wydawnictwo Nowiny Sp. z o.o.
Dyrektor Wydawnictwa Prasowego: Katarzyna Gruchot
Druk: PRO MEDIA, Opole
© Wszystkie prawa autorskie do opracowań graficznych reklam zastrzeżone • Mate- riałów niezamówionych nie zwracamy • Za treść ogłoszeń, reklam i tekstów płatnych redakcja nie ponosi odpowiedzialności.
TELEFON INTERWENCYJNY
0 600 082 301
AKTUALNOŚCI
RYDUŁTOWY
Zbadaj piersi bez skierowania
Panie w wieku od 50 do 69 lat będą mogły skorzystać z bezpłat- nej mammografii. Specjalny autobus z cyfrowym mammogra- fem będzie czekał 24 i 25 lutego w godz. od 12.00 do 17.00 na terenie kopalni Rydułtowy – Anna ( ul. Leona 2), przy budynku działu BHP. Badania są bezpłatne, pod warunkiem jeśli od ostat- niej mammografii, która była finansowana przez NFZ minęły pełne dwa lata. Wystarczy przynieść ze sobą dowód osobisty i kartę chipową. Z programu wykluczone są pacjentki leczone w poradniach chorób piersi oraz kobiety leczone z powodu rozpo- znanego raka piersi.
Radny Józef Żywina do Mieczysława Kowalskiego, członka Zarządu Powiatu
Pan był człowiekiem spokojnym i koleżeńskim, a potem stał się pan członkiem zarządu.
cytat tygodnia
WODZISŁAW
Nowy dyrektor SKM
Od marca Służbami Komunalnymi Miasta będzie kierowała nowa osoba. Wbrew wcześniejszym zapowiedziom nie ogłoszo- no przetargu na to stanowisko. Nie był on konieczny, ponieważ prezydent nie zatrud- nia nowej osoby, a przesuwa do SKM jed- nego z pracowników Urzędu Miasta. Nowy dyrektor jest już wybrany, jednak prezydent jego nazwisko zdradzi dopiero w czwartek na sesji rady miejskiej.
4100
Tyle w zł władze powiatu wydały na specjalne wyda- nie biuletynu „Wieści Powiatu Wodzisławskiego”. Na kilku stronach starosta chwali się swoimi dokonania- mi ostatnich dwóch lat. Więcej w artykule „Władza się chwali, mieszkańcy płacą”.
liczba tygodnia
PSZÓW Burmistrz miasta Marek Hawel skonsultował z nadzorem prawnym wo- jewody sprawę Leszka Piąt- kowskiego. Przypomnijmy radny łączył swoją funkcję ze stanowiskiem przewod- niczącego Zarządu Zakłado- wej Organizacji Związkowej
„Niezależni”, który działa przy Zakładzie Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej.
Związek z kolei prowadził działalność z wykorzystaniem POWIAT Rozmowy pomiędzy
związkowcami a KW trwają od kilku tygodni. Najwyż- szych podwyżek, bo aż o 14 proc. żądają przedstawiciele
„Sierpnia 80”. Do tego docho- dzi podniesienie wartości tzw. posiłku profilaktycznego z 11 zł do 18 zł oraz wyrówna- nia deputatu węglowego do 8 ton. Jeszcze tydzień temu kompania była gotowa pod- nieść pensję o 5 proc. To ob- ciążyłoby budżet kompanii o ok. 200 mln zł w ciągu roku.
Po szczegółowych analizach mowa jest już tylko o maksy- malnie dwóch procentach.
WODZISŁAW Dziennikarstwo to powołanie, pasja i sposób na życie. Dziennikarzem nie jest się od godz. 8.00 do 16.00, ale cały czas – powiedział w Wodzisławiu Robert Kornac- ki, koordynator programowy Patio TV z Łodzi. W minioną sobotę przedstawiciele łódz- kiej stacji przyjechali do Wo- dzisławia, żeby poprowadzić warsztaty telewizyjne. W za- jęciach wzięło udział wielu studentów zainteresowanych tworzeniem programów i pracą dziennikarza. – Celem tych warsztatów jest przy- bliżenie pracy w telewizji od strony kuchni – wyjaśnił Błażej Tatarczyk, który wraz
Studenci Zamiejscowego Wydziału Wyższej Szkoły Humanistyczno-Eko- nomicznej wzięli udział w warsztatach telewizyjnych
Z drugiej
strony ekranu
z Niną Gibą zorganizowali warsztaty. Wspomniał też o działającym w wodzisław- skiej WSHE Klubie Filmo- wym.
Podczas spotkania z pro- fesjonalną ekipą Patio TV wodzisławscy studenci mie- li okazję bliżej poznać różne formy telewizyjnego dzienni- karstwa, od sondy ulicznej, przez krótkie formy repor- tażu aż po felietony. Mogli zarazem wziąć udział w konkursie „Korespondent”, w którym wygraną jest pra- ca terenowego reportera dla Patio TV. – Te warsztaty to nie tylko możliwość bliższe- go poznania, ale i odkrycia
utalentowanych ludzi, któ- rych zaprosimy do Łodzi na profesjonalne warsztaty – za- powiedział Robert Kornacki.
Jak mówił, nie ma takiej moż- liwości, żeby w ciągu kilku godzin nauczyć się dzienni- karstwa, ale wyraził nadzieję, że uda się w tym czasie pobu- dzić młodych ludzi do dzia- łania i obudzić w nich pasję dziennikarską. – Nim wyjdą z tej sali, chcę wyzwolić w nich kreatywność – dodał pracow- nik Patio TV. Patronat nad warsztatami telewizyjnymi w Wydziale Zamiejscowym WSHE sprawowały „Nowiny Wodzisławskie”.
(izis) Sobotnie spotkanie poprowadzili m.in. Nina Giba oraz Robert Kornacki z Patio TV
Związkowcy walczą z Kompanią Węglową o podwyżki dla górników. Na wtorek, 24 lutego
„Sierpień 80” zapowiedział manifestację w Ka- towicach.
Znacznie mniej dla górników
Sytuacja uległa zmianie, bo KW będzie musiała wypła- cić gminom podatek od wy- robisk górniczych.
– Musieliśmy zabezpieczyć aż 220 mln zł w budżecie na wypłatę zaległego i bieżące- go podatku. Poza tym mamy 166 mln starych zadłużeń, które trzeba w tym roku ure- gulować – mówi Zbigniew Madej, rzecznik prasowy Kompanii Węglowej.
Pomiędzy związkowcami a KW będą teraz pośredniczyli mediatorzy.
(j.sp)
Jest już gotowa uchwała o wygaszeniu manda- tu Leszkowi Piątkowskiemu
Dni radnego policzone
mienia komunalnego. W Go- ścińcu Pszowskim sprzedawał alkohol, na co organizacja nie miała pozwolenia. Prawnicy z nadzoru wojewody podzielili opinię Regionalnej Izby Obra- chunkowej. W związku z tym burmistrz złożył już na ręce przewodniczącej Weroniki Lach-Witych projekt uchwa- ły o wygaszeniu mandatu.
Radni przegłosują ją podczas marcowej sesji rady miasta.
(j.sp)
WODZISŁAW
Można składać wnioski
Ciągle można ubiegać się o dofinansowanie na usu- wanie i likwidację azbestu. Mogą z niego skorzystać właściciele budynków mieszkalnych w zabudowie jednorodzinnej, położonych na terenie miasta. Do- finansowanie wynosi 80% kosztów przedsięwzięcia i finansowane jest ze środków Gminnego i Powiato- wego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Wnioski zgłaszające uczestnictwo w pro- gramie dostępne są w Urzędzie Miasta oraz na stronie internetowej: www.wodzislaw-slaski.pl.
RYDUŁTOWY Walne zebranie TMR -u odbyło się 21 lutego.
Mimo trudności finansowych towarzystwo w 2008 roku ak- tywnie uczestniczyło w życiu miasta. Udało się wykonać większość planowanych za- mierzeń, choć były i takie, które z powodów finanso- wych nie doszły do realiza- cji. TMR chciał np. utworzyć w szkołach kółka regionalne.
Niestety placówki nie były za-
Członkowie Towarzystwa Miłośników Rydułtów podsumowali miniony rok pracy
Nie ma pieniędzy na kulturę
interesowane tą formą współ- pracy, bo po prostu nie miały na to pieniędzy, a TMR nie był w stanie tego finansować ze swoich środków. Nie wypali- ła również realizacja imprezy związanej z rocznicą wydania
„ Kluki”, gazety prowadzonej właśnie przez członków orga- nizacji. Drobne niepowodze- nia nie zniechęcają jednak do dalszej aktywnej działalności na rzecz miasta.
− Złożyliśmy do Urzędu Miasta na bieżący rok dwa projekty. Dzięki pieniądzom z dofinansowania wrócimy do tradycji wyboru Miss „ Klu- ki”. Poza tym przymierzamy się do realizacji projektu trans- granicznego. Jeśli uda nam się pozyskać środki to przy szybie Agnieszka powstaną tereny re- kreacyjne. Mamy ambitne pla- ny – mówi Henryk Machnik, szef TMR -u. (j.sp)
Franciszek Paprotny odczytuje protokół z ostatniego zebrania
3
Nowiny WODZISŁAWSKIE • wtorek, 24 lutego 2009 r.
AKTUALNOŚCI
REKLAMA
elektronarzędzia
narzędzia warsztatowe i ogrodowe
Najniższe ceny w mieście!
Zapraszamy do nowo otwartego sklepu:
Wodzisław przy ul. Pszowskiej
obok stacji Shell WWW.MAJSTER.AZ.PL
DOMY Z BALI DOMY SZKIELETOWE BUDOWA POD KLUCZ
WIĘŹBY
DACHY
tm construction Wodzisław Śl., ul. Letnia 56 Kontakt: 032–726–1264, 723 500 500
www.tmco.eu
Szczegóły:0608 678 209, 032 415 47 27 w.12 POWIAT Po wydarzeniach z Krakowa, kiedy w środku nocy zdesperowana kobieta porwała noworodka, przy- szłe mamy zaczęły się zasta- nawiać czy na oddziałach w szpitalu w Rydułtowach i Wodzisławiu jest naprawdę bezpiecznie. Mocną stroną obu placówek jest ich wiel- kość. To nie ogromne molo- chy. Oddziały i położniczy i noworodkowy są nieduże, a personel nie aż tak liczebny, aby pacjentki nie mogły go rozpoznać. W Rydułtowach dodatkowo na noc oddział jest zamykany na klucz, więc o wizycie nieproszonych go- ści raczej nie ma mowy. Od lutego dla bezpieczeństwa noworodków zainstalowano na oddziale neonatologicz- nym kamerę. Jest jeszcze ka- mera przy wjeździe na teren
POWIAT Sztandar miał być gotowy już w listopadzie ubie- głego roku, gdy powiat obcho- dził 10–lecie swojego istnienia.
Nie wyszło. W końcu się udało, choć sprawa wywołała niema- łe dyskusje.
Opinie na temat wzoru same- go sztandaru jak i regulaminu, określającego posługiwanie się tym symbolem, radni przedsta- wili już wcześniej. Pięć komisji rady nie wniosło uwag, poza jedną – komisją organizacyj- no–prawną. Z licznych uwag, dotyczących wyglądu sztanda- ru ostatecznie zrezygnowano, ponieważ konieczna byłaby dodatkowa opinia komisji he- raldycznej oraz rzeczoznawcy.
To znacznie opóźniłoby całą procedurę. Zastrzeżenia doty- czyły z kolei regulaminu uży- wania sztandaru. Domagano się, by starosta a nie sekretarz powiatu odpowiadał za ochro-
WODZISŁAW Paliwo do sa- mochodów odbierających śmieci od mieszkańców, kosztuje Służby Komu- nalne Miasta ok. 12 tys. zł miesięcznie. Oszczędności mogłoby zapewnić docie- ranie do klientów możliwie najkrótszą drogą. Dlatego też dyrekcja SKM planu- je zakup urządzeń typu GPS naprowadzających pojazdy do celu. – Dzięki temu rocznie moglibyśmy zaoszczędzić nawet 30 tys.
zł – mówi Janusz Ryszkie- wicz, pełniący do marca obowiązki szefa SKM.
Na zakup urządzeń pla- nuje się wydać 25 tys. zł.
Jedno wraz z osprzętem kosztuje ok. 5 tys. zł. Mają być zamontowane w pię- ciu pojazdach. (raj)
WODZISŁAW Skomplikowana sytuacja finansowa miasta nie wynika na razie z pogłębiają- cego się kryzysu gospodarcze- go. Wpływy z podatków są tylko minimalnie mniejsze.
Problem stanowi natomiast koszt budowy obwodnicy centrum miasta. Pierwotnie zakładano, że droga łącząca ul. Łużycką przy hotelu Ama- deus z ul. Pszowską, przez ul. Rybnicką i Matuszczyka kosztowa będzie 33 mln zł.
Po kilku miesiącach kwota ta wzrosła do ponad 50 mln, a te- raz, gdy miasto dysponuje już projektem i czeka na pozwo- lenie na budowę wiadomo, że będzie trzeba wydać aż 77 mln zł. W ramach środków bezkonkursowych miasto za
Powiatowe oddziały położnicze i noworodkowe są bezpieczne
Maluszki są bezpieczne
nie jak w Wodzisławiu, na salę przywozi je personel.
Żadnej obcej osobie nowo- rodek z oddziału neonatolo- gii nie zostanie przekazany.
Wygląda na to, że raczej nie ma się o co martwić. Jednak jak podkreśla dyrektorka Zakładu Opieki Zdrowot- nej w Rydułtowach Bożena Capek trudno przewidzieć działanie człowieka, który pod wpływem silnych prze- żyć emocjonalnych podejmie desperacką decyzję.
– Jest takie przysłowie „nig- dy nie mów nigdy”. Staramy się oczywiście robić wszyst- ko, aby było bezpiecznie, ale człowiek w skrajnych sytu- acjach potrafi być naprawdę nieprzewidywalny – mówi dyrektorka.
(j.sp)
szpitala. W Wodzisławiu po odwiedzinach, aby dostać się do środka trzeba skorzystać z domofonu. Poza tym wszel-
Maluszki w naszym szpitalu są bezpieczne – mówi Alicja Dera z rydułtowskiego oddziału neonatologii
kie badania wykonywane są w ciągu dnia i każda mat- ka informowana jest o nich wcześniej. Wyjątek stanowią
sytuacje, kiedy jest nagłe za- grożenie życia lub zdrowia.
Z kolei w ciągu dnia nowo- rodki są przy mamie. Podob-
Powiat wodzisławski ma sztandar
Radni długo spierali się o sztandar
nę sztandaru. Wnoszono tak- że o doprecyzowanie, gdzie ma być on przechowywany i czy można go ozdabiać szarfą narodową lub kirem. Propo- nowano także, by nie określać pośrednictwem Subregionu
otrzyma z Unii Europejskiej ok. 23 mln zł. Nie zmienia to faktu, że ponad 50 mln zł trze- ba wygospodarować.
– Będziemy musieli zawiesić część planowanych inwesty- cji – mówi Mieczysław Kieca, prezydent Wodzisławia. – Na pewno nie dopuścimy do tego, aby wstrzymywać prace, na które mamy przygotowaną dokumentację. Opóźnienia mogłyby spowodować dez- aktualizacje zezwoleń. Droga zbiorcza jest priorytetem, o jej budowie powinniśmy myśleć w pierwszej kolejności, nawet kosztem innych mniejszych prac. To nam wszystkim się opłaci – dodaje prezydent
Kieca. (raj)
jak powinny być ubrane oso- by, wchodzące w skład pocztu sztandarowego. Józef Żywina, przewodniczący komisji orga- nizacyjno–prawnej zapropo- nował, by wnioski te zebrano i
zastanowiono się nad zmianą regulaminu. Sprawa miałaby być rozpatrzona ponownie za miesiąc. Jego wniosek przepadł.
Uchwała o nadaniu sztandaru została przegłosowana. (raj)
Samochody odbiera- jące śmieci mają być wyposażone w GPS
Oszczędności dzięki GPS
Prezydent Wodzisławia nie ma wątpliwości – część inwestycji będzie trzeba odłożyć na później
Obwodnica
dwa razy droższa
Wzór sztandaru powiatu wodzisławskiego
Strona prawa (awers) Strona lewa (rewers)
PROMOCJA
4 AKTUALNOŚCI
Nowiny WODZISŁAWSKIE • wtorek, 24 lutego 2009 r.zainteresowanych prosimy o kontakt
tel. 032 455 14 28
Biuro Poselskie Posła na Sejm RP Ryszarda Zawadzkiego Ul. Bogumińska 4 B, 44–300 Wodzisław Śląski
ryszard.zawadzki@sejm.pl, www.zawadzki.umnie.pl, Godziny otwarcia pn.–pt. 9.00–14.00
Bezpłatne rozliczenia za rok 2008
HURTOWNIA MATERIAŁÓW BUDOWLANYCH I FARB
SEWERA POLSKA CHEMIA
P.H.U. Jerzy Grud
47–400 Racibórz ul. Kolejowa 10a, tel./fax 032 415 31 23, tel. 032 415 30 15
PRZY WIĘKSZYCH ZAKUPACH STOSUJEMY UPUSTY!
Profesjonalne farby
SIGMA
TO WIĘCEJ NIŻ FARBY
REKLAMA
POWIAT Wieści Powiatu Wodzisławskiego to biule- tyn, wydawany co miesiąc przez starostwo. W stycz- niu ukazało się wydanie specjalne, poświęcone do- konaniom zarządu powiatu od początku kadencji. Rad- ni zapoznali się z nim przed miesiącem. Natychmiast pojawiły się wątpliwości i pytanie radnego Ireneusza Serwotki, dlaczego w publi- kacji nie uwzględniono pra- cy rady powiatu, bez której starosta nie mógłby wiele zrobić. Pytał także, czy radni zamierzają wydać podobny biuletyn. Podczas ubiegłoty- godniowej sesji, przewodni- czący rady Eugeniusz Wala odpowiedział, że nie widzi takiej konieczności, ponie- waż starosta naprawił swój błąd. Do 1800 egzemplarzy dodrukowano kolejny 1000 ze zmienioną okładką. Do- pisano, że chodzi nie tylko o „dokonania” zarządu, ale i radnych. Za wydanie biu- letynu zapłacono 3100 zł, za dodruk kolejny 1000 zł.
Roczny koszt wydania ga- zetki to 28 tys. zł.
Zapomnieli o poprzednikach Mimo przyznania się staro- sty i jego najbliższych współ- pracowników do błędu, dyskusja trwała nadal. Rad- ny Józef Żywina, starosta po- przedniej kadencji twierdzi, że pisząc o osiągnięciach obecnej władzy powiatowej napisano… za dużo. Zarząd powiatu jako wyłącznie swo- je zasługi podaje powstanie Zakładu Aktywności Zawo- dowej, modernizację szkół, powstanie kompleksu spor-
WODZISŁAW W siedzibie PUP przy ul. Kubsza brakuje miej- sca. – Nasi klienci nie mają zapewnionej anonimowości.
Choć wiele rozmów powinni- śmy prowadzić na osobności, to nie jesteśmy w stanie tego warunku spełnić. W jednym gabinecie pracuje kilka osób – mówi Anna Słotwińska Plewka, dyrektorka PUP–u i apeluje do władz powiatu o działania zmierzające do zmia- ny siedziby.
Kupią żłobek?
Do poprawy warunków pracy miała się przyczynić rozbudowa obecnej siedziby PUP przy ul. Kubsza. Za około 1,5 mln zł zamierzano dobu- dować piętro. Okazało się, że jest to niemożliwe ze względu na ograniczenia wynikające z miejscowego planu zagospoda- rowania przestrzennego. Dru- ga propozycja zakładała zakup budynku byłego żłobka w Wo- dzisławiu, znajdującego się na os. Piastów. Właśnie tam miał- by zostać przeniesiony PUP.
Obiekt ten miasto sprzedało.
Teraz powiat zamierza go od-
kupić od obecnym właścicieli.
Wariant przeniesienia PUP na os. Piastów jest zdaniem staro- sty najbardziej prawdopodob- ny, choć jeszcze niedawno wydawało się, że „pośredniak”
trafi na Wilchwy.
Komendant rezygnuje Kolejna, trzecia już koncep- cja zakładała przeniesienie komendy powiatowej policji z budynków na os. 1 Maja i skupienie wszystkich funk- cjonariuszy w siedzibie na ul.
Górniczej. – Nasze rozmowy z komendantem dotyczyły wsparcia finansowego przy rozbudowie tego budynku.
W zamian opuszczone przez policję pomieszczenia na os.
1 Maja zająłby urząd pracy – mówi Damian Majcherek, etatowy członek zarządu po- wiatu.
Niestety, na początku lutego komendant KPP w Wodzisła- wiu poinformował starostę, że rezygnuje z realizacji tych pla- nów. Powodem są problemy finansowe policji, związane z oszczędnościami w MSWiA.
Rafał Jabłoński
RYDUŁTOWY Kwota może być nawet wyższa, bo podano tyl- ko wstępny wynik finansowy.
Udało się jednocześnie zacho- wać poziom zobowiązań finan- sowych zakładu na poziomie roku 2007. Wynoszą one 8,7 mln zł. Według szefowej ry- dułtowskiego szpitala, Boże- ny Capek, nadwyżkę udało się wypracować dzięki środkom z Narodowego Funduszu Zdro- wia. Placówkom było łatwiej funkcjonować również dzięki temu, że w roku ubiegłym były dodatkowe środki na tzw. usta-
wę podwyżkową. Rok 2009 zdaniem Bożeny Capek już taki dobry może nie być, bo pieniądze na ewentualne pod- wyżki dla personelu zostały wliczone w wartość punktu za wykonywane przez szpital usługi. Dyrekcja nie zdecydo- wała na co przeznaczy pienią- dze z nadwyżki.
− Dopiero po opinii biegłego rewidenta, a to najszybciej na- stąpi w kwietniu, zaproponu- jemy na co przeznaczyć środki – tłumaczy Bożena Capek.
(j.sp)
towego przy Zespole Szkół Technicznych w Wodzisła- wiu, a także adaptacje bu- dynku byłego przedszkola w Rydułtowach na potrze- by miejscowej szkoły ponad- gimnazjalnej. Tymczasem inicjatywy te powstały za czasów poprzedniego sta- rosty Jana Materzoka. Jerzy Rosół je jedynie doprowa- dził do szczęśliwego końca.
– Można było przecież po- dzielić te inwestycje i ocenić, a także docenić poprzedni- ków. Tego nie zrobiono, co uważam za niesprawiedliwe – mówi Żywina.
Zasługi czy porażki?
W wydaniu specjalnym gazetki powiatowej możemy także przeczytać o prężnie rozwijającej się współpracy międzynarodowej, reformie funkcjonowania szpitali i poprawie bezpieczeństwa mieszkańców. Tymczasem współpraca międzyna- rodowa ogranicza się do wzajemnych odwiedzin i przecinania wstęg. Reforma funkcjonowania szpitali nie doszła do skutku, a zasługi starosty co do poprawy bez- pieczeństwa ograniczyły się
do organizowania kolejnych konferencji.
Pieniądze
nie tylko z Unii Nie da się ukryć, że jest i wiele osiągnięć. Starostwo i podległe jemu instytucje bardzo dobrze radzą sobie z pozyskiwaniem środków zewnętrznych (od począt- ku kadencji ok. 18 mln zł).
Godne uwagi jest także usprawnienie funkcjonowa- nia Wydziału Komunikacji.
Wielkie kolejki praktycznie zniknęły.
Rafał Jabłoński
Najpierw starosta wydał biuletyn poświęcony swoim dokonaniom, potem o swoje upomnieli się radni. Dodrukowano więc kolejny tysiąc egzemplarzy z nową okład- ką. Kto za to zapłacił? Na pewno nie starosta i radni.
Władza się chwali, mieszkańcy płacą
Józef Żywina (na pierwszym planie) uważa, że pominięcie dokonań poprzedników jest
niesprawiedliwe. W tle starosta Jerzy Rosół, jego zastępca Tadeusz Skatuła oraz Damian Majcherek i Mieczysław Kowalski, członkowie Zarządu Powiatu.
Policja nie zwolni swojego budynku na potrzeby Powiatowego Urzędu Pracy
Szukają miejsca
dla „pośredniaka”
Rydułtowski szpital zarobił w ubiegłym roku 1 mln 800 tys. zł
Szpitalowi
wiedzie się nieźle
5
Nowiny WODZISŁAWSKIE • wtorek, 24 lutego 2009 r.
AKTUALNOŚĆI
PROMOCJA
NOWOŚĆ!
W tym miejscu reklama
z 20% RABATEM
Tu może być Twoja firma
Oferta ważna tylko do końca lutego 2009 r.
ZAPYTAJ O SZCZEGÓŁY: tel. 032 455 68 66 w. 38, 39, ltomaszewska@nowiny.pl, wostojski@nowiny.pl
WODZISŁAW Janusz P. zajmo- wał się nie tylko sportem, ale także szeroko rozumianym biznesem. Najpierw założył firmę CEFPOL (pierwotnie taką nazwę nosiła jego szkół- ka piłkarska), potem działał w przedsiębiorstwie Lexus.
Bardzo często interesy robił wspólnie z żoną Mirosławą i teściową. Przeważnie nie fi- gurował jako szef tych firm.
Oficjalnie zajmował się na przykład marketingiem i re- klamą. Prezesami były oso- by przez niego podstawiane, nie dysponujące znacznym majątkiem. Tak więc wierzy- ciele do dzisiaj mają poważ- ne problemy z odzyskaniem pieniędzy.
Wyrok
Prokuratorzy prowadzą- cy śledztwa nie mają wąt- pliwości, że za wszystkim stał Janusz P. W pierwszej zakończonej już sprawie potwierdził to także sąd.
Uznał, że „przedsiębiorca” z Gorzyc oszukał jedną z firm, od której odebrał pomidory o wartości przekraczającej 200 tys. zł. Za towar nie za- płacił i 24 czerwca ubiegłego roku Sąd Rejonowy w Wo- dzisławiu skazał go na rok i sześć miesięcy pozbawienia wolności. Wyrok uprawo- mocnił się 18 grudnia 2008 r. Zobowiązano także Janu- sza P. do oddania pieniędzy.
Dokończenie ze str. 1
Druga twarz trenera i twórcy Wodzisławskiej Szkoły Piłkarskiej
Pan Janusz to niezły
OSZUST
– Sąd, rozpatrujący odwo- łanie, potwierdził winę ska- zanego, zmieniając jedynie wysokość kwoty jaką należy zwrócić poszkodowanym z ponad 200 tys. do 150 tys.
Uznano, że część pieniędzy została oddana – mówi sę- dzia Tomasz Pawlik, rzecz- nik Sądu Okręgowego w Gliwicach
Za maszyny nie zapłacił
Trener P. oszukiwał znacz- nie częściej. Dwie kolejne sprawy toczą się obecnie w wodzisławskim sądzie.
Pierwsza dotyczy wyłudze- nia maszyn do produkcji okien, druga – nielegalnej likwidacji firmy CEFPOL, w której główne skrzypce grał właśnie „biznesmen”
z Gorzyc. Urządzenia do produkcji okien nabył on od firmy VBH Polska z Warsza- wy. Transakcja opiewała na ok. 1,1 mln zł. Zabezpiecze- niem miał być dom państwa P. wyceniony na 1,5 mln zł.
W rzeczywistości był wart je- dynie 170 tys. Za maszyny mieszkaniec Gorzyc nigdy nie zapłacił. Kiedy komornik zajął całą linię produkcyjną i zaplombował urządzenia, Janusz P. zerwał zabezpie- czenia i maszyny sprzedał.
Dzięki temu miał uregulować zaległości względem jednej z firm w Rydułtowach.
Papiery zniknęły Zdaniem prokuratorów Janusz P. działał nielegalnie na każdym kroku. Sprzedał m.in. nieruchomość w ryb- nickim Kłokocinie, na której ciążyła hipoteka. Aby uciec przed odpowiedzialnością były piłkarz bezprawnie zlikwidował firmęCEFPOL.
Udziały trafiły do Jana B., który został automatycznie nowym prezesem przedsię- biorstwa. Dokumentacja fir- my zaginęła. Nie ma także potwierdzenia wpłaty pie- niędzy przez B. – Naszym zdaniem sprzedaż udziałów była fikcją, transakcja odby- ła się bez pokrycia. Chodziło o to, aby uciec z majątkiem – mówi prokurator Rafał Fi- gura z Prokuratury Rejono- wej w Wodzisławiu.
Brał ziemniaki, cebulę, truskawki
Firma CEFPOL zniknę- ła, pojawiła się firma Le- xus. Również i tutaj główne skrzypce grał Janusz P. Sze- fem przedsiębiorstwa był podstawiony przez niego Krystian O., natomiast wi- ceprezesem Krzysztof R., przebywający obecnie w areszcie.
W 2006 r. firma Lexus wyłudziła od Holendrów ziemniaki i cebulę na kwo- tę przekraczającą 40 tys. zł.
Sprawę zawieszono. – Mu-
simy skorzystać z pomocy prawnej Ministerstwa Spra- wiedliwości. Konieczne jest bowiem przesłuchanie świadków obcej narodo- wości – tłumaczy prowa- dzący sprawę prokurator Wojciech Zieliński, z wo- dzisławskiej prokuratury.
Dodaje, że na początku mar- ca zamierza przekazać do sądu akt oskarżenia w innej sprawie przeciwko Januszo- wi P. i dwóm wspomnianym wyżej mężczyznom. Chodzi o wyłudzenie nawozów od
firmy z Jasienicy – koszt transakcji 50 tys. zł oraz o wyłudzenie 22 ton mrożo- nych truskawek od firmy z Konstantynowa Łódzkiego.
Janusz P. jest winien temu przedsiębiorstwu 90 tys. zł.
Kiedy do aresztu?
To, że pan Janusz trafi do aresztu jest niemal pewne.
Ciąży na nim prawomocny wyrok, kilka innych spraw jest bliskich ostatecznego rozstrzygnięcia. Pytanie
kiedy to nastąpi? Obrońca P., powołując się na sprawy rodzinne swojego klienta, 13 stycznia złożył wniosek o odroczenie kary. Miesiąc później sąd wydał zarzą- dzenie o wstrzymaniu kary, dlatego też wodzisławianin cieszy się jeszcze wolno- ścią. Być może tylko do 19 marca. Wówczas sąd rozpa- trzy wspomniany wniosek obrońcy i ostatecznie zde- cyduje o losie Janusza P.
Rafał Jabłoński Janusz P. z Gorzyc, twórca Wodzisławskiej Szkoły Piłkarskiej
FOT. MACIEJ PRZYGODA
6 GMINY
Nowiny WODZISŁAWSKIE • wtorek, 24 lutego 2009 r.Wieści
gminne
TOPOLE IDĄ POD TOPÓR W minionym tygodniu Zarząd Dróg Wojewódzkich wysłał do Urzędu Gminy w Mszanie wniosek o pozwolenie na wycinkę około 20 drzew rosnących przy DW 930 w Połomi (ulica Wolności). Ma to związek z przebudową DW 930, któ- ra jest konieczna ze względu na szkody górnicze spowodowane eksploatacją złóż węgla przez kopalnię „Jas-Mos”. In- westycję prowadzić ma kopalnia. ZDW w Katowicach będzie ją nadzorował jako zarządca drogi wojewódzkiej.
SYMETRYCZNY KONCERT W piątek 13 marca o godz. 18.00 w goł- kowickim Ośrodku Kultury odbędzie się koncert zespołu Symetria. Jest to pierw- szy koncert z trasy koncertowej, która będzie promować debiutancki album zespołu „Primodium”. W czasie koncertu wystąpią zespoły Forget i Butel.
ZOBACZĄ TROPIKALNĄ WYSPĘ We wtorek, 24 lutego, Marklowice odwiedzi delegacja komisji rozwoju regionalnego par- lamentu Unii Europejskiej oraz władze nasze- go województwa. Europejscy goście zwiedzą Tropikalną Wyspę. Wcześniej zobaczą także inne projekty dofinansowane ze środków UE w Rybniku: Zespół Szkół Wyższych, Centrum Upowszechniania Technologii Informacyjnych (CUTI) i Laboratorium Nowoczesnych Techno- logii. W programie jest także m.in. wizyta w Rybnickim Centrum Kultury, a także w Szkole Muzycznej Braci Szafranków.
JAK DOSTAĆ DOPŁATĘ W związku ze zbliżającym się terminem przyjmowania wniosków obszarowych na kampanię 2009, wzorem lat ubiegłych Biuro Powiatowe Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa w Jastrzębiu Zdroju we współpracy z Powiatowym Ze- społem Doradztwa Rolniczego w Wodzi- sławiu zorganizowało cykl spotkań infor- macyjnych z rolnikami w zakresie dopłat bezpośrednich. Jedno z takich spotkań odbędzie się 26 lutego o godz. 10.00 w remizie OSP w Bełsznicy.
UCZNIOWIE W PROJEKCIE
Gimnazja w Czyżowicach i Rogowie zakwalifikowały się do projektu „Ak- tywny w szkole – aktywny w życiu”. Uczniowie wezmą udział w Ponadre- gionalnych Warsztatach Naukowych, wycieczkach i obozach naukowych.
Projekt współfinansowany jest z Europejskiego Funduszu Społecznego a realizowany na zlecenie Ministerstwa Edukacji Narodowej.
KABARET DLA KOBIET
Ośrodek Kultury w Godowie organizuje Dzień Kobiet z kabaretem „Noł Nejm”. Impreza odbędzie się 7 marca o godz. 17.00. W programie prze- widziano zabawy i konkursy dla pań oraz poczęstunek. Koszt biletu to 40 zł. Wstęp tylko dla pań. Dodatkowe informacje i zapisy pod nr tel.
32 47 65 630.
SKRZYSZÓW O planach budo- wy boiska na pokopalnianej hałdzie przy odnodze ulicy 1 Maja mówi się już od kilku lat. Warunkiem jego powsta- nia jest przejęcie przez gmi- nę terenów pokopalnianych.
Gmina stara się pozyskać 40 hektarów hałdy, należącej obecnie do Spółki Restruk- turyzacji Kopalń. Tereny są atrakcyjne inwestycyjnie – obok przebiegać będzie autostrada A1. Do przejęcia hałdy miało dojść już w ubie- głym roku. Na przeszkodzie stanęły jednak nieukończo- na rekultywacja tego terenu oraz nieuregulowane zale- głości podatkowe właściciela hałdy względem gminy. Naj- pierw gmina chciała przejąć teren za darmo. Ostatecznie do tego nie doszło, ponieważ
Czy planowana lokalizacja nowego boiska sportowego na skrzyszowskiej hałdzie oddala się?
Co z boiskiem na hałdzie?
na terenie tym ciążyło zobo- wiązanie przeprowadzenia rekultywacji przez dotych- czasowego właściciela. Gmi- na mogłaby co prawda hałdę zrekultywować sama, w za- mian za bezpłatne jej prze- kazanie, ale na przeszkodzie stanęły zaległości podatkowe za wspomniane tereny, jakie SRK ma względem gminy.
Zamiast boiska muszą zasadzić drzewka Ostatecznie SRK sama mia- ła dokończyć rekultywacji.
Przy pomocy firmy, budują- cej autostradę, teren wyrów- nano ziemią i wydawało się, że nic nie będzie stać na prze- szkodzie, by gmina mogła go w końcu przejąć w zamian za zrzeczenia się zobowiązań podatkowych. A jednak…
– Na przeszkodzie stoi decy- zja naczelnika gminy z roku 1979 mówiąca o tym, że teren musi zostać zrekultywowa- ny poprzez nasadzenie 160 tys. drzewek – tłumaczył na ostatniej sesji Antoni Tomas, przewodniczący rady gminy.
Dotychczasowe działania rekultywacyjne, polegające na nawiezieniu mas ziemi i wyrównaniu terenu są więc niewystarczające.
Nic straconego
Decyzję z 1979 można było zmienić w 2002 roku, kiedy zmieniano plan zagospoda- rowania przestrzennego gmi- ny. – Niestety, ówczesna rada gminy trochę sprawę zawa- liła i do potrzebnych zmian nie doszło – uważa Tomas.
Przewodniczący dodaje, że
już wtedy można było zmie- nić plan tak, by teren hałdy określono jako przemysło- wo–rekreacyjny a nie leśny.
Nie zrobiono tego, dlatego o budowie na tym terenie cze- gokolwiek można na razie zapomnieć. – Ale to jeszcze nic straconego. We wrześniu będziemy zmieniać studium uwarunkowań i wówczas będziemy mogli interesującą nas działkę przekwalifikować z leśnej na rekreacyjno–prze- mysłową – wyjaśnia Mariusz Adamczyk, wójt Godowa.
Wówczas decyzja z 1979 roku nie będzie już dla obec- nych władz obowiązująca i kompleks sportowy na hał- dzie będzie mógł powstać bez przeszkód.
(art)
POŁOMIA Żeby dojść do le- karza w Połomi, chorzy wdrapują się po schodach na pierwsze piętro. Schody prowadzą już z parkingu, chociaż można autem pod- jechać pod same drzwi.
Obecnie pojawiła się nie- wielka szansa na zamonto- wanie tutaj windy. Ale do
tego jeszcze daleka droga.
Gmina przygotowuje na razie dokumentację do Pla- nu Odnowy Miejscowości.
Chce zawalczyć w sumie o 1,5 mln zł na trzy inwesty- cje. Jedną z nich jest moder- nizacja budynku Wiejskiego Ośrodka Kultury i Rekre- acji w Połomi. – Mamy w
planach przeprowadzenie remontu całego obiektu.
Zastanawiamy się także, czy przy okazji tego remon- tu, jeśli oczywiście otrzyma- my pieniądze, zamontować w obiekcie windę zewnętrz- ną, co byłoby ułatwieniem dla pacjentów. Może uda- łoby się uzyskać na ten cel jakieś środki z PFRON–u?
– zastanawia się wójt Jerzy Grzegoszczyk.
Obecne pomieszczenia są zaadaptowane na potrzeby indywidualnej praktyki le- karskiej i spełniają wymaga- nia Narodowego Funduszu Zdrowia. Gdyby mieścił się tutaj niepubliczny zakład opieki zdrowotnej z poradnią chirurgiczną i ortopedyczną, to oczywiście musiałyby być drogi dojazdowe, barierki.
Ale indywidualna praktyka lekarza rodzinnego tego nie wymaga.
Wcześniej ośrodek zdro- wia mieścił się w starej ple- banii. Na początku lat 80., w gabinecie stomatologicz- nym runął sufit i ośrodek przeniósł się do obecnego
budynku. (izis)
Gmina planuje remont ośrodka kultury a także zamontowanie zewnętrznej windy
Windą do lekarza?
Indywidualna praktyka lekarska w Połomi mieści się na pierwszym piętrze WOKiR–u. Czy gmina dobuduje tutaj windę?
SYRYNIA Na ostatniej se- sji rady gminy w Lubomi padł zarzut, że PZD niepo- trzebnie eksperymentuje na syryńskich drogach.
– Technologia zastosowa- na podczas remontu ul. Po- wstańców jest chyba jakaś nowatorska, ale nie wiem czy akurat to dobrze. Jeśli Powiatowy Zarząd Dróg chce eksperymentować, to niech robi to gdzie indziej za swoje pieniądze, a nie u nas w sytuacji kiedy my po- krywamy 50 procent takie- go eksperymentu – uważa radny Andrzej Godoj. Asfalt jest porowaty i część małych kamyczków odrywa się od jezdni, zanieczyszczając po- bocza i sąsiadujące z drogą posesje. – To może i dobra
technologia na drogi, gdzie panuje spory ruch, ale u nas minie sporo czasu za- nim ten asfalt się unormuje – mówi Maria Fibic, zastęp- ca wójta.
– To żaden eksperyment, ale zwyczajna technologia ,stosowana przez nas już w wielu remontach – odpo- wiada Tomasz Kasperuk, zastępca dyrektora PZD.
– Nawierzchnia jest wyko- nana z tzw. mikrodywanu, układanego na zimno. Ta technologia charakteryzuje się zwiększoną wytrzymało- ścią i stosowana jest nawet na drogach krajowych – wy- jaśnia Kasperuk. W PZD zapewniają, że po jakimś czasie jakość nawierzchni ulegnie poprawie. (art)
Technologia, zastosowana przez Powiatowy Zarząd Dróg podczas gruntownego remontu ulicy Powstańców w Syryni, nie wszystkim się podoba
Eksperymenty tak, ale nie za nasze pieniądze
POWIAT Ogromną nadzieję gminom górniczym przynio- sła decyzja Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w sprawie podatku od wyro- bisk górniczych. Sąd oddalił zażalenie Jastrzębskiej Spół- ki Węglowej na konieczność zapłaty 8 mln zł podatku za 2003 rok na rzecz gminy Or- nontowice, gdzie znajduje się kopalnia „Budryk”. To kolej- ny (m.in. po gminie Polkowi- ce z Zagłębia Miedziowego), korzystny dla gmin górni- czych wyrok sądu w sprawie podatku od wyrobisk. Jednak JSW nie zamierza się podda- wać. – Będziemy się odwo- ływać do Naczelnego Sądu Administracyjnego – zazna- cza Katarzyna Jabłońska–Ba- jer, rzecznik prasowy JSW.
Sprawa jest oczywista Jak już pisaliśmy, spółki weglowe uważają, że poda-
tek ten się gminom nie na- leży. W odpowiedzi gminy podejmują kroki egzekucyj- ne. – Nie chcemy być gwoź- dziem do trumny Kompanii Węglowej, ale nie możemy ustępować w tej sprawie, bo sprawa jest oczywista – argu- mentuje Marek Hawel, bur- mistrz Pszowa. Pszów wydał całościową decyzję podatko- wą za 2003 rok. Miasto wal- czy obecnie o kwotę około 2 mln złotych z odsetkami.
Kompania Węglowa odwo- łała się już od tej decyzji do Samorządowego Kolegium Odwoławczego.
Będziemy się sądzić do skutku
– Będziemy się odwoły- wać do wyższych instancji, będziemy się sądzić. Jest gro- no uznanych specjalistów, którzy przyznają nam rację – nie ustępuje Zbigniew
Madej, rzecznik prasowy Kompanii Węglowej SA.
Zaznacza jednak, że Kom- pania będzie regulować podatek zgodnie z postę- powaniem egzekucyjnym.
Na zalegle należności z lat 2004–2008 zarezerwowała nawet 185 mln złotych. Jak mówi rzecznik, utworzenie milionowych rezerw ozna- cza zarazem, że zamiast zysku Kompania Węglowa odnotuje 37–milionową stra- tę. Co z tego jednak, że gmi- ny otrzymają te pieniądze, skoro sprawa sądowa i tak je zamrozi do czasu prawo- mocnego wyroku. – Mamy wprawdzie na koncie mi- lion złotych z tytułu podatku od wyrobisk, ale nawet tego nie ruszam, bo nie wiem, czy nie trzeba będzie tego oddać – mówi Jerzy Grzegoszczyk, wójt Mszany.
Iza Salamon
Ani gminy, ani Kompania Węglowa nie zamierzają ustąpić w walce o po- datek od wyrobisk. Zapowiada się długa batalia sądowa, w której stawką są setki milionów złotych.
Światełko nadziei dla gmin
7
Nowiny WODZISŁAWSKIE • wtorek, 24 lutego 2009 r.
GMINY
GODÓW Podczas ostatniej sesji rady gminy radni z niecierpliwością czekali na zapowiedziany przyjazd no- wego autobus do przewozu osób niepełnosprawnych.
Został on zakupiony dzięki dotacji z Państwowego Fun- duszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych. Rad- ni się jednak nie doczekali.
Dowcipnie szeptano, że au-
LUBOMIA Od ponad miesią- ca Czesław Burek przebywa na chorobowym i nie poja- wia się w Urzędzie Gminy.
To sporo jak na wójta, który żywo interesuje się każdą sprawą gminy. Pojawiły się więc plotki o poważnych kłopotach zdrowotnych włodarza gminy. Mieszkań- cy zastanawiają się, czy ich wójt nie choruje na chorobę nowotworową.
To nie rak
Okazuje się, że ze zdro- wiem wójta rzeczywiście jest nie najlepiej. Na szczę- ście jednak nie aż tak źle jak
Przedłużająca się nieobecność Czesława Burka w pracy rodzi pytania o stan jego zdrowia
Nie mam raka – to tylko plotki
się obawiano. – Choruję na zapalenie jelita grubego. To przykra choroba, wymaga- jąca długotrwałego leczenia.
Natomiast badania jedno- znacznie wykluczyły zmia- ny nowotworowe – mówi w rozmowie telefonicznej, osłabionym głosem Czesław Burek. Wójt musi stosować ścisłą dietę.
Obowiązki przejmie zastępca
Chorobowe wójta może po- trwać jeszcze kilka miesięcy.
Wobec tego, zgodnie z usta- wą o samorządzie gminnym, przewodniczący rady będzie musiał też zawiadomić woje- wodę o tym, że wójt gminy przebywa na chorobowym ponad 30 dni roboczych.
Wówczas jego obowiązki i uprawnienia całkowicie
przejmie zastępca wójta Ma- ria Fibic. – To pierwszy taki przypadek w naszej gminie.
Dlatego przyznam szczerze, że nie bardzo orientowaliśmy się o obowiązku poinformo- wania wojewody – przyznaje Maria Fibic.
Stanowiska wysokiego ryzyka?
Kłopoty zdrowotne nie omijają wysokich rangą urzędników w Lubomi. Nie- dawno kłopoty zdrowotne miał sekretarz gminy Leszek Bizoń, który przeszedł zawał serca. Cztery lata temu z cho- robą nowotworową zmagała się Maria Fibic. Walkę o życie wygrała, ale do dziś pani wójt musi regularnie przechodzić badania kontrolne.
Artur Marcisz
LUBOMIA Wbrew pojawiają- cym się informacjom, wybra- ny niedawno na stanowisko komendanta Straży Gminnej w Lubomi Andrzej Wuwer nie zrezygnował z pracy. Straż gminna rozpocznie więc pra- cę zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami od 1 marca.
Do tego czasu do Urzędu Gmi-
ny powinna dotrzeć też opinia Komendanta Wojewódzkiego Policji na temat nowego ko- mendanta w Lubomi. Nic nie wskazuje na to by miała ona być negatywna.
Zarówno komendant jak i strażnik będą zatrudnieni naj- pierw na okres próbny, wyno- szący pół roku. (art)
Komendant nie zrezygnował
Czesław Burek, wójt Lubomi.
Życzymy powrotu do zdrowia!
Gmina odebrała już busa do przewozu osób niepełnosprawnych, ale musi jeszcze znaleźć kierowcę, który będzie go obsługiwał. A z tym jak na ra- zie ma problem.
Autobus jest, kierowcy brak
Nikt nie przystąpił do drugiego już przetar- gu na sprzedaż starej szkoły w Połomi
Nikt nie chce kupić szkoły?
tobus nie przyjechał bo nie miał nim kto pokierować.
Żarty wcale nie były po- zbawione podstaw. Okazu- je się, że gmina ma kłopoty ze znalezieniem kierowcy.
Pierwszy nabór, ogłoszony 23 stycznia, zakończył się niepowodzeniem. Nie zgłosił się ani jeden kandydat, który spełniłby wymagania, posta- wione przez urzędników. Te-
raz gmina chce ogłosić drugi nabór. Nie zamierza zmienić wymagań (m.in. co najmniej 4–letniego doświadczenia na stanowisku kierowcy). – Po- trzebujemy kierowcy, który swoimi kwalifikacjami nie będzie wzbudzał żadnych wątpliwości. W końcu bę- dzie wykonywał odpowie- dzialną pracę – tłumaczą w
urzędzie. (art)
GORZYCE W tym roku szkolnym udało się zebrać we wszystkich szkołach aż 25,7 ton makulatury. Najwięcej papieru zgromadzi- ła Szkoła Podstawowa w Gorzycach. 233 uczniów tej placówki, zaangażowanych w zbiórkę, zebrało ogółem aż 13,3 tony papie- ru czyli ponad połowę wszystkich zebranych odpadów.
Klasa, która zebrała najwięcej papieru dość niespodziewanie należy do SP Bluszczów. To uczniowie tamtejszej V klasy podstawówki
zebrali aż 138 kg makulatury na jednego ucznia. W nagrodę klasa otrzyma 1000 zł, któ- re będzie mogła wydać m.in. na organizację szkolnej wycieczki. Na kolejnych miejscach uplasowały się klasy ze Szkoły Podstawowej nr 1 w Gorzycach. Uczniowie klasy Va ze- brali 117,87 kg makulatury w przeliczeniu na jednego ucznia, zaś klasa III zebrała 102,35 kg w przeliczeniu na ucznia. Te klasy również otrzymają nagrody pieniężne w wysokości odpowiednio 600 zł i 300 zł. red.
Zakończyła się VII już edycja konkursu zbiórki makulatury w gorzyckich szkołach
Zebrali tony papieru
POŁOMIA Kolejne posiedze- nie komisji przetargowej odbyło się w poniedziałek 16 lutego. W wymaganym terminie nie wpłynęła żad- na oferta, nie zostało też wniesione żadne wadium.
Tak więc przyszłość niszcze- jącego obiektu dalej stoi pod znakiem zapytania. Przy- pomnijmy: nieruchomość położona jest w centrum miejscowości, przy ulicy Centralnej 95. Może być wy- korzystana na cele usługowe, dopuszczalna jest także ada- ptacja na cele mieszkaniowe, pod warunkiem, że wszelkie zmiany adaptacyjne prowa- dzone będą pod nadzorem konserwatora. Dwa przetar- gi zakończyły się fiaskiem, mimo to Jerzy Grzegoszczyk, wójt gminy Mszana, nie za- mierza rezygnować z oferty sprzedaży i nie wyklucza ogłoszenia trzeciego przetar- gu. W tym tygodniu uzgodni decyzję z radnymi na komi- sjach. – Jeśli jednak dojdzie do trzeciego przetargu, nie opuszczę ceny – zapowiada.
Do drugiego przetargu cena XIX–wiecznej szkoły opuścił cenę z 272 tys. do 170 tys. zł.
Czy to nie za mało? Obiekt zlokalizowany jest w atrak- cyjnym miejscu, w samym centrum wsi. – Wycenę sta- rej szkoły zrobił rzeczoznaw- ca – odpowiada na to wójt Grzegoszczyk. – Poza tym ile mieszkańców, tyle opinii.
Jedni mówią, żeby ją zbu- rzyć, inni żeby jak najszyb- ciej sprzedać – dodaje.
Jedynym zainteresowa- nym kupnem zniszczonego budynku byłej szkoły jest obecnie przedsiębiorca z Koszalina, który chciałby w Połomi otworzyć filię swojej firmy rybnej oraz restaura- cję z rybami morskimi. Nie przystąpił jednak do drugie- go przetargu z powodów oso- bistych.
(izis)
GODÓW Dotychczasowe stawki uległy podwyższeniu.
Do tej pory rodzice płacą 30 zł za dziecko 6–letnie (przeby- wające w przedszkolu powy- żej 5 godzin dziennie) oraz 50 zł za dzieci młodsze. Mowa tu o kwotach miesięcznych.
Od września rodzice zapłacą o 10 zł więcej – odpowiednio 40 i 60 zł. Stawki te nie obej- mują wyżywienia, za które płaci się oddzielnie.
Wójt gminy tłumaczy, że podwyżka jest konieczna.
– Rosną pensje nauczycieli i pracowników obsługi, ro- sną koszty prądu, a niestety na utrzymanie przedszkoli gmina nie dostaje dotacji z budżetu państwa – mówi Mariusz Adamczyk. – Nasze stawki i tak są niewysokie w porównaniu z przedszkolami w miastach – dodaje.
GODÓW Chodzi o szkoły pod- stawowe i przedszkola w Ła- ziskach i Skrbeńsku. W ich miejsce mają być utworzone dwa Zespoły Szkolno–Przed- szkolne. Podczas ostatniej se- sji rady gminy, radni podjęli uchwały intencyjne, zobowią- zujące wójta gminy do działań zmierzających do połączenia placówek.
Zarówno w Skrbeńsku jak i Łaziskach szkoła podstawo- wa i przedszkole znajdują się w jednym budynku. – Chcę wyraźnie zaznaczyć, że nie chodzi tu o powody natury ekonomicznej. Kierujemy się argumentami natury admini- stracyjnej. Zarządzanie jed- nym organizmem szkolnym jest o wiele łatwiejsze niż dwo- ma placówkami, znajdującymi Rada Gminy Godów uchwaliła nowe stawki
opłat za przedszkola.
Więcej za przedszkole
Podobnie jak wcześniej od ustalonych stawek będzie można uzyskać zwolnienie.
Uchwała precyzyjnie regulu- je kiedy może to nastąpić. Ro- dzic nie będzie musiał płacić w przypadku nieobecności dziecka, obejmującej peł- ny miesiąc kalendarzowy.
Zwolnieniu z opłat podlegać będzie też drugie dziecko, jeśli dwoje dzieci z tej samej rodziny chodzi do przed- szkola w jednym roku szkol- nym. Przedszkola nie będą pobierały też opłat za opieką nad dziećmi, będącymi pod kuratelą Ośrodka Pomocy Społecznej oraz dziećmi, pochodzącymi z rodzin za- stępczych bądź z domów dziecka. Z opłat zwolnione będą też sześciolatki nie ko- rzystające z wyżywienia.
(art)
Wiele wskazuje na to, że w gminie Godów połączone zostaną kolejne cztery placówki oświatowe
Trwa łączenie szkół,
czas na Łaziska i Skrbeńsko
się pod jednym dachem – wy- jaśnia powody planowanych działań wójt Mariusz Adam- czyk. Jeśli konsultacje spo- łeczne będą przebiegać bez przeszkód, placówki zostaną połączone jeszcze w tym roku.
Jako nowe organizmy zaczną
funkcjonować od 1 września.
Przypomnijmy, że to nie pierwsze tego typu działanie w Godowie. W ubiegłym roku podobny scenariusz przero- biono w Skrzyszowie i Gołko- wicach. Tam połączono szkoły podstawowe i gimnazja. (art)
8 GMINY
Nowiny WODZISŁAWSKIE • wtorek, 24 lutego 2009 r.POŁOMIA. GOGOŁOWA. Ży- jemy w XXI wieku, jesteśmy w Unii Europejskiej, a nieraz musimy wędrować piechotą, bo nie ma czym dojechać.
Obecnie świadczone usługi w tym zakresie przez PKS są naszym zdaniem niewystar- czające – czytamy w petycji, która w minionym tygodniu trafiła na ręce wójta gminy Mszana. Petycję podpisało 157 mieszkańców z Połomi i Gogołowej.
Chodzą piechotą Z obu tych miejscowo- ści nie ma jak dojechać do Urzędu Gminy w Mszanie.
Z Połomi nie ma połączeń z Jastrzębiem czy Rybnikiem.
PKS jeździ tutaj jedynie do Wodzisławia, ale kursów na rozkładzie jazdy jest jak na lekarstwo. – Jeszcze w dni powszednie jakieś autobu- sy kursują, ale już w soboty czy w niedziele nie można się stąd wydostać . Jak ludzie mają dotrzeć np. do szpitala, jak młodzież ma dojechać na praktyki? Wiem, że ucznio- wie z Połomi czy Gogołowej jeżdżą na rowerze czy nawet chodzą piechotą, bo nic nie je- dzie – mówi Eugeniusz Bulen- da z Połomi, który zainicjował akcję.
Nie jesteśmy gorsi Komunikacja w Połomi czy w Gogołowej szwankuje od lat. Od dawna też miesz- kańcy sygnalizują problemy z dojazdem do pobliskich miast. – Impulsem dla mnie był wywiad z radną Aleksan- drą Mertą–Woryną z Połomi,
Mieszkańcy Połomi i Gogołowej chcą lepszej komunikacji. Petycja z podpisami została złożona w Urzędzie Gminy.
Odcięci od świata
który przeczytałem w gmin- nej gazetce pod koniec 2007 roku – wspomina Eugeniusz Bulenda. – Radna mówi w nim m.in. o problemach z ko- munikacją, o kosztownych dotacjach do autobusów i o tym, że taksówki byłyby w tej sytuacji tańsze. Argumentuje, że 98 proc. mieszkańców ma jednak samochody. – Takie stanowisko radnych jest dla nas niezrozumiałe, bo prze- cież wiadomo, jak zatłoczone są obecnie drogi czy parkingi –odpowiada na to Eugeniusz
Bulenda. – Zdajemy sobie sprawę z tego, że komuni- kacja to określony wydatek, który jednak trzeba ponieść, czego przykładem są ościen- ne gminy. Mieszkańcy Mar- klowic czy Świerklan mają dobrze rozwiązaną komuni- kację. Czy my jesteśmy od nich gorsi? – pyta.
Obiecuje poprawę Co na to urząd gminy? Jerzy Grzegoszczyk, wójt gminy Mszana, odpowiada, że na obecnej komunikacji w Poło-
mi czy Gogołowej waży niedo- godne położenie, co potęguje koszty, a także zamknięta z powodu budowy autostrady ulica Szkolna. – Rozmawia- łem już z przedstawicielami Międzygminnego Związku Komunikacyjnego. Zamie- rzam przeprowadzić ankietę wśród mieszkańców, żeby się dowiedzieć, jakie mają ocze- kiwania. Możliwe, że zorgani- zuję spotkanie z radą solecką i grupą zainteresowanych – mówi wójt Grzegoszczyk.
Iza Salamon – Dojeżdżam z przesiadką do szkoły w Rydułtowach. Najgorsza jest cena biletu miesięcznego, bo za bilet PKS–u i autobusów miejskich płacę w sumie 110 zł miesięcznie – mówi Marcin Zywert z Połomi.
GORZYCE Do Urzędu Gminy wpłynęły ostatecznie dwie prace konkursowe, które w różny sposób przedstawiły koncepcję centrum rekre- acyjno–sportowego. – Celem konkursu było uzyskanie atrakcyjnej przestrzennej i funkcjonalnej propozycji zagospodarowania terenu przy basenie „Nautica”. W ramach zagospodarowania należało uwzględnić zespół boisk „Orlik 2012” – przy- pomina Wioletta Langrzyk, z Urzędu Gminy w Gorzy- cach.
Na pierwszą nagrodę nie zasłużyli
Komisja oceniająca co prawda nie przyznała I miej- sca, ale nagrody pieniężne przysługiwały również za
Rozstrzygnięto konkurs na zagospodarowanie terenów wokół basenu Nautica w Gorzycach
Konkurs wójta rozstrzygnięty
miejsca drugie (4 tys. zł) i trzecie (2 tys. zł). Spośród dwóch ofert lepiej ocenio- no tę nadesłaną przez Biuro Projektów Architektonicz- nych i Usług Inwestorskich COMTAREX z Katowic.
Koncepcja tej firmy prze- widuje budowę trzech ze- społów funkcjonalnych, składających się z boiska Or- lik i parkingu, pozostałych boisk (m.in. do piłki plażo- wej, tenisa, zimą lodowiska i ścianki wspinaczkowej) oraz terenów rekreacyj- nych, w których skład mia- łyby wejść skate–park, ścieżki spacerowe, plac za- baw, zespół do mini–golfa.
Koncepcja ta przewiduje również budowę pawilonu rekreacyjno–gastronomicz- nego–usługowego. – Przed-
stawiony kompleks jest nowoczesny, ale brak w nim oryginalnych elementów wyróżniających koncepcję – oceniła komisja konkur- sowa.
Za dużo zieleni
Druga koncepcja zosta- ła nadesłana przez zespół autorski Detal Art – Jacek Grabiec z Gorzyczek. Prze- widuje ona budowę czterech stref – parkingowej, baseno- wej, sportowej (z Orlikiem) i rekreacyjnej. Elementem łą- czącym wszystkie podstre- fy jest deptak z różnorodną roślinnością oraz ścieżka trekkingowi. Autorzy poło- żyli duży nacisk na funkcje rekreacyjne, kosztem sporto- wych, co okazało się wadą.
– Duża ilość roślinności oraz
niekomercyjny charakter koncepcji, w praktyce będą generować wysokie wydat- ki dla gminy – wyjaśniają w gminie.
Zrealizują pomysły Urzędnicy zapowiadają, że w miarę możliwości koncep- cja COMTAREX–u będzie przez gminę realizowana.
Jeszcze w tym roku ma po- wstać boisko w ramach pro- gramu Orlik oraz przenośne lodowisko. – Nie ukrywamy, że najdrożej w tej koncepcji wyjdzie budowa pawilo- nu rekreacyjno–usługowe- go. Dlatego realizacja tego przedsięwzięcia, o ile w ogó- le dojdzie do skutku, potrwa kilka lat – mówi Wioletta Langrzyk z Urzędu Gminy w Gorzycach. (art)
GODÓW Podczas ostatniej se- sji padły pytania o odśnieża- nie chodników w Godowie.
Radny Eugeniusz Tomas zauważył, że spora część mieszkańców z tego obo- wiązku się nie wywiązuje.
– Co zrobić by zmotywować tych naszych mieszkańców, którzy chodników przy swo- ich posesjach nie odśnieżają by zaczęli to robić? – pytał Eugeniusz Tomas.
W odpowiedzi na wstępie wójt zaznaczył, że nie ma możliwości by chodniki od- śnieżała gmina. – Na ostat- nim zebraniu z prezesem Regionalnej Izby Obrachun- kowej wyraźnie usłyszeliśmy, że gminy nie mogą wydać na odśnieżanie chodników ani złotówki, bo ten obowiązek leży w gestii mieszkańców – wyjaśnia Mariusz Adam- czyk, wójt Godowa. A to oznacza, że przy kontroli fi- nansów gminnych RIO od razu zanegowałaby tego typu wydatek.
– Jedyny sposób, by wyeg- zekwować ten obowiązek to zwrócenie dzielnicowym
MSZANA Spacery i zabawy na świeżym powietrzu to z pew- nością o wiele lepsze formy spędzania wolnego czasu niż siedzenie przed komputerem.
W Zespole Szkół w Mszanie już po raz drugi odbyły się Szkolne Dni Profilaktyki.
Tym razem uczniowie wzięli udział w promocji zdrowego sposobu spędzania wolnego czasu. – W ubiegłym roku dni profilaktyki przebiegały pod hasłem „Bliżej siebie, dalej od uzależnień” – mówi Marze- na Kucza–Rączka, szkolna pedagog, która wraz z Anną Kawalerowicz zorganizowała pożyteczną akcję w szkole. W części konkursowej dzieci z młodszych klas szkoły pod- stawowej przygotowały prace plastyczne. Z kolei uczniowie z klas IV–VI pracowali nad grami planszowymi oraz
reklamą aktywnego spędza- nia wolnego czasu. Podobne scenki zaprezentowali także gimnazjaliści, którzy ponadto przygotowali utwory muzycz- ne o tematyce prozdrowotnej.
Finał odbył się 13 lutego.
W ramach Szkolnych Dni Profilaktykiwmszańskim ze- spole szkół odbyły się także zajęcia z udziałem pedago- ga z Powiatowego Ośrodka Wsparcia dla Ofiar Przemo- cy w Rodzinie, psychologa z Poradni Psychologiczno–Pe- dagogicznej oraz przedstawi- ciela Stowarzyszenia Zdrowa Rodzina. Tematem zajęć były m.in. gry i zabawy przeciw- ko agresji, przeciwdziałanie przemocy w grupie rówie- śniczej, profilaktyka antyni- kotynowa oraz zapobieganie mobbingowi.
(izis)
Kto powinien odśnieżać chodniki?
Sołtysi na pomoc
uwagi by odwiedzali właści- cieli posesji, przed którymi znajdują się nie odśnieżone fragmenty chodnika – doda- je wójt. Przy czym Adamczyk zauważa, że ten sposób nie zawsze może być skutecz- ny i sprawiedliwy. – Jedni pracują na dzienne zmiany i mają czas odśnieżyć chod- nik dopiero południu, inni mogą zrobić to rano, jeszcze inni dopiero na drugi dzień.
Trudno tu znaleźć dobre rozwiązanie – uważa Adam- czyk. A są jeszcze ludzie sta- rzy, którzy nie mają już sił na machanie łopatą. W gminie znajduje się też sporo posesji, na których nikt nie mieszka.
Przy nich też chodnika nikt nie odśnieży
Salomonowe rozwiązanie zaproponowali sołtysi. Cześć chodników będą odśnieżać pracownicy interwencyjni.
– Oni mogą to robić – uważa Franciszek Moczała, sołtys Skrbeńska. Taką praktykę od niedawna stosują już sołtysi kilku sołectw gminy.
(art)
Uczniowie z Mszany wzięli udział w II Szkolnych Dniach Profilaktyki
Reklama
wolnego czasu
Marzena Kucza–Rączka, pedagog w mszańskim zespole szkół, prezentuje jedną z konkursowych prac